Baza kosmiczna Westa Kategorie: Astronomia, KOSMOS, NAUKA
Tagi: asteroidy, Carl Sagan, Down, Michio Kaku, NASA, Niko³aj Kardaszew, planetoidy, Richard Hoagland, Westa
Kiedy sonda kosmiczna Dawn wyruszy³a w stronê Westy – drugiej co do wielko¶ci planetoidy naszego Uk³adu S³onecznego – naukowcy badaj±cy takie cia³a niebieskie, wiedzieli czego mog± oczekiwaæ po fenomenalnych zbli¿eniach powierzchni planetoidy, sfotografowanej przez sondê. Westa by³a ju¿ wcze¶niej ogl±dana przez teleskop Hubbla i choæ zdjêcia nie by³y zbyt wyra¼ne, mo¿na by³o dostrzec, ¿e co¶ „odgryz³o” kawa³ek planetoidy w czê¶ci gdzie znajduje siê jej biegun po³udniowy. Zdjêcia z sondy Down mia³y dostarczyæ wiêcej szczegó³ów na ten temat.
Naukowcy byli przekonani, ¿e to w³a¶nie od³amki z Westy kr±¿± w wielkiej liczbie w pasie planetoid i zaskakuj±co spora ich liczba spada na Ziemiê w formie meteorów. Jednak ju¿ pierwsze spojrzenie na zdjêcie krateru zrobione z sondy wykaza³o, ¿e teoria ta nie ma nic wspólnego z rzeczywisto¶ci±. Domniemane kratery mia³y ¶ciany, które otacza³y wewnêtrzn± depresjê tylko do po³owy, a na ich dnie znajdowa³y siê du¿ych rozmiarów kopce, zamiast jak to jest zazwyczaj – sto¿kowe wzniesienia. Ma siê wra¿enie, ¿e si³a uderzenia stopi³a fragment powierzchni Westy i wrêcz „wychlusnê³a” zawarto¶æ krateru na zewn±trz, gdzie po ostygniêciu stworzy³a jego niekompletn± ¶cianê.
W rejonie równika Westy mo¿na dostrzec wyra¼ne krêgi ci±gn±ce siê dooko³a planetoidy, których pochodzenia nie sposób na razie wyja¶niæ. Obserwacji dokonano kiedy Down zbli¿y³ siê do Westy na odleg³o¶æ 5200 km. Obecnie Down orbituje jeszcze bli¿ej bo w odleg³o¶ci 2700 km od planetoidy, co z pewno¶ci± sprawi, ¿e zdjêcia bêd± jeszcze dok³adniejsze i byæ mo¿e poka¿± inne nietypowe elementy. Nadal nieznana jest odpowied¼ na pytanie dlaczego Westa jest jedn± z najja¶niejszych planetoid i odbija od siebie 40% padaj±cego na ni± ¶wiat³a. Na zbli¿eniach widaæ, ¿e niektóre fragmenty Westy s± ja¶niejsze od innych i na razie naukowcy uwa¿aj±, ¿e byæ mo¿e s± to jakie¶ krystaliczne struktury. Z pewno¶ci± miejsca te zosta³y zbadane spektometrem, ale wyniki tych badañ nie zosta³y jeszcze podane do wiadomo¶ci publicznej.
Na planetoidzie mo¿na dostrzec tak¿e inne tajemnicze struktury o kszta³cie wskazuj±cym na inne ni¿ naturalne pochodzenie. Richard Hoagland ju¿ w tej chwili stworzy³ teoriê, ¿e w przypadku Westy mamy byæ mo¿e do czynienia z ogromn± stacj± kosmiczn±. Kto by³by w stanie zbudowaæ co¶ tak olbrzymiego w przestrzeni kosmicznej? Tego nie wiadomo, ale nie mo¿na wykluczyæ istnienia w bardzo odleg³ej przesz³o¶ci cywilizacji zwanej Typem II.
Nazwê t± stworzy³ rosyjski astronom Niko³aj Kardaszew w 1964 roku, tworz±c swoj± s³ynn± skalê, za pomoc± której okre¶la siê rozwój cywilizacyjny istot pozaziemskich. Skala ta sta³a siê niezwykle popularna, gdy wypromowa³ j± w swoich teoriach Michio Kaku. Kardaszew wyró¿ni³ trzy g³ówne typy cywilizacji zamieszkuj±cych kosmos. Typ I – który kontroluje energiê swojej w³asnej planety, Typ II – który kontroluje energiê swojego uk³adu s³onecznego i Typ III, który kontroluje energiê galaktyki i miliardy jej s³oñc.
Dlatego uwa¿ne oglêdziny powierzchni Westy byæ mo¿e wskazuj± na istnienie cywilizacji Typu II, w której cieniu nasza w³asna ros³a przez setki tysiêcy lat nie maj±c o niej najmniejszego pojêcia. NASA wydaje siê braæ serio tak± mo¿liwo¶æ pod uwagê, bo misja sondy kosmicznej Down nie jest typow± misj±. Sonda posiada w³asny napêd (silnik jonowy), który pozwala jej na dowoln± zmianê wysoko¶ci orbity wokó³ Westy po to, by móc dokonaæ bardziej szczegó³owych oglêdzin. To co zaskakuje i irytuje najbardziej to fakt, ¿e NASA pokazuje jedno jedyne zdjêcie na tydzieñ! Wiadomo, ¿e sonda wykonuje tysi±ce takich zdjêæ, z których my mo¿emy zobaczyæ tylko jedno. Na szczê¶cie nawet te kilka nielicznych zdjêæ pozwalaj± zobaczyæ, ¿e Westa nie jest zwyk³ym kosmicznym kamykiem. Nawet jej kszta³t wskazuje na regularno¶æ, której brakuje innym planetoidom zazwyczaj przypominaj±cych wygl±dem kartofla.
Carl Sagan powiedzia³ kiedy¶, ¿e inteligentne ¿ycie na Ziemi objawia swoj± obecno¶æ poprzez zastosowanie geometrii przy tworzeniu w³asnych konstrukcji. Ilustrowa³ t± my¶l pokazuj±c pierwsze zdjêcia Ziemi jakie zrobiono z satelitów w latach 70-tych, na których wyra¼nie mo¿na by³o odró¿niæ struktury jakie zbudowa³ cz³owiek od tych stworzonych przez naturê. Dzisiejsza technologia pozwala na znacznie dok³adniejsze oglêdziny powierzchni planety i znalezienie takiej geometrii, która wskazywa³aby, ¿e mamy do czynienia z czym¶ wiêcej ni¿ zwyk³e cia³o niebieskie.
Byæ mo¿e wiêc zmiana zainteresowañ NASA z powtórnego lotu na Ksiê¿yc, na za³ogowy lot w kierunku planetoid, w tym znaczeniu pokazuje prawdziwy sens takiej decyzji a potencjalne odkrycie pozosta³o¶ci po cywilizacji Typu II mo¿e sprawiæ, ¿e nasza w³asna dostanie kosmicznego przyspieszenia, które pozwoli nam na swobodn± penetracjê nie tylko Uk³adu S³onecznego, ale tak¿e i tego co jest poza nim.
http://nowaatlantyda.com/2011/08/16/baza-kosmiczna-westa/