Niezale¿ne Forum Projektu Cheops Niezale¿ne Forum Projektu Cheops
Aktualno¶ci:
 
*
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj. Grudzieñ 22, 2024, 11:54:10


Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji


Strony: 1 2 3 4 [5] 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 ... 27 |   Do do³u
  Drukuj  
Autor W±tek: MANUSKRYPT PRZETRWANIA.....  (Przeczytany 316206 razy)
0 u¿ytkowników i 24 Go¶ci przegl±da ten w±tek.
east
Go¶æ
« Odpowiedz #100 : Grudzieñ 01, 2011, 13:34:44 »

@Kiara
Cytuj
Niestety ale rozczarujê Ciê east to ¿e co¶ jest w powietrzu to wcale nie znaczy i¿ w wymiarze III czy IV wystarczy wdychaæ by mieæ nieograniczony potencja³ energetyczny.

Nie o posiadanie nieograniczonego potencja³u chodzi, ale o umiejêtno¶æ korzystania z niego. Bo skoro jest nieograniczony, to po co gromadziæ ? ¯eby mieæ wiêcej ni¿ kto ?

Posiadanie wi±¿e siê z konieczno¶ci± przechowywania, wiêc  tak, jak napisa³a¶
Cytuj
Energiê deponujemy , gromadzimy w ka¿dej komórce naszego cia³a i ka¿da z niej korzysta ( bynajmniej powinna) bo ka¿da bierze udzia³ w cyklach przemian energetycznych
  jest  to zachowane na poziomie komórkowym, ale przecie¿ ma nast±piæ zmiana.
Zamiast posiadania ( a tym samym warto¶ciowania - ten ma wiêcej tego a tamten mniej ), bêdzie umiejêtno¶æ uzyskania powszechnego korzystania z dostêpu do nieograniczonych zasobów. Unikamy tym samym podzia³u na bogatszych i biedniejszych, oraz licencji uprawniaj±cych do korzystania. 
Celowo napisa³em o "umiejêtno¶ci uzyskania dostêpu", bo jak s±dzê to automatycznie nast±pi po osi±gniêciu pewnych parametrów "wewnêtrznych" (zatem nie potrzebna licencja), czyli na przyk³ad wibracji (uczuæ).  Energia mi³o¶ci to wysoka wibracja. Ja to rozumiem w kategoriach czêstotliwo¶ci, które da siê zmierzyæ np tak :
Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #101 : Grudzieñ 02, 2011, 01:50:07 »

Niestety nie jest jak my¶lisz  rozwój osobisty to zwiêkszaj±ca siê moc i barwa  ka¿dej indywidualno¶ci. Sposób korzystania z energii wi±¿e siê bezpo¶rednio z rozwojem osobistym i nie chodzi tu o ¿adn± konwencjonalno¶æ miêdzy nikim. To jak teraz my¶lisz jest odbiciem    przestrzeni w której obecnie ¿yjesz oraz warto¶ciami moralnymi jej  spo³eczeñstwa.
A ono jeszcze opiera siê na warto¶ciowaniu.
Poziom energii- mocy sprawczej  , którym dysponuje Energia wa¿ny jest dla niej wy³±cznie jako mo¿liwo¶æ eksploracji kosmosu.
Czym¶ innym jest osobowo¶æ i barwa a jeszcze czym¶ innym potencja³ plusowy lub minusowy a zupelnie czym¶ innym wiedza teoretyczna , któr± w Za¶wiatach wszyscy posiadaj± identyczn±.

Kiara U¶miech U¶miech
« Ostatnia zmiana: Grudzieñ 02, 2011, 23:31:08 wys³ane przez Kiara » Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #102 : Grudzieñ 15, 2011, 01:22:44 »


Zaczynacie ¦piewaæ Pie¶ñ Wolno¶ci Manuskrypt Przetrwania 50.


.
Jak zapewne dobrze ju¿ rozumiecie, temperamenty s± na wysokich obrotach w niektórych miejscach.  Ludzie zaczêli siê budziæ na fakt, ¿e co¶ jest na opak i jak zwykle, s± oni tymi, którzy bêd± nosili najwiêkszy ciê¿ar tego czasu, który nadchodzi.  Pozwólcie nam wyja¶niæ.  Wasze spo³eczeñstwa by³y utworzone w bardzo specyficzny sposób, mianowicie w taki, który przynosi korzy¶ci tylko kilku osobom kosztem ca³ej waszej reszty.  Obecnie, tych kilku na samym szczycie zaczê³o zauwa¿aæ, ¿e ich imperium rozpada siê na ich oczach i postanowili stoczyæ potê¿n± bitwê, a¿eby uratowaæ je przed ca³kowitym zniszczeniem.   Oni tocz± przegran± bitwê, ale to nie jest dla nich w tej chwili wiadome, gdy¿ w rzeczy samej pozostaj± ¶lepi na to, dok±d ta planeta zmierza.  Dokonali¶cie historycznej zmiany a nieuniknionym jej rezultatem bêdzie upadek starego systemu.  Lecz rz±dz±cy nie mog± tego zauwa¿yæ, gdy¿ s± oni bezkompromisowi w próbach ratowania tego, co jeszcze pozosta³o z ich ciemnego imperium.  Posun± siê oni tak daleko, jak bêdzie to konieczne, ¿eby to osi±gn±æ – nawet co¶ tak drastycznego jak rozpoczêcie wojny nie jest poza zasiêgiem ich mo¿liwo¶ci.  Nie nauczyli siê niczego z ostatnich upadków ich kolegów-uzurpatorów, ¿e u¿ycie brutalnej si³y nie op³aci siê przy t³umieniu ‚niepokojów’ po¶ród ich ‚wasali’.   To nie jest dobry sposób, gdy¿ to dolewa jeszcze wiêcej oliwy do ognia wolno¶ci zamieszkuj±cego w sercach ka¿dego cz³owieka i ten ogieñ p³onie ja¶niej z ka¿dym dniem.  Przemoc nigdy nie jest w³a¶ciw± odpowiedzi± na jakiekolwiek dzia³ania i bez wzglêdu na to, jak wiele odwa¿nych dusz z³o¿y swoje ¿ycie w ofierze w tych nadchodz±cych przewrotach, ta rzeka podobnie-my¶l±cych-energii bêdzie p³ynê³a jeszcze mocniej.   Innymi s³owy, nie ma mniej sprawnej broni ni¿ strach i przemoc, gdy¿ to obraca siê przeciwko tym, którzy ich u¿ywaj± na swoich  wspó³towarzyszach.  To jednak nie powstrzyma ich przed próbami, gdy¿ maj± oni jeszcze do przerobienia tê lekcjê, ¿e ich czas koñczy siê bardzo szybko i tylko ci, którzy s± gotowi by odwróciæ siê i otworzyæ oczy i serca i przy³±czyæ siê do ci±g³e powiêkszaj±cych siê grup ¶wiat³ych dusz bêd± po wygranej stronie, gdy dym siê rozwieje.
.
Ich ‚modus operandi’ (metoda dzia³ania – przyp. t³um.) staje siê jeszcze bardziej przejrzysty, gdy jedno europejskie pañstwo po drugim jest ‚rzucane na kolana’ przez wymagania tego, tzw. ¶wiata finansów.  Pod pretekstem ratowania danego pañstwa, wchodz± oni i wprowadzaj± w³asne prawa bez wzglêdu na wp³yw jakie bêd± mia³y na rdzennych mieszkañców.  Spójrzcie wokó³ siebie i zobaczcie co siê dzieje, gdy prawa demokracji s± ra¿±co uniewa¿niane przez instytucje finansowe.  W wyniku tego naprawdê bêdzie wielki ba³agan i nadszed³ czas, aby te narody powsta³y i za¿±da³y  wolno¶ci od tych niegodziwych prze¶ladowców.  Obserwujcie jak ludzie jednocz± siê,widz±c jak ich ¿ycie kruszy siê pod stopami tych rekinów finansowych i wyjd± na ulicê w liczbie jakiej oczy ludzkie jeszcze nie widzia³y dotychczas na waszej planecie.  To doprawdy rozprzestrzeni siê jak dziki ogieñ, gdy coraz wiêcej waszych towarzyszy  ostatecznie obudzi siê na fakt, ¿e byli oni pasz± z w³asnej woli w tej wielkiej maszynerii wielkiego biznesu.  Lecz teraz nadszed³ czas, by powstaæ i brzmi±cym g³osem powiedzieæ NIE, kiedy ci nieub³agani, nienasyceni po¿yczkodawcy ¿±daj± od was jeszcze wiêcej dla ich malej±cych zasobów.
.
Pamiêtajcie, jeste¶cie 99%, a oni nie s± niczym wiêcej ni¿ tylko malutkim u³amkiem tej liczby, lecz dotychczas udawa³o im siê was prowadziæ na bardzo krótkiej smyczy.  Ta smycz jest czym¶ co wy wszyscy teraz mo¿ecie zrzuciæ, je¶li zobaczycie jak wielka si³a  tkwi w waszej liczbie.  Mamy to na my¶li w sensie dos³ownym, gdy¿ nie mog± oni kontynuowaæ budowania swoich domków z kart bez waszej gotowo¶ci do dawania im zarówno warto¶ci pieniê¿nych jak i bardziej konkretnych ¶rodków.  Bez tego, niekoñcz±cego siê strumienia pieniêdzy i bez waszej gotowo¶ci na niewolnictwo w nieprzyjaznym wam ¶rodowisku pracy, bêd± oni dos³ownie pozbawieni ‚paliwa’, aby utrzymaæ tê ca³± swoj± maszyneriê w ruchu i nic nie przera¿a ich bardziej ni¿ my¶l, ¿e mo¿ecie wznieciæ rebeliê przeciwko temu rozmy¶lnie skonstruowanemu paso¿ytniczemu porz±dkowi ¶wiata.  Bêd± starali siê utrzymaæ was, aby¶cie ulegle prowadzili ich interesy ‚jak zwykle’ gdy¿ powiedzieli wam, ¿e nie ma miejsca na tej planecie dla nikogo kto nie godzi siê pracowaæ 5 dni w tygodniu w p³atnej pracy i nastêpnie konsumowanie nieskoñczonej ilo¶ci paliwa, produktów, jedzenia i lekarstw z których to oni zbieraj± ca³e zyski dla siebie.   Nie wspominaj±c nawet o tym systemie finansowym który jest sfa³szowany w taki sposób, gdzie sami decyduj± o wszystkim  a mali ludzie nie maj± innego wyboru jak tylko spe³niaæ ich wszystkie zachcianki.  Powiedzmy tylko, ¿e wszyscy jeste¶cie przed brutalnym przebudzeniem, je¶li mo¿emy u¿yæ tych s³ów, gdy¿ ostatecznie ten system bêdzie zdemaskowany i pokazany w ca³ej swojej ohydzie dla ka¿dego do  zobaczenia.  A kiedy to zrobicie, nie bêdziecie  ju¿ d³u¿ej dobrowolnymi uczestnikami w tym nigdy niekoñcz±cym siê cyklu nadu¿ywania nie tylko ziemskich zasobów naturalnych, ale tak¿e ka¿dego jednego z was.  Rezultat tego bêdzie doprawdy niezwykle okaza³y.  Lecz zabierze to trochê czasu zanim zobaczycie ukryte za zas³on± dymu i popio³ów to stare, stoj±ce w p³omieniach.  Pamiêtajcie, nawet nie mo¿ecie sobie tego wyobraziæ co  jest dla was zachowane, gdy  ten system zostanie zdemontowany, gdy¿ nigdy nie do¶wiadczyli¶cie ¶wiata bez tego ciê¿kiego balastu tego skorumpowanego systemu finansowego.  Dlatego wielu osobom bêdzie trudno uwierzyæ, ¿e cokolwiek innego mo¿e byæ realne i bêd± wierzyli tej fa³szywej propagandzie od tych, próbuj±cych zaszczepiaæ panikê w was wszystkich, podczas gdy ich przebieg³y system rozpada siê na drobne cz±steczki.  B³agamy was, aby¶cie utrzymywali czyste umys³y i patrzyli poza t± ¶cianê dymu i luster, gdy¿ mo¿emy was zapewniæ, ¿e nadszed³ czas ods³oniêcia nowego, znacznie zdrowszego systemu, systemu który zapewni sprawiedliwe, ³atwiejsze ¿ycie dla tych wszystkich, którzy s± chêtni odpu¶ciæ strach i chciwo¶æ.  Oni s± wiêkszo¶ci±, nawet je¶li wydaj± siê byæ w tym momencie ma³ym u³amkiem ludzko¶ci, lecz obserwujcie bacznie, gdy¿ coraz wiêcej zaczyna s³uchaæ zdrowego rozs±dku i decyduje siê na porzucenie ciê¿aru tego starego.
.
Wielu ju¿ wpad³o pod ko³a tej okropnej machiny i w rezultacie niemal¿e zostali przez ni± zgnieceni.  Nie s± w stanie dalej p³aciæ rachunków i coraz czê¶ciej dos³ownie s± wymiatani na ulicê przez ten system, który utrzymuje ich w niczym wiêcej jak tylko  w pogardzie.  Innymi s³owy, ten system nie zosta³ ustanowiony po to, aby zapewniæ dobrobyt dla wielu, a tylko po to, aby nape³niæ kieszenie tych kilku.   Nigdy w ca³ej historii ludzko¶ci po³o¿enie tak wielu nie by³o rozg³aszane jak teraz i obecnie po raz pierwszy reakcje bêd± na skalê globaln±.  Nie mo¿ecie sobie siedzieæ b³ogo w waszych w³asnych domach, nie¶wiadomi wysokiej ceny jak± tak wielu waszych wspó³towarzyszy p³aci z powodu tego opresyjnego systemu i w³a¶nie teraz przyszed³ czas na globalne powstanie.  To nie jest wezwanie do boju, jeste¶my daleko od tego, to jest raczej odwo³anie siê do waszego najg³êbszego instynktu, który znajduje siê w ka¿dym jednym z was, a mianowicie wspó³czucie dla waszych wspó³towarzyszy.  Jak d³ugo ciemni bêd± mogli prowadziæ swoje interesy, kiedy wszystko co oni robi± jest wyczerpywanie zasobów nale¿±cych do was wszystkich.  Na razie mog± oni polegaæ na pomocy wojska i policji, aby zastraszaæ was i wymuszaæ pos³uszeñstwo, lecz pamiêtajcie, ¿e w tych mundurach bije ludzkie serce, i jak d³ugo to serce pozostanie cicho?  Jak d³ugo bêd± wykonywane rozkazy na wyrzucane niewinnych rodzin z ich domów?  To nie jest ich prac±, ich praca polega na ochranianiu ludzi i nie zajmie zbyt d³ugo czasu zanim oni równie¿ obudz± siê na tê okrutn± prawdê, ¿e padli ofiar± tego samego systemu co reszta z was.  Ten dzieñ nie jest zbyt odleg³y i bêdzie bardziej ni¿ ³atwe ujrzenie tej prawdy.  Jeste¶cie czê¶ci± niezmierzonego oceanu ludzko¶ci i nie mo¿ecie byæ powstrzymani przez zaledwie kilku chciwych jednostek z diabelskimi sk³onno¶ciami do waszego zniszczenia.  Odbierzecie z powrotem wasz± w³asn± moc i osi±gniecie to poprzez odzyskanie waszej godno¶ci.  Zosta³o to wam ukradzione tak jak wiele z waszych ¶wiatowych dóbr, lecz teraz jest czas, aby to odebraæ z powrotem.  I pamiêtajcie jedno, mo¿ecie byæ tylko ma³ym g³osem w obejmuj±cym ca³y ¶wiat chórze lecz wasz g³os bêdzie bezcenny.  Wy wszyscy zaczynacie ¶piewaæ pie¶ñ wolno¶ci i pomimo tego, ¿e mo¿e brzmieæ w±tle w tym momencie, si³a tej pie¶ni wymiecie wkrótce ostatnie ¶lady ciemno¶ci.  Do tego momentu b±d¼cie ¶wiadomi, ¿e jeste¶cie traktowani przez nas z najwy¿szym szacunkiem, gdy¿ jeste¶cie w rzeczy samej prawdziwymi wojownikami prawdy.
.
Wierni Towarzysze  przez Aishê North,  Manuskrypt przetrwania cz. 50
.
Przet³umaczyli S³awek i Viola, edycja Krystal


http://krystal28.wordpress.com/2011/12/14/zaczynacie-spiewac-piesn-wolnosci/

http://lightworkers.org/blog/146894/manuscript-survival-part-50
« Ostatnia zmiana: Grudzieñ 15, 2011, 01:32:05 wys³ane przez Kiara » Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #103 : Grudzieñ 15, 2011, 06:15:02 »

nie-sposób nie zamie¶ciæ tego, do tekstu powy¿ej..

"Unia dobi³a nowego rekordu: 10 bilionów dollarów d³ugu(10 000 000 000 000) (http://www.deutsche-mittelstands-nachrichten.de/)... Bezmózgowe palanty ciesz± siê jak ma³e dzieci."

http://wyzwoleni.over-blog.de/

http://www.bartersystem.pl/serwis/aktualnosci.php?news=433&wid=1&wai=&year=
« Ostatnia zmiana: Grudzieñ 15, 2011, 06:25:02 wys³ane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
east
Go¶æ
« Odpowiedz #104 : Grudzieñ 15, 2011, 11:36:58 »

Cytuj
B³agamy was, aby¶cie utrzymywali czyste umys³y i patrzyli poza t± ¶cianê dymu i luster, gdy¿ mo¿emy was zapewniæ, ¿e nadszed³ czas ods³oniêcia nowego, znacznie zdrowszego systemu, systemu który zapewni sprawiedliwe, ³atwiejsze ¿ycie dla tych wszystkich, którzy s± chêtni odpu¶ciæ strach i chciwo¶æ.

Zdrowszy system ? Jako¶ ma³o mówi± o tym nowym i sprawiedliwym SYSTEMIE. Kiedy pada o tym choæ s³ówko to od razu na my¶l przychodzi mi NWO.
Oczywi¶cie bêdzie on polega³ na zniszczeniu starego niesprawiedliwego systemu i zrzuceniu nañ ca³ej winy. Przekaz nie mówi o tym jak my sami mo¿emy zapewniæ sobie szczê¶cie i dobrobyt, a tylko o tym , ¿e kto¶ przyjdzie i tu pozamiata. My mamy siê pok³óciæ ze starym porz±dkiem ¶wiata i stan±æ w opozycji w oczekiwaniu na nowe bo ..
Cytuj
.. nawet nie mo¿ecie sobie tego wyobraziæ co  jest dla was zachowane, gdy  ten system zostanie zdemontowany

Mam wra¿enie, ze kluczem nowego ma byæ to, ¿e nie jeste¶my w stanie go sobie wyobraziæ, wiêc powinni¶my zdaæ siê na m±drzejszych kolesi.

Kiaro , gromadzenie energii, deponowanie jej jakby¶ nie nazwa³a doprowadzi do nierówno¶ci pomiêdzy lud¼mi, a w efekcie do starych wa¶ni.
Ten ma wiêcej, tamten mniej. I oczywi¶cie ten bardziej przystosowany osobnik zgromadzi³ w sobie wiêcej bo zas³u¿y³ (mi³o¶ci±, a jak¿e), a tamten nieudacznik ju¿ nie,bo nie umie kochaæ, albo dlatego nie, ¿e jest "z³y" wiêc ma niskie wibracje. Takie warto¶ciowanie jest konsekwencja gromadzenia CZEGOKOLWIEK dla siebie. Mo¿e Ty tego nie widzisz, ale w³a¶nie na tym opiera siê rz±d 1%.

Ca³y system jest oparty o posiadanie tego, co jest rzadko¶ci±. I dlatego wytworzy³o siê pojêcie warto¶ci.
Póki co energiê musimy zdobywaæ, by ¿yæ, gdy¿ jest ona rzadko¶ci±. Musimy dostarczaæ z zewn±trz paliwa dla organizmu ( jedzenie, powietrze, woda) co zosta³o wycenione i to kosztuje. P³acimy za to prac±.
 
Dopiero powszechno¶æ dostêpu do energii ¿ycia zapewniaj±cej najbardziej podstawowe potrzeby cz³owieka automatycznie zlikwiduje nierówno¶ci.
Co wiêcej, w interesie tzw "wy¿ej rozwiniêtych" bêdzie skuteczne i darmowe nauczanie tych, którzy siê nie potrafi± odnale¼æ w nowych warunkach, bo ca³o¶æ mo¿e przej¶æ na wy¿szy etap rozwoju dopiero, gdy wszyscy bêd± gotowi.

To jest zgo³a inne my¶lenie ni¿ proponuj± nam ró¿ne Systemy.

Songo ja w tej fotografii powy¿ej widzê mocno pogubionych ludzi, którzy uwa¿aj±, ¿e celem ich ¿ycia jest budowanie systemu. Oni na prawdê wierz± w to ,co robi± i mo¿e nawet maj± dobre intencje, lecz s± perfidnie wykorzystywani- czego mo¿e nie s± ¶wiadomi.

¦wiat jest straszony d³ugiem, który nigdy nie zostanie sp³acony. W zamian za ten d³ug mamy oddaæ nasze ¿ycie pod pe³n± kontrolê. Kluczow± kwesti± jest tutaj to, ¿e ten d³ug jest iluzj±. On fizycznie nie istnieje. Nie mo¿e dosiêgn±æ wolnych ptaków, ani orek w oceanie, czy lamparta na polowaniu. Istniej± obok nas ¶wiaty, które nigdy nie potrzebowa³y ¿adnego warto¶ciowania, ¿eby siê rozwijaæ zgodnie i harmonicznie w ca³ym ekosystemie.
Je¶li jaka¶ zmiana ma nast±piæ, to wed³ug mnie przyjdzie ona od wewn±trz i tam nast±pi wyzwolenie od chciwo¶ci poprzez nieograniczony dostêp do wszystkiego - wiedzy, zdrowia oraz energii.
 
Przes³anki ku takiemu my¶leniu ju¿ do nas docieraj±. Do ¿ycia gwiazd i planet energii od wewn±trz dostarczaj± neutrina.
Dla mnie to brzmi tak, ¿e to, co ma potê¿n±, lecz neutraln± energiê przenika nas wszystkich , wszystko co istnieje i ka¿da forma, na sobie w³a¶ciwy sposób (czêstotliwo¶æ rezonansowa) z tej energii korzysta.
Przemiana wewnêtrzna bêdzie polega³a na tym, aby odkryæ w sobie w³a¶ciwe czêstotliwo¶ci rezonansowe. Przemiana to dostrojenie, a nie walka z czymkolwiek.
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #105 : Grudzieñ 15, 2011, 12:06:23 »


Przemiana wewnêtrzna bêdzie polega³a na tym, aby odkryæ w sobie w³a¶ciwe czêstotliwo¶ci rezonansowe. Przemiana to dostrojenie, a nie walka z czymkolwiek.

east, jestem tego samego zdania,-
bowiem "katowanie" materii, bez zmiany (w) ¶wiadomo¶ci- niewiele da/je.

pozdr. U¶miech

« Ostatnia zmiana: Grudzieñ 15, 2011, 12:06:36 wys³ane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #106 : Grudzieñ 15, 2011, 12:22:44 »

east dostêp do energii ¿ycia posiadaj± absolutnie wszyscy Ludzie nikomu ona nie jest "dozowana" bo.....
Ale nie ka¿dy ma identyczne potrzeby i nie ka¿dy chce ¿yæ identycznie jak inni , tak by³o jest i bêdzie.

Zawsze jest jaki¶ 'system" bo system to logiczne dzia³anie oparte w³a¶nie na warto¶ciach , które ró¿ne s± dla ró¿nych Istot i wcielonych i niewcielonych. Po prostu istnieje ró¿norodno¶æ w "zbiorze".

Nie jestem zwolenniczk± takiej idei jak jest w tym Manuskrypcie te¿ widzê w tym podstêp , ale nie napisa³am  specjalnie komentarza bo chcia³am poczekaæ na refleksje innych Ludzi.

Kierunek i cel drogi ... rozwoju mog± ale nie musz± byæ inspiracj± rozwojow± dla kogo¶ ,co robisz jak chcesz gdzie¶ pojechaæ samochodem? Nape³niasz zbiornik paliwem ( gdy nie masz jeszcze energii sta³ej) tak samo jest z nami , schodzimy na ziemiê po energiê by pó¼niej mieæ moc eksploracji kosmosu , by bywaæ w miejscach odleg³ych , którymi jeste¶my zainteresowani. I nic wiêcej.

Nasz osobisty rozwój to moc sprawcza ( mo¿liwo¶æ korzystania z energii bez konieczno¶ci wcieleñ), na wszystko siê pracuje by co¶ osi±gn±æ, niestety ale tak jest.

Zatem le¿enie i marzenie i¿ przecie¿ mi siê nale¿y bo jestem ... naprawdê nie jest wystarczaj±ce , szczególnie dla Energii które wybra³y swój rozwój przez kontakt z materi± i wcielenia w materialnym ¶wiecie.

Nadal bêdziemy braæ udzia³ w rozwoju przez kontakt z materi± ale to Energia bêdzie mia³a wp³yw na ni± , zmieni siê system warto¶ci i mo¿liwo¶æ korzystania ze ¼róde³ energii. Naprawdê nie bêdzie taki jak nam serwuj± te informacje z manuskryptów, ¿e bêdzie opiera³ siê na z³ocie. Ono nie bêdzie ju¿ mia³o takiej warto¶ci jak do tej pory bowiem bêdzie go na ziemi du¿o wiêcej.

Musisz zrozumieæ i¿ czym¶ innym jest identyczna warto¶æ ka¿dego Cz³owieka a czym¶ innym jego system warto¶ci indywidualnej. Czyli to co dla niego stanowi warto¶æ po któr± on siêga.
O tym co dla kogo¶ indywidualnie stanowi warto¶æ decyduje zawsze rozwój osobisty i system warto¶ci , który dziêki niemu siê osi±ga to jest chyba oczywista oczywisto¶æ dla wszystkich.

Zatem naprawdê  nie rozumiem jak chcesz daæ wszystkim po równo i to samo? Co z tym zrobi± przys³owiowe ;mrówka , co s³oñ , co ryba i co ptak?
Takie zasady dotycz± nas wszystkich , s± prekursorzy rozwojowi i ci ciotkê dalej w drodze. Je¿eli kto¶ jest do czego¶ nie gotowy pomimo cyklu nauki  który min±³ nie zatrzymuje ca³ej klasy do momentu swojej dojrza³o¶ci , a powtarza j± sam i dot³acza pó¼niej.

Czy to jest dziwne? dla mnie absolutnie naturalne.

"cz³owieka automatycznie zlikwiduje nierówno¶ci. " nie east nic siê nie dzieje automatycznie , ¿eby co¶ siê zadzia³o trzeba w³o¿yæ w to pracê , niestety ale tak.
Tylko ¿e ka¿dy pracuje nad czym¶ innym , nad czym¶ co wybra³ jako wa¿n± dla siebie warto¶æ.


kiara U¶miech U¶miech


ps. "Przemiana wewnêtrzna bêdzie polega³a na tym, aby odkryæ w sobie w³a¶ciwe czêstotliwo¶ci rezonansowe. Przemiana to dostrojenie, a nie walka z czymkolwiek. "

Tak zgadzam siê z tob± tylko jest jedna ró¿nica w naszym my¶leniu , to dostrojenie siê to praca nad sob± samym , to wchodzenie w coraz wy¿sze wibracje na wskutek podejmowania decyzji bardzo etycznego ¿ycia, to ci±g³e podnoszenie swoich wibracji , to nie jest proces automatycznego naci¶niêcia jakiego¶ guzika , nie jeste¶my robotami.

To naprawdê wytrwa³a d³uga praca nad sob± samym , weryfikacja sta³a warto¶ci , które s± Ci bliskie i tych które ju¿ nie s³u¿± twojemu dobru.
« Ostatnia zmiana: Grudzieñ 15, 2011, 12:29:33 wys³ane przez Kiara » Zapisane
east
Go¶æ
« Odpowiedz #107 : Grudzieñ 15, 2011, 14:05:13 »

@Kiara
Cytuj
Zatem naprawdê  nie rozumiem jak chcesz daæ wszystkim po równo i to samo? Co z tym zrobi± przys³owiowe ;mrówka , co s³oñ , co ryba i co ptak?

Sêk w tym, ¿e ja nie niczego nikomu daæ nie mogê, ale mogê pokazaæ gdzie szukaæ ewentualnie. Tak jak z tym neutrino - ta energia jest ogólnodostêpna, bo nie do zatrzymania. Nie istnieje technologia, która mog³aby zatrzymaæ energiê neutrino. Podobnie, uwa¿am, jest z energi± duchow± (co nie wyklucza jej opisu przez fizykê "cz±stek", czyli jako wibruj±cych fal tak na prawdê).

Rozwój powinien wg mnie zd±¿aæ w tym kierunku, by poszukaæ w sobie dostrojenia, a nie w kierunku gromadzenia.

Mrówka, s³oñ, ryba, one korzystaj± z tego na dostêpny im sposób w 100%. One s± ju¿ kompletne, nie posiadaj± mechanizmu autorefleksji, która jest motorem rozwoju.
My posiadamy taki mechanizm dziêki któremu wzrastamy, czyli po mojemu  - zmieniamy wzór wibracyjny. Je¶li teraz osi±gniêta wibracja jest "zgodna" w fazie z nowymi mo¿liwo¶ciami to i DNA ulega przestrojeniu -czyli wszystkie instrukcje maj±ce wp³yw na formê przejawiaj±cego siê istnienia w fizyczno¶ci. Jest to mo¿liwe w³a¶nie dlatego, ¿e jeste¶my zanurzeni w kwantowej infostradzie której jêzykiem s± niskie czêstotliwo¶ci (7 hz;  7,83 hz i harmoniczne  Shumanna ).  I wtedy przemiana zachodzi ju¿ automatycznie.
Cytuj
to dostrojenie siê to praca nad sob± samym , to wchodzenie w coraz wy¿sze wibracje na wskutek podejmowania decyzji bardzo etycznego ¿ycia, to ci±g³e podnoszenie swoich wibracji
Ok, ale na ka¿dym polu indywidualnie. Na przyk³ad komu¶ wystarczy sama intencja, otwarto¶æ serca, u¶miech, a inni potrzebuj± do tego jeszcze konkretnej wiedzy eksperymentalnej  Du¿y u¶miech
I tylko ¶cie¿kami prowadz±cymi do celu siê ró¿nimy, a nie systemem klas, promocji i prymusów. ¦cie¿ki bywaj± zupe³nie nieporównywalne. To wszystko.
« Ostatnia zmiana: Grudzieñ 15, 2011, 14:06:41 wys³ane przez east » Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #108 : Grudzieñ 15, 2011, 15:03:34 »

Otó¿ to ci "prymusi" zwyczajnie wybrali inn± ¶cie¿kê z inn± prêdko¶ci± i nie chodzi o promocje ale o indywidualno¶æ rozwoju. I nie chodzi o warto¶ciowanie tej odmienno¶ci a o zauwa¿enie i uszanowanie ka¿dej odmienno¶ci.
A skoro s± te odmienno¶ci to nie mo¿na d±¿yæ na silê wbrew ich woli o tworzenie z nich i ich przestrzeni identyczno¶ci.
Ka¿dy ma prawo wybraæ co mu bliskie i otrzymaæ pe³n± akceptacjê oraz uszanowanie swojego wyboru.

Kiara U¶miech U¶miech
Zapisane
Laguna__
Go¶æ
« Odpowiedz #109 : Grudzieñ 15, 2011, 15:34:33 »




Rozwój powinien wg mnie zd±¿aæ w tym kierunku, by poszukaæ w sobie dostrojenia, a nie w kierunku gromadzenia.

Zgadzam sie z Toba east. Energia nie tylko wibruje , ale ma swoja czestotliwosc -jedna bedzie wibrowac w rytm  rocka inna w rytm chopena lub betowena itd .

Kazda bedzie na innej czestotliwosci.

Podobnie jest Nasza wibracja glosowa, ona duzo mowi o Nas samych przynajmniej dla mnie.

To jest jak z : do- re- mi- fa- sol- la -si- do, w zaleznosci do jakiej gamy potrafisz sie dostroic ta game "dotykasz"- czyli dostrajasz sie.

Wystarczy obserwowac siebie , aby dostrzec te zmiany jakie w Nas zachodza na przestzreni jakiegos okresu.




Ok, ale na ka¿dym polu indywidualnie. Na przyk³ad komu¶ wystarczy sama intencja, otwarto¶æ serca, u¶miech, a inni potrzebuj± do tego jeszcze konkretnej wiedzy eksperymentalnej  Du¿y u¶miech
I tylko ¶cie¿kami prowadz±cymi do celu siê ró¿nimy, a nie systemem klas, promocji i prymusów. ¦cie¿ki bywaj± zupe³nie nieporównywalne. To wszystko.


Jest moim zdaniem tak jest jak piszesz -sciezki sa zupelnie nieporownywalne, tu liczy sie Nasza indywidualnosc- inna bedzie ona dla empaty, a  inna dla kogos z wysokim ego.

 Niestety jest to zwiazane z poziomem rozwoju z jakim przyszlismy  na ta Nasza ziemie .
Tu warto  z tego punktu w jakim jestesmy obecnie wrocic myslami do Naszego dziecinstwa - wlasnie tam zobaczymy jacy bylismy i z jaka wiedza tu przyszlismy, do czego jetesmy juz dostrojeni , a do czego bedziemy sie dostrajac.

To tak jak z Kiara bedzie okrezna droga chodzic do tego o czym pisze east, bo on jest juz dostrojony do tego - do czego Kiara wlasnie sie dostraja.

Otó¿ to ci "prymusi" zwyczajnie wybrali inn± ¶cie¿kê z inn± prêdko¶ci± i nie chodzi o promocje ale o indywidualno¶æ rozwoju. I nie chodzi o warto¶ciowanie tej odmienno¶ci a o zauwa¿enie i uszanowanie ka¿dej odmienno¶ci.
A skoro s± te odmienno¶ci to nie mo¿na d±¿yæ na silê wbrew ich woli o tworzenie z nich i ich przestrzeni identyczno¶ci.
Ka¿dy ma prawo wybraæ co mu bliskie i otrzymaæ pe³n± akceptacjê oraz uszanowanie swojego wyboru.

Kiara U¶miech U¶miech
Tak uszanowanie i zauwazanie odmiennosci jest istona strona Naszego rozwoju z zachowaniem wlasnej indywidualnosci .
Najtrudniej jest ,jesli nie jestesmy dostrojeni do danej czestotliwosci i negujemy jej prawa, ale i do tego w tym punkcie rozwoju mamy pelne prawo i nikt nie ma sposobnosci nam tego w jakis sposob odebrac lub zabronic.
pozdrawiam Laguna.
« Ostatnia zmiana: Grudzieñ 15, 2011, 15:46:00 wys³ane przez Laguna__ » Zapisane
ptak
Go¶æ
« Odpowiedz #110 : Grudzieñ 15, 2011, 15:58:31 »

Cytat: Kiara
  tak samo jest z nami , schodzimy na ziemiê po energiê by pó¼niej mieæ moc eksploracji kosmosu , by bywaæ w miejscach odleg³ych , którymi jeste¶my zainteresowani. I nic wiêcej.

To wcale nie musi byæ tak. Wcale energia nie musi gromadziæ energii, by przemieszczaæ siê
w ¶rodowisku energetycznym. Obojêtnie, ma³y kwant energii, czy du¿y, ma on te same mo¿liwo¶ci ruchu.
To w materii istnieje opór masy, w ¶wiecie duchowym jest czysty duch (energia).

Ale, kto chce niech wierzy w konieczno¶æ gromadzenia energii. W efekcie, ludzie z tak± wiar± podtrzymuj±
wszelkie systemy i s± niewolnikami gromadzenia. I o to niektórym chodzi, by taki system na tej planecie utrzymaæ.
Nie ka¿de my¶licielstwo s³u¿y cz³owiekowi.  Mrugniêcie


Edit:
No i wynika³oby z tego jeszcze, ¿e nagrod± za rozwój (odpowiedni system warto¶ci) jest mo¿liwo¶æ
penetracji Wszech¶wiata. A przecie¿ energie minusowe (z innym systemem warto¶ci od plusowych),
równie¿ maj± te same mo¿liwo¶ci przemieszczania siê.
Natur± energii jest ruch, bez wzglêdu na jej koloryt i wielko¶æ.
« Ostatnia zmiana: Grudzieñ 15, 2011, 16:04:59 wys³ane przez ptak » Zapisane
east
Go¶æ
« Odpowiedz #111 : Grudzieñ 15, 2011, 16:42:52 »

Cytat: Kiara
  tak samo jest z nami , schodzimy na ziemiê po energiê by pó¼niej mieæ moc eksploracji kosmosu , by bywaæ w miejscach odleg³ych , którymi jeste¶my zainteresowani. I nic wiêcej.

To wcale nie musi byæ tak. Wcale energia nie musi gromadziæ energii, by przemieszczaæ siê
w ¶rodowisku energetycznym.
Z mojego punktu widzenia równie¿ tak wynika. Przypomnia³o mi siê tu powiedzenie " ³apaæ wiatr w ¿agle". Otó¿ w ¿agle niczego tak na prawdê nie ³apiemy. ¯eglowanie polega na tym, ¿e "na ¿aglu" wytwarzaj± siê dwie strefy - jedna od nawietrznej, gdzie po ¿aglu wiatr ¶lizga siê wolniej i zawietrzna (po drugiej stronie wypiêtego ¿agla), po której powietrze przemieszcza siê znacznie szybciej i ró¿nica tych "prêdko¶ci" , czyli ci¶nieñ tak na prawdê wytwarza si³ê reakcji , która popycha ³ódkê do przodu. A ¿e woda to plastyczny o¶rodek wiêc ³ódka siê po niej z ³atwo¶ci± przemieszcza w wybranym przez sternika kierunku.
Przepraszam za ten wyk³ad, chodzi³o mi o wyja¶nienie tego w praktyce na przyk³adzie, ¿e ¿adna energia nie jest gromadzona by wytworzyæ ruch. Energia jest ogólnie dostêpna w powietrzu (wiatr). Jej przep³ywem siê tylko umiejêtnie steruje stosuj±c ¿agiel, bo ten przep³yw jest tu najbardziej istotny. Aby przep³yw by³ jak najlepszy stosuje siê ró¿ne kszta³ty ¿agli na ró¿ne warunki wietrzne ( to na regatach), a w praktyce po prostu "zwija siê" (refuje) ¿agiel, lub siê go "rozwija", ustawiaj±c pod optymalnym k±tem do linii natarcia wiatru.

Przyrówna³bym tutaj cz³owieka do budowy ¿aglówki Mrugniêcie Ale to taka moja "ch³opska filozofia" Mrugniêcie
Lepiej ¿ebym siê nie rozkrêca³ he.
Mo¿na to stre¶ciæ :
Cytuj

To w materii istnieje opór masy, w ¶wiecie duchowym jest czysty duch (energia).


 
Cytuj
W efekcie, ludzie z tak± wiar± podtrzymuj± wszelkie systemy i s± niewolnikami gromadzenia. I o to niektórym chodzi, by taki system na tej planecie utrzymaæ.
Ale co zostanie takiemu cz³owiekowi, je¶li to, co latami gromadzi³ nagle oka¿e siê -jak energia wiatru - wszechdostêpne ? To siê da sprawdziæ po jego w³asnych ¿aglach Mrugniêcie

Cytuj
Natur± energii jest ruch, bez wzglêdu na jej koloryt i wielko¶æ.
I o umiejêtne ustawienie ¿agli na drodze tej energii chodzi  Du¿y u¶miech
Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #112 : Grudzieñ 15, 2011, 17:31:11 »

Je¿eli uwa¿asz i¿ podnoszenie wibracji nie jest potrzebne do niczego , to zwyczajnie nie rób tego, postêpuj zgodnie z Twoj± wiedz±, wcale nie musisz robiæ jak mówi± inni.

Ja wiem i¿ jest inaczej i ja post±piê zgodnie z moja wiedz±.

"Mrówka, s³oñ, ryba, one korzystaj± z tego na dostêpny im sposób w 100%. One s± ju¿ kompletne, nie posiadaj± mechanizmu autorefleksji, która jest motorem rozwoju."
east sk±d wiesz , sk±d u Ciebie pewno¶æ i¿ te zwierzêta nie posiadaj± mechanizmu autorefleksji na swoj± miarê? Sk±d wiesz i¿ one nie bior± udzia³u w ca³okszta³cie rozwoju?
Co to znaczy "one s± ju¿ kompletne"? Cz³owiek te¿ jest kompletny a bierze udzia³ w rozwoju.Ka¿dy otrzymuje zgodnie ze swoj± indywidualno¶ci±.
Jednak ka¿dy potrzebuje poprzez swoj± odmienno¶æ czego¶ innego i na swoj± miarê.

Kiara U¶miech U¶miech


Laguno_ mi³a  mnie naprawdê i absolutnie nie przeszkadza cudze ocenianie mnie , ( do czego jestem , a do czego nie jestem dostrojona cudzym zdaniem) masz ochotê na takie warto¶ciowanie? no to rób to , mnie wystarcza cenienie siebie i akceptacja cudzej odmienno¶ci , ot i tyle....
« Ostatnia zmiana: Grudzieñ 15, 2011, 18:30:59 wys³ane przez Kiara » Zapisane
Laguna__
Go¶æ
« Odpowiedz #113 : Grudzieñ 15, 2011, 18:57:31 »


Laguno_ mi³a  mnie naprawdê i absolutnie nie przeszkadza cudze ocenianie mnie , ( do czego jestem , a do czego nie jestem dostrojona cudzym zdaniem) masz ochotê na takie warto¶ciowanie? no to rób to , mnie wystarcza cenienie siebie i akceptacja cudzej odmienno¶ci , ot i tyle....
Z tym ocenianiem to raczej bym polemizowala.

Zauwazanie czegos nie musi byc ocenianiem - okreslenie , ze wlasnie przejezdzasz przez przystanek :  D - jest moja indywidualna obserwacja i jest zauwazaniem, ale Twoje postrzeganie moze byc inne - dla Ciebie mozesz postrzegac , ze wlasnie mijasz przystanek : Z

Kazda z Nas bedzie miala racje .

Natomiast sprawa wyglada inaczej jesli Kiara pisze , ze jest oceniana bo ktos zauwazyl , ze nie dojechala jeszcze do celu , no i co z tego.!

Nieustannie w rozwoju dostrajamy sie do nowych czestoliwosci /wibracji, jesli Ktos pisze , ze zaliczyl juz wszystkie to , albo jest ograniczony Ego, albo nie jest energia w ciele fizycznym.
Albo otrzymal od niebios taka charyzme , ktora daje mu przyzwolenie na ograniczanie wiedzy- co oczywscie jest abstrakcja!

Dla mnie kompletna wiedza jest nieograniczona - ustawianie swojego rozwoju w jedym kierunku czyli np.milosci bezwarunkowej nie jest kompletna}, ale prawda jest taka , ze wiedza ta jest przez nas kompletowana poprzez wcielenia i to wiedza wszyscy.

Dla mnie wiedza kompletna jest zarowno i przyslowiowy plus i minus oraz proznia ,ktora jest pomostem pomiedzy tymi dwoma biegunami.
Byc moze inni wiedza inaczej , jesli tak ja chetnie poslucham i poczytam, ale nie upieram sie na pewniki jak Ty Kiaro - jesli posiadasz wszechstronne poklady wiedzy niczemu juz nie przeczysz i do tego zmiezamy w Naszym rozwoju.

A nie NEGUJESZ dlatego , bo jesli masz pokore wobec wiedzy *nie lubie tego slowa, ale jest tu konieczne), PONIEWAZ JESTES OTWARTA NA WIEDZE -NIEOGRANICZONA W SWYM ISTNIENIU.

A akceptacja Kiaro nie mowi czesto slowa : NIE, NIE I BASTA , STOP!
To nadal jest walka, pewne syndromy , slowa , postulaty - mowia o tym co wlasnie przerabiamy w danym momencie i jesli ja juz to przerabialam potrafie zauwazyc , ze np. Jan wlasnie to obecnie przerabia.
To tyle w woli oceniania.
« Ostatnia zmiana: Grudzieñ 16, 2011, 02:00:21 wys³ane przez Laguna__ » Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #114 : Grudzieñ 15, 2011, 19:35:43 »

No i niech tak pozostanie dla Ciebie Laguno_ , mnie to,  jak ju¿ pisa³am nie przeszkadza absolutnie , bo takie jest Twoje zrozumienie , OK!

Trzeba tylko odró¿niaæ akceptacje osoby , cudzej odmienno¶ci od nie  akceptacji zdarzenia nios±cego  z³o podstêpnie i z premedytacj± blokuj±ce rozwój ludzko¶ci. Zdarzeniom takim  mówiê STOP i NIE!  i BASTA! w skali globalnej. Osoby  chc±ce do¶wiadczaæ takich zdarzeñ akceptujê , bo maj± do tego prawo. S± to ich wybory indywidualne , a nie skala globalna.

Kiara U¶miech U¶miech
« Ostatnia zmiana: Grudzieñ 15, 2011, 19:48:14 wys³ane przez Kiara » Zapisane
ptak
Go¶æ
« Odpowiedz #115 : Grudzieñ 15, 2011, 19:51:04 »

Laguna, zgadzam siê z Tob±. Wiedza kompletna, to ka¿dy wariant przejawu czegokolwiek.
To WSZYSTKO, co zaistnia³o i dopiero zaistnieje. To niezmierzony potencja³ mo¿liwo¶ci.
¯adna ¶wiadomo¶æ cz±stkowa nie posiada takiej wiedzy, st±d zalecana pokora,
a nie ci±g³e wynoszenie siê ze swoj± wy¿szo¶ci± nad innych, co czyni± niektórzy. 
Nawet ¶wiadomo¶æ powszechna nie zna jeszcze tego, do czego dojdzie jutro, czy pojutrze.
Wszyscy wci±¿ uczestniczymy w TWORZENIU. I wszystko, co siê przejawia jest prawdziwe.

Pozdrawiam  U¶miech
« Ostatnia zmiana: Grudzieñ 15, 2011, 19:53:08 wys³ane przez ptak » Zapisane
Laguna__
Go¶æ
« Odpowiedz #116 : Grudzieñ 18, 2011, 04:16:05 »


Trzeba tylko odró¿niaæ akceptacje osoby , cudzej odmienno¶ci od nie  akceptacji zdarzenia nios±cego  z³o podstêpnie i z premedytacj± blokuj±ce rozwój ludzko¶ci. Zdarzeniom takim  mówiê STOP i NIE!  i BASTA! w skali globalnej. Osoby  chc±ce do¶wiadczaæ takich zdarzeñ akceptujê , bo maj± do tego prawo. S± to ich wybory indywidualne , a nie skala globalna.

Kiara U¶miech U¶miech
Kiaro - kazdy z Nas idzie w swoim wlasnym kierunku rozwoju duchowego .
Posiadamy w tej kwestii wolnosc wyboru i tak czynimy.
Dla x rozwoj bedzie przebiegal w kierunku - , a dla y w kierunku +, natomiast ktos inny wybierze siebie droge misjonasza, a jeszcze inny nauczyciela .
I nawet jesli owy misjonasz pomyli swoja misje z pouczaniem innych , a nie wskazywaniem wlasciwej drogi - to ma do tego pelne prawo.

Rodzi sie jednak pytanie- czy misjonasz chce wziasc na siebie tak duza odpowiedzialnosc ?

Prawdziwy misjonasz kieruje swoich sluchaczy i obserwatorow do ich wnetrz , aby tam odnalezli prawde , o ktorej misjonasz wspomina.

Natomiast prawo obowiazuje Wszystkich jednakowo, zarowno jak i przyczyne tak i skutek.Sami sobie to czynimy - co zasiejemy to zbierzemy.




PtakuU¶miech U¶miech U¶miech
Zapisane
east
Go¶æ
« Odpowiedz #117 : Grudzieñ 18, 2011, 12:56:45 »

No w³a¶nie. Sami sobie to czynimy. Wybieramy te obszary w sobie, które uwa¿amy, ¿e s± na dany moment w³a¶ciwe. A je¶li nie s± w³a¶ciwe, czyli dobre dla nas, to mo¿e s± chocia¿ dobre dla kogo¶ ? I to te¿ zale¿y w jakich okoliczno¶ciach i wobec kogo.
Nie dostrzegamy wszystkich niuansów wielkiej gry, nie widzimy ca³ego planu. On jest, ale tylko jako mgliste przeczucie w nas. Nasze wybory ... czy s± s³uszne ? Nie wiemy bo nieznany jest ostateczny rezultat. Mo¿e nam siê wydawaæ, ¿e wybieramy jedynie s³usznie, gdy tymczasem za my¶l± o tym konkretnym wyborze stoi w³a¶ciciel tej my¶li, to, co j± generuje.
Co to jest ? Czym to jest ? Bezwzglêdne zaufanie pok³adane w my¶lach i przekonaniach mo¿e byæ pu³apk± zastawion± przez My¶liciela.
Ale nie musi tak byæ je¶li nie przywi±zujemy tak wielkiej wa¿no¶ci do scenariuszy. Mamy zaufanie do wiêkszego planu czy nie?

Ostatecznie bowiem nasze czyny i my¶li s± odbiciem lustrzanym tego na co pozwalamy by w nas zaistnia³o. A jest w nas wszystko, ka¿dy jeden potencja³.
Jest równie¿ irracjonalne przekonanie, ¿e na którym¶ poziomie/gêsto¶ci mnie samego znam swój kawa³ek mapy i wszystkie mo¿liwe wyniki gry. Z tamtego poziomu wiem jak siê poruszaæ miêdzy nimi. Zaufanie do siebie samego, którego nie znamy ,lecz poznajemy po efektach naszych wyborów. Tych rzeczywistych, a nie iluzorycznych, takich jakie odczuwa ego.
 Zawsze dowiadujemy siê po fakcie, lecz i to jest cenne bo uczy. Z ka¿dym rozpoznanym i powielonym (bywa) b³êdem jeste¶my bli¿ej swojej prawdy U¶miech
Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #118 : Grudzieñ 18, 2011, 13:07:34 »

Czy to jest naprawdê temat na kolejne   ble, ble , ble...  pozornie o mnie? Czy naprawdê nie widzicie ¿e opisujecie siebie i swoje s³abo¶ci w tle "mojego lustra"?

Czy ja komu¶ wytykam jego moce i nie moce? Ja nie mam takich potrzeb , wystarczy dyskutowaæ  w istniej±cym temacie o zagadnieniu , a nie o osobie je poruszaj±cej. Prawda?

Kto zna swój plan lub ma wra¿enie ¿e zna ( nie wa¿ne) niech go realizuje najpiêkniej jak potrafi i niech nie usi³uje blokowaæ komu¶ jego mo¿liwo¶ci swoimi domniemaniami. Tak jest komfortowo i piêkne.

A mo¿e faktycznie prawdziwy Manuskrypt Przetrwania to doj¶cie w koñcu ( ale zrealizowanym doj¶ciu a nie paplanym bez koñca) i¿ jedyn± mo¿liwo¶ci± Istnienia wiecznego nie tylko przetrwania JEST SKUPIENIE SIÊ NA SOBIE , na w³asnym rozwoju. Odkryæ t± ewidentn± prawdê mo¿na poprzez zobaczenie siebie na cudzym tle.
Byle tylko nast±pi³o rozpoznanie siebie.. bo z daleka jako¶ miast siebie widzi siê "lustro".


Kiara U¶miech U¶miech
« Ostatnia zmiana: Grudzieñ 18, 2011, 13:17:01 wys³ane przez Kiara » Zapisane
east
Go¶æ
« Odpowiedz #119 : Grudzieñ 18, 2011, 13:35:34 »

@Kiaro
Cytuj
pozornie o mnie? Czy naprawdê nie widzicie ¿e opisujecie siebie i swoje s³abo¶ci w tle "mojego lustra"?
Ale¿ oczywi¶cie ¿e o sobie. Ty siê zaraz przejmujesz ¿e o Tobie, a to jest opis moich w³asnych impresji (czy s³abo¶ci? - to Twoja opinia i bardzo zastanawiaj±ca Mrugniêcie ) po obejrzeniu Immaginarium Dr. Parnassusa na gor±co U¶miech . Kilka refleksji, które pope³ni³em na sobie nie jest w stanie CI przecie¿ zaszkodziæ , prawda ?

Cytuj
bo z daleka jako¶ miast siebie widzi siê "lustro".

I to jest dobre, ¿e chocia¿ rozpoznajesz i¿ to jest lustro. Z zewn±trz to jest wszystko, co mo¿emy otrzymaæ ...
Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #120 : Grudzieñ 18, 2011, 13:40:43 »

Ale¿ east mi³y mój komentarz by³ przede wszystkim do  wcze¶niejszych postów ni¿ Twój teraz.

Kiara U¶miech U¶miech
« Ostatnia zmiana: Grudzieñ 18, 2011, 13:42:57 wys³ane przez Kiara » Zapisane
east
Go¶æ
« Odpowiedz #121 : Grudzieñ 18, 2011, 13:50:47 »

Tak dzia³a "lustro" U¶miech
Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #122 : Grudzieñ 18, 2011, 13:55:10 »

Tak dzia³a "lustro" U¶miech

O to¿ w³a¶nie tak.....   U¶miech U¶miech


Kiara U¶miech U¶miech
« Ostatnia zmiana: Grudzieñ 18, 2011, 13:55:39 wys³ane przez Kiara » Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #123 : Grudzieñ 28, 2011, 21:56:32 »

Manuskrypt przetrwania - 65.
28 grudnia 2011 - 13:24 | aisha pó³noc

Przez wieki, ludzko¶æ mia³a zablokowan± drogê do swojego wnêtrza , stara³a  siê ona odnale¼æ powrotn±  drogê  do swoich korzeni, ale jej zmagania nie przynios³y rezultatu.  A w³adcy   znale¼li sposób blokowania jej i   pogr±¿ania  w bezdennej ciemno¶ci w ¶wiecie materialnych uzale¿niaj±cych warto¶ci , ludzie byli wykorzystywani  przez strach i chciwo¶æ.
Teraz wreszcie nadszed³ czas, aby znale¼æ wyj¶cie z tego labiryntu cierpienia, a dla wielu pojawi³o siê  ju¿  ¶wiat³o na koñcu tego d³ugiego i ciemnego  tunelu i  jest coraz bli¿ej.
Jest to wielka  rado¶æ oto jak dos³ownie zapala siê ¶wiat³o  w momencie gdy  zdajesz sobie z tego sprawê, i¿ wystarczy nie chcieæ byæ w ciemno¶ci  i uciec z tego ciemnego tunelu znoju. Wówczas powodujesz  otwarcie  wielkiego  portalu , który masz   wewn±trz siebie. Innymi s³owy, w chwili, gdy przestajecie oddawaæ  uprawnienia do siebie   si³± zewnêtrznym , a przejmujecie sami w³adze nad swoimi decyzjami   wszystkie stare  kajdany  odpadaj± w  bardzo krótkim czasie , wydaje siê jakby¶cie ich nigdy nie mieli.  To mo¿e   wydawaæ siê ³atwe, ale wszystkie pozytywne efekty   Â¶wiadcz± o tym, i¿ faktycznie nic ju¿ was nie wiêzi , jednak  upewnij siê, poczuj skutek. Bijemy ca³ym sercem  brawa wszystkim , którzy ju¿ t± ciê¿k± pracê wykonali.

W rzeczywisto¶ci przeszli¶cie bardzo d³ug± drogê   w znacznie krótszym czasie ni¿ my przewidywali¶my.
Trzeba upewniæ siê osobi¶cie  , ¿e efekt waszej pracy da³ ¶wiat³u ponowne sta³e  mistrzostwo na waszej planecie , ¿e efekt  sta³ siê wystarczaj±co silny i nie pozwoli ponownie  zaistnieæ  ciemno¶ci przez wysi³ek  kilku propagatorów.
 Na zewn±trz , na ziemi  mo¿e jednak wydawaæ siê, ¿e jest odwrotnie, i ¿e jak nigdy dot±d ciemno¶ci przeniknê³a do samego rdzenia wspólnoty ludzkiej.
 Musisz  pamiêtaæ, i¿ jest  to przekonanie   ludzi jeszcze przywi±zanych do czerpania  korzy¶ci z tego ¶wiata , to ono   powoduje  w nich  jeszcze si³ê w przywi±zania do iluzji. Im siê wydaje ,  i¿ to oni s±  kontrolerami tego ¶wiata i to im z tego powodu te korzy¶ci s± przynale¿ne , dlatego robi± wszystko, aby mogli utrzymaæ nadal te pozory.
Ale bystre oko, z odczuwaj±cym  wnikliwym sercem,   zauwa¿y wyra¼nie prawdê , bowiem  odró¿nia siê ona  znacznie od tego, co jest przedstawiane jako "news" na co dzieñ i jest tylko pozorem.
Poruszyli¶my ten temat niezliczone razy wcze¶niej, i bêdziemy nadal to robiæ, poniewa¿ jest to rzeczywi¶cie konieczne, aby z powrotem  nie uwierzyæ   propagandzie tych mrocznych istot bardzo  chc±cych  zniszczyæ  wszelkie ludzkie   nadzieje na lepsze jutro.
 Niektórzy z was do¶wiadczali  perfekcyjnie ( przez strach i cierpienia) scenariusza   zagubienia siê w "¶wiecie zewnêtrznym", anga¿uj±c w te  fragmenty  fikcji ( tworzonych zdarzeñ)  mocno swoje emocje, zw³aszcza negatywne.

Prawdziwy ¶wiata z tob±  jest  jedni± , stanowisz z nim  jedn± i t± sam±  czê¶æ , jeste¶cie  ca³o¶ci± ,  czujesz siê tak nierozerwalnie zwi±zany ze ¶wiatem pe³nym mi³o¶ci i wspó³czucia, i wszêdzie wchodzisz  w interakcje z podobnymi sobie,  o tej samej wibracji.

Dla niewtajemniczonego, mo¿e to brzmieæ jak pomys³y  iluzji umys³u, ale w rzeczywisto¶ci jest tylko to, co jest odczuwalne tu teraz.

Wiesz przecie¿ i¿ ¦wiat obecnie jest w trakcie podzia³u na dwie czê¶ci , z których jedna czê¶æ jest utworzona, ¿eby zaspokoiæ potrzeby tych, nadal odmawiaj±cych  opuszczenia swoich starych  i gêstych zasad ¿ycia, podczas gdy na drugiej p³aszczy¼nie, ludzie jak wy, którzy dokonali ¶wiadomego wyboru, by wprowadziæ w³asne wibracje, zaczynaj± ju¿  ¿yæ inaczej,  odczuwaj± ju¿  bardzo oddzielenie od zasad  "tamtego ¶wiata". Do tej pory nie by³e¶ w stanie rozdzieliæ siê zupe³nie z tym starym sposobem ¿ycia, ale nie ulega w±tpliwo¶ci, ¿e w krótkim czasie, bêdzie mo¿na zobaczyæ, jak kotwy do starego nabrze¿a s± podnoszony jeden po drugim, i bêdziesz czuæ,  wzrost ¶wiat³o¶ci i wibracji  podnosz±cej siê w  was z coraz wiêksz± prêdko¶ci±.

W tym samym czasie ci, którzy jeszcze s±  przywi±zani do starego poczuj± ciê¿ar strachu ze wzglêdu na wzrost prêdko¶ci  rozpadania siê ich ca³ego spo³eczeñstwa.  Innymi s³owy zaistnieje olbrzymia  ró¿nica odczuwania i ogl±du tych samych  zdarzeñ miêdzy tymi ¿yj±cymi ju¿ lekko¶ci± nowych wibracji mi³o¶ci i ¶wiat³o¶ci , nowego ¶wiata , a tymi , którzy s±  nadal  mocno   scementowani nogami  ze starym ¶wiatem i jego dawnymi zasadami , to ich tylko pog³êbi w dawnych tre¶ciach istnienia.


Now± wibracjê    przyniesiecie  ze sob± dla  wielu waszych  kolejnych wyzwañ, zobaczycie  jak jeszcze wielu z was wci±¿ jest po³±czonych z rodzinami i przyjació³mi  przez stare nawyki i zasady pochodz±ce z odchodz±cego systemu nakazowego,    wielu do¶wiadczy osobi¶cie  otwartej   przepa¶ci miêdzy wami.
 Komunikacja miêdzy lud¼mi o ró¿nych wibracjach staje siê coraz bardziej trudna i obarczona nieporozumieniem, a to przyniesie zawody uczuciowe  dla wielu, poniewa¿ dojd±  do wniosku, ¿e bêd± musieli nabraæ du¿ego dystansu do tych, którzy nie chc±  wibracyjnie  podnosiæ siê  do ich poziomu.
Rozumiemy, ¿e ten proces uwolnienia bêdzie bolesny dla wielu z was, ale spieszê przypomnieæ wszystkim, ¿e jedynym  priorytetem musi byæ osobisty  kompletny rozwój  tylko on spowoduje  wniebowst±pienie.
Nie dajcie  siê z³apaæ  w pu³apkê my¶lenia, ¿e ​​macie obowi±zek czekania na podniesienie siê ¶wiadomo¶ci wszystkich ​​wokó³ was   na równi z wasz±.
Je¶li spróbujesz to zrobiæ, bêdzie to s³u¿y³o  tylko i wy³±cznie  do obni¿enia waszej  osobistej wibracji , ¶wiat³o¶ci i poziomu  ¶wiadomo¶ci. Jak ju¿ powiedzieli¶my uprzednio, masz byæ inspiratorem  cudzych zmian , a nie pasterzem oczekuj±cym na stado,  dobrze jest o tym pamiêtaæ szczególnie w nadchodz±cym okresie, gdy¿ jest wielu, którzy teraz bêd±  chcieli wykorzystaæ was i  wyczerpaæ energetycznie dla w³asnego zysku, chc±  by nie tylko oni   byli  tym ostatnim.

Mamy ¶wiadomo¶æ, ¿e w  wielu widz±cych  i czuj±cych  tyle cierpienia na ¶wiecie spowoduje  g³êbokie przekonanie,  ¿e ten ¶wiat jest pod wieloma wzglêdami nie do naprawienia.
Nic nie jest dalsze od tej  prawdy, i bêdziemy stale przypominaæ  o tym przez ca³y czas. Mówili¶my Wam tyle razy, ¿e ciemne si³y bêd± próbowaæ wszystkiego, co maj± w swoim arsenale, aby trzymaæ ludzi z dala od nadziei i pogr±¿aæ w strachu, wiêc nie pomimo   was dziwiæ    , ¿e mog± nast±piæ bardzo drastyczne wydarzenia taki zwrot mo¿e nast±piæ     nawet  w ci±gu zaledwie kilku dni.
 Mo¿e to byæ cokolwiek, od ludzkiej  eskalacji przemocy, do czego¶ ( kataklizmu) pozornie spowodowanego przez Matkê Ziemiê  na sobie.
Wystarczy pamiêtaæ, ¿eby spojrzeæ ponad  nag³ówki które  krzycz±, i pamiêtaæ, ¿e to tylko show dla mas, daremna próba utrzymania ¶wiat³a w ryzach.
 Bêd± jeszcze raz usi³owaæ  zagraæ na emocjach  przez  ¶ciemnianie  ¶wiat³a , strachem ,  przez u¿ycie  Ciebie i Twoich  r±k do tego.  Czyli dla tych wszystkich  wystarczaj±co  ¶wiadomych, bêdzie  to oczywiste, ¿e nie jest to nic innego jak   , kolejna  zdesperowana  próba odwrócenia losów.
Jednak bezskuteczna , gdy¿ ich czas powoli, lecz zdecydowanie  koñczy siê, i nie wa¿ne jak bardzo nie  chc±, bêd± musieli oddaæ nam nasz±   w³asn± wolno¶æ na zawsze  , zdj±æ za³o¿one  blokady na  umys³y  i serca  tak wielu ludzi . Uzyskamy wolno¶æ na zawsze. Cieszcie siê moi mili  ci,  którzy  chcecie  mieæ swój pierwszy smak prawdziwej wolno¶ci, ju¿  w przysz³ym roku to nast±pi bêdzie to oznaczaæ przej¶cie od starej hierarchii do  pocz±tku raczkuj±cej , nowej  i wolnej  ludzko¶ci , nowego wolnego Cz³owieka.


http://lightworkers.org/blog/149464/manuscript-survival-part-65
« Ostatnia zmiana: Grudzieñ 31, 2011, 00:25:53 wys³ane przez Kiara » Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #124 : Styczeñ 24, 2012, 17:40:29 »


Manuskrypt Przetrwania 67.


Dwie linie czasowe i stopniowa natura wznoszenia siê



.

Przet³umaczyli S³awek i Viola, edycja Krystal

.

Czasy zmieniaj± siê na ró¿ne sposoby.  Jak ju¿ wcze¶niej poruszyli¶my ten temat, wasz zmys³ odczuwania czasu z pewno¶ci± siê zmienia i wszystko to dzieje siê nie bez powodu.  Linie czasowe zbieg³y siê do jednego punktu i po raz pierwszy ludzko¶æ mo¿e dowolnie wybraæ zanurzenie siê w ca³kowicie inn± liniê czasow±, nieskrêpowan± ograniczeniami tego co stare.  Dla wielu z was nowa linia czasowa ju¿ zaczê³a byæ widoczna i to oczywi¶cie przynios³o ze sob± wszelkiego rodzaju wyzwania.  Nie jest ³atwe  dla was odej¶cie od pewnego rodzaju rygorystycznej linii czasowej, na której zostali¶cie umieszczeni wraz z narodzinami.  Dla nas nie jest to ¿adnym problemem, poniewa¿ ¿yjemy w ¶wiecie, gdzie koncept czasu jest bardzo p³ynny i podatny na modyfikacjê  i dlatego te¿ mamy bogate do¶wiadczenia w manewrowaniu w przestrzeni i kontinuum czasowym.

Dla was jest to ca³kiem inn± spraw±.  To jest tak jak prowadzenie nowego samochodu, gdzie wszystkie urz±dzenia do kontrolowania jazdy ró¿ni± siê w pewien sposób od tych, do których byli¶cie przyzwyczajeni, lecz tak jak szybko mo¿ecie siê przyzwyczaiæ do nowego samochodu, tak samo i ten nowy koncept czasu z ³atwo¶ci± wejdzie do waszego ¿ycia.

.Na pocz±tku, jedynymi sygna³ami, ¿e jest co¶ nowego bêdzie mocne uczucie, ¿e wasze spojrzenie na czas jest sprzeczne ze spojrzeniem innych ludzi.  Dla was, d³ugo¶æ dnia lub data w kalendarzu bêdzie wydawa³a siê niezsynchronizowana z tym jak to postrzegacie i to tylko bêdzie wzmaga³o siê w miarê jak linie zaczn± siê oddalaæ od siebie.  Innymi s³owy, nowa linia czasowa zosta³a umieszczona prawie równolegle ze star±, wiêc zak³ócenia pomiêdzy nimi bêd± na tyle ma³e, ¿e umo¿liwi± ludziom osadzenie siê na obydwu z nich.  Lecz teraz, gdy bêd± one dos³ownie odsuwane od siebie, tylko ci, którzy wybior± przytwierdzenie siê do tej nowej linii bêd± w stanie to postrzegaæ.  Mo¿e siê to wydawaæ dziwne, lecz wkrótce zobaczycie jak bardzo wasze ¿ycie bêdzie dotkniête przez fakt, ¿e stali¶cie siê czê¶ci± tej nowej linii czasowej i jak odseparuje to was nawet jeszcze bardziej od tych, którzy ci±gle trzymaj± siê tej starej.  Na zewn±trz wiele bêdzie wydawa³o siê takie same, lecz wasza percepcja zmieni siê radykalnie i zobaczycie wyra¼niej ni¿ kiedykolwiek, jak wielk± przeszkod± jest ta stara linia czasowa dla reszty ludzko¶ci.  Pamiêtajcie, jest ona u¿ywana, aby scementowaæ uczucie beznadziei i aby utrzymywaæ ka¿dego uwiêzionego w idei ¿ycia liniowego, gdzie narodziny i pewna ¶mieræ ogranicza wszystko.  Tak szybko jak tylko zostawicie za sob± tê star± liniê czasow±, zaczniecie zauwa¿aæ jak bardzo nieograniczeni jeste¶cie i dla was czas nie bêdzie ju¿ d³u¿ej przeszkod± lecz cennym nabytkiem.  To spowoduje inne odkrycia, lecz na ten czas, powiemy tylko to, ¿e w koñcu zobaczycie do jak bardzo niewielkiej czê¶ci waszego ca³ego potencja³u mieli¶cie do tej pory dostêp.
.Rozchodzenie siê linii czasowych doda ca³kiem now± rzeczywisto¶æ w waszym ¿yciu.  To nie ¶wiadczy, ¿e znikniecie z powierzchni Ziemi, w ¿adnym wypadku, ale bêdziecie zdystansowani w rzeczy samej od tej, tzw. rzeczywisto¶ci, której reszta ludzko¶ci siê jeszcze trzyma.  Pozwólcie nam wyt³umaczyæ, istniej± obecnie dwa równoleg³e ¶wiaty,  jeden, zawieraj±cy tych, którzy ci±gle jeszcze siê nie przebudzili, a drugi sk³ada siê z tych, którzy zdecydowali siê kontynuowaæ proces Wzniesienia.  Te ¶wiaty, powierzchownie, mog± wydawaæ siê byæ jednym, lecz jak ju¿ wyja¶niali¶my poprzednio, inne linie czasowe s± ciasno splecione ze sob± i odleg³o¶æ pomiêdzy nimi z fizycznego punktu widzenia jest bardzo niewielka.  Z tego te¿ powodu, bêdziecie odczuwali, ¿e obracacie siê na tym samym gruncie co i reszta innych ludzi wokó³ was, lecz w istocie rzeczy tego nie robicie.  To jest tak, jakby ten stary ¶wiat ci±gle utrzymywa³ siê w polu waszego widzenia, prawie tak, jak cienka skorupka na³o¿ona na ten nowy ¶wiat.  Tak siê dzieje, poniewa¿ nie mo¿ecie byæ przetransportowani do ca³kiem nowego ¶wiata w jednym rzucie, jak wielu oczekiwa³o, ¿e tak siê stanie, prawie tak, jak uniesienie duchowe, opisywane w waszych religijnych pismach.  Ten proces wprawdzie jest prawie taki sam, lecz jego rzeczywisto¶æ w niczym nie jest podobny do dramatycznego efektu  przypisanego mu przez waszych wizjonerów.  Jest to bardziej stopniowy proces, lecz b±d¼cie pewni, ¿e gdy raz zrobicie krok na drug± stronê do nowego, to bêdzie od tego momentu wasz dom.  Stary ¶wiat ci±gle bêdzie istnia³ i bêdziecie w stanie prze³±czaæ siê w jedn± i drug± stronê pomiêdzy nimi przez ca³kiem d³ugi czas dopóty, dopóki zwiêkszone wibracje waszego pola sprawi±, ¿e ten proces bêdzie zbyt niewygodny.
.
Jeste¶my w pe³ni ¶wiadomi, ¿e dla wiêkszo¶ci z was przechodzenie w tê i z powrotem bêdzie bardzo wa¿ne, gdy¿ ci±gle jeszcze jeste¶cie po³±czeni z tym starym ¶wiatem na wiele sposobów, albo przez bliskich przyjació³ i rodzinê, albo innego rodzaju zobowi±zania, albo wiele innych aspektów takich jak finanse.  Proszê pamiêtajcie, ¿e te po³±czenie nie mo¿e byæ i nie bêdzie przerwane gwa³townie i nie mo¿ecie oczekiwaæ, aby byæ uwolnionym z ka¿dego obci±¿enia, którym jeste¶cie obarczeni, a które jest spowodowane przez po³±czenia ze starym ¶wiatem.  Jednak¿e jest to czas, aby przygotowaæ siê na dzieñ, kiedy bêd± one zerwane i równie¿ czas, aby przygotowaæ siê na to, co przyjdzie, gdy ukoñczycie okres przej¶cia.  Ponownie powtórzymy, koordynacja czasowa jest wszystkim i jeste¶my w pe³ni ¶wiadomi, ¿e wielu z was nie mo¿e siê doczekaæ, kiedy w koñcu zrzucicie te wszystkie stare kajdany, lecz jest to proces, który musi byæ podjêty stopniowo i nie mo¿e byæ wymuszony.
.
Co ten proces separacji poci±ga za sob±?  Pozwolimy przytoczyæ sobie kilka przyk³adów.  To jest, jak ju¿ zosta³o stwierdzone, proces zachodz±cy stopniowo i dla wielu z was stary ¶wiat i ca³y jego sens bêdzie wydawa³ siê pewnego rodzaju snem lub czym¶, co ogl±dacie zafascynowani w telewizji.   Stan waszej planety bêdzie odczuwany jak jakiego¶ rodzaju dramat po³±czony z zabawianiem i zaanga¿owaniem wielu z prymitywnych instynktów rodzaju ludzkiego.  Miejscem gdzie wielu cierpi, a pokój i obfito¶æ wydaje siê dla wszystkich bardzo odleg³ymi pojêciami.  Zrozumiecie, ¿e bêdziecie odczuwali siebie coraz bardziej od³±czonych od tego wszystkiego, tak jak gdyby to was wiêcej ju¿ nie dotyczy³o, a jest tylko pokazem wy¶wietlanym dla mas.  To nie oznacza, ¿e jeste¶cie zimnymi osobami niezdolnymi do wspó³czuwania z reszt± waszego rodzaju ludzkiego, to jest bardzo dalekie od tego.  Nie, to bêdzie tylko oznacza³o, ¿e raz na zawsze spojrzeli¶cie na wskro¶ tego odbicia, tzw. rzeczywisto¶ci i zobaczyli¶cie czym ona naprawdê jest – tylko iluzj±, prawdziwym dramatem ¿ycia odgrywanym przez miliony ludzi nie¶wiadomych, ¿e s± zwyczajnymi aktorami w niekoñcz±cej siê grze w³adzy i chciwo¶ci zaaran¿owanej przez tych o diabelskich sk³onno¶ciach bawi±cych siê i bogac±cych poprzez manipulowanie innymi.  Zrozumiecie, ¿e ten dramat dzia³ siê przez eony czasu i teraz ostatecznie nadszed³ czas, aby siê z niego wyrwaæ.  Innymi s³owy, pozostawcie tê scenê dla tych, którzy ci±gle jeszcze chc± graæ w tej sztuce.  Dla was ¿ycie w koñcu stanie siê w prawdziwe, gdy¿ od teraz to wy jeste¶cie tymi, którzy bêd± decydowali o wyniku a nie ci lalkarze ukryci za scen± i poci±gaj±cy za sznurki.
.
Dla wielu wyda siê to bardzo nieczu³e i nie bêd± mogli poj±æ jak ludzko¶æ mo¿e prosperowaæ, je¶li nie pozbêdziecie siê przekonania, ¿e mo¿ecie ocaliæ resztê ¶wiata,  je¶li tylko o¶wiecicie go wystarczaj±c± ilo¶ci± ¶wiat³a.  Pamiêtajcie, ¿e wasze ¶wiat³o bêdzie, w rzeczy samej kontynuowa³o o¶wiecanie resztê ludzko¶ci, lecz bêdzie ono du¿o mocniejsze, gdy od³±czycie siê od tego dramatu i znajdziecie miejsce na wy¿szym poziomie, sk±d bêdziecie w stanie roz¶wietlaæ to ¶wiat³o jeszcze szerzej ni¿ poprzednio.  Czyli, bêdziecie wykonywali tê pracê, dla której tutaj jeste¶cie, mianowicie, upewniaj±c siê, ¿e wasze ¶wiat³o ja¶nieje coraz bardziej, tak, aby dla tych wci±¿ uwiêzionych w starym dramacie by³o ono coraz wyra¼niejsze, i je¶li zdecyduj±, bêd± mogli u¿yæ waszego ¶wiat³a do wybrania swojej w³asnej drogi z tej sceny, zerwaæ sznurki manipulatorów  i wkroczyæ w tê sam± wolno¶æ, w której wy ¿yjecie.
.
Wierni Towarzysze przez Aishê North,  3 styczeñ, 2012
Manuskrypt przetrwania 67


http://krystal28.wordpress.com/
« Ostatnia zmiana: Styczeñ 24, 2012, 17:41:10 wys³ane przez Kiara » Zapisane
Strony: 1 2 3 4 [5] 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 ... 27 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.042 sekund z 21 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

wypadynaszejbrygady gangem ostwalia watahaslonecznychcieni x22-team