Niezale¿ne Forum Projektu Cheops Niezale¿ne Forum Projektu Cheops
Aktualno¶ci:
 
*
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj. Grudzieñ 22, 2024, 11:49:17


Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji


Strony: 1 2 3 4 5 6 [7] 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 ... 27 |   Do do³u
  Drukuj  
Autor W±tek: MANUSKRYPT PRZETRWANIA.....  (Przeczytany 316184 razy)
0 u¿ytkowników i 22 Go¶ci przegl±da ten w±tek.
blueray21

Skryba, jakich ma³o


Punkty Forum (pf): 32
Offline

Wiadomo¶ci: 1696



Zobacz profil
« Odpowiedz #150 : Kwiecieñ 13, 2012, 19:27:03 »

Kolejny 118 odcinek.
Tym razem trochê mniej manipulacji, a w tej powodzi wodolejstwa mo¿na znale¼æ cenne uwagi i spostrze¿enia.

Rêkopis przetrwania - czê¶æ 118
13 kwiecieñ |  aisha north

Po raz kolejny chcieliby¶my skorzystaæ z okazji, aby zag³êbiæ siê dalej w ¶wietno¶æ jak± jeste¶cie, gdy¿ to jest forma dalekiego krzyku, jak postrzega siebie tak wiele kruchych ludzkich istot. Byæ mo¿e wiecie ju¿, ¿e rzeczywi¶cie sk³adacie siê z daleko bardziej trwa³ych rzeczy, rzeczywi¶cie jeste¶cie migotaniem na baldachimie nieba, ale jeste¶cie migocz±cym przeb³yskiem, który bêdzie ¶wieciæ wiecznie.

Dajcie nam wyja¶niæ. Na razie, pozwólcie nam zapomnieæ ca³e zestawienie, które widzicie w lustrze ka¿dego dnia, czyli nieco swojsk± twarz i cia³o zdefiniowane jako cz³owiek, ze wszystkimi cechami i wszystkimi konotacjami jakie to za sob± poci±ga. Dajcie nam rzeczywi¶cie skoncentrowaæ siê na istocie waszego ducha je¶li chcecie, gdy¿ jest to co¶ o takiej wielko¶ci, ¿e dos³ownie tworzy ca³± Bry³ê, ¿eby tak to nazwaæ, a wasze ludzkie cia³a wydaj± siê wobec tego niczym wiêcej, tylko jedynie py³kiem. I s³usznie, bo nawet je¶li jest to konstrukcja o takiej z³o¿ono¶ci i podziwie, ¿e  mo¿na dos³ownie wype³niæ tysi±ce ksi±¿ek na jej temat, jest niczym w porównaniu z przepychem, którymi jeste¶cie prawdziwi Wy. Wy jeste¶cie kosmosem, a kosmos to wy. Jeste¶cie dos³ownie py³em gwiezdnym, który tworzy wszystkie stworzenia, i Wy jeste¶cie ca³± kreacj±. Jeste¶cie wszystkim, co istnieje, i jeste¶cie tym w samym rdzeniu waszej istoty. Nic nie istnieje na zewn±trz, które nie istnieje w ¶rodku, i na odwrót. Wiemy, ¿e przyprawi to niejednego o zawrót g³owy, ale prêdzej czy pó¼niej wszyscy dojdziecie  do tego samego wniosku, bo w g³êbi duszy, po prostu wiecie. Wiecie, oh tak dobrze, ¿e jeste¶cie wszystkim, co istnieje, nie tylko to, ¿e jeste¶cie wszystkim, co istnieje, ¿e wy jeste¶cie kompletni w ka¿dy sposób, ale jak wybrali¶cie zamieszkanie wewn±trz takiego s³abego na wiele sposobów cia³a i umys³u dla tych lekcji, zostali¶cie zobowi±zani do porzucenia tej wiedzy. W przeciwnym razie nie byliby¶cie w stanie nauczyæ siê lekcji, które przyszli¶cie tutaj znale¼æ, i s± ich rzeczywi¶cie miriady, ale teraz nadszed³ czas na zakoñczenie tego cyklu i powrót do waszej prawdziwej istoty, waszej prawdziwej wspania³o¶ci. Szko³a jest zakoñczona, ale to oznacza równie¿, ¿e nowa klasa siê zaczê³a, tym razem tematem jest w rzeczy samej przypomnienie sobie, a nie uczenie siê czego¶ nowego, wiêc tym razem program bêdzie znany, choæ nieco niejasny i trudny do uchwycenia za pierwszym razem.

Szkolenie, które przeszli¶cie zamieszkuj±c na tej ma³ej planecie by³o rzeczywi¶cie rygorystyczne, i wszyscy macie doskona³e wyniki, ale teraz nadszed³ czas, aby przeprogramowaæ siê jeszcze raz tak to nazywaj±c, i przyprowadziæ was z powrotem do korzeni. Korzenie siêgaj± g³êboko, ale one zosta³y dos³ownie pokryte brudem tak bardzo, ¿e bêdzie potrzebne du¿o kopania w waszym imieniu do ponownego do³±czenia was do tych korzeni, ale uwierzcie nam, kiedy mówimy, ¿e bêdziecie kopali tak szybko jak to mo¿liwe , teraz mo¿ecie poczuæ przyci±ganie si³ ukrytych g³êboko pod powierzchni± ziemi, któr± deptali¶cie w tak b³ogiej nie¶wiadomo¶ci a¿ do teraz.

Pomo¿emy wam kopaæ oczywi¶cie, a raczej my pomo¿emy wam znale¼æ odpowiednie miejsce do kopania, gdy¿ wasza dzia³ka nie jest podobna do dzia³ki s±siadów, wiêc lepiej nie próbowaæ znale¼æ w³asnej drogi, patrz±c przez p³ot s±siada i zobaczyæ, co on zrobi³. To tylko poprowadzi was na manowce, a skarb jest ukryty tam, gdzie tylko wy mo¿ecie go znale¼æ. Mówimy w przeno¶ni oczywi¶cie, ale uwa¿amy, ¿e wszyscy wiecie, co mamy na my¶li, gdy¿ jeste¶cie teraz ju¿ dobrze przygotowani, aby rozpocz±æ wasze wyszukiwanie i operacjê ratownicz±. Ponownie, to co chcecie wykopaæ jest wasz± wolno¶ci±, a niektórzy, ju¿ dostali swoje pierwsze kusz±ce przeb³yski, tego co kryje siê w g³êbi ich w³asnego podwórka. Dla innych, proces sam w sobie trochê potrwa d³u¿ej, poniewa¿ oni byæ mo¿e s± zajêci gdzie indziej, albo zaczêli szukaæ w odleg³ym k±cie. Ale nie zróbcie pomy³ki, wszyscy to znajd± , ale nie przez brutaln± si³ê.

Skarb sam poda wam ³atwo swoje po³o¿enie, je¶li tylko uciszycie „gadanie” swojego umys³u i ego, wiêc czym mniej robicie, tym lepiej bêdziecie s³yszeæ sygna³y samodostrojenia Was do celu. To jest jak sygna³y emitowane przez kogo¶ (górnika, inni nie maj± nadajników!) zasypanego lawin±. Mo¿na je tylko odebraæ i znale¼æ ¼ród³o, je¶li dostroisz siê do prawid³owego kana³u. Pamiêtaj, aby prze³±czyæ siê z nadawania na odbiór, gdy¿ jest to jedyny sposób, aby to us³yszeæ. Znowu bêdziemy to powtarzaæ, gdy¿ tak wielu z was jest zajêtych wys³aniem wyszukiwania w eter i poza niego, kiedy jedynym sposobem, aby znale¼æ ten prawdziwy sygna³ jest usi±¶æ i ws³uchiwaæ siê uwa¿nie w to co siê dzieje wewn±trz. Zostawiamy to na dzisiaj, poniewa¿ uwa¿amy, ¿e wszyscy jeste¶cie chêtni do dalszego poszukiwania tego ukrytego skarbu. Wystarczy pamiêtaæ, aby s³uchaæ, i s³uchaæ dobrze, i ignorowaæ ten zawsze obecny rozpraszaj±cy ha³as emitowany przez tak wielu dooko³a was. Oni tylko próbuj± odwróciæ wasz± uwagê w jakikolwiek sposób mog±, I to zale¿y od Was, czy zdecydujecie siê i¶æ myl±cym szlakiem, który utworzyli dla was czy nie. B±d¼cie ostro¿ni s³odcy, gdy¿ jest rzeczywi¶cie ³atwo siê rozproszyæ w takich czasach, dlatego nale¿y mieæ uszy blisko ziemi, aby nie przegapiæ tego bardzo wa¿nego sygna³u od w³asnych korzeni.
---

http://aishanorth.wordpress.com/

======================================

Wracamy do przesz³o¶ci. Odcinek 59 - zmiana nadawcy.

Rêkopis przetrwania - czê¶æ 59
14 grudnia 2011 |  aisha north

Nowy g³os przej±³ (nadawanie przekazów) i od teraz bêdziecie otrzymywali wiadomo¶ci ró¿ni±ce siê na wiele sposobów od poprzednich, ale g³ówna ich tre¶æ bêdzie w wiêkszo¶ci taka sama. Mimo to energia zawarta w tych wiadomo¶ciach zmieni nieznacznie, gdy¿ nadawca ich jest kim¶ innym ni¿ w poprzednich. To da du¿± okazjê wszystkim, aby delektowaæ siê smakiem w ich w³asnej woli i to mam nadziejê przyniesie pociechê do wiêcej ni¿ kilku serc. Powstrzymam siê od robienia jakich¶ bezpo¶rednich komentarzy faktycznych wydarzeñ, ale spêdzê du¿o razu wyja¶niaj±c proces, w ¶rodku którego jeste¶cie w tej chwili.

Ten proces jest naprawdê bardzo piêkny i by³ on og³aszany przez eony czasu, odk±d tylko ludzko¶æ najpierw postawi³a ich stopê na tym ma³ym klejnocie planety. Ona jest naprawdê najcenniejszym klejnotem na firmamencie i, chocia¿ jej ¶wiat³o powa¿nie jest przyciemnione z powodu ludzkiego traktowania, to nie jest ¶wiat³o, które mo¿e byæ albo jest zgaszone. Ta planeta jest latarni± morsk± dla wszystkich, aby widzieli i ona odbiera z powrotem jej ¶wietno¶æ gdy wy wszyscy patrzycie w zdziwieniu i respekcie i wy s³odkie dzieci jeste¶cie tymi, którzy oczyszcz± j± ze wszystkich starych pozosta³o¶ci nadal trzymaj±cych siê jej powierzchni. Jeste¶ najodwa¿niejsi z odwa¿nych, jak ju¿ powiedziano z wielu okazji i to jest nasza nadzieja, ¿e nigdy nie zapomnicie tego. Jako odwa¿ni, jeste¶cie tutaj, aby wykonaæ wa¿n± pracê, lecz, je¿eli wasza dzielno¶æ zaginie pod gór± lêku, te¿ zgubicie wasz± zdolno¶æ, aby wykonaæ wasz± specyficzn± pracê, któr± przyszli¶cie tutaj zrobiæ. Jestem ¶wiadomy, ¿e to jest wiadomo¶æ, która czêsto jest powtarzana teraz, ale to jest wiadomo¶æ, która nie mo¿e zostaæ o¶wiadczona wystarczaj±co, gdy¿ jest wrodzona s³abo¶æ w „umy¶le” ka¿dego cz³owieka, aby zapomnieæ si³ê i odwagê, która zamieszkuje nieustannie w ich sercach i jako tacy wy wszyscy potrzebujecie zewnêtrznej si³y, aby trzymaæ was skupionymi na tym filarze waszej si³y, który wszyscy nosicie g³êboko wewn±trz was. Je¿eli nie, bêdziecie przeznaczeni, aby odej¶æ i poniesie was powód¼ gniewu i strachu, która zamierza uwolniæ siê na waszej planecie.

Przeszli¶cie tak± d³ug± drogê kochani i teraz przyszed³ czas ods³oniæ tê najg³êbsz± izbê waszych serc i pozostaæ wiernym temu prawdziwemu JA, kiedy wszyscy inni dooko³a was uciekaj± siê do ich najpodlejszego zachowania. Nigdy zapominajcie, ludzka dusza jest t±, która to ¶wieci tak jasno jak najja¶niejszy p³omieñ, ale prawie wszyscy ju¿ zapomnieli¶cie patrzeæ w ¶wiat³o. Dlatego, ciemno¶æ wkrad³a siê jakby zachodz±ce s³oñce rzuca³o ostatnie promienie. Zainstalowali¶cie siê w d³ugiej nocy i po chwili, zupe³nie zapomnieli¶cie, ¿e nowy ¶wit nadchodzi. Niemniej jednak, do¶æ z was ju¿ zaczê³o pamiêtaæ to i dlatego ju¿ stali¶cie siê czujni na og³oszenia powrotu ¶wiat³a  i reagujecie odpowiednio. Jeste¶cie jak kogut, alarmuj±c resztê ludzko¶ci, ¿e ciemno¶æ zamierza zanikn±æ jeszcze raz i to jest naprawdê czas, aby wstaæ ze snu i przyzwyczaiæ wasze oczy do rozja¶niaj±cego siê  ¶wiat³a daleko na horyzoncie.Sygna³ waszej tr±bki potrzebuje byæ us³yszany w najdalszych regionach ludzkich serc, wiêc nie bójcie siê zrobienia waszego g³osu s³yszalnego przez ha³as chrapi±cych ¶piochów. Musicie byæ odwa¿ni i wykrzykn±æ to g³o¶no, inaczej zbyt wielu bêdzie sk³onnych nie przestaæ chrapaæ przesypiaj±c ich przysz³o¶æ.

Wasza praca jest wa¿na, ale nie samotne poszukiwanie. Macie tak du¿o ¿yczliwych istot ze wszystkich stron, wszyscy w komplecie pomagaj± wam nosiæ wasze rozkazy (ciê¿ary) i nawet, je¶li oni nie mog± zostaæ dostrze¿eni przez niewprawne oko, g³êboko w sercu bêdziecie czuli towarzystwo ze wszystkich stron. Zapamiêtajcie powitaæ ich w waszym domu, poniewa¿ oni naprawdê wszyscy potrzebuj± ma³ej zachêty od was. Je¿eli nie otworzycie waszych drzwi dla nich to oni zostan± na zewn±trz w zimnie, z ma³± zdolno¶ci± albo bez niej, aby wam pomóc, wiêc to jest naprawdê niezbêdne, ¿eby zaprosiæ ich do ¶rodka, aby byli po waszej stronie przez t± ¿mudn± podró¿. Oni s± rzesz± czego¶ piêknego i oni mog± byæ po¿yteczni na  tak wiele sposobów, ale tylko, je¿eli pozwolicie im.

To jest wszystko na teraz, powrócê pó¼niej z wiêcej.


Scali³em posty
Darek

« Ostatnia zmiana: Kwiecieñ 14, 2012, 16:34:22 wys³ane przez Dariusz » Zapisane

Wiedza ochrania, ignorancja zagra¿a.
east
Go¶æ
« Odpowiedz #151 : Kwiecieñ 13, 2012, 23:21:18 »

Cytuj
Skarb sam poda wam ³atwo swoje po³o¿enie, je¶li tylko uciszycie „gadanie” swojego umys³u i ego, wiêc czym mniej robicie, tym lepiej bêdziecie s³yszeæ sygna³y samodostrojenia Was do celu
Proste ?
A¿ nazbyt Mrugniêcie
Zapisane
blueray21

Skryba, jakich ma³o


Punkty Forum (pf): 32
Offline

Wiadomo¶ci: 1696



Zobacz profil
« Odpowiedz #152 : Kwiecieñ 15, 2012, 11:31:17 »

Trochê do ty³u - odcinek 61.
Tutaj akurat zbyt wiele manipulacji nie widaæ, bo zapisy s± oczywiste, ale warte ci±g³ego przypominania, co sami "manuskrypciarze" czêsto powtarzaj±.

Rêkopis przetrwania - czê¶æ 61
18 grudnia 2011 |  aisha north

Wielu straci³o wolê, aby  i¶æ dalej, gdy zmierzyli siê z najtrudniejszym czasem ich ¿ycia w tym momencie. Tyle zosta³o im zabrane, ¿e oni nie maj± nic do zabrania i w wyniku tego nadzieja powoli, ale zanika. Tego nale¿a³o siê spodziewaæ, ¿e ta droga ku o¶wieceniu przyniesie tak wiele tej bezdennej ciemno¶ci, a je¶li oni nie otworz± siê na pomoc r±k z zewn±trz, nie maj± mo¿liwo¶ci dowiedzieæ siê, ¿e to przej¶cie z pewno¶ci± wyprowadzi ich na otwart± przestrzeñ jeszcze raz do ¶wiat³a. Wielu bêdzie zagubionych w ciemno¶ci i dlatego uznaj± siebie niezdolnymi, aby zakoñczyæ podró¿ w tym ¿yciu. Ca³a nadzieja nie jest stracona jednak, gdy¿ oni na pewno dostanê jeszcze jedn± szansê, aby wype³niæ swoj± misjê, ale to bêdzie pozostawione dla innego ¿ycia w innym ciele.

Bêdziecie dobrze zorientowani w tym cyklu ¿ycia, a dla wielu, ju¿ jeste¶cie „zaokrêtowani” na ostatni etap w bie¿±cym pobycie tu na tej planecie. Wiedzieli¶cie, zanim weszli¶cie w to ¿ycie, ¿e teraz nadszed³ czas, aby zakoñczyæ swoj± podró¿ i spe³niæ swoje dawne obowi±zki, nie tylko dla siebie, ale dla reszty stworzenia. Wszyscy przybyli tu z konkretnym zadaniem w ¶wiadomo¶ci i ju¿ od wielu generacji, powoli, ale idziecie do przodu w tym kierunku, tego ostatniego etapu podró¿y. Kiedy mówiê "ostatni", odnoszê siê do faktu, ¿e jest to czas dla ca³ej ludzko¶ci, aby podj±æ ich ostatni± i ostateczn± decyzjê. Czy muszê wznie¶æ razem z Matk± Ziemi± w tej linii czasu, czy te¿ potrzebujê mieæ nastêpn± rundê do tego i powróciæ do nowego fizycznego cia³a, czy wiêc jestem gotowy, aby zakoñczyæ swoj± podró¿? Tak wielu z was ju¿ zdecydowa³o siê zakoñczyæ swoj± misjê, ale uczyni³o mniej lub bardziej nie¶wiadomie dla siebie, gdy¿ to wasza dusza podjê³a decyzjê, ale uwa¿amy, ¿e jest byæ mo¿e czas zrobiæ to jasnym dla waszego ego. Innymi s³owy, jeste¶cie na dobrej drodze do wzniesienia, ale mo¿ecie nie byæ ¶wiadomi, ¿e jest to rzeczywi¶cie czas, na który czekali¶cie przez wszystkie wcielenia. Pamiêtajcie, ¿e wiêkszo¶æ z was wykona³a d³ug± i ¿mudn± podró¿ do tego czasu i miejsca, aczkolwiek ci na powierzchni mog± byæ nie¶wiadomi tego, wasza dusza têskni³a za tym dniem przez eony. Ona Wie, w pe³ni dobrze, o co w tym wszystkim chodzi, ale Wy w waszych ¶wiadomych umys³ach, nie macie mo¿liwo¶ci pojmowania wszystkich konsekwencji tego. Dlatego macie k³opoty z trawieniem tych wszystkich wyzwañ, gdy¿ sami nie widzicie, jak naprawdê dobrze jeste¶cie przygotowani do tej podró¿y. Tak wiêc, jest zbyt ³atwo straciæ zaufanie i popa¶æ w rozpacz.

Dlatego potrzebujecie byæ wzmocnienia poprzez regularne zastrzyki informacji i energii, aby zachowaæ pêd, gdy¿ bez tego byliby¶cie wyrzuceni na brzeg samotni i pozostawieni bez zbawienia w zasiêgu wzroku. Ta pomoc bêdzie przychodzi³a na ró¿ne sposoby, zarówno oczywistych formach, jak i mniej namacalnych. Mo¿ecie spotkaæ kogo¶ po drodze i od razu poczujecie  siê po³±czeni z nim i razem bêdzie wam du¿o ³atwiej poruszaæ siê po tych trudnych cie¶ninach. Albo mo¿ecie us³yszeæ piêkny kawa³ek muzyki, która poruszy wasze serce tak g³êboko, ¿e wywo³a to ³zy rado¶ci i wdziêczno¶ci strumieniem sp³ywaj±ce po twarzy. Albo wasze oczy mog± napotkaæ niektóre s³owa w ksi±¿ce lub na ekranie, które przypomn± Wam o co¶ zamieszkuje g³êboko wewn±trz was, co¶, co by³o zapomniane, ale teraz bêdzie wyci±gniête i nigdy siê nie zgubi. S± to wa¿ne elementy do budowania silnych podstaw, gdy¿ nikt nie mo¿e zakoñczyæ tej podró¿y bez stabilnej ska³y pod jego stopami. Tyle przesuwa siê i przepoczwarza, ¿e bêdzie prawie niemo¿liwe, aby skupiæ siê bez jakiej¶ formy mocnego wspomagania. I nigdy nie zapominajcie, ¿e to wsparcie mo¿e przyj¶æ w tak wielu ró¿nych kszta³tach i formach, ¿e mo¿e ³atwo byæ przeoczone. Nigdy nie zak³adajcie niczego, gdy¿ to tylko pozostawi was szukaj±cymi w z³ym kierunku. Zachowacie otwarty umys³, a wspania³e dary po³±czeñ i synchronizacji zaczn± siê pojawiaæ w najbardziej nieoczekiwanych miejscach i najbardziej nieoczekiwanym czasie. Nawet je¶li jest to rzeczywi¶cie najbardziej samotna podró¿ z nich wszystkich, której nie mo¿na wykonaæ bez ca³kowitego oddania siê przez ka¿dego z was, to jest ona wspomagana przez pomocników na ka¿dym etapie drogi. Musicie wybraæ wasz± drogê, i to Wy musicie stawiaæ jedn± stopê przed drug±, ale nigdy nie obawiajcie siê, ¿e robicie to w zupe³nej ciemno¶ci i samotno¶ci. Proszê o tym pamiêtaæ, gdy zapada ciemno¶æ ze wszystkich stron, poniewa¿ ciemno¶æ jest dos³ownie otoczona przez ¶wiat³o, i macie ca³e wsparcie potrzebne, aby siê przepchaæ przez ni±.


===============================

Kiara okre¶li³a pi±tek 13-go kwietnia punktem zwrotnym. Ale "wierni towarzysze" byli szybsi bo og³osili to ju¿ 8-go stycznia w odcinku nr 70.

Rêkopis przetrwania - czê¶æ 70
08 stycznia 2012 aisha north

Dzisiaj jest wa¿ny dzieñ rzeczywi¶cie, gdy¿ to bêdzie oznaczaæ przej¶cie do nowego ¿ycia (sfery) dla tak wielu z was. Dajcie nam wyja¶niæ. Razem, wy pozwolili¶cie nam przyspieszyæ przychodz±ce dawki energii, gdy¿ wszyscy byli¶cie gotowi przyj±æ tak wiele utraconych z nich w takim szybkim tempie. To nie by³o wcale oczywiste, a my Gratulujemy wam wszystkim tego osi±gniêcia. Innymi s³owy, jest to po raz kolejny czas, aby zwiêkszyæ przychodz±ce dawki i w efekcie bombardowaæ was tyloma nowymi informacjami, i to zabierze rzeczywi¶cie trochê czasu wam wszystkim, aby to przyswoiæ. S³yszymy jêki dyskomfortu ju¿, i s³usznie, gdy¿ te energie mog± i zostawi± swoje ¶lady w waszych fizycznych cia³ach. Jak zawsze, dyskomfort z pewno¶ci± przewy¿sza wszelkie negatywne skutki, mimo wszystkich bóli, które mog± spowodowaæ, to nie zrobi± wam ¿adnej krzywdy w jakikolwiek sposób. Mimo to prawdopodobnie bêdzie to tylko ma³e pocieszenie dla tych z Was ju¿ wra¿liwych na pogodê ¿e tak powiemy. Wiemy, ¿e mniej lub bardziej jeste¶cie przyzwyczajeni do tych bezwzglêdnych blokad teraz, ale bêdziemy jak zwykle dawaæ przypomnienia, ¿e s³u¿± one dla waszego w³asnego dobra, nawet je¶li cia³o fizyczne mo¿e na to protestowaæ g³o¶no.

Jak ju¿ wspomnia³em, to oznacza przej¶cie do kolejnego etapu tego procesu, wiêc dobrze jest po¶wiêciæ trochê czasu na przetrawienie faktu, ¿e wiele Zmienia siê wokó³ was, a wam o to chodzi. To nie jest nic nowego dla nikogo z was, ale s±dzimy, ¿e zobaczycie wiele dowodów tych podwy¿szonych energii zarówno blisko jak i daleko. Innymi s³owy, spodziewamy siê zobaczyæ kilka bardzo interesuj±cych nag³ówków gazet pojawiaj±cych siê w mediach obecnie i nie zdziwcie siê, je¶li bêd± one w swoim rodzaju bardzo dramatyczne. Pamiêtajcie, ¿e ludzko¶æ jest w ostatnich ferworze narodzin nowej osi czasu, a jako tacy, ci, którzy wci±¿ próbuj± trzymaæ siê starego bêd± rzucaæ potêgê sprzeczno¶ci w celu skierowania waszej uwagi daleko od tej zmiany. Jak zawsze, strach jest ich wybran± broni± i po raz kolejny bêd± u¿ywaæ go w jakikolwiek sposób bêd± mogli w celu przestraszenia Was wszystkich i przywrócenia z powrotem do szeregu. Wiêc pamiêtajcie, aby trzymaæ g³owy wysoko i trzymaæ wasze nosy powy¿ej smrodu jaki bêd± emitowaæ w celu przes³aniania faktu, ¿e dla wielu z was, stary ¶wiat straci³ ju¿ przyczepno¶æ do Was. Je¶li ulegniecie i zni¿ycie siê sami do ich poziomu, to wspi±æ siê z powrotem bêdzie rzeczywi¶cie bardzo, bardzo trudnym przedsiêwziêciem, wiêc najlepiej trzymajcie siê  wysoko w ka¿dy sposób w jaki mo¿ecie.


Scali³em posty
Darek
« Ostatnia zmiana: Kwiecieñ 15, 2012, 19:35:12 wys³ane przez Dariusz » Zapisane

Wiedza ochrania, ignorancja zagra¿a.
blueray21

Skryba, jakich ma³o


Punkty Forum (pf): 32
Offline

Wiadomo¶ci: 1696



Zobacz profil
« Odpowiedz #153 : Kwiecieñ 18, 2012, 14:04:49 »

Darku, proszê nie scalaj odcinków, wed³ug mnie trac± przejrzysto¶æ.
Dla serwera to nie jest znacz±ca oszczêdno¶æ, a nadawcy intencjonalnie zestawiaj± tematy / informacje / energie w jedn± ca³o¶æ, i niech tak zostanie.
Bie¿±cy odcinek 119 - dywagacje na temat roli umys³u i serca w przemianach.


Rêkopis przetrwania - czê¶æ 119
15 kwiecieñ 2012 |  aisha north

Czêsto wspominali¶my o potrzebie cierpliwo¶ci w tej pracy, i bêdziemy nadal to czyniæ, ryzykuj±c byæ mo¿e wiêcej poirytowanej dezaprobaty w zamian. Widzicie, to do¶wiadczenie jest dalekie od zakoñczenia, ale poniewa¿ wy nie mo¿ecie jeszcze zobaczyæ pe³nego zakresu prac ju¿ zrealizowanych, bêdzie to czasami wiêcej ni¿ trudne, aby¶cie zobaczyli jaki¶ postêp w ogóle. Tak jak zwykle, bêdziemy przychodziæ  z pomoc± w pewnym sensie, i bêdziemy pod rêk±, aby spróbowaæ uspokoiæ wszystkich, ¿e nie pracowali na pró¿no, nawet je¶li czasami poczujecie siê jako pozostaj±cy daleko w tyle od swoich za³o¿onych celów. Wasze okre¶lone cele s± tylko illuzjonalne, s³odcy, gdy¿ cele jakie jeste¶cie w stanie ustanowiæ w waszych umys³ach s± niczym w porównaniu do rzeczywistego celu jaki nosicie w sobie. I nawet je¶li bêdziecie w stanie wyczarowaæ bardzo przekonuj±cy obraz w swoim umy¶le, co w waszej przysz³o¶ci bêdzie mo¿liwe, to pozwólcie nam tylko powiedzieæ, ¿e jego zawarto¶æ upadnie bardzo szybko. To dlatego, ¿e wasze umys³y s± tak ograniczone, ¿e nie mo¿ecie nawet zacz±æ rozumieæ, co przysz³o¶æ bêdzie zawieraæ, bo nawet w swoich naj¶mielszych (najbardziej dzikich) snach, nie mo¿ecie zobaczyæ, jaki ca³y ten nowy ¶wiat bêdzie. Po prostu nie Jeste¶cie zdolni do tego.

Dajcie nam wyja¶niæ. Nawi±zujemy tu do umys³u, i s³usznie, gdy¿ to jest tym, do u¿ywania czego bêdziecie siê naturalnie uciekaæ podczas prób ustanowienia pojêcia w³a¶nie o tym, gdzie zmierzacie z ca³± t± ciê¿k± prac±. Ale wasz umys³ zosta³ uwarunkowany, aby Was ograniczaæ, i nie jest w stanie konstruowaæ mo¿liwo¶ci, które le¿± poza bardzo ograniczonym sposobem ¿ycia, jakie normalny cz³owiek prowadzi. Innymi s³owy, Wasz umys³ mo¿e jedynie okre¶liæ rodzaje bardzo ograniczonego zestawu znanych scenariuszy, scenariuszy, które s± czê¶ci± iluzji, w ¶rodku której jeste¶cie aktualnie uwiêzieni. Dlatego nie mo¿ecie nawet zacz±æ my¶leæ o sobie „na zewn±trz pude³ka”, aby u¿yæ znanego powiedzenia. Ponownie, nie mo¿ecie my¶leæ samodzielnie nad znalezieniem rozwi±zania na jutro, poniewa¿ ono mo¿e nie istnieæ nawet w zestawie tych ograniczonych ram utworzonych przez zawê¿ony umys³, ale mo¿ecie je poczuæ. I wtedy ca³y ten obraz zmienia siê radykalnie. Ale jest to bardzo trudne pojêcie dla was, aby za nim nad±¿aæ, gdy¿ zostali¶cie nauczeni my¶leæ ramach bardzo precyzyjnych definicji. Innymi s³owy, powiedziano Wam, aby¶cie nie pod±¿ali za sposobem my¶lenia, który doprowadzi was do mrocznych g³êbi wyobra¼ni i musicie próbowaæ trzymaæ siê rzeczywisto¶ci, jak j± nazywacie.

Czy kiedykolwiek zatrzymali¶cie siê, aby siê zastanowiæ, dlaczego to zosta³o ustanowione jako z³ota zasada w¶ród ludzi? Czy byæ mo¿e, dlatego, ¿e kto¶ zdecydowa³, ¿e jest to pewny sposób, aby wyeliminowaæ jakiekolwiek swobodne my¶lenie, a raczej kto¶ na tyle odwa¿ny, aby przej¶æ granice i ograniczenia, które znalaz³ wewn±trz swojego umys³u zamiast zaufaæ wewnêtrznemu g³osowi wo³aj±cemu z poza wszystkich zestawów Regu³ i regulacji? „Uwolnijcie wasz umys³”, wielu z nich lubi tak mówiæ. Pozwólcie nam to Parafrazowaæ - „uwolnijcie swoj± duszê i pozwólcie swojemu umys³owi odej¶æ” (krótko mówi±c „odlecieæ”). To bêdzie o wiele bardziej skutecznym sposobem osi±gania wolno¶ci. Wasz umys³ bêdzie zawsze zajêty wymy¶laniem ró¿nego rodzaju ograniczeñ waszego ¿ycia, gdy¿ zostali¶cie nale¿ycie wytrenowani w tym. Faktycznie jest to jego najwa¿niejsze zadanie: zapewnienie, ¿e zachowujecie siê ¶ci¶le w granicach, które zosta³y okre¶lone przez tzw spo³eczeñstwo, a raczej, tych, których jedynym sposobem, aby zapewniæ pe³n± kontrolê nad masami jest zmanipulowaæ wszystkich do my¶lenia ¿e nie mo¿ecie my¶leæ za siebie.

To mo¿e brzmieæ jak zniekszta³cone (przekrêcone) rozmowy, ale postawmy jasno jedn± rzecz: nie mo¿ecie zobaczyæ jasno¶ci Waszej przysz³o¶ci, poniewa¿ Wasz umys³ po prostu nie jest do tego zdolny. Dlatego te¿ bêdziecie rozpaczaæ w takich czasach jak te, kiedy wszystko co widzicie wokó³ siebie potwierdza najgorsze Wasze lêki. Pokój i dobrobyt dla wszystkich wygl±da jak coraz bardziej zanikaj±cy sen, a temat wydaje siê byæ coraz bardziej odleg³y i tylko jako marzenie, nic, o czym mo¿na powiedzieæ, ¿e stanie siê rzeczywisto¶ci± w najbli¿szym czasie. I macie racjê, mówi±c to, bo w tym Waszym ¶wiecie gdzie umys³ rz±dzi suwerennie, jest to niczym innym jak daleko id±cym snem, i zawsze tak pozostanie. Ale, drodzy, musicie nauczyæ siê s³uchaæ waszych serc wiêcej, bo serce wie, ¿e prawda jest wyrzucona daleko od tego koszmarnego ¶wiata z którym konfrotujesz siê ka¿dego dna a¿ po dzi¶ dzieñ.

Wasze sny zamierzaj± siê urzeczywistniæ, ale dlatego, ¿e nie jeste¶cie jeszcze w stanie uzyskaæ dos³ownie jasnego obrazu tego, czym te sny naprawdê s±, nie mo¿ecie rozpocz±æ widzieæ ich wyra¼nie. A poniewa¿ nie widaæ ich wyra¼nie, dla wielu wydaje siê to jeszcze bardziej nieosi±galne ni¿ kiedykolwiek. Rozumiemy to, ale znowu, nie zapomnijcie, ¿e zostali¶cie uwarunkowani, aby lekcewa¿yæ te aspiracje do znacznie lepszego ¶wiata. Dlatego jeste¶cie sk³onni zapomnieæ o wielko¶ci, która kryje siê za t± fasad± "rzeczywisto¶ci", która t³oczy siê ze wszystkich stron. Widzimy to i ¿yjemy tym ka¿dego dnia i zawsze, dlatego wiemy tak dobrze, ¿e to nie jest sen. Dla nas jest to jedyna rzeczywisto¶æ, a kiedy patrzymy na wasz ¶wiat, widzimy tylko, ¿e sen poszed³ ¼le. Poniewa¿ ¿yjecie  w ¶wiecie wymy¶lonym przez si³y ze z³ym zamiarem. W ¦wiecie ustawionym tylko po to, aby zadowoliæ kilka wprowadzaj±cych w b³±d duchów dos³ownie z piek³a rodem nastawionych na zadowalanie siebie w ka¿dy sposób, w jaki siê da. Wiêc wasza rzeczywisto¶æ jest tylko snem, iluzj± wyczarowan± z najgorszych intencji. Ale tak jak osoba niewidoma ¿yj±ca w ¶wiecie pozbawionym ¶wiat³a, jeste¶cie niezdolni widzieæ przez senn± fatamorganê i zobaczyæ piêkno za ni±. I tak jak osoba niewidoma, mo¿ecie wzi±æ ciemno¶æ za pewnik, co¶ sta³ego, co¶ co nie jest warte nawet kontemplacji. Dlatego, budz±c siê do zupe³nie nowej rzeczywisto¶ci wydaje siê to bardziej ni¿ daleko id±ce, a dla niektórych, i sam pomys³ tego bêdzie tylko wzbudzaæ irytacjê i z³o¶æ teraz, poniewa¿ s± oni bardziej ni¿ zmêczeni s³uchaniem tych s³odkich s³ów brzmi±cych tylko jak nic wiêcej ni¿ puste obietnice.

Rozumiemy to i nie bêdziemy krytykowaæ nikogo nag³a¶niaj±cego swoje w±tpliwo¶ci co do tego, co przyjdzie z ca³ej tej ciê¿kiej pracy. Ale proszê nam wierzyæ, kiedy po raz kolejny powtarzamy wiadomo¶æ ju¿ dan± wam niezliczon± ilo¶æ razy. Wasza praca nie jest bez efektu. W rzeczywisto¶ci, nie jeden dzieñ, ba, nawet ¿adna pojedyncza minuta nie przemija bez Waszej zwyk³ej obecno¶ci rodz±cej now± czê¶æ tego co tak du¿o bardzo zapowiada jutro. Nie mo¿ecie zobaczyæ owoców waszej pracy jeszcze, ale my mo¿emy i my mo¿emy zagwarantowaæ, ¿e wszyscy jeste¶my pod wra¿eniem cudów wykonywanych przez was ka¿dego dnia. ¦wiecicie coraz silniej, a to ¶wiat³o ju¿ wnika do tak wielu zak±tków i zakamarków, gdzie nigdy jeszcze nie by³o przedtem. I z tym ¶wiat³em, rzeczywisto¶æ mo¿e wchodziæ, krok po kroku i dzieñ za dniem. A kiedy mówimy rzeczywisto¶æ, mamy na my¶li rzeczywisto¶æ jak± my podzielamy, a nie z³udzenie, które zosta³o namalowane grubymi warstwami przez waszych prze¶ladowców.

Pozwólcie umys³owi odpocz±æ na chwilê, potem byæ mo¿e Wasze serce pomo¿e wam zobaczyæ wyra¼niej prawdê tej wiadomo¶ci. Poniewa¿ g³êboko w ¶rodku, wszyscy wiedz± tak dobrze, ¿e ¶wiat, na który patrzycie dzi¶ nie przypomina ¶wiata, który widzieli¶cie wczoraj. A jutro, on ponownie siê zmieni i stanie siê tylko troszeczkê bardziej jak ten, który wszyscy maj± nadziej± zobaczyæ. Zaufajcie nam, zobaczycie to wszystko ¶wiec±ce w swojej chwale, gdy prawda o tym co wam powiedzieli¶my, stanie siê oczywista dla wszystkich. Nastêpnie stary po³ysk "rzeczywisto¶ci" zniknie na zawsze, i nikt nie bêdzie móg³ schowaæ siê za t± lich± fasad±, któr± oni na³o¿yli tak dawno temu. Rzeczywisto¶æ jutra bêdzie powoli, ale skutecznie zastêpowaæ "rzeczywisto¶æ" dnia dzisiejszego, i WY jeste¶cie tymi, którzy dokoñcz± proces nawet je¶li nie widzicie tego wyra¼nie dzi¶.

---
http://aishanorth.wordpress.com/
Zapisane

Wiedza ochrania, ignorancja zagra¿a.
blueray21

Skryba, jakich ma³o


Punkty Forum (pf): 32
Offline

Wiadomo¶ci: 1696



Zobacz profil
« Odpowiedz #154 : Kwiecieñ 20, 2012, 09:47:53 »

Odcinek 120, podobny do innych ostatnich, choæ zdarzaj± siê przeb³yski.


Rêkopis przetrwania - czê¶æ 120
17 kwiecieñ 2012 - |  aisha north

Jak ju¿ poruszono wcze¶niej, ludzko¶æ ma k³opoty z widzeniem rzeczy, które nie s± przeznaczone do zobaczenia. Innymi s³owy, programowanie, które nadpisa³o oryginalny plan zabra³o wasze umiejêtno¶ci, aby ¿yæ jako pe³noprawni obywatele tej wspania³ej kreacji, dlatego wasza perspektywa w czasie mo¿e wydawaæ siê ponura w tym momencie. Ale nie lêkajcie siê, drodzy, zamierzacie po raz kolejny zostaæ do³±czonymi do rzeszy, które tworz± ten rozleg³y ocean stworzeñ i podmiotów, i tak w mgnieniu oka po otwarciu oczu po ciemno¶ciach nocy i do jasnego nowego ¶witu, Wy te¿ bêdziecie mógli przeci±gaæ siê, ziewaæ, a w koñcu podziwiaæ bogaty gobelin rozwijaj±cy siê ze wszystkich stron. Bêdzie to jak przej¶cie od starego, niemego i ziarnistego czarno-bia³ego filmu do wkroczenia wprost w wysok± jako¶æ d¼wiêku przestrzennego i panoramiczne ujêcie rzeczywisto¶ci. Innymi s³owy, tu znów trochê przypominamy, ¿eby siê nie poddawaæ, gdy¿ jeste¶cie tak prowokacyjnie blisko koñcowego do¶wiadczenia tej wielobarwnej, wielowarstwowej rzeczywisto¶ci, gdzie my wszyscy jeste¶my rozkoszuj±c siê t± chwil±.

Wiemy, ¿e gramy t± sam± wiadomo¶æ, ale to dlatego, ¿e wiemy, ¿e jest ona bardzo potrzebna. W chwili obecnej istniej± dos³ownie tysi±ce z was, którzy walcz±, aby przetrwaæ jeszcze jeden dzieñ, a mo¿e po prostu jeszcze jedn± noc, gdy¿ wiele razy nawet noce nie s± ju¿ d³u¿ej czasem wytchnienia. Ale znowu, sam fakt, ¿e mo¿ecie policzyæ siê w wielu tysi±cach bêdzie jakim¶ pocieszeniem dla niektórych z was, szczególnie je¶li uda siê po³±czyæ mocno z niektórymi z tych wspó³towarzyszy podró¿y. Nie dlatego, aby pój¶æ razem dalej, ale pomagaæ sobie nawzajem przesuwaj±c punkt ciê¿ko¶ci z najciê¿szych ³adunków oraz na fakt, ¿e jeste¶cie w tym razem, i zostaniecie tak a¿ do koñca, je¶li pomo¿ecie sobie nawzajem naprawdê pod³±czyæ siê do podstawowej energii, która napêdza wszystkie te objawy "Wzniesienia" aby to tak nazwaæ. Pamiêtajcie, ¿e nie jeste¶cie prowadzeni przez to wszystko, aby po prostu poczuæ wszystkie bóle, zarówno w ciele fizycznym i emocjonalnym. To nie s³u¿y w ¿aden sposób jako kara, ale jeste¶my ¶wiadomi, ¿e dla niektórych bêdzie to z pewno¶ci± tak wygl±da³o czasem. I znowu, zostali¶cie dobrze wyszkoleni, aby my¶leæ, ¿e wszystko co nie czuje siê ³atwo i "bezobjawowo" tak to nazywaj±c, to nale¿y unikaæ tego za wszelk± cenê, bo prawdopodobnie nie jest dla was dobre. Có¿, w takim przypadku, pozwólcie nam tylko powiedzieæ, ¿e ka¿de uk³ucie fizycznego dyskomfortu, które towarzyszy ka¿dej z tych energetycznych aktualizacji mówi wam dok³adnie odwrotnie. Mianowicie, ¿e jeste¶cie modernizowani i oczyszczani do tego stopnia, ¿e nie mo¿e byæ ¿adnych w±tpliwo¶ci co do wyniku jak to wszystko bêdzie wygl±daæ. Stajecie siê jakby nowi jeszcze raz, czy raczej jakby starzy, gdy¿ wy wszyscy bêdziecie przywróceni do ¶wietno¶ci, jak± kiedy¶ byli¶cie. I kiedy ten proces siê zakoñczy, bêdziecie równie¿ ponownie po³±czeni z ogromem, którzy tworz± ca³± kreacjê, i bêdziecie ¿yæ w wysokiej rozdzielczo¶ci, wielokolorowej wersji ¿ycia, do której wzdychali¶cie tak d³ugo.

Innymi s³owy, chocia¿ proces sam w sobie jest czym¶ bardziej ni¿ wyczerpuj±cym, a pokusa„porzucenia”, tak to nazywaj±c, mo¿e przychodziæ w odwiedziny czê¶ciej ni¿ nie, wiedzcie, ¿e to wszystko jest rzeczywi¶cie pewnym znakiem postêpu. I za ka¿dym razem, gdy czujecie co¶ gryz±cego wewn±trz cia³a fizycznego lub w waszym umy¶le, b±d¼cie pewni, ¿e istniej± dobre energie w pracy, energie, które sk³adaj± was znowu razem kawa³ek po kawa³ku, aby cofn±æ wszystkie demonta¿e waszej mocy, które mia³y miejsce wiele wcieleñ temu. To tak jak ci pilni pracownicy przywracaj± stary gruz z powrotem do waszej dawnej ¶wietno¶ci, ceg³a po cegle, warstwa po warstwie, a¿ w koñcu stoi w ca³ej okaza³o¶ci dla wszystkich. Tak samo z wami, a wierzcie nam, kiedy to mówimy, ¿e nawet je¶li czujecie jakby te wrakowate maszyny robi³y wszystko, aby rozmontowaæ was ca³kowicie, to w rzeczywisto¶ci czujecie tylko pracê tego procesu przywracania. Innymi s³owy, nie jeste¶cie rozdzierani, ale rozumiemy, ¿e czujecie siê jako tacy, wiêc nie przestajemy dawaæ tych wiadomo¶ci i mamy nadziejê wyja¶niæ wam proces  w ci±gu pozosta³ej czê¶ci tej pracy.

Jeste¶cie zbyt cenni, aby byæ ¼le traktowanymi w jakikolwiek sposób. Ale tak by³o przez si³y zdeterminowane do wprowadzenia i trzymania was w dole, to teraz prace restauracyjne musz± byæ wykonane we w³a¶ciwy sposób. W przeciwnym razie, mo¿ecie ulec pokusie, aby po prostu ponownie zwin±æ z powrotem w kupê strachu. Ale nie bójcie siê, gdy¿ praca, któr± robimy skutecznie pozwala usun±æ ukryte pu³apki, które mog± z³apaæ was znienacka. Lêk, który mamy na my¶li, to ten, który mo¿ecie w sobie wzbudziæ je¶li macie b³êdne pojêcie o pracy stawianej przed wami. Innymi s³owy, Ci, które wchodz± w pokusê, aby my¶leæ, ¿e te wzrostowe bóle nie s± warte wysi³ku potrzebnego, aby byæ  w nich ka¿dego dnia, i ¿e nawet je¶li czujecie, ¿e dobijanie was dzieje siê nieustannie, nie mo¿ecie jeszcze zobaczyæ ¿adnej ró¿nicy. Pozwólcie nam tylko przypomnieæ, ¿e istnieje tak wiele powodów, dlaczego nie mo¿ecie zobaczyæ wyników tego wszystkiego jeszcze, i ¿e to nie jest dowód, ¿e to wszystko jest strat± czasu. Nie ma straconego czasu, a nie ma nieodwzajemnionego wysi³ku, a fundamenty, na których stoicie teraz s± tak silne, ¿e nic poza wami nie mo¿e rozerwaæ ich ponownie. To tylko wasz umys³ mo¿e to zrobiæ, gdy¿ to Wy jeste¶cie jedynymi zdolnymi do dokonania starannie zrekonstruowanego rozpadu jednostki na kawa³ki ponownie. Wiêc nie wpadajcie w pokusê obalenia siebie samych, drodzy. Jeste¶cie wykonani z materia³u znacznie solidniejszego ni¿ my¶licie, i choæ wygl±dacie na zewn±trz, jak ten budynek, który kiedy¶ by³ lichy i nieco chwiejny, to nic nie mog³oby byæ dalsze od prawdy. Jeste¶cie jak nieprzeniknion± twierdz± teraz, i jedyny oszust, który mo¿e stanowiæ zagro¿enie dla Was, to ten wewn±trz waszego umys³u. Wiêc upewnijcie siê, ¿e króluj± w Was si³y waszego suwerennego serca, a tym samym powstanie przeciw w³adzy ze strony waszego umys³u nie bêd± jakimkolwiek zagro¿eniem. Ani dla Was, ani dla innych.

---
http://aishanorth.wordpress.com/
Zapisane

Wiedza ochrania, ignorancja zagra¿a.
east
Go¶æ
« Odpowiedz #155 : Kwiecieñ 20, 2012, 10:34:55 »

jedyny oszust, który mo¿e stanowiæ zagro¿enie dla Was, to ten wewn±trz waszego umys³u.

U¶miech
Oszust sam dla siebie... iluzja dla iluzji.  Z politowaniem
Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #156 : Kwiecieñ 20, 2012, 11:41:24 »

Tak masz racjê ale pod warunkiem i¿ "kupi" fa³szywe informacje i bêdzie traktowa³ je jako prawdziwe ,usi³uj±c zdominowaæ nimi intuicjê i odczucia.

Kiara U¶miech U¶miech
Zapisane
blueray21

Skryba, jakich ma³o


Punkty Forum (pf): 32
Offline

Wiadomo¶ci: 1696



Zobacz profil
« Odpowiedz #157 : Kwiecieñ 22, 2012, 18:49:13 »

Gdy tak czytam bie¿±ce i zaleg³e odcinki to energia tej grupy coraz mniej kojarzy mi siê z Galaktyczn± Federacj±, w której przekazach odczuwam bardziej ziemskie sterowanie lub filtrowanie. W manuskrypcie ta energia bardziej kojarzy mi siê z cywilizacj± typu Plejadanie. Ot takie odczucia.
Odcinek 121 w zasadzie o religiach, co wszyscy ju¿ wiedz±, a byæ mo¿e nie wszyscy.


Rêkopis przetrwania - czê¶æ 121
18 kwiecieñ 2012 |  aisha north

Gdy  ludzko¶æ podró¿owa³a przez wieki, to marzenie o co¶ innym, czym¶ wiêkszym, zawsze jej towarzyszy³o. Gdziekolwiek poszli, ta my¶l, ¿e musi byæ co¶ innego oprócz nagiej rzeczywisto¶ci by³a naprzeciwko i ka¿dego dnia puka³a, czasami miêkko, czasami mocniej, ale prawie zawsze odpowied¼ by³a ta sama: nie id¼cie do tych niezdeklarowanych terytoriów, najlepiej zostañcie z tym, co znacie. Ale dla niektórych, te my¶li nie mog³y byæ ca³kowicie wygnane, wiêc wyros³y one na powierzchniê, tylko, ¿e objawi³y siê w trudnej doktrynie, która tylko zniewoli³a je dalej do podporz±dkowania siê tym, których intencj± by³o bardziej ni¿ kiedykolwiek utrzymanie swojej w³adzy. Dlatego ten sen, to wo³anie z g³êbokich zakamarków ludzkiego serca na tak wiele sposobów zosta³o skorumpowane i przeobra¿one w now± broñ, aby utrzymaæ ducha zamkniêtym pod g³êbok± warstw± strachu. Potrzeba w³adzy by³a paliwem dla tego ca³ego pokrzywionego my¶lenia, a wszystkie te doktryny wci±¿ s± widoczne do dzi¶. Chocia¿ wiele z tych zagrañ moc± le¿y prawie zas³oniête przez  l¶ni±ce bogactwo i z³ocenie, to jest oczywiste, ¿e oka¿e siê wstrêtem dla najprawdziwszych poszukiwaczy. W odniesieniu do s³ów kaznodziei, nie wa¿ne czym ich wybrany Bóg jest, nie mo¿e on ukryæ korupcji ich dzia³añ. I choæ miliony osób poszukuj±cych podchodz± z nadziej± w sercach, aby szukaæ pociechy pod skrzyd³ami tych duchownych, to tylko znajduj± wiêcej ¿alu, trudu i mêki, i czuj± siê tak, jakby byli wrzuceni do g³êbokiej otch³ani rozpaczy.

Ale teraz czas zbawienia nadszed³, gdy¿ tym razem ludzko¶ci w koñcu uda³o siê zobaczyæ na w³asne oczy, co to wo³anie z góry (wewn±trz) naprawdê oznacza. Nie wzywa ich do rezygnacji ze swojej mocy na rzecz kogo¶ bardziej "godnego" od siebie. Nie, to jest wezwanie z ich w³asnej ¶wietno¶ci, wezwanie od ich w³asnego wewnêtrznego Boga, prosz±cego, aby otworzyli siê na ich wielko¶æ, która znajduje siê w nich, i wyrzucili kajdany za³o¿one na nich przez si³y zewnêtrzne. Jeste¶cie niczym Bogowie drodzy, ale mówiono wam przez tak d³ugi czas, ¿e nale¿y uklêkn±æ w duchu pokornego podporz±dkowania siê przed tymi nazywaj±cymi siebie przedstawicielami jedynego prawdziwego Boga. S± oni niczym innym, jak fa³szywymi bo¿kami, ustawionymi w miejscu prawdziwego ducha, który znajduje siê wewn±trz ka¿dego z was. Ale teraz ten wewnêtrzny Bóg w koñcu siê budzi, a prawda w tych s³owach sta³a siê bardziej ni¿ oczywista dla tak wielu z was.

Nadszed³ czas, by dos³ownie stan±æ na w³asnych dwóch nogach i og³osiæ swoj± wielko¶æ drodzy. Nie jako ¶rodek do stawiania siê  ponad innymi, ale jako ¶rodek, aby staæ w waszej prawdziwej wielko¶ci. Nie jeste¶cie  tylko pokornymi lud¼mi, uginaj±cymi siê pod trudami wymagaj±cego ¶wiata zewnêtrznego powo³anego, aby utrzymaæ ludzi zniewolonymi przez ich w³asne my¶li o ma³o¶ci. Jeste¶cie ja¶niej±cymi przyk³adami iskry Boga, która pulsuje w ka¿dym ¿yciu i w ka¿dym zak±tku tego cudownego stworzenia. Czas do odebrania mocy, drodzy. Czas, aby zobaczyæ swoj± w³asn± bosko¶æ i obj±æ j± w ca³o¶ci. Nie przyszli¶cie tutaj, aby pozostaæ niewielkimi, przybyli¶cie tutaj, aby prze³amaæ wszelkie bariery utworzone, aby powstrzymaæ ludzko¶æ od odzyskiwania tych mocy. Jeste¶cie rzeczywi¶cie potê¿n± si³±, i nie zostaniecie zatrzymani wykonuj±c swoj± pracê jako „wyciory”, którymi naprawdê jeste¶cie. Si³a, wszyscy nosicie wewn±trz wystarczy, aby przesun±æ ca³y wszech¶wiat wokó³ w³asnej osi, a teraz zaczniecie odkrywaæ, jak potê¿ni mo¿ecie byæ. Nie wtedy, gdy nastawicie swój umys³ na to, ale kiedy pozwolicie sercu prawdziwym g³osem mówiæ do ca³o¶ci, ¿e to jeste¶ Ty. Jeste¶cie wspaniali, drodzy, wiêc otwórzcie oczy i zacznijcie widzieæ, co serce stara siê wam powiedzieæ przez tak d³ugo. Widzimy to i p³aczemy z rado¶ci ogl±daj±c wasz± ¶wietno¶æ. Wkrótce wszyscy zobaczycie to tak jasno dla siebie, ale do tego czasu, bêdziemy przychodziæ i trzymaæ lustro przed Wami, aby¶cie nie przegapili swojej w³asnej wielko¶ci po raz kolejny.

-
http://aishanorth.wordpress.com/
Zapisane

Wiedza ochrania, ignorancja zagra¿a.
east
Go¶æ
« Odpowiedz #158 : Kwiecieñ 22, 2012, 19:10:38 »

Cytuj
Jeste¶cie niczym Bogowie drodzy (..) kiedy pozwolicie sercu prawdziwym g³osem mówiæ do ca³o¶ci, ¿e to jeste¶ Ty. Jeste¶cie wspaniali, drodzy, wiêc otwórzcie oczy i zacznijcie widzieæ, co serce stara siê wam powiedzieæ przez tak d³ugo. Widzimy to i p³aczemy z rado¶ci ogl±daj±c wasz± ¶wietno¶æ. Wkrótce wszyscy zobaczycie to tak jasno dla siebie, ale do tego czasu, bêdziemy przychodziæ i trzymaæ lustro przed Wami, aby¶cie nie przegapili swojej w³asnej wielko¶ci po raz kolejny.
Jeste¶cie ..bogowie .. to jeste¶ TY ... twoja ¶wietno¶æ ...dla siebie ...swoja w³asna wielko¶æ ...

S³owa, s³owa, potok s³ów, a miêdzy nimi wytrychy. To s± has³a modeluj±ce Twoje przekonanie na temat samego siebie. Has³ami o Twojej Wielko¶ci chc± Ciê skierowaæ na po¿±dane tory, bo wiedz± ,¿e pochlebstwami mo¿na zdzia³aæ cuda. Wiedz± , ¿e TY (jako to¿samo¶æ ) nie istniejesz, ale my¶li przep³ywaj±ce przez formê, któr± "jeste¶" tworz±  to¿samo¶æ JA, która z kolei wydziela bardzo smaczny posi³ek.
TY nic nie znaczysz dla Wszech¶wiata, ale z powodu iluzji JA ten Wszech¶wiat znaczy dla Ciebie. Bo to mi³e jak kto¶ ³echce ludzk± pró¿no¶æ.

Bêdziesz czeka³ i czeka³ i pogr±¿a³ siê w tym czekaniu i nadziei i marzeniach o lepszym jutrze a oni bêd± ch³eptaæ Twoj± energiê z tego p³yn±c±.
Wcale im nie chodzi o Ciebie. Ty nie istniejesz. To energia ,która sie generuje z powodu uto¿samienia jest smakowita jak lush. Dla tej energii wyli¿± Ci ty³ek .Bêd± s³odziæ Ci ( czy¿ nie zwracaj± siê ju¿ per "s³odki"? ) a¿ do ekstazy. We¼ jescze chwilkê ,jeszcze momencik, daj z siebie wszystko , ju¿ tu¿ tu¿ a bêdziesz wielki , ju¿ jeste¶, tylko uwierz ooooooo s³odki !!!!
Sorry, ale taka prawda ,¿e to ¶ciema, choæ miêdzy wierszami padaj± prawdy niezauwa¿alne  Niezdecydowany
Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #159 : Kwiecieñ 22, 2012, 20:19:26 »

Bardzo dobry przekaz , wspieraj±cy nas w uwierzeniu w siebie , we wziêciu wszystkiego co ma stanowiæ o naszej przysz³o¶ci w swoje rêce.
Pokazuje i¿ dotychczasowe zwodzenie s³owami o Stwórcy by³o zwodzeniem dla przejêcia w³adzy nad nasz± ¶wiadomo¶ci±. A tak naradê si³a jest w nas i my jeste¶my si³±. To co i jak postanowimy zrealizuje siê dla nas , mamy uwierzyæ w siebie i uwierzyæ sobie by nie dawaæ siê zwodziæ kolejnymi wymy¶lonymi tekstami odbieraj±cymi nam nasz± to¿samo¶æ. Bowiem zawsze byli¶my i zawsze bêdziemy. Jacy? To jest zale¿ne od tego jakimi chcemy byæ i jakimi siê zbudujemy.

Dziêki za Twój trud t³umaczeñ blueray21 .

Kiara U¶miech U¶miech
« Ostatnia zmiana: Kwiecieñ 22, 2012, 20:54:59 wys³ane przez Kiara » Zapisane
Przebi¶nieg
Go¶æ
« Odpowiedz #160 : Kwiecieñ 22, 2012, 20:33:50 »

Dok³adnie s³owa wytrychy Du¿y u¶miech
Zauwa¿alny jest fakt braku konkretnej wiedzy.
Mówców na Ziemi mamy bardzo wielu.
Ka¿dy nam mówi jak mamy ¿yæ Du¿y u¶miech co jest dla nas dobre itd itd
Je¿eli mogê komu¶ pomóc to pomagam i nie deklaruje tego tylko dzia³am Cool
Ci co maj± co¶ konkretnego dzia³aj± nie deklaruj±, ze bêd± dzia³aæ jak np Anglia i Francja w 1939 Jêzyk
Je¿eli komu¶ jaka¶ czê¶æ mojej pracy (wiedzy) siê przyda to jak to siê mówi - dzi¶ komu¶ przyda siê co¶ ode mnie jutro przyda mi siê co¶ od kogo¶ Du¿y u¶miech
Zreszt± dobry specjalista nie musi siê reklamowaæ, tak jak dobry wyrób  Cool
Dobrze jest zauwa¿yæ, ¿e czas tzw guru siê koñczy jak ,,Stare"
Ci których predyspozycje na to pozwalaj± widz± jak zmieniaj± siê kolory i ich funkcje, ¿e tak siê ogólnie wyra¿ê.
Je¿eli ca³y czas co wcielenie przejawiali¶my siê przez coraz doskonalsze cia³o fizyczne to jakie bêdzie te nastêpne, kiedy plan fizyczny bêdzie bardziej rozrzedzony Du¿y u¶miech
Stare mechanizmy np lizusostwo nic nie pomo¿e bo ka¿dy sobie rzepkê skrobie Du¿y u¶miech
Zreszt± jak informacja jest rzetelna to mo¿na co¶ do niej dodaæ, czego¶ nauczyæ siê U¶miech
Jak to mówi east ma energiê, która np mnie pozwala czytac j± wielokrotnie i za ka¿dym razem przyswoiæ ja sobie bardziej U¶miech
My¶l zawarta w s³owie to energia - wibracja - kolor czuje siê j± ch³onie - odbiera  Cool
Nieraz nie potrzeba jest nic dodaæ wystarczy cisza by poczuæ muzykê U¶miech
...
¦miech bierze bo pali im siê pod dupskiem, energii im coraz bardziej brakuje, a trwoni± ja na takie hm...gucio
  Du¿y u¶miech
Zapisane
east
Go¶æ
« Odpowiedz #161 : Kwiecieñ 22, 2012, 20:42:01 »

Bardzo dobry przekaz , wspieraj±cy nas w uwierzeniu w siebie (..)  mamy uwierzyæ w siebie i uwierzyæ sobie by nie dawaæ siê zwodziæ kolejnymi wymy¶lonymi tekstami odbieraj±cymi nam nasz± to¿samo¶æ. Bowiem zawsze byli¶my i zawsze bêdziemy. jacy? To jest zale¿ne od tego jakimi chcemy byæ i jakimi siê zbudujemy.
Smutne to, ¿e akurat w tym JA /SIEBIE/MNIE rozpoznajesz z³udn± prawdê.

Niew±tpliwie zbudujesz z SIEBIE co zechcesz. JA ma nieograniczon± ilo¶æ pomys³ów na egocentryczne postrzeganie ¶wiata. Jak nie z tej, to z tamtej mañki.

Zawsze bêdziesz JAKA¦. To co¶ ,zamiast rozpoznania , bêdzie siê replikowa³o na nowych ,coraz wy¿szych poziomach. My¶liciele nie odpuszczaj±. W subtelny sposób zapu¶cili korzenie w Istnieniu .To jest samoreplikuj±ca siê sieæ. Podczas, gdy ni¿sze byty "zdobywa³y" lush si³± , te "wy¿sze" energie wytrwale ukorzenia³y JA (zbudowane z my¶li) g³êboko w psychice. Nie wiaæ temu koñca ani pocz±tku.

Kiaro, rzeczywi¶cie przejdziesz na "wy¿szy poziom", ale nie sama, lecz ze swoim pasa¿erem. Tam on siê bêdzie rozprzestrzenia³. Jedyna nadzieja, ¿e same wibracje s± zdolne skorygowaæ (wy³uskaæ i wywaliæ ) to rozbuchane JAAAAAA.
Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #162 : Kwiecieñ 22, 2012, 20:52:41 »

Dziêkujê Ci  east za tak wnikliwa ocenê mojej osoby i wystawienie biletu na drogê. Nie mam zamiaru oceniaæ twoich odbiorów s± Twoje wiêc dobre dla Ciebie. Mnie pozwól trwaæ przy moich najlepszych dla mnie.
Z góry dziêkujê.

Kiara U¶miech
« Ostatnia zmiana: Kwiecieñ 22, 2012, 20:53:19 wys³ane przez Kiara » Zapisane
quetzalcoatl44
Go¶æ
« Odpowiedz #163 : Kwiecieñ 22, 2012, 21:07:04 »

zywienie ja i poszukiwanie energii to bledna sciezka i slepa (pokazuja to losy cywilizacji i z samej zasady jest zla..) tak tak jak mowi o tym buddyzm i chrzescijanstwo i taoizm i hinduizm U¶miech
celem jest powrot do zrodla i harmonia, wibracja spirytualnych imion tez ma znaczenia U¶miech

"Istnienie form subtelnych w eterze udowodni³a wspó³czesna nauka na przyk³adzie transmisji programów telewizyjnych. Eteryczne elementy sprawiaj±, ¿e obrazy s± przenoszone z jednego miejsca do drugiego. W ¦rimad-Bhagavatam mo¿na znale¼æ potencjaln± podstawê wielkich odkryæ naukowych. Wyja¶nia ono, w jaki sposób subtelne formy s± stwarzane z eterycznych elementów, jakie s± ich cechy charakterystyczne i dzia³anie, i jak elementy namacalne, a mianowicie powietrze, ogieñ, woda i ziemia manifestuj± siê z form subtelnych. Czynno¶ci umys³owe – akty my¶lenia, czucia i woli – s± tak¿e czynno¶ciami na p³aszczy¼nie egzystencji eterycznej. Stwierdzenie Bhagavad-gity, ¿e stan umys³u w chwili ¶mierci jest podstaw± nastêpnych narodzin, potwierdza tak¿e w wielu miejscach Bhagavatam. Mentalna egzystencja przekszta³ca siê w namacaln± formê, gdy tylko nadarza siê ku temu sposobno¶æ.
¦rimad-Bhagavatam (3.26.34)
"

wszystkie te religie praktykuja sluzbe oddania (poza katolicyzmem w wypaczonej formie) rezygnacjie z ego
« Ostatnia zmiana: Kwiecieñ 22, 2012, 21:13:18 wys³ane przez quetzalcoatl44 » Zapisane
east
Go¶æ
« Odpowiedz #164 : Kwiecieñ 22, 2012, 21:33:04 »

@quetz racja, ale religie to jeszcze nie do¶wiadczenie. Brakuje czasami uczciwego wej¶cia , wnikniêcia w samo zycie, by rezygnacjê z ego zweryfikowaæ w rzeczywisto¶ci.
Zamiast tego jest czêsto kombinowanie i , jak to napisa³e¶ trafnie  -  zywienie ja.

Natomiast cel, jako powrót do ¼ród³a i harmonii .. hmmm , to siê oka¿e. Oby, ale nie jako nowa to¿samo¶æ, tylko jako naturalny efekt.

@Kiaro
Cytuj
Mnie pozwól trwaæ przy moich najlepszych dla mnie.
Nikt (bo i kto niby) Ci Twoich odbiorów nie odbiera Mrugniêcie Id¼ za g³osem serca, a na pewno trafisz dobrze. Do tego JA nie jest potrzebne Mrugniêcie

To, co w postach "moich" siê pojawia zosta³o rozpoznane w do¶wiadczeniu. Nie ma to za zadanie komukolwiek umniejszyæ, bo to jest opowie¶æ o historii - jako przestroga -  która by³a do¶wiadczona tu, z tej strony ekranu.
Czysto¶æ istoty (my¶li) ma nie zawieraæ uto¿samienia. To nie jest ³atwe dla kogo¶, kto tak jak "ja" ¿y³ z tym na co dzieñ. Zreszt± innego sposobu nie by³o by uwolniæ JA ni¿ to, by je poznaæ hmmmm , osobi¶cie Mrugniêcie
Zatem ten, kto przeszed³ ciemn± dolin± z³a siê nie ulêknie ... bo sam jest z³em rozpoznanym i po prostu wie jak jest, a nie gada o wibracjach ¿e "och i ach". Te przyjd± kiedy bêdzie na to pora. Teraz jest praca do wykonania. Wywalenie g...na z g³owy Mrugniêcie
« Ostatnia zmiana: Kwiecieñ 22, 2012, 21:42:42 wys³ane przez east » Zapisane
quetzalcoatl44
Go¶æ
« Odpowiedz #165 : Kwiecieñ 22, 2012, 21:40:31 »

dlatego religia bez mistyki nie istniejem ale na tym polu jest duzo pulapek..tak samo zle jak religia staje sie systemem..no ale ludzie powinni przedewszystkim myslec samodzielnie szukac sensu zycia itd..najgorsza jest blokowanie tej wiedzy i walka ego U¶miech moze w koncu to sie odblokuje, chodzi o nauke buddyzmu , tao , albo moze pewnego dnia nastanie nowy dzien U¶miech itd zobaczymy jak to bedzie..
« Ostatnia zmiana: Kwiecieñ 22, 2012, 22:27:13 wys³ane przez quetzalcoatl44 » Zapisane
blueray21

Skryba, jakich ma³o


Punkty Forum (pf): 32
Offline

Wiadomo¶ci: 1696



Zobacz profil
« Odpowiedz #166 : Kwiecieñ 23, 2012, 15:22:59 »

Kolejny odcinek 122. G³ównie dotyczy wyboru "trudnej ¶cie¿ki" do wzniesienia.


Rêkopis przetrwania - czê¶æ 122
19 kwiecieñ 2012 - |  aisha north

Nie bójcie siê, ¿e co¶ jest nie w porz±dku, nawet je¶li czasem czujecie siê bardzo odciêci od eterycznego ¶wiata. Dajcie nam wyja¶niæ. Dla jednych uczucie pozostawania samemu w tym procesie jest do¶æ trudne i mog± czasami czuæ siê jak nie s± pod³±czeni do czegokolwiek lub kogokolwiek poza sob±. Jeste¶my ¶wiadomi, ¿e dla niektórych ta czê¶æ ca³ej gehenny jest chyba najwiêkszym wyzwaniem, gdy¿ nie wydaj± siê byæ zdolnymi do pod³±czenia do czegokolwiek nie bêd±cego czê¶ci± ich ¶wiata jaki by³. Innymi s³owy, czuj± siê bardzo pozostawieni samym sobie, i nie my¶l±, ¿e s³owa, którymi  dzielimy siê o wszystkim co dzieje siê za kurtyn± jako¶ odnosz± siê do nich. My¶l±, ¿e s± odciêci od tego wszystkiego, i to pod wieloma wzglêdami bêdzie dodatkowe obci±¿enie, które ponosz±. Maj± swoje w±tpliwo¶ci, i te w±tpliwo¶ci mog± wzrastaæ, ¿e nie maj± szczê¶cia uczestniczyæ w tym podnoszeniu ¶wiadomo¶ci, które wydaje siê gromadziæ tak wielu ich rodaków w owczarni. My¶l±, ¿e zostali pozostawieni pod drzwiami, i ¿e musi istnieæ jakie¶ losowanie, które wygra³o kilka ¶wiec±cych dusz pozwalaj±c im przej¶æ przez próg, a oni to pechowcy, pominiêci i pozostawieni na zimnie.

Ta wiadomo¶æ jest dla Was, drogie dusze. Nie jeste¶cie opuszczeni na zimnie, wrêcz przeciwnie, jeste¶cie w rzeczywisto¶ci wiêcej ni¿ doceniani przez nas, gdy¿ wybrali¶cie t± najtrudniejsz± drogê przebywania w ciemno¶ci trochê d³u¿ej ni¿ reszta. Nie pope³niajcie b³êdu, kiedy mówimy "ciemno¶æ" tutaj, w ¿aden sposób nie odnosimy siê do jakichkolwiek z³owrogich si³, raczej faktu, ¿e zdecydowali¶cie siê podró¿owaæ trochê d³u¿ej na drodze, która wydaje siê pozbawiona jakichkolwiek turystów powracaj±cych do domu, dla powodów, które pewnego dnia bêd± bardzo jasne dla wszystkich. Rozmawiali¶my wiele razy o tym, ¿e jest wiele sposobów masowego przej¶cia do wymiaru o znacznie lepszym ¿yciu ni¿ to, które prze¿ywacie obecnie wokó³ siebie, ale droga do tej nowej p³aszczyzny nie jest autostrad±. Jest to w±ska ¶cie¿ka, gdzie podró¿uj± osoby fizyczne, i tak jak szprychy w kole wszyscy oni spotkaj± siê w tym samym miejscu. Niektórzy z was wybrali podró¿ w otwartej przestrzeni, gdzie mieli do¶wiadczenia z tym "nowym ¶wiatem" ju¿ na wiele sposobów. Ale dla innych, ¶cie¿ka jest nadal utrzymywana w ciemnych zaro¶lach istnienia, a wiêc widok waszych towarzyszy podró¿y i prawdziwy widok waszego celu koñcowego jest jeszcze zas³oniêty przez codzienne afery, które dzielicie z reszt± mieszkañców na Planecie Ziemi.

Ponownie, jest to wybór, który zrobili¶cie jeszcze zanim rozpoczêli¶cie t± egzystencjê po raz pierwszy, ale wszystko przes³onili¶cie welonem zapomnienia, aby byæ w stanie skompletowaæ t± podró¿, wiêc powody tego wyboru s± wiêcej ni¿ zas³oniête dla Was w tej chwili. Wszystko, co mo¿emy powiedzieæ to to, ¿e najodwa¿niejsi z Was na ochotnika podjêli najbardziej wymagaj±ce trasy w kierunku nowego ¶witu, a my oddajemy wam cze¶æ za to. Mo¿e to nie wydaje siê dobrym wyborem dla Was w tej chwili, ale s±dzimy, zgodzicie siê, ¿e argumentacja tego bêdzie siê bardzo oczywista, gdy spotkacie to co pragnêli¶cie spotkaæ przez tak d³ugi czas.

Ponownie, nie mo¿emy wdawaæ siê w szczegó³y tutaj, wystarczy powiedzieæ, ¿e jest to podró¿ wybrana siê z najg³êbszej studni Waszego serca, serca, które nigdy przenigdy nie wyprowadzi Was na manowce, nawet je¶li czasami czujecie siê niczym innym, jak dzieckiem zagubionym w lesie. Nie jeste¶cie zagubieni, drodzy , ale rozumiemy, ¿e tak siê czujecie, i mamy nadziejê, ¿e poczujecie siê w jaki¶ sposób poci±gani przez nasz± obecno¶æ, a my robimy co w naszej mocy, aby uspokoiæ wasze nerwy w ka¿dy sposób, w jaki mo¿emy. Nawet je¶li nie mo¿ecie przypomnieæ sobie ¿adnego z tych spotkañ, b±d¼cie pewni, ¿e w ¿aden sposób nie podró¿ujecie solo, przez ten gêsty las. W³a¶nie wybrali¶cie nie widzieæ wszystkiego tak jasno jeszcze, ale przyjdzie czas, aby ponownie otworzyæ wszystkie zmys³y i staæ siê w pe³ni ¶wiadomymi ponownie.

---
http://aishanorth.wordpress.com/
Zapisane

Wiedza ochrania, ignorancja zagra¿a.
Przebi¶nieg
Go¶æ
« Odpowiedz #167 : Kwiecieñ 24, 2012, 09:25:57 »

 Du¿y u¶miech

Mój znajomy jest fanem gatunki muzyki, który w/g nazywa siê hard rock   Afro
Jednym z jego ulubionych kapel jest australijski zespó³ AC/DC  Jêzyk
Kiedy¶ na grilku, który zorganizowa³ chc±c nie chc±c s³uchali¶my tej w³a¶nie kapeli Du¿y u¶miech
Poniewa¿ imprezka troszkê trwa³a wiêc jeden z nas poprosi³ go by chocia¿ zmieni³ p³yty jak juz musimy s³uchaæ tej grupy Du¿y u¶miech
Zdziwiony znajomy poinformowa³ nas ¿e w³a¶nie jest odtwarzana 4 p³yta Du¿y u¶miech
Ryknêli¶my ¶miechem.

P.S
Jak jeden m±¿ stwierdzili¶my, ¿e kapela gra ,,na jedno kopyto" Du¿y u¶miech
   
« Ostatnia zmiana: Kwiecieñ 24, 2012, 18:12:43 wys³ane przez Przebi¶nieg » Zapisane
blueray21

Skryba, jakich ma³o


Punkty Forum (pf): 32
Offline

Wiadomo¶ci: 1696



Zobacz profil
« Odpowiedz #168 : Kwiecieñ 25, 2012, 08:24:44 »

Odcinek 123. Ka¿da kapela gra stare kawa³ki, nie tylko ta. Dzi¶ trochê o ewolucji i pochodzeniu, jak prawie zawsze - odgrzewane, ale chyba z my¶l±, aby by³o bardziej strawne dla wiêkszo¶ci.



Rêkopis przetrwania - czê¶æ 123
21 kwiecieñ 2012 - |  aisha north

Ludzko¶æ przesz³a d³ug± drogê od swoich skromnych pocz±tków mog³oby siê wydawaæ, ale jest wrêcz przeciwnie, i to jest prawda. Dajcie nam wyja¶niæ. Chocia¿ dla niektórych z was, to bêdzie jak nieco stara wiadomo¶æ, dla innych, mo¿e pomóc wyja¶niæ kilka nieporozumieñ w  drodze. Jak mówili¶my, pochodzenie ludzko¶ci bêd± wydawaæ siê skromne, je¶li patrzycie przez "fakty" zgromadzone przez waszych naukowców, gdy wytyczaj± liniê: ca³± drogê powrotn± do pojedynczych komórek bakterii, które przyjmuj± za pierwszy ¿ywy organizm na waszej planecie. St±d, stworzyli oni wasze drzewo genealogiczne ¿e tak powiemy, i mo¿ecie zobaczyæ jak to rozga³êzia siê w ró¿ne istoty id±c przez najbardziej wymy¶lne nazwy, ewoluuj±ce od tego prostego ma³ego stworzenia  do z³o¿ono¶ci okre¶lonej przez nazwê „cz³owiek” dzisiaj. Po drodze odkryli kilka bardzo interesuj±cych skoków (dziur) ewolucji, ale równie¿ natknêli siê na brakuj±ce czê¶ci tej pozornie prostej linii od ameby i do cz³owieka, homo sapiens, jak go nazywaj±. Nie mo¿emy zgodziæ siê z ich wynikami, ale pozwólcie nam tylko powiedzieæ, ¿e drzewo genealogiczne jest nieco bardziej skomplikowane i dobrze, daleko id±ce, ni¿ to co mo¿na zobaczyæ w waszych encyklopediach dzi¶.

To nie jest dziwne, gdy¿ wasze skromne pocz±tki widziane przez oczy waszych naukowców s± raczej wprowadzeniem w b³±d o waszej sytuacji rodzinnej. Tak, ewoluowali¶cie krok po kroku, podczas ¿ycia na tej planecie, ale w tym samym czasie, przyszli¶cie jako obywatele ca³ego innego stworzenia, a mianowicie bardzo zró¿nicowanego, które jest obecnie w miejscu ca³ego stworzenia, do którego siê odnosimy. Innymi s³owy, jeste¶cie pierwotnie obywatelami znacznie bardziej z³o¿onego i wyrafinowanego ¶wiata, a pochodzicie od czego¶ znacznie bardziej skomplikowanego ni¿ pierwotna zupa, któr± wasz obecny sposób my¶lenia przyjmuje za fakt. I to nie jest dziwne, gdy¿ jest to jedyny sposób, który wygl±da prawdziwie dla waszych dobrze wyposa¿onych mê¿czyzn i kobiet z naukowym umys³em, którzy lubi± szukaæ przez wszystkie dowody, które mog± zgromadziæ zarówno na waszej planecie, jak  i w tej czê¶ci kreacji, któr± s± w stanie wykryæ. I to jest g³ówny trop tutaj, gdy¿ oni mog± tylko wykryæ jeden poziom, na którym istniejecie. Dlatego to, co widz± jest tylko tym, co mog± zobaczyæ, innymi s³owy, s± im przedstawiane fakty, które s³u¿± do obrony ich, lub powiedzmy ludzko¶ci bardzo ograniczonej wersji prawdy. Omawiali¶my to wiele razy wcze¶niej, gdy¿ jako gatunek zostali¶cie odciêci od tego, co dzieje siê wokó³ was ze wszystkich stron. Dlatego wasze ksi±¿ki historyczne i ksi±¿ki naukowe daj± bardzo jednowymiarowy obraz historii nie tylko ludzko¶ci, ale ca³ego stworzenia. Ale to bêdzie musia³o byæ zweryfikowane teraz, gdy w koñcu zag³êbicie siê  w pe³ni we wszystko, co istnieje, zobaczycie, ¿e pojêcie "wszelkie stworzenie" bêdzie musia³o zmieniæ siê na tak wiele sposobów. Na pewno stanie siê wiele bardziej rozleg³e, gdy¿ widaæ, ¿e ca³o¶æ tej kreacji na pewno przewy¿sza ten wasz drobny ma³y udzia³ do tej pory przyjmowany za "wszystko co jest", a dla wielu bêdzie to dos³ownie za wiele, ¿eby sobie poradzili . W innych s³owach, kiedy zas³ona zostanie w koñcu odci±gniêta na bok, wszyscy zobacz± wszystko, czy s± gotowi na to, czy nie, a to spowoduje, ¿e wiele nieprzygotowanych dusz dos³ownie siê spali.

Widzicie, w³a¶nie dlatego s± tak rygorystycznie przygotowania na to, poniewa¿ bêdzie tak wiele sposobów ogromnego przeci±¿enia waszego systemu, je¶li napotykacie to wszystko za jednym zamachem. Nie mo¿ecie przyj±æ, ¿e bêdzie to uosobienie przedawkowania, je¿eli kiedykolwiek by³o, a ludzki umys³ i cia³o cz³owieka nie by³yby w stanie wytrzymaæ presji tego silnego uderzenia sensorycznego. Tak wiêc miejcie pewno¶æ, ¿e nawet je¶li czujecie, ¿e zas³ona nie porusza siê o cal w tym momencie, to w rzeczywisto¶ci jest coraz cieñsza z minuty na minutê, a wy wszyscy jeste¶cie ustawieni do kontakt z tym, co kryje siê za ni±. Ale Wy jeste¶cie nara¿eni na to w krokach, które jeste¶cie w stanie obs³u¿yæ, a na razie wiele z tego jest tylko odci¶niête w pod¶wiadomo¶ci, st±d du¿e obci±¿enie zapominaniem tego wszystkiego, z którym trzeba zmagaæ siê w tej chwili.

Ale to nie wszystko. Trzeba bêdzie równie¿ zmierzyæ siê z faktem, ¿e nie jeste¶cie najwy¿szym Gatunkiem, za który aktualnie siê uwa¿acie, a raczej nie wy, ale wszyscy inni ludzie tak dumni, ¿e s± na szczycie tej drabiny ewolucyjnej, na któr± wspinali siê na przestrzeni wieków na tej ma³ej waszej planecie. Nie pope³nijcie b³êdu, dokonali¶cie wielu osi±gniêæ przebywaj±c tutaj, ale s± one niczym w porównaniu do o¶wieconej istoty, któr± kiedy¶ byli¶cie, zanim dos³ownie zeszli¶cie w dó³, aby tu byæ. Innymi s³owy, wysoko¶æ rozwoju cz³owieka jest bardzo niska w porównaniu do ewolucji, która mia³a miejsce w pozosta³ej czê¶ci stworzenia.

Jak mówili¶my, wy jako gatunek mo¿ecie pochodziæ bardzo daleko od tych skromnych pocz±tków wskazanych przez waszych naukowców, ale jako istoty przeszli¶cie znacznie d³u¿sz± drogê od waszych s³awnych pocz±tków. Jeste¶cie w rzeczywisto¶ci o wiele bardziej skomplikowani ni¿ cz³owiek móg³by kiedykolwiek twierdziæ, bez wzglêdu na to jak d³ugi ten ewolucyjny cykl by³by, gdyby¶my zostawili wszystko w³asnemu biegowi. Ale to nie jest ju¿ tak, gdy¿ zostali¶cie uznani za niezdolnych do kontynuowania w tym samym duchu, i stwierdzili¶my, ¿e konieczne jest ponowne po³±czenie Was z waszymi prawdziwymi korzeniami. Tak wiêc, chocia¿ wasi naukowcy mog± przeszukiwaæ wszystko, aby ustaliæ, co sta³o siê przed tym pozornie przypadkowym zbiegiem okoliczno¶ci, które z³o¿y³y siê na to, ¿e te pierwsze proste organizmy zaczê³y ewoluowaæ z tej pierwotnej zupy, nie znajd± odpowiedzi, które szukaj±. Poniewa¿, jak ju¿ powiedzieli¶my oni szukaj± w z³ym kierunku, i wszystko co oni znajd±, to s± ¶lady pozostawione tam z planem okre¶lonym z góry, aby wprowadziæ ich w ¶lepy zau³ek informacji. Ale teraz, reszta z nas dos³ownie prze³±czy³a przycisk i zwróci³a uwagê na wszystko co istnieje wokó³ was, a zas³ony zostan± zniesione dla wszystkich, aby widzieli (co by³o)  za t± ciê¿k± kurtyn± zapomnienia. To, co widzicie bêdzie wspania³e dla wielu, ale to bêdzie za du¿o dla wielu innych, wiêc uwa¿ajcie siebie za szczê¶ciarzy bêd±cych po¶ród tych, którzy s± gotowi i chêtni w koñcu ustawiæ swoje oczy na to i czym po prostu WIECIE, ¿e tam przebywa.

Dla tych, którzy wci±¿ wybieraj± pozostawanie w ciemno¶ci jaka by³a, to nie bêdzie dzieñ rado¶ci, ale dzieñ szoku ca³kowitego i zupe³nego, a wypadniêcie z niego bêdzie rzeczywi¶cie dramatyczne. Pamiêtajcie, ¿e wielu z nich zdecydowa³o siê pozostaæ w tej limitowanej wersji rzeczywisto¶ci, i ¿e nic co nie bêdzie w stanie zabiæ ich wizji rzeczywisto¶ci zostanie uznane za dobre wie¶ci dla nich, a oni bêd± widzieæ wszystko, co przyjêli za pewnik dos³ownie sproszkowane przed ich w³asnymi oczami. Wiêc pamiêtajcie, bêdziecie siê cieszyæ, i s³usznie, ale dla innych, to bêdzie ca³kowita i zupe³na katastrofa, i bêd± mieli trudno¶ci ze znalezieniem powodu, aby kontynuowaæ w istnienie, który zosta³o rozdarte na kawa³ki przez si³y poza wyobra¿eniem . Mimo to jest ich decyzja, i ich decyzja tylko. Wystarczy upewniæ siê, pu¶ciæ wszelkie oczekiwania, co wyjdzie z tego, jak nie masz pojêcia, jeszcze tylko to, co niezwyk³e dni bêdzie.

Ponownie, nie tylko ksi±¿ki historyczne bêd± musia³y byæ przepisywane, ca³a koncepcja bycia cz³owiekiem trzeba bêdzie zrezygnowa³ w celu podjêcia w skali faktu, ¿e jeste¶ o wiele wiêcej ni¿ to, co masz wszystko wcze¶niej podj±æ sami do byæ. Bêdziesz w koñcu byæ w stanie wkroczyæ w pe³ni do siebie jako prawdziw± wersjê, kim naprawdê jeste¶, ale dla wielu, bêd± tylko czuj±, ¿e stracili wszystko. Bêdzie to dzieñ do zapamiêtania, ale jak rozmawiali¶my o tyle ju¿ ludzko¶æ zosta³a ju¿ podzielona na dwie bardzo ró¿nych terminach, a tylko ci, po jednej dzieje ku ¶wiat³u zobacz±, ¿e dzieñ za to, co naprawdê jest; Wyzwolenia dni. Dla wszystkich innych, my¶l zawsze za wolne stan± siê bardziej odleg³a ni¿ kiedykolwiek. Czy rado¶æ bliskich, jak s± ci, którzy wybrali go w kierunku ¶wiat³a. I choæ ta droga wcale nie jest ³atwa, to z pewno¶ci± staæ siê drog± do zbawienia w ka¿dym tego s³owa znaczeniu.

---
http://aishanorth.wordpress.com/

Zapisane

Wiedza ochrania, ignorancja zagra¿a.
Przebi¶nieg
Go¶æ
« Odpowiedz #169 : Kwiecieñ 25, 2012, 08:50:19 »

Co innego stare kawa³ki co innego na jedno kopyto Jêzyk
Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #170 : Kwiecieñ 25, 2012, 09:23:02 »

Przez prawie 6 lat a mo¿e d³u¿ej na tym forum "wa³kowane " s± te same tematy wyci±gane zupe³nie prawid³owe wnioski. Nastêpnie po czasie wracaj± podejmowane przez tych samych ludzi w innej wersji tak jak by nigdy o nich nie by³o ¿adnej wiedzy. Czyli cz³owiekowi jest potrzebne ci±g³e odgrzewanie tych samych tematów do momentu a¿ stan± siê jego wiedz± we wszystkich swoich aspektach. Je¿eli tak nie jest wracaj± ponownie, je¿eli mówi siê tylko ja wiem, ja znam.... a nie jest to prawdziwa wiedza poparta do¶wiadczeniami osobistymi niewiele to znaczy.

Kiara U¶miech U¶miech
Zapisane
blueray21

Skryba, jakich ma³o


Punkty Forum (pf): 32
Offline

Wiadomo¶ci: 1696



Zobacz profil
« Odpowiedz #171 : Kwiecieñ 28, 2012, 08:21:14 »

Odcinek 124. Ten jest chyba rekordowy, dla mnie w 90% nic nie mówi. Ot takie bicie piany.


Rêkopis przetrwania - czê¶æ 124
23 kwiecieñ 2012 |  aisha north

B±d¼cie wdziêczni za ka¿d± chwilê rezystancji s³odcy, gdy¿ jest to w rzeczywisto¶ci pewnym znakiem postêpu jak ju¿ wspominali¶my wcze¶niej. A kiedy mówimy rezystancja, odnosimy siê do wszystkich tych przypadków, gdzie czujecie zniecierpliwienie ponaglaj±ce ponownie, poniewa¿ nie wydaje siê wam uzyskiwaæ ¿adnych wyników z ca³ej ciê¿kiej pracy, któr± wykonujecie. Widzicie, ta niecierpliwo¶æ jest rzeczywi¶cie najlepszym sygna³em, jaki mo¿na dostaæ, ¿e jeste¶cie czê¶ci± tego momentu do przodu, a wszyscy ci, którzy wci±¿ utrzymuj± siê w p³ytkich wodach ca³kowitej negacji nie mog± nawet zacz±æ czuæ najmniejszego mrowienia tej gryz±cej niecierpliwo¶ci, na któr± czujecie siê nara¿eni na tak wiele sposobów.

Dajcie nam wyja¶niæ. Dla wielu ta ¶cie¿ka do o¶wiecenia wydaje siê niczym wiêcej ni¿ tylko g³upot±, czym¶ tylko dla tych zbyt zamkniêtych w sobie i skoncentrowanych na sobie i pob³a¿aj±cych sobie. Choæ dla nich jedynym sposobem zrobienia czego¶ po¿ytecznego jest odstawienie jakiegokolwiek pojêcia o sobie na bok i nie pod±¿anie ¶lepo naprzód w tej samej koleinie. Bior± wszelkie inne czynno¶ci, tylko jako funkcjonowanie rozrzedzonego umys³u, co¶ w co wchodz± tylko ci, którzy pozornie utracili kontrolê nad rzeczywisto¶ci±. Có¿, maj± racjê, gdy¿ tylko to ostateczne uwolnienie wszystkiego, co mo¿na uznaæ za "normalne" przez ludzkie normy, pozwoli oczekiwaæ przej¶cia przez ten mur narzuconej ¶lepoty i na drug± stronê, gdzie nie tylko oczy ale równie¿ pozosta³e zmys³y mog± skosztowaæ prawdziwej rzeczywisto¶ci, która ukrywana przez tak d³ugo. Widzicie, wybrali¶cie drogê oporu, a oporno¶æ jest tym, co dostaniecie na ka¿dym niemal kroku tej drogi, ale oporno¶æ ma przypominaæ, ¿e trzeba robiæ jeden krok na raz, i dos³ownie zwalczaæ na swój sposób t± grub± warstwê zak³opotania, które zosta³o umieszczone jako pokrywa wokó³ ma³ej sceny, na któr± reszta ludzko¶ci tak beztroskim krokiem wstêpuje ka¿dego dnia.

Wy wybrali¶cie rozdarcie kurtyny i próbujecie zajrzeæ w ciemno¶æ, która nadal zas³ania wszystko przed ujrzeniem, podczas gdy reszta waszych  kolegów aktorów jest nadal zbyt o¶lepiona ra¿±cym ¶wiat³em scenicznym, ¿e nawet nie widza, ¿e w rzeczywisto¶ci s± oni tylko aktorami na scenie, a nie prawdziwymi istotami ¿yj±cymi w ma³ej czê¶ci rzeczywisto¶ci. Czuli¶cie wezwanie z ogromu poza t± scen±, ale nie mo¿ecie po prostu daæ kroku nad  podzia³em i staæ kompletnymi istotami ponownie. Odczepianie siebie od dramatu, którego byli¶cie czê¶ci± w ci±gu wielu wcieleñ nie jest tak jak zej¶cie poza scenê, to jest proces, który wymaga tak wiele. Nie dlatego, ¿e nie jeste¶ "dobry" na tyle, aby zakoñczyæ go w bardzo krótkim czasie. Nie, to dlatego, ¿e wszystkie te przeszkody, które zosta³y postawione waszej drodze musz± byæ zdemontowane jedna po drugiej, a wy ju¿ ukoñczyli¶cie wiêkszo¶æ tego procesu. St±d, wydajecie siê byæ jak jeden z widzów z drugiej strony kurtyny, gdy¿ ju¿ pogodzili¶cie siê z faktem, ¿e ca³a planeta, na której ¿yjecie jest faktycznie niczym innym jak tylko rozrywk± powo³an±, aby bawiæ tylko kilku, a wszyscy inni ludzie ¶lepo graj± swoje ma³e czê¶ci w tym ca³ym kostiumowym dramacie. To jest ³atwe, poniewa¿ zostali¶cie zaprogramowani dla nich. Chocia¿ ci, którzy ju¿ otworzyli oczy i serca na tyle, aby zobaczyæ sznurki, które s± poci±gane w ka¿dym jednym z cz³onków obsady, maj± du¿o trudniejszy czas rozdzieraj±cy ich wszystkich, poniewa¿ po prostu zaakceptowali¶cie fakt, ¿e jeste¶cie na tak wiele sposobów zdalnie sterowani przez podmioty, które maj± jedynie w³asne dobro na sercu.

Dajcie nam wyja¶niæ. Wszystko co robicie w tym procesie nieuchronnie idzie na przekór wszystkiemu, czego Nauczono was robiæ. Wszystkie pieczêcie, które zosta³y zainstalowane w was musz± byæ nadpisane i usuwane, a proces ten jest niczym, co bêdzie siê dzia³o z w³asnej woli, to jest co¶, w co trzeba byæ bardzo zaanga¿owanym. W zwi±zku z tym bêdzie siê on wydawaæ niekoñcz±c± siê prac± domow±, a to z pewno¶ci± obci±¿y wasze zasoby, zarówno w psychiczne i fizycznych mo¿liwo¶ci i bêdzie wam sie wydawaæ, ¿e macie du¿o mniej energii ni¿ ci ¿egluj±cy nie¶wiadomi obok was wi±¿ pod narkoz±, jak to by³o do tej pory. I pamiêtajcie, ¿e wszystko wewn±trz was zosta³o zaprogramowane, aby¶cie unikali wszelkich zmiany form lub przewrotów, a Wy nawet nie mo¿ecie odetchn±æ te dni bez usuniêcia czego¶, co utknê³o w was na wieki. Tak jak powiedzieli¶my, wszystkie te frustracje i chêci, aby i¶æ naprzód to tylko dobry znak, gdy¿ z pewno¶ci± sygnalizuje nie zatrzymuj±c± siê falê zmian pior±c± wasz ca³y system. Nic nie jest pozostawiane bez zmian, a wszystko musi byæ podane ostro¿nemu przej¶ciu, wiêc bêdziecie pozostawieni w uczuciu jakby co¶ tylko ledwo wisia³o razem, gdzie du¿o wydaje siê byæ na niew³a¶ciwym miejscu i nic nie wydaje siê dzia³aæ poprawnie. Jeste¶cie w ci±g³ym przep³ywie i nie ma dwóch rzeczy sta³ych w ¶rodku, ale tak¿e wokó³ was i  nigdy nie bêd± sta³e, stale zmieniaj±c siê z dnia na dzieñ, z minuty na minutê. Nie mo¿ecie spodziewaæ siê stabilizacji i odpoczynku przez d³u¿szy czas, a ca³y proces sam w sobie wydaje siê byæ niemal zbyt wiele do wytrzymania. Có¿, pozwólcie nam tylko powiedzieæ, ¿e jeste¶cie dok³adnie tam, gdzie chcecie byæ, nic wiêcej i nic mniej. Jeste¶cie demontowani przez ca³± drogê do najmniejszej cz±stki, i jeste¶cie ponownie odbudowywani krok po kroku, jeden kamieñ na drugim z najwiêksz± dok³adno¶ci±. Nic nie jest pozostawione przypadkowi, a nic nie mo¿e byæ ukryte.

Nie mo¿ecie jeszcze zobaczyæ ca³ego produktu koñcowego oczywi¶cie, mo¿ecie tylko poczuæ ten proces rozbiórki i odbudowy, wiêc poczujecie siê bardzo fragmentaryczne i lu¼no, a czasem bardzo trudno bêdzie utrzymaæ to w ca³o¶ci. My mo¿emy zobaczyæ ca³y obraz drodzy, i mamy pewno¶æ, ¿e Wy te¿ wkrótce poczujecie siê znacznie bardziej kompletnymi, ale pozwólcie nam tylko przypomnieæ, ¿e jeste¶cie w tej rzece zmian cia³em i dusz±, to nie jest miejsce dla tych, co tylko chc± zanurzyæ ich ma³y palec w wodzie. Nie, musicie dos³ownie pozwoliæ sobie przej¶æ ca³± drogê, nawet z ryzykiem utraty siebie ca³kowicie w tym procesie. To jedyny sposób, aby wyj¶æ ca³ym ponownie po drugiej stronie. Innymi s³owy, to nie jest co¶, w co mo¿na zaanga¿owaæ siê je¶li nie robiæ tego ca³ym sercem. To nie jest co¶ co mo¿na próbowaæ, to jest co¶ mo¿na albo zrobiæ w 100% albo wcale. Wszyscy zaanga¿owali¶cie siebie samych do tego w ka¿dym ziarnie waszej istoty, a wiêc ka¿de ziarno waszej istoty bêdzie jêczeæ i protestowaæ przeciwko ciê¿kiej pracy, któr± musi znosiæ. Ale zniesie, bo nie ma nic innego w ca³ym stworzeniu, co mogliby¶cie zrobiæ. Nie jeste¶ „porzucaj±cymi” drodzy, jeste¶cie zobowi±zani do tego, a my przyklaskujemy wszystkim za dos³owne nurkowanie ze wszystkim, co macie. Nie mo¿emy prosiæ o wiêcej i wy nie mo¿ecie prosiæ o wiêcej, gdy¿ ju¿ podjêli¶cie to wyzwanie na ca³e ¿ycie, a raczej ¿ycia. Jeste¶cie tutaj, aby zostaæ, i nawet je¶li ten proces jest bardziej ni¿ trochê trudny czasami, pamiêtajcie, ¿e wszystkie te wyzwania s± sygna³ami, ¿e w³a¶nie dali¶cie jeden krok bli¿ej do drugiej strony rzeki. Wiêc zanurkujcie jeszcze jeden raz, moi drodzy! Wszyscy jeste¶cie doskona³ymi p³ywakami i jeste¶cie zdolni p³yn±æ tak szybko jak bêdzie trzeba  w czasie waszej przeprawy.

---
http://aishanorth.wordpress.com/

Zapisane

Wiedza ochrania, ignorancja zagra¿a.
blueray21

Skryba, jakich ma³o


Punkty Forum (pf): 32
Offline

Wiadomo¶ci: 1696



Zobacz profil
« Odpowiedz #172 : Maj 01, 2012, 23:01:38 »

Odcinek 125. Te¿ graj± to samo i mówi± dlaczego to robi±.


Rêkopis przetrwania - czê¶æ 125
25 kwiecieñ 2012  |  aisha north

Czêsto wielokrotnie przychodzimy z wiadomo¶ciami, które byæ mo¿e wydaj± siê raczej zbêdne dla niektórych, ale nie jest ten przypadek, gdy¿ tak wielu wci±¿ usi³uje utrzymaæ siê na wodach tej szybko p³yn±cej rzeki zmian. Innymi s³owy, nie zaprzestaniemy tych przes³añ w jakikolwiek sposób, ale bêd± one dostosowane do potrzeb osób, które wci±¿ próbuj± uzyskaæ kontrolê nad tym co siê dzieje. Wielu jest za znacznie bardziej szczegó³owymi komunikatami, oni bêd± chcieli potwierdzeñ niektórych przedmiotów, a nawet niektórych wydarzeñ, które maj± podobno mieæ miejsce w pewnych terminach. Có¿, pozwólcie nam tylko powiedzieæ, ¿e bêdziemy kontynuowali w tym duchu przez jaki¶ czas jeszcze, gdy¿ rzeczywi¶cie tak wiele siê zmienia i dzieje teraz, ¿e czasami bêdzie trudno zachowaæ postawê w¶ród tych wszystkich zawirowañ.

Dlatego ci, którzy szukaj± szczegó³owych opisów albo krótko mówi±c instrukcji co robiæ i kiedy to zrobiæ, bêd± musieli szukaæ gdzie indziej. Nie jest to gra z ustalonymi regu³ami jest i nic nie jest wyryte w kamieniu. Jak mówili¶my, wszystko jest w ruchu w tej chwili, wiêc nic nie mo¿e byæ ustanowione zgodnie z jakimi¶ zasadami lub harmonogramami. Dlatego to poszukiwanie odpowiedzi i twardych faktów jest rzeczywi¶cie daremne, gdy¿ to tylko bêdzie prowadziæ do wiêkszego rozczarowania. Wszystko, co mo¿emy powiedzieæ to to, ¿e wszystko idzie zgodnie z planem, ale nasze plany ró¿ni± siê znacznie od waszego  sposobu my¶lenia o nich, nie maj± ¿adnego sensu dla was. Zobaczycie chaos tam, gdzie widzimy porz±dek, i widzicie problemy tam, gdzie my widzimy mo¿liwo¶ci i vice versa. Innymi s³owy, przybli¿enie tego do ludzkiej, albo liniowej, perspektywy jest niemo¿liwe. To by³oby jak próba opisania tego przys³owiowego s³onia, osobie z zawi±zanymi oczami, gdy tylko wolno jej dotykaæ jedn± czê¶æ tego ogromnego zwierzêcia. Innymi s³owy, nie mo¿ecie owin±æ g³owy wokó³ wszystkiego tego, co dzieje siê teraz, gdy¿ wasz umys³ jest rzeczywi¶cie starannie zaprogramowany tak, aby nie wyj¶æ na zewn±trz poza bardzo okre¶lone granic, podczas gdy my, jeste¶my znacznie bardziej swobodni w ka¿dym znaczeniu s³owa.

Pamiêtajcie, ¿e mamy dostêp nie tylko do wielu wiêcej informacji, ale tak¿e do wszystkich poziomów Stworzenia, wiêc zmiany, w które jeste¶cie  wtajemniczani to tylko niewielka czê¶æ tego, co naprawdê dzieje siê wokó³ was. Nie mo¿na tego nawet porównaæ do ujrzenia tylko czubka góry lodowej, jako ¿e porównanie nawet nie przybli¿a siê do opisu ró¿nic miêdzy waszymi umiejêtno¶ci rozeznania rzeczy, w przeciwieñstwie do tego, co naprawdê dzieje.

Innymi s³owy, starajcie siê znale¼æ t± wewnêtrzn± wiedzê, a znajdziecie pokój w tym procesie, nawet je¶li okres wielkiego zamieszania siê zbli¿a. Pamiêtajcie, ¿e jeste¶ tylko ¶wiadkami fal na powierzchni, ale pod spodem, wszystko jest spokojne i pozostanie spokojne, nie wa¿ne ile gniewu i piany bêdzie siê burzy³o przez wszystkich tych wymachuj±cych w panice na powierzchni. Tak d³ugo, jak zagl±dajcie do tej ciszy wewn±trz, bêdziecie tak spokojni jak wielkie oceany otaczaj±ce wasz± ma³± planetê, i tak jak wody tego wielkiego akwenu, bêdziecie zdolni pozostawaæ razem (zebrani)  nadal, nawet je¶li wiatr podnosi prêdko¶æ nad wami. Jeste¶cie oceanem rado¶ci, ale powierzchnia mo¿e byæ za¶miecona szcz±tki rzeczy po³amanych wokó³ was. Pamiêtajcie, ¿e to tylko niewielka czê¶æ z was jest w ten sposób "zanieczyszczona" i nie mo¿e nic zrobiæ dla kompromisu swojej prawdziwej g³êbiny tak d³ugo, jak pamiêtacie, trzymaæ g³owê w dó³ i nie upieraæ siê wymachuj±c rêkami wraz z reszt±, która boi siê utopiæ we w³asnym strachu.

---
http://aishanorth.wordpress.com/
Zapisane

Wiedza ochrania, ignorancja zagra¿a.
blueray21

Skryba, jakich ma³o


Punkty Forum (pf): 32
Offline

Wiadomo¶ci: 1696



Zobacz profil
« Odpowiedz #173 : Maj 02, 2012, 17:03:10 »

¯eby nie by³o na jedno kopyto to teraz damy co¶ na drugie kopyto. Co¶ o efektach nap³ywaj±cych energii w naszych cia³ach fizycznych i innych.
Zaleg³y odcinek 85.


Rêkopis przetrwania - czê¶æ 85
10 lutego 2012 - |  aisha north

Dzi¶ bêdzie dzieñ prawie taki jak ka¿dy inny, ale tylko prawie. Widaæ, ¿e podwy¿szone poziomy energii zaczê³y odciskaæ swoje piêtno nie tylko na was, ale tak¿e na wszystkim, co was otacza. Dla wielu to zaczê³o siê przejawiaæ jako zwiêkszenie natê¿enia bólu, zw³aszcza w ko¶ciach, a tak¿e w dzia³aniach w mózgu podczas czas spania. Dajcie nam wyja¶niæ.

Jak wiecie dobrze teraz, wasze cia³a fizyczne maj± k³opoty z przyswojeniem tych wszystkich nowych poziomów energii, i z tego powodu, bêd± w regularnych odstêpach bi³y na alarm, jak rozmawiali¶my o tym wcze¶niej. To nie jest niebezpieczne, tylko w ró¿nym stopniu irytuj±ce, a czasem prawie pozbawiaj±ce si³ i jest to co¶, do czego ju¿ siê przyzwyczaili¶cie siê na wiele sposobów. Ale teraz, te poziomy energii zaczynaj± zg³aszaæ siê w coraz wiêkszej wysoko¶ci, st±d bóle w ko¶ciach. Ko¶ci s± najgêstszymi czê¶ciami waszego cia³a ludzkiego, dlatego maj± najtrudniej w dostosowywaniu siê do tych nowych czêstotliwo¶ci. To mo¿e byæ bardzo bolesne czasami, ale znowu powtarzamy to nie jest szkodliwe w jakikolwiek sposób. We¼cie to jako sygna³, ¿e wasze cia³o jest rzeczywi¶cie dostosowuj±ce siê do nowych czêstotliwo¶ci, choæ w tempie powolnym, i raczej niewygodnym.

Wasze ko¶ci dos³ownie staj± siê mniej gêste, ale nie w taki sposób, ¿e osoby cierpi±ce na chorobê zwan± osteoporoz±. Nie, one s± tylko dostosowane nowej si³y ¿yciowej, która przep³ywa przez was, i jako taka, jest ona rzeczywi¶cie eliminuje wszystko, co nie musi byæ tam d³u¿ej. Zaczynacie siê rozja¶niaæ - dos³ownie - na tak wiele sposobów, i ten proces powoduje, ¿e szczególnie ko¶ci i wasze stawy protestuj±. Dla niektórych to mo¿e byæ czasami bardzo bolesne, ale ponownie zapewniamy, ¿e nic gro¼nego nie dzieje siê w Was. Jeste¶cie tylko przygotowani do lotu, jak to by³o powiedziane, innymi s³owy, wasze cia³o zaczyna siê rozwijaæ w co¶, co bêdzie pod wieloma wzglêdami w stanie zast±piæ wiele praw fizycznych, które rz±dz± reszt±  waszych bli¼nich. To nie znaczy, ¿e nagle odp³yniecie w eter, ale to jest rzeczywi¶cie wa¿ne przygotowanie do czasu, kiedy bêdziecie w stanie prze³±czaæ siê pomiêdzy tym bardziej "Sta³ym" stanem i bardziej p³ynnym pó¼niej. To nie ma sensu dla Was w tej chwili, ale bêdziemy wype³niaæ luki na ten temat pó¼niej, kiedy ju¿ wszystko zacznie siê zbli¿aæ siê do kolejnego poziomu w tym rozwoju fizycznego procesu wznoszenia siê.

Wasz umys³ pracuje tak¿e bardzo ciê¿ko w tej chwili, a my zaryzykujemy twierdzenie, ¿e noc± nie macie ju¿ zrelaksowanego i b³ogiego czasu dla wielu z was. Przeciwnie, noc zmieni³a siê w czas pracy, poniewa¿ jest to czas, gdy mamy dostêp do ca³ego systemu w pe³ni i robimy wiêkszo¶æ prac przebudowy, które maj± byæ zrobione. To nie tylko dotyczy fizycznego cia³a, ale tak¿e waszego umys³owego, a wiêc macie bardzo silne wspomnienia zarówno wizualnych, jak i innych wra¿eñ zmys³owych, gdy budzicie siê z okresu "snu". U¿ywamy cudzys³owu tutaj, aby zaznaczyæ, ¿e Wy w rzeczywisto¶ci nie macie ju¿ wiêcej regularnego snu. Co mo¿ecie zrobiæ, to prze³±czyæ siê do stanu innej ¶wiadomo¶ci, a to jest rzeczywi¶cie stan najwy¿szej wa¿no¶ci. To jest wtedy, gdy uwalniacie siebie tak wiele starego, przez przesiewanie wszystkich swoich baz pamiêci i uwalnianie tyle nagromadzonego baga¿u zbieranego przez wszystkich ¿ycia na tej planecie. Ponadto, macie mocne do³adowania informacj± i energi± przez nas, a to równie¿ odciska swoje piêtno na waszej pod¶wiadomo¶ci.

Dla wielu z was, ten okres "snu" jest równie¿ przenoszeniem do wielu innych sfer, zarówno dla celów edukacyjnych, medycznych procedur lub na ró¿ne spotkaniach z wa¿nym personelem a mo¿e nawet cz³onkami rodziny z domu. Dla niektórych, jasne wspomnienia o tych nocnych eskapadach zaczynaj± przejawiaæ siê w waszych umys³ach tak¿e po obudzeniu, i wiemy, ¿e to jest ¼ród³em rado¶ci dla wielu. To sprawia, ¿e proces ten ³atwiej przej¶æ, gdy macie ja¶niejszy obraz tego, jak rozleg³a i wszechogarniaj±ca jest naprawdê ta wasza podró¿. Ale nigdy nie zapominajcie, ¿e to s± podane jedynie niewielkie przeb³yski ca³ej chwa³y, która ju¿ czeka na Was za kurtyn±, gdy¿ to jest naprawdê konieczne, aby nie odci±gaæ uwagi od g³ównego celu, czyli pracy, jak± musicie wykonaæ na tej planecie zwanej Ziemi±. Jak ju¿ wspomniano wcze¶niej, wspomnienia z domu mog± wywo³aæ chêæ pozostawienia tego zadania w ca³o¶ci, i ¿eby tego nie zrobiæ, wiêc na wszelki wypadek wszyscy zgodzili siê byæ zachowani w ciemno¶ci, gdy chodzi o  resztê waszych wspomnieñ z domu , przynajmniej dopóki nie przestan± byæ uznawane za szkodliwe dla waszej pracy. To jest powód, dla wszystkich tych pomieszanych i myl±cych sekwencji sennych, jakie macie  w g³owie, kiedy tylko wyjdziecie z takiej podró¿y nocnej, ale teraz te wspomnienia bêd± coraz wyra¼niejsze, gdy¿ przygotowuj± siê do pe³nego ujawnienia, o u¿ywaj±c znanego wam terminu. Innymi s³owy, zas³ony bêd± odci±gane dalej odwas, i bêdziecie mogli przywróciæ coraz bardziej szczegó³owe opisy waszych nocnych wizyt, a teraz to tylko pomo¿e Wam  w dalszym ci±gu na drodze ku realizacji waszego celu tutaj.

Mamy nadziejê, ¿e to da wam zwolnienie z fizycznego dyskomfortu, na który jeste¶cie obecnie nara¿eni, i ¿e to równie¿ pomo¿e wam przej¶æ nastêpnej intensywn± fazê. Jak zawsze, nie zamierzamy spowodowaæ jakiegokolwiek dyskomfortu, ale to jest rzeczywi¶cie nieunikniona czê¶æ tego procesu modernizacji. Jak zwykle, cierpliwo¶æ jest cnot± najbardziej przydatn± dla was wszystkich i mamy nadziejê, bêdziemy mogli z³agodziæ niektóre z wad tego procesu, daj±c wam narzêdzia, które pomog± ich zwalczaniu. Dzielenie siê naszymi s³owami i energi± jest tylko czê¶ci± tego zestawu narzêdzi, a teraz te powierzchniowe wspomnienia z wizyt w innych wymiarach, równie¿ zaczn± byæ wa¿nym elementem tego pakietu pomocy. Jak zawsze, prosimy tak¿e, aby docieraæ  do innych, gdy¿ wszyscy bêd± korzystaæ z po³±czenia z tymi wokó³ was, którzy do¶wiadczaj± podobnych stanów. I nigdy nie zapominajcie, ¿e ¶miech jest najpotê¿niejszym narzêdziem, które wszyscy maj± w przyborniku w tej podró¿y. Nie bierzcie siebie zbyt powa¿nie, to jest rzeczywi¶cie czas, aby rozja¶niæ równie¿ ten aspekt. To wszystko od nas dzisiaj, ale wrócimy ponownie szybko przynosz±c wiêcej na ten i inne tematy. Dziêkujemy Wam drodzy za cierpliwo¶æ! Wszyscy jeste¶my pod wra¿eniem Waszego wk³adu do tej pracy, i nie mogli¶my zrobiæ jej bez Was!
Zapisane

Wiedza ochrania, ignorancja zagra¿a.
blueray21

Skryba, jakich ma³o


Punkty Forum (pf): 32
Offline

Wiadomo¶ci: 1696



Zobacz profil
« Odpowiedz #174 : Maj 03, 2012, 19:00:15 »

Nie wiem ju¿ na które kopyto jest grane, ale bardzo metaforycznie opisane. Chc± nas pozbawiæ pewnych z³udzeñ.
Odcinek 126.


Rêkopis przetrwania - czê¶æ 126
26 kwiecieñ 2012 - aisha north

Jak ju¿ czêsto razy wspomniano wcze¶niej, ludzko¶æ zmierza do wielkiego przedsiêwziêcia, czego¶ tak ogromnego, ¿e nie tylko zapiera dech w piersiach, ale to w ludzki sposób zabierze wszystko co znacie. Innymi s³owy, nic nie zostanie pozostawione w wyniku tsunami energii, której grzbiet ju¿ zbli¿a siê do waszych brzegów. Nie pope³nijcie b³êdu, nie odno¶cie siê do tego w sposób dos³owny, gdy¿ nie bêdzie ¿adnych scen, jak te tak przekonuj±co przedstawiane we wszystkich filmach zapowiadaj±cych koniec ¦wiata. To nie jest ten przypadek tutaj, gdy¿ odnosimy siê do czego¶ znacznie bardziej skomplikowanego ni¿ zwyk³e kaskadowe wie¿e wody wpadaj±ce na l±d. To co mamy na my¶li, to co¶, co dos³ownie zburzy ka¿dy ostatni ¶lad iluzji wokó³ was, i to nie bêdzie mog³o byæ ponownie odbudowane jak wszystkie inne gruzy, które s± tak pieczo³owicie zrekonstruowane po nastêpstwie tak zwanej klêski ¿ywio³owej. To nie bêdzie zrekonstruowane, poniewa¿ nie mo¿na umie¶ciæ tego z powrotem razem po tej implozji si³, które zmiot± wszystkie te marne budynki, aby odkryæ zgni³e fundamenty, na których one wszystkie zosta³y zbudowane. Nie tylko, to bêdzie równie¿ s³u¿yæ do oczyszczenia samego gruntu pod fundamentami do tego stopnia, ¿e tylko sama opoka zostanie, kiedy ta fala w koñcu ust±pi.

Mówimy metaforami oczywi¶cie tutaj, i to nie jest komunikat, aby uciekaæ na wzgórza, w jakikolwiek sposób. Ci, którzy wci±¿ przekonani, ¿e najlepszym sposobem, aby przetrwaæ t± przychodz±c± burzê jest spakowaæ swoje zestawy awaryjne i skierowaæ siê do wy¿ej po³o¿onej ziemi, czy wkopaæ siê w g³±b wzgórza, nawet nie zaczêli rozumieæ, na czym to wszystko polega. To nie armageddon jak w biblijnej definicji, a raczej "Hollywood definition", gdzie dzielni mê¿czy¼ni i kobiety ratuj±cy ich ¿ycia podczas zamieszania ocalaj± ma³ego pieska walcz±cego samotnie na ulicy. Nie, to jest o przypadku ca³kowitego zniszczenia ca³ego systemu wierzeñ i nie wa¿ne jak daleko uciekacie  lub jak g³êboko zakopujecie  siê nie bêdziecie w stanie prze¶cign±æ wp³ywu tej burzy. Widzicie, to jest o wyzwoleniu, a nie unicestwieniu rodzaju ludzkiego i jako takie, bardzo stare ¶mieci musz± byæ zmyte lub wylane na dobre. To nie ten przypadek o zbieraniu rozszczepionych kawa³ków, wyczyszczeniu ba³agan, a nastêpnie wprowadzenie tego wszystkiego znów razem w pozory starego ¶wiata. Nie, to jest o rozbijaniu wszystkiego na tak ma³e kawa³ki, ¿e to nigdy nie bêdzie mog³o zostaæ wskrzeszone, bez wzglêdu na to jak bardzo niektórzy z waszych bli¼nich nadziejê na to. Jak ju¿ wspomniano wcze¶niej, to ods³oniêcie i demonta¿ bêdzie ostatnim ¼d¼b³em dla tak wielu, poniewa¿ nie mog± pogodziæ siê z faktem, ¿e ich ca³a prawda jest niczym innym jak fa³szem, maskarad± rzeczywisto¶ci. Bêd± przeszukiwaæ ruiny ich "utraconego" ¿ycia, próbuj±c na pró¿no znale¼æ co¶, co przywróci stare, ale gdy oni zdadz± sobie sprawê, ¿e to jest stracone na zawsze, bêd± sami rozpadaæ siê na kawa³ki.

Nie tak jak wy, gdy bêdziecie w koñcu mogli ponownie swobodnie oddychaæ po tym ¿yciu pod tym ciê¿kim jarzmem opresji, i wy zobaczycie energiê tego tsunami jako wyzwoliciela, jedyn± rzecz, która w koñcu zabierze ten ciê¿ar z waszych ramion, prawie jak ocaleni po trzêsieniu ziemi, gdy  w koñcu czuj± podnoszenie gruzu przygniataj±cego ich do tej pory. Ten dzieñ nie jest daleko od teraz, ale jak widaæ z metafor, których u¿ywamy, nie bêdzie to spokojny i delikatny proces. Raczej bêdzie to zamieszanie z uczuciami prania was (pralki) z ka¿dej strony, i bêdziecie potrzebowali ca³ej grawitacji jak± mo¿ecie zebraæ, aby utrzymaæ siebie mocno obsadzonym w ziemi i nie zostaæ zmiecionym. Jak zawsze, bêdziemy pod rêka  z otuch± i radami, ale to zale¿y od ka¿dego z was, aby zabezpieczyæ wasz± pozycjê, wiêc najlepiej ju¿ rozpocz±æ zapuszczanie kilku korzeni, s³odcy. Nigdy nie wiadomo kiedy burza uderzy w was, wiêc nie stójcie w otwartej przestrzeni nieprzygotowani i niezabezpieczeni.

---
http://aishanorth.wordpress.com/
Zapisane

Wiedza ochrania, ignorancja zagra¿a.
Strony: 1 2 3 4 5 6 [7] 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 ... 27 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.054 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

watahaslonecznychcieni gangem granitowa3 phacaiste-ar-mac-tire maho