east
Gość
|
 |
« Odpowiedz #175 : Maj 03, 2012, 19:29:18 » |
|
To co mamy na myœli, to coœ, co dos³ownie zburzy ka¿dy ostatni œlad iluzji wokó³ was, i to nie bêdzie mog³o byÌ ponownie odbudowane jak wszystkie inne gruzy, które s¹ tak pieczo³owicie zrekonstruowane po nastêpstwie tak zwanej klêski ¿ywio³owej. To nie bêdzie zrekonstruowane, poniewa¿ nie mo¿na umieœciÌ tego z powrotem razem po tej implozji si³, które zmiot¹ wszystkie te marne budynki, aby odkryÌ zgni³e fundamenty, na których one wszystkie zosta³y zbudowane. Nie tylko, to bêdzie równie¿ s³u¿yÌ do oczyszczenia samego gruntu pod fundamentami do tego stopnia, ¿e tylko sama opoka zostanie, kiedy ta fala w koùcu ust¹pi. Mówimy metaforami oczywiœcie tutaj, i to nie jest komunikat, aby uciekaÌ na wzgórza, w jakikolwiek sposób.
Przekaz mo¿e byÌ w pewnym sensie dos³owny. Chodzi o "rozmontowanie" starego œwiata a¿ do koœci, a w tym o rozwalenie wszelkich iluzji, którymi ten œwiat siê pos³ugiwa³, a w tym tej podstawowej iluzji JA, o czym jest nastêpuj¹cy fragment : to ods³oniêcie i demonta¿ bêdzie ostatnim ŸdŸb³em dla tak wielu, poniewa¿ nie mog¹ pogodziÌ siê z faktem, ¿e ich ca³a prawda jest niczym innym jak fa³szem, maskarad¹ rzeczywistoœci. Bêd¹ przeszukiwaÌ ruiny ich "utraconego" ¿ycia, próbuj¹c na pró¿no znaleŸÌ coœ, co przywróci stare, ale gdy oni zdadz¹ sobie sprawê, ¿e to jest stracone na zawsze, bêd¹ sami rozpadaÌ siê na kawa³ki. "NieSTETY" JA siê rozpadnie na kawa³ki wraz z ca³ym "starym" œwiatem. Oczywiœcie nie wsmak to nikomu, a najmniej samym PrzekaŸnikom, lecz nie mog¹ k³amaÌ. Musz¹ przekazaÌ prawdê ,bo tylko na niej mo¿na cokolwiek próbowaÌ zbudowaÌ. A zreszt¹ k³amstwo nic nie da bo to co ma siê staÌ i tak siê stanie. W przekazie pad³o kilka akapitów prawdy, ale jednoczeœnie za chwilê zapewniaj¹ : Jak zawsze, bêdziemy pod rêka z otuch¹ i radami, ale to zale¿y od ka¿dego z was, aby zabezpieczyÌ wasz¹ pozycjê, wiêc najlepiej ju¿ rozpocz¹Ì zapuszczanie kilku korzeni, s³odcy Oczywiœcie ,¿e zapewniaj¹, poniewa¿ nie mog¹ pozbyÌ siê swoich farm humaneros ot tak. To dla nich bêdzie te¿ sprawdzian na ile uratuj¹ hodowlê. Bez niej nie prze¿yj¹. To dlatego rolnik wywozi swoje byd³o ³odziami z powodzi na suchy teren. Nie dlatego, ¿e je kocha, a dlatego, ¿e siê nim ¿ywi. Ju¿ oni zadbaj¹ o zreplikowanie siê JA na nowym poziomie, ale nie mog¹ tego uczyniÌ , jeœli im na to nie pozwolicie. Dlatego te¿ mowa o zapuszczaniu korzeni oraz jest s³odzenie.... s³odcy  (mo¿e tak w³aœnie smakuje lusz ?)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
PrzebiÂśnieg
Gość
|
 |
« Odpowiedz #176 : Maj 03, 2012, 20:01:51 » |
|
Komentarz easta wyczerpuj¹cy  Pozwolê sobie tylko zauwa¿yÌ, ¿e kiedyœ czytaj¹c biblie zdziwi³em siê , ¿e Bóg stworzy³ œwiat przez szeœÌ dni  Podzieli³em siê moimi w¹tpliwoœciami na lekcji religii  Ksi¹dz nakaza³ nie braÌ tego dos³ownie 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #177 : Maj 03, 2012, 21:07:04 » |
|
Hura , hura, hura.... nareszcie! Wszystko zgadza siê z moj¹ wiedza istotnie ten pocz¹tkowy moment jest bardzo ale to bardzo bliski nas. nie ma to nic wspólnego z ¿adnym rozbiciem Ja. Szczerze mówi¹c dzisiaj to ogl¹da³am sobie, czêœciowo east ma racje bo run¹ fundamenty uto¿samiania siebie z cia³em fizycznym , my nim nie jesteœmy.I nie jesteœmy te¿ tylko osob¹ która w nim rezyduje, to zostanie nam ujawnione , oraz pra pocz¹tki naszego istnienia jako Energii osobowoœciowej. A ten fakt ca³kowicie zdemontuje systemy wierzeù religijnych i to bezpowrotnie , bowiem ods³oni siê wiedza prawdziwa o tym kim jesteœmy i jak to siê dzieje i¿ istnieje œwiat fizyczny. S¹ to tylko projekcje naszych myœli zagêszczane energiom, my Energie wcielamy w te perfekcyjne twory nasz¹ iskierkê ( czyli cz¹stkê naszego ognia ¿ycia) coœ jak w³o¿enie palca do rêkawiczki. To MY dajemy jej SOBIE wolnoœÌ dzia³ania ( wiadomo i¿ w pewnym okreœlonym i wybranym wczeœniej obrêbie) ju¿ nie ingerujemy ( MY jako JA i Energia niewcielona DUCH) w decyzjonalnoœÌ tej chwilowej ( czas ¿ycia cz³owieka) kreacji myœli i czynów. Pewne opcje zablokowa³y ta wiedzê , blokuj¹c pamiêÌ w naszych inkarnacjach , zast¹pi³y je systemem wierzeù ( religie) oraz zmanipulowan¹ informacj¹ o przesz³oœci i celu naszego ¿ycia. To energetyczne tsunami ( przeolbrzymia moc nap³ywaj¹cej ca³y czas energii) za dos³ownie chwilê osi¹gnie swoje kulminacyjne apogeum, czyli pe³nie dop³ywu na ziemiê inaczej w 100% otworzy siê kana³ przekazu. Energia ta, to mimo wszystko mocne uderzenie , dotrze do ka¿dego z nas , do ka¿dego najbardziej odleg³ego zak¹tka ziemi a¿ do jej j¹dra. Zaistnieje proces rozbicia ca³kowitego (dos³ownie w py³) wszystkich struktur utwardzonych i zaciemnionych brakiem energii. To coœ takiego jak nag³e roztopienie lodu i odparowanie wody z wymieceniem nawet py³u po tej strukturze. Zostanie odkryte to, co zawsze by³o pod t¹ zlodowacon¹ i zaciemnion¹ warstwa dezinformacji. Prawda ods³oniêta bêdzie olbrzymim szokiem dla niektórych, a raczej dla wiêkszoœci, nie da siê ju¿ ponownie przykryÌ niczym tego co tam ujrzymy, bo ju¿ nie bêdzie warunków do tworzenia lodu ni do zaciemnienia tej mocy œwiat³a. To co nam wpajano jako system wierzeù religijnych straci moc dzia³ania , a to co by³o podstaw¹ naszej wiedzy ( a raczej wiary w wiedzê) oka¿e siê tylko jej czêœci¹, a nie pe³n¹ wiedz¹. Pierwsza i zasadnicza sprawa dowiemy siê i¿ monoteizm nie jest pe³ni¹ wiedzy przekazywan¹ nam jako pe³nia przez religie, a tylko jej czêœci¹ która nie tworzy prawdy o Zaœwiatach. On jest informacj¹ na której zbudowano system religijny dla w³adzy. Reszta pójdzie szybko chocia¿ niektórzy nie zaakceptuj¹ tej wiedzy i nie pogodz¹ siê z ni¹ do koùca, niestety nie bêd¹ jeszcze potrafili. Zatem nie chodzi w tych zmianach o utratê swojej osobowoœci , ona siê wzmocni, a o zrozumienie i¿ nie jesteœmy tylko maleùk¹ bezradn¹ ludzk¹ postaci¹ , któr¹ mo¿na nadal manipulowaÌ. Jesteœmy przeolbrzymimi piêknymi Energiami posiadaj¹cymi m¹droœÌ i moc tworzenia. Kiara 
|
|
« Ostatnia zmiana: Maj 04, 2012, 11:00:48 wysłane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Gość
|
 |
« Odpowiedz #178 : Maj 03, 2012, 21:16:42 » |
|
Kiaro na prawdê to nie wiadomo do koùca co sie stanie. Mo¿liwoœci jest wiele. Wiedza na temat osobowoœci na pewno w hologramie pozostanie gotowa by po ni¹ siêgn¹Ì, ale czy to jest cel ? Bez uto¿samienia siê z now¹ konstrukcj¹ ten nowy cel nie jest potrzebny. Przesz³oœÌ to tylko rekord wgrany w hologram , informacja. Co wiêcej, ten czas, w którym wydaje siê ,¿e KTOŒ, kim uwa¿asz , ¿e jesteœ to te¿ ju¿ przesz³oœÌ. TeraŸniejszoœÌ rozgrywa siê 6 sekund w przysz³osci  Tam nigdy nie byliœmy zatem nie wiadomo co tam jest. Trochê wybieganiem przed orkiestrê jest stwierdzanie, ¿e jest tam jakieœ nowe JA.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #179 : Maj 03, 2012, 21:26:43 » |
|
Ale¿ eaat s¹ tacy którzy bywaj¹ w tych 6 sekundach przysz³oœci.Chocia¿ tworzenie zacznie siê w 'nowej szkole" to j¹ ktoœ musia³ przygotowaÌ dla tych co tam przybêd¹ i ktoœ napisa³ program wzorcowy. Jednak jak pos³u¿¹ siê "uczniowie" materia³ami z których bêd¹ tworzyli, i jakie stworz¹ nowe opcje? To jest przed nami ta uk³adanka jeszcze nie zaistnia³a , nie mniej jednak wiadomo kto przybêdzie do tej "szko³y" i jakie dane osobowoœciowe posiada. Skoùczy³o siê ju¿ przedszkole ze znaczkami identyfikatorami w ka¿dej grupie i ka¿dym roku innym. Teraz wracamy do siebie prawdziwych i do pe³nej wiedzy o sobie. i nie jest wa¿ne czy siê tej wiedzy boisz i ¿e nie chcesz jej z jakiegoœ wzglêdu zaakceptowaÌ , to ona siê odkryje przed ka¿dym z nas. Ka¿dy pozna siebie i innych obok siebie takimi jakimi s¹ naprawdê a nie takimi jakich udawali przez setki tysiêcy lat. Kiara 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Gość
|
 |
« Odpowiedz #180 : Maj 03, 2012, 23:54:40 » |
|
I bardzo dobrze, Âże siĂŞ okaÂże. MoÂże byĂŚ wieeeelkie zdziwienie  A nawet powinno byĂŚ. Wiedza siĂŞ odkryje ,ale tak na prawdĂŞ to nie ma znaczenia dlatego, Âże odkryje siĂŞ ona na wszystko czym jesteÂś, lub nie jesteÂś. Zatem bez wzglĂŞdu na to co sobie myÂślisz Kiaro (lub wydaje Ci siĂŞ ,Âże myÂślisz), dostaniesz tego wiĂŞcej ,ale niekoniecznie podÂług Twoich wyobraÂżeĂą ( bo o wiedzy moÂżna pisaĂŚ, kiedy siĂŞ jej doÂświadczy, a raczej nie przedtem - przedtem jest tylko gdybanie ).
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
blueray21
 Skryba, jakich maÂło
Punkty Forum (pf): 32
Offline
Wiadomości: 1696
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #181 : Maj 04, 2012, 10:37:37 » |
|
Odcinek 127. Kopyto nieco podobne do poprzedniego, co przypomina mi pewien znany, ale bardzo skuteczny styl propagandy.
Rêkopis przetrwania - czêœÌ 127 28 kwiecieù 2012 | aisha north
Ju¿ przez d³ugi czas czuliœcie, ¿e siê zbli¿a burza, ale dla wielu z was, to oczekiwanie wydaje siê iœÌ w nieskoùczonoœÌ. Có¿, myœlimy, ¿e wszyscy odetchn¹ z ulg¹ bardzo szybko, ale jak zawsze, nie podamy ¿adnych szczegó³ów i nie bêdziemy bardzo specyficzni w zakresie czasu. Widzicie, to co macie na myœli byÌ mo¿e nie jest dok³adnie tym, co my mamy na myœli, kiedy odnosimy siê do burzy.
Dajcie nam wyjaœniÌ. Czêsto mówiliœmy o potrzebie, aby zacz¹Ì myœleÌ jak po wyjœciu z pude³ka, a raczej, aby przestaÌ myœleÌ, a zacz¹Ì czuÌ. Innymi s³owy, ograniczenia wprowadzone w waszych umys³ach powoduj¹, ¿e ca³y ten scenariusz wydaje siê niemo¿liwy, ale jeœli uda Wam siê pod³¹czyÌ do waszego prawdziwego rdzenia, to co piszemy mo¿e wydawaÌ siê wiarygodne. Widzicie, zostaliœcie dobrze uwarunkowani w myœleniu i zachowaniu siê w bardzo ograniczonych ramach, i taka burza zmian, do której siê odnosimy nie mo¿e istnieÌ w ramach tych ograniczeù. To dlatego mówimy o czymœ, co obejmuje tak szeroki zakres zmian, zarówno w wymiarze fizycznym, w którym mieszkacie, ale tak¿e we wszystkich innych wymiarach, których nie mo¿ecie jeszcze zacz¹Ì pojmowaÌ. Jak ju¿ wspomniano wczeœniej, nie mo¿ecie nawet zobaczyÌ ca³ego wierzcho³ka góry lodowej, wiêc dla Was ta burza mo¿e wydawaÌ siê byÌ niczym wiêcej ni¿ tylko zmarszczkami na powierzchni. To nie bêdzie wygl¹daÌ jak rycz¹ce piek³o, które Wy byÌ mo¿e nosicie w waszym umyœle, lecz bardziej cichy i niewinny intruz powoli, ale sukcesywnie wchodz¹cy przez próg do waszej œwiadomoœci. To nie znaczy, ¿e nie bêdzie dramatycznie, daleko od tego, ale po prostu chcemy, ¿ebyœcie byli przygotowani na coœ bardzo, bardzo ró¿ni¹cego siê od tego co tzw kasowe filmy zwykle przedstawiaj¹.
Widzicie, wasz ca³y œwiat jest naprawdê iluzj¹, tak jak te wszystkie te ogromnego kataklizmy obejrzane tak wiele razy na ekranach, ale my w ogóle nie odnosimy siê do wszystkiego, co tak wygl¹da. To co mamy na myœli, mo¿e byÌ bardziej porównane do pozornie ma³ego i delikatnego wiatru, który sprawia, ¿e nawet najgêstsze mg³y siê rozpraszaj¹. Lub raczej powolny, ale sta³y wzrost pr¹du w Ÿródle œwiat³a (¿arówce), które czyni œwiat³o stopniowo silniejszym. Nie rozpaczajcie i nie myœlcie, ¿e bêdzie to proces tak powolny i nie dramatyczny i potrwa rok lub lata, coœ, co prawdopodobnie bêdzie prowadziÌ was wszystkich, aby by³ kuszonymi myœleÌ, ¿e nic siê nie dzieje. To nie bêdzie tak, gwarantujemy Wam to, ale po prostu chcieliœmy siê upewniÌ, ¿e Wy przynajmniej spróbujecie oddzieliÌ siebie od wszystkiego smutku i zniechêcenia powielanymi scenariuszami niewyobra¿alnych katastrof i piekielnego ognia pal¹cego wszystko na popió³ . Jak ju¿ wspomniano, jest to rzeczywiœcie coœ, co ma prawie taki sam efekt, ale proces ten jest bardzo daleki od ca³ej tej teatralnej inscenizacji. Dlatego, mo¿na rzeczywiœcie nie zauwa¿yÌ niektórych z najwa¿niejszych etapów w tym procesie. To bêdzie jak bomba zanurzaj¹ca siê tak g³êboko pod powierzchniê, ¿e nie mo¿na nawet jej zobaczyÌ lub poczuÌ, ale efekty bêd¹ rzeczywiœcie dramatyczne. Pamiêtajcie, ¿e jesteœcie gatunkiem tak kontrolowanym przez ró¿nego rodzaju systemy, zarówno "sztuczne", czyli te,, systemy wierzeù wszelkiego rodzaju, ale tak¿e te wszystkie automatyczne, od których jesteœcie tak zale¿ni. Zostaliœcie dobrze wyszkoleni, aby mieÌ pe³ne zaufanie do wszystkiego wokó³ was, jesteœcie tak wra¿liwi, jeœli którykolwiek z tych systemów ulegnie awarii. Có¿, pozwólcie nam tylko powiedzieÌ, ¿e rzeczywiœcie jest czas, aby przerwaÌ przyjmowanie czegokolwiek za pewnik, a tak¿e zachowaÌ otwarty umys³, na to co siê wydarzy. Bomby rzeczywiœcie zaczn¹ wybuchaÌ wkrótce, a efekty bêd¹ dobrze widoczne, nawet dla niewprawnego oka, i jako takie pozwalaj¹ nam po prostu zadeklarowaÌ sezon sztormów za oficjalnie otwarty.
--- http://aishanorth.wordpress.com/
|
|
|
Zapisane
|
Wiedza ochrania, ignorancja zagraÂża.
|
|
|
blueray21
 Skryba, jakich maÂło
Punkty Forum (pf): 32
Offline
Wiadomości: 1696
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #182 : Maj 05, 2012, 11:08:00 » |
|
Odcinek 128. Te przekazy ostatnio nabierają rumieńców. Dziś kolejny kawałek o doświadczaniu energii, i choć jak zwykle jest bardzo opisowy to informacje przekazuje. Rękopis przetrwania - część 128 30 kwiecień 2012 | aisha north
Nie myślcie o sobie jako o zagubionych nawet jeśli czujecie się trochę wyczerpani czasami, gdyż to jest tylko naturalna reakcja na wszystkie obecne energie, którymi jesteście bombardowani. Jak zwykle na zewnątrz, nic w ogóle nie wydaje się zmieniać, ale myślimy że wszyscy możecie zaabonować przekonanie, że nic nie wydaje się być spokojne i w odpoczynku w tej chwili. Innymi słowy, wszystko ciągle się zmienia, mieszając się i przesuwając się tam i z powrotem. To może być bardzo trudne do utrzymania równowagi w okresach takich jak ten, ale nie bądźcie zbyt zaniepokojeni, jeśli być może zachwiejecie się nieco na nogach.
Dajcie nam wyjaśnić. Na razie nic nie wydaje się być solidne, i będziecie mieć ciężki czas próbując znaleźć tą solidniejszą podstawę, o której my wszyscy wam powiedzieliśmy, że jest potrzebna, ale nie ma potrzeby martwić się zbyt wiele. Widzicie, nawet jeśli nie czujecie gruntu, jako solidnego pod waszymi stopami, nie będziecie poszkodowani przez małe falowanie teraz i potem, tak długo, dopóki nie będziecie się bali w tym procesie. To co mówiliśmy dalej o znalezieniu równowagi, oznacza również, że musicie być w równowadze, podczas gdy czujecie się bardzo niezrównoważeni. Może się to wydawać dziwne, ale staramy się powiedzieć, że trzeba przyzwyczaić się być w ciągłych zmianach i musicie zarządzić sobie poczucie zrównoważenia, nawet jeśli dosłownie prawie przewracacie się czasami, bo ziemia wydaje się usuwać pod waszymi stopami. To może wydawać się mylące, ale trick jest tutaj utrzymać wasze serce w równowadze, nawet jeśli wszystko wydaje się iść do góry nogami, zarówno na zewnątrz jak i wewnątrz, a to będzie nie lada wyzwaniem w czasie. Widzicie, zostaliście przeszkoleni, aby znaleźć równowagę w jakikolwiek sposób jaki można, ale teraz, ta równowaga praktycznie nie istnieje. Innymi słowy, jesteście jak na tratwie unoszącej się na niepewnym morzu, i nawet deski pod stopami nie wydają się wystarczająco solidne, spełniają one każdą zachciankę oceanu pod nimi, i będą kołysać się i pochylać losowo. Skoro jesteście wplątani w zbyt energiczne środowisko teraz, to stąd uczucie rzucania na wzburzonym oceanie. Może to dosłownie wywołać chorobę lokomocyjną w tak wielu z was, a my uważamy, że wszyscy przechodziliście to w takiej lub innej formie w ciągu tych ostatnich kilku tygodni. Nie przytome mówienie, bóle głowy i nudności będą naturalną reakcją na te wszystkie zmiany, a fale nie uspokoją się w przewidywalnej przyszłości, więc najlepiej przyzwyczaić się do utrzymywania elastycznego stanowiska w tym wszystkim. I podobnie jak w łodzi na pełnym morzu, pozostając elastycznym będziecie znacznie bardziej przydatni niż próbując zablokować siebie i stając się sztywnymi. To tylko wszystko pogarsza sytuacje, a wyniki będą jeszcze bardziej niepokojące w każdym znaczeniu tego słowa.
Widzicie, wszystkie te uczucia ruchu są bardzo ważne, gdyż są rzeczywiście sygnałem, że teraz, nic nie pozostanie takie jak było. To tak jak napisy, które widzicie w witrynach sklepowych "Wszystko Musi Pójść" i tak też cała wasza planeta przechodzi koniec biznesu wyprzedaży, gdzie wszystkie przestarzałe modele po ostatnim sezonie będą sprzedawane na raz i na zawsze . Więc upewnijcie się, że nic nie kupicie z tej ekstrawagancji i nie zaopatrzycie się w żaden z tych przestarzałych elementów, które próbują tak mocno sprzedać Wam jeszcze raz, nawet w śmiesznie niskich cenach. Widzicie, oni starają się kusić Was z powrotem do starego świata, wszystkich starych światowych systemów i sztywnych zasad, a przede wszystkim do góry strachu, którą oni wygenerowali w całej historii. Teraz wszystko leży tam na wielkim stosie niesprzedażnych towarów, więc upewnijcie się, że nie wpadniecie w pułapkę magazynowania tych „Oh” pozycji tak tanich po tym jak zdołaliście oczyścić wasze istoty ze wszystkich starych ubrań, które zostały zużyte .
Teraz nadszedł czas, aby rozebrać wszystko, co stare, a więc cała planeta wasza będzie zaczynała zachowywać się bardzo niekonsekwentnie i dziwacznie. Nie tylko, ale wszyscy ludzie żyjący na niej zrobią to samo, więc najlepiej być przygotowanymi do niektórych bardzo interesujących wystąpień. Znowu, nie ulegnijcie pokusie, aby kupić dosłownie coś z tego, gdyż to wszystko jest show, aby spróbować utrzymać władzę nad waszymi umysłami i złapać Was z powrotem do ich sieci po raz kolejny. Bo jak wiecie dobrze teraz, umysł dosłownie posiada swój własny umysł (ego), i on kocha szczerze powrót do starych dobrych czasów, gdy rządził waszym każdym krokiem na drodze. Nie może znieść myśli, że poddaliście się mądrości serca teraz, więc będzie próbować każdego tricku, aby skłonić użytkownika do upadku pod jego urokiem po raz kolejny.
Ale jesteście mądrzejsi teraz, drodzy, daleko mądrzejsi od waszego umysłu, więc po prostu niech te fale przewalą się nad wami, a wy zachowajcie elastyczne stanowisko. Tak długo, jak jesteście połączeni z tą doskonale wyważoną częścią, która znajduje się w waszym rdzeniu, to nie ma znaczenia jak wszystko inne przesuwa się tam i z powrotem, w górę i w dół, a nawet jeśli grunt, na którym stoicie może wydawać się tracić równowagę Wy nie stracicie, tak długo, jak będziecie prowadzeni przez ten wewnętrzny kompas. On będzie zawsze, zawsze trzymał Was na nogach, nawet jeśli będziecie musieli podjąć kilka małych kroków w celu poprawienia się teraz i potem. Jesteśmy zafascynowani patrzeniem jak dosłownie turlacie się od ciosów, drodzy. Jesteście jak wdzięcznie kołyszące się rośliny i nie zostaniecie połamani przez te wzrastające ruchy jak te bardzo sztywne struktury starych sił. Zachowajcie wdzięczność, a wszystko będzie dobrze, bo tylko ci zamrożeni w strachu dosłownie mają czego się bać. Pozwólcie temu prześliznąć się nad Wami, a nawet jeśli czujecie się prawie zużyci przez to wszystko, to nie może złamać Waszego ducha tak długo, jak długo pozwalacie Waszemu duchowi rządzić Waszym umysłem.
--- http://aishanorth.wordpress.com/
|
|
« Ostatnia zmiana: Maj 05, 2012, 11:08:18 wysłane przez blueray21 »
|
Zapisane
|
Wiedza ochrania, ignorancja zagraÂża.
|
|
|
east
Gość
|
 |
« Odpowiedz #183 : Maj 05, 2012, 12:43:49 » |
|
Teraz nadszed³ czas, aby rozebraÌ wszystko, co stare, a wiêc ca³a planeta wasza bêdzie zaczyna³a zachowywaÌ siê bardzo niekonsekwentnie i dziwacznie. Nie tylko, ale wszyscy ludzie ¿yj¹cy na niej zrobi¹ to samo, wiêc najlepiej byÌ przygotowanymi do niektórych bardzo interesuj¹cych wyst¹pieù.(..) Bo jak wiecie dobrze teraz, umys³ dos³ownie posiada swój w³asny umys³ (ego), i on kocha szczerze powrót do starych dobrych czasów, gdy rz¹dzi³ waszym ka¿dym krokiem na drodze. Nie mo¿e znieœÌ myœli, ¿e poddaliœcie siê m¹droœci serca teraz, wiêc bêdzie próbowaÌ ka¿dego tricku, aby sk³oniÌ u¿ytkownika do upadku pod jego urokiem po raz kolejny. Koniec ego to rozpuszczanie przywi¹zaù - poprzez obserwacje i "³apanie siê na tym". To proces. Tak d³ugo, jak jesteœcie po³¹czeni z t¹ doskonale wywa¿on¹ czêœci¹, która znajduje siê w waszym rdzeniu, to nie ma znaczenia jak wszystko inne przesuwa siê tam i z powrotem, w górê i w dó³, a nawet jeœli grunt, na którym stoicie mo¿e wydawaÌ siê traciÌ równowagê Wy nie stracicie, tak d³ugo, jak bêdziecie prowadzeni przez ten wewnêtrzny kompas. On bêdzie zawsze, zawsze trzyma³ Was na nogach, nawet jeœli bêdziecie musieli podj¹Ì kilka ma³ych kroków w celu poprawienia siê teraz i potem Typowo ¿eglarskie doœwiadczenie  Poddanie siê falowaniu to brak oporu, szybkie przyzwyczajenie i brak choroby morskiej. to nie mo¿e z³amaÌ Waszego ducha tak d³ugo, jak d³ugo pozwalacie Waszemu duchowi rz¹dziÌ Waszym umys³em
Ka¿de przywi¹zanie zostanie poddane próbie. Wiêzy pêkn¹, lub siê bardzo uelastyczni¹. Œwietne jest to porównanie do ¿eglowania po oceanie. Nic nie jest sta³e, ale -paradoksalnie - da siê w tym wszystkim wytyczyÌ kierunek "³api¹c siê" czegoœ tak niestabilnego, nieogarniêtego, jak wiatr. W przekazie wskazano ten wiatr jako ducha. Umys³ to ¿agiel stawiaj¹cy opór. Wytwarza siê si³a ci¹gu i zamiast chaotycznego bujania pojawia siê z³udzenie kontroli, jakiœ porz¹dek. Oczywiœcie to nie zmienia stanu rzeczy, i¿ jedynie elastyczne wspó³-falowanie zapewni przetrwanie. Nie da siê wygraÌ z faluj¹cym oceanem, ani z wiatrem. Jedyny sposób to staÌ siê fal¹, czuciem, wiatrem-duchem  Ducha-wiatru w ¿agle te¿ nie da siê z³apaÌ, ale choÌ jego przep³yw mo¿e zapewniÌ jak¹œ si³ê ci¹gu. Z tym ju¿ da siê coœ zrobiÌ. Duch ten wieje zawsze tu i teraz.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
blueray21
 Skryba, jakich maÂło
Punkty Forum (pf): 32
Offline
Wiadomości: 1696
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #184 : Maj 05, 2012, 14:47:04 » |
|
Nadrabiamy zaleg³oœci - odcinek 129. W podobnym tonie, mo¿e jeszcze bardziej praktyczny. Rêkopis przetrwania - czêœÌ 129 02 maj 2012 | aisha north
Jak ju¿ czêsto mówimy ostatnio ten proces separacji od starego œwiata na wiele sposobów przewróci wasze ¿ycie do góry nogami, i jako takie mo¿e byÌ nie lada wyzwaniem. Widzicie, nie poszliœcie na nie wynajêty teren, jak ten wczeœniej, a wiêc rzeczy wydaj¹ siê wzi¹Ì ¿ycie we w³asne rêce. Dajcie nam wyjaœniÌ. Od tysi¹cleci ludzkoœÌ mia³a tak siln¹ kontrolê nad "rzeczywistoœci¹", ¿e innymi s³owy, oni byli tylko gotowi pójœÌ do tych rzeczy, które widzieli, jasno i zwiêŸle, innymi s³owy, nic co nie mogli zobaczyÌ nie mog³o istnieÌ. Ale teraz, ca³y ten niewidzialny œwiat zacznie siê sam og³aszaÌ wam wszystkim na tak wiele sposobów, ¿e trudno bêdzie go zignorowaÌ.
Pocz¹tkowo niewiele bêdzie widoczne, ale powoli krople tych informacji bêd¹ siê zbieraÌ, a wkrótce prawdziwy strumieù œwiadomoœci zmyje wszelkie w¹tpliwoœci, jakie mo¿ecie mieÌ co do istnienia wszystkich tych ukrytych warstw, do których ostatnio siê odnosimy tak wiele razy. Wszyscy zauwa¿yliœcie jak wasze cia³a wydaj¹ siê dziwnie zachowywaÌ ostatnio, i to w rzeczywistoœci jest pewny znak, ¿e wszystkie te ukryte warstwy informacji zaczynaj¹ zabieraÌ g³os. Widzicie, cia³o wie, ale Wasz umys³ wci¹¿ próbuje zamydliÌ Wam oczy w ka¿dym tego s³owa znaczeniu. Umys³ nie mo¿e znieœÌ myœli o koniecznoœci uwolnienia go od kontroli Waszego ¿ycia, i z pewnoœci¹ przeczuwa nadejœcie nowego wieku. A dla umys³u, nie ma nic gorszego ni¿ zrezygnowanie z jego w³adzy nad czymœ tak znacznie potê¿niejszym ni¿ on sam, wiêc próbuje w ka¿dy sposób jaki mo¿e albo zmyliÌ u¿ytkownika lub odwróciÌ jego uwagê wrzucaj¹c jakiœ dramat w jego ¿ycie. A my myœlimy, ¿e mo¿ecie wszyscy potwierdziÌ to w jakiœ sposób. Nie uwa¿amy, ¿e ka¿dy z was przeszed³ przez to w ostatnim okresie po prostu weso³o nuc¹c sobie razem, to s¹ nasze najlepsze przypuszczenia, ¿e wiêcej ni¿ jeden raz podrapaliœcie siê g³owê w oszo³omieniu lub wo³aliœcie w rozpaczy z powodu czegoœ, co nagle objawi³o siê w Waszym ¿yciu.
To jest wa¿na lekcja, i to nie jest upadek w pokusê myœlenia, ¿e ca³y ten dramat jest spowodowany tym, ¿e zrobiliœcie coœ z³ego, i ¿e jest to pewnego rodzaju zemsta karmiczna w jakiœ sposób. Tak NIE jest tutaj, a my u¿ywamy tych wielkich liter tutaj z dobrego powodu, gdy¿ istnieje zbyt wiele osób nadal uwiêzionych w tych starych wierzeniach o niekoùcz¹cych siê cyklach karmicznych, które musz¹ byÌ odgrywane przed ich "uwolnieniem" z tego œmiertelnego zwoju . Có¿, pozwólcie nam tylko powiedzieÌ, ¿e to wszystko jest czêœci¹ starego œwiata. Weszliœcie w etap, w którym wszystkie te stare "grzechy", jeœli chcecie - i niech nam bêdzie wolno tylko powiedzieÌ, ¿e doskonale zdajemy sobie sprawê z bardzo stronniczej konotacji, któr¹ s³owo niesie - mog¹ ponownie siê pojawiÌ. Pamiêtajcie, ¿e Wasze "grzechy" to tylko coœ, w czym dobrowolnie zdecydowaliœcie siê wzi¹Ì udzia³ jeszcze w starej wersji waszego œwiata, gdy¿ to by³y lekcje, które specyficznie chcieliœcie przejœÌ, aby nauczyÌ siê tego, czego przyszliœcie tutaj siê nauczyÌ. Ale teraz, jak ju¿ powiedzieliœmy wiele razy, zdecydowaliœcie, wraz z reszt¹ stworzenia, ¿e czas Akademii ni¿szej wibracji jest zakoùczony, i jest to bardziej ni¿ w³aœciwe pozostawienie tych wszystkich starych sposobów nauki za sob¹ i dos³ownie wznieœÌ siê na wy¿szy poziom. Tak, jesteœcie na wiele sposobów absolwentami uniwersytetu starego stylu myœlenia i w³aœnie zapisaliœcie siê na naukê w nowej szkole zaawansowanych studiów, w której trud, strach i znój z pewnoœci¹ nie s¹ czêœci¹ programu nauczania. Wystarczy pamiêtaÌ, ¿e jesteœcie nadal w pewnym sensie za³adowani w czêœci starego œwiata i nie macie jeszcze pe³nych efektów tego nowego poligonu, a niektóre ze starych lekcji wci¹¿ s¹cz¹ siê z waszego systemu.
Znowu nie jako kara, ale jako naturalny cykl oczyszczeù i przesuniêÌ, a tym samym, wszyscy macie momenty intensywnego stresu, gdy niektóre stare œmieci nagle wy³aniaj¹ siê z cienia. Ponownie, wa¿ne jest, abyœcie po prostu pozwolili im przejœÌ, poniewa¿ nie mog¹ trzymaÌ siê Was i przeci¹gn¹Ì Was z powrotem w dó³ z ich w³asnej woli. To utrzymanie siê jest tylko czymœ, co mo¿na osi¹gn¹Ì przez wasze czyny, wiêc po prostu uznajcie to, cokolwiek nagle pojawi siê na powierzchni, i obserwujcie, jak dos³ownie wyskakuje i rozprasza siê ca³kiem samo.
Jak mówiliœmy, pilnujcie siê, w jaki sposób podchodzicie do ich wyst¹pieù, poniewa¿ s¹ one nie s¹ w ¿aden sposób sygna³em o niczym negatywnym, daleko od tego. Ale byliœcie dobrze wyszkoleni, aby zobaczyÌ takie rzeczy jako niepo¿¹dane, wiêc ³atwo mo¿ecie zostaÌ uwiêzieni w strukturze negatywnego myœlenia, a tego nale¿y unikaÌ. Widzicie, nie robicie nic z³ego w tej chwili, i musicie pamiêtaÌ, aby zobaczyÌ wszystko to, czym jest, czyli przejœcie ze starego stanu w nowy. A poniewa¿ ten stan przejœciowy obejmuje wiele, wiele wyst¹pieù nie tylko psychicznych, ale równie¿ fizycznych niebezpieczeùstw, pozwólcie nam tylko powiedzieÌ, ¿e normalny cz³owiek mo¿e byÌ ³atwo zmylony przez te zapory pozornie niekoùcz¹cych dramatycznych wstrz¹sów w jego ¿yciu. Ale tego tylko nale¿y siê spodziewaÌ, a w rzeczywistoœci tylko naturalnej czêœci tego procesu, wiêc po prostu starajcie siê zrobiÌ krok do ty³u od tych wszystkich przejœÌ i braÌ je takimi, jakimi s¹, czyli pos³aùców znacznie l¿ejszej przysz³oœci, gdzie nie bêdziecie obarczani wszystkimi rodzajami œmieci, których obecnie tyle widzicie.
-http://aishanorth.wordpress.com/
|
|
|
Zapisane
|
Wiedza ochrania, ignorancja zagraÂża.
|
|
|
blueray21
 Skryba, jakich maÂło
Punkty Forum (pf): 32
Offline
Wiadomości: 1696
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #185 : Maj 06, 2012, 22:38:21 » |
|
No oni naprawdê siê rozkrêcaj¹. Dziœ wizja osobistych spotkaù ... z przysz³oœci¹ i nimi oczywiœcie. Interesuj¹ce. Odcinek 130. Rêkopis przetrwania - czêœÌ 130 04 maj 2012 | aisha north
LudzkoœÌ na tak d³ugo zapomnia³a o swoich korzeniach, a raczej zostaliœcie zmuszeni, aby o nich zapomnieÌ, ale teraz gdy welony powoli podnosz¹ siê jeden po drugim, przyp³yw przypominania najdzie was wszystkich jak burza. Nie wszyscy na raz, i nie jako jednoczesna eksplozja mocy w ca³ym waszym ma³ym œwiecie, ale w krokach, gdy ka¿da osoba, która ustawi³a swoje serce "otwarte" otrzyma wiadomoœÌ, na któr¹ czeka³a przez taki d³ugi czas. Cieszcie siê s³odcy, gdy uszy, oczy i serce wasze wkrótce powiedz¹ waszemu umys³owi, aby ostatecznie siê zamkn¹³ i usiad³ i pos³ucha³ rzeczywistej prawdy, a nie tej, któr¹ mia³ tak d³ugo pchaj¹c jako jedyn¹ rzecz do uwierzenia. Ten dzieù nie jest daleko, a dla niektórych, ju¿ przyszed³, i wierzcie nam, kiedy mówimy, ¿e jesteœmy bardziej ni¿ szczêœliwi, gdy wreszcie bêdziemy mogli dos³ownie wszyscy spotkaÌ siê ponownie twarz¹ w twarz.
Nie myœlcie nawet przez sekundê, ¿e s³owa te oznaczaj¹ jakiœ wiec, gdzie wyl¹dujemy w naszych z³otych rydwanach w towarzystwie niebiaùskiej muzyki, tylko, aby zabraÌ wybraùców i œmigaÌ z nimi z powierzchni waszej planety i znikn¹Ì w niebiaùskiej siedzibie . To to tylko s³owa Wyczarowane przez tych, którzy nie Wiedz¹, przez ludzi okreœlonych jako tworz¹cych w³asne ma³e fantazje, w których niektórzy s¹ "wybraùcami", a pozostali w skulonej masie nie "wystarczaj¹co dobrzy" dla góry.
Nie, to o czym mówimy, to jest spotkanie jeden na jeden, które odbêdzie siê, gdy bêdziesz gotowy, i to nie bêdzie spotkanie przy stole lub kanapie jak to by³o. Nie, oczywiœcie odnosimy siê do spotkania w daleko wznioœlejszej atmosferze ni¿ w tym stanie trzecio- wymiarowej "rzeczywistoœci", która was otacza ze wszystkich stron, tak jak widaÌ, i nie bêdzie to spotkanie, które zostanie zakomunikowane w waszych wiadomoœciach. Innymi s³owy, nie spodziewajcie siê zobaczyÌ lataj¹cego spodka jakiegokolwiek rodzaju l¹duj¹cego na trawniku w najbli¿szym czasie, ale w zastêpstwie, spodziewajcie siê kilku bardzo ciekawych spotkaù w czasie do przodu. Mog¹ byÌ krótkie, ale pozostawiaj¹ one niezatarte wra¿enie na wszystkich. Mo¿e nie w sposób, w jaki mo¿ecie siê spodziewaÌ, i s¹dzimy, ¿e mo¿e byÌ ciê¿ko opisywaÌ szczegó³y dla innych, nie tylko dla was po tych spotkaniach, które bêd¹ mia³y miejsce, ale od tego dnia - a raczej nocy - do przodu, wasze ¿ycie nigdy nie bêdzie takie samo. Bo wtedy po prostu bêdziecie wiedzieli, a potem ca³a reszta zajmie drugie miejsce w waszym ¿yciu. Poznacie prawdê, a potem ta farsa rozgrywana waszych oczach ka¿dego dnia bêdzie jeszcze bardziej surrealistyczna. Bo wtedy bêdziecie widzieli przez to wszystko, i zobaczycie, ¿e nie ma solidnoœci we wszystkim, co widzicie wokó³ siebie. To jest tylko cienka konstrukcja, utworzona w celu oszukania oka i oszukania umys³u, aby wierzy³ w nic. No s³odkie dusze, wkrótce zaczniecie wiedzieÌ, a to jest dalekie od wiary w coœ i nadziejê na coœ ca³ym sercem.
Wtedy bêdziecie mogli znaleŸÌ spokój nawet w czasie najbardziej gwa³townych burz, gdy¿ wiadomo a¿ nadto dobrze, ¿e nic nie mo¿e was skrzywdziÌ nigdy, ¿e jesteœcie z materia³u tak niezniszczalnego, ¿e nic nie mo¿e usun¹Ì go nigdy. Jesteœcie tym, z czego gwiazdy s¹ wykonane drodzy i podobnie jak gwiazdy, nigdy nie znikniecie z firmamentu. Bêdziecie nadal œwieciÌ tak jasno jak rankiem, nawet gdy œwiat³a s¹ przyciemnione w wielu waszych rodakach, i to jest wiadomoœÌ chcemy daÌ Wam dzisiaj.
Nigdy nie bójcie siê o Wasze zdrowie psychiczne, nawet jeœli te spotkania bêd¹ wyzwaniem na wiele sposobów, gdy¿ zostaliœcie zbudowani z najsilniejszych i wytrzyma³ych materia³ów dostêpnych wokó³. Jesteœcie œwiat³em na wskroœ, którego nigdy nie mo¿na wy³¹czyÌ, nie wa¿ne jak mocno wiatr bêdzie wia³ w tych najbli¿szych tygodniach. Tylko otwórzcie swoje serca, a my jesteœmy gotowi z otwartymi ramionami, przyj¹Ì Was z powrotem do wspólnoty, od której zostaliœcie oddzieleni od tak dawna. Pamiêtajcie nie pozostawiacie Waszego w³asnego œwiata, gdy jesteœcie witani z powrotem w naszym. Przyniesiecie wasz¹ czêœÌ naszego œwiata z powrotem do Waszego w³asnego, i jako taki bêdziecie dos³ownie przynosiÌ ma³y kawa³ek nieba na ziemiê. I kawa³ek po kawa³ku, iskra do iskry, poprzez Wasze wysi³ki, planeta ta znów bêdzie b³yszczeÌ prawdziwym piêknem.
--- http://aishanorth.wordpress.com/
|
|
|
Zapisane
|
Wiedza ochrania, ignorancja zagraÂża.
|
|
|
PrzebiÂśnieg
Gość
|
 |
« Odpowiedz #186 : Maj 07, 2012, 17:24:59 » |
|
Przepraszam bardzo mam jedno zajeb...Âście waÂżne w/g mnie waÂżne pytanie. Kto bĂŞdzie siĂŞ chciaÂł z takimi przepraszam za wyraÂżenie jeÂłopami skontaktowaĂŚ 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
acentaur
 Wielki gaduÂła ;)
Punkty Forum (pf): 12
Offline
Wiadomości: 1464
Zobacz profil
Email
|
 |
« Odpowiedz #187 : Maj 07, 2012, 18:21:26 » |
|
Przebisnieg, <Kto bĂŞdzie siĂŞ chciaÂł z takimi przepraszam za wyraÂżenie jeÂłopami skontaktowaĂŚ > no cala armia innych jelopow, ktorzy chwyca sie nawet najbardziej nonsensownych rzeczy,idei tylko po to , aby samemu nie miec wlasnego zdania. pozdrawiam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
blueray21
 Skryba, jakich maÂło
Punkty Forum (pf): 32
Offline
Wiadomości: 1696
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #188 : Maj 07, 2012, 18:42:27 » |
|
Odcinek 131. Powtórka niekoniecznie z rozrywki. Jesteœmy z odcinkami na bie¿¹co. Rêkopis przetrwania - czêœÌ 131 06 maja 2012 | aisha north
Dzisiejszy komunikat pójdzie pod wieloma wzglêdami w œlady poprzednich, poniewa¿ nadal jesteœmy zdecydowanie liderami waszej otuchy. Dajcie nam wyjaœniÌ. Dla wielu osób, proces ten mo¿na porównaÌ do wyprawy szalon¹ kolejk¹ górsk¹ , na dodatek spowit¹ w ciemnoœci. Jak wszyscy wiecie dobrze teraz, nie sposób przewidzieÌ, co bêdzie dalej. Czy bêdzie to dzieù radoœci i podniesienia, czy zostaniecie pogr¹¿eni w pozornie swobodnym spadku bez koùca? To jest rzeczywiœcie proces wielu wzlotów i upadków, a przerwa miêdzy tymi nag³ymi zmianami zmienia siê czêsto, wiêc nigdy nie wiadomo, kiedy wszystko zmieni siê nagle ponownie. W górê i w dó³ i na boki, tam i z powrotem, wszystko jest jak niespokojne energie poruszaj¹ce Was pozornie losowo przez wasze dni i noce. Mo¿ecie czuÌ siê strasznie, gdy¿ wydaje siê wam, ¿e nie ma kontroli lub planu niczego z tego (co siê dzieje). Có¿, pozwólcie nam tylko powiedzieÌ, ¿e nic nie mo¿e byÌ dalsze od prawdy, jak to wszystko by³o nakreœlone drobiazgowo i szczegó³owo wczeœniej. Ale znowu, idziemy wed³ug planu i poczucia czasu, który ró¿ni siê mocno od tych, do którego jesteœcie tak przyzwyczajeni, wiêc wszystko wydaje siê byÌ bardzo, bardzo chaotyczne w czasie. Tylko nie myœlcie, ¿e to uczucie chaosu odejdzie w najbli¿szym czasie. W rzeczywistoœci, to wydaje siê wzrastaÌ, gdy wkrótce wydarzenia skrêc¹ na gorsze. Albo raczej, na zewn¹trz, i dla niewprawnego oka, to wyda siê byÌ na gorsze. Ale dla nas, i tych z was ju¿ wystarczaj¹co œwiadomych, aby mogli rozró¿niÌ miêdzy iluzj¹ i prawd¹, wszystkie te pozornie negatywnych skutki, które zaczn¹ krêciÌ swoje fale naoko³o waszego globu bêd¹ widoczne dla czego tak naprawdê wystêpuj¹. Czyszczeniem starych i przeterminowanych systemów w ramach przygotowaù do wstawienia nowych.
Innymi s³owami, proces likwidacji zostanie podjêty jak wyciêcie, i jako taki, bêdzie rozprzestrzeniaÌ wiele przera¿enia w du¿ej czêœci waszych bliŸnich. Oni widz¹ tylko chaos, ale wy zobaczycie porz¹dek tam, gdzie inni nie dostrzegaj¹ niczego, tylko na pewno oznaki upadku. Mo¿e siê to wydawaÌ dziwne, ale jak ju¿ powiedzieliœmy tyle razy, stare musi byÌ dos³ownie zdmuchniête z nakazu, aby nowe mog³o uchwyciÌ wzrost. I nie bójcie siê, nie wi¹¿e siê z doprowadzeniem wszystkiego z powrotem do pierwotnych czasów, kiedy to ka¿dy dzia³a³ dla siebie, i gdzie si³a agresji i strachu rz¹dzi³a niepodzielnie. Nie, mówimy o czymœ innym ni¿ tylko o anarchii tutaj. Mówimy o procesie, który bêdzie dos³ownie ustanawia³ nowe i magiczne rzeczy w ruchu w tym samym czasie gdy stare s¹ wygaszane. Nie bêdziecie pozostawieni zwisaj¹c w pustej pustce pomiêdzy tymi dwoma stanami, ale bêdzie to na wiele sposobów wra¿enie, dla tak wielu z was. Widzicie, nie ma dobrego sposobu, aby opisaÌ to wszystko wczeœniej, gdy¿ nie macie zrozumienia tego jeszcze, ale uwierzcie nam, kiedy mówimy, ¿e zostaniecie po dobr¹ opiek¹ przez to ca³e wszystko, gdy¿ bez Was, ten proces nie mo¿e zostaÌ zrealizowany. Wiêc to nie zrobi nic dobrego w ogóle, jeœli bêdziecie dos³ownie przera¿eni bez rozumu, a tym samym niezdolni do zakoùczenia pracy, któr¹ przyszliœcie tu zrobiÌ. Chocia¿ mo¿ecie czasami czuÌ siê bardzo wra¿liwymi i samotnymi, zrobimy co w naszej mocy, aby upewniÌ was, ¿e nadal bêdziecie w stanie funkcjonowaÌ, a wiadomoœci takie jak te tylko bêd¹ niewielk¹ czêœci¹ tej pomocnej d³oni ¿e tak powiemy, poniewa¿ ca³y czas trzymamy z Wami.
Bêdziemy powtarzaÌ te wiadomoœci po raz kolejny, gdy to jest naprawdê konieczne, abyœcie pogodzili siê z faktem, ¿e choÌ wszystko wokó³ was wydaje siê upadaÌ, w³¹czaj¹c w to byÌ mo¿e wasze w³asne fizyczne cia³a i stan psychiczny, nigdy nie zapominajcie, ¿e przyszliœcie tu specjalnie wyposa¿eni, aby móc wytrzymaÌ ten rodzaj nacisku, jaki jest obecnie, i wiêkszy. Ale gdy jesteœcie rzeczywiœcie ukryci wewn¹trz nieco w¹t³ego cia³a fizycznej istoty ludzkiej, bêdzie wam czasami trudno uwierzyÌ we w³asne si³y. Nie ma potrzeby w¹tpiÌ w siebie, ale jest to bardzo zrozumia³e, jeœli to robicie, dlatego bêdziemy na wiele sposobów intensyfikowali kontakty jakby ponad granicami i pomagali wam odzyskaÌ wasze wspomnienia. Jak ju¿ wspomniano, Wy jesteœcie wykonani z tego samego materia³u, co gwiazdy, i jesteœcie nie mniej ni¿ niezniszczalni, a teraz bêdzie dobry moment, aby rozpocz¹Ì stukaÌ w ten rezerwuar ponownie. Nie bójcie siê, ¿e zostaniecie uwiêzieni przez w³asne s³aboœci. To istnieje, tylko w Waszym umyœle, a nadszed³ czas, aby puœciÌ lejce, gdy umys³ stara siê kontrolowaÌ was.
Powiedzieliœmy to wiele razy, ale teraz wszyscy maj¹ okazjê rozpocz¹Ì testowanie tego w zasadniczy sposób. Widzicie, spotkacie wiele przeszkód w nadchodz¹cych dniach i tygodniach, wiêc starajcie siê trzymaÌ te s³owa wyraŸnie w waszym umyœle, a raczej w Waszym sercu, i do³ó¿cie staraù, aby zobaczyÌ wszystkie negatywnoœci z przesz³oœci, które tak zaciemniaj¹ os¹dy wielu innych ludziom. Znów zostaliœcie dobrze wyszkoleni, aby myœleÌ, ¿e coœ "negatywne", co siê dzieje jest powodem do niepokoju, a mo¿e nawet trochê w³asnym samooskar¿aniem, ale tylko wtedy, gdy widzicie to wczorajszymi oczyma i wierzeniami. W nowym sposobie rzeczy, zobaczycie, ¿e jak zawsze, wszystko dzieje siê dla przyczyny, a ka¿da forma upadku lub demonta¿ jest tylko wyraŸnym sygna³em, ¿e zmartwychwstanie ma siê odbyÌ. I nie, nie zmartwychwstanie jak opisywane w waszych œwiêtych ksiêgach. Odwo³ujemy siê do zmartwychwstania ca³ej planety, a nie jednej istoty lub jednej idei. Wiêc nie zostaùcie uwiêzieni przez wspinaj¹cy siê strach od tych wszystkich, którzy nie widz¹ srebrnej otuliny w chmurach, która wkrótce zacznie otaczaÌ was wszystkich. Bêdziecie trzymaÌ siê wysoko nie tylko przez gwa³towny wzrost w³asnego ducha, ale tak¿e wsparcia ze strony wszystkich waszych braci, zarówno w ludzkiej postaci, ale tak¿e rodzaju bardziej niebieskiego.
Dlatego zachowajcie posuwanie siê naprzód, nawet jeœli was umys³ próbuje wam powiedzieÌ, aby uruchomiÌ inny sposób. To mo¿e zachwiaÌ was, tylko jeœli pozwolicie na zag³uszanie g³osu z serca przez nieustanne marudzenie umys³u. Jesteœcie wykonani z daleko silniejszych rzeczy ni¿ to, drodzy, i wiemy, bêdziecie dominowaÌ, nawet jeœli czasami czujecie dokuczliwe w¹tpliwoœci zstêpuj¹ce na Was jak bladoœÌ. Pamiêtajcie, co wam powiedzieliœmy tyle razy wczeœniej: te wyzwania nie s¹ w ¿aden sposób znakiem jakiegokolwiek wykroczenia lub "z³ej karmy" z Waszej strony, daleko od tego. Wszystkie te wyzwania s¹ tylko drogowskazami po drodze, a s¹ one bardzo wyraŸne wskazuj¹c, ¿e robicie postêpy w rzeczywiœcie szybkim tempie. Czasami tempo mo¿e wydawaÌ siê nieco zbyt du¿e, ale jest jak jest. Jesteœmy wiêcej ni¿ pewni, ¿e bêdziecie braÌ to wszystko w³asnymi krokami. Pamiêtajcie, aby spojrzeÌ wstecz przez ramiê czasami, i podziwiajcie d³ugi szereg drogowskazów, które ju¿ przeszliœcie. Zaszliœcie tak daleko, drodzy przyjaciele, i nie ma nic co Was powstrzymuje od osi¹gniêcia tego ostatecznego lœni¹cego celu na koùcu tego toru przeszkód. Mo¿ecie miêÌ posiniaczone kolana po drodze, ale to nic i nie zaszkodzi wam zbyt wiele. Tak wiêc nie trzymajcie siê pewnie naprzód, drodzy, nawet jeœli nastêpna czêœÌ tej kolejki górskiej mo¿e byÌ nieco bardziej ekscytuj¹ca ni¿ byÌ mo¿e siê spodziewaliœcie. Pamiêtajcie, ¿e znamy ca³¹ konfiguracjê tej drogi przed wami, a nawet jeœli nie jesteœmy podró¿uj¹cymi ni¹, wiemy dobrze, ¿e jest to wiêcej ni¿ w zasiêgu Waszej rêki, aby to zrobiÌ. Wiêc miejcie wiarê, ¿e nawet jeœli czujecie miotani w kolejce górskiej, to nie mo¿ecie siê wykoleiÌ. Ani teraz, ani kiedykolwiek, wiêc podnieœcie rêce i krzyczcie i wrzeszczcie, ¿eby zaznaczyÌ, ¿e nie jesteœcie wcale przyt³oczeni przez którykolwiek z zakrêtów i wira¿y, które ta jazda przyniesie. Jest to porywaj¹ce, prawda? Przecie¿ to jest jazda w waszym ¿yciu moi drodzy, wiêc upewnijcie siê, ¿e bêdziecie siê ni¹ cieszyÌ, nawet jeœli wasz umys³ próbuje wam powiedzieÌ, ¿eby wysi¹œÌ przy najbli¿szej mo¿liwoœci. Nie chcecie przegapiÌ najlepszej czêœci, prawda?
--- http://aishanorth.wordpress.com/
|
|
|
Zapisane
|
Wiedza ochrania, ignorancja zagraÂża.
|
|
|
PrzebiÂśnieg
Gość
|
 |
« Odpowiedz #189 : Maj 08, 2012, 06:41:27 » |
|
Acentur  SÂłusznie, ale pojawia siĂŞ nastĂŞpne pytanie  Czy wtedy zbudujÂą dla siebie ,,...nowe Jeruzalem..."?  pozdr
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Gość
|
 |
« Odpowiedz #190 : Maj 08, 2012, 08:49:14 » |
|
Przebiœnieg, oczywiœcie, ze tak. Ka¿de "w³asne zdanie" buduje dla siebie jakieœ "w³asne Jeruzalem" , a co wiêcej, jest podatne na manipulacje w ramach tej "w³asnoœci" z prostej przyczyny - bo w ni¹ wierzy. Wierzy, ¿e ni¹ jest  W przekazach ca³y czas rozmontowuje siê iluzjê, ale tylko po to, aby podsun¹Ì now¹ po¿ywkê licz¹c na to, ¿e umys³ nie zniesie wewnêtrznej "pró¿ni" ,tego ssania pozosta³ego po usuniêciu wieloletnich to¿samoœci. Tak siê sk³ada ,¿e ta pró¿nia nie istnieje poniewa¿ jest pe³na . Jest dope³nieniem -ca³oœci¹, a nie brakiem.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
songo1970
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 22
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 4934
KIN 213
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #191 : Maj 08, 2012, 09:08:17 » |
|
œwiadomoœÌ rezyduje w pustce, ale czy umys³ zniesie pustkê wewn¹trz po rozmontowaniu iluzji,- no chyba ¿e sam umys³ jako taki te¿ ulegnie rozmontowaniu/ewolucji?? 
|
|
|
Zapisane
|
"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
|
|
|
east
Gość
|
 |
« Odpowiedz #192 : Maj 08, 2012, 09:16:29 » |
|
Songo , umys³-JA ulegnie rozmontowaniu tak czy inaczej. Mo¿e co najwy¿ej zostanie sprowadzony do roli narzêdzia poznawczego (jeden z wielu "zmys³ów"). To nast¹pi albo drog¹ wymuszenia, albo du¿o ³agodniej , za spraw¹ samorozpuszczenia siê. Przebywanie w Uwa¿noœci (obserwacji) pomo¿e dostrzec potêgê Œwiadomoœci . Nie ma siê co opieraÌ, bo niczego wa¿nego siê nie traci. Przeb³ysków tej œwiadomoœci ka¿dy w ¿yciu doœwiadczy³ choÌby jako intuicji.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
acentaur
 Wielki gaduÂła ;)
Punkty Forum (pf): 12
Offline
Wiadomości: 1464
Zobacz profil
Email
|
 |
« Odpowiedz #193 : Maj 08, 2012, 10:51:45 » |
|
Przebisnieg, <SÂłusznie, ale pojawia siĂŞ nastĂŞpne pytanie Czy wtedy zbudujÂą dla siebie ,,...nowe Jeruzalem> jakies namiastki beda stale produkowana ale gdy i to sie rozplynie , pozostanie chyba tylko strach ?. Na nic innego raczej juz nie ma miejsca. Ale to moje przypuszczenia. pozdrawiam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #194 : Maj 08, 2012, 11:14:37 » |
|
Strach to tylko rodzaj informacji o czymœ..... zatem , kto co wybierze na podstawie tej informacji zale¿ne jest od tego jaka przestrzeù jaka wibracj¹ , jakie odczucia wywo³uj¹c¹ jest mu bli¿sza. Mi³oœÌ jest równie¿ przestrzeni¹ wywo³uj¹ca w nas uczucia i odczucia zupe³nie inne ni¿ strach, które komu s¹ bli¿sze w t¹ stronê skieruje siebie. Ale... mnie wiadomym jest i¿ IV wymiar Epoka SERCA spowoduje w ludziach zmianê systemu wartoœci. Nie bêd¹ ju¿ cenili rzeczy , zdarzeù i przestrzeni w której dominuj¹cym odczuciem jest strach i on tworzy wszystko nape³nione sob¹. W trakcie kontaktu z tymi rzeczami i zdarzeniami Ludzie odczuwaj¹cy to uczucie zrezygnuj¹ z kontaktu ze wszystkim co go niesie. Skieruj¹ siebie i swoja uwagê w stronê rzeczy i zdarzeù wywo³uj¹cych w nich uczucia radoœci , szczêœcia i harmonii. Tylko takie wartoœci bêd¹ cenili i tylko takich bêd¹ pragnêli, zatem odsuwaj¹c siê od tych które nie tworz¹ ich przewartoœciuj¹ ¿ycie swoje i innych ludzi. W ten bardzo prosty sposób z naszego ¿ycia zostan¹ wyeliminowane w du¿ej mierze negatywne wartoœci , bo my sami wiêcej ich nie bêdziemy chcieli. Zwiêkszaj¹ca siê mo¿liwoœÌ odczuwania i odró¿niania na podstawie w³asnych odczuÌ, wiêksze zaufanie do swojej intuicji oraz mo¿liwoœÌ ogl¹du poza fizycznego przyspiesz¹ mo¿liwoœÌ zmian we wszystkich sektorach naszego ¿ycia. G³ownie na takich zmianach polega zasada IV wymiaru Epoka Serca na tworzeniu m¹droœci w oparciu o uczucia i logikê, czyli splecenie ze sob¹ wiedzy g³owy i serca. I w ten zupe³nie prosty sposób powstanie Nowe Jeruzalem, przez otworzenie dostêpu do wiedzy m¹droœci serca , a tam nie ma strachu. Kiara 
|
|
« Ostatnia zmiana: Maj 08, 2012, 11:16:15 wysłane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 6024
Zobacz profil
Email
|
 |
« Odpowiedz #195 : Maj 08, 2012, 17:24:43 » |
|
w ten zupe³nie prosty sposób powstanie Nowe Jeruzalem, ... Zastanawiam siê niekiedy dlaczego ci¹gle pos³ugujemy siê terminami rodem z systemów zniewolenia. "Nowe Jeruzalem", wszak to nic innego jak "Raj", "Królestwo Bo¿e" i inne temu podobne "b³ogos³awieùstwa", które szykuj¹ swym owieczkom nasi ukochani hodowcy.  Podobnie z poni¿szym twierdzeniem: Skieruj¹ siebie i swoja uwagê w stronê rzeczy i zdarzeù wywo³uj¹cych w nich uczucia radoœci , szczêœcia i harmonii. Tylko takie wartoœci bêd¹ cenili i tylko takich bêd¹ pragnêli, zatem odsuwaj¹c siê od tych które nie tworz¹ ich przewartoœciuj¹ ¿ycie swoje i innych ludzi. W ten bardzo prosty sposób z naszego ¿ycia zostan¹ wyeliminowane w du¿ej mierze negatywne wartoœci , bo my sami wiêcej ich nie bêdziemy chcieli. Ciê¿ko uwolniÌ siê od u³udy, któr¹ karmili nas i jak widaÌ na za³¹czonym obrazku dalej karmi¹, tylko pod innym szyldem. Logicznym wydaje siê nadejœcie powa¿nych zmian, g³ównie w nas samych ale twierdzenie, ¿e od razu uzyskamy sielankowe ¿ycie to w moim przekonaniu nadu¿ycie.
|
|
|
Zapisane
|
PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
|
|
|
quetzalcoatl44
Gość
|
 |
« Odpowiedz #196 : Maj 08, 2012, 19:59:01 » |
|
hodowcy zasilaja system i ich marionetki, alternatywa jest pozbycie sie ego i 144 tys itd..  nie wiem czy jest jakies inne wyjscie.. zobaczymy po koncu tego roku 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 6024
Zobacz profil
Email
|
 |
« Odpowiedz #197 : Maj 08, 2012, 20:31:49 » |
|
zobaczymy po koncu tego roku  ByĂŚ moÂże coÂś zobaczymy ale nie to co piewcy apokaliptyczni siejÂą (to nie do Ciebie).  To dopiero poczÂątek drugiej tury rozgrywek, ktĂłry bĂŞdzie miaÂł swĂłj pierwszy finaÂł w '17 roku.
|
|
|
Zapisane
|
PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
|
|
|
blueray21
 Skryba, jakich maÂło
Punkty Forum (pf): 32
Offline
Wiadomości: 1696
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #198 : Maj 08, 2012, 20:38:54 » |
|
WeŸmy to na logikê. Przecie¿ nie mog¹ nam mówiÌ, ¿e nic siê nie zmieni, bo po co w ogóle mówiÌ. Nie mog¹ mówiÌ, ¿e bêdzie jeszcze gorzej, bo zupe³nie olejemy ich i siebie. Wiêc zostaje tylko jeden kierunek "pozytywny". Nie ulega w¹tpliwoœci, ¿e pragniemy zmian, oczywiœcie "na lepsze", no mo¿e za wyj¹tkiem tego 1%, bo oni "lepsze ju¿ maj¹. Wiadomo, ¿e nie przylec¹ (na razie), wiêc zmiany musimy robiÌ sami. Powstaje pytanie co i jak mamy robiÌ? I tu zaczyna siê dramat dualizmu - ile Polaków tyle zdaù, a s¹ inne nacje. Nie ma w tym nic dziwnego, ¿e ka¿dy chce coœ uszczkn¹Ì z tego tortu, w tym ró¿ne pozaziemskie byty. No i wszyscy radz¹ nam co robiÌ, niektórzy dobrze, a inni nie ca³kiem, wiêc znowu My musimy rozró¿niaÌ. I nie potêpia³bym wszystkich przekazów z Manuskryptem w³¹cznie, jest tu sporo dobrych wskazówek i informacji. A dlaczego tr¹bi¹? Bo znaj¹ nasz¹ naturê, co jednym uchem.... Próbuj¹ zwróciÌ nasz¹ uwagê (energiê) na coœ, a jest spraw¹ indywidualn¹ czy ktoœ skorzysta lub jak skorzysta. Nauczono nas w dualiŸmie, ¿e nie ma nic za darmo, ale to nie musi byÌ prawd¹ w wy¿szych wymiarach, wiêc czasami dopuœÌmy równie¿ mo¿liwoœÌ bezinteresownoœci. T³umaczê te teksty wiêc muszê je czytaÌ bardziej uwa¿nie i naprawdê odczuwam ró¿nicê miedzy nimi a tekstami GFŒ, które czytam "¿eby wiedzieÌ", choÌ i oni "zmienili ton", ale nie tematykê. Myœlê, ¿e ka¿dy powinien trzymaÌ siê tego z czym rezonuje. Ka¿dy zbiera swoje doœwiadczenia, i to siê nigdy nie zmieni. Dobre i z³e jest produktem dualizmu, Manuskrypt nawo³uje do zrównowa¿enia siebie. i tak trzymaÌ.
|
|
|
Zapisane
|
Wiedza ochrania, ignorancja zagraÂża.
|
|
|
Dariusz
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 6024
Zobacz profil
Email
|
 |
« Odpowiedz #199 : Maj 08, 2012, 20:52:51 » |
|
To i ja tak Âżeby byÂło jasno.  Niczego nie potĂŞpiam. OdniosÂłem siĂŞ do wypowiedzi >quetza<, w ktĂłrej wyczuÂłem wskazanie na "koniec Âświata" i stÂąd napomkniĂŞcie o piewcach apokalipsy. WiĂŞc nie mam nic przeciw Manuskryptom, WingMakersom, religiom, LO (Lidze OpiekunĂłw) itp.. Jedno rezonuje ze mnÂą bardziej inne mniej, a staram siĂŞ wyÂłuskiwaĂŚ przydatne dla siebie informacje innych nie tĂŞpiÂąc, choĂŚ nie omieszkam nieraz wskazaĂŚ jakichÂś udziwnieĂą. 
|
|
|
Zapisane
|
PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
|
|
|
|