MANUSKRYPT PRZETRWANIA.....

[PrzebiÂśnieg]

Kiara

Tak bardzo przeszkadza Ci moja obecnoœÌ na tym forum i¿ chcia³ byœ ¿ebym zniknê³a?

Szacowna jestem tu nowy, ale chyba to co byÂło a nie jest nie pisze siĂŞ w rejestr 
Troszkê poczyta³em postów szacownego astre i Twoich wiêc mogê z ca³¹ pewnoœci¹ stwierdziÌ, ¿e oboje zmieniacie siê czy te¿ przemieniacie (jak zwa³...) na korzyœÌ
ProszĂŞ nie jest waÂżne kto pisze, ale o czym pisze

PS
astre lubi dociekaĂŚ nie wiĂą go, zresztÂą jesteÂś  kobietÂą wiĂŞc pewne rzeczy przychodzÂą Ci Âłatwiej

[Astre]

Tak bardzo przeszkadza Ci moja obecnoœÌ na tym forum i¿ chcia³ byœ ¿ebym zniknê³a?

AleÂż KIARO nikt i nic mi nie przeszkadza..... Ya nie ten typ ÂświadomoÂści !
 Skoro ma nastÂąpiĂŚ ''transfer'' na TARRE, to po prostu pomyÂślaÂłem sobie, Âże siĂŞ tam przeniesiesz .... stÂąd padÂło moje pytanie ?

[Jack1967]

ponoĂŚ...... do....

Nie wiem kto co  na poczÂątku zauwaÂży, a czego nie zauwaÂży  bowiem zaleÂżne jest to od osobistego rozwoju , od rozszerzonego oglÂądu zmieniajÂącej siĂŞ rzeczywistoÂści.

Tak bardzo przeszkadza Ci moja obecnoœÌ na tym forum i¿ chcia³ byœ ¿ebym zniknê³a?
JeÂżeli  bĂŞdzie ono wy³¹cznie w III wymiarze to zniknĂŞ.

Jednak w zamkniĂŞciu procesu nikt nie bĂŞdzie miaÂł wÂątpliwoÂści iÂż zmieniÂło siĂŞ dosÂłownie wszystko chociaÂż jest prawie wszystko.

Kiara

Kochana Kiaro - a mo¿e by¶ zajrza³a do serwisu[ENG] http://www.starseeds.net (starseeds-angelic-esoteric-spiritual network)? -motto: "The Awakening HAs Begun" - zapewniam ¿e panuje tam bardzo mi³a szczera i radosna atmosfera - poza tym jest tam obowi±zkowy,do¶æ konkretny i weryfikowany profil z istotnymi pod wzglêdem kryteriów pytaniami co sprawia ¿e nie trafiaj± tam osoby "przypadkowe" - PANUJ¡CA MI£O¦Æ GWARANTOWANA - JAK RÓWNIE¯ SPOTKANIE WIELU WSPANIA£YCH OSÓB Z CA£EGO ¦WIATA(i oczywi¶cie nie tylko! - Z CA£EGO SERCA CIEBIE TAM ZAPRASZAM!
ps.ja tam wystĂŞpujĂŞ pod nickiem Jack

pozdrawiam z caÂłego serca i duszy
Jacek 

[Dariusz]

...Ja to widzĂŞ z grubsza tak. Wzniesienie czy przejÂście (dowolna nazwa) jest jakby z klucza, ale pod pewnymi warunkami. I takim kluczowym warunkiem wedÂług mnie jest wspomniana wyÂżej zasada harmonii - albo wszyscy razem - albo nikt i czekamy na otwarcie "WrĂłt", a jeÂżeli nie chcecie to szybka droga do PyÂłu Kosmicznego jak u Assany...

OsobiÂście postrzegam to deczko inaczej. "Zasada harmonii" czyli "prawo jednoÂści"?
JeÂśli tak to nie do koĂąca zgodzĂŞ siĂŞ z TobÂą. To prawo nie blokuje nikogo przed przejÂściem, choĂŚby miaÂła to byĂŚ malutka garstka dostosowanych, a owo dostosowanie polega na uaktywnieniu DNA.
To tak w ogromnym uproszczeniu.

[PrzebiÂśnieg]

Taa Jack zapomnia³ dodaÌ, ¿e przydaje siê komunikatywny angielski w pisowni, choÌ oczywiœcie ,,wykszta³ceni" amerykanie jak zwykle robi¹ b³êdy,( w/g ich sonda¿y tylko 10% wie gdzie le¿y Polska) które w dyktandzie polskie podstawówki by ich dyskwalifikowa³y
Hm oczywiÂście moÂżna mi zarzuciĂŚ w tym momencie nacjonalizm, ale moim zdaniem zrobi to osoba, ktĂłra nie miaÂła stycznoÂści z przeciĂŞtnym amerykaninem i anglikiem.
Atmosfera oczywiÂście radosna prawda - mĂłwiĂŞ jak jest.
Spotyka sie dwĂłch amerykanĂłw i zaczyna rozmowĂŞ.
- co sÂłychaĂŚ
- ok
- u mnie tez ciocia wpadÂła pod samochĂłd ale jest ok
- u mnie babcia umarÂła i teÂż jest ok
Dlaczego wiĂŞc ma byĂŚ smutno jak jest Ok

[Kiara]

Jack 1967 serdecznie dziĂŞkujĂŞ Ci za zaproszenie , zapewne forum bardzo ciekawe. Jednak jest jeden problem ja nie znam jĂŞzyka angielskiego i naprawdĂŞ dobrze siĂŞ czujĂŞ komunikacyjnie w jĂŞzyku polskim.
Jak zostanie przywrĂłcona moÂżliwoœÌ porozumiewania siĂŞ mentalnego niezaleÂżnie od znanego jĂŞzyka , to czemu nie. To fajny sposĂłb mĂłwimy w swoim jĂŞzyku  co jest odbierane przez wszystkich identycznie jako wzorce pierwotnej komunikacji i automatycznie tÂłumaczone na mowĂŞ ojczystÂą..

Serdecznie ciĂŞ pozdrawiam.

Kiara

[PrzebiÂśnieg]

Pierwszym wnioskiem, ktĂłry mi siĂŞ nasun¹³, gdy siĂŞ nawiÂązywaÂłem kontakt ze sobÂą byÂł taki, Âże tak naprawdĂŞ caÂły czas jestem „wewnÂątrz”.
Jestem
Jestem wiĂŞc do czego mam d¹¿yĂŚ. 
Moim skromnym zdaniem wystarczy tylko zmieniĂŚ punkt widzenia: z „JA”  wyodrĂŞbnionego z formy fizycznego przejawu na CaÂłoœÌ, jakÂą kaÂżdy z nas jest
Tylko tyle, a lepiej siĂŞ doÂświadcza, Âże przestrzeĂą, w ktĂłrej Âżyjemy, stworzyliÂśmy po to, by doÂświadczaĂŚ i siĂŞ w niej uczyĂŚ.
My nie ktoÂś za nas i dla nas 
PozwolĂŞ sobie jeszcze raz przypomnieĂŚ wierszyk DÂżalaluddina Rumiego,
„ÂŻyÂłem na krawĂŞdzi szaleĂąstwa, poszukujÂąc powodĂłw.
Jak opĂŞtany waliÂłem do drzwi.
OtwierajÂą siĂŞ.
PukaÂłem od Âśrodka”.
Niestety, albo stety dla kaÂżdego co innego
Akceptacji drugiego takim jakim jest powoli siĂŞ uczĂŞ i nawet mi to zaczyna siĂŞ udawaĂŚ
pa

[east]

@PrzebiÂśniegu

Powiedz mi szacowny czy z tych ,,form" to wszystkie maj¹ tzw œwiadomoœÌ zewnêtrzn¹ czy tylko Cz³owiek?

Dziwne za³o¿enie czynisz, ¿e forma ma œwiadomoœÌ. ¯adna forma nie posiada Œwiadomoœci. Odwrotnie, to ŒwiadomoœÌ tworzy formy. One przejawiaj¹ siê w niej. Czy teraz widaÌ wyraŸniej ?
Wyjœcie z za³o¿enia JA sprawia, i¿ ca³y Wszechœwiat zaczyna siê krêciÌ wokó³ Ciebie, gdy tymczasem potrzebny Tobie drugi Kopernik, który "ruszy bry³ê JA z posad"

edit : dodane
@PrzebiÂśnieg

Moim skromnym zdaniem wystarczy tylko zmieniĂŚ punkt widzenia: z „JA”  wyodrĂŞbnionego z formy fizycznego przejawu na CaÂłoœÌ, jakÂą kaÂżdy z nas jest

To bardzo interesujÂące musi byĂŚ doÂświadczenie. Oto zawĂŞÂżone JA staje siĂŞ CaÂłoÂściÂą .
Pytania.
Czy to JA jest jeszcze JA czy wch³onê³a je Ca³oœÌ i ju¿ go nie ma ?
Jeœli upierasz siê, ¿e dalej , mimo przejœcia w Ca³oœÌ, jesteœ JA , to czy nie znaczy tylko, ¿e wyszed³eœ z jednego "œrodka" tylko do nieco wiêkszego b¹belka w którym te¿ znajdziesz jakieœ drzwi do walenia w nie ?

Widzisz, to jest czêsty problem tzw "Oœwieconego" , ¿e kiedy doœwiadcza stanów, których wczeœniej nie doœwiadcza³, to s¹dzi, ¿e ju¿ jest Oœwiecony. Nawet siê nie spostrzega, ¿e w³aœnie oto zbudowa³ now¹ to¿samoœÌ Oœwieconego.

@Jack1967

jest tam obowi¹zkowy,doœÌ konkretny i weryfikowany profil z istotnymi pod wzglêdem kryteriów pytaniami co sprawia ¿e nie trafiaj¹ tam osoby "przypadkowe"

Jakie s¹ kryteria "nieprzypadkowoœci" osób ? Zreszt¹ to nie wa¿ne. Ju¿ sam fakt, ¿e s¹ kryteria i weryfikacja osoby sprawia, ¿e ciarki chodz¹ po grzbiecie. Oto musisz siê okreœliÌ kim jesteœ i za kogo siê uwa¿asz. Takie postawienie sprawy z góry wy³¹cza osoby, które nie przywi¹zuj¹ wagi do to¿samoœci, albo te, które nie lubi¹ byÌ szufladkowane. Poszukiwacz tam nie trafi.
Potem siĂŞ juÂż bez przeszkĂłd we wÂłasnym sosiku kochajÂą No i wszystkich oczywiÂście teÂż, byle z daleka hehehe.

[PrzebiÂśnieg]

east

Powiedz mi szacowny czy z tych ,,form" to wszystkie maj¹ tzw œwiadomoœÌ zewnêtrzn¹ czy tylko Cz³owiek?
Dziwne za³o¿enie czynisz, ¿e forma ma œwiadomoœÌ. ¯adna forma nie posiada Œwiadomoœci. Odwrotnie, to ŒwiadomoœÌ tworzy formy.

Dok³adnie ŒwiadomoœÌ tworzy formy, tworzy te¿ w³asne przejawy ten fizyczny zwany cia³em równie¿
Formy to teÂż ciaÂła np zwierzÂąt ktĂłre hm moim zdaniem nie majÂą tzw ÂświadomoÂści zewnĂŞtrznej.
Tak samo lub prawie tak samo mozna by powiedzieĂŚ o drzewach, to teÂż sÂą formy
Hm moÂże ja jakoÂś nie tak piszĂŞ
Hm czyÂżby maÂła pĂŞtelka ...ale ok Ciebie nie ma wiĂŞc moÂże u Ciebie to inaczej wyglÂąda 

@PrzebiÂśnieg
Cytuj
Moim skromnym zdaniem wystarczy tylko zmieniĂŚ punkt widzenia: z „JA”  wyodrĂŞbnionego z formy fizycznego przejawu na CaÂłoœÌ, jakÂą kaÂżdy z nas jest
east
To bardzo interesujÂące musi byĂŚ doÂświadczenie. Oto zawĂŞÂżone JA staje siĂŞ CaÂłoÂściÂą .

NaprawdĂŞ nie mam pojĂŞcia jak czytelniej napisaĂŚ, Âże fajnie jest zauwaÂżyĂŚ, Âże nie jest siĂŞ ciaÂłem tylko ma siĂŞ ciaÂło

[ptak]

@Jack1967
Cytuj
jest tam obowi¹zkowy,doœÌ konkretny i weryfikowany profil z istotnymi pod wzglêdem kryteriów pytaniami co sprawia ¿e nie trafiaj¹ tam osoby "przypadkowe"

Jakie s¹ kryteria "nieprzypadkowoœci" osób ? Zreszt¹ to nie wa¿ne. Ju¿ sam fakt, ¿e s¹ kryteria i weryfikacja osoby sprawia, ¿e ciarki chodz¹ po grzbiecie. Oto musisz siê okreœliÌ kim jesteœ i za kogo siê uwa¿asz. Takie postawienie sprawy z góry wy³¹cza osoby, które nie przywi¹zuj¹ wagi do to¿samoœci, albo te, które nie lubi¹ byÌ szufladkowane. Poszukiwacz tam nie trafi.
Potem siĂŞ juÂż bez przeszkĂłd we wÂłasnym sosiku kochajÂą  No i wszystkich oczywiÂście teÂż, byle z daleka hehehe.

East, podobne myÂśli mi siĂŞ nasunĂŞÂły.  Weryfikacja kandydatĂłw na uÂżytkownikĂłw forum
pod k¹tem ustanowionych wczeœniej ram, raczej zamyka mo¿liwoœÌ prawdziwego rozwoju.
InnoœÌ ju¿ na wstêpie jest odrzucona. Musi byÌ przystosowalnoœÌ do wymogów,
czyli okreÂślona ÂświadomoœÌ, jednakowe patrzenie.  Nic odkrywczego z tego nie moÂże wynikn¹Ì.
Na bezdroÂżach doÂświadczysz znacznie wiĂŞcej niÂż na wytyczonym trakcie. 

[Kiara]

Daj na luz PrzebiÂśnieg ja to pisaÂłam wielokrotnie do easta ale jego nie ma to i info nie dociera. A to co przychodzi do nas to jakieÂś znieksztaÂłcone w odbiciu gdzieÂś tam.... nasze myÂśli.

My zawsze tworzyliÂśmy i My nadal bĂŞdziemy tworzyli kaÂżde JA na miarĂŞ swoich moÂżliwoÂści wedle wzorca wymiaru w ktĂłrym aktualnie poznaje wiedzĂŞ.
Jednak trzeba teÂż pamiĂŞtaĂŚ iÂż nie kaÂżdy jest twĂłrcÂą sÂą wÂśrĂłd nas teÂż tacy ktĂłrzy mogÂą i potrafiÂą powielaĂŚ juÂż istniejÂące twory. A sÂą tez tacy ktĂłrzy nic nie mogÂą bo ich nie ma.


Kiara

ps. NieprzypadkowoœÌ to fakt a nie strach, ka¿de miejsce posiada energie , która zbli¿a lub oddala , zatem nieprzypadkowoœÌ to korzystanie z parametrów potrzebnych osobie i sytuacji. Reszta to tylko wiedza o tym fakcie lub jej brak.

Przeró¿ne s¹ gatunki stworzeù ¿yj¹cych w wodzie , jednak nie przypadkowo spotykaj¹ siê w bliskim sobie œrodowisku.

[PrzebiÂśnieg]

Daje na luz Kiara
Szacowny east co do ÂświadomoÂści to zerknij sobie zaraz na poczÂątek tego co napisaÂł koliberek
Praca nad wÂłasnÂą ÂświadomoÂściÂą bardzo Âładnie jest tam opisana.
ŒwiadomoœÌ nie jest jedna dla wszystkich tych co mówi¹ o sobie Cz³owiek.
ŒwiadomoœÌ tak jak myœl rodzi siê tworzy siê powstaje jak zwa³ tak zwa³ sama koniec kropka.
Uczy siĂŞ dlatego potrzebowaÂła przejawu mojego teÂż a czy Twojego hm skoro CiĂŞ niet to hm
Jeszcze raz budowa CzÂłowieka siĂŞ kÂłania, ale tak wyczerpujÂąco jest to napisane na tym forum, Âże jak to sugeruje mi szacowna Kiara dam na luz

[east]

@PrzebiÂśnieg

ŒwiadomoœÌ tak jak myœl rodzi siê tworzy siê powstaje jak zwa³ tak zwa³ sama koniec kropka.

Tak, tworzy siĂŞ, tak jak myÂśl - sama. TY nie masz nad niÂą Âżadnej kontroli. Ona nad TobÂą tak. Nie jest Twoja wÂłasna w Âżadnym sensie.

Uczy siĂŞ dlatego potrzebowaÂła przejawu mojego

Zatem jesteÂś (?) przejawem zaledwie. Zlepkiem z myÂśli, kolejnÂą iluzjÂą , chwilowym wytworem ÂŚwiadomoÂści. Chwilowym zapomnieniem w Âświecie maji , snem (marÂą senna hehe).

ByÌ mo¿e ŒwiadomoœÌ zada³a sobie kiedyœ tam, przy okazji samostwarzania , pytanie "a jak to jest nie wiedzieÌ, ¿e Istniejê ?" - i stworzy³a JA - wirusa oddzielonego od strumienia Istnienia - wszystkiego co jest. I pojawi³ siê cz³owiek. Ona ju¿ wie jak to jest, kiedy JA ¿yje oderwane od Ca³oœci. Koniec eksperymentu . Czas zwin¹Ì planszê do gry, bo siê œciemnia

@PrzebiÂśnieg
J

eszcze raz budowa CzÂłowieka siĂŞ kÂłania, ale tak wyczerpujÂąco jest to napisane na tym forum

Zatem coÂś o budowie czÂłowieka jeszcze raz PrzebiÂśniegu (Âżeby nie siaĂŚ tylko czczych zaÂłoÂżeĂą )

W systemie nerwowym (i w kaÂżdym cytoszkielecie kaÂżdej komĂłrki ), wewnÂątrz maleĂąkich mikrotubul nastĂŞpuje kwantowa koherencja - objawia siĂŞ ÂŚwiadomoœÌ. WszĂŞdzie na raz, w caÂłym organizmie jednoczeÂśnie dlatego komĂłrki wspó³pracujÂą, dlatego jest harmonia i dlatego forma siĂŞ nie rozpada. Kiedy biaÂłka tubuliny ulegajÂą uszkodzeniu a zatem mikrotubule nie mogÂą zostaĂŚ prawidÂłowo zbudowane wĂłwczas czÂłowiek choruje na Alzheimera. Nie poznaje nikogo, zapomina gdzie jest i po co jest, a nawet - czy w ogĂłle jest   KaÂżdego dnia poznaje/tworzy(?) "siebie" na nowo.
PiĂŞkny stan, tyle, Âże chorobowy, bo caÂły czas jest przymus (nie wiadomo, czy pragnienie) utoÂżsamienia i caÂły czas niestety mikrotubule siĂŞ "nie domykajÂą". Trzeba bĂŞdzie to kiedyÂś w koĂącu caÂłkowicie puÂściĂŚ.

Tymczasem moÂżliwe jest Istnienie bez utoÂżsamiania siĂŞ przy zachowaniu zdrowych mikrotubul ,ale bez potrzeby ciÂągÂłego budowania siebie.

ps.

ŒwiadomoœÌ nie jest jedna dla wszystkich tych co mówi¹ o sobie Cz³owiek.

Zaraz tu siĂŞ urodzi nowa dyscyplina nauki o nazwie "ÂświadomoÂściologia" . PowstanÂą typy i podtypy, peÂłna klasyfikacja , a nawet .. sposoby urabiania ÂświadomoÂści. To takie typowe dla JA

[PrzebiÂśnieg]

Na ma gÂłuchÂą i ociemnia³¹ prababcie 
ÂŚwietny post
PisaÂłem zresztÂą nie tylko ja o utoÂżsamianiu siĂŞ z tzw ciaÂłem fizycznym 
Chodzi mi o budowê Cz³owieka Cz³owieka, a nie cia³a fizycznego , czyli jednego z czterech sk³adowych, które siê sk³adaj¹ na Ca³oœÌ budowy
OczywiÂście jeÂżeli nie pasuje Ci przykÂład ÂŚwiatowida to zerknij sobie na egipski krzyÂż Ankh.
Cztery W JEDNOÂŚCI  i symbolice Ankh i w symbolice ÂŚwiatowida
east

Tak, tworzy siĂŞ, tak jak myÂśl - sama. TY nie masz nad niÂą Âżadnej kontroli.

Ty w sensie ciaÂło fizyczne jeszcze do niedawna tak, ale jestem cierpliwy wiĂŞc cierpliwie powtĂłrzĂŞ
Teraz nawet tzw œwiadomoœÌ zewnêtrzna w momencie osi¹gniêcia stanu Jestem odró¿nia nie tylko myœli ale te¿ i bodŸce i wibracje, i intencje.
Zasilona energiÂą Serca hm krzepnie nabiera gotowoÂści do tworzenia na kaÂżdym poziomie.
Tworzy siĂŞ sam ale zgodnie z ZamysÂłem
Hm zechciej przyj¹Ì proszê do wiadomoœci szacowny, ze zanim byleœ eastem by³eœ œwiadomoœci¹
Dopiero póŸniej stworzy³eœ sobie nastêpne elementy przejawu.
DziĂŞki zaÂś tym elementom mogÂłeÂś doÂświadczaĂŚ na wszystkich poziomach, ktĂłre zresztÂą teÂż stworzyÂłeÂś
Teraz zaÂś stajÂąc siĂŞ uniwersalnym, doÂświadczywszy praktycznie wszystkiego wracasz do domu, zatoczyÂłeÂś koÂło ot i caÂła wielka filozofia.
Jestem cierpliwy wiĂŞc cierpliwie poczekam bo podobnie jak sÂłodka ptak lubiĂŞ Cie eaÂście
Akceptuje nawet to, Âże lubisz oddawaĂŚ mocz pod wiatr
pa

PS
Tak wyjaœniaj¹c nie rób w kontaktach ze mn¹ b³êdu i nie zak³adaj, ¿e chcê byœ mi uwierzy³ bo z ca³ym szacunkiem i za przeproszeniem mam to .... Ja tylko i wy³¹cznie dziele siê tym co doœwiadczy³em stosuj¹c to co wiem i sprawdzaj¹c to co doœwiadczyli i wiedz¹ inni
Co do tzw œwiadomoœci zbiorowej to dotyczy to typów, których mo¿na by³o by nazwaÌ biorobotem, tak¿e zwierzêta, ptaki...maj¹ tzw œwiadomoœÌ zbiorow¹ i nie jest to podzia³ tylko stwierdzenie faktu
np zachowania stadne

[east]

Mo¿e Ciê to zdziwi Przebiœniegu, ale pod wiatr to nawet da siê p³yn¹Ì I to ostro
Wiatr ciÂągnie a nie spycha - wbrew doÂświadczeniu z sikaniem pod niego. Ot zagwozdka ,prawda ?

Hm zechciej przyj¹Ì proszê do wiadomoœci szacowny, ze zanim byleœ eastem by³eœ œwiadomoœci¹

Nie byÂłem. ÂŚwiadomoœÌ byÂła i jest -mnie nie ma. Innymi sÂłowy - donikÂąd nie poszedÂłem ,nigdzie nie ÂłaziÂłem i nie b³¹dziÂłem. Tu zawsze jest ÂŚwiadomoœÌ, tylko byÂła zasÂłoniĂŞta przez wibracjĂŞ JA niczym przez mg³ê. Ale okrĂŞt wypÂływa (pod wiatr  ) z tej mgÂły

[PrzebiÂśnieg]

  Skoro tak twierdzisz to ok ja akceptuje Cie nawet bez ÂświadomoÂści
bo nie wyczuwam w Tobie intencyjnoÂści

[ptak]

Akceptuje nawet to, Âże lubisz oddawaĂŚ mocz pod wiatr

Oooo, a to nader ciekawa i waÂżka informacja.  SkÂąd takie upodobanie easta?
CzyÂżby element przetrwania?
A Ty skÂąd o tym wiesz przebiÂśniegu?   
I czemu czÂłowiek, to tylko cztery w jednoÂści, a nie wiĂŞcej?

Pa, szacowny 

[blueray21]

Teraz kolejny odcinek. DziÂś spokojnie, trochĂŞ starych prawd i przypomnieĂą, co strach i obawy mogÂą nam zrobiĂŚ.


Rêkopis przetrwania - czêœÌ 146
30 maj 2012 |  aisha north

Dajcie nam kontynuowaÌ sagê o d¹¿eniu ludzkoœci do wielkoœci, gdy¿ to jest rzeczywiœcie podstawowa niÌ, która ³¹czy wszystkie te przes³ania. A kiedy mówimy o wielkoœci, czynimy to w ka¿dym aspekcie tego s³owa, poniewa¿ jesteœcie rzeczywiœcie takimi wspania³ymi istotami na ka¿dy sposób. Ale, jak ju¿ wspomniano czêsto w tych przes³aniach, zostaliœcie zmuszeni, aby zapomnieÌ o tej wielkoœci, kiedy przybyliœcie do tych brzegów, gdy¿ by³o zarz¹dzone, ¿e to miejsce mia³o byÌ miejscem do nauki i pamiêtania jeszcze raz. Innymi s³owy, miejsce, gdzie ka¿da dusza musia³a uciekaÌ siê do rozpoczêcia na najni¿szym poziomie, a nastêpnie dos³ownie zaczynaÌ raczkowaÌ z powrotem w górê w kierunku szczytu, z którego kiedyœ przysz³a.

Dajcie nam wyjaÂśniĂŚ. Aby naprawdĂŞ dowiedzieĂŚ siĂŞ, jak wielki ktoÂś jest, musi byĂŚ pozbawiony wszystkich ostatnich ÂśladĂłw tej wielkoÂści, gdyÂż w przeciwnym razie, ten ktoÂś na wiele sposobĂłw moÂże ulec pokusie, aby staĂŚ siĂŞ Âślepym na tÂą wÂłasnÂą wielkoœÌ lub przyjmowaĂŚ jÂą za pewnik. Jak juÂż wspomniano tyle razy, ta wasza planeta jest w istocie jedynym miejscem, gdzie ktoÂś moÂże przyjœÌ i uczyĂŚ siĂŞ od samego poczÂątku, gdyÂż  to wymaga duÂżo ciĂŞÂżkiej pracy i odwagi do pracy wÂłasnej poprzez gĂŞste pÂłaszcze pokrywajÂące wszystko w tym Âśrodowisku. Innymi sÂłowy, to jest jak "obĂłz" dla najtwardszych dusz tych, ktĂłre majÂą to w sobie, Âże zachowajÂą d¹¿enie do przodu bez wzglĂŞdu na to jak ciĂŞÂżka opozycja wydaje siĂŞ byĂŚ. Wiele, wiele bytĂłw czekaÂło w kolejce, aby wejœÌ do tego krĂłlestwa i byĂŚ czĂŞÂściÂą tego wspaniaÂłej szkolenia, jakim to jest, i jakie byÂło pierwotnie wyznaczone. I wielu z nich zakoĂączyÂło szkolenia tutaj, i przyniosÂło miÂłe wspomnienia swoich pobytĂłw tutaj z powrotem do swoich domĂłw.

Ale to byÂło dawno, gdyÂż historia po upadku jaki byÂł jest zupeÂłnie inna. OszuÂści przyszli i zajĂŞli to pole szkoleniowe i nie zamierzali pozwoliĂŚ temu projektowi, aby byÂł kontynuowany w jego naturalnym cyklu. Byli oni znacznie bardziej zadowoleni z podtrzymywania jego ÂścieÂżek jakie byÂły i zatrzymania kaÂżdego najbardziej podstawowego procesu rozwoju tu na tej planecie, aby utrzymaĂŚ kontrolĂŞ nad nim. I rzeczywiÂście udaÂło im siĂŞ to doskonale, gdyÂż wszĂŞdzie moÂżecie znaleŸÌ dobrze udokumentowany dowĂłd gdziekolwiek tylko obrĂłciĂŚ oczy. Tak, ludzkoœÌ ewoluowaÂła, od czasu, gdy  przyszli, ale w jaki sposĂłb? Przeciwstawiamy siĂŞ kaÂżdemu, kto twierdzi, Âże ludzkoœÌ jest juÂż na szczycie stworzenia, i Âże wyewoluowaÂła z gatunku bardzo prymitywnego w coÂś bardzo, bardzo zaawansowanego. MoÂże siĂŞ tak wydawaĂŚ tylko dla kogoÂś niewyszkolonego - czyli raczej normalnego czÂłowieka - ale dla wszystkich innych we wszechÂświecie, prawda jest ra¿¹co oczywista.

ZboczyliÂście tak daleko od oryginalnego  kursu i tak wiĂŞc, zapadÂła decyzja aby was dosÂłownie wprowadziĂŚ z powrotem na tor. StÂąd to nagÂłe rozpoczĂŞcie tzw. przebudzenia. I jak wszyscy jesteÂście Âświadomi teraz, to przebudzenie weszÂło w fazĂŞ, ktĂłra jest byĂŚ moÂże najwaÂżniejszym etap w historii ludzkoÂści. Nie ma odwrotu, nie waÂżne jak bardzo te siÂły nadal zamierzajÂą ÂściÂągaĂŚ was w dó³ na stare ÂścieÂżki starajÂąc siĂŞ narzuciĂŚ swoje czary nad wami ponownie.

Jak mĂłwiliÂśmy, ten proces rzeczywiÂście wszedÂł w decydujÂącÂą fazĂŞ, ale poniewaÂż tak zwana masa krytyczna, czyli liczba dusz, ktĂłre powiedziaÂły tak, aby udziaÂł w tym procesie, juÂż przekroczyÂła ponad podanÂą dolnÂą granicĂŞ, proces sama w sobie nie moÂże byĂŚ zatrzymany. Jest was zbyt wiele osĂłb, ktĂłrym juÂż udaÂło siĂŞ dostatecznie otworzyĂŚ oczy na prawdĂŞ i otworzyĂŚ wasze serca do podsycania ognia wewnÂątrz, aby zatrzymaĂŚ to teraz. WiĂŞc nawet jeÂśli grunt czuje siĂŞ bardziej niÂż chybocÂący, i czujecie siĂŞ gotowi przewrĂłciĂŚ w kaÂżdej chwili, wiedzcie, Âże rzeczywiÂście macie gwarancjĂŞ sukcesu w tej misji wyzwolenia nie tylko siebie, ale rĂłwnieÂż planety, ktĂłrÂą wszyscy kochamy tak bardzo.

Nie myÂślcie, Âże to bĂŞdzie Âłatwa parada gdzie wszystko co musicie zrobiĂŚ, to powiewaĂŚ flagami i wiwatowaĂŚ, ale uwaÂżamy, Âże nacie juÂż tÂą prawdĂŞ. Po tym wszystkim, nie bylibyÂście tak daleko bez caÂłej ciĂŞÂżkiej pracy, ktĂłrÂą tak chĂŞtnie przyczyniacie siĂŞ juÂż teraz, a do tego rzeczywiÂście bĂŞdziecie bogato nagrodzeni. To moÂże wydawaĂŚ siĂŞ nieco wÂąskÂą i nieistotnÂą obietnicÂą w tej chwili, gdy dla wielu z was, koncepcja zakoĂączenia kiedykolwiek tego zadania wydaje siĂŞ bardziej odlegÂła niÂż kiedykolwiek. Rozumiemy to, gdyÂż ten ostatni etap jest rzeczywiÂście najwiĂŞkszym wyzwaniem ze wszystkich, gdyÂż wszystko,do czego przyzwyczailiÂście siĂŞ do wydaje siĂŞ znikaĂŚ, dosÂłownie miĂŞdzy palcami, i czujecie siĂŞ tak, jakbyÂście stali przed pustÂą pustkÂą bez niczego, oprĂłcz Waszej wÂłasnej nadziei i wiary podtrzymujÂącej was. I  wasze zrozumienie moÂże nawet wydawaĂŚ siĂŞ byĂŚ sÂłabnÂące, gdy prĂłbujecie sprostaĂŚ wyzwaniom jednemu po drugim. Gniew i rozpacz sÂą szybkimi towarzyszami, a do tego obawy o opuszczanie przeszÂłoÂści, gdy przeszÂłoœÌ jest wszystkim co znacie, a przyszÂłoœÌ wydaje siĂŞ dziaĂŚ siĂŞ dosÂłownie w dymie gdy napiĂŞcie potĂŞguje siĂŞ w kaÂżdym zakÂątku waszego Âświata. I ten gniew i desperacja znajdzie sposĂłb obrony siebie, rĂłwnieÂż wÂśrĂłd tych, definiujÂących siebie jako nosicieli ÂświatÂła.

Nie pope³nijcie b³êdu, nie jesteœ wolni od popadniêcia w g³êbokie koryto strachu, a to pozwoli Wam mówiÌ lub robiÌ rozpaczliwe rzeczy w tym czasie. Proszê nie daÌ siê tej z³oœci, atakuj¹c siebie jeœli wpadniecie w ni¹ trochê z powrotem. Jest rzecz¹ naturaln¹, ¿e to zrobicie, ale starajcie siê oprzeÌ temu impulsowi do ukarania siebie za ten ma³y zanik koncentracji. Tak ju¿ jest, naprawdê, tylko ma³e przejœcie, ale nie pozwólcie, ¿eby straciÌ z oczu prawdziwe Ja, które jest jeszcze gdzieœ tam, pod spodem tej szalonej warstwy pozornie w¹t³ej, ma³ej osoby, która krzyczy o pomoc we wszelkich formach, jakie mo¿e wymyœleÌ. Bo nie jesteœcie mali, i nie jesteœcie s³abi, i nawet jeœli wasze dzia³ania i wasze s³owa staraj¹ siê powiedzieÌ inaczej, jesteœcie rzeczywiœcie b³yszcz¹cymi wzorami godnymi mi³oœci i uwielbienia. Tak wiêc patrzcie poza t¹ cienk¹ okleinê ludzkich s³aboœci, zw³aszcza w takich czasach. W przeciwnym razie mo¿ecie straciÌ z oczu prawdziw¹ prawdê, która kryje siê za tymi ostrymi s³owami i z³ymi czynami. Prawda jest taka, ¿e nigdy nie byliœcie bli¿ej prawdziwych Was, wspania³oœci, która znajduje siê pod t¹ skór¹ strachu, która obejmuje tak wiele w tej chwili. Ma³e zadrapanie, kropelka mi³oœci siebie i czu³oœci, doprowadzi to do powierzchni. Wiêc przestaùcie biÌ siebie, gdy tylko widzicie lub czujecie strach popychaj¹cy was, i zacznijcie kochaÌ i ceniÌ siebie tylko trochê wiêcej. To dos³ownie uczyni wielk¹ ró¿nicê w œwiecie.

---
http://aishanorth.wordpress.com/

[PrzebiÂśnieg]

ptak

Oooo, a to nader ciekawa i waÂżka informacja.  Chichot SkÂąd takie upodobanie easta?
CzyÂżby element przetrwania?
A Ty skÂąd o tym wiesz przebiÂśniegu?   Chichot
I czemu czÂłowiek, to tylko cztery w jednoÂści, a nie wiĂŞcej?

JakÂże bo chyba tarĂŚ na tym forum wystarczy
Czemu tylko cztery hm... niedÂługo bĂŞdzie dwa
pa

[blueray21]

Kolejny odcinek 147, chyba nic wielkiego siĂŞ nie dzieje, bo co nieco odgrzewamy.


Rêkopis przetrwania - czêœÌ 147
01 czerwca 2012 |  aisha north

SprĂłbujmy w dzisiejszym przesÂłaniu sondowaĂŚ trochĂŞ dalej w przeszÂłoœÌ, gdyÂż przeszÂłoœÌ jest rzeczywiÂście waÂżnym miejscem dla wszystkich. Nie utknijcie w niej, tak jak wielu wybraÂło zrobiĂŚ, ale uÂżywajcie jej jako wyrzutni w przyszÂłoœÌ. Dajcie nam wyjaÂśniĂŚ. ÂŻeby ludzkoœÌ zdaÂła sobie sprawĂŞ, Âże musi zrobiĂŚ kilka bardzo waÂżnych zmian, to zawsze naleÂży otworzyĂŚ wÂłasne oczy i rozejrzeĂŚ siĂŞ wokó³. A kiedy mĂłwimy "dookoÂła", to oznacza zarĂłwno wasze fizyczne otoczenie, ale takÂże waszÂą liniĂŞ czasowÂą. Innymi sÂłowy, podnieÂś swojÂą uwagĂŞ od czubka palca u nogi i obserwuj wszystko to, co ciĂŞ otacza ze wszystkich stron. Gdy bĂŞdziecie zaznajomieni juÂż z tÂą praktykÂą, to oÂśmielamy siĂŞ domyÂślaĂŚ, Âże to co zobaczyliÂście, kiedy tylko to robiliÂście, umoÂżliwiÂło wam rozpoczĂŞcie odciÂąganie was z dala od tego wszystkiego. Innymi sÂłowy, ci, ktĂłrzy wci¹¿ lunatykujÂą w codziennym Âżyciu nie sÂą tymi, czytajÂącymi te sÂłowa w tej chwili, bo nawet nie wpadli na pomysÂł, Âże coÂś jest nie w porzÂądku i powinno zostaĂŚ zweryfikowane, nie tylko w ich wÂłasnym Âżyciu, ale w Âświecie wokó³ nich. Nie widzÂą, Âże kierunek, w ktĂłrym wasz gatunek podró¿uje przez tak dÂługi czas, to jest rzeczywiÂście kierunek, ktĂłry dosÂłownie prowadzi ich w przepaœÌ, i dlatego posÂłusznie kontynuujÂą w tym samym duchu, dzieĂą po dniu, Âżycie po Âżyciu. Natomiast Wy, ktĂłrzy juÂż zepchnĂŞliÂście sen ze swoich oczu, moÂżecie zobaczyĂŚ wszystko w caÂłej ra¿¹cej jasnoÂści, Âże bardzo duÂżo jest nie w porzÂądku. W rzeczywistoÂści, jest to pod wieloma wzglĂŞdami nie do naprawienia, i dlatego wziĂŞliscie to w swoje rĂŞce, aby stworzyĂŚ zupeÂłnie nowÂą rzeczywistoœÌ, takÂą, ktĂłra weÂźmie  was do znacznie lepszej przyszÂłoÂści niÂż drogi, ktĂłrymi wszyscy podró¿owali do niedawna.

Jest to bardzo interesuj¹ce, czy¿ nie, aby spojrzeÌ przez ramiê i zobaczyÌ sk¹d przyszliœcie? Odleg³oœÌ, która zosta³a pokonana w ci¹gu kilku krótkich miesiêcy i lat, jest co najmniej zdumiewaj¹ca, a wszyscy wiecie w g³êbi serca, ¿e nawet jeœli wasze ¿ycie na wiele sposobów, wydaje siê przypominaÌ stare, co najmniej na p³ytkim poziomie , wiecie, ¿e przebyliœcie gigantyczne odleg³oœci od chwili, gdy byliœcie jednym z tych znu¿onych i zniechêconych podró¿nych, którzy utrzymuj¹ swoje oczy spuszczone i nos wskazuj¹cy na ziemiê, ¿eby nie byÌ zastraszonym przez to, co wszystko widzieliœcie wokó³ siebie.

Ale podnieÂśliÂście oczy, moi drodzy, i tym dosÂłownie zÂłamaliÂście po³¹czenie, ktĂłre trzymaÂło was przywiÂązanymi do tego starego szlaku nĂŞdzy i weszliÂście w nowe Âżycie, gdzie wszystko moÂże wydawaĂŚ siĂŞ jeszcze bardziej mĂŞczÂące, ale gdzie wiecie, Âże jest to spowodowane przez wasze wysiÂłki odbudowy nie tylko siebie, ale takÂże waszej planety. A tego nie moÂżna w Âżaden sposĂłb porĂłwnaĂŚ do wyczerpania czuliÂście podczas gdy byliÂście uwiĂŞzieni tej iluzji, w ktĂłrej kiedyÂś mieszkaliÂście. Widzicie, odczuwacie skutki Waszej ciĂŞÂżkiej pracy teraz, i zostaniecie nagrodzeni odpowiednio, podczas gdy wczeÂśniej, tylko odczuwaliÂście skutki jako dosÂłownie pozbawieni wszelkiego Âżycia bĂŞdÂąc Âżywymi. Innymi sÂłowy, w koĂącu zaczĂŞliÂście oddychaĂŚ swobodnie, po wyssaniu was do sucha przez wstawienie do matriksa, ktĂłry miaÂł tylko jeden cel, a mianowicie karmienia tych na gĂłrze do ostatniego Âśladu witalnoÂści, ktĂłrÂą mieliÂście, a wraz z niÂą, kaÂżdÂą uncjÂą moÂżliwoÂści uwolnienia kiedykolwiek. Ale wam udaÂło siĂŞ wyodrĂŞbniĂŚ siebie z tych wÂątkĂłw, i pamiĂŞtajcie, Âże nawet jeÂśli czujecie uwikÂłani w tej starej sieci kÂłamstw, jesteÂście juÂż w rzeczywistoÂści wolni. To tak jak ostatnie strzĂŞpy siatki jeszcze do³¹czone do koĂączyn, ale siatka  zostaÂła odciĂŞta od jej mocowania i moÂżecie juÂż iœÌ w swoim wÂłasnym wybranym kierunku, zamiast przyciÂągania i ssania tej starej rzeki nĂŞdzy.

Wiemy, ¿e ta wolnoœÌ mo¿e byÌ trudna do wyobra¿enia czasami, bo macie tak wiele œladów starego ¿ycia nadal zaœmiecaj¹cych wasze miejsce, wiêc jest to naprawdê wa¿ne, aby zachowaÌ czujnoœÌ, aby nie daÌ siê skusiÌ tymi pozosta³oœciami do myœlenia, ¿e jesteœcie raz na zawsze w pu³apce. To mo¿e rzeczywiœcie spowodowaÌ przypadkowe ponowne pod³¹czenie do starego jarzma, wiêc chcielibyœmy skorzystaÌ z okazji, aby przypomnieÌ wam wszystkim, aby obserwowaÌ wasze otoczenie - i wasze ca³e ¿ycie - bardzo, bardzo z bliska. Uwa¿amy, ¿e mo¿ecie znaleŸÌ wiele swobody do odkrycia tam, dos³ownie pod nogami, jeœli usuniecie pajêczyny, które przes³aniaj¹ je w tej chwili. Te pajêczyny mog¹ przybieraÌ ró¿ne kszta³ty, gdy¿ to mo¿e byÌ w postaci starych nawyków, po³¹czeù lub zasad, które macie jeszcze do odkrycia, ¿e nie s¹ ju¿ wiêcej rzeczywist¹ czêœci¹ waszego ¿ycia. One po prostu wygl¹daj¹ jakby by³y, ale to jest rzeczywiœcie czynnoœÌ dla ka¿dego z was do podjêcia tej miot³y i zmiecenia tego. Innymi s³owy, poœwiêÌcie trochê czasu na ods³oniêcie czegokolwiek, co zas³ania wasz¹ nowo znalezion¹ wolnoœÌ, drodzy, i myœlimy, ¿e bêdziecie wszystko widzieÌ, ¿e jesteœcie znacznie bardziej wyzwoleni ni¿ mo¿ecie byÌ mo¿e wyobraziÌ sobie w tej chwili. Rozmawialiœmy du¿o o dok³adnym oczyszczeniu wiosennym i wiemy, ¿e zrobiliœcie du¿o z tego ju¿, ale stare systemy s¹ niezmiernie uparte, i one staraj¹ siê utrzymaÌ w ka¿dy sposób, w jaki siê da. Wiêc nie wahajcie siê, drodzy, to jeszcze trochê czyszczenia do zrobienia, ale gwarantujemy, ¿e wyniki wielu z Was zaskocz¹ bardzo przyjemnie. Pamiêtajcie, ¿e nie chodzi o przenoszenie du¿ych iloœci ciê¿kiego baga¿u, zrobiliœcie to ju¿, to tylko wymiatanie wszystkich szcz¹tków raz na zawsze. To pomo¿e wam oczyœciÌ powietrze na wiêcej sposobów ni¿ jeden, i uwa¿amy, dostaniecie kopa z tego powodu, gdy jesteœcie przy tym.

---
http://aishanorth.wordpress.com/

[PrzebiÂśnieg]

 
Nie odczuwaÂłem potrzeby skupiania uwagi na palcu, czy to u nogi...czy innym.
W wojsku jak spadÂłem z tej ruchomej belki to sanitariusz kazaÂł mi obserwowaĂŚ palec wskazujÂący swojej rĂŞki ktĂłry przesuwaÂł w prawo lub lewo przed moim oczami
LubiÂłem siĂŞ za to skupiaĂŚ na naszej kucharce bo wtedy nie chodziÂłem gÂłodny na zajĂŞcia
Co do kopa i zanieczyszczonego powietrza to byÂł taki jeden, ktĂłry regularnie zanieczyszczaÂł powietrze choĂŚ w jeden gÂłoÂśny sposĂłb i za to rzeczywiÂście otrzymywaÂł kopa
No lubiÂł grochĂłwkĂŞ, a pracowaÂł na kuchni ;Di

[blueray21]

To chyba najkrĂłtszy odcinek jak do tej pory. Zapowiada bombardowanie energiÂą  w tym tygodniu.


Rêkopis przetrwania - czêœÌ 148
03 czerwiec 2012 |  aisha north

Nadchodzi czas na kolejnÂą rundĂŞ bombardowania intensywnÂą energiÂą waszÂą ma³¹ planetĂŞ. Jak zawsze, poczujecie atak wszystkich tych wysoko naÂładowanych czÂąsteczek na wiele sposobĂłw, ale bÂądÂźcie pewni, Âże nawet jeÂśli proces sam w sobie moÂże byĂŚ nieco trudny do strawienia, jego wyniki bĂŞdÂą rzeczywiÂście korzystne. Widzicie, te napÂływajÂące energie bĂŞdÂą wbijaĂŚ inny gwóŸdÂź do trumny wszystkich przestarzaÂłych i niemodnych procesĂłw i wzorcĂłw, ktĂłre zostaÂły utrzymywaÂły wasz  gatunek z tyÂłu, a od teraz i do koĂąca tego tygodnia, bĂŞdziecie dosÂłownie czuĂŚ, jak rzeczy  zaczynajÂą siĂŞ rozpadaĂŚ jeszcze szybciej niÂż poprzednio.

Wszystko bĂŞdzie przyspieszaÂło po raz kolejny, wiĂŞc najlepiej byĂŚ przygotowanym do zapiĂŞcia pasĂłw i zawiÂśniĂŞcia (na czym?, moÂże chodzi o spadochron). Jak zawsze, niewiele bĂŞdzie widoczne na zewnÂątrz na pobieÂżny rzut oka, ale bĂŞdziecie rzeczywiÂście bardziej niÂż zachĂŞcani do tego, czego wszyscy doÂświadczacie w swoim wÂłasnym Âżyciu. Dzienna i nocna akcja na wiele sposobĂłw zacierajÂą siĂŞ miĂŞdzy sobÂą, a moÂże byĂŚ ciĂŞÂżko powiedzieĂŚ ró¿nicĂŞ miĂŞdzy nimi. Innymi sÂłowy, tzw dzienne marzenia bĂŞdÂą stawaĂŚ siĂŞ coraz bardziej Âświadome i oczywiste, i zaczniecie braĂŚ znacznie bardziej czynny udziaÂł w lekcjach na tym etapie. NadszedÂł czas, aby rozszerzyĂŚ zakres raz jeszcze moi drodzy. SzkoÂła otwiera kolejny semestr, a lekcje bĂŞdÂą dawane, aby wasze serca wzniosÂły siĂŞ wyÂżej, wiĂŞcej niÂż w jeden sposĂłb. BÂądÂźcie przygotowani, aby byĂŚ zaskoczonymi tym, co znajdziecie ukryte w swoim wewnĂŞtrznym rdzeniu, bo teraz tak wiele drzwi siĂŞ otworzy, Âże  moÂże to zapieraĂŚ dech w piersiach. To wszystko na razie, zostawiamy was.

-
http://aishanorth.wordpress.com/

[blueray21]

Nie jest Âźle, ten odcinek jest jeszcze krĂłtszy od poprzedniego i zapowiada mocny download energii.


Rêkopis przetrwania - czêœÌ 149
04 czerwiec 2012 |  aisha north

Dzisiaj, s³oùce i ksiê¿yc wykonuj¹ swój niebiaùski taniec, a to niew¹tpliwie ma wp³yw na was wszystkich. To bêdzie g³ówny download (za³adowanie) energii na waszej drodze, i poczujecie mieszanie g³êboko w koœciach. Nie opierajcie siê poczuciu tego, gdy¿ mo¿ecie w ten sposób uczyniÌ to jeszcze bardziej odczuwalnym. Widzicie, te nap³ywaj¹ce energie chc¹, ¿ebyœcie zauwa¿yli je, gdy¿ chcia³yby równie¿ zaprosiÌ Was do taùca. To zabrzmi tajemniczo dla wielu z was, ale zapraszamy wszystkich do zabawy trochê z pojêciem si³y zewnêtrznej mieszaj¹cej siê z wasz¹ wewnêtrzn¹ si³¹, myœlimy, ¿e bêdzie to zabawn¹ rozrywk¹, gdy poczujesz chwiej¹cy siê ty³ i przód, gdy dwoistoœÌ z³¹czy w jednym spokojnym punkcie (chyba chodzi im o coœ w rodzaju choroby morskiej). To wszystko, na razie zostawiamy was.
-
http://aishanorth.wordpress.com/

[barneyos]

NadmieniĂŞ, iÂż mamy wÂłaÂśnie peÂłniĂŞ ksiĂŞÂżyca 4 czerwca.

[songo1970]

a jutro wiadomo co- http://news.astronet.pl/7001