Alchemia

[Dariusz]

Alchemia – szukajÂąc kamienia filozoficznego
7 lut 2010



Samo sÂłowo alchemia niemalÂże od razu wywoÂłuje kontrowersje i kojarzy siĂŞ zwykle z pseudonaukÂą albo z ksi¹¿kami o przygodach Harry’ego Pottera. Historycznie rzecz ujmujÂąc pierwsze wzmianki na temat alchemii pochodzÂą ze staroÂżytnego Egiptu i Chin. Kazde z tych miejsc wytworzyÂło swoje wÂłasne, unikalne podejÂście do alchemii, choĂŚ w efekcie koĂącowym produkt miaÂł byĂŚ ten sam. NajczĂŞÂściej nazywa sie go kamieniem filozoficznym. KamieĂą filozoficzny w uproszczeniu oznacza substancjĂŞ, ktĂłra z prostych i pospolitych metali, takich jak cynk, o³ów czy Âżelazo pozwala stworzyĂŚ np. zÂłoto.

CzytajÂąc stare alchemiczne teksty, moÂżna odnaleŸÌ wiele wzmanek na temat rozmaitych doÂświadczeĂą, dziĂŞki ktĂłrym taka przemiana byÂłaby moÂżliwa. Ta przemiana to transmutacja medium fizycznego istniejÂącego w okreÂślonej czasoprzestrzeni. Medium fizyczne powstaje w akcie tworzenie z rozmaitych elementĂłw uÂłoÂżonych w okreÂślonÂą sekwencjĂŞ. Celem alchemii byÂło odkrycie zasad na podstawie ktĂłrych zachodzi taki proces i odtworzenie aktu kreacji w warunkach laboratoryjnych. ZloÂżenie elementĂłw z ktĂłrych stworzony zostaÂł o³ów w taki sposĂłb, aby daÂło zÂłoto, byÂło transmutacjÂą, ktĂłra staÂła siĂŞ obok panaceum na wszelkie choroby i eliksiru nieÂśiertelnoÂści – celem alchemii. Nazywanie alchemii pseudonaukÂą wydaje siĂŞ jednak czynem lekkomyÂśnym. Skoro ludzie traktowali alchemiĂŞ powaÂżnie przez tysiÂące lat, musieli naocznie przekonaĂŚ siĂŞ o jej efektach – inaczej daliby sobie z niÂą spokĂłj. BadajÂąc wiĂŞc jej rozwĂłj i dokonania nie moÂżna zamykac oczu na niewÂątpliwe sukcesy alchemii.



W 1705 r. szwedzki generaÂł Paykhull, bĂŞdÂący w sÂłuÂżbie krĂłla Karola XII zostaÂł oskarÂżony o zdradĂŞ i skazany na ÂśmierĂŚ. RatujÂąc skĂłrĂŞ zaproponowaÂł krĂłlowi wyprodukowanie za pomocÂą alchemii miliona koron w zÂłocie rocznie, jeÂśli ten daruje mu Âżycie. GeneraÂł Paykhull miaÂł posi¹œÌ wiedzĂŞ ten temat przemiany oÂłowiu w zÂłoto od polskiego oficera ÂŁubiĂąskiego, ktĂłry z kolei dostaÂł alchemicznÂą formu³ê od jakiegoÂś korynckiego mnicha. Szwedzki krĂłl zgodziÂł siĂŞ na tÂą ofertĂŞ, mimo to podszedÂł do niej sceptycznie, nakazujÂąc brytyjskiemu genereaÂłowi Hamiltonowi, ktory bawiÂł w tym czasie na szwedzkim dworze i mial byĂŚ Âświadkiem tego wydarzenia – dopilnowanie caÂłego procesu tak, aby zapobiec enetualnemu oszustwu ze strony generaÂła Paykhulla. Wszystko zostaÂło przygotowane jak naleÂży i po dodaniu tajemniczej tynktury w alembiku pokazaÂło siĂŞ zÂłoto, z ktĂłrego wykonano 147 dukatĂłw. Na jednym z nich wybito inskrypcjĂŞ: „O. A. von Paykhull wytopiÂł to zÂłoto uÂżywajÂąc szuki chemicznej w Sztokholmie w 1706 r. „
Kilka lat wczeÂśniej u lipskiego zÂłotnika Georga Stolle pojawiÂł sie tajemniczy goœÌ, ktĂłry zapytaÂł metalurga czy ten wierzy w transmutacjĂŞ metali. ZÂłotnik odpowiedziaÂł, Âże wierzy, ale nigdy nie byÂł Âświadkiem takiego procesu. Nieznajomy – korzystajÂąc z pracowni mistrza – niezwÂłocznie zademonstrowaÂł caÂły proces, czego efektem byla sztuka zÂłota, z ktĂłrego obcy odlaÂł kilka zÂłotych monet. Dwie z nich wrĂŞczyÂł zlotnikowi na pamiÂątkĂŞ spotkania. Na monetach nieznajomy zostawiÂł ÂłacinskÂą iskrypcjĂŞ, ktĂłra brzmi mniej wiĂŞcej tak: „O Ty, ktĂłry jesteÂś PoczÂątkiem i KoĂącem, Twoja sztuka daje nadziejĂŞ na Âżycie po Âśmierci. Odtworzenie Âżycia w oÂłowiu transformuje go w zÂłoto i srebro. O nieoszacowana miÂłoÂści Boga w Trzech Osobach – miej nade mnÂą wieczne zmiÂłowanie. Przez siarkĂŞ, sĂłl i rtĂŞĂŚ powstaje kamieĂą filozoficzny.”



WieœÌ o tym spotkaniu rozesz³a siê lotem b³yskawicy i trafi³a tak¿e do polskiego króla Augusta II Mocnego, który nie tylko osobiœcie przyj¹³ lipskiego z³otnika ale tak¿e pozwoli³ sobie ofiarowac jedn¹ ze z³otych monet stworzonych dziêki alchemii.

Pod wielkim wpÂływem alchemii byli takÂże Ojcowie KoÂścioÂła. Idea TrĂłjcy ÂŚwiĂŞtej, wprowadzona do koÂścielnej doktryny przez Âśw. Augustyna, jest odbiciem fundamentalnych zasad alchemii. BĂłg Ojciec-Syn BoÂży-Duch ÂŚwiĂŞty to nic innego jak pojĂŞcia przestrzeni, miejsca i ruchu. StaroÂżytne teksty teologiczne nieoczekiwanie nabierajÂą g³êbokigo sensu czytane przez kogoÂś o g³êbokiej wiedzy matematycznej. Sens matematycznych formuÂł moÂżna odkryĂŚ czytajÂąc teksty Albertusa Magnusa, ktĂłrego pupilem byÂł Anielski Doktor – Tomasz z Akwinu – ktĂłry z kolei stworzyÂł teoretyczne podstawy doktryny katolickiej. Tomasz z Akwinu w swoich pismach rownieÂż zdradza swoje zainteresowania alchemiÂą, umieszczajÂąc w nich caÂłe pasaÂże pochodzÂące z pism traktujÂących o alchemii. Znanym teologiem i alchemikiem byl takÂże Roger Bacon – caÂłe ÂŚredniowiecze byÂło zafascynowane alchemiÂą i atmosfere tego moÂżna znaleŸÌ w powieÂści „ImiĂŞ Ró¿y” – U. Eco

cdn…….

http://nowaatlantyda.com/2010/02/07/alchemia-szukajac-kamienia-filozoficznego/

[PHIRIOORI]

<a href="http://www.youtube.com/v/1bcXNb-tUxA?version=3&amp;amp;hl=pl_PL&amp;amp;rel=0" target="_blank">http://www.youtube.com/v/1bcXNb-tUxA?version=3&amp;amp;hl=pl_PL&amp;amp;rel=0</a>

[acentaur]

Poniewaz w innych tematach poruszono temat alchemii, ale moim zdaniem nie wnoszac nic sensownego, zdecydowalem sie na szersze
przedstawienie tego aspektu, bazujac na tym co jest w temacie o apokalipsie.
Wszystkie przemiany a wiec i te duchowe, zachodzÂą wedÂług schematu - TEZA + ANTYTEZA = SYNTEZA
I tak naleÂży czytaĂŚ to co przedstawia krzyÂż:



Merkury czyli RtĂŞĂŚ to nic innego jak TEZA.
Siarka to ANTYTEZA
SĂłl jest SYNTEZA w materii, zaÂś Prima MateriÂą w Duchu.
Merkury to siÂła ÂżeĂąska, to jest wÂłaÂśnie nasze EGO, wszĂŞdzie siĂŞ panoszÂące. Ta siÂła szuka swojego przeciwieĂąstwa czyli pierwiastka mĂŞskiego.
Jest nim Siarka czyli "prawdziwe ja". Produktem wspó³pracy jest Sól czyli niedoskona³a materia, cia³o, cz³owiek,ziemia, o³ów.
Alchemicy wiedzieli , Âże rtĂŞĂŚ reaguje z siarkÂą ale w wyÂższych temperaturach. Powstaje wtedy czarna sĂłl czyli siarczek rtĂŞci. Ale po podgrzaniu do 500 stopni ten czarny produkt zaczyna sublimowaĂŚ i ulega przemianie w czerwonÂą odmianĂŞ - cynober.
Procesy alchemiczne obrazujÂą wiĂŞc procesy duchowe. Jest ich siedem.
Calcinatio - spopielenie, dziaÂłanie elementu ognia
Sublimatio - uszlachetnienie przez zamianĂŞ w postac lotnÂą, dziaÂłanie elementu powietrza
Solutio - rozpuszczenie, dziaÂłanie elementu wody
Putrefactio - proces gnicia, dziaÂłanie elementu ziemi
Destillatio - oddzielanie skladnikĂłw
Coagulatio - na nowo scalanie skladnikĂłw
Conjunctio - zakoĂączenie przemiany
Te siedem procesĂłw moÂżna przedstawiĂŚ jako funkcjonowanie czakr i kundalini ( coÂś jak youtube przed setkami lat    ) a takÂże jako funkcjonowanie 7 planet w astrologii...itd  No i w koĂącu ta 7 tworzy SWASTYKE, czyli jakby dokladniejszy opis tego co przedstawia krzyÂż. A wÂłaÂściwie to dwie swastyki, lewo i prawoskrĂŞtna. Ale i swastyki to nie wszystko. One prowadzÂą do ukÂładu 12 elementowego, czyli Zodiaku. WiĂŞc i on jest rozwiniĂŞciem KrzyÂża i to bezpoÂśrednio.

[PHIRIOORI]

no mam tu coÂś a`propos,
Skoro jesteÂś na biezaco z moim monitorem

ale nie wiem jak na You Tuba zaÂładowaĂŚ
( w .avi ma narazie 53MB +85 MB  wiĂŞc probujĂŞ do flasha skonwertowaĂŚ, ale coÂś nie idzie) .
Kto poleci narzedzie do resamplingu .avi ?

..wÂłasnie o tych  7 poziomach (to bĂŞdzie koresponowaĂŚ - skoro do czakr przyrĂłwnujesz, podobnieÂż jak z tematem o gĂŞstoÂściach,
a takÂże rzuca wiele ÂświatÂła na kwestie droidyczne, robotyczne, bio-robotyczne
wraz z szerokim wachlarzem wariantów rozró¿nieù i specyfikacji.).

====

SĂłl jest SYNTEZA w materii, zaÂś Prima MateriÂą w Duchu.

ByĂŚmoÂże.

..st¹d przykladowa DarnoœÌ Soli
(dziÂś o SolidarnoÂści wiele siĂŞ ...li)
ma³o kto wie ¿e Soli DarnoœÌ - to ¿e tu o Dary Soli - czyli o Dary SYNTEZ kaman.

albo np. taka "Nowa SĂłl"

..albo "Kopalnia Soli".
Zreszta kiedyÂś - zanim wprowadzono monety, zanim zloto ..byÂła wÂłasnie SĂłl 
ByÂła takim "mianownikiem" wymiany DĂłbr (jej ChristaÂłki, KrysztaÂłki).
Ale zwsze mozna pobajdurzyĂŚ o Chrystusie mniemajÂąc iÂż zna siĂŞ temat omowienia.


====

Z tym ze tak:
ten wykladzik o poziomach 7-miu/gestoÂściach 7-miu , czakrach,
oraz egregorach w ich kontekÂście
..oparty jest wlaÂśnie na tym modelu siedmiu planet. A wiemy, Âże jest ich wiĂŞcej.
Zatem System Ăłw / model  ..jest nieco przeterminowany.

Niemniej urzeka swoista spĂłjnoÂściÂą(w ramach tych 7-miu do Saturna)
i doskonale nadaje siĂŞ do zaprezentowania wielu procesĂłw.
A takÂże mechaniki sporej czĂŞÂści zjawisk,
ktĂłre tu na forum sÂą gmatwane zupelnie zbĂŞdnie.

Ale po ich przepracowaniu i tak oka¿e sie ¿e pracowa³o siê na modelu fragmentarycznym. Gdy¿ uniwersalny to on nie jest. Owszem - ma szerok¹ stosowalnoœÌ - jednak nie totaln¹.

WĂłwczas mozna siĂŞ pokusiĂŚ o przeÂłoÂżenie owej mechaniki na modele z perspektywy mechaniki Kuli, ktĂłra uwzglĂŞdnia wszystkie pozostaÂłe planety.
i czakry (w przypadku odniesienia do istot Ludzkich, ktĂłre sÂą kompatybilne z modelem 7-mio poziomowym)

=====

Osobiscie nie fascynuje mnie alchemia w ujĂŞciu ÂłaciĂąsko-jĂŞzycznym.
(ta dominacja jezykowa w owej dziedzinie -  zapewne wziĂŞla siĂŞ z minionego monopolu ÂŁataj`czykĂłw na te umiejetnosci.

GdyÂż z natury artykulacji zachodzi samoistne Putrefactio.
W ramach dalszego  Coagulatio, mogĂŞ dac Cynk,
albo nawet CynĂŞ.. i to w dodatku wyÂższÂą ('ober'),
aby zaistniaÂł Cyn-Ober
celem ulatwiatio doczÂłapatio do Conjunctio (zanim zgnitio).

(coby oszczĂŞdzic jednym - a zafundowaĂŚ drugim - te 500^oC.  WrrrrUffffHuhh)

OgĂłlnie temperatura
..jest caÂłkiem ciekawym aspektem ALChemeji
jak i caÂłoÂściowej mechaniki zjawisk.
A pragma-szczegĂłlnie zwÂłaszcza w bie¿¹cym grudniu   ..nieprawdaz?! 

[east]

Jak dla mnie w Alchemii jest za du¿o ty wszystkich domys³ów i kombinowania, ale coœ tam w tej alchemii jest, gdy¿ sama Natura bawi siê w Alchemika ( jeœli potwierdzi siê to doniesienie - poni¿ej wklejam ):

astrofizycy odkryli nieznany typ sÂłonecznych czÂąstek powodujÂących mutacjĂŞ materii na Ziemi. Nie wiadomo, czym jest ten dziwny, nowy rodzaj czÂąstek. Nie wiadomo, jakie sÂą ich wÂłaÂściwoÂści ani dlaczego SÂłoĂące nagle zaczĂŞÂło je emitowaĂŚ. CzÂąstki te przypominajÂą neutrina ale nimi nie sÂą. WpÂływajÂą one na przykÂład na okresy poÂłowicznego rozpadu izotopĂłw, zmieniajÂąc je. Nasza nauka uwaÂżaÂła do tej pory, Âże wartoÂści te sÂą staÂłe.
http://zmianynaziemi.pl/wideo/dziwne-zachowanie-slonca-niepokoi-astrofizykow

Gdyby ten news siĂŞ potwierdziÂł, to oznacza, Âże prawa fizyki wcale nie sÂą ustalone raz na zawsze. Okazuje siĂŞ ,Âże nawet datowanie wieku znaleziska metodÂą wĂŞgla rozpadu izotopu wĂŞgla C14 moÂżna od dziÂś potÂłuc o kant d.A to jest najmniejszy problem.
Materia mutuje !
Nasza gwiazda-alchemik dosÂłownie zmienia materiĂŞ
Nie pisz¹ wprawdzie czy te nowo odkryte cz¹stki wp³ywaj¹ na wêgiel jako (nie tylko c14) taki i jego wi¹zania w zwi¹zkach chemicznych, ale jeœli tak... wyobraŸnia podpowiada ró¿ne niesamowite rzeczy.

Na przykÂład takie, Âże oto na naszych oczach na prawdĂŞ zachodzi przemiana o ktĂłrej piejÂą ezoterycy -> w 4g.
Te nowe czÂąstki pojawiĂŚ siĂŞ musiaÂły caÂłkiem niedawno, bo wczeÂśniej nie byÂło problemĂłw z datowaniem C14.

[acentaur]

Phirioori,

no mam tu coÂś a`propos,
Skoro jesteÂś na biezaco z moim monitorem

dlaczego miaÂłbym nie byc?  nikt nie ma monopolu na wiedzĂŞ, za to ma jej fragmenty, ktĂłrymi moÂże siĂŞ podzielic.
Z konwersja do flasha nie mogĂŞ pomĂłc, wiem tylko o uniwersalnych programach do tego celu.

Zatem System Ăłw / model  ..jest nieco przeterminowany.

moim zdaniem nie, bo te 7 siedzi bardzo g³êboko w naszym Âświecie. A napewno juz sumerowie znali 9 czy 10 planet i te wiedzĂŞ dalej przekazali.  WiĂŞc te 7 ciaÂł niebieskich, ich kolejnoÂśc, ma szczegĂłlne znaczenie, tak jak gama barw czy oktawa dÂźwiĂŞkĂłw.

Ale po ich przepracowaniu i tak oka¿e sie ¿e pracowa³o siê na modelu fragmentarycznym. Gdy¿ uniwersalny to on nie jest. Owszem - ma szerok¹ stosowalnoœÌ - jednak nie totaln¹.

w³aœnie z tego trzeba sobie zdawac sprawê. Ale taki fragmentaryczny model nie mo¿e byc zawieszony w pró¿ni, on musi korelowac z innymi modelami i faktami. I po tym poznaje siê, czy siê bezmyœlnie powtarza bzdury czy ma siê do czynienia ze sprawnie funkcjonuj¹ca teoria.

Osobiscie nie fascynuje mnie alchemia w ujĂŞciu ÂłaciĂąsko-jĂŞzycznym.

ale co zrobic skoro prawie wszystkie ÂźrĂłdÂła w tym jĂŞzyku.
Procesy alchemiczne to symbolika. Np. jeÂśli ego pragnie siĂŞ realizowac w Âświecie , w ktĂłrym nie brakuje mu niczego, to tak omota "prawdziwe ja", Âże te uzna przywileje i ogĂłlny dobrobyt za coÂś naturalnego i bĂŞdzie walczyÂło wszystkimi silami o osiÂągniecie takiego stanu. Stad czÂłowiek jako synteza tych siÂł, wkrĂŞci siĂŞ we wszystkie moÂżliwe ukÂłady, idÂąc po trupach i wmawiajÂąc sobie , ze tak musi byc, Âże jak nie ja to inny to zrobi.... i np. zagÂłosuje na plugawÂą partiĂŞ z myÂślÂą o proficie, podzieli siĂŞ informacjÂą, ktĂłra nie powinna byc powszechna, zmieni swoje ideaÂły, nawyki, cele, dosÂłownie wszystko, bo nowy cel uÂświĂŞca mu Âśrodki. Synteza w Duchu wypadnie oczywiÂście szmatÂławo, ale taka maÂłpa nie zauwaÂża juÂż tego.

A pragma-szczegĂłlnie zwÂłaszcza w bie¿¹cym grudniu   ..nieprawdaz?!

no jest trochĂŞ osobliwie 

[ptak]

astrofizycy odkryli nieznany typ sÂłonecznych czÂąstek powodujÂących mutacjĂŞ materii na Ziemi. Nie wiadomo, czym jest ten dziwny, nowy rodzaj czÂąstek. Nie wiadomo, jakie sÂą ich wÂłaÂściwoÂści ani dlaczego SÂłoĂące nagle zaczĂŞÂło je emitowaĂŚ. CzÂąstki te przypominajÂą neutrina ale nimi nie sÂą. WpÂływajÂą one na przykÂład na okresy poÂłowicznego rozpadu izotopĂłw, zmieniajÂąc je. Nasza nauka uwaÂżaÂła do tej pory, Âże wartoÂści te sÂą staÂłe.
http://zmianynaziemi.pl/wideo/dziwne-zachowanie-slonca-niepokoi-astrofizykow

No to moÂże nasze kochane sÂłoneczko odkaÂża nam ZiemiĂŞ z napromieniowania czÂąstkami radioaktywnymi,
ktĂłre nieopatrznie spowodowaÂł czÂłowiek? On sam rĂłwnieÂż moÂże jest odkaÂżany z siebie samego?
A moÂże planeta czyszczona jest na przyjĂŞcie nowych goÂści?
Albo jest tak, ¿e po przekroczeniu granic dewastacji, w³¹czaj¹ siê automatycznie mechanizmy
prowadzÂące do rĂłwnowagi? Dla ochrony Âżycia?

Gdyby tak byÂło, znaczyÂłoby, Âże istnieje jakaÂś inteligentna siÂła pilnujÂąca ustalonego porzÂądku,
lub Âże prawa przez niÂą ustalone dziaÂłajÂą skutecznie.
Wci¹¿ wiemy jednak niewiele i gdybamy. A opatrznoœÌ czuwa. No i w tyglu alchemika wre. 

[songo1970]

..skoro sama materia mutuje- zmieniaĂŚ siĂŞ teÂż muszÂą prawa jÂą opisujÂące.
NiektĂłrzy biologowie uwarzajÂą, Âże pandemie sÂą naturalnym regulatorem populacji,-
ale dzisiaj do koĂąca nie wiadomo, co jest jeszcze naturalne, a co nie..?

[east]

songo, Ptaku, ja mia³em nawet wiêcej jeszcze i bardziej dalekosiê¿nych pytaù. Nie wypada ich nawet zadawaÌ, bo siê oœmieszê ( nie ¿ebym siê ba³). Tylko rzeczywistoœÌ przekracza najœmielsze granice, a ostatecznie wszystkie ezoteryczne blablania mog¹ (choÌ nie musz¹ tak dos³ownie) siê spe³niÌ bo zmieni siê fizyka ! -to jest coœ niewyobra¿alnego na ten moment. Jeœli siê potwierdzi, ¿e nieznane cz¹stki-podobne-do-neutrina mieszaj¹ nam w ziemskiej zupie
I nikt nie wie o co chodzi, ale to zmienia materiĂŞ. Skoro zauwaÂżono te czÂąstki, a wczeÂśniej ich nie byÂło, to tak czy inaczej siĂŞ coÂś waÂżnego dzieje. Model standardowy fizyki to juÂż historia. A to najmniejszy nasz (ludzkoÂści) problem. JuÂż siĂŞ cieszĂŞ ...    

[acentaur]

Ten alchemiczny krzy¿ przek³ada siê wiêc na nasza œwiadomoœÌ.

Mamy tu dwa cykle, jeden pozytywny ZP+/MA+ oraz negatywny ZP-/MA-. Pole ZP+/- odpowiada Merkuremu czyli naszemu Ego, pierwiastkowi ¿eùskiemu. Pole MA+/- odpowiada Siarce, pierwiastkowi mêskiemu, "prawdziwemu ja". Zeùska strona cz³owieka objawia siê w pe³ni, kiedy Ego jest "wykrwawione", wtedy przyjmujemy wszystko z mi³oœci¹, takie jakie jest. To jest pole ZP+. Wtedy na zasadzie synergii ³¹czy siê z pierwiastkim mêskim w polu MA+, gdzie cz³owiek jest spe³niony i nie musi walczyÌ o swoje przekonania.. Z tego
wynika stan ducha na polu zwanym "Materia Prima", kiedy mniej lub wiĂŞcej stajemy siĂŞ neutralnym obserwatorem. Powoduje to zmiany
na polu "SĂłl" czyli na Ziemi czy czÂłowieku. Ale jest tak, Âże zawsze istniejÂą dwa cykle, i jeden wywoÂłuje drugi. Ten cykl negatywny jest
niestety charakteryzuje najczĂŞÂściej czÂłowieka. Bierze siĂŞ on z kaÂżdej negacji. Nasze wybujaÂłe Ego z czyms siĂŞ nie zgadza ( pole ZP-) ale udaje, Âże jest wszystko w porzÂądku. To nasza maska i przyczyna wszelakich konfliktĂłw, chorĂłb... MajÂąc takie Ego, pierwiastek mĂŞski (pole MA-) czuje siĂŞ obraÂżony, niedoceniony...i musi stale walczyĂŚ, aby jednak wylÂądowaĂŚ na polu MA+.  Zwykle jednak przegrywa i ponownie wpada na ZP-. WyjÂście z tego jest tylko poprzez wytresowanie Ega, czyli wejÂście na pole ZP+.
Jednostronne widzenie, np. kocham psy zawsze wywouje cykl przeciwny- np.nienawidzê koty. Tylko poprzez mi³oœÌ dokonuje siê synergia ZP+ oraz MA+ i tak powstaje Dzie³o, Materia Prima, Lapis....

[PHIRIOORI]

Operujac tym modelem zbyt daleko nie zajdziemy.
Sa prostsze i pelniejsze.
Dla mnie to jakies stare mocno jest. (GdzieÂś ty sie uchowal cenByku )

Ale po ich przepracowaniu i tak oka¿e sie ¿e pracowa³o siê na modelu fragmentarycznym. Gdy¿ uniwersalny to on nie jest. Owszem - ma szerok¹ stosowalnoœÌ - jednak nie totaln¹.

w³aœnie z tego trzeba sobie zdawac sprawê. Ale taki fragmentaryczny model nie mo¿e byc zawieszony w pró¿ni, on musi korelowac z innymi modelami i faktami. I po tym poznaje siê, czy siê bezmyœlnie powtarza bzdury czy ma siê do czynienia ze sprawnie funkcjonuj¹ca teoria.

Czyli przyjmujĂŞ ze tu sie zgadzamy.
To moÂże coÂś o tej korelacji rozwiniesz, bo to ciekawy temat..

No i w koĂącu ta 7 tworzy SWASTYKE, czyli jakby dokladniejszy opis tego co przedstawia krzyÂż. A wÂłaÂściwie to dwie swastyki, lewo i prawoskrĂŞtna. Ale i swastyki to nie wszystko. One prowadzÂą do ukÂładu 12 elementowego, czyli Zodiaku.

W jaki sposĂłb 7-ka tworzy swastykĂŞ? Pierwszy rzut oka na swastykĂŞ
kojarzy siĂŞ z cyframi: 4,5, 8,9  PokaÂż tĂŞ siodemkĂŞ..

Procesy alchemiczne to symbolika. Np. jeÂśli ego pragnie siĂŞ realizowac w Âświecie , w ktĂłrym nie brakuje mu niczego, to tak omota "prawdziwe ja", Âże te uzna przywileje i ogĂłlny dobrobyt za coÂś naturalnego i bĂŞdzie walczyÂło wszystkimi silami o osiÂągniecie takiego stanu. Stad czÂłowiek jako synteza tych siÂł, wkrĂŞci siĂŞ we wszystkie moÂżliwe ukÂłady, idÂąc po trupach i wmawiajÂąc sobie , ze tak musi byc, Âże jak nie ja to inny to zrobi.... i np. zagÂłosuje na plugawÂą partiĂŞ z myÂślÂą o proficie, podzieli siĂŞ informacjÂą, ktĂłra nie powinna byc powszechna, zmieni swoje ideaÂły, nawyki, cele, dosÂłownie wszystko, bo nowy cel uÂświĂŞca mu Âśrodki. Synteza w Duchu wypadnie oczywiÂście szmatÂławo, ale taka maÂłpa nie zauwaÂża juÂż tego.

no tak wmieszanej w alchemiĂŞ polityki jeszcze nie widzialem.
Ciekawe do kogo tu pijesz. Bo nie sÂądze Âże do mnie
I skÂąd ogĂłlny dobrobyt powiazany z partiami ?.. to jakas niedorzecznosc.

Dodam tylko,  (tak w tej konwencji)
..Âże jesli ego pragnie siĂŞ realizowaĂŚ w swiecie,
w ktĂłrym mu czegoÂś brakuje,  to tak omota "prawdziwe ja", Âże  uzna te braki i ogĂłlny zÂłobyt za coÂś naturalnego i bĂŞdzie walczyÂło wszystkimi silami o osiÂągniecie takiego stanu. Stad czÂłowiek jako synteza tych siÂł, wkrĂŞci siĂŞ we wszystkie moÂżliwe ukÂłady, idÂąc po trupach i wmawiajÂąc sobie , ze tak musi byc, .... i np. zagÂłosuje na plugawÂą partiĂŞ z myÂślÂą o "proficie" jakim jest stan braku.. itd
Synteza w Duchu wypadnie oczywiÂście szmatÂławo,
ale taka maÂłpa nie zauwaÂża juÂż tego.

btw. KtĂłra partia jest "plugawa"?

=======================================

I jeszcze coÂś apropo soli..

Solice ZdrĂłj, Bad Salzbrunn, do 1935 Ober Salzbrunn..
inaczej Szczawno ZdrĂłj 

(Zwracam uwagĂŞ, Âże w nazwie zawarta jest skladowa "brunn" (bruna) - A nie "burg" i inne tym podobne 'grobowe' miana do kĂłrych przywykliÂśmy w GermanOmowie).

Najbardziej znamienici kuracjusze uzdrowiska
Zygmunt KrasiĂąski
Henryk Wieniawski, ktĂłry tu takÂże koncertowaÂł (1855-1857), stÂąd od 1966 doroczne festiwale jego imienia
krĂłl August saski
cesarz Niemiec Wilhelm II
krĂłl Grecji Konstantyn I
Car MikoÂłaj I
Winston Churchill
Iwan Turgieniew
Agostino Casaroli
kardynaÂł Adam Sapieha
Ludwik Zamenhof
Hipolit Cegielski
JarosÂław Iwaszkiewicz
Jan Brzechwa
http://pl.wikipedia.org/wiki/Szczawno-ZdrĂłj



"Kompleks" Strugholda, ktĂłrego tak usilnie szukaÂłem, mieÂściÂł siĂŞ w Kurmittelhaus - dzisiejszym Sanatorium Przyrodoleczniczym"
SĂłl i Szczawno a wunderwaffe

[acentaur]

Phirioori,

Dla mnie to jakies stare mocno jest. (GdzieÂś ty sie uchowal cenByku

he, he , z dala od mody, g³ównych prÂądow, guru i kosmitĂłw .     Ja ken-Taurus. 
Stare czy nowe , dla mnie bez znaczenia. JeÂśli sÂą choĂŚ trochĂŞ "prawdziwe" to napewno kiedyÂś siĂŞ spotkajÂą.

To moÂże coÂś o tej korelacji rozwiniesz, bo to ciekawy temat..

Na razie o modelu alchemicznym, astrologicznym i biblijnym. Ale raczej w wÂątku "Apokalipsa". JakoÂś nie mogĂŞ siĂŞ zebraĂŚ, choĂŚ materiaÂł juz dawno mam. Tam teÂż bĂŞdzie o swastyce.

Ciekawe do kogo tu pijesz. Bo nie sÂądze Âże do mnie
I skÂąd ogĂłlny dobrobyt powiazany z partiami ?.. to jakas niedorzecznosc.

nie pijê do nikogo, ale jak bym podal inny przyk³ad , to nie bylo by zainteresowania. A "niedorzecznoœÌ" Twoja jest "prawd¹" u innych, no i tu mia³ byÌ "ogólny dobrobyt" ale w sensie osobiste dobro.

btw. KtĂłra partia jest "plugawa"?

A czy ja siĂŞ skar¿ê czytajÂąc Twoje konstrukcje sÂłowne? To i Ty mozesz sie trochĂŞ pogimnastykowaĂŚ. 

"Kompleks" Strugholda, ktĂłrego tak usilnie szukaÂłem, mieÂściÂł siĂŞ w Kurmittelhaus - dzisiejszym Sanatorium Przyrodoleczniczym"

arcyciekawy temat. Czy juz o tym pisaÂłeÂś na forum? Jesli nie, a masz material, to jest taki wÂątek o kompleksie Rise.

[PHIRIOORI]

WrĂłcĂŞ do podstaw wÂątku.

Alchemia :


To teraz coÂś o Ziemi:

ziemia

zhiemia  (drzewiej mawiano)

z-chiemia

Jak wiadomo ziemia jest czarna , a khem to czerĂą.

stÂąd:

AL- Chemia   ..to nauka o przemianach, (wzrastajÂącej wedle konceptu) z(c)hiemii.
Jak niektĂłrzy mawiajÂą: Boska-Z(c)hiemia


Teraz takie COÂŚ: 'GrĂłb'
.. jest w nim ciemno, jak w d...
khem

grĂłb <> bĂłrg > burg

albo mawia siĂŞ :
Egipskie CiemnoÂści ( po Egipsku i Niemiecku: 'Zamek' to 'Burg' )

A wiec jest:
z(c)hiemi ZAMEK - GRÓB  (zwiÂązany z czerniÂą).

teraz dalej:

'Zamek' .. to nie tylko 'Budowla', siedziba - ale teÂż coÂś,
co OTWIERA/ZAMYKA

ZAMYKA/ODMYKA




ale to nie koniec.. bo idac dalej tym tropem..


'Zamek' , 'grĂłd' , zawsze byÂł zwiazany z osadÂą, tworzysly sie skupiska
..miasta, a miasto


..to juÂż dawno publikowalem a`propos " Miast-O "


a wiĂŞc zamek/miast-o      vs   po aktywizacji  realnego, zywego 'O',
ktĂłre jest wolne od osadzania,
czyli takze osadnictwa.

Reszte podlinkuje w nieokreslonej przyszloÂści.
bo sÂą tu widoczne zwiÂązki z sÂądzeniem , jako wynikiem osadzania (i osÂądzania).
i to troche a`propos telekinetycznych zakÂładĂłw penitencjarnych