Dariusz
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 6024
Zobacz profil
Email
|
 |
« : Wrzesień 04, 2011, 15:53:06 » |
|
Alchemia – szukajÂąc kamienia filozoficznego7 lut 2010 Samo sÂłowo alchemia niemalÂże od razu wywoÂłuje kontrowersje i kojarzy siĂŞ zwykle z pseudonaukÂą albo z ksi¹¿kami o przygodach Harry’ego Pottera. Historycznie rzecz ujmujÂąc pierwsze wzmianki na temat alchemii pochodzÂą ze staroÂżytnego Egiptu i Chin. Kazde z tych miejsc wytworzyÂło swoje wÂłasne, unikalne podejÂście do alchemii, choĂŚ w efekcie koĂącowym produkt miaÂł byĂŚ ten sam. NajczĂŞÂściej nazywa sie go kamieniem filozoficznym. KamieĂą filozoficzny w uproszczeniu oznacza substancjĂŞ, ktĂłra z prostych i pospolitych metali, takich jak cynk, o³ów czy Âżelazo pozwala stworzyĂŚ np. zÂłoto.CzytajÂąc stare alchemiczne teksty, moÂżna odnaleŸÌ wiele wzmanek na temat rozmaitych doÂświadczeĂą, dziĂŞki ktĂłrym taka przemiana byÂłaby moÂżliwa. Ta przemiana to transmutacja medium fizycznego istniejÂącego w okreÂślonej czasoprzestrzeni. Medium fizyczne powstaje w akcie tworzenie z rozmaitych elementĂłw uÂłoÂżonych w okreÂślonÂą sekwencjĂŞ. Celem alchemii byÂło odkrycie zasad na podstawie ktĂłrych zachodzi taki proces i odtworzenie aktu kreacji w warunkach laboratoryjnych. ZloÂżenie elementĂłw z ktĂłrych stworzony zostaÂł o³ów w taki sposĂłb, aby daÂło zÂłoto, byÂło transmutacjÂą, ktĂłra staÂła siĂŞ obok panaceum na wszelkie choroby i eliksiru nieÂśiertelnoÂści – celem alchemii. Nazywanie alchemii pseudonaukÂą wydaje siĂŞ jednak czynem lekkomyÂśnym. Skoro ludzie traktowali alchemiĂŞ powaÂżnie przez tysiÂące lat, musieli naocznie przekonaĂŚ siĂŞ o jej efektach – inaczej daliby sobie z niÂą spokĂłj. BadajÂąc wiĂŞc jej rozwĂłj i dokonania nie moÂżna zamykac oczu na niewÂątpliwe sukcesy alchemii.  W 1705 r. szwedzki generaÂł Paykhull, bĂŞdÂący w sÂłuÂżbie krĂłla Karola XII zostaÂł oskarÂżony o zdradĂŞ i skazany na ÂśmierĂŚ. RatujÂąc skĂłrĂŞ zaproponowaÂł krĂłlowi wyprodukowanie za pomocÂą alchemii miliona koron w zÂłocie rocznie, jeÂśli ten daruje mu Âżycie. GeneraÂł Paykhull miaÂł posi¹œÌ wiedzĂŞ ten temat przemiany oÂłowiu w zÂłoto od polskiego oficera ÂŁubiĂąskiego, ktĂłry z kolei dostaÂł alchemicznÂą formu³ê od jakiegoÂś korynckiego mnicha. Szwedzki krĂłl zgodziÂł siĂŞ na tÂą ofertĂŞ, mimo to podszedÂł do niej sceptycznie, nakazujÂąc brytyjskiemu genereaÂłowi Hamiltonowi, ktory bawiÂł w tym czasie na szwedzkim dworze i mial byĂŚ Âświadkiem tego wydarzenia – dopilnowanie caÂłego procesu tak, aby zapobiec enetualnemu oszustwu ze strony generaÂła Paykhulla. Wszystko zostaÂło przygotowane jak naleÂży i po dodaniu tajemniczej tynktury w alembiku pokazaÂło siĂŞ zÂłoto, z ktĂłrego wykonano 147 dukatĂłw. Na jednym z nich wybito inskrypcjĂŞ: „O. A. von Paykhull wytopiÂł to zÂłoto uÂżywajÂąc szuki chemicznej w Sztokholmie w 1706 r. „ Kilka lat wczeÂśniej u lipskiego zÂłotnika Georga Stolle pojawiÂł sie tajemniczy goœÌ, ktĂłry zapytaÂł metalurga czy ten wierzy w transmutacjĂŞ metali. ZÂłotnik odpowiedziaÂł, Âże wierzy, ale nigdy nie byÂł Âświadkiem takiego procesu. Nieznajomy – korzystajÂąc z pracowni mistrza – niezwÂłocznie zademonstrowaÂł caÂły proces, czego efektem byla sztuka zÂłota, z ktĂłrego obcy odlaÂł kilka zÂłotych monet. Dwie z nich wrĂŞczyÂł zlotnikowi na pamiÂątkĂŞ spotkania. Na monetach nieznajomy zostawiÂł ÂłacinskÂą iskrypcjĂŞ, ktĂłra brzmi mniej wiĂŞcej tak: „O Ty, ktĂłry jesteÂś PoczÂątkiem i KoĂącem, Twoja sztuka daje nadziejĂŞ na Âżycie po Âśmierci. Odtworzenie Âżycia w oÂłowiu transformuje go w zÂłoto i srebro. O nieoszacowana miÂłoÂści Boga w Trzech Osobach – miej nade mnÂą wieczne zmiÂłowanie. Przez siarkĂŞ, sĂłl i rtĂŞĂŚ powstaje kamieĂą filozoficzny.”  WieœÌ o tym spotkaniu rozeszÂła siĂŞ lotem bÂłyskawicy i trafiÂła takÂże do polskiego krĂłla Augusta II Mocnego, ktĂłry nie tylko osobiÂście przyj¹³ lipskiego zÂłotnika ale takÂże pozwoliÂł sobie ofiarowac jednÂą ze zÂłotych monet stworzonych dziĂŞki alchemii. Pod wielkim wpÂływem alchemii byli takÂże Ojcowie KoÂścioÂła. Idea TrĂłjcy ÂŚwiĂŞtej, wprowadzona do koÂścielnej doktryny przez Âśw. Augustyna, jest odbiciem fundamentalnych zasad alchemii. BĂłg Ojciec-Syn BoÂży-Duch ÂŚwiĂŞty to nic innego jak pojĂŞcia przestrzeni, miejsca i ruchu. StaroÂżytne teksty teologiczne nieoczekiwanie nabierajÂą g³êbokigo sensu czytane przez kogoÂś o g³êbokiej wiedzy matematycznej. Sens matematycznych formuÂł moÂżna odkryĂŚ czytajÂąc teksty Albertusa Magnusa, ktĂłrego pupilem byÂł Anielski Doktor – Tomasz z Akwinu – ktĂłry z kolei stworzyÂł teoretyczne podstawy doktryny katolickiej. Tomasz z Akwinu w swoich pismach rownieÂż zdradza swoje zainteresowania alchemiÂą, umieszczajÂąc w nich caÂłe pasaÂże pochodzÂące z pism traktujÂących o alchemii. Znanym teologiem i alchemikiem byl takÂże Roger Bacon – caÂłe ÂŚredniowiecze byÂło zafascynowane alchemiÂą i atmosfere tego moÂżna znaleŸÌ w powieÂści „ImiĂŞ Ró¿y” – U. Eco cdn……. http://nowaatlantyda.com/2010/02/07/alchemia-szukajac-kamienia-filozoficznego/
|
|
|
Zapisane
|
PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
|
|
|
PHIRIOORI
Gość
|
 |
« Odpowiedz #1 : Grudzień 05, 2011, 23:36:23 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
acentaur
 Wielki gaduÂła ;)
Punkty Forum (pf): 12
Offline
Wiadomości: 1464
Zobacz profil
Email
|
 |
« Odpowiedz #2 : Grudzień 07, 2011, 22:50:21 » |
|
Poniewaz w innych tematach poruszono temat alchemii, ale moim zdaniem nie wnoszac nic sensownego, zdecydowalem sie na szersze przedstawienie tego aspektu, bazujac na tym co jest w temacie o apokalipsie. Wszystkie przemiany a wiec i te duchowe, zachodz¹ wed³ug schematu - TEZA + ANTYTEZA = SYNTEZA I tak nale¿y czytaÌ to co przedstawia krzy¿:  Merkury czyli RtêÌ to nic innego jak TEZA. Siarka to ANTYTEZA Sól jest SYNTEZA w materii, zaœ Prima Materi¹ w Duchu. Merkury to si³a ¿eùska, to jest w³aœnie nasze EGO, wszêdzie siê panosz¹ce. Ta si³a szuka swojego przeciwieùstwa czyli pierwiastka mêskiego. Jest nim Siarka czyli "prawdziwe ja". Produktem wspó³pracy jest Sól czyli niedoskona³a materia, cia³o, cz³owiek,ziemia, o³ów. Alchemicy wiedzieli , ¿e rtêÌ reaguje z siark¹ ale w wy¿szych temperaturach. Powstaje wtedy czarna sól czyli siarczek rtêci. Ale po podgrzaniu do 500 stopni ten czarny produkt zaczyna sublimowaÌ i ulega przemianie w czerwon¹ odmianê - cynober. Procesy alchemiczne obrazuj¹ wiêc procesy duchowe. Jest ich siedem. Calcinatio - spopielenie, dzia³anie elementu ognia Sublimatio - uszlachetnienie przez zamianê w postac lotn¹, dzia³anie elementu powietrza Solutio - rozpuszczenie, dzia³anie elementu wody Putrefactio - proces gnicia, dzia³anie elementu ziemi Destillatio - oddzielanie skladników Coagulatio - na nowo scalanie skladników Conjunctio - zakoùczenie przemiany Te siedem procesów mo¿na przedstawiÌ jako funkcjonowanie czakr i kundalini ( coœ jak youtube przed setkami lat  ) a tak¿e jako funkcjonowanie 7 planet w astrologii...itd No i w koùcu ta 7 tworzy SWASTYKE, czyli jakby dokladniejszy opis tego co przedstawia krzy¿. A w³aœciwie to dwie swastyki, lewo i prawoskrêtna. Ale i swastyki to nie wszystko. One prowadz¹ do uk³adu 12 elementowego, czyli Zodiaku. Wiêc i on jest rozwiniêciem Krzy¿a i to bezpoœrednio.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
PHIRIOORI
Gość
|
 |
« Odpowiedz #3 : Grudzień 07, 2011, 23:29:39 » |
|
no mam tu coœ a`propos,  Skoro jesteœ na biezaco z moim monitorem ale nie wiem jak na You Tuba za³adowaÌ ( w .avi ma narazie 53MB +85 MB wiêc probujê do flasha skonwertowaÌ, ale coœ nie idzie) . Kto poleci narzedzie do resamplingu .avi ?..w³asnie o tych 7 poziomach (to bêdzie koresponowaÌ - skoro do czakr przyrównujesz, podobnie¿ jak z tematem o gêstoœciach, a tak¿e rzuca wiele œwiat³a na kwestie droidyczne, robotyczne, bio-robotyczne wraz z szerokim wachlarzem wariantów rozró¿nieù i specyfikacji.). ==== Sól jest SYNTEZA w materii, zaœ Prima Materi¹ w Duchu. ByÌmo¿e. ..st¹d przykladowa DarnoœÌ Soli (dziœ o Solidarnoœci wiele siê ...li) ma³o kto wie ¿e Soli DarnoœÌ - to ¿e tu o Dary Soli - czyli o Dary SYNTEZ kaman. albo np. taka "Nowa Sól" ..albo "Kopalnia Soli". Zreszta kiedyœ - zanim wprowadzono monety, zanim zloto ..by³a w³asnie Sól By³a takim "mianownikiem" wymiany Dóbr (jej Christa³ki, Kryszta³ki). Ale zwsze mozna pobajdurzyÌ o Chrystusie mniemaj¹c i¿ zna siê temat omowienia. ==== Z tym ze tak: ten wykladzik o poziomach 7-miu/gestoœciach 7-miu , czakrach, oraz egregorach w ich kontekœcie ..oparty jest wlaœnie na tym modelu siedmiu planet. A wiemy, ¿e jest ich wiêcej.Zatem System ów / model ..jest nieco przeterminowany. Niemniej urzeka swoista spójnoœci¹(w ramach tych 7-miu do Saturna) i doskonale nadaje siê do zaprezentowania wielu procesów. A tak¿e mechaniki sporej czêœci zjawisk, które tu na forum s¹ gmatwane zupelnie zbêdnie. Ale po ich przepracowaniu i tak oka¿e sie ¿e pracowa³o siê na modelu fragmentarycznym. Gdy¿ uniwersalny to on nie jest. Owszem - ma szerok¹ stosowalnoœÌ - jednak nie totaln¹. Wówczas mozna siê pokusiÌ o prze³o¿enie owej mechaniki na modele z perspektywy mechaniki Kuli, która uwzglêdnia wszystkie pozosta³e planety. i czakry (w przypadku odniesienia do istot Ludzkich, które s¹ kompatybilne z modelem 7-mio poziomowym) ===== Osobiscie nie fascynuje mnie alchemia w ujêciu ³aciùsko-jêzycznym. (ta dominacja jezykowa w owej dziedzinie - zapewne wziêla siê z minionego monopolu £ataj`czyków na te umiejetnosci.Gdy¿ z natury artykulacji zachodzi samoistne Putrefactio. W ramach dalszego Coagulatio, mogê dac Cynk, albo nawet Cynê.. i to w dodatku wy¿sz¹ ('ober'), aby zaistnia³ Cyn- Obercelem ulatwiatio docz³apatio do Conj unctio (zanim zgnitio). (coby oszczêdzic jednym - a zafundowaÌ drugim - te 500 oC. WrrrrUffffHuhh) Ogólnie temperatura ..jest ca³kiem ciekawym aspektem ALChemeji jak i ca³oœciowej mechaniki zjawisk. A pragma-szczególnie zw³aszcza w bie¿¹cym grudniu ..nieprawdaz?! 
|
|
« Ostatnia zmiana: Grudzień 10, 2011, 16:21:27 wysłane przez PHIRIOORI »
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Gość
|
 |
« Odpowiedz #4 : Grudzień 08, 2011, 09:54:02 » |
|
Jak dla mnie w Alchemii jest za du¿o ty wszystkich domys³ów i kombinowania, ale coœ tam w tej alchemii jest, gdy¿ sama Natura bawi siê w Alchemika ( jeœli potwierdzi siê to doniesienie - poni¿ej wklejam ): astrofizycy odkryli nieznany typ s³onecznych cz¹stek powoduj¹cych mutacjê materii na Ziemi. Nie wiadomo, czym jest ten dziwny, nowy rodzaj cz¹stek. Nie wiadomo, jakie s¹ ich w³aœciwoœci ani dlaczego S³oùce nagle zaczê³o je emitowaÌ. Cz¹stki te przypominaj¹ neutrina ale nimi nie s¹. Wp³ywaj¹ one na przyk³ad na okresy po³owicznego rozpadu izotopów, zmieniaj¹c je. Nasza nauka uwa¿a³a do tej pory, ¿e wartoœci te s¹ sta³e. http://zmianynaziemi.pl/wideo/dziwne-zachowanie-slonca-niepokoi-astrofizykowGdyby ten news siê potwierdzi³, to oznacza, ¿e prawa fizyki wcale nie s¹ ustalone raz na zawsze. Okazuje siê ,¿e nawet datowanie wieku znaleziska metod¹ wêgla rozpadu izotopu wêgla C14 mo¿na od dziœ pot³uc o kant d.A to jest najmniejszy problem. Materia mutuje ! Nasza gwiazda-alchemik dos³ownie zmienia materiê  Nie pisz¹ wprawdzie czy te nowo odkryte cz¹stki wp³ywaj¹ na wêgiel jako (nie tylko c14) taki i jego wi¹zania w zwi¹zkach chemicznych, ale jeœli tak... wyobraŸnia podpowiada ró¿ne niesamowite rzeczy. Na przyk³ad takie, ¿e oto na naszych oczach na prawdê zachodzi przemiana o której piej¹ ezoterycy -> w 4g. Te nowe cz¹stki pojawiÌ siê musia³y ca³kiem niedawno, bo wczeœniej nie by³o problemów z datowaniem C14.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
acentaur
 Wielki gaduÂła ;)
Punkty Forum (pf): 12
Offline
Wiadomości: 1464
Zobacz profil
Email
|
 |
« Odpowiedz #5 : Grudzień 08, 2011, 12:10:12 » |
|
Phirioori, no mam tu coÂś a`propos, Skoro jesteÂś na biezaco z moim monitorem
dlaczego mia³bym nie byc?  nikt nie ma monopolu na wiedzê, za to ma jej fragmenty, którymi mo¿e siê podzielic. Z konwersja do flasha nie mogê pomóc, wiem tylko o uniwersalnych programach do tego celu. Zatem System ów / model ..jest nieco przeterminowany. moim zdaniem nie, bo te 7 siedzi bardzo g³êboko w naszym œwiecie. A napewno juz sumerowie znali 9 czy 10 planet i te wiedzê dalej przekazali. Wiêc te 7 cia³ niebieskich, ich kolejnoœc, ma szczególne znaczenie, tak jak gama barw czy oktawa dŸwiêków. Ale po ich przepracowaniu i tak oka¿e sie ¿e pracowa³o siê na modelu fragmentarycznym. Gdy¿ uniwersalny to on nie jest. Owszem - ma szerok¹ stosowalnoœÌ - jednak nie totaln¹. w³aœnie z tego trzeba sobie zdawac sprawê. Ale taki fragmentaryczny model nie mo¿e byc zawieszony w pró¿ni, on musi korelowac z innymi modelami i faktami. I po tym poznaje siê, czy siê bezmyœlnie powtarza bzdury czy ma siê do czynienia ze sprawnie funkcjonuj¹ca teoria. Osobiscie nie fascynuje mnie alchemia w ujêciu ³aciùsko-jêzycznym. ale co zrobic skoro prawie wszystkie Ÿród³a w tym jêzyku. Procesy alchemiczne to symbolika. Np. jeœli ego pragnie siê realizowac w œwiecie , w którym nie brakuje mu niczego, to tak omota "prawdziwe ja", ¿e te uzna przywileje i ogólny dobrobyt za coœ naturalnego i bêdzie walczy³o wszystkimi silami o osi¹gniecie takiego stanu. Stad cz³owiek jako synteza tych si³, wkrêci siê we wszystkie mo¿liwe uk³ady, id¹c po trupach i wmawiaj¹c sobie , ze tak musi byc, ¿e jak nie ja to inny to zrobi.... i np. zag³osuje na plugaw¹ partiê z myœl¹ o proficie, podzieli siê informacj¹, która nie powinna byc powszechna, zmieni swoje idea³y, nawyki, cele, dos³ownie wszystko, bo nowy cel uœwiêca mu œrodki. Synteza w Duchu wypadnie oczywiœcie szmat³awo, ale taka ma³pa nie zauwa¿a ju¿ tego. A pragma-szczególnie zw³aszcza w bie¿¹cym grudniu ..nieprawdaz?! no jest trochê osobliwie 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ptak
Gość
|
 |
« Odpowiedz #6 : Grudzień 08, 2011, 12:53:09 » |
|
astrofizycy odkryli nieznany typ s³onecznych cz¹stek powoduj¹cych mutacjê materii na Ziemi. Nie wiadomo, czym jest ten dziwny, nowy rodzaj cz¹stek. Nie wiadomo, jakie s¹ ich w³aœciwoœci ani dlaczego S³oùce nagle zaczê³o je emitowaÌ. Cz¹stki te przypominaj¹ neutrina ale nimi nie s¹. Wp³ywaj¹ one na przyk³ad na okresy po³owicznego rozpadu izotopów, zmieniaj¹c je. Nasza nauka uwa¿a³a do tej pory, ¿e wartoœci te s¹ sta³e. http://zmianynaziemi.pl/wideo/dziwne-zachowanie-slonca-niepokoi-astrofizykow No to mo¿e nasze kochane s³oneczko odka¿a nam Ziemiê z napromieniowania cz¹stkami radioaktywnymi, które nieopatrznie spowodowa³ cz³owiek? On sam równie¿ mo¿e jest odka¿any z siebie samego? A mo¿e planeta czyszczona jest na przyjêcie nowych goœci? Albo jest tak, ¿e po przekroczeniu granic dewastacji, w³¹czaj¹ siê automatycznie mechanizmy prowadz¹ce do równowagi? Dla ochrony ¿ycia? Gdyby tak by³o, znaczy³oby, ¿e istnieje jakaœ inteligentna si³a pilnuj¹ca ustalonego porz¹dku, lub ¿e prawa przez ni¹ ustalone dzia³aj¹ skutecznie. Wci¹¿ wiemy jednak niewiele i gdybamy. A opatrznoœÌ czuwa. No i w tyglu alchemika wre. 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
songo1970
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 22
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 4934
KIN 213
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #7 : Grudzień 08, 2011, 13:00:10 » |
|
..skoro sama materia mutuje- zmieniaĂŚ siĂŞ teÂż muszÂą prawa jÂą opisujÂące. NiektĂłrzy biologowie uwarzajÂą, Âże pandemie sÂą naturalnym regulatorem populacji,- ale dzisiaj do koĂąca nie wiadomo, co jest jeszcze naturalne, a co nie..?
|
|
|
Zapisane
|
"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
|
|
|
east
Gość
|
 |
« Odpowiedz #8 : Grudzień 08, 2011, 21:12:17 » |
|
songo, Ptaku, ja mia³em nawet wiêcej jeszcze i bardziej dalekosiê¿nych pytaù. Nie wypada ich nawet zadawaÌ, bo siê oœmieszê  ( nie ¿ebym siê ba³). Tylko rzeczywistoœÌ przekracza najœmielsze granice, a ostatecznie wszystkie ezoteryczne blablania mog¹ (choÌ nie musz¹ tak dos³ownie) siê spe³niÌ bo zmieni siê fizyka ! -to jest coœ niewyobra¿alnego na ten moment. Jeœli siê potwierdzi, ¿e nieznane cz¹stki-podobne-do-neutrina mieszaj¹ nam w ziemskiej zupie  I nikt nie wie o co chodzi, ale to zmienia materiê. Skoro zauwa¿ono te cz¹stki, a wczeœniej ich nie by³o, to tak czy inaczej siê coœ wa¿nego dzieje. Model standardowy fizyki to ju¿ historia. A to najmniejszy nasz (ludzkoœci) problem.  Ju¿ siê cieszê ... 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
acentaur
 Wielki gaduÂła ;)
Punkty Forum (pf): 12
Offline
Wiadomości: 1464
Zobacz profil
Email
|
 |
« Odpowiedz #9 : Grudzień 09, 2011, 20:23:35 » |
|
Ten alchemiczny krzy¿ przek³ada siê wiêc na nasza œwiadomoœÌ.  Mamy tu dwa cykle, jeden pozytywny ZP+/MA+ oraz negatywny ZP-/MA-. Pole ZP+/- odpowiada Merkuremu czyli naszemu Ego, pierwiastkowi ¿eùskiemu. Pole MA+/- odpowiada Siarce, pierwiastkowi mêskiemu, "prawdziwemu ja". Zeùska strona cz³owieka objawia siê w pe³ni, kiedy Ego jest "wykrwawione", wtedy przyjmujemy wszystko z mi³oœci¹, takie jakie jest. To jest pole ZP+. Wtedy na zasadzie synergii ³¹czy siê z pierwiastkim mêskim w polu MA+, gdzie cz³owiek jest spe³niony i nie musi walczyÌ o swoje przekonania.. Z tego wynika stan ducha na polu zwanym "Materia Prima", kiedy mniej lub wiêcej stajemy siê neutralnym obserwatorem. Powoduje to zmiany na polu "Sól" czyli na Ziemi czy cz³owieku. Ale jest tak, ¿e zawsze istniej¹ dwa cykle, i jeden wywo³uje drugi. Ten cykl negatywny jest niestety charakteryzuje najczêœciej cz³owieka. Bierze siê on z ka¿dej negacji. Nasze wybuja³e Ego z czyms siê nie zgadza ( pole ZP-) ale udaje, ¿e jest wszystko w porz¹dku. To nasza maska i przyczyna wszelakich konfliktów, chorób... Maj¹c takie Ego, pierwiastek mêski (pole MA-) czuje siê obra¿ony, niedoceniony...i musi stale walczyÌ, aby jednak wyl¹dowaÌ na polu MA+. Zwykle jednak przegrywa i ponownie wpada na ZP-. Wyjœcie z tego jest tylko poprzez wytresowanie Ega, czyli wejœcie na pole ZP+. Jednostronne widzenie, np. kocham psy zawsze wywouje cykl przeciwny- np.nienawidzê koty. Tylko poprzez mi³oœÌ dokonuje siê synergia ZP+ oraz MA+ i tak powstaje Dzie³o, Materia Prima, Lapis....
|
|
« Ostatnia zmiana: Grudzień 09, 2011, 20:24:56 wysłane przez acentaur »
|
Zapisane
|
|
|
|
PHIRIOORI
Gość
|
 |
« Odpowiedz #10 : Grudzień 09, 2011, 21:21:28 » |
|
Operujac tym modelem zbyt daleko nie zajdziemy. Sa prostsze i pelniejsze. Dla mnie to jakies stare mocno jest. (Gdzieœ ty sie uchowal cenByku  ) Ale po ich przepracowaniu i tak oka¿e sie ¿e pracowa³o siê na modelu fragmentarycznym. Gdy¿ uniwersalny to on nie jest. Owszem - ma szerok¹ stosowalnoœÌ - jednak nie totaln¹. w³aœnie z tego trzeba sobie zdawac sprawê. Ale taki fragmentaryczny model nie mo¿e byc zawieszony w pró¿ni, on musi korelowac z innymi modelami i faktami. I po tym poznaje siê, czy siê bezmyœlnie powtarza bzdury czy ma siê do czynienia ze sprawnie funkcjonuj¹ca teoria. Czyli przyjmujê ze tu sie zgadzamy. To mo¿e coœ o tej korelacji rozwiniesz, bo to ciekawy temat.. No i w koùcu ta 7 tworzy SWASTYKE, czyli jakby dokladniejszy opis tego co przedstawia krzy¿. A w³aœciwie to dwie swastyki, lewo i prawoskrêtna. Ale i swastyki to nie wszystko. One prowadz¹ do uk³adu 12 elementowego, czyli Zodiaku. W jaki sposób 7-ka tworzy swastykê? Pierwszy rzut oka na swastykê kojarzy siê z cyframi: 4,5, 8,9 Poka¿ tê siodemkê.. Procesy alchemiczne to symbolika. Np. jeœli ego pragnie siê realizowac w œwiecie , w którym nie brakuje mu niczego, to tak omota "prawdziwe ja", ¿e te uzna przywileje i ogólny dobrobyt za coœ naturalnego i bêdzie walczy³o wszystkimi silami o osi¹gniecie takiego stanu. Stad cz³owiek jako synteza tych si³, wkrêci siê we wszystkie mo¿liwe uk³ady, id¹c po trupach i wmawiaj¹c sobie , ze tak musi byc, ¿e jak nie ja to inny to zrobi.... i np. zag³osuje na plugaw¹ partiê z myœl¹ o proficie, podzieli siê informacj¹, która nie powinna byc powszechna, zmieni swoje idea³y, nawyki, cele, dos³ownie wszystko, bo nowy cel uœwiêca mu œrodki. Synteza w Duchu wypadnie oczywiœcie szmat³awo, ale taka ma³pa nie zauwa¿a ju¿ tego.
 no tak wmieszanej w alchemiĂŞ polityki jeszcze nie widzialem. Ciekawe do kogo tu pijesz. Bo nie sÂądze Âże do mnie  I skÂąd ogĂłlny dobrobyt powiazany z partiami ?.. to jakas niedorzecznosc. Dodam tylko, (tak w tej konwencji) ..Âże jesli ego pragnie siĂŞ realizowaĂŚ w swiecie, w ktĂłrym mu czegoÂś brakuje, to tak omota "prawdziwe ja", Âże uzna te braki i ogĂłlny zÂłobyt za coÂś naturalnego i bĂŞdzie walczyÂło wszystkimi silami o osiÂągniecie takiego stanu. Stad czÂłowiek jako synteza tych siÂł, wkrĂŞci siĂŞ we wszystkie moÂżliwe ukÂłady, idÂąc po trupach i wmawiajÂąc sobie , ze tak musi byc, .... i np. zagÂłosuje na plugawÂą partiĂŞ z myÂślÂą o "proficie" jakim jest stan braku.. itd Synteza w Duchu wypadnie oczywiÂście szmatÂławo, ale taka maÂłpa nie zauwaÂża juÂż tego. btw. KtĂłra partia jest "plugawa"? =======================================I jeszcze coÂś apropo soli.. Solice ZdrĂłj, Bad Salzbrunn, do 1935 Ober Salzbrunn.. inaczej Szczawno ZdrĂłj (Zwracam uwagĂŞ, Âże w nazwie zawarta jest skladowa " brunn" (br una) - A nie "burg" i inne tym podobne 'grobowe' miana do kĂłrych przywykliÂśmy w GermanOmowie). Najbardziej znamienici kuracjusze uzdrowiska Zygmunt KrasiĂąskiHenryk Wieniawski, ktĂłry tu takÂże koncertowaÂł (1855-1857), stÂąd od 1966 doroczne festiwale jego imienia krĂłl August saski cesarz Niemiec Wilhelm II krĂłl Grecji Konstantyn ICar MikoÂłaj I Winston ChurchillIwan Turgieniew Agostino Casaroli kardynaÂł Adam Sapieha Ludwik Zamenhof Hipolit Cegielski JarosÂław Iwaszkiewicz Jan Brzechwahttp://pl.wikipedia.org/wiki/Szczawno-ZdrĂłj "Kompleks" Strugholda, ktĂłrego tak usilnie szukaÂłem, mieÂściÂł siĂŞ w Kurmittelhaus - dzisiejszym Sanatorium Przyrodoleczniczym" SĂłl i Szczawno a wunderwaffe
|
|
« Ostatnia zmiana: Grudzień 10, 2011, 16:20:22 wysłane przez PHIRIOORI »
|
Zapisane
|
|
|
|
acentaur
 Wielki gaduÂła ;)
Punkty Forum (pf): 12
Offline
Wiadomości: 1464
Zobacz profil
Email
|
 |
« Odpowiedz #11 : Grudzień 11, 2011, 17:23:59 » |
|
Phirioori, Dla mnie to jakies stare mocno jest. (Gdzieœ ty sie uchowal cenByku he, he , z dala od mody, g³ównych pr¹dow, guru i kosmitów .  Ja ken-Taurus.  Stare czy nowe , dla mnie bez znaczenia. Jeœli s¹ choÌ trochê "prawdziwe" to napewno kiedyœ siê spotkaj¹. To mo¿e coœ o tej korelacji rozwiniesz, bo to ciekawy temat.. Na razie o modelu alchemicznym, astrologicznym i biblijnym. Ale raczej w w¹tku "Apokalipsa". Jakoœ nie mogê siê zebraÌ, choÌ materia³ juz dawno mam. Tam te¿ bêdzie o swastyce. Ciekawe do kogo tu pijesz. Bo nie s¹dze ¿e do mnie I sk¹d ogólny dobrobyt powiazany z partiami ?.. to jakas niedorzecznosc. nie pijê do nikogo, ale jak bym podal inny przyk³ad , to nie bylo by zainteresowania. A "niedorzecznoœÌ" Twoja jest "prawd¹" u innych, no i tu mia³ byÌ "ogólny dobrobyt" ale w sensie osobiste dobro. btw. Która partia jest "plugawa"? A czy ja siê skar¿ê czytaj¹c Twoje konstrukcje s³owne? To i Ty mozesz sie trochê pogimnastykowaÌ.  "Kompleks" Strugholda, którego tak usilnie szuka³em, mieœci³ siê w Kurmittelhaus - dzisiejszym Sanatorium Przyrodoleczniczym" arcyciekawy temat. Czy juz o tym pisa³eœ na forum? Jesli nie, a masz material, to jest taki w¹tek o kompleksie Rise.
|
|
« Ostatnia zmiana: Grudzień 11, 2011, 17:24:49 wysłane przez acentaur »
|
Zapisane
|
|
|
|
PHIRIOORI
Gość
|
 |
« Odpowiedz #12 : Grudzień 20, 2011, 20:38:59 » |
|
WrĂłcĂŞ do podstaw wÂątku. Alchemia : To teraz coÂś o Ziemi: ziemia zhiemia (drzewiej mawiano) z-chiemiaJak wiadomo ziemia jest czarna , a khem to czerĂą. stÂąd: AL- Chemia ..to nauka o przemianach, (wzrastajÂącej wedle konceptu) z(c)hiemii. Jak niektĂłrzy mawiajÂą: Boska-Z(c)hiemiaTeraz takie COÂŚ: 'GrĂłb' .. jest w nim ciemno, jak w d... khem grĂłb <> bĂłrg > burgalbo mawia siĂŞ : Egipskie CiemnoÂści ( po Egipsku i Niemiecku: 'Zamek' to 'Burg' ) A wiec jest: z(c)hiemi ZAMEK - GRĂB (zwiÂązany z czerniÂą). teraz dalej: 'Zamek' .. to nie tylko 'Budowla', siedziba - ale teÂż coÂś, co OTWIERA/ZAMYKAZAMYKA/ODMYKA ale to nie koniec.. bo idac dalej tym tropem..'Zamek' , 'grĂłd' , zawsze byÂł zwiazany z osadÂą, tworzysly sie skupiska .. miasta, a miasto
..to juÂż dawno publikowalem a`propos " Miast-O "
a wiĂŞc zamek/miast-o vs po aktywizacji realnego, zywego ' O', ktĂłre jest wolne od osadzania, czyli takze osadnictwa. Reszte podlinkuje w nieokreslonej przyszloÂści. bo sÂą tu widoczne zwiÂązki z sÂądzeniem , jako wynikiem osadzania (i osÂądzania). i to troche a`propos telekinetycznych zakÂładĂłw penitencjarnych
|
|
« Ostatnia zmiana: Grudzień 21, 2011, 14:18:54 wysłane przez PHIRIOORI »
|
Zapisane
|
|
|
|
|