Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Kwiecień 07, 2025, 21:45:50


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: [1] 2 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Jak wyglÂądajÂą Kosmici?  (Przeczytany 30793 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« : Wrzesień 10, 2011, 14:04:03 »

Pierwszy kontakt: Jak wyglÂądajÂą kosmici?
piÂątek, 04 czerwca 2010 00:00

ZaczĂŞÂło siĂŞ od maÂłych zielonych ludzikĂłw, ale nie wiadomo na czym siĂŞ skoĂączy. Wizje przybyszĂłw z obcych ÂświatĂłw od dawna podsycajÂą wyobraÂźniĂŞ nie tylko autorĂłw fantastyki naukowej, ale rĂłwnieÂż tych, ktĂłrzy caÂłkiem na powaÂżnie zastanawiajÂą siĂŞ nad tym, z kim lub z czym przyjdzie stan¹Ì czÂłowiekowi oko w oko w czasie pierwszego kontaktu. Czy bĂŞdÂą to niewysocy humanoidzi rodem z „Archiwum X”, potwory z mackami a moÂże ktoÂś zupeÂłnie zupeÂłnie inny…
____________________
Stephen Battersby, New Scientist



Stwory z mackami, bladzi i chuderlawi humanoidzi lub istoty zÂłoÂżone z czystej energii… Kiedy stajemy przed odpowiedziÂą na pytanie, jakie formy przyjmowaĂŚ mogÂą istoty pozaziemskie, moÂżemy pozwoliĂŚ dziaÂłaĂŚ swojej wyobraÂźni. Wszystko jest dozwolone. Nauka, taka jak anatomia pozaziemian musi poczekaĂŚ jeszcze na dane w postaci okazĂłw kosmitĂłw, zatem jak na razie nikt nie wie, z kim (lub teÂż czym) przyjdzie stan¹Ì czÂłowiekowi twarzÂą w twarz w przypadku kontaktu z obcÂą cywilizacjÂą (lub rasÂą).

Mimo brakĂłw twardych dowodĂłw, mieszanina astronomii i biologii oferuje nam nieco wskazĂłwek, co do tego, czego moÂżemy siĂŞ spodziewaĂŚ. Kilkoro odwaÂżnych uczonych postanowiÂło nawet przyjrzeĂŚ siĂŞ w oficjalny sposĂłb temu, jak mogÂą wyglÂądaĂŚ istoty zamieszkujÂące odlegÂłe Âświaty.

A to, jak¹ przyjm¹ formê, zale¿y od tego gdzie i jak bêdziemy ich szukaÌ. Odchodz¹c na chwilê od teorii o pozaziemskich odwiedzinach istot z UFO, pojawiaj¹ siê nam dwie mo¿liwoœci wskazuj¹ce, ¿e albo dojdzie do bliskiego spotkania w czasie naszych odwiedzin na innych planetach lub ich satelitach, albo te¿ pierwszy kontakt bêdzie mia³ wymiar niebezpoœredni przybieraj¹c formê miêdzygalaktycznej rozmowy telefonicznej na du¿¹ odleg³oœÌ. Owe dwa scenariusze poci¹gaj¹ za sob¹ ro¿ne mo¿liwoœci tego, jak wygl¹daÌ mog¹ kosmici.


Relacje o spotkaniach z dziwnymi istotami poruszaj¹cymi siê w niezidentyfikowanych lataj¹cych maszynach zwracaj¹ nam uwagê na wielk¹ ró¿norodnoœÌ domniemanych kosmitów. Nie mniej jedna, w ma³o których relacjach pojawiaj¹ siê podobieùstwa, a ponadto wizerunek kosmity znacznie zmieni³ siê na przestrzeni lat.

eÂśli okaÂże siĂŞ, Âże nasz pierwszy kontakt z Âżyciem pozaziemskim bĂŞdzie miaÂł miejsce wewnÂątrz naszego ukÂładu sÂłonecznego, posiadaĂŚ bĂŞdziemy informacje o panujÂących w nim warunkach. Istnieje w nim kilka miejsc, gdzie rozwijaĂŚ siĂŞ mogÂą organizmy podobne do ziemskich, a wiĂŞc opierajÂące siĂŞ o wĂŞgiel i wodĂŞ. Warunki panujÂące w g³êbszych warstwach powierzchni Marsa mogÂą byĂŚ na tyle odpowiednie, aby stanowiĂŚ Âśrodowisko dla mikrobĂłw podobnych np. do ziemskich bakterii. Z kolei na ksiĂŞÂżycu Jowisza, Europie, natrafiĂŚ moÂżemy na znacznie wiĂŞksze stworzenia zamieszkujÂące tamtejsze oceany. Istnieje bowiem szansa, Âże pod lodowÂą powierzchniÂą tego ksiĂŞÂżyca rozciÂąga siĂŞ wodny Âświat, w ktĂłrym wulkany stanowiÂą ÂźrĂłdÂło gorÂącej i bogatej w skÂładniki wody. 

Astrobiolog Dirk Schulze-Makuch z Washington State University twierdzi, Âże energia dostarczana na Europie przez procesy wulkaniczne moÂże wystarczaĂŚ, aby utrzymaĂŚ du¿¹ populacjĂŞ mikrobĂłw, ktĂłre z kolei stanowiĂŚ mogÂą poÂżywienie dla innych drapieÂżnikĂłw. JeÂśli na omawianym satelicie rozwinĂŞÂłoby siĂŞ Âżycie podobne do naszego, to czoÂłowy drapieÂżnik (dajmy na to odpowiednik ziemskiego ÂżarÂłacza biaÂłego) waÂżyÂłby… gram. Mimo to uczony twierdzi, Âże rozwin¹Ì siĂŞ tam mogÂły co najwyÂżej organizmy wielkoÂści naszych krewetek, a drapieÂżniki mogÂłyby nie utrzymaĂŚ siĂŞ przy Âżyciu z powodu niewystarczajÂącej liczebnoÂści potencjalnych ofiar.

Jednak wielkoœÌ krewetki nie pociÂąga za sobÂą oczywiÂście ksztaÂłtu krewetki. - Jest niezwykle trudno powiedzieĂŚ, jak organizmy te mogÂłyby wyglÂądaĂŚ – dodaje Schulze-Makuch zdajÂąc sobie sprawĂŞ z tego, Âże nawet na Ziemi zwierzĂŞta ewoluowaÂły na wiele zró¿nicowanych sposobĂłw. MyÂślĂŞ jednak o czymÂś podobnym do robakĂłw.


Wizerunek kosmity znacznie zmieniÂł siĂŞ od poÂłowy ub. wieku, na co wpÂływ miaÂła m.in. kultura masowa. Postaci w skafandrach i zmutowane potwory ustÂąpiÂły miejsca mizernym kosmitom o wielkich oczach. Taka sama zmiana zaszÂła w relacjach o spotkaniach z rzekomymi pasaÂżerami UFO, co pozwala przypuszczaĂŚ, Âże decydujÂącÂą rolĂŞ w nich odgrywajÂą czynniki kulturowe. (Na zdjĂŞciu: plakat reklamujÂący film „CzÂłowiek z planety X" z lat 50-tych.)

Podczas gdy hipotetyczny robak z Europy pÂławiÂłby siĂŞ w wodzie toczÂąc raczej nudne Âżycie, pojawiajÂą siĂŞ inne scenariusze, jako Âże niektĂłrzy astrobiolodzy twierdzÂą, Âże Âżycie nie rozwija siĂŞ jedynie dziĂŞki wodzie. WiĂŞkszoœÌ miejsc w ukÂładzie sÂłonecznym jest jednak zbyt gorÂąca lub zimna, aby mogÂła istnieĂŚ tam woda w stanie ciekÂłym, jednak w tworzeniu Âżycia zastÂąpiĂŚ jÂą tam moÂże kilka innych skÂładnikĂłw – mĂłwi Steven Benner z Foundation for Applied Molecular Evolution w Gainesville na Florydzie.

Chmury na Wenus zawieraj¹ krople kwasu siarkowego zaœ przed kilkoma miliardami lat na planecie mog³y istnieÌ nawet charakterystyczne zbiorniki z kwasem, które choÌ wybitnie niebezpieczne dla stworzeù takie jak my, mog³y s³u¿yÌ za dom organizmom o zupe³nie innej budowie. Owi mieszkaùcy kwasu mogli bowiem sk³adaÌ siê z odpornych na jego dzia³anie materia³ów.

- WielokomĂłrkowe wenusjaĂąskie istoty ÂżyjÂące w kwasie mogÂłyby mieĂŚ naczynia krwionoÂśne ze szkÂła – sugeruje Benner snujÂąc wizje delikatnych stworzonek peÂłzajÂących w spokoju po kamieniach Wenus. Ale szkÂło, to nie jedyna opcja – dodaje. IstniejÂą teÂż polimery, ktĂłre sÂą odporne na kwas, takie jak teflon, polietylen czy silikon.

W innych miejscach w ukÂładzie sÂłonecznym istniejÂą jeziora i morza, nie wypeÂłnione jednak wodÂą. Na ksiĂŞÂżycu Saturna, Tytanie, tworzy je mieszanka etanu i metanu, a wedÂług Schulze-Makuch w takim Âśrodowisku zamieszkiwaĂŚ mogÂą „duÂże” stworzenia. PowĂłd tego jest taki, Âże „woda posiada wysokie napiĂŞcie powierzchni, co ogranicza objĂŞtoœÌ pojedynczej komĂłrki. To dlatego ziemskie bakterie sÂą tak maÂłe.” Jednak napiĂŞcie powierzchni w przypadku koktajlu z metanu i etanu jest znacznie mniejsze, co pozwala na istnienie znacznie wiĂŞkszych komĂłrek. WizjĂŞ takiego Âświata Schulze-Makuch przedstawiÂł w swej powieÂści „Voids of Eternity” widzÂąc w nim wielkie „mikroby poruszajÂące siĂŞ po jego powierzchni i ÂżywiÂące siĂŞ wĂŞglowodanami. OczywiÂście to tylko fikcja, jednak mogÂąca kryĂŚ w sobie coÂś wiĂŞcej.”

Kto tam?

ChoÌ powy¿sze scenariusze s¹ tak samo niezwyk³e, jak i interesuj¹ce, pojawiaj¹ce siê w nich istoty nie by³yby zapewne najlepszymi towarzyszami do dyskusji. Kosmitów na naszym poziomie intelektualnym (lub te¿ na znacznie wy¿szym) nale¿y poszukiwaÌ z pewnoœci¹ poza naszym uk³adem s³onecznym. Ziemia od dawna oczekuje sygna³u od przedstawicieli pozaziemskiej inteligencji. Obecnie trwa debata nad tym, czy nie powinniœmy rozpocz¹Ì aktywn¹ fazê programu kosmicznych kontaktów i nie wysy³aÌ w kosmos wiadomoœci od ludzkoœci. Jeœli uda siê nawi¹zaÌ taki kontakt, to kogo mo¿emy spodziewaÌ siê po drugiej stronie linii?

Mimo, iÂż nie znany ani budowy chemicznej potencjalnych inteligentnych obcych istot, ani teÂż Âśrodowiska, w ktĂłrym siĂŞ rozwinĂŞÂły, moÂżliwe jest podjĂŞcie kilku kwestii. Pierwsza wi¹¿ê siĂŞ z ich… jadÂłospisem.

- DrapieÂżniki z pewnoÂściÂą sÂą bardziej inteligentne – mĂłwi biolog Lynn Rothschild z Centrum Badawczego NASA w Moffett Field w Kalifornii. Spowodowane jest to tym, Âże aby przeÂżyĂŚ muszÂą przechytrzyĂŚ inne istoty. Nie trzeba aÂż tak wielkiej inteligencji, aby zdobyĂŚ sobie kawaÂłek zieleniny.

JeÂśli zatem prawo to przekÂłada siĂŞ rĂłwnieÂż na obce ekosystemy, moÂżemy spodziewaĂŚ siĂŞ spotkania z miĂŞsoÂżercami lub teÂż wszystkoÂżercami (jak my).

Aby jednak potencjalni rozmĂłwcy z innych planet mogli siĂŞ z nami skontaktowaĂŚ, muszÂą byĂŚ w stanie skonstruowaĂŚ odpowiednie przyrzÂądy, albo teÂż dysponowaĂŚ moÂżliwoÂściÂą pokonywania wielkich kosmicznych odlegÂłoÂści. Inteligencja to nie wszystko, aby byĂŚ w stanie wypracowaĂŚ odpowiedniÂą technologiĂŞ.


Takie oto istoty spotkaÂł podczas swej sÂłynnej przygody w Emilcinie rolnik Jan Wolski (posÂłuchaj jego relacji). W 1978 r. spotkaÂł siĂŞ z niskimi istotami o oliwkowych twarzach, ktĂłre wziĂŞÂły go na pokÂład ich pojazdu.

Pewnych wskazĂłwek udziela nam jednak sama ewolucja, bowiem na Ziemi „wiele organĂłw ewoluowaÂło na wiele sposobĂłw, m.in. serca, oczy i koĂączyny” – mĂłwi Jack Cohen, biolog, ktĂłry radzi autorom ksi¹¿ek fantastyczno-naukowych na temat wyglÂądu obcych. Jak mĂłwi, obcy „pojawiajÂą siĂŞ oni niezaleÂżnie w ró¿nych ga³êziach drzewa Âżycia. JeÂśli Ziemia zostaÂłaby stworzona raz jeszcze, z pewnoÂściÂą pojawiliby siĂŞ oni i tu.”

JeÂśli zatem obcy pojawili siĂŞ na planecie, gdzie panujÂą warunki niezbyt odbiegajÂące od tych na Ziemi, mogli wyksztaÂłciĂŚ podobne co my cechy. Wodny Âświat dobrze oÂświetlony przez swÂą gwiazdĂŞ pozwoliÂłby na rozwĂłj istot wyposaÂżonych w narzÂądy wzroku. Obcy zdolni do stworzenia technologii z pewnoÂściÂą musieliby posiadaĂŚ koĂączyny a byĂŚ moÂże nawet rĂŞce, choĂŚ rĂłwnie dobrze mogliby posÂługiwaĂŚ siĂŞ ogonami czy trÂąbami.

- MoÂże majÂą atenki, a moÂże macki – zastanawia siĂŞ Rothschild. MoÂże nawet oÂśmiornice patrzÂą na nas ze zdumieniem, zastanawiajÂąc siĂŞ w jaki sposĂłb przy pomocy dwĂłch krĂłtkich koĂączyn gĂłrnych stworzyliÂśmy tak zaawansowanÂą technikĂŞ?


Ludzkie wyobra¿enie o kosmitach ewoluowa³o na przestrzeni lat, czego dowodem mog¹ byÌ opisy istot z relacji o bliskich spotkaniach z ufonautami. Im wczeœniejsze lata, tym bardziej wymyœlni humanoidzi. Warto przy okazji zauwa¿yÌ, ¿e wiêkszoœÌ z nich form¹ przypomina cz³owieka. W ostatnich dwóch dekadach sw¹ karierê rozpoczêli niscy bladzi kosmici o wielkich oczach, czêsto pojawiaj¹cy siê w produkacjach filmowych.

Trudno jednak odpowiedzieĂŚ na pytanie, czy inteligentni obcy mogÂą byĂŚ stworzeniami wodnymi. WiĂŞkszoœÌ sukcesĂłw, jakie osiÂągn¹³ czÂłowiek – od pieczenia miĂŞsa po wytop stali, wi¹¿e siĂŞ w ogniem, zatem, jeÂśli istoty pod¹¿aÂłyby ziemskÂą drogÂą rozwoju, pojawiÂłby siĂŞ pierwszy problem. JednakÂże bardziej utalentowane i inteligentne stwory mogÂłyby wypeÂłzn¹Ì na lÂąd w budowie swego miĂŞdzygalaktycznego imperium. Podobne scenariusze snuĂŚ moÂżna w nieskoĂączonoœÌ.

SkÂładajÂąc wszystko do kupy, astrobiolodzy mogÂą zaÂłoÂżyĂŚ siĂŞ, Âże kosmici, ktĂłrzy kiedyÂś odpowiedzÂą na nasze sygnaÂły bĂŞdÂą spoÂłecznymi drapieÂżnikami wyposaÂżonymi w oczy, podzielonymi na pÂłcie i wykazujÂącymi inne hipotetyczne cechy. W drodze ewolucji spoÂłeczeĂąstw zdarzyĂŚ mogÂą siĂŞ jednak ró¿ne rzeczy, a domniemanych obcych zdominowaĂŚ mogÂły maszyny lub teÂż zmodyfikowali oni swe ciaÂła dziĂŞki biotechnologii. W kaÂżdym razie rĂłwnie dobrze, co przykÂładowych obcych przedstawionych powyÂżej, poszukiwaĂŚ moÂżemy fantastycznych stworĂłw, bladych i mizernych humanoidĂłw czy teÂż istot zÂłoÂżonych z czystej energii…

Zobacz takÂże:
Skomentuj na INFRA FORUM
JĂŞzyk obcych
Fizyka a cywilizacje pozaziemskie
Poszukiwania ET: Kontakt za 20 lat?
___________________
TÂłumaczenie i opracowanie: INFRA
Autor: S.Battersby
ÂŹrĂłdÂło: New Scientist

http://infra.org.pl/fenomen-ufo/ycie-pozaziemskie--nauka-a-ufo/958-pierwszy-kontakt-jak-wygldaj-kosmici
Zapisane

PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
Enigma
Gość
« Odpowiedz #1 : Wrzesień 10, 2011, 23:46:23 »

Ja myÂśle Âże kosmici od dawna nas jakoÂś obserwujÂą i maja niezÂły ubaw z tego co wyprawiajÂą ziemianie. TakÂże na temat naszych wyobraÂżeĂą 'jak wygladajÂą kosmici'

...Pewnych wskazĂłwek udziela nam jednak sama ewolucja, bowiem na Ziemi „wiele organĂłw ewoluowaÂło na wiele sposobĂłw, m.in. serca, oczy i koĂączyny” – mĂłwi Jack Cohen, biolog, ktĂłry radzi autorom ksi¹¿ek fantastyczno-naukowych na temat wyglÂądu obcych.

Jeœli uwa¿nie przyjrzeÌ sie naturze to taka np mucha okazuje sie tworem doœÌ niezwyk³ym



KaÂżde z oczu muchy skÂłada siĂŞ z 4 tysiĂŞcy maÂłych oczek - ommatidiĂłw (fasetek). Mucha rejestruje 200 obrazĂłw na sekundĂŞ podczas gdy czÂłowiek co najwyÂżej 20.

KaÂżde z oczu muchy jest pĂŞczkiem 4 tysiĂŞcy maÂłych oczek - ommatidiĂłw (fasetek). KaÂżde z nich posiada wÂłasnÂą rogĂłwkĂŞ, aparat diotryczny, komĂłrki barwnikowe i receptory. KaÂżda fasetka odbiera tylko wÂąski wycinek pola widzenia. Daje to obraz mozaikowy, ktĂłry zostaje przetworzony w ukÂładzie nerwowym.

Ludzki wzrok jest o wiele ostrzejszy. Muchy za to widzÂą "szybciej" niÂż ludzie. W ciÂągu sekundy tworzÂą 200 obrazĂłw otoczenia. Dla porĂłwnania ludzkie oko potrafi zarejestrowaĂŚ 20 obrazĂłw na sekundĂŞ.

ÂŹrĂłdÂło ÂświatÂła, ktĂłre miga czĂŞÂściej niÂż 20 razy na sekundĂŞ, zlewa siĂŞ przed oczami w jeden obraz i nie widzami momentu przejÂścia od jednej do drugiej "klatki". Mucha nie widzi zatem pÂłynnego obrazu tak jak ludzie lecz projekcjĂŞ poszczegĂłlnych obrazĂłw, pomiĂŞdzy ktĂłrymi sÂą dÂługie przerwy.

To, co siê wokó³ nich dzieje muchy widz¹ zatem w zwolnionym tempie. Dziêki temu maj¹ doœÌ czasu by zauwa¿yÌ zbli¿aj¹c¹ siê packê i odlecieÌ:)


http://czywiesz.pl/natura/281530,Czy-wiesz--ze-oko-muchy-sklada-sie-z-4-tysiecy-oczek-.html

Przeczyta³am kiedyœ ciekawe doœwiadczenie w M³odym Techniku na temat 'jak mucha przyczepia sie do sufitu, skoro wiadomo ¿e leci skrzyde³kami do góry a po suficie chadza skrzyde³kami w dó³ (a ³apami do góry)'.
Za wykonanie tego doÂświadczenia (czysto obserwacyjnego) przewidziana byÂła nagroda, a wyniku nagrania video lÂądowania muchy na suficie okazaÂło sie iÂż:

...mucha Âłapie sie przednimi mackami, a nastepnie wykonuje 'przewrĂłt' w ktĂłrym to tylna czêœÌ jej ciaÂłka robi jakby fikoÂłka na suficie (czyli nadal nie puszcza sufitu przednimi Âłapkami  UÂśmiech


niesamowite, prawda? A to przecie¿ tylko ma³y paj¹ki jakich zdarzy³o nam sie rozgnieœÌ dziesi¹tki przypadkiem.

 Chichot WÂłaÂśnie coÂś mi sie skojarzyÂło. KiedyÂś czytaÂłam ksi¹¿ke 'Gra Endera' wydana w 1985 roku. W tamtych czasach obcy przyjmowali postaĂŚ tzw 'robali'.



Byc moÂże nasze wyobraÂżenie kosmitĂłw, jakoÂś ewolowywuje razem z nami   UÂśmiech 2

Od

Do



Rzec by moÂżna pazurkami do przodu   UÂśmiech

Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #2 : Wrzesień 11, 2011, 08:58:17 »

RĂłwnie  prawdopodobna wersja moÂże byĂŚ taka, Âże kosmici w ogĂłle nie wyglÂądajÂą. Nie potrzebujÂą siĂŞ odÂżywiaĂŚ jak drapieÂżniki, bo juz dawno odkryli ÂźrĂłdÂło niewyczerpalnej energii ( ÂŚwiadomoÂści ?) , ktĂłra ich Âżywi i z ktĂłrej mogÂą zmaterializowaĂŚ to ,co aktualnie im potrzeba w kontakcie z cywilizacjami niÂższymi, takimi, jak nasza.
Dla naszej wygody mogÂą siĂŞ "ubraĂŚ"  nawet w ludzkie ciaÂła.
Tak na prawdĂŞ, my rĂłwnieÂż posiadamy ciaÂła subtelne, czyli Âże istniejemy na takim planie niewcielonym. W pewnym sensie jesteÂśmy tymi kosmitami UÂśmiech
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #3 : Wrzesień 11, 2011, 09:51:06 »

ciekawe jest to, ¿e oprócz takiego "ET" wiêkszoœÌ obrazów ma wydŸwiêk negatywny,-
choĂŚby takie "Z archiwum X"- czysta epatacja kosmicznym zÂłem ktĂłre na kazdym kroku czycha na biednych ludzi.
Strach i kolejni wrogowie na horyzoncie, aby utrzymaĂŚ kontrolĂŞ nad masami...


poza tym traktuj¹c serio "gêstoœci" i wielowymiarowoœÌ- to oni pewnie s¹ wokó³ ca³y czas..Mrugniêcie
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
chanell


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #4 : Maj 25, 2012, 11:08:01 »

Opisy kosmicznych cywilizacji i ras:

W tym dziale prezentujemy PaĂąstwu opisy najwaÂżniejszych cywilizacji i ras kosmicznych. Wszystko to dziĂŞki informacjom ÂściÂągniĂŞtym przez MonikĂŞ RajskÂą, lightworkera i wspó³autorkĂŞ ksi¹¿ki  „MiĂŞdzy chaosem a ÂświadomoÂściÂą – Hiperfizyka”. Celem tej serii jest przybliÂżenie ludziom naszych przyjació³ i sÂąsiadĂłw w kosmosie, byÂśmy mogli zrozumieĂŚ wszelakie zaleÂżnoÂści, powiÂązania, interesy i kosmiczne ukÂłady, w ktĂłre takÂże zaangaÂżowana jest nasza planeta. DziaÂł ten bĂŞdzie na bie¿¹co aktualizowany o nowe cywilizacje (Premiery w audycjach “Czas Przebudzenia, w TV Wolna LudzkoœÌ w czwartki).

Szaraki, czyli  „Xeropa„


PochodzÂą z gwiazdozbioru Zeta Reticuli. GwiazdozbiĂłr ten jest w dalszym ciÂągu zamieszkiwany przez grupĂŞ cywilizacyjnÂą. Jednak ta szczegĂłlna rasa jest wytworem innej cywilizacji, peÂłnili funkcjĂŞ bio – robotĂłw. Mieli sÂłuÂżyĂŚ swoim stwĂłrcom do wykonywania badaĂą, eksperymentĂłw itd. Na nich samych rĂłwnieÂż byÂły dokonywane. PeÂłnili funkcjĂŞ niejako niewolnikĂłw.Jednak podczas starcia grupy cywilizacyjnej Zeta Reticuli z CywilizacjÂą pochodzenia jaszczurzego, udaÂło im siĂŞ zbiec.
Nie posiadali jednak wystarczajÂących zasobĂłw by mĂłc znaczÂąco siĂŞ oddaliĂŚ. Potrzebowali cichego, spokojnego miejsca by siĂŞ osiedliĂŚ. Ich ciaÂła byÂły wytrzymaÂłe, wiĂŞc mogli przebywaĂŚ jakiÂś czas w skrajnych warunkach. Niestety powoli nastĂŞpowaÂła degradacja genetyczna. Kiedy trafili do naszego ukÂładu sÂłonecznego byÂło ich ok1,3 miliona osobnikĂłw w tej chwili jest ich okoÂło 750 tysiĂŞcy.
Na pocz¹tku próbowali osiedlaÌ takie planety jak Saturn, póŸniej Mars. Jednak¿e Mars jest po³owicznie martw¹ planet¹. Nie ma dostatecznej iloœci drugiej gêstoœci by mogli tam siê zacz¹Ì rozwijaÌ. W tamtym okresie czêsto odwiedzali ziemiê, poszukiwali nowych materia³ów genetycznych. Niejednokrotnie byli sk³adani w ofierze jaszczurzym bogom przez ludzi.
PosiadajÂą swoje Egregory, niestety ich ÂścieÂżka ewolucyjna zaczĂŞÂła siĂŞ rozpadaĂŚ, inne istoty nie wcielaÂły siĂŞ to teÂż nie mogli nabieraĂŚ nowych treÂści.
W latach 40 szarzy nawiÂązali oficjalny kontakt z ziemskÂą cywilizacjÂą. Zawarli pakt miedzy sobÂą. Pakt ten dotyczyÂł miedzy innymi moÂżliwoÂści korzystania z ziemskiego materiaÂłu genetycznego do swoich badaĂą nad hybrydÂą, ktĂłra miaÂła im umoÂżliwiĂŚ przybywanie na ziemi. W tej chwili mogÂą przebywaĂŚ od 40 minut do 3 godzin. W zamian za technologiĂŞ. Niestety Âżadna ze stron nie dotrzymaÂła warunkĂłw paktu, wiĂŞc ten zostaÂł rozwiÂązany. DoszÂło kilkakrotnie do starcia zbrojnego miedzy ZiemiÂą a nimi. Szarzy nie mogÂąc w dalszym ciÂągu przebywaĂŚ na ziemi, zajĂŞli i dostosowali KsiĂŞÂżyc. W obecnym czasie posiadajÂą teÂż kilka nieduÂżych baz na Marsie.
Poniewa¿ inne cywilizacje nie chcia³y nawi¹zywaÌ z nimi kontaktów, dysponuj¹ przestarza³¹ technologi¹.
Natura i wyglÂąd:
 SÂą inteligentni, konsekwentni, obowiÂązkowi, zdecydowani, maja sposĂłb myÂślenia wielowÂątkowy, jednak majÂą problemy z myÂśleniem abstrakcyjnym. PoniewaÂż zostali stworzeni, jako roboty nie potrzebowali tej umiejĂŞtnoÂści.
Ich funkcjonalnoœÌ myÂślenia polega na dopasowywaniu caÂłych pakietĂłw danych do sytuacji. Niestety sÂłaba umiejĂŞtnoœÌ abstrakcyjnego myÂślenia pozbawia ich swoistej g³êbi – co z kolei uniemoÂżliwia rozwĂłj duchowy, jako taki. MiĂŞdzy innymi badajÂą ludzi pod tym kÂątem, obserwujÂą nasz sposĂłb myÂślenia, nasz sposĂłb reagowania, emocje itd. aby ewentualnie je skopiowaĂŚ. Dlatego tak czĂŞsto implanty sÂą umiejscawiane w mĂłzgu, w prawej pó³kuli. W czasie porwania odczytujÂą wspomnienia, emocje, kontaktujÂą siĂŞ telepatycznie z osobÂą porwanÂą, przeszukujÂą jej umysÂł w celu pozyskiwania informacji. Ich ciaÂła pokryte sÂą kombinezonem z heÂłmem, ktĂłry doœÌ czĂŞsto jest brany za ich gÂłowĂŞ. SÂą bardzo maÂło odporni na ziemskie grzyby i bakterie. CiaÂła sÂą zbudowane z substancji przypominajÂącej czarnÂą, twardÂą galaretĂŞ. Pokryte szorstkÂą, szarawÂą, cienkÂą skĂłrÂą. W brzuchu posiadajÂą 2 organy.
 Przez wiele lat wyspecjalizowali siĂŞ w technologii umoÂżliwiajÂącej branie ludzi i innych ziemskich istot. Grupa pochodzenia jaszczurzego, ktĂłra do niedawna sprawowaÂła kontrolĂŞ nad naszÂą cywlizacjÂą, czĂŞsto korzysta³¹ z ich metod. A takÂże poprzez nich prowadziÂła wÂłasne badania.
Rasy :
Jest piĂŞĂŚ odmian. DzielÂą siĂŞ stopniem zaawansowania genetycznego. W ich wypadku chodzi o moÂżliwoÂści i akceptacjĂŞ mutacji wewnÂątrz DNA. PoczÂątkowo byÂła jedna rasa, jednakÂże bardzo szybki postĂŞp umysÂłowy,ktĂłry nastÂąpiÂł jeszcze na Zeta Reticuli, spowodowaÂł wyodrĂŞbnianie siĂŞ pewnych cech co w konsekwencji daÂło 4 inne rasy.
Ró¿nice rasowe:
Rasa pierwsza – najniÂższy stopieĂą zaawansowania umysÂłowego : wzrost ok 130 cm, bardzo jasna karnacja o odcieniu szarym, ogromne czarne oczy, nie proporcjonalnie duÂża gÂłowa, dÂługie, chude rĂŞce z dÂługimi 4 palcami. Jest to rasa o najwiĂŞkszej liczebnoÂści.
Silni i wytrzymali. Pracuj¹ g³ównie w nocy i prawie w ka¿dych warunkach. Ta rasa zajmuje siê pomiarami, badaniami, pobieranie próbek itd.
Rasa druga – trudna do zaobserwowania, bo zajmujÂą siĂŞ wy³¹cznie obsÂługÂą pojazdĂłw, pilotaÂżem, prowadzÂą pomiary wy³¹cznie z gĂłry. Postury ludzkiej, o nieco mniejszych oczach, i wzdĂŞtym brzuchu.
Rasa trzecia – to rodzaj “przedstawicieli handlowych”.
SzukajÂą nowych rynkĂłw zbytu dla swych odkryĂŚ i badaĂą.
Rasa czwarta – to budowniczy, zajmujÂą siĂŞ budowaniem tuneli i baz podziemnych. G³ównie na KsiĂŞÂżycu. 
Rasa piÂąta – najwaÂżniejsza: NajwyÂżsi.
Ta rasa jest prawie wymarÂła. ZostaÂło kilka osobnikĂłw. Bardzo dbajÂą o swoje ciaÂła bo nie bĂŞdÂą w stanie wcieliĂŚ siĂŞ w inne. SÂą wysocy, maja trĂłjkÂątnÂą gÂłowĂŞ, i g³êboko osadzone czarne oczy.  To wÂładcy lub zarzÂądcy cywilizacyjni. Rzadko biorÂą udziaÂł w zorganizowanych akcjach. KontaktujÂą siĂŞ tylko z nielicznymi.
Pojazdy:
 Na jednym pojeÂździe znajduje siĂŞ od 12 do 30 istot. W zaleÂżnoÂści od wielkoÂści pojazdu i jego funkcji. PosiadajÂą pojazdy wywiadowcze i transportujÂące. WiĂŞkszoœÌ jest wyposaÂżona w broĂą, a takÂże w Orby ktĂłre programujÂą do stabilizacji i czyszczenia przestrzeni, teÂż do podsÂłuchĂłw i obserwacji.
<a href="http://www.youtube.com/v/P2kixyAQyaU?version=3&amp;amp;hl=pl_PL" target="_blank">http://www.youtube.com/v/P2kixyAQyaU?version=3&amp;amp;hl=pl_PL</a>

Plejadianie


Jest to cywilizacja Nerodytów, sk³adaj¹ca siê z unii z 3 grup. Ta unia powsta³a dawno temu, wiec dziœ traktuje siê ich jako ca³oœÌ. Zamieszkuj¹ 3 i 4 gêstoœÌ. S¹ zwart¹ i zgodn¹ cywilizacj¹, w klasyfikacji wiekowej nale¿¹ do wysokiego rozwoju cywilizacyjnego. Rozró¿nia siê u nich 3 gatunki. Dwie z nich s¹ bardzo siebie podobne, a tarcia nieco odbiega. W toku ewolucji wyekstrahowali kilka cech u³atwiaj¹cych nie inwazyjne rozmna¿anie, ¿ywienie itd.
Wyj¹tkowy nacisk k³ad¹ na rozwój duchowy, wykwalifikowali siê w podró¿ach, w zdobywaniu nowej wiedzy, obserwacji i pomocy innym cywilizacjom. Nie jest im tak¿e obojêtna krzywda innych wobec czego s¹ równie¿ uzbrojeni i przygotowani na ewentualne starcie.
Zamieszkuj¹ w sumie ca³y gwiazdozbiór Plejad. Ich G³owna siedzib¹ i kolebka ich cywilizacji jest ogromna planeta Erra. W tej chwili mieszkaj¹ na niej g³ównie istoty zarz¹dzaj¹ce, podstawowa forma ich gatunku oraz hybrydy. Erra ma 3 ksiê¿yce. Ne jednym z nich przebywa jednostka na kszta³t rz¹du.
Plejadianie s¹ za³o¿ycielami tak zwanej Federacji Œwiat³a. S³owo œwiat³o zosta³o tak przet³umaczone przez ludzi, chodzi o coœ w stylu Federacji Informacyjnej (Œwiat³o to informacja), zarz¹dzaj¹ca informacjami. Jest to g³ówna i najlepiej funkcjonuj¹ca jednostka rz¹dowa w naszym sektorze. W tej chwili na Federacjê sk³ada siê kilkanaœcie cywilizacji. Chêtnie nawi¹zuj¹ kontakty z innymi wiec ¿yj¹ w przyjacielskich stosunkach z Vega, grupa cywilizacji z 2 gwiazd z gwiazdozbioru raka, Arktus itd. Federacja jest swego rodzaju rz¹dem ustawodawczym i wykonawczym w sektorze, musi siê rozliczaÌ z innymi sektorami i przed tak zwana rada galaktyczna ze swoich wyników.
Plejadianie majÂą bardzo rozwiniĂŞte ÂścieÂżki ewolucyjne. MogÂą ÂżyĂŚ od 700 lat do prawie 1000. jest to moÂżliwe dziĂŞki kontrolowaniu i odpowiednim uÂżywaniu ciaÂł. Nie ÂżyjÂą w nich tak jak my, czyli caÂły czas. PosiadajÂą 3 pÂłcie.
Sytuacja polityczna:
PoniewaÂż jako cywilizacja majÂą oni dÂług wobec Ziemian jako Federacja jest ich obowiÂązkiem opieka nad nami. To teÂż chĂŞtnie kontaktujÂą siĂŞ z wieloma Ziemianami. Od tysiĂŞcy lat byli cichymi obserwatorami, przez dÂługi czas nie mogli mieĂŚ wpÂływu na to co siĂŞ tu dzieje, od okoÂło 40 lat intensywnie pracujÂą, przekazujÂąc informacje, badajÂąc, i zachĂŞcajÂąc ludzi do rozwoju. Te informacje miaÂły ludzi zachĂŞciĂŚ, ale zaczĂŞÂły ÂżyĂŚ wÂłasnym Âżyciem i powstaÂł z tego taki trochĂŞ toksyczny „New Age”,  miedzy innymi oparty o ich nauki.
Natura:
Posiadaj¹ tak jak wszyscy swoje treœci i programy. Niektóre z nich s¹ przesadnie podkrêcone, aby ³atwiej i skuteczniej mogli wykonywaÌ swoj¹ prace. Czy np. chêÌ pomocy, nadgorliwoœÌ i pogoù za niedoœcignionymi idea³ami. W ¿yciu kieruj¹ siê do przesady wartoœciami rdzenia, s¹ bardzo konsekwentni i wytrwali w swoich postanowieniach. Na tej podstawie nale¿y uwa¿aÌ na ta ich nadgorliwoœÌ. Maj¹ szerok¹ wiedze duchow¹, dotycz¹c¹ rozwoju, technologii, genetyki, podró¿owania itd. Plejadianin posiada swój w³asny indywidualny umys³ a tak¿e umys³ wspólny. Jest to twór na siatkach œwiadomoœci, co u³atwia im kontaktowanie siê miedzy sob¹. W zasadzie pe³na wymiana informacji telepatycznie.
WyglÂąd:
PowstaÂło wiele teorii na ten temat. Plejadianie rzeczywiÂście sÂą piĂŞkni, posiadajÂą w sobie tak zwana esencjĂŞ piĂŞkna, czyli harmoniĂŞ.
1 grupa cywilizacyjna Plejadian:  ma okoÂło 3 metrĂłw wzrostu, rozbudowane szerokie ramiona i wÂąska talie, twarz podobnÂą w budowie do ludzkiej, jednak maja maÂłe nosy i duÂże g³êboko osadzone perÂłowo-niebieskie oczy i wÂąskie usta. Plejadianki sÂą nieco niÂższe, bardzo szczupÂłe o delikatnej budowie ciaÂła, z wÂąskimi biodrami. PrzewaÂżnie wÂłosy maja koloru od bardzo jasnego blond po ciemny brÂąz, sÂą doœÌ ciĂŞÂżkie i sztywne.
2 grupa: Naszego wzrostu, bardziej podobni do ludzi. O ciemniejszej karnacji, bardzo niebieskich oczach. ZajmujÂą siĂŞ podobnymi sprawami co pierwsza grupa, pracujÂą razem.
3 grupa: Niscy, posiadaj¹ du¿o w³osów na ca³ym ciele, ma³o o nich wiem. Zajmuj¹ siê technologiami wydobywczymi i przetwórstwem ró¿nego typu.
RozwijajÂą siĂŞ kulturowo, majÂą swoja sztukĂŞ, architekturĂŞ, muzykĂŞ. LubiÂą ÂśpiewaĂŚ. ÂŻyjÂą w domach osadzonych wysoko nad ziemia, bÂądÂź z kolei wkopanych w ziemie, dbajÂą o swojÂą roÂślinnoœÌ i zwierzĂŞta, ktĂłrych posiadajÂą na Errze, jak i na innych planetach caÂłkiem sporo. Plejadianie  produkujÂą cos na ksztaÂłt miĂŞsa, mieszankĂŞ protein. Nie zabijajÂą wiĂŞc innych istot. Nie odÂżywiajÂą siĂŞ niczym pochodzenia zwierzĂŞcego. Raczej odÂżywiajÂą siĂŞ 2 gĂŞstoÂściÂą niemniej jednak lubiÂą jeœÌ.

PoruszajÂą siĂŞ kilkoma modelami statkĂłw. NajczĂŞÂściej spotykanym jest srebrny dysk. Rzadko latajÂą sami, wiĂŞc czĂŞsto widaĂŚ 2 lub 3 srebrno-zÂłote dyski. JeÂżeli poruszajÂą siĂŞ dziwnie przewaÂżnie ÂłatajÂą dziury na siatkach strukturalnych Ziemi i nie tylko. Inne statki przebywajÂą wysoko nad ziemiÂą. Bardzo duÂże statki matki, czĂŞsto nie widoczne, chyba Âże SÂłoĂące akurat je oÂświetla z ktĂłrejÂś strony.

Turrakka Eksitalis – StaroÂżytni, Pierwsi, Wielcy, Nosiciele Âżycia


(uwaga: wizualizacja przykÂładowa – ciĂŞÂżko znaleŸÌ opis i obraz dla tak dalece zaawansowanej rasy)

To najstarsza, bo pierwsza cywilizacja w naszej galaktyce. Prawdopodobnie wszyscy jesteÂśmy poniekÂąd ich potomkami. Oni rozpoczĂŞli cykl Âżycia. SÂą znani pod wieloma nazwami i czĂŞsto uznaje siĂŞ ich za bogĂłw.
Jest bardzo wiele odmian TurakĂłw, dlatego trudno jednoznacznie okreÂśliĂŚ ich wyglÂąd. Niemniej jednak pierwotnym gatunkiem, ktĂłry posiada 24 nici DNA, jest humanoid o wzroÂście od 5 do 7 metrĂłw. O bardzo jasnej karnacji, ktĂłra sprawia wraÂżenie Âświetlistej. PostaĂŚ jest w poÂłowie eteryczna, subtelna i delikatna. GÂłowa owalna, twarz z duÂżymi migdaÂłowymi oczami, o diamentowej budowie. CiaÂła sÂą bardzo wytrzymaÂłe. PotrafiÂą przetrwaĂŚ skrajne warunki. ÂŻyjÂą bardzo dÂługo, trudno jest przeliczyĂŚ na ziemski czas ich wiek.
PosiadajÂą szereg umiejĂŞtnoÂści takich jak znikanie i pojawianie siĂŞ w innym miejscu, przemienianie swojej postaci,  telepatiĂŞ,, telekinezĂŞ itd. MajÂą moÂżliwoÂści peÂłnych wglÂądĂłw  na tyle, na  ile poziom danej istoty na to pozwala.
PorozumiewajÂą siĂŞ miedzy sobÂą poprzez siatki ÂświadomoÂści. RĂłwnieÂż wzajemnie przesyÂłajÂą informacje, poprzez utworzonÂą sieĂŚ komunikacyjnÂą. DziĂŞki temu majÂą nieustanny wglÂąd we wszystkie swoje cywilizacje.
System cywilizacyjny:
Istnieje kilka wielkich cywilizacji, zajmuj¹cych wiele planet, zamieszkuj¹ zarówno trzeci¹ gêstoœÌ, jak i czwart¹. Niektóre zorganizowane grupy funkcjonuj¹ na piatej gêtoœci. Ró¿ni¹ siê miedzy sob¹ stopniem zaawansowania gatunkowego.
MoÂżna powiedzieĂŚ, Âże rzÂądem ich jest tak zwana Wielka Rada Galaktyczna, ktĂłrej sÂą zaÂłoÂżycielami. MajÂą w niej najwiĂŞcej do pwiedzenia.. W grupach rzÂądzÂących zasiadajÂą istoty wcielone z szĂłstej i siĂłdmej gĂŞstoÂści.
 PosiadajÂą kilkanaÂście jednostek samorzÂądowych w swoich sektorach. ZajmujÂą najwiĂŞcej sektorĂłw w pobliÂżu centrum galaktyki. W miejscach tych jest najwiĂŞksze zagĂŞszczenie cywilizacyjne. ZamieszkujÂą je gÂłownie cywilizacje o bardzo wysokim stopniu rozwoju, wspó³pracujÂące z RadÂą GalaktycznÂą.
 KaÂżdy sektor, w tym nasz, posiada frakcjĂŞ zarzÂądzajÂącÂą, w naszym przypadku to Federacja ÂŚwiatÂła, ktĂłra jest zaleÂżna i podlegÂła grupie samorzÂądowej, ktĂłra z kolei posiada wÂładze nad kilkoma sektorami. Ten samorzÂąd jest podlegÂły Wielkiej Radzie Galaktycznej.
Nazywane jest to systemem hierarchii fraktalnej – czyli od najmniejszej jednostki wÂładzy do najwiĂŞkszej. Wszystkich moÂżliwoÂści i funkcji tej cywilizacji prawdopodobnie nikt nie zna. Wiadomo, Âże zajmujÂą siĂŞ politykÂą galaktycznÂą oraz wspó³pracÂą z innymi galaktykami.
KontrolujÂą naszÂą galaktykĂŞ, zajmujÂą siĂŞ rozwojem swoich cywilizacji, sÂą nosicielami Âżycia, czyli majÂą prawo zasiewaĂŚ Âżycie na planetach. A takÂże dostosowywaĂŚ planety do swoich potrzeb. PosiadajÂą technologiĂŞ, ktĂłra umoÂżliwia im wpÂływ na gwiazdy, planety i inne ciaÂła niebieskie. JeÂżeli uznajÂą, Âże w danym rejonie ma powstaĂŚ nowy gatunek stwarzajÂą idealne Âśrodowisko dla niego.
KontrolujÂą prawo galaktyczne, rozpatrujÂą konflikty zbrojne itd. Niemniej jednak wiadomo, Âże nie majÂą w zwyczaju siĂŞ wtrÂącaĂŚ, ani wpÂływaĂŚ na innych. ZajmujÂą gÂłos jedynie poproszeni. Bardzo rzadko kontaktujÂą siĂŞ z mÂłodymi cywilizacjami, miĂŞdzy innymi, dlatego powstajÂą takie formacje jak Federacja, dla ktĂłrej jest to obowiÂązek.
Jednak na naszej planecie kilkakrotnie byli, obserwowali nasz gatunek i wpÂływy innych na nas. Kojarzeni sÂą dziÂś z mitycznymi bogami olbrzymami.
http://czasprzebudzenia.wordpress.com/opisy-kosmicznych-cywilizacji-i-ras/
Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            KsiĂŞga Koheleta 3,1
chanell


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #5 : Maj 25, 2012, 11:14:24 »

cd

Kasjopejanie



Kasjopejanie to bardzo stara Cywilizacja zamieszkujÂąca gwiazdozbiĂłr Kasjopei. Jest on znacznie wiĂŞkszy od tego, ktĂłrego my uznajemy za tak owy. Niejednokrotnie przybywali na ZiemiĂŞ i brali czynny udziaÂł w naszym rozwoju zarĂłwno gatunkowym jak i cywilizacyjnym. Na ziemi kojarzeni sÂą z bogami, miedzy innymi ze staroÂżytnego Egiptu, Grecji, Rzymu, Wysp wielkanocnych itd. Mieli wpÂływ na wiele staroÂżytnych kultur.
PoniewaÂż wspó³pracujÂą z grupami cywilizacyjnymi z Oriona czĂŞsto sÂą z nimi myleni. RĂłwnieÂż tak jak Orion nale¿¹ do gatunkĂłw jaszczurowatych z tym, Âże ta rasa posiada zarĂłwno cechy gadzie jak i ptasie. JakiÂś czas temu w tej cywilizacji nastÂąpiÂł rozÂłam.  DuÂża czeœÌ Kasjopejan zwrĂłciÂła siĂŞ ku Orionowi i nawiÂązali ukÂład. Mniejsza czeœÌ wycofaÂła siĂŞ z tych kontaktĂłw, i zaczĂŞli poszukiwaĂŚ pomocy u innych. WybuchÂła wojna domowa. Mniejsza czeœÌ Kajopejan zorientowaÂła siĂŞ Âże polityka Oriona im nie odpowiada. Chcieli siĂŞ rozwijaĂŚ na swoich warunkach, niestety Orion im pewne zaÂłoÂżenia narzuciÂł. Co w konsekwencji skoĂączyÂło siĂŞ rozÂłamem. NazywajÂą to wydarzenie „ Oddaleniem”.
Ta grupa, która siê oddali³a od Oriona w tej chwili zamieszkuje planety najbardziej odlegle od g³ównego gwiazdozbioru, poszukuj¹c nowych miejsc. Jest to cywilizacja zarówno trzeciogêstoœciowa jak i czwartogêstoœciowa. Zdecydowana wiêkszoœÌ cywlizacji zosta³a przy Orionie by mu s³u¿yÌ i pomagaÌ. Nie wiadomo, jakie dok³adnie uk³ady panuj¹ miêdzy Kasjopej¹ a Orionem. Obydwie cywilizacje bardzo pilnuj¹ dostêpu do swoich informacji. Dziel¹ siê tylko tymi informacjami, które nie zaszkodz¹ ich interesom.
Uk³ady miedzy nimi a innymi cywilizacjami w tej chwili s¹ doœÌ napiête, Kasjopejanie s³ynn¹ z nies³ownoœci a nawet z fa³szu. Niestety s¹ równie¿ doœÌ bojowo nastawieni do innych, wiêc wiele cywilizacji unika z nimi kontaktu.
Natura:
S¹ dumni, napuszeni, maja zawy¿one poczucie w³asnej wartoœci. Bez skrupu³ów manipuluj¹ innymi i nie widz¹ w tym nic nie stosownego. S¹ bardzo drobiazgowi, przywi¹zuj¹ ogromn¹ wagê do szczegó³ów, przez co umyka im g³êbszy sens. Rozwijaj¹ œwiadomoœÌ, lecz ta pozbawiona jest g³êbi.
W kontach z nimi nale¿y uwa¿aÌ na ich manipulacje. Uwa¿aj¹, ¿e ich sposób myœlenia jest jedyny w³aœciwy. DoœÌ czêsto zmieniaj¹ zdanie. Maj¹ bardzo rozwiniêt¹ inteligencjê operacyjna. Czyli bardzo szybko kojarz¹ abstrakcyjne fakty ze sob¹. Jednak treœci bazowe same ich blokuj¹, maj¹ potrzebê posiadania przywódcy.
S¹ bardzo przywi¹zani do swych tradycji. Wa¿ne dla nich jest ich cia³o, kondycja i wygl¹d. Lubi¹ dbaÌ o siebie i stroiÌ. Niestety s¹ egoistyczni i surowo oceniaj¹ innych Przywi¹zuj¹ du¿¹ wagê do szczegó³ów i s¹ perfekcjonistami.Dysponuj¹ ogromn¹ wiedz¹, szczególnie z zakresu historii naszego sektora. Poniewa¿ doœÌ d³ugo ¿yj¹ i maj¹ bardzo dobr¹ pamiêÌ, z ³atwoœci¹ sobie radz¹ z faktami, które wydarzy³y siê np. 1000 lat temu. To te¿ nieustannie poszukuj¹ ró¿nych przedmiotów zwi¹zanych z histori¹, które zosta³y rozsiane po sektorze w czasie wszelakich wojen.
Sami równie¿ tworz¹ i kreuj¹ ró¿ne przedmioty. Posiadaj¹ umiejêtnoœci z zakresu architektury. ¯yj¹ w niedu¿ych grupach, ka¿da posiada w³asny budynek i spory obszar do dyspozycji.
WyglÂąd:
Kasjopejanie dziel¹ siê miêdzy sob¹ na gatunki i podgatunki. Wrêcz nie raz s¹ myleni z innymi cywilizacjami. Gatunków i odmian jest oko³o 20, poniewa¿ jest to doœÌ waleczna cywilizacja i swego czasu czêsto atakowali innych, dlatego te¿ wyspecjalizowali siwe w genetyce w³asnego gatunku, tak, aby móc tworzyÌ coraz silniejsze hybrydy. Pierwotny gatunek to humanoid o wzroœcie do 3 metrów o bardzo rozbudowanej klatce piersiowej, cia³o przykryte czymœ na kszta³t miêkkich ³usek, g³owa g³êboko osadzona, prawie nie posiada szyi. Twarz równie¿ pokryta delikatnymi ³uskami, du¿e czarne oczy.
Charakterystyczny jest kolor ich cia³. Tym siê ró¿ni¹ od innych jaszczurowatych ¿e ich skóra potrafi przybieraÌ ró¿ne barwy, jednak najczêœciej przybieraj¹ barwy niebieskie, indygo i fioletu.

Arktus (Arkturianie)



Cywilizacja zamieszkujÂąca gwiazdozbiĂłr Arktusa o bardzo dÂługiej historii. MiĂŞdzy innymi  cywilizacja ta, przy wspó³pracy np. z Plejadami braÂła udziaÂł w powstawaniu wielu nowych gatunkĂłw  i ras np.  nordyckich, czyli ras o ludzkich cechach.
Arkturianie nale¿¹ do federacji „ÂświatÂła „ i zajmujÂą tam  wysokÂą pozycjĂŞ. Bardzo duÂży nacisk kÂładÂą na rozwĂłj ÂświadomoÂści i opracowujÂą ró¿ne technologie skutecznie wspomagajÂące rozwĂłj. NiegdyÂś ta cywilizacja wspó³pracowaÂła z RadÂą GalaktycznÂą. Do dziÂś posiadajÂą tam swoich przedstawicieli i chĂŞtnie biorÂą udziaÂł w zorganizowanych przez Turraki zgromadzeniach.
Cywilizacja ta naleÂży do wysoko rozwiniĂŞtych, majÂących wpÂływ na mÂłodsze cywilizacje,  PosiadajÂą szereg umiejĂŞtnoÂści.  SzczegĂłlnie zaawansowane majÂą moÂżliwoÂści leczenia. Bardzo wysoka technologia pozwoliÂła im na zg³êbienie wielu tajemnic dotyczÂących Âżycia i egzystowania istot.
Natura:
SÂą zarĂłwno bardzo pogodni, weseli i towarzyscy jak i konsekwentni, zdyscyplinowani i bardzo odpowiedzialni. LubiÂą przebywaĂŚ w swoim otoczeniu jednak jeszcze bardziej ceniÂą sobie towarzystwo obcych cywilizacji. ChĂŞtnie i czĂŞsto sÂą odwiedzani.  Wiele mniejszych grup cywilizacyjnych przebywa u nich na staÂłe.
CeniÂą sobie podró¿e – z natury sÂą bardzo ciekawi. Zaawansowanie cywilizacyjne wymusza na nich doglÂądanie i odwiedzanie mÂłodszych cywilizacji. Ich struktura cywilizacyjna jest zbudowana na podstawie zaawansowania istot. MÂłode istoty  intensywnie siĂŞ rozwijajÂące zajmujÂą siĂŞ tematami, ktĂłre pozwalajÂą im na rozwijanie swojego potencjaÂłu np. przy budowie, inÂżynierii, badaniach itd.
Istoty zaawansowane podró¿uj¹ i tworz¹ mapy potencja³ów umys³owych w danych cywilizacjach. Oceniaj¹ stopieù zaawansowania siatek œwiadomoœci danej cywilizacji i badaj¹ kierunek w którym dana cywilizacja pod¹¿a. Badaj¹, czy nie mo¿na by jej ewentualnie skorygowaÌ. Poniewa¿ kieruj¹ siê w ¿yciu wartoœciami Rdzenia bardzo ³atwo s¹ w stanie oceniÌ gdzie te treœci nie s¹ odpowiednio realizowane.
WyglÂąd:
SÂą doœÌ podobni do Plejadian.  MiĂŞdzy sobÂą jednak ró¿niÂą siĂŞ doœÌ znacznie. MajÂą pociÂągÂłe twarze i maÂłe niebieskawe oczy o Âłagodnym spojrzeniu. BudowĂŞ majÂą podobnÂą do ludzkiej, niemniej jednak nie posiadajÂą takich narzÂądĂłw jak czÂłowiek. Ich  ciaÂła, w odró¿nieniu od ludzkich funkcjonujÂą harmonijnie. DoœÌ dÂługo ÂżyjÂą i  potrafiÂą sobie Âżycie przedÂłuÂżaĂŚ, o ile jest to konieczne.
ÂŻyjÂą na trzeciej i czwartej   gĂŞstoÂści. W ich przypadku istoty trzeciogĂŞstoÂściowe sÂą doœÌ mÂłode, wiĂŞc chĂŞtnie zajmujÂą siĂŞ materiÂą i wyÂżywajÂą siĂŞ w niej. Nad nimi czuwajÂą istoty starsze przebywajÂące na 4 gĂŞstoÂści.
Kontakty z ludÂźmi: Jednym z   najbardziej znanych Arkturian na Ziemi jest  Jesus. WÂłaÂśnie przybywajÂąc na ziemi korygowaÂł naszÂą ÂścieÂżkĂŞ ewolucyjnÂą. Arkturianie bardzo chĂŞtnie nawiÂązujÂą z nami kontakty.  UwaÂżajÂą Âże nasz poziom mĂłgÂłby byĂŚ wyÂższy i starajÂą siĂŞ  nas nauczaĂŚ, pomagajÂąc siĂŞ rozwijaĂŚ. Niemniej jednak nie naleÂży wszystkich informacji niby  pochodzÂących od nich braĂŚ   bezkrytycznie,  poniewaÂż niekoniecznie zostajÂą one odebrane w sposĂłb wÂłaÂściwy.
http://czasprzebudzenia.wordpress.com/opisy-kosmicznych-cywilizacji-i-ras/
Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            KsiĂŞga Koheleta 3,1
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #6 : Maj 25, 2012, 11:30:29 »

nie wiem jak wyglÂądajÂą,-
ale wiem jak powinni wyglÂądaĂŚ
MrugniĂŞcie  Chichot
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
redmuluc
Gość
« Odpowiedz #7 : Maj 25, 2012, 12:30:00 »

Opisy kosmicznych cywilizacji i ras:

W tym dziale prezentujemy PaĂąstwu opisy najwaÂżniejszych cywilizacji i ras kosmicznych. Wszystko to dziĂŞki informacjom ÂściÂągniĂŞtym przez MonikĂŞ RajskÂą, lightworkera i wspó³autorkĂŞ ksi¹¿ki  „MiĂŞdzy chaosem a ÂświadomoÂściÂą – Hiperfizyka”. Celem tej serii jest przybliÂżenie ludziom naszych przyjació³ i sÂąsiadĂłw w kosmosie, byÂśmy mogli zrozumieĂŚ wszelakie zaleÂżnoÂści, powiÂązania, interesy i kosmiczne ukÂłady, w ktĂłre takÂże zaangaÂżowana jest nasza planeta. DziaÂł ten bĂŞdzie na bie¿¹co aktualizowany o nowe cywilizacje (Premiery w audycjach “Czas Przebudzenia, w TV Wolna LudzkoœÌ w czwartki).

Chanell z ca³ym szacunkiem, znam tych ludzi. Rajska nie ma zielonego pojêcia o czym mówi, wiêkszoœÌ tych spraw kopiowane jest z ró¿nych miejsc. Jej córeczka wymyœla te bajeczki, bo to co mówi¹ to czyste SF nie maj¹ce realnego pokrycia z rzeczywistoœci¹, czyli znanymi nam informacjami z realnych kontaktów oraz Ÿróde³ takich jak MILAB. Dla mnie to stek kosmicznych bredni wyssanych z palca - po prostu.
Wiesz ja uwielbiam SF i potrafiĂŞ rewelacyjnie wymyÂślaĂŚ takie opisy...ale to zwykÂłe bujdy.

np te zdjĂŞcie "plejadianki" to oszustwa Meiera, zdjĂŞcie aktorki z jakiegoÂś show szwedzkiego czy jakoÂś tak i nazywa siĂŞ Susan Lund.
Ci kÂłamcy powinni to wiedzieĂŚ. Podobnie wizja tego tunelu Plejadian to kopia obrazu jednego z malarzy SF, mam to gdzieÂś zapisane.



Dalej:
Cytuj
PoniewaÂż jako cywilizacja majÂą oni dÂług wobec Ziemian jako Federacja jest ich obowiÂązkiem opieka nad nami. To teÂż chĂŞtnie kontaktujÂą siĂŞ z wieloma Ziemianami. Od tysiĂŞcy lat byli cichymi obserwatorami, przez dÂługi czas nie mogli mieĂŚ wpÂływu na to co siĂŞ tu dzieje, od okoÂło 40 lat intensywnie pracujÂą, przekazujÂąc informacje, badajÂąc, i zachĂŞcajÂąc ludzi do rozwoju.

Chcesz znaĂŚ prawdĂŞ...jest tutaj poczytaj o MILAB.

Cytuj
[...]uwa¿am, ¿e na Ziemi pojawiaj¹ siê istoty o ludzkim wygl¹dzie, które s¹ powszechnie znane jako Plejadianie. W przeciwieùstwie do tego, o czym powszechnie mo¿na przeczytaÌ o Plejadianach w literaturze UFO, istniej¹ frakcje Plejadian, które pracuj¹, aby wprowadziÌ program, który nie sprzyja interesom rasy ludzkiej w ogólnoœci. Niektóre z plejadiaùskich frakcji œciœle wspó³pracuj¹ z niektórymi frakcjami Reptilian. Jest to bardzo niepopularny pogl¹d wœród wielu wyznawców New Age i tak zwanych "kontaktowców", jednak okreœlanie wszystkich Plejadian mianem "dobrzy", z naszego punktu widzenia, jest oczywistym absurdem. Plejadianie s¹ g³ównymi graczami w dziedzinie podró¿y w czasie. Wielu moich kolegów, których badania znajdujê wysoce wiarygodnymi, równie¿ poruszaj¹ temat podró¿y w czasie w rozmowach z MILAB.

Chcesz wiedzieĂŚ na kim naprawdĂŞ sÂą "Turrakka Eksitalis – StaroÂżytni, Pierwsi, Wielcy, Nosiciele Âżycia"

to ci powiem i teÂż sÂą znani  z MILAB, wkrĂłtce wiĂŞcej o nich...w wielkim skrĂłcie to chorzy dewianci
ten znany jest jako Horus-Ra



rekonstrukcja 3D




Prawda jest inna, a Rajska bajki opowiada.



Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #8 : Maj 25, 2012, 12:58:30 »

I Rajska bajki opowiada ale i Ty redmuluc teÂż w duÂżej mierze opierasz siĂŞ na cudzych opowieÂściach , a ja Ci powiem iÂż info na ten temat nie niesie wiĂŞcej niÂż 20% prawdy maksymalnie. WiĂŞkszoœÌ tych bajader jest fantazjÂą i wymysÂłem  i pokazywanymi mentalnie obrazami w celu manipulacji informacjÂą , a raczej dezinformacjÂą.
Oczywiœcie i¿ s¹ ró¿nie wygl¹daj¹ce rasy kosmiczne, ale to, co nam jest przekazywane w wiêkszoœci wypadków myœlê ze oko³o 95% pochodzi z tego samego Ÿród³a przetwarzaj¹cego ro¿ne wersje zale¿ne od ludzkich oczekiwaù i mo¿liwoœci akceptacji info , oraz gry nami za pomoc¹ emocji.

Ludzie lubi¹ sensacje i lubi¹ siê baÌ a w³adcy dostarcz¹ nam tych rozrywek. Kto nie bêdzie siê bal reptylian zobaczy ich, bzdura ¿e mog¹ nas zjeœÌ. Mog¹ tylko wywo³ywaÌ obrazy w mózgu ( ale tylko za pomoc¹ strachu) które powoduj¹ i¿ w³adaj¹ nami przez emocje przeró¿ne.

Ci¹gle pope³niacie te same b³êdy identyfikujecie "opakowanie" z zawartoœci¹ , a ono jest ro¿ne, zale¿ne od okolicznoœci którym ma s³u¿yÌ i nic wiêcej.
NurkujÂąc masz inne "opakowanie" , zakonnik ma inne "opakowanie" , hutnik ma inne "opakowanie", a gĂłrnik czy wspinacz wysokogĂłrski  teÂż inne. Ale w tych tak roÂżnych " opakowaniach " ( specjalnie uÂżywam tego sÂłowa) moÂże byĂŚ ten sam czÂłowiek- enegia w zaleÂżnoÂści od tego co robi w danym momencie, do czego one mu majÂą sÂłuÂżyĂŚ.
Na czym siĂŞ koncentrujesz, na co tracisz czas i energiĂŞ? Na walce z "opakowaniem"? WiedzieĂŚ powinieneÂś iÂż to TwĂłj strach i strach w Tobie podobnych koncentruje uwagĂŞ na tym, a ,nie innym temacie.

Kiara UÂśmiech UÂśmiech
« Ostatnia zmiana: Maj 25, 2012, 16:11:19 wysłane przez Kiara » Zapisane
redmuluc
Gość
« Odpowiedz #9 : Maj 25, 2012, 13:17:35 »

I Rajska bajki opowiada ale i Ty redmuluc te¿ w du¿ej mierze opierasz siê na cudzych opowieœciach , a ja Ci powiem i¿ info na ten temat nie niesie wiêcej ni¿ 20% prawdy maksymalnie. WiêkszoœÌ tych bajader jest fantazj¹ i wymys³em w celu manipulacji informacj¹ , a raczej dezinformacj¹.

tak siê z³o¿y³o ¿e to nie s¹ bajki ale relacja dotycz¹ca MILAB, to nie te regiony i to nie 20%, mamy dok³adniejsze relacje od ¿ywych ludzi potwierdzaj¹cych te istoty , tak¿e daruj sobie mi wmawianie jakiœ bajek. T¹ istotê z Ra opisa³a Eva Lorgen. Nie masz pojêcia co jest manipulacj¹ a co nie, tego jestem pewien, a ju¿ na pewno nie masz pojêcia co jest b³êdem.
Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #10 : Maj 25, 2012, 13:33:33 »

Dlatego ja nie wierzĂŞ nikomu w Âżadne bajki. Nawet, jak sama zobaczĂŞ,
to teÂż jeszcze nie powĂłd do gÂłoszenia dogmatĂłw.
ZmysÂły sÂą niedoskonaÂłe, a umysÂł do spó³ki z mĂłzgiem majÂą wielkie moÂżliwoÂści „twĂłrcze”.
Sama siĂŞ przekonaÂłam.  Chichot Tak wiĂŞc, zanim coÂś siĂŞ zakwalifikuje jako prawdĂŞ wewnĂŞtrznÂą,
poddaĂŚ naleÂżaÂłoby wielu weryfikacjom osobistym. Ale ludzie lubiÂą bajki.  DuÂży uÂśmiech
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #11 : Maj 25, 2012, 14:52:07 »

Racja, Ptaku, a dodatkowo nale¿y wzi¹Ì pod uwagê fakt, ¿e materia to nietrwa³y rodzaj iluzji wiêc wygl¹d jako taki nie ma znaczenia. Wielce zaawansowane ,czyli stare, cywilizacje prawdopodobnie opanowa³y do perfekcji manipulacje materi¹. To nie materia ich determinuje, ale oni materiê (coœ jak te Kiarowe stroje w które siê cz³owiek przebiera w zale¿noœci od roli do odegrania )
To, co widaĂŚ nie jest tym samym, co interpretujesz jako patrzÂący.
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #12 : Maj 25, 2012, 16:04:50 »

Pos³uchaj redmuluc ja nie muszê stawaÌ do ratingu o priorytet mojej wiedzy , nikt jej nie musi akceptowaÌ. Je¿eli coœ piszê to nie w celach reklamowych, czy zarobkowych , ani oœmieszania nikogo, a wy³¹cznie zwrócenia uwagi na inny aspekt zagadnienia.

PamiĂŞtaj iÂż walka tworzy energiĂŞ o okreÂślonym potencjale ( bardzo potrzebnym pewnym grupom), a zarazem wprowadza ogromnÂą dysharmoniĂŞ w walczÂących stronach) nie ma takich ktĂłrzy zyskujÂą w jakiejÂś walce , to powinno byĂŚ podstawowÂą wiedzÂą. Obydwie walczÂące strony tracÂą , jedna mniej, druga wiĂŞcej, tak wiĂŞc nie ma zwyciĂŞzcĂłw w ÂśrĂłd tych korzy podejmujÂą walkĂŞ.

Ci ktĂłrzy prowokujÂą do walk znajÂą te zasady, dla nich nie ma znaczenia kto z kim i o co walczy i o, co, waÂżne jest tylko Âżeby walczyli ze sobÂą.
wykorzystuje siê wiêc wiedzê o Ludziach i zasadê ich s³abej strony , czyli lêki przed czym.... ( wpisz co chcesz), nastêpnie kreuje wroga w umyœle , którego mo¿esz bez problemu zobaczyÌ i opisaÌ. Ale zapamiêtaj i¿ to Twoje i tylko Twoje kreacje ( lub innych zbieranych w powiedzmy grupy, które ³¹czy podobieùstwo leków), podobne przyci¹ga podobne.
W ten sposĂłb jest ktoÂś kto identyfikuje , ktoÂś , kto walczy i ktoÂś kto zbiera z tego plony.
A tak naprawdĂŞ odzywa siĂŞ w Tobie nie zakoĂączony proces wojownika , ktĂłry chce walczyĂŚ i szuka wroga zewnĂŞtrznego miast zrozumieĂŚ zasadĂŞ procesu wewnĂŞtrznego. Bowiem jak nie zasilasz ognia- walki to on gaÂśnie , a jak dolewasz oliwy to moÂże powstaĂŚ poÂżar-wojna.

Czy zastanowiÂłeÂś siĂŞ przez chwilkĂŞ nad tym kim jesteÂś? Co bĂŞdziesz robiÂł jak nie bĂŞdzie potrzeby walki? RozbudowaÂłeÂś bardzo swĂłj obraz z alternatywÂą walki , czy bĂŞdziesz potrafiÂł zmieniĂŚ go na inny niÂż wojujÂący ratownik Âświata?
Bowiem za ( powiedzmy chwilkĂŞ) on siĂŞ zmieni , sprĂłbuj juÂż pomyÂśleĂŚ o innej swojej roli.

Tak siê z³o¿y³o i¿ znam osobiœcie takom osobê o której mówi siê MILAB , znam te¿ takom która wiele razy by³a zabierana, powiem ci tylko tak , to s¹ ludzie o innym DNA ni¿ maj¹ LUDZIE z Iskr¹ Bo¿¹, to ich inne DNA daje im inne mo¿liwoœci materializacji i dematerializacji.Zrozum to s¹ wcielone programy , które maj¹ pewn¹ swobodê w ramach okreœlonego programu.Ale te¿ mog¹ dysponowaÌ mo¿liwoœciami technicznymi ( dziêki swoim programom, a nie rozwojowi duchowemu) o wiele wiêkszymi technicznymi mocami ni¿ CZ£OWIEK.
Jednak oni  nie przekroczÂą IV wymiaru jak CZÂŁOWIEK bo nie ewoluujÂą. Zatem robiÂą wszystko by ten niÂższy III wymiar (ale z zablokowanymi w nim LUDÂŹMI) utrzymaĂŚ, bo LUDZIE  przetwarzajÂą dla nich dla ich systemĂłw Âżycia pozamaterialnego energiĂŞ. Jak to robimy? My Âżyjemy energiom miÂłoÂści bezwarunkowej ( pranÂą), ale myÂślami , sÂłowami i czynami sprzĂŞÂżonymi z wzorcami opartymi na strachu tworzymy sytuacje ( myÂślami sÂłowami i czynami)  oparte na emocjach zwiÂązanych ze strachem. Czyli obniÂżamy czĂŞstotliwoœÌ w ktĂłrej Âżyjemy , jesteÂśmy w nim uwiĂŞzieni faÂłszywa wiedzÂą, faÂłszywymi wzorami Âżycia. .

UwiĂŞzienie to jest  rĂłwnieÂż zatrzymaniem ludzi  w  przeró¿nych "grach wojennych", ciÂągÂłej presji strachu przed czymÂś i ciÂągÂłej walki o coÂś...

Opowiem Ci coœ ( zawsze opowiadam o moich doœwiadczeniach nie cudzych i o mojej na tej podstawie wiedzy),bardzo silna grupa energetyczna , naprawdê silna i posiadaj¹ca przeogromn¹ wiedzê, "wystrzeli³a " do mnie zbiorowo stworzona strza³ê œmierci albo jak wolisz kulê energetyczn¹.

Zazwyczaj sÂą to strzaÂły Âśmiertelne , LUDZIE tego nie przeÂżywajÂą, a na pewno nie walczÂący wojownicy, to wiem. Bowiem tworzona jest czarna gĂŞsta i lepka energia strachu , ktĂłra zabija powodujÂąc objawy takie  jak atak serca.

Co z tym zrobiĂŚ? Trzeba byĂŚ poza archetypem wojownika, nie baĂŚ siĂŞ niczego i nikogo ( dlatego zobaczyÂłam wielu przedstawicieli roÂżnych cywilizacji, o bardzo roÂżnym wyglÂądzie) nigdy z Âżadnym nie walczyÂłam nie przestraszyÂłam siĂŞ ich.Oni mogÂą tylko wĂłwczas coÂś zadziaÂłaĂŚ negatywnie gdy pobiorÂą od nas energiĂŞ strachu ,w innych okolicznoÂściach sÂą bezradni.

IstniejÂą trzy sposoby reakcji na strzaÂł Âśmierci.

1. JesteÂś zbyt sÂłaby ( nosisz w sobie energiĂŞ strachu) strzaÂła zgrywa siĂŞ z lĂŞkiem w Tobie, powiĂŞksza go i zabija Ciebie. Skutek oczekiwany przez nadawcĂŞ.

2. Jesteœ silny mo¿esz odbiÌ strza³ê , ona wraca do nadawcy z powiêkszon¹ si³¹ odbicia ( zawsze jest wysy³ana z powodu strachu nadawcy o coœ...) powiêksza jego pola strachu i on/oni zawsze p³ac¹ swoim ¿yciem za wysy³kê.

3. Jest trzeci najcenniejszy sposĂłb uÂżycia  tej energii dla osobistego wzmocnienia , ktĂłry ja wykorzystaÂłam.  PrzesyÂłka doszÂła ( niesamowicie silna, prezent urodzinowy dla mnie.....  Buziak dziĂŞkujĂŞ bardzo!), ja jÂą rozbiÂłam w pyÂł ( nie odesÂłaÂłam bo by zabiÂła nadawcĂłw), rozÂświetliÂłam tÂą energiĂŞ miÂłoÂściÂą mojÂą i zasiliÂłam niÂą swoje pole energetyczne. Czyli inaczej przemieniÂłam jÂą uczuciem do ludzi  ( jest to moÂżliwe ) i powiĂŞkszyÂłam o niÂą swojÂą moc osobistÂą. czyli prezent ktĂłry miaÂł byĂŚ negatywny dla mnie zamieniÂłam w pozytywny dla mnie oraz dar Âżycia dla nadawcĂłw.
Jak? Tak samo jak ogrzewa siê strza³ê lodow¹ i wodê oczyszczon¹ wypija , nic trudnego, bo to tylko wi¹zka energii.

ChciaÂłam Ci opowiedzieĂŚ o najwyÂższym poziomie "wojownika" ktĂłry nie walczy , bo "wojownicy ÂświatÂłoÂści" nie walczÂą, przemieniajÂą pola energetyczne , zasilajÂąc siebie spotkanÂą energiom. UzyskujÂą moc ponad przeciĂŞtnÂą bez Âżadnej walki ,do ich pĂłl energetycznych nie zbliÂżajÂą siĂŞ ci, ktĂłrzy majÂą niskie intencje i  negatywne zamiary. SÂą to  ogromne pola mocy odpychajÂące przeciwieĂąstwa.
Tacy ludzie nie majÂą parcia na pierwszy plan, ni jakie kolwiek autorytety, po co?

Zmieniasz Âświat zmieniajÂąc siebie , tworzysz w nim pozytyw tworzÂąc go w sobie, kaÂżde indywidualne pole energii ( bo tym jesteÂśmy przede wszystkim) powiĂŞksza wspĂłlne pole podobieĂąstwem tworzÂąc przestrzeĂą o takiej wibracji. To w niej manifestuje siĂŞ Âżycie fizyczne ( zagĂŞszczona energia) tworzÂąca wzorce Âżycia jasnoÂści , ciepÂła i piĂŞkna , ktĂłre my niesiemy w sobie.
Nie ma zbawcĂłw zewnĂŞtrznych ( to Âściema dla ego i   strachu w nas) zbawcÂą jest kaÂżdy z nas dla siebie i Âświata ktĂłry opiera siĂŞ na naszych wibracjach gdy generujemy wewnĂŞtrzne coraz wiĂŞksze i piĂŞkniejsze pola miÂłoÂści.
Nie wierzysz? To przypomnij sobie filmiki z pokazem wpÂływu dÂźwiĂŞku na opiÂłki metalu ( to my generujemy tÂą falĂŞ uczuĂŚ - dÂźwiĂŞku ) na energiĂŞ miÂłoÂści zewnĂŞtrznÂą w stosunku do naszej wcielonej Energii - Duszy i to MY zagĂŞszczamy materiĂŞ naszymi uczuciami tworzÂąc piĂŞkno lub brzydotĂŞ.

PamiĂŞtasz sÂłowa Dana Wintera?  Tylko miÂłoœÌ tworzy , bo tylko miÂłoœÌ zagina rzeczywistoœÌ..... zatem co i jak tworzymy? zaleÂży od naszego poziomu miÂłoÂści i strachu w nas.... co weÂźmie gĂłrĂŞ? Strach czy miÂłoœÌ? Taki jawi siĂŞ nam Âświat w ktĂłrym Âżyjemy aktywujÂąc  okreÂślone procesy twĂłrcze.
Czy teraz rozumiesz dlaczego LUDZIE sÂą prowokowani do walki, zastraszani dogmatami i prawami religijnymi , dezorientowani faÂłszywymi wzorami etycznymi i moralnymi wymuszajÂącymi okreÂślony tok myÂślenia i zachowania?
Bo gdyby tak nie byÂło Âżyli byÂśmy bez strachu w zgodzie , miÂłoÂści i piĂŞknie , w peÂłnej harmonii, ale nie byÂło by juÂż wÂładcĂłw czerpiÂących zyski z naszej energii ktĂłrej nas pozbawiajÂą.

To bardzo prosta wiedza i bardzo prosta zasada Âżycia jednak zmanipulowany system myÂślowy CZÂŁOWIEKA nie potrafi jej zaakceptowaĂŚ wytrenowany w ciÂągÂłej potrzebie walki o coÂś....
ZmieĂą sposĂłb myÂślenia , wyjdÂź ponad zakodowane w Tobie wzorce, a zobaczysz inne Âżycie bez potrzeby walki , bez strachu przed niczym.
NaprawdĂŞ jest to moÂżliwe , chociaÂż nie powiem iÂż bardzo Âłatwe.


Kiara UÂśmiech UÂśmiech



« Ostatnia zmiana: Maj 25, 2012, 16:33:46 wysłane przez Kiara » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #13 : Maj 25, 2012, 20:27:49 »

@Kiara
Cytuj
waÂżne jest tylko Âżeby walczyli ze sobÂą.
wykorzystuje siĂŞ wiĂŞc wiedzĂŞ o Ludziach i zasadĂŞ ich sÂłabej strony , czyli lĂŞki przed czym.... ( wpisz co chcesz), nastĂŞpnie kreuje wroga w umyÂśle , ktĂłrego moÂżesz bez problemu zobaczyĂŚ i opisaĂŚ. Ale zapamiĂŞtaj iÂż to Twoje i tylko Twoje kreacje
Zgadza siĂŞ . To Twoje i tylko Twoje kreacje. WykorzystujÂą Ciebie, Twoje wyobraÂżenia, przekonania i oczekiwania oraz strach, aby go wzmacniaĂŚ dla pozyskania przetransformowanej w sÂłodki lusz energii przyswajalnej dla Obcego.  Do tego wÂłaÂśnie potrzebny im jest przekonanie istoty, Âże JEST czymÂś odrĂŞbnym od Istnienia. Dla tego czÂłowiek otrzymaÂł "dar od boga" czyli umysÂł-JA. A ÂściÂślej - jego umysÂł.

Cytuj
Czy zastanowiÂłeÂś siĂŞ przez chwilkĂŞ nad tym kim jesteÂś? Co bĂŞdziesz robiÂł jak nie bĂŞdzie potrzeby walki? RozbudowaÂłeÂś bardzo swĂłj obraz

Bardzo dobre pytania w kontekÂście JA DuÂży uÂśmiech (ktĂłry to kontekst nie byÂł celem Twoim ,Kiaro, ale pytania stawiasz wÂłaÂściwe, choĂŚ sama z nich nie korzystasz)

Cytuj
sprĂłbuj juÂż pomyÂśleĂŚ o innej swojej roli.
JakÂą rolĂŞ proponujesz tym razem ? Ile rĂłl czÂłowiek musi sprĂłbowaĂŚ nim zrozumie ich (bez)sens ...
PrzecieÂż widaĂŚ jak na dÂłoni schemat w ktĂłrym "Oni" dziaÂłajÂą ÂłapiÂąc za "odgrywanÂą rolĂŞ" :
Cytuj
My Âżyjemy energiom miÂłoÂści bezwarunkowej ( pranÂą), ale myÂślami , sÂłowami i czynami sprzĂŞÂżonymi z wzorcami opartymi na strachu tworzymy sytuacje ( myÂślami sÂłowami i czynami)  oparte na emocjach zwiÂązanych ze strachem. Czyli obniÂżamy czĂŞstotliwoœÌ w ktĂłrej Âżyjemy , jesteÂśmy w nim uwiĂŞzieni faÂłszywa wiedzÂą, faÂłszywymi wzorami Âżycia. .
UwiĂŞzienie to jest  rĂłwnieÂż zatrzymaniem ludzi  w  przeró¿nych "grach wojennych", ciÂągÂłej presji strachu przed czymÂś i ciÂągÂłej walki o coÂś...
OczywiÂście , Âże tak z jednego, podstawowego powodu - z powodu przywiÂązania siĂŞ do SIEBIE. My tworzymy, My obniÂżamy, My uczestniczymy.
Cytuj
"wojownicy ÂświatÂłoÂści" nie walczÂą, przemieniajÂą pola energetyczne , zasilajÂąc siebie spotkanÂą energiom. UzyskujÂą moc ponad przeciĂŞtnÂą bez Âżadnej walki ,do ich pĂłl energetycznych nie zbliÂżajÂą siĂŞ ci, ktĂłrzy majÂą niskie intencje i  negatywne zamiary. SÂą to  ogromne pola mocy odpychajÂące przeciwieĂąstwa.

Ogromne pola odpychajÂącej energii mogÂą dziaÂłaĂŚ nie tylko na przeciwnikĂłw, ale na wszystko w zasiĂŞgu.

Niestety, ale mogÂą one zaburzaĂŚ naturalny porzÂądek rzeczy, a jest nim prawo, ktĂłre stanowi, Âże nie istnieje nic w rozdzieleniu od CaÂłoÂści. KaÂżda prĂłba energetycznego oddzielenia (zgromadzonÂą, przemienionÂą, wykorzystanÂą mocÂą) od pozornych przeciwnoÂści (pozornych poniewaÂż ich autentyczne doÂświadczenie jest tym, co ma siĂŞ wydarzyĂŚ, jest samym Âżyciem) prowadzi do izolacji i oderwania od rzeczywistoÂści, czyli od tej CaÂłoÂści wÂłaÂśnie. Utrzymanie ochronnego pola wymaga ciÂągÂłego poboru energii i  wysokich obrotĂłw, co nie jest naturalne w przyrodzie (przyroda siĂŞ wymienia energiÂą).

Rzecz jasna WszechÂświat na dÂłuÂższÂą metĂŞ nie toleruje takich postaw jako przegiĂŞĂŚ w ÂżadnÂą ze stron. Mur z izolujÂącej energii w koĂącu kiedyÂś pĂŞknie pod naporem zdarzeĂą i doÂświadczeĂą. Tak dziaÂła prawo rĂłwnowagi.

ps.
NazywajÂąc sprawy po imieniu,  tym izolujÂącym "murem" jest podtrzymywana iluzja JA.
« Ostatnia zmiana: Maj 25, 2012, 20:29:15 wysłane przez east » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #14 : Maj 25, 2012, 20:41:38 »

Wybacz mi east ale ja z TobÂą nie dyskutujĂŞ bo Ciebie nie ma , ja zaÂś zdecydowanie wolĂŞ rozmowy z tymi ktĂłrzy sÂą  nawet na tak krotki moment , ktĂłrym jest Âżycie  CzÂłowieka.

Dla mnie Twoje zachowanie jest maÂło powaÂżne i groteskowe wrĂŞcz , jak coÂś chcesz potwierdziĂŚ to jesteÂś, a jak zaprzeczyĂŚ to nie ma nikogo , nie istniejemy.
Gdyby Wszechœwiat nie tolerowa³ ró¿norodnoœci JA i ich odmiennych wzorców zachowaù , to by ich zwyczajnie nie by³o , a s¹. I to zupe³nie nie wa¿ne jak je nazywasz z³udzeniem , czy iluzj¹ , one s¹ w naszym œwiecie.
Czy jesteÂśmy rozdzieleni? JuÂż tyle razy pisaÂłam jesteÂśmy indywidualnoÂściami osobowoÂściowymi w zbiorze wszystkich osobowoÂści indywidualnych tworzÂących w roÂżnych przestrzeniach wibracyjnych.
wierzyĂŚ wcale nie musisz , moÂżesz mieĂŚ swoje teorie i ÂżyĂŚ z nimi szczĂŞÂśliwie , ale po co walczysz zawziĂŞcie z innymi odmiennoÂściami? Masz jakiÂś problem z akceptacjÂą.


Kiara UÂśmiech UÂśmiech
« Ostatnia zmiana: Maj 25, 2012, 20:54:15 wysłane przez Kiara » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #15 : Maj 25, 2012, 20:50:06 »

@Kiaro
Cytuj
Wybacz mi east ale ja z TobÂą nie dyskutujĂŞ bo Ciebie nie ma
Nie ma sprawy MrugniĂŞcie
 Wiadomo, Âże JA woli rozmowy z innymi JA, bo to je zasila , bo z tego czerpiÂą energiĂŞ w sensie potwierdzenia wÂłasnego istnienia, a to przecieÂż podstawa dla JA, czyÂż nie ?
Nie istnienie raczej nie mieÂści siĂŞ w aparacie poznawczym JA. To jest niestrawne, a wiĂŞc ... niesmaczne  DuÂży uÂśmiech
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #16 : Maj 25, 2012, 20:57:31 »

Zaprzeczasz sam sobie , bo skoro nie ma JA to nic nie zasila drugiego JA skoro ich zwyczajnie nie ma. JA nie szukam potwierdzenia swojego istnienia w zewnêtrznoœci , mam je w swoim wnêtrzu w przezywaniu uczuÌ i odczuÌ , to jest jak najbardziej wewnêtrzny proces. ZewnêtrznoœÌ s³u¿y tylko do konfrontacji praktycznej wyobra¿enia o sobie.
FizycznoœÌ to wielki dar mo¿liwoœci odczuwania i poznawania odczuÌ na zasadzie konfrontacji z zewnêtrznoœci¹ ale nie jest to zasada potwierdzenia w³asnego istnienia, bowiem ono jest niezale¿nie od wcielania siê w œwiecie fizycznym.


Kiara UÂśmiech UÂśmiech
« Ostatnia zmiana: Maj 25, 2012, 21:00:56 wysłane przez Kiara » Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #17 : Maj 25, 2012, 21:01:50 »

@Kiaro
Cytuj
Wybacz mi east ale ja z TobÂą nie dyskutujĂŞ bo Ciebie nie ma
Nie ma sprawy MrugniĂŞcie
 Wiadomo, Âże JA woli rozmowy z innymi JA, bo to je zasila , bo z tego czerpiÂą energiĂŞ w sensie potwierdzenia wÂłasnego istnienia, a to przecieÂż podstawa dla JA, czyÂż nie ?
Nie istnienie raczej nie mieÂści siĂŞ w aparacie poznawczym JA. To jest niestrawne, a wiĂŞc ... niesmaczne  DuÂży uÂśmiech


Dobrze, Âże tego forum nie czytajÂą psychiatrzy…  DuÂży uÂśmiech mogliby niektĂłre „JA” pozamykaĂŚ w szpitalu specjalistycznym...  Chichot
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #18 : Maj 25, 2012, 21:12:54 »

Mo¿e by i pozamykali, ale raczej nie z powodu JA-wariata, tylko tego nie daj¹cego siê przystosowaÌ do ogó³u "iluzji istnienia JA".

Jak widaĂŚ za normalne uznaje siĂŞ rozprawianie o tym jak wyglÂądajÂą Kosmici - o ktĂłrych oficjalnie mĂłwi siĂŞ, Âże nie istniejÂą ! - ale przy tym ,nie wszystko siĂŞ mieÂści w tak szeroko pojĂŞtej tolerancji MrugniĂŞcie Ot paradoks.
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #19 : Maj 25, 2012, 21:36:57 »

Ja tam wiem o jednym psychiatrze , ktĂłry czyta i to bardzo uwaÂżnie czyta, a myÂślĂŞ iÂż nie jeden czyta. U ÂŻydĂłw  proroctwa StwĂłrcy objawiane sÂą  w trojaki sposĂłb; ustami dziecka , przez chorego "psychicznie" i pojawienie siĂŞ ptaka nad kimÂś w nietypowych okolicznoÂściach ( powiedziaÂła mi o tym niedawno moja koleÂżanka specjalistka w tej dziedzinie). Zatem zakÂładam iÂż szpitale psychiatryczne sÂą obstawiane przez poszukujÂących wiedzy z pewnych opcji. Psychiatrzy wyszkoleni bywajÂą nie tylko w jednej dziedzinie, w  psychiatrii. MrugniĂŞcie DuÂży uÂśmiech Cool


Kiara UÂśmiech UÂśmiech
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #20 : Maj 25, 2012, 21:46:05 »

@Kiara
Cytuj
proroctwa StwĂłrcy objawiane sÂą  w trojaki sposĂłb; ustami dziecka , przez chorego "psychicznie" i pojawienie siĂŞ ptaka nad kimÂś w nietypowych okolicznoÂściach

Ooo to wÂłaÂśnie czĂŞÂściowo ten trzeci przypadek , kiedy pojawia siĂŞ Ptak . Tyle ,Âże uÂżycie zwrotu "nad kimÂś" to lekkie naduÂżycie DuÂży uÂśmiech
Za to okolicznoÂści siĂŞ zgadzajÂą Chichot
Zapisane
blueray21

Skryba, jakich maÂło


Punkty Forum (pf): 32
Offline

Wiadomości: 1696



Zobacz profil
« Odpowiedz #21 : Maj 25, 2012, 21:52:36 »

Gdy ktoÂś napisze post pod Ptakiem to Ptak pojawia siĂŞ nad nim!
Zapisane

Wiedza ochrania, ignorancja zagraÂża.
ptak
Gość
« Odpowiedz #22 : Maj 25, 2012, 22:29:36 »

W niedzielê, jak by³am na dzia³ce u koliberka, to nad dzia³k¹ przez jakiœ czas kr¹¿y³y dwa bociany.
Tak wiĂŞc nad dwoma ludzkimi ptakami pojawiÂły siĂŞ dwa prawdziwe ptaki. I to byÂł znak.  UÂśmiech
Tylko nie do koĂąca jeszcze rozszyfrowany. Nawet fotki pstryknĂŞÂłam.
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #23 : Maj 25, 2012, 23:10:46 »

A gdyby tymi ptakami byli panowie to byÂło by potrĂłjne proroctwo z  potrĂłjnymi ptakami......  DuÂży uÂśmiech DuÂży uÂśmiech Afro

Kiara UÂśmiech UÂśmiech

ps. east a tamten ptak.... to jest czy go teÂż nie ma?CoÂś?? bo jak go nie ma to kto za niego dzieci robi? A jak juÂż zrobiÂł to niech chociaÂż na ich utrzymanie pÂłaci!!!! Chichot Buziak
« Ostatnia zmiana: Maj 25, 2012, 23:12:46 wysłane przez Kiara » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #24 : Maj 26, 2012, 00:05:30 »

Kiaro, nie wiadomo co masz na myÂśli, ale jeÂśli chodzi o ptaka jako ogĂłlnie przejaw Natury, to on nie posiada JA . Ptaki nie pÂłacÂą MrugniĂŞcie Po prostu robiÂą to, co trzeba i co jest wÂłaÂściwe.

W odniesieniu do ludzi ,jak celnie rozpoznajesz, sprawy majÂą siĂŞ inaczej MrugniĂŞcie
ZresztÂą ... poleĂŚ tĂŞ kwestiĂŞ (ptasiÂą) znajomemu psychiatrze. Psychiatrzy siĂŞ na tym z pewnoÂściÂą znajÂą lepiej DuÂży uÂśmiech
Zapisane
Strony: [1] 2 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.046 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

gangem opatowek phacaiste-ar-mac-tire zipcraft maho