MyÂślisz o Saint Germanie i jego bandzie?
Nie myÂślaÂłem o nim. Dlaczego mĂłwisz "bandzie"? cos nieteges z Germainem?
..chyba na tej witrynie wyczytaÂłem, Âże wĂłjka stalina wyszkolili jezuici(w Tibilisi) w celu osÂłabienia ortodoksyjnego prawosÂławnego chrzeÂścijaĂąstwa w Rosji,-
i siĂŞ na jakiÂś czas udaÂło-
Jakos mnie to nie zaskakuje.
ÂŻeby zniszczyĂŚ nazizm, naleÂżaÂło go najpierw stworzyĂŚ.
Hitler, znany okultysta i wielbiciel Madame Blavatsky byÂł doskonaÂłym narzĂŞdziem.
Gdyby by takim wielbicielem - to chyba nie byÂłby takim doskonaÂłym narzedziem.
Chyba czĂŞsto jest tak, Âże w procesie ezoterycznym powstaje coÂś w rodzaju "odpadu"
..i taki odpad moze byĂŚ wyjÂątkowo niebezpieczny.
(mam na mysli adeptĂłw, ktorzy wyzej dupy podskoczyĂŚ nie mogÂą.. a dupe maja nisko).
Albo sami skrĂŞcaja, albo zostajÂą odrzuceni siÂła natury grawitacyjnej.. Ale zanim to nastapiÂło zaczerpnĂŞli zbyt wiele.
CzĂŞsto obserwowalem, obserwujĂŞ takie zjawisko.
A to "zbawieniekom - to dziwna stronka.. z jednej strony wywala takie ciekawostki - a z drugiej "wyznanie wiary"
i chrystusofilia oszolomiona na calego
