Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Kwiecień 06, 2025, 06:16:23


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: [1] |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: DROGA DO POKOJU.  (Przeczytany 2750 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Kiara
Gość
« : Wrzesień 26, 2011, 14:53:32 »

Wyj¹tkowe przemówienie w ONZ premiera Israela naprawdê warte g³êbszej refleksji. Bowiem wiele mówi siê o tym konflikcie ale niewielu zna jego prawdziw¹ historiê.

Kiara UÂśmiech UÂśmiech





Izrael ›
Netanjahu do Zgromadzenia OgĂłlnego ONZ


23 wrzeÂśnia 2011 roku Benjamin Netanjahu wygÂłosil przemĂłwienie do Zgromadzenia OgĂłlnego ONZ.

 

 

 

Panie i panowie,

Izrael wyci¹ga³ swoj¹ rêkê w pokoju od chwili, gdy powsta³ 63 lat temu. W imieniu Izraela i narodu ¿ydowskiego wyci¹gam rêkê równie¿ dzisiaj. Wyci¹gam j¹ do narodów Egiptu i Jordanii, po now¹ przyjaŸù z s¹siadami, z którymi zawarliœmy ju¿ pokój. Wyci¹gam j¹ do narodu Turcji, z szacunkiem i dobra wol¹. Kierujê j¹ do narodów Libii i Tunezji, z podziwem dla tych, którzy próbuj¹ budowaÌ demokratyczn¹ przysz³oœÌ. Wyci¹gam j¹ do narodów Afryki Pó³nocnej i Pó³wyspu Arabskiego, z którym chcemy wykuwaÌ nowy pocz¹tek. Kierujê je do narodów Syrii, Libanu i Iranu, z podziwem za odwagê walcz¹cych przeciwko brutalnym represjom.

Ale przede wszystkim, chcia³bym wyci¹gn¹Ì moj¹ rêkê do narodu palestyùskiego, z którym poszukujemy sprawiedliwego i trwa³ego pokoju. (Oklaski)

Panie i panowie, w Izraelu nasza nadzieja na pokĂłj nigdy nie znika. Nasi naukowcy, lekarze, innowatorzy wdraÂżajÂą swĂłj geniusz, aby poprawiĂŚ Âświat jutra. Nasi artyÂści, nasi pisarze, wzbogacajÂą dziedzictwo ludzkoÂści. Teraz: zdajĂŞ sobie sprawĂŞ, Âże to nie jest dokÂładnie obraz Izraela, ktĂłry jest czĂŞsto przedstawiany na tym forum. PrzecieÂż, to wÂłaÂśnie tutaj w 1975 roku, odwieczne pragnienie mojego spoÂłeczeĂąstwa, aby przywrĂłciĂŚ Âżycie naszego narodu w naszej starej biblijnej ojczyÂźnie – ogÂłoszono haniebnie  rasizmem. I wÂłaÂśnie tutaj, w 1980 roku, wÂłaÂśnie tutaj, historyczne porozumienie pokojowe miĂŞdzy Izraelem a Egiptem nie byÂło chwalone, lecz potĂŞpione!

To wÂłaÂśnie tutaj, rok za rokiem, Izrael jest niesprawiedliwie ustawiany do potĂŞpienia. Jest ustawiany do potĂŞpienia czĂŞÂściej niÂż wszystkie narody Âświata razem wziĂŞte. DwadzieÂścia jeden spoÂśrĂłd dwudziestu siedmiu rezolucji Zgromadzenia OgĂłlnego potĂŞpiÂło Izrael - jedynÂą prawdziwÂą demokracjĂŞ na Bliskim Wschodzie.

Có¿, to jest niefortunna czêœÌ instytucji ONZ. To teatr absurdu. Nie tylko ¿e obsadza Izrael w roli "czarnego charakteru"; czêsto obsadza "czarne charaktery" w g³ównych rolach: Libia Kadafiego przewodniczy³a Komisji ONZ ds. Praw Cz³owieka; Irak Saddama kierowa³ Komisj¹ ONZ do spraw Rozbrojenia.

Mo¿ecie powiedzieÌ: to ju¿ przesz³oœÌ. Có¿, oto co siê dzieje teraz - teraz, dzisiaj. Liban kontrolowany przez Hezbollah przewodniczy Radzie Bezpieczeùstwa ONZ. Oznacza to naprawdê, ¿e organizacja terrorystyczna przewodniczy organowi, któremu powierzono zapewnienie œwiatowego bezpieczeùstwa.

Nie daÂłoby siĂŞ tego wymyÂśliĂŚ!

Tak wiĂŞc tutaj, w ONZ, automatyczne wiĂŞkszoÂści mogÂą zadecydowaĂŚ o wszystkim. MogÂą zdecydowaĂŚ, Âże sÂłoĂące zachodzi na zachodzie i wschodzi na zachodzie. MyÂślĂŞ, Âże pierwsza decyzja jest juÂż  postanowiona z gĂłry. Ale mogÂą rĂłwnieÂż zdecydowaĂŚ – i tak zdecydowali, Âże ÂŚciana Zachodnia (PÂłaczu) w Jerozolimie, najÂświĂŞtsze miejsce judaizmu, jest okupowanym terytorium palestyĂąskim.

A jednak nawet tutaj  - w Walnym Zgromadzeniu, prawdzie udaje siĂŞ czasem przebiĂŚ. W 1984 roku, kiedy zostaÂłem mianowany ambasadorem Izraela przy ONZ, spotkaÂłem siĂŞ z wielkim rabinem Lubavich. PowiedziaÂł on do mnie - i panie i panowie, nie chcĂŞ, abyÂście czuli siĂŞ dotkniĂŞci, bo ze swojego wÂłasnego doÂświadczenia pracy tutaj wiem, Âże mnĂłstwo tu was szanownych, zdolnych i porzÂądnych, sÂłu¿¹cych swoim narodom - ale oto co rebe powiedziaÂł do mnie. PowiedziaÂł: „bĂŞdziesz sÂłuÂżyÂł w domu wielu kÂłamstw”. A potem powiedziaÂł: „pamiĂŞtaj, Âże nawet w najciemniejszym miejscu ÂświatÂło pojedynczej Âświecy widaĂŚ daleko i szeroko”.

Dzisiaj mam nadziejĂŞ, Âże ÂświatÂło prawdy zaÂświeci, choĂŚby na kilka chwil, w tej sali, ktĂłra zbyt dÂługo jest miejscem ciemnoÂści dla mojego kraju. Jako premier Izraela, nie przyszedÂłem tutaj, aby zasÂłuÂżyĂŚ sobie na aplauz. PrzyjechaÂłem tu, aby mĂłwiĂŚ prawdĂŞ. Prawda jest taka - prawdÂą jest, Âże Izrael chce pokoju. Prawda jest taka, Âże ja chcĂŞ pokoju.

PrawdÂą jest, Âże na Bliskim Wschodzie przez caÂły czas, ale szczegĂłlnie w tych dniach zamĂŞtu, pokĂłj musi byĂŚ osadzony w bezpieczeĂąstwie. PrawdÂą jest, Âże nie da siĂŞ osiÂągn¹Ì pokoju poprzez rezolucje ONZ, a jedynie w drodze bezpoÂśrednich negocjacji  miĂŞdzy stronami. Prawda jest taka, Âże do tej pory PalestyĂączycy odmawiali negocjacji. Prawda jest taka, Âże Izrael chce pokoju z paĂąstwem palestyĂąskim, ale PalestyĂączycy chcÂą paĂąstwa bez pokoju. I prawdÂą jest, Âże wy nie powinniÂście do tego dopuÂściĂŚ.

Panie i panowie, kiedy pierwszy raz przyjecha³em tu 27 lat temu, œwiat by³ podzielony miêdzy Wschodem i Zachodem. Od tego czasu Zimna Wojna zakoùczy³a siê, wielkie cywilizacje obudzi³y siê po stuleciach snu, setki milionów zaczê³y wychodzenie z ubóstwa, niezliczeni s¹ gotowi do naœladowania, a zaskakuj¹ce jest to, ¿e do tej pory ta monumentalna historyczna zmiana w du¿ej mierze odbywa³a siê pokojowo. Jednak z³oœliwy rak wyrasta pomiêdzy Wschodem a Zachodem, który zagra¿a pokojowi wszystkich. D¹¿y nie do wyzwolenia, lecz zniewolenia, nie budowania, ale niszczenia.

Nowotworem z³oœliwym jest dziœ wojuj¹cy islam. Przwdziewa p³aszcz wielkiej wiary, a jednak z bezwzglêdnoœci¹ i bez ró¿nicy morduje ¯ydów, chrzeœcijan i muzu³manów. W dniu 11 wrzeœnia zamordowa³ tysi¹ce Amerykanów, obracaj¹c w zgliszcza wie¿e WTC. Ostatniej nocy z³o¿y³em wieniec na pomniku upamiêtniaj¹cym 9/11. To by³o g³êboko poruszaj¹ce. Ale gdy jecha³em tam, jedna myœl odbija³a siê echem w mojej g³owie: oburzaj¹ce s³owa prezydenta Iranu wypowiedziane wczoraj na tym podium. Sugerowa³, ¿e 9 / 11 by³ amerykaùskim spiskiem. Niektórzy z was opuœcili tê salê. Ka¿dy z was powinien. (Oklaski)

Od czasu 9/11, wojujÂący islamiÂści zamordowali wielu innych niewinnych ludzi - w Londynie i Madrycie, w Bagdadzie i Mumbai, w Tel Awiwie i Jerozolimie, w kaÂżdej czĂŞÂści Izraela. UwaÂżam, Âże najwiĂŞkszym niebezpieczeĂąstwem stojÂącym przed naszym Âświatem jest  fanatyzm uzbrojony w broĂą jÂądrowÂą. I to jest wÂłaÂśnie to, co Iran usiÂłuje uzyskaĂŚ.

Czy mo¿ecie sobie wyobraziÌ cz³owieka, który tu krzycza³ wczoraj - mo¿ecie go sobie wyobraziÌ uzbrojonego w broù j¹drow¹? Spo³ecznoœÌ miêdzynarodowa musi powstrzymaÌ Iran, zanim bêdzie za póŸno. Jeœli Iran nie zostanie zatrzymany, wszyscy staniemy przed widmem terroryzmu nuklearnego, a Arabska Wiosna mo¿e wkrótce staÌ siê iraùsk¹ zim¹. To by³oby tragedi¹. Miliony Arabów wysz³y na ulice aby zast¹piÌ tyraniê wolnoœci¹ i nikt nie skorzysta bardziej na tym, ni¿ Izrael, jeœli ci, którzy s¹ oddani sprawie pokoju i wolnoœci zwyci꿹.

To jest moj¹ gor¹c¹ nadziej¹. Ale jako premier Izraela nie mogê ryzykowaÌ przysz³oœci paùstwa ¿ydowskiego bazuj¹c na ¿yczeniowym myœleniu. Liderzy musz¹ zobaczyÌ rzeczywistoœÌ tak¹, jaka jest, nie tak¹, jaka byÌ powinna. Musimy zrobiÌ wszystko, aby kszta³towaÌ przysz³oœÌ, ale nie mo¿emy uciec nadziejami od zagro¿eù we wspó³czesnoœci.

A œwiat wokó³ Izraela jest bez w¹tpienia coraz bardziej niebezpieczny. Wojuj¹cy islam opanowa³ ju¿ Liban i Strefê Gazy. Jest zdecydowany zerwaÌ traktaty pokojowe miêdzy Izraelem a Egiptem i miêdzy Izraelem a Jordani¹. Zatru³ wiele umys³ów arabskich przeciwko ¯ydom i Izraelowi, przeciwko Ameryce i Zachodowi. Nie sprzeciwia siê polityce Izraela, lecz istnieniu Izraela.

NiektĂłrzy twierdzÂą, Âże jeÂśli chcemy spowolniĂŚ proces rozprzestrzeniania siĂŞ wojujÂącego islamu, zwÂłaszcza w tych burzliwych czasach, ich zdaniem, Izrael musi spieszyĂŚ siĂŞ z ustĂŞpstwami, dokonywaĂŚ terytorialnych kompromisĂłw. Ta teoria  wydaje siĂŞ prosta. Zasadniczo wyglÂąda to tak: oddaj terytorium a nastanie pokĂłj. Umiarkowani zostanÂą wzmocnieni, a radykaÂłowie bĂŞdÂą wpĂŞdzeni do naroÂżnika. I nie martwmy siĂŞ o komplikujÂące tĂŞ sprawĂŞ kÂłopotliwe szczegó³y: jak Izrael rzeczywiÂście miaÂłby siĂŞ wĂłwczas broniĂŚ; przecieÂż to wojska miĂŞdzynarodowe wykonajÂą tĂŞ pracĂŞ.

Ci ludzie mówi¹ do mnie ci¹gle: po prostu z³ó¿ daleko id¹ce oferty i wszystko siê u³o¿y. Wiecie, jest tylko jeden problem z t¹ teori¹. Próbowaliœmy j¹, ale nie zadzia³a³a. W 2000 roku Izrael dokona³ odwa¿nej oferty pokojowej, który wysz³a naprzeciw praktycznie wszystkim palestyùskim ¿¹daniom. Arafat j¹ odrzuci³. Palestyùczycy nastêpnie przypuœcili atak terroru, który zabra³ ¿ycie tysiêcy Izraelczyków.

Premier Olmert zdecydowa³ siê póŸniej na jeszcze radykalniejsze jednostronne oferty, w 2008 roku. Prezydent Abbas nawet mu nie odpowiedzia³.

Ale Izrael zrobiÂł wiĂŞcej od skÂładania jednostronnych ofert. My naprawdĂŞ opuÂściliÂśmy te terytoria. WycofaliÂśmy siĂŞ z Libanu w 2000 roku i kaÂżdego centymetra kwadratowego Gazy w 2005 roku. Nie uspokoiÂło to islamskiej burzy, wojujÂącej burzy islamu, ktĂłra nam grozi. To tylko przybliÂżyÂło do nas tĂŞ burzĂŞ i uczyniÂło jÂą jeszcze silniejszÂą.

Hezbollah i Hamas wystrzeli³y tysi¹ce rakiet w nasze miasta z dok³adnie tych obszarów, które opuœciliœmy. Spójrzcie sami: gdy Izrael opuœci³ Liban i Strefê Gazy, umiarkowani nie pokonali radyka³ów, ³agodni zostali wch³oniêci przez szowinistów i z przykroœci¹ muszê stwierdziÌ, ¿e si³y miêdzynarodowe, takie jak UNIFIL w Libanie i UBAM w Strefie Gazy nie powstrzyma³y radyka³ów od atakowania Izraela.

WyszliÂśmy z Gazy z nadziejÂą na pokĂłj.

Nie zamraÂżaliÂśmy budowy osiedli w Strefie Gazy, ale wysiedliliÂśmy osadnikĂłw. ZrobiliÂśmy dokÂładnie to, co teoria nakazywaÂła: WynieÂś siĂŞ,  powróÌ do granic z 1967 roku, zdemontuj osiedla.

I nie s¹dzê, ¿eby ktoœ pamiêta³, jak daleko poszliœmy, aby to osi¹gn¹Ì. Wysiedliliœmy tysi¹ce ludzi ze swoich domów. Zabraliœmy dzieci z ich szkó³ i przedszkoli. Zburzyliœmy buldo¿erami synagogi. A nawet przenieœliœmy cia³a bliskich, kochanych z ich grobów. I wtedy, po tym wszystkim, wrêczyliœmy klucze do Gazy prezydentowi Abbasowi.

Jak gÂłosi teoria, wszystko to powinno zadziaÂłaĂŚ i prezydent Abbas i wÂładze Autonomii mogÂły teraz budowaĂŚ pokojowe paĂąstwo w Strefie Gazy. MoÂże pamiĂŞtacie, Âże caÂły Âświat nas pochwaliÂł. Przyklaskiwali naszemu wycofaniu, jako czynowi wielkiego mĂŞÂża stanu. To byÂł ÂśmiaÂły akt pokoju.

Ale, panie i panowie, nie uzyskaliÂśmy pokoju. UzyskaliÂśmy wojnĂŞ. UzyskaliÂśmy Iran, ktĂłry rĂŞkami Hamasu natychmiast wyrzuciÂł stamtÂąd AutonomiĂŞ PalestyĂąskÂą. Autonomia PalestyĂąska upadÂła w ciÂągu dnia - w jeden dzieĂą.

Prezydent Abbas powiedziaÂł tu - na tym podium, Âże PalestyĂączycy sÂą uzbrojeni tylko w ich nadzieje i marzenia. Tak, w nadzieje, marzenia ale takÂże w 10 tysiĂŞcy pociskĂłw i rakiet Grad dostarczonych przez Iran, by nie wspomnieĂŚ o rzece ÂśmiercionoÂśnej broni pÂłynÂącej teraz do Strefy Gazy z Synaju, z Libii i od innych.

Tysi¹ce rakiet ju¿ spada³y na nasze miasta. Tak wiêc mo¿na zrozumieÌ, ¿e - bior¹c pod uwagê to wszystko - Izraelczycy s³usznie zapytuj¹: Czy do tego samego mamy dopuœciÌ ponownie na Zachodnim Brzegu? Zobaczcie, wiêkszoœÌ naszych miast na po³udniu kraju znajduje siê kilkadziesi¹t kilometrów od Gazy. Ale w centrum kraju, naprzeciwko Zachodniego Brzegu, nasze miasta s¹ kilkaset metrów lub co najwy¿ej kilka kilometrów od krawêdzi Zachodniego Brzegu.

WiĂŞc, chcĂŞ zapytaĂŚ: czy ktoÂś z was zdecydowaÂłby siĂŞ sprowadziĂŚ niebezpieczeĂąstwo tak blisko swoich miast,  swoich rodzin? Czy moÂżna  dziaÂłaĂŚ tak lekkomyÂślnie, naraÂżajÂąc Âżycie swoich obywateli? Izrael jest przygotowany na istnienie paĂąstwa palestyĂąskiego na Zachodnim Brzegu, ale nie jesteÂśmy przygotowani na kolejny GazĂŞ. I dlatego musimy mieĂŚ realne gwarancje bezpieczeĂąstwa, ktĂłrych PalestyĂączycy po prostu odmawiajÂą, nie podejmujÂąc negocjacji z nami.

cd......
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #1 : Wrzesień 26, 2011, 14:54:47 »

cd.....


Izraelczycy pamiĂŞtajÂą gorzkÂą lekcjĂŞ Gazy. Wielu krytykĂłw Izraela to ignoruje. Nieodpowiedzialnie doradzajÂą Izraelowi, by dobrowolnie wkroczyÂł na tĂŞ samÂą ryzykownÂą ÂścieÂżkĂŞ ponownie. Przeczytajcie, co ci ludzie mĂłwiÂą i to tak, jakby nic siĂŞ nie staÂło - po prostu powtarzajÂąc te same informacje, te same wzory, jak gdyby Âżadne z tych rzeczy dotychczas siĂŞ nie wydarzyÂły.

I krytycy nadal naciskaj¹ na Izrael do daleko id¹cych ustêpstw, bez uprzedniego zapewnienia bezpieczeùstwa Izraelowi. Chwal¹ tych, którzy nieœwiadomie karmi¹ nienasyconego krokodyla wojuj¹cego islamu, jako mê¿ów stanu. Os¹dzili jako wrogów pokoju tych, którzy twierdz¹, ¿e najpierw musimy zbudowaÌ solidne bariery, aby uchroniÌ siê przed krokodylem, lub przynajmniej wsun¹Ì mu ¿elazny prêt miêdzy rozwarte szczêki.

Tak wiĂŞc w obliczu etykiet i oszczerstw, Izrael musi wysÂłuchaĂŚ lepszej rady. Lepsza zÂła prasa niÂż dobra mowa pogrzebowa, a najlepsze byÂłoby sprawiedliwe rozeznanie sytuacji, ktĂłrego sens historyczny wykracza poza najbliÂższe Âśniadanie, i ktĂłry uznaje uzasadnione obawy Izraela o wÂłasne bezpieczeĂąstwo.

WierzĂŞ, Âże w powaÂżnych negocjacji pokojowych, te potrzeby i problemy mogÂą znaleŸÌ wÂłaÂściwe rozwiÂązanie, ale nie bĂŞdÂą rozpatrywane bez negocjacji. I potrzeb jest wiele, wÂłaÂśnie dlatego, Âże Izrael jest tak maÂłym krajem. Bez Judei,  Samarii i Zachodniego Brzegu, Izrael ma zaledwie 9 mil szerokoÂści.

ChcĂŞ, abyÂście umieÂścili go we wÂłaÂściwej perspektywie, bo wszyscy jesteÂśmy teraz w mieÂście. To okoÂło dwĂłch trzecich dÂługoÂści  Manhattanu. Jest to odlegÂłoœÌ miĂŞdzy Battery Park i Columbia University. I nie zapominajcie, Âże ludzie, ktĂłrzy mieszkajÂą w Brooklynie i New Jersey sÂą znaczÂąco uprzejmiejsi od niektĂłrych sÂąsiadĂłw Izraela.

Wiêc jak - w jaki sposób chroniÌ taki malutki kraj, otoczony przez ludzi, którzy poprzysiêgli mu zniszczenie i s¹ uzbrojeni po zêby przez Iran? Oczywiœcie, nie da siê broniÌ go od wewn¹trz i samotnie ju¿ choÌby ze wzglêdu na zbyt w¹sk¹ przestrzeù. Izrael potrzebuje wiêkszej strategicznej g³êbi, i w³aœnie dlatego 242. rezolucja Rady Bezpieczeùstwa nie wymaga od Izraela, by opuœci³ wszystkie terytoria zajête w wojnie szeœciodniowej. Mówi o wycofaniu siê z terytoriów, ale tylko do granic zabezpieczenia i obrony. I wiêc aby siê obroniÌ, Izrael musi utrzymaÌ d³ugoterminow¹ obecnoœÌ wojskow¹ w krytycznych obszarach strategicznych na Zachodnim Brzegu.

Wyjaœni³em to prezydentowi Abbasowi. Odpowiedzia³, ¿e jeœli paùstwo palestyùskie ma byÌ suwerennym krajem, nigdy nie zaakceptuje takiego rozwi¹zania. Dlaczego nie? Ameryka ma swoje wojska w Japonii, Niemczech i Korei Po³udniowej przez ponad pó³ wieku. Wielka Brytania mia³a przestrzeù powietrzn¹ na Cyprze lub raczej bazê lotnicz¹ na Cyprze. Francja pozostawi³a swoje si³y w trzech niezale¿nych paùstwach afrykaùskich. ¯adne z tych paùstw nie twierdzi, ¿e nie jest suwerenne.

Jest wiele innych wa¿nych kwestii bezpieczeùstwa, którymi równie¿ nale¿y siê zaj¹Ì. WeŸmy kwestiê przestrzeni powietrznej. Ponownie, ma³e wymiary Izraela powoduj¹ ogromne problemy bezpieczeùstwa. Ameryka mo¿e byÌ przekraczana przez samolot odrzutowy w szeœÌ godzin. Przelot nad Izraelem zajmuje trzy minuty. Wiêc ta ma³a przestrzeù powietrzna Izraela ma byÌ przekrojona na pó³ i dana paùstwu palestyùskiemu, nie¿yj¹cemu w pokoju z Izraelem?

Nasze g³ówne miêdzynarodowe lotnisko jest kilka kilometrów od Zachodniego Brzegu. Bez gwarancji pokoju, czy¿ nasze samoloty nie stan¹ siê celem dla rakiet przeciwlotniczych umieszczonych w s¹siaduj¹cym paùstwie palestyùskim? A jak zaprzestaÌ przemytu na Zachodni Brzeg? To nie jest tylko kwestia Zachodniego Brzegu, ale gór na Zachodnim Brzegu. Te wzgórza dominuj¹ nad przybrze¿n¹ równin¹, gdzie osiedli³a siê wiêkszoœÌ ludnoœci Izraela. Jak mo¿emy zapobiec przemytowi w te góry rakiet, które mog¹ zostaÌ wystrzelone w nasze miasta?

MĂłwiĂŞ o tych problemach, poniewaÂż nie sÂą to problemy czysto teoretyczne. SÂą one jak najbardziej realne. I dla IzraelczykĂłw sÂą sprawÂą Âżycia i Âśmierci. Wszystkie te potencjalne pĂŞkniĂŞcia w bezpieczeĂąstwie Izraela muszÂą byĂŚ zabezpieczone odpowiednimi   deklaracjami paĂąstwa palestyĂąskiego w porozumieniu pokojowym, nie póŸniej, bo jeÂśli zostawimy to na póŸniej, nie bĂŞdÂą nigdy zamkniĂŞte. I te problemy wybuchnÂą nam prosto w twarz i rozniosÂą, zniszczÂą pokĂłj.

PalestyĂączycy powinni najpierw ustanowiĂŚ pokĂłj z Izraelem, a nastĂŞpnie otrzymaĂŚ miĂŞdzynarodowe uznanie ich paĂąstwa. ChcĂŞ powiedzieĂŚ jednÂą rzecz. Po podpisaniu ukÂładu pokojowego, Izrael nie bĂŞdzie ostatnim krajem, ktĂłry powita paĂąstwo palestyĂąskie jako nowego czÂłonka Organizacji NarodĂłw Zjednoczonych. BĂŞdzie pierwszym. (Oklaski)

I jest jeszcze jedna sprawa. Hamas narusza prawo miêdzynarodowe, przetrzymuj¹c naszego ¿o³nierza Gilada Szalita w niewoli od piêciu lat. Nie pozwolono nawet na odwiedzenie go przez Czerwony Krzy¿. Jest przetrzymywany w lochu, w ciemnoœci, wbrew wszelkim konwencjom miêdzynarodowym. Gilad Szalit jest synem Aviva i Noam Szalit. Jest wnukiem Zvi Szalita, który ocala³ z Holokaustu, bo jako ch³opiec przyjecha³ w 1930 roku do ziemi Izraela. Gilad Szalit jest synem izraelskiej rodziny. Ka¿dy naród reprezentowany tutaj powinien domagaÌ siê jego natychmiastowego uwolnienia. (Oklaski) Jeœli chcecie podj¹Ì dziœ uchwa³ê o Bliskim Wschodzie, to uchwalcie nale¿n¹ rezolucjê. (Oklaski)

Panie i panowie, w zeszÂłym roku w Izraelu w Bar-Ilan University, w tym roku w Knesecie i w Kongresie USA, przedstawiÂłem swojÂą wizjĂŞ pokoju, w ktĂłrym zdemilitaryzowane paĂąstwo palestyĂąskie uznaje paĂąstwo Âżydowskie. Tak, paĂąstwo Âżydowskie. W koĂącu, to ONZ uznaÂła paĂąstwo Âżydowskie 64 lat temu. Czy nie sÂądzicie, Âże nadszedÂł juÂż czas, by PalestyĂączycy zrobili to samo?

ÂŻydowskie paĂąstwo Izrael bĂŞdzie zawsze chroniĂŚ prawa wszystkich mniejszoÂści, w tym ponad 1 miliona arabskich obywateli Izraela. ChciaÂłbym mĂłc powiedzieĂŚ to samo o przyszÂłoÂści paĂąstwa palestyĂąskiego, ale palestyĂąskim urzĂŞdnikom udaÂło siĂŞ wyraziĂŚ  wÂłaÂśnie tu w Nowym Jorku rzeczywistÂą ideĂŞ: mĂłwiÂą o paĂąstwie palestyĂąskim, do ktĂłrego nie zostanÂą wpuszczeni Âżadni ÂŻydzi. BĂŞdÂą  wolni od ÂŻydĂłw – Judenrein. To czystki etniczne. JuÂż dziÂś istniejÂą przepisy prawne dziÂś w Ramallah, ktĂłre sprawiajÂą, Âże za sprzedaÂż ziemi ÂŻydom groziÂła kara Âśmierci. To jest rasizm. A wiemy, jakie prawo to wywoÂłuje.

Izrael nie ma zamiaru czegokolwiek zmieniĂŚ w demokratycznym charakterze naszego paĂąstwa. Po prostu nie chcemy aby PalestyĂączykĂłw prĂłbowali zmieniĂŚ Âżydowski charakter naszego paĂąstwa. (Oklaski) Chcemy, aby zrezygnowali z wizji zalania Izraela milionami PalestyĂączykĂłw.

Prezydent Abbas stoj¹c tutaj powiedzia³, ¿e istot¹ konfliktu izraelsko-palestyùskiego jest osadnictwo. Có¿, to dziwne.

Nasz konflikt szaleje i szalaÂł przez blisko pó³ wieku przed rozpoczĂŞciem izraelskiego osadnictwa na Zachodnim Brzegu. JeÂśli  wiĂŞc to, co prezydent Abbas mĂłwi, byÂłoby prawdÂą, to myÂślĂŞ, Âże ma na myÂśli „osadnictwo” w Tel Awiwie, Hajfie, Jaffie, Beer Sheva. Czyli to, co miaÂł na myÂśli na drugi dzieĂą, kiedy powiedziaÂł, Âże Izrael zajmuje palestyĂąskÂą ziemiĂŞ od 63 lat. Nie powiedziaÂł, od 1967 r., powiedziaÂł – od 1948 roku. Mam nadziejĂŞ, Âże ktoÂś zechce zadaĂŚ mu to pytanie, poniewaÂż pokazuje prostÂą prawdĂŞ: sednem konfliktu nie jest osadnictwo. Osiedla sÂą rezultatem konfliktu. (Oklaski)

Osiedla byÌ musz¹ .... - to problem, którym mamy siê zaj¹Ì i rozwi¹zaÌ w trakcie negocjacji. Ale sednem konfliktu zawsze by³a i niestety pozostaje odmowa Palestyùczyków do uznania paùstwa ¿ydowskiego w jakiejkolwiek granicy.

MyÂślĂŞ, Âże nadszedÂł czas, by przywĂłdcy palestyĂąscy zaakceptowali to, co uznane zostaÂło przez wszystkich powaÂżanych miĂŞdzynarodowych przywĂłdcĂłw, od Lorda Balfoura i Lloyda George’a w 1917 roku, przez prezydenta Trumana w 1948 roku, aÂż do prezydenta Obamy, zaledwie dwa dni temu tutaj: „Izrael jest paĂąstwem Âżydowskim!”. (Oklaski)

Prezydencie Abbas, zaprzestaĂą chodzenia dokoÂła problemu. Uznaj paĂąstwo Âżydowskie i zawrzyjmy pokĂłj. W takim prawdziwym pokoju Izrael jest przygotowany na bolesne kompromisy. Wierzymy, Âże PalestyĂączycy nie powinni byĂŚ ani obywatelami Izraela, ani tym bardziej jego poddanymi. Powinni ÂżyĂŚ w swoim wolnym wÂłasnym paĂąstwie. Ale powinni byĂŚ gotowi, podobnie jak my, na kompromis. I bĂŞdziemy wiedzieli, Âże sÂą gotowi do kompromisu i pokoju, gdy rozpocznÂą na powaÂżnie akceptowaĂŚ wymogi bezpieczeĂąstwa Izraela, kiedy zaprzestanÂą zaprzeczaĂŚ naszej historycznej wiĂŞzi z naszÂą staroÂżytnÂą ojczyznÂą.

CzĂŞsto sÂłyszĂŞ, jak oskarÂżajÂą Izrael o judaizacjĂŞ Jerozolimy. To tak jakby oskarÂżaĂŚ AmerykĂŞ o amerykanizacjĂŞ Waszyngtonu lub BrytyjczykĂłw o anglicyzacjĂŞ Londynu. Wiecie, dlaczego jesteÂśmy nazwani "ÂŻydami" ["Judejczykami"]? PoniewaÂż pochodzimy z Judei.

W swoim biurze w Jerozolimie mam staroÂżytnÂą pieczĂŞĂŚ. Jest to sygnet Âżydowskiego urzĂŞdnika z czasĂłw biblijnych. PieczĂŞĂŚ zostaÂła znaleziona tuÂż obok zachodniego muru i jej historia siĂŞga 2700 roku, do czasĂłw krĂłla Ezechiasza. Ma podpis Âżydowski wygrawerowane w jĂŞzyku hebrajskim. Brzmi: Netanjahu. To jest moje nazwisko. Moje imiĂŞ, Benjamin, siĂŞga tysiĂŞcy lat wstecz, Benjamin - Biniamin - syna Jakuba (Jaakowa), ktĂłry byÂł znany takÂże jako Izrael. Jakub i jego 12 synĂłw przemierzaÂło te same wzgĂłrza Judei i Samarii 4000 lat temu, i byÂła ciÂągÂła obecnoÂści ÂŻydĂłw na tej ziemi od wiekĂłw.

Ci ¯ydzi, którzy zostali wygnani z naszej ziemi, nigdy nie przestali marzyÌ o powrocie tutaj: ¯ydzi w Hiszpanii, w przededniu ich wydalenia; ¯ydzi na Ukrainie, uciekaj¹cy przed pogromami, walcz¹cy ¯ydzi w getcie warszawskim, gdy naziœci je okr¹¿ali.

Oni nigdy nie przestali siĂŞ modliĂŚ i nigdy nie przestali tĂŞskniĂŚ. Szeptali: „W przyszÂłym roku w Jerozolimie. W przyszÂłym roku w ziemi obiecanej”. (Oklaski)

Jako premier Izraela, mĂłwiĂŞ za sto pokoleĂą ÂŻydĂłw, ktĂłrzy rozproszyli siĂŞ po caÂłej ziemi, ktĂłrzy cierpieli wszelkie zÂło pod sÂłoĂącem, ale nigdy nie porzucili nadziei na przywrĂłcenie ich Âżycia narodowego w jednym, jedynym paĂąstwie Âżydowskim.

Panie i panowie, nadal wyra¿am nadziejê, ¿e prezydent Abbas bêdzie moim partnerem w dziele pokoju. Ciê¿ko pracowa³em dla jego utrwalenia. W dzieù, gdy obj¹³em moje stanowisko, wezwa³em o bezpoœrednie negocjacje bez warunków wstêpnych.

Prezydent Abbas jednak nie odpowiedziaÂł. WiĂŞc nakreÂśliÂłem wizjĂŞ pokoju dwĂłch paĂąstw dla dwĂłch narodĂłw. Nadal nie odpowiedziaÂł. Usun¹³em setki blokad drĂłg i punktĂłw kontrolnych w celu uÂłatwienia swobodnego przemieszczania siĂŞ po obszarach palestyĂąskich, co uÂłatwiÂło fantastyczny wzrost gospodarki palestyĂąskiej. Ale znowu – bez odpowiedzi. Podj¹³em bezprecedensowy krok wstrzymania budowy nowych budynkĂłw w osiedlach na 10 miesiĂŞcy. ÂŻaden premier nigdy nie zrobiÂł tego wczeÂśniej. (oklaski.) Jeszcze raz Was pochwaliÂłem, ale nie byÂło odpowiedzi. Brak jakiegokolwiek odzewu.

W ciÂągu ostatnich kilku tygodni, oficjele amerykaĂąscy przedstawili pomysÂły wznowienia rozmĂłw pokojowych. ZnalazÂły siĂŞ tam idee dotyczÂące granic, ktĂłre mi siĂŞ nie podobaÂły. ByÂły teÂż tam gwarancje paĂąstwa Âżydowskiego, o ktĂłrych jestem pewien, Âże PalestyĂączykom siĂŞ nie spodobaÂły.

Ale mimo wszystkich moich zastrze¿eù, by³em gotów iœÌ do przodu z tymi amerykaùskimi pomys³ami.

Prezydencie Abbas, dlaczego nie do³¹czy Pan do mnie? Musimy zaprzestaÌ negocjacji na temat negocjacji. WeŸmy siê za to. Wynegocjujmy pokój. (Oklaski)

Spêdzi³em wiele lat na obronie Izraela na polu bitwy. I przez dziesi¹tki broni³em sprawy Izraela przed s¹dem opinii publicznej. Prezydencie Abbas, poœwiêci³ pan ¿ycie rozwi¹zaniu sprawy palestyùskiej. Czy konflikt poprzednich pokoleù musi trwaÌ nadal, czy te¿ umo¿liwimy naszym dzieciom i wnukom mówienie w nadchodz¹cych latach, jak w koùcu znaleŸliœmy sposób na jego zakoùczenie? To jest to, do czego powinniœmy d¹¿yÌ i to, co - wierzê - mo¿emy osi¹gn¹Ì.

Przez dwa i pó³ roku spotkaliœmy siê w Jerozolimie tylko raz, mimo ¿e moje drzwi zawsze by³y dla ciebie otwarte. Jeœli chcesz, przyjadê do Ramallah. Jednak mam lepszy pomys³. Spotkaliœmy siê wreszcie, pokonuj¹c odleg³oœÌ tysiêcy kilometrów samolotem do Nowego Jorku. Teraz jesteœmy w tym samym mieœcie. Jesteœmy w tym samym budynku. Tak wiêc spotkajmy siê dziœ w ONZ. (Oklaski) Kto tam nas zatrzyma? Co tu jest w stanie nas powstrzymaÌ? Jeœli naprawdê chcemy pokoju, co nas powstrzyma od dzisiejszego spotkania i pocz¹tku negocjacji pokojowych?

Sugerujê, abyœmy rozmawiali otwarcie i szczerze. Pos³uchajmy siebie nawzajem. Zróbmy, jak mówimy na Bliskim Wschodzie: porozmawiajmy "doogri". Oznacza to, ¿e prosto, otwarcie. Opowiem ci o moich potrzebach i obawach. W zamian Ty powiesz mi o swoich. I z pomoc¹ Bo¿¹ znajdziemy wspóln¹ p³aszczyznê pokoju. (Oklaski)

Jest takie stare powiedzenie, ¿e Arab nie mo¿e klaskaÌ jedn¹ rêk¹. Có¿, tak samo jest z pokojem. Nie mogê pogodziÌ siê sam z sob¹. Nie mogê pogodziÌ siê bez ciebie. Prezydencie Abbas, wyci¹gam d³où - d³où Izraela - w pokoju. Mam nadziejê, ¿e podejmie pan tê d³où. Obaj jesteœmy synami Abrahama. Mój naród nazywa go Awrahamem. Twój naród nazywa go Ibrahimem. Mamy tego samego patriarchê. Trwamy na tej samej ziemi. Nasze losy s¹ ze sob¹ powi¹zane. Pozwól nam zrealizowaÌ wizjê Izajasza - (mówi w jêzyku hebrajskim) - "Ci, którzy krocz¹ w ciemnoœci, ujrz¹ wielkie œwiat³o." Niech to œwiat³o bêdzie œwiat³em pokoju.

(Oklaski)

 

 

(Trzeba podkreÂśliĂŚ, Âże pierwsze tÂłumaczenie przemĂłwienia B. Netanjahu na jĂŞzyk polski ukazaÂło siĂŞ na stronie: http://fejsbukower.blogspot.com/2011/09/przemowienie-premiera-izraela-w-onz.html

Poniewa¿ jednak zawiera³o ono wiele powa¿nych translatorskich nieœcis³oœci i istotnych b³êdów, zdecydowaliœmy siê na t³umaczenie, które uwzglêdniaj¹c niektóre pomys³y tamtego przek³adu, wprowadza konieczne zmiany, poprawki, uzupe³nienia. Autorowi tamtego t³umaczenia serdecznie dziêkujemy za inspiracjê i dobre intencje).
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 26, 2011, 14:56:33 wysłane przez Kiara » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #2 : Wrzesień 26, 2011, 21:14:55 »

Neteniahu i jego prawda :
Cytuj
Prawda jest taka, Âże do tej pory PalestyĂączycy odmawiali negocjacji. Prawda jest taka, Âże Izrael chce pokoju z paĂąstwem palestyĂąskim, ale PalestyĂączycy chcÂą paĂąstwa bez pokoju. I prawdÂą jest, Âże wy nie powinniÂście do tego dopuÂściĂŚ.

Abbas :

Godzina czternasta New York, 23 wrzeÂśnia 2011: Prezydent Abbas tylko zÂłoÂżyÂł wniosek o utworzenie paĂąstwa palestyĂąskiego do Sekretarza Generalnego i przemawiaÂł na Walnym Zgromadzeniu z  owacjÂą na stojÂąco. PowiedziaÂł: "utrata nadziei jest najbardziej okrutnym wrĂłgiem pokoju ... rozpacz jest najsilniejszym sojusznikiem ekstremizmu".


Trzymajmy nadziejĂŞ, podpisujÂąc, dzwoniÂąc  i wysyÂłajÂąc  wiadomoÂści, aby upewniĂŚ siĂŞ, Âże  nasze gÂłosy zostanÂą wysÂłuchane i wszystkie narody mogÂą gÂłosowaĂŚ na PalestynĂŞ!

http://avaaz.org/en/urgent_18_hours_for_palestine/?fp
Ostanie zdania sÂą skierowane do spoÂłecznoÂści miĂŞdzynarodowej. Kto chce to podpisze.
Zapisane
Strony: [1] |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.028 sekund z 16 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

opatowek maho zipcraft wypadynaszejbrygady ostwalia