MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorĂłw,gadĂłw,androidĂłw itp.

[songo1970]

na tym polega sztuczka- kiedy wierzysz, Âże czyjaÂś prawda jest lepsza od twojej,-
zasilasz tÂą w ktĂłrÂą wierzysz i ta wersja rzeczywistoÂści zwyciĂŞÂża..

[quetzalcoatl44]

chodzi o to ze sam  z siebie czlowiek niewiele moze (wlasnie dlatego potrzebny Jezus jako jakas nadzieje) i zawsze mial jakis prekursorow, wazne jest tyle na ile mozna doszukiwac sie zrodel i wtedy to jakos mozna polaczzyc...dziwne jest to ze ten swiat chce  znieksztalcic ten przekaz albo go wyprzec ze swiadomosci, a wiadomo raczej ze szczesliwego finalu dla wiekszosci raczej nie bedzie patrzac na caloksztalt rzeczywistosci

[east]

@quetz

chodzi o to ze sam  z siebie czlowiek niewiele moze (wlasnie dlatego potrzebny Jezus jako jakas nadzieje)

Jak napisaÂł songo  - prawda jest tak poraÂżajÂąca, Âże trudno w niÂą uwierzyĂŚ . Nawet ,kiedy sam Jezus powiedziaÂł " i wy wiĂŞksze cuda bĂŞdziecie czyniĂŚ ode mnie". Nawet kiedy mĂłwiÂł " Twoja wiara go uzdrowiÂła " ludzie mu nie uwierzyli. Po dzisiejszy dzieĂą sÂądzÂą, Âże sprawiÂł to Jezus cudotwĂłrca, a oni sami niewiele mogÂą. eeech ..

[quetzalcoatl44]

no moga jak maja jakies odniesienie ale wlasnie wazne jest nie wierzyc slepo i w dogmaty

[arteq]

JeÂżeli juz to "Twoja wiara CiĂŞ uzdrowiÂła". WedÂług mnie Jezus szanowaÂł wolnÂą wolĂŞ i nie robiÂł nic czego czÂłowiek by nie chciaÂł. Dlatego wiara w Niego vel chĂŞĂŚ naprawy Âżycia, zmiana ÂścieÂżki byÂły warunkiem niezbĂŞdnym do cudĂłw, nawrĂłceĂą. Wtedy Jezus pomagaÂł.

[east]

Nie pamiĂŞtam dobrze, ale zdaje siĂŞ ,Âże byÂło jednak "Twoja wiara go uzdrowiÂła" a chodziÂło o pomoc w uzdrowieniu sÂługi setnika, ktĂłry poprosiÂł o to Jezusa nie dla siebie, tylko dla sÂługi swego.

[JACK]

JACK dobrze prawisz, ale ja z kolei chciaÂłbym zwrĂłciĂŚ uwagĂŞ
...................................................

Chodzi mi o to Âże korzenie korzeniami, a otwarty umysÂł nie przeczy temu pierwszemu.

Tak,  Chrystus - najwiĂŞkszy nauczyciel wg mistrzĂłw wiedzy tajemnej, teÂż mĂłwiÂł  o pomnaÂżaniu talentĂłw, ale w rozmowie z sadyceuszami powiedziaÂł,  co jest priorytetem ziemskiej szkoÂły dusz, czyli:

Jakie jest  najwaÂżniejsze  ĂŚwiczenie   Nr  1 dla   ludzkoÂści ?  - na najbliÂższy czas  do tzw.  oczyszczania cz sÂądu ostatecznego

Æwiczenie o którym zapominamy, a które bêdzie na nadchodz±cym egzaminie :


SkÂłada siĂŞ ono  z trzech  czĂŞÂści:

1)

„ BĂŞdziesz kochaÂł Pana Boga swego  ca³¹ swojÂą duszÂą, sercem i umysÂłem”

Co oznacza umacniaj Kosmiczny kanaÂł schodzÂący - kanaÂł ³¹czÂący ciĂŞ energiÂą miÂłoÂści  ze StwĂłrcÂą -.

2)

Kochaj bliÂźniego swego jak siebie samego.
 KaÂżdego bliÂźniego  , czyli wszystkich dookoÂła mieszkaĂącĂłw tej planety.

Czyli  twĂłrz silny Ziemski kanaÂł wschodzÂący  -po³¹czenie  peÂłne miÂłoÂści strumienie dobrej energii  z ca³¹ planetÂą .


OK.  Za³ó¿my,   utworzyliÂśmy dwa silne strumienie energii  miÂłoÂści z doÂłu i z gĂłry.

Co dalej?

Otó¿ NajwyÂższa Hierarchia sterujÂąca rozwojem ludzkoÂści  podaÂła to np.  w postaci tego obrazu:





3) 

Czyli  z tych dwĂłch strumieni stwĂłrz   jak najwiĂŞkszy wir   dobrej energii miÂłoÂści     wychodzÂący z okolic  serca.

       Rozpal w sobie czyste dobre serce



Takie zadanie daÂła nam NajwyÂższa Hierarchia i tak bĂŞdzie wyglÂądaÂł egzamin koĂącowy tej ziemskiej szkoÂły podstawowej.


O nim zapominamy, dlatego  dobrze jest  mieĂŚ w pobliÂżu   taki obrazek   z   NajwiĂŞkszym Mistrzem  i ĂŚwiczyĂŚ to zadanie domowe.

A co z resztÂą ( np.trzecim okiem)

OdpowiedÂź Hierarchii:

Nie baw siĂŞ w  trudne caÂłki  i  macierze  liczbowe,   dopĂłki nie opanujesz ĂŚwiczenia nr 1.

Opanuj perfekcyjnie zadanie Nr 1, a wtedy pogadamy o Twoim dalszym rozwoju.



A co zaszczepiajÂą  SiÂły  przeciwne ludzkoÂści  (Lucyfer, Aryman ):

1)   OsÂłabianie energetycznych kana³ów  wschodzÂącego i schodzÂącego ( juÂż omawiane)
2)     Zatruwanie tych kana³ów  negatywnÂą energiÂą.
3)   Maksymalne podtrzymywanie  reakcji, odruchĂłw, instynktĂłw zwierzĂŞcych (siÂły Arymana)
4)   SkÂłanianie do rozwoju technicznego, a nie duchowego ( Lucyfer-patrz zachĂłd Europy).
5)   W przypadku,  gdy delikwent siĂŞ uprze przy rozwoju duchowym  oferuje siĂŞ  mu tzw. szybkÂą ÂścieÂżkĂŞ rozwoju , z otwieraniem  trzeciego  oka w³¹cznie, mocno skonfliktowanym w Âśrodowiskiem ezoterycznym , co  odwraca adepta  od miÂłoÂści i  pracy nad rozwojem czystego serca.

StÂąd teÂż  w kraĂącowym przypadku,   moÂże dojœÌ  do  „wyszkolenia”   latajÂącego   po astralu,  kÂąsajÂącego innych ludzi Zombie,   z otwartym trzecim okiem,  ale „bez czystego, dobrego serca”.


Taki adept wyksztaÂłciÂł w sobie cechy  dokÂładnie odwrotne  do tych , ktĂłre sÂą potrzebne wspó³pracujÂącym ze sobÂą, kochajÂącym siĂŞ  Istotom Ludzkim , ÂżyjÂącym na przyszÂłej, rajskiej  planecie Ziemia.

A zadanie  domowe   byÂło zupeÂłnie  inne, bo   wg  Pisma:

Tygiel wytapia srebro, a piec zÂłoto,

 lecz     Pan bada serca

[songo1970]

Tak,  Chrystus - najwiĂŞkszy nauczyciel wg mistrzĂłw wiedzy tajemnej, teÂż mĂłwiÂł  o pomnaÂżaniu talentĂłw, ale w rozmowie z sadyceuszami powiedziaÂł,  co jest priorytetem ziemskiej szkoÂły dusz, czyli:

Jakie jest  najwaÂżniejsze  ĂŚwiczenie   Nr  1 dla   ludzkoÂści ?  - na najbliÂższy czas  do tzw.  oczyszczania cz sÂądu ostatecznego

Æwiczenie o którym zapominamy, a które bêdzie na nadchodz±cym egzaminie :


SkÂłada siĂŞ ono  z trzech  czĂŞÂści:

1)

„ BĂŞdziesz kochaÂł Pana Boga swego  ca³¹ swojÂą duszÂą, sercem i umysÂłem”

Co oznacza umacniaj Kosmiczny kanaÂł schodzÂący - kanaÂł ³¹czÂący ciĂŞ energiÂą miÂłoÂści  ze StwĂłrcÂą -.

2)

Kochaj bliÂźniego swego jak siebie samego.
 KaÂżdego bliÂźniego  , czyli wszystkich dookoÂła mieszkaĂącĂłw tej planety.

Czyli  twĂłrz silny Ziemski kanaÂł wschodzÂący  -po³¹czenie  peÂłne miÂłoÂści strumienie dobrej energii  z ca³¹ planetÂą .

JACK nie zauwaÂżyÂłem Âżeby ktoÂś(ja) wzywaÂł do czegoÂś przeciwnego- to po pierwsze primo,-
a po drugie pirmo- "bóg jest wszêdzie", no wiêc jak myœlisz, ¿e pozostawi³ on jak¹œ czêœÌ swego "poletka" bez opieki i szykuje armiê na bitwê ostateczn¹.
To nie tak, oni/my/ja jesteÂśmy tu...

[PHIRIOORI]

Tajemnice zawarte w obrazach.

Obraza takiego, dajmy na to CzÂłowieka, jako istoty Ludzkiej,
gdyby atakujÂący jÂą byl pozbawiony dostepu do Duszy Ludzkiej (jako istota nieludzka)
zapewne przedstawialaby roznorakie deformacje jego CiaÂła.

StÂąd zapewne takie WYOLBRZYMIANIE Serca na wszelakich przedstawieniach stawianych za wzorzec ludziom i ludowi.

Albo DZIURY w sercu, z ktĂłrego majÂą wydobywac siĂŞ Âżyciodajne strumienie energii.
WYJASNI£ SIÊ ATAK, którego do¶wiadczy³em na tym forum, atak energetyczny na serce.
To zakonnicy/ mniemaj¹cy siê za egzorcystów/ kreatorzy koscio³ów kieruja takie ataki w stronê ludzi asertywnych - niepoddanych - niezale¿nych.




na obrazie leonarda mamy istotĂŞ LudzkÂą -proporcjonalnÂą,
co sugeruje HarmonijnÂą wspĂłlprace czakramĂłw - odwzorowanÂą w ZDROWYM CIELE.

Wszelakie rysy religine na CzÂłowieku - wypaczajÂą te wzorcowa konstrukcjĂŞ.

StÂąd zapewne tyle atakĂłw serca w naszym cudĂłw i magii peÂłnym (czarnej w  bialych rĂŞkawiczkach) Kraju.

[east]

@JACK

SkÂłada siĂŞ ono  z trzech  czĂŞÂści:
1)
„ BĂŞdziesz kochaÂł Pana Boga swego  ca³¹ swojÂą duszÂą, sercem i umysÂłem”

Co oznacza umacniaj Kosmiczny kanaÂł schodzÂący - kanaÂł ³¹czÂący ciĂŞ energiÂą miÂłoÂści  ze StwĂłrcÂą -.[Chrystus - najwiĂŞkszy nauczyciel]

Czy mam rozumieĂŚ, Âże uwaÂżasz, Âże ci wszyscy "biedni" Hindusi, Arabowie, ChiĂączycy i ateiÂści , majÂą przechlapane bo nie speÂłniajÂą warunku pierwszego ?
Wg mnie nie, bo czytajÂąc ze zrozumieniem nauczyciel powiedziaÂł dosÂłownie BĂŞdziesz kochaÂł Pana Boga swego.
Nie powiedziaÂł , "mnie". PowiedziaÂł Âże bĂŞdziesz kochaÂł SWEGO Pana. Nie protestanckiego, ani katolickiego, ani hinduskiego nawet. SWEGO - to dosÂłownie tego, ktĂłrego masz, ktĂłry jest TwĂłj. W Tobie.

Gdyby chciaÂł to mĂłgÂł na przykÂład wyraziĂŚ siĂŞ bardziej precyzyjnie np :" BĂŞdziesz kochaÂł Pana Jahwe ..." albo mĂłgÂł pozostawiĂŚ "BĂŞdziesz kochaÂł Pana Boga (..)"
Ale jednak powiedziaÂł dosÂłownie BĂŞdziesz kochaÂł Pana Boga SWEGO.

Czyli, Âże dla reszty ludzkoÂści nic straconego

ps..
hmmm, a moÂże to bylo jednak
Bêdziesz kocha³ Pana, boga swego , Jak wiadomo przecinek robi wielk¹ ró¿nicê.
Jack, a co na to  Zetaki ? Oni teÂż majÂą swego boga ?

[songo1970]

..poniewaÂż jest w kaÂżdym z nas,-
stwierdzenie

Kochaj bliÂźniego swego jak siebie samego.

nabiera nowego/peÂłnego wymiaru..

[Dariusz]

Nie macie wraÂżenia, Âże zrobiliÂście ofa?

[songo1970]

Nie macie wraÂżenia, Âże zrobiliÂście ofa?

no tak Dariuszu, ale mamy taki czas, Âże nauka, filozofia i religia zazĂŞbiÂły siĂŞ krawĂŞdziami obok siebie,-
i wszystkie wÂątki rĂłwnieÂż, co nie usprawiedliwia nas.

[east]

Ostatnio dostrzegam wyraÂźniej pewne niuanse, ktĂłre ludkowie bezrefleksyjnie ÂłykajÂą i stÂąd staram siĂŞ na nie zwracaĂŚ uwagĂŞ, bo brak dobrej widocznoÂści jest rĂłwnieÂż poÂżywkÂą dla egregorĂłw. MoÂżna Âłatwo dokonaĂŚ manipulacji przekrĂŞcajÂąc znaczenie wypowiedzi Mistrza. Najsmutniejsze jest to, Âże owe egregory zawÂłaszczyÂły sobie prawo do interpretacji s³ów tego, ktĂłrego na oÂłtarze wyniosÂły -to takie typowe.   

[JACK]

JACK nie zauwaÂżyÂłem Âżeby ktoÂś(ja) wzywaÂł do czegoÂś przeciwnego- to po pierwsze primo,-
a po drugie pirmo- "bóg jest wszêdzie", no wiêc jak myœlisz, ¿e pozostawi³ on jak¹œ czêœÌ swego "poletka" bez opieki....
...........................................
To nie tak, oni/my/ja jesteÂśmy tu...

WidzĂŞ, Âże doszÂło do drobnego nieporozumienia.

ChodziÂło mi o to Âże sÂą na Âświecie  rzeczy waÂżne i najwaÂżniejsze.

Po prostu ostatnio doszedÂłem do wniosku, Âże  sam osobiÂście odszedÂłem od  rzeczy najwaÂżniejszych, a nie Ty, czy KtoÂś inny.


Co do owych Onych, którzy, co oczywiste wa³êsaj¹ siê po okolicy, to od dawna rozkminiam problem:
   jaki  majÂą Oni plan rozwoju dla Ziemi, bo Âże taki plan istnieje to jestem pewien i  co wiĂŞcej jest  doœÌ dokÂładnie realizowany.

ByĂŚ moÂże jest to caÂłkowicie b³êdne przekonanie,  a ten fatalny b³¹d wynika z czytania przeze mnie ksi¹¿ek z przeÂłomu XIX i XX wieku.



a nawet nowszych:




Przy tych stosach przepowiedni  dotyczÂącej wy³¹cznie Âświetlanej przyszÂłoÂści Polski w nowej erze,  nie  do koĂąca  pojmowaÂłem o co chodzi Hierarhii  sterujÂącej  rozwojem Ziemi, z tym utrzymywaniem  Polski  w swej zaÂściankowoÂści ÂświatopoglÂądowej, w tradycji  i  rychÂło spodziewaÂłem siĂŞ jakiegoÂś przebudzenia, czy cuÂś.

Jednak po lekturze  polecanych w tym wÂątku ksi¹¿ek, doszedÂłem do b³êdnego (byĂŚ moÂże)  przekonania, Âże obecnie caÂłe Âśrodowisko  przebudzonych   jest dosÂłownie   utopione w Lucyferze.
Niestety to przekonanie jest trwaÂłe i nie da siĂŞ  juÂż go zoperowaĂŚ.

Jednak efektem ubocznym  tego przekonania jest  pewnoœÌ, Âże  ta zasciankowa Polska jest prowadzona PRAWIDÂŁOWO , a to  ja byÂłem  naiwny sÂądzÂąc, Âże jakieÂś przebudzenie ÂświatopoglÂądowe jest konieczne.
Otó¿ nie jest konieczne bo wystarczy samo dobre Serce,   a wiedza   moÂże trwale odwieœÌ ludzi od Serca.

Dlatego obecnie twierdzĂŞ rzecz odwrotnÂą, Âże takie szybkie przebudzenie mogÂłoby byĂŚ fatalne w skutkach  i sÂłusznie Âże do niego nie dochodzi, Âże Hierarhia to blokuje juÂż od setek lat, biorÂąc np pod uwagĂŞ Kult Maryjny.

Jest takie powiedzenie:  Jak trwoga to do Boga.

To jest wg mnie plan Hierarhii na najbliÂższy czas  i to da Polsce  ogromnÂą si³ê -   powstanie najwiĂŞkszy GrzeÂś internetowy tego Âświata, czyli  wspĂłlnota dusz.

Ostatnio dostrzegam wyraÂźniej pewne niuanse, ktĂłre ludkowie bezrefleksyjnie ÂłykajÂą

To prawda, a  ja naÂłykaÂłem siĂŞ najwiĂŞcej.
UwierzyÂłem, Âże  ostrzeÂżenia MistrzĂłw Wiedzy Tajemnej, poparte nagraniami z egzorcyzmĂłw  sÂą  prawdziwe,  a to pewnie XIX-wieczne bajki o duchach, ktĂłre nie istniejÂą i nigdy nie istniaÂły, tak jak caÂłe Âżycie pozagrobowe.






 

[songo1970]

chyba nie dobrze jest tak popadaÌ ze skrajnoœci w skrajnoœÌ, czasami wydaje siê, ¿e to co robimy jest pozbawione sensu, a czasami wrêcz odwrotnie. Myœlê ¿e skoro ja/ty/my wszyscy tu jesteœmy- to jest to z jakiegoœ powodu, niestety nie pamiêtamy tego. Cz³owiek jest tak skonstruowany, ¿e urealnia to w co szczerze wierzy,-
i tu jest ten maÂły haczyk.

pozdrawiam szczerze

[east]

@Jack

Dlatego obecnie twierdzĂŞ rzecz odwrotnÂą, Âże takie szybkie przebudzenie mogÂłoby byĂŚ fatalne w skutkach  i sÂłusznie Âże do niego nie dochodzi, Âże Hierarhia to blokuje juÂż od setek lat, biorÂąc np pod uwagĂŞ Kult Maryjny.

Niestety dla jednych , a stety dla innych , ale wydarzy siĂŞ to nagÂłe przebudzenie i bĂŞdzie rĂłwnieÂż "fatalne" w skutkach z pewnej perspektywy. Fatalne zwÂłaszcza dla Hierarchii.

Stwierdzam to po sobie /wÂłasnej hierarchii waÂżnoÂści. Zerwanie zasÂłon iluzji wÂłasnej WAÂŻNOÂŚCI (waÂżnoÂści przekonaĂą, twierdzeĂą, wiary) nie jest wcale przyjemne, zwÂłaszcza, jeÂśli wierzysz w nie mocno i nie wyobraÂżasz sobie Âżycia bez nich. A kiedy opadaja to nie jest koniec, bo jak w warstwach cebuli - trafia siĂŞ kolejna warstwa.

[JACK]

chyba nie dobrze jest tak popadaÌ ze skrajnoœci w skrajnoœÌ
......
pozdrawiam szczerze

MoÂże siĂŞ wydawaĂŚ, Âże przeszedÂłem jak¹œ   totalna metamorfozĂŞ , ale   wierz mi,  Âże tak nie jest.

CaÂła wiedza ktĂłrÂą "zdobyÂłem" pozostaÂła  bez zmian.

Po prostu w trakcie zdobywania wiedzy o Âświecie ducha pojawiÂł siĂŞ problem  i  znalazÂło siĂŞ nieoczekiwane, znane od stuleci rozwiÂązanie.

CzÂłowiek  rozwijajÂąc siĂŞ w trakcie swojego Âżycia zmienia lub utrwala swoje przekonania.

Po pewnym czasie juÂż wie, Âże trzeba coÂś robiĂŚ tak,  a nie inaczej i jest tego pewien na 1000%.

 Jednak potem,  w Âżyciu zdarzajÂą siĂŞ sytuacje, gdy wewnÂątrz umysÂłu jakaÂś SiÂła  usilnie kaÂże ci  ciÂągle robiĂŚ to odwrotnie do posiadanych przekonaĂą. 

Gdy dowiadujesz siĂŞ od jakichÂś tam MistrzĂłw ,   Âże pod KAÂŻDEGO  czÂłowieka pod³¹czajÂą siĂŞ  ró¿ne istoty demoniczne i dosÂłownie wkÂładajÂą Ci do gÂłowy jakieÂś myÂśli, to zaczynasz kombinowaĂŚ,  jak  zerwaĂŚ lub osÂłabiĂŚ to prawdopodobne po³¹czenie.

Potem z innej ksi¹¿ki dowiadujesz siĂŞ, Âże te SiÂły  po prostu nie znoszÂą zwykÂłych  zabobonnych modlitw, bo z tymi  modlitwami ³¹czy siĂŞ energia, ktĂłra je  spala.
 
Potem juÂż krĂłtka droga do eksperymentu, podczas ktĂłrego czujesz  jak Ci siĂŞ palÂą obwody w mĂłzgu.

A potem, gdy nastaje jakiÂś spokĂłj umysÂłu, brak natÂłoku bezsensownych myÂśli, odrzuca CiĂŞ od telewizji ,  to zaczynasz siĂŞ zastanawiaĂŚ, czy nie podzieliĂŚ siĂŞ   doÂświadczeniami z tego eksperymentu z innymi uczestnikami forum bĂŞdÂącymi w szczegĂłlnej strefie zagroÂżenia.


   
 

[songo1970]

Potem z innej ksi¹¿ki dowiadujesz siĂŞ, Âże te SiÂły  po prostu nie znoszÂą zwykÂłych  zabobonnych modlitw, bo z tymi  modlitwami ³¹czy siĂŞ energia, ktĂłra je  spala.

co do samej energii, to tu jest conieco o tym- http://davidicke.pl/forum/viewtopic.php?f=13&t=8489
Nie wiem czy tak jest z tymi modlitwami, ale tak siĂŞ zastanawiam, np. nad ludami ktĂłre ich nie znajÂą,-
majÂą po prostu przechlapane.
Mam b.wierzÂącÂą/religijnÂą babciĂŞ(97l.) i wiem po niej Âże to pomaga.
Powiem jeszcze tak- wg. mnie- to nie modlitwa odgania zÂłe demony, ale samo przekonanie/wiara w to Âże tak wÂłaÂśnie dziaÂła,
i jeszcze coÂś wesoÂłego- nie tak dawno pewnien facet z BĂŞdzina opowiadaÂł mi jak to na tamtejszym targu w XXI w. facet sprzedawaÂł niby wodĂŞ z ziemi Âśw. ze ÂźrĂłdÂła Âśw. Eliasza,-
a to byÂła zwykÂła kranĂłwa, ale ludzie kupowali i chwalili, Âże dobra i pomaga.
No wiĂŞc jeÂśli woda byÂła zwykÂła kranĂłwa- to co im pomogÂło??
to tak jak placebo- moÂżesz wyleczyĂŚ siĂŞ tiktakiem
jeÂżeli bĂŞdziesz wierzyÂł w jego dziaÂłanie.

[JACK]

tak siĂŞ zastanawiam, np. nad ludami ktĂłre ich nie znajÂą,-
majÂą po prostu przechlapane.
Mam b.wierzÂącÂą/religijnÂą babciĂŞ(97l.) i wiem po niej Âże to pomaga.

Inne ludy majÂą swoje wÂłasne niÂższe hierarchie duchowe i swoje wÂłasne demony  i  wypracowane przez setki lat  metody na nie.

My  mamy teÂż wÂłasne i  jak   sok z malin na przeziĂŞbienie ....  babci - dziaÂłajÂą.


Dla zainteresowanych:

Moc  naszych modlitw roÂśnie  w po³¹czeniu kontemplacjÂą polskich  obrazĂłw
MoÂżna wydrukowaĂŚ na drukarce, a moÂże nawet zrobiĂŚ  obraz ( doœÌ powszechny teraz druk na p³ótnie)  , czy wywoÂłaĂŚ duÂże matowe zdjĂŞcie.

To najlepsze rozdzielczoÂści jakie znalazÂłem w necie:

Matka Boska CzĂŞstochowska:

http://www.przybylscy.pl/przybylscy/ikona/MB/hodegetria%20/Czestochowska.jpg

Jezus, ktĂłry ukazaÂł siĂŞ Âśw. Faustynie:

http://www.przybylscy.pl/swFaustyna/joomla/foldery/Obraz_JUT_01.jpg

[songo1970]

Inne ludy majÂą swoje wÂłasne niÂższe hierarchie duchowe i swoje wÂłasne demony  i  wypracowane przez setki lat  metody na nie.

tak teÂż myÂślaÂłem, kiedyÂś mama podarowaÂła mi chiĂąskie dzwonki na odganianie zÂłych duchĂłw,
na co ja stwierdziÂłem, Âże niepotrzebnie- bo one dziaÂłajÂą pewnie tylko na chiĂąskie zÂłe duchy, ktĂłrych u nas nie ma.

[east]

@Jack fajnie , Âże TWOJA wiara Ci pomaga. MoÂżesz siĂŞ epatowaĂŚ rekwizytami, ale tak jak napisaÂł songo - sekret tkwi w Twojej osobistej mocy, a nie w cudownych obrazkach ani nawet w modlitwach.

Rzecz nie polega w rzucaniu siê na nowe/stare zaklêcia , ikony, czy religie. Bo one maj¹ rzekomo moc odganiania obcych demonów. Prêdzej czy póŸniej to ,co uwa¿asz, ¿e jest Twoim wybawieniem upomni siê o "swoje" - gdy¿ jest to po prostu egregor tyle, ¿e mo¿e mniej szkodliwy.

[arteq]

JACK, osobiœcie odnoszê wra¿enie, ze i owszem wyrywasz siê, s³yszysz, ¿e coœ dzwoni, wiesz zgrubnie do czego d¹¿yÌ, ale jeszcze robisz to nieco po omacku. Ale to standardowe zachowanie. Jedyne niebezpieczeùstwo jest takie, ¿e mo¿esz w tej wêdrówce mylnie pod wp³ywem rozentuzjazmowania jakiœ pó³œrodek odebraÌ jako w³aœciwy cel.

[Dariusz]

Gdy dowiadujesz siĂŞ od jakichÂś tam MistrzĂłw ,   Âże pod KAÂŻDEGO  czÂłowieka pod³¹czajÂą siĂŞ  ró¿ne istoty demoniczne i dosÂłownie wkÂładajÂą Ci do gÂłowy jakieÂś myÂśli, to zaczynasz kombinowaĂŚ,  jak  zerwaĂŚ lub osÂłabiĂŚ to prawdopodobne po³¹czenie.

>JACK<, osobiÂście radziÂłbym Ci zerwaĂŚ ale z tymi "jakimiÂś tam mistrzami".

czy nie podzieliĂŚ siĂŞ   doÂświadczeniami z tego eksperymentu z innymi uczestnikami forum bĂŞdÂącymi w szczegĂłlnej strefie zagroÂżenia.

AleÂż oczywiÂście, trzeba siĂŞ dzieliĂŚ.
Tylko teraz sprecyzuj kto Twoim zdaniem znajduje siĂŞ w tej strefie.

Nie wiem czy tak jest z tymi modlitwami,

Jasne, Âże tak wÂłaÂśnie jest. Tu kÂłaniajÂą siĂŞ "egregory".

Inne ludy majÂą swoje wÂłasne niÂższe hierarchie duchowe

A majÂą tylko dlaczego zaraz niÂższe? Albo od ktĂłrych niÂższe?

[JACK]

gdyÂż jest to po prostu egregor tyle, Âże moÂże mniej szkodliwy.

Tak jak pisaÂłem w pierwszym poscie teoria egregorĂłw  jest  nieprawdziwa i jej jedynym, pozornym atutem jest chwytliwa nazwa.

Nagrania z egzorcyzmĂłw wyraÂźnie wskazujÂą ,  Âże istnieje:

   ogromna, zhierarhizowana  grupa  skÂładajÂąca siĂŞ z setek tysiĂŞcy, jak nie milionĂłw  niedorozwiniĂŞtych istot - demonĂłw  pod³¹czonych do mĂłzgĂłw praktycznie wszystkich ludzi.

Na czele tej hierarhii  stoi Lucyfer.

Ustalenia widzÂących "nadzmysÂłowo" MistrzĂłw wiedzy tajemnej  w peÂłni to potwierdzajÂą.

Jest jeszcze Aryman, ale to trochĂŞ inna bajka, bo dotyczy siÂł przyrody.


Dlatego tym, ktĂłrym bliskie sÂą zasady ezoterycznego BHP   gorÂąco polecam zapoznanie siĂŞ z tÂą wiedzÂą  dla wÂłasnego bezpieczeĂąstwa.