krzysiek
Gość
|
 |
« Odpowiedz #200 : Marzec 16, 2012, 22:45:18 » |
|
A co do tego ma Joasia z Arc? To przecieÂż zupeÂłnie inna bajka i inne czasy. ChoĂŚ podziwiam jÂą za determinacjĂŞ i odwagĂŞ. BroniÂła idei swojego Mesjasza, a ten pozwoliÂł jÂą spaliĂŚ (a moÂże nie mĂłgÂł nie pozwoliĂŚ!?).
|
|
« Ostatnia zmiana: Marzec 16, 2012, 22:45:54 wysłane przez krzysiek »
|
Zapisane
|
|
|
|
Lucyfer
Gość
|
 |
« Odpowiedz #201 : Marzec 16, 2012, 23:19:48 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #202 : Marzec 16, 2012, 23:28:08 » |
|
krzysiu Energia Wenus bezpoœrednio siê nie wciela na ziemi s¹ to jej kolejne aspekty ( ognie ¿ycia)wcielaj¹ce siê w ró¿nych czasach w materialne ¿eùskie cia³a i ¿yj¹ce jako zwyk³e kobiety. Jest to bardzo wiele inkarnacji na ziemi pod ró¿nymi imionami . Praktycznie ka¿dy czas w którym wciela³a siê ta Energia mia³ szansê podarowania Ludzkoœci przekroczenia wymiaru. Ci mê¿czyŸni którzy przychodzili jako potencjalni Mesjasze ( zawsze na ziemi by³ jeden z 12 "ksi¹¿¹t") razem z tamt¹ kobiet¹ tworzyli ewentualnoœÌ energetycznych zmian. Jednak LudzkoœÌ nie by³a jeszcze na nie gotowa wiêc dzia³y siê zawsze bardzo tragiczne wydarzenia które uniemo¿liwia³y ten proces. W dziejach Ludzkoœci zdarzy³o siê to bardzo wiele razy i jak do tej pory nie uda³o ani jeden raz w 100%. Od czasów Jezusa ta Energia inkarnowa³a na ziemi minimum 10 razy jako kobieta ( ona nigdy nie urodzi³a siê j mê¿czyzn¹) ¿y³a jak normalny cz³owiek w ró¿nych czêœciach ziemi i mia³a ró¿ne imiona. Tu czasy nie odgrywaj¹ roli , ona rodzi siê w ró¿nych czasach. Ostatnie ( znane mi) jej ziemskie wcielenie to Cyganka Natalia w Rosji, piêkna ale tragiczna historia ( zreszt¹ jak wszystkie jej ¿ycia). Mê¿em Natalii by³ Sergiej i tu ciekawostka ( jest to jej bliŸniaczy p³omieù , mêski aspekt rozdzielony z ni¹ w trakcie Atlantyckiego eksperymentu). To, ta sama Energia , która w Egipcie znana by³a jako "Bóg Min" i ¯ydowski Moj¿esz. Te uk³ady niezrealizowanych planów powtarzaj¹ siê w innych scenariuszach. Zmieniaj¹ siê tylko scenografie i kostiumy dopasowane do czasów , ale historia jest bardzo star¹ sag¹ pewnego rodu....W g³ównej roli kobiecej zawsze jest ta sama Energia , nie mo¿e byÌ inna bo tylko jedna Energia ma t¹ osobowoœÌ i te mo¿liwoœci, tylko ona jest stra¿niczk¹ kodów które przekazuje Ludzkoœci. Kiara  ============================================ Piêkny ten taniec! Kiara Scali³em posty Darek
|
|
« Ostatnia zmiana: Marzec 17, 2012, 21:05:57 wysłane przez Dariusz »
|
Zapisane
|
|
|
|
krzysiek
Gość
|
 |
« Odpowiedz #203 : Marzec 17, 2012, 00:06:45 » |
|
Te wszystkie "aspekty", "opcje", "wcielenia", "energie", "pierwiastki", itp. - to brzmi, jak rodem z powieÂści fantasy. Zobaczymy na jawie, co z tego siĂŞ ziÂści. Nie negujĂŞ caÂłej tej matafizyki, ale dziÂś raczej czujĂŞ siĂŞ zmodyfikowanym maÂłpiszonem, niÂż "wibracjÂą" o n-tej gĂŞstoÂści...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
quetzalcoatl44
Gość
|
 |
« Odpowiedz #204 : Marzec 17, 2012, 01:11:21 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #205 : Marzec 17, 2012, 01:20:08 » |
|
venus wciela sie w meskie ciala zeby mogl zaistniec powiazanie meskiego pierwiastka z zenskim UÂśmiech SÂą to bzdury z chrzanem , piszÂą je ludzie ktĂłrzy nie majÂą zielonego pojĂŞcia iÂż jest to nie moÂżliwe. O reszcie nie bĂŞdĂŞ dyskutowaĂŚ bo szkoda mi czasu. Kiara 
|
|
« Ostatnia zmiana: Marzec 17, 2012, 01:21:03 wysłane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
quetzalcoatl44
Gość
|
 |
« Odpowiedz #206 : Marzec 17, 2012, 01:26:04 » |
|
no prosze wytlumacz przeciez sama o tym mowilas  a statozytne przekazy to poswiadczaja 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #207 : Marzec 17, 2012, 01:36:30 » |
|
Nigdy o takich 'cudach" nie mówi³am , bo wiem i¿ tak nie jest , mo¿e coœ Ÿle zrozumia³eœ? w koùcu pojmij i¿ matka nie mo¿e byÌ ojcem, to dwie wa¿ne, niezbêdne , ale nie wymienne role. Ojciec to ojciec a matka to matka , to nie tak jak z duszami wcielaj¹cymi siê w ro¿ne cia³a, raz takie raz takie. Zrozum i¿ Stwórca nigdy nie manifestuje siê w roli ¿eùskiej ( chocia¿ posiada w sobie dwa aspekty , ¿eùski i mêski), a Pramatka Wenus nigdy nie manifestuje siê w roli mêskiej ( chocia¿ równie¿ posiada dwa aspekty ; ¿eùski i mêski) , to s¹ nie wymienne role. Takie Energie zachowuj¹ na zawsze swoj¹ osobowoœÌ. Kiara 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Lucyfer
Gość
|
 |
« Odpowiedz #209 : Marzec 17, 2012, 09:56:12 » |
|
Wenus - samiec czy samica?  
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
quetzalcoatl44
Gość
|
 |
« Odpowiedz #210 : Marzec 17, 2012, 10:16:20 » |
|
|
|
« Ostatnia zmiana: Marzec 17, 2012, 10:20:18 wysłane przez quetzalcoatl44 »
|
Zapisane
|
|
|
|
Fair Lady
Gość
|
 |
« Odpowiedz #211 : Marzec 17, 2012, 10:17:43 » |
|
Uproszczenie planu do hodowli kur, krow, swinek i ludzi. A Venus to Milosc, cos wiecej niz tylko rozplod. Inspiracja, natchnienie, ogien, to naped atomowy! Ona nie zna zasad moralnych, po prostu JEST! Innymi slowy to Uczucie, ktore zywi mezczyzna do KOBIETY! Namietnosc...
A do Krzysia, to Asia byla z Orleanu;)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #212 : Marzec 17, 2012, 10:44:13 » |
|
Pisa³am kilka krotnie i napiszê jeszcze raz , Energie - Matryce w Zaœwiatach nie maj¹ p³ci fizycznej zazwyczaj posiadaj¹ idealna harmoniê i mog¹ siê przejawiaÌ w obydwu aspektach ¿eùskim i mêskim. Te które bior¹ udzia³ we wcieleniach zazwyczaj przejawiaj¹ siê w aspekcie ostatniego wcielenia. Ale istniej¹ wyj¹tki -wzorce energetyczne które nigdy nie wcielaj¹ siê w obydwu p³ciach , zawsze tylko w takiej jak¹ reprezentuj¹ jako wzorzec. Czyli Wenus jest prawzorcem aspektu ¿eùskiego , reprezentuje wszystkie cechy kobiecoœci i nigdy , ale to nigdy nie wciela siê jako mê¿czyzna jej wydzielona energia. Wracaj¹c do Jezusa i ca³ej 12 "Ksi¹¿¹t" ( "Synów Stwórcy") te Energie równie¿ s¹ Energiami wzorcowymi aspektów mêskich i oni równie¿ nigdy nie wcielaj¹ siê jako kobiety. Poniewa¿ Wenus - Pramatka jest wydzielonym aspektem ¿eùskim ( nazwê to Stwórcy , bo jest mi ³atwiej opisywaÌ) ka¿dy posiada w sobie równie¿ jej cechy. W trakcie doœwiadczeù ziemskich wszystkie pozosta³e energie poznaj¹ wiedzê obydwu aspektów po przez zmiennoœÌ wcieleù. Ale w koùcowym etapie dotycz¹cym kolejnych cykli rozwojowych wiedzê przekazuj sobie wzajemnie Energie splataj¹c siê ze sob¹ w aktach mi³oœci bezwarunkowej. Tak , wiêc ka¿dy z nas ma w sobie energiê Wenus ale nikt oprócz Jej samej bezpoœrednio wydzielonej z niej ni¹ nie jest i byÌ nie mo¿e. To tak samo jak dzieci , wnuki i prawnuki maj¹ w sobie energiê Matki- Babci ale ¿adne z nich ni¹ nie jest i nigdy nie bêdzie pomimo kolejnych urodzeù. Jest to indywidualnoœÌ o okreœlonych cechach osobowoœciowych przynale¿nych w pe³ni tylko jej , a czêœciowo wszystkim , którzy nios¹ w sobie te cechy w wiêkszym lub mniejszym stopniu. Oddzia³ywanie Wenus na ziemie w okreœlony sposób powoduje i¿ rodz¹cy siê ludzie aktywuj¹ bardziej jej cechy i tworz¹ siê warunki fizyczne by one dominowa³y ludzkie ¿ycie i zdarzenia na ziemi. Po przez ustawienie okreœlone planet ( odczyt indywidualnych horoskopów) nabieramy mo¿liwoœci realizacji ¿ycia przez wartoœci które one reprezentuj¹. ¯eby uzyskaÌ naprawdê prawdziwy horoskop nie wystarczy znaÌ tylko dane - parametry ziemskie , urodzeniowe danego cz³owieka. Trzeba równie¿ wiedzieÌ jaka to jest Energia z jakiej przestrzeni wibracyjnej w jakim poziomie obecnym swojego indywidualnego rozwoju. Niestety tych informacji nie posiadamy wiêc horoskopy s¹ nie pe³ne i zbyt czêsto nie sprawdzaj¹ siê. Wenus nie jest zwierzêciem wiec nie jest samic¹ ale jest kobiecoœci¹ , aspektem ¿eùskim i zawsze tak by³o i bêdzie. Zatem Jej Energia , wydzielona z niej nigdy nie zamanifestuje siê jako aspekt mêski ani w przestrzeni energetycznej ani w fizycznej zawsze jest to kobiecoœÌ , jej czysty i pe³ny wzorzec. Kiara  ps. 1. LadyA Venus to Milosc, cos wiecej niz tylko rozplod. Inspiracja, natchnienie, ogien, to naped atomowy! Ona nie zna zasad moralnych, po prostu JEST! Innymi slowy to Uczucie, ktore zywi mezczyzna do KOBIETY! Namietnosc...
Tak masz racje Wenus to najwiêksza mi³oœÌ , która przejawia siê ró¿nie od p³aszczyzny wibracyjnej w której tworzy. W niskich wibracjach jest to przejaw bardziej fizyczny seksualny ( wówczas znana jest jako Aszera) w wy¿szych wibracjach ma inne imiona mo¿e byÌ powszechnie nazywana Wenus, Jednak s¹ to setki wcieleù schodz¹cej w fizycznoœÌ mi³oœci materializuj¹cej siê w jej przestrzeni , pozostawiaj¹cej kolejne energetyczne zapisy wzorca. Nie mniej jednak zawsze jest to wielka mi³oœÌ , która towarzyszy ¿yciu swoim fizycznym przejawem w nim. ps.2. Mesjasz jest mê¿czyzn¹ gdy mówimy o wybranku kobiety bo to ona zawsze dokonuje wyboru partnera , którego namaszcza ¿eby sta³ siê Mesjaszem. Ale .. Mesjasz jako spe³nienie za³o¿eù mesjaùskich to zawsze dwie osoby kobieta , która wybra³a mê¿czyznê i namaszczony przez ni¹ mê¿czyzna. Mesjasz mê¿czyzna nigdy nie wype³ni swojego zadania sam w pe³ni, nie jest to mo¿liwe. Mo¿e on dokonaÌ transformacji siebie ale nie tylko o to chodzi w pe³nej roli Mesjasza mê¿czyzny.
|
|
« Ostatnia zmiana: Marzec 17, 2012, 10:59:55 wysłane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
Fair Lady
Gość
|
 |
« Odpowiedz #213 : Marzec 17, 2012, 10:55:53 » |
|
A pomijajac skomplikowane wyjasnienia i po prostu "na chlopski rozum", to gdy Venus napotka na Marsa, lub odwrotnie, to tworzy sie Ziemia. Reszta zwiazkow to hodowle, choc zewnetrznie przejawiaja cechy ludzkie. Bo polaczenie pierwiastkow boskich na tym planie nastepuje na drodze duchowej, a nie materialnej, jak w chlewie, czy stajni. Architekci wciaz udoskonalaja swoje Ewy:) tu przytna, tam przylepia, w cycki napchaja silikonow i jazda! Na polowanie. Dla Zeusa starczy, ale sa tacy, ktorzy spytaja, pokaz swa Dusze?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
quetzalcoatl44
Gość
|
 |
« Odpowiedz #214 : Marzec 17, 2012, 10:56:13 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Fair Lady
Gość
|
 |
« Odpowiedz #215 : Marzec 17, 2012, 10:59:54 » |
|
Wenus w odmianie meskiej to Mars. Mars w odmianie zenskiej to Wenus.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #216 : Marzec 17, 2012, 11:16:20 » |
|
PosÂłuchajcie Wenus to Wenus a Mars to Mars , kaÂżde z nich to indywidualnoÂści energetyczne , to ich osobowoœÌ. Ale kaÂżde z nich moÂże korzystaĂŚ i uÂżywaĂŚ wszystkich cech wszystkich wzorcĂłw zarĂłwno energetycznie jak i fizycznie.Czyli Wenus moÂże siĂŞ objawiĂŚ jako wojowniczka , jako matka , kochanka w ró¿nych dominujÂących swoich aspektach na dany czas. O tym pisaÂłam powyÂżej.Ona moÂże ( jak kaÂżdy z nas) korzystaĂŚ ze wszystkich cech zdeponowanych w swojej osobowoÂści. Wszystko zaleÂży od wyboru doÂświadczeĂą ktĂłre chcemy poznawaĂŚ a, co za tym idzie wyboru miejsca i czasu narodzin by te cechy mogÂły siĂŞ wpisaĂŚ jako dominujÂące we wzorzec fizyczny udostĂŞpniajÂąc je w Âżyciu. W kobiecie mogÂą siĂŞ ujawniĂŚ bardziej kobiece lub bardziej mĂŞskie cechy zaleÂżnie od tego co potrzebuje do speÂłnienia siebie. To normalne i naturalne raz potrzebujemy mĂŞskiej siÂły innym razem delikatnoÂści i subtelnoÂści kobiecej, zaleÂżnie od tego co mamy zrobiĂŚ. Wenus moÂże byĂŚ wojowniczkÂą ale nie mĂŞÂżczyznÂą wojownikiem , Mars moÂże byĂŚ uduchowionym kochankiem ale nie kobietÂą. Kiara  ps." PatrzÂąc na czerwiec 2012, Wenus na mapie widocznoÂści tranzytu (kliknij aby powiĂŞkszyĂŚ) jest w duÂżej mierze nad Pacyfikiem, w tym Japonii, na Alasce i na Hawajach. Bardziej negatywna “granica zachĂłd sÂłoĂąca” przechodzi na wschĂłd od Nowej Zelandii, Hawaje przecina AmerykĂŞ Pó³nocnÂą w Kolumbii Brytyjskiej w pobliÂżu Vancouver, w pobliÂżu San Juan de aktywnego b³êdu Fuca strefy subdukcji. WiĂŞkszoœÌ z Ameryki Pó³nocnej jest w potencjale szkodliwym “tranzyt koĂączy siĂŞ o zachodzie sÂłoĂąca”, podczas gdy wiĂŞkszoœÌ obszaru Europy, Bliskiego Wschodu i Indii jest w “tranzycie w toku na Sunrise” obszarze dodatnim. " http://nnka.wordpress.com/2012/03/09/wenus-wieczorna-gwiazda-gwiazda-poranna-2012/Z tÂą informacjÂą zgadzam siĂŞ caÂłkowicie! Jest to zmierzch dominacji czĂŞÂści Âświata ktĂłra jest w tranzycie ujemnym Wenus a odrodzenie wielkoÂści tej czĂŞÂści Âświata ktĂłra jest w tranzycie dodatnim Wenus. Czyli przywr ocenie odebranych wartoÂści ; wiĂŞkszoÂści obszaru Europy Bliskiego Wschodu i Indii ( o tym juÂż wspominaÂłam wczoraj , dla mnie to tylko potwierdzenie) i teraz przy dokÂładnym znalezieniu padania energii Wenus na dane terytorium w okreÂślonym czasie moÂżna lokalizowaĂŚ zdarzenia pozytywne i negatywne wspierane przez tÂą energiĂŞ. MogÂą to byĂŚ naprawdĂŞ bardzo szczegó³owe wyliczenia. A jak si to ju wie? To co robiÂą ci ktĂłrzy nie chcÂą pozytywu w danym rejonie? TworzÂą sytuacje polityczne ktĂłrymi usiÂłujÂą je zablokowaĂŚ.... Ale.. nikt i nic nie przechytrzy przeznaczenia ! Ono siĂŞ wydarzy zgodnie ze swoim pierwotnym planem!
|
|
« Ostatnia zmiana: Marzec 17, 2012, 11:28:23 wysłane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
Fair Lady
Gość
|
 |
« Odpowiedz #217 : Marzec 17, 2012, 11:30:11 » |
|
Wenus moÂże byĂŚ wojowniczkÂą ale nie mĂŞÂżczyznÂą wojownikiem , Mars moÂże byĂŚ uduchowionym kochankiem ale nie kobietÂą. A computer? To Venus, czy Mars?  Niestety w tym planie wszystko zalezy od kolejnosci. Powiedzmy, ze wklikano nam w szkole, ze sa planety Markur, Wenus, Ziemia, Mars itd. I my zadzieramy glowy, lunety, teleskopy, a inni chichocza z uciechy. Taka jest prawda. Kierunek jest jeden, ale zwroty sa dwa! I tak, ta sama SILA moze zamanifestowac sie pod dowolna postacia. Albo pod zadna.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Lucyfer
Gość
|
 |
« Odpowiedz #218 : Marzec 17, 2012, 11:44:46 » |
|
Wenus w odmianie meskiej to Mars. Mars w odmianie zenskiej to Wenus. Wenus w odmianie mêskiej i ¿enskiej...  HarmonicznoœÌ systemu planetarnego
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #219 : Marzec 17, 2012, 11:45:51 » |
|
Komputer?  to czyta bezduszna baza informacji mog¹ca s³u¿yÌ do komunikacji, zatem ani Mars ani Wenus ale i Mars i Wenus mog¹ go u¿ywaÌ i tylko skutek okreœli ich osobowoœci. Kiara  ====================== To co pokazuj¹ te gwiazdy nie jest odmian¹ ¿eùsk¹ ani mêsk¹ a wy³¹cznie okreœleniem sposobu oddzia³ywania Wenus. ostre ramiê w górê oznacza skierowanie na aspekt duchowy w du³ na fizyczny. Efekty dzia³ania s¹ bardzo ró¿ne zale¿nie od tego z czego siê korzysta w twórczoœci. Kiara Scali³em posty darek
|
|
« Ostatnia zmiana: Marzec 17, 2012, 21:10:38 wysłane przez Dariusz »
|
Zapisane
|
|
|
|
Lucyfer
Gość
|
 |
« Odpowiedz #220 : Marzec 17, 2012, 12:27:05 » |
|
Wenus. ostre ramiê w górê oznacza skierowanie na aspekt duchowy w du³ na fizyczny. Efekty dzia³ania s¹ bardzo ró¿ne zale¿nie od tego z czego siê korzysta w twórczoœci. DNA  Plus i minus  
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Fair Lady
Gość
|
 |
« Odpowiedz #221 : Marzec 17, 2012, 22:03:08 » |
|
Belkot intelektualny. Dla mnie oznacza to Koniec Swiata. Jednostki komunikacyjne beda sie grupowac w oddzialy, a potem moga nawet byc (po przeszkoleniu) komandosmi. A ZADEN z uzytkownikow nie zauwazyl, ze jest tylko i wylacznie pionkiem na szachownicy... 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Astre
Gość
|
 |
« Odpowiedz #222 : Marzec 17, 2012, 22:04:55 » |
|
On jest DrogÂą, PrawdÂą i ÂŻyciem  To tylko religijna frazeologia. Niestety, ale patrzÂąc z dziejszej perspektywy, ten caÂły Jezus niczego wielkiego tutaj nie wniĂłsÂł. Mamy praktycznie caÂłkowicie zniszczonÂą i wyeksploatowanÂą planetĂŞ, mamy niezliczone iloÂści broni masowej zagÂłady, mamy NWO i niezliczone iloÂści patologii.... Co gorsza, historycznie rzecz ujmujÂąc Jezus staÂł siĂŞ przyczynÂą niezliczonych bratobĂłjczych wojen, rozÂłamĂłw, milionĂłw ofiar, ktĂłrym zciĂŞto gÂłowy, lub spalono na stosie, a na jego bazie zbudowano katolicyzm. A w istocie przeniosiono z Babilonu do Watykanu zbiory-wytyczne Szamasza, ktĂłremu poleciÂł wydaĂŚ ''BĂłg'' -Jaszczur Marduk (o czym dokÂładnie napisane jest w religii babiloĂąskiej) Mamy, wiĂŞc z jednej strony wyimaginowego psychicznie ''zbawcĂŞ'' ludzkoÂści, ktĂłry przybyÂł ''zbawiĂŚ'' Jaszczurze plemiĂŞ, a z drugiej strony mamy punkt odniesia, przyczynĂŞ dzikiej eschatologii, w ktĂłrej miliardy ludzi wierzy, Âże zostanie zbawiona ? ''WiĂŞc Ja jestem drogÂą, prawdÂą i Âżyciem.'' Nic gÂłupszego wÂłaÂściwie nie moÂżna napisaĂŚ. To postawa ''ofiary''. Ofiary gdzie takÂą postawĂŞ przez tysiÂące lat implementowali istotom na tej planecie Orianie, czyli Jaszczury. Ostatecznie genotyp tej ''ofiary'' polega teÂż na oddaniu swojego nieocenionego Âżycia istocie o nazwie, '' Jezus'', ktĂłra jak zgodnie potwierdzajÂą wyÂższe cywilizacje, przybyÂła z cywilizacji Arkturian, celem zdobycia pewnych doÂświadczeĂą. A w tych doÂświadczeniach chodziÂło oto, na ile moÂżna zaingerowaĂŚ w naturalny proces ewolucji cywilizacji. I tu nie chodzi o samÂą ZiemiĂŞ, bo Ziemia i ta cywilizcja nie jest Âżadnym pĂŞpkiem WszechÂświata ! WrĂŞcz odwrotnie ! Podobnych cywilizacji wcaÂłym WszechÂświecie jest caÂłe multum. WiĂŞc co takiego uczyniÂł ten Arkturianin- Jezus ? WÂłaÂściwie niczego ? Bo, jeÂżeli mamy na myÂśli jakiÂś jakiejkolwiek rozwĂłj cywilizacji, to ta cywilizacja ruchem jednostajnie przyÂśpieszonym zmierza do zagÂłady ! Wiec, to uczyniÂł Jezus, Âże Ty dzisiaj przybywajÂąc do tego Âśrodowiska, ktĂłre ma sÂłuÂżyĂŚ rozwoju ÂświadomoÂści istot szukasz dla swojego dziecka wody - czystej, nieskaÂżonej, nie zatrutej chemiÂą, oÂłowiem i spalinami z miliardĂłw przejeÂżdzajÂących samochodĂłw !..? Prawda jest jedna. I prawda jak kaÂżda prawda broni siĂŞ sama i nie potrzebuje Âżadnych gÂłosicieli, ani kaznodziei typu Jezus, czy kogokolwiek innego ! I pomimo, Âże minĂŞÂło juÂż dwa tysiÂące lat od istnienia tego Arkturiana, ktĂłry podcieraÂł siĂŞ trawÂą, wiele nie zmieniÂło siĂŞ w ludzkiej ÂświadomoÂści. A co siĂŞ zmieniÂło, to juÂż nie pierwszy raz dajĂŞ tutaj przykÂład : w³¹cz TV i posÂłuchaj codziennych wiadomoÂści, a tam zobaczysz i usÂłyszysz efekt koĂącowy dziaÂła ró¿nych nauczycieli, zbawcĂłw, mesjaszy i prorokĂłw. NIE POSÂŁUCHAJ, TYLKO ZROZUM. BO JEDYNÂĄ PRAWDÂĄ JEST -ZROZUMIENIE. ZROZUMIENIE, KTĂRE ÂŻADEN JEZUS, CZY KTOKOLWIEK INNY NIE JEST W STANIE CI DAĂ, ANI CI ZAPEWNIĂ. MUSISZ DOKONAĂ TEGO SAM. WiĂŞc do czego potrzebny Ci jest Jezus, skoro ani on, ani ktokolwiek nie moÂże nawet w najmniejszym stopniu wzi¹Ì odpowiedzialnoÂści za Twoje wÂłasne Âżycie ! WiĂŞc nie jet on ÂżadnÂą prawdÂą, ÂżadnÂą drogÂą, ani Âżadnym Âżyciem.
|
|
« Ostatnia zmiana: Marzec 17, 2012, 23:46:14 wysłane przez Astre »
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #223 : Marzec 17, 2012, 23:41:05 » |
|
Astre. minê³o ju¿ dwa tysi¹ce lat od istnienia tego Arkturiana, który podciera³ siê traw¹, A to ciekawe spostrze¿enie.. widzia³eœ czy czyta³eœ te rewelacje?  Cz³owiek , który niesie w sobie tak¹ nienawiœÌ do drugiego Cz³owieka daleki jest od tego co tak zawziêcie o sobie opowiada. Bowiem opowieœÌ ta pokazuje jego zupe³nie inn¹ twarz. Kiara 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Astre
Gość
|
 |
« Odpowiedz #224 : Marzec 18, 2012, 00:02:16 » |
|
Astre. minê³o ju¿ dwa tysi¹ce lat od istnienia tego Arkturiana, który podciera³ siê traw¹, A to ciekawe spostrze¿enie.. widzia³eœ czy czyta³eœ te rewelacje?  To mo¿na wrêcz wydedukowaÌ nie czytaj¹c tekstów ¿adnych myœlicieli. Cz³owiek , który niesie w sobie tak¹ nienawiœÌ do drugiego Cz³owieka daleki jest od tego co tak zawziêcie o sobie opowiada. Bowiem opowieœÌ ta pokazuje jego zupe³nie inn¹ twarz.
Komu przypisujesz nienawiœÌ do drugiego cz³owieka ?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|