Centaurowie

[acentaur]

east,

Nie bardzo rozumiem po co Ci ta wiedza.

ale ja wcale o niÂą nie zabiegam, ona sama przychodzi. Czytam ksi¹¿ke a ona siĂŞ pojawia, patrzĂŞ przez okno i zaczyna mi siĂŞ coÂś Âładnie ukÂładaĂŚ, rozmawiam z kimÂś i po chwili Âłup! coÂś siĂŞ rozjasniÂło. Nawet kiedy ÂśpiĂŞ, przychodzi ta wiedza. 
Poza tym jak juÂż wiem , otwierajÂą siĂŞ nowe moÂżliwosci, choĂŚby takie, Âże mogĂŞ ostrzec inych. Albo
przygotowaĂŚ siĂŞ wczeÂśniej a nie czekaĂŚ co mi na gÂłowĂŞ spadnie. Opcji bez liku.
Podam Ci przyk³ad. W trakcie naszych ostatnich rozmów dowiedzia³em siê wreszcie kim byli centaurowie i jak¹ wa¿n¹ w³aœciwoœÌ posiadali.

Weryfikacja to jest proces skÂładajÂący siĂŞ z wielu upadkĂłw.

ale nie jedyny 

[ptak]

  W trakcie naszych ostatnich rozmĂłw dowiedziaÂłem siĂŞ wreszcie kim byli centaurowie i jakÂą waÂżnÂą wÂłaÂściwoœÌ posiadali.

Ale chyba nie byli psychopatami, Ci centaurowie? I jak¹¿ to wa¿n¹ w³aœciwoœÌ posiadali?
MoÂżesz podzieliĂŚ siĂŞ wiedzÂą? MoÂże da siĂŞ jÂą przenieœÌ na grunt ludzki? 

[acentaur]

Ptak,

Ale chyba nie byli psychopatami, Ci centaurowie? I jak¹¿ to wa¿n¹ w³aœciwoœÌ posiadali?
Mo¿esz podzieliÌ siê wiedz¹? Mo¿e da siê j¹ przenieœÌ na grunt ludzki?

no nie wiem, niektĂłrzy wolÂą uporczywie uczyĂŚ siĂŞ tylko na b³êdach. 
Jak to zwykle siĂŞ dziaÂło i dzieje, ró¿ni manipulatorzy usiÂłowali zakÂłamaĂŚ rzeczywistoœÌ a biedna reszta ludzkoÂści skwapliwie uczyÂła sie tych "mÂądroÂści" .  Klasa centaurĂłw nie doœÌ, Âże zostaÂła przerobiona
na jakieÂś hybrydy, to jeszcze opatrzono jÂą projekcjÂą osobowoÂści psychopatĂłw. No nie caÂłej osobowoÂści, ona jest tak bogata, Âże jej czĂŞÂści starczyÂły jeszcze na kilka innych klas.
Centaur potrafiÂł mianowicie odró¿niaĂŚ psychopatĂłw od normalnych ludzi.     

[ptak]

no nie wiem, niektĂłrzy wolÂą uporczywie uczyĂŚ siĂŞ tylko na b³êdach. 
Jak to zwykle siĂŞ dziaÂło i dzieje, ró¿ni manipulatorzy usiÂłowali zakÂłamaĂŚ rzeczywistoœÌ a biedna reszta ludzkoÂści skwapliwie uczyÂła sie tych "mÂądroÂści" .  Klasa centaurĂłw nie doœÌ, Âże zostaÂła przerobiona
na jakieÂś hybrydy, to jeszcze opatrzono jÂą projekcjÂą osobowoÂści psychopatĂłw. No nie caÂłej osobowoÂści, ona jest tak bogata, Âże jej czĂŞÂści starczyÂły jeszcze na kilka innych klas.
Centaur potrafiÂł mianowicie odró¿niaĂŚ psychopatĂłw od normalnych ludzi.     

Czyli miĂŞdzy bajki moÂżna wÂłoÂżyĂŚ opis wyglÂądu centaurĂłw? Kim zatem byli?
LudÂźmi o jakichÂś specjalnych wÂłaÂściwoÂściach i moÂżliwoÂściach? Bogami?
MoÂżesz szerzej na ich temat?

[east]

.. pewnego piêknego poranka centaur Nessos porwa³ ¿onê atlety [Herkulesa], Dejanirê, najprawdopodobniej urzeczony jej piêknem. Herkules jednak w moment siê zorientowa³ i wypuœci³ celn¹ strza³ê w kierunku Nessosa. Umieraj¹cy centaur poleci³ Diapirze, ¿e jego krew jest niezawodnym eliksirem mi³osnym. Naiwna kobieta pos³ucha³a jego rady. Upra³a herkulesow¹ koszulê w wodzie wraz z krwi¹ przebieg³ego kopytnego. Atleta za³o¿ywszy j¹ nie mia³ szans. Nie od miecza, nie od ognia tylko od w³asnej, naiwnej ¿ony zgin¹³ waleczny i niepokonany bohater.

http://www.histurion.pl/historia/starozytnosc/grecja/centaur.html

No i wierz tu kobiecie

[Kiara]

Albo centaurom....  bowiem gdzieÂś tkwi nadal to ziarno kÂłamstwa..... 

Kiara

[east]

Wniosek - trzeba wybieraĂŚ mniej naiwne Âżony A jeÂśli juÂż siĂŞ taka trafi to mieĂŚ swojÂą pralkĂŞ i swoje brudy praĂŚ samemu

[Kiara]

Wystarczy  "badaĂŚ krew przyjació³ domu".....

Kiara

[acentaur]

Ptak,

Czyli miĂŞdzy bajki moÂżna wÂłoÂżyĂŚ opis wyglÂądu centaurĂłw? Kim zatem byli?

no i widzisz jak wesolo sie zrobilo. Ludzie maja radoche i niech tak pozostanie.
Ale jakby ktoÂś chciaÂł jednak coÂś wiedziec....to wyglÂąd centaurĂłw i innych stworĂłw jest rzeczywiÂście bajkÂą. Centaury siĂŞ nigdzie nie rodzÂą, to czÂłowiek nimi siĂŞ staje.  To mamy juÂż od prehistorycznych czasĂłw, stworzenia-hybrydy, pó³ ludzie-pó³ zwierzĂŞta obdarzeni nadzwyczajnymi wÂłasnoÂściami i wiedza, póŸniej przekompilowano to na ludzi-wilkĂłw, ludzi-wĂŞÂży, ktĂłrych
naleÂży po prostu jak robactwo wytĂŞpic. Niedouczony czÂłowiek zawsze byÂł powierzchowny i jego gÂłupawe skojarzenia
odzwierciedlaÂły wÂłasny schizofreniczny stan. Szczytem infantylizmu sÂą te opowieÂści z bohaterami ze znakiem krzyÂża walczÂącymi ze zÂłem peÂłzajÂącym, pÂływajÂącym i fruwajÂącym a czasem dwunoÂżnym. To wszystko robi ta sama rĂŞka, wyniszczenie fizyczne plus pieczĂŞc na psychice w postaci prymitywnego mitu.

[east]

Czyli takie na przykÂład mity greckie to szczytowy przejaw gÂłupoty evnt. schizofrenii ? Dzisiaj raczej powiedzielibyÂśmy, Âże to  "s-f". Lub samo "f".

[Kiara]

No to pozostaÂło nam tylko jedno .. nie wierzyĂŚ centaurom ,nie wierzyĂŚ kobietÂą , nie wierzyĂŚ mitom , a tak w ogĂłle to nie wierzyĂŚ i juÂż!
I sprawa bĂŞdzie zaÂłatwiona definitywnie, tylko po co wierzyĂŚ w te nowe wieÂści? PrzecieÂż to znowu wiara

Kiara

[acentaur]

Czyli takie na przykÂład mity greckie to szczytowy przejaw gÂłupoty evnt. schizofrenii ?

No to pozostaÂło nam tylko jedno .. nie wierzyĂŚ centaurom ,nie wierzyĂŚ kobietÂą , nie wierzyĂŚ mitom , a tak w ogĂłle to nie wierzyĂŚ i juÂż!

reakcje przeszÂły moje najÂśmielsze oczekiwania, tak trzymac, tak trzymac. 

[Kiara]

I tu jest sedno , taka wiara w niewierzenie nikomu i niczemu wÂłaÂśnie niektĂłrym jest bardzo potrzebna.
W tym sĂŞk. Ale kto by w to wierzyÂł

Kiara

[acentaur]

niestety muszĂŞ sam zapychac ten wÂątek informacjami i tÂłumaczyc krok po kroku, to co mamy i w mitach grackich i w chrzeÂścijaĂąstwie, a co jakoÂś wejÂśc do g³ów nie chce. 
Zawsze siĂŞ znajdzie ktoÂś z wdziĂŞcznym cytatem, linkiem do jakiegoÂś opracowania czy filmu z Youtube.i bĂŞdzie dalej powielaÂł bezmyÂślnie bzdury  o tysiÂącach lat tradycji. To miÂłe zajĂŞcie, bo moÂżna zawsze siĂŞ podeprzec morzem takoÂż bzdurnych opracowaĂą i sens juÂż sam w tym morzu tonie.
<<.. pewnego piêknego poranka centaur Nessos porwa³ ¿onê atlety [Herkulesa], Dejanirê, najprawdopodobniej urzeczony jej piêknem. Herkules jednak w moment siê zorientowa³ i wypuœci³ celn¹ strza³ê w kierunku Nessosa. Umieraj¹cy centaur poleci³ Diapirze, ¿e jego krew jest niezawodnym eliksirem mi³osnym. Naiwna kobieta pos³ucha³a jego rady. Upra³a herkulesow¹ koszulê w wodzie wraz z krwi¹ przebieg³ego kopytnego. Atleta za³o¿ywszy j¹ nie mia³ szans. Nie od miecza, nie od ognia tylko od w³asnej, naiwnej ¿ony zgin¹³ waleczny i niepokonany bohater.>>
No proszĂŞ, i juÂż wszyscy myÂślÂą, Âże gdzieÂś tam w Grecji czy obszarze morza ÂśrĂłdziemnego, w jakimÂś bliÂżej nieokreÂślonym czasie, ale napewno przed naszÂą erÂą, miaÂło miejsce  przykre dla herosa wydarzenie. Pewnie gdzieÂś ktoÂś jeszcze wygrzebie zdjĂŞcia kawaÂłka wazy czy fragmentu pÂłaskorzeÂźby przedstawiajÂącej  motyw Âśmierci bohatera i juÂż ukÂładanka gotowa.
Wszystkie mity, wiĂŞc i greckie teÂż, dotyczÂą ducha. MnogoÂśc bogĂłw i bogiĂą wyraÂża ró¿ne przejawy ducha w materii i funkcjonowanie samego ducha. Dodatkowe postacie (np. Dejanira ) jak i ró¿ne hybrydy ( syreny )  czy potwory ( np.Gorgony) uwypuklajÂą tylko te przejawy, koloryzujÂą na potrzeby przekazu. WracajÂąc do przygody Heraklesa, te trzy postacie sÂą jednym i tym samym duchem, zagubionym w materii. StrzaÂła to zainicjowanie jakiegoÂś procesu, tu skierowanego przeciw wiedzy , ktĂłrej Dejanira=ego nie rozumiaÂła ale bezrozumnie wykorzystac chciaÂła. Taki jest sens tego mitu.
Centaur to stan ducha i przejawia siê w ró¿ny sposób, zreszt¹ tak jak i inne aspekty.

[acentaur]

Tak siĂŞ skÂłada, Âże sÂłowo koĂą po hebrajsku to "svs" wymawiane "sus". W sÂłowie Jezus wystĂŞpuje
wÂłaÂśnie ten rdzeĂą.
WiĂŞc Je-sus symbolicznie oznacza boskiego konia. Ale nie jest to jedyne symbolicznie znaczenie . 

[nagumulululi]

Tak siĂŞ skÂłada, Âże sÂłowo koĂą po hebrajsku to "svs" wymawiane "sus". W sÂłowie Jezus wystĂŞpuje
wÂłaÂśnie ten rdzeĂą.
WiĂŞc Je-sus symbolicznie oznacza boskiego konia. Ale nie jest to jedyne symbolicznie znaczenie . 

Hej Ace ventura,

Widze ze budowanie monoteizmu ma sie calkiem dobrze ... daje do myslenia i wyjasnia dlaczego Echnaton tak nienawidzil starych bogow, ze ich kaplanow pewnie rowniez odyslal do owczesnego psychiatryka. I pomyslec ze niezrownowazenie jednego goscia stalo sie w dziejszych czasach podwalinami wspolczesnego umyslu i normy - slowem racjonalizmu.

Swoja droga slowo Sus w pochodznych asus, esus wiaze wierzchowca z oslem - Asem. Przyjmujac robocze zalozenie odnosnie Hyksosow ktorzy czcicli osla jak wykazuja znaleziska archeologiczne oraz znaczenie slowa Aton przyjete w hebrajskim jako Adon lub Adonaj na oznaczenie tegoz samego osla i imie Echnatona jako duszy osla mozna zrozumiec dlaczego to zwierze zarowno inteligentne i bystre czesto uwazane jest za synonim glupoty.

Pozdrawiam,
por. hebr. Aton - female donkey
PS. A liczba ich byla sto? Jak w slowianskim brzmi okreslenie liczby 100? Jezeli to prawda to od kogo pochodza zydzi?

[PHIRIOORI]

PS. A liczba ich byla sto?

Arystoteles
Ari-Sto-Tell`es
Ari-Sto-rzekÂłwszy
Ari-100-mĂłwca
AristomĂłwca


A Ty uÂżywasz Asusa, czy Aristo?
(btw. temu preziowi wymoczonemu od aristo kiedyÂś 3 auta w 1 dzieĂą rozbiÂłem. Telekinetycznie. Tak mnie wnerwiÂł. W tym Jedno zony byÂło). Marsowe maniFestacje.


===========

MyÂślaÂłbykto, Âże wÂątek Centaurowie jest o koniach!

..podczas gdy o Bykach temat.
I to takich, ktĂłre USTALAJÂĄ CENY.
Taurus = Byk
Cen - Taurus , to najwyraÂźniej Byk Cen

no chyba Âże Bycza Cena z tÂą grÂąmatykÂą kÂłopoty zawsze

[acentaur]

nagumulululi,

Hej Ace ventura,

a witaj, witaj. D³ugo Twa nieobecnoœÌ trwa³a ale cieszê sie, ze siê prze³amaleœ. Tylko dlaczego? Przeciez wiesz, e szybko Twoje konstrukty
natrafiĂŚ muszÂą na.... caÂłkiem odmienne sÂądy. Ale ja z  gĂłry zapewniam, Âże mi to zupeÂłnie nie przeszkadza.

Widze ze budowanie monoteizmu ma sie calkiem dobrze ... daje do myslenia i wyjasnia dlaczego Echnaton tak nienawidzil starych bogow, ze ich kaplanow pewnie rowniez odyslal do owczesnego psychiatryka.

a dlaczego sÂądzisz, Âże jeden BĂłg o wielu emanacjach, przejawach, aspektach jest gorszy od panteonu BogĂłw, w sumie reprezentujÂących takÂą samÂą paletĂŞ aspektĂłw i przejawĂłw. Aha, bez monoteizmu nie mielibyÂśmy racjonalizmu? Ciekawe.

Swoja droga slowo Sus w pochodznych asus, esus wiaze wierzchowca z oslem - Asem

ale takÂże to ÂłaciĂąskie suis, wymawiane wlasnie "sus" czyli Âświnka. WiĂŞc moÂżna temu Je-sus przypisaĂŚ ró¿ne konotacje, raz z koniem, raz z osÂłem a raz ze ÂświniÂą. Ale  symbolika osÂła w biblii czy u hebrajczykĂłw , zbliÂżona zresztÂą do symboliki tego zwierzĂŞcia z mazdaizmu ( trĂłjnogi osioÂłek o 6 oczach i 9 mordach, 2 uszach i jednym rogu ) jest oczywista i reprezentuje LUDZKOSC i zwiÂązana z niÂą liczbĂŞ 6. Wszystko co moÂżna o tym oÂśle powiedzieĂŚ, moÂżna teÂż i o ludzkoÂści-czÂłowieku, inteligencja ale przykryta strachem, seksualnoœÌ ale jakaÂś wstydliwa.......

A liczba ich byla sto? Jak w slowianskim brzmi okreslenie liczby 100? Jezeli to prawda to od kogo pochodza zydzi?

myÂślisz , Âże siĂŞ w koĂącu dokopaleÂś?  WiĂŞc dlaczego sam tego nie powiesz? No i czy to nie za sÂłaby dowĂłd?

pozdrawiam

[nagumulululi]

Hej Ace,

Prawdopodobnie u zrodla samego monoteizmu tkwi meta historia paranoika przesladowanego przez swoje ofiary (przyklad Echnatona jako jeden mozliwy archetyp), ktorych panicznie pragnie sie ich pozbyc aby samodzielnie sprawowac rzady - teorie totalitarnych umyslow tkwiacych u zarania zachodniej cywilizacji i nie tylko. Kto wie, moze teoria stawiajaca Echnatona na rowni z Edypem i komplksem Edypa ma racje bytu. Gdyby to nie bylo prawda to liczba 19 nie ujawnilaby Hitlera i Stalina a jak wiadomo 19 to liczba Apollina.

Problem jednak w tym ze niestety to nigdy do ciebie nie przemowi, poniewaz rozumiem twoj punkt widenia i zdaje sobie sprawe ze jest nie do przeskoczenia. Natomiast wart potepienia jest twoj brak szacunku dla rzeczy ktorych pojac nie mozesz, za pomoca stwierdzen o schizofrenicznych archaicznych ludziach poprzednich epok. Tak wlasnie rodzil sie monoteizm. A juz klasykiem wladzy rozumu byl Sokrates, ktory podobnie twierdzil ze opowiesci o centuarach i  ich wygladzie to brednie. A jak wiadomo ta sama wyrocznia ktora okreslila go najmadrzejszym, jednoczenie skazala go na smierc za sciagniecie zarazy. Dodam, ze w twoim mniemaniu zapewne religia egipska przepeliona symbolika i zwierzetami to bednie rowne bredniom starogreckim - uwierz mi, przeceniasz wlasny rozum, redukujac zrozumienie swiata tylko do rozmiarow osobistych interpretacji, nie pozostawiajac "cienia" zalazka dla tego czego pojac nie mozesz, to wlasnie zlota zasada monoteizmu - to czego pojac nie moge, po prostu nie istnieje.

Czlowiekowi zachodu, takiemu jak ty, przydalaby sie odrobina buddzymu i slowa pustka (nie odczytane z wikipedii, ale zrozumiane po latach), czyli nicosc, z ktorej jednak wszystko pochodzi, no ale co tam, w swiecie zachodnim co jakis czas pojawia sie wybitny naukowiec wyglaszajacy genialne teorie, ktore po czasie obala nastepny, a to jawi sie niczym wieczna tulaczka od jednego klamstwa do drugiego, ale jakos wszystko sie toczy, wiec bawmy sie. Cokolwiek by nie powiedziec i tak pewnie zredukujesz to do znanych ci pojec, ego i ducha, czyli u ciebie wszystko jest jednym, przeciez bogiem - Jahwe przeciez. Problem taki ze nic z tego nie wynika. Bo nigdy nie wyzwolisz sie z wladzy boga i wszystko co wymyslisz zawsze bedzie na jego chwale - to troche taka rola nieswiadomego klakiera klaskajace totalitarnemu wladcy, nawet jezeli bylby morderca i oszustem.

Do nieczgo sie nie dokopalem, nawet jezeli to i tak nie pisalbym o tym, nawet jezeli to zapewne w niewielkim procencie. Po prostu daje ci do zrozumienia ze warto szukac tajemnicy liczby sto, nawet jezeli wydaje ci sie ze poznales juz setki wykladni na ten temat. Problem w tym ze te setki wykladni przeczytales leczz nigdy nie odnalazles ich na wlasnej drodze.

Prawde mowiac to z tego wszystkiego co bylo na forum , chocby w nawizaniu do twojego Ego, pewnego razu East pisal o przekazie od jakiegos szamana i to jedyna rzecz warta zastanowienia , reszta to wytwory umyslu i okreslenie ich stanu za pomoca projekcji.

Pozdrawiam,

[acentaur]

Witaj nagu,
Wiesz, przychodzisz tutaj i kolejny raz opowiadasz mi jaki to ja beznadziejny przypadek bo Twoim zdaniem jestem......oraz......a takÂże........ To wszystko pewnie ciekawe teorie ( tak, tylko teorie, bo mogĂŞ je odwrĂłcic i tak opisac Ciebie ). Ja widzĂŞ problem gdzie indziej, to tylko Ty wmawiasz mi ró¿ne niemoÂżnosci  a sam stawiasz granicĂŞ, ktĂłrÂą nigdy nie przekroczysz czy przekroczyc nie chcesz. PrzekreÂślileÂś wszystko inne poza tym co sam wyznajesz, a raczej
co wykonujesz. I teraz co chcialbys? abym sie odmieniÂł, odkrzyczaÂł jedna wiarĂŞ a oddal siĂŞ nicoÂści czy mrokowi. Przyznam , Âże nie bardzo rozumiem o co Ci tak naprawdĂŞ chodzi.
pozdrawiam

[ptak]

Ot, emanacje podzielonego UMYSÂŁU i tyle…

Pustka jest umysÂłem, umysÂł pustkÂą… a budda siedzi i myÂśli… 

[acentaur]

ptak,

Ot, emanacje podzielonego UMYSÂŁU i tyle…

wiesz, centaur przewala siĂŞ z jednego boku na drugi i coÂś tam wie. No i zajmuje siĂŞ tym

reszta to wytwory umyslu i okreslenie ich stanu za pomoca projekcji.

i nie mysli , ze jest jeszcze cos innego. Ale stoi z tym w opozycji do innych, ktĂłrzy skrĂŞcaja siĂŞ aby ujÂąc w jakikolwiek sposĂłb los w swoje rĂŞce.
Ehh, posÂłucham sobie dobry metal....

[ptak]

Ej, ace! Te emanacje podzielonego UMYSÂŁU dotyczÂą nas wszystkich, nie tylko centaurĂłw.
A drugi cytat nie mĂłj, wiĂŞc nie odniosĂŞ siĂŞ do tej czĂŞÂści Twojej odpowiedzi. 
Pozdr.

[nagumulululi]

Witaj nagu,
Wiesz, przychodzisz tutaj i kolejny raz opowiadasz mi jaki to ja beznadziejny przypadek bo Twoim zdaniem jestem......oraz......a takÂże........ To wszystko pewnie ciekawe teorie ( tak, tylko teorie, bo mogĂŞ je odwrĂłcic i tak opisac Ciebie ). Ja widzĂŞ problem gdzie indziej, to tylko Ty wmawiasz mi ró¿ne niemoÂżnosci  a sam stawiasz granicĂŞ, ktĂłrÂą nigdy nie przekroczysz czy przekroczyc nie chcesz. PrzekreÂślileÂś wszystko inne poza tym co sam wyznajesz, a raczej
co wykonujesz. I teraz co chcialbys? abym sie odmieniÂł, odkrzyczaÂł jedna wiarĂŞ a oddal siĂŞ nicoÂści czy mrokowi. Przyznam , Âże nie bardzo rozumiem o co Ci tak naprawdĂŞ chodzi.
pozdrawiam

Witaj Ace,

Powiedzialem ci ze otacza mnie twoj archetyp w postaci kilku blisko sprofilowanych osob, stad nie traktuj tego jako czystego zabiegu ad personam. To tylko rozmowa z wyznawcami wilczego drzewa, piesni zuka i latki milosci. Po prostu jestes na moim talerzu analitycznym, bo pewne byty nie daja mi spokoju z pewnych wzgledow i nazywaj to jak chcesz.

Nie pisalem ze jestes beznadzeijnym przypadkiem lecz odnioslem sie do twojego podpisu pod wyzywajacymi slowami Easta o glupocie mitow.

Od kiedy ja zwracam sie ku ciemnosci? Przeciez nie ide sobie posluchac metalu aby poczuc sie dobrze? Ot mamy swiatlosc rozumu poprez unicestwienie, a raczej zagluszenie. Poglady to nie tylko gloszone slowa ale pelny obraz osobowosci skrzydlatego wilka, ktoz inny niz Rock?Rukh?)) To raczej na odstrasznie, nie denerwuj sie, bo pewnie masz maly wplyw na to jak dziala "twoja" grupa.

[nagumulululi]

Ace,

Problem umyslu i jego wladzy lub w ujeciu alchemicznym intelektu czyli merkurego hermesa, dawce madrosci nurtuje mnie od dawna szczegolnie w powiazaniu ze wspolczesnym kryzysem cywilizacji. Poniewaz osobiscie sadze iz archtyp zyda wiecznego bankiera najblizej uosabia archetyp merkurego - wusublimowanego intelektu, ktory nieuchronnie prowadzi swiat do destabilizacji w wyniku swojej chciwosci. W alchemi merkury to symbol sprytnego oszusta , nie zapominajmy o tym ze intelekt to spryciarz, zwykle prowadzi dusze umarlych do tartaru a wystarczy przeczytac troche bibli ze w czasach ostatecznych rozliczenia wladzy dokonuja posiadacze - apokalipsa Jana. Umysl chce posiasc wszystko i czasami prowadzi na skraj urwiska. Merkury to poslaniec, rtec ktora przypomina metal - robi to na zlecenia r=bogow.