Niezale¿ne Forum Projektu Cheops Niezale¿ne Forum Projektu Cheops
Aktualno¶ci:
 
*
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj. Grudzieñ 21, 2024, 16:11:01


Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji


Strony: [1] 2 |   Do do³u
  Drukuj  
Autor W±tek: *Zmierzch wielkich dyktatorów*  (Przeczytany 13736 razy)
0 u¿ytkowników i 2 Go¶ci przegl±da ten w±tek.
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« : Pa¼dziernik 21, 2011, 18:32:11 »

Zmierzch wielkich dyktatorów
czy to znak naszych czasów?, co¶ siê koñczy i co¶ siê nowego zaczyna..
19:13
20.10.2011
Afryka Pó³nocna zmieni³a siê teraz bardziej ni¿ przez ostatnich kilkadziesi±t lat. *** Dzi¶ ostatecznie zakoñczy³y siê panowania Muammara Kadafiego, ale zaczê³o siê w Tunezji. Ben Ali by³ pierwszym dyktatorem, który straci³ w³adzê, ale ocali³ ¿ycie i pieni±dze. Hosni Mubarak rz±dzi³ Egiptem przez 30 lat i chyba za d³ugo nie móg³ uwierzyæ, ¿e to ju¿ koniec. Tylko jak budowaæ demokracjê po dekadach autorytarnych rz±dów? W ocenie wielu komentatorów wiwatuj±ce dzi¶ t³umy czeka wkrótce zderzenie - rzeczywisto¶ci z marzeniami.

a wcze¶niej

"Zmierzch dyktatorów"
Padaj± jak muchy: Milosevic, Pinochet, Saddam Husajn, nied³ugo pewnie Castro. Niektórzy liczyli na dyskretn± emeryturê, jak Mengistu w Etiopii, ale znale¼li siê w rêkach miêdzynarodowego wymiaru sprawiedliwo¶ci - pisze w "Fakcie" Guy Sorman, francuski filozof i publicysta.
W przypadku tych, którzy przetrwali, same rz±dy autorytarne nie stanowi± ju¿ wystarczaj±cej legitymacji do sprawowania w³adzy; odczuwaj± potrzebê wygrania wyborów. Jak Chavez w Wenezueli czy Putin w Rosji.

 W krajach muzu³mañskich kult mocnego mê¿czyzny dozna³ uszczerbku za spraw± upadku Saddama Husajna; tak¿e Mubarak w Egipcie pozwoli³ jakiemu¶ przeciwnikowi startowaæ przeciw sobie w wyborach. Nawet emiraty w Arabii Saudyjskiej i w Zatoce Perskiej tworz± narodowe i lokalne parlamenty. Demokracja ju¿ od dawna zakorzeni³a siê w Indiach, ale tak¿e w Indonezji. Pozostaj± Chiny, gdzie despotyzm nadal jest totalny, ale niekoniecznie przecie¿ wieczny.

 Czy ten fizyczny i moralny rozk³ad despotyzmu oznacza jedynie zmianê pokolenia u w³adzy - koniec epoki rebeliantów i kontrrebeliantów z lat 60. - czy prawdziw± zmianê epoki i paradygmatu? Za³ó¿my, ¿e to g³êboka przemiana: to nie dyktatorzy siê zmienili, tylko spo³eczeñstwa wydoro¶la³y.

 Ewidentne odrzucenie dyktatur i despotyzmu we wszelkiej postaci wynika przede wszystkim z ich do¶wiadczalnie stwierdzonej klêski. Poniewa¿ dyktatura w swej absolutystycznej postaci jest instytucj± stosunkowo nowoczesn±, typow± dla XX wieku i dla jego ideologii totalitarnych.

 Przedtem dominuj±ce rz±dy przybiera³y raczej postaæ monarchii lub despotyzmu, jednak ich w³adzê ogranicza³y zakazy natury religijnej, spo³eczne tabu i z³o¿ony charakter stosunków spo³ecznych. Nowoczesna dyktatura pojawia siê dopiero równocze¶nie z mechanizacj±, która udoskonala systemy przymusu, zarówno fizycznego, jak psychologicznego.

 Ideologie totalitarne zajê³y miejsce dawnych religii; stanowi± porêczenie pochwa³y nowoczesno¶ci, za wcielenie której podaje siê dyktator: wszyscy dyktatorzy s± w zasadzie modernizatorami (z jedynym wyj±tkiem Czerwonych Khmerów w Kambod¿y w 1975 r.).

 W pewnym momencie, bez wzglêdu na towarzysz±cy mu policyjny przymus, ten dyskurs opowiadaj±cy siê za modernizacj± przyniós³ masowy akces: w latach 1930-1970 w Rosji czy w Ameryce £aciñskiej, w Afryce, w ¶wiecie arabskim mog³o siê wydawaæ, ¿e odrzucenie wolno¶ci by³o faustowskim paktem, prowadz±cym do modernizacji.

 Kiedy pocz±wszy od lat 70., 80. sta³o siê jasne, ¿e argentyñski, rosyjski czy arabski dyktator nat³uk³ wiele jaj, a omletów wci±¿ nie by³o - no wiêc wtedy dyktator by³ nagi, a jego ideologia groteskowa. Pozostawa³o siê go pozbyæ.

 Aby usun±æ dyktatora, konieczne jest zyskanie ¶wiadomo¶ci oraz ¶rodków dzia³ania. ¦wiadomo¶æ narodzi³a siê i rozpowszechni³a dziêki zglobalizowanej informacji: trzydzie¶ci lat temu informacja by³a rozpowszechniana rzemie¶lniczo (radio), teraz jest natychmiastowa (internet).

 Kiedy wschodni Niemcy ujrzeli zachodni± telewizjê, zechcieli przej¶æ na zachodni± stronê. Dzi¶ Chiñczycy dziêki internetowi i telefonowi komórkowemu wiedz±, ¿e 80 proc. z nich wegetuje we wzglêdnej nêdzy, która podkopuje wiarygodno¶æ chiñskiej partii komunistycznej. Popularne programy telewizyjne - czêsto amerykañskie - nadawane s± na ca³y ¶wiat, idealizuj±c pomy¶lny, swobodny styl ¿ycia.

 W porównaniu z kultur± popularn± dyktatury maj± niewiele do zaoferowania, a je¶li ju¿, to na nied³ugo: w paru wypadkach jest to redystrybucja renty pochodz±cej z ropy naftowej, jak w Wenezueli, w Iranie; pozwala ona zyskaæ parê lat i utemperowaæ gniew spo³eczeñstwa.

 Równie¿ wykorzystywanie starej recepty, czyli nacjonalizmu diabolizuj±cego innych, staje siê dla dyktatorów bardzo trudne: sposoby komunikacji i masowe migracje pokazuj± ka¿demu, ¿e ci inni nas przypominaj±.

 Globalizacja nie eliminuje ca³kowicie nacjonalizmu, jednak narusza jego najbardziej agresywne aspekty: obcy nie jest ju¿ barbarzyñc±, a dyktator nie mo¿e ju¿ ³atwo pozowaæ na stra¿nika narodowego honoru.

 Równie¿ ¶wiatowy wzrost gospodarczy przyczynia siê do os³abienia dyktatur: spróbujmy wyja¶niæ ten paradoks. Kiedy gospodarka znajduje siê w stagnacji, jak w przypadku dawnego bloku sowieckiego, dyktator rozdziela niedostatek: wtedy wszyscy byli biedni, ale razem! Kiedy gospodarka znajduje siê w stagnacji, egalitarystyczna chêæ podzia³u staje siê wa¿niejsza od d±¿enia do wolno¶ci.

 Ale rzeczywisto¶æ ju¿ siê zmieni³a, poniewa¿ ze wzglêdu na globalizacjê ekonomiczn± po raz pierwszy w historii ludzko¶ci wszystkie gospodarki zanotowa³y obecnie wzrost; na przyk³ad w 2006 r. nieomal wszystkie narody na wszystkich kontynentach zanotowa³y postêp gospodarczy.

 Ten pomy¶lny dla ludzko¶ci wzrost jest dla despotów trudnym momentem, tworzy bowiem to, co po angielsku nazywa siê zjawiskiem "rising expectation": indywidualna przygoda gospodarcza nagle staje siê mo¿liwa.

 Ta osobista ambicja jest niezbyt zgodna z przymusem politycznym i z hamulcami, jakie nak³adane s± przedsiêbiorczo¶ci: dyktatura i wzrost gospodarczy stanowi± antynomie, wzrost gospodarczy jest trucizn± dla dyktatorów.

 Us³yszê zarzuty, ¿e dyktatury mog± siê reformowaæ, dostosowywaæ do czasów, rozlu¼niæ przymus polityczny i gospodarcz± kamizelkê bezpieczeñstwa: nie, nie mog±. Nie tylko dlatego, ¿e s± do tego intelektualnie niezdolne, ale tak¿e dlatego, ¿e dyktatura, która siê reformuje, wydaje na siebie wyrok; historyczne dowody na to s± liczne i niezbite.

 To Alexis de Tocqueville udowodni³ jako pierwszy, na przyk³adzie Rewolucji Francuskiej, ¿e despotyzm, który poddaje siê reformie, obna¿a w³asne s³abo¶ci i pod¶wiadomie wzywa do w³asnej likwidacji. Francuska monarchia by³a nienaruszalna, póki nie postanowi³a siê zreformowaæ; ZSRR by³ nie do rozbicia, póki Gorbaczow nie zechcia³ go zmodernizowaæ.

 Chiñska Partia Komunistyczna zrozumia³a tê prawdê i kategorycznie odmówi³a wszelkiego otwarcia politycznego; partia nie umrze wiêc od ataku demokratycznej gor±czki. Mog³aby natomiast zgin±æ pod ciosami ludowych rebelii.

 Z tych g³ównych tendencji, które ogólnie rzecz bior±c sprzyjaj± demokracji, nie bêdziemy usi³owali wysnuæ jakiej¶ ogólnej teorii ani ¿adnego proroctwa: tendencje ulegaj± odwróceniu, lokalne okoliczno¶ci siê zmieniaj±, pojawiaj± siê nowe ideologie. Wystarczy, ¿e zwrócimy uwagê na decyduj±c± rolê, jak± Stany Zjednoczone odgrywaj± w ogólno¶wiatowym losie dyktatur i demokracji.

 Przez d³ugi czas Stany Zjednoczone popiera³y dyktatorów, poniewa¿ byli oni antykomunistami, a komunizm by³ wrogiem. Po rozpadzie ZSRR amerykañski aktywizm demokratyczny znów uzyska³ przewagê, usprawiedliwiaj±c w szczególno¶ci chêæ narysowania na nowo politycznej mapy ¶wiata arabskiego.

 Trudno¶ci z tym zwi±zane sprawi³y, ¿e amerykañskie ambicje uleg³y modyfikacji; stoj±c wobec nieuchwytnego wroga, którym jest tym razem terroryzm, Stany Zjednoczone znów zgadzaj± siê na dyktatury, poniewa¿ przyczyniaj± siê one do zachowania stabilno¶ci. W ten w³a¶nie sposób od Egiptu po Rosjê, od Algierii po Chiny amerykañski rz±d zrezygnowa³ ostatnio z udzielania lekcji demokracji; ale to zaledwie techniczny, a nie strategiczny manewr.

 Mimo to amerykañskie spo³eczeñstwo, z racji samego swojego istnienia, pozostaje politycznym i gospodarczym modelem, który wszêdzie na ¶wiecie przyci±ga z potê¿n± si³±, a nawet fascynuje.

 Mimo to ¿adna inna ideologia nie rywalizuje z demokracj± liberaln±. Mimo to wymienione powy¿ej g³êbokie si³y - ¶wiatowy wzrost gospodarczy i ogólno¶wiatowe rozprzestrzenianie wiedzy - ci±gle zawê¿aj± pole manewru i przydatno¶æ dyktatorów. Byæ mo¿e ludzko¶æ jeszcze niezupe³nie wesz³a w fazê koñca dyktatur - jednak z pewno¶ci± nastêpuje ich zmierzch.
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #1 : Grudzieñ 13, 2011, 19:33:09 »

Posty dotycz±ce stanu wojennego wydzieli³em jako nowy w±tek: 30 rocznica stanu wojennego >>
« Ostatnia zmiana: Grudzieñ 13, 2011, 19:37:17 wys³ane przez Dariusz » Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
Rafaela
Go¶æ
« Odpowiedz #2 : Grudzieñ 13, 2011, 19:39:24 »

Tak jest nie tylko w Polsce, ale na calym swiecie.
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #3 : Grudzieñ 19, 2011, 09:07:15 »

ukochany przywódca odszed³, a jego miejsce zast±pi- ukochany syn... Buzia na k³ódkê
Kim Dzong Il nie ¿yje!

Przywódca Korei Pó³nocnej Kim Dzong Il zmar³ w sobotê w wieku 69 lat w rezultacie zawa³u serca, w warunkach "wielkiego napiêcia umys³owego i fizycznego" - poinformowa³a w poniedzia³ek pó³nocnokoreañska telewizja.

 Na nastêpcê zmar³ego przywódcy wyznaczono jego syna Kim Dzong Una, urodzonego w 1983 lub 1984 roku. "Wszyscy cz³onkowie Partii Pracy, wojskowi i obywatele powinni wiernie pod±¿aæ za towarzyszem Kim Dzong Unem oraz chroniæ i umacniaæ wspólny front partii, armii i narodu" - apelowa³a oficjalna agencja KCNA.

Wed³ug tej agencji Kim Dzong Il zmar³ w sobotê, 17 grudnia, o godz. 8.30 czasu lokalnego (0.30 czasu polskiego) w poci±gu podczas podró¿y po kraju. Przeprowadzona w niedzielê autopsja potwierdzi³a tê diagnozê. Pogrzeb odbêdzie siê najprawdopodobniej 28 grudnia w Phenianie. W³adze og³osi³y ¿a³obê narodow±, która potrwa do 29 grudnia. "Naród musi przemieniæ ¿al w si³ê, aby pokonaæ trudno¶ci" - apelowa³a KCNA.

"To najwiêksza strata dla partii, a dla naszego narodu - najwiêkszy smutek" - tak o ¶mierci "Drogiego Przywódcy" - jak nazywano Kim Dzong Ila - mówi³a prezenterka w pó³nocnokoreañskiej telewizji. Agencja AP relacjonuje, ¿e ludzie na ulicach pó³nocnokoreañskiej stolicy wygl±daj± na zap³akanych.


Kim Dzong Il obj±³ w³adzê w 1994 roku po ¶mierci swojego ojca Kim Ir Sena. W sierpniu 2008 roku pojawi³y siê doniesienia medialne o udarze, jakiego mia³ doznaæ "Drogi Przywódca". We wrze¶niu 2010 roku Kim Dzong Un zosta³ awansowany na czterogwiazdkowego genera³a. Otrzyma³ te¿ jedno z kierowniczych stanowisk Partii Pracy Korei; by³o to interpretowane jako potwierdzenie, i¿ to Kim Dzong Un bêdzie nastêpc± ojca.

"Uwa¿nie monitorujemy doniesienia o tym, ¿e Kim Dzong Il nie ¿yje. Prezydent (USA Barack Obama) zosta³ o tym zawiadomiony. Jeste¶my w bliskim kontakcie z naszymi sojusznikami: Kore± Po³udniow± i Japoni±. Pozostajemy oddani sprawie stabilizacji na Pó³wyspie Koreañskim oraz wolno¶ci i bezpieczeñstwa naszych sojuszników" - stwierdza o¶wiadczenie przekazane przez rzecznika Bia³ego Domu Jaya Carneya.

Wed³ug po³udniowokoreañskiej agencji Yonhap, si³y zbrojne Korei Po³udniowej postawiono w stan pogotowia, a prezydent Li Miung Bak zwo³a³ posiedzenie Krajowej Rady Bezpieczeñstwa. Prezydent Li zaapelowa³ ponadto do obywateli o spokój po informacjach o zgonie Kim Dzong Ila.


Z kolei w³adze Japonii przekaza³y kondolencje. "Rz±d wyra¿a kondolencje po nieoczekiwanej informacji o nag³ej ¶mierci przewodnicz±cego Narodowej Komisji Obrony Kim Dzong Ila" - o¶wiadczy³ w czasie konferencji prasowej rzecznik japoñskiego rz±du Osamu Fujimura. "Japoñski rz±d ma nadziejê, ¿e ta sytuacja nie bêdzie mia³a negatywnych konsekwencji dla pokoju i stabilno¶ci na Pó³wyspie Koreañskim" - doda³.
http://www.dziennik.pl/drukowanie/371644
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
east
Go¶æ
« Odpowiedz #4 : Grudzieñ 19, 2011, 11:37:28 »

Oby synkowi dyktatora woda sodowa nie uderzy³a do g³owy. Dzi¶ w komentarzach us³ysza³em, ¿e armia p³n-koreañska to paradoksalnie najlepszy gwarant pokoju w tamtym regionie. Politycy bywaj± nieobliczalni dla swoich 5ciu minut chwa³y. Mo¿e to i racja.
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #5 : Grudzieñ 19, 2011, 13:48:29 »

Oby synkowi dyktatora woda sodowa nie uderzy³a do g³owy. Dzi¶ w komentarzach us³ysza³em, ¿e armia p³n-koreañska to paradoksalnie najlepszy gwarant pokoju w tamtym regionie. Politycy bywaj± nieobliczalni dla swoich 5ciu minut chwa³y. Mo¿e to i racja.

armia nie pozwoli na samowolkê m³odego "ukochanego Una", a i tak musz± siê liczyæ ca³y czas z zaleceniami wielkiego ¿ó³tego brata,-
jedynego ich sojusznika i nadzorcy.
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #6 : Wrzesieñ 16, 2012, 11:43:08 »


Los Baszara al-Asada jest przes±dzony. Co stanie siê z Syri± po jego upadku?
WP.PL | aktualizacja 2012-09-14 (20:03)


 Wszystko wskazuje na to, ¿e re¿im syryjskiego dyktatora Baszara al-Asada zaczyna powoli chyliæ siê ku upadkowi. Jednak szanse, by po upadku jego rz±dów nasta³a era pokoju i stabilno¶ci s± nik³e. Jak bêdzie wygl±da³a Syria po upadku al-Asada? Kto zyska, a kto straci na zmianie w³adzy w Damaszku? Czy wybuchnie totalna wojna domowa "wszystkich ze wszystkimi"? Prawdopodobne scenariusze przeanalizowa³ Tomasz Ot³owski.

 W tej chwili niewiadom± pozostaje jedynie to, kiedy satrapia partii Baas w Syrii przejdzie w koñcu do historii. Byæ mo¿e jest to kwestia miesiêcy, mo¿e tylko tygodni, ale niewykluczony jest i taki scenariusz, w którym obecna w³adza w Damaszku utrzyma siê jeszcze nawet przez kolejny rok.

 Sytuacja w Syrii jest zbyt dynamiczna i zmienna, aby móc w miarê precyzyjnie kre¶liæ tu jakie¶ konkretne perspektywy czasowe. Jedno wydaje siê jednak pewne Baszar al-Asad nie zdo³a ju¿ st³umiæ sunnickiego powstania i utopiæ go w morzu krwi, jak zrobi³ to równo trzy dekady temu jego ojciec, Hafiz al-Asad. Sprawy wymknê³y siê ju¿ spod jego kontroli, a to oznacza, ¿e nadejdzie taki dzieñ, w którym Syria stanie siê krajem formalnie wolnym od zbrodniczej dyktatury. Jaki bêdzie to mia³o wp³yw na sytuacjê na Bliskim Wschodzie, a przede wszystkim na sam± Syriê?

Upadek klanu bêdzie "trzêsieniem ziemi"

 Syria od wielu dziesiêcioleci cieszy siê w±tpliwym przywilejem posiadania statusu pañstwa o szczególnym znaczeniu geopolitycznym dla ca³ego obszaru bliskowschodniego. Jej po³o¿enie geograficzne, skomplikowany religijno-etniczny sk³ad spo³eczeñstwa, prowadzona przez dekady polityka oraz z³o¿one relacje z s±siadami i mocarstwami pozaregionalnymi - uczyni³y z niej kraj o wp³ywach i pozycji znacznie wykraczaj±cych poza "czysty" potencja³ ekonomiczny czy demograficzny pañstwa.

 Dzi¶, w czasie zbrojnej rewolty przeciwko re¿imowi, ten status oznacza przekleñstwo dla syryjskiej opozycji i ludno¶ci kraju. Sytuacja w Syrii i jej mieszkañcy stali siê bowiem zak³adnikami skomplikowanej gry o strategiczne wp³ywy w regionie, toczonej przez graczy regionalnych (Iran, Arabia Saudyjska, Turcja) oraz tych spoza regionu (Stany Zjednoczone, Rosja, Chiny). W tej grze najmniej liczy siê jednak przysz³o¶æ samej Syrii i jej spo³eczeñstwa.

 Sytuacja, w której obecna Syria stanowi prawdziwy "jêzyczek u wagi" regionalnego strategicznego status quo, sprawia, ¿e upadek rz±dów klanu al-Asadów bêdzie dla Bliskiego Wschodu prawdziwym geopolitycznym "trzêsieniem ziemi". Stanie siê tak niezale¿nie od charakteru rz±dów i kszta³tu ustrojowego, jaki przybierze przysz³a nowa Syria - czy bêdzie w miarê demokratyczn± i ¶wieck± republik± czy te¿ krajem zdominowanym przez islamistów. Zasadniczym czynnikiem, determinuj±cym skalê strategicznych skutków upadku obecnego re¿imu w Damaszku, bêdzie fakt, ¿e Syria do³±czy do grona arabskich pañstw regionu rz±dzonych przez dominuj±cych w spo³eczeñstwie sunnitów.

 Jak zwykle w takich sytuacjach, jedni spo¶ród miêdzynarodowych aktorów na zmianach w Syrii strac±, inni zyskaj±.

Przegraj± razem z Baszarem al-Asadem

 Do najbardziej stratnych bez w±tpienia nale¿eæ bêdzie Islamska Republika Iranu, która przez minione 30 lat wiele zainwestowa³a zarówno we wspieranie al-Asada i podtrzymywanie jego w³adzy, jak i w uczynienie z Syrii najwa¿niejszego (a praktyce - jedynego) pañstwowego sojusznika Teheranu w regionie. Utrata syryjskiego sprzymierzeñca bêdzie dla Irañczyków du¿ym ciosem, w praktyce przekre¶laj±cym irañskie plany i zamiary strategiczne, nie tylko wobec Lewantu, ale i ca³ego Bliskiego Wschodu. Bez przyjaznego - a co wa¿niejsze ¶ci¶le wspó³pracuj±cego - rz±du w Damaszku Teheran nie zdo³a bowiem ostatecznie zbudowaæ i utrzymaæ silnej proirañskiej osi w regionie, czasami okre¶lanej mianem "szyickiego pó³ksiê¿yca". Syria, wyrwana spod w³adzy alawitów, bêdzie stanowi³a w tej budowanej w³a¶nie irañskiej konstrukcji geopolitycznej wyrwê nie do za³atania.

 Z perspektywy Iranu utrata Syrii bêdzie równie¿ oznaczaæ pojawienie siê wielu znacznie bardziej konkretnych problemów. Bodaj najpowa¿niejszym z nich mo¿e okazaæ siê strategiczne i operacyjne osamotnienie szyickiego Hezbollahu (Partia Boga) w Libanie. Libañscy szyici w ci±gu minionych trzech dekad mogli byæ tak skuteczni w swych dzia³aniach politycznych i militarnych w du¿ej mierze w³a¶nie dziêki wsparciu ze strony w³adz w Damaszku.  Syria al-Asadów by³a naturalnym pomostem dla irañskiej aktywno¶ci w Libanie, stanowi³a te¿ swego rodzaju "strategiczn± g³êbiê" dla Hezbollahu, szczególnie w ciê¿kich dla niego chwilach (jak w latach 80. ubieg³ego wieku, podczas interwencji Izraela w Libanie, czy w czasie "drugiej wojny libañskiej" latem 2006 roku).

 Do grona tych "przegranych" z powodu upadku obecnego re¿imu syryjskiego nale¿eæ bêd± te¿ Rosja i Chiny. Mocarstwa te - opieraj±c siê na niekorzystnych dla siebie do¶wiadczeniach z ubieg³orocznej wojny w Libii - postawi³y obecnie wszystko na popieranie rz±dów al-Asada na arenie miêdzynarodowej. Dla Moskwy to ostatni, sprawdzony i "prawdziwy", sojusznik na Bliskim Wschodzie. Dla Pekinu z kolei, oprócz kwestii utrzymania stabilno¶ci dostaw surowców energetycznych z obszaru bliskowschodniego, równie wa¿ne jest unikniêcie kolejnego (po Libii) precedensu, czyli interwencji spo³eczno¶ci miêdzynarodowej w pañstwie, walcz±cym ze zbrojn± opozycj±. Rosja i Chiny skutecznie blokuj± wiêc wszelkie plany zdecydowanych dzia³añ spo³eczno¶ci miêdzynarodowej, wci±¿ jeszcze licz±c, ¿e re¿im al-Asada zdo³a siê jednak obroniæ i wyj¶æ ca³o z opresji.

Wygraj± razem z rewolucj±

 Wiêkszo¶æ pañstw regionu zdecydowanie skorzysta jednak na obaleniu obecnych w³adz w Syrii. Co ciekawe, dotyczy to zarówno krajów arabskich, od lat z niepokojem ¶ledz±cych zacie¶nianie zwi±zków Damaszku z Teheranem, jak i Izraela, dla którego baasistowska Syria od dawna stanowi najwiêksze zagro¿enie militarne w bezpo¶rednim s±siedztwie. Na zmianach w Syrii skorzysta te¿ z pewno¶ci± Turcja, która ma nadziejê, ¿e jej obecna rola w konflikcie - zw³aszcza nieformalna pozycja "patrona" i g³ównego orêdownika syryjskiej opozycji - zapewni± jej w przysz³o¶ci wzrost wp³ywów w Damaszku.

 W tej przys³owiowej beczce miodu tkwi te¿ jednak i ³y¿ka dziegciu. Powy¿sze oceny opieraj± siê bowiem w du¿ej mierze na za³o¿eniu, ¿e przysz³a, nowa Syria bêdzie pañstwem nie tylko zwartym i jednolitym (tak terytorialnie, jak i spo³ecznie), ale te¿ politycznie umiarkowanym i stabilnym. Niestety, istnieje ca³kiem spore ryzyko, ¿e ostateczne obalenie rz±dów al-Asada nie przyniesie krajowi spokoju i pokoju.

Co dalej z alawitami?

 Ju¿ dzi¶ widaæ liczne zarzewia przysz³ych konfliktów i sporów, które - tradycyjnie - z regu³y rozwi±zuje siê w tej czê¶ci ¶wiata przy u¿yciu argumentów si³y, a nie si³y argumentów. Do¶æ choæby wymieniæ bardzo prawdopodobny, masowy i spontaniczny odwet sunnickiej wiêkszo¶ci na alawitach, powszechnie w Syrii kojarzonych z re¿imem i obwinianych za dekady jego zbrodni. Przy okazji z pewno¶ci± ucierpi± tak¿e inne mniejszo¶ci syryjskie, zw³aszcza tamtejsi chrze¶cijanie, ju¿ teraz masowo uciekaj±cy z kraju. Warto w tym kontek¶cie zapamiêtaæ kr±¿±ce dzi¶ w¶ród islamistów syryjskich has³o, dobrze pokazuj±ce sposób my¶lenia tych ludzi: "chrze¶cijanie do Libanu, alawici na pustyniê" (w domy¶le - "do piachu"). Przysz³o¶æ (byæ mo¿e ju¿ nieodleg³a) poka¿e, na ile jest to tylko ostra propagandowa retoryka, a na ile - polityczny postulat programowy.  Alawici, w obawie przed przysz³ymi prze¶ladowaniami, ju¿ teraz rozwa¿aj± powrót do koncepcji ich w³asnej pañstwowo¶ci (w latach 20. i 30. ubieg³ego wieku dysponowali przez krótki czas swym quasi-pañstwem ze stolic± w Latakii, w ramach francuskiego terytorium mandatowego Ligii Narodów). Realizacja tej idei oznacza³aby jednak faktyczny rozpad pañstwa syryjskiego i jako taka z pewno¶ci± nie spotka³aby siê z entuzjastycznym poparciem nie tylko w samej Syrii, ale i w¶ród spo³eczno¶ci miêdzynarodowej, jak ognia boj±cej siê jakichkolwiek zmian w skomplikowanej geografii politycznej Bliskiego Wschodu. Tym bardziej, ¿e nastêpni w kolejce do og³oszenia secesji lub autonomii s± przecie¿ syryjscy Kurdowie.

Miejsce islamistów w nowej Syrii

 Jakby ma³o by³o tych rysuj±cych siê na horyzoncie problemów, wci±¿ niewiadom± pozostaje tak¿e przysz³a pozycja i zakres wp³ywów islamskich ekstremistów w Syrii. Islami¶ci ju¿ dzi¶ stanowi± w tym kraju znacz±c± si³ê militarn±, bez której syryjska opozycja nie by³aby w stanie stawiæ czo³a rz±dowym si³om bezpieczeñstwa. Na razie wszyscy maj± wspólnego wroga, w postaci znienawidzonego rz±du i jego alawickiego zaplecza spo³ecznego. Co jednak bêdzie po obaleniu al-Asada?

 Bior±c pod uwagê do¶wiadczenia libijskie, mo¿na ¶mia³o zak³adaæ, ¿e równie¿ i w Syrii radyka³owie wykorzystaj± sw± obecn± rolê w strukturach militarnych rebelii do uzyskania silnej pozycji politycznej w przysz³ych nowych w³adzach. Jaka bêdzie ostateczna skala ich oddzia³ywania na politykê i spo³eczeñstwo "nowej Syrii", nie sposób obecnie przewidzieæ. Pojawiaj± siê g³osy, ¿e Syria to przecie¿ nie Libia, z jej "zacofanym" klanowo-plemiennym systemem spo³ecznym, a radykalny islam nie ma tu szans na szersze poparcie. Nale¿y siê jednak obawiaæ, ¿e krwawa wojna domowa do tego stopnia zradykalizuje Syryjczyków, i¿ stan± siê znacznie bardziej podatni na has³a i propagandê ekstremistów.

Wojna wszystkich ze wszystkimi

 Niekorzystny obrót wydarzeñ w Syrii - jak na przyk³ad totalna wojna domowa "wszystkich ze wszystkimi", na wzór konfliktu wewnêtrznego w Libanie (1975-1990) - mia³by katastrofalne skutki strategiczne dla ca³ego regionu. Paradoksalnie, dla wszystkich pañstw o¶ciennych by³by to znacznie gorszy scenariusz, ni¿ wcze¶niej istnienie despotycznego i trzymaj±cego kraj ¿elazn± rêk±, ale w gruncie rzeczy przewidywalnego re¿imu al-Asada. Tym bardziej, ¿e ze wzglêdu na du¿e geopolityczne znaczenie Syrii w regionie, taka "libanizacja" konfliktu syryjskiego oznacza³aby bardzo powa¿ne ryzyko jego rozszerzenia siê na inne kraje.

 Szczególnie podatny na zara¿enie siê t± "syryjsk± chorob±" bêdzie Liban, gdzie ju¿ dzi¶ masowy nap³yw chrze¶cijañskich uchod¼ców z Syrii powoduje powa¿ny wzrost napiêcia spo³ecznego i politycznego. A na dodatek mo¿na byæ pewnym, ¿e tak jak to mia³o miejsce w czasie libañskiej wojny domowej, poszczególne strony ewentualnego konfliktu wewnêtrznego w Syrii by³yby mniej lub bardziej aktywnie wspierane (politycznie i materialnie, a byæ mo¿e i militarnie) z zewn±trz.

 Iran (niewykluczone, ¿e przy wydatnej pomocy rz±dzonego przez szyitów Iraku) ratowa³by w biedzie swych braci alawitów, Arabowie i Turcy wspierali sunnitów, a Izrael byæ mo¿e pomaga³by chrze¶cijanom (tak jak robi³ to 30 lat temu w Libanie) oraz Kurdom. A w¶ród tego wszystkiego obszar Syrii sta³by siê doskona³ym poligonem i baz± dla islamskich d¿ihadystów, powi±zanych z Al-Kaid±.

 Jak wiêc widaæ, Syria nale¿y do tych pañstw, w których samo obalenie dotychczasowego dyktatorskiego rz±du nie gwarantuje jeszcze automatycznego nastania ery pokoju i stabilno¶ci. Wiele wskazuje na to, ¿e konflikt syryjski bêdzie trwa³ dalej tak¿e i po usuniêciu al-Asada, zmieni± siê tylko jego charakter, zakres i role poszczególnych aktorów. W tym sensie Syria ma du¿e szanse wci±¿ byæ "czarn± dziur±" regionalnego bezpieczeñstwa.

Tomasz Ot³owski dla Wirtualnej Polski
konflikty.wp.pl
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
greta
Go¶æ
« Odpowiedz #7 : Wrzesieñ 16, 2012, 12:58:16 »

Syria Real News – 14/15 wrze¶nia 2012 r.
16 Wrzesieñ 2012 Dodaj komentarz Przeskoczenie do uwag

¼ród³o: http://worldmathaba.net

Turcja i izrael maj± wspólne interesy w Syrii, mówi pod¿egacz wojenny Netanyahu

Netanyahu wys³a³ pojednawczy sygna³ do Turcji, mówi±c ¿e obydwa kraje maj± wspólne interesy w Syrii: „Oba pañstwa maj± granice z Syri± i jestem pewien, ¿e tak samo chcemy stabilnej i pokojowej Syrii”. „To jest nasz wspólny interes. S± równie¿ inne wspólne interesy, jakie przychodz± na my¶l”.

Prezydent al-Assad wzywa do dialogu miêdzy Syryjczykami

Prezydent Syrii wezwa³ do dialogu miêdzy Syryjczykam, aby zakoñczyæ zamieszki w kraju, jednocze¶nie poprosi³ wszystkich do wzmo¿enia nacisków na kraje, jakie wspieraj± „terrorystów” w Syrii.

“Prawdziwy problem z Syri± polega na tym, ¿e trzeba wzi±æ pod uwagê wiel ró¿nych wizji politycznych i do³o¿yæ starañ, aby je ze sob± posk³adaæ, ale tu, na terenie naszego pañstwa”.

„Dzia³ania polityczne trwaj±, w szczególno¶ci poprzez apel do dialogu miêdzy Syryjczykami, jaki oparty bêdzie na aspiracjach ca³ego narodu”.

Assad poczyni³ te uwagi podczas sobotniego spotkania ze specjalnym przedstawicielem ONZ/Ligii Arabskiej do Syrii, Lakhdarem Brahimi w Damaszku. Brahimi, by³y wys³annik ONZ do Afganistanu i Iraku, zast±pi³ Kofi Annana pod koniec sierpnia.

“Sukces w zakresie dzia³añ politycznych uzale¿niony jest od nacisku na kraje, jakie finansuj± i szkol± terrorystów, i które przerzucaj± broñ do Syrii, nacisku, który powinien trwaæ dopóki nie przestan± tego robiæ” powiedzia³ Assad. Powiedzia³ tak¿e, ¿e syryjski rz±d bêdzie „wspó³pracowa³ z ka¿dym, kto dok³ada szczerych wysi³ków maj±cych na wzglêdzie rozwi±zanie kryzysu, dopóki te wysi³ki s± neutralne i niezale¿ne od wp³ywów zewnêtrznych”.

-Wojska syrysjskie zabijaj± dowódcê bandytów w Aleppo:sekretarz i rzecznik rady wojskowej tzw. Free Syrian Army, Ammar Al Wawi zosta³ zabity podczas staræ w Aleppo, donios³y lokalne media w sobotê.

-Armia syryjska zniszczy³a 5 pojazdów transportuj±cych broñ dla terrorystów na g³ównej drodze prowadz±cej z Damaszku do Aleppo. Sobotni rozwój wydarzeñ dotyczy³ g³ównie walk wojsk syryjskich ze sponsorowanymi przez zagranicê terrorystami w po³o¿onym na zachodzie mie¶cie Homs. W starciach zginê³o kilkunastu uzbrojnych mê¿czyzn. (…)

-Saperzy syryjscy rozbroili bombê umieszczon± w ¶wi±tyni Sayda Zainab w Damaszku. Z Libanu doniesiono, ¿e miejscowa stra¿ graniczna zatrzyma³a ciê¿arówkê z broni± i amunicj±, która próbowa³a dostaæ siê na teren Syrii. (…)

Transport morski rakiet przeciwlotniczych SAM-7 p³ynie z Libii do terrorystów w Syrii

Raporty mediów ujawni³y w pi±tek, ¿e wielki transport broni zosta³ wys³any statkiem do Turcji, aby dostarczyæ zaopatrzenie dla terrorystów oraz uzbrojonych band w Syrii. „Statek libijski wopz±cy wielki ³adunek broni dla Syrii…zacumowa³ w Turcji” donosi w pi±tek the Times.

Twórca artyku³u, Sheera Frenkel pisze, ¿e …cytuj±c wypowiedzi cz³onka ‘Free Army’, który sam siebie nazywa Abu Mohammad, statek dostarczy³ ponad 400 tonowe cargo zawierajace m.in. rakiety przeciwlotnicze ziemia-powietrze SAM-7 oraz granatniki”. (…)

Syria News 15.9.2012: dziennikarz francuski – emir Kataru jest zdrajc± i g³ównym agentem Mossadu i CIA

https://www.youtube.com/watch?v=T-HPXv0xaHo&feature=player_embedded

Gwa³towny rozwój zamieszek w Antakya, Turcja

Sytuacja w Antakya ci±gle gêstnieje. Wczoraj 4 brodatych mê¿czyzn odmówi³o zap³aty za przejazd autobusem, mówi±c ¿eby fakturê wys³aæ Erdoganowi, poniewa¿ to on ich tutaj przys³a³. (…) link: http://www.syrianews.cc/

Chrze¶cijanie chwytaj± za broñ w walce z terrorystami w Aleppo

Wspólnoty chrze¶cijañskie w Aleppo po raz pierwszy od rozpoczêcia zamieszek w Syrii chwyci³y za broñ i utworzy³y w³asne uzbrojone milicje, aby walczyæ w terrorystami. Do tej pory próbowa³y unikaæ opowiadania siê po którejkolwiek ze stron konfliktu. (…)

W Hadze protest wobec spotkania tzw. Friends of Syria

 

Irak wesprze ka¿d± inicjatywê, jaka bêdzie mieæ na celu ochronê jedno¶ci Syrii

Iracki premier, Nouri al-Maliki potwierdzi³ poparcie swego pañstwa dla rozwi±zañ Syryjczyków w poszukiwaniu jedno¶ci pañstwa i zabezpieczenia go przed wybuchem wojny domowej. Wg o¶wiadczenia premiera podczas spotkania z delegacj± opozycji syryjskiej, wezwa³ on, aby wziêli pod uwagê lekcjê z historii Iraku. Podkre¶li³, ¿e jego kraj nie bêdzie szczêdziæ wysi³ków, aby znale¼æ rozwi±zanie polityczne wypracowane przez samych Syryjczyków zmierzajace do ocalenia kraju i wyj¶cia z niezwykle trudnej obecnej sytuacji.

Aleppo, strefa wojny, 14 wrze¶nia – “Voice over”

https://www.youtube.com/watch?v=fFwJ1NQZX5E&feature=player_embedded#!

Wielki Bliski Wschód: wspieranie przez USA od 33 lat terroryzmu i zmian re¿imu – Rick Rozoff

Putin powiedzia³, ¿e przemoc, jakiej obecnie jeste¶my ¶wiadkami ma swoje korzenie w roku 1979, gdy USA zaczê³o szkoliæ rebeliantów do walki z wojskami sowieckimi w Afganistanie. Ci bojownicy pod przywództwem Osamy bin Ladena, utworzyli potem al-Kaidê, organizacjê terrorystów, przed któr± Rosja ostrzega³a ju¿ znacznie wcze¶niej (…)

Link: http://www.globalresearch.ca/greater-middle-east-33-years-of-u-s-backing-terrorism-regime-change/


www.stopsyjonizmowi.worldpress.com
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #8 : Wrzesieñ 16, 2012, 13:03:26 »

Cytuj
Putin powiedzia³, ¿e przemoc, jakiej obecnie jeste¶my ¶wiadkami ma swoje korzenie w roku 1979, gdy USA zaczê³o szkoliæ rebeliantów do walki z wojskami sowieckimi w Afganistanie. Ci bojownicy pod przywództwem Osamy bin Ladena, utworzyli potem al-Kaidê, organizacjê terrorystów, przed któr± Rosja ostrzega³a ju¿ znacznie wcze¶niej (…)

có¿ mo¿na dodaæ- "kto mieczem wojuje...
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
Fair Lady
Go¶æ
« Odpowiedz #9 : Wrzesieñ 25, 2012, 09:38:50 »

Wczoraj w radio byl krotki reportaz z "niezaleznych" wyborow glowy panstwa na Bialorusi. Dziennikarze zaatakowali Lukaszenke, ze jest dyktatorem. Na to padla riposta "lepiej dyktatorem niz pedalem!"  Cool

A tak z innej beczki ciekawe, za tak dziarsko trzyma sie na stolku. Kiedys czytalam reportaz bylego wieznia wlasnie z Bialorusi, chyba sam Pan Bog mu pomogl, co on opisywal! Koszmar, pieklo, mysle, ze niewygodnych unicestwia sie wlasnie tam. Na skale globalna.
Guantanamo to przedszkole.
Zapisane
blueray21

Skryba, jakich ma³o


Punkty Forum (pf): 32
Offline

Wiadomo¶ci: 1696



Zobacz profil
« Odpowiedz #10 : Wrzesieñ 25, 2012, 10:00:24 »

Tam ju¿ nie ma opozycji, to niedobitki. Ostatnie wsadzili dziewczynê, bo opublikowa³a zdjêcie pluszowego misia ( z jakim¶ has³em), które chyba na pocz±tku lata zrzucili im na spadochronach.
Z drugiej strony ich centralnie zarz±dzana gospodarka jest bardzo stabilna.
Zapisane

Wiedza ochrania, ignorancja zagra¿a.
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #11 : Wrzesieñ 25, 2012, 10:03:26 »

..³agry nadal w modzie na wschodzie,-
z drugiej strony £ukaszenka zdaje sobie sprawê, ¿e to nie bêdzie trwaæ wiecznie,-
a bracia Castro i m³ody Un(korea p³n.)ju¿ luzuj± lejce.
Znaki czasu, koñca czasów??
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
Fair Lady
Go¶æ
« Odpowiedz #12 : Wrzesieñ 25, 2012, 10:06:47 »

Albania tworzy baze turystyczna i otwiera sie na swiat. Bo ma morze i klimat, szybko znajda sie chetni do popluskania w Adrii, a Lukaszenko ma bagna, moczary i nedze. Mnie tylko interesuje, komu tak na prawde zalezy na tym pasie "granicznym" miedzy NATO, a Rosja i Chinami.

blu
Cytuj
Tam ju¿ nie ma opozycji, to niedobitki.

A kiedys byla??
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #13 : Wrzesieñ 25, 2012, 10:21:33 »

Teheran, Ja³ta, Poczdam..
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
Fair Lady
Go¶æ
« Odpowiedz #14 : Wrzesieñ 25, 2012, 10:31:47 »

Kiedys czytalam o wiezieniach na terenie wschodniej Polski, wiec wydedukowalam, ze do Lukaszenki o rzut beretem i totalna izolacja. Oni przyjma w zamian za "dziengi" na kuracje wychowawcza.

Zapisane
blueray21

Skryba, jakich ma³o


Punkty Forum (pf): 32
Offline

Wiadomo¶ci: 1696



Zobacz profil
« Odpowiedz #15 : Wrzesieñ 25, 2012, 10:40:27 »

My¶lê, ¿e po aferze z CIA raczej by na to nie poszli, a £ukaszenka ma na drugiej granicy znacznie lepsze warunki.
Zapisane

Wiedza ochrania, ignorancja zagra¿a.
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #16 : Wrzesieñ 25, 2012, 10:46:14 »

wrzucê tu ma³± dygresjê na czasie, czy lepiej byæ regularnym wiê¼niem, czy "wolnym" niewolnikiem?,-
chodzi o Wietnamczyków z Wólki Kosowskiej- by³ reporta¿ w TVN24- pracuj± jak niewolnicy za grosze, bo wiêkszo¶æ oddaj± w postaci haraczu do komunistycznej mafii swego kraju, ale i tak wol± ¿yæ w ten sposób tutaj ni¿ u siebie w ojczy¼nie.. Buzia na k³ódkê

aha, policja nie jest w stanie nic zrobiæ, bo nie mo¿e ich zinfiltrowaæ  Cool
« Ostatnia zmiana: Wrzesieñ 25, 2012, 10:48:41 wys³ane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
Fair Lady
Go¶æ
« Odpowiedz #17 : Wrzesieñ 25, 2012, 11:09:25 »

Ostatnio wiele w mediach na temat rozrachunku "barterowego" - wtedy dopiero sie zacznie wyscig szczurow!

Co do Lukaszenki, to musi miec macki na wszystkich frontach inaczej taki pewny siebie by nie byl. O ile wierzyc prasie, to marzeniem jego jest tron carow rosyjskich Szok, moze wlasnie jest to jakis rezerwowy zawodnik?

//A i Putina stolek zaczyna sie chybotac:)//
Zapisane
chanell

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

P³eæ: Kobieta
Wiadomo¶ci: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #18 : Wrzesieñ 25, 2012, 11:31:21 »

Amerykanie ¶miej± siê z Putina U¶miech



znalezione na FB

nawet podobny i te¿ ostro gra Du¿y u¶miech
« Ostatnia zmiana: Wrzesieñ 25, 2012, 11:34:33 wys³ane przez chanell » Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            Ksiêga Koheleta 3,1
Fair Lady
Go¶æ
« Odpowiedz #19 : Wrzesieñ 25, 2012, 11:55:04 »

To sie nazywa "transformacja" Mrugniêcie, albo zejscie pod ziemie, jak w tym smiesznym tlumaczeniu z googla (na watku o upadku USA). Zapewne chodzilo o podziemie (underground) Chichot

P.S. Osobiscie nie wiem, ktora wersja bardziej mi odpowiada, chyba zostane przy tej pierwotnej:)
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #20 : Wrzesieñ 25, 2012, 12:04:47 »

towariszcz Putin dobrze wie, ¿e dyktatorzy maj± siê kiepsko Mrugniêcie,-
a wiêc sam postanowi³ zrobiæ "ucieczkê do przodu" i przej¶æ metamorfozê z dyktatora w gwiazdê wiadomo¶ci.ru, tudzie¿ celebrytê. Du¿y u¶miech
« Ostatnia zmiana: Wrzesieñ 25, 2012, 12:06:09 wys³ane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
Fair Lady
Go¶æ
« Odpowiedz #21 : Wrzesieñ 25, 2012, 13:21:22 »

Albo w takim wydaniu.



« Ostatnia zmiana: Wrzesieñ 25, 2012, 13:23:21 wys³ane przez Fair Lady » Zapisane
acentaur

Wielki gadu³a ;)


Punkty Forum (pf): 12
Offline

Wiadomo¶ci: 1464



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #22 : Wrzesieñ 25, 2012, 13:21:54 »

Witam,
towariszcz Putin napewno nawet o czyms takim nie pomyslal. On woli poswiecic caly narod , czy przynajmniej kraje satelitarne
aby dopiac swego celu. Ba, nawet na jego podstawowym przeszkoleniu w lokalnej agencji NKWD szybko wybito mu to z glowy, tak
ze teraz nawet jeden neuron nie jest zdatny do przewodzenia takiej obrzydliwej mysli. No i jeszcze paru innych, tez nie
przepusci.
Jego metamorfoza nie bedzie wielka, nie ma takiej potrzeby. Nawet zostanie wynalezione odpowiednie slowo na te jego
metemorfoze czy jej zdegenerowana namiastke. Moze np. zmieni kapcie, moze zaniecha obecnosci w TV i udawania, ze go ten
ciemny narod choc odrobinke interesuje. A moze po prostu przyklei sobie jakas nowa blaszke i oczywiscie poszerzy swoj tytul
panow, carow narodu rosyjskiego z przyleglosciami, i zadowoli sie jakas jarmarczna nazwa, ktora normalnemu czlowiekowi nie przyjdzie
nawet do glowy. Kto wie?
Zapisane
blueray21

Skryba, jakich ma³o


Punkty Forum (pf): 32
Offline

Wiadomo¶ci: 1696



Zobacz profil
« Odpowiedz #23 : Pa¼dziernik 27, 2012, 22:52:20 »

Silvio Berlusconi Proces: By³y premier W³och skazany za uchylanie siê od opodatkowania

Colleen Barry, Huffington Post - 26 pa¼dziernika 2012

http://www.huffingtonpost.com/2012/10/26/silvio-berlusconi-trial_n_2022822.html

MILAN - Zaledwie dwa dni po og³oszeniu, ¿e nie bêdzie braæ udzia³u w wiosennych wyborach, by³y premier W³och Silvio Berlusconi zosta³ oskar¿ony o oszustwa podatkowe i skazany na cztery lata wiêzienia w pi±tek, wyrok, który widzi go pozbawionym funkcji publicznej przez piêæ lat.


/Mo¿e nie by³ wielkim dyktatorem, ale d³ugo by³ "mocny"/
Zapisane

Wiedza ochrania, ignorancja zagra¿a.
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #24 : Pa¼dziernik 28, 2012, 07:42:41 »

..Silvio by³/jest b³aznem, a jak widaæ,-
nawet b³azen nie umknie temidzie/przeznaczeniu Mrugniêcie
« Ostatnia zmiana: Pa¼dziernik 28, 2012, 07:43:05 wys³ane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
Strony: [1] 2 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.032 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

opatowek x22-team watahaslonecznychcieni maho gangem