Dariusz
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 6024
Zobacz profil
Email
|
 |
« : Październik 21, 2011, 18:45:46 » |
|
PrapoczÂątki czÂłowieka i zakazana archeologia25 lip 2010 Kiedy przed laty Michael Cremo rozpocz¹³ studia nad zapisanymi w sanskrycie antycznymi hinduskimi tekstami, nieoczekiwanie uÂświadomiÂł sobie, Âże wiele z nich mĂłwi o niezwykÂłych przedmiotach i urzÂądzeniach. Teksty te opisywaÂły takÂże ludzkÂą cywilizacjĂŞ, ktĂłra rozwijaÂła siĂŞ na Ziemi setki milionĂłw lat temu! Takie informacje wcale nie sa wyjÂątkowe wy³¹cznie dla tradycji staroÂżytnych Indii, lecz moÂżna je spotkaĂŚ w wielu innych antycznych tekstach. Michael Cremo doszedÂł wĂłwczas do wniosku, Âże jeÂżeli w tych historiach jest choĂŚ ziarno prawdy, to musi istnieĂŚ jakaÂś fizyczna ewidencja istnienia takich cywilizacji. Aby sie o tym przekonaĂŚ zacz¹³ studiowaĂŚ osiÂągniĂŞcia wspó³czesnej archeologii. PrzedzierajÂąc iĂŞ przez opasle dziela naukowe nie znalazÂł on jednak nic co wskazywaÂłoby, Âże ludzka cywilizacja mogla siĂŞgaĂŚ w przeszÂłoœÌ tak daleko jak podejrzewaÂł. WiĂŞkszoœÌ opisow poczÂątkow rodzaju ludzkiego zgadzaÂła sie ze sobÂą, uznajÂąc, Âże czÂłowiek w podobnej do naszej formie pojawiÂł siĂŞ jakieÂś 150 tys. lat temu. Przed nim Âświat miaÂły zasiedlaĂŚ rozmaite maÂłpoludy, z ktĂłrych czÂłowiek miaÂł dopiero wyewoluowaĂŚ do obecnej swojej formy.  Michael Cremo to jednak badacz dociekliwy. Rozczarowany oficjalnymi ksi¹¿kami historycznymi, siegn¹³ do bezpoÂśrednich zapiskĂłw archeologĂłw pracujacych przy odkopywaniu rozmaitych kultur. ZainteresowaÂł siĂŞ takÂże badaniami geologĂłw, paleontologĂłw, antropologĂłw i zoologĂłw, ktĂłre publikowano w oficjalnych czasopismach historycznych. DziĂŞki temu nie tylko poznaÂł on ich dorobek, ale przy okazji nauczyÂł sie kilku podstawowych europejskich jĂŞzykĂłw. Czytanie zajĂŞÂło mu aÂż 8 lat, ale podczas lektury znalazl on setki artyku³ów opisujÂących znalezienie ludzkich koÂści, przedmiotĂłw codziennego uÂżytku, odciskĂłw stĂłp, ktĂłrych wiek oceniano na wiele milionow lat. ZdumiewajÂące byÂło to, Âże niewiele z takich raportĂłw zostaÂło w³¹czonych do kanonu dzieÂł naukowych opisujÂących powstanie czÂłowieka. Wszystko wskazwaÂło na to, Âże wiedza taka byÂła skutecznie filtrowana, zanim trafiÂła na Âłamy ksi¹¿ek. Wypracowane standardy wiedzy nie pozwoliÂły na obiektywnÂą ewaluacje ewidencji. Nauka – ta pisana przez duÂże N – stworzyÂła za to system policyjnej kontroli nad naszÂą wiedzÂą. Wszystko co nie pasuje do uznanego modelu tej wiedzy jest bezwzglĂŞdnie odrzucane. W przypadku teorii na temat powstania czÂłowieka, bez problemu publikuje sie wszystko to co popiera teoriĂŞ Darwina a odrzuca inne spojrzenie, uznajÂąc je za „nienaukowe”. Z kolei pod adresem nieortodoksyjnie patrzÂącej na problem osoby wysuwa sie oskarÂżenia o oszustwo i wmawia siĂŞ popeÂłnienie szeregu b³êdĂłw. CzĂŞsto argumenty te brane sa wprost z powietrza i uzywane z ca³¹ bezwzglednoÂściÂą po to tylko, aby mĂłc odrzuciĂŚ innÂą opiniĂŞ w kwestii powstania czÂłowieka.  To z tego powodu Michael Cremo sam siebie nazywa zakazanym archeologim, bo jego wnioski i popierajÂąca je ewidencja nie ma szans na to, by byĂŚ prezentowana na salach uniwerysteckich a jego znaleziska archeologiczne ignoruje siĂŞ w najwaÂżniejszych Âświatowych muzeach. Przyznanie siĂŞ do tego, Âże czÂłowiek istnieje od milionĂłw lat zniszczyÂłby dorobek tysiĂŞcy uniwersytetĂłw, ale przede wszystkim poddaÂłby w wÂątpiwoœÌ materialistyczne podejÂście do powstania ludzkiego Âżycia – co miaÂłoby szereg konsekwencji – od Âżycia duchowego poczÂąwszy, aÂż po efekt ekonomiczny. W 1974 odnaleiono szkielet stworzenia, ktĂłre uznano za najstarsze szczÂątki doczesne czÂłowieka. Szkielet naleÂżaÂł do kobiety i naukowcy szybko nadali jej pieszczotliwe imiĂŞ Lucy. Lucy byÂła dziewczynÂą niewielkÂą, siĂŞgaÂła niespeÂłna 1 m. wzrostu i ÂżyÂła ok. 3.5-4 mln. lat temu. Mimo. Âże Lucy bardziej przypominaÂła swym wyglÂądem maÂłpĂŞ niÂż czÂłowieka, bardzo szybko okrzykniĂŞto jÂą naszym praprzodkiem. Nawet jej imiĂŞ nie byÂło przypadkiem, bo dodatkowo uczÂłowieczaÂło jej szczÂątki w naszych oczach. Tymczasem Lucy ma niewiele wspĂłlnego z rodzajem ludzkim. Grupa naukowcĂłw uwaÂżajÂąca jÂą z praczÂłowieka ewoluujÂącego w stronĂŞ homo sapiens uwaÂża, Âże Lucy poruszaÂła siĂŞ w pozycji pionowej. Tymczasem inni naukowcy widzÂą w niej stworzenie spedzajÂące wiĂŞkszoœÌ swojego Âżycia – dosÂłownie – na drzewie. UkÂład koÂści wskazuje, Âże Lucy znakomicie skakaÂła z ga³êzi na ga³¹Ÿ. Mimo to Lucy uparcie promowana jest jako nasz praprzodek. Ostatnio znaleziono koÂści maÂłpoluda, ktĂłrego okrzykniĂŞto mĂŞÂżczyznÂą Lucy i nazwano go Big Ben. ÂŻyÂł on w tym samym co Lucy okresie. Przy Lucy to prawdziwy olbrzym, bo mierzy sobie 150 cm. wzrostu. Taka roÂźnica wzrostu pomiĂŞdzy pÂłciami wskazuje dodatkowo, Âże mamy raczej do czynienia z maÂłpami niÂż ludÂźmi.  Tymczasem zamiast na si³ê uczÂłowieczaĂŚ Lucy, nieoczekiwanie moÂżna znaleŸÌ Âślady istnienia czÂłowieka w takiej jak my formie, ÂżyjÂącego na tych samych terenach co Lucy. Jesli przyjrzec sie stopie Lucy, nietrudno zauwaÂżyĂŚ, Âże jej wielki palec u nogi byÂł bardzo dlugi i poruszaÂł siĂŞ w taki sam sposĂłb jak kciuk rĂŞki i byl po prostu chwytny. W Laetoli, w Tanzanii znaleziono odciski stĂłp hominida z przed 4 mln lat, ktĂłry zostawiÂł po sobie takie same odciski stĂłp jak nasze. Odciski stĂłp zostaÂły odnalezione przez sÂławnÂą archeoloÂżkĂŞ Mary Leakey. Nie jest to jedyny dowĂłd na istnienie wspó³czesnie wyglÂądajÂąceo czlowieka w czasach gdy po ziemi chodziÂła Lucy. W 1860 r. prof. Giuseppe Ragazzoni badajÂąc osady geologiczne w okolicy Castenedolo (niedaleko Brescii) odkryÂł ludzkÂą czaszkĂŞ, identycznÂą z naszÂą, ktĂłra rownieÂż miala 3.5 – 4 mln lat. Prof. Ragazzoni odnalazÂł w okolicy czaszki takÂże ludzkie szkielety z tego samego okresu.  Jednak nie zmienia to faktu, Âże wci¹¿ wtÂłacza siĂŞ dzieciom w szkoÂłach do gÂłowy ewangelie wg. Darwina, Âże naszymi praprzodkami byÂły maÂłpy. Potwierdza to tylko, Âże Âżyjemy w czasach dyktatury intelektualnej w ktĂłrej tzw. „nauka” przejĂŞÂła cechy, ktĂłrymi okreslano do tej pory religiĂŞ. http://nowaatlantyda.com/2010/07/25/prapoczatki-czlowieka-i-zakazana-archeologia/
|
|
|
Zapisane
|
PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
|
|
|
Betti
Gość
|
 |
« Odpowiedz #1 : Październik 22, 2011, 09:49:35 » |
|
Zakazana archeologia i prapoczÂątki czÂłowieka 2 Oficjalna nauka, jakÂą wykÂłada siĂŞ uczniom wiĂŞkszoÂści szkó³ na Âświecie gÂłosi, Âże czÂłowiek pojawiÂł siĂŞ na ziemi pomiĂŞdzy 100 tys. a 200 tys. lat temu dziĂŞki ewolucji i wywodzi siĂŞ od prymitywnych maÂłp czÂłekoksztaÂłtnych. Stoi to w sprzecznoÂści choĂŚby z sanskryckimi tekstami, ktĂłre opisujÂą egzystencjĂŞ czÂłowieka w czasach znacznie wczeÂśniejszych. Tymczasem prorocy ewolucjonizmu co jakiÂś czas oglaszajÂą Âświatu, Âże znaleÂżli koÂści maÂłpoluda, ktĂłry jest brakujÂącym ogniwem ewolucji i potwierdza tym samym prawidlowoœÌ caÂłej tej teorii Darwina. Co do kultury wedyjskiej, ktĂłra w swych tekstach opisuje znacznie wczeÂśniejsze – niÂż ustalone przez naukĂŞ dzieje – czÂłowieka, to nauka z kolei umiejscawia poczÂątek jej istnienia na 3500 lat a wedyjskie teksty jako wytwor bujnej wyobraÂźni. Ludzie z tej kultury mieli przybyĂŚ na pĂłlwysep Dekan z pĂłlnocnego zachodu i stworzyc tam cywilizacjĂŞ. KsiĂŞgi wedyskie ani sÂłowem nie wpominajÂą o takiej migracji i wg. nich wyglÂąda na to, Âże cywilizacja w dzisiejszych Indiach istniaÂła od niepamiĂŞtnych czasĂłw. Z zastanawiajÂących przyczyn ewidencja taka w magiczny sposĂłb umyka zajmujÂącym sie tym tematem historykom. System ktĂłry promuje nowe odkrycia naukowe czy inne podejÂście do znanych juÂż historii dziaÂła poprzez recenzje. Naukowiec, ktĂłry napiszĂŞ ks¹¿kĂŞ na temat swoich odkryĂŚ zanosi jÂą do wydawcy. Wydawca z kolei usuwa z ksi¹¿ki imiĂŞ i nazwisko autora a takÂże wszelkie Âślady, ktĂłre pomogÂłyby innym odkryĂŚ dane personalne autora i posyÂła rĂŞkopis innym naukowcom, ktĂłrzy sÂą specjalistami w tym samym co autor temacie. Oni z kolei po przeczytaniu takiej pozycji piszÂą recenzjĂŞ, na podstawie ktĂłrej wydawca podejmuje decyzjĂŞ o drukowaniu lub odrzuceniu danej pracy naukowej. Sytem ten wydawaÂłoby siĂŞ zapewnia obiektywne podejÂście do kaÂżdego problemu naukowego i powinien byc motorem promocji nowych myÂśli i teorii. W praktyce jest jednak zupeÂłnie odwrotnie i system recenzentĂłw, dziaÂła jak pole minowe, gotowe rozszarpaĂŚ kaÂżdego autora, ktĂłry oÂśmiela siĂŞ myÂśleĂŚ inaczej niÂż akademia. homas E. Lee byÂł kanadyjskim archeologiem, ktĂłry odnalazÂł kamienne narzĂŞdzia na wyspie Manitoulin poÂłoÂżonej na wodach Jeziora Huron. NarzĂŞdzia znaleziono w formacji geologicznej, ktĂłrej wiek okreÂślono na 70 tys. lat. Oficjalna nauka mĂłwi jednak, Âże ludzie w Ameryce Pó³nocnej pojawili siĂŞ najwczeÂśniej 25 tys. lat temu i dlatego nie mogÂło ich byĂŚ 70 tys. lat temu. Z tego powodu uniemoÂżliwiono archeologowi zamieszczenia artykuÂłu o tym odkryciu w Âżadnym branÂżowym czasopiÂśmie. W 1988 r. kurator Imperial Valley College Museum w El Centro w Kalifornii – George Miller – zauwaÂżyÂł, Âże wiele koÂści mamutĂłw jakie pokazywano w muzeum ma na sobie naciecia niewÂątpliwie wykonane ludzkÂą rĂŞkÂą. KoÂści mamutow znaleziono na pustyni Anza Borrego. O okreÂślenie daty koÂści i naciĂŞĂŚ poproszono naukowcĂłw z US Geological Survey, ktĂłrzy do badaĂą uÂżyli izotopu uranu. Data jakÂą ustalono to 300 tys lat. (!) Badania powtĂłrzono – tym razem uÂżywajÂąc metody paleomagnetycznej a takÂże badajÂąc wiek wulkanicznego popioÂłu jaki znaleziono nieopodal. To cofnĂŞlo datĂŞ do 750 tys. lat (!!!). George Miller napisaÂł na ten temat artykuÂł naukowy, ktĂłry nigdy nie zostaÂł opublikowany, bo recenzje innych naukowcĂłw na ten temat byÂły miaÂżd¿¹co negatywne W 1970 r. geolog Virginia Steen-McIntyre prowadziÂła badania archeologiczne wraz z grupÂą naukowcĂłw w rejonie Hueyatlaco w Meksyku. Tam rownieÂż odnaleziono kamienne narzĂŞdzia. Do zbadania ich wieku uÂżyto kilku metod i okreslono, Âże majÂą one conajmniej 250 tys. lat. Archeologowie jednak odrzucili wyniki tych badaĂą, bo taki wiek narzĂŞdzi staÂł w sprzecznoÂści z oficjalnÂą teoriÂą naukowÂą na temat poczÂątkĂłw ludzkiej cywilizacji na kontynencie pó³nocnoamerykaĂąskim. Virginia Steen-McIntyre nie chciaÂła daĂŚ za wygranÂą i postanowila wydaĂŚ ksi¹¿kĂŞ na ten temat niezaleÂżnie, ale i tu napotykaÂła na szereg trudnoÂści. Eksperci w dziedzinie cywilizacji w Ameryce ÂŚrodkowej kategorycznie odrzucali moÂżliwoœÌ istnienia cywilizacji w Hueyatlaco 250 tys. lat temu a samÂą Steen-McIntyre okreÂślili jako gÂłupiÂą, niekompetentnÂą, nieszczerÂą, ¿¹dnÂą sÂławy oportunistkĂŞ. Jeden ze wspó³czesnych historykow pisaÂł ksi¹¿kĂŞ o Alfredzie Russelu Wallace, ktĂłry razem z Darwinem stworzyÂł podwaliny teorii ewolucji. Autor chcial zamieÂściĂŚ w ksi¹¿ce kilka esejĂłw o nim, napisanych przez ludzi znajÂących dorobek Wallace’a. Jednym z nich byl zakazany archeolog – Michael Cremo. Nazwisko Cremo natychmiast sprawiÂło, Âże ksi¹¿ka wpadla w kÂłopoty, aby wydostaĂŚ sie na Âświatlo dzienne. Warunkiem byÂło oczywiscie usuniĂŞcie eseju Cremo. Autor speÂłnil to Âżyczenie i ksi¹¿ka siĂŞ w koĂącu ukazaÂła i dlatego nie podam na NA jej tytuÂłu ani nazwiska autora. Tych kilka przykÂładĂłw ilustruje jak bezwzglĂŞdne jest podejÂście oficjalnej nauki do wszystkiego co narusza ustalony porzÂądek rzeczy. Nauka skostniaÂła i niestety powoli przeistacza sie w si³ê powstrzymujÂącÂą rozwĂłj naszej cywilizacji. http://nowaatlantyda.com/2010/12/04/zakazana-archeologia-i-prapoczatki-czlowieka-2/
|
|
« Ostatnia zmiana: Październik 22, 2011, 09:50:00 wysłane przez Betti »
|
Zapisane
|
|
|
|
barneyos
 GawĂŞdziarz
Punkty Forum (pf): 2
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 689
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #2 : Październik 22, 2011, 13:35:28 » |
|
Uzupe³nieniem i kontynuacj¹ wy¿ej przedstawionej ksi¹¿ki jest pozycja: Œlady sprzed milionów lat Michaela Baigenta (tego co napisa³ Œw.Graal Œw.Krew) http://www.nieznany.pl/Slady-sprzed-milionow-lat-pbi-183.html
|
|
|
Zapisane
|
Pzdr barneyos  ---------------------------------- \"Nie ma rzeczy niemoÂżliwych, sÂą tylko rzeczy, ktĂłrych na razie nie potrafimy zrobiĂŚ\" \"Im wiĂŞcej wiem, tym bardziej wiem, Âże mniej wiem\"
|
|
|
Betti
Gość
|
 |
« Odpowiedz #3 : Październik 23, 2011, 20:08:17 » |
|
Zakazana przeszÂłoœÌ czÂłowiekaGeneralnie jest tak.: byÂła sobie ziemia, potem zwierzaki, potem ludzie… ludzie zaczĂŞli od kamienia Âłupanego, potem wynaleÂźli ogieĂą, potem koÂło i caÂłe dÂługie lata doprowadziÂły do tego, Âże ja siedzĂŞ dzisiaj z laptopem na kolanach i smarujĂŞ ten tekst. Szczyt naszej cywilizacji - tego uczÂą siĂŞ dzieci w szkoÂłach, za to dadzÂą zabiĂŚ siĂŞ nasi ojcowie i dziadkowie. JeÂżeli ktoÂś byÂł i jest najmÂądrzejszy na Âświecie to tylko my i to co dzisiaj mamy. Na dzieĂą dzisiejszy. Nasze wielkie rozwiniĂŞcie cywilizacyjne spowodowaÂło, Âże zamiast siĂŞ utwierdzaĂŚ w przekonaniu, Âże jesteÂśmy jedyni i najlepsi – zaczynamy traciĂŚ powĂłd do samouwielbienia. A im wiĂŞcej badacze kopiÂą w dó³ tym bardziej znika nam uÂśmiech z twarzy i zastĂŞpuje go wielki znak zapytania. Kim tak naprawdĂŞ jesteÂśmy? Mitologia staroÂżytna i stare opowieÂści nie sÂą dzisiaj traktowane jak bajki, ale raczej jako wskazĂłwki do poznania przeszÂłoÂści i przewidywania przyszÂłoÂści. I to przeszÂłoÂści nie tyle naszej, co tych, ktĂłrzy przed nami zamieszkiwali ziemiĂŞ, a po ktĂłrych pozostaÂły tylko opowieÂści przekazywane z pokolenia na pokolenie, metalowe tabliczki, zwitki papirusa czy fragmenty szkieletĂłw. To wszystko badacze wykopujÂą z piaskĂłw pustyni i nawet juÂż nie dziwiÂą siĂŞ dlaczego ich odkrycia archeologiczne zanim trafiÂą do gazet sÂą starannie filtrowane by pasowaÂły do obowiÂązujÂącego modelu wiedzy - wiedzy obowiÂązujÂącej w Âświecie nauki. Co rusz rzuca siĂŞ mediom informacje o znalezionym szkielecie jakiegoÂś czÂłekopodobnego, ktĂłry na bank ma byĂŚ naszym przodkiem. I niewaÂżne, Âże siedziaÂł na drzewie caÂłe Âżycie – waÂżne, Âże przypomina maÂłpĂŞ, a przecieÂż maÂłpa to nasz przodek jest przecieÂż  Podobno jesteÂśmy na ziemi od okoÂło stu czy dwustu tysiĂŞcy lat. To bardzo krĂłtki okres biorÂąc pod uwagĂŞ wiek ziemi. I pewnie nikogo nie dziwi, Âże jakaÂś maÂłpa ÂżyÂła kilka milionĂłw lat przed nami. WidaĂŚ miaÂła ona wiĂŞksze moÂżliwoÂści przetrwania niÂż my… Co siĂŞ wiĂŞc takiego staÂło, Âże my zaczĂŞliÂśmy niemiÂłosiernie dewastowaĂŚ Âświat w zasiĂŞgu wzroku? Pewnie nic co by usprawiedliwiaÂło nasze przeÂświadczenie, Âże byliÂśmy, jesteÂśmy i bĂŞdziemy jedynymi myÂślÂącymi na tej ziemi. Pewnie nie jest to wynik zejÂścia z drzewa (po cholerĂŞ mieliÂśmy tam siedzieĂŚ, albo dlaczego maÂłpy z niego nie zeszÂły do tej pory) ani nagÂłe, nie wiadomo skÂąd wymyÂślenie koÂła. Pewnie nie jest to wynik jakiegoÂś cudu. Pewnie jest to efekt normalnego, nastĂŞpujÂącego po sobie ciÂągu zdarzeĂą, ktĂłre wyznacza Matka Natura regularnie mielÂąc swojÂą ziemiĂŞ tak jak rolnik orze jÂą jesieniÂą, by po okresie spokoju ziemia mogÂła ponownie wydawaĂŚ plony. Potop biblijny czy wszelkie wizje prorokĂłw sprzed lat mĂłwiÂące o nadchodzÂących apokalipsach z doÂłu i z gĂłry byÂły jeszcze niedawno wyÂśmiewane a dzisiaj stajÂą siĂŞ przedmiotem badaĂą naukowcĂłw by przewidzieĂŚ cykliczne prezenty, ktĂłre moÂże zesÂłaĂŚ nam BĂłg z nieba pod postaciÂą zwykÂłych asteroid. Kopanie w piasku w okolicach Piramid zaowocowaÂło tym, Âże teren wokó³ wykopalisk zostaÂł zamkniĂŞty dla mediĂłw, a buldoÂżery kopiÂą teraz nie tyle na szerokoœÌ co w dó³ by siĂŞgn¹Ì do najstarszych tajemnic tego regionu. W okolicach Zatoki MeksykaĂąskiej badacze natrafili na przemielone szczÂątki ludzkie, zwierzĂŞce i jeden diabeÂł wie czego jeszcze, zepchniĂŞte pod wodĂŞ – tak jakby szÂła jakaÂś lawina i zabieraÂła ze sobÂą wszystko co stanĂŞÂło jej na drodze… Nie wiemy jeszcze jaki byÂł ogrom nieszczĂŞÂścia tych szczÂątek i co tak naprawdĂŞ siĂŞ wydarzyÂło, ale moÂżemy domyÂślaĂŚ siĂŞ, Âże dzieje mieszkaĂącĂłw naszej planety to nie tylko My… to takÂże losy tych, po ktĂłrych nic nie pozostaÂło i tych, ktĂłrych losy dopiero poznajemy. Zapraszam was dzisiaj do obejrzenia, krĂłtkiego filmu o tym co znaleziono, a co nie trafiÂło do oficjalnych podrĂŞcznikĂłw historii o naszej bytnoÂści na ziemi. Obejrzyjcie to, co mogÂłoby zniweczyĂŚ dorobek uniwersytetĂłw, a przede wszystkim podejÂście do powstania ludzkiego Âżycia i co mogÂłoby wywrĂłciĂŚ porzÂądek naszego zorganizowanego istnienia. lex. Wiecej: http://www.eioba.pl/a/3fv3/zakazana-przeszlosc-czlowieka#ixzz1bdM3zuNS
|
|
« Ostatnia zmiana: Październik 23, 2011, 20:09:33 wysłane przez Betti »
|
Zapisane
|
|
|
|
krzysiek
Gość
|
 |
« Odpowiedz #4 : Październik 23, 2011, 22:04:53 » |
|
Bardzo ciekawe spostrze¿enia i myœli! Problem polega na tym, ¿e owi prawomyœlni "naukowcy" nie odnaleŸli dot¹d - obok szcz¹tków homo sapiens sprzed milionów lat - resztek po wspó³czesnych im bankomatach, komputerach i automatach z Coca-Col¹  Nie odkryto te¿ ruin ówczesnego Wall Street i Bia³ego Domu, albo Kremla. Czy¿ mo¿na sobie wyobraziÌ jak¹kolwiek "cywilizacjê" bez takich artefaktów...?  Mam nadziejê, ¿e do¿yjê czasów, kiedy ten stereotyp zostanie definitywnie obalony! Bo prawda jest bezcenna.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
songo1970
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 22
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 4934
KIN 213
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #5 : Październik 24, 2011, 19:07:20 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
|
|
|
Dariusz
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 6024
Zobacz profil
Email
|
 |
« Odpowiedz #6 : Listopad 10, 2011, 21:11:54 » |
|
Ciekawe, nie powiem ... 3.4 Dwanascie plemion Ponownie, minelo kilkanascie tysiecy lat, podczas ktorych to istnialy okresy wzglednej stabilnosci i niestabilnosci, kiedy to Tara stabilizowala i wyrownywala swoja siec magnetyczna. Podczas tego cyklu, tworcy Turaneusiam zdecydowali, ze podejma sie jeszcze jedenego eksperymentu - ponownie zasieja swoj gatunek ludzki, lecz tym razem w systemie Ziemi. Tym razem mialo to byc dokonane wolniej - wzorzec genetyczny oryginalnego prototypu, mialby byc rozbity na czlony lub podwzorce. Kazdy z wzorcow mial zostac uzyty do stworzenia "mniejszego" prototypu, lub podgatunku pierwotnych Taruneusiam. Pakiet genetyczny rozbity zostal na dwanascie jednostek, z ktorych kazda zawierala po dwa podstawowe atrybuty pierwotnego wzorca. Pierwotny wzorzec posiadal 12 nici DNA. Dwanascie jednostek zostalo rozdzielonych na indywidualne pakiety, a nastepnie spolaryzowane. Kazdy z dwunastu podgatunkow, zostal przeznaczony na poziomie genetycznym, do ponownego powiazania swoich spolaryzowanych nici w jedna kompletna jednostke. Z chwila, kiedy kazda z dwunastu grup istot lub plemion, przezwyciezylaby trudnosci dualnosci zakodowanej wewnatrz ich struktury genetycznej, wowczas zostalaby zrownana z plemionami, ktore uczynily to samo. Poprzez ten proces, ludzki gatunek genetyczny z czasem ewoluowalby w jedna calosc swojego pierwotnego wzorca. Bladzace elementy, ktore w wyniku krzyzowania z rasami zwierzecymi, zostaly zmutowane, bylyby rozmutowane, pozostawiajac za soba czysty kod ludzkiego prototypu. Byl to i wciaz jest plan, ktorego wypelnienie mialo potrwac kilkaset tysiecy lat, jesli gatunki bylyby w stanie ewoluowac, a nie popadac ponownie w deewolucje. Wasze biblijne historie o pochodzeniu, oraz o powodzi, wylonily sie wlasnie z tego dramatu. "Upadek" w biblijnym znaczeniu, reprezentuje cofniecie w ewolucji z powodu krzyzowek ze zwierzetami, w wyniku ktorych doszlo do mutacji formy, oraz katastroficznych wydarzen, ktore niemalze doprowadzily do wyginiecia gatunku 550 milionow lat temu. Wersja tego opowiadania, popularnego w waszycg czasach zostala przekrecona i przekombinowana w stosunku do swojego oryginalnego, symbolicznego znaczenia. "Powodz" w waszym opowiadaniu przedstawia okres czasu, kiedy dwanascie podgatunkow ludzkich zostalo rozsianych po Ziemi. Dramat Sodomy i Gomory jest przetlumaczeniem wydarzen z Atlanydy/Lemurii, ktore wydarzyly sie na Tarze przed powodzia, oba te elementy zostaly polaczone w nowa wersje, niosac ta samo przeslanie, lecz przeksztalcony kontekst czasu. "Adam" i "Ewa" byli symbolicznymi personifikacjami, reprezentujacymi polaryzacje podgatunkow DNA, oraz narodziny dualnosci swiadomosci. Symboliczna historia o Adamie i Ewie zostala sama w sobie przekrecona w stosunku do swojego prawdziwego znaczenia, ktore w formie alegorycznej oznaczalo polaryzacje dwunastu pojedynczych nici DNA podgatunkow. Wasza wersja promuje idee, ze "Ewa zostala stworzona z zebra Adama", co symbolicznie daje do zrozumienia, ze mezczyzna zostal stworzony jako pierwszy. Polaryzacja DNA, a w jej rezultacie narodziny dualnosci plci, wydarzyly sie jednoczesnie. Dalej zacheca sie was, abyscie wierzyli, ze kobiete stworzona, zeby sluzyla mezczyznie, aby pomniejszyc jej wartosc, zeby odgrywala sluzalcza role. Znieksztalcenia te, zostaly wam rozmyslnie ofiarowane, aby ukryc przed wami i powstrzymac moc, oraz madrosc, jaka tkwi wewnatrz zenskiej formy swiadomosci. Dzieki tym znieksztalceniom, nie przezwyciezonoby polarnosci lub dualnosci wewnatrz kazdego z dwunastu podgatunkow, a tym samym, dopelnienie ludzkiej ewolucji ku pelnej, wysoko rozwinietej formie, nigdy nie doszloby do skutku. Tak samo, jak prawdziwi stworcy ludzkiego prototypu pragneli ujrzec urzeczywistnienie sie roli gatunkow ludzkich jako opiekunow Ziemi i Tary, istnieja takze sily o wielkiej mocy, ktore chca, aby plan ten sie nie powiodl. Jesli ludzie beda w stanie wypelnic swoje ewolucyjne poslannictwo, Ziemia oraz inne pola rzeczywistosci, nie beda dluzej dostepne do eksploatacji. Wowczas beda chronione przez gatunki o rownej mocy i wiekszej wiedzy, anizeli te, ktore pragna wykorzystywac te rzeczywistosci. To wlasnie z tego miedzywymiarowego konfliktu, wylonily sie walki "dobra" ze "zlem" oraz "Boga" z "diablem". Jedna grupa zaawansowanych istot, chce ujrzec ludzi, jak ewoluuja do calosci, rownosci, oraz wspoltworzenia, podczas gdy druga grupa istot pragnie zahamowac rozwoj ludzkosci, aby mogla kontynuowac wykorzystywanie ich surowcow dla celow sluzenia sobie. Ostatnia z grup, reprezentuje grupa sil ciemnosci lub zla wewnatrz nieswiadomej, ludzkiej zbiorowosci, podczas gdy poprzednia z nich pojawila sie w waszych mitologiach bogow. Z powodu tak zwanych "kosmicznych konfliktow", obie strony poczynily starania, w annalach waszej historii, aby wyszkolic ewoluujacych ludzi. Jeden zestaw nauk poprowadzi ludzi ku rozwojowi, drugi zas ku cofnieciu w rozwoju. W trakcie rozwoju waszego gatunku, sily, ktore nie chca aby wam sie powiodlo, nagminnie stosowaly taktyki znieksztalcania pomocnych wam nauk. Wiekszosc z waszych obecnych nauk jest tak skazonych przez te znieksztalcenia, ze prawdziwe znaczenie pierwontych nauk, zostalo zatracone, lub zastosowane w sposob powodujacy efekt przeciwny do zalozen tych nauk. Na przelomie historii ofiarowano ludzkosci wiele nauk w celu wsparcia ich rozwoju. Wasze spekulacje na temat starozytnych astronautow przynoszacych wiedze, oraz nowinki technologiczne na Ziemie, sa dosyc dokladne. Taka metoda wsparcia dla waszej kultury byla rzeczywiscie czesto stosowana w historii waszego rozwoju. Okreslone kultury mogly bezposrednio wspoldzialac z podroznikami z innych systemow. Jedna z takich grup sa starozytni Egipcjanie, inna zas Melchizedecy, grupa ktora podzielila sie, aby stac sie tymi co zwiazali sie z wiara Chrzescijanska i Judaizmem. Wielu z poprzednikow Celtow i Druidow, jak rowniez i wiele innych rodow, bylo zaangazowanych w bezposrednie kontakty z miedzygwiezdnymi nauczycielami. W takim, czy innym czasie, nauczyciele ci wspoldzialali z ludzmi wszystkich podgatunkow, pomagajac im stworzyc podstawy ich mitorogii, oraz historii stworzenia, a takze ich psychologie i technologie. Grupa nauczycieli, z ktora chcielibysmy, abyscie sie zaznajomili, sa wspomnini wczesniej Zionites.
3.5 Silikatowa Matryca Zionites wspoloddzialywali bezposrednio z kultura waszymi starozytnych Egipcjan, a przed nimi dosyc znaczaco zaangazowani byli w kulture Sumerian. Kultury te, nie tylko obdarzone byly wiedza, ale rowniez nasycone darem miedzygwiezdnego zasiewu. Zionites bowiem czesto krzyzowali sie z ludzmi, dodajac potencjal swojego kodu genetycznego do kodu rozwijajacych sie ludzi. Okreslone grupy tych "specjalnych" ludzi zostaly zasiane, a to genetyczne nasienie zostalo rozdzielone pomiedzy rasy wewnatrz dwunastu plemion, za posrednictwem dalszych krzyzowek. Zionites wybrali sie w podroz wstecz, w czasie dajac waszym gatunkom kod transmutacji (czyt.przemiany). Ten "genetyczny pakiet" wniesiony przez Zionites nazywamy Silikatowa Matryca, lub Krysztalowym Genem. Silikatowa Matryca zawiera oryginalna strukture, dwunastoniciowego kodu DNA, pierwotnego prototypu ludzi z Tary (Turaneusiam). Obecnie istnieje on wewnatrz duzej ilosci ludzi, jako utajona sekwencja kodu genetycznego, ktora nalezy uaktywnic. Z chwila, kiedy zostaje aktywowana, umozliwia ona postepujaca transmutacje formy. Nie wszyscy ludzie nosza ten kod, oraz nie wszyscy noszacy ten kod, potrafia zniesc jego pelna aktywacje, lecz ci, ktorzy nosza ta matryce (zawarta w wewnatrz materialu komorkowego zwanego obecnie "odpadowym DNA") maja potencjalna zdolnosc przyspieszonej ewolucji. Wewnatrz swojej genetycznej przyslony, posiadaja oni utajona zdolnosc do transmutacji struktury komorkowej, ktora pewnego dnia pozwoli im na przemierzanie portali czasu, oraz miedzywymiarowych przejsc, bez zniszczenia biologicznej formy. Chociaz sa tez i inne nauczajace rasy, ktore mialy pobne zaangazowanie w sprawy ludzkiej populacji, to jednak zadne z nich nie posiadaly kombinacji genetycznej pozwalajacej na takie zaawansowanie w ludzkiej biologii. Ludzie noszacy wspomniane wczesniej nici DNA, maja predyspozycje do wielowymiarowej percepcji, miedzywymiarowej komunikacji, oraz do wziec przez UFO na mocy Umow Duszy. Zionites pracuja z waszej przyszlosci, oraz przeszlosci, prowadzac swoich wybranych ku wypelnieniu ich genetycznego wzorca, za pomoca ktorego, ludzie ci beda asystowac przy ustanawianiu kodow dla zaawansowanej ewolucji gatunkow. Mimo ze Zeta byli, po czesci odpowiedzialni za stworzenie tej mistrzowskiej rasy, to wielu z nich zyje w strachu przed nimi. Ich "dzieci" staly sie znacznie madrzejsze i potezeniejsze od nich samych, oraz kontynuowaly przylaczenie sie do miedzygwiezdnych grup, bedacych zancznie dalej poza percepcja Zeta. Ci z Zeta, ktorzy krzywdza ludzi i naruszaja ich prawa, oraz ci, ktorzy nie zgodzili sie pracowac w braterstwie, maja przeciwko sobie groznego przeciwnika. Zeta pracujacy zas na rzecz pokoju, postrzegaja te istoty z pelnym szacunku strachem. Nastapi czas w waszej przyszlosci, kiedy zainscenizowany zostanie kontakt z Zionites. Wiele z doswiadczen wziec w waszych obecnych czasach, przeprowadzanych jest w celu wspierania ludzkiej populacji w przygotowaniach do tego spotkania. To przyszle wydarzenie jest celem ukrytym za eksperymentami genetycznymi przeprowadzanymi obecnie przez Zeta, Aethien i ludzi z umowami duszy. Hybrydowe istoty ludzko-Zeta ("biali", "niebiescy", "brazowi" i inni) pelnia instrumentalna role w uczynieniu tego wstepu udanym.
3.6 Ciaze ludzkich hybryd ... http://zkosmosu.blogspot.com/2011_04_01_archive.html
|
|
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 01, 2012, 14:41:18 wysłane przez Dariusz »
|
Zapisane
|
PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
|
|
|
|
songo1970
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 22
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 4934
KIN 213
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #8 : Luty 23, 2012, 16:02:32 » |
|
Staro¿ytni Kosmici - czyli jak powsta³o ¿ycie na ZiemiTak jak pisaliœmy, ¿e 450.000 lat temu na Ziemi zapocz¹tkowany zosta³ cykl cz³wieczeùstwa, tak i nasze zebrane dowody i kwestie w tej sprawie zaczyna dostrzegaÌ nieufne media. Nie wiemy co sprowadza na ten tor okoliczne mas media, ale zapewne chêÌ pokazania ludziom faktu zaufania, by np. za ileœ tam lat to wykorzystaÌ. Wa¿ne jest ¿e w koùcu ktoœ z mediów odwa¿y³ siê zwróciÌ uwagê na ninniejsze fakty. TV HISTORA w koùcu ujawnia sekretny cel ludzkoœci, sk¹d siê wzie³o i jak ludzkoœÌ jest hodowana do celów wy¿szych. Jednak¿e kilka tysiêcy lat temu, na Ziemiê przylecieli Reptilianie i to w³aœnie oni zaczêli niszczyÌ to co nasi przodkowie czyli "Staro¿ytni Kosmici" zapocz¹tkowali. I¿ dzisiejszy materia³ poœwiêcony jest telewizji która pomog³a nam w wielu kwestiach, przygotowaliœmy ich materia³y, na które ju¿ teraz poni¿ej zapraszamy...
|
|
« Ostatnia zmiana: Luty 23, 2012, 16:25:39 wysłane przez songo1970 »
|
Zapisane
|
"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
|
|
|
chanell
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 72
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 3453
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #9 : Marzec 02, 2012, 00:35:41 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.
KsiĂŞga Koheleta 3,1
|
|
|
Ramzes3
Gość
|
 |
« Odpowiedz #10 : Marzec 06, 2012, 23:48:53 » |
|
Gdyby Michael Cremo mia³ mo¿liwoœÌ nagrania przypadku jaki mia³ miejsce w domu mojej teœciowej parênaœcie lat temu to myœlê, ¿e niejeden tzw. naukowiec zaniemówi³by z wra¿enia. Sprawa dotyczy nieznanego urz¹dzenia, które pogrzebane by³o przez miliony a mo¿e nawet setki milionów lat w pok³adach wêgla kamiennego a nastêpnie zosta³o uruchomione pod wp³ywem temperatury w zwyk³ej kaflowej kuchni! Zdarzenie to mia³o miejsce zim¹ w porze wieczorowej. Ja przebywa³em w pokoju obok pomieszczenia kuchennego, w którym znajdowa³a siê kaflowa kuchnia ogrzewana wêglem kamiennym. W pewnym momencie us³ysza³em g³os szwagierki "o jakie ra¿¹ce œwiat³o wychodzi z popielnika!". Po chwili moja ¿ona powiedzia³a "a teraz jaki s³up œwiat³a unosi siê ponad kuchni¹" po czym zaczê³a mnie wzywaÌ abym szybko przyszed³. Po wejœciu do pomieszczenia kuchennego nie zauwa¿y³em niczego nadzwyczajnego i szczerze mówi¹c nie dowierza³em relacji ¿ony o tym co mia³a widzieÌ. Na jej proœbê odsun¹³em tzw. fajerki i wtedy zaniemówi³em z wra¿enia. W rozgrzanym do bia³oœci wêglu z którego unosi³ siê fioletowo-niebieski p³omieù zauwa¿y³em fragment skamienia³ego drewna do którego przytwierdzony by³ równie¿ rozgrzany do bia³oœci przedmiot wielkoœci oko³o 4 cm, który do z³udzenia przypomina³ miniaturowy ludzki mózg! Po obwodzie tego mózgu rozmieszczone by³o kilka czerwonych punktów. Od punktu do punktu przeskakiwa³a cieniutka czerwona iskierka. Po ka¿dym po³¹czeniu siê iskry z tymi punktami nastêpowa³a jakby eksplozja olœniewaj¹cej bieli. Po kilku minutach obserwacji wyj¹³em ten "mini mózg" szufl¹ i po³o¿y³em na blasze kuchni. Przez oko³o 15 minut mo¿na by³o obserwowaÌ efekt rozb³ysków olœniewaj¹cego œwiat³a i pewnie trwa³oby to jeszcze d³u¿ej ale na proœbê teœciowej, która obawia³a siê wybuchu wynios³em to niezwyk³e urz¹dzonko na dwór. Niestety na drugi dzieù okaza³o siê, ¿e rozlecia³o siê ono na drobne granulki. W sumie do dnia dzisiejszego zadajê sobie pytanie jak¹ technik¹ wykonano urz¹dzenie, które potrafi³o przetrwaÌ miliny lat i jeszcze na dodatek po up³ywie tego czasu dzia³a³o! Od dwóch nie znaj¹cych siê osób - mediów uzyska³em identyczn¹ odpowiedŸ: "to by³ fragment urz¹dzenia rozruchowego statku kosmicznego", który uleg³ katastrofie. Jedna z tych osób poda³a, ¿e przed zderzeniem siê statku z Ziemi¹ byli na niej ludzie ubrani w zwierzêce skóry.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Gość
|
 |
« Odpowiedz #11 : Marzec 07, 2012, 14:46:01 » |
|
Ramzes3 , podziwiam technikê utylizacji pozaziemskiej technologii w Twoim wykonaniu  Po kilku minutach obserwacji wyj¹³em ten "mini mózg" szufl¹ (..) wynios³em to niezwyk³e urz¹dzonko na dwór

|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ramzes3
Gość
|
 |
« Odpowiedz #12 : Marzec 07, 2012, 17:28:17 » |
|
East myœlê, ¿e ubra³eœ to bardzo ³adnie z poczuciem humoru ale te¿ uwa¿am, i¿ wiêkszoœÌ forumowiczów wola³aby podziwiaÌ nie tyle utylizacjê co samo dzia³anie tego kosmicznego "odpadku". Szkoda, ¿e nie posiada³em w tym czasie ¿adnej kamery bo s³owa tylko w niewielkim stopniu oddaj¹ to co mo¿na by³o zobaczyÌ na w³asne oczy.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #13 : Marzec 07, 2012, 17:35:46 » |
|
Ale to bardzo ciekawe zdarzenie Ramzesie3 , czasami nieznane nas zaskakuje znienacka. Kiara 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 6024
Zobacz profil
Email
|
 |
« Odpowiedz #14 : Marzec 07, 2012, 20:17:51 » |
|
Kalendarz Adama16 kwi 2010
|
|
|
Zapisane
|
PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
|
|
|
Astre
Gość
|
 |
« Odpowiedz #15 : Marzec 08, 2012, 00:58:32 » |
|
Przez okoÂło 15 minut moÂżna byÂło obserwowaĂŚ efekt rozbÂłyskĂłw olÂśniewajÂącego ÂświatÂła i pewnie trwaÂłoby to jeszcze dÂłuÂżej ale na proÂśbĂŞ teÂściowej, ktĂłra obawiaÂła siĂŞ wybuchu wyniosÂłem to niezwykÂłe urzÂądzonko na dwĂłr. Niestety na drugi dzieĂą okazaÂło siĂŞ, Âże rozleciaÂło siĂŞ ono na drobne granulki. .
Czyli b³¹d w sztuce. Trzeba by³o wynieœÌ i... natychmiast ugasiÌ. A nie pozwoliÌ, aby uleg³o destrukcji.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ramzes3
Gość
|
 |
« Odpowiedz #16 : Marzec 08, 2012, 11:11:41 » |
|
Astre byÌ mo¿e masz racjê ale je¿eli pierwszy raz w ¿yciu masz do czynienia ze zjawiskiem na widok którego opada Ci dos³ownie szczêka to niestety ale trochê trudno jest pomyœleÌ logicznie jak to zabezpieczyÌ. Wtedy akurat wydawa³o mi siê, ¿e powolne wych³odzenie na mrozie tego urz¹dzenia bêdzie dobrym rozwi¹zaniem. Do tego wszystkiego dochodzi³y jeszcze obawy domowników co do mo¿liwoœci wybuchu. Urz¹dzenie po wych³odzeniu pokry³o siê jakby bia³ym proszkiem i nic nie wskazywa³o, ¿e ulegnie ono destrukcji. Prawdê mówi¹c jeszcze parê lat póŸniej to co pozosta³o po tym urz¹dzeniu ca³y czas przejawia³o swoje dzia³anie energetyczne w postaci zwiêkszania lub zmniejszania swojego pola energetycznego, raz dawa³o odczucie ciep³a a innym razem ch³odu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
songo1970
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 22
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 4934
KIN 213
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #17 : Marzec 10, 2012, 07:06:45 » |
|
Maszyneriê sprzed 400 milionów lat odnaleziono w Rosji- czyli cofaj¹c siê w czasie....  admin, pt., 2012-03-09 21:08 Fotografia tajemniczego artefaktu znalezionego na Kamczatce Archeolodzy z Uniwersytetu w St. Petersburgu prowadzili wykopaliska na odleg³ym pó³wyspie Kamczatka, w okolicy miejscowoœci Tigil. Odkryli dziwn¹ skamielinê, wygl¹da jak jakiœ mechanizm. AutentycznoœÌ tego znaleziska jest potwierdzona. Wed³ug archeologa, Jurija Golubeva, odkrycie zaskoczy³o naukowców, co do swej natury, co najmniej nadzwyczajnej, zdolnej zmieniÌ historiê a nawet prehistoriê. To zreszt¹ nie pierwszy raz, kiedy odnajdywane jest coœ, co wywraca ogólnie przyjmowana wersjê historii. Zwykle konsekwencje przyjêcia takiego znaleziska do wiadomoœci wi¹¿¹ siê z takim szokiem kulturowym, ¿e zaczyna dzia³aÌ psychologiczny mechanizm wypierania i o pewnych znaleziskach po prostu siê nie rozmawia. W tym przypadku mechanizm jest zaskakuj¹co dobrze zachowany i t³umaczone jest to faktem, ¿e Kamczatka to kraina wulkanów i wiele takich znalezisk zawdziêczamy w³aœnie im. Jest to po prostu odcisk tego mechanizmu. Mo¿e to byÌ zegarek albo jakaœ forma komputera. Jedno jest pewne, ta skamielina ma, co najmniej 400 milionów lat. Ten artefakt równie¿ pozosta³by nieodkryty gdyby nie turyœci, którzy przypadkowo siê na to natknêli. To na ich wezwanie pojawili siê tam naukowcy i znaleziono setki odciœniêtych cylindrów, które wygl¹da³y jak czêœci maszyny. Wed³ug tego, co mówi Jurij Gobulev artefakt ogl¹dali te¿ amerykaùscy koledzy i byli zaskoczeni tym, co zobaczyli. Nikt nie móg³ w to uwierzyÌ, ¿e 400 milionów lat temu na Ziemi istnia³ cz³owiek, ale znalezisko sugeruje obecnoœÌ inteligentnych istot w tamtym zamierzch³ym okresie. Gobulev obawia siê, ¿e pomimo odkrycia zostanie ono zamiecione pod naukowy dywan, bo ju¿ teraz podnosz¹ siê g³osy, ¿e te dowody nie s¹ definitywne. Uwa¿a on, i trudno siê z nim nie zgodziÌ, ze ewolucja nie jest linearna i mog³a zachodziÌ kilka razy. Sk¹d zreszt¹ za³o¿enie, ¿e ta maszyneria mog³a byÌ wytworzona przez cz³owieka, przecie¿ gady królowa³y na tej planecie du¿o d³u¿ej ni¿ ludzie. ród³o: http://brazilweirdnews.blogspot.com/2012/03/machine-dated-at-400-million-years.h... http://innemedium.pl/wiadomosc/maszynerie-sprzed-400-milionow-lat-odnaleziono-w-rosji
|
|
« Ostatnia zmiana: Marzec 10, 2012, 07:07:12 wysłane przez songo1970 »
|
Zapisane
|
"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
|
|
|
east
Gość
|
 |
« Odpowiedz #18 : Marzec 10, 2012, 21:12:18 » |
|
To moÂże byĂŚ wszystko. Nie tylko maszyneria, ale np rodzaj przyssawek jakiegoÂś stwora ...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
krzysiek
Gość
|
 |
« Odpowiedz #19 : Marzec 10, 2012, 22:54:06 » |
|
RozwaliÂłeÂś mnie East tymi przyssawkami  Z otworem na oÂś (piastĂŞ) w samym Âśrodku i wyraÂźnymi zĂŞbatkami na obrzeÂżach. Ciekawe, do czego takie "coÂś" mogÂło siĂŞ przyssaĂŚ? Z pewnoÂściÂą nie do Polskiej Akademii Nauk, ani Âżadnej innej takiej instytucji... NiewÂątpliwie nie wyglÂąda to "coÂś" na fragment komputera, lecz raczej na przydeptanego nogÂą brontozaurusa Rolexa, ale daje wiele do myÂślenia. Podobnie, jak odcisk buta w wĂŞglu kamiennym z tego samego okresu.
|
|
« Ostatnia zmiana: Marzec 10, 2012, 22:58:15 wysłane przez krzysiek »
|
Zapisane
|
|
|
|
songo1970
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 22
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 4934
KIN 213
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #20 : Marzec 11, 2012, 04:17:33 » |
|
..wyglÂąda na to, Âże Majowie, Indianie Hopi mogÂą mieĂŚ racje z tymi 4 "Âświatami", ktĂłre istniaÂły przed naszym aktualnym,- i ktĂłre ulegÂły totalnej zagÂładzie, a potem wszystko zaczynaÂło siĂŞ od poczÂątku. NawiÂązuje do art. ktĂłry wrzuciÂł @Dariusz. 200mln. lat, a przecieÂż nie wykopano/znaleziono wszystkiego..?
|
|
« Ostatnia zmiana: Marzec 11, 2012, 04:17:53 wysłane przez songo1970 »
|
Zapisane
|
"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
|
|
|
greta
Gość
|
 |
« Odpowiedz #21 : Marzec 24, 2012, 09:29:50 » |
|
Zmumufikowana czaszka z Peru czeka na test DNA Tego rodzaju czaszka zostanie po raz pierwszy poddana analizie DNA. ÂŻadne peruwiaĂąskie muzeum do tej pory nie zgodziÂło siĂŞ dotÂąd na takie testy, dopiero muzeum w Paracas daÂło czaszkĂŞ zmumifikowanej 2000 lat temu kobiety do przeprowadzenia dokÂładnych badaĂą. Ma ona pojemnoœÌ 2-krotnie wiĂŞkszÂą od przeciĂŞtnej ludzkiej oraz resztki rudych wÂłosĂłw, co Âświadczy o tym, Âże na pewno nie byÂła IndiankÂą. Ma teÂż naturalnie wydÂłuÂżonÂą cienkÂą szyjĂŞ. Nie posiada Âżadnych ÂśladĂłw sztucznego wydÂłuÂżania jej ksztaÂłtu – jest to wiĂŞc naturalna czaszka dziwnej rasy ludzkiej, ktĂłra rzÂądziÂła pÂłd. AmerykÂą, a przypuszczalnie takÂże Egiptem! http://www.youtube.com/watch?v=0vZsQughHbEwww.monitorpolski.worldpress.com
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ptak
Gość
|
 |
« Odpowiedz #22 : Sierpień 30, 2012, 21:23:11 » |
|
ZÂłamano DNA praczÂłowieka. Wiemy, jak wyglÂądaÂłNaukowcy zÂłamali kod genetyczny tajemniczych hominidĂłw, tak zwanych denisowian. ZnajomoœÌ ich DNA moÂże pozwoliĂŚ na ustalenie pokrewieĂąstwa miĂŞdzy denisowianami, neandertalczykami i czÂłowiekiem wspó³czesnym. Wyniki badaĂą publikuje prestiÂżowy tygodnik naukowy "Science". Naukowcy wysuwajÂą teÂż hipotezy co do wyglÂądu czÂłowieka z Jaskini Denisowej: przypuszczalnie miaÂł on ciemnÂą skĂłrĂŞ, brÂązowe oczy i byÂł szatynem. Nieznany wczeÂśniej gatunek praczÂłowieka odkryto cztery lata temu na Syberii w Jaskini Denisowej, stÂąd nazwa denisowianie. ZachowaÂło siĂŞ tylko trochĂŞ koÂści i naukowcy musieli pobraĂŚ materiaÂł genetyczny z maÂłego fragmentu palca, mniejszego niÂż ludzki paznokieĂŚ. Najpierw zrekonstruowali wiĂŞc DNA, a dopiero potem je odkodowali, mĂłwi autor badaĂą Svante Pääbo z niemieckiego Instytutu Maxa Plancka. - Denisowanie byli spokrewnieni z neandertalczykami - twierdzi Paabo. - Z tym, Âże neandertalczycy przekazali swoje DNA wszystkim ludziom wspó³czesnym poza AfrykÂą, a denisowianie tylko tym, ktĂłrzy ÂżyjÂą w Australii, Papui Nowej Gwinei, na FidÂżi i w innych rejonach Melanezji. Badacze sÂądzÂą, Âże neandertalczycy i denisowianie wywodzÂą siĂŞ byĂŚ moÂże z jednej populacji praludzi, ktĂłrzy narodzili siĂŞ w Afryce, a potem jÂą opuÂścili. (PG) http://wiadomosci.onet.pl/nauka/zlamano-dna-praczlowieka-wiemy-jak-wygladal,1,5232803,wiadomosc.htmlI jeden z komentarzy: Cyt: „Jest wysoce prawdopodobne, Âże ludzie przejĂŞli od neandertalczykĂłw sporÂą czêœÌ kultury i wierzeĂą. WskazujÂą na to pewne dowody. Pisarz i wizjoner Stan Gooch, ktĂłrego ksi¹¿ki staÂły siĂŞ niemal „klasykami”, spĂŞdziÂł ostatnie lata Âżycia w walijskim domu starcĂłw. OdwiedzajÂący go przyjaciele zauwaÂżali, Âże stopniowo popada w zgorzknienie i znuÂżenie. Autor zmarÂł w 2010 r., jednak pozostawiÂł po sobie niezwykle interesujÂącÂą teoriĂŞ na temat cywilizacji stworzonej przez czÂłowieka neandertalskiego. Gooch wspomniaÂł o niej w ksi¹¿ce „Cities of Dreams" („Miasta snĂłw") z 1989 r. WedÂług niego, neandertalczycy stworzyli rodzaj alternatywnej, niematerialnej cywilizacji opierajÂącej siĂŞ o symbole. PorĂłwnaÂł to z Indianami z Ameryki Pó³nocnej, ktĂłrzy choĂŚ posiadali zaawansowanÂą kulturĂŞ, nie znali pisma ani nie budowali domĂłw. Gdyby nagle zniknĂŞli z powierzchni Ziemi, pewnie nic by po nich nie zostaÂło. Jak twierdziÂł Gooch, archeolodzy mogliby uznaĂŚ ich za prymitywĂłw, za jakich dziÂś poczytuje siĂŞ przedstawicieli Homo neanderthalensis. Pisarz odniĂłsÂł siĂŞ takÂże do roli Plejad, ktĂłre mogÂły peÂłniĂŚ waÂżnÂą rolĂŞ w rzeczonej cywilizacji: „SÂą one jedynÂą grupÂą gwiazd znanych przez niemal kaÂżdÂą kulturĂŞ na Ziemi, teraz i w przeszÂłoÂści, od tych najbardziej zaawansowanych po najbardziej prymitywne.” PojawiaÂły siĂŞ m.in. u AborygenĂłw, Indian z Wyoming czy staroÂżytnych GrekĂłw, gdzie gwiazdy te wystĂŞpowaÂły pod postaciÂą Siedmiu SiĂłstr. Ale to nie koniec. Plejady odgrywaÂły waÂżnÂą rolĂŞ takÂże w legendach AztekĂłw, InkĂłw, PolinezyjczykĂłw, ChiĂączykĂłw, MasajĂłw, IndusĂłw czy staroÂżytnych Egipcjan.”
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
blueray21
 Skryba, jakich maÂło
Punkty Forum (pf): 32
Offline
Wiadomości: 1696
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #23 : Sierpień 30, 2012, 21:31:44 » |
|
Jak widaĂŚ naukowcy nie ustajÂą w wysiÂłkach znalezienia "brakujÂącego ogniwa" w teorii ewolucji, przynajmniej majÂą zajĂŞcie. Ciekawe ile jeszcze pra, pra przodkĂłw nam wynajdÂą.
|
|
|
Zapisane
|
Wiedza ochrania, ignorancja zagraÂża.
|
|
|
Dariusz
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 6024
Zobacz profil
Email
|
 |
« Odpowiedz #24 : Sierpień 30, 2012, 21:38:02 » |
|
A, mog¹ jeszcze kilku wynaleŸÌ, bo Atlantydzi i ich mocodawcy wówczas nie pró¿nowali.
|
|
|
Zapisane
|
PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
|
|
|
|