Niezale¿ne Forum Projektu Cheops Niezale¿ne Forum Projektu Cheops
Aktualno¶ci:
 
*
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj. Grudzieñ 22, 2024, 12:44:55


Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji


Strony: [1] |   Do do³u
  Drukuj  
Autor W±tek: CZAKRAM WAWELSKI.  (Przeczytany 15472 razy)
0 u¿ytkowników i 3 Go¶ci przegl±da ten w±tek.
Kiara
Go¶æ
« : Pa¼dziernik 26, 2011, 14:04:54 »

Darku , bardzo proszê nie ³±czyæ tego tematu z niczym innym , czasami takie policzenia ( chocia¿ pozornie niewinne i logiczne) wcale nie s± wskazane na dziwne gubienie wa¿no¶ci zawartej w nich tre¶ci.

Kiara U¶miech U¶miech

http://www.iluminaci.pl/2012/czakram-na-wawelu
   
         

Czakram na Wawelu



Czakram to pewien rodzaj promieniowania ziemskiego z pewnymi uwarunkowaniami kosmicznymi. S³owo to pochodzi od pierwiastka "czar" oraz "kri", a jego podstawowym znaczeniem jest "ko³o", kojarzone z ko³em astralnym lub mistycznym. Generalnie zrozumienia czakry nale¿y siê doszukiwaæ w filozofii indyjskiej, w po³±czeniu z jog±, gdzie istnieje teoria ³±cz±ca siê z otwieraniem i zamykaniem czakramów cz³owieka. Energia jest podstawowym sk³adnikiem ludzkiego cia³a, dlatego tak wa¿na jest znajomo¶æ jej funkcjonowania. System energetyczny Ziemi równie¿ jest oparty na czakramach.

Zgodnie z wierzeniami czakram maj±cy oddzia³ywaæ na ludzi, a pochodz±cy z g³êbi ziemi, znajduje siê w obrêbie starych ruin ko¶cio³a, w kaplicy ¶wiêtego Gereona, budowli pochodz±cej z XI wieku, a zbudowanej z ró¿nych elementów kamiennych.

Energia, jaka ma z niego p³yn±æ, jest w kszta³cie wiruj±cego krzy¿a, czy te¿ czteroramiennego wiatraka, którego ramiona siê zwiêkszaj± lub zmniejszaj± w zale¿no¶ci od sytuacji. Wiruje ona lewoskrêtnie, co mistycy uznaj± za korzystne dla cz³owieka. Ma powodowaæ pewn± harmoniê w umy¶le cz³owieka, wzrost wiedzy, wiêksz± jej kumulacjê oraz poprawno¶æ my¶lenia.

Radiesteci twierdz±, ¿e jest to miejsce o niezwyk³ych w³a¶ciwo¶ciach koncentracji energii - kamienia, kryszta³u czy pierwiastka - który powoduje pewien rodzaj dzia³ania skupiaj±cego i wysy³aj±cego wi±zkê promieni, faluj±c± i zmienn± w czasie, oraz wykonuj±c± obrót wokó³ osi. Promienie, które s± obecne w ró¿nych punktach Wawelu, wychodz± z jednego miejsca w kaplicy Gereona lub miejsca, znajduj±cego siê pod ni±.

 W jaki sposób czakram wp³ywa na ludzi? Otó¿ powoduje poczucie przyp³ywu energii, podwy¿szonej temperatury, wzrost ci¶nienia têtniczego i przy¶pieszenie bicia serca. Dlatego te¿ jest przydatne przy silnym zmêczeniu. Ponadto u niektórych osób wzmaga wizje, których rodzaj jest uzale¿niony od sposobu zadawania pytañ i rozlu¼nienia - wtedy wizje s± przypadkowe, mog± mieæ charakter twórczy. Obserwatorzy odczuwali ró¿ne objawy, przyk³adowo pocenie siê, mrowienie czy nag³y przyp³yw energii, dlatego te¿ poza zmierzeniem ci¶nienia trudno zweryfikowaæ badania. Ze wzglêdu na moc czakramu, od wielu lat na Wawel przybywaj± ludzie, aby skorzystaæ z energii i napromieniowaæ siê pozytywnie lub nawet wyleczyæ z wielu chorób.

Pod wzglêdem geologicznym Wawel jest zrêbem, otoczonym rowami, znajduj±cym siê na kulminacji ska³y wapiennej. W du¿ej mierze zosta³ zasypany sztucznymi nasypami, a¿ do wyrównania powierzchni - na dziedziñcu ró¿nica powierzchni wynosi a¿ 10 metrów. Na dodatek nale¿y podkre¶liæ istnienie jaskiñ, co daje bardzo z³o¿one pod³o¿e. Wzd³u¿ pêkniêæ jurajskich wydostaj± siê na powierzchniê s³one wody, które powinny wystêpowaæ normalnie na g³êboko¶ci 400 metrów.

Kraków powsta³ na wê¼le hydrograficznym, gdzie ska³y stykaj± siê bezpo¶rednio z Karpatami, a bardzo stare struktury krzy¿uj± siê z m³odszymi alpejskimi. Ruchy górotwórcze trwaj± w ich obrêbie do dzi¶. To wszystko sprawia, ¿e mo¿na powiedzieæ, ¿e to obszar niepokoju geologicznego, którego centralne miejsce znajduje siê na Wawelu.



Najwcze¶niejsze ¶lady cz³owieka na wzgórzu pochodz± z okresu paleolitu, czyli 250 tysiêcy lat p.n.e. Wykopaliska wskaza³y na to, ¿e wiele ociosanych narzêdzi kamiennych, zosta³o wtórnie umieszczonych w lejach krasowych. Nastêpne znaleziska w postaci glinianych naczyñ datowane s± na 1,8 tysi±ca lat p.n.e. oraz pozosta³o¶ci obiektów mieszkalnych z 750 roku p.n.e. Odkopano równie¿ wyroby z br±zu i ¿elaza sprzed 400 lat p.n.e. oraz pozosta³o¶ci wp³ywów celtyckich i rzymskich z naszego wieku. Teoretycznie wiêc wiele ró¿nych kultur mog³o mieæ tu swoje miejsce kultu.

Badacze spieraj± siê o to, kto móg³ przynie¶æ kamieñ na tereny obecnej Polski, o ile w ogóle zosta³ on przyniesiony. Jedna z hipotez g³osi, ¿e zrobi³ to Apolloniusz z Tiany, szerz±cy religiê w¶ród arystokracji.

W pierwszych latach ¿ycia Jezusa mia³a powstaæ na wschodzie nowa religia - Mitracyzm - która zaczê³a zagra¿aæ innym, g³ównie Buddyzmowi. Ten, aby zapobiec rozpowszechnianiu siê nowego nurtu, zacz±³ wspó³dzia³aæ z wczesnym chrze¶cijanizmem. Mia³o to doprowadziæ Jezusa do podró¿y do Indii pomiêdzy 12 a 30 rokiem ¿ycia, z którego to okresu nie ma obecnie ¿adnych informacji. Kap³ani buddyjscy, rozszerzaj±c wiarê, mieli dotrzeæ na tereny Polski i zbudowaæ na wzgórzu maleñk± ¶wi±tyniê, która sta³a na miejscu obecnej ¶wi±tyni Feliksa i Adaukta. Na podwalinach tej ¶wi±tyni mnisi mieli wbudowaæ kamieñ przywieziony z Indii.

Kamieñ móg³ przywie¼æ sam Apolloniusz, którego nauki pokrywa³y siê z naukami Jezusa z tym, ¿e nie mia³ daru uzdrawiania, korzysta³ z okultyzmu i naucza³ bogatych ludzi. Nie wiadomo jednak, w jaki sposób pielgrzym przyby³by w te strony. W I wieku nasze ery nast±pi³ schy³ek kultury celtyckiej i poza kupcami, którzy prawdopodobnie przemierzali têdy Bursztynowy Szlak, trudno mówiæ o wêdrówce uczonych. Podobnie Filostratos z Lemnos, który opisa³ potem biografiê Apolloniusza, nie wspomina o talizmanach, czy kamieniach, jakie ten posiada³. Pisze natomiast o siedmiu pier¶cieniach, jakie nauczyciel dosta³ od brahina indyjskiego, a które nosi³y imiona planet. Apolloniusz mia³ je nosiæ w zale¿no¶ci od tego, jaka planeta dzia³a³a w danym dniu tygodnia. Po raz pierwszy o talizmanach wspomina siê na prze³omie IV i V wieku podkre¶laj±c ich moc wobec ¶wiata natury. Talizmany mia³y byæ stworzone przez Apolloniusza na podstawie jego wiedzy i wspó³graæ z bosk± m±dro¶ci±, jaka rz±dzi ¶wiatem, by s³u¿yæ pomoc± ludziom.

Wed³ug historyków, nauczyciel mia³ stworzyæ kilka talizmanów, w tym przeciw wiatrowi pó³nocnemu, skorpionom, komarom. Mia³ te¿ stworzyæ trzy kamienne figury bocianów do Bizancjum, co mia³o odstraszaæ bociany, wrzucaj±ce wê¿e do studni, ska¿aj±ce pitn± wodê. Apolloniusz mia³ posiadaæ wiedzê tajemn±, opart± na okultyzmie, dlatego te¿ arty¶ci twierdz±, ¿e odczuwalna energia na Wawelu pochodzi od kamienia, umieszczonego przez mistrza. Ponadto w jego biografii istnieje luka po 93r. kiedy to móg³ odbyæ pielgrzymkê na tereny obecnej Polski.

Inna legenda zwi±zana jest jednym ze ¶wiêtych ludzi - riszi - który mia³ dotrzeæ tu przed wiekami, nauczaj±c. Riszi mia³ pisaæ ¶wiête ksiêgi Wedy (objawienia) i znale¼æ wzgórze stercz±ce ponad wod±. St±d ten etymologia Wawelu, wywodz±ca siê od s³owa W±welnia, W±welnica, oznaczaj±cego suche miejsce po³o¿one na wodzie lub otoczone wod±. Czy¿by wykorzystywa³ je do medytacji lub obrad?

Wiele hipotez sk³ania siê ku Celtom, którzy mieli na terenie obecnej Polski kilka o¶rodków ¿ycia duchowego. Jeden z nich mia³ byæ zwi±zany z czakr± wawelsk±. Byæ mo¿e mieli oni na miejscu dzisiejszej kaplicy Gereona cos na kszta³t celtyckiej chrzcielnicy. Tam w³a¶nie mia³a siê odbywaæ inicjacja, czyli nadawanie uprawnieñ do wiedzy przez starszych druidów m³odszym. W czasach pó¼niejszych dynastia Jagiellonów - która prawdopodobnie wywodzi³a siê od Celtów i od nich przejê³a wiedzê - sk³ada³a cia³a swych zmar³ych w tej kaplicy.

Istnieje wiele zagadek architektonicznych, kryj±cych siê na Wawelu, przyk³adowo za³amanie katedry tak, ¿e o¶ korpusu pochylona jest ku wschodowi, ró¿norodno¶æ postawionych niesymetrycznie filarów, czy wreszcie umiejscowienie katedry tu¿ nad pó³nocnym brzegiem góry - co grozi³o niebezpieczeñstwem osuniêcia siê ko¶cio³a. Czy¿by to wszystko zwi±zane by³o z magicznym miejscem Celtów?

Do dzisiaj odnajdywane s± pier¶cienie wykonane przez celtyckich druidów z br±zu. Jak dot±d, nie wyt³umaczono ich znaczenia, uznaj±c je za magiczno-obrzêdowe. Nie wykluczone jest jednak, ¿e zosta³y z³o¿one w tym miejscu ze wzglêdu na przedziwne w³a¶ciwo¶ci czakramu.

Istnieje równie¿ legenda z czasów Boles³awa Chrobrego, która równie¿ mo¿e pomóc wyja¶niæ tajemnicê czakramu. Otó¿ na polecenie Boles³awa, jego syn, Mieszko ze swym potomkiem Kazimierzem, odwiedzi³ wówczas prowincjonalne miasto Kraków. Podczas zabawy, Kazimierz znudzony sta³± opiek± wojowników, strzeg±cych jego bezpieczeñstwa, postanowi³ pozbyæ siê ochrony. Zszed³ po skale i wszed³ do ciemnego podziemnego korytarza. W pewnej chwili zgubi³ drogê, a zauwa¿ywszy w oddali ¶wiat³o, pod±¿y³ za nim. Ch³opiec dotar³ do o¶wietlonej w naturalny sposób jaskini. Tam us³ysza³ g³os, który powiedzia³, ¿e jest kamieniem, ukrytym od wieków i nakazuj±cym mu i jego nastêpcom osi±¶æ na wzgórzu, by stworzyæ potê¿ne pañstwo. Ch³opiec wyszed³ z jaskini i powróci³ z ojcem do stolicy. Po ¶mierci Boles³awa Chrobrego i Mieszka II, Kazimierz musia³ uciekaæ z Polski. Nie zapomnia³ jednak o swoich prawach do tronu i w odpowiedniej chwili powróci³ do kraju, osiad³ - zgodnie z g³osem kamienia - na Wawelu. Od tamtej pory tworzy³ podwaliny potê¿nego i wielkiego pañstwa polskiego, a jego samego nazwano Odnowicielem.

Co ciekawe, Kraków nale¿a³ w okresie Odrodzenia do g³ównych o¶rodków okultyzmu w Europie, skupiaj±c na uniwersytecie adeptów sztuk tajemnych. Z pozoru informacja nie maj±ca zwi±zku z czakramem, jednak dalsze przypuszczenia nasuwaj± siê po przeczytaniu s³ów zamieszczonych w Przegl±dzie Teozoficznym w 1932r. Dr George Arundal odwiedzaj±c miasto mia³ powiedzieæ, ¿e Kraków, jako o¶rodek duchowy, za³o¿ony przez Apoloniusza z Tiany, istnia³ ponad 2000 lat. Ponadto energia p³yn±ca z czakramu, nie zu¿yta lub nie prze³o¿ona na inn± energiê twórc±, mia³a parali¿owaæ twórcze dzia³anie. Uznaj±c podró¿ mistrza za prawdziw±, byæ mo¿e szerzenie okultyzmu w Krakowie mia³o inne pod³o¿e i zwi±zane by³o z wawelskim czakramem.

Niestety nie istniej± ¿adne zapiski dotycz±ce czakramu i jego w³a¶ciwo¶ci poza ustnym przekazem, co utrudnia analizê tego problemu.

Rozpoznanie radiestezyjne przyjmuje powstanie osadnictwa na terenie Krakowa na 232r. p.n.e. kiedy przypuszczalnie za³o¿ono pierwsz± osadê Wi¶lan na terenie P³aszowa, oraz na 121r. p.n.e. na terenie Wawelu. Ocena radiestezyjna zlokalizowa³a prehistoryczne budowle w centrum radiacji czakramu, prawie w centrum du¿ego pier¶cienia wodorowego promieniowania kosmicznego. Co wiêcej, poza promieniowaniem ró¿owym, wystêpuje tu równie¿ promieniowanie kolorem bia³ym, co mo¿e przyci±gaæ ludzi - pielgrzymów i turystów - z ca³ego ¶wiata.

Zaskakuj±cym zdaje siê byæ odkrycie ks. Dr Andrzeja Bardeckiego, który przeprowadzi³ badania w kaplicy Batorego, znajduj±cej siê oko³o 15 metrów od kaplicy Gereona. Otó¿ stwierdzi³ on istniej±ce tam bardzo silne promieniowanie negatywne, szkodliwe, na co wskazywa³o wiruj±ce w praw± stronê wahade³ko.

Równie¿ fizycy zajmowali siê tajemnic± czakramu. Marek Lemberger bada³ rozk³ad pola magnetycznego. Gdyby znajdowa³y siê tam kamienie pochodzenia kosmicznego, jego istnienie powodowa³oby lokaln± zmianê pola magnetycznego. Przebadali równie¿ metod± radiometryczn± promieniowanie naturalne licznikiem Geigera-Millera. Gdyby zawiera³o pierwiastki promieniotwórcze, w jego otoczeniu wyst±pi³yby anomalie rozk³adu natê¿enia promieniowania. W trakcje badañ nie zarejestrowali jednak ¿adnych zmian wskazuj±cych na dzia³anie czakramu. Pawe³ Hachaj zrobi³ badania widma gamma i rentgenowskiego oraz widmo fal radiowych. Badania równie¿ odrzuci³y hipotezê o istnieniu niezwyk³ego ¼ród³a na Wawelu. Fizyk wysun±³ jednak teoriê, ¿e win± za niewyja¶nione zdarzenia mo¿e byæ transformator, wprowadzaj±cy zak³ócenia pola elektromagnetycznego, znajduj±cy siê w pobli¿u sali ¶w. Gereona. Ze wzglêdu na brak mo¿liwo¶ci od³±czenia transformatora, nie mo¿na by³o zweryfikowaæ tej teorii. Jednak warto zauwa¿yæ, ¿e 25 lat temu ko³o tej kaplicy znajdowa³a siê stacja niskiego napiêcia, która zosta³a zlikwidowana. Od tamtej pory w pobli¿u kaplicy nie ma ¿adnych przewodów energetycznych ani telefonicznych, a najbli¿sza odgrodzona jest dwumetrowym murem, co zdaje siê zaprzeczaæ wysuniêtej teorii.

Zastanawiaj±ce jest samo zachowanie przybyszów z Indii. Przyk³adowo podczas przyjazdu premiera Indii - Nehru, sam premier przeszed³ ko³o zamku obojêtnie, nie pytaj±c nawet o czakram, natomiast Hindusi, którzy mu towarzyszyli, poprosili o otworzenie skrzyd³a zachodniego i pozostawienie ich samych w "¶wiêtym miejscu". Wskazali te¿, ¿e u zbiegu pó³nocnego skrzyd³a transeptu z prezbiterium, w g³êbi znajduje siê ¶wiêty kamieñ. Podobnie inni, którzy prosili o pozostawienie ich samych, aby w ciszy mogli "wdychaæ pranê". Ludzie z Indii przyje¿d¿aj± na Wawel, aby do³adowaæ siê energi± i wzmóc mo¿liwo¶ci wej¶cia w wy¿sze stany ¶wiadomo¶ci i mo¿liwo¶ci z³±czenia siê z Bogiem. Jeden z polskich dyplomatów polecia³ kiedy¶ do hinduskiego maharad¿y, a zapytany o to, czy wie, jaka jest stolica jego pañstwa us³ysza³, ¿e Wawel, nie Warszawa.

W¶ród hindusów panuje przekonanie, ¿e w ziemi znajduj± siê czakramy, bêd±ce gruczo³ami ziemi, czyli skumulowan± energi± pochodz±c± z ziemi i z kosmosu. Przy nich w³a¶nie ludzkie ¿ycie rozwija siê najlepiej. Przypuszczalnie s± one rozmieszczone u podnó¿a piramid egipskich, w pasie gór miêdzy Eufratem i Tygrysem i innych miejscach, dot±d nie znanych. Jeden z nich ma byæ umiejscowiony na wzgórzu wawelskim.

Inna teoria mówi, ¿e ¶wiêtych miejsc jest siedem tak, jak pierwotnych planet. Miejsca te mia³y wyra¿aæ wp³yw ka¿dego z cia³ niebieskich: Delhi (Ksiê¿yc), Mekka (Merkury), Delfy (Wenus), Jerozolima (S³oñce), Rzym (Mars), Wawel (Jowisz), Velehrad - obecnie Stare Mesle na Morawach - (Saturn). Zastanawiaj±ce jest jednak, czy liczba siedem to przypadek, czy te¿ jest w jakim¶ stopniu powi±zana z tajemniczymi pier¶cieniami Apolloniusza, które równie¿ mia³y odpowiadaæ owym siedmiu planetom. Czy mo¿liwe jest, ¿e mistyk podró¿uj±c po ¶wiecie, umie¶ci³ swoje pier¶cienie tak, aby p³ynê³a ich dobroczynna moc na ludzi?

Inna teoria g³osi, ¿e czakram wawelski przej±³ swoj± funkcjê od czakramu Palata - tybetañskiego, który przez dwa tysi±ce lat wp³ywa³ na ludzi i kierunek ich ¶wiadomo¶ci. Przejêcie funkcji przez wawelski wp³ynê³o na rozwój Europy oraz na zniszczenie kultury Tybetañczyków przez Chiny. Po up³ywie nastêpnych dwóch tysiêcy lat rolê czakramu ma przej±æ Machu Pichu, jednak okre¶lenie, kiedy to nast±pi, jest bardzo trudne. Obecnie rola czakramu zanika, na co maj± prawdopodobnie wp³yw wybuchy S³oñca oraz pewne uk³ady konstelacji.

Ponadto energoterapeuci uwa¿aj±, ¿e system energetyczny pó³kuli pó³nocnej oparty jest na czakramach, zbudowanych zgodnie ze struktur±, przypominaj±c± kryszta³, na siatce trójk±tów i g³ównych liniach przesy³owych. Obecnie g³ównym generatorem ma byæ czakram wawelski, z punktami w ko¶ciele na Salwatorze oraz w klasztorze czêstochowskim. Ów trójk±t ma jednak ulegaæ sta³emu zmniejszeniu, trac±c na swoich w³a¶ciwo¶ciach. Os³abieniu uleg³ równie¿ wp³yw na ludzi, którzy coraz czê¶ciej s± zmêczeni i zestresowani. Ten objaw znowu mo¿e byæ wp³ywem dzia³ania negatywnej energii, nazywanej antyczakramem. Wzmaga ona destrukcyjne my¶li i dzia³ania cz³owieka - która ma mieæ swoje uj¶cie w Pychowicach, Skandynawii i Oceanii - oraz co jaki¶ czas usi³uje siê podpi±æ pod siatkê energetyczn± czakramu.

Zastanawiaj±cym zjawiskiem maj± te¿ byæ wahania mocy promieniowania czakramu wawelskiego. Wystêpuj± one pod wp³ywem oddzia³ywania Ksiê¿yca oraz ró¿nych uroczysto¶ci, odbywaj±cych siê w tym miejscu. Przyk³adowo, kiedy w dniach 25-30 kwietnia 1988r. odby³ siê zjazd mistrzów ró¿nych kierunków duchowych, nast±pi³ wzrost aktywno¶ci czakramu o 60%.

¯eby by³o ciekawiej, w jêzyku wtajemniczonych kamieñ oznacza "¶wi±tynia", co oznacza³oby trudno¶ci w okre¶leniu konkretnego miejsca, z którego roznosi siê promieniowanie. Owym miejscem mia³by byæ najwy¿szy punkt wzgórza pomiêdzy katedr± a zamkiem, na zapleczu kaplicy Batorego, gdzie sterczy z ziemi skalisty wystêp. Tam maj± siê znajdowaæ ametysty, przez niektórych uznane za kap³añskie i zwi±zane z si³ami promieniuj±cymi z ziemi.

S³owo kamieñ t³umaczone jest przez niektórych jako ¶wi±tynia, a mo¿e powinno byæ raczej uznane jako "wie¿a"? Niektórzy uwa¿aj±, ¿e to w³a¶nie na Wawelu mia³a byæ lokalizacja legendarnej wie¿y Babel i to niekoniecznie ze wzglêdu na podobieñstwo w nazwie. W Ksiêdze Rodzaju czytamy:

"A Pan zst±pi³ z nieba, by zobaczyæ to miasto i wie¿ê, które budowali ludzie i rzek³: S± oni jednym ludem i wszyscy maj± jedn± mowê i to jest przyczyn±, ¿e zaczêli budowaæ. A zatem w przysz³o¶ci nic nie bêdzie dla nich niemo¿liwe, cokolwiek zamierz± uczyniæ."


W przypadku do¶wiadczeñ zwi±zanych z jog±, s³owa te nabieraj± wiêkszego znaczenia i prowadz± do ustalenia celu, a nastêpnie wspólnym jego realizowaniu, w ciszy, w g³êbokim skupieniu - medytacji. Akt budowania wie¿y Babel porównano do tworzenia systemu energetycznego zwi±zanego z czakramem, a obejmuj±cym swoim zasiêgiem jak najwiêkszy teren. Ponadto kilka lat temu próbowano powtórzyæ projekt wybudowania wie¿y w oparciu o energetykê czakramu na Wawelu. Nie wiadomo jednak, jak zakoñczy³y siê owe próby.

Jak dot±d, nik³ nie wskaza³ na konkretny kamieñ, z którego ma p³yn±æ zbawienna energia. Nadal przyje¿d¿aj± tu nie tylko tury¶ci, ale ludzie spragnieni tajemniczej mocy, pochodz±cej z natury ziemi. Niezale¿nie od tego, czy czakram wawelski istnieje, czy nie, nie nale¿y wyd³ubywaæ poszczególnym elementów ze ¶cian -badaj±c ich zawarto¶æ i w³a¶ciwo¶ci - tylko pozostawiæ Wawel wraz ze swoimi tajemnicami przysz³ym pokoleniom.
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #1 : Pa¼dziernik 26, 2011, 17:24:40 »

>Kiaro<, istnieje ju¿ o tym w±tek: Miejsca mocy w Polsce i na ¶wiecie
Nie widzê powodu by osobno pisaæ tylko o krakowskim miejscu mocy.
Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #2 : Pa¼dziernik 26, 2011, 20:53:08 »

Darku ka¿dy wielki czakram powinien mieæ swój oddzielny temat . Wawelski i Warszawski po pierwsze , bo s± najwa¿niejsze. Warszawski ju¿ ma , teraz pora na Wawelski.

Postaram siê wpisaæ informacje które nie s± znane wiêkszo¶ci i byæ mo¿e uzupe³ni± je inni forumowicze o swoj± wiedzê.
Czakram Wawelski jest najwa¿niejszym czakramem ziemi , chyba nie uwa¿asz za niestosowno¶æ by mia³ oddzielny temat?


Kiara U¶miech U¶miech
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #3 : Pa¼dziernik 26, 2011, 21:12:57 »

Je¶li rzeczywi¶cie dasz radê napisaæ co¶ czego jeszcze nie wiemy, to powodzenia.
Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #4 : Pa¼dziernik 26, 2011, 21:34:08 »

Je¶li rzeczywi¶cie dasz radê napisaæ co¶ czego jeszcze nie wiemy, to powodzenia.

Dlaczego uwa¿asz ¿e nie?

Kiara U¶miech U¶miech
« Ostatnia zmiana: Pa¼dziernik 26, 2011, 21:34:24 wys³ane przez Kiara » Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #5 : Pa¼dziernik 27, 2011, 10:24:12 »

Ale¿ >Kiaro<, nie napisa³em ¿e nie wierzê, a tylko wyrazi³em pewne pow±tpiewanie, czy dasz radê napisaæ co¶ realnego, rzeczywistego. W±tki takie daj± du¿e pole manewru do wymy¶lania przeró¿nych, niekiedy "wyssanych z palca" teoryjek i o to siê "martwiê". Mrugniêcie Du¿y u¶miech
Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
chanell


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

P³eæ: Kobieta
Wiadomo¶ci: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #6 : Pa¼dziernik 27, 2011, 16:22:12 »

Czakram na Wawelu (cz. I)


Stary Japoñczyk z wycieczkowej grupy wygl±da jakby pamiêta³ jeszcze czasy II wojny ¶wiatowej. Z zapa³em fotografuje zak±tki Wawelu, najnowszym modelem cyfrowego "olympusa". Najbardziej koncentruje swoj± uwagê w³a¶nie na odgrodzonym miejscu dziedziñca Zamku Królewskiego. Nie trzeba byæ spostrzegawczym, by dostrzec, ¿e on wie o istnieniu w tym miejscu rejonu ¶wiêtego kamienia, czakramu. Podobnie wtajemniczona jest chyba grupa Hindusów, stoj±ca obok w milczeniu i w kontemplacji.

W sklepiku z pami±tkami kupujê pocztówkê: "Czakram Wawelski". Na odwrocie pocztówki obja¶nienia: "Wed³ug tradycji indyjskiej termin czakram u¿ywany jest do oznaczenia miejsca, w którym koncentruje siê energia - zarówno na ciele cz³owieka, jak i na kuli ziemskiej. Ze wzglêdu na swoj± moc czakram Ziemi czêsto nazywany jest ¶wiêtym kamieniem. Miejsce, w którym znajduje siê taki kamieñ uwa¿ane jest za szczê¶liwe, maj±ce nigdy nie ulec zag³adzie. Jeden z siedmiu czakramów Ziemi jest umiejscowiony na Wzgórzu Wawelskim. Pozosta³e znajduj± siê w New Delhi, Mekce, Delfach, Jerozolimie, Rzymie i w Velehradzie (Stare Mesto na Morawach). Na Wawelu ów szczê¶liwy kamieñ tkwi pod kaplic± ¶w. Gereona (dawn± kaplic± zamkow±), dok³adnie w miejscu, w którym Katedra Wawelska dotyka Zamku. Poniewa¿ jest to czê¶æ wy³±czona ze zwiedzania, wielu ludzi, a¿eby znale¼æ siê w pobli¿u kamienia, zatrzymuje siê przy po³udniowo-zachodniej ¶cianie zamkowego dziedziñca. Wed³ug radiestetów w rejonie ¶wiêtego kamienia wystêpuje wyj±tkowo korzystna jonizacja ujemna. Nawet krótkie przebywanie w jej zasiêgu przynosi uczucie odprê¿enia i wypoczynku."

Tyle tekst na pocztówce, kupionej w sklepiku na Wawelu, w po³owie czerwca 2001 roku. Dlatego z pewnym zdziwieniem spostrzegam linê odgradzaj±c± tê czê¶æ renesansowego dziedziñca od turystów. Grupka cudzoziemców, w¶ród których siê znajdujê, nie kryje zdziwienia. Bez trudu rozumiem wypowiadane po angielsku s³owa zdziwienia, rozgoryczenia. Oni w³a¶nie tutaj po to przyjechali, by przebywaæ w pobli¿u czakramu. A kto¶ im tego zabrania. Przecie¿ oni Europejczykom nie zabraniaj± zwiedzania swoich ¶wi±tyñ.

W my¶leniu europejskim, nie istnieje pojêcie "czakram". Wed³ug hinduskich wierzeñ, czakram oznacza Kwiat Lotosu, czyli Siódmy Kamieñ Szczê¶liwy. Tak nazywaj± siedem punktów energetycznych ludzkiego cia³a, a tak¿e, wy¿ej ju¿ wspomniane, ich odpowiedniki na Ziemi. Mieszcz± siê w siedmiu ¶wiêtych miastach, a ka¿de z nich jest powi±zane z inn± planet± lub cia³em niebieskim. Kraków jakoby zwi±zany jest z Jowiszem, na hinduskie Delhi dzia³a Ksiê¿yc, na Mekkê - Merkury, na Delfy - Wenus, na Jerozolimê - S³oñce, na Rzym - Mars, na Velehradow - Saturn. Ezoterycy twierdz±, ¿e w tych ¶wiêtych miejscach promieniowanie jest wyj±tkowo silne. Kiedy przegl±da³em stare roczniki Ikaca - "Ilustrowanego Kuriera Codziennego" zauwa¿y³em, ¿e na tajemnicz± ¶wiêto¶æ Wawelu ten popularny przed wojn± krakowski dziennik zwraca³ uwagê wiele razy. Podkre¶lano ju¿ wtedy, ¿e w okresie miêdzywojennym przyje¿d¿ali tu Hindusi i prosili, by udostêpniæ im podziemia w zachodnim skrzydle Zamku. Nie interesowa³y ich zabytki Wawelu, ale pod±¿ali do krypty ¶w. Gereona i ca³ymi godzinami oddawali siê tam kontemplacji. Potem szybko odje¿d¿ali z Krakowa. Po latach wydarzenia te opisa³a córka prof. A. Szyszko-Bohusza. Wed³ug jej relacji Hinduscy kap³ani prosili kiedy¶ jej ojca, by pozwoli³ im wej¶æ do krypty, w której ich zdaniem jest ¶wiêty kamieñ, czyli czakram. Chcieli w ten sposób obcowaæ ze swoim bogiem. "- Nie wiem, który to kamieñ, s±dzê, ¿e ojciec te¿ nie wiedzia³. Faktem jest, ¿e z tym swoim Bogiem obcowali do¶æ d³ugo. Jest to do dnia dzisiejszego nie wyja¶niona sprawa, wci±¿ jeszcze budzi emocje, mo¿e to tylko legenda (...)" - pisze S³awa Szyszko-Bohusz Celewiczowa. Faktem bezspornym jest, ¿e z Wawelem zwi±zanych jest wiele legend i tajemnic. Tworzy je nie tylko widoczna zabudowa, ale równie¿, a mo¿e przede wszystkim, to co by³o i nadal jest ukryte w tej skale. Kraków sta³ siê plemiennym centrum Wi¶lan ok. VIII- -IX w. Wcze¶niej Wawel, dziêki swojemu po³o¿eniu, móg³ byæ miejscem szczególnym, na przyk³ad pogañskim sanktuarium otoczonym obronnym wa³em. Gród przy koñcu IX w. zdobyty zosta³ przez pañstwo wielkomorawskie, wyznaczony przez nie biskup przebywa³ w Krakowie do ok. 906 r., kiedy pañstwo to zosta³o rozbite. Ok. 950 roku kraj Wi¶lan najecha³ król czeski Boles³aw I Srogi. Z tego czasu pochodzi pierwsza zapisana wiadomo¶æ o Krakowie, jako o¶rodku handlowym na szlaku z Ratyzbony i Pragi do Kijowa, podana przez ¿ydowskiego kupca z Hiszpanii Ibrahima-Ibn Jakuba, który w latach 965-966 odby³ podró¿ po ¶rodkowej Europie. Pobyt Czechów w Krakowie nie trwa³ d³ugo. W kilkana¶cie lat po chrzcie Polski, w 989 roku, Mieszko I przy³±czy³ Ma³opolskê do pañstwa Polan. Ok. 1020 r. Boles³aw Chrobry ufundowa³ na Wawelu pierwsz± katedrê. Po¶wiêcono j± najpierw ¶w. Wac³awowi, potem ¶w. Gereonowi, bo znajdowa³y siê w niej relikwie tego patrona dalekiej Kolonii. Wawelskie wzgórze ci±gle jest dalekie od dok³adnego poznania. Tam gdzie dotarli badacze, pod ziemi±, mury z piaskowca i wapienia ³±czone wapienn± zapraw±, znajduj± siê 3-4 metry poni¿ej poziomu zamkowego dziedziñca, maj± grubo¶æ blisko 1 metra, zachowa³y siê za¶ do wysoko¶ci 3,5 metra, a w czê¶ci po³udniowo wschodniej nawet do 7 metrów. Tworz± one czterokonchow± rotundê z kolistym pomieszczeniem, przeznaczonym zapewne na schody. ¦rednica rotundy ma prawie 5 metrów, a pó³koliste absydy siêgaj± prawie 3 metrów. Do tego wszystkiego przylegaj± fundamenty ró¿nych murów. Nikt nigdy nie dowie siê, co kryj± te czelu¶cie. Tam tkwi wiele tajemnic wawelskiego wzgórza, które jak siê przypuszcza, ze wzglêdu na swoje po³o¿enie nad dolin± Wis³y, wielokrotnie by³o wykorzystywane do obozowisk. Przecie¿ znaleziono tutaj nawet u³omki glinianych naczyñ a¿ z m³odszej epoki kamiennej - neolitu, paleniska z epoki br±zu, monety celtyckie, rzymskie i in.


Czakram... na Wawelu (cz. II)

Czym¿e ma byæ ów legendarny wawelski czakram? Z dostêpnych ¼róde³ wynika, ¿e gdzie¶ w pobli¿u ko¶cio³a ¶w. Gereona, miêdzy zamkiem i katedr±, od dwóch tysiêcy lat spoczywa niezwyk³y przedmiot, klejnot lub kamieñ szlachetny, który ma olbrzymi± moc fizyczn± i duchow±. Podobno zakopa³ go tutaj ok. 90 roku, a wiêc jeszcze przed przyjêciem chrze¶cijañstwa przez naszych praojców, wêdrowny filozof, prorok i jasnowidz Apoloniusz, pochodz±cy z Tiany w Kapadocji. Wybra³ to miejsce w³a¶nie, bo okolica by³a ju¿ zasiedlona, za¶ na wzgórzu byæ mo¿e znajdowa³ siê pogañski o¶rodek kultowy, a w takich miejscach amulety przechowywano z najwy¿sz± czci±. Podobno Apoloniusz potrafi³ obdarzaæ przedmioty w³a¶ciwo¶ciami nadprzyrodzonymi i ponadczasowymi. Dlatego zachowa³y one u¶pion± energiê przez wieki. Pozostawi³ takich przedmiotów siedem, we wspomnianych wcze¶niej siedmiu punktach na Ziemi. Utworzy³ w ten sposób siedem ¶wiêtych miejsc zwi±zanych z cia³ami niebieskimi. S± to czakramy Ziemi. Ich moc musi byæ pobudzona na przyk³ad przez ludzi, którzy potrafi± dopasowaæ siê do wysokich wibracji astralnych. Tak± wibracjê odczuwaj± na przyk³ad adepci okultyzmu z Indii. Natomiast wed³ug hinduskich wierzeñ, przed wiekami przywêdrowa³ z Indii na Wawel jeden ze ¶wiêtych "riszi" wielkich nauczycieli. To w³a¶nie riszi spisaæ mieli ¶wiête ksiêgi Wedy. S³owo "weda" oznacza w sanskrycie wiedzê lub objawienie. Zatem riszi uwa¿aæ mo¿emy za odpowiedników autorów Biblii. Hinduscy nauczyciele szukali w swoich wêdrówkach wzgórz ponad wodami. A taka jest w³a¶nie etymologia nazwy Wawel. W czasach nam wspó³czesnych, pomiarami udowodniono, ¿e to szczególne miejsce na Wawelu promieniuje energi± i wytwarza ujemn± jonizacjê, która wp³ywa na ogólne odprê¿enie organizmu. Wyczuwaj± to bioenergoterapeuci, a schorowani ludzie do niedawna godzinami stali przytuleni do murów katedry. Istnienie tutaj epicentrum wawelskiej radiacji potwierdzili radiesteci. Byæ mo¿e ¼ród³em energii s± liczne cieki wodne przebiegaj±ce pod wzgórzem, a tak¿e specyficzne po³o¿enie Wawelu na styku dwóch p³aszczyzn skalnych i zwi±zany z tym ruch ska³ mog±cy wytwarzaæ pr±dy elektryczne. Dzisiaj gruby sznur przecina wszystkie domys³y i odgradza ludzi, nawet od cz±stki u³udy.

O dziwnych wydarzeniach na Wawelu wspomina³ m.in. s³ynny franciszkanin, ojciec Andrzej Czes³aw Klimuszko. W 1985 r. napisa³: "Hinduski profesor podczas zwiedzania Królewskiego Zamku na Wawelu, gdy opu¶ci³ komnaty zamkowe i znalaz³ siê w k±cie dziedziñca, prosi³ towarzysz±cych mu polskich uczonych, a¿eby go zostawili na 15 minut zupe³nie samego. Sta³ przez ten czas nieruchomo, skupiony i odwrócony twarz± ku wschodowi. Gdy do³±czy³ do grupy polskich profesorów zosta³ przez nich zasypany gradem pytañ. Profesor odrzek³ tylko tyle, ¿e nurtowa³a go od dawna pewna sprawa i s±dzi³, ¿e w³a¶nie tutaj bêdzie móg³ j± rozwi±zaæ. Na pytanie, czy znalaz³ rozstrzygniêcie, Hindus tylko lekko siê u¶miechn±³ i nic nie odpowiedzia³. Wydaje siê, ¿e hinduskiemu profesorowi chodzi³o o czakram ziemski."

Niezwyk³ej mocy tego miejsca do¶wiadczyli niektórzy pracownicy Wawelu. Jeden z nich, Piotr Kucia na ³amach ksi±¿ki Micha³a Ro¿ka "Kraków, czyli siódmy czakram Ziemi" stwierdzi³ m.in.: "By odczuæ zbawienny wp³yw tego promieniowania, trzeba stan±æ w odpowiednim miejscu i poddaæ siê przep³ywowi energii minimum przez 20 minut. Sam wielokrotnie próbowa³em, zawsze czu³em w palcach przenikaj±ce mrowie." Jest ono ponoæ odczuwalne nie tylko w krypcie, ale tak¿e na zewn±trz, przy murze.

Teraz kiedy s³awa czakramu siêgnê³a zenitu, dyrektor Zamku prof. Jan Ostrowski chce rozprawiæ siê z legend± ostatecznie. Zdaniem dr. Bart³omieja Dobroczyñskiego z UJ, psychologa i znawcy ruchów religijnych, decyzja w³adz Wawelu nie mo¿e budziæ jedynie politowania. "¦wiêty kamieñ to najprawdopodobniej jedynie zakopany pod ziemi± meteoryt - zauwa¿a naukowiec. - Jak ma³a jednak musi byæ wiara ludzi, którzy obawiaj± siê meteorytu, jak wielka ich ma³oduszno¶æ, skoro nie s± w stanie tolerowaæ czego¶, co wykracza poza ich w³asny system wierzeñ. My¶lê, ¿e dla odwiedzaj±cych Kraków turystów, w tym tak¿e Hindusów, którzy z za³o¿enia otwarci s± na wszelkie ¶wiête miejsca, ogrodzenie czakramu bêdzie równie niezrozumia³e, jak - zachowuj±c wszelkie proporcje - zniszczenie pos±gów Buddy przez talibów w Afganistanie".

Mottem do tego tekstu, jest cytat z Szekspira z Mickiewiczowskiej "Romantyczno¶ci". Pamiêtamy, jak brzmi± ostatnie strofy tej piêknej ballady:

    Dziewczyna czuje - odpowiadam skromnie -
    A gawied¼ wierzy g³êboko;
    Czucie i wiara silniej mówi do mnie
    Ni¿ mêdrca szkie³ko i oko.
    Martwe znasz prawdy, nieznane dla ludu,
    Widzisz ¶wiat w proszku, w ka¿dej gwiazd iskierce;
    Nie znasz prawd ¿ywych, nie obaczysz cudu!
    Miej serce i patrzaj w serce!

Prof. Ro¿ek mówi: "Z mitem siê nie polemizuje, mit siê opowiada."

Potwierdzeniem niech bêdzie na przyk³ad fakt, ¿e legenda o przerwanym nagle hejnale z wie¿y mariackiej powsta³a nie w czasach tatarskich najazdów na Polskê, lecz... w 1928 roku. Wymy¶li³a j± naprêdce Aniela Pruszyñska, kiedy chcia³a jako¶ wyja¶niæ swemu amerykañskiemu przyjacielowi Ericowi P. Kelly'emu przyczynê nag³ego urywania melodii przez hejnalistê. Amerykanin przyby³ pod Wawel z misj± amerykañskiej pomocy po I wojnie ¶wiatowej. W 1928 r. zafascynowany urokiem starego Krakowa, opublikowa³ ksi±¿kê o mieszczanach, tajemniczych alchemikach, ¿akach i uczonych. Tam w³a¶nie po raz pierwszy pojawi³ siê mit o z³otej tr±bce. I nikt tego nie prostuje, nikt nie ka¿e stra¿akowi graæ hejna³u inaczej i do koñca. Równie znana legenda, ta o Lajkoniku, te¿ ukszta³towa³a siê dopiero w XIX w., bo konik zwierzyniecki nie mia³ nic wspólnego z Tatarami. A przecie¿ legenda o czakramie jest du¿o starsza. Tak stara, jak choæby legenda o smoku wawelskim.

Dyrektor Wawelu w istnienie czakramu nie wierzy. Ma do tego prawo. Ale stworzy³ swoimi decyzjami swoisty precedens. - "To chyba pierwszy w historii przypadek, by kto¶ walczy³ z legend±, z fantastycznym mitem, który sprawia, ¿e ludziom ¶wiat wydaje siê bardziej kolorowy", zauwa¿y³ krakowski radny Andrzej Wysocki na ³amach tygodnika "Polityka". "Kiedy ludziom jest ¼le, zawsze znajduj± jakie¶ "¶wiête" kamienie, które daj± im energiê ¿yciow±" - konstatuje prof. Micha³ Ro¿ek, historyk sztuki i kultury, wybitny znawca tajemnic Krakowa i autor wielu cracovianów. Ja osobi¶cie te¿ wiele razy sta³em pod ¶cian± krakowskiej katedry na Wawelu. Wierzcie lub nie, ale zawsze odczuwa³em "dziwne mrowienie". Kto zaprzeczy...?

Józef Rusinek
http://www.um.oswiecim.pl/pl_chemik/13_2001/articles/czakram.html
http://www.um.oswiecim.pl/pl_chemik/14_2001/articles/czakram_cz2.html



Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            Ksiêga Koheleta 3,1
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #7 : Pa¼dziernik 27, 2011, 22:23:02 »

Darku.

Postaram siê poprosiæ kogo¶ , (kto jest znawc± tego tematu od lat) by napisa³ co¶ u nas o Czakramie Wawelskim.

Informacje mog± byæ bardzo zaskakuj±ce szczególnie dla tych , którzy z zasady wiedzê takom uznaj± za "wyssan± z palca"..
Ale co na tym forum takim nie jest?
Chyba bardzo niewiele tematów.

Kiara U¶miech U¶miech
Zapisane
chanell


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

P³eæ: Kobieta
Wiadomo¶ci: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #8 : Pa¼dziernik 27, 2011, 23:20:04 »

Darku.

Postaram siê poprosiæ kogo¶ , (kto jest znawc± tego tematu od lat) by napisa³ co¶ u nas o Czakramie Wawelskim.

Informacje mog± byæ bardzo zaskakuj±ce szczególnie dla tych , którzy z zasady wiedzê takom uznaj± za "wyssan± z palca"..
Ale co na tym forum takim nie jest?
Chyba bardzo niewiele tematów.

Kiara U¶miech U¶miech
Czekam Kiaro z niecierpliwo¶ci± U¶miech Wierzê w moc  czakramu ,odczuwam jego dzia³anie ( jak kto¶ zechce mogê opisaæ ) uwielbiam przebywac na Wzgórzu Wawelskim ,to moje ulubione miejsce do kontemplacji .Kocham moje miasto i jestem dumna ¿e tu mieszkam

« Ostatnia zmiana: Pa¼dziernik 27, 2011, 23:24:45 wys³ane przez chanell » Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            Ksiêga Koheleta 3,1
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #9 : Pa¼dziernik 28, 2011, 20:20:11 »

D Mo¿e tak dla u¶ci¶lenia.
Czakramów nie traktujê jako "informacji wyssanych z palca" ale niektóre podane o nich wiadomo¶ci tak. Do takich nale¿ - oczywi¶cie wg mnie, informacje o czakramie warszawski. Ale to inny w±tek i tu zrobimy ofa. Du¿y u¶miech
Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #10 : Pa¼dziernik 28, 2011, 20:34:57 »

D Mo¿e tak dla u¶ci¶lenia.
Czakramów nie traktujê jako "informacji wyssanych z palca" ale niektóre podane o nich wiadomo¶ci tak. Do takich nale¿ - oczywi¶cie wg mnie, informacje o czakramie warszawski. Ale to inny w±tek i tu zrobimy ofa. Du¿y u¶miech


My¶lê i¿ w zwi±zku z czakramem Warszawskim ( ukrywan± bardzo skrzêtnie wiedz± na jego temat) zetkniesz siê jeszcze nie jeden raz.
Informacje pop³yn± od uznanego autorytetu , wówczas nie bêdziesz ju¿ mia³ problemu z akceptacj± tej wiedzy.

Czakramów w ziemi jest bardzo du¿o , jedne jeszcze nie aktywne bardzo inne ju¿ nie aktywne. Zale¿nie od kontynentu który odgrywa w danym czasie decyduj±c± role i planet dzia³aj±cych na te "gruczo³y ziemi" aktywuj± siê one.

Czas , miejsce s± niezmiernie wa¿ne , bo to co osi±ga swoj± moc energetyczn± na gorze rzutuje na dó³ , zasila maksymalnie energiom , wzmacniaj±c moc i wirowanie czakramu.

Bia³y Warszawski czakram by³ sekretem z wielu wzglêdów , jednak najwa¿niejszy to inna droga przysz³o¶ci ziemi od planowanej przez tzw. si³y ciemno¶ci.
One mia³y wp³yw na przekaz informacji i one starannie ukrywa³y wiedzê o nim. Ale... przysz³o¶æ i ewolucja ziemi uwolni³y siê od ich wp³ywu i wiedza pop³ynê³a do ludzi.

I tyle....


Kiara U¶miech U¶miech
« Ostatnia zmiana: Pa¼dziernik 28, 2011, 20:35:29 wys³ane przez Kiara » Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #11 : Pa¼dziernik 28, 2011, 21:05:31 »

Cytat: Kiara
I tyle....

Tak, i ... czekamy na wawelski.  Du¿y u¶miech
A autorytetów na mnie nie dzia³aj±.
« Ostatnia zmiana: Pa¼dziernik 28, 2011, 21:06:09 wys³ane przez Dariusz » Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
arteq
Go¶æ
« Odpowiedz #12 : Pa¼dziernik 28, 2011, 23:09:12 »

Czakramów w ziemi jest bardzo du¿o , jedne jeszcze nie aktywne bardzo inne ju¿ nie aktywne.

Czakramów materialnych jest 7 zarówno  na ziemi jak i w ciele ludzkim , one ze sob± wspó³pracuj±.

du¿o = 7  :]
chocia¿ np. 7 palców u jednej rêki to faktycznie du¿o, zw³aszcza materialnych :]
Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #13 : Pa¼dziernik 29, 2011, 07:17:56 »

Gdyby na ziemi by³o tylko  7 czakramów to kiepsko by by³o , oj kiepsko bardzo.

Jest ich o wiele , wiele wiêcej , oczywi¶cie i¿ s± g³ówne i mniejsze.
G³ówne ta siódemka pierwsza dla ca³ej ziemi   , oraz jej odpowiedniki dla ka¿dej epoki umieszczone w innych miejscach. Jednak s± zawsze ze sob± po³±czone i zawsze dzia³aj± wspólnie ale maj± wiêksza lub mniejsza aktywno¶æ w poszczególnych czasach. Od czego to zale¿y ju¿ opisywa³am.

Aktywno¶æ czakramu konkretnego  wiêksza w okre¶lonym czasie w okre¶lonym miejscu zwiêksza jego dominacjê w rozwoju ludzko¶ci. Takim przyk³adem miêdzy innymi by³ kiedy¶ tybet czy Ameryka.
Z tego te¿ powodu padaj± twierdzenia i¿ konkretny czakram ma tam lokalizacjê , tak ma ale nie tylko tam , tam akurat mia³ w tym konkretnym czasie najwiêksz± aktywno¶æ. Obecnie ma zupe³nie gdzie¶ indziej, tamten pracuje ale ju¿ o wiele s³abiej.
Nie jest dominuj±cy.

Niektórzy szamani  ( dawni stra¿nicy tamtych miejsc) usi³uj± ponownie uruchomiæ swoje u¶pione miejsca mocy , zawo¿± tam grupy ludzi , którzy swoj± energi± maj± dokonaæ tego cudu.
Nie da siê tego zrobiæ energiom tylko Ludzk± , bowiem potrzebna jest energia o wiele wiêksza , wzorca planetarnego.
A on musi ustawiæ siê w odpowiedni sposób by czakram zasiliæ.


Natomiast czakram  Warszawski 8 czakram jeszcze nigdy nie by³ ta aktywny bo nie zaistnia³ jeszcze czas w którym jeste¶my obecnie. On jest zwi±zany z przej¶ciem w IV wymiar z 8 czakr± ponad materialn±.

Jeszcze nie jest w 100% aktywny nie osi±gn±³ jeszcze pe³ni swojej mocy , ale pracuje ca³y czas i ma wp³yw na wszystkie inne na ziemi.

Kiara U¶miech U¶miech
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #14 : Pa¼dziernik 29, 2011, 13:21:38 »

To jak to jest? O wawelskim czy o warszawskim tu prawimy?
Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #15 : Pa¼dziernik 29, 2011, 13:46:25 »

Puki co zbieramy informacje co to jest czakram , jak dzia³a ile ich jest , czy jest tylko jeden o takim samym dzia³aniu , czy wiêcej?

Jak zmieniaj± siê miejsca aktywno¶ci czakramów od czego to zale¿y?
A jak ju¿ wszystko zrozumiemy to pójdziemy dalej z poznawaniem , co by nikt ci±gle tych samych pytañ nie zadawa³.


Kiara U¶miech U¶miech
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #16 : Pa¼dziernik 29, 2011, 14:19:31 »

Tylko to by³o ju¿ wyja¶niane w w±tku, który wcze¶niej wskaza³em.
Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #17 : Pa¼dziernik 29, 2011, 14:27:04 »

Nie s±dzê i¿ tak , skoro pojawiaj± siê nadal te same niezrozumienia sk±d s± i jak oraz dlaczego tak a nie inaczej dzia³aj± czakramy?

Je¿eli jest gdzie¶ ta informacja inaczej napisana to wklej j± tu proszê ¿eby nie trzeba by³o ci±gle wracaæ do tych samych kwestii.

To jest wa¿ne by zrozumieæ temat i nie twierdziæ ci±gle i¿ czakramów nie ma , lub nie ma bo nie s± zaznaczone jakimi¶ linieniami.
One s± niezale¿nie od tych zaznaczeñ.
To nie linie powoduj± ich obecno¶æ , kto¶ wyznaczy³ takie z jakiego¶ wzglêdu i stwierdzi³ i¿  tylko na przeciêciach  ich s± czakramy. A tak nie jest i o tym siê przekonamy.

Kiara U¶miech U¶miech
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #18 : Pa¼dziernik 29, 2011, 15:58:54 »

Cytat: Kiara
A tak nie jest i o tym siê przekonamy.

Wiêc do rzeczy.  Du¿y u¶miech
Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
Strony: [1] |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.031 sekund z 21 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

opatowek phacaiste-ar-mac-tire ostwalia watahaslonecznychcieni gangem