Darku , bardzo proszê nie ³±czyæ tego tematu z niczym innym , czasami takie policzenia ( chocia¿ pozornie niewinne i logiczne) wcale nie s± wskazane na dziwne gubienie wa¿no¶ci zawartej w nich tre¶ci.
Kiara
http://www.iluminaci.pl/2012/czakram-na-wawelu
Czakram na WaweluCzakram to pewien rodzaj promieniowania ziemskiego z pewnymi uwarunkowaniami kosmicznymi. S³owo to pochodzi od pierwiastka "czar" oraz "kri", a jego podstawowym znaczeniem jest "ko³o", kojarzone z ko³em astralnym lub mistycznym. Generalnie zrozumienia czakry nale¿y siê doszukiwaæ w filozofii indyjskiej, w po³±czeniu z jog±, gdzie istnieje teoria ³±cz±ca siê z otwieraniem i zamykaniem czakramów cz³owieka. Energia jest podstawowym sk³adnikiem ludzkiego cia³a, dlatego tak wa¿na jest znajomo¶æ jej funkcjonowania. System energetyczny Ziemi równie¿ jest oparty na czakramach.
Zgodnie z wierzeniami czakram maj±cy oddzia³ywaæ na ludzi, a pochodz±cy z g³êbi ziemi, znajduje siê w obrêbie starych ruin ko¶cio³a, w kaplicy ¶wiêtego Gereona, budowli pochodz±cej z XI wieku, a zbudowanej z ró¿nych elementów kamiennych.
Energia, jaka ma z niego p³yn±æ, jest w kszta³cie wiruj±cego krzy¿a, czy te¿ czteroramiennego wiatraka, którego ramiona siê zwiêkszaj± lub zmniejszaj± w zale¿no¶ci od sytuacji. Wiruje ona lewoskrêtnie, co mistycy uznaj± za korzystne dla cz³owieka. Ma powodowaæ pewn± harmoniê w umy¶le cz³owieka, wzrost wiedzy, wiêksz± jej kumulacjê oraz poprawno¶æ my¶lenia.
Radiesteci twierdz±, ¿e jest to miejsce o niezwyk³ych w³a¶ciwo¶ciach koncentracji energii - kamienia, kryszta³u czy pierwiastka - który powoduje pewien rodzaj dzia³ania skupiaj±cego i wysy³aj±cego wi±zkê promieni, faluj±c± i zmienn± w czasie, oraz wykonuj±c± obrót wokó³ osi. Promienie, które s± obecne w ró¿nych punktach Wawelu, wychodz± z jednego miejsca w kaplicy Gereona lub miejsca, znajduj±cego siê pod ni±.
W jaki sposób czakram wp³ywa na ludzi? Otó¿ powoduje poczucie przyp³ywu energii, podwy¿szonej temperatury, wzrost ci¶nienia têtniczego i przy¶pieszenie bicia serca. Dlatego te¿ jest przydatne przy silnym zmêczeniu. Ponadto u niektórych osób wzmaga wizje, których rodzaj jest uzale¿niony od sposobu zadawania pytañ i rozlu¼nienia - wtedy wizje s± przypadkowe, mog± mieæ charakter twórczy. Obserwatorzy odczuwali ró¿ne objawy, przyk³adowo pocenie siê, mrowienie czy nag³y przyp³yw energii, dlatego te¿ poza zmierzeniem ci¶nienia trudno zweryfikowaæ badania. Ze wzglêdu na moc czakramu, od wielu lat na Wawel przybywaj± ludzie, aby skorzystaæ z energii i napromieniowaæ siê pozytywnie lub nawet wyleczyæ z wielu chorób.
Pod wzglêdem geologicznym Wawel jest zrêbem, otoczonym rowami, znajduj±cym siê na kulminacji ska³y wapiennej. W du¿ej mierze zosta³ zasypany sztucznymi nasypami, a¿ do wyrównania powierzchni - na dziedziñcu ró¿nica powierzchni wynosi a¿ 10 metrów. Na dodatek nale¿y podkre¶liæ istnienie jaskiñ, co daje bardzo z³o¿one pod³o¿e. Wzd³u¿ pêkniêæ jurajskich wydostaj± siê na powierzchniê s³one wody, które powinny wystêpowaæ normalnie na g³êboko¶ci 400 metrów.
Kraków powsta³ na wê¼le hydrograficznym, gdzie ska³y stykaj± siê bezpo¶rednio z Karpatami, a bardzo stare struktury krzy¿uj± siê z m³odszymi alpejskimi. Ruchy górotwórcze trwaj± w ich obrêbie do dzi¶. To wszystko sprawia, ¿e mo¿na powiedzieæ, ¿e to obszar niepokoju geologicznego, którego centralne miejsce znajduje siê na Wawelu.
Najwcze¶niejsze ¶lady cz³owieka na wzgórzu pochodz± z okresu paleolitu, czyli 250 tysiêcy lat p.n.e. Wykopaliska wskaza³y na to, ¿e wiele ociosanych narzêdzi kamiennych, zosta³o wtórnie umieszczonych w lejach krasowych. Nastêpne znaleziska w postaci glinianych naczyñ datowane s± na 1,8 tysi±ca lat p.n.e. oraz pozosta³o¶ci obiektów mieszkalnych z 750 roku p.n.e. Odkopano równie¿ wyroby z br±zu i ¿elaza sprzed 400 lat p.n.e. oraz pozosta³o¶ci wp³ywów celtyckich i rzymskich z naszego wieku. Teoretycznie wiêc wiele ró¿nych kultur mog³o mieæ tu swoje miejsce kultu.
Badacze spieraj± siê o to, kto móg³ przynie¶æ kamieñ na tereny obecnej Polski, o ile w ogóle zosta³ on przyniesiony. Jedna z hipotez g³osi, ¿e zrobi³ to Apolloniusz z Tiany, szerz±cy religiê w¶ród arystokracji.
W pierwszych latach ¿ycia Jezusa mia³a powstaæ na wschodzie nowa religia - Mitracyzm - która zaczê³a zagra¿aæ innym, g³ównie Buddyzmowi. Ten, aby zapobiec rozpowszechnianiu siê nowego nurtu, zacz±³ wspó³dzia³aæ z wczesnym chrze¶cijanizmem. Mia³o to doprowadziæ Jezusa do podró¿y do Indii pomiêdzy 12 a 30 rokiem ¿ycia, z którego to okresu nie ma obecnie ¿adnych informacji. Kap³ani buddyjscy, rozszerzaj±c wiarê, mieli dotrzeæ na tereny Polski i zbudowaæ na wzgórzu maleñk± ¶wi±tyniê, która sta³a na miejscu obecnej ¶wi±tyni Feliksa i Adaukta. Na podwalinach tej ¶wi±tyni mnisi mieli wbudowaæ kamieñ przywieziony z Indii.
Kamieñ móg³ przywie¼æ sam Apolloniusz, którego nauki pokrywa³y siê z naukami Jezusa z tym, ¿e nie mia³ daru uzdrawiania, korzysta³ z okultyzmu i naucza³ bogatych ludzi. Nie wiadomo jednak, w jaki sposób pielgrzym przyby³by w te strony. W I wieku nasze ery nast±pi³ schy³ek kultury celtyckiej i poza kupcami, którzy prawdopodobnie przemierzali têdy Bursztynowy Szlak, trudno mówiæ o wêdrówce uczonych. Podobnie Filostratos z Lemnos, który opisa³ potem biografiê Apolloniusza, nie wspomina o talizmanach, czy kamieniach, jakie ten posiada³. Pisze natomiast o siedmiu pier¶cieniach, jakie nauczyciel dosta³ od brahina indyjskiego, a które nosi³y imiona planet. Apolloniusz mia³ je nosiæ w zale¿no¶ci od tego, jaka planeta dzia³a³a w danym dniu tygodnia. Po raz pierwszy o talizmanach wspomina siê na prze³omie IV i V wieku podkre¶laj±c ich moc wobec ¶wiata natury. Talizmany mia³y byæ stworzone przez Apolloniusza na podstawie jego wiedzy i wspó³graæ z bosk± m±dro¶ci±, jaka rz±dzi ¶wiatem, by s³u¿yæ pomoc± ludziom.
Wed³ug historyków, nauczyciel mia³ stworzyæ kilka talizmanów, w tym przeciw wiatrowi pó³nocnemu, skorpionom, komarom. Mia³ te¿ stworzyæ trzy kamienne figury bocianów do Bizancjum, co mia³o odstraszaæ bociany, wrzucaj±ce wê¿e do studni, ska¿aj±ce pitn± wodê. Apolloniusz mia³ posiadaæ wiedzê tajemn±, opart± na okultyzmie, dlatego te¿ arty¶ci twierdz±, ¿e odczuwalna energia na Wawelu pochodzi od kamienia, umieszczonego przez mistrza. Ponadto w jego biografii istnieje luka po 93r. kiedy to móg³ odbyæ pielgrzymkê na tereny obecnej Polski.
Inna legenda zwi±zana jest jednym ze ¶wiêtych ludzi - riszi - który mia³ dotrzeæ tu przed wiekami, nauczaj±c. Riszi mia³ pisaæ ¶wiête ksiêgi Wedy (objawienia) i znale¼æ wzgórze stercz±ce ponad wod±. St±d ten etymologia Wawelu, wywodz±ca siê od s³owa W±welnia, W±welnica, oznaczaj±cego suche miejsce po³o¿one na wodzie lub otoczone wod±. Czy¿by wykorzystywa³ je do medytacji lub obrad?
Wiele hipotez sk³ania siê ku Celtom, którzy mieli na terenie obecnej Polski kilka o¶rodków ¿ycia duchowego. Jeden z nich mia³ byæ zwi±zany z czakr± wawelsk±. Byæ mo¿e mieli oni na miejscu dzisiejszej kaplicy Gereona cos na kszta³t celtyckiej chrzcielnicy. Tam w³a¶nie mia³a siê odbywaæ inicjacja, czyli nadawanie uprawnieñ do wiedzy przez starszych druidów m³odszym. W czasach pó¼niejszych dynastia Jagiellonów - która prawdopodobnie wywodzi³a siê od Celtów i od nich przejê³a wiedzê - sk³ada³a cia³a swych zmar³ych w tej kaplicy.
Istnieje wiele zagadek architektonicznych, kryj±cych siê na Wawelu, przyk³adowo za³amanie katedry tak, ¿e o¶ korpusu pochylona jest ku wschodowi, ró¿norodno¶æ postawionych niesymetrycznie filarów, czy wreszcie umiejscowienie katedry tu¿ nad pó³nocnym brzegiem góry - co grozi³o niebezpieczeñstwem osuniêcia siê ko¶cio³a. Czy¿by to wszystko zwi±zane by³o z magicznym miejscem Celtów?
Do dzisiaj odnajdywane s± pier¶cienie wykonane przez celtyckich druidów z br±zu. Jak dot±d, nie wyt³umaczono ich znaczenia, uznaj±c je za magiczno-obrzêdowe. Nie wykluczone jest jednak, ¿e zosta³y z³o¿one w tym miejscu ze wzglêdu na przedziwne w³a¶ciwo¶ci czakramu.
Istnieje równie¿ legenda z czasów Boles³awa Chrobrego, która równie¿ mo¿e pomóc wyja¶niæ tajemnicê czakramu. Otó¿ na polecenie Boles³awa, jego syn, Mieszko ze swym potomkiem Kazimierzem, odwiedzi³ wówczas prowincjonalne miasto Kraków. Podczas zabawy, Kazimierz znudzony sta³± opiek± wojowników, strzeg±cych jego bezpieczeñstwa, postanowi³ pozbyæ siê ochrony. Zszed³ po skale i wszed³ do ciemnego podziemnego korytarza. W pewnej chwili zgubi³ drogê, a zauwa¿ywszy w oddali ¶wiat³o, pod±¿y³ za nim. Ch³opiec dotar³ do o¶wietlonej w naturalny sposób jaskini. Tam us³ysza³ g³os, który powiedzia³, ¿e jest kamieniem, ukrytym od wieków i nakazuj±cym mu i jego nastêpcom osi±¶æ na wzgórzu, by stworzyæ potê¿ne pañstwo. Ch³opiec wyszed³ z jaskini i powróci³ z ojcem do stolicy. Po ¶mierci Boles³awa Chrobrego i Mieszka II, Kazimierz musia³ uciekaæ z Polski. Nie zapomnia³ jednak o swoich prawach do tronu i w odpowiedniej chwili powróci³ do kraju, osiad³ - zgodnie z g³osem kamienia - na Wawelu. Od tamtej pory tworzy³ podwaliny potê¿nego i wielkiego pañstwa polskiego, a jego samego nazwano Odnowicielem.
Co ciekawe, Kraków nale¿a³ w okresie Odrodzenia do g³ównych o¶rodków okultyzmu w Europie, skupiaj±c na uniwersytecie adeptów sztuk tajemnych. Z pozoru informacja nie maj±ca zwi±zku z czakramem, jednak dalsze przypuszczenia nasuwaj± siê po przeczytaniu s³ów zamieszczonych w Przegl±dzie Teozoficznym w 1932r. Dr George Arundal odwiedzaj±c miasto mia³ powiedzieæ, ¿e Kraków, jako o¶rodek duchowy, za³o¿ony przez Apoloniusza z Tiany, istnia³ ponad 2000 lat. Ponadto energia p³yn±ca z czakramu, nie zu¿yta lub nie prze³o¿ona na inn± energiê twórc±, mia³a parali¿owaæ twórcze dzia³anie. Uznaj±c podró¿ mistrza za prawdziw±, byæ mo¿e szerzenie okultyzmu w Krakowie mia³o inne pod³o¿e i zwi±zane by³o z wawelskim czakramem.
Niestety nie istniej± ¿adne zapiski dotycz±ce czakramu i jego w³a¶ciwo¶ci poza ustnym przekazem, co utrudnia analizê tego problemu.
Rozpoznanie radiestezyjne przyjmuje powstanie osadnictwa na terenie Krakowa na 232r. p.n.e. kiedy przypuszczalnie za³o¿ono pierwsz± osadê Wi¶lan na terenie P³aszowa, oraz na 121r. p.n.e. na terenie Wawelu. Ocena radiestezyjna zlokalizowa³a prehistoryczne budowle w centrum radiacji czakramu, prawie w centrum du¿ego pier¶cienia wodorowego promieniowania kosmicznego. Co wiêcej, poza promieniowaniem ró¿owym, wystêpuje tu równie¿ promieniowanie kolorem bia³ym, co mo¿e przyci±gaæ ludzi - pielgrzymów i turystów - z ca³ego ¶wiata.
Zaskakuj±cym zdaje siê byæ odkrycie ks. Dr Andrzeja Bardeckiego, który przeprowadzi³ badania w kaplicy Batorego, znajduj±cej siê oko³o 15 metrów od kaplicy Gereona. Otó¿ stwierdzi³ on istniej±ce tam bardzo silne promieniowanie negatywne, szkodliwe, na co wskazywa³o wiruj±ce w praw± stronê wahade³ko.
Równie¿ fizycy zajmowali siê tajemnic± czakramu. Marek Lemberger bada³ rozk³ad pola magnetycznego. Gdyby znajdowa³y siê tam kamienie pochodzenia kosmicznego, jego istnienie powodowa³oby lokaln± zmianê pola magnetycznego. Przebadali równie¿ metod± radiometryczn± promieniowanie naturalne licznikiem Geigera-Millera. Gdyby zawiera³o pierwiastki promieniotwórcze, w jego otoczeniu wyst±pi³yby anomalie rozk³adu natê¿enia promieniowania. W trakcje badañ nie zarejestrowali jednak ¿adnych zmian wskazuj±cych na dzia³anie czakramu. Pawe³ Hachaj zrobi³ badania widma gamma i rentgenowskiego oraz widmo fal radiowych. Badania równie¿ odrzuci³y hipotezê o istnieniu niezwyk³ego ¼ród³a na Wawelu. Fizyk wysun±³ jednak teoriê, ¿e win± za niewyja¶nione zdarzenia mo¿e byæ transformator, wprowadzaj±cy zak³ócenia pola elektromagnetycznego, znajduj±cy siê w pobli¿u sali ¶w. Gereona. Ze wzglêdu na brak mo¿liwo¶ci od³±czenia transformatora, nie mo¿na by³o zweryfikowaæ tej teorii. Jednak warto zauwa¿yæ, ¿e 25 lat temu ko³o tej kaplicy znajdowa³a siê stacja niskiego napiêcia, która zosta³a zlikwidowana. Od tamtej pory w pobli¿u kaplicy nie ma ¿adnych przewodów energetycznych ani telefonicznych, a najbli¿sza odgrodzona jest dwumetrowym murem, co zdaje siê zaprzeczaæ wysuniêtej teorii.
Zastanawiaj±ce jest samo zachowanie przybyszów z Indii. Przyk³adowo podczas przyjazdu premiera Indii - Nehru, sam premier przeszed³ ko³o zamku obojêtnie, nie pytaj±c nawet o czakram, natomiast Hindusi, którzy mu towarzyszyli, poprosili o otworzenie skrzyd³a zachodniego i pozostawienie ich samych w "¶wiêtym miejscu". Wskazali te¿, ¿e u zbiegu pó³nocnego skrzyd³a transeptu z prezbiterium, w g³êbi znajduje siê ¶wiêty kamieñ. Podobnie inni, którzy prosili o pozostawienie ich samych, aby w ciszy mogli "wdychaæ pranê". Ludzie z Indii przyje¿d¿aj± na Wawel, aby do³adowaæ siê energi± i wzmóc mo¿liwo¶ci wej¶cia w wy¿sze stany ¶wiadomo¶ci i mo¿liwo¶ci z³±czenia siê z Bogiem. Jeden z polskich dyplomatów polecia³ kiedy¶ do hinduskiego maharad¿y, a zapytany o to, czy wie, jaka jest stolica jego pañstwa us³ysza³, ¿e Wawel, nie Warszawa.
W¶ród hindusów panuje przekonanie, ¿e w ziemi znajduj± siê czakramy, bêd±ce gruczo³ami ziemi, czyli skumulowan± energi± pochodz±c± z ziemi i z kosmosu. Przy nich w³a¶nie ludzkie ¿ycie rozwija siê najlepiej. Przypuszczalnie s± one rozmieszczone u podnó¿a piramid egipskich, w pasie gór miêdzy Eufratem i Tygrysem i innych miejscach, dot±d nie znanych. Jeden z nich ma byæ umiejscowiony na wzgórzu wawelskim.
Inna teoria mówi, ¿e ¶wiêtych miejsc jest siedem tak, jak pierwotnych planet. Miejsca te mia³y wyra¿aæ wp³yw ka¿dego z cia³ niebieskich: Delhi (Ksiê¿yc), Mekka (Merkury), Delfy (Wenus), Jerozolima (S³oñce), Rzym (Mars), Wawel (Jowisz), Velehrad - obecnie Stare Mesle na Morawach - (Saturn). Zastanawiaj±ce jest jednak, czy liczba siedem to przypadek, czy te¿ jest w jakim¶ stopniu powi±zana z tajemniczymi pier¶cieniami Apolloniusza, które równie¿ mia³y odpowiadaæ owym siedmiu planetom. Czy mo¿liwe jest, ¿e mistyk podró¿uj±c po ¶wiecie, umie¶ci³ swoje pier¶cienie tak, aby p³ynê³a ich dobroczynna moc na ludzi?
Inna teoria g³osi, ¿e czakram wawelski przej±³ swoj± funkcjê od czakramu Palata - tybetañskiego, który przez dwa tysi±ce lat wp³ywa³ na ludzi i kierunek ich ¶wiadomo¶ci. Przejêcie funkcji przez wawelski wp³ynê³o na rozwój Europy oraz na zniszczenie kultury Tybetañczyków przez Chiny. Po up³ywie nastêpnych dwóch tysiêcy lat rolê czakramu ma przej±æ Machu Pichu, jednak okre¶lenie, kiedy to nast±pi, jest bardzo trudne. Obecnie rola czakramu zanika, na co maj± prawdopodobnie wp³yw wybuchy S³oñca oraz pewne uk³ady konstelacji.
Ponadto energoterapeuci uwa¿aj±, ¿e system energetyczny pó³kuli pó³nocnej oparty jest na czakramach, zbudowanych zgodnie ze struktur±, przypominaj±c± kryszta³, na siatce trójk±tów i g³ównych liniach przesy³owych. Obecnie g³ównym generatorem ma byæ czakram wawelski, z punktami w ko¶ciele na Salwatorze oraz w klasztorze czêstochowskim. Ów trójk±t ma jednak ulegaæ sta³emu zmniejszeniu, trac±c na swoich w³a¶ciwo¶ciach. Os³abieniu uleg³ równie¿ wp³yw na ludzi, którzy coraz czê¶ciej s± zmêczeni i zestresowani. Ten objaw znowu mo¿e byæ wp³ywem dzia³ania negatywnej energii, nazywanej antyczakramem. Wzmaga ona destrukcyjne my¶li i dzia³ania cz³owieka - która ma mieæ swoje uj¶cie w Pychowicach, Skandynawii i Oceanii - oraz co jaki¶ czas usi³uje siê podpi±æ pod siatkê energetyczn± czakramu.
Zastanawiaj±cym zjawiskiem maj± te¿ byæ wahania mocy promieniowania czakramu wawelskiego. Wystêpuj± one pod wp³ywem oddzia³ywania Ksiê¿yca oraz ró¿nych uroczysto¶ci, odbywaj±cych siê w tym miejscu. Przyk³adowo, kiedy w dniach 25-30 kwietnia 1988r. odby³ siê zjazd mistrzów ró¿nych kierunków duchowych, nast±pi³ wzrost aktywno¶ci czakramu o 60%.
¯eby by³o ciekawiej, w jêzyku wtajemniczonych kamieñ oznacza "¶wi±tynia", co oznacza³oby trudno¶ci w okre¶leniu konkretnego miejsca, z którego roznosi siê promieniowanie. Owym miejscem mia³by byæ najwy¿szy punkt wzgórza pomiêdzy katedr± a zamkiem, na zapleczu kaplicy Batorego, gdzie sterczy z ziemi skalisty wystêp. Tam maj± siê znajdowaæ ametysty, przez niektórych uznane za kap³añskie i zwi±zane z si³ami promieniuj±cymi z ziemi.
S³owo kamieñ t³umaczone jest przez niektórych jako ¶wi±tynia, a mo¿e powinno byæ raczej uznane jako "wie¿a"? Niektórzy uwa¿aj±, ¿e to w³a¶nie na Wawelu mia³a byæ lokalizacja legendarnej wie¿y Babel i to niekoniecznie ze wzglêdu na podobieñstwo w nazwie. W Ksiêdze Rodzaju czytamy:
"A Pan zst±pi³ z nieba, by zobaczyæ to miasto i wie¿ê, które budowali ludzie i rzek³: S± oni jednym ludem i wszyscy maj± jedn± mowê i to jest przyczyn±, ¿e zaczêli budowaæ. A zatem w przysz³o¶ci nic nie bêdzie dla nich niemo¿liwe, cokolwiek zamierz± uczyniæ."
W przypadku do¶wiadczeñ zwi±zanych z jog±, s³owa te nabieraj± wiêkszego znaczenia i prowadz± do ustalenia celu, a nastêpnie wspólnym jego realizowaniu, w ciszy, w g³êbokim skupieniu - medytacji. Akt budowania wie¿y Babel porównano do tworzenia systemu energetycznego zwi±zanego z czakramem, a obejmuj±cym swoim zasiêgiem jak najwiêkszy teren. Ponadto kilka lat temu próbowano powtórzyæ projekt wybudowania wie¿y w oparciu o energetykê czakramu na Wawelu. Nie wiadomo jednak, jak zakoñczy³y siê owe próby.
Jak dot±d, nik³ nie wskaza³ na konkretny kamieñ, z którego ma p³yn±æ zbawienna energia. Nadal przyje¿d¿aj± tu nie tylko tury¶ci, ale ludzie spragnieni tajemniczej mocy, pochodz±cej z natury ziemi. Niezale¿nie od tego, czy czakram wawelski istnieje, czy nie, nie nale¿y wyd³ubywaæ poszczególnym elementów ze ¶cian -badaj±c ich zawarto¶æ i w³a¶ciwo¶ci - tylko pozostawiæ Wawel wraz ze swoimi tajemnicami przysz³ym pokoleniom.