Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Styczeń 12, 2025, 08:36:15


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 [2] 3 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: WOLNA WOLA  (Przeczytany 29007 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Astre
Gość
« Odpowiedz #25 : Listopad 08, 2011, 21:18:33 »



A w jaki sposob ktos tak potezny znajduje sie wlasnie w 3 gestosci?

DoskonaÂłe pytanie ?
Bo istoty o szerokiej ÂświadomoÂści nie majÂą po prostu przestrzeni w tym Âśrodowisku.
Trudno wogĂłle to oszacowaĂŚ, ale relatywnie biorÂąc przyjÂąc by moÂżna, Âże istota o duÂżej ÂświadomoÂści potrzebuje tyle przestrzeni, co 10 do 100 tysiĂŞcy istot o niskiej ÂświadomoÂści, typu ludzie.
Problem w tym, Âże przy liczebnoÂści 7 mld ludzi w tym Âśrodowisku ( Ziemia) miejsca w przestrzeni po prostu nie ma i tyle !
StÂąd taki problem z rozwojem wielu istot, skoro solÂą tej Ziemi sÂą istoty
o tzw. przeciĂŞtnej ÂświadomoÂści.
JednakÂże dokonujÂą tu swojej projekcji istoty  o duÂżej ÂświadomoÂści (ale, w bardzo ÂściÂśle okreÂślonym celu). Lecz istnienie ich to raczej prawdziwa katorga, skoro nie majÂą przestrzeni.


Czy podany przez Ciebie przyklad to nie tylko przyklad w jaki sposob mozna dzialac mysla, a to jeden z elementow wolnej woli  -zatem jak opisze Ci przyklad po nizej to bedziesz twierdzic , ze ja tez mam takie zdolnosci ?Pewne zdolnosci mozna zwyczajnie wypracowac co z pewnoscia Sai Baba dokonal w sobie i jest to niepodwarzalne zjawisko.


Ale zauwaÂż ró¿nicĂŞ pomiĂŞdzy takÂą aperiodycznÂą, spontanicznÂą typu ad hock materializacjÂą, ktĂłra Ci siĂŞ wydarzyÂła, a ciagÂłym i  Âświadomym odziaÂływaniem na strukturalnÂą przestrzeĂą, ktĂłrÂą stosowaÂł Sai Baba.
ZauwaÂż teÂż, Âże przy bardzo g³êbokiej relaksacji mĂłzg wchodzi w tzw. stan alfa, ktĂłry utrzymuje siĂŞ nawet do ok. 20- 30 minut, a przy tym stanie uaktywnia siĂŞ pewne wzgĂłrze  w mĂłzgu ( nazwy nie pamiĂŞtam), ktĂłre wÂłaÂśnie moÂże spowodowaĂŚ miĂŞdzy innymi materializcjĂŞ.
No i prawdopodobnie masz przyczynĂŞ materializacji tej spinki.
Ka¿dy mo¿e sprawdziÌ to na sobie, w ten sposób, ¿e je¿eli wstaniemy rano i przez pierwsze 10-15 minut ( w tym stanie alfa) usi¹dziemy i zaczniemy wizualizowaÌ ró¿ne wydarzenia, to bardzo czêsto potem dziej¹ siê one w ci¹gu dnia.
Im czĂŞÂściej bĂŞdziemy to ĂŚwiczyĂŚ, to tym bardziej bĂŞdÂą siĂŞ one realizowaĂŚ. Ale do pewnych granic.

Co do Sai Baby.
MyÂślĂŞ, Âże mechanizmy wszechÂświata nie dopuszczajÂą maÂło Âświadomym istotom takich umiejĂŞtnoÂści materializacji i nie tylko materializacji jakie posiadaÂł Sai Baba.
Tak jak napisa³aœ - granic¹ jest zawsze œwiadomoœÌ i ....œrodowisko, czyli przestrzeù strukturalna, aby œwiadomoœÌ mog³a w niej operowaÌ.
Jak wczeÂśniej napisaÂłem- wypeÂłnione Âśrodowisko stunkowo maÂło ÂświadomÂą egzystencjÂą, ktĂłra rodzi siĂŞ na zasadzie biologicznego sprzĂŞÂżenia zwrotnego ( co dzieje siĂŞ w przypadku Ziemii) - nie pozwala na uÂżywanie wiĂŞkszej wolnej woli dla istot, ktĂłre je posiadajÂą, bo po prostu nie ma na to przestrzeni.

==================================================

Wolna wola to osiÂągalny  niezaleÂżnego stan ducha i materii

No i mamy kolejnÂą definicjĂŞ :
Tym razem to niezaleÂżny stan ducha i materii ?

Ps.
Materializacja, czy dematerializacja jest teÂż elementem wolnej woli.
Jednak skÂłaniam siĂŞ do swojej pierwotnej nomenklatury:
Wolna wola, to ¿adna tam wolna wola, tylko - umiejêtnoœÌ œwiadomego wyboru.
Jak napisaÂła to LAGUNA_ -  GRANICÂĄ JEJ JEST TYLKO i WYÂŁÂĄCZNIE - ÂŚWIADOMO¦Æ.
Czyli krĂłtko i na temat.

ScaliÂłem posty
Darek
« Ostatnia zmiana: Listopad 08, 2011, 22:02:10 wysłane przez Dariusz » Zapisane
Laguna__
Gość
« Odpowiedz #26 : Listopad 08, 2011, 22:13:32 »


DoskonaÂłe pytanie ?
Bo istoty o szerokiej ÂświadomoÂści nie majÂą po prostu przestrzeni w tym Âśrodowisku.
Trudno wogĂłle to oszacowaĂŚ, ale relatywnie biorÂąc przyjÂąc by moÂżna, Âże istota o duÂżej ÂświadomoÂści potrzebuje tyle przestrzeni, co 10 do 100 tysiĂŞcy istot o niskiej ÂświadomoÂści, typu ludzie.
Problem w tym, Âże przy liczebnoÂści 7 mld ludzi w tym Âśrodowisku ( Ziemia) miejsca w przestrzeni po prostu nie ma i tyle !

Czyli mamy kolejne zagadnienie - im  wyzsza swiadomosc tym przestrzen wzrasta proporcjonalnie do wysokosci swiadomosci.

Mysle to co napisalas ma sens.

Przyklad ze spinka wlasnie okresla ta ciasnote w ktorej sie znajdujemy. Nagle nasza swiadomosc i
przestrzen probuje sie rozwinac i po chwili wraca do stanu pierwotnego .





Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #27 : Listopad 08, 2011, 22:14:29 »

CzytaĂŚ warto  z wiĂŞkszym zrozumieniem bowiem napisane jest iÂż;Wolna wola , to  osiÂągalny  * osiÂąganie   niezaleÂżnego stanu ducha i materii...

Co znaczy dosÂłownie iÂż dziĂŞki wolnej woli osiÂąga siĂŞ caÂłkowitÂą niezaleÂżnoœÌ duszy  ( w tym wypadku dosÂłownie chodzi o duszĂŞ - kreacje myÂśli , bowiem Duch zawsze jest  wolny , Dusza rĂłwnieÂż) ale objawy jej kreacji mogÂą byĂŚ ograniczone przez zniewolenie ciaÂła wszelkimi sposobami.
Ja  rĂłwnieÂż manipulacja umysÂłem czÂłowieka moÂże zablokowaĂŚ mu reakcje myÂślowe. WĂłwczas pomimo iÂż czÂłowieka dusza jest wolna nie ma Âżadnych moÂżliwoÂści przejawiaĂŚ siĂŞ poprzez jego myÂśli ni odczucia uczuĂŚ ( blokada po³¹czenia z 5 zmysÂłami).

Kiara UÂśmiech UÂśmiech

ps. Dodam jedynie iÂż wcielanie siĂŞ Energii o wysokiej wibracji w naszym wymiarze nie jest spowodowana brakiem miejsca na ziemi a brakiem potrzeby doÂświadczania i przeÂżywania zdarzeĂą energetycznych naszego wymiaru.

Ten cykl doÂświadczeĂą one juÂż dawno temu zakoĂączyÂły posiadajÂą peÂłna wiedzĂŞ III wymiaru.Ich duÂżo wiĂŞksza wibracja koliduje z wibracjÂą naszego wymiaru , muszÂą bardzo obniÂżaĂŚ  swojÂą chcÂąc uczestniczyĂŚ w naszym Âżyciu.

Wiele z nich czyni to pomimo  baku osobistych korzyÂści z zanurzania siĂŞ w naszej gĂŞstoÂści, robiÂą to,  by swojÂą wibracjÂą nie dopuszczaĂŚ do obniÂżania siĂŞ wibracji ziemi ( sÂą wĂłwczas bardzo anonimowi) , ale bywajÂą teÂż nauczycielami duchowymi jak Sai Baba ( ktĂłry niestety zapomniaÂł o swojej prawdziwej roli i ograniczyÂł siĂŞ po pewnym czasie do prawie jarmarcznego kuglarza. A jemu o celu  prawdziwym swojego ziemskiego Âżycia zapomnieĂŚ nie byÂło wolno),  jednak bywa i tak.

Natomiast potrzebna wiĂŞksza przestrzeĂą energetycznÂą i rĂłwnoczeÂśnie ziemska? Tak, to sprawa naszej najbliÂższej przyszÂłoÂści czyli IV nie III wymiaru. BĂŞdzie niezbĂŞdna w cyklu kolejnych lekcji ziemskiego Âżycia , czyli kolejnych poziomĂłw tworzenia.
Nasze ciaÂła subtelne bĂŞdÂą "rozwijaÂły" siĂŞ na duÂżo wiĂŞksza przestrzeĂą , obecnie miĂŞdzy innymi z braku energii nie robimy tego jeszcze.
Zapisane
Astre
Gość
« Odpowiedz #28 : Listopad 08, 2011, 22:29:15 »

CzytaĂŚ warto  z wiĂŞkszym zrozumieniem bowiem napisane jest iÂż;Wolna wola , to  osiÂągalny  * osiÂąganie   niezaleÂżnego stanu ducha i materii...


Nie ma Âżadnego ducha, ani Âżadnej materii !
To naÂłukowcy i Âłuczeni, ktĂłrym Ja-szczury zaiplementowali takie programy wymyslili sobie kilkaset lat temu, Âże istnieje jakaÂś tam materia i do dzis niÂą wierzÂą.

WszechÂświat skÂłada siĂŞ z algorytmĂłw informacji.
 SÂą to to algorytmy, ktĂłre sÂą okreÂślone za pomocÂą ksztaÂłtĂłw tzw. fraktali i podfraktali.
Ale ta struktura, ktĂłrÂą wulgarnie nazywajÂą materiÂą obowiÂązuje tylko w 2 i 3 gĂŞstoÂści.
Czyli NIE  ma wogĂłle zastosowania ta caÂła ''materia'' w wyÂższych gĂŞstoÂściach.
Duch, to kolejne religijne zwulgaryzowanie œwiadomoœci, która posiada ró¿ne poziomy w zale¿noœci od gêstoœci informacyjnej.

AMEN


Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #29 : Listopad 08, 2011, 22:33:53 »

trudna jest Twa mowa...
ale proponuje test na to czy materia istnieje:
weŸ du¿y rozpêd, biegnij co si³ w nogach i przy³ó¿ z tzw. "barana" w (nie)materialn¹ œcianê...
... po wyjÂściu ze szpitala opisz nam wraÂżenia...

wersja nieco ³agodniejsza: poproœ kogoœ aby zdrowo kopn¹³ Ciê w ty³ek...
... j/w - opisz wraÂżenia...
Zapisane
Laguna__
Gość
« Odpowiedz #30 : Listopad 08, 2011, 22:36:37 »

CzytaĂŚ warto  z wiĂŞkszym zrozumieniem bowiem napisane jest iÂż;Wolna wola , to  osiÂągalny  * osiÂąganie   niezaleÂżnego stanu ducha i materii...

Co znaczy dosÂłownie iÂż dziĂŞki wolnej woli osiÂąga siĂŞ caÂłkowitÂą niezaleÂżnoœÌ duszy  ( w tym wypadku dosÂłownie chodzi o duszĂŞ - kreacje myÂśli , bowiem Duch zawsze jest  wolny , Dusza rĂłwnieÂż) ale objawy jej kreacji mogÂą byĂŚ ograniczone przez zniewolenie ciaÂła wszelkimi sposobami.
Ja  rĂłwnieÂż manipulacja umysÂłem czÂłowieka moÂże zablokowaĂŚ mu reakcje myÂślowe. WĂłwczas pomimo iÂż czÂłowieka dusza jest wolna nie ma Âżadnych moÂżliwoÂści przejawiaĂŚ siĂŞ poprzez jego myÂśli ni odczucia uczuĂŚ ( blokada po³¹czenia z 5 zmysÂłami).

Zauwaz Kiaro , ze nawet nasze cialo w ktorym jest tzw. Iskra Boza jest urzadzeniem ktore Nas ogranicza.
A jesli
moja Wolna wolabedzie chciala byc sama na tej ziemi to- czy poprzez moja nieograniczona wolna wole wykurze stad np. Kiare i reszte ludzi? NIE KIARA. poniewaz moja swiadomosc nie jest w stanie tak poszezyc swojej przestrzeni , abym byla wieksza od kuli ziemskiej z uwzglednieniem ich mieszkancow , ktorzy rowniez posiadaja wolna wole.
Zapisane
Astre
Gość
« Odpowiedz #31 : Listopad 08, 2011, 22:58:35 »

trudna jest Twa mowa...
ale proponuje test na to czy materia istnieje:
weŸ du¿y rozpêd, biegnij co si³ w nogach i przy³ó¿ z tzw. "barana" w (nie)materialn¹ œcianê...
... po wyjÂściu ze szpitala opisz nam wraÂżenia...

wersja nieco ³agodniejsza: poproœ kogoœ aby zdrowo kopn¹³ Ciê w ty³ek...
... j/w - opisz wraÂżenia...


Proponujê test : niech Ci ktoœ da zastrzyk znieczuleniowy, a nastêpnie poproœ, aby Cie kopn¹³ w ty³ek.
A wtedy opiszesz wraÂżenia dotyczÂące materii.
« Ostatnia zmiana: Listopad 08, 2011, 23:00:59 wysłane przez Astre » Zapisane
Elzbieta
Gość
« Odpowiedz #32 : Listopad 08, 2011, 23:14:27 »

Wolna Wola- Wladza kazdego nad samym soba, nad swoimi myslami i materlialnym cialem.Prawe dokonywania wyboru sposrod roznych mozliwosci.
Wolnostojenstwo - Nieingerowanie bez potrzeby w inny Byt.Uznanie, ze ze zlem, jakie widzisz w sobie, sam sobie musisz poradzic. Widzac zlo w innym musisz pozwolic, by sie ono rozwiazalo samo przez sie.
Tobie - Masz niczego nie obawiac sie.Masz wtedy poczucie, ze Jestes Panem siebie.
oraz Wam:
Wolno Ci gubic siebie, Twoja Energetyczna przyszlosc, ale  bez gubienia innych ludzi.Nie zabraniaj im wyrazac glosno siebie.
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #33 : Listopad 09, 2011, 08:50:10 »

CzytaĂŚ warto  z wiĂŞkszym zrozumieniem bowiem napisane jest iÂż;Wolna wola , to  osiÂągalny  * osiÂąganie   niezaleÂżnego stanu ducha i materii...

Co znaczy dosÂłownie iÂż dziĂŞki wolnej woli osiÂąga siĂŞ caÂłkowitÂą niezaleÂżnoœÌ duszy  ( w tym wypadku dosÂłownie chodzi o duszĂŞ - kreacje myÂśli , bowiem Duch zawsze jest  wolny , Dusza rĂłwnieÂż) ale objawy jej kreacji mogÂą byĂŚ ograniczone przez zniewolenie ciaÂła wszelkimi sposobami.
Ja  rĂłwnieÂż manipulacja umysÂłem czÂłowieka moÂże zablokowaĂŚ mu reakcje myÂślowe. WĂłwczas pomimo iÂż czÂłowieka dusza jest wolna nie ma Âżadnych moÂżliwoÂści przejawiaĂŚ siĂŞ poprzez jego myÂśli ni odczucia uczuĂŚ ( blokada po³¹czenia z 5 zmysÂłami).

Zauwaz Kiaro , ze nawet nasze cialo w ktorym jest tzw. Iskra Boza jest urzadzeniem ktore Nas ogranicza.
A jesli
moja Wolna wolabedzie chciala byc sama na tej ziemi to- czy poprzez moja nieograniczona wolna wole wykurze stad np. Kiare i reszte ludzi? NIE KIARA. poniewaz moja swiadomosc nie jest w stanie tak poszezyc swojej przestrzeni , abym byla wieksza od kuli ziemskiej z uwzglednieniem ich mieszkancow , ktorzy rowniez posiadaja wolna wole.



To co napisa³aœ jest absolutnie mo¿liwe ale.... w œwiatach materialnych ( a s¹ one niezale¿nie od wieloœci udowadniaù i¿ ich nie ma) ¿eby uzyskaÌ efekt woli myœli trzeba dysponowaÌ energiom realizuj¹c¹ go.I to zawsze chocia¿ energia mo¿e byÌ czasowo ro¿na , np. pieni¹dz jako jej substytut. Jednak niezbêdnoœÌ energii jest faktem.

JeÂżeli posiadasz moc energetycznÂą by Twoje zamierzenie staÂło siĂŞ... ono siĂŞ stanie bowiem musi zaistnieĂŚ harmonia miĂŞdzy myÂślÂą a realizacjÂą napeÂłniajÂącÂą wzorzec myÂślowy , energiom zagĂŞszczanÂą do warunkĂłw wymiaru w ktĂłrym czynione sÂą te dziaÂłania.
Nie jest moÂżliwa materializacja planety na planecie , ale  nie z powodu braku miejsca ( moÂżna bowiem przestrzeĂą kurczyĂŚ i poszerzaĂŚ) , a z powodu braku mocy energetycznej ÂżyjÂących tu Ludzi. Czyli ograniczenie warunkami istnieje (w III wymiarze) ale teÂż brakiem  mocy  sprawczej   ludzi usiÂłujÂących to zrobiĂŚ.

MoÂżna powiĂŞkszaĂŚ swĂłj "ogrĂłd"  w nieskoĂączonoœÌ ale.... jeÂżeli nie bĂŞdziesz miaÂła mocy uprawiaĂŚ go caÂłego wyda on tylko takie plony na  jakie wystarczy ci siÂł - mocy.

Tak , ElÂżbieta przytoczyÂła wÂłaÂściwy cytat; " wolna wola to wÂładza nad sobÂą  we wszystkich wariantach" Âżycia   i dokonywanie wyboru z poÂśrĂłd dostĂŞpnych  moÂżliwoÂści , czyli moÂżliwoÂści na miarĂŞ przestrzeni wibracyjnej w ktĂłrej Âżyjemy.

Bowiem owa dostêpnoœÌ wyborów zawsze jest wyznaczana przez warunki ¿ycia i o tym trzeba pamiêtaÌ.

WolnostojeĂąstwo jest prawem utrzymujÂącym nieingerencje  w nasze pola energetyczne oraz prawem do nie wymuszania naszej ingerencji w cudze pola. W skrĂłcie jest to prawo do bycia akceptowanym takim jakim jesteÂś i akceptacji wszystkich  cudzych odmiennoÂści.
Zagadnienie strachu to inny ciekawy temat.

Aster mylÂą Ci siĂŞ wymiary fizyczne z duchowymi , masz  problem z odró¿nianiem wymiarĂłw czysto energetycznych i fizycznych, istniejÂą rĂłwnoczeÂśnie takie i takie jednak moÂżliwoÂści twĂłrcze sÂą w nich inne.

Znieczulenie jest efektem czasowym to oddziaÂływanie tylko na jeden zmysÂł czucia , po ustÂąpieniu znieczulenia wszystkie efekty uderzenia bĂŞdÂą odczuwalne i zauwaÂżalne.

Energie - Dusze wcielajÂą siĂŞ w Âświatach materialny tylko i wy³¹cznie po to , by POZNAÆ SIEBIE , SWOJE REAKCJE , SWOJE ZACHOWANIA NA TLE RÓ¯NYCH ZDARZEÑ I ODCZUÆ UCZUCIA IM TOWARZYSZÂĄCE , KTÓRE ZAWSZE ZWIÊKSZAJÂĄ ICH WRAÂŻLIWO¦Æ ODCZUCIOWÂĄ  , POWODUJÂĄC PODNIESIENIE WIBRACJI OSOBISTEJ A TYM SAMYM  ROZWÓJ DUCHOWY.

Proœciej wczeœniej czy póŸniej zwiêkszaj¹ wra¿liwoœÌ odczuwania , a tym samym powiêkszaj¹ system odbiorów nerwowych w ciele fizycznym cz³owieka.

Gdyby nie posiadaÂły prawa wolnej woli dokonywania osobistych wyborĂłw ich rozwĂłj byÂł by bardzo niepeÂłny zawsze tylko w wyznaczonych dla nich granicach ustanowionych przez kogoÂś.

W ten sposĂłb mogli byÂśmy nigdy nie przekroczyĂŚ pewnego poziomu osobistej wiedzy na planie Energia , materia.

Kiara UÂśmiech UÂśmiech
« Ostatnia zmiana: Listopad 09, 2011, 13:58:23 wysłane przez Kiara » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #34 : Listopad 09, 2011, 13:33:28 »

@Astre
Cytuj
WszechÂświat nie jest taki gÂłupi, aby dawaÂł jakieÂś szersze moÂżliwoÂści takim istotom. Po prostu by siĂŞ unicestwiÂły.
Dlatego prawda broni siĂŞ sama.
 JeÂżeli nie posiadamy odpowiedniej ÂświadomoÂści, odpowiedzialnoÂści, zrozumienia, dojrzaÂłoÂści, to nie posiadamy szerszych moÂżliwoÂści
tworzenia, kreacji. Bo i z jakiej racji ?..?
Bo i z takiej racji, ¿e OD URODZENIA wiêksza czêœÌ tego, kim jesteœmy znajduje siê w przestrzeni Wy¿szej Œwiadomoœci.
Tylko naszym "ja" zbudowanym z myœli oraz doœwiadczeù z przesz³oœci (to¿samoœci) wydaje siê, ¿e wolna wola to jest coœ, co posiadaj¹ na w³asnoœÌ. Albo , ¿e jej nie posiadaj¹ bo nie zas³u¿yliœmy.

My siê w niej poruszamy niczym promieù œwiat³a w oœrodku. Rozszczepione œwiat³o to ró¿ne czêstotliwoœci fal ,ale to jest jedno i to samo œwiat³o. Tym w³aœnie jesteœmy.
Wcale mnie nie dziwi doœwiadczenie, które spotka³o Lagunê. Rzeczy siê manifestuj¹ (to sprawka d¿ina - Wszechœwiata Mrugniêcie ) jeœli jesteœmy na odpowiedniej fali, lub blisko niej. I jesteœmy zawsze -w pewnym aspekcie - ale chodzi o to, aby w³aœnie przejœÌ w ca³oœci na te wy¿sze wibracje bo jak do tej pory to jesteœmy rozszczepionym œwiat³em w pryzmacie tej rzeczywistoœci.
PewnÂą pomocÂą bĂŞdzie sama zmianana oÂśrodka ,czyli rzeczywistoÂści ( pas fotonowy, zmiana wibracji Ziemi ), ale samego przestrojenia to za nas nie wykona.
Rozumiem przez to, Âże powinniÂśmy czyniĂŚ jak najwiĂŞcej ,aby "byĂŚ zmianÂą  ktĂłrÂą chcemy wiedzieĂŚ wokó³ siebie" . CzuĂŚ zapach deszczu i jego smak i dotyk - jak czyniÂą to szamani wywoÂłujÂący deszcz UÂśmiech Nasza wola jest przewodnikiem .Im jej wiĂŞcej zgodnej z wyÂższÂą ÂświadomoÂściÂą, tym bardziej wolna i efektywna siĂŞ staje.

@Laguna
Cytuj
relatywnie biorÂąc przyjÂąc by moÂżna, Âże istota o duÂżej ÂświadomoÂści potrzebuje tyle przestrzeni, co 10 do 100 tysiĂŞcy istot o niskiej ÂświadomoÂści, typu ludzie.
Problem w tym, Âże przy liczebnoÂści 7 mld ludzi w tym Âśrodowisku ( Ziemia) miejsca w przestrzeni po prostu nie ma i tyle !

To nie jest kwestia rozmiarów cia³a w tej rzeczywistoœci, tylko rozmiaru po³¹czeù jakimi dysponujemy z otoczeniem. I tak na przyk³ad ŒwiadomoœÌ o "rozmiarach" 100 tys istot, bêdzie po prostu ogarnia³a wiêksz¹ spójnoœÌ z otoczeniem ,które te¿ jest œwiadomoœci¹ ,tylko na innych czêstotliwoœciach. Wy¿sza ŒwiadomoœÌ po prostu obejmowa³aby swoimi mo¿liwoœciami wiêksz¹ paletê mo¿liwoœci ale równie¿ wiêksz¹ odpowiedzialnoœÌ za wspólny ekosystem. Nie jest to kwestia fizycznego zajmowania miejsca wg mnie.
@Aster
Cytuj
WszechÂświat skÂłada siĂŞ z algorytmĂłw informacji.
 SÂą to to algorytmy, ktĂłre sÂą okreÂślone za pomocÂą ksztaÂłtĂłw tzw. fraktali i podfraktali.
Ale ta struktura, ktĂłrÂą wulgarnie nazywajÂą materiÂą obowiÂązuje tylko w 2 i 3 gĂŞstoÂści.
Czyli NIE  ma wogĂłle zastosowania ta caÂła ''materia'' w wyÂższych gĂŞstoÂściach.
Duch, to kolejne religijne zwulgaryzowanie œwiadomoœci, która posiada ró¿ne poziomy w zale¿noœci od gêstoœci informacyjnej.
Tutaj siĂŞ poniekÂąd z TobÂą zgadzam, tylko, Âże te "algorytmy" ( ja nazywam je czĂŞstotliwoÂściami fal - wyjaÂśnia to Âświetnie teoria WSM ,Wave  Structure Matter Milo Wolfa ) sÂą tak zagĂŞszczone - jak wĂŞzeÂłki splÂątanych "skakanek" (czyli fal jakby mozna to sobie wyobraziĂŚ) - prawami ustanowionymi przez WszechÂświat, Âże tworzÂą to co odczuwamy jako twardÂą materiĂŞ : czÂąstki, czÂąsteczki, zwiÂązki chem itd aÂż po caÂłe struktury twarde jak beton MrugniĂŞcie . Nasze ciaÂła rezydujÂą wÂłaÂśnie na tym gĂŞstym poziomie, ale to nie zmienia faktu, Âże u podstaw -w tym materii oÂżywionej - sÂą fale pró¿ni ( inteligentnej pró¿ni ).

I tutaj jeszcze ciekawostka - w naszych neuronach znajduj¹ siê materialne twory (mikrotubule) w których rezyduje niematerialna ŒwiadomoœÌ i poprzez nie steruje ca³¹ z³o¿on¹, falow¹ struktur¹ organizmu. Swobodny przep³yw Œwiadomoœci bez blokad (medycyna wschodnia mówi o meridianach, zachodnia o mikrotubulach) wewn¹trz tych struktur zapewnia rozwój i zdrowie. Blokady powoduj¹ stany chorobowe itd.
Czasami sieæ mikrotubul przejmuje ca³y ciê¿ar funkcjonowania organizmu i wtedy mówimy, ¿e kto¶ siê od¿ywia pran±. Æwicz± siê w tym zw³aszcza jogini. To nic innego jak ¦wiadomo¶æ, która przejmuje dowodzenie. I taka przemiana czeka ludzko¶æ. Pracujmy wiêc nad swoimi blokadami.
« Ostatnia zmiana: Listopad 09, 2011, 13:51:36 wysłane przez east » Zapisane
Astre
Gość
« Odpowiedz #35 : Listopad 09, 2011, 16:02:10 »

Bo i z takiej racji, ¿e OD URODZENIA wiêksza czêœÌ tego, kim jesteœmy znajduje siê w przestrzeni Wy¿szej Œwiadomoœci.


SkÂąd takie wnioski ?
Nasze inne ''czĂŞÂści'' nie znajdujÂą siĂŞ na na wyÂższej ÂświadomoÂści, ale na INNEJ gĂŞstoÂści.

A gêstoœÌ oznacza, po prostu - zagêszczenie INFORMACJI.

 - ciaÂło i (mĂłzg) na - III gĂŞstoÂści
 - umysÂł na IV gĂŞstoÂści.
JednakÂże !
Ze wzglĂŞdu na obciĂŞcie przez Ja- szczury dwĂłch Helis i tym samym sprowadzenie ludzkiej matrycy do III- gĂŞstoÂści nie mamy kontaktu z umysÂłem.
Operujemy tylko mĂłzgiem, ktĂłry jest zbyt prymitywnym narzĂŞdziem, aby
mieÌ g³êbszy wgl¹d w rzeczywistoœÌ.
I z tego powodu kombinujemy, poszukujemy, tworzymy najrozmaitsze teorie, tylko co z tego jak - mĂłzg NIE jest w stanie dokonaĂŚ wyÂższych percepcji, bo po prostu nie posiada takich moÂżliwoÂści.
WiĂŞc mamy caÂłe zastĂŞpy geniuszy typu Harameiny, Wintery, Wolfy, tylko, Âże im wszystkim do gÂłowy nie pszyszÂło, Âże te zdawkowe informacje, ktĂłre gÂłoszÂą to nawet nie ma w tym poÂłowy prawdy.
Nie ma w tym nawet poÂłowy prawdy - poniewaÂż Âżaden mĂłzg nie posiada Âżadnych moÂżliwoÂści poznawczych szerszych  rzeczywistoÂści.
To tak jakbyÂś za pomocÂą teleskopu chciaÂł opisaĂŚ strukturĂŞ KsiĂŞÂżyca.
Widzisz go za pomoc¹ tego przyrz¹du bardzo dobrze, ale co z tego jak nie jesteœ wstanie za pomoc¹ niego siêgn¹Ì g³êbiej w jego strukturê.

Pisa³em do Harameina sk¹d wzi¹³ tezê o pró¿ni i jej inteligencji, lecz nie raczy³ odpisaÌ !
Bo nie ma ¿adnej pró¿ni. Pró¿nia po prostu nie jest pró¿ni¹ !
Fizyczna definicja pró¿ni odnosi siê do uk³adu, w którym nie ma dos³ownie niczego.
Tylko coÂś takiego nie istnieje !
Facet normalnie nie pojmuje, Âże WszechÂświat skÂłada siĂŞ z dwĂłch struktur-przestrzeni.

 1.- PrzestrzeĂą fazowa
 2. -PrzestrzeĂą egzystencjonalna.
 
 PrzestrzeĂą fazowa jest jakby  matrycÂą dla WszechÂświata.Przypomina    wielowymiarowÂą ukÂładankÂą wzorĂłw, ktĂłre sÂą  informacjÂą i zarazem  budulcem dla drugiej przestrzeni, przestrzeni egzystencjonalnej.

Zatem przestrzeĂą fazowa ( ta matryca) stanowi bazĂŞ informacyjnÂą dla przestrzeni egzystencjonalnej.

A przestrzeĂą egzystencjonalna  jest tym co nazywamy (Objawionym WszechÂświatem), tym co postrzegamy.

I gdzie tu jest pró¿nia, co to jest pró¿nia i na czym ona polega ?


To, co ostatni juÂż ,,naukowi'' niedobitkowie na tej planecie nazywajÂą inteligencjÂą ( lecz nie podajÂą na czym ta inteligencja polega, bo i po co ?)  oznacza w istocie nie ÂżadnÂą inteligencje ( tu kÂłania siĂŞ epistemologia) lecz oznacza mechanizmy, jako wymiane informacji,w ktĂłrej skutek jest jednoczeÂśnie przyczynÂą dla nastĂŞpnych zjawisk.

Idealnym tego przykÂładem moÂże byĂŚ Heksagon, jako samonapĂŞdzajÂący siĂŞ mechanizm.

DoœÌ juÂż tego blebania o pró¿ni, inteligencji, ÂświadomoÂści, o zjawiskach falowych  skoro nie rozumiemy wogĂłle jak dziaÂłajÂą przestrzenie, jak fukcjonujÂą wzajemnie elementy programowania, z czego skÂładaja siĂŞ ciÂągi informacyjne jako zbiory informacji zakodowane w sekwencji ksztaÂłtĂłw fali.

WszechÂświat dziaÂła na bardzo prostych zasadach.Tylko istoty ludzkie wszystko
komplikujÂą.

WchodzÂą tylnymi drzwiami do wÂłasnego domu.
Bo zamiast w³o¿yÌ trud, poœwiêcenie i po³¹czyÌ siê ze swoim w³asnym umys³em, który znajduje siê na 4- gêstoœci informacyjnej, to trac¹ tylko bezcenny czas i za pomoc¹ ciêzko i wolno pracuj¹cego mózgu wymyœlaj¹ ró¿ne bzdety na kiju i karmi¹ siê tym i innych.

East.

Skontaktuj siê z grupami alternatywnymi w Polsce i poproœ o pomoc w dokonaniu po³¹czenia ze swoim prawdziwym umys³em, poproœ o pomoc
instrukcje, wiedzê, abyœ móg³ stworzyÌ ''kwantowy most'' po³¹czeniowy z
tym becennym ''narzĂŞdziem'' - umysÂłem, ktĂłry znajduje siĂŞ na czwartej gĂŞstoÂści, a z ktĂłrym nie masz kontaktu, ktĂłry istnieje jakby sam dla siebie, nie wykorzystujesz go.
A wtedy gdy tego dokonasz ''otworzÂą Ci siĂŞ oczy'' i powiesz - ''BoÂże'' co za bzdurami do tej pory siĂŞ karmiÂłem !!

Nie przegap tej bezcennej  moÂżliwoÂści, sprawdÂź SAM.
Walcz o swĂłj potencjaÂł, ktĂłry jest na wyciÂągniĂŞcie rĂŞki.

Tymczasem zamiast przywoÂływaĂŚ tu naÂłukowe historyjki  ró¿nych WolfĂłw, lepiej napisz jak Jehowa skosztowaÂł owocĂłw z Twojej wiÂśni, ktĂłra sobie rosÂła...... wiesz gdzie. UÂśmiech
Bo przynajmniej siĂŞ poÂśmiejemy i zrelaksujemy.

Pozdrawiam szukajÂących nade jasnoÂści i przebudzenia.....

 




« Ostatnia zmiana: Listopad 09, 2011, 16:10:19 wysłane przez Astre » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #36 : Listopad 09, 2011, 17:15:38 »

Po powy¿szym poœcie dla mnie przynajmniej jasnym jest z kim dyskutuje i wiem ju¿ i¿ zdecydowane ró¿nice bêd¹ bo inaczej byÌ w tym wypadku nie mo¿e.

Ale ziemia , przestrzeù wolnej woli daje mo¿liwoœÌ istnienia wszelakiej ró¿norodnoœÌ i posiadania przeró¿nych punktów odbioru rzeczywistoœci.

W sytuacji takiej jasnym jest iÂż kaÂżdy identyfikuje siĂŞ z se swojÂą "opcjÂą" i pisze zgodnie z  jej-swojÂą wiedzÂą.

I niech ta pozostanie.

Jednak zastanawiaÂło mnie dlaczego ktoÂś tak bardzo zaprzecza istnieniu wolnej woli skoro ona naprawdĂŞ na ziemi jest.

Tak , jest ale nie dla wszystkich , pewna grupa tworzona a nie stworzona jest wcielana z tworzonymi dla nich programami.

Zatem oczywistoÂściÂą jest iÂż nie mogÂą podejmowaĂŚ indywidualnych decyzji , ÂżyjÂą w granicach wielorodnoÂści  opcji programu. Nie majÂą Âżadnej moÂżliwoÂści przekroczenia go i ominiĂŞcia zakodowanych moÂżliwoÂści.

A co za tym idzie nie s¹ w stanie poj¹Ì innych opartych na uczuciach informacji gdy¿ program tego nie jest w stanie zapisaÌ ni przekazaÌ.
W ich œwiecie naprawdê nie istnieje wolna wola jest tylko wybór opcji spowodowany presj¹ okolicznoœci. Nie istnieje nic wiêcej jak realizuj¹cy siê program ( w ro¿nych powiedzmy "obudowach") i matryca przekazuj¹ca go przez sieÌ informacyjn¹. , ddzielona t¹ sieci¹ od Ÿród³a nadawania , plus po³¹czenie sznurem energetycznym.

Dla jasnoÂści nie jest to ocenianie nikogo a czysta informacja wyjaÂśniajÂąca zdarzenie. WybĂłr opcji?
Wolna wola komu z czym bliÂżej i po drodze niech to wybiera.

Kiara UÂśmiech UÂśmiech


ps. Dodam tylko iÂż czêœÌ tych  przekazanych informacji jest prawdziwa rĂłwnieÂż dla Ludzi  ale podana w sposĂłb odpowiadajÂący egzystencji androidĂłw , a te istoty podlegajÂą innym zasadom niÂż Energie StwĂłrcy. 

* "grupy alternatywne w Polsce".... obecnie  uÂżywa siĂŞ takich okreÂśleĂą ?

No i jeszcze bardzo wa¿na sprawa , z moim umys³em Ja ³¹czê siê SAMA ¿adna grupa alternatywna za mnie tego nie zrobi , bowiem ka¿dy robi to osobiœcie.
« Ostatnia zmiana: Listopad 10, 2011, 08:13:24 wysłane przez Kiara » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #37 : Listopad 09, 2011, 17:56:26 »

@Aster
Cytuj
nie mamy kontaktu z umysÂłem.
Operujemy tylko mĂłzgiem, ktĂłry jest zbyt prymitywnym narzĂŞdziem, aby
mieÌ g³êbszy wgl¹d w rzeczywistoœÌ.

No ja to widzĂŞ deko inaczej ( i pomijam ja-szczury, chociaÂż to ciekawe porĂłwnanie "ja" do szczurzego miotu MrugniĂŞcie ) ,ale jakoÂś dojdziemy do Âładu w koĂącu. Operujemy wÂłaÂśnie umysÂłem owÂładniĂŞtym przez "ja", podczas gdy mĂłzg jest tylko hardwarem - Âże siĂŞ tak "informatycznie" wyra¿ê. I jest on w sam raz taki, jaki ma byĂŚ na tym etapie /poziomie rozwoju  naszego w fizycznoÂści. Jak pisaÂłem mĂłzg i caÂły system nerwowy i tak o niebo wyprzedza wszystko, co czÂłowiek do tej pory potrafiÂł wymyÂśleĂŚ UÂśmiech

Cytuj
I z tego powodu kombinujemy, poszukujemy, tworzymy najrozmaitsze teorie, tylko co z tego jak - mĂłzg NIE jest w stanie dokonaĂŚ wyÂższych percepcji, bo po prostu nie posiada takich moÂżliwoÂści.

Kombinujemy z powodu "nakÂładek" czyli ograniczeĂą nakÂładanych w procesie tzw edukacji oraz wychowania - przystosowania spoÂłecznego tudzieÂż religii i innego "prania mĂłzgu". I tak te ograniczenia moÂżemy w koĂącu przeÂłamaĂŚ. Natomiast mĂłzg ma caÂłkiem spore moÂżliwoÂści ,co moÂżna siĂŞ przekonaĂŚ z  doniesieĂą o tzw "cudotwĂłrcach" , o lewitujÂących, uzdrowicielach, telepatii ,ludziach odnajdujÂących zaginionych (pozazmysÂłowo) , jasnowidzach,  odÂżywiajÂących siĂŞ pranÂą ,czy to co napisaÂłeÂś o Sai Babie etc. itp.
To nie s¹ bajki. Mamy takie mo¿liwoœci i one nie bior¹ siê z "cudów" a s¹ po prostu mo¿liwoœciami w ramach tego hardwaru , którym dysponujemy plus wy¿sza ŒwiadomoœÌ.
Cytuj
Nie ma w tym nawet poÂłowy prawdy - poniewaÂż Âżaden mĂłzg nie posiada Âżadnych moÂżliwoÂści poznawczych szerszych  rzeczywistoÂści.
Teraz po prostu zakÂładasz sobie ,Âże tak jest .GÂłosisz swojÂą prawdĂŞ.
PomijajÂąc ludzi, ktĂłrych wymieniÂłeÂś, jest na prawdĂŞ caÂła masa dowodĂłw od samych "geniuszy" ,np. Nikola Tesla, Archimedes, ktĂłrzy twierdzili ,Âże genialne odkrycia nie tyle sami wymyÂślili, co przyszÂły one do nich jako gotowe rozwiÂązania "z  eteru" . Z Pola. Pola (moÂżesz nazwaĂŚ to gĂŞstoÂściÂą-ktĂłr¹œ-tam jak Ci pasuje ), na ktĂłrym istniejemy rĂłwnieÂż jako istoty niewcielone , ale po³¹czone ze swoimi wcielonymi czĂŞÂściami tu w tych ciaÂłach. MĂłzg sÂłuÂży wy³¹cznie do odbioru tych informacji i ich przetwarzania, a nie do ich tworzenia ( tu siĂŞ chyba zgadzamy). Podstawowa sprawa polega na tym , Âżeby o tym wiedzieĂŚ i zawsze pamiĂŞtaĂŚ. Wtedy pycha nie spowoduje w nas faÂłszywego wywyÂższenia siĂŞ ( typu " och jak b³¹dzisz, ale nie martw sie bo ja objawiĂŞ ci prawdĂŞ "), bo to co ewentualnie stworzymy ,czy "wymyÂślimy" nigdy nie byÂło zasÂługÂą "ja".

Cytuj
Fizyczna definicja pró¿ni odnosi siê do uk³adu, w którym nie ma dos³ownie niczego.

Dziœ ju¿ rzadko u¿ywa siê s³owa "pró¿nia" w fizyce kwantowej, bo faktycznie raczej sugeruje ona ¿e nie ma w niej dos³ownie niczego. Zreszt¹ ona nie istnieje jako taka. Naukowcy u¿ywaj¹ raczej Pola , np "pole punktu zerowego" zamiast wadliwej nazwy "pró¿nia".

Cytuj
PrzestrzeĂą fazowa jest jakby  matrycÂą dla WszechÂświata.Przypomina    wielowymiarowÂą ukÂładankÂą wzorĂłw, ktĂłre sÂą  informacjÂą i zarazem  budulcem dla drugiej przestrzeni, przestrzeni egzystencjonalnej.

Swoimi sÂłowami, ale oddaÂłeÂś ideĂŞ WSM Milo Wolfa  DuÂży uÂśmiech
Cytuj
DoœÌ juÂż tego blebania o pró¿ni, inteligencji, ÂświadomoÂści, o zjawiskach falowych  skoro nie rozumiemy wogĂłle jak dziaÂłajÂą przestrzenie, jak fukcjonujÂą wzajemnie elementy programowania, z czego skÂładaja siĂŞ ciÂągi informacyjne jako zbiory informacji zakodowane w sekwencji ksztaÂłtĂłw fali.
I znĂłw coÂś tam dzwoni nawet.
Nic nie stoi na przeszkodzie, byœ wymyœli³ swoj¹ teoriê Uœmiech Tylko nie zapomnij uwzglêdniÌ i obj¹Ì ni¹ to wszystko, co jednak ca³kiem dobrze sprawdza siê w ramach ju¿ znanej fizyki Mrugniêcie

Cytuj
Bo zamiast w³o¿yÌ trud, poœwiêcenie i po³¹czyÌ siê ze swoim w³asnym umys³em, który znajduje siê na 4- gêstoœci informacyjnej, to trac¹ tylko bezcenny czas i za pomoc¹ ciêzko i wolno pracuj¹cego mózgu wymyœlaj¹ ró¿ne bzdety na kiju i karmi¹ siê tym i innych.
Nakarm wiĂŞc ich swojÂą strawÂą. O ile Ci ktoÂś uwierzy.
"po³¹czenie ze swoim w³asnym umys³em, który znajduje sie na 4-tej gêstoœci informacyjnej" nawet pasuje mi do opisu Wy¿szej JaŸni.
Nie wywaÂżam otwartych drzwi, staram siĂŞ widzieĂŚ dobre , pozytywne aspekty ró¿nych teorii. Sprawdzam i porzucam jeÂśli coÂś mi nie pasuje. Jak do tej pory nie zawiodÂłem siĂŞ na sobie ,a coÂś mi podpowiada, Âże w Twoich  koncepcjach drzemie jakiÂś niezdrowy potencjaÂł, bardzo nieuczesany , niedookreÂślony.
To koncepcja walki z wszystkimi i wszystkim co jest o najmojsz¹ prawdê. A ju¿ ¿ycie mnie nauczy³o, ¿e nie têdy droga. I ¿e nie wierzy siê byle Antrovisowcom g³osz¹cym swoj¹ wielkoœÌ i nieomylnoœÌ bo tak mi trochê brzmi Twoje wezwanie :

Cytuj
Skontaktuj siê z grupami alternatywnymi w Polsce i poproœ o pomoc w dokonaniu po³¹czenia ze swoim prawdziwym umys³em, poproœ o pomoc, instrukcje, wiedzê, abyœ móg³ stworzyÌ ''kwantowy most'' po³¹czeniowy z tym becennym ''narzêdziem'' - umys³em, który znajduje siê na czwartej gêstoœci, a z którym nie masz kontaktu, który istnieje jakby sam dla siebie, nie wykorzystujesz go.
A wtedy gdy tego dokonasz ''otworzÂą Ci siĂŞ oczy'' i powiesz - ''BoÂże'' co za bzdurami do tej pory siĂŞ karmiÂłem !!

Niestety, ale nikt i nic nie moÂże nikogo wyrĂŞczyĂŚ w drodze ku samopoznaniu. Albo moÂże "stety" wÂłaÂśnie bo dziĂŞki temu unikamy kolejnych sekciarskich guru.

Cytuj
Walcz o swĂłj potencjaÂł, ktĂłry jest na wyciÂągniĂŞcie rĂŞki.

I tu siĂŞ mylisz , bo o nic nie trzeba walczyĂŚ. To kwestia jest dostrojenia oraz czasem od³¹czania takich bzdurnych wahadeÂł, ktĂłre usiÂłujÂą zawÂładn¹Ì - jak wszystko inne zresztÂą -  zaufaniem, ktĂłre mam do ÂŚwiadomoÂści we mnie. Tego "umysÂłu czwartogĂŞstoÂściowego" znajdujÂącego siĂŞ nie na wyciÂągnicie rĂŞki, ale znacznie bliÂżej -wewnÂątrz tej rĂŞki rĂłwnieÂż UÂśmiech

Pozdrawiam w polowaniu na nowe duszyczki UÂśmiech
Zapisane
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #38 : Listopad 09, 2011, 18:16:01 »

a po co sie zastanawiac nad wolna wola skoro nic tak naprawde nie nalezy do nas?UÂśmiech, to zludzenie ze cos wiemy, mozemy tylko cos przeczuwac..
Zapisane
Astre
Gość
« Odpowiedz #39 : Listopad 09, 2011, 19:18:23 »


 Sprawdzam i porzucam jeÂśli coÂś mi nie pasuje. Jak do tej pory nie zawiodÂłem siĂŞ na sobie ,a coÂś mi podpowiada, Âże w Twoich  koncepcjach drzemie jakiÂś niezdrowy potencjaÂł, bardzo nieuczesany , niedookreÂślony.
To koncepcja walki z wszystkimi i wszystkim co jest o najmojsz¹ prawdê. A ju¿ ¿ycie mnie nauczy³o, ¿e nie têdy droga. I ¿e nie wierzy siê byle Antrovisowcom g³osz¹cym swoj¹ wielkoœÌ i nieomylnoœÌ bo tak mi trochê brzmi Twoje wezwanie :

SwojÂą wielkoœÌ i nieomylnoœÌ bezustannie gÂłosi, ale  ''wielka'' nauka, wielka edukacja, wielkie religie, wielka polityka pod sterem wÂładzy Orwelowskiego paĂąstwa.
Bo wiadomo o co chodzi. Bo jeÂżeli ocokolwiek chodzi w tych Ja-szczurzych programach, to chodzi o pieniÂądze.
Bo kto ma pieniÂądze, to ma wÂładze.

Kontekst mojej wypowiedzi zmierza³ ruchem jednostajnie przyœpieszonym do tego ( co chyba nie trudno by³o odgadn¹Ì), abyœ nie wierzy³ ¿adnym ziemskim ''mistrzom'', tylko zda³ siê na siebie.
Bo cytujesz tutaj Wolfa. A sk¹d masz pewnoœÌ, ¿e to co g³osi Wolf jest prawdziwe?
Ktoœ mo¿e Ci pokazaÌ ''drogê'', ale podró¿ musisz odbyÌ SAM.
JuÂż kilka lat temu pĂŞkÂło we mnie coÂś, co najlepiej przedstawiÂł to chyba
 David Icke : nie wierz to co widzisz i sÂłyszysz, poniewaÂż twoja percepcja obraca siĂŞ wci¹¿ wokó³ matryc (Matrixa), czyli programĂłw zaimplementowanych przez Jaszczury.
I teraz ci ró¿ni naukowi kreacjoniÂści ( ktĂłrych rĂłwnieÂż wymieniÂłem w poprzednim wÂątku) poprzez tÂą ja-szczurzÂą  matrycĂŞ tworzÂą jakieÂś teorie
i je nastĂŞpnie Âświatu sprzedajÂą.
Oni niczego nie tworzÂą, lecz odtwarzajÂą swoje wzorce myÂślowe, ktĂłre ktĂłre  opierajÂą siĂŞ na trzeciegĂŞstociowych jaszczurzych matrycach.
Polecam ogl¹dniecie z uwag¹ wyst¹pienia D.Icke w Akademii Braxton, bo w³aœnie D.I w szkolny wrêcz sposób na tym wyk³adzie pokazuje jak dzia³a iluzja mózgu, za pomoc¹ którego ktoœ póŸniej og³asza œwiatu swoje teorie.
I tak wÂłaÂśnie dziaÂłajÂą jaszczurze programy, Âże coÂś pasuje do moich klockĂłw (wzorcĂłw), albo nie.
JeÂżeli pasuje to, ok, a jak nie to sekta, antrowis i polowanie na duszyczki
 ( co sam zresztÂą napisaÂłeÂś, wiĂŞc to cytujĂŞ).
Na ten temat doœÌ ciekawe informacje mo¿na te¿ znaleŸÌ na stronie Wingmakers.
Nie, nie to sekta, to nie rezonuje ze mnÂą, nie wchodÂź tam.
To nie rezonuje z TobÂą, tylko nie rezonuje z jaszczurzymi WZORCAMI.
A ja jestem z sekty, polujĂŞ na duszyczki,  poniewaÂż o tym piszĂŞ.

Na dzieĂą dzisiejszy nie wierzĂŞ Âżadnym Einsteinom, Winterom, Wolfom, Harameinom, myÂślicielom i krecjonistom rozmaitej maÂści, bo to wiara w Matrix.
Amen.


Niestety, ale nikt i nic nie moÂże nikogo wyrĂŞczyĂŚ w drodze ku samopoznaniu. Albo moÂże "stety" wÂłaÂśnie bo dziĂŞki temu unikamy kolejnych sekciarskich guru.


Nie fiksuj !
Nie chodzi o wyrêczanie, tylko chodzi o bazê pewnych informacji, które nastêpnie mo¿esz sobie prze³o¿yÌ osobiœcie na wiedzê i swoj¹ m¹droœÌ.


I tu siĂŞ mylisz , bo o nic nie trzeba walczyĂŚ.

SÂłowo walka uÂżyÂłem jako przenoÂśnia !
De facto chodzi tu o zadbanie o swĂłj rozwĂłj.
MiaÂłem na uwadze znamienny tekst piĂłra Colina Sissona

 cytujĂŞ :

Zrozumienie reakcji spowodowanych mentalnoÂściÂą lĂŞku i przetrwania jest najbardziej istotnym warunkiem wziĂŞcia Âżycia w swoje rĂŞce.


 '''MentalnoœÌ przetrwania dobrze sÂłuÂżyÂła czÂłowiekowi przez wiele milionĂłw lat jego ewolucji. OchraniaÂła go i pozwalaÂła rozwin¹Ì mu siĂŞ jako gatunkowi, ale teraz sytuacja ludzkoÂści dojrzaÂła do wielkiej zmiany w ÂświadomoÂści. Teraz wszystko zaleÂży od nas: albo dalej bĂŞdziemy siĂŞ posÂługiwaĂŚ starymi metodami zwiÂązanymi z mentalnoÂściÂą przetrwania, albo wyjdziemy naprzeciw nowej wibracji wspó³czucia.
Nie mo¿emy Jednak wejœÌ w tê now¹ fazê, dopóki nie uwolnimy siê od przestarza³ej mentalnoœci przetrwania. Nie mo¿emy przecie¿ przekroczyÌ mostu, stoj¹c jedn¹ nog¹ na brzegu ! '''


Nic tu po mnie....
Jaszczurze programy wci¹¿ dzia³aj¹ i to bardzo skutecznie.
Szybko cie ochszczÂą  Androidem, a moÂże guru  jakiejÂś sekty, czy  polowaniem na duszyczki.
ChciaÂłoby siĂŞ powiedzieĂŚ - zastanĂłw  czÂłowieku co tworzysz zanim coÂś opublikujesz.
Dobrze, Âże nie wchodzÂą na to forum racjonalisci i rozmaici agnostycy, bo by mnie chyba juÂż dawno spalili na stosie.

Prawdziwy komunikat pod takim sÂłowami brzmi :
swoimi wewnĂŞtrznymi emocjonalnymi odczuciami rodzÂącymi siĂŞ na poziomie biologicznej homeostazy po prostu - obdarowywujĂŞ nimi innych ludzi.

Ups!







« Ostatnia zmiana: Listopad 09, 2011, 19:32:08 wysłane przez Astre » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #40 : Listopad 09, 2011, 22:54:40 »

@Aster
Cytuj
Bo cytujesz tutaj Wolfa. A sk¹d masz pewnoœÌ, ¿e to co g³osi Wolf jest prawdziwe?
Bo jak na razie do mnie to przemawia. I tyle UÂśmiech
I to jest moja podró¿, ktĂłrÂą odbywam SAM. Nic tu po Twoich insynuacjach. JesteÂś tylko mgnieniem na mojej drodze, a  wÂłaÂściwie byÂłeÂś he he he

Cytuj
Cytat: east  Listopad 09, 2011, 17:56:26
Cytuj
Niestety, ale nikt i nic nie moÂże nikogo wyrĂŞczyĂŚ w drodze ku samopoznaniu. Albo moÂże "stety" wÂłaÂśnie bo dziĂŞki temu unikamy kolejnych sekciarskich guru.


Nie fiksuj !
Nie chodzi o wyrêczanie, tylko chodzi o bazê pewnych informacji, które nastêpnie mo¿esz sobie prze³o¿yÌ osobiœcie na wiedzê i swoj¹ m¹droœÌ.

Nie mojÂą mÂądroœÌ zauwaÂżasz i szanujesz. WrĂŞcz przeciwnie. JesteÂś skÂłonny jÂą zwalczaĂŚ i szkalowaĂŚ a to juÂż nie halo. Twoja baza informacji lepsza ? OK UÂśmiech dla CIebie lepsza. I tym Âżyj, ale nie oczekuj ,Âże znajdziesz tu klakierĂłw. Nie ma takiej opcji juÂż, Âżeby ludzie kÂłaniali siĂŞ w pas nowym panom ,kŧĂłrzy wiedzÂą lepiej. Ten czas siĂŞ skoĂączyÂł. Bye , Bye UÂśmiech

Cytuj
I tak wÂłaÂśnie dziaÂłajÂą jaszczurze programy, Âże coÂś pasuje do moich klockĂłw (wzorcĂłw), albo nie.
JeÂżeli pasuje to, ok, a jak nie to sekta, antrowis i polowanie na duszyczki
 ( co sam zresztÂą napisaÂłeÂś, wiĂŞc to cytujĂŞ).
I to jest wÂłaÂśnie typowe odwracanie kota ogonem.
ZastanĂłwcie sie kto jest weryfikatorem cudzych teorii ? Tylko my, ktĂłrzy je odbieramy. Zatem nasz wÂłasny system obronny podpowie nam intuicyjnie co pasuje a co nie w cudzych przekazach. Bez wzglĂŞdu na to jak tĂŞ kwestiĂŞ odwrĂłcisz Asterze , to mĂłj wewnĂŞtrzny system nie jest jaszczurzy. WiĂŞc goĂą sie kolo hehhe, bo sam wystawiÂłeÂś sie na widelcu UÂśmiech

Cytuj
Polecam ogl¹dniecie z uwag¹ wyst¹pienia D.Icke w Akademii Braxton, bo w³aœnie D.I w szkolny wrêcz sposób na tym wyk³adzie pokazuje jak dzia³a iluzja mózgu, za pomoc¹ którego ktoœ póŸniej og³asza œwiatu swoje teorie.
A pomyÂślaÂłeÂś czasami ,Âże TwĂłj D.Icke to taki cwany ja-szczur moÂże ? Wierzysz mu jakby on juÂż myÂślaÂł za Ciebie. To zdanie oczywiÂście na wyrost napisaÂłem na takiej zasadzie jak Ty kwestionujesz Wolfa. Tyle, Âże Wolf ujmuje swojÂą teoriĂŞ w wyliczenia a Icke bazuje na Twojej wÂściekÂłoÂści przeciwko Âświatu zuemu.

Zacznij proszĂŞ myÂśleĂŚ samodzielnie.
Zapisane
Astre
Gość
« Odpowiedz #41 : Listopad 10, 2011, 03:20:42 »


Bo jak na razie do mnie to przemawia. I tyle UÂśmiech
I to jest moja podró¿, któr¹ odbywam SAM. Nic tu po Twoich insynuacjach.


Skoro odbywasz podró¿ SAM, to po co innym ( u¿ywaj¹c Twojej nomenklatury) insynuujesz i cytujesz Wolfa ? Hê ?
Baw siĂŞ nim SAM i tyle ?
Masz chyba spore problemy z percepcjÂą, bo gdy zapytaÂłem jak czÂłowiek czÂłowieka  ''skÂąd masz pewnoœÌ'' co do teorii Wolfa, to zamiast odpowiedzieĂŚ wyjeÂżdzasz, Âże coÂś Ci insynuuje ?

 

 JesteÂś tylko mgnieniem na mojej drodze, a  wÂłaÂściwie byÂłeÂś he he he

OczywiÂście - JaÂśnie Panie.
Padam przed Tob¹ na kolana i b³agam o litoœÌ.

Nie wiem czy Ty tego nie widzisz, czy nie chcesz widzieĂŚ, ale jesteÂś inwazyjny psychologicznie.
Bo  nie wspomnĂŞ juÂż zawaulowane insynuacje wobec mnie typu sekta, antrovis,
czy pani Kiary - Android.


 Nie ma takiej opcji juÂż, Âżeby ludzie kÂłaniali siĂŞ w pas nowym panom ,kŧĂłrzy wiedzÂą lepiej. Ten czas siĂŞ skoĂączyÂł. Bye , Bye UÂśmiech

Nie ma takiej opcji, abym kupowa³ jak ciep³e bu³eczki w pobliskim supermarkecie ró¿ne teorie o pró¿ni, duszy, duchu, iskry bo¿ej, wy¿szej œwiadomoœci, nadœwiadomoœci, wy¿szym Ja itd... itp.
Jak pisaÂłem wczeÂśniej sÂą to sprawy ÂświatopoglÂądowe i nie kaÂżdy musi je podzielaĂŚ.
Nie mam zamiaru teÂż kÂłaniaĂŚ siĂŞ Âżadnym Wolfom, Winterom, Harameinom, ktĂłrzy niczego nowego nie odkryli, tylko w mniejszy lub wiĂŞkszy sposĂłb zerÂżnĂŞli to co czarno na biaÂłym od dawna wypisane jest w Indyjskich Wedach, a teraz sprzedajÂą je jako swoje, tylko nie majÂą honoru i ambicji do tego siĂŞ przyznaĂŚ.
Nie maj¹ te¿ intelektualnej odwagi usi¹Ì razem przy wspólnym stole i uzgodniÌ co jest co, tylko k³óc¹ siê miêdzy sob¹ o swoje prawdy.


A pomyÂślaÂłeÂś czasami ,Âże TwĂłj D.Icke to taki cwany ja-szczur moÂże ? Wierzysz mu jakby on juÂż myÂślaÂł za Ciebie. To zdanie oczywiÂście na wyrost napisaÂłem na takiej zasadzie jak Ty kwestionujesz Wolfa. Tyle, Âże Wolf ujmuje swojÂą teoriĂŞ w wyliczenia a Icke bazuje na Twojej wÂściekÂłoÂści przeciwko Âświatu zuemu.

Zacznij proszĂŞ myÂśleĂŚ samodzielnie.

David Icke nie jest moim idolem.
D.I te¿ niczego nie wymyœli³, tylko zebra³ do kupy informacje, które od wieków symbolicznie, w ró¿nych przekazach, artefaktach przekazywa³y wielkie kultury, tradycje, kultura Majów i innii.
CeniĂŞ takich ludzi za wkÂład pracy i poÂświĂŞcenie.
Pozbywszy siĂŞ litoÂści wobec forumowych opluwaczy i chÂłopskich filozofĂłw
nie mam zamiaru dalej dyskutowaĂŚ z takimi jak Ty, bo nie mam na to czasu.
JeÂżeli nie staĂŚ CiĂŞ na merytorycznÂą dyskusjĂŞ w spoÂłecznej przestrzeni, tylko gÂłosisz jakieÂś hasÂła typu '' Dawid Icke bazuje na Twojej wÂściekÂłoÂści
przeciw Âświatu zuemu'' i personalnie kierujesz je do mnie , to ja naprawdĂŞ nie mam czasu, ani chĂŞci z kimÂś takim rozmawiaĂŚ.


« Ostatnia zmiana: Listopad 10, 2011, 03:38:24 wysłane przez Astre » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #42 : Listopad 10, 2011, 08:28:33 »

Aster bardzo proszĂŞ bez insynuacji , opisaÂłam moje odczucia poparte logicznymi wnioskami na temat caÂłoksztaÂłtu Twoich wypowiedzi.  Ale bez identyfikacji Ciebie jako Androida bowiem nie zajmujĂŞ siĂŞ takimi ocenami.

Wiem iÂż na ziemi sÂą Ludzie ktĂłrzy dali siĂŞ zwabiĂŚ ich informacjÂą ( zresztÂą bardzo ciekawym) i wiem iÂż sÂą rĂłwnieÂż Androidy  , ktĂłre w peÂłni Âświadome tego kim sÂą nie stawiajÂą siebie i swojego Âświata jako priorytet wobec Ludzkiego.

Tak obecnie ludzie ( w dziedzinie wiedzy) przeksztaÂłcajÂą to co juÂż byÂło , tworzÂąc nowsze jakoÂści dawnych moÂżliwoÂści , to prawda.

JedynÂą nowoÂściÂą w naszym rozwoju jest rozwĂłj uczuĂŚ , bowiem tylko on otwiera nam drogĂŞ ewolucji gatunku.
Zatem wychodzenie z pĂłl strachu ( w ktĂłre aktywnie wprowadza Dawid I.) jest rozwiÂązaniem naszej ewolucji.
Tworzenie mÂądroÂści serca w oparciu o osobiste doÂświadczenia , budujÂące naszÂą wiedzĂŞ.
Bowiem w tych czasach   nie zawiÂłoÂści umysÂłu , a serca mÂądroœÌ oparta na uczuciowoÂści jest najwaÂżniejsza.

Uczucia byÂły sÂą i bĂŞdÂą zawsze wolne i nieprzewidywalne.

Kiara UÂśmiech UÂśmiech
« Ostatnia zmiana: Listopad 10, 2011, 08:30:21 wysłane przez Kiara » Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #43 : Listopad 10, 2011, 10:39:45 »

bo w³aœnie D.I w szkolny wrêcz sposób na tym wyk³adzie pokazuje jak dzia³a iluzja mózgu, za pomoc¹ którego ktoœ póŸniej og³asza œwiatu swoje teorie.
Astre, a¿ bojê siê zapytaÌ, ale jednak odwa¿ê siê. Czy dobrze zrozumia³em, ¿e podwa¿asz wysnuwanie wniosków (czyli teorii) w oparciu o mózg/postrzeganie, bo dzia³a on iluzyjnie (w domyœle: za spraw¹ jaiœ manipulacji jaszczurów)?
JeÂżeli tak, to mam pytanie - czego uÂżyÂłeÂś aby wysnuĂŚ powyÂższÂą teoriĂŞ? I drugie - czy w zwiÂązku z powyÂższÂą teoriÂą starasz siĂŞ... nie uÂżywaĂŚ mĂłzgu czy teÂż - jako jedyna alternatywa do tego - ÂżyĂŚ w iluzji?
« Ostatnia zmiana: Listopad 10, 2011, 10:41:11 wysłane przez arteq » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #44 : Listopad 10, 2011, 11:38:56 »

@Aster
Cytuj
Nie ma takiej opcji, abym kupowa³ jak ciep³e bu³eczki w pobliskim supermarkecie ró¿ne teorie o pró¿ni, duszy, duchu, iskry bo¿ej, wy¿szej œwiadomoœci, nadœwiadomoœci, wy¿szym Ja itd... itp.
Jak pisaÂłem wczeÂśniej sÂą to sprawy ÂświatopoglÂądowe i nie kaÂżdy musi je podzielaĂŚ.

AleÂż oczywiÂście, Âże nie ma takiej opcji i tu siĂŞ zgadzamy.

Cytuj
Nie mam zamiaru teÂż kÂłaniaĂŚ siĂŞ Âżadnym Wolfom, Winterom, Harameinom, ktĂłrzy niczego nowego nie odkryli, tylko w mniejszy lub wiĂŞkszy sposĂłb zerÂżnĂŞli to co czarno na biaÂłym od dawna wypisane jest w Indyjskich Wedach, a teraz sprzedajÂą je jako swoje, tylko nie majÂą honoru i ambicji do tego siĂŞ przyznaĂŚ.
Nie maj¹ te¿ intelektualnej odwagi usi¹Ì razem przy wspólnym stole i uzgodniÌ co jest co, tylko k³óc¹ siê miêdzy sob¹ o swoje prawdy.

To czemu Wedy nie zmieniÂły Âświata skoro juÂż tak dawno opisaÂły go tak dobrze i skutecznie ?
JeÂśli nawet wymienieni przez Ciebie skorzystali z informacji zawartych w Wedach, to wÂłaÂśnie oni, nowym jĂŞzykiem, trafiajÂą do szerokiej publiki, a nie Wedy i zamiast ich dezawuowaĂŚ naleÂżaÂłoby choĂŚ uczciwie przyznaĂŚ, Âże robiÂą dobrÂą robotĂŞ. A nawet ich popieraĂŚ, bo wszak kontynuujÂą pracĂŞ rozpoczĂŞtÂą wieki temu. Chyba, Âże i to uwaÂżasz za jaszczury matrix CoÂś

Cytuj
Skoro odbywasz podró¿ SAM, to po co innym ( u¿ywaj¹c Twojej nomenklatury) insynuujesz i cytujesz Wolfa ? Hê ?
Baw siĂŞ nim SAM i tyle ?
WiĂŞc racz mnie nie odsyÂłaĂŚ do jakichÂś dziwnych grup niewiadomego pochodzenia, to nie bĂŞdĂŞ wciskaÂł Ci Wolfa. A Âże zabrzmiaÂłeÂś mi sekciarsko ( moÂże nie miaÂłeÂś takiego zamiaru, a tylko ja tak zrozumiaÂłem "przypadkowo"), to i Ci odpisaÂłem tak a nie inaczej. MuszĂŞ przyznaĂŚ, Âże to wahadÂło mnie na chwilĂŞ porwaÂło MrugniĂŞcie
Cytuj
Nie wiem czy Ty tego nie widzisz, czy nie chcesz widzieĂŚ, ale jesteÂś inwazyjny psychologicznie.

Pierwszy raz ktoÂś zwrĂłciÂł mi na to uwagĂŞ. Jak ktoÂś inny podobnie tak mnie oceni, to moÂże siĂŞ nad tym zastanowiĂŞ. Na razie zostawiam to na boku. ChoĂŚ faktycznie zastanawiajÂące jest , dlaczego mnie sprowokowaÂłeÂś do ostrzejszej wymiany myÂśli.Nasze jaszczurze umysÂły siĂŞ skomunikowaÂły ? MrugniĂŞcie

Cytuj
Pozbywszy siĂŞ litoÂści wobec forumowych opluwaczy i chÂłopskich filozofĂłw
nie mam zamiaru dalej dyskutowaĂŚ z takimi jak Ty, bo nie mam na to czasu.
Jak sobie chcesz UÂśmiech ,ale sam nie wywyÂższaj siĂŞ i nie opluwaj. Widzisz jak to wahadÂło nas wciÂągnĂŞÂło ? Nie odniosĂŞ siĂŞ do Twojej zaczepki odnoÂśnie "chÂłopskich filozofĂłw" bo sam ich szanujĂŞ i nawet powiem Ci, Âże wiele siĂŞ od nich mĂłgÂłbyÂś nauczyĂŚ MrugniĂŞcie

Cytuj
JeÂżeli nie staĂŚ CiĂŞ na merytorycznÂą dyskusjĂŞ w spoÂłecznej przestrzeni, tylko gÂłosisz jakieÂś hasÂła typu '' Dawid Icke bazuje na Twojej wÂściekÂłoÂści
przeciw Âświatu zuemu'' i personalnie kierujesz je do mnie , to ja naprawdĂŞ nie mam czasu, ani chĂŞci z kimÂś takim rozmawiaĂŚ.

A Ty robisz to samo wobec wszystkich, jak to siĂŞ wyraziÂłeÂś?  "naÂłukowcĂłw" .
Cytuj
I teraz ci ró¿ni naukowi kreacjoniÂści ( ktĂłrych rĂłwnieÂż wymieniÂłem w poprzednim wÂątku) poprzez tÂą ja-szczurzÂą  matrycĂŞ tworzÂą jakieÂś teorie i je nastĂŞpnie Âświatu sprzedajÂą.
Nie ma w tym wiele merytoryki, choĂŚ, jak moÂże zauwaÂżyÂłeÂś, staraÂłem  siĂŞ (poprzednia strona) dostrzec w Twoich wypowiedziach aspekty, ktĂłre ³¹czyÂłyby nasze ÂświatopoglÂądy

Owszem, napisaÂłem, Âże D.Icke bazuje na ludzkim sprzeciwie. Pojawia siĂŞ wszĂŞdzie tam, gdzie moÂżna pokierowaĂŚ ludzkÂą frustracjÂą PRZECIWKO czemuÂś/komuÂś.  Tak mi siĂŞ przynajmniej on kojarzy z wywiadĂłw, ktĂłre z nim oglÂądaÂłem aÂż mi siĂŞ to znudziÂło wiĂŞc przestaÂłem jakiÂś czas temu. I choĂŚ moÂże to krzywdzÂące dla jednostek,ale nie bierz tego do siebie proszĂŞ,  to twierdzĂŞ dalej, Âże DI przyciÂąga do siebie maÂło konstruktywne charaktery.

ps. jeœli gdzieœ Ciê urazi³em to przepraszam, wróÌmy do merytorycznej dyskusji.
@Aster
Cytuj
To nie rezonuje z TobÂą, tylko nie rezonuje z jaszczurzymi WZORCAMI.
A ja jestem z sekty, polujĂŞ na duszyczki,  poniewaÂż o tym piszĂŞ.
Bo widzisz, ³atwo jest popaœÌ z jednej skrajnoœci (jaszczurze wzorce) w kolejne :
Cytuj
Na dzieĂą dzisiejszy nie wierzĂŞ Âżadnym Einsteinom, Winterom, Wolfom, Harameinom, myÂślicielom i krecjonistom rozmaitej maÂści, bo to wiara w Matrix.
Amen.

Amen zabrzmiaÂło jak rodem z sekty MrugniĂŞcie ÂŁatwo stworzyĂŚ sobie takie wahadÂło poprzez negacjĂŞ, nie uwaÂżasz ?

Ale faktycznie jest coÂś na rzeczy z tymi "jaszczurzymi wzorcami" tylko ,Âże ja bym ich tak nie nazwaÂł. Ludziom trudno przyznaĂŚ siĂŞ, Âże noszÂą w sobie rĂłwnieÂż ciemnÂą stronĂŞ ,dlatego jakimÂś wyjÂściem jest znalezienie sobie winnego, wroga. Jaszczury siĂŞ Âświetnie do tego nadajÂą, ale sÂą nawet lepsi jeszcze w tym, tacy, ktĂłrzy w samym  "ja" dostrzegajÂą obcy wirus. ZwalczajÂą swoje wÂłasne "ja" ignorancjÂą. Po prostu twierdzÂą, Âże ono nie istnieje (chociaÂż go uÂżywajÂą).
Któ¿ mia³by odwagê przyznaÌ siê, ¿e nosi w sobie ciemnoœÌ i ¿e to jest równie¿ jego natura -ma³o wa¿ne ju¿ czy z obcego nadania ( Castaniedowy drapie¿ca-umys³ zwany "latawcem" ,czy Ickeowy "jaszczurzy wzór") , czy te¿ jako efekt pozosta³oœci ewolucyjnej.
 
Teraz trzeba coœ KONSTRUKTYWNEGO przedsiêwzi¹Ì. Moim zdaniem kontestacja wszystkiego, porzucenie wszelkiej wiedzy, a nawet walka ze sob¹ samym, to wylewanie dziecka z k¹piel¹ i zwyk³a strata energii.

Lepiej przyjrzeÌ siê uwa¿nie w³asnej konstrukcji. Aby to zrobiÌ nale¿y wpierw zrozumieÌ siebie, jak funkcjonujê. Zamiast grzebaÌ siê w koncepcjach, staram opieraÌ siê na dowodach. Jak zbudowane jest moje cia³o, jak i dlaczego wspó³pracuj¹ komórki, w jaki sposób dochodzi do postrzegania i wymiany informacji ze œwiatem. Co spaja 50 trylionów komórek mojego cia³a w jeden, sprawnie funkcjonuj¹cy organizm ?

Porzucenie tych pytaĂą na rzecz negacji wszystkiego -bo to jaszczurzy umysÂł tworzy - nie wydaje mi siĂŞ najlepszym pomysÂłem, tylko prowadzi do frustracji. Bo nawet w negacji uÂżywa siĂŞ tego umysÂłu, a moÂże to raczej on bawi siĂŞ "mnÂą" i ssie teraz do woli energiĂŞ z tej frustracji ?
« Ostatnia zmiana: Listopad 10, 2011, 12:05:34 wysłane przez east » Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #45 : Listopad 10, 2011, 11:51:14 »

Niech kaÂżdy uprawia swĂłj ogrĂłdek i nie depcze cudzych kwiatĂłw.
Bo co wyrosÂło jest na pocieszenie, a co zdeptanie, na pychĂŞ twojÂą.
Raduj siĂŞ ze wzrostu, rozpoznawaj plony i siej dalej.
KaÂżdy jest kosmicznym ogrodnikiem.  MrugniĂŞcie
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #46 : Listopad 10, 2011, 12:13:12 »

Ptaku droga.
IleÂż to kwiatĂłw na Twojej polanie zostaÂło juÂż podeptanych, zmroÂżonych, ile zgniÂło tam ?
Lecz na nich wyrosÂły nowe UÂśmiech

Mam wraÂżenie, Âże ten czas nam dany jest rĂłwnieÂż po to abyÂśmy docenili nawet to, co niszczy nasz ÂświatopoglÂąd. W trawiÂącym wulkanicznym Âżarze jest ÂśmierĂŚ, ale i nowe Âżycie.
Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #47 : Listopad 10, 2011, 12:24:41 »

Aby dojœÌ do ÂźrĂłdÂła, trzeba iœÌ pod prÂąd…   MrugniĂŞcie
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #48 : Listopad 10, 2011, 12:29:26 »

hmm, tak siê zastanawiam, bo i po co iœÌ do Ÿród³a, skoro stamt¹d w³aœnie wyszliœmy ? Celowym by³oby pchaÌ siê z powrotem do ³ona po narodzinach ?
P³ynê sobie z nurtem zdarzeù, ale tak, by po falach mkn¹Ì optymalnie, ku Wielkiemu Oceanowi Uœmiech

Wszystko ma swojÂą przyczynĂŞ, ktĂłra ani dobra, ani zÂła jest, lecz kolor ten zaleÂży od nas.
Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #49 : Listopad 10, 2011, 12:43:49 »

Fakt, pÂłynÂąc z nurtem spokojnie lub mniej spokojnie, trafisz do oceanu.
Tam koùczy siê droga. Mo¿na uznaÌ, ¿e powiêkszyliœmy Ÿród³o, choÌ ono wci¹¿ bije.
I co dalej?  MrugniĂŞcie
Zapisane
Strony: 1 [2] 3 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.046 sekund z 17 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

x22-team opatowek ostwalia granitowa3 zipcraft