Kim naprawdĂŞ jesteÂśmy, albo kim byliÂśmy ?

[Astre]

 Wybaczcie, ale nie udaÂło mi siĂŞ jakoÂś inaczej zatytuÂłowaĂŚ tego wÂątku.
Nie chciaÂł bym teÂż nikomu niczego sugerowaĂŚ, podpowiadaĂŚ, czy tÂłumaczyĂŚ  w tej ''polityce kosmicznej''. Niech zatem kaÂżdy sobie sam na ile go staĂŚ i na ile potrafi poukÂłada sobie pewne rzeczy i wyciÂągnie dla siebie wÂłaÂściwe wnioski ?
PoniewaÂż pÂłacĂŞ bardzo wysokÂą cenĂŞ za rozpowszechnianie pewnych informacji w przestrzeni, ograniczĂŞ siĂŞ do wklejenia linku do wypowiedzi, ktĂłre i tak stanowiÂą szacunkowo maÂły wycinek pewnej prawdy, ktĂłra daje odpowiedÂź na pytanie ?  co wÂłaÂściwie siĂŞ na tej planecie dzieje i .... dlaczego?

ÂŻyczĂŞ miÂłej lektury :

http://forum.wolnaludzkosc.pl/viewtopic.php?f=26&t=246&sid=8fb3c7de6bc43990c829559db0c093a3

  Ps.
Wklejcie sobie link do przeglÂądarki...

 
 

[east]

W linku sugeruje siĂŞ ,Âże niektĂłrzy ludzie to jaszczury ?
Obce mi to jest gatunkowo
Ale w sumie to wyobraŸmy sobie, jak obco musi siê w naszych cia³ach czuÌ czysta œwiadomoœÌ. brrrrr.
Przynajmniej z poczÂątku. To jakby odkryĂŚ, Âże mamy obÂślizgÂłe ciaÂła i ogony

[Rafaela]

Musze przyznac ze temat jest ciekawy. Tylko jak to sie stalo, ze teraz jest kobieta bez ogona i paszczy.
Nasuwa sie duzo pytan. Tak wiec nalezy dalej dochodzic i przekazywac informacje ktore wlasciwie w normalnym spoleczenmstwie sa nie mozliwe do przekazania jako prawdy.

pozdrawiam serdecznie. Rafaela

[ptak]

W linku sugeruje siĂŞ ,Âże niektĂłrzy ludzie to jaszczury ?
Obce mi to jest gatunkowo
Ale w sumie to wyobraŸmy sobie, jak obco musi siê w naszych cia³ach czuÌ czysta œwiadomoœÌ. brrrrr.
Przynajmniej z poczÂątku. To jakby odkryĂŚ, Âże mamy obÂślizgÂłe ciaÂła i ogony

A ja nie s¹dzê, by œwiadomoœÌ czu³a siê gdziekolwiek obco, skoro to ona wszystko stworzy³a.
WszĂŞdzie jest u siebie w domu. I wszĂŞdzie manifestuje siĂŞ trochĂŞ inaczej.

KiedyÂś, z jakiegoÂś powodu nastÂąpiÂła defragmentacja ÂświadomoÂści i zamkniĂŞcie jej czÂąsteczek w formach.
I to rozdzielenie kaÂże nam nadawaĂŚ caÂłoÂści nasze czucie. A tak naprawdĂŞ, co zÂłego jest w obÂślizgÂłoÂści ogona?
Nie on przecieÂż czyni zÂło, lecz myÂśl niegodna. Ale, czy myÂśl nie jest funkcjÂą ÂświadomoÂści?

Zatem, czy mo¿e byÌ dobra lub z³a œwiadomoœÌ? To ona sama dokona³a polaryzacji a my sobie skaczemy,
raz tu, raz tam. Jak te wolne elektrony, czy jakieÂś tam nieodkryte bozony czy inne puzony?
Na puzonie przynajmniej moÂżna pograĂŚ  , podobnie jak ÂświadomoœÌ gra na nas. 
Czy mamy wpÂływ na brzmienie? MyÂślĂŞ, Âże w jakimÂś zakresie tak.
Tyle, o ile uÂżywamy wolnej woli, choĂŚ to teÂż „czÂąstka” hipotetyczna.
No i o ile Ăłw „instrument dĂŞty” nie staje siĂŞ nadĂŞty. A to teÂż ponoĂŚ leÂży w zakresie woli.
Czy wolnej? 

[songo1970]

..gdzieÂś byÂło teÂż wspomniane o wodnej planecie z inteligientnymi oÂśmiornicami,-
wiĂŞc, co tam Ja-szczur

[Astre]

Musze przyznac ze temat jest ciekawy. Tylko jak to sie stalo, ze teraz jest kobieta bez ogona i paszczy.
Nasuwa sie duzo pytan. Tak wiec nalezy dalej dochodzic i przekazywac informacje ktore wlasciwie w normalnym spoleczenmstwie sa nie mozliwe do przekazania jako prawdy.

pozdrawiam serdecznie. Rafaela

NajwiĂŞcej w temacie ma tu do powiedzenia KIARA.
Ale sÂądze, Âże nie powie i ja teÂż nie mam zamiaru tego robiĂŚ i rozgÂłaszaĂŚ publicznie pewnych rzeczy.
MogĂŞ tylko powiedzieĂŚ, (bo zostaÂło to sprawdzone) Âże mam w siebie ''wtopione'' nie jeden, ale trzy implanty !
Po co ? Wiadomo po co !
Z istotami, ktĂłre chcÂą publicznie blebaĂŚ w stylu - mnie  to lub tamto nie dotyczy, albo obce mi jest to gatunkowo, to nie mam czasu, ani zamiaru rozmawiaĂŚ , bo nie ma nawet o czym.
Niech sobie ÂżyjÂą jak ÂżyjÂą i tak bĂŞdzie dobrze.

I to jest absolutnie ostatnie moje zdanie w tym temacie i wÂątku.

Pozdrawiam Ja-szczurze plemie

Amen

[Kiara]

Chcesz wiedzieĂŚ czy jestem Jaszczurem? Nie nie jestem i nie mam Âżadnych implantĂłw i nie byÂłam porywana przez Âżadnych kosmitĂłw,  to wiem.
Ale wiem iÂż kaÂżdy przechodziÂł etap doÂświadczania w roÂżnych ciaÂłach fizycznych nie jest to coÂś niezwykÂłego.

Odniesienie rozwojowo - ewolucyjnego wielo milionowego cyklu  to moÂżna  znaleŸÌ odniesienie  w porĂłwnania  Âżyciem pÂłodu w Âłonie matki do caÂłoksztaÂłtu ewolucji ciaÂła materialnego wspó³czesnego CzÂłowieka. Tam cykl 9 miesiĂŞcy czyli 3 cykle 3 miesiĂŞczne sÂą skrĂłcone czasowo i zamkniĂŞte w obecnym tworzeniu ciaÂła ludzkiego do obecnego wyglÂądu.

Czy jeszcze istnieje cywilizacja jaszczurza?  Istnieje i co z tego? KoĂączÂą juÂż doÂświadczanie w tej formie fizycznej zamykajÂąc cykl swojego rozwoju , bo wiĂŞkszoœÌ  Dusz z tej grupy podjĂŞÂło takÂą decyzjĂŞ.
Ci ktĂłrzy zdecydowali inaczej przejdÂą w przestrzeĂą gwarantujÂącÂą im moÂżliwoÂści wybranej przez nich opcji. Czy podejmowali walkĂŞ na ziemi o zatrzymanie ewolucji Ludzkiej? Tak , ale staÂło siĂŞ to  bez efektu wygranej.

Na jakie pytania mam jeszcze odpowiedzieĂŚ?
Sianie nienawiÂści do odmiennoÂści nie jest dobrÂą drogÂą , lepiej jest zrozumieĂŚ ich prawa istnienia i akceptowaĂŚ to istnienie obok nas.


Kiara

[Astre]

Nie nie jestem i nie mam Âżadnych implantĂłw to wiem.

A wiesz po co sÂą implanty ?
To nie ozdoba !
Jak jesteÂś dla kogoÂś niebezpieczny, to cie musi ujarzmiĂŚ.
Implant nie blokuje cia³a, blokuje œwiadomoœÌ.
A jak czyjaÂś ÂświadomoÂśc nie zagraÂża ( bo jest po prostu maÂło Âświadoma), to mu implantĂłw nikt nie zakÂłada bo i po co ?
ZresztÂą ten temat wyjaÂśnia w sposĂłb dosÂłownie szkolny J.PajÂąk.

[east]

@Astre

Z istotami, ktĂłre chcÂą publicznie blebaĂŚ w stylu - mnie  to lub tamto nie dotyczy, albo obce mi jest to gatunkowo, to nie mam czasu, ani zamiaru rozmawiaĂŚ , bo nie ma nawet o czym.
Niech sobie ÂżyjÂą jak ÂżyjÂą i tak bĂŞdzie dobrze.

OK -jak nie to nie  .. to ja teÂż zabieram swoje zabawki i idĂŞ na innÂą piaskownicĂŞ. A co.

I to jest absolutnie ostatnie moje zdanie w tym temacie i wÂątku.

Ale to Twoja piaskownica, bo jÂą powoÂłaÂłeÂś, a jesteÂśmy odpowiedzialni za to co powoÂłaliÂśmy do istnienia, pamiĂŞtasz ?

Nie byÂło moim zamiarem nikogo tu obraziĂŚ, ani oÂśmieszyĂŚ. KtoÂś ma takie a nie inne przeÂżycia po prostu.
CzytaÂłem gdzieÂś, Âże w regresji hipnotycznej ktoÂś byÂł lwem zabijajÂącym czÂłowieka. Moim zdaniem nie ma to znaczenia kim byliÂśmy, ale to, kim jesteÂśmy teraz.
Nie przypadkowo nie siêgamy pamiêci¹ w przesz³e ¿ycia. Pewnie dlatego, ¿eby prze¿yÌ odpowiednio to nasze, ludzkie ¿ycie. Ju¿ ono samo jest doœÌ skomplikowane, wiêc po co braÌ na siebie dodatkowo jaszczurze z innej czasoprzestrzeni ?

@Ptaku

A ja nie s¹dzê, by œwiadomoœÌ czu³a siê gdziekolwiek obco, skoro to ona wszystko stworzy³a.
WszĂŞdzie jest u siebie w domu. I wszĂŞdzie manifestuje siĂŞ trochĂŞ inaczej.

Nie wiem jak siê mo¿e czuÌ œwiadomoœÌ, tylko sobie tak po ludzku wyobrazi³em , ¿e w regresji hipnotycznej odnajdujê siê w ciele ¿eùskiego jaszczurzego odpowiednika.
Gdybyœmy w pe³ni czuli siê œwiadomoœci¹, to byœmy mieli pe³ny wgl¹d w ró¿ne formy, nie tylko gadzie czy ludzkie, ale i zwierzêce, roœlinne oraz tzw "materii nieo¿ywionej". Mo¿liwe, ¿e taka forma œwiadomej, wspó³-czuj¹cej istoty przed nami jako doœwiadczenie.
I z tego punktu widzenia, to je¶li czymkolwiek NA PRAWDÊ jeste¶my/byli¶my, to jest to ¦wiadomo¶æ.

@Rafaela

Tylko jak to sie stalo, ze teraz jest kobieta bez ogona i paszczy.

Bo jakby je posiadaÂła to byÂłaby facetem 

[Kiara]

Bior¹c pod uwag¹ moj¹ œwiadomoœÌ oraz informacje którymi siê dzielê odkrywaj¹c wiele k³amstw i manipulacji powinnam mieÌ ze 100 implantów, nie mam ich. Nie mam z innych powodów i nikt mojej œwiadomoœci nie zablokuje.

Jasna sprawa ¿e o wielu sprawach z mojego ¿ycia nie opowiadam i nie bêdê opowiadaÌ ( bo mam na swoim koncie doœwiadczenia skutków nadmiaru mojej otwartoœci i ufania ludziom twierdz¹cym i¿ s¹ moimi przyjació³mi) . STOP! Ale to ju¿ nie.

ZdajĂŞ sobie doskonale  sprawĂŞ sprawĂŞ z mojej roli na ziemi ( nie myliĂŚ z misjÂą) dla mnie priorytetem jest mĂłj rozwĂłj osobisty wpleciony w zdarzenia ziemskie.To wszystko.
Wiem i¿ decyduj¹c¹ rolê odgrywa zawsze etyka , prawoœÌ oraz m¹droœÌ serca czyli mi³oœÌ d¹¿¹ca do bezwarunkowej.
WybraÂłam takÂą drogĂŞ i idĂŞ niÂą , nikt mnie niczym nie nastraszy , nie zastraszy i nie zdewartoÂściuje gÂłoszÂąc o mnie "cuda wianki"
A Âże sÂą inne cywilizacje i ÂżyjÂą w nich Istoty o wyglÂądzie innym niÂż Ludzki? Wiem i co z tego?

Maj¹ prawo do ¿ycia w swojej przestrzeni po swojemu , ka¿da odmiennoœÌ ma takie prawo.
Nie wolno jest tylko  nikomu wymuszaĂŚ si³¹ czy podstĂŞpem swoich praw i wartoÂści na nikim  wbrew jego  woli . Bywa iÂż takie prawa i zasady sÂą Âłamane , bywa iÂż powodowaÂły mnĂłstwo wojen.
 Bowiem na ziemi w ciaÂłach Ludzkich Âżyje mnĂłstwo kosmicznych cywilizacji usiÂłujÂących wbrew prawu  Pana Tego i Tamtego ÂŚwiata ÂłamaĂŚ te zasady. Dzieje siĂŞ tak bo Istoty te posiadajÂą wolnÂą wolĂŞ i pomimo bardzo rozwiniĂŞtych technologii sÂą nadal ograniczone w swoim rozwoju duchowym.

ÂŻeby zakoĂączyĂŚ te kosmiczne wojny i przyspieszyĂŚ rozwĂłj duchowy stworzona zostaÂła Ziemia - Kosmiczna SzkoÂła ( o najwyÂższych normach etyki  i wiedzy duchowej ) Rozwoju Duchowego.

Sytuacja tragiczna ( panujÂąca do teraz) zostaÂła spowodowana gdy przybyÂły tu Istoty w celu wzrastania duchowego i podstĂŞpnie przejĂŞÂły wÂładzĂŞ nad ZiemiÂą i LudÂźmi ponownie kreujÂąc swoje ograniczone etycznie wzorce , blokujÂąc wiedzĂŞ zdeponowanÂą na Ziemi.

Poniewa¿ Pan nie ingeruje w woln¹ wolê ¿adnych Istot wyd³u¿y³ czas ich nauki duchowej. Obecnie ziemia by³a doprowadzona na krawêdŸ destrukcji zagra¿aj¹cej istnieniu ca³okszta³tu stworzenia. Tylko z tego wzglêdu nast¹pi³a interwencja Istot o wysokim poziomie osobistej wibracji by podnieœÌ upadaj¹c¹ Ziemiê i nie dopuœciÌ do ca³kowitej jej zag³ady.

Fakt ten nie podoba siê tym którzy musz¹ podj¹Ì trud w³asnej ewolucji lub ca³kowicie odejœÌ z tej przestrzeni ( trac¹ w³adzê i swoje wszystkie wp³ywy) zatem tworz¹ mnóstwo fa³szywych informacji w celu wywo³ania dezinformacji i paniki blokuj¹cej wznosz¹c¹ siê wibracjê Ziemi i Ludzi.

Na Ziemi pracuje mnĂłstwo grup rozwoju duchowego   , ktĂłre wzmacniajÂą  proces  podnoszenia wibracji, nie ma Âżadnej obawy Âże proces nie zaistnieje. Jest juÂż w koĂącowym etapie swojej realizacji , bo LudzkoœÌ tak zdecydowaÂła. LudzkoœÌ    to Energie wcielone przebywajÂące na Ziemi  , ktĂłrym bliÂższy jest rozwĂłj indywidualny z doÂświadczaniem wpÂływu energii na materiĂŞ.

Nie wiem co jeszcze powinnam napisaĂŚ? Sensacje w cudzych zagubieniach , upadkach i wzlotach mnie nie interesujÂą , bowiem sÂą to nasze naturalne   etapy b³êdĂłw i korekt decyzjonalnych.

Kiara

[Astre]

Sytuacja tragiczna ( panujÂąca do teraz) zostaÂła spowodowana gdy przybyÂły tu Istoty w celu wzrastania duchowego a podstĂŞpnie przejĂŞÂły wÂładzĂŞ nad ZiemiÂą i LudÂźmi ponownie kreujÂąc swoje ograniczone etycznie wzorce , blokujÂąc wiedzĂŞ zdeponowanÂą na Ziemi.

Poniewa¿ Pan nie ingeruje w woln¹ wolê ¿adnych Istot wyd³u¿y³ czas ich nauki duchowej. Obecnie ziemia by³a doprowadzona na krawêdŸ destrukcji zagra¿aj¹cej istnieniu ca³okszta³tu stworzenia. Tylko z tego wzglêdu nast¹pi³a interwencja Istot o wysokim poziomie osobistej wibracji by podnieœÌ upadaj¹c¹ Ziemiê.

Fakt ten nie podoba siê tym którzy musz¹ podj¹Ì trud w³asnej ewolucji lub ca³kowicie odejœÌ z tej przestrzeni ( trac¹ w³adzê i swoje wszystkie wp³ywy) zatem tworz¹ mnóstwo fa³szywych informacji w celu wywo³ania dezinformacji i paniki blokuj¹cej wznosz¹c¹ siê wibracjê Ziemi i Ludzi.

Na Ziemi pracuje mnĂłstwo grup rozwoju duchowego   , ktĂłre wzmacnia ten proces , nie ma Âżadnej obawy Âżeby nie zaistniaÂł. Jest juÂż w koĂącowym etapie swojej realizacji , bo LudzkoœÌ tak zdecydowaÂła. LudzkoœÌ    to Energie wcielone , ktĂłrym bliÂższy jest rozwĂłj indywidualny z doÂświadczaniem wpÂływu energii na materiĂŞ.

Ten cytat jest w znacznej mierze prawidÂłowy.ChoĂŚ naleÂżaÂło by dokonaĂŚ pewnych merytorycznych korekt.

JednakÂże problem jest jeszcze zupeÂłnie inny, czego nie  biorÂą momentami pod uwagĂŞ nawet fachowcy od tych zagadnieĂą.

OkreÂślĂŞ to wprost - Jaszczurze plemie.
A co za tym idzie - zniszczona, wyeksploatowana, wrĂŞcz absolutnie zdegradowana, oraz  naszpikowana niewyobraÂżalnÂą iloÂściÂą broni masowej zagÂłady planeta Ziemia !
Aby doprowadziĂŚ do pierwotnej rĂłwnowagi, do jako takiego wzglĂŞdnego  eko -systemu
potrzeba setki, a moÂże i nawet tysiÂąca lat.
Ale o tym siĂŞ zbytnio nie mĂłwi, a  rozmaici ''duchowo rozwiniĂŞci'' mĂłwcy raczej skupiaja siĂŞ na swoim rozwoju.

Ja nie mam nic do JaszczurĂłw...bo to problem WszechÂświata nie mĂłj.
Tylko, czy przypadkiem mo¿e Jaszczury wezm¹ odpowiedzialnoœÌ za ten gnój, do którego siê w 99 % przyczynili ? Hê ?
A moÂże przypadkiem wezmÂą sobie w prezencie 50 milionĂłw gÂłowic nuklearnych zamontowanych na Ziemii, w Kosmosie, czy w oceanach ?
NIE!
Bo osió³ potrafi zrobiÌ tylko gnój i odejœÌ, bo tylko na tyle go staÌ.

Tymczasem ma³e dzieci z g³êbokim smutkiem stwierdzaj¹ -''planeta Ziemia ginie, a my razem z ni¹.''
I tak to jest kochany ''BoÂże'', StwĂłrco, Rdzeniu, Galaktyczne Konfederacje jak siĂŞ wyprodukuje os³ów i na wÂłaÂściwy czas i moment  nie zrobi z tym porzÂądek.A raczej nie wygenerowaÂło siĂŞ w przestrzeni odpowiednich algorytmĂłw, aby daÂło siĂŞ ten porzÂądek zrobiĂŚ.

Ja wypowiedzia³em temu wojnê. Litoœci zero, wspó³czucia wiele wobec g³upoty i zaœlepienia.
Taka jest moja misja ( cokolwiek to znaczy).Aby istniaÂło Âżycie i rozwĂłj musi istnieĂŚ Âśrodowisko.A Âśrodowiska nie ma, jest Âśmietnik  ?...! Ups.
A jak nie to niech siĂŞ pier...oli to wszystko .....w imiĂŞ peÂłnoprawnych istot o nazwie Jaszczury, peÂłnoprawnych kosmicznych rozbĂłjnikĂłw i jaszczurzego plemienia, ktĂłrego jest tutaj na tej planecie
99%.

[ptak]

99% to Jaszczury w ludzkiej powÂłoce? 
Astre, skÂąd te wyliczenia?

[Astre]

99% to Jaszczury w ludzkiej powÂłoce? 
Astre, skÂąd te wyliczenia?

A, czy ja gdzieÂś napisaÂłem Jaszczury w ludzkiej powÂłoce ?
NapisaÂłem - Jaszczurze plemie.

[ptak]

Wska¿ zatem na ró¿nice...

[Astre]

Wska¿ zatem na ró¿nice...

Genotyp - jaszczurza matryca.
A jak siĂŞ to przez tysiÂące lat z zapaÂłem kombinowaÂło to  pewnie lepiej  opowie Ci Xenia-Draco.
Oczywiœcie dla swojego ''komfortu psychicznego'' proszê przyj¹Ì postawê zdroworozs¹dkowego sceptycyzmu wobec powy¿szych tekstów.

[Laguna__]

Wedlug materialow na temat jaszczurow itp. prawie cala ludzkosc jest nosicielem gadziego DNA, jednak sa wyjatki od reguly.To my kobiety jestesmy przekaznikami kodu w lini zenskiej. Sa wyjatki w lini zenskiej , gdzie nie ma gadziego pierwiastka . Znalazlam artukuly , ktore wiele niektorym wyjasni .

Milego czytania zycze


http://www.ukrytesprawy.org/info3.htm

http://salontajemnic.wordpress.com/2011/05/05/pleiadian-agenda-o-jaszczurkach-i-kosciele-katolickim-lucyferze-wolnej-woli-itd/

pozdrawiam Laguna

[Kiara]

Jak dla mnie sÂą to  spreparowane ( poskÂładane ) czĂŞÂściowo prawdziwe informacje sÂłu¿¹ce skupieniu uwagi na nich a odwrĂłceniu od rzeczy naprawdĂŞ istotnych dla Ludzi.
Chodzi dokÂładnie o odwrĂłcenie uwagi od siebie od wÂłasnego rozwoju na rzecz preparowanych  rewelacji.

Wielu siĂŞ na to nabierze w wielu powstanÂą niekontrolowane emocje nienawiÂści , agresji.
Ale teÂż bĂŞdzie wielu ktĂłrzy nie "zÂłowiÂą" siĂŞ na takie sensacje.

WaÂżne bowiem  jest nie to co jest treÂściÂą tych materia³ów a uczucia ktĂłre te treÂści wywoÂłajÂą w Âśrod Ludzi.
O energiĂŞ wytworzonÂą wewnĂŞtrznie oddziaÂływaniem zewnĂŞtrznym chodzi obecnie najbardziej!
Zatem sensacji wszelakich i dezinformacji  pojawi siĂŞ co niemiara.


Kiara

[Laguna__]

Jak dla mnie sÂą to  spreparowane ( poskÂładane ) czĂŞÂściowo prawdziwe informacje sÂłu¿¹ce skupieniu uwagi na nich a odwrĂłceniu od rzeczy naprawdĂŞ istotnych dla Ludzi.

Zgadzam sie z Toba Kiaro, bo jesli nawet jestesmy spokrewnieni poprzez kod DNA z gadoidami to nic juz tego zmienic nie moze , to tak jakbysmy walczyli w wiatrakami ,a w sumie sami ze soba .Niestety forma w jakiej przekazywana jest wiadomosc o Naszym pochodzeniu sama w sobie rodzi opor, niechec ,walke .
Tylko rodzi sie znow pytanie czy lepiej pogodzic sie i przyjac do wiadomosci ta forme naszego pochodzenia czy tez czynic opor? A co da nam walka? Nic !!
Z pewnoscia nie powinnismy czuc sie gorsi , a co jedynie mlodsi!!

Jestesmy nowa rasa i mamy prawo do wlasnego rozwoju.. To , ze w Nas  ingeruja to i tak nie mamy na to wplywu . Jak sie nad tym glebiej zastanowimy; my rowniez w imie nauki stosujemy najprzeroznejsze eksperymenty .
Ja na poczatku jak czytalam o takich informacjach , a bylo to kilka lat temu rowniez mialam rozne reakcje, ale doroslam  do akceptacji , iz stanowimy jedna z jednostek populacji wszechswiata.
Z tym , ze nie ma we mnie poczucia wstydu , ze jestem dla innych cywilizcji prymitywna istota ,coz nawet te rozwiniete byly kiedys w tym punkcie co My.

Nawet jesli jestesmy czescia lancucha pokarmowego dla reszty wszechswiata , bo takie wnioski rowniez padaja -coz nawet na ziemi ta forma istnieje tyle , ze tutaj to my stanowimy tych naczelnych. Im dluzej bedziemy z tym walczyc tym nasza swiadomosc bedzie stala w miejscu, ale kazdy ma swoj czas , kazdy inaczej dojrzewa.

[Astre]

Bior¹c pod uwag¹ moj¹ œwiadomoœÌ oraz informacje którymi siê dzielê odkrywaj¹c wiele k³amstw i manipulacji powinnam mieÌ ze 100 implantów, nie mam ich. Nie mam z innych powodów i nikt mojej œwiadomoœci nie zablokuje.

To nie do koĂąca jest prawdÂą. A nawet w poÂłowie nie jest prawdÂą. To zaledwie tylko jeden z punktĂłw widzenia rzeczy.
I tu nie chodzi oto, Âże Ty odkrywasz takie, czy inne kÂłamstwa i dzielisz siĂŞ nimi.Takich ludzi (istot) jak Ty, jest setki, miliony.Nawet na tym forum znajdziesz kilkunastu takich ludzi.
Chodzi oto jakie zadania zostaÂły istocie przydzielone do wykonania...
Chodzi o ich ''ciê¿ar gatunkowy'', chodzi o ich wa¿noœÌ...
Je¿eli istota ma przydzielone bardzo wa¿ne zadania, to siê j¹ zabezpiecza. Mog¹ to byÌ implanty, jak równie¿ zabezpiecza siê j¹ w przestrzeni odpowiednim algorytmem.Równie¿ tak¹ istote wypuszcza siê w ró¿ne œrodowiska np :Ziemia w odpowiednim momencie.
Bardzo czĂŞsto istoty takie ''rodzÂą'' siĂŞ w tzw. numerologicznym ( 9).
JeÂżeli ktoÂś jest numerologicznym (9) to jest raczej pewne, Âże przydzielonu mu bardzo waÂżne zadania do wykonania na tej planecie.
A przedzielono nie dlatego, ¿e siê to komuœ podoba³o, tylko dlatego, ¿e owa istota jest wstanie udzwign¹Ì to co jej powierzono.
A poniewa¿ istnieje niezliczona wrêcz iloœÌ istot, cywilizacji, nacji, sytemów wartoœci, apetytów na ró¿ne rzeczy, a wiêc aby siê ta zabawa dydaktyczna dla istoty nie zakoùczy³a, wiêc dan¹ istotê siê po prostu zabezpiecza.
Jak wspomniaÂłem zabezpiecza siĂŞ jÂą teÂż implantami.
W moim przypadku wybitnie inteligentne, przebiegÂłe, cwane i dbajÂące o swoje interesy Jaszczury wsadziÂły  swĂłj implant, poniewaÂż szybko zorientowaÂły siĂŞ, Âże mogĂŞ im w tej ich kosmicznej zabawie o ró¿ne interesy przeszkodziĂŚ.
Ale odpowiedzi¹ na to, by³a odpowiedŸ innych cywilizacji, które nie s¹ inteligentne, ale s¹ przedewszystkim w odró¿nieniu do Jaszczurów m¹dre.Wiêc ''wtopi³y'' swoje implanty, jako antidotum na Jaszczurowe implanty.Pozatem zabezpieczy³y moje istnienie w przestrzeni. Nie da siê nic odczytaÌ z mojej przestrzeni, nie da siê w ni¹ zaingerowaÌ.
Ma to dobrÂą stronĂŞ, bo chroni mnie przed wykonaniem zadania, chroni w realizacji tej dydaktycznej zabawy, a z drugiej strony przyciÂąga rozmaite byty i cywilizacje, ktĂłre prĂłbujÂą siĂŞ do mnie dobraĂŚ. Bo wiedzÂą, Âże jeÂżeli kogoÂś siĂŞ zabezpiecza, to musi byĂŚ ku temu jakiÂś powĂłd ?
Dlaczego wogĂłle takie rzeczy siĂŞ dziejÂą. Ano dziejÂą siĂŞ dlatego, Âże istnienie we WszechÂświecie to wybitnie niebezpieczna zabawa.
Niebezpieczna nie sama w sobie, ale niebezpieczna dlatego, Âże jeÂżeli nie koĂączy siĂŞ ona na danym etapie wÂłaÂściwym postĂŞpem w rozwoju w tym niezwykle gigantycznym procesie rozwoju ÂświadomoÂści, to istota zostaje  mĂłwiÂąc jĂŞzykiem potocznym unicestwiona.Co poniektĂłrzy Âświadomi tych procesĂłw sÂłusznie okreÂślajÂą, Âże pozostaje z niej tylko kosmiczny kompost, wrĂŞcz tylko wspomnienie, Âże kiedyÂś istniaÂła.
I tak to jest.
WszechÂświat, to wybitnie srogi mechanizm.
Je¿eli nie spe³niasz okreœlonych wymagaù, to nikt siê nad nikim litowa³ nie bêdzie. LitoœÌ to pojêcie ludzkie, wrêcz tylko spo³eczne, ale nie kosmiczne.
Istoty nie rozumiej¹ce tych procesów, poniewa¿ uruchamiaj¹ siê w nich mechanizme obronne, czêsto próbuj¹ siê podpieraÌ ró¿nymi substytutami prawdy. Mówi¹ : jesteœmy Bogami, jesteœmy jednoœci¹ z Bogiem, z Panem, Stwórc¹ mamy jakaœ iskrê bo¿¹ w sobie i inne substytuty prawdy.
Gorzej, Âże tych substytutĂłw prawdy nie sÂą  wstanie nawet w Âżaden sposĂłb udowodniĂŚ.
Bo nie da siĂŞ udowodniĂŚ  ( tworĂłw wÂłasnej wyobraÂźni).
Istoty takie tylko wierzÂą w takie rzeczy, czyli rzeczy, ktĂłre sÂą ich  udziaÂłem.
Nie sÂą wstanie zweryfkowaĂŚ czegoÂś co moÂże byĂŚ szersze lub wiĂŞksze, bo jak to gÂłoszÂą strategie psychologi, istota bedÂąc w  centrum swojej ÂświadomoÂści, odtwarza tylko swoje wÂłasne wzorce.
WidaÌ to wyraŸnie po wierze w ró¿ne ''prawdy'', a nawet nie to, tylko widaÌ to po tym jak upieraj¹ siê w swoich przekonaniach, które nazywaj¹ - ''wartoœciami''.
Jednym z takich substytĂłw prawdy jest egzaltacja miÂłoÂści i upieranie siĂŞ w niej.Lub mĂłwienie, gÂłoszenie o etycznym Âżyciu, ktĂłry niby ponoĂŚ stanowi jakiÂś niezwykle waÂżny czynnik w rozwoju istoty,  gdy tymczasem etyka to zaledwie filozoficzna przesÂłanka, ktĂłrej ziemska filozofia wspomaga siĂŞ celem ustalenia tzw. norm moralnych.

Baj...


 

[Laguna__]

Chodzi oto jakie zadania zostaÂły istocie przydzielone do wykonania...
Chodzi o ich ''ciê¿ar gatunkowy'', chodzi o ich wa¿noœÌ...
Je¿eli istota ma przydzielone bardzo wa¿ne zadania, to siê j¹ zabezpiecza. Mog¹ to byÌ implanty, jak równie¿ zabezpiecza siê j¹ w przestrzeni odpowiednim algorytmem.Równie¿ tak¹ istote wypuszcza siê w ró¿ne œrodowiska np :Ziemia w odpowiednim momencie.
Bardzo czĂŞsto istoty takie ''rodzÂą'' siĂŞ w tzw. numerologicznym ( 9).
JeÂżeli ktoÂś jest numerologicznym (9) to jest raczej pewne, Âże przydzielonu mu bardzo waÂżne zadania do wykonania na tej planecie.
A przedzielono nie dlatego, ¿e siê to komuœ podoba³o, tylko dlatego, ¿e owa istota jest wstanie udzwign¹Ì to co jej powierzono.
A poniewa¿ istnieje niezliczona wrêcz iloœÌ istot, cywilizacji, nacji, sytemów wartoœci, apetytów na ró¿ne rzeczy, a wiêc aby siê ta zabawa dydaktyczna dla istoty nie zakoùczy³a, wiêc dan¹ istotê siê po prostu zabezpiecza.
Jak wspomniaÂłem zabezpiecza siĂŞ jÂą teÂż implantami.
W moim przypadku wybitnie inteligentne, przebiegÂłe, cwane i dbajÂące o swoje interesy Jaszczury wsadziÂły  swĂłj implant, poniewaÂż szybko zorientowaÂły siĂŞ, Âże mogĂŞ im w tej ich kosmicznej zabawie o ró¿ne interesy przeszkodziĂŚ.

Astre skoro piszesz , ze innym sie cos wydaje , ze wiedza - skad Ty czerpiesz ta prawdziwa wiedze?
I mam pytanie jeszcze odnosnie umieszczonych implantow w Twoim ciele -Czy chcesz przez to powiedziec , iz masz to umieszczenie implantow potwierdzone w sposob medyczny ?
Nastepne moje pytanie -Jesli masz te implanty to prawdopodobnie masz rowniez jakies wspomnienia i doswiadczenia zwiazane z tym faktem.
pozdrawiam Laguna

[Kiara]

NaprawdĂŞ nie przeszkadza mi Twoje zdanie Astre na mĂłj temat nic a nic.

PozostaĂą przy swojej mÂądroÂści a ja pozostanĂŞ przy mojej i moich zabezpieczeniach , ktĂłre nie sÂą implantami. Jakie? Ba.. tego zapewne chciaÂło by siĂŞ dowiedzieĂŚ wiele osĂłb.
A to bardzo proste ( niestety ta prostota jest nie do przyjĂŞcia dla tych "ÂświatÂłych" kosmicznych istot) bowiem tym zabezpieczeniem jest wibracja energii miÂłoÂści bezwarunkowej i to wystarcza.
WejÂście w tÂą wibracjĂŞ jest moÂżliwe dla tych , ktĂłrzy jÂą posiadajÂą , ci , ktĂłrzy jÂą posiadajÂą nigdy nie krzywdzÂą nikogo niczym.
NaprawdĂŞ Âżadne implanty do niczego mi nie sÂą potrzebne.
A moje dzia³anie, jego waga? ot takie sobie paplanie o wszystkim i o niczym , taka prawie dzieciêca naiwnoœÌ wiary w dobro , mi³oœÌ i prawoœÌ.

Nie warto sobie mnÂą gÂłowy zawracaĂŚ , ja nie jestem gwiazdÂą , nie mam jazdy na guru, autorytet ni wielkiego mistrza.
Nie ciÂągnie mnie na piedestaÂł papierowy ni szklany , nie jestem zbawcÂą po co sobie mnÂą myÂśli zaprzÂątaĂŚ.

Moj¹ misj¹ jest prawoœÌ i godnoœÌ mojego Ludzkiego ¿ycia zgodnego z moimi wewnêtrznymi wartoœciami po to urodzi³am siê Cz³owiekiem.
To mĂłj Âświat , ktĂłry piĂŞknieje razem ze mnÂą , a z nim wszystko co mnie otacza, ot i caÂła moja filozofia.

Kiara

[Astre]

Moj¹ misj¹ jest prawoœÌ i godnoœÌ mojego Ludzkiego ¿ycia zgodnego z moimi wewnêtrznymi wartoœciami po to urodzi³am....

Ok.
Nie mam nic przeciwko gÂłoszeniu wzniosÂłych haseÂł.
Tylko to samo o godnoÂści, miÂłoÂści, wartoÂściach ludzkich gÂłosi ustawicznie
ksiÂądz w koÂściele.Nigdy nie sÂłyszaÂłem w Âżadnej ''ÂświÂątyni boÂżej'', aby mĂłwiono inaczej.
A ja sie pytam : na czym te wartoœci i mi³oœÌ polega i w czym jest wyra¿ona. No w czym ?..?
SÂłyszaÂłem teÂż setki, czy nawet tysiÂące razy o miÂłoÂści do zwierzÂąt.
Ale otwĂłrz lodĂłwkĂŞ tym, ktĂłrzy gÂłoszÂą te ''wspaniaÂłe'' hasÂła i zobacz ile tam w nich miĂŞsa.
HipokryzjÂą  na tej planecie siĂŞ niestety - nie bawiĂŞ.

A na temat prawdy, mogĂŞ napisaĂŚ najwyÂżej atykuÂł/esej- antynomie prawdy.

Ps.
@ Laguna
ÂŻadnego implanta nie da siĂŞ za pomocÂą szkieÂłka i oka, czyli medycznie stwierdziĂŚ !
SÂą to bardzo wespecjalizowane struktury, ktĂłrych technologi wogĂłle nie znamy.
To nie kawaÂłek szkieÂłka wypeÂłniony czymÂś ?
ChoĂŚ ponoĂŚ niektĂłre cywilizacje stojÂące niÂżej technologicznie np.Szarzy stosujÂą takie prymitywne implanty, ale na ten temat nie wiele wiem, bo siĂŞ tym zbytnio nie interesowaÂłem.
SÂą ludzie, ktĂłrzy majÂą do tego predyspozycje i doÂświadczenie.
Jest ich w sumie niewielu i trzeba sie do nich udaĂŚ, aby sprawdzili...
A i kompetencje w tym zakresie s¹ ró¿ne, wiêc warto sprawdziÌ wynik u ró¿nych ludzi, a je¿eli wszyscy potwierdz¹ t¹ sam¹ zgodnoœÌ, to mo¿na uznaÌ za fakt.

[quetzalcoatl44]

dlatego moze musi nastac nowe niebo i nowa ziemia dla tych ktorzy chca inaczej i ktorzy przestrzegaja jakiegos prawa, przeciez wszystkich sie nie zadowoli falowanie i spadanie

[east]

@Astre

.Co poniektĂłrzy Âświadomi tych procesĂłw sÂłusznie okreÂślajÂą, Âże pozostaje z niej tylko kosmiczny kompost, wrĂŞcz tylko wspomnienie, Âże kiedyÂś istniaÂła.
I tak to jest.
WszechÂświat, to wybitnie srogi mechanizm.
Je¿eli nie spe³niasz okreœlonych wymagaù, to nikt siê nad nikim litowa³ nie bêdzie. LitoœÌ to pojêcie ludzkie, wrêcz tylko spo³eczne, ale nie kosmiczne.
Istoty nie rozumiej¹ce tych procesów, poniewa¿ uruchamiaj¹ siê w nich mechanizme obronne, czêsto próbuj¹ siê podpieraÌ ró¿nymi substytutami prawdy. Mówi¹ : jesteœmy Bogami, jesteœmy jednoœci¹ z Bogiem, z Panem, Stwórc¹ mamy jakaœ iskrê bo¿¹ w sobie i inne substytuty prawdy.
Gorzej, Âże tych substytutĂłw prawdy nie sÂą  wstanie nawet w Âżaden sposĂłb udowodniĂŚ.
Bo nie da siĂŞ udowodniĂŚ  ( tworĂłw wÂłasnej wyobraÂźni).
Istoty takie tylko wierzÂą w takie rzeczy, czyli rzeczy, ktĂłre sÂą ich  udziaÂłem.
Nie sÂą wstanie zweryfkowaĂŚ czegoÂś co moÂże byĂŚ szersze lub wiĂŞksze, bo jak to gÂłoszÂą strategie psychologi, istota bedÂąc w  centrum swojej ÂświadomoÂści, odtwarza tylko swoje wÂłasne wzorce.

Malujesz tu bardzo surowy obraz Âświata w ktĂłrym peÂłnisz rolĂŞ co najwyÂżej trybika wykonawczego, takiego mechanicznego zlepka substratĂłw z kosmicznego kompostu. Bez istoty boskiej w nas ,ktĂłrÂą raczej widzisz w sferze wyobraÂźni, sam blokujesz sobie prawo i moÂżliwoÂści do rozwoju. Tak przynajmniej to wyglÂąda z mojego punktu widzenia.
Wszelkiego autoramentu gÂłosiciele ateizmu rĂłwnieÂż to czyniÂą sami na sobie. MoÂżliwe, Âże jest to wynik dziaÂłania obcych implantĂłw. CzÂłowiek sÂądzi, Âże takie myÂślenie to jego prawda odkryta przez niego, a tymczasem mogÂą to byĂŚ obce, dywersyjne dziaÂłania. No bo jaka jest natura myÂśli, skÂąd siĂŞ biorÂą i czy ten myÂśliciel w nas to jest prawdziwe "JA", czy moÂże raczej obcy implant ?
Paradoksalnie, implant ten opiera siê na logice i dowodach kreuj¹c iluzje, które wydaj¹ siê byÌ rzeczywiste. Ich zderzenie z kompletnie róznie wewnêtrznym œwiatem drugiego cz³owieka wyzwala dwojakie reakcje - akcja poprzez negacje (agresjê, wyœmiewanie) , albo odkrycie iluzorycznoœci w³asnych przekonaù. Tudzie¿ wiele stanów poœrednich pomiêdzy tymi skrajnoœciami. I dlatego ró¿norodnoœÌ, która panuje we Wszechœwiecie jest taka pouczaj¹ca.

I co najœmieszniejsze, implanty, o których sam , Astre piszesz, ¿e s¹ niewykrywalne w niczym nie ró¿ni¹ siê jakoœciowo od wyobraŸeù od boskoœci drugiego cz³owieka. W tym punkcie dopiero zaczyna siê podró¿ ku odpowiedzi na pytanie kim na prawdê jesteœmy

[Kiara]

Moj¹ misj¹ jest prawoœÌ i godnoœÌ mojego Ludzkiego ¿ycia zgodnego z moimi wewnêtrznymi wartoœciami po to urodzi³am....

Ok.
Nie mam nic przeciwko gÂłoszeniu wzniosÂłych haseÂł.
Tylko to samo o godnoÂści, miÂłoÂści, wartoÂściach ludzkich gÂłosi ustawicznie
ksiÂądz w koÂściele.Nigdy nie sÂłyszaÂłem w Âżadnej ''ÂświÂątyni boÂżej'', aby mĂłwiono inaczej.
A ja siê pytam : na czym te wartoœci i mi³oœÌ polega i w czym jest wyra¿ona. No w czym ?..?
SÂłyszaÂłem teÂż setki, czy nawet tysiÂące razy o miÂłoÂści do zwierzÂąt.
Ale otwĂłrz lodĂłwkĂŞ tym, ktĂłrzy gÂłoszÂą te ''wspaniaÂłe'' hasÂła i zobacz ile tam w nich miĂŞsa.
HipokryzjÂą  na tej planecie siĂŞ niestety - nie bawiĂŞ.

Zatem masz zadanie sprawdÂź w praktyce na czym polega ró¿nica w mĂłwieniu o miÂłoÂści od Âżycia niÂą? WĂłwczas nie bĂŞdziesz zadawaÂł takich pytaĂą. wiedza to osobiste doÂświadczenia , ÂżyczĂŞ Ci piĂŞknej miÂłoÂści ( i to nie w tradycyjnym pojĂŞciu mĂŞsko damskim , chociaÂż i ona na kolejnych poziomach swojego istnienia jest inna) a tej zwykÂłej  Âżyciowej do CzÂłowieka caÂłego stworzenia.
Kto j¹ naprawdê posiada nie zabija , bo mi³oœÌ nie zabija ¿ycia. A jak nie zabija szanuje je to równie¿ nie ma potrzeby zjadania zabitych zwierz¹t.

Mi³oœÌ przejawia siê w tworzeniu dobra , w jego wartoœciach p³yn¹cych z ka¿dej sytuacji , z odczuwania go w konfrontacji ze zdarzeniami zarówno fizycznymi jak i duchowymi.
To proste , wystarczy odczuwaĂŚ , skupiĂŚ siĂŞ na odczuwaniu i byĂŚ tam i w takich stanach gdzie  czujesz radoœÌ i szczĂŞÂście.
Gdy ktoÂś ci serwuje zdarzenia , sÂłowa , czyny ktĂłre powodujÂą smutek , rozÂżalenie strach i cierpienie tam miÂłoÂści nie ma chociaÂż sÂłowa o niej mogÂą byĂŚ wypowiadane.

Naszym najlepszym testerem sÂą nasze odczucia im naleÂży zaufaĂŚ nie cudzym piĂŞknym zapewnieniom.

Kiara