Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Kwiecień 25, 2025, 13:48:35


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 ... 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 [22] 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 ... 35 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: wÂątek offtopowy  (Przeczytany 330659 razy)
0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.
hiacynt
Gość
« Odpowiedz #525 : Sierpień 31, 2012, 14:01:52 »


songo - trzeba umrzec, aby przejsc do innego wymiaru.

na pewno to za co siĂŞ aktualnie uwaÂżamy skoĂączy siĂŞ,-
czy to jest ego, czy jakieÂś Ja- "addio pomidory"
MrugniĂŞcie
obym nie musiaÂł czekaĂŚ do Âśmierci DuÂży uÂśmiech
WÂłaÂśnie to ogranicza nas w tym wymiarze- boimy siĂŞ "umrzeĂŚ" bĂŞdÂąc przywiÂązanymi
do fizycznej postaci ktĂłrÂą tak cenimy.
Chcielibyœmy "zjeœÌ ciastko i mieÌ ciastko" czyli zachowaÌ fizyczn¹ obecn¹ postaÌ (z drobnymi korektami
u³omnoœci) i jednoczeœnie podró¿owaÌ w czasie i przestrzeni przekraczaj¹c granice wyobraŸni...
StÂąd nasze wspĂłlne oczekiwanie na wzniesienie nie bĂŞdÂące fizycznym unicestwieniem a obiecujÂące
boskie moÂżliwoÂści . BiorÂąc jednak pod uwagĂŞ bĂŞdÂące w naszych wyobraÂżeniach i przekazach wizje wyÂższych gĂŞstoÂści  "ciaÂło" o wiĂŞkszym spektrum moÂżliwoÂści jest raczej mniej fizyczne niÂż nasze.
Zatem...porzuĂŚmy kombinezony...?
Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #526 : Sierpień 31, 2012, 14:10:32 »

Cytat: PrzebiÂśnieg
To tak jak z butami masz je sÂą Twoja wÂłasnoÂściÂą- zedrzesz stajÂą siĂŞ nieprzydatne wiĂŞc zmieniasz.

…ale bywajÂą ulubione buty… i te siĂŞ nosi do szewca… bÂądÂź transmutuje…  DuÂży uÂśmiech

Pa  Chichot
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #527 : Sierpień 31, 2012, 14:16:12 »


Zatem...porzuĂŚmy kombinezony...?

oczywiÂście,-
ale dopiero "gdy zabrzmi zÂłoty rĂłg"
MrugniĂŞcie
wczeÂśniej nie da rady  Buzia na k³ódkĂŞ
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
PrzebiÂśnieg
Gość
« Odpowiedz #528 : Sierpień 31, 2012, 14:18:11 »

ptak DuÂży uÂśmiech
songo z caÂłym szacunkiem i z za przeproszeniem racz wyj¹Ì zatyczki z uszu  DuÂży uÂśmiech
to pa DuÂży uÂśmiech
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #529 : Sierpień 31, 2012, 14:19:46 »

ptak DuÂży uÂśmiech
songo z caÂłym szacunkiem i z za przeproszeniem racz wyj¹Ì zatyczki z uszu  DuÂży uÂśmiech
to pa DuÂży uÂśmiech

w uszach piszczy mi od lat,-
ale to nie to MrugniĂŞcie
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
PrzebiÂśnieg
Gość
« Odpowiedz #530 : Sierpień 31, 2012, 14:22:12 »

hm... oj oj bo nadejdzie hm Âżal przed utratÂą ulubionego obuwia DuÂży uÂśmiech
w uszach piszczy nie bez kozery szacowny DuÂży uÂśmiech
to pa DuÂży uÂśmiech
ps
polecam tez piwko wielce szacowny DuÂży uÂśmiech
dodam jeszcze, Âże nie warto daĂŚ siĂŞ komuÂś tam np iluzji prowadziĂŚ
znajomy byk idÂąc do uboju mi to rzekÂł na ucho JĂŞzyk
« Ostatnia zmiana: Sierpień 31, 2012, 14:24:55 wysłane przez PrzebiÂśnieg » Zapisane
hiacynt
Gość
« Odpowiedz #531 : Sierpień 31, 2012, 14:23:06 »


Zatem...porzuĂŚmy kombinezony...?

oczywiÂście,-
ale dopiero "gdy zabrzmi zÂłoty rĂłg"
MrugniĂŞcie
wczeÂśniej nie da rady  Buzia na k³ódkĂŞ
No niestety nie da...ale moÂże chociaÂż mentalnie...?
Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #532 : Sierpień 31, 2012, 14:26:15 »

Cytat: Songo1970
w uszach piszczy mi od lat,-
ale to nie to 

IdÂź do laryngologa na wypÂłukanie korkĂłw, powaÂżnie…  Chichot

…bo to moÂże byĂŚ to.  DuÂży uÂśmiech
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #533 : Sierpień 31, 2012, 14:29:22 »

Cytat: Songo1970
w uszach piszczy mi od lat,-
ale to nie to 

IdÂź do laryngologa na wypÂłukanie korkĂłw, powaÂżnie…  Chichot

…bo to moÂże byĂŚ to.  DuÂży uÂśmiech

oj Ptaku- wypÂłukali mi uszy, wycieli migdaÂłki, zrobili trepanacje czaszki,-
i co?, i nic- Âżadnej poprawy(jeÂżeli chodzi o tzw. zdrowy rozsÂądek) DuÂży uÂśmiech


Zatem...porzuĂŚmy kombinezony...?

oczywiÂście,-
ale dopiero "gdy zabrzmi zÂłoty rĂłg"
MrugniĂŞcie
wczeÂśniej nie da rady  Buzia na k³ódkĂŞ
No niestety nie da...ale moÂże chociaÂż mentalnie...?

to juÂż prĂŞdzej, ale do mety juÂż nie daleko UÂśmiech
« Ostatnia zmiana: Sierpień 31, 2012, 14:30:45 wysłane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
ptak
Gość
« Odpowiedz #534 : Sierpień 31, 2012, 14:34:24 »

Cytat: Songo1970
oj Ptaku- wypÂłukali mi uszy, wycieli migdaÂłki, zrobili trepanacje czaszki,-
i co?, i nic- Âżadnej poprawy(jeÂżeli chodzi o tzw. zdrowy rozsÂądek)   

…bo dalej Âłazisz w starych Âłapciach.  DuÂży uÂśmiech
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #535 : Sierpień 31, 2012, 14:42:26 »

Cytat: Songo1970
oj Ptaku- wypÂłukali mi uszy, wycieli migdaÂłki, zrobili trepanacje czaszki,-
i co?, i nic- Âżadnej poprawy(jeÂżeli chodzi o tzw. zdrowy rozsÂądek)  

…bo dalej Âłazisz w starych Âłapciach.  DuÂży uÂśmiech

bo ja wiem..? DuÂży uÂśmiech
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
sfinks
Gość
« Odpowiedz #536 : Wrzesień 10, 2012, 20:41:29 »


songo - trzeba umrzec, aby przejsc do innego wymiaru.

na pewno to za co siĂŞ aktualnie uwaÂżamy skoĂączy siĂŞ,-
czy to jest ego, czy jakieÂś Ja- "addio pomidory"
MrugniĂŞcie
obym nie musiaÂł czekaĂŚ do Âśmierci DuÂży uÂśmiech
songo  ,jestem takiego samego zdania ,jestem gotowa wszystko oddaĂŚ co posiadam i samÂą siebie ,na rzecz doskonalszej rzeczywistoÂści .Nie ma czego ÂżaÂłowaĂŚ ,to tak jakby ktoÂś trzymaÂł w szafie przedpotopowy pÂłaszcz i za nic w Âświecie nie chciaÂł siĂŞ z nim rozstaĂŚ .

SÂą tacy ludzie ,ktĂłrzy zbierajÂą wszystko co kiedykolwiek uÂżywali a obecnie chowajÂą to po kÂątach ,poniewaÂż wychodzÂą z zaÂłoÂżenia ,Âże kiedyÂś moÂże siĂŞ przydaĂŚ .

Ja ju¿ dawno upora³am siê z tym ,kiedyœ te¿ trzyma³am ró¿ne graty i ciuchy ,bo ¿al mi by³o wyrzuciÌ .Obecnie przesia³am wszystko ,robi³am to jednak sukcesywnie ,powoli ,czêsto ,a¿ wesz³o mi to w krew .Teraz mogê powiedzieÌ o sobie ,¿e nie przywi¹zujê takiego wielkiego znaczenia do tego co mam .Ale musia³am nad tym trochê popracowaÌ .

Robi³am to intuicyjnie ,czyli czu³am tak¹ potrzebê ,ale nie wiedzia³am do jakiego wyniku mnie to poprowadzi ,nawet na myœl mi nie przychodzi³o po co to robiê .Czyli da³am siê poprowadziÌ jakiejœ wy¿szej œwiadomoœci (nad œwiadomoœÌ?)
Zapisane
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #537 : Wrzesień 10, 2012, 21:18:15 »

sfinksie

Odwieczny dualizm: duch i materia.
Od czasu zbieraczy i mysliwych.
A faktycznie po co obrastac w niepotrzebne rzeczy... ale to tez jest manipulacja, bo "wyzsza sila", ktora tak slicznie i szczerze uczy nas, jak mamy pozbyc sie balastu, w koncu zacznie zadac od nas NASZEJ materii tzn. organy wewnetrzne, krew, neurony itd. itp.

Pomyslec warto! Straszny i okrutny trik! PÂłacz

Zapisane
chanell

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #538 : Wrzesień 10, 2012, 21:47:05 »

Cytuj
SÂą tacy ludzie ,ktĂłrzy zbierajÂą wszystko co kiedykolwiek uÂżywali a obecnie chowajÂą to po kÂątach ,poniewaÂż wychodzÂą z zaÂłoÂżenia ,Âże kiedyÂś moÂże siĂŞ przydaĂŚ

Ja to nazywam " przydasie" DuÂży uÂśmiech  ale niektĂłre "przydasie" rzeczywiÂście siĂŞ przydajÂą .Nie moÂżna wszystkiego wyrzucaĂŚ,do dziÂś ÂżaÂłujĂŞ mojej pokaÂźnej kolekcji butĂłw,sukienek spodni z lat 70-ych.Teraz moda wraca i mogÂłyby siĂŞ przydaĂŚ  DuÂży uÂśmiech
Tak teÂż jest z wiedzÂą  i doÂświadczeniem zdobywanymi przez lata,tego nie da siĂŞ wyrzuciĂŚ,a wrĂŞcz przeciwnie, to trzeba zachowaĂŚ ,bo kiedyÂś siĂŞ przyda UÂśmiech

edit: moÂże wÂłaÂśnie w innym wymiarze lub w innym Âżyciu UÂśmiech
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 10, 2012, 21:54:00 wysłane przez chanell » Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            KsiĂŞga Koheleta 3,1
Rafaela
Gość
« Odpowiedz #539 : Wrzesień 10, 2012, 21:56:35 »

Ja np.zachowalam buty bardzo eleganckie szpilki. Trzymam je w piwnicy i od czasu do czasu kiedy
jestem w piwnicy nakladam je i sobie poprostu pochodze. One sa prawie 25 lat stare byly przebojowe,
dzisiaj moje nogi niestety ale oczekuja wygodnych mieciutkich i w dodatku leczniczych bucikow.
Tak wyglada zbieractwo.
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #540 : Wrzesień 11, 2012, 12:25:09 »

A ileÂż to zbieramy "przydasi" w umysÂłach ?
Ta koncepcja siĂŞ przyda, tamta siĂŞ przyda, to mnie rozwija, a tamto teÂż byĂŚ moÂże wiĂŞc biore, bo siĂŞ przyda MrugniĂŞcie
A potem Âżal wyrzuciĂŚ DuÂży uÂśmiech
Pojawia siĂŞ przywiÂązanie do rzeczy i do ludzi - nawet tych toksycznych. Bo lepsze zÂłe , ale znane niÂż nowe nieznane ?
Boimy siĂŞ zmian w Âżyciu , bo to oznacza porzucenie nawykĂłw i wielu przywiÂązaĂą. PrzywiÂązaĂą, ktĂłre latami budowaÂły "moje JA".

Z umysÂłem jest trochĂŞ tak jak z tymi nogami i szpilkami - umysÂł potrzebuje co i rusz innego "obuwia". ... i z Âżadnego ostatecznie nie jest zadowolony. Ale w sumie to po co Ci przywiÂązanie do tego, co wykombinuje umysÂł ?
Zapisane
sfinks
Gość
« Odpowiedz #541 : Wrzesień 11, 2012, 13:11:18 »

JakÂże trudno nam siĂŞ rozstaĂŚ z gĂłrÂą dobytku ,jaki zgromadziliÂśmy przez caÂłe Âżycie.
NiektĂłrzy to nawet  w dziesiĂŞciu wagonach kolejowych  nie zmieÂściliby tego chÂłamu ,uwielbiajÂą to wszystko , rozstaĂŚ siĂŞ im trudno z tym co do nich naleÂży ( z maÂłego chĂŞtnie udzielaj) nikomu nie dadzÂą nic ,poniewaÂż trzyma ich w swoich karbach nadmierny egoizm.

Otó¿ ,trzeba zdaÌ sobie sprawê ,¿e z walizami ani kuframi ,,Œwiêty Piotr ,, nie przyjmie nikogo ,a to ze wzglêdu na to ¿e ,,Brama jest w¹ska i ostra ,, Dlatego gdyby nawet ktoœ chcia³,, przeszmuglowaÌ,, swój dobytek ,to nic z tego .
po drugie ,te olbrzymie ,,dorobki ¿ycia,, strasznie obci¹¿aj¹ i spychaj¹ delikwenta w dó³,a biedaków do dŸwigania (jak to u nas popularne) ju¿ nie bêdzie ,trzeba bêdzie samemu na barki to wzi¹Ì .
Któ¿ temu podo³a?

PrzedstawiĂŞ tutaj streszczenie pewnej baÂśni ,ktĂłra bĂŞdzie adekwatna do wytÂłumaczenia tego co wyÂżej .

Jest to baϝ o trzech braciach ,ktĂłrzy dowiedzieli siĂŞ ,Âże na szklanej gĂłrze jest uwiĂŞziona  krĂłlewna ,kto jÂą uwolni dostanie ,,jej rĂŞkĂŞ,, oraz poÂłowĂŞ  krĂłlestwa .
SwojÂą kandydaturĂŞ najpierw zgÂłosiÂł pierwszy brat ,bogaty i moÂżny pan.
 MiaÂł on konia o zÂłotych podkowach ,byÂł pewnym siebie,kto jak kto ? ale on na pewno podoÂła temu zadaniu.PrzecieÂż jest bogaczem i byĂŚ wÂładcÂą krĂłlestwa przystoi jemu ,jak nikomu wiĂŞcej na Âświecie .
Podj¹³ próbê ale koù mimo ,¿e mia³ z³ote podkowy ,zeœlizgiwa³ siê ze szklanej góry i musia³ on odejœÌ z niczym .

Drugi brat teÂż zamoÂżny kalkulowaÂł ,Âże moÂże jemu siĂŞ uda ,poniewaÂż jest bardzo znanym czÂłowiekiem i piastuje wiele godnych funkcji ,wiĂŞc wÂładza nad krĂłlestwem naleÂży siĂŞ jemu w pierwszej kolejnoÂści .
Podj¹³ prĂłbĂŞ ,ale koĂą jego mimo ,Âże miaÂł srebrne  podkucia i byÂł piĂŞkny ,dobrej rasy - nie podoÂłaÂł i drugi brat musiaÂł odejœÌ z niczym .

Wtedy odezwaÂł siĂŞ najmÂłodszy brat ,ubogi nic nieznaczÂący w spoÂłecznoÂści,a miaÂł on  konika buÂłanka ,niepozornego ,ktĂłrego dostaÂł od ojca  podczas podziaÂłu majÂątku rodzinnego .
Wszyscy Âśmiali siĂŞ z niego ,pukali siĂŞ  w czoÂło niby,Âże  taki sierota a pcha siĂŞ po to, co naleÂży siĂŞ tylko zasÂłuÂżonym i wybitnym ludziom.
-DokÂąd siĂŞ bracie pchasz?
 JesteÂś nĂŞdznym czÂłowiekiem i koĂą twĂłj teÂż marnie wyglÂąda .Bracia twoi wielcy bogacze na swoich wspaniaÂłych rumakach ,nie podoÂłali ,a tobie coÂś siĂŞ marzy? nic ci z tego nie wyjdzie .

Byli jednak w b³êdzie ,gdy¿ konik niepozorny i w³aœciciel ubogi ,byli leciutcy jak piórko ,poniewa¿ nic ich nie obci¹¿a³o ( ca³a ta graciarnia zwana dobytkiem) ledwo koù dotkn¹³ szklanej góry ,od razu wyros³y mu skrzyd³a i polecia³ jak ptak na sam szczyt ,tam gdzie uwiêziona by³a piêkna królewna .
MiĂŞdzy  skromnym bratem i krĂłlewnÂą ,od razu  zaiskrzyÂło piĂŞkne uczucie ,poniewaÂż byÂł on miÂłym ,delikatnym  oraz odwaÂżnym bohaterem . Jak to w bajkach bywa ,pobrali siĂŞ a mÂłodszy brat zostaÂł krĂłlem i starsi bracia musieli mu siĂŞ czapkowaĂŚ , nie doœÌ Âże stracili wspania³¹ okazjĂŞ bycia kimÂś, to na dodatek zostali strasznie upokorzeni .
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 11, 2012, 13:15:09 wysłane przez sfinks » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #542 : Wrzesień 11, 2012, 13:28:36 »

@Sfinks
Cytuj
Jak to w bajkach bywa ,pobrali siê a m³odszy brat zosta³ królem i starsi bracia musieli mu siê czapkowaÌ , nie doœÌ ¿e stracili wspania³¹ okazjê bycia kimœ, to na dodatek zostali strasznie upokorzeni .

Niestety ,ale w³aœnie w ten sposób koùczy siê wiêkszoœÌ bajek. Osi¹gn¹ cel - królewnê i pó³ królestwa , a bracia musieli siê ukorzyÌ i mu czapkowaÌ . Tak oto rodzi sie "oœwiecone ego".
NajmÂłodszy braciszek byÂł wolny , lekki ,Âże  na skrzydÂłach swego konia (ekhm bez komentĂłw prosze)  mĂłgÂł fruwaĂŚ, a po zdobyciu szklanej gĂłry ZOSTAÂŁ KIMÂŚ. Wszelka zawiœÌ i bogactwo i masa zobowiÂązaĂą , przykuÂły go na resztĂŞ Âżycia do zamku wysadzanego zÂłotem.

Cel to , czy zÂłota klatka na wÂłasne Âżyczenie ?
Kluczem sÂą tu dwa sÂłowa " KIMÂŚ" oraz "WÂŁASNE" (Âżyczenie). To dla tych co majÂą uszy do sÂłuchania DuÂży uÂśmiech
Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #543 : Wrzesień 11, 2012, 14:01:51 »

Cytat: East
Wszelka zawiœÌ i bogactwo i masa zobowi¹zaù , przyku³y go na resztê ¿ycia do zamku wysadzanego z³otem.

A moÂże wcale nie przykuÂły? MoÂże wystarczajÂąco poznaÂł on smak wolnoÂści, by pozostaĂŚ wolnym
nawet w bogactwie?
Prawdziwy bagaÂż dÂźwiga siĂŞ w umyÂśle i sercu. JeÂśli tam przestronnie i lekko, to i materia niewiele moÂże.  MrugniĂŞcie
 
ZakÂładam, Âże najmÂłodszemu bratu chodziÂło jedynie o uwolnienie krĂłlewny (jakkolwiek to rozumieĂŚ).
A w nagrodĂŞ otrzymaÂł miÂłoœÌ i krĂłlestwo, teÂż rozumiane ró¿nie.  Chichot 

Tak jest bardziej bajkowo, poza schematami.  DuÂży uÂśmiech
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #544 : Wrzesień 11, 2012, 15:27:46 »

Ptaku , starsi bracia (ci ktĂłrym podryw sie nie udaÂł )
 
Cytuj
nie doœÌ ¿e stracili wspania³¹ okazjê bycia kimœ, to na dodatek zostali strasznie upokorzeni .

A przez KOGO ?  No ? MrugniĂŞcie

Jeszcze fajne info znalazÂłem off-topowe

Internet rzeczy, czĂŞsto utoÂżsamiany z urzÂądzeniami, ktĂłre majÂą dostĂŞp do sieci, to przyszÂłoœÌ, ale moÂże byĂŚ takÂże ogromnym zagroÂżeniem. – Czas, rodzaj i miejsce wykonywanej przez czÂłowieka czynnoÂści bĂŞdÂą mogÂły byĂŚ identyfikowane ze stuprocentowÂą dokÂładnoÂściÂą – mĂłwi w wywiadzie dla PAP prof. Wojciech Cellary z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu.

Zdaniem naukowca, w chwili obecnej mamy do czynienia z internetem dla ludzi, jednak w przyszÂłoÂści rozwinie siĂŞ tzw. internet rzeczy. – Przedmioty codziennego uÂżytku, np. drzwi, okna, pralki, grzejniki, buty, samochody, lampy na ulicy bĂŞdÂą wyposaÂżone w procesory zdolne nie tylko do przetwarzania danych, ale teÂż do wzajemnego komunikowania siĂŞ przez sieĂŚ nazywanÂą wÂłaÂśnie internetem rzeczy – zaznacza prof. Cellary.

Co wiĂŞcej, przedmioty te bĂŞdÂą mogÂły komunikowaĂŚ siĂŞ ze sobÂą bez udziaÂłu czÂłowieka. PrzyszÂłoœÌ moÂże wiĂŞc wyglÂądaĂŚ tak, Âże to nie my bĂŞdziemy fizycznie "kontaktowaĂŚ siĂŞ" z oknem, aby je zamkn¹Ì, tylko zrobi to za nas noszony przez nas zegarek. – Taki sprzĂŞt moÂże mierzyĂŚ nam ciÂśnienie, puls czy temperaturĂŞ i przekazaĂŚ te dane do caÂłego sprzĂŞtu domowego, ktĂłry dostosuje panujÂące w domu warunki do naszego fizycznego stanu – przewiduje naukowiec.

http://wiadomosci.onet.pl/nauka/internet-rzeczy-zagrozeniem-dla-naszej-prywatnosci,1,5238768,wiadomosc.html

To juÂż nie chodzi o niewolĂŞ w zÂłotym paÂłacu, ale nawet od gadÂżetĂłw MrugniĂŞcie
Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #545 : Wrzesień 11, 2012, 15:48:34 »

Cytat: East
A przez KOGO ?  No ?   

No przez wÂłasne Ego, ktĂłre nie jest JA.  DuÂży uÂśmiech To JA stwarza okazjĂŞ do nauczenia siĂŞ, wÂłaÂśnie poprzez takie upokarzajÂące Ego.
Ego jest narzĂŞdziem do stwarzania egotycznego bĂłlu w celach wyciÂągania wÂłaÂściwych wnioskĂłw.
Ego zabiera wolnoœÌ, JA wolnoœÌ daje.

Wszyscy posiadamy wÂłasnÂą szklanÂą gĂłrĂŞ do pokonania oraz siebie do uwolnienia. W bajkach jest to zazwyczaj krĂłlewna.
Czasami sierotka Marysia, czasami zÂła czarownica. A lustereczko pokazuje, tylko kto chce oglÂądaĂŚ ciemnÂą stronĂŞ ksiĂŞÂżyca?  Chichot

-----------------------

Czy zagraÂża nam niewola ze strony gadÂżetĂłw? Jak sobie je zaprogramujemy, tak nam bĂŞdÂą sÂłuÂżyĂŚ.  MrugniĂŞcie


Zapisane
sfinks
Gość
« Odpowiedz #546 : Wrzesień 11, 2012, 18:12:26 »

Ptaku , starsi bracia (ci ktĂłrym podryw sie nie udaÂł )
 
Cytuj
nie doœÌ ¿e stracili wspania³¹ okazjê bycia kimœ, to na dodatek zostali strasznie upokorzeni .

A przez KOGO ?  No ? MrugniĂŞcie

Jeszcze fajne info znalazÂłem off-topowe

Internet rzeczy, czĂŞsto utoÂżsamiany z urzÂądzeniami, ktĂłre majÂą dostĂŞp do sieci, to przyszÂłoœÌ, ale moÂże byĂŚ takÂże ogromnym zagroÂżeniem. – Czas, rodzaj i miejsce wykonywanej przez czÂłowieka czynnoÂści bĂŞdÂą mogÂły byĂŚ identyfikowane ze stuprocentowÂą dokÂładnoÂściÂą – mĂłwi w wywiadzie dla PAP prof. Wojciech Cellary z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu.

Zdaniem naukowca, w chwili obecnej mamy do czynienia z internetem dla ludzi, jednak w przyszÂłoÂści rozwinie siĂŞ tzw. internet rzeczy. – Przedmioty codziennego uÂżytku, np. drzwi, okna, pralki, grzejniki, buty, samochody, lampy na ulicy bĂŞdÂą wyposaÂżone w procesory zdolne nie tylko do przetwarzania danych, ale teÂż do wzajemnego komunikowania siĂŞ przez sieĂŚ nazywanÂą wÂłaÂśnie internetem rzeczy – zaznacza prof. Cellary.

Co wiĂŞcej, przedmioty te bĂŞdÂą mogÂły komunikowaĂŚ siĂŞ ze sobÂą bez udziaÂłu czÂłowieka. PrzyszÂłoœÌ moÂże wiĂŞc wyglÂądaĂŚ tak, Âże to nie my bĂŞdziemy fizycznie "kontaktowaĂŚ siĂŞ" z oknem, aby je zamkn¹Ì, tylko zrobi to za nas noszony przez nas zegarek. – Taki sprzĂŞt moÂże mierzyĂŚ nam ciÂśnienie, puls czy temperaturĂŞ i przekazaĂŚ te dane do caÂłego sprzĂŞtu domowego, ktĂłry dostosuje panujÂące w domu warunki do naszego fizycznego stanu – przewiduje naukowiec.

http://wiadomosci.onet.pl/nauka/internet-rzeczy-zagrozeniem-dla-naszej-prywatnosci,1,5238768,wiadomosc.html

To juÂż nie chodzi o niewolĂŞ w zÂłotym paÂłacu, ale nawet od gadÂżetĂłw MrugniĂŞcie
Zostali upokorzeni ,poniewaÂż ich brat nic nie znaczÂący i pogardzany z ktĂłrego siĂŞ Âśmiali ,okazaÂł siĂŞ kandydatem do korony i ich wÂładcÂą . Nic bardziej nie upokarza  czÂłowieka majÂącego siĂŞ za wielkÂą figurĂŞ ,niÂż wywyÂższenie ponad niego innych ludzi ,przedtem przez nich pogardzanych i wedÂług nich ,bez znaczenia.
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #547 : Wrzesień 11, 2012, 21:20:35 »

@sfinks
Cytuj
Zostali upokorzeni ,poniewaÂż ich brat nic nie znaczÂący i pogardzany z ktĂłrego siĂŞ Âśmiali ,okazaÂł siĂŞ kandydatem do korony i ich wÂładcÂą . Nic bardziej nie upokarza  czÂłowieka majÂącego siĂŞ za wielkÂą figurĂŞ ,niÂż wywyÂższenie ponad niego innych ludzi ,przedtem przez nich pogardzanych i wedÂług nich ,bez znaczenia.

Nic bardziej nie upokarza niÂż bycie wyniesionym nad innych bĂŞdÂąc wczeÂśniej skromnym i prawym czÂłowiekem.

¯adne czyjeœ upokorzenie nie daje satysfakcji prawdziwemu cz³owiekowi. Mo¿e tylko zaspokoiÌ ¿¹dze w³adzy i pragnienie odegrania siê za wszelkie czasy, a to bardzo p³ytkie i niszcz¹ce cz³owieczeùstwo .
Zapisane
chanell

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #548 : Wrzesień 11, 2012, 21:33:28 »

Cytuj
Jak to w bajkach bywa ,pobrali siê a m³odszy brat zosta³ królem i starsi bracia musieli mu siê czapkowaÌ , nie doœÌ ¿e stracili wspania³¹ okazjê bycia kimœ, to na dodatek zostali strasznie upokorzeni .

Czy trzeba byĂŚ krĂłlem Âżeby "kimÂś " byĂŚ ? Po za tym to tylko rywalizacja ,a nie upokorzenie,wygrywa lepszy i sprytniejszy .Czy biegacze na bierzni czujÂą siĂŞ upokorzeni gdy przegrajÂą z lepszym ?
Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            KsiĂŞga Koheleta 3,1
ptak
Gość
« Odpowiedz #549 : Wrzesień 14, 2012, 15:03:13 »

Cytat: Kiara
ÂŻe BuddyÂści przekazujÂą takie bzdury o dwĂłch rĂłwnoczeÂśnie wcielonych iskrach Âżycia jednej Energii , to mnie bardzo dziwi. Nie dziwi mnie Âże nieÂświadomi tych kÂłamstw ludzie wierzÂą w nie.

Niektórzy badacze wprowadzaj¹c pacjentów w g³êboki regresing równie¿ dowodz¹, ¿e dana energia
mo¿e wysy³aÌ dwie iskry wcielaj¹ce siê w tym samym czasie. Pisze o tym w swoich ksi¹¿kach
chociaÂżby znany Michael Newton. Zatem, ÂświadomoœÌ contra ÂświadomoœÌ?  Chichot

A Âżeby byÂło Âśmieszniej, to Kiara, ta od MyÂślicieli twierdzi, Âże nie miaÂła ludzkich wcieleĂą na Ziemi. 
Patrz: (Kiara przekaz) http://www.nowalska.pl/90-radiomw.html

I komu tu wierzyĂŚ? Chyba tylko sobie.  DuÂży uÂśmiech
Zapisane
Strony: 1 ... 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 [22] 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 ... 35 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.044 sekund z 21 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

zipcraft gangem watahaslonecznychcieni ostwalia opatowek