songo1970
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 22
Offline
Płeć:
Wiadomości: 4934
KIN 213
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #775 : Listopad 08, 2012, 15:57:19 » |
|
Szmer jest powaÂżnym goÂściem i dlatego go "atakujÂą"
no zaraz trzeba te wynurzenia iluzji JA przenieœÌ do innego w¹tku
|
|
« Ostatnia zmiana: Listopad 08, 2012, 15:58:28 wysłane przez songo1970 »
|
Zapisane
|
"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
|
|
|
Szmer
Gość
|
|
« Odpowiedz #776 : Listopad 08, 2012, 16:15:38 » |
|
Za maÂło Off-Topa w tym wÂątku! :> Szmer jest powaÂżnym goÂściem i dlatego go "atakujÂą" Spokoooojnie, my Android-Agenci (w skrĂłcie AA ), byliÂśmy od maÂłego szkoleni do radzenia sobie z takimi sytuacjami. Takie ataki to dla nas pryszcz Rany... aleÂż mi siĂŞ w pracy nudzi, jadĂŞ do domciu
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
songo1970
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 22
Offline
Płeć:
Wiadomości: 4934
KIN 213
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #777 : Listopad 08, 2012, 16:16:37 » |
|
szerokoÂści
|
|
|
Zapisane
|
"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
|
|
|
PrzebiÂśnieg
Gość
|
|
« Odpowiedz #778 : Listopad 08, 2012, 17:18:24 » |
|
hm troszkê mi szczeka opad³a jak dowiedzia³em siê ¿e to forum ma coœ wspólnego z hm ¿e tak siê wyra¿ê z ca³ym szacunkiem i za przeproszeniem wyznawcami Enki Matko Boska Obojêtna. Có¿ szkoda mi komentowaÌ to co Enki przekazuje bo tam jestem gdzie moja myœl wiêc myœlê ¿e zostanê zrozumiany. Je¿eli forum siê od³¹czy³o to wyjdzie to tylko na zdrowie uczestników Te¿ siê nauczy³em w cierpliwym znoszeniu ataków bo jako uczeù dzia³ania na energiach obraca³em siê w gronie, ¿e na mój temat tzn mojego rozwoju kodów wad etc ka¿dy móg³ powiedzieÌ co chcia³ i co myœla³, gorzej by³o jak ja u któregoœ lub u którejœ coœ zauwa¿y³em Ano wtedy s³ysza³em ¿e to tkwi we mnie Có¿ robi¹c ,,dyplom czeladnika" wyszed³em z za³o¿enia, ¿e ka¿dy kowalem swojego losu wiêc jak siê zdecyduje z kimœ spotkaÌ to 12 razy siê zastanowiê czy jest taka potrzeba i jakie bêd¹ skutki tego spotkania, a mistrzów archanio³ów i im podobnych ma w .... Kurcze no rêce opadaj¹ Ostatnio od jednej ,,mistrzyni" us³ysza³em ¿e chce mnie traktowaÌ jak równego sobie ale muszê spe³niÌ takie a takie warunki No ma sukê wilczura, która nie lubi facetów I co facet przyjedzie to ta suka tych facetów k¹sa lub za ty³ek ³apie zêbami ... Œmiech miê bierze bo kobietom odpuszcza choÌ nie wszystkim No i co s³yszy siê ano to, ¿e,, nie przerobi³eœ tego lub tamtego, jesteœ taki lub siaki..." Jak stwierdzi³em ¿e to jest po prostu Ÿle u³o¿ona (wychowana) suka i powinna byÌ na smyczy jak ma cieczkê (bo tylko wtedy faciów nie lubi ta suka znaczy siê) to siê na mnie pogniewa³a Có¿ piwka wypi³em du¿o z ¿a³oœci ale ju¿ mi przesz³o i nie ci¹gnie mnie do ,,mistrzyni" to pa
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
Płeć:
Wiadomości: 6024
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #779 : Listopad 08, 2012, 20:42:09 » |
|
Tak, stare forum (to jest drugie) by³o za³o¿one celem propagowania za³o¿eù fundacji Dar Œwiatowida i p. Lucyny £obs. PóŸniej zdecydowana wiêkszoœÌ u¿ytkowników forum zaczê³a dostrzegaÌ, ze ktoœ tu nie ten tego, a ci którzy zostali przy projekcie opuœcili nas, zaœ sam PCH wyrzekli siê nas potwierdzaj¹c to usuniêciem linka do naszego forum ze swej strony. Tak wiêc ewoluujemy w pozytywnym kierunku.
|
|
|
Zapisane
|
PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
|
|
|
arteq
Gość
|
|
« Odpowiedz #780 : Listopad 08, 2012, 22:15:59 » |
|
Jak to siĂŞ mĂłwi... do 3 x sztuka? moÂże? :]
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Gość
|
|
« Odpowiedz #781 : Listopad 09, 2012, 10:20:46 » |
|
EaÂście, braciszku drugi, rĂłwnie drogi, jak pierwszy. To nie zupeÂłnie to, co miaÂłam na myÂśli, a co Ty przedstawiasz. Bo pomijajÂąc juÂż poczucie (wÂłasne, czy nie wÂłasne) sprawiedliwoÂści i innych wartoÂści, jest jakieÂś prawo wyÂższe. WyobraÂź sobie, Âże pomijamy jednÂą niesprawiedliwoœÌ, bo coÂś tam… potem drugÂą, bo rĂłwnieÂż coÂś tam… potem trzeciÂą, dziesiÂątÂą, tysiĂŞcznÂą, bo skoro pominĂŞliÂśmy pierwszÂą, drugÂą… …i co siĂŞ dzieje? Sama czĂŞsto powtarzasz, Âżeby skupiĂŚ siĂŞ na Âświetle ( pominÂąwszy juÂż przekonania skÂąd ono ) nie tracÂąc siÂł na grzebanie sie w smole .. , z czym jest peÂłen rezonans . Natomiast tu proponujesz ciÂągÂłe gonienie w piĂŞtkĂŞ. To bĂŞdzie zawsze wg reguÂł narzuconych schematĂłw, zawsze tych samych .. divide et imperia .. Dlaczego mamy ciÂągle tylko usuwaĂŚ spod nĂłg przeszkody ? to nie jest rozwĂłj, tylko wÂłaÂśnie zatrzymanie w gĂŞstej zupie. Niech bĂŞdzie nastawienie na sprawiedliwoœÌ, na jasnoœÌ nawet w ciemnoÂści, niech uwaga pod¹¿a za tym co ³¹czy lub co daje nadziejĂŞ na poprawĂŞ i po³¹czenie . Wtedy takie rzeczy bĂŞdÂą tu wracaĂŚ za ktĂłrymi pod¹¿y uwaÂżnoœÌ. Dlaczego psioczysz w takim razie na ten Âświat? Dlaczego podpierasz siĂŞ Awaazem i innymi protezami?
DziaÂłanie zgodne z nowym , jasnym prÂądem to nie psioczenie . To nie petycja przeciwko czemuÂś, ale zasilenie zaufaniem wiary ludzkiej w moc JednoÂści. Takie petycje nie sÂą walkÂą , bo nie majÂąc mocy prawnej mogÂą byĂŚ tylko czegoÂś ogĂłlnym wyrazem. Wyrazem JednoÂści. Tak, to jest proteza , taki szkielet przyszÂłego, w peÂłni funkcjonalnego radzenia sobie z patologiÂą. Jednostka na miejscu ma za sobÂą moc CaÂłoÂści. To rzecz , ktĂłra siĂŞ wÂłaÂśnie rodzi, konsekwencja prÂądu Âżycia, a nie pole do psioczenia lub podpierania SIĂ w proteÂście, chociaÂż to wyglÂąda jak protest ... Na szczĂŞÂście do³¹czenie do JednoÂści jest skuteczne , zawsze byÂło , tylko ludzie nie czuli tego na dÂłuÂżej. Zmiana subtelna tych czasĂłw polega na tym ,Âże to staje siĂŞ permanentne , a nie tylko ad-hoc przy okazji rewolucji albo po meczach piÂłkarskich Wszak oni walczÂą wÂłaÂśnie o sprawiedliwoœÌ. A wiesz skÂąd te protezy? Z twojego powyÂższego tÂłumaczenia, jakoby niepotrzebne byÂło utrzymywanie w sobie wartoÂści. WartoÂści mogÂą byĂŚ , ale nie mogÂą przesÂłaniaĂŚ czÂłowiekowi samego sedna. PrzykÂładowo - tam gdzie pojawia siĂŞ dylemat “ludzie” , a “ wartoÂści” nie moÂże byĂŚ wÂątpliwoÂści, Âże najwaÂżniejsi sÂą LUDZIE, czyli lekarskie “ po pierwsze nie szkodziĂŚ”. Zatem, to co wyrzuciÂłeÂś odnajdujesz w zewnĂŞtrznych organizacjach, ktĂłre zbierajÂą owe ‘podrzutki-wyrzutki’ i nimi naprawiajÂą Âświat. A Ty masz ÂświĂŞty spokĂłj podpisujÂąc kolejnÂą petycjĂŞ. ÂŻeby byÂła jasnoœÌ … nie ma tu negacji w stosunku do tego, co gnĂŞbi jakiegoÂś czÂłowieka na antypodach, ktĂłry w desperacji chwyta siĂŞ wszelkich ÂśrodkĂłw, aby mu pod nosem koncern nie wyrzÂądziÂł kolejnej farmy Âłososi-kanibali. PodpiszĂŞ jego petycjĂŞ do wÂładz o zablokowanie tego co go boli, bo petycja to cywilizowana forma dialogu, ale, jak wyÂżej , to takÂże coÂś wiĂŞcej niÂż walka “kowalskiego” o wartoÂści. Suma kropel daje si³ê wodospadu. TÂłumaczmy tak dalej, a Âświat zupeÂłnie zejdzie na psy. Bo one (znaczy te psy) kochajÂą tak samo najwiĂŞkszego niegodziwca jak i ÂświĂŞtego. .. ciekawe podejÂście CzegoÂś siĂŞ od takiego psa moÂżna nauczyĂŚ , prawda ? Pies zjednuje sobie serce niegodziwca, poniewaÂż ufa bezgranicznie nie jego toÂżsamoÂści, ale temu, co jest znacznie g³êbiej pod skorupÂą iluzji . Ty siĂŞ skupiasz na walce z samoreplikujÂącÂą siĂŞ iluzjÂą matrixa .. pies obchodzi to i siĂŞga wprost do ÂźrĂłdÂła - i dostaje rezultat. A przecieÂż mamy zwierzĂŞcoœÌ w sobie i boskoœÌ. WiĂŞc, czyÂżby na przeszkodzie w miÂłoÂści do Hitlera staÂło nasze poczucie sprawiedliwoÂści? Ono samo w sobie nie jest ani przeszkodÂą, ani jak¹œ wartoÂścia ktĂłra ma “mnie” definiowaĂŚ. Dopiero granie na poczuciu sprawiedliwoÂści , poczuciu toÂżsamoÂści ( na przykÂład narodowej ) poczuciu zagroÂżenia o Âżycie dziecka czy kobiety, dopiero to wywoÂłuje reakcjĂŞ typu WOJNA . I co zyskuje czÂłowiek nawet jeÂśli wygra ? Pyrrusowe to zwyciĂŞstwo okupione morzem krwi dobrych ludzi po obu stronach granic. Sztucznie wytyczonych granic. PamiĂŞta ktoÂś to uczucie obserwujÂąc, jak 1 go Maja 2004 r po obu stronach granicy PL/D ludzie wyrywali szlabany ? W ciÂągu jednej godziny szlaban przestaÂł mieĂŚ znaczenie tak jakby nigdy go nie byÂło. ByÂł on jedynie w gÂłowach ludzi, w umysÂłach, ktĂłre sie na to umĂłwiÂły, a potem umĂłwiÂły sie Âże szlaban nie jest potrzebny i nagle ruch nabraÂł pÂłynnoÂści. Rzeczy waÂżne wczoraj, takie jak paszport, przestaÂły mieĂŚ znaczenie u sÂąsiada za miedzÂą. To kwestia spojrzenia na sprawy stare z nowej perspoektywy zmieniÂła rzeczywistoœÌ. Tak moÂżna przetransformowaĂŚ caÂły Âświat na lepsze. (.. ) poczucie sprawiedliwoÂści teÂż pewnie nie moje, tylko jakiegoÂś skoÂłtunionego filistra pod nazwÂą JA? JeÂśli w poczuciu sprawiedliwoÂści dopatrujesz siĂŞ siebie, czyli uzaleÂżniasz istnienie, swĂłj sens bycia, od tej wartoÂści to oddajesz automatycznie klucz do siebie w obce rĂŞce. W poczuciu sprawiedliwoÂści nie ma nic niewÂłaÂściwego , ale teÂż nie ma niczego osobistego. To nie jest coÂś takiego , jak to mawiaÂła babcia Pawlakowa wrĂŞczajÂąc synowi karabin : “sÂąd sÂądem a sprawiedliwoœÌ musi byĂŚ po naszej stronie “ Bo jeÂśli tak siĂŞ stanie , to …marny los sÂłabego Narodu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kate
Gość
|
|
« Odpowiedz #782 : Listopad 09, 2012, 10:30:15 » |
|
cyt PiotrPo tym jak pojechaÂł na tÂą sesjĂŞ i pokazaÂł moje zdjĂŞcie to myÂślaÂłem, Âże zaÂłamiĂŞ siĂŞ po tym co usÂłyszaÂłem
Enki stwierdziÂł, Âże "jestem niebezpiecznym czÂłowiekiem na ktĂłrego musi uwaÂżaĂŚ, poniewaÂż stwarzam powaÂżne zagroÂżenie dla jego Âżycia czy coÂś takiego" Jasne! Kazdy kto ma wiedze jest niebezpieczny - traktuj to jako komplement.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
|
« Odpowiedz #783 : Listopad 09, 2012, 10:37:05 » |
|
KateJasne! Kazdy kto ma wiedze jest niebezpieczny - traktuj to jako komplement. Zgadzam siĂŞ z tym w 100%, a kto jeszcze na dodatek oÂśmiela siĂŞ propagowaĂŚ wÂłasnÂą wiedzĂŞ jest po stokroĂŚ niebezpieczny , zdaniem roÂżnych opcji .... naleÂży zniszczyĂŚ go wszelkimi dostĂŞpnymi sposobami ! dla tych opcji cel uÂświĂŞca Âśrodki.... liczy siĂŞ sam fakt zniszczenia kogoÂś a nie sposoby jakich uÂżywajÂą do tego. MĂłj przykÂład jest wrĂŞcz idealny. Kto usiÂłuje to zrobiĂŚ i kto adoruje z przyjemnoÂściÂą tym dziaÂłaniom? Palcem nie trzeba pokazywaĂŚ , to widaĂŚ na forum. Kiara
|
|
« Ostatnia zmiana: Listopad 09, 2012, 10:40:21 wysłane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Gość
|
|
« Odpowiedz #784 : Listopad 09, 2012, 10:51:21 » |
|
KateJasne! Kazdy kto ma wiedze jest niebezpieczny - traktuj to jako komplement. Zgadzam siê z tym w 100%, a kto jeszcze na dodatek oœmiela siê propagowaÌ w³asn¹ wiedzê jest po stokroÌ niebezpieczny , zdaniem ro¿nych opcji .... nale¿y zniszczyÌ go wszelkimi dostêpnymi sposobami ! Z tzw "wiedz¹" mo¿na dyskutowaÌ, mo¿na, a nawet wskazane , aby wy³apywaÌ i ukazywaÌ jej s³abe strony, albo nawet dziury. Nic w tym zdro¿nego .Gorzej, jak robi sie z tego osobista krucjata, a do tego w³aœnie niestety wiêkszoœÌ dyskusji siê sprowadza. ... liczy siê sam fakt zniszczenia kogoœ ... Mój przyk³ad jest wrêcz idealny. Kto usi³uje to zrobiÌ i kto adoruje z przyjemnoœci¹ tym dzia³aniom?
Z drugiej strony co siĂŞ dziwiĂŚ, jeÂśli KTOÂŚ dyskusjĂŞ odbiera wyÂłacznie jako atak na SIEBIE ? Wtedy z jednej strony lecÂą fochy, a z drugiej bany zza parawanu administracyjnego pod pretekstem uraÂżonej godnoÂści wspartej rzÂądowÂą wojenkÂą przeciwko internetowym trolom ........ tylko szkoda, Âże zawsze meritum sprawy siĂŞ rozmywa. A moÂże taki jest wÂłaÂśnie cel ? Nie jako cel intencjonalny zÂłej osoby, lecz dziaÂłanie nieuÂświadomione wypÂływajÂące z kompulsywnej i sztucznej nakÂładki na istnienie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
|
« Odpowiedz #785 : Listopad 09, 2012, 11:26:43 » |
|
To forum ma cel dyskusyjny o tematach ,a nie o ¿yciach osobistych osób w nich pisz¹cych, chcia³ byœ ¿eby ktoœ opisywa³ twoje ¿ycie osobiste zwi¹zane z rozwodem oraz wszystkie domniemania zwi¹zane z nim? Innej osoby burzliwe ¿ycie erotyczne , a jeszcze innej samobójstwo kobiety z powodu nie oddania wy³udzonych od niej wczeœniej pieniêdzy, jeszcze innej osoby utrzymywania rodziny kosztem poni¿ania i oœmieszania innych? Myœlê i¿ du¿o mo¿na by by³o opisaÌ drastycznych przyk³adów, ale po co? W jakim celu? Czy o ci¹g³e ocenianie innych nam chodzi , to jest celem naszych kontaktów na forum? Os¹dzaniem innych ludzi ktoœ che zakryÌ swoj¹ ma³oœÌ i to jest rozwój duchowy? Mo¿na by mno¿yÌ przyk³ady negatywne z ¿yÌ bliŸnich ,ale jak dla mnie to nie jest cel mojego ¿ycia. Ka¿dy swoim planie przed urodzeniowym przyniós³ sobie zestaw zdarzeù do prze¿ycia, niezbêdna dla siebie ¿eby uzupe³niÌ niepoznan¹ wiedz¹ siebie. Dlatego nie wiemy co jest jego dobrem , a co z³em? wszystko jest dobrem je¿eli przejdzie przez zdarzenia tworz¹c na ich tle SOJE DOBRO i nie tworz¹c z³a dla kogoœ. Nie znamy przyczyn zaistnienia takich a nie innych zdarzeù i nie mamy prawa oceniaÌ nimi ludzi którzy ich doœwiadczaj¹. Mo¿emy i powinniœmy oceniaÌ sytuacje pod k¹tem dobra , radoœÌ i szczêœcia dla nas samych, SYTUACJE, a nie Cz³owieka. Bowiem ka¿de ¿ycie Ludzkie po³o¿one na szalach wagi istnienia MA T¥ SAM¥ WARTOŒà zarówno œwiêtego jak i z³oczyùcy.zatem co nas ró¿ni? Nas jako Ognie ¿ycia tylko barwa osobista i moc jasnoœci naszego ognia ¿ycia nic wiêcej, ale ró¿ni siê a nsza twórczoœÌ nasza kreacja zdarzeù ¿yciowych, one i tylko one , ich wibracja powoduj¹ca dobro i radoœÌ , jasnoœÌ i ciep³o albo z³o , i smutek , ciemnoœÌ i zimno w stosunku do nas i innych ludzi przesuwaj¹ nasza pozycje na skali rozwoju duchowego Komu z kim po drodze, komu bliskie s¹ takie a nie inne sytuacje ¿yciowe, którym przyklaskuje i popiera je lub im siê sprzeciwia i odchodzi od nich? To zale¿ne jest od jego wibracji osobistej , podobne przyci¹ga podobne podobne harmonizuje z podobnym popiera je. Nie trzeba wielkich rozpraw o sobie i gloryfikacji wydumania na swój temat...., wystarczy kilka zdaù w postach by dok³adnie opisaÌ i przedstawiÌ siebie. Zatem zanim zaczniesz licytowaÌ cudze wartoœci , zrozum i¿ tak naprawdê licytujesz swoje niedoskona³oœci na których warto bardziej siê skopiÌ ni¿ na cudzych. bowiem ka¿dy mo¿e zmieniaÌ i naprawiaÌ tylko siebie nie innych.Kiara
|
|
« Ostatnia zmiana: Listopad 09, 2012, 14:07:04 wysłane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
Kate
Gość
|
|
« Odpowiedz #786 : Listopad 09, 2012, 11:49:27 » |
|
cyt KiaraMĂłj przykÂład jest wrĂŞcz idealny. Kto usiÂłuje to zrobiĂŚ i kto adoruje z przyjemnoÂściÂą tym dziaÂłaniom? Palcem nie trzeba pokazywaĂŚ , to widaĂŚ na forum. Pare dni temu zauwazylam rozpoczeta rozmowe miedzy adminami i modami, chodzilo o popchniecie chatu, aby zaczal lepiej chodzic, czy wogole chodzic. Wtracilam sie (glupia!) do dyskusji, piszac do jednego z nich, ze znam sie na tym, bo sama chat progromowalam i chodzil! Potem zalowalam, ze wmieszalam sie nieproszona! Ot forum.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Gość
|
|
« Odpowiedz #787 : Listopad 09, 2012, 12:49:11 » |
|
kto jeszcze na dodatek oœmiela siê propagowaÌ w³asn¹ wiedzê jest po stokroÌ niebezpieczny , zdaniem ro¿nych opcji .... nale¿y zniszczyÌ go wszelkimi dostêpnymi sposobami ! dla tych opcji cel uœwiêca œrodki.... liczy siê sam fakt zniszczenia kogoœ a nie sposoby jakich u¿ywaj¹ do tego. Mój przyk³ad jest wrêcz idealny. Owszem, czêsto bywa, ¿e ludzi niewygodnych (bo mówi¹ niewygodn¹ prawdê, czy te¿ nie daj¹ siê upodliÌ) próbuje siê niszczyÌ. Jednak wed³ug mnie Kiara do nich siê nie zalicza. Niestety to co ona nazywa "wiedz¹" jest co najwy¿ej hipotez¹, czêsto myln¹ o czym mia³em "okazjê" co najmniej kilka razy siê przekonaÌ. Niestety mamy tutaj do czynienia ze znacznym przerostem wspó³czynnika ZPZ. Nie wiem dlaczego wysuwane s¹ pretensje do innych osób o rzekome niszczenie - wed³ug mnie jest to zwyczajna autodestrukcja tylko nieuœwiadomiona. Ot, zwyk³e prawo popytu i poda¿y - trudno mieÌ do klienta pretensjê o to, ¿e nie chce kupiÌ naszego produktu gdy jest on... kolosalnie przewartoœciowany na metce. Zadziwiaj¹cy jest równie¿ fakt, ¿e bardzo ³atwo popaœÌ w nie³askê u Kiary i zostaÌ pos¹dzonym o atak i pomniejszanie jej wartoœci - wystarczy nie zgodziÌ siê z jej teoriami, a udowodnienie w nich nieœcis³oœci/nieprawdy powoduje wpisanie na listê œmiertelnych wrogów. WidaÌ to doskonale na tym forum - s¹ przypadki gdy z za¿y³ych relacji mo¿na popaœÌ w skrajn¹ nie³askê. Niestety nie ma aktualnie szans aby nak³oniÌ Kiarê do minimum obiektywizmu w autoocenie. Ponadto, zawsze twierdzi³em, ¿e nale¿y patrzeÌ na owoce, bo papier przyjmie wszystko. Ta metoda weryfikacji jest bardzo pomocna dla osób nie chc¹cych zostaÌ wykorzystanymi i zarazem niesamowicie znienawidzona przez osoby maj¹ce coœ do ukrycia, manipuluj¹ce. Je¿eli ktoœ chcia³by mi naprawdê z serca pomóc daj¹c porady to zapytany - a jak to ma siê u Ciebie w ¿yciu, jak siê sprawdza - nie bêdzie krzycza³ o zamachu na prywatnoœÌ lecz z radoœci¹ powie, oczywiœcie, chodŸ zobacz, popytaj, przemyœl. Je¿eli komuœ dajê porady to zgadzam siê aby mi siê przyjrza³ czy czasem nie ³gam - przecie¿ chodzi o jego ¿ycie...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
blueray21
Skryba, jakich maÂło
Punkty Forum (pf): 32
Offline
Wiadomości: 1696
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #788 : Listopad 09, 2012, 12:57:43 » |
|
Kate, nie wiem czy ci odpisano, ale nie chodziÂło o to, o czym myÂślaÂłaÂś. To tak w skrĂłcie. A chat dziaÂła dobrze, choĂŚ nie wiem, czy nie ma ograniczenia iloÂści biorÂących w nim udziaÂł uÂżytkownikĂłw.
|
|
« Ostatnia zmiana: Listopad 09, 2012, 12:58:04 wysłane przez blueray21 »
|
Zapisane
|
Wiedza ochrania, ignorancja zagraÂża.
|
|
|
Kiara
Gość
|
|
« Odpowiedz #789 : Listopad 09, 2012, 13:02:27 » |
|
Regulamin forum.
- Zwalczane bêd¹ wszelkie przejawy chamstwa i obra¿ania u¿ytkowników. Posty stanowi¹ce naruszenie czyjejœ godnoœci bêd¹ sukcesywnie usuwane przez moderacjê. W wypadku wypowiedzi z u¿yciem s³ów powszechnie uznanych za obraŸliwe, autor zostanie ukarany ostrze¿eniem (-1pf).
- Zakaz nagabywania (natrĂŞtnego nakÂłaniania do rozmowy osĂłb, ktĂłre sobie tego nie ÂżyczÂą).
Ja nie ÂżyczĂŞ sobie Âżadnych rozmĂłw z artqiem o czym juz kilkakrotnie informowaÂłam publicznie . Kiara
|
|
« Ostatnia zmiana: Listopad 09, 2012, 13:20:11 wysłane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
ptak
Gość
|
|
« Odpowiedz #790 : Listopad 09, 2012, 13:48:24 » |
|
Sama czĂŞsto powtarzasz, Âżeby skupiĂŚ siĂŞ na Âświetle… A czy sÂądzisz, Âże ÂświatÂło pomija sprawiedliwoœÌ i inne wartoÂści? Nie moÂżna ÂżyĂŚ w Âświetle nie dostrzegajÂąc ciemnoÂści. Inaczej ono samo nie miaÂłoby Âżadnej wartoÂści. Czy jest to opozycja ÂświatÂła wobec ciemnoÂści? Czy moÂże spĂłjna jednoœÌ? I co z zachowaniem rĂłwnowagi w skali WszechÂświata? Wiele mamy jeszcze do zrozumienia i odczucia. Ale bez wzglĂŞdu na wyznawanÂą ideologiĂŞ, wÂłaÂśnie nasze czucie nie pozwala nam na obojĂŞtnoœÌ wobec cudzych krzywd i cierpienia. To wewnĂŞtrzne ÂświatÂło tak reaguje. Im bardziej jesteÂś Âświetlisty, tym bardziej empatyczny i sprawiedliwy. I zawsze bĂŞdziesz staraÂł siĂŞ pomĂłc, gdy ktoÂś woÂła. Nie moÂżna zasÂłaniaĂŚ siĂŞ koncepcjami, gdy potrzebne jest aktywne dziaÂłanie, bo po to wÂłaÂśnie tu siĂŞ rodzimy. Po to dostajemy ciaÂło, byĂŚ doÂświadczaĂŚ tego, co w Âśrodku gra. Nawet w zaÂświatach nie ma bezczynnoÂści. No i jeszcze waÂżna sprawa. NaleÂżaÂłoby przyjrzeĂŚ siĂŞ uwaÂżniej niektĂłrym ezoterycznym konstrukcjom. Czy sÂą dla nas dobre i czy sprawdzajÂą siĂŞ w naszej rzeczywistoÂści? Bo czy potrzebne sÂą nam idee fixe? Poza tym, w wielu punktach z TobÂą rezonujĂŞ. I jeszcze, czym innym jest granie na poczuciu sprawiedliwoÂści, a czym innym naturalne jej przejawianie. Ale to przecieÂż wiemy. Prawa uniwersalne teÂż chyba w efekcie sÂłu¿¹ kosmicznej sprawiedliwoÂści? WiĂŞc juÂż u zarania dziejĂłw, KTOÂŚ miaÂł takÂą ideĂŞ. No chyba, Âże te wszystkie prawa sami, poprzez doÂświadczanie i budowanie globalnej ÂświadomoÂści, wypracowaliÂśmy. To pa
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Gość
|
|
« Odpowiedz #791 : Listopad 09, 2012, 16:21:31 » |
|
Sama czĂŞsto powtarzasz, Âżeby skupiĂŚ siĂŞ na Âświetle… A czy sÂądzisz, Âże ÂświatÂło pomija sprawiedliwoœÌ i inne wartoÂści? Nie moÂżna ÂżyĂŚ w Âświetle nie dostrzegajÂąc ciemnoÂści. A gdzie w Âświetle masz ciemnoœÌ ? MoÂże tylko w cieniu, jeÂśli oÂświetlasz wybiĂłrczo, z jednej strony Inaczej ono samo nie miaÂłoby Âżadnej wartoÂści. To tylko zaÂłoÂżenie bez wartoÂści To wewnĂŞtrzne ÂświatÂło tak reaguje. Im bardziej jesteÂś Âświetlisty, tym bardziej empatyczny i sprawiedliwy. I zawsze bĂŞdziesz staraÂł siĂŞ pomĂłc, gdy ktoÂś woÂła. Tak, lecz to nie oznacza z automatu skupienia na niesprawiedliwoÂści, prawda ?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Astre
Gość
|
|
« Odpowiedz #792 : Listopad 09, 2012, 18:08:27 » |
|
(...) nasze czucie nie pozwala nam na obojêtnoœÌ wobec cudzych krzywd i cierpienia.
To NIE prawda ! Wracamy do Âświata iluzji i projekcji ? Krzywdy i cierpienia to tylko i wy³¹cznie informacje zwrotne informujÂące jednostkĂŞ - ÂświadomoÂści o nazwie czÂłowiek, Âże pod¹¿a on niewÂłaÂściwÂą drogÂą..... Po to sÂą wÂłaÂśnie te caÂłe ''krzywdy'' i ''cierpienia'', wypadki samochodowe, samolotowe itd... PisaÂłaÂś chyba nie raz, Âże wierzysz w wyÂższy porzÂądek rzeczy. Oto wÂłaÂśnie jest wyÂższy porzÂądek rzeczy. A piszÂąc to co wczeÂśniej napisaÂłaÂś tworzysz tylko kolejne ideologie oparte na spoÂłecznych wzorcach postrzegania i spoÂłecznym patosie. Te wzorce jakiejÂś spoÂłecznej (sprawiedliwoÂści ?) chyba, ka¿¹ Ci koniec koĂącem odnaleŸÌ winnych i sprawcĂłw ( czyli tych, ktĂłrzy zamontowali trotylowÂą bombĂŞ). No bo o jakÂą sprawiedliwoœÌ chodzi i o co toczy siĂŞ ta caÂła batalia .....? WÂłaÂśnie oto siĂŞ toczy .... ÂŻeby znaleŸÌ winnych, znaleŸÌ sprawcĂłw, Âżeby wiedziec kim oni sÂą ? No i oczywiÂście nazwaĂŚ i wrogami (no bo jakÂże inaczej). I ostatecznie postawiĂŚ przed sÂądem, a najlepiej strzeliĂŚ kulke w Âłeb winnym... A wtedy stanie siĂŞ sprawiedliwoœÌ ....?...! Tak. Oto chodzi w tej caÂłej batalii ( o nazwie sprawiedliwoœÌ)- odnaleŸÌ wroga i go ukaraĂŚ ..... Wszystkie ofiary na tej planecie korzystajÂą z powyÂższych lub podobnych przywilejĂłw. A takie myÂślenie powoduje, Âże stajÂą siĂŞ ofiarami na caÂłe Âżycie. Tymczasem winnych nie ma ! WrogĂłw teÂż nie ma ! SÂą tylko - NIEÂŚWIADOMI. W roku 1994 Colin Sisson powiedziaÂł w Nowozelandzkiej telewizji. Wszyscy musimy dotrzeĂŚ do prawdziwych uczuĂŚ zwiÂązanych z traumÂą wojny. DopĂłki nie uwolnimy siĂŞ od traumy wojny ( czyli nie zrozumiemy prawdziwych swoich uczuĂŚ z tym zwiÂązanych) trauma bĂŞdzie trawaĂŚ dalej i wojna teÂż ! Czy to komukolwiek daje coÂś do myÂślenia w kontekÂście SmoleĂąskich wydarzeĂą? Bo mechanizm dziaÂłania jest taki sam, czyli dotyczy wszystkiego ..... Ludzi zatracili na wskutek obciĂŞcia ich naturalnych potencja³ów, a zarazem odciĂŞcia ich od struktury informacyjnej WszechÂświata natruralnÂą zdolnoœÌ Âżycia w chwili obecnej i traktowanie kaÂżdego wydarzenia jako doÂświadczenia TREAZ. To ROZBITKOWIE na tej planecie woÂłajÂący o pomoc. A, nie poszukujÂący tutaj jakiejÂś sprawiedliwoÂści spoÂłecznej z tytuÂłu wybuchu bomby trotylowej na pokÂładzie TU-144. CytujÂąc za wspó³czesnÂą psychologiÂą : To nie jakiekolwiek wydarzenia zewnĂŞtrzne, to nie bratobĂłjcze wojny, to nie choroby rujnujÂą ludziom Âżycie, ktĂłrzy tego doÂświadczajÂą, lecz nasze Âżycie rujnuje to co myÂślimy na ten temat. A, to co myÂślimy pojawia siĂŞ jako trauma, a skoro trauma to na pewno jest zÂłem. To ta trauma, to to zÂło z przeszÂłoÂści wniesione w teraÂźniejszojœÌ przez tych ''os³ów'', ktĂłrzy zginĂŞli spowodowaÂło, Âże zginĂŞli. Nie ma wiĂŞc cudzych krzywd, cudzego cierpienia, nie ma obojĂŞtnoÂści. WszechÂświat respektuje tylko jedno - zrozumienie. BO TO ZROZUMIENIE POWODUJE UWOLNIENIE SIĂ OD ILUZJI KRZYWD, ILUZJI CIERPIENIA I OBOJĂTNOÂŚCI. A to zrozumienie mĂłwi : Przemoc, wojna, gwaÂłt, terrozryzm, to zjawiska istniejÂące po to, aby te istoty zrozumiaÂły i wyciÂągnĂŞÂły wnioski z ich wÂłasnych doÂświadczeĂą. A w istocie nasze doÂświadczenia to nic innego tylko to co sami osÂądziliÂśmy jako zÂłe, traumatyczne, bolesne, niebezpieczne, a nastĂŞpnie stÂłumiliÂśmy je wycofujÂąc je ze swojej ÂświadomoÂści. A, wiĂŞc ten nasz tzw. nasz ''Âświat'' jest podÂświadomÂą projekcjÂą przemocy, w ktĂłrÂą wierzymy Âże istnieje w NAS. Po raz kolejny czujĂŞ siĂŞ bardzo samotny bĂŞdÂąc tutaj i tÂłumaczÂąc to co jest tak proste w zrozumieniu, a wiĂŞc nie wymaga - Âżadnego tÂłumaczenia !
|
|
« Ostatnia zmiana: Listopad 09, 2012, 18:19:20 wysłane przez Astre »
|
Zapisane
|
|
|
|
songo1970
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 22
Offline
Płeć:
Wiadomości: 4934
KIN 213
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #793 : Listopad 09, 2012, 18:30:28 » |
|
Po raz kolejny czujĂŞ siĂŞ bardzo samotny bĂŞdÂąc tutaj i tÂłumaczÂąc to co jest tak proste w zrozumieniu, a wiĂŞc nie wymaga - Âżadnego tÂłumaczenia !
raczej nie powinieneœ, to z kolei twoja iluzja, ale co tam,- ka¿dy jeszcze jakieœ ma, po prostu wpadasz tu jak piorun i oczekujesz, ¿e wszyscy rozumiej¹ twój punkt widzenia, zanim go napisa³eœ,- i ci¹gle przypomina mi siê przypowieœÌ o 3 mnichach pozdrawiam
|
|
|
Zapisane
|
"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
|
|
|
arteq
Gość
|
|
« Odpowiedz #794 : Listopad 09, 2012, 18:37:04 » |
|
- Zwalczane bêd¹ wszelkie przejawy chamstwa i obra¿ania u¿ytkowników. Posty stanowi¹ce naruszenie czyjejœ godnoœci bêd¹ sukcesywnie usuwane przez moderacjê. W wypadku wypowiedzi z u¿yciem s³ów powszechnie uznanych za obraŸliwe, autor zostanie ukarany ostrze¿eniem (-1pf).
- Zakaz nagabywania (natrĂŞtnego nakÂłaniania do rozmowy osĂłb, ktĂłre sobie tego nie ÂżyczÂą).
Ja nie ¿yczê sobie ¿adnych rozmów z artqiem o czym juz kilkakrotnie informowa³am publicznie . Nie rozumiem zasadnoœci postawionych mi zarzutów przez forumowicza K. W poprzednim poœcie nie zwraca³em siê do tego forumowicza, dzieli³em siê jedynie spostrze¿eniami na pewien temat/zjawisko - weryfikacji g³oszonych tez. Owszem w swoich rozwa¿aniach bra³em pod uwagê konkretn¹ postawê, konkretnej osoby na której widaÌ doskonale zjawiska które opisywa³em. Powtórzê po raz ostatni - jest ró¿nica pomiêdzy pisaniem do kogoœ a pisaniem o czyjejœ postawie, zachowaniu. Rozumiem, ¿e pewne uwagi, argumenty wskazania danej postawy mog¹ byÌ dla kogoœ mocno niewygodne -wszak w³aœnie o tym pisa³em - lecz zarzucanie mi, ¿e w ten sposób kogoœ nagabujê jest bezpodstawnym wymys³em, ale cel tego jest a¿ nadto widoczny - uciszyÌ... Tym bardziej w œwietle niedawno zaistnia³ych wydarzeù.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ptak
Gość
|
|
« Odpowiedz #795 : Listopad 09, 2012, 19:22:07 » |
|
To powiedz mi Astre, czym ró¿ni siê œmierÌ wielu ludzi wskutek wybuchu bomby w samolocie od œmierci g³odowej afrykaùskich dzieci, o których tak czêsto wspominasz? W jednym i drugim przypadku jest zamach na czyjeœ ¿ycie. Ró¿nica w sposobie wykonania egzekucji.
Zrozumienie, dlaczego przytrafia siê to nam, to jedno, a reakcja na niesprawiedliwoœÌ to drugie. Nie s¹dzê, ¿e jesteœmy tu tylko po to by dbaÌ o w³asny ty³ek. Naszym obowi¹zkiem jest szerzyÌ œwiadomoœÌ jak i chroniÌ ¿ycie, w jakiejkolwiek formie.
Inaczej, po co nam Norymbergi i wszelkie sÂądy? Czy piekÂło ma siĂŞ potĂŞgowaĂŚ, pĂłki ofiary nie zrozumiejÂą? A Âświadomi majÂą siĂŞ temu bezczynnie przyglÂądaĂŚ?
CoÂś tu nie tak. Mamy na Ziemi poligon szkoleniowy, ale jak na kaÂżdym poligonie obowiÂązujÂą zasady bezpieczeĂąstwa. ZresztÂą, czÂłowieczeĂąstwo do czegoÂś zobowiÂązuje, a Âżycie jest najwyÂższÂą wartoÂściÂą oraz ÂświĂŞtoÂściÂą, ktĂłrÂą powinniÂśmy chroniĂŚ. JuÂż nie wspomnĂŞ o miÂłoÂści.
Olewanie prawdy, rezygnacja z jej dochodzenia jest przyzwoleniem na wszelkÂą zbrodniĂŞ. Tak uwaÂżam, bo jestem czÂłowiekiem. I takie mam przekonania odnoÂśnie wartoÂści.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Astre
Gość
|
|
« Odpowiedz #796 : Listopad 09, 2012, 19:28:36 » |
|
raczej nie powinieneÂś, to z kolei twoja iluzja, ale co tam,-
raczej retoryka, lub tÂłumaczÂąc wprost - (krasomĂłwstwo)- w tym wypadku celowo przeze mnie zastosowane jako pewien wybieg ..... PiszÂąc - ''czujÂąc siĂŞ samotnie'' celem moim byÂło podziaÂłnie na emocje i uczucia czytajÂącego... [/quote] (...) po prostu wpadasz tu jak piorun i oczekujesz, Âże wszyscy rozumiejÂą twĂłj punkt widzenia, zanim go napisaÂłeÂś,-
Eeee... przecie czêstym jestem tutaj goœciem....., A, w ca³ej historii tego forum napisa³em prawie 3 tys.postów. Wiêc, czy wpadam tu jak piorun ...? To nie jest mój punkt widzenia. Jestem tylko tym, który reprezentuje takie obszary pojmowowania. A, to, ¿e nie jest to jakimœ moim osobliwym punktem widzenia podajê wypowiedzi innych. i ci¹gle przypomina mi siê przypowieœÌ o 3 mnichach [/i] O mni-chu to czyta³em opowieœÌ. Ale, a¿ o trzech mni-chach ? To nie czyta³em. Zatem, o czym ta opowieœÌ ?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Astre
Gość
|
|
« Odpowiedz #797 : Listopad 09, 2012, 19:42:01 » |
|
To powiedz mi Astre, czym ró¿ni siê œmierÌ wielu ludzi wskutek wybuchu bomby w samolocie od œmierci g³odowej afrykaùskich dzieci, o których tak czêsto wspominasz? W jednym i drugim przypadku jest zamach na czyjeœ ¿ycie. Ró¿nica w sposobie wykonania egzekucji.
Widzê, ¿e w dalszym ci¹gu chcesz t³umaczyÌ wszystko w pospolity sposób ? Tymczasem wiedza, która mog³a by wyt³umaczyÌ ró¿ne zaawansowane procesy równie¿ wymaga zaawansowanej wiedzy co zarazem stanowi wyzwanie intelektualne dla czytelnika. Czy, widzenie i opisywanie œwiata w taki sposób jak Ty piszesz jest jedynym mo¿liwym ? Czy takie podejœcie jest rozs¹dne i racjonalne? Wiêc przedstawiam alternatywy..... Edit : Powiadasz, ¿e powinniœmy chroniÌ ka¿de ¿ycie ? To powiedz mi ile miêsa w swoim ¿yciu zjad³aœ, ile skórzanych butów zdar³aœ, ile mrówek i innego ¿ycia rozdepta³aœ ? Chyba, ¿e to nie jest ¿ycie... ?
|
|
« Ostatnia zmiana: Listopad 09, 2012, 19:56:44 wysłane przez Astre »
|
Zapisane
|
|
|
|
songo1970
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 22
Offline
Płeć:
Wiadomości: 4934
KIN 213
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #798 : Listopad 09, 2012, 19:43:44 » |
|
Astre muszê w³asnymi s³owami, bo nie mogê tego znaleŸÌ, a jest to autorstwa ValDee na forum, a wiêc,- "dwaj mnisi wracali do klasztoru i na drodze zauwa¿yli g¹sienice,- jeden chcia³ j¹ rozdeptaÌ argumentuj¹c, ¿e g¹sienice niszcz¹ im warzywa w ogrodzie, na co drugi,- i¿ ka¿de ¿ycie jest œwiête, nie mog¹c dojœÌ do porozumienia udali siê do przeora klasztoru ze spraw¹,- a ten po wys³uchaniu stwierdzi³, ¿e obaj maj¹ racje, ale ca³ej sytuacji przys³uchiwa³ siê jeszcze trzeci mnich,- który potem zwraca siê do przeora, i¿ oni obaj jednoczeœnie nie mog¹ mieÌ racji,- na co przeor uœmiechaj¹c siê mówi- i ty równie¿ masz racje!
|
|
« Ostatnia zmiana: Listopad 09, 2012, 19:48:01 wysłane przez songo1970 »
|
Zapisane
|
"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
|
|
|
ptak
Gość
|
|
« Odpowiedz #799 : Listopad 09, 2012, 19:53:49 » |
|
WidzĂŞ, Âże w dalszym ciÂągu chcesz tÂłumaczyĂŚ wszystko w pospolity sposĂłb ? MoÂże i sposĂłb pospolity, ale tym razem nie chodzi mi o tÂłumaczenie rzeczywistoÂści, lecz o nasze reagowanie w niej. Wiedza, ni intelekt nie zwalniajÂą od ludzkich odruchĂłw. W przeciwnym wypadku czeka nas degeneracja i upadek cywilizacji.
|
|
« Ostatnia zmiana: Listopad 09, 2012, 19:55:13 wysłane przez ptak »
|
Zapisane
|
|
|
|
|