ptak
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #275 : Lipiec 23, 2010, 16:04:01 » |
|
East, na my¶li mia³am Elitê rz±dz±c± nasz± planet±. To masoni steruj±cy narodowymi elitami. Ich dyrektywy, to przecie¿ ju¿ masowe wdra¿anie NWO… Czy s±dzisz, ¿e rz±dy poszczególnych krajów mog± pozwoliæ sobie na suwerenno¶æ? Ale spoko, wystarczy przecie¿ radykalnie wybaczyæ…
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #276 : Lipiec 23, 2010, 16:30:59 » |
|
S±dzê , ze ka¿dy cz³owiek powinien pozwoliæ sobie na suwerenno¶æ. Nikt za nas nam tego nie za³atwi. A Elita jest taka, jacy my sami jeste¶my. Czy nie po¿±damy tego samego, co oni ?w³adzy, pieniêdzy, zaszczytów , kontroli ... te wszystkie przestrzenie s± w ka¿dym cz³owieku , wystarczy stworzyæ im warunki do tego, aby zafunkcjonowa³y. Nazywa siê to prawem oligarchii - kto w³adzê ma ten wpierw o ni± siê martwi. I podporz±dkowuje siê steruj±cym Elitom w zamian za zyski. Czy nale¿y ich za to winiæ ? Mo¿e pytanie nale¿a³oby postawiæ inne - czy sami siebie potrafimy za to samo rozgrzeszyæ ? Moim zdaniem nie doceniasz, Ptaku, mocy radykalnego wybaczania Dostrzegam w narodzie takie narzekactwo na NWO i wszystkie plagi ¶wiata, które nam ONI gotuj±, ale nie ma za bardzo pomys³u jak to zmieniæ. Co poniektórzy rozwalaj± sobie g³owy o mury wal±c w nie z ca³ej si³y, bez opamiêtania zdziwieni, ¿e mur ani drgnie; obra¿eni na innych, ¿e patrz± na to obojêtni zamiast te¿ trochê powaliæ. Alternatyw nie bierze siê powa¿nie nawet ich nie próbuj±c zastosowaæ. Tak to ten NWO zaw³adn± naszymi umys³ami. Gotowi jeste¶my walczyæ, gin±æ i nienawidzieæ , a potem stworzyæ nowe podzia³y, wielce prawdopodobne, ¿e w oparciu o stare rozwi±zania. Bo przekonano nas, ¿e alternatyw brak. Radykalne Wybaczenie jest tak± alternatyw±, której trzeba spróbowaæ, aby siê przekonaæ o tym, czy wsadziæ to miêdzy bajki, czy uznaæ za dzia³aj±ce prawo nawet, gdy go nie do koñca rozumiemy.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ptak
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #277 : Lipiec 23, 2010, 16:55:01 » |
|
Ja ju¿ radykalnie wybaczy³am Niemcom, ¯ydom, Bolszewikom. I z pewno¶ci± masz trochê racji, bo komunizm upad³, hitleryzm równie¿. Pytanie jednak, czy wskutek wybaczenia, czy raczej walki ludzi, którzy zapragnêli byæ wolni. Niekoniecznie walkê zbroj± mam na my¶li. Niezgoda na co¶, to te¿ walka, która poci±ga za sob± okre¶lone czyny i wybory. Jednak, mimo mojej niezgody na NWO, wewn±trz mnie panuje spokój i harmonia. To tylko awatar mojej ja¼ni TU dzia³a… zapewne pod jej kierunkiem… no i bez walenia g³ow± w mur… Pozdrawiam
|
|
« Ostatnia zmiana: Lipiec 24, 2010, 11:26:03 wys³ane przez ptak »
|
Zapisane
|
|
|
|
songo1970
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 22
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 4934
KIN 213
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #278 : Lipiec 23, 2010, 17:46:16 » |
|
jest takie angielskie przys³owieForgive and Forget z tym ¿e mam wra¿enie ¿e to ci co nas ok³adaj± batem najczê¶ciej je przypominaj±,- no ale có¿- to ju¿ indywidualna sprawa kto i kiedy stosuje je w praktyce i w dodatku dos³ownie
|
|
|
Zapisane
|
"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
|
|
|
krzysiek
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #279 : Lipiec 24, 2010, 09:54:40 » |
|
Po ¶mierci ¶w. pamiêci JPII ju¿ wydawa³o siê, ¿e nasz sk³ócony w bezsensownych sporach Naród zjednoczy siê pod nowymi idea³ami - wzajemnego wybaczenia, porozumienia i rozwoju duchowego. Nawet kibole Wis³y i Cracovii wymienili u¶ciski. D³ugo to jednak nie trwa³o. Po katastrofie "smoleñskiej" by³o podobnie i podobnie siê skoñczy³o. Nie wiem, czy jako naród mamy zakodowane w genach wa¶nie i spory, czy te¿ jest to efektem ingerencji jakiej¶ niewidzialnej dla postronnego oka si³y sprawczej, ale te do¶wiadczenia wskazuj±, ¿e mamy niewielkie szanse na trwa³e, pozytywne zmiany. Mo¿e gdy nad g³owami zawi¶nie Nibiru, to co¶ siê zmieni. I nie tylko u nas...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #280 : Lipiec 24, 2010, 10:50:58 » |
|
Wydaje mi siê, krzysiek, ¿e nie do koñca jest tak, jak piszesz, bo we wspomnianych przez Ciebie przypadkach ( JPII i "smoleñsk") impulsem wyzwalaj±cym w nas potencja³ zgody narodowej by³o zewnêtrzne wydarzenie. Co¶ siê po prostu sta³o i to tak mocno potr±ci³o te same struny wewn±trz ka¿dego cz³owieka, ¿e przez chwilê nast±pi³ zgodny rezonans. Mo¿na to by³o wykorzystaæ, by ¶wiadomie podtrzymaæ, ale do tego potrzeba by³o woli i zrozumienia. Je¶li nie ma wewnêtrznego impulsu, to tak, jak potr±cona struna gitary, wytworzona zgoda wkrótce przestanie wspó³-drgaæ. Wierzê, wiem to z doniesieñ naukowych, ¿e istniej± we wszech¶wiecie czêstotliwo¶ci, energie ( wszystko jest postaci± energii ), do których mo¿na siê trwale dostroiæ, tak, jak siê ga³k± dostraja odbiornik radiowy do okre¶lonej stacji. Nastêpuje rezonans i odkodowanie tre¶ci. Nasze serca s± takim pokrêt³em strojenia. Je¶li nie s± ustawione na okre¶lon± czêstotliwo¶æ, to jakikolwiek silny by nie by³ sygna³ zewnêtrzny, bêdzie on jedynie chwilowo "zak³óca³" pierwotne ustawienie, tak jak to siê sta³o z JPII i w przypadku Smoleñska. Po chwili sygna³ utonie w szumie innych czêstotliwo¶ci. Ludzie maj± zakodowane wszystkie czêstotliwo¶ci, na ka¿d± z nich mog± siê ustawiæ, nie tylko na wa¶nie i spory. To jest kwestia filtrów, którym pozwalamy istnieæ. Filtrów zewnêtrznych wobec nas samych, narzuconych "odgórnie", a wiêc te nale¿y najpierw odrzuciæ, aby siê oczy¶ciæ i daæ równe szanse mi³o¶ci. Podobnie uwa¿am, ¿e jakakolwiek Nibiru nie jest w stanie nas zmieniæ, póki sami tego nie zechcemy. Ptak napisa³ komunizm upad³, hitleryzm równie¿. Pytanie jednak, czy wskutek wybaczenia, czy raczej walki ludzi, którzy zapragnêli byæ wolni. Niekoniecznie walkê zbroj± mam na my¶li. Niezgoda na co¶, to te¿ walka, która poci±ga za sob± okre¶lone czyny i wybory. Zgoda. Ludzie dokonali wyboru innej, lepszej rzeczywisto¶ci bez wik³ania siê w walkê ze starym systemem ( mam tu na my¶li transformacjê ustrojow± z komunizmu, bo faszyzm pokonano jednak w jego w³asnej przestrzeni, czyli fizyczn± si³±). Mimo dokonania innego wyboru , uwa¿am, ¿e radykalne wybaczenie jest i tak niezbêdne, choæby po to, aby raz na zawsze samemu uporaæ siê w sobie z tym, co przestali¶my zasilaæ bo to przecie¿ nie zniknê³o, a mo¿e wróciæ przy pierwszej nadarzaj±cej siê okazji.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ptak
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #281 : Lipiec 24, 2010, 11:25:36 » |
|
East, masz racjê. Zgadzam siê, ¿e cz³owiek musi zmieniæ siê radykalnie od ¶rodka, by zmieni³ siê ¶wiat. Innej mo¿liwo¶ci nie ma. Pozostaje tylko pytanie, na ile cz³owiek jest suwerenny i na ile sam potrafi decydowaæ o sobie. Bo co¶ mi siê wydaje, ¿e zaistnia³o tu jaki¶ w miarê trwa³e ograniczenie w decyzyjno¶ci cz³owieka. Nie wiem dok³adnie jaki by³ cz³owiek pierwotnie, ale od ilu¶ tysiêcy lat, badaj±c nasz ¶wiat widzimy, ¿e co¶ nie tak jest z lud¼mi. ¯e niby maj± potencja³, ¿e chc±… a wci±¿ nie wychodzi. Dowodem na to jest historia naszej planety. Czy to manipulacja w genach, czy zaszczepienie obcej ¶wiadomo¶ci, czy skuteczna kontrola, trudno powiedzieæ. Prawdopodobnie wszystkie te czynniki graj± rolê. Pocieszaj±ce jest jednak to, ¿e s± jednostki, którym siê udaje… przynajmniej do pewnych granic… Ale takie jednostki bywa³y równie¿ wcze¶niej… i co? I nadal toniemy w wojnach, dziesi±tkowani g³odem, chorobami i innymi plagami, nie wy³±czaj±c tych wewnêtrznych… tak jakby, pozytywne wzorce zapisuj±ce siê w powszechnym polu nie mia³y si³y przebicia. Pytam dlaczego? Co ogranicza cz³owieka, ¿e przewagê zdaje siê mieæ jego zwierzêca natura? A mo¿e nie jeste¶my ju¿ lud¼mi? Albo jeszcze nimi nie jeste¶my? Chyba nale¿a³oby sprecyzowaæ od nowa definicjê cz³owieka… Pozdrawiam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
krzysiek
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #282 : Lipiec 24, 2010, 12:00:36 » |
|
Mój przyjaciel, który posiad³ przez wiele lat samodoskonalenia szczególne umiejêtno¶ci "zagl±dania" do astralu i innych wymiarów (odby³ te¿ wiele razy OoBE), twierdzi, ¿e odnalaz³ w ludzkich umys³ach niezwyk³e i swoiste blokady, zainstalowane tam przez obce i potê¿ne byty. Kiedy¶ mi tak± nawet na odleg³o¶æ usun±³. Blokady te maj± w³a¶nie za zadanie ograniczanie nas w ³±czeniu siê z pozytywnymi, kosmicznymi energiami. Owe byty chc± zaw³aszczyæ nasz± indywidualn± energiê tylko dla siebie, no i zapobiec - jak to opisa³ East - by¶my siê nie dostroili do tych dobrych energii. Wierzyæ, nie wierzyæ? Trudno siê do tego odnie¶æ je¶li samemu siê nie do¶wiadczy³o takich astralnych podró¿y. Ale te¿ nie mam powodu nie ufaæ przyjacielowi, zw³aszcza, ¿e od pewnego momentu (kiedy usun±³ tê blokadê) sam czujê, ¿e moje serce reaguje niezwykle silnie na pewne wydarzenia i odnoszê wra¿enie, ¿e jest centraln± czê¶ci± kieruj±c± moim jestestwem i organizmem fizycznym. Niech Moc (ale ta dobra!) bêdzie z Wami!
|
|
« Ostatnia zmiana: Lipiec 24, 2010, 12:01:26 wys³ane przez krzysiek »
|
Zapisane
|
|
|
|
chanell
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 72
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 3453
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #283 : Lipiec 24, 2010, 12:07:30 » |
|
Kiedy¶ mi tak± nawet na odleg³o¶æ usun±³. Ja te¿ tak chcê mo¿e da siê tak po internetowych ³±czach ?
|
|
|
Zapisane
|
Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.
Ksiêga Koheleta 3,1
|
|
|
ptak
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #284 : Lipiec 24, 2010, 12:26:10 » |
|
Witaj Krzysiu,A czy ten Twój przyjaciel usuwa³ tak¿e innym owe blokady? I czy prowadzi jak±¶ statystykê odno¶nie zmian i ich trwa³o¶ci u tych uzdrowionych? Bo faktycznie by³by to jaki¶ ¶lad i dowód… Mo¿e zechcia³by wypowiedzieæ siê na naszym forum odno¶nie swoich spostrze¿eñ. Niekoniecznie osobi¶cie, mo¿e nawet za Twoim po¶rednictwem… Zastanawiam siê tak¿e, czy wiedz±c o blokadach nie mogliby¶my pozbyæ siê ich sami, w³asn± wol±. Ale wcze¶niej musieliby¶my uwierzyæ, ¿e mamy je za³o¿one, a sama wiara w to ma moc blokuj±c±… Pozdrawiam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
chanell
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 72
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 3453
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #285 : Lipiec 24, 2010, 12:36:31 » |
|
Witaj Krzysiu,A czy ten Twój przyjaciel usuwa³ tak¿e innym owe blokady? I czy prowadzi jak±¶ statystykê odno¶nie zmian i ich trwa³o¶ci u tych uzdrowionych? Bo faktycznie by³by to jaki¶ ¶lad i dowód… Mo¿e zechcia³by wypowiedzieæ siê na naszym forum odno¶nie swoich spostrze¿eñ. Niekoniecznie osobi¶cie, mo¿e nawet za Twoim po¶rednictwem… Zastanawiam siê tak¿e, czy wiedz±c o blokadach nie mogliby¶my pozbyæ siê ich sami, w³asn± wol±. Ale wcze¶niej musieliby¶my uwierzyæ, ¿e mamy je za³o¿one, a sama wiara w to ma moc blokuj±c±… Pozdrawiam Krzysiu i ja siê do³aczam do prosby Ptaka
|
|
|
Zapisane
|
Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.
Ksiêga Koheleta 3,1
|
|
|
krzysiek
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #286 : Lipiec 24, 2010, 12:37:33 » |
|
Od pewnego czasu, zajêty wy³±cznie ziemskimi sprawami - mój kontakt z przyjacielem znacznie os³ab³. Mieszka 120 km ode mnie, co mnie oczywi¶cie nie usprawiedliwia przy dzisiejszej technice. Ale pewne rozmowy lepiej przeprowadzaæ osobi¶cie, bo Licho nie ¶pi! Ten¿e przyjaciel by³ swego czasu bardzo aktywnym uczestnikiem "starego forum". Do nowej wersji siê nie zapisa³, niestety. Spróbujê odnowiæ z nim kontakt niebawem. Sam jestem ciekaw, co nowego odkry³ w "nieziemskich" sprawach.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #287 : Lipiec 24, 2010, 12:40:16 » |
|
Witaj Ptaku Pocieszaj±ce jest jednak to, ¿e s± jednostki, którym siê udaje… przynajmniej do pewnych granic… Ale takie jednostki bywa³y równie¿ wcze¶niej… i co? I nadal toniemy w wojnach, dziesi±tkowani g³odem, chorobami i innymi plagami, nie wy³±czaj±c tych wewnêtrznych… tak jakby, pozytywne wzorce zapisuj±ce siê w powszechnym polu nie mia³y si³y przebicia. Tak, ja równie¿ to czujê. Dziêki wiedzy z ró¿nych ¼róde³ wiem, ¿e jestem tylko niewielk± i ograniczon± czê¶ci± tego, co w ca³o¶ci stanowi cz³owieka. Nie mam pojêcia jakiego rodzaju zastosowano blokady, mo¿liwe, ¿e genetyczne, albo informacyjne ( albo jedne i drugie ), ale wiem, ¿e te blokady siê krusz±, s± przerdzewia³e. To, ¿e istniej± blokady nie znaczy, ¿e jeste¶my na trwale rozdzieleni z prawdziw± natur± cz³owieczeñstwa. To s± tylko sztuczne blokady, a to, co sztuczne prêdzej czy pó¼niej zmurszeje i siê rozpadnie. Ju¿ to przez w³asne dzia³ania poszerzaj±ce ¶wiadomo¶æ, takie jak wiedza naukowa, ju¿ to poprzez zewnêtrzne dzia³anie ( alignement) si³ kosmicznych. Pamiêtajmy , ¿e zniknê³a heliosfera, oraz ¿e a¿ o 30% skurczy³a siê termosfera wokó³ Ziemi ( nikt nie wie dlaczego). Dociera do nas zatem promieniowanie kosmiczne, którego wcze¶niej nie znali¶my. Z ca³± pewno¶ci± ma ono wp³yw na ¶wiat ¿ywy, ale nikt nie wie jaki. A mo¿e nie jeste¶my ju¿ lud¼mi? Albo jeszcze nimi nie jeste¶my? Chyba nale¿a³oby sprecyzowaæ od nowa definicjê cz³owieka… My¶lê, ¿e zawsze byli¶my lud¼mi kompletnymi, chocia¿by nawet bior±c pod uwagê wszelkie , sztuczne blokady. One mog± jedynie czasowo wy³±czaæ pewne obszary, ale to nie znaczy, ¿e tych obszarów nie ma, albo, ¿e maj± siê dopiero wykszta³ciæ. One tam s± w nas, nieaktywne. Mo¿na je w³±czyæ pomimo blokad ( tych informacyjnych), czego dowodzi radykalne wybaczanie, moim zdaniem, chocia¿ nie musimy rozumieæ jak to dzia³a. Podobnie rzecz siê ma z prawem przyci±gania ( the secret). Niewiara lub niemo¿no¶æ skorzystania z dobrodziejstw jakie nios± odwieczne Prawa, zale¿y od si³y przywi±zania do umys³owych iluzji, które je blokuj±. Natomiast blokady genetyczne, których sami nie jeste¶my w stanie znie¶æ, zostan± za³atwione ( albo znacznie os³abione ) poprzez wspomniane zewnêtrzne dzia³ania kosmiczne. W³a¶nie weszli¶my w ten okres. Czo³o fali dotar³o do Ziemi i odt±d bêdzie tylko wzmacnia³o swoj± obecno¶æ. Proponujê wiêc otworzyæ siê na to, co dla nas najlepsze nawet, gdy nie bardzo wierzymy we w³asn±, uzdrawiaj±c± moc. Wystarczy sama gotowo¶æ na pozytywne zmiany .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
chanell
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 72
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 3453
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #288 : Lipiec 24, 2010, 12:41:39 » |
|
No to czekamy z niecierpliwo¶ci± ...... moze zapisze siê znowu ?
|
|
|
Zapisane
|
Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.
Ksiêga Koheleta 3,1
|
|
|
ptak
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #289 : Lipiec 24, 2010, 12:51:19 » |
|
Ten¿e przyjaciel by³ swego czasu bardzo aktywnym uczestnikiem "starego forum". Do nowej wersji siê nie zapisa³, niestety. No to ju¿ wiem o kim mówisz… to z pewno¶ci± Arek… pozdrów go ode mnie serdecznie… Mo¿e jednak zawita tu ponownie?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
krzysiek
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #290 : Lipiec 24, 2010, 21:32:39 » |
|
Nie potwierdzam, ani te¿ nie zaprzeczam, ¿eby siê to nie przerodzi³o w nieustaj±cy quiz: "je¶li nie ten, to mo¿e tamten?".
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ptak
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #291 : Lipiec 24, 2010, 21:45:13 » |
|
Krzysiu, to chyba nie tajemnica? O ile dobrze pamiêtam, to Arek wspó³pracowa³ z jak±¶ grup± zajmuj±c± siê uwalnianiem, czy czym¶ podobnym… by³y na starym forum stosowne og³oszenia… Pozdrawiam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 6024
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #292 : Lipiec 25, 2010, 20:55:21 » |
|
Swego czasu czyta³em "Kody Si³ Ciemno¶ci" (istnieje o tym ju¿ odpowiedni w±tek http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=4377.0 ), nota bene wielce ciekawa lektura, wynika z niej jednoznacznie, ¿e to w³a¶nie Oni "wszczepili" nam owe "z³e geny". Proszê nie myliæ ze zmianami genetycznymi dokonywanymi przez Plejadjan, Orionów i inne cywilizacje, które "macza³y" pace w naszym udoskonalaniu. Wyznaj±, ¿e jest mo¿liwe odwrócenie tej kodyfikacji, jednak potrzeba do tego do¶æ du¿ej si³y (w przypadku jednostki) jednak masowo mo¿emy to zmieniæ do¶æ szybko. To jednak problem, o którym Oni doskonale wiedz±, nie jeste¶my w stanie sami z siebie zebraæ siê w karby by siê zjednoczyæ, zmieniæ. Uczynili to do¶æ dawno, bo za istnienie Atlantydy, choæ z kontekstu wywnioskowa³em, ¿e ich oddzia³ywanie zaczê³o siê ju¿ za istnienia Lemurii. I tu ma³a ciekawostka, ich plany pokrzy¿owali im Nibirianie/Oriondzi i ca³a plejada z nimi wspó³pracuj±ca (to z klei wniosek z lektury wielu innych publikacji). Pozostawili Oni po sobie przedstawicieli, którzy bardzo skutecznie do dzi¶ m±c± nami/ masami (czytaj Iluminati itp.) i co ciekawe potwierdzaj± scenariusz Apokalipsy, czyli konfrontacjê.
|
|
|
Zapisane
|
Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
|
|
|
krzysiek
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #293 : Lipiec 25, 2010, 22:29:43 » |
|
Wed³ug moich informacji, z tzw. drugiej rêki, scenariusz Apokalipsy ju¿ siê dzieje. Walka si³ Ciemno¶ci i si³ Dobra podobno ju¿ siê odby³a i to równo dwa lata temu (w innym wymiarze!). Zwyciê¿y³o Dobro! Mo¿e dlatego ten ¶wiat zmierza wyra¼nie do rozwi±zania: "game is over". Je¶li to wszystko jest prawd±, przed nami tysi±c lat z³otych czasów dla ludzko¶ci, choæ pewnie jeszcze trochê ten skok nas poturbuje. Ja jednak patrzê w przysz³o¶æ z optymizmem, mimo ¿e tera¼niejszo¶æ jeszcze "skrzeczy".
Mo¿e dlatego nale¿y ufaæ s³owom JPII: "Zaiste - nie lêkajcie siê!".
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
songo1970
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 22
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 4934
KIN 213
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #294 : Lipiec 26, 2010, 05:19:05 » |
|
to mówisz Krzysiu ¿e ju¿ po "meczu" tylko nie wszyscy o tym wiedz±!?
|
|
|
Zapisane
|
"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
|
|
|
Kahuna
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #295 : Lipiec 26, 2010, 06:42:21 » |
|
to mówisz Krzysiu ¿e ju¿ po "meczu" tylko nie wszyscy o tym wiedz±!? Chcialbym wierzyc,ze "juz"...ale obecne turbulencje wskazuja na to,ze" game is not over yet".Mimo tego,Sily Dobra musza zwyciezyc,bo inaczej wszechswiat bylby zaprzeczeniem harmonii i doskonalosci.,bylby pieklem i galaktycznym chaosem..a tak przeciez nie jest i nie moze byc. Nie lekajmy sie.Nie lekajmy sie Nibiru,bo jej nie ma i nie pokaze sie.Illuminatom rowniez pali sie grunt pod stopami,bo juz nie sa w stanie utrzymac w ciaglej nieswiadomosci i zaleznosci Rasy Krolewskiej,ktorej,dzieki manipulacjom,przekretom,zmianom genomu..itp..itd .. narzucono role poddanych..byli pewni,ze na zawsze,a tu okazalo sie,ze tylko tymczasowo. Oni juz wiedza o tym,ale do upadlego beda bronic swoich zdobyczy i pozycji.Maja wyjscie, bo maja technologie i moga ewakuowac sie na inne planety.Oby nie na Ksiezyc,bo tam ich dostaniemy.Nie radykalne wybaczanie,ale to co stalo w Starym Testamencie ludzkosci:oko za oko,zab za zab - daje pozytywne rezultaty.Wzmagania miedzy Silami Ciemnosci i Silami Dobra to nie negocjacje, uklady,zyczeniowe chciejstwa,a ciagla walka na smierc i zycie.Przeciez chodzi o miliardy istnien ludzkich.Nie bedziemy katami jesli bedziemy niszczyc swoich wrogow w obronie wlasnej i naszych interesow po to,aby juz nigdy nie byc ofiarami niczyjej przemocy i manipulacji.Taki jest moj manifest. Pozdrawiam.
|
|
« Ostatnia zmiana: Lipiec 26, 2010, 10:16:35 wys³ane przez Kahuna »
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #296 : Lipiec 26, 2010, 14:25:43 » |
|
Kahuna, podobno jest ju¿ "po meczu", to po kiego grzyba siê tak ciskasz ? Oko za oko i z±b za z±b a wkrótce ca³y ¶wiat bêdzie ¶lepy i bezzêbny - jak mawia³ Ghandi. Ty proponujesz Z³o z³em zwyciê¿aæ, a Jezus mówi³ "z³o dobrem zwyciê¿aj" , a to ju¿ inna walka, bez wybijania zêbów Ta walka to radykalne wybaczanie. Wy¿sza Ja¼ñ jest Twoim wojownikiem ¶wiat³a.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
krzysiek
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #297 : Lipiec 26, 2010, 22:55:01 » |
|
M±drze prawisz East. A zasada "oko za oko i z±b za z±b" to chyba pochodzi z Kodeksu Hammurabiego, króla babiloñskiego, a nie z Biblii. Pozostaje nam maluczkim czekaæ na rozwój wypadków, z otwartymi oczami (obydwoma) i w l¶ni±cym u¶miechu wszystkich 32 zêbów (je¶li dobrze liczê, razem z ubytkami)
|
|
« Ostatnia zmiana: Lipiec 26, 2010, 22:55:37 wys³ane przez krzysiek »
|
Zapisane
|
|
|
|
Kahuna
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #298 : Lipiec 26, 2010, 23:18:25 » |
|
Tak,tylko,ze Wyzsza Jazn,Radykalne Wybaczanie,to nie wynalazki Eckhart Tolle,Collin Tipping i innych wymyslicieli - Wyzsza Jazn istnieje od poczatku istnienia ludzkosci i, jak do tej pory,niczego nie zwojowala i niczego nie zmienila.Dlaczego teraz mialoby byc inaczej?Tylko dlatego,ze my tak chcemy?..a przedtem nie chcielismy..?Nonsens.Czyz Wyzsza Jazn,Radykalne Wybaczanie to nie to samo,co nowy Zbawca,nowy Mesjasz,ktorzy zrobia nam porzadek i ustanowia raj na Ziemi po wsze czasy?Za nas,z nami lub bez nas?Tak mnie sie to kojarzy..obym sie mylil...Poza tym,gdyby to dzialalo,to juz bym byl caly w skowronkach,bo nie jestem przeciwny Radykalnemu Wybaczaniu..jedynie faktow jakos brak.Moze znasz jakies,East? Pozdrawiam.
|
|
« Ostatnia zmiana: Lipiec 27, 2010, 19:46:29 wys³ane przez Dariusz »
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #299 : Lipiec 27, 2010, 11:43:26 » |
|
Oczywi¶cie , ze Wy¿sza Ja¼ñ istnia³a zawsze, ale czy jakakolwiek religia zwraca na ni± uwagê ? Jest dok³adnie odwrotnie. Odwracaj± uwagê w swoim kierunku. To samo czyni± inne byty. A ludzie zgodnie z wytycznymi skupiaj± uwagê na zewn±trz - w kierunku zewnêtrznego wobec nich bóstwa, czy Boga. Nie ma ³atwej drogi Kahuna, nikt za Ciebie nic nie zrobi, nawet Wy¿sza Ja¼ñ, je¶li nie nawi±¿esz z ni± kontaktu. To Twoje zadanie i Twoja wolna wola. Znam fakty, ale s± one bardzo osobiste - inne zreszt± nie mog± byæ. Wy¿sza Ja¼ñ dzia³a i pomaga realnie w ¿yciu. W zdrowiu , szczê¶ciu, ale równie¿ codziennej ¿yciowej praktyce. Chocia¿ dopiero uczê siê z ni± wspó³pracowaæ.
pozdrawiam serdecznie East
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|