PSYCHOMANIPULACJA FIOLETEM......

[Kiara]

|ZANIM DOG£ÊBNIE UWIERZYMY W JAKIE¦ PROPAGOWANE TEORIE WARTO POZNAÆ INFORMACJE NA ICH TEMAT, NAPRAWDÊ WARTO!
Bowiem psychomanipulacja kolorami znana jest ludzkoœci od bardzo dawna jedne barwy u¿ywa siê w nadmiarze ( moda i nakazy) inne zakazuje w celu uzyskania oczekiwanego efektu na du¿¹ skalê.
Temat na czasie i bardzo ciekawy , poruszaÂłam go kilkakrotnie , jednak na poparcie moich informacji poszukam wynikĂłw naukowych.

". Fiolet natomiast wywoÂłuje niepokĂłj i agresjĂŞ, jest barwÂą zimnÂą i bardzo przybliÂża. Inaczej ogranicza , zawĂŞÂża spektrum obserwacji pozostawia w umyÂśle zakodowanÂą informacjĂŞ jak w zakreÂślonej przestrzeni. Fiolet ( dÂługie przebywanie  tylko w jego spektrum) wywoÂłuje bĂłle gÂłowy , smutek i mdÂłoÂści. Barwy ciemne przygnĂŞbiajÂą ograniczajÂąc moc CzÂłowieka. Nie jest to przyjazny kolor dla CzÂłowieka dlatego w naturze nie wystĂŞpuje powszechnie , warto jej ufaĂŚ.

Kiara


Ψ Psychologia.XMC.PL

Procesy Poznawcze Postrzeganie MyÂślenie Osobowosc

   
.:: Barwa Jako NoÂśnik Informacji ::.

Kolory wysyÂłajÂą sygnaÂły, porozumiewajÂą siĂŞ i maja swojÂą wymowĂŞ. Barwa jest takÂże noÂśnikiem informacji.

Kolor czerwony postrzegany jest pozytywnie. PodwyÂższa on ciÂśnienie krwi, przyspiesza akcjĂŞ serca i oddychania.

B³êkit natomiast obni¿a aktywnoœÌ cia³a i stymuluje akcjê mózgu.

Niebieski to barwa informacyjna, ktĂłra daje odczucie orzeÂźwienia, a takÂże zmniejszenia ciĂŞÂżaru.

¯ó³ty to kolor ostrzegaj¹cy, oznaczaj¹cy niebezpieczeùstwo dynamiczne, a jednoczeœnie zachêca do dzia³ania. Wszelkie reklamowe dodatki maj¹ ¿ó³te zabarwienie. Kolor ten bowiem nawi¹zuje kontakt wzrokowy i ma za zadanie promowaÌ dany towar.

Kolor zielony oznacza wyjÂście bezpieczeĂąstwa. Daje efekt uspokajajÂący i wyciszajÂący. MoÂże nawet zmniejszaĂŚ wysiÂłek wzroku, zwÂłaszcza jeÂśli mamy do czynienia z jej bladym odcieniem stosowanym w salach operacyjnych i szczegĂłlnie czĂŞstym w szpitalach.

Kolor biaÂły jest barwÂą porzÂądkowÂą, ma dziaÂłanie nu¿¹ce. Oznacza niewinnoœÌ, a w Indiach – ÂśmierĂŚ. Popularne sieci barĂłw fast-food posÂługujÂą siĂŞ kolorami o wysokiej energii, takimi jak czerwony i pomaraĂączowy, przy wystroju wnĂŞtrz.

PomaraĂącz zwiĂŞksza apetyt oraz czyni czÂłowieka niecierpliwym i niestrudzonym. Konsument wybiega po zjedzeniu czegokolwiek peÂłen energii i chĂŞci dziaÂłania. MĂŞÂżczyÂźni zawsze zwracajÂą szczegĂłlnÂą uwagĂŞ na kobiety w czerwieni, poniewaÂż ten wÂłaÂśnie kolor jest najmocniejszy i najdÂłuÂższy w spektrum barw widzialnych i wywiera najwiĂŞkszy wpÂływ na siatkĂłwkĂŞ, a takÂże wzbudza emocje.

Barwne uksztaÂłtowanie pomieszczeĂą
Barwy maj¹ wp³yw na wiele aspektów naszego ¿ycia, w tym na nasze zachowanie, samopoczucie, wydajnoœÌ oraz jakoœÌ pracy. Kolorystyka w miejscu pracy, mieszkaù i w miejscach u¿ytecznoœci publicznej ma ogromne znaczenie. Barwy wprowadzaj¹ w pomieszczeniu nastrój :

- Przytulny lub nieprzytulny
- CiepÂły lub chÂłodny
- Spokojny lub niespokojny
- Jasny lub mroczny
- Pogodny lub przygnĂŞbiajÂący

Odpowiedni dobór barw daje po¿¹dany nastrój w pomieszczeniu. Sienie i korytarze powinny byÌ zachêcaj¹ce, barwnie podkreœlone, weso³e, pobudzaj¹ce. Pomieszczenia biurowe nale¿y kszta³towaÌ rzeczowo i pobudzaj¹co umys³. Izby szkolne wymagaj¹ zastosowania barw, które podnosz¹ koncentracjê, przeciwdzia³aj¹ zmêczeniu, pobudzaj¹ umys³, daj¹ spokój. W pomieszczeniach fabrycznych barwy powinny rozjaœniaÌ pole widzenia, organizowaÌ miejsce pracy. Powinny one ostrzegaÌ, wyjaœniaÌ, pouczaÌ, popieraÌ rytm pracy, ³agodziÌ zapachy, szmery. W salach dla chorych barwy powinny uspokajaÌ, przyspieszaÌ proces leczenia, tworzyÌ higieniczno-estetyczne t³o. W komunikacji barwy maj¹ ostrzegaÌ, nakazywaÌ, wskazywaÌ, prowadziÌ i zapewniaÌ bezpieczeùstwo.

NastrĂłj nadaje pomieszczeniu jedna barwa. Zawsze osiÂąga ona najwiĂŞkszy efekt poprzez zastosowanie barwy dopeÂłniajÂącej. DuÂża liczba barw w niedobrych ukÂładzie wywoÂłuje niepokĂłj. JednobarwnoœÌ powoduje monotonnoœÌ, dziaÂła niezdecydowanie i nu¿¹co. Jedna tylko barwa osÂłabia siĂŞ sama, szarzeje. Sama biel jest bez wyrazu. CzerĂą pozwala ciepÂłym barwom silnej zapÂłon¹Ì i nadaje nawet zimnym barwom Âłagodny blask. Barwa szara tÂłumi i poÂśredniczy miĂŞdzy barwami Âżywymi. Barwa brunatna wywoÂłuje skojarzenia z drewnem, tym przyjemnym materiaÂłem, ktĂłry umoÂżliwia tak przytulne ciepÂłe oddziaÂływanie naszych wnĂŞtrz. Barwa aktywniejsza upiĂŞksza bierniejszÂą, na przykÂład : czerwona – niebieskÂą, pomaraĂączowa – zielonÂą, ¿ó³ta – fioletowÂą. PodÂłoga jest pÂłaszczyznÂą ustawnÂą dla mebli. Jej barwa musi wyglÂądaĂŚ mocno i pewnie, zachĂŞcajÂąc do chodzenia. Barwa brunatna jest optycznie ciĂŞÂżka i mocna. CzerwieĂą jest usprawiedliwiona na maÂłych powierzchniach ozdobnych podÂłogi, w dywanie lub we wzorach pokryĂŚ plastykowych, ale nie jako powierzchnia zasadnicza. Barwa ¿ó³tobrunatna wyglÂąda luÂźno, podnosi i nadaje nam lekki krok. NaleÂży zadbaĂŚ o to, aby w pomieszczeniach pracy barwy byÂły dostosowane do biologicznych cech czÂłowieka. Preferencja barw jest sprawÂą indywidualnÂą, zwiÂązanÂą z osobowoÂściÂą osoby, wynikajÂącÂą z doÂświadczenia i wpÂływĂłw kulturowych.

FIOLET – W wielu kulturach, zwÂłaszcza u AztekĂłw i InkĂłw, oznacza krĂłlewskoœÌ i suwerennoœÌ, podczas gdy w kulturze rzymskiej ³¹czony z Jowiszem, a poÂśrednio rĂłwnieÂż z religijnym oddaniem i pokorÂą. OgĂłlnie ³¹czy siĂŞ go z wartoÂściami mistyczno – spirytualnymi i w zwiÂązku z tym byÂł dawniej zarezerwowany dla nielicznego grona uprzywilejowanych. Historyczne tajemnice koloru wypeÂłniÂłyby w wypadku kaÂżdej cywilizacji ca³¹ wiĂŞcej poniewaÂż barwa jest jednÂą z najbardziej intrygujÂących zagadek dawnych czasĂłw. Historia koloru to opowieœÌ o ludzkoÂści.

Czytaj CaÂłoœÌ Click »
Kolor Barwa Barwy wpÂływie na psychikĂŞ czÂłowieka

http://www.psychologia.xmc.pl/search/Fiolet/


***********

"SzĂłsta czakra, znana w Sanskrycie jako "AdÂżna" poÂłoÂżona jest bezpoÂśrednio za trzecim okiem. Trzecie oko jest przedÂłuÂżeniem tej czakry i wÂłada psychicznym wzrokiem. Ta czakra jest psychicznym oÂśrodkiem duszy. Gdy aktywowana czĂŞsto rozÂświetla siĂŞ jasnym ÂświatÂłem. WÂłada oczami, fizycznym i psychicznym oraz szyszynkÂą. Jej kolor to niebieskawy fiolet/indygo, element to Eter, metalem jest Srebro, a planetÂą KsiĂŞÂżyc. To czakra, w ktĂłrej ida i pingala spotykajÂą siĂŞ oraz jest to psychiczny oÂśrodek duszy. W niektrzcyh pracach, energia jest kierowana z czakry podstawy w gĂłrĂŞ krĂŞgosÂłupa aÂż do szĂłstej czakry, a nastĂŞpnie wysyÂłana z trzeciego oka, co moÂżemy zaobserwowaĂŚ na wielu Egipskich hieroglifach."

Egipcjanie doskonale wiedzieli jak uÂżywaĂŚ barwy do psychomanipulacji umysÂłem , zresztÂą nie tylko barwy , efekty sÂą widoczne ( szczegĂłlnie w Egipcie) do teraz. Blokowanie Energii-Duszy po poÂśmiertnie w obrĂŞbie zmumifikowanego ciaÂła dawaÂło im wÂładzĂŞ nad Duchem.
Zwyczaj ten w pewnym wycinku dotarÂł rĂłwnieÂż do naszej wspó³czesnoÂści , przejawiÂł siĂŞ jako fioletowa barwa sÂłu¿¹ca w ceremoniach pochĂłwkowych. Dawniej karawanom  zawsze towarzyszyÂły fioletowe latarnie i kolory ich wyposaÂżenia , ogĂłlnie kolorem  odchodzenia jest fiolet.
Tworzy iluzjĂŞ manipulujÂącÂą ÂświadomoÂściÂą wychodzÂącej z ciaÂła Energii w postaci kontynuacji jej dalszego Âżycia w kolejnym poziomie - fokusie astralnym , zamiast otworzyĂŚ  bramy powrotu do czĂŞÂści nie wcielajÂącej siĂŞ Energii naszej matrycy energetycznej , naszego Ducha.

Czy zatem to pozorne "oczyszczanie" fioletowym pÂłomieniem jest dobre? Moim zdaniem nie , bo spala on wszystkie nasze doÂświadczenia prawdziwÂą wiedzĂŞ o nich pozostawiajÂąc iluzjĂŞ w okreÂślonej wibracji powodujÂącej ograniczenia mentalne na bardzo dÂługo.

Czy patrzÂąc przez fioletowe okulary moÂżemy oglÂądaĂŚ prawdziwe obrazy? Czy tylko ich fikcjĂŞ znieksztaÂłconÂą wibracjÂą tej barwy?
Warto sobie zafundowaĂŚ takie okulary i popatrzeĂŚ przez nie chociaÂż trochĂŞ na Âświat.

UwaÂżne przeczytanie tego fragmentu uÂświadomi czytelnikom co powoduje manipulacja "fioletowym pÂłomieniem" , jakie uzaleÂżnienia , ograniczenia i blokady.
NaprawdĂŞ kolor fioletowy nie jest barwÂą mÂądroÂści serca.

...Fioletowe wibracje cz 2. ...   
   

"Fioletowa wibracja z 7-ej czakry odrzucana jest przez wiêkszoœÌ ludzi.
ProszĂŞ otwĂłrz BoÂże moje serce. Wiem i rozumiem, Âże wibracje fioletu w energiach ludzkich sÂą dwojakiego rodzaju. Pierwsze i wÂłaÂściwe pochodzÂąc od Boga dawcy naszego Âżycia. Inne wibracje fioletowej barwy pochodzÂą od twĂłrcĂłw rozmaitych praktyk inicjacyjnych od ktĂłrych chroni mnie zawsze BĂłg swojÂą mocÂą i potĂŞga. Moje czakry, kanaÂł czakrowy, energetyka serca zawsze sÂą wolne od obecnoÂści fioletowych wibracji pochodzÂących od istot astralnych, od dusz i duchĂłw.
PrzebaczyÂłem, Âże wielokrotnie otaczaÂł mnie boski fiolet, ktĂłry uspokaja ale i zachĂŞcaÂł do melancholii a nawet depresji. PrzebaczyÂłem, Âże boskie fioletowe energie we mnie ukazywaÂły aspekty dawnego despoty, tyrana czy narkomana z boskiej woli przemienionego w introwertyka zamkniĂŞtego w sobie, artystĂŞ, niespeÂłnionego twĂłrcĂŞ. Rozumiem, Âże boskie fioletowe energie zapobiegajÂą bezsennoÂści ÂłagodzÂą stresy, ktĂłrych to stresĂłw nie muszĂŞ kreowaĂŚ, ani wywoÂływaĂŚ.
Rozumiem, ¿e boski kolor fioletowy przez dzia³ania przysadki mózgu i 7 czakry tworzy zainteresowanie sfer¹ duchow¹, poszukiwanie odpowiedzi na pytania dotycz¹ce mojego ¿ycia. Akceptujê, ¿e boski kolor fioletowy jest kolorem wolnoœci i przestrzeni, oznacza te¿ przyjaŸù i spontanicznoœÌ. Akceptujê, ¿e osoba, która lubi ten kolor ma poci¹g do rzeczy piêknych, bogatych, nie lubi miernoty. Jest tajemnicza i dumna, potrafi zadziwiaÌ ludzi swoj¹ intuicj¹ i filozoficznymi pogl¹dami. Lubi tajemnice, zagadki, ryzyko.
Rozumiem, ¿e boski kolor fioletowy otacza aura magii. Sk³adaj¹ce siê naù czerwieù i b³êkit nie s¹ ca³kowicie st³umione, lecz witalnoœÌ czerwieni i duchowy wp³yw b³êkitu stapiaj¹ siê w rodzaj mistycznej jednoœci. Rozumiem, ¿e w kategoriach psychologicznych, obecny w aurze boski fiolet jest d¹¿eniem do osi¹gniêcia magicznego zwi¹zku, takiego, który przynosi intuicyjne i czuciowe zrozumie­nie. Zwi¹zku magicznego czyli nie koniecznie opartego na energiach serca. Przebaczy³em to, ¿e kolor fioletowy stanowi³ mój wybór przed okresem dojrzewania. Przebaczy³em to, ¿e boski kolor fioletowy czêsto wybiera³y ciê¿arne kobiece inkarnacje mojej duszy, poniewa¿ wiele z nich odczuwa³o w tym okresie niepewnoœÌ i poczucie zagro¿enia. Akceptujê, ¿e chwiejna natura ich stylu ¿ycia powodu­je, ¿e kolor ten preferuj¹ homoseksualiœci obojga p³ci. Przebaczy³em to, ¿e stoj¹cy na pierwszym miejscu boski kolor fioletowy ujawnia³ wiele w³aœciwoœci, w³¹czaj¹c nieprawid³owe funkcjono­wanie tarczycy. Przebaczy³em to, ¿e wyparty z aury boski fiolet wskazywa³, ¿e zastyg³em kiedyœ w krytycznej powœci¹gliwoœci, odmawiaj¹c zaanga¿owania siê g³êbiej w jakikolwiek zwi¹­zek. Przebaczy³em to, ¿e odrzucenie boskiego fioletu wskazywa³o na potrzebê intuicyjnego zrozumienia, skierowan¹ w stronê przedmiotów zamiast ludzi, co prowadzi³o do pog³êbiania odczuÌ estetycznych.
Fragmenty"

http://www.modlitwainnanizwszystkie.pl/readarticle.php?article_id=994

Kiara

[Kiara]

Darku proszĂŞ nie scalaj.

ZnalazÂłam artykuÂł udowadniajÂący manipulacjĂŞ naszym oÂśrodkiem widzenia za pomocÂą fioletu ! Ta perfidna akcja blokujÂąca nam widzenie pewnych przestrzeni przez skierowanie pasma fioletowego ÂświatÂła ( sÂławetny fioletowy pÂłomieĂą ze ÂświÂątyni egipskiej w Luksorze) na wzorzec ludzkiego mĂłzgu jest faktem.
Ta barwa powoduje iÂż w rzeczywistoÂści nie widzimy tego co jest prawdziwe a widÂźmy doskonale to co pozostaje niÂą nie zakryte.W ten sposĂłb zawĂŞÂżono nasze spektrum widzenia do nie widzenia tych rzeczy i przestrzeni na ktĂłre  rzutuje "fioletowy pÂłomieĂą" .
Fakt manipulacji rzeczywistoÂściÂą przez stworzenie w Egipcie w Luksorze w ÂświÂątyni energetycznego urzÂądzenia blokujÂącego pewne czĂŞÂści matrycy Ludzkiego mĂłzgu jest znany od dawna. DziĂŞki niemu utrzymywano przez dÂługie wieki ( szczerze mĂłwiÂąc do niedawna) manipulacjĂŞ naszÂą rzeczywistoÂściÂą z niemoÂżliwoÂściÂą widzenia ludzkiego poza pewnymi pasmami fali barwy.

PÂłomieĂą w Luksorze zgasÂł juÂż dawno ale przeró¿ni fioletowi magowie usiÂłujÂą utrzymywaĂŚ nadal ten stan w ludzkiej ÂświadomoÂści poza prawdziwÂą wiedzÂą czemu to naprawdĂŞ sÂłuÂży. 
Czynili to w epoce swojej egipskiej ÂświetnoÂści i chcÂą dziĂŞki tej manipulacji kontynuowaĂŚ nadal uwiĂŞzienie ludzkoÂści. Czy wszyscy robiÂą to Âświadomie i z premedytacjÂą? Czy teÂż przez swojÂą niekompletnÂą wiedzĂŞ sÂą wodzeni za noÂś? tego nie wiem , ale pora Âżeby i z tym skoĂączyĂŚ , by Ludzie poznali prawdĂŞ na temat roli "fioletowego pÂłomienia" i z peÂłnÂą ÂświadomoÂściÂą dokonali wyboru czy nadal chcÂą byĂŚ pod jego dziaÂłaniem.
Ja manipulacjom nieÂświadomymi LudÂźmi mĂłwiĂŞ NIE! NIE! NIE! i STOP!

Kiara

Onet.pl Ciekawostki naukowe.

Niewidzenie fioletu.

WidzÂący niewidzÂący

   
       


30 maja 10, 11:19 Beatrice de Gelder / Wiedza i ÂŻycie Wiedza i ÂŻycie

Naukowcy nadal spieraj¹ siê, czy tymczasowe postaci œlepoty, wywo³ane u zdrowych osób, adekwatnie odzwierciedlaj¹ to, co dzieje siê w mózgu pacjentów z trwale uszkodzon¹ kor¹ wzrokow¹. Zw³aszcza techniki maskowania wizualnego, takie jak obrazy prezentowane podprogowo, pozwalaj¹ tej korze normalnie przetwarzaÌ informacje, zak³ócaj¹c tylko dalsz¹ œwiadom¹ obróbkê. Tak wiêc œlepowidzenie dotycz¹ce obrazów podprogowych mo¿e byÌ czymœ zupe³nie innym ni¿ towarzysz¹ce uszkodzeniu kory wzrokowej. Oznacza³oby to tak¿e zaanga¿owanie odmiennych obszarów mózgu. Przezczaszkowa stymulacja magnetyczna zaœ zapewne nieŸle naœladuje uszkodzenie kory wzrokowej, ale, aby wiedzieÌ, czy obserwowany wówczas œlepowzrok rzeczywiœcie anga¿uje te same szlaki neuronalne, trzeba by po³¹czyÌ tê metodê z neuroobrazowaniem.

Z kolei po uszkodzeniu, nawet w doros³ym ¿yciu, mózg potrafi siê przeorganizowaÌ, aby skompensowaÌ stratê. Taka plastycznoœÌ mo¿e pozwoliÌ na wytworzenie szlaków œlepowidzenia nieobecnych u ludzi o zdrowym wzroku, poddawanych maskowaniu wizualnemu lub stymulacji przezczaszkowej. Dopóki nie zrozumiemy tych zagadnieù lepiej, analizy skutków uszkodzeù bêd¹ g³ównym Ÿród³em informacji o tym, jak regiony pozakorowe odpowiadaj¹ za widzenie szcz¹tkowe.

Szlaki neuronalne

Dotychczasowe badania nie pozwoliÂły na peÂłne zidentyfikowanie obwodĂłw neuronalnych odpowiedzialnych za zdolnoœÌ Âślepowidzenia u osĂłb, ktĂłre przebyÂły uszkodzenie obszaru V1. Prawdopodobnie najwaÂżniejszy jest wzgĂłrek gĂłrny (SC – superior colliculus), poÂłoÂżony w podkorowym obszarze zwanym ÂśrĂłdmĂłzgowiem. U zwierzÂąt innych niÂż ssaki, choĂŚby u ptakĂłw czy ryb, SC jest g³ównÂą strukturÂą od­bierajÂącÂą informacje z oczu. U ssakĂłw pozostaje w cieniu kory wzrokowej, ale uczestniczy w kontroli ruchĂłw gaÂłek ocznych oraz innych funkcjach wzrokowych. ÂŚlepowzrok mĂłgÂłby korzystaĂŚ z informacji wĂŞdrujÂącej z siatkĂłwki do SC z pominiĂŞciem pierwszorzĂŞdowej kory wzrokowej.

W ubiegÂłym roku wraz ze wspó³pracownikami wykazaliÂśmy, jak du¿¹ rolĂŞ odgrywa ta czêœÌ ÂśrĂłdmĂłzgowia w procesie reagowania na sygnaÂły, ktĂłrych nie moÂżna Âświadomie odebraĂŚ. PoprosiliÂśmy badanÂą osobĂŞ (cierpiÂącÂą na korowe niedowidzenie poÂłowicze), by naciskaÂła guzik, kiedy zobaczy kwadrat. PokazywaliÂśmy go po widzialnej stronie. Cza­sem rĂłwnoczeÂśnie prezentowaliÂśmy drugi po stronie przeciwnej. NiektĂłre kwadraty byÂły szare, a inne fioletowe – wybraliÂśmy przy tym odcieĂą fioletu dziaÂłajÂący tylko na jeden rodzaj ÂświatÂłoczuÂłych komĂłrek siatkĂłwki, z ktĂłrego sygnaÂł nie dociera w ogĂłle do SC (czyli SC po­zostaje Âślepy na to zabarwienie).

Szary kwadrat po œlepej stronie pola widze­nia przyœpiesza³ reakcjê badanego i powodowa³ wyraŸniejsze zwê¿enie Ÿrenic (co jest oznak¹ przetwarzania bodŸca), podczas gdy fioletowy nie wywo³ywa³ ¿adnego efektu. Innymi s³owy, œlepowzrok pozwoli³ pacjentowi reago­waÌ na szare, ale nie fioletowe kszta³ty. Skany mózgu wykaza³y, ¿e SC by³ silnie aktywowany tylko szarym bodŸcem po œlepej stronie. Tak¿e kilka innych obszarów œródmózgowia podejrze­wano o udzia³ w œlepowidzeniu, ale w naszym doœwiadczeniu nie wykazaliœmy, by ich aktywnoœÌ korelowa³a z tym zjawiskiem.

Powy¿sze obserwacje œwiadcz¹ o tym, ¿e wzgórek górny w ludzkim mózgu poœred­niczy miêdzy przetwarzaniem zmys³owym (wzrok) a motorycznym (prowadz¹cym do reakcji ruchowej), zatem uczestniczy w dzia³aniach sterowanych wzrokiem w sposób ca³kowicie niezale¿ny od szlaków korowych i œwiadomego postrzegania bodŸców wizual­nych. Œlepowidzenie emocji równie¿ anga¿uje SC oraz inne obszary œródmózgowia, na przyk³ad cia³a migda³owate.

ÂŚlepowzrok bardzo zainteresowaÂł filozofĂłw, zaintrygowanych paradoksalnÂą ideÂą widzenia pozbawionego wiedzy, Âże siĂŞ widzi. Jednak pozostaje ona paradoksalna tylko dopĂłty, dopĂłki przez „widzieĂŚ” rozumiemy „widzieĂŚ Âświadomie”. To wÂłaÂśnie utoÂżsamienie pojĂŞĂŚ przeszkadzaÂło w akceptacji Âślepowzroku przez ogó³ naukowcĂłw, opóŸniajÂąc badania nad rolÂą nieÂświadomego widzenia w ludzkim poznaniu. Samym pacjentom zaÂś utrudnia to odblokowanie szczÂątkowych moÂżliwoÂści wzrokowych przydatnych w Âżyciu codziennym. Na przykÂład TN postrzega siebie jako osobĂŞ ociemnia³¹ i pozostanie w peÂłni uzaleÂżniony od biaÂłej laski, dopĂłki nie uzna, Âże moÂże widzieĂŚ, nie wiedzÂąc o tym. Z pewnoÂściÂą pomoÂże tu trening. Po trzech miesiÂącach codziennej stymulacji pacjenci ze ÂślepotÂą korowÂą radzili sobie lepiej z wykrywaniem przedmiotĂłw w Âślepej czĂŞÂści pola widzenia. Pytanie, czy trening w rzeczywistych warunkach przyczyniÂłby siĂŞ do poprawy orientacji w przestrzeni, pozostaje – podobnie jak wiele innych zagadnieĂą zwiÂązanych ze Âślepowzrokiem – na razie otwarte.

ArtykuÂł z 2010 roku.
Autor: Beatrice de Gelder ÂŹrĂłdÂło: Wiedza i ÂŻycie

Czyli reasumuj¹c informacje z tego ciekawego artyku³u wniosek jest smutny , bowiem zawê¿ono nam spektrum widzenia z d³ugoœci najwiêkszej czerwieni do najkrótszej fioletu! Co logicznie udawania autor, mo¿e to moment na przebudzenie siê ró¿nych fanatyków "fioletowego p³omienia"?


Kiara

25. Zjawiska tak sprzeczne, Âże aÂż zgodne, czyli rzecz o kolorach. 6 WrzesieĂą 2007 (czwartek)
Filed under: Nauka — HaeS @ 8:32 pm

PrzyznajĂŞ siĂŞ bez bicia: lubiĂŞ czasem myÂśleĂŚ o ró¿nych rzeczach, o ktĂłrych Âżadna przeciĂŞtna osoba nie myÂśli. AnalizujĂŞ nasz Âświat, zastanawiam siĂŞ jaka jest jego natura i dlaczego coÂś jest urzÂądzone tak, jak jest. I nie zawsze wszystko mi siĂŞ zgadza. Czasem spotykam dwa wzajemnie sprzeczne zjawiska, ktĂłre trzeba ze sobÂą pogodziĂŚ. Tak jest i tym razem. OSTRZEGAM – BÊDZIE HARDKOR. Kto jest humanistÂą i nie wyznaje siĂŞ na fizyce co namniej na poziomie podstawowym, niech sobie daruje tekst, bo albo go znudzi, albo nic z niego nie zrozumie.

Ostatni mĂłj problem brzmi nastĂŞpujÂąco:

Mamy widmo elektromagnetyczne, a konkretnie jego czêœÌ skÂładajÂącÂą siĂŞ z fal Âświetlnych. NajwiĂŞksze fale to te czerwone, najmniejsze – fioletowe. Dlaczego w takim razie kolor fioletowy odbieramy jako tak bliski czerwonemu, skoro le¿¹ na przeciwlegÂłych kraĂącach widma Âświetlnego?

Inaczej: jeœli stworzymy ko³o barwne, w którym umieœcimy wszystkie kolory w taki sposób, ¿e p³ynnie przechodz¹ z jednego do drugiego (patrz rysunek), to czerwieù przechodzi w fiolet w bardzo ³adny, p³ynny sposób, równie zgrabnie jak np. zieleù przechodzi w ¿ó³Ì.

Dlaczego? Wszak kolor czerwony i fioletowy s¹ teoretycznie skrajnie od siebie ró¿ne.

Oto wyt³umaczenia, jakie uda³o mi siê znaleŸÌ w internecie i na grupach dyskusyjnych (dziêkujê kolegom z pl.sci.fizyka za pomoc w rozgryzieniu problemu):

Hipoteza 1: PodwĂłjny grzbiet
Fala czerwona ma dlugoœÌ ok. 0,38um, fioletowa – ok. 0,77um, czyli dwa razy dÂłuÂższÂą. Ludzki mĂłzg widzÂąc ÂświatÂło fioletowe, przetwarza wybiĂłrczo co drugi grzbiet fali i dlatego ÂświatÂło czerwone tak bardzo wydaje sie byĂŚ podobne do fioletowego.

Zonk: Wyt³umaczenie bardzo ³adne, ale by³oby do przyjêcia tylko wtedy, gdyby oczy dzia³a³y tak, jak uszy. Niestety, w odró¿nieniu od fal dŸwiêkowych, oczy (ani mózg) nie rejestruj¹ i nie analizuj¹ d³ugoœci fali. Fale okreœlonej d³ugoœci pobudzaj¹ okreœlone receptory w oczach i sygna³ o tym, które receptory zosta³y pobudzone idzie do mózgu. Mózg nie wie która fala jest krótsza, która dlu¿sza, a jedynie które receptory aktualnie s¹ pobudzone.

Hipoteza 2: Zdolny receptor
Receptory w oczach podzieliĂŚ moÂżemy na trzy grupy: L (odpowiedzialne za widzenie koloru czerwonego), M (widzÂące kolor zielony) i S (kolor niebieski). OdbierajÂą one fale o konkretnej dÂługoÂści; jeÂśli do oka wpadnie ÂświatÂło innego koloru, wĂłwczas kombinacja liniowa natĂŞÂżenia poszczegĂłlnych kolorĂłw z tych trzech receptorĂłw idzie do mĂłzgu, gdzie mĂłzg przetwarza tĂŞ informacjĂŞ na stosowny kolor – np ÂświatÂło pomaraĂączowe pobudza receptory czerwone i ¿ó³te jednoczeÂśnie; dopiero w mĂłzgu informacja ta zostaje przeksztaÂłcona na „TO JEST KOLOR POMARAÑCZOWY”. Hipoteza druga mĂłwi, Âże receptory L sÂą skonstruowane w taki sposĂłb, Âże oprĂłcz tego, Âże odbierajÂą fale najdÂłuÂższe, mogÂą odbieraĂŚ teÂż i fale najkrĂłtsze – czyli fioletowe. PoniewaÂż zarĂłwno kolor czerwony, jak i fioletowy draÂżni ten sam receptor, mĂłzg odbiera je jako kolory zbliÂżone.

Zonk: Teoria Âświetna i jak dla mnie doskonale tÂłumaczÂąca problem. Zonk jest tylko jeden – nigdzie nie udaÂło mi siĂŞ znaleŸÌ tekstu potwierdzajÂącego, Âże receptory L naprawdĂŞ reagujÂą na kolor fioletowy.

Hipoteza 3: Fiolet to… fiolet
Wracamy do receptorĂłw (patrz hipoteza druga). Mamy trzy receptory – L (czerwony), M (zielony) i S(niebieski). ÂŚwiatÂło fioletowe moÂżemy otrzymaĂŚ nie tylko jako najkrĂłtszÂą falĂŞ widma elektromagnetycznego, ale teÂż jako mieszankĂŞ koloru czerwonego z niebieskim. Zatem fioletowe fale pobudzajÂą zarĂłwno receptory L, jak i receptory S, a mieszankĂŞ powsta³¹ w wyniku tego pomieszania mĂłzg odbiera jako kolor poÂśredni miĂŞdzy czerwonym, a niebieskim, zatem fioletowy. Voila!

Zonk: MasÂło maÂślane. Hipoteza nie tÂłumaczy nic. Matematycy mawiajÂą, Âże dwa najdebilniejsze dowody to przez zaÂłoÂżenie tezy i zaprzeczenie zaÂłoÂżenia. Tu mamy do czynienia z tym pierwszym. ZakÂładamy bowiem z gĂłry, Âże kolor fioletowy jest to kolor miĂŞdzy czerwieniÂą, a niebieskim, a potem tÂłumaczymy dlaczego mĂłzg odbiera fiolet jako fiolet. Nadal nie ma jednak odpowiedzi dlaczego fiolet jest w kole barw przed czerwieniÂą i co on tam robi.

Hipoteza 4: ZamkniĂŞty cykl
NajÂśmielsza hipoteza (i chyba najlepsza) mĂłwi, Âże ta caÂła afera z kolorami to po prostu zwykÂłe zÂłudzenie, jakim mami naszÂą ÂświadomoœÌ mĂłzg. Jak wspomniaÂłem przy okazji hipotezy 2., w oku nastĂŞpuje jedynie „odczyt” siÂły, z jakÂą promieĂą ÂświatÂła dziaÂła na receptory L, M i S, a nastĂŞpnie w mĂłzgu nastĂŞpuje analiza materiaÂłu. MĂłzg nie wie, Âże receptory L odbierajÂą fale o najdÂłuÂższej dÂługoÂści, a receptory S – fale najkrĂłtsze. Po prostu ma trzy kolory do dyspozycji i z ich ró¿nych kombinacji tworzy pozostaÂłe barwy w zaleÂżnoÂści od informacji otrzymanych w oku. Natura lubi symetriĂŞ. MĂłzg analizuje informacje i wie, Âże jest kolor poÂśredni miĂŞdzy kolorami zielonym, a niebieskim oraz miĂŞdzy kolorami czerwonym i zielonym. PoniewaÂż – podkreÂślam jeszcze raz – mĂłzg nie wie, Âże kolor czerwony zaczyna, a fioletowy koĂączy pasmo ÂświatÂła widzialnego, przyjmuje, Âże miĂŞdzy nimi teÂż wystĂŞpuje jakieÂś pÂłynne przejÂście i sprawia, Âże kolory te wydajÂą nam siĂŞ podobne – skrajny kolor czerwony (czyli ten o najdÂłuÂższej fali) i skrajny kolor fioletowy (ten o najkrĂłtszej fali) zlewajÂą siĂŞ w jedno. W ten wÂłaÂśnie sposĂłb wszystkie kolory tworzÂą zgrabny, zamkniĂŞty cykl. I wÂłaÂśnie to wytÂłumaczenie mi siĂŞ wydaje najwiarygodniejsze.


http://haes.wordpress.com/2007/09/06/zjawiska-tak-sprzeczne-ze-az-zgodne-czyli-rzecz-o-kolorach/

Warto teÂż uwaÂżnie przeczytaĂŚ ten artykuÂł ktĂłry tÂłumaczy dlaczego nie widzimy rzeczy napromieniowanych fioletem ? Dlaczego zwyczajnie sÂą dla nas niewidoczne?
Ten fiolet coraz bardziej mi siê nie podoba! OdzyskaÌ ca³¹ œwiadomoœÌ przez Cz³owieka t wyjœÌ ca³kowicie z oddzia³ywania na niego fioletowego œwiat³a!

http://www.mlyniec.gda.pl/~chemia/odpowiedzi/barwy.pdf

[east]

Ja bym tak nie demonizowaÂł tego fioletowego.
 Z jakichÂś powodĂłw nasze oczy - a wÂłaÂściwie mĂłzgi-  sÂą tak skonstruowane, Âżeby interpretowaĂŚ odpowiednie dÂługoÂści fal jako takie, a nie inne kolory. Natura nie popeÂłniÂła tutaj b³êdu. Do codziennego Âżycia wystarczy nam taka paleta barw, jakÂą postrzegamy.
Inna sprawa, to interpretacja kolorĂłw. Jedne odbieramy jako cieplejsze inne jako zimniejsze poniewaÂż okazuje siĂŞ, Âże mĂłzg moÂże nawet zastÂąpiĂŚ oczy innym zmysÂłem, na przykÂład zmysÂłem smaku.
SÂą juÂż urzÂądzenia na rynku, ktĂłre to umoÂżliwiajÂą
http://pl.engadget.com/2009/08/16/brainport-pozwoli-niewidomym-widziec-jezykiem-wkrotce-trafi-d/

Teoretyczna podstawa dla najnowszej technologii zosta³a stworzona jeszcze w latach 60. przez znanego neurochirurga Paula Bach-y-Rita. Wyrazi³ on przypuszczenie, ¿e cz³owiek widzi nie oczami lecz mózgiem. Przy czym wzrok s³u¿y tylko jako "dostawca" zewnêtrznych sygna³ów œwietlnych.
http://www.rp.pl/artykul/393707.html

Zatem wniosek taki, Âże to nie koloru samego w sobie naleÂży siĂŞ obawiaĂŚ, tylko jego interpretacji przez "mĂłzg" ( bo mĂłzg to rĂłwnieÂż tylko narzĂŞdzie).

JeÂśli powiesz, Âże fioletowy kolor jest zÂły i bĂŞdziesz to wystarczajÂąco dÂługo powtarzaĂŚ, to tak siĂŞ dla Ciebie stanie.
I odwrotnie - ktoÂś, kto nawbija sobie do gÂłowy, Âże fiolet to kolor boski, to bĂŞdzie go czciÂł.

W obu przypadkach to cz³owiek nadaje znaczenie. W pewnym sensie to cz³owiek "stwarza" boskoœÌ.

[Kiara]

Przecie¿ w temacie g³ównym nurtem jest nie nazwa koloru ( jest umowna jak wszystko) a pasmo wibracji tej barwy oraz manipulacja nim naszym mózgiem.

Jest to wiedza znana bardzo dawno temu Atlantyda jÂą uÂżywaÂła , Egipt tylko kontynuowaÂł tradycje a wspó³czeÂśnie wielu ÂżyjÂących "mistrzĂłw fioletowego pÂłomienia"  chce utrzymywaĂŚ czynione dawno temu uzaleÂżnienia i manipulacje.

Czy nasze oko jest tak skonstruowane..... , czy tylko ma zablokowane , ograniczone pasmo widzenia przez roÂżne manipulacje genetyczne i nie tylko?

Dlaczego obecnie widzimy w krĂłtszych pasmach niÂż zwierzĂŞta?

To nie jest demonizacja to jest odkrywanie na nowo tego co ponownie niektĂłrzy chcÂą przed nami ukryĂŚ.
Wspania³oœÌ wiedzy œw. geometrii polega na dwóch mo¿liwoœciach jej stosowania dla Ludzi i przeciw Ludziom.. Kto jak?

No có¿ i tak i tak....

Kiara

[east]

No ,ale jakbyÂśmy mieli widzieĂŚ w szerszym zakresie widma to tylko powiĂŞkszyÂłoby siĂŞ spektrum barw i tyle. NiektĂłrzy ludzie widzÂą aurĂŞ lecz to nie oznacza, Âże sÂą jacyÂś lepsi czy gorsi. Nikt tego nie wykorzystuje do budowania nowej religii. JeÂśli ktoÂś opiera swoje "mistrzostwo" na fioletowym pÂłomieniu to jest faktycznie manipulacja. CzÂłowiek ma jednak po to rozsÂądek i wiedzĂŞ do dyspozycji, Âżeby nie poddawaĂŚ siĂŞ takim sztuczkom.
Nawet widzenie po³¹czeù energetycznych w œwiecie materii o¿ywionej te¿ nie czyni automatycznie nikogo mistrzem. Gdyby tak by³o to nietoperz widz¹cy "uszami" by³by mistrzem nad mistrze

[Kiara]

To nie o to chodzi , chodzi o powrót do naszych naturalnych mo¿liwoœci , które s¹ zablokowane. Najpierw zacznijmy widzieÌ to co jest najbli¿ej nas ale dok³adnie i prawdziwie a póŸniej szukajmy poznawania dalej. Jednak ¿eby to siê mog³o staÌ trzeba te blokady zdj¹Ì a nie stosowaÌ kolejne ograniczenia.

Kiara

[PrzebiÂśnieg]

Zgadzam siĂŞ z Wami

Jedyne co mogĂŞ dodaĂŚ z wÂłasnego doÂświadczenia to, Âże demonizowaĂŚ rzeczywiste nie warto

Lepiej zachowaĂŚ tzw ,,ZÂłoty ÂŚrodek"

Kiliszek koniaku poprawia samopoczucie i o ile wiem dla zdrowia jest korzystny

Butelka koniaku to mega kac rano i raczej zdrowiu nie sÂłuÂży

Fiolet i CzerĂą sÂą trudnymi barwami ale ich odrobina nie jest szkodliwa.

Zwyczajnie warto zachowaĂŚ umiar

[quetzalcoatl44]

tak naprawde to nic nie jest prawdziwe tylko zmanipulowane tylko po co? (pomijajac fakt ze fiolet jako mistyczny mogl miec pozytywne oddzialywanie..
 i o co tu chodzi, poznawanie wiedzy + i - itd..wiec ktos sie nami bawi jako + i -, przeciez nie ma swiadomosci, wspolczucia, jest tylko materializm, glupota i gnijace ciala wiec co fajnego jest w tym swiecie i kto ma nad nim wladze?. Bedzie raczej marazm a nie przebudzenie, ludzie musieliby wyjsc z siebie, zeby cos sie zmienilo.. a jezeli nawet cos zmieni sie mechanicznie to tez zadne pocieszenie..

ps. wszedzie tylko wladza i wplywy.. meczace to juz jest:) zadnej prawdy i naturalnosci jezeli w zaswiatach tez tak jest to mamy przej..ne , wkurzajce ze swiat istnieje tylko tak sobie.. nie ma zadnych artefaktow i prawdziwych odniesien...moze zeby to zmienic sami musimy sie poswiecic..