Niezale¿ne Forum Projektu Cheops Niezale¿ne Forum Projektu Cheops
Aktualno¶ci:
 
*
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj. Grudzieñ 22, 2024, 07:43:30


Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji


Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 [10] |   Do do³u
  Drukuj  
Autor W±tek: TROCHÊ O ¯YDACH I JUDAIZMIE....  (Przeczytany 137151 razy)
0 u¿ytkowników i 2 Go¶ci przegl±da ten w±tek.
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #225 : Listopad 22, 2012, 09:40:51 »

Dusza to zawsze niezwykle interesuj±cy temat, czym ona jest , co w sobie zawiera i jak siê przejawia w fizyczno¶ci? Judaizm ma swoj± wersjê, zreszt± bardzo ciekaw±, warto o ni± rozszerzyæ nasza wiedzê.

*******


CZY NEFESZ TO DUSZA?

pytanie od MF :

    Czy mogliby Pañstwo podaæ znaczenie wg. judaizmu s³owa dusza (nefesz)?





Nefesz jest terminem wieloznacznym w Biblii Hebrajskiej i nie mniej wieloznacznym w Talmudzie. S³owo nefesz t³umaczone jest na polski jako „dusza”, ale zdecydowanie nie jest to t³umaczenie precyzyjne, jest zbyt daleko posuniêtym uproszczeniem. Bo nefesz to tylko – miêdzy innymi – jeden z aspektów duszy (Bereszit Raba 14:9). Jest to wymiar, w którym ca³kowicie dominuje witalno¶æ, w zasadzie identyczna z witalno¶ci± wszystkich istot ¿ywych. Nefesz to esencja ¿ycia, która sprawia, ¿e ka¿de ¿ywe stworzenie pragnie w sposób instynktowny kontynuowaæ swoje ¿ycie, ¿e chce trwaæ – ¿yj±c, ¿e odbywaj± siê w nim ci±g³e procesy przemiany materii. Nefesz odpowiada wiêc np. za kie³kowanie nasion, za ucieczkê ptaka przed drapie¿nikiem i za pogoñ drapie¿nika za ptakiem, za rykowisko jeleni i za to, ¿e cz³owiek d±¿y do zdobycia jedzenia i napoju oraz ¿e jego organizm potrafi je przetworzyæ. Nefesz to wymiar biologicznego istnienia, ale to tak¿e samo istnienie – dlatego cz³owiek nie tyle „ma” nefesz, ile jest nefesz.

Drugim wymiarem cz³owieka jest – w wyra¼nym kontra¶cie do pozbawionych go innych istot ¿ywych (zwierz±t i ro¶lin) – jego obszar emocjonalny i intelektualny. Ten pierwszy to ruach; ten drugi – neszama.

Ruach wyra¿a siê emocjami: ambicj±, ¿±dz±, pragnieniem, zazdro¶ci±, zawi¶ci±, wspó³czuciem, lito¶ci± itd. Neszama rz±dzi intelektem i do pewnego stopnia duchowo¶ci± – potrafi bowiem kontrolowaæ ¿±dze i inne emocje. Tradycyjnie za „miejsce przebywania” nefesz uznawana jest w±troba, ruach – serce, neszamy – mózg.

Dopiero te trzy elementy – nefesz, ruach i neszama – sk³adaj± siê na wyj±tkowy twór, którym jest dusza cz³owieka w takim rozumieniu, w jakim s³owo „dusza” funkcjonuje w jêzyku polskim. Dusza, czyli to, co odró¿nia go od innych ¿ywych istot, których istnienie rozgrywa siê wy³±cznie w obszarze nefesz.

Elementy te pozostaj± ze sob± w trwa³ym zwi±zku i w sta³ych zale¿no¶ciach: nefesz mo¿e ulegaæ wp³ywowi ruach (emocje mog± wywo³ywaæ reakcje cia³a). Z kolei neszama ma mo¿liwo¶æ oddzia³ywania na ruach (emocje daje siê poskramiaæ).

Wszystkie te trzy elementy s± istotne, jakkolwiek neszama stoi w ich hierarchii najwy¿ej. Nefesz jest motorem ¿ycia fizycznego. Ruach decyduje o emocjonalnej osobowo¶ci konkretnego cz³owieka. Neszama definiuje wyj±tkowo¶æ intelektualn± i duchow±.

Bóg stwarzaj±cy pierwszego cz³owieka (Bereszit 2:7) bywa porównywany do szklarza, który si³± swoich p³uc kszta³tuje szklane naczynie. Jego oddech (neszama) opuszcza Jego wargi, przemieszcza siê jako pr±d (wiatr) powietrza (ruach) i wype³nia powietrzem (nefesz, si³± witaln±) - naczynie. („Ukszta³towa³ go z prochu ziemi i tchn±³ w jego nozdrza duszê ¿ycia”).

Neszama jest wiêc najbli¿ej Boga (wydobywa siê z Jego ust), podczas gdy nefesz uruchamia funkcjonowanie ludzkiego organizmu, z którym jest z³±czony w procesie biologicznego istnienia. Ruach znajduje siê pomiêdzy nimi – wi±¿±c cz³owieka z jego duchowym ¼ród³em. Neszama zarz±dza my¶l±, ruach – przede wszystkim mow±, nefesz – fizycznymi dzia³aniami.

Wszystkie istoty ¿ywe poza cz³owiekiem zosta³y stworzone poprzez o¶wiadczenie Boga "niech ziemia wyda" ["Bóg zechcia³, aby ziemia wyda³a ¿ywe istoty zgodne z ich gatunkami"(Bereszit 1:24)] ("ziemia wyda" mo¿e byæ wspó³cze¶nie odczytywane jako sygna³ na temat ewolucji), natomiast cz³owiek zosta³ stworzony w inny sposób: "Stworzy³ Bóg cz³owieka wed³ug Swojej istoty" (Bereszit1:27) i tylko cz³owiek otrzyma³ duszê: "I Bóg nada³ kszta³t cz³owiekowi. Ukszta³towa³ go z prochu ziemi i tchn±³ w jego nozdrza duszê ¿ycia. I cz³owiek sta³ siê mówi±c± istot±" (Bereszit 2:7).

Raszi zauwa¿a, ¿e tylko cz³owiek zosta³ stworzony z dwóch sk³adników: z prochu ziemi (materii) i z elementu duchowego.

Stopieñ blisko¶ci z Bogiem powi±zany jest z poziomem neszamy. Neszama to najbardziej przynale¿ny Bogu sk³adnik duszy. Aby dotrzeæ do Boga, trzeba odbyæ drogê odwrotn±, ni¿ odbywa³o Boskie tchnienie.

Tak jak ka¿da istota ¿ywa, cz³owiek najpierw zdominowany jest przez nefesz (czysto biologiczn± chêæ istnienia). Je¿eli rozwija w sobie ruach – w³a¶nie ten wymiar staje siê dominuj±cy w jego ¿yciu i przybli¿a go do Boga. Gdy nastêpnie postêpuje etycznie i w coraz pe³niejszej zgodzie z nakazami Boga – dba o neszamê i przybli¿a siê ni± do Boga jeszcze bardziej.

Wed³ug Zoharu koñcowym etapem tej drogi jest otrzymanie „duszy dusz”. Ta dusza wy¿szego poziomu to chaja.

Si³y duchowe, które skupiaj± siê w cz³owieku, tworz±c jego istotê (nefesz, ruach i neszama), to nie wszystko duchowe, co dotyczy istoty ludzkiej. One tworz± jedynie or hapnimi, czyli ludzkie ¶wiat³o wewnêtrzne. Poza nim – wed³ug kaba³y – istnieje jeszcze or hamakif, czyli ¶wiat³o zewnêtrzne wobec cz³owieka, ale z nim powi±zane. Podczas gdy chaja decyduje o wolnej woli i wierze, a jej ¶wiat³o pochodzi z sefiry Chochma (m±dro¶æ), jechida – jest jeszcze wy¿szym poziomem, na którym cz³owiek odnajduje wewnêtrzne po³±czenie z Bogiem, niedostêpne ¿adnym innym istotom, i jej ¶wiat³o wydobywa siê z sefiry Keter (korona).


Podsumowuj±c:

Mêdrcy okre¶lali duszê cz³owieka piêcioma imionami: nefesz, ruach, neszama, chaja i jechida. Nazwy te odpowiadaj± piêciu poziomom i wymiarom duszy. Nefesz jest motorem ¿ycia fizycznego. Ruach - decyduje o emocjonalnej osobowo¶ci cz³owieka. Neszama - definiuje wyj±tkowo¶æ intelektualn±. Chaja - decyduje o wolnej woli i wierze. Jechida - jest poziomem, na którym cz³owiek odnajduje wewnêtrzne po³±czenie z Bogiem, niedostêpne ¿adnym innym istotom (nawet anio³om).

http://www.the614thcs.com/40.931.0.0.1.0.phtml


Kiara U¶miech U¶miech
« Ostatnia zmiana: Listopad 22, 2012, 09:41:06 wys³ane przez Kiara » Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #226 : Listopad 23, 2012, 13:08:55 »

Taka dygresja o pomocy innym......


"TO, CZEGO MU BRAKUJE"
Z CYKLU: OPOWIE¦CI RABINÓW (33)


cebule.jpg
 


W Torze, w ksiêdze Dewarim, paraszat Ree, czytamy:

„(...) nie uczynisz twardym twojego serca i nie zamkniesz rêki przed twoim ubogim bratem. Raczej wielokrotnie bêdziesz otwiera³ dla niego tw± rêkê i dawa³ mu (...) aby uzupe³niæ to, czego mu brakuje” (15-8)


...
Magid z Dubna [r. Jaakow Kranz (1741-1804)] potrzebowa³ pieniêdzy na pomoc dla biedaków, którymi siê opiekowa³. Zapuka³ wiêc do drzwi pewnego bogacza, aby poprosiæ go o datek na ten cel.

Bogacz ucieszy³ siê z wizyty tak dostojnego go¶cia i zacz±³ z wielkim entuzjazmem i rado¶ci± wdawaæ siê z nim w rozwa¿ania nad ró¿nymi zagadnieniami Tory. Gdy Magid wypowiada³ jaki¶ werset z Tory, gospodarz natychmiast i z zapa³em przedstawia³ mu inn± my¶l, najczê¶ciej w jaki¶ sposób analogiczn±, dodaj±c do tego swoj± interpretacjê, albo wspominaj±c, co akurat przeczyta³ na ten temat w Talmudzie. Gdy Magid cytowa³ kolejny werset - sytuacja siê powtarza³a. I znów, i znów.
 
Widz±c, co siê dzieje i zorientowawszy siê, ¿e ta rozmowa nigdy siê nie skoñczy, Magid przerwa³ bogaczowi kolejny wywód na temat zwi±zany z Tor± i rzek³:

„Chcê opowiedzieæ ci teraz pewn± historiê.

Otó¿ mieszkañcy bardzo odleg³ej krainy nie wiedzieli nic a nic o istnieniu cebuli. Pewnego dnia przyby³ do nich wêdrowny handlarz przywo¿±c ze sob± cztery cebule.

Ludzie spróbowali jedn± z nich - surow±, sma¿on±, gotowan± - i nie mogli nadziwiæ siê jej wspania³emu smakowi i niezwyk³ym w³a¶ciwo¶ciom, o których opowiedzia³ im handlarz. Cieszyli siê z odkrycia tak wspania³ego warzywa i zap³acili handlarzowi worek z³ota za pozosta³e trzy cebule. Zasadzili je i wkrótce mieli kilkadziesi±t w³asnych, wspania³ych cebul.

Gdy dowiedzia³ siê o tym inny wêdrowny kupiec, zabra³ parê g³ówek czosnku i wyruszy³ w dalek± podro¿ do tej krainy. Ludzie nie znali tam równie¿ czosnku, wiêc ucieszyli siê nim nie mniej ni¿ cebul±, urzeczeni jego smakiem i niezwyk³ymi w³a¶ciwo¶ciami, o których opowiedzia³ im handlarz. Byli tak zachwyceni, ¿e nie wiedzieli, jak mog± odwdziêczyæ siê temu cz³owiekowi. Po naradzie zadecydowali, ¿e zap³ac± mu nie z³otem, którego mieli w bród, ale tym, co posiadali naprawdê najcenniejszego: przynie¶li mu za czosnek kilkana¶cie cebul!

I ty postêpujesz w³a¶nie tak jak oni” - powiedzia³ Magid - „Ja wyg³aszam do ciebie my¶l z Tory, a ty rewan¿ujesz siê mi tym samym. A ja nie potrzebujê dzi¶ od ciebie my¶li z Tory ani twoich my¶li o Torze. Przecie¿ w Torze czytamy, ¿e masz dawaæ "to, czego mu brakuje", a mnie nie brakuje my¶li z Tory. To moim biednym brakuje twoich pieniêdzy”. (Iturej Tora)

http://the614thcs.com/27.1774.0.0.1.0.phtml


Kiara U¶miech U¶miech


ps. M±dro¶æ , wiedza.. to cenne cechy , bardzo cenê, ale .. Cz³owieku posiadaj±cy je .. czy masz tak samo du¿o w sobie dobra jak wiedzy? Co jest dla Ciebie bardziej warto¶ciowe?
« Ostatnia zmiana: Listopad 23, 2012, 21:36:56 wys³ane przez Kiara » Zapisane
east
Go¶æ
« Odpowiedz #227 : Listopad 23, 2012, 14:43:01 »

Kiaro czy ma siê przez to rozumieæ, ¿e potrzebujesz pieniedzy ? Du¿y u¶miech
Ha ha ha  .. a kto ich nie potrzebuje Mrugniêcie

Biedakom z przypowie¶ci potrzebne by³y bardziej pieni±dze do przejedzenia, czy wiedza, aby wydobyæ siê z nêdzy ? Odpowiedzi udziel Magidowi, je¶li go spotkasz ...

Czasami warto pos³uchaæ co maj± do przekazania bogaci.
« Ostatnia zmiana: Listopad 23, 2012, 14:44:24 wys³ane przez east » Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #228 : Listopad 23, 2012, 15:04:38 »

Kiaro czy ma siê przez to rozumieæ, ¿e potrzebujesz pieniedzy ? Du¿y u¶miech
Ha ha ha  .. a kto ich nie potrzebuje Mrugniêcie

Biedakom z przypowie¶ci potrzebne by³y bardziej pieni±dze do przejedzenia, czy wiedza, aby wydobyæ siê z nêdzy ? Odpowiedzi udziel Magidowi, je¶li go spotkasz ...

Czasami warto pos³uchaæ co maj± do przekazania bogaci.

Tematem mojego powy¿szego postu s± dwie warto¶ci wiedza i dobro zauwa¿enie priorytetu tworz±cego istotê ¿ycia. Ale jak to mówi nasz kolega, "dla ka¿dego co¶ innego....." zatem i koncentracja na warto¶ciach mu bli¿szych.

Kolejna nadinterpretacja esta, którego nie ma..... hahaha . Czy widzisz tu gdzie moj± pro¶bê o wsparcie jakie¶? Czy kiedy¶ prosi³am kogokolwiek na forum o jakie kolwiek wsparcie finansowiec, czy inne?

Je¿eli chodzi o biedaków to ¿eby mogli skorzystaæ z wiedzy trzeba im daæ  najpierw jedzenie i ubranie. Zapewniæ godno¶æ ludzk± w podstawach egzystencji. Nastêpnie prawiæ mo¿na nauki z których skorzysta zdecydowanie lepiej cz³owiek któremu nie burczy z g³odu w brzuchu i nie wstydzi siê swojego ubóstwa w ³achmanach oraz brudny.
G³odne dzieci maja kiepskie wyniki w szkole.
Zatem Twoje  uszczypliwo¶ci s± nie na miejscu i bardzo nie¶wietli¶cie ukazuj± Twoj± osobê.


Kiara U¶miech U¶miech
« Ostatnia zmiana: Listopad 23, 2012, 15:10:41 wys³ane przez Kiara » Zapisane
east
Go¶æ
« Odpowiedz #229 : Listopad 23, 2012, 15:37:31 »

east to prosty odbiornik/przeka¼nik Du¿y u¶miech .Czyta my¶l i odpowiada.
A puêt± by³o  :

I ty postêpujesz w³a¶nie tak jak oni” - powiedzia³ Magid - „Ja wyg³aszam do ciebie my¶l z Tory, a ty rewan¿ujesz siê mi tym samym. A ja nie potrzebujê dzi¶ od ciebie my¶li z Tory ani twoich my¶li o Torze. Przecie¿ w Torze czytamy, ¿e masz dawaæ "to, czego mu brakuje", a mnie nie brakuje my¶li z Tory. To moim biednym brakuje twoich pieniêdzy

Jakby puêta mia³a dotyczyæ wiedzy i dobra to by o tym by³a, a by³a o pieni±dzach i nie jest to nadinterpretacja tylko co¶, co wynika wprost z opowie¶ci. Tyle w temacie postu.
Natomiast pytanie do Ciebie by³o z przymró¿eniem oka... czaisz bazê ?

Cytuj
Je¿eli chodzi o biedaków to ¿eby mogli skorzystaæ z wiedzy trzeba im daæ  najpierw jedzenie i ubranie. Zapewniæ godno¶æ ludzk± w podstawach egzystencji.
Gorzej ,jak biedny ma po¶rednika, który wprost twierdzi, ¿e biednemy potrzeba pieniêdzy, a nie m±dro¶ci. Potrzeba i tego i tego, ale jak nie dostanie kasy, to choæ m±dro¶æ dobra, bo ona jest wskazówk±. A biedota to stan umys³u, jakby¶ nie wiedzia³a (to taka dygresja ) .
Znasz to  " ja nie mam nic i ty nie masz nic , to razem ju¿ mamy co¶ "  Chichot .. razem mo¿na zbudowaæ CO¦ . Samemu gorzej.


Cytuj
G³odne dzieci maja kiepskie wyniki w szkole.
  Ale te¿ to z tych g³odnych dzieci wyrastaj± potem biznesmani , których mottem jest to, aby dzieciom niczego nie brakowa³o. Niestety, taka prawda, ¿e motywacja daje energiê, szkoda j± zabijaæ w zarodku. Z³e wyniki szkolne to jeszcze nie koniec ¶wiata i to nie jest kryterium ¿adne , bo z tych "gorszych" te¿ wyrastaj± warto¶ciowi ludzie, którzy potem pomagaj± innym .
Cytuj
Zatem Twoje  uszczypliwo¶ci s± nie na miejscu i bardzo nie¶wietli¶cie ukazuj± Twoj± osobê.
Dziêkuje za ocenê Du¿y u¶miech Przyda siê do kolekcji haahahahaha ...
Nie jestem .... a w tym nie jestem ¿aden ¶wietlisty Mrugniêcie
Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #230 : Listopad 23, 2012, 15:48:02 »

Ja doskonale czajê i¿ od d³u¿szego czasu jeste¶ w stosunku do mnie bardzo z³o¶liwy.....  Buziak
Reszta to odczyt tekstu na miarê indywidualnego pojmowania g³êbi jego przekazu, pieni±dze nie s± celem ,one s± ¶rodkiem do celu...


"Im mniej posiadasz tym bardziej rozumiesz tych , którym te¿ czego¶ brakuje..."

Kiara U¶miech U¶miech
« Ostatnia zmiana: Listopad 23, 2012, 17:19:23 wys³ane przez Kiara » Zapisane
Astre
Go¶æ
« Odpowiedz #231 : Listopad 23, 2012, 18:20:46 »

Ja doskonale czajê i¿ od d³u¿szego czasu jeste¶ w stosunku do mnie bardzo z³o¶liwy.....  Buziak

I w taki sposób dwoje ludzi zaczyna dzieliæ wzajemnie nieakceptowane cechy i zachowania. 
Czyli swoje niedoskona³o¶ci  spychaj± w strefê cienia, potem ten cieñ
 rzucaj± na innych mówi±c  -  '' przecie¿ od d³u¿szego czasu jeste¶ wobec mnie z³o¶liwy''.


A prawdziwy komunikat, który kryje siê pod takimi s³owami brzmi : z nimi jest co¶ nie tak, to on ma problem, on jest winny ....



« Ostatnia zmiana: Listopad 23, 2012, 18:21:16 wys³ane przez Astre » Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #232 : Listopad 23, 2012, 19:32:52 »

Ka¿dy kto kieruje w stosunku do kogo¶ negatywno¶ci ma problem sam ze sob±, nie potrafi jeszcze zauwa¿aæ pozytywów, ma³o go one przyci±gaj±. Zatem wylicza komu¶ jego  s³abo¶ci lub braki sadzaæ i¿  one naprawie s± cudze, a tak rzeczywi¶cie s± jego.
W ka¿dym jest pozytyw i negatyw mo¿na roz¶wietlaæ jedno lub drugie... efekty bêd± inne. Jednemu bli¿ej  z tym...a, innemu z tamtym..... ka¿demu wedle potrzeb lub podobieñstwa.

Jeszcze raz temat który mnie interesowa³ to dwie warto¶ci, wiedza, u¿ywanie jej i czynienia dobra, która¿ z nich jest cenniejsza, a nie cudze ni moje s³abo¶ci.

Im wiêcej w tobie m±dro¶ci tym bardziej korygujesz SIEBIE by ¶wiat by³ lepszy.

Kiara U¶miech U¶miech
« Ostatnia zmiana: Listopad 23, 2012, 20:58:27 wys³ane przez Kiara » Zapisane
arteq
Go¶æ
« Odpowiedz #233 : Listopad 23, 2012, 21:31:37 »

Ka¿dy kto kieruje w stosunku do kogo¶ negatywno¶ci ma problem sam ze sob±, nie potrafi jeszcze zauwa¿aæ pozytywów, ma³o go one przyci±gaj±. Zatem wylicza komu¶ jego  s³abo¶ci lub braki sadzaæ i¿  one naprawie s± cudze, a tak rzeczywi¶cie s± jego.
Czy w ¶wietle tej wypowiedzi-zasady nale¿y uwa¿aæ, ¿e to w³a¶nie Kiara ma ograniczone postrzeganie, które to permanentnie zarzuca wszystkim dooko³a? Czy mo¿e jednak jest chlubnym wyj±tkiem od teorii które sama g³osi?
Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #234 : Listopad 23, 2012, 21:43:46 »

Kiara dyskutuje na temat filozofii i ideologii, a nie na temat ludzi wyznaj±cych je. Kiara nie wytyka innym ich wielu s³abo¶ci i b³êdów nie jest to meritum jej postów.Jednak broni siebie i swojego imienia gdy kto¶ czyni to w stosunku do niej, ma do tego pe³ne prawo a nawet obowi±zek bronienia siebie, to jedno , a drugie ile razy mam pisaæ ¿eby user arteq  przesta³ wymuszaæ na mnie namolnie dyskusjê ze sob±?
Czy mam siê zwróciæ  do administracji ¿eby ci to wyt³umaczono bardziej dosadnie? Ile jeszcze raz bêdziesz sobie pozwala³ na ³amanie regulaminu forum?

- Zakaz nagabywania (natrêtnego nak³aniania do rozmowy osób, które sobie tego nie ¿ycz±).


Kiara U¶miech U¶miech
« Ostatnia zmiana: Listopad 23, 2012, 21:52:22 wys³ane przez Kiara » Zapisane
arteq
Go¶æ
« Odpowiedz #235 : Listopad 23, 2012, 22:04:16 »

Pytanie nie by³o do Kiary. Jako forumowicz nie mam nic przeciwko temu aby inny forumowicz wchdzi³ ze mn± w dysputy - temu s³u¿y forum, ale nie ¿yczê sobie aby kto¶ wmawia³ mi, ¿a mam jakie¶ chore ci±goty aby wci±gaæ do rozmowy osobê/y które moim zdaniem nie maj± nic warto¶ciowego do powiedzenia, to¿ to absurd.

Komentuj±c powy¿sz± wypowied¼ - trzeba by¶ mocno zarozumia³ym aby uwa¿aæ, ¿e ka¿dy pragnie wymiany zdañ z t± "o¶wiecon± i uduchowion±" osob± i wyj±tkowo bezczelnym aby próbowaæ w ten dziecinny sposób zamykaæ usta innym forumowiczom komentuj±cym pogl±dy i "zasady". Z tego co ostatnio widzia³em to i biedny East sta³ siê jej zdaniem ograniczony w mo¿liwo¶ci zrozumienia, ech...
Zapisane
ptak
Go¶æ
« Odpowiedz #236 : Listopad 23, 2012, 22:45:09 »

Cytat: Kiara
ile razy mam pisaæ ¿eby user arteq  przesta³ wymuszaæ na mnie namolnie dyskusjê ze sob±?
Czy mam siê zwróciæ  do administracji ¿eby ci to wyt³umaczono bardziej dosadnie? Ile jeszcze raz bêdziesz sobie pozwala³ na ³amanie regulaminu forum?

- Zakaz nagabywania (natrêtnego nak³aniania do rozmowy osób, które sobie tego nie ¿ycz±).

Mo¿e faktycznie Administracja wyja¶ni, co oznacza ten dziwaczny paragraf?

Jak w ogóle mo¿e kto¶ wymuszaæ na kimkolwiek dyskusjê? W dodatku na forum publicznym,
gdzie nie ma nawet obowi±zku czytania czyichkolwiek wypowiedzi.
A tym bardziej wchodzenia z kim¶ niepo¿±danym w dyskusjê.

Czy zatem wola jakiegokolwiek usera jest faktycznie wolna, czy bywa zniewalana przez wolê innego usera?
Czy mo¿na na publicznym forum zostaæ ubezw³asnowolnionym i byæ zmuszonym do dzia³ania wbrew sobie? 

Zawsze s±dzi³am, ¿e je¶li komu¶ odpisujê, to jedynie z w³asnej, nieprzymuszonej woli.
Ale mo¿e siê mylê?  Du¿y u¶miech
Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #237 : Listopad 23, 2012, 22:48:18 »

Podpisywanie siê pod cudzym postem z cytowaniem cudzej wypowiedzi oraz u¿yciem kontekstu prowokuj±cego do zabrania g³osu w obronie w³asnej jak najbardziej jest wymuszeniem z natrêtnym nak³anianiem do rozmów!

Zasady na forach s± zasadami i¿ , gdy kto¶ podpisuje siê pod czyim¶ postem z u¿yciem  kontekstu jego tre¶ci jest to prowokacja do dyskusji. Poniewa¿ twoim jedynym  celem jest wszczynanie awantur i  prowokacja do dysharmonii miedzy forumowiczami nie ¿yczê sobie ¿adnych rozmow z tob±.

Kiara U¶miech U¶miech
Zapisane
ptak
Go¶æ
« Odpowiedz #238 : Listopad 23, 2012, 22:59:40 »

Cytat: Kiara
Poniewa¿ twoim jedynym  celem jest wszczynanie awantur i  prowokacja do dysharmonii miedzy forumowiczami nie ¿yczê sobie ¿adnych rozmow z tob±.

O, to ju¿ jestem kolejn± osob± poza artqiem i eastem, z którymi nie ¿yczysz sobie rozmowy.
Zatem nie rozmawiaj.  Chichot
Ale nie pisz, ¿e jedynym moim celem jest wszczynanie awantur i prowokacja do dysharmonii miêdzy forumowiczami,
bo jest to jedynie twoja ocena i pomówienie. Czyli naruszasz regulamin. 

Twój post kwalifikuje siê do ¶mietnika.
Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #239 : Listopad 23, 2012, 23:03:53 »

Podpisywanie siê pod cudzym postem z cytowaniem cudzej wypowiedzi oraz u¿yciem kontekstu prowokuj±cego do zabrania g³osu w obronie w³asnej jak najbardziej jest wymuszeniem z natrêtnym nak³anianiem do rozmów!

Zasady na forach s± zasadami i¿ , gdy kto¶ podpisuje siê pod czyim¶ postem z u¿yciem  kontekstu jego tre¶ci jest to prowokacja do dyskusji. Poniewa¿ twoim jedynym  celem jest wszczynanie awantur i  prowokacja do dysharmonii miedzy forumowiczami nie ¿yczê sobie ¿adnych rozmow z tob±.

Kiara U¶miech U¶miech


Ten post dotyczy natrêctw artqa.

Kiara U¶miech U¶miech
Zapisane
ptak
Go¶æ
« Odpowiedz #240 : Listopad 23, 2012, 23:17:49 »

Cytat: Kiara
Ten post dotyczy natrêctw artqa.

Dyskutowa³abym, co do tych natrêctw. Bo mo¿e okazaæ siê, ¿e s± to wasze wspólne natrêctwa.
Jeste¶ pewna, co do celu Artqa? Jeste¶ pewna, ¿e go nie krzywdzisz, przedstawiaj±c go w taki sposób?
Zapisane
janusz


Wielki gadu³a ;)


Punkty Forum (pf): 29
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 1370



Zobacz profil
« Odpowiedz #241 : Listopad 23, 2012, 23:41:02 »

Cytuj
Szanowni Forumowicze.
Od dzisiaj tzw. ''procesy interpersonalne'' czyli informacje dotycz±ce tego co kto o innych my¶li i wie, mo¿liwe bêd± do realizowania tylko na prywatnych wiadomo¶ciach.
Ka¿dy taki post umieszczany, gdzie indziej ni¿ na priv, bêdzie przez adminów i moderatorów usuwany do ¶mietnika.

Poprzez prywatne wypominki oraz nagabywanie odeszli¶cie i odchodzicie ca³kowicie od g³ównego tematu rozbijaj±c jego g³ówny motyw. Co¶
« Ostatnia zmiana: Listopad 23, 2012, 23:46:06 wys³ane przez janusz » Zapisane
Astre
Go¶æ
« Odpowiedz #242 : Listopad 23, 2012, 23:45:59 »

 Czy,  rzeczywi¶cie nie mo¿emy ujrzeæ swoich zwierzêcych instynktów, które w nieub³agany sposób karz± nam oceniaæ ludzi i zdarzenia. Czy nie mo¿emy  powiedzieæ, ¿e mo¿emy siê myliæ ? przywi±zuj±c a¿ tak± niezmiern± wagê do napisanych  literek na ekranie, nie widz±c za nimi drugiego cz³owieka?
 Wolimy raczej czuæ siê doskonali, nawet w Internecie. Tak jestesmy doskonali, a inni napewno siê myl±. Tak wygl±da  wirtualna rzeczywisto¶æ, która w dwójnasób obna¿a wszystkie  umys³owe ograniczenia.

No to pa i dalej szukajcie sobie sprawiedliwo¶ci i uczciwo¶ci na zewn±trz co przypomina poszukiwanie pestki poza jab³kiem.

Powodzenia.....

« Ostatnia zmiana: Listopad 23, 2012, 23:47:10 wys³ane przez Astre » Zapisane
krzysiek
Go¶æ
« Odpowiedz #243 : Listopad 24, 2012, 00:15:00 »

Czy,  rzeczywi¶cie nie mo¿emy ujrzeæ swoich zwierzêcych instynktów, które w nieub³agany sposób karz± nam oceniaæ ludzi i zdarzenia. Czy nie mo¿emy  powiedzieæ, ¿e mo¿emy siê myliæ ? przywi±zuj±c a¿ tak± niezmiern± wagê do napisanych  literek na ekranie, nie widz±c za nimi drugiego cz³owieka?
 Wolimy raczej czuæ siê doskonali, nawet w Internecie. Tak jestesmy doskonali, a inni napewno siê myl±. Tak wygl±da  wirtualna rzeczywisto¶æ, która w dwójnasób obna¿a wszystkie  umys³owe ograniczenia.

No to pa i dalej szukajcie sobie sprawiedliwo¶ci i uczciwo¶ci na zewn±trz co przypomina poszukiwanie pestki poza jab³kiem.

Powodzenia.....



I to jest jeden z najlepszych komentarzy, jakie tu kiedykolwiek przeczyta³em. Brawo Astre!
Zapisane
arteq
Go¶æ
« Odpowiedz #244 : Listopad 24, 2012, 00:44:39 »

Sprawa jest banalnie prosta - wystarczy nie czytaæ pewnych postów i po sprawie. Je¿eli w po¶cie nie ma bezpo¶rednich pytañ do danej osoby to nie mo¿e byæ mowy do nak³aniania do dyskusji. Ponadto, je¿eli kto¶ dodatkowo wyja¶nia, ¿e nie chce, nie oczekuje jakiegokolwiek odniesienia do napisanych uwag to dalsze twierdzenie, ¿e zmusza do rozmów jest po prostu absurdalne. Taka postawa ¶wiadczy jedynie o tymp, ¿e chce siê dan± osobê uciszyæ poniewa¿ zamieszcza wnioski z którymi nie daje rady merytorycznie dyskutowaæ.
Oczywi¶cie móg³bym nie mieæ ochoty z kim¶ dyskutowaæ lecz gdybym zabrania³ mu wypowiadaæ siê na temat moich pogl±dów i tez, a do tego nazywaæ to natrêctwem ¶wiadczy³oby to jedynie o mojej mia³ko¶ci b±d¼ zaburzeniach...
Przepraszam ¿e tutaj ale sprawa jest dla mnie bardzo ciekaw± i sporo mówi o postawach...
Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #245 : Listopad 24, 2012, 04:31:05 »

Niezmiernie interesuj±ce w judaizmie  jest zagadnienie s±du niebios po ¶mierci cz³owieka, co jest wiêksza a co mniejsza istotno¶ci± w ¿yciu ludzkim w tym aspekcie. kto nie wie niech przeczyta.

***********


PYTANIA S¡DU NIEBIOS

pytanie od ZN :


Czy w literaturze rabinicznej znajduj± siê informacje, jak bêdzie wygl±da³ s±d nad cz³owiekiem po jego ¶mierci?

Tora.jpg
odpowied¼ :


W Talmudzie (Szabat 31a) mêdrcy zastanawiaj± siê w³a¶nie nad tym. Dok³adnie chodzi o to, jakie pytania zostan± zadane cz³owiekowi, gdy stanie przed Bogiem, jakie sprawy oka¿± siê wtedy najwa¿niejsze w ocenie jego ¿ycia i postêpowania.

Jakie wiêc bêdzie to pierwsze, najwa¿niejsze pytanie?

Co zaskakuj±ce, nie jest to - zdaniem mêdrców  - ani pytanie o wiarê w Boga, ani o przestrzeganie rytua³ów, koszerno¶ci lub u¶wiêcania Szabatu, ale pytanie, które brzmi zaskakuj±co przyziemnie i praktycznie.

    Bowiem pierwszym pytaniem, które zostanie postawione cz³owiekowi przez S±d Niebios, ma byæ: "Czy postêpowa³e¶ w swoich interesach z innymi lud¼mi w sposób uczciwy?".

To pytanie jest o tyle zaskakuj±ce, ¿e judaizm uto¿samia siê powszechnie (tak¿e w¶ród ¯ydów) w³a¶nie z przestrzeganiem rytua³ów i najczê¶ciej, gdy pada pytanie o czyj±¶ religijno¶æ, odpowied¼ opiera siê na  ocenie przestrzegania przez tê osobê religijnych rytua³ów. "Tak, on jest cz³owiekiem religijnym, bo przestrzega koszerno¶ci i Szabatu" - brzmi oczekiwana odpowied¼, a nie :"Tak, on jest religijny, bo jest uczciwy w biznesie".

Jednak - wed³ug mêdrców Talmudu - odpowiedzi± na pytanie o uczciwo¶æ w interesach bêdzie zainteresowany Bóg.

Bo to jak postêpujemy wobec innych ludzi w sprawach ich materialnej egzystencji, jest zagadnieniem nie materialnym, ale duchowym. Nie dziwi wiêc - w tym kontek¶cie - znana maksyma, której autorem jest rabin Israel Salanter: "Powinni¶my byæ bardziej skupieni na wyzwaniach duchowych ni¿ materialnych, ale materialna potrzeba innego cz³owieka, to w³a¶nie duchowe wyzwanie dla nas".

    Drugie pytanie, które postawione bêdzie cz³owiekowi, brzmi: "Czy wyznaczy³e¶ sobie sta³y czas na regularne studiowanie Tory?"

Jak widaæ, sama chêæ postêpowania w sposób w³a¶ciwy, samo pragnienie bycia uczciwym wobec innych ludzi (czego dotyczy³o pytanie poprzednie) nie s± wystarczaj±ce, bo  cz³owiekowi niezbêdna jest wiedza, jak byæ uczciwym i dobrym. W tych sprawach nie mo¿e polegaæ ani na instynkcie, ani na w³asnym sercu, bo s± one - ze swej natury  - zawodne i stronnicze.

Odpowied¼ na te pytania, czym jest uczciwo¶æ, co jest wla¶ciwym postêpowaniem, czym jest dobro -  zawarta jest w Torze. Judaizm dysponuje dok³adnymi wskazówkami znajduj±cymi siê w Torze Pisanej i w Torze Ustnej, w ¿ydowskim prawie religijnym - jak nale¿y postêpowaæ, aby dzia³aæ zgodnie z wol± Boga i - w rezultacie - byæ dobrym cz³owiekiem. Bez studiowania ksi±g judaizmu, trudno czasem zgadn±æ, gdy pojawia siê bardziej skomplikowany etyczny problem, jak post±piæ. Jak wiemy, judaizm nie wierzy w naturaln± dobroæ cz³owieka, natomiast jest przekonany, ¿e mo¿na i trzeba go tej dobroci nauczyæ.

    Trzecim pytaniem jest: "Czy stara³e¶ siê mieæ dzieci?".

Przekazywanie obowi±zku naprawiania, doskonalenia ¶wiata nastêpnym pokoleniom zaczyna siê od stworzenia rodziny (a je¿eli dzieci siê nie ma, bo nie mo¿e siê ich mieæ, adopcja jest doskona³ym rozwi±zaniem). Bez tej kontynuacji wszystko traci sens. Dlatego pierwsze przykazanie Tory nakazuje mê¿czy¼nie prokreacjê. Za³o¿enie rodziny jest równie¿ wyrazem poskromienia naturalnego egoizmu, którego przejawem jest ¿ycie bez zobowi±zañ, wy³±cznie dla siebie.

Te trzy pierwsze pytania dotycz± spraw w wymiarze osobistym, jednostkowym.

    Czwarte w kolejno¶ci pytanie, które zadane zostanie cz³owiekowi, aby ocenione zosta³o jego ¿ycie, to: "Czy ¿y³e¶ zgodnie z wiar± w naprawienie ¶wiata?".

Jest to pytanie dotycz±ce - w przeciwieñstwie do poprzednich -  skali makro: udzia³u cz³owieka w dziele zbiorowym - w doskonaleniu ¶wiata (tikkun olam), bo czytamy w Pirke Awot s³owa rabina Tarfona: "Nie do ciebie nale¿y ukoñczenie pracy [doskonalenia ¶wiata], ale nie jeste¶ wolny, aby  siê od niej  oswobodziæ [od czynienia wszystkiego tego, co mo¿esz osi±gn±æ w tym dziele].

D±¿enie do doskonalenia ¶wiata jest procesem, którego konsekwencj± mo¿e byæ tak¿e doskonalenie cz³owieka.

Jednak tylko takie d±¿enie, które uwzglêdnia przestrzeganie zasad, jakich dotycz± wcze¶niejsze pytania, stwarza takie szanse. Musi byæ bowiem etyczne, zgodne z Tor± i nieegoistyczne - patrz±ce w przysz³o¶æ.

    Ostatnie pytanie bêdzie dotyczy³o zg³êbiania z³o¿ono¶ci ¶wiata i jego mechanizmów: „Czy zastanawia³e¶ siê nad istot± m±dro¶ci, czy odró¿nia³e¶ jedne rzeczy od drugich?” Nie wolno prze¿ywaæ swojego czasu na ziemi bezrefleksyjnie!


http://the614thcs.com/40.1174.0.0.1.0.phtml
Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #246 : Listopad 26, 2012, 23:52:12 »

O¶mieszanie, poni¿anie i de warto¶ciowanie innych ludzi wedle  swojego widzimisiê jest ostatnio bardzo na topie. Stawanie siê sêdzi± wobec cudzego ¿ycia sta³o siê wrêcz pasj± niektórych ludzi.
A co na ten temat ma do powiedzenia m±dro¶æ judaizmu? Mo¿e warto j± poznaæ i oceniæ siebie wobec wagi tego przekazu.
Zatem, czy o¶mieszanie kogo¶ jest z³em?

Kiara U¶miech U¶miech


O¦MIESZANIE BLI¬NIEGO

pytanie od CC :

    Jaki jest pogl±d judaizmu na o¶mieszanie ludzi, na ich zawstydzanie?

odpowied¼ :

Publiczne o¶mieszenie i zawstydzanie cz³owieka (które mo¿e byæ spowodowane np.  wykazaniem jego niewiedzy, zdradzeniem jakich¶ sekretów z jego ¿ycia, wypominaniem czynów, za które ju¿ otrzyma³ wybaczenie, robieniem z³o¶liwych aluzji do jego cech charakteru, wygl±du lub statusu materialnego) jest uwa¿ane za wykroczenie nie tylko wobec cz³owieka, ale tak¿e wobec Boga. Dzieje siê tak dlatego, ¿e od Boga cz³owiek otrzymuje swoj± godno¶æ:  "cz³owiek zosta³ stworzony wed³ug istoty Boga", kto wiêc zawstydza cz³owieka - szydz±c z niego, wy¶miewaj±c go, obra¿aj±c - skierowuje to swoje postêpowanie tak¿e przeciw Bogu.

Talmud (Bawa Mecija 58b) ostrzega: "Kto zawstydza bli¼niego publicznie, postêpuje tak, jakby rozlewa³ jego krew".

Ochrona godno¶ci ludzi jest tak podstawow± warto¶ci± w judaizmie, ¿e Talmud (Berachot 19b) uczy, i¿ czasami jej uszanowanie wymaga rezygnacji z egzekwowania innych praw religijnych. Na przyk³ad wielki kodyfikator prawa ¿ydowskiego Mosze Isserles (Remu) z Krakowa zadekretowa³, ¿e mimo i¿ ceremonia za¶lubin nie mo¿e odbywaæ siê w Szabat, je¶li wszystko zosta³o ju¿ przygotowane do ¶lubu przed Szabatem, a z jakich¶ istotnych powodów ¶lub nie móg³ siê rozpocz±æ, to nale¿y dokonaæ za¶lubin w Szabat, aby nie zawstydziæ panny i pana m³odych wobec zgromadzonych go¶ci (Orach Chaim 339:4).

Zawstydzanie ludzi jest uwa¿ane za tak powa¿ne naruszenie zasad etycznych, ¿e Talmud stwierdza: "Kto podnosi swój status przez poni¿anie innych, nie bêdzie mia³ udzia³u w ¦wiecie, który ma nadej¶æ" (Chagiga 2:1), a w antycznym Masej Tora znajdujemy takie stwierdzenie:

"By³oby lepiej, gdyby nie narodzi³ siê cz³owiek, ni¿by do¶wiadczy³ tych siedmiu rzeczy: ¶mierci w³asnego dziecka za swojego ¿ycia, ekonomicznej zale¿no¶ci od innych ludzi, nienaturalnej ¶mierci, zapomnienia zdobytej wiedzy, tortur, niewoli i publicznego zawstydzenia bli¼niego".

Charakterystyczne jest, ¿e nie chodzi tu o bycie zawstydzonym przez bli¼niego, ale o jego zawstydzenie. Tak ogromne wykroczenie przeciw bli¼niemu trwale obci±¿a konto sprawcy tego czynu i udowadnia, do jakiego z³a jest on zdolny.

http://www.the614thcs.com/40.1111.0.0.1.0.phtml
« Ostatnia zmiana: Listopad 26, 2012, 23:56:33 wys³ane przez Kiara » Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #247 : Grudzieñ 10, 2012, 09:34:38 »

¦wiêto ¦wiat³a ... piêkna Chanukowa tradycja zapalania ¶wiec przez 8 dni ka¿dego dnia jednej plus.


איך מדליקים נרות חנוכה?

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=4O-kfuYXOMI


Kiara U¶miech U¶miech
« Ostatnia zmiana: Grudzieñ 10, 2012, 09:36:31 wys³ane przez Kiara » Zapisane
Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 [10] |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.048 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

watahaslonecznychcieni phacaiste-ar-mac-tire maho opatowek granitowa3