|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #51 : Luty 09, 2012, 10:43:44 » |
|
Ale¿ s¹ i tacy ¯ydzi w Israelu nikt im nie zabrania ich stylu ¿ycia s¹ finansowani przez paùstwo Israel bez tej pomocy nie byli by w stanie ¿yÌ w swoim stylu. Ich ¿ycie jest ich wyborem niedopasowanym do obecnych warunków , ¿ycie innych ¯ydów , jego styl jest wyborem tych innych.DodaÌ te¿ trzeba i¿ w Israelu ¿yje mnóstwo ¯ydów nie religijnych czuj¹cych siê 100% ¯ydami wcale nie gorszymi od ortodoksów nie akceptuj¹cych zmian zachodz¹cych na ziemi. Co jest dobre co jest z³e? to co ci ludzie wybrali za swoje dobro i fakt i¿ paùstwo Israel finansuje ten wybór nie wymusza na nich zmian dopóki nie naruszaj¹ prawa. Istnienie tej grupy bez ochrony militarnej paùstwa nie by³o by mo¿liwe , bowiem arabscy bracia nie s¹ tak pokojowo i przyjaŸnie do nich nastawieni jak oni by chcieli. Nasze czasy wype³niaj¹ przeznaczenie ca³ego œwiata , s¹dzê i¿ zrealizuj¹ one oczekiwania wszystkich ¯ydów , i tych ortodoksyjnych i tych niereligijnych i tych , których myœli i uczucia stawa³y siê m¹droœci¹ ¿ycia prowadz¹c¹ ich dzisiaj. Kiara Mo¿e coœ ci przybli¿y ten tekst? NIEETYCZNI ¯YDZI RELIGIJNI? Dennis Prager i Joseph TelushkinJak wyt³umaczyÌ istnienie religijnych ¯ydów, którzy s¹ nieetyczni? Problemem, który porusza ka¿dego wra¿liwego ¯yda, jest istnienie ¯ydów, którzy przestrzegaj¹ wiele ¿ydowskich praw, ale s¹ - w ogólnym rozrachunku - ludŸmi nieetycznymi. Jest to zasadniczy problem, poniewa¿ istnienie takich w³aœnie ludzi jest wykorzystywane czêsto do podwa¿ania sensu religii; powoduje te¿, ¿e ³atwo jest przedstawiÌ religiê jako wy³¹cznie mechaniczny rytua³ i hipokryzjê. "Religijny" znaczy etycznyPytanie w tytule jest pytaniem Ÿle postawionym, wewnêtrznie sprzecznym - poniewa¿ wyznawca judaizmu nie jest "religijny", jeœli nie przestrzega ¿ydowskich praw dotycz¹cych etyki i czynienia dobra. Dla ka¿dego zaznajomionego z judaizmem, stwierdzenie to jest w oczywisty sposób prawdziwe - tak, jak w oczywisty sposób prawdziwe jest stwierdzenie, ¿e obywatel jakiegokolwiek paùstwa nie jest uznawany za praworz¹dnego, jeœli narusza po³owê praw Kodeksu Karnego obowi¹zuj¹cego w tym paùstwie. Uwa¿amy jednak, ¿e trzeba to stwierdziÌ wprost, poniewa¿ tak niefortunnie siê sk³ada, ¿e religia jest czêsto, w obiegowych przekonaniach, uto¿samiana wy³¹cznie z relacj¹ pomiêdzy ludŸmi a Bogiem. Prawa dotycz¹ce relacji pomiêdzy ludŸmi a Bogiem s¹ przecie¿ jednak tylko czêœci¹ judaizmu (i nawet one, gdy realizowane ze œwiadomoœci¹ ich w³aœciwego celu, maj¹ znacz¹ce implikacje etyczne). Du¿a liczba ¿ydowskich praw i ksi¹g o tematyce religijnej skupia siê wy³¹cznie na wzajemnych relacjach pomiêdzy ludŸmi i prawa te s¹ równie obowi¹zuj¹ce, jak przestrzeganie koszernoœci, tefillin czy modlitwa. Istniej¹ generalne prawa etyczne, na przyk³ad "Mi³uj swojego bliŸniego jak siebie samego" (Ksiêga Kap³aùska). Istniej¹ jednak tak¿e niezliczone konkretne i wnikliwe prawa, skupiaj¹ce siê na etyce, jak na przyk³ad prawa dobroczynnoœci, prawa przeciw plotce, prawa w³aœciwego postêpowania biznesowego, a równie¿ tak szczegó³owe prawa, jak to, które zabrania ¯ydowi zapytania sprzedawcy o cenê produktu, jeœli wie on, ¿e i tak go nie kupi, niezale¿nie jak niska bêdzie cena (Miszna Bava Mecia 4:10) Judaizmowi tak bardzo zale¿y na uœwiadamianiu zarówno samych praw etycznych jak i ich precyzji, ¿e oœwiadcza, i¿ "osoba ignorancka (w materii prawa) nie mo¿e byÌ sprawiedliwa" (Miszna Avot 2:5). Ten, kto przestrzega praw dotycz¹cych relacji "cz³owiek-Bóg", ale lekcewa¿y etyczne prawa dotycz¹ce relacji "cz³owiek-cz³owiek", nie mo¿e byÌ uznany za ¯yda religijnego i praktykuj¹cego. Nazywanie takiej osoby religijn¹, jest zastosowaniem sprzecznej wewnêtrznie terminologii, jest oksymoronem, poniewa¿ osoba ta narusza obszern¹ czêœÌ ¿ydowskiego prawa religijnego. Najwy¿sz¹ formê uznania postawy religijnej wyra¿a w judaizmie s³owo HASID, które oznacza kogoœ, kto praktykuje sprawiedliwe i dobre uczynki. Poni¿sze prawa etyczne s¹ zawarte w zaledwie dziewiêciu wersach (Ksiêgi Kap³aùskiej (19). Czy jest religijnym lub praktykuj¹cym ¯ydem ktoœ, kto narusza nastêpuj¹ce prawa Tory? 1. WspomagaÌ materialnie biednego i nie-¯yda. 2. Nie oszukiwaÌ i nie zwodziÌ ludzi 3. Nie krzywdziÌ pracownika zaniedbuj¹c wyp³acania mu w sposób w³aœciwy nale¿nego wynagrodzenia 4. Nie faworyzowaÌ - gdy jest siê sêdzi¹ - ani bogatych (ze wzglêdu na szacunek dla nich) ani biednych (przez litoœÌ), ale d¹¿yÌ zawsze do sprawiedliwoœci 5. Nie plotkowaÌ 6. Nie pozostawaÌ obojêtnym, gdy jest "rozlewana krew bliŸniego" 7. Nie mœciÌ siê, a nawet nie ¿ywiÌ nienawiœci 8. OkazywaÌ mi³oœÌ bliŸniemu, jak sobie samemu W oczywisty wiêc sposób nieetyczny ¯yd nie jest ani praktykuj¹cy, ani religijny. Mo¿na mieÌ tylko nadziejê, ¿e ci ¯ydzi, którzy praktykuj¹ niektóre ¿ydowskie prawa religijne, pozostaj¹c nieetycznymi, albo zrozumiej¹, ¿e Bóg odrzuca przestrzeganie praw relacji "cz³owiek-Bóg" przez tych, którzy dzia³aj¹ niemoralnie i - w konsekwencji - zaczn¹ przestrzegaÌ w pe³ny sposób moralne prawa judaizmu, albo przestan¹ udawaÌ, ¿e s¹ praktykuj¹cymi, religijnymi ¯ydami. Nieetyczni, niemoralni ludzie, którzy udaj¹, ¿e s¹ religijni, pope³niaj¹ grzech kilul Haszem - zbeszczeszczenie imienia Boga. To, ¿e takie postêpowanie zra¿a do religii ludzi, którzy mogliby w innych okolicznoœciach staÌ siê lub pozostaÌ religijnymi, jest podkreœlone w Talmudzie: "Jeœli ktoœ studiuje Torê i Misznê ...ale jest nieuczciwy w interesach i nieuprzejmy w swoich stosunkach z ludŸmi, co ludzie mówi¹ o nim? - 'Biada temu, kto studiuje Torê... Ten cz³owiek studiowa³ Torê; spójrzcie jak pod³e s¹ jego uczynki, jak pokrêtne jego œcie¿ki' " (Joma 86a) Praktykowanie religii i cel moralnyPrzestrzeganie ¿ydowskich praw dotycz¹cych relacji miêdzy cz³owiekiem a Bogiem nie czyni nikogo bardziej moralnym, jeœli prawa te nie s¹ przestrzegane z intencj¹ stawania siê bardziej moralnym. OczekiwaÌ czegoœ takiego - czyli oczekiwaÌ, ¿e mechaniczne przestrzeganie ¿ydowskich praw "cz³owiek-Bóg" automatycznie ukszta³tuje moralnego cz³owieka, jest przypisaniem ¿ydowskim prawom jakichœ magicznych cech, które ka¿dy uzna³by za absurdalne, gdyby ich mechanizm odnosiÌ do jakiejkolwiek innej dziedziny ¿ycia. Czy mo¿na oczekiwaÌ od kogokolwiek, kto mechanicznie recytuje Szekspira (bez zamiaru zrozumienia tekstu), ¿e zrozumie znaczenie jego dzie³? Czy¿ nie jest mo¿liwe czytanie sztuk Szekspira i nauczenie siê z nich niewiele lub nic? Czy jednoczeœnie oznacza to, ¿e twórczoœÌ Szekspira ma byÌ uznawana za bezwartoœciow¹? Ten zwi¹zek pomiêdzy praktykowaniem i celem moralnym nie jest w ¿aden sposób now¹ interpretacj¹ procesu, wed³ug którego funkcjonuje prawo ¿ydowskie. Tora konsekwentnie i z uporem ostrzega, ze prawa "cz³owiek-Bóg" mog¹ mieÌ jedynie zupe³nie minimalny wp³yw na moralny rozwój cz³owieka, gdy przestrzegane s¹ bez celu, aby staÌ siê moralnym. Prorocy nie raz atakowali tych ¯ydów, których mechaniczny sposób przestrzegania praw zdradza³ brak troski o etyczne pryncypia, które te prawa podkreœla³y ( na przyk³ad: Jeremiasz 7). ¯yd, który przestrzega ¿ydowskich praw relacji "cz³owiek-Bóg", jednoczeœnie zachowuj¹c siê w naganny sposób wobec ludzi, traktuje te prawa jak wprawki w rytualnym raczej, ni¿ moralnym, treningu. Rezultatem jest praktykowanie religii, które moralnie, wiêc i religijnie, jest bezwartoœciowe. Etyczna doskona³oœÌPowiedziawszy to wszystko na temat nieetycznych, a na zewn¹trz praktykuj¹cych ¯ydów, chcemy podkreœliÌ trzy sprawy z perspektywy praktykuj¹cych wyznawców judaizmu i zasad etycznych. Po pierwsze, przestêpczoœÌ z zastosowaniem agresji jest praktycznie nie odnotowywana wœród praktykuj¹cych ¯ydów i sprawdza siê to zarówno w spo³eczeùstwach, gdzie ¯ydzi stanowi¹ wiêkszoœÌ populacji (jak, na przyk³ad, w Izraelu), jak i tam, gdzie ¯ydzi stanowi¹ mniejszoœÌ. Ten wstrêt do przelewu krwi wœród ¯ydów jest historycznie przypisywany judaizmowi i jego prawom. Kaszrut, na przyk³ad, ukszta³towa³ w ¯ydach, w ci¹gu trzech tysiêcy lat, szacunek dla ¿ycia ka¿dej istoty. Jak napisa³ francuski uczony Anatole Beaulieu w roku 1895: "WeŸmy pod uwagê fakt, ze ¿adna ¿ydowska matka nigdy nie zabi³a kurczaka w³asnymi rêkoma i wtedy zrozumiemy dlaczego zabójstwa zdarzaj¹ siê rzadziej wœród ¯ydów, ni¿ wœród innych". Po drugie, etycznie zachowanie wed³ug wysokich standardów jest oczekiwane od praktykuj¹cych ¯ydów. Konsekwentnie wiêc, ludzie ³atwiej zauwa¿¹ nieetyczne i niew³aœciwe czyny pope³nione przez ludzi, których uwa¿a siê za religijnych. Warto zwróciÌ uwagê na obserwacjê poczynion¹ przez Elie Wiesela dotycz¹c¹ zachowania rabinów w obozach koncentracyjnych: "W obozach byli kapo pochodzenia niemieckiego, wêgierskiego, czeskiego, s³owackiego, gruziùskiego, ukraiùskiego, francuskiego i litewskiego. Byli nimi chrzeœcijanie, ¯ydzi i ateiœci. Niegdysiejsi profesorowie, przemys³owcy, artyœci, kupcy, robotnicy, aktywiœci ideologii z prawa i lewa, filozofowie i badacze ludzkich dusz, marksiœci i zatwardziali humaniœci. I, oczywiœcie, tak¿e paru zwyk³ych kryminalistów. Ale ani jeden kapo nie by³ rabinem." Wreszcie, po trzecie, mo¿liwoœci korekty etycznego postêpowania ¯ydów religijnych s¹ wiêksze, ni¿ wœród ¯ydów œwieckich. Praktykuj¹cy ¯ydzi podlegaj¹ religijno-prawnemu kodeksowi, do którego mo¿na siê odwo³aÌ, gdy chce siê poprawiÌ etykê swoich zachowaù. Nawet jeœli siê ten kodeks naruszy, to co najmniej traktowany jest on jako zobowi¹zuj¹cy. sln.jpg To w³aœnie przejawi³o siê podczas dzia³ania Ruchu Musar (moralnego) wewn¹trz religijnego ¿ycia ¯ydów w wieku XIX. Nastêpuj¹ce wydarzenie z ¿ycia rabina Izraela Salantera, za³o¿yciela Ruchu Musar, ilustruje, jak zachowanie etyczne ¯ydów mo¿e byÌ naprawione, gdy zaapeluje siê do autorytetu moralnego Tory. Podczas sprawowania w³adzy przez cara Miko³aja I, spo³ecznoœci ¿ydowskie zosta³y zmuszone do dostarczania armii rosyjskiej m³odych ¯ydów, aby odbywali 25-letni¹ s³u¿bê. W odpowiedzi ¯ydzi uzgodnili regu³ê zapewniaj¹c¹, ¿e tak d³ugo, jak istnieje rodzina, z której ¿aden syn nie zosta³ zabrany, z ¿adnej rodziny nie bêdzie wcielone do armii drugie dziecko. Pewnego razu, rabin Salanter odwiedzaj¹c miasteczko, spotka³ biedn¹ wdowê, która gorzko p³aka³a. Gdy zapyta³ siê j¹ o przyczynê jej ¿alu, odpowiedzia³a rabinowi, ¿e w³aœnie zosta³a zawiadomiona, i¿ jej drugi syn bêdzie powo³any w efekcie nielegalnej interwencji bogatego przywódcy spo³ecznoœci, który chcia³ mieÌ pewnoœÌ, ¿e ¿aden z jego synów nie bêdzie zabrany. Reszta mieszkaùców sztetla wyrazi³a na to zgodê i zadecydowa³a powo³aÌ drugie dziecko wdowy. Salanter uda³ siê tego popo³udnia do miejscowej synagogi i gdy jeden z mê¿czyzn powsta³, aby przewodniczyÌ modlitwie, rabin zawo³a³: "Nie wolno ci przewodniczyÌ nam w modlitwie poniewa¿ nie wierzysz Boga i Torê". Natychmiast wydelegowano zastêpcê i Salanter wykrzycza³ to samo do drugiego mê¿czyzny. Powtórzy³o siê to trzeci raz. Wreszcie zebrani poprosili rabina Izraela, aby wyjaœni³ swoje zachowanie. "To, ¿e siê modlicie, nie udowadnia, ¿e wierzycie" - odpowiedzia³. "Modlicie siê poniewa¿ wasi ojcowie siê modlili. Ale oczywiœcie nie wierzycie w Torê. Jak to wiem? Jeœli wierzylibyœcie w Torê, jeœli wierzylibyœcie, ¿e Tora to g³os Boga przykazuj¹cy wam, jak moglibyœcie mieÌ czelnoœÌ, aby lekcewa¿yÌ prawa Tory, które zakazuj¹ wam przeœladowaÌ wdowê, lub wyró¿niaÌ znacz¹cych ludzi w waszym s¹dzie? To, ¿e chcecie zlekcewa¿yÌ te prawa pokazuje, ¿e tak naprawdê nie wierzycie w Boga i w jego Torê". Aby naprawiÌ zachowanie etyczne religijnych ¯ydów, rabin Salanter móg³ odwo³aÌ siê do ich wiary w Torê. Tym, co jest natychmiast potrzebne dziœ, jest odnowione zobowi¹zanie religijnych ¯ydów, a szczególnie ich przywódców, etycznej doskona³oœci. Religijni ¯ydzi musz¹ s³u¿yÌ jako moralne œwiat³o dla niereligijnych ¯ydów tak, jak wszyscy ¯ydzi musz¹ s³u¿yÌ jako moralny przyk³ad dla nie-¿ydowskiego œwiata. WyobraŸmy sobie efekt, jaki mia³oby to na laickich ¯ydach, gdyby religijni ¯ydzi byli tak samo rozpoznawani po ich zobowi¹zaniu do etycznego zachowania, jak s¹ po ich przestrzeganiu Szabatu i Kaszrutu. Wielu ludzi w spo³ecznoœciach religijnych mo¿na winiÌ za szeroko rozpowszechnione wra¿enie, ¿e religijni ¯ydzi nie s¹ bardziej etyczni, albo uprzejmi, ni¿ inni. Zbyt czêsto religijne przywództwo i jego wierni uprawomocnili takie wra¿enie, przez k³adzenie nacisku na przestrzeganie praw cz³owiek-Bóg o wiele silniej, ni¿ na przestrzeganiu praw w relacji cz³owiek-cz³owiek. W rezultacie, gdy mówimy o "religijnym ¯ydzie", natychmiast zak³adamy, ¿e ona lub on przestrzega koszernoœci i modli siê, ale nie koniecznie zak³adamy, ¿e ona lub on postêpuje etycznie. Mo¿na zasugerowaÌ kilka przyczyn tej smutnej sytuacji. Jedn¹ z nich jest fakt, ¿e jakkolwiek spo³ecznoœci religijne zawsze pielêgnowa³y w³asne instytucje odpowiedzialne za egzekwowanie przepisów dotycz¹cych rytua³ów (na przyk³ad rabiniczny nadzór koszernoœci), to pozwala³y cywilnym przepisom rz¹dziÌ w bardziej oczywistych spo³ecznych i etycznych sferach. Tak wiêc ktoœ, kto chce dowiedzieÌ siê czy kawa³ek miêsa jest koszerny, zapyta oczywiœcie rabina, ale jeœli chce dowiedzieÌ siê, czy jakieœ dzia³anie jest etycznie koszerne, to istnieje znacznie mniejsze prawdopodobieùstwo, i¿ zwróci siê do rabina lub tekstów judaizmu, pomimo ¿e zagadnienia etyczne s¹ wszechstronnie skodyfikowane przez ¿ydowskie zasady prawne. Niestety wielu ludzi religijnych zaczê³o postrzegaÌ swój zawê¿ony judaizm, jako wyraz pe³nego judaizmu i ograniczy³o swój religijny horyzont do rzeczywistoœci rytua³u. Drugim powodem odpowiedzialnym za fakt, ¿e zagadnienia etyczne nie otrzymuj¹ czêsto takiej uwagi, jak¹ powinny, w religijnych spo³ecznoœciach, jest fakt ¿e judaizm jest czêsto przekazywany dzieciom nie jako moralny sposób ¿ycia, ale jako nieracjonalny nawyk, który staje siê spo³ecznym sposobem ¿ycia. Wiele dzieci wychowanych w praktykuj¹cym œrodowisku zaczyna przestrzegaÌ prawa ¿ydowskie nie z powodu doceniania ich moralnych i duchowych podstaw, ale z prostego nawyku, strachu przed byciem "z³apanym" na ³amaniu prawa, a tak¿e dlatego, ¿e ka¿dy doko³a nich to robi. Nie s¹ one nauczane przestrzegania praw judaizmu z zamiarem stawania siê dziêki nim moralnymi, prawa wiêc przestaj¹ mieÌ efekt etyczny, który mia³y powodowaÌ. J¹drem problemu jest fakt, ¿e wiele praktykuj¹cych spo³ecznoœci uwa¿a prawo ¿ydowskie i naucza je jako cel sam w sobie bardziej, ni¿ jako œrodek do "doskonalenia œwiata pod rz¹dami Boga". S³owo okreœlaj¹ce ¿ydowski system prawny - Halacha, znaczy "droga". Halacha jest "drog¹" do osi¹gniêcia okreœlonego miejsca, którym to miejscem jest moralnoœÌ i œwiêtoœÌ. Zbyt wielu ¯ydów, którzy wêdruj¹ Halach¹ zapomnia³o, ¿e jest to tylko droga, a nie miejsce, do którego powinna ona prowadziÌ. Ktokolwiek czyni z drogi cel - gubi siê. "Niekiedy" - powiedzia³ wielki chasydzki rabin Menachem Mendel z Kocka "micwa (przykazanie) staje siê ba³wochwalstwem {ona, nie Bóg i Dobro, staje siê celem}" ................................... (Fragment ksi¹¿ki "The Nine Questions People Ask About Judaism", opublikowanej przez Wydawnictwo Simon&Schuster)
|
|
« Ostatnia zmiana: Luty 09, 2012, 10:49:11 wysłane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Gość
|
 |
« Odpowiedz #52 : Luty 09, 2012, 12:55:37 » |
|
Widzisz Kiaro, na podstawie zacytowanego fragmentu widaÌ ¿e ¯ydzi równie¿ s¹ ró¿ni - tak samo jak katolicy. Jedni ¿yj¹ zgodnie z nakazami, zaleceniami wiary/religii inni tylko to deklaruj¹. I zobacz w tym kontekœcie swoj¹ postawê - katolicy/KRK poddawani s¹ Twojej jak¿e czêsto przejaskrawionej krytyce, mo¿na by rzec - chorobliwej, natomiast pisz¹c dok³adnie o tym samym zjawisku wœród ¯ydów - zero jakiejkolwiek krytyki...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #53 : Luty 09, 2012, 13:28:18 » |
|
Czy jeszcze nie zrozumia³eœ i¿ w sprawie katolicyzmu nie dyskutujê na temat indywidualnych ludzkich wyborów? Uznajê je w pe³ni i nic do nich nie mam. Ja dyskutujê na temat sfa³szowanej doktryny , ideologii stworzonej na k³amstwie i u¿ywaniu jej jako prawdy przez wymuszanie pos³uszeùstwa wymyœlonymi dogmatami i zastraszaniu przeró¿nymi karami. Jak¹ opcjê ktoœ wybierze dla siebie to jego sprawa , któr¹ wersja jest mu bli¿sza to jego wybór. Jednak one powinny opieraÌ siê na prawdzie przekazu! A nie na sfabrykowanych "prawdach" z symbolicznych informacji. Nie lubiê oszustw i manipulacji dlatego o tym piszê a nie z niechêci do nieœwiadomych ludzi , którzy dokonuj¹ takich czy innych wyborów. Wybra³eœ œwiadomie , przekazano ci prawdziw¹ wiedzê i wybra³eœ coœ wbrew niej ale z pe³n¹ œwiadomoœci¹? OK! ja to szanujê , szanujê twój wybór , masz do niego pe³ne prawo. Ale pozwól te¿ innym ludziom poznaÌ drug¹ stronê tych informacji ¿eby z pe³n¹ wiedza i œwiadomoœci¹ ich dokonali swoich wyborów. Dlaczego usilnie blokujesz istnienie ich , dlaczego pozbawiasz ludzi tej wiedzy? O Judaizmie ja nie piszê w aspekcie czysto religijnym ( jest tyle jego od³amów , wcale nie znam wszystkich) piszê ( bynajmniej staram siê) pisaÌ w aspekcie wiedzy , któr¹ on niesie , m¹droœci do której doszli ¯ydzi w w ca³ej swojej drodze istnienia. Czy wszyscy z niej korzystali i korzystaj¹ identycznie? Na pewno nie , to w³aœnie s¹ indywidualne wybory na miarê osobistego rozwoju. Ale wszystkim , którzy tylko tego chc¹ ta wiedza jest przekazywana i ¯ydom i nie ¯ydom. Nikt jej przed nikim nie ukrywa mo¿na j¹ poznawaÌ, ona wzrasta , rozwija siê i dzieli miêdzy ludŸmi. Tym ro¿ni siê judaizm od Katolicyzmu , przep³ywem ewoluuj¹cej wiedzy. Katolicyzm jest martw¹ nieprawdziw¹ informacj¹ skopiowan¹ z symboliki ¿ydowskiej , przekazan¹ jako prawdy objawione , którymi nie jest.Przez 2000 lat prawie powtarzan¹ niezmiennie w skopiowanej wersji , która jest tylko symbolem tego co pod nim kryje siê naprawdê. Ale je¿eli ktoœ pozna t¹ informacje i zaakceptuje jako swój wybór , to naprawdê jego sprawa nie moja i ja go akceptujê. Kiara 
|
|
« Ostatnia zmiana: Luty 09, 2012, 13:35:40 wysłane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Gość
|
 |
« Odpowiedz #54 : Luty 09, 2012, 14:30:20 » |
|
Nie lubiê oszustw i manipulacji dlatego o tym piszê a nie z niechêci do nieœwiadomych ludzi , którzy dokonuj¹ takich czy innych wyborów. Wybra³eœ œwiadomie , przekazano ci prawdziw¹ wiedzê i wybra³eœ coœ wbrew niej ale z pe³n¹ œwiadomoœci¹? OK! ja to szanujê , szanujê twój wybór , masz do niego pe³ne prawo. Ale pozwól te¿ innym ludziom poznaÌ drug¹ stronê tych informacji ¿eby z pe³n¹ wiedza i œwiadomoœci¹ ich dokonali swoich wyborów. Dlaczego usilnie blokujesz istnienie ich , dlaczego pozbawiasz ludzi tej wiedzy? Och, Kiaro - znowu ta przemycana Twoja wy¿szoœÌ i "nieomylnoœÌ". Wspania³omyœlnie pozwalasz tkwiÌ innym w "b³êdzie". A mo¿e to nie Ty lecz inni wykazuj¹ siê "wspania³omyœlnoœci¹" w myœl której to "przekazano ci prawdziw¹ wiedzê i wybra³eœ coœ wbrew niej ale z pe³n¹ œwiadomoœci¹" i "dlaczego usilnie blokujesz istnienie ich , dlaczego pozbawiasz ludzi tej wiedzy"? :]
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
quetzalcoatl44
Gość
|
 |
« Odpowiedz #55 : Luty 09, 2012, 14:32:35 » |
|
jest bardzo malo wiernych przykazaniom Bozym i wierzacym w mesjasza Zydow, ale to wszystko jest opisane w apokalipsie..jedno jest pewne jezeli dokonany bedzie atak na iran izrael okaze sie apokaliptyczna bestia, jezeli jeszcze nie jest http://zbawienie.com/bestia.htm
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
janusz
 Wielki gaduÂła ;)
Punkty Forum (pf): 29
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 1370
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #56 : Luty 09, 2012, 21:58:34 » |
|
Halacha (hebr. הלכה, droga, zachowanie) – nazwa prawa Âżydowskiego, obejmujÂącego prawo biblijne, talmudyczne oraz póŸniejsze kodyfikacje (Szulchan Aruch) i responsy rabiniczne, a nawet lokalne tradycje. Halacha dotyczy przepisĂłw kultowo-liturgicznych, pokarmowych – koszernoœÌ (kaszrut) – i ró¿nych aspektĂłw Âżycia codziennego, obowiÂązujÂących ÂŻydĂłw ortodoksyjnych. Zawiera 613 przykazaĂą (noszÂących nazwĂŞ micwa), na ktĂłre skÂłada siĂŞ 248 nakazĂłw i 365 zakazĂłw.  Judaizm reformowany i judaizm humanistyczny traktujÂą HalachĂŞ jako bardzo waÂżny element tradycji judaizmu. JednoczeÂśnie jednak poddajÂą jÂą wspó³czesnej krytyce. TraktujÂą jÂą raczej jako wskazĂłwkĂŞ, a nie ostateczny autorytet. Dotyczy to przepisĂłw koszernoÂści, etyki seksualnej itd.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #57 : Luty 09, 2012, 22:59:51 » |
|
Ale¿ oczywiœcie ¿e tak , na tym w³aœnie polega ewolucja myœli Judaizmu , ona nie zatrzyma³a siê kilka tysiêcy lat wstecz. Dostosowuje siê do obecnego ¿ycia , korzystaj¹c z jego wspó³czesnoœci. Istniej¹ równie¿ nurty ortodoksyjne które wybra³y trwanie w skostnia³oœci i to ju¿ ich wybór i ich sprawa. Mnie interesuje etyka i m¹droœÌ Judaizmu jej wp³yw na ¿ycie ludzi, a nie sam aspekt religii jako sztywnej zasady wyznaniowej. Tradycje zakazowo, nakazowe mia³y du¿e znaczenie w przesz³oœci ze wzglêdów na wêdrowny tryb ¿ycia , klimat i mo¿liwoœÌ przetrwania tego ludu. S¹dzê i¿ teraz pozosta³y w tradycji podkreœlaj¹c ³¹cznoœÌ z przesz³oœci¹ oraz indywidualnoœÌ etniczn¹ ¯ydów eksponowan¹ przez religiê. Jednak i tradycje nie s¹ niezmienne dopasowuj¹ siê do czasu i dobra cz³owieka. Poczytaj o Judaizmie humanistycznym; http://pl.wikipedia.org/wiki/Judaizm_humanistycznyKiara 
|
|
« Ostatnia zmiana: Luty 10, 2012, 10:24:23 wysłane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
janusz
 Wielki gaduÂła ;)
Punkty Forum (pf): 29
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 1370
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #58 : Luty 10, 2012, 11:59:19 » |
|
Istnienie paùstwa ¿ydowskiego zale¿ne by³o i nadal jest, od narodów z którymi ono graniczy. Paùstwa te maj¹ równie¿ swoje tradycje oraz ³¹cznoœÌ z przesz³oœci¹, walcz¹ te¿ o indywidualnoœÌ etniczn¹. Takie s¹ skutki dzia³ania praw wolnej woli.  Wszyscy uczymy siê na b³êdach swoich poprzedników, ''naród wybrany'' aby przetrwaÌ tak¿e musia³ i musi wyci¹gaÌ jakieœ wnioski ze swojej historii.
|
|
« Ostatnia zmiana: Luty 10, 2012, 12:15:30 wysłane przez janusz »
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #59 : Luty 10, 2012, 12:44:33 » |
|
Usi³ujesz œci¹gn¹Ì temat w politykê , a nie to jest celem za³o¿enia tego topiku , nie o niej chce tu rozmawiaÌ. Nie mniej jednak ¯ydzi maj¹ prawo posiadaÌ swoje paùstwo na ziemiach z którymi s¹ historycznie zwi¹zani. A Israel ma prawo i obowi¹zek zapewniÌ bezpieczeùstwo wszystkim swoim obywatelom zarówno ¯ydom jak i Arabom którzy tam mieszkaj¹ i maja swoich przedstawicieli w Knesecie. Kiara 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Gość
|
 |
« Odpowiedz #60 : Luty 10, 2012, 15:58:40 » |
|
Ale¿ oczywiœcie ¿e tak , na tym w³aœnie polega ewolucja myœli Judaizmu , ona nie zatrzyma³a siê kilka tysiêcy lat wstecz. Dostosowuje siê do obecnego ¿ycia , korzystaj¹c z jego wspó³czesnoœci. [...] Tradycje zakazowo, nakazowe mia³y du¿e znaczenie w przesz³oœci ze wzglêdów na wêdrowny tryb ¿ycia , klimat i mo¿liwoœÌ przetrwania tego ludu. S¹dzê i¿ teraz pozosta³y w tradycji podkreœlaj¹c ³¹cznoœÌ z przesz³oœci¹ oraz indywidualnoœÌ etniczn¹ ¯ydów eksponowan¹ przez religiê. Jednak i tradycje nie s¹ niezmienne dopasowuj¹ siê do czasu i dobra cz³owieka. Dlatego chrzeœcijanie wierz¹ w Chrystusa jako Boga i ca³y NT - to wyt³umaczenie i wskazanie stosowania zasad w nowszych historycznie realiach, uwarunkowaniach. Nak³onienie na otwarcie siê na byÌ ni¿ mieÌ/przetrwaÌ za wszelk¹ cenê. A Israel ma prawo i obowi¹zek zapewniÌ bezpieczeùstwo wszystkim swoim obywatelom zarówno ¯ydom jak i Arabom którzy tam mieszkaj¹ i maja swoich przedstawicieli w Knesecie. W³aœnie pewne aspekty zwi¹zane z tym obowi¹zkiem mnie bol¹, a wœród tamtej ludnoœci powoduj¹ wzrost wzajemnej nienawiœci. Mo¿na wskazaÌ wiele z dzia³aù Izraela, szczególnie wojskowych które to ³adnie chowa siê za te s³owa - "prawo i obowi¹zek". Mnie martwi, ¿e to "prawo i obowi¹zek" tak czêsto polega na krzywdzeniu ludnoœci Palestyùskiej. Izrael ma "prawo i obowi¹zek" i broni, a pewne z tych samych dzia³aù praktykowanych przez Palestyùczyków okreœla siê ju¿ mianem terroryzmu - nazywajmy te same rzeczy tymi samymi s³owami. Ostatnio czyta³em artyku³ o Polce dzia³aj¹cej w PAH na terenie Jerozolimy i okolic. Ma znajomych zarówno Izraelczyków jak i Palestyùczyków, opisuje obie strony. Dzia³a w ramach projektu odbudowy studni, a œciœlej zbiorników retencyjnych na wodê, której jest pod dostatkiem i oficjalnie jest wspólna, ale pozwolenia na jej u¿ywanie, pod³¹czenie siê do niej wydaje strona Izraelska - jak myœlicie ile wniosków (których przepchn¹Ì i nadaÌ bieg wcale nie jest tak ³atwo) przechodzi pozytywnie? 2-4%...
|
|
« Ostatnia zmiana: Luty 10, 2012, 16:00:04 wysłane przez arteq »
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #61 : Luty 10, 2012, 17:16:30 » |
|
Ju¿ powiedzia³am wczeœniej nie mam zamiaru w tym temacie dyskutowaÌ o polityce Israela co zaznaczy³am w pierwszym poœcie. Nie mam zamiaru tu równie¿ dyskutowaÌ o Jezucie co najwy¿ej dodam i¿ katolicy z tego wspania³ego ¯yda zrobili sobie Boga... no có¿ ? Wyniesienie Cz³owieka -¯yda do rangi Boga a nastêpnie walka i niszczenie innych ¯ydów jest jak dla mnie do tej pory niezrozumia³e. Ale... pozostawmy ten temat ma póŸniej. Czy trzeba byÌ ¯ydem ¿eby byÌ dobrym cz³owiekiem i dlaczego w oczach innych ludzi ¯yd - Jezus jawi³ siê Bogiem? odpowiedz jest jedna , bo dziêki swojej religii , przestrzeganiu jej praw nie tylko rytualnych w œwi¹tyni, a równie¿ w codziennym ¿yciu dla innych kultur o innych obyczajach i wiedzy jawi³ siê On tak doskona³ym i¿ uznano go Bogiem. A to tylko tradycja , etyka i m¹droœÌ ¯ydów wykszta³conych od dziecka to sprawi³y. Zatem normalnoœci¹ jest i¿ dla ¯ydów inny wykszta³cony ¯yd by³ Cz³owiekiem a nie Bogiem , Cz³owiekiem ¿yj¹cym wedle zasad moralnych i etyki. Czy zatem ¯ydzi uwa¿aj¹ i¿ tylko ¯yd mo¿e byÌ dobrym cz³owiekiem? Odpowiedz na to pytanie zawarta jest w odpowiedzi na inne pytanie , myœlê i¿ wyczerpuj¹ca. Kiara KONWERSJA: OD CZEGO ZACZ¥à pytanie od II :
Chcia³abym siê zapytaÌ, od czego nale¿y zacz¹Ì proces konwersji na judaizm? W internecie jest bardzo ma³o wiadomoœci na ten temat. odpowiedŸ: OdpowiedŸ jest bardzo prosta, jednak zamieszczamy j¹ na naszej stronie internetowej, poniewa¿ z ca³¹ pewnoœci¹ jest to pytanie, które w pewnym momencie zadaje sobie ka¿dy, kto rozwa¿a konwersjê lub ju¿ siê na ni¹ zdecydowa³. Otó¿ pierwszym krokiem jest znalezienie rabina, skontaktowanie siê z nim i przedstawienie mu swojej sprawy. Wszystkie inne kroki zwi¹zane z procesem konwersji nast¹pi¹ dopiero po tym spotkaniu. Istotna uwaga: nie nale¿y byÌ zaskoczonym, je¿eli rabin nie odniesie siê do pomys³u konwersji w sposób entuzjastyczny. Jest wielosetletni¹ tradycj¹, ¿e rabini podchodz¹ do kandydatów zainteresowanych konwersj¹ zrazu doœÌ sceptycznie. Niektórzy rabini stosuj¹ jeszcze antyczny zwyczaj trzykrotnej odmowy, aby sprawdziÌ jak silne jest postanowienie i wola kandydata. Z czego to wynika? W wielu religiach istnieje tendencja do traktowania ludzi nie nale¿¹cych do tych religii jako "niepe³nych, "niedoskona³ych" - ludzi, których trzeba przygarn¹Ì i "nawróciÌ", aby zapewniÌ im "duchow¹ pe³niê" i zbawienie. Judaizm nie podziela³ nigdy takich pogl¹dów. W oczach judaizmu nie potrzeba byÌ ¯ydem, aby byÌ "doskona³ym". Ka¿dy cz³owiek zosta³ w takim samym stopniu stworzony "wed³ug istoty Boga" i ka¿dy jest ju¿ z tego powodu dzie³em w równym stopniu zdolnym do etycznej i duchowej doskona³oœci. Ró¿nica jest taka, ¿e ¯ydów obowi¹zuje przestrzeganie znacznie wiêkszej liczby przykazaù, a nie-¯ydów - przestrzeganie Siedmiu Praw Potomków Noacha - etycznej podstawy œwiata zachodniego. Wracaj¹c do odpowiedzi na pytanie: na nastêpnym etapie rabini zadaj¹ pytania dotycz¹ce przyczyn decyzji o podjêciu próby konwersji, o dotychczasow¹ wiedzê na temat judaizmu, o doœwiadczenia z innymi religiami, o sytuacjê rodzinn¹. Tak wiêc kontakt z rabinem jest tym, od czego bezwzglêdnie trzeba zacz¹Ì. http://the614thcs.com/40.1522.0.0.1.0.phtml
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Gość
|
 |
« Odpowiedz #62 : Luty 10, 2012, 21:19:35 » |
|
Nie mam zamiaru tu równie¿ dyskutowaÌ o Jezucie co najwy¿ej dodam i¿ katolicy z tego wspania³ego ¯yda zrobili sobie Boga... no có¿ ? Wyniesienie Cz³owieka -¯yda do rangi Boga a nastêpnie walka i niszczenie innych ¯ydów jest jak dla mnie do tej pory niezrozumia³e. Niezrozumia³e, bo... nieprawdziwe. I nie walczê z ¿adnym ¯ydem, Prawos³awnym, Muzu³maninem, Buddyst¹, etc... W jaki sposób my jako katolicy niszczymy i walczymy z ¯ydami?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #63 : Luty 10, 2012, 21:37:44 » |
|
Antysemityzm jest popularny w Polsce propagowany przez znane osobowoÂści w "Radio Maryja" i nie tylko ale teÂż przez niektĂłrych znanych ksiĂŞÂży. Temat ÂżenujÂący i prawnie zakazany gdyÂż nie chodzi w nim o krytykĂŞ ideologii samej religii ( to jest dozwolone), a sianie nienawiÂści do ludzi. Na naszym forum istniejÂą dyskusje z nim zwiÂązane. Zaprzeczanie faktom opisujÂącym tradycje Judaizmu i ÂŻydĂłw zwiÂązanych z g³ównymi postaciami Katolicyzmu jest rĂłwnieÂż dawaniem faÂłszywego Âświadectwa z premedytacjom. Kiara FAÂŁSZYWE ÂŚWIADECTWOPrzykazanie zabraniajÂące skÂładania faÂłszywego Âświadectwa (Szemot 20, 13) ma najwaÂżniejsze zastosowanie wĂłwczas, gdy dotyczy spraw sÂądowych i innych sytuacji, w ktĂłrych od tego, czy czÂłowiek zezna prawdziwie czy faÂłszywie, zaleÂży los innego czÂłowieka. Zakaz ten odnosi siĂŞ jednak rĂłwnieÂż do wszystkich okolicznoÂści, w ktĂłrych wyraÂżamy zdanie na czyjÂś temat w taki sposĂłb, Âże ten, kto nas sÂłucha, moÂże zrozumieĂŚ, Âże mĂłwimy prawdĂŞ, a my albo nie mĂłwimy prawdy, albo wydaje nam siĂŞ jedynie, Âże jest to prawda. Czasownik uÂżyty w tekÂście hebrajskim lo taane oznacza bowiem nie tylko „nie zeznasz”, „nie zaÂświadczysz”, ale takÂże „nie odpowiesz”, „nie wygÂłosisz”, „nie wyrazisz” (faÂłszywego Âświadectwa, zasÂłyszanej wiadomoÂści, plotki – pisze rabin Naftali Cwi Jehuda Berlin w Haamek dawar). Przykazanie to zakazuje wiĂŞc takÂże obmawiania innych, plotkowania (Sforno), a nawet powtarzania prawdziwych informacji dotyczÂących czyjegoÂś prywatnego Âżycia, ktĂłrych Âświadkiem siĂŞ nie byÂło. Co ciekawe, faÂłszywe Âświadectwo to – w rozumieniu i tradycji judaizmu – nie tylko sÂłowa wypowiedziane lub zapisane. FaÂłszywym Âświadectwem moÂże byĂŚ takÂże zachowanie. JednoczeÂśnie faÂłszywe Âświadectwo to takÂże potwierdzanie czegoÂś, co na pewno jest prawdÂą, ale czego nie byliÂśmy Âświadkami. W Talmudzie (Szewuot 31a) znajdujemy znakomitÂą ilustracjĂŞ tych waÂżnych zasad dotyczÂących skÂładania faÂłszywego Âświadectwa bez s³ów i w uczciwej sprawie. Pewnego razu do ucznia zwrĂłciÂł siĂŞ jego nauczyciel: „Mam proÂśbĂŞ. Znasz mnie i wiesz dobrze, Âże nie skÂłamaÂłbym nigdy dla wÂłasnej korzyÂści. PoÂżyczyÂłem 100 zuzim pewnemu czÂłowiekowi, a on nie chce mi ich oddaĂŚ. DziÂś jest rozprawa w sÂądzie, a – jak wiesz – udowodniĂŞ prawdĂŞ tylko wtedy, gdy bĂŞdĂŞ miaÂł dwĂłch ÂświadkĂłw. Mam jednego Âświadka, ktĂłry widziaÂł, jak poÂżyczaÂłem temu nieuczciwemu czÂłowiekowi pieniÂądze. ProszĂŞ ciĂŞ, abyÂś poszedÂł do sÂądu razem z tym Âświadkiem i tylko stan¹³ obok niego. Nie musisz nic mĂłwiĂŚ ani skÂładaĂŚ zeznaĂą. Gdy dÂłuÂżnik zauwaÂży, Âże dwĂłch ludzi weszÂło razem do sÂądu, zrozumie, Âże to dwaj Âświadkowie i Âże prawda zostanie udowodniona, przestraszy siĂŞ i na pewno przyzna siĂŞ sam do winy”. Talmud nie ma wÂątpliwoÂści, Âże gdyby uczeĂą zgodziÂł siĂŞ na proÂśbĂŞ nauczyciela, zÂłamaÂłby dziewiÂąte przykazanie: „Nie nie wolno ci ÂświadczyĂŚ (lo taane) przeciwko twojemu bliÂźniemu jako faÂłszywy Âświadek” (Szemot 20, 13). Sanhedryn.jpg Wielki Sanhedryn FaÂłszywym Âświadkom groziÂła bardzo powaÂżna kara za kÂłamstwo lub za zmowĂŞ, szczegĂłlnie w sprawach sadowych, w ktĂłrych oskarÂżonemu za popeÂłniony czyn mogÂła zostaĂŚ wymierzona kara Âśmierci (ÂświadkĂłw musiaÂło byĂŚ – jak wiemy – co najmniej dwĂłch, a wiĂŞc jeÂżeli obaj kÂłamali, to byÂła to najprawdopodobniej zmowa). We wspó³czesnym europejskim prawie ktoÂś, kto kÂłamie w sÂądzie pod przysiĂŞgÂą, moÂże byĂŚ pociÂągniĂŞty do odpowiedzialnoÂści wy³¹cznie za skÂładanie nieprawdziwych zeznaĂą i kara za takie przestĂŞpstwo nie jest zazwyczaj duÂża (np. w polskim prawie jest to kara pozbawienia wolnoÂści do lat trzech). JednoczeÂśnie osoba oskarÂżana moÂże otrzymaĂŚ czĂŞsto znacznie wiĂŞkszy wyrok. Nie jest to sprawiedliwe. Inaczej wyglÂąda to w prawie Âżydowskim – ogÂłoszonym w Torze. W Dewarim czytamy: „JeÂżeli [zostanie udowodnione], Âże Âświadek jest Âświadkiem faÂłszywym, ktĂłry ÂświadczyÂł faÂłszywie przeciw swojemu bratu, to uczynisz mu tak samo, jak on [podstĂŞpnie] zamierzaÂł uczyniĂŚ swojemu bratu. I usuniesz zÂło spoÂśrĂłd siebie. (…) Nie ulituj siĂŞ nad [faÂłszywym Âświadkiem. ZapÂłaci swoim] Âżyciem za [prĂłbĂŞ odebrania] Âżycia” (19, 18-21). Te wersety Tory staÂły siĂŞ podstawÂą przykazania 523 wedÂług Sefer hachinuch: „Uczynienia Âświadkom bĂŞdÂącym w zmowie tego, co chcieli uczyniĂŚ oskarÂżonemu”. Ta sama zasada odnosiÂła siĂŞ takÂże do innych sytuacji, nie tylko do faÂłszywego oskarÂżenia o morderstwo. Gdy w sÂądzie dwĂłch ÂświadkĂłw zeznawaÂło, Âże ktoÂś popeÂłniÂł morderstwo lub inny czyn przestĂŞpczy – czytamy w Gemarze – a póŸniej zjawiali siĂŞ ludzie, ktĂłrzy twierdzili, Âże byli z tymi Âświadkami w zupeÂłnie innym miejscu, a wiĂŞc ci nie mogli widzieĂŚ zbrodni – znaczyÂło to, Âże sÂą oni w zmowie i obaj kÂłamiÂą. Byli to edim zomemim (podstĂŞpni Âświadkowie). Kara dla nich byÂła identyczna z tÂą, jakÂą otrzymaÂłby oskarÂżony przez nich czÂłowiek, gdyby im uwierzono. Traktat Talmudu (Makot) poÂświĂŞcony temu zagadnieniu stwierdza, Âże jeÂżeli dwĂłch ÂświadkĂłw skÂłada faÂłszywe zeznania dotyczÂące nieistniejÂącego dÂługu, to jeÂżeli oskarÂżajÂą o np. 200 zuzim, kaÂżdy z nich zapÂłaci karĂŞ 100 zuzim, bo muszÂą podzieliĂŚ siĂŞ swojÂą winÂą. Jak bardzo reguÂły te d¹¿yÂły do sprawiedliwoÂści udowadnia fakt, Âże gdy karÂą dla niewinnego miaÂła byĂŚ chÂłosta, faÂłszywym Âświadkom odmawiano prawa do dzielenia ich winy tak, jak byÂło to w przypadku pieniĂŞdzy. JeÂżeli oskarÂżony przez nich miaÂł otrzymaĂŚ np. trzydzieÂści uderzeĂą, to kaÂżdy z nich karany byÂł 30 uderzeniami i liczba ta nie mogÂła byĂŚ dzielona pomiĂŞdzy dwĂłch faÂłszywych (podstĂŞpnych) ÂświadkĂłw. Uzasadnienie takiego prawa zwraca uwagĂŞ na fakt, Âże uderzenia trafiajÂą w miejsca juÂż bolÂące, a wiĂŞc kaÂżde kolejne uderzenie jest bardziej bolesne od poprzedniego. Dlatego cierpienie ofiary faÂłszywych oskarÂżeĂą byÂłoby znacznie wiĂŞksze (gdyby zostaÂła niesÂłusznie skazana) niÂż cierpienie kÂłamliwych ÂświadkĂłw, jeÂżeli oni otrzymaliby tylko po piĂŞtnaÂście uderzeĂą. A to byÂłoby niesprawiedliwe. http://the614thcs.com/23.1528.0.0.1.0.phtml
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Gość
|
 |
« Odpowiedz #64 : Luty 10, 2012, 21:53:03 » |
|
Antysemityzm jest popularny w Polsce propagowany przez znane osobowoœci w "Radio Maryja" i nie tylko ale te¿ przez niektórych znanych ksiê¿y. Spróbuje siê przyjrzeÌ ale potrzebujê nieco konkretów: 1. jakie znane osobowoœci? 2. jakie konkretnie wypowiedzi? 3. jacy znani ksiê¿a? Podaj¹c liczbê mnog¹ z pewnoœci¹ nie bêdziesz mia³a problemu aby szybko odpowiedzieÌ na pytania. Wiesz, niepowa¿nym by³bym gdybym w piœmie/zapytaniu skierowanym np. do RM napisa³: "a bo jacyœ znani ludzie mówi¹ jakieœ tam rzeczy...". Kiedyœ w RM podobno by³a audycja poœwiêcona kryzysowi z szczególnym przyjrzeniem siê bankom i ich przekrêtom, tam zdaje siê wspomniano równie¿ o pewnej perfidii banku LEHMAN BROTHERS... Czy mo¿e to mia³aœ na myœli mówi¹c o antysemityzmie? Zaprzeczanie faktom opisuj¹cym tradycje Judaizmu i ¯ydów zwi¹zanych z g³ównymi postaciami Katolicyzmu jest równie¿ dawaniem fa³szywego œwiadectwa z premedytacjom. jw. Jakim "faktom" zaprzecza katolicyzm? Przecie¿ popiera historiê ¯ydów opisan¹ np. w ST. Kiaro, je¿eli zarzut "fa³szywego œwiadectwa" opierasz na swojej "wiedzy wewnêtrznej" czy te¿ jakimœ wciskanym "kodzie peszerowym"... to od razu daj sobie spokój.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
quetzalcoatl44
Gość
|
 |
« Odpowiedz #65 : Luty 10, 2012, 22:11:05 » |
|
|
|
« Ostatnia zmiana: Luty 10, 2012, 22:11:37 wysłane przez quetzalcoatl44 »
|
Zapisane
|
|
|
|
janusz
 Wielki gaduÂła ;)
Punkty Forum (pf): 29
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 1370
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #66 : Luty 10, 2012, 22:12:53 » |
|
Kiaro jak¹ politykê  Zwróci³em tylko uwagê, ¿e do dzisiaj narody ¿yj¹ce obok paùstwa Izrael maj¹ pamiêÌ swojej historii, swojej kultury oraz moralnoœci. Dla nich etyka i prawa narodu ¿ydowskiego nie s¹ im potrzebne bo maj¹ swoje zasady wspó³istnienia. O tym trzeba pamiêtaÌ i to uszanowaÌ. Wszelkie traktaty filozoficzne, Talmudyczne mówi¹ce o sprawiedliwoœci oraz prawie s¹ i mog¹ byÌ wa¿ne ale tylko dla tego narodu, który je stworzy³ dla swoich w³asnych potrzeb, dla innych s¹ i pozostan¹ im obce. Mo¿na je oczywiœcie poznaÌ, ale jako ciekawostkê kulturow¹. Edit. Acha .....i nie jest to antysemityzm. 
|
|
« Ostatnia zmiana: Luty 10, 2012, 22:53:07 wysłane przez janusz »
|
Zapisane
|
|
|
|
quetzalcoatl44
Gość
|
 |
« Odpowiedz #67 : Luty 10, 2012, 23:10:41 » |
|
czyli wg Zoharu mesjasz moze sie pojawic w tym roku (albo zostac przyspieszone jego przyjscie)..wiec skoro Jezus nie byl mesjaszem to jaki teraz bedzie mesjasz Kiaro ? 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #68 : Luty 10, 2012, 23:17:38 » |
|
Katolicki antysemityzm historia... SpoÂłeczeĂąstwo » Antysemityzm Katolicki antysemityzm [1] Autor tekstu: Mariusz Agnosiewicz
Kara za ÂśmierĂŚ Jezusa na ÂŻydach dokonana "ÂŻydzi nie uznali Pana naszego, nie moÂżemy uznaĂŚ ÂŻydĂłw" Âśw. Pius X "Cierpienia najdawniejszych chrzeÂścijan wydajÂą siĂŞ bÂłahostkÂą w porĂłwnaniu z martyrologiÂą ÂŻydĂłw, tym bardziej, Âże ci ostatni, zgoÂła przeciwnie niÂż tamci, prawie nigdy nie ratowali siĂŞ odstĂŞpstwem od wiary (...) Czy w roku 1938, w noc krysztaÂłowÂą, gdy w Niemczech podpalono 191 synagog, a 76 dalszych zdemolowano, ktokolwiek przypomniaÂł sobie, Âże pierwszymi podpalaczami synagog byli biskupi i ÂświĂŞci KoÂścioÂła katolickiego? Czy wĂłwczas, gdy Hitlerowcy wprowadzili gwiazdĂŞ Dawida jako obowiÂązkowy znak dla ÂŻydĂłw, gdy zaczĂŞli ich ograbiaĂŚ, eliminowaĂŚ, zagazowywaĂŚ, przypomniano sobie, iÂż wyró¿niajÂącÂą odzieÂż narzucili ÂŻydom juÂż Âśredniowieczni chrzeÂścijanie, iÂż to oni pozbawiali ÂŻydĂłw mienia, wypĂŞdzali ich z wielu wspĂłlnot i krajĂłw, skupiali ich w gettach i mordowali ich, a ofiary liczyÂło siĂŞ w setkach tysiĂŞcy?" Deschner "Ci wszyscy, ktĂłrzy nie dopatrujÂą siĂŞ Âżadnego pokrewieĂąstwa miĂŞdzy chrzeÂścijaĂąskÂą a rasistowskÂą czy wrĂŞcz nazistowskÂą nienawiÂściÂą do ÂŻydĂłw, niech odpowiedzÂą na pytanie: czy Szoah byÂłoby moÂżliwe, gdyby na przestrzeni wiekĂłw wÂśrĂłd chrzeÂścijan i ÂŻydĂłw panowaÂła choĂŚby taka atmosfera tolerancji i szacunku, jaka panuje dzisiaj?" o. StanisÂław MusiaÂł, jezuita [ 1 ] "Od poczÂątku chrzeÂścijanie patrzyli na wszystkich ÂŻydĂłw jak na odszczepieĂącĂłw, umyÂślnie Âślepych, zabĂłjcĂłw Chrystusa, odrzuconych przez Boga, naraÂżonych na Jego gniew i, co najokrutniejsze, pozbawionych przebaczenia. ÂŚw. Jan Chryzostom, mĂłwiÂąc za wielu ojcĂłw KoÂścioÂła, nazywaÂł synagogĂŞ domem publicznym i teatrem, jaskiniÂą zbĂłjcĂłw, legowiskiem dzikich zwierzÂąt. ÂŻydzi nie byli lepsi od ÂświĂą czy koz³ów. Jad taki jak ten doprowadziÂł do wzmoÂżonych nawrĂłceĂą ÂŻydĂłw (jeszcze Pius IX si³¹ nawracaÂł ÂŻydĂłw na wiarĂŞ katolickÂą — przyp.), przeÂśladowaĂą, pogromĂłw, mordowania tysiĂŞcy. W 1215 r. Innocenty III wydaÂł dekret nakazujÂący ÂŻydom noszenie wyró¿niajÂącego stroju i pozostawanie niezauwaÂżalnymi w okresie Wielkiego Tygodnia. PaweÂł IV (1555-9) wynalazÂł pojĂŞcie getta. ÂŚwiĂŞta Inkwizycja publicznie paliÂła Âżydowskie ksi¹¿ki ³¹cznie z Talmudem. Wiek za wiekiem ÂŻydĂłw oÂśmieszano, twierdzÂąc Âże wydzielajÂą diaboliczny smrĂłd, foetor judaicus. Byli pozbawieni moÂżliwoÂści wszelkich normalnych sposobĂłw zarabiania na Âżycie, zmuszani do zajmowania siĂŞ lichwÂą, zajĂŞciem zbyt nikczemnym dla chrzeÂścijanina, za co potem wieszano na nich psy. BywaÂły okresy podczas wojen krzyÂżowych czy czarnej zarazy, gdy caÂłe oÂśrodki Âżydowskie byÂły niszczone, a ludzi wyrzynano tysiÂącami lub zsyÂłano na tuÂłaczkĂŞ. Jednym zdaniem chrzeÂścijanie byli prekursorami nazistĂłw; to papieÂże podsunĂŞli Hitlerowi niektĂłre z jego najlepszych pomys³ów. A caÂła rzecz byÂła drobiazgowo przygotowana w samych Ewangeliach." (Peter de Rosa [Zobacz ÂźrĂłdÂło] ) Zdaje mi siĂŞ, Âże pomimo czĂŞstych zapewnieĂą mediĂłw i politykĂłw Polacy do dziÂś sÂą skaÂżeni antysemityzmem, ktĂłry tkwi w ich ÂświadomoÂści oraz podÂświadomoÂści. Musi upÂłyn¹Ì jeszcze wiele wody w WiÂśle nim uleczy siĂŞ nasz narĂłd z tej chrzeÂścijaĂąskiej choroby. We mnie tkwi jedynie zÂłoœÌ na ÂżydĂłw z powodu ich religii, ktĂłrej ÂświĂŞte pisma zaraziÂły EuropĂŞ, lecz czy ÂŻydzi tego chcieli...? Dzieje antysemityzmuW roku 388 ma miejsce pierwsze spalenie synagogi. Nakaz wydaÂł biskup Kalinikonu (nad Eufratem). Kiedy cesarz Teodozjusz domagaÂł siĂŞ ukarania podpalaczy, Âśw. AmbroÂży, biskup Mediolanu, stan¹³ w ich obronie i zÂłoÂżyÂł oÂświadczenie nastĂŞpujÂącej treÂści: "OÂświadczam Âże to ja podpaliÂłem synagogĂŞ, Âże ja wydaÂłem i takie polecenie, iÂżby nie byÂło juÂż miejsca, w ktĂłrym nie czci siĂŞ Chrystusa" (Epistulae 40).Cesarz nie wykazaÂł jednak naleÂżytej gorliwoÂści wypeÂłniania poleceĂą biskupa. WĂłwczas ten w czasie mszy, na ktĂłrej obecny byÂł cesarz, stwierdziÂł, Âże rozkaz ukarania chrzeÂścijaĂąskich bandytĂłw odpowiedzialnych za zburzenie Âżydowskiej synagogi oraz heretyckiej ÂświÂątyni w jednym z miast na wschodzie Cesarstwa byÂło wielkim b³êdem. WymĂłgÂł wtedy na panujÂącym przysiĂŞgĂŞ, Âże ten odwoÂła ten rozkaz. Od tego czasu cesarz bardzo niechĂŞtnie odnosiÂł siĂŞ do biskupa, gdy jednak ten odmĂłwiÂł Teodozjuszowi moÂżliwoÂści przystÂąpienia do komunii "g³êboko religijny cesarz zaÂłamaÂł siĂŞ caÂłkowicie, odbyÂł publicznÂą pokutĂŞ i od tej pory caÂłkowicie ulegaÂł biskupowi" (WÂładysÂław Dziewulski [Zobacz ÂźrĂłdÂło] ) W IV w. Jan Chryzostom, Ojciec KoÂścioÂła wygÂłosiÂł w Antiochii siedem kazaĂą "przeciwko ÂŻydom" Rok 415 — z inicjatywy arcybiskupa Cyryla Aleksandryjskiego (patriarchÂą Aleksandrii byÂł od 412) doszÂło do konfiskaty wszystkich Âżydowskich synagog (ktĂłre zamieniono nastĂŞpnie w chrzeÂścijaĂąskie koÂścioÂły, synagoga aleksandryjska zostaÂła zburzona) oraz wygnania ÂŻydĂłw z Aleksandrii ÂŻydzi we Francji538 r. — trzeci synod w Orleanie zabroniÂł ÂŻydom wychodzenia na ulice w drugiej poÂłowie Wielkiego Tygodnia 581 r. — synod w Mâcon przypomniaÂł wczeÂśniejsze zakazy oraz za¿¹daÂł, aby ÂŻydzi kÂłaniali siĂŞ ksiĂŞÂżom katolickim oraz wstawali na ich widok 1182 — krĂłl Filip August wypĂŞdza ÂŻydĂłw z Francji i konfiskuje ich mienie Obraz Marka Oberlandera „NapiĂŞtnowani" (1955) „ width=1215 — czwarty sobĂłr lateraĂąski (Innocenty III) zakazaÂł ÂŻydom piastowania urzĂŞdĂłw w paĂąstwach chrzeÂścijaĂąskich oraz wychodzenia na ulice w dniach obchodzenia chrzeÂścijaĂąskich ÂświÂąt, a takÂże nakazaÂł im noszenie wyró¿niajÂącej siĂŞ odzieÂży lub odznak. ÂŻydzi w Niemczech1298 — w RĂśttingen (Bawaria) oskarÂżono ÂŻydĂłw o zbezczeszczenie hostii. StanowiÂło to wytÂłumaczenie dla rzezi zorganizowanej przez katolickiego szlachcica Rindfleischa, ktĂłre wespó³ z innymi katolikami wybiÂł wszystkich ÂŻydĂłw zamieszkaÂłych w RĂśttingen oraz zniszczyÂł niemalÂże 140 innych osad Âżydowskich.. Jak tÂłumaczyÂł — byÂł to rozkaz Pana Boga. Kiedy Niemcy mieli juÂż precedens, wiedzieli jakÂą z przewrotnoÂściÂą ÂŻydzi odnoszÂą siĂŞ do ÂświĂŞtych opÂłatkĂłw, toteÂż od tamtej oskarÂżenie o profanacjĂŞ hostii powtarzaÂło siĂŞ co jakiÂś czas. Z czasem zarzut zmodyfikowano i dowiedziono ÂŻydom, iÂż nakÂłuwali hostie gwoÂździami, aby krwawiÂły. W ten sposĂłb ÂŻydzi mieli odtwarzaĂŚ mĂŞkĂŞ Jezusa. Warto tutaj wspomnieĂŚ o chlubnej postawie krĂłla polskiego Zygmunta Augusta, ktĂłry odrzucaÂł podobne pomĂłwienia, mĂłwiÂąc, Âże nie jest "aÂż tak gÂłupi aby uwierzyĂŚ, Âże z pokÂłutej hostii krew pociecze" (Jasienica) 1337 — w Deggendorfie powtĂłrzyÂło siĂŞ to co w RĂśttingen (g³ównÂą inspiracjÂą owego mordu byÂła zapewne chĂŞc uwolnienia siĂŞ od poÂżyczek, ktĂłre pozaciÂągali u Âżydowskich lichwiarzy) 1349 — rok "najgorszy dla niemieckich ÂŻydĂłw przed dojÂściem Hitlera do wÂładzy" — w Strasburgu spalono dwa tysiÂące ÂŻydĂłw, zaÂś majÂątek rozdzielono miĂŞdzy chrzeÂścijan; wymordowano w sumie ca³¹ ÂżydowskÂą ludnoœÌ ok. 350 gmin (ofiary najczĂŞÂściej palono Âżywcem). NiemalÂże wszyscy odrzucili propozycjĂŞ przejÂścia na wiarĂŞ chrzeÂścijaĂąskÂą, wybierajÂąc mĂŞczeĂąstwo. Wygnanie ÂŻydĂłw z Hiszpanii"KrĂłlowie katoliccy, Ferdynand i Izabela, ustanowili w Hiszpanii nowy katolicyzm, ktĂłrego sÂłuÂżby i instytucje dziaÂłaÂły niezaleÂżnie od dyktatu Rzymu. Przypuszczalnie najwaÂżniejszym wyrazem nowego stosunku KoÂścioÂła do paĂąstwa byÂła inkwizycja, a inkwizycjĂŞ ustanowiono po to, by pilnowaĂŚ, Âżeby conversos, nie stali siĂŞ odstĂŞpcami wyznajÂącymi potajemnie judaizm, podczas gdy oficjalnie podtrzymywaliby, Âże sÂą chrzeÂścijanami. Conversos byli celem powszechnej furii, podczas pogromu w 1391r., byÂło teÂż pewne, Âże kaÂżdy ruch przeciwko ÂŻydom uzyska powszechnÂą, spoÂłecznÂą aprobatĂŞ. W 1492 r. w ciÂągu trzech miesiĂŞcy po podboju mauretaĂąskiego emiratu Grenady wÂładca wydaÂł edykt nakazujÂący wygnanie wszystkich praktykujÂących ÂŻydĂłw. Wielu opowiedziaÂło siĂŞ wtedy za przyjĂŞciem chrzeÂścijaĂąstwa tylko dlatego, by unikn¹Ì wydalenia. Za jednym zamachem krĂłlowie katoliccy prawdopodobnie podwoili liczbĂŞ potencjalnych odstĂŞpcĂłw — conversos, przeciwko ktĂłrym moÂżna by skierowaĂŚ potĂŞgĂŞ inkwizycji. Co najmniej sto tysiĂŞcy ÂŻydĂłw opuÂściÂło wtedy HiszpaniĂŞ. Wygnanie nie byÂło w tym przypadku nowoÂściÂą, Edward I nakazaÂł to samo ÂŻydom w Anglii juÂż w 1290 roku, lecz uderzajÂące jest to, Âże w przypadku Hiszpanii nastÂąpiÂł kres wielowiekowej koegzystencji ÂŻydĂłw i chrzeÂścijan. Wiele innych paĂąstw obraÂło podobnÂą politykĂŞ mniej wiĂŞcej w tym samym czasie. Wielu ÂŻydĂłw, ktĂłrzy opuÂścili HiszpaniĂŞ, udaÂło siĂŞ do Portugalii, gdzie jednak nakazano podobne wygnanie w roku 1497, poza tym nastÂąpiÂła caÂła seria wygnaĂą ÂŻydĂłw z ró¿nych paĂąstw ÂŚwiĂŞtego Cesarstwa Rzymskiego w okresie pomiĂŞdzy mniej wiĂŞcej 1470 a 1520 rokiem. NastÂąpiÂły dalsze wydalenia: zmuszano ÂŻydĂłw do opuszczenia Saksonii (1537), miast Turyngii (1540), KsiĂŞstwa Hanoweru i LĂźneburga (1553), Palatynatu (1573) i ÂŚlÂąska (1582)." (Richard Mackenny [ 3 ]) ÂŻydzi sefardyjscy"Rzym przyj¹³ przychylnie Âżydowskich uchodÂźcĂłw — co dziwne — mimo Âże wraz z ustanowieniem inkwizycji wedÂług zasad hiszpaĂąskich z 1542 r. conversos stali siĂŞ powszechnie podejrzani, a Pius V wypĂŞdziÂł ÂŻydĂłw ze swoich terytoriĂłw w 1569 r.. W innych miejscowoÂściach w pó³nocnych WÂłoszech, chrzeÂścijaĂąskie banki poÂżyczkowe (monti di pieta) pozwoliÂły ÂŻydom na pewnÂą konkurencjĂŞ w dziedzinie udzielania poÂżyczek i ostateczna zgoda lub niezgoda na obecnoœÌ ÂŻydĂłw w spoÂłeczeĂąstwie zdawaÂła siĂŞ zaleÂżeĂŚ nie od wiĂŞkszego lub mniejszego stopnia tolerancji, lecz raczej od tego, czy ekonomiczne korzyÂści wynikajÂące z pozwolenia im na pozostanie przewyÂższaÂły nad korzyÂściami religijnymi, wynikajÂącymi ze zmuszania ÂŻydĂłw do opuszczania danego miejsca. Tak byÂło bez wÂątpienia w przypadku Wenecji. ÂŻydzi byli obecni w mieÂście w XIV w. PowiÂązania handlowe Wenecji ze wschodnim rejonem Morza ÂŚrĂłdziemnego i z pó³nocnÂą EuropÂą przyczyniÂły siĂŞ do zaÂłoÂżenia gmin Âżydowskich w Lewancie i w Niemczech. Wygnania z Pó³wyspu Iberyjskiego sprawiÂły, Âże duÂża liczba ÂŻydĂłw pontyjskich (zachodnich) zostaÂła wepchniĂŞta do miast, poza tym nastÂąpiÂł rĂłwnieÂż napÂływ uchodÂźcĂłw z terenĂłw WÂłoch kontynentalnych podczas wojen wÂłoskich. Te ostatnie wydarzenia spowodowaÂłyzaÂłoÂżenie dzielnicy Âżydowskiej w Wenecji: pierwsze getto europejskie wziĂŞÂło swojÂą nazwĂŞ od starej odlewni w tej czĂŞÂści miasta, ktĂłrÂą rzÂąd przeznaczyÂł dla swoich Âżydowskich mieszkaĂącĂłw. W XIV wieku ÂŻydzi wynegocjowali szereg ukÂładĂłw z rzÂądem NajjaÂśniejszej Republiki, pÂłacÂąc za koncesje lub condotte, ktĂłre potwierdzaÂły ich przywileje handlowe. W ten sposĂłb rzÂąd mĂłgÂł ciÂągn¹Ì zyski ekonomiczne z powiÂązaĂą handlowych ÂŻydĂłw sefardyskich [ÂŻydzi wypĂŞdzeni z Pó³wyspu Iberyjskiego] z imperium osmaĂąskimi korzystaĂŚ z poÂżyczek udzielanych przez ÂŻydĂłw wÂłoskich lub niemieckich. Wenecja nie posiadaÂła Âżadnych bankĂłw poÂżyczkowych prowadzonych przez chrzeÂścijan, patrycjusz Sanudo, pamiĂŞtnikarz wenecki, tak to sformuÂłowaÂł: „ÂŻydzi sÂą niezbĂŞdni ze wzglĂŞdu na biednych". (...) Katolicki antysemityzm [2] Autor tekstu: Mariusz AgnosiewiczW póŸniejszych latach XVI stulecia ÂŻydzi zaczĂŞli w coraz wiĂŞkszej liczbie osiedlaĂŚ siĂŞ w Niderlandach — wyraÂźnie trzymajÂąc siĂŞ szlakĂłw handlowych i byĂŚ moÂże w wyniku pró¿ni w ukÂładzie siÂł politycznych, kÂładÂąc podwaliny ich sÂłynnej prosperity w autentycznie tolerancyjnym spoÂłeczeĂąstwie Holandii ZÂłotego Wieku. Poza tym ÂŻydzi osiedlali siĂŞ rĂłwnieÂż w Austrii i w Czechach, gdzie wÂładze zdawaÂły siĂŞ obojĂŞtne lub bezsilne; innymi oÂśrodkami osadnictwa staÂły siĂŞ rĂłwnieÂż BaÂłkany, Litwa i przede wszystkim Polska — innymi sÂłowy, ÂŻydzi osiedlali siĂŞ tam, gdzie paĂąstwo byÂło stosunkowo sÂłabe. NaraÂżeni na gorszy los z powodu wyznawanej wiary, tolerowani od czasu do czasu ze wzglĂŞdu na ich ekonomicznÂą uÂżytecznoœÌ, cieszÂący siĂŞ najwiĂŞkszy bezpieczeĂąstwem w tych krajach, gdzie wÂładza paĂąstwa byÂła najsÂłabsza — te dzieje historii ÂŻydĂłw w XVI wieku przypominajÂą los owych spoÂłecznoÂści chrzeÂścijaĂąskich, ktĂłrych wyznania nie decydowaÂło siĂŞ przyj¹Ì Âżadne paĂąstwo." (Richard Mackenny [ 4 ]) ÂŻydzi w PolsceNa tym europejskim tle polska wyró¿niaÂła siĂŞ bardzo korzystnie. PrzeÂśladowania ÂŻydĂłw, jeÂśli wystĂŞpowaÂły to byÂły zawsze inicjatywÂą duchowieĂąstwa, jak pisze Deschner: "WyjÂątkowa byÂła jedynie postawa krĂłlĂłw polskich. Ci ostatni nawet zachĂŞcali ÂŻydĂłw do imigracji, i to pomimo oporu ze strony kleru" [Zobacz ÂźrĂłdÂło] . Tym bardziej przykre sÂą wiĂŞc dzisiejsze antypolskie wystÂąpienia ÂŻydĂłw, ktĂłrzy nie chcÂą pamiĂŞtaĂŚ o chlubnych rysach naszych wzajemnych stosunkĂłw, zacietrzewiajÂąc siĂŞ jedynie nad póŸniejszymi przejawami antysemityzmu. Nigdy bodajÂże Âżadne paĂąstwo nie byÂło tak przychylne ÂŻydom, jak Polska, a Âświadczy o tym zapewne fakt, Âże u progu czasĂłw nowoÂżytnych Polska staÂła siĂŞ najwiĂŞkszym skupiskiem Âżydowskim. Nigdy teÂż Âżadne paĂąstwo nie byÂło przez ÂŻydĂłw tak bardzo znienawidzone jak Polska — ich najwiĂŞksza matka... Zobacz teÂż: Tumulty antyÂżydowskie w Polsce*** O tym jak poirytowani byli ÂŻydzi postawÂą chrzeÂścijan Âświadczy zapewne kr¹¿¹ca wÂśrĂłd nich w Âśredniowieczu historyjka Tol'doth Yeshu, o chrzeÂścijaĂąskim Bogu. "Opowiada ona o tym, jak matka Jezusa zostaÂła zmuszona do seksu z obcym, ktĂłrego mylnie wziĂŞÂła za swego narzeczonego. ByÂła podwĂłjnie dotkniĂŞta, bo w tym czasie miaÂła menstruacjĂŞ. Jezus, bĂŞkart w kaÂżdym calu, wyrĂłsÂł na czarnoksiĂŞÂżnika. NauczyÂł siĂŞ niewypowiedzianego Imienia BoÂżego i wykorzystywaÂł go do przeklinania wielu rzeczy, w tym drzew. Gdy po nikczemnym Âżyciu doszedÂł do ukrzyÂżowania, Âżadne drzewo nie mogÂło go unieœÌ, bo usychaÂło wskutek jego mamrotania imienia BoÂżego. Ale kapusta to nie drzewo, wiĂŞc zostaÂł powieszony na kapuÂścianym g³êbie. Ogrodnik wyrzuciÂł jego ciaÂło z grobu i wrzuciÂł do kanaÂłu. Jego uczniowie, znalazÂłszy pusty grĂłb twierdzili, Âże zmartwychwstaÂł do momentu, gdy ciaÂło wyÂłowiono z wody i przeciÂągniĂŞto ulicami przywiÂązane do koĂąskiego ogona." [Zobacz ÂźrĂłdÂło] . Historyjka ta w caÂłoÂści znajduje siĂŞ tutaj (po angielsku): http://ccat.sas.upenn.edu/~humm/Topics/JewishJesus/toledoth.html*** Jednanie ÂżydĂłw i chrzeÂścijan poczĂŞte w wieku XVIII przez Pana de Voltaire’a: "MiÂłoÂściÂą wiedzion, przychodzĂŞ do was ze sÂłowem. SÂłuchajcie! WieszaliÂśmy was przez stulecia z psami i jako psy. WyrywaliÂśmy wam zĂŞby. ChciwoœÌ nasza (i wasza) nie znaÂła granic. ÂŚcigano was, szczuto, dzieĂą i noc bez miary i litoÂści. Jednego dnia wypĂŞdzono z miasta i kraju, aby zagarn¹Ì wasze majÂątki, nazajutrz, gdy kiesa byÂła pusta, zawracano was z drogi. A wyÂście wracali! Za prawo oddychania powietrzem w tej kloace wybieraliÂśmy od was, szczury, - haracz. BywaÂło gorzej. Tu i Ăłwdzie, o kaÂżdej porze, dla bÂłahych powodĂłw i bez powodu pÂłonĂŞliÂście na stosach, jak suche drewna. Tu i Ăłwdzie wycinano was w pieĂą. Widzicie, Âże nie przeczĂŞ — raczej twierdzĂŞ, Âże chrzeÂścijaĂąstwo przyniosÂło Bogu ofiary w ludziach. I caÂła ró¿nica miĂŞdzy nami byÂła ta, Âże nasi kapÂłani, zachowujÂąc naboÂżne pozory, smaÂżyli was na wolnym ogniu rĂŞkoma Âświeckich pacho³ów, zaÂś kapÂłani wasi czynili niegdyÂś to samo — wÂłasnorĂŞcznie. ByliÂście w Palestynie wybranym ludem okrucieĂąstwa i fanatyzmu. ByliÂśmy wam podobni… w Europie. Przyjaciele, puœÌmy wszystkie okropnoÂści w niepamiĂŞĂŚ…" http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,525Wspó³czeÂśni dwaj bardzo znani katoliccy antysemici to ks. Rydzyk oraz ks. Natanek o reszcie nie chce mi siĂŞ wspominaĂŚ bo nie o personalia mi chodzi a o fakt istnienia. Janusz nie piszĂŞ o stosowaniu praw Âżydowskich w paĂąstwach oÂściennych a w Israelu. Niech kaÂżdy Âżyje tak by nie zagraÂżaÂł Âżyciu innych i nie wymuszaÂł swoich praw na sÂąsiadach. quetzalcoatl44 kaÂżdy kto niesie w sobie IskrĂŞ BoÂża jest dzieckiem Boga i Shekinah bez wyjÂątku , Jezus byÂł a raczej jest ( bo nic siĂŞ nie zmieniÂło) piĂŞknÂą i wielkÂą EnergiÂą mocÂą swojÂą niewiele mniejszÂą od StwĂłrcy. Na tym polega Jego wyjÂątkowoœÌ , jednak ÂżyjÂąc na ziemi byÂł CzÂłowiekiem o nieprzeciĂŞtnych moÂżliwoÂściach wÂłaÂśnie ze wzglĂŞdu na to jakom Energiom wcielonÂą On jest. Ale ... nic nie zmienia faktu iÂż byÂł i jest uczonym , wyksztaÂłconym i bardzo mÂądrym prawym i dobrym ÂŻydem jako Jeszua. i to katolicy zrobili sobie z niego CzÂłowieka ÂŻyda swojego Boga w 3 osobach. Kiara 
|
|
« Ostatnia zmiana: Luty 10, 2012, 23:32:03 wysłane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
quetzalcoatl44
Gość
|
 |
« Odpowiedz #69 : Luty 11, 2012, 00:04:29 » |
|
Jezus wypelnil wszystkie przepowiednie mesjanskie, to czy byl mesjaszem czy nie ? 
|
|
« Ostatnia zmiana: Luty 11, 2012, 00:04:43 wysłane przez quetzalcoatl44 »
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #70 : Luty 11, 2012, 00:13:27 » |
|
Jezus nie wypeÂłniÂł wszystkich przepowiedni mesjaĂąskich ( niestety ludzie jeszcze nie byli na to gotowi , staÂło siĂŞ co siĂŞ staÂło), co dla mnie nie zmienia faktu iÂż byÂł Mesjaszem. ByÂł ale nie dane mu byÂło zrealizowaĂŚ wszystkiego co mĂłgÂł dla Ludzi uczyniĂŚ. Jednak wedle tradycji Âżydowskiej nie zostaÂł uznany Mesjaszem , bo nie wypeÂłniÂł wszystkich Âżydowskich przepowiedni dotyczÂących Mesjasza. Kiara 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
arteq
Gość
|
 |
« Odpowiedz #72 : Luty 11, 2012, 13:25:07 » |
|
"ÂŻydzi nie uznali Pana naszego, nie moÂżemy uznaĂŚ ÂŻydĂłw" Âśw. Pius X Hmmm... i powiedziaÂł to na antenie RM? :] "Ci wszyscy, ktĂłrzy nie dopatrujÂą siĂŞ Âżadnego pokrewieĂąstwa miĂŞdzy chrzeÂścijaĂąskÂą a rasistowskÂą czy wrĂŞcz nazistowskÂą nienawiÂściÂą do ÂŻydĂłw, niech odpowiedzÂą na pytanie: czy Szoah byÂłoby moÂżliwe, gdyby na przestrzeni wiekĂłw wÂśrĂłd chrzeÂścijan i ÂŻydĂłw panowaÂła choĂŚby taka atmosfera tolerancji i szacunku, jaka panuje dzisiaj?" Nie widzĂŞ Âżadnego takiego pokrewieĂąstwa. PrzypomnĂŞ, Âże w obozach zagÂłady obok ÂŻydĂłw ginĂŞli teÂż Polacy, bardzo wielu PolakĂłw. Dlatego stawianie w jednym zdaniu obok siebie jakiejÂś domniemanej nienawiÂści chrzeÂścijaĂąskiej i nazistowskiej wobec ÂŻydĂłw jest bezczelnoÂściÂą Kiaro i kpieniem z cierpienia ludzi wymordowanych podczas II w.Âś. Gdyby katolicyzm kierowaÂł siĂŞ nienawiÂściÂą do ÂŻydĂłw - to jak mĂłgÂłby stawiaĂŚ za wzĂłr tylu spoÂśrĂłd nich? Martyrologia ÂŻydĂłw byÂła moÂżliwa rĂłwnieÂż dlatego, Âże obarczano i przypisywano im czyny ktĂłrych nie popeÂłniali, a zaistniaÂłe wystĂŞpki wyolbrzymiano, manipulowano statystykami, rzucano niesprawdzone pomĂłwienia i pogÂłoski. Kiaro podobnÂą politykĂŞ uprawiasz na tym forum wobec katolikĂłw, dokÂładnie takie same metody "piÂśmiennicze" - "gdzieÂś ktoÂś sÂłyszaÂł, gdzieÂś ktoÂś mĂłwiÂł" a jak prosi siĂŞ o konkrety to "nie muszĂŞ rozmawiaĂŚ", "przecieÂż powszechnie wiadomo..." "Od poczÂątku chrzeÂścijanie patrzyli na wszystkich ÂŻydĂłw jak na odszczepieĂącĂłw, umyÂślnie Âślepych, zabĂłjcĂłw Chrystusa, No to mnie zaskoczyÂłaÂś - ciekawe wobec tego dlaczego w imiĂŞ tej nienawiÂści ktĂłrÂą opisujesz apostoÂłowie nie powyrzynali siĂŞ nawzajem? Byli pozbawieni moÂżliwoÂści wszelkich normalnych sposobĂłw zarabiania na Âżycie, zmuszani do zajmowania siĂŞ lichwÂą, zajĂŞciem zbyt nikczemnym dla chrzeÂścijanina, za co potem wieszano na nich psy. Kiaro, skoro byli spychani ma margines i jak wyÂżej NAPISAÂŁAÂŚ pozbawiani moÂżliwoÂści zarobku to SKÂĄD mieli pieniÂądze na Âżycie, nie wspominajÂąc o poÂżyczkach? Zdaje mi siĂŞ, Âże pomimo czĂŞstych zapewnieĂą mediĂłw i politykĂłw Polacy do dziÂś sÂą skaÂżeni antysemityzmem, ktĂłry tkwi w ich ÂświadomoÂści oraz podÂświadomoÂści. Musi upÂłyn¹Ì jeszcze wiele wody w WiÂśle nim uleczy siĂŞ nasz narĂłd z tej chrzeÂścijaĂąskiej choroby. Kiaro czy moÂżesz mi odpowiedzieĂŚ na pytanie: Dlaczego antykatolicyzm nie jest piĂŞtnowany na rĂłwni z antysemityzmem? Dlaczego dopisywanie katolikom po cichu wielu rzeczy do rachunku jest przedstawiane jako potrzebna krytyka, a ewentualne zastrzeÂżenia co do niektĂłrych zachowaĂą ÂŻydĂłw piĂŞtnowane sÂą z automatu jako antysemityzm? Tym bardziej przykre sÂą wiĂŞc dzisiejsze antypolskie wystÂąpienia ÂŻydĂłw, ktĂłrzy nie chcÂą pamiĂŞtaĂŚ o chlubnych rysach naszych wzajemnych stosunkĂłw, zacietrzewiajÂąc siĂŞ jedynie nad póŸniejszymi przejawami antysemityzmu. Nigdy bodajÂże Âżadne paĂąstwo nie byÂło tak przychylne ÂŻydom, jak Polska, a Âświadczy o tym zapewne fakt, Âże u progu czasĂłw nowoÂżytnych Polska staÂła siĂŞ najwiĂŞkszym skupiskiem Âżydowskim. Nigdy teÂż Âżadne paĂąstwo nie byÂło przez ÂŻydĂłw tak bardzo znienawidzone jak Polska — ich najwiĂŞksza matka... Tak, ta na wskroÂś katolicka Polska... Wspó³czeÂśni dwaj bardzo znani katoliccy antysemici to ks. Rydzyk oraz ks. Natanek o reszcie nie chce mi siĂŞ wspominaĂŚ bo nie o personalia mi chodzi a o fakt istnienia. I tym roÂżnie siĂŞ rzeczowa krytyka, ktĂłra moÂże prowadziĂŚ do konstruktywnych wnioskĂłw i polepszeniu relacji, prĂłby wzajemnego zrozumienia stanowisk od krytykanctwa - przesiÂąkniĂŞtego pogardÂą i nienawiÂściÂą. DopĂłki bĂŞdziemy jako argumenty i dowody na wczeÂśniej wypowiedziane sÂłowa uÂżywali: "o reszcie nie chce mi siĂŞ wspominaĂŚ bo nie o personalia mi chodzi a o fakt istnienia" dopĂłty bĂŞdziemy podsycali jakieÂś animozje. Teraz wywijasz siĂŞ od podania personaliĂłw, konkretnych przypadkĂłw, a wczeÂśniej jakoÂś nie przeszkadzaÂło Ci aby powiedzieĂŚ, Âże jest ich bardzo wiele i sÂą to znane osoby - no skoro znane to zapewne i Ci i nam. Tyle tylko, Âże gdybyÂś wskazaÂła kilka z tego przecieÂż "jakÂże licznego grona" nie byÂłoby juÂż tak Âłatwo utrzymaĂŚ tej linii oskarÂżeĂą. Widzisz Kiaro, dlatego powyÂższa Twoja wypowiedÂź dowodzi, Âże bazujesz na stereotypach i zasÂłyszanych informacjach, zasÂłyszanych wÂśrĂłd sobie podobnych. A moglibyÂśmy siĂŞ skupiĂŚ na konkretnym przypadku, konkretnych sÂłowach, zastanowiĂŚ siĂŞ dlaczego tak siĂŞ dzieje, kto upowaÂżniÂł takÂą osobÂą do wypowiadania danych s³ów oraz czy siĂŞ z nimi identyfikujemy. "Problemem" - z ktĂłrego zdajesz sobie doskonale sprawĂŞ - byÂłoby, Âże naleÂżaÂłoby mĂłwiĂŚ konkretnie i ewentualne naciÂągactwo i intencje szybko wyszÂłyby na jaw. Janusz nie piszĂŞ o stosowaniu praw Âżydowskich w paĂąstwach oÂściennych a w Israelu. Niech kaÂżdy Âżyje tak by nie zagraÂżaÂł Âżyciu innych i nie wymuszaÂł swoich praw na sÂąsiadach. Unik, kolejny. Dlaczego mamy nie pisaĂŚ o tym? PrzecieÂż to nierozerwalnie zwiÂązane z ÂŻydami. MoÂże wÂłaÂśnie rozmowa na ten temat pozwoli zrozumieĂŚ nam co tam siĂŞ dzieje, czy tam antysemityzm ma jakieÂś podstawy, przyczyny. Czy jest jakieÂś wyjÂście z tego b³êdnego koÂła nienawiÂści. MĂłgÂłbym podaĂŚ opinie wyksztaÂłconych ÂŻydĂłw, ktĂłrzy twierdzili, Âże najwiĂŞkszymi antysemitami sÂą... sami ÂŻydzi. A antysemityzm jest im potrzebny aby mĂłc zaÂłatwiaĂŚ ró¿ne sprawy: “Utajony rasizm praktykowany przez ÂŻydĂłw w stosunku do obcoplemiennych, wÂśrĂłd ktĂłrych przyszÂło im ÂżyĂŚ, prĂŞdzej czy póŸniej powoduje otwartÂą i oczywistÂą reakcjĂŞ dotkniĂŞtych tym “gojĂłw”. Reakcja takowa natychmiast zostaje skarcona jako ? Antysemityzm !” – pisarz Âżydowski Louis Golding, “The Jewish Problem”
“Zaniechanie przez bardzo wpÂływowÂą i bogatÂą spoÂłecznoœÌ ÂŻydĂłw amerykaĂąskich, powaÂżnych i obiektywnych badaĂą przypadkĂłw antysemityzmu jest znamienne. Ani religijni ani Âświeccy przywĂłdcy wielu Âżydowskich organizacji nie chcÂą straciĂŚ tej potĂŞÂżnej broni, jakÂą jest uprzedzenie rasowe do obcoplemiennych i przywiÂązanie do wiary…. Jest to spisek rabinatu, Âżydowskich nacjonalistĂłw, jak i innych przywĂłdcĂłw zorganizowanego ÂŻydostwa, trzymajÂącego zawsze orĂŞÂż uprzedzenia rasowego w zanadrzu.” – dr. Alfred Lilienthal Âżydowski historyk, “Druga strona monety” (The other side of coin)
“Tyle sie plecie o antysemityzmie i antysemitach… Jezeli kogos nazywaja antysemita – niekoniecznie musi on nim byc naprawde” I.Bubis, lider niemieckich Zydow, 1998
“Zyd wspolczesny nie moze zyc bez antysemityzmu. Jesli antysemityzm gdzies nie istnieje – on go stworzy. Dzisiejsi Zydzi sa jak kobiety – pragna wladzy, nie jawnej, lecz zakamuflowanej.” - I. B. Singer, noblista, wielki pisarz zydowskiOczywiÂście byÂłbym kÂłamcÂą gdybym stwierdziÂł, Âże antysemityzmu nie ma, Âże jest wymyÂślony. Jednak naleÂży obiektywnie i rzetelnie podejœÌ do tematu i nie rzucaĂŚ ogĂłlnikami ale opieraĂŚ siĂŞ rĂłwnieÂż na konkretach i dopiero na ich podstawie wysnuwaĂŚ ogĂłlniejsze wnioski, a nie na odwrĂłt.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #73 : Luty 11, 2012, 13:53:47 » |
|
MojÂą odpowiedziÂą jest mĂłj pierwszy post ,tam gdzie nie ma 100% dowodĂłw jest plotka. ******** Bardzo duÂżo osĂłb zawziĂŞcie przekazuje gdzieÂś zasÂłyszane , gdzieÂś przeczytane negatywne bardzo informacje o ÂŻydach , Judaizmie i idei Syjonizmu ÂŻydowskiego. Zazwyczaj bardzo maÂło jest w tym prawdy a jeÂżeli jest to wykrzywiona , zdeformowana przez wszelakie intencje anty..... Niestety zakwalifikowaĂŚ te informacje naleÂży jako plotki. A co mĂłwi Judaizm o plotkach? WÂątek ten chciaÂła bym poÂświĂŞciĂŚ aspektowi etyki Judaizmu nie polityce Israela , bowiem zdajĂŞ sobie sprawĂŞ z faktu iÂż ró¿norodnoœÌ ideologii i poglÂądĂłw ludzkich tworzy niesamowity zestaw decyzji , ktĂłre nie wszystkie sÂą dobre , prawidÂłowe i piĂŞkne. Bardzo duÂżo jest b³êdnych jak w kaÂżdym paĂąstwie niezaleÂżnie od ustroju. Kiara PLOTKAPlotka powoduje nieodwracalne krzywdy. Judaizm uwaÂża, Âże plotka zabija tego, ktĂłry jÂą wypowiada, tego, ktĂłry jej sÂłucha, i tego, o ktĂłrym siĂŞ w tej plotce mĂłwi. CzytajÂąc ostatnie komentarze na salonie24 czy w innych mediach na wiele ró¿nych tematĂłw, w tym na te zwiÂązane z WielkÂą OrkiestrÂą ÂŚwiÂątecznej Pomocy i jej "dyrygentem" stwierdziliÂśmy, Âże CzytelnikĂłw moÂże zainteresowaĂŚ poglÂąd judaizmu na zagadnienie plotki. Odnosi siĂŞ to np. do pisania o "ojcach z MO", "dziadkach z Wehrmachtu", czy teÂż przypisywanie niecnych intencji ró¿nym szlachetnym przedsiĂŞwziĂŞciom. PoniÂżej przedstawiamy fragmenty obszernego tekstu opublikowanego na stronie: http://the614thcs.com/19.47.0.0.1.0.phtml MieszkaÂł kiedyÂś w sztetlu czÂłowiek, ktĂłry oplotkowywaÂł rabina. Pewnego dnia poczuÂł wyrzuty sumienia, poszedÂł do rabina i poprosiÂł go o przebaczenie za rozsiewanie plotek o nim. Rabin nakazaÂł mu wzi¹Ì kilka poduszek wypeÂłnionych pierzem, zanieœÌ je na wzgĂłrze, przeci¹Ì je i wypuÂściĂŚ pierze na wiatr. CzÂłowiek ten poszedÂł wiĂŞc na wzgĂłrze, zabierajÂąc ze sobÂą poduszki, poprzecinaÂł je i wypuÂściÂł z nich pierze, ktĂłre natychmiast porwaÂł wiatr. WrĂłciÂł potem do rabina i zawiadomiÂł go, Âże wykonaÂł jego polecenie. - Czy teraz mi przebaczasz?” – zapytaÂł. - To jeszcze nie wszystko – odpowiedziaÂł rabin – wykonaj jeszcze jednÂą czynnoœÌ: teraz idÂź i zbierz z powrotem caÂłe pierze. - To niemoÂżliwe – odpowiedziaÂł plotkarz - porwaÂł je wiatr i uniĂłsÂł daleko. - Ano wÂłaÂśnie! – odpowiedziaÂł rabin – Nie mam wÂątpliwoÂści, Âże ÂżaÂłujesz tego, co mi uczyniÂłeÂś, ale czy naprawienie krzywdy wyrzÂądzonej sÂłowami nie jest rĂłwnie nierealne, jak zebranie pierza porwanego przez wiatr? ... Plotka powoduje nieodwracalne krzywdy. Judaizm uwaÂża, Âże plotka zabija tego, ktĂłry jÂą wypowiada, tego, ktĂłry jej sÂłucha, i tego, o ktĂłrym siĂŞ w tej plotce mĂłwi. „ÂŻycie i ÂśmierĂŚ sÂą na koĂącu jĂŞzyka”. Winny zÂłu, jakie powoduje plotka, jest w rĂłwnym stopniu ten, ktĂłry sÂłucha, jak ten, ktĂłry mĂłwi, bo gdyby nie byÂło sÂłuchacza, to plotkarz by milczaÂł. Plotka to nie tylko mĂłwienie nieprawdy o kimÂś. Plotka to takÂże mĂłwienie niepochlebnych rzeczy o kimÂś wĂłwczas, gdy nikt nikogo o te informacje nie pyta z jakiegoÂś naprawdĂŞ waÂżnego powodu i w waÂżnej sprawie. Nie wolno tego robiĂŚ. (...) Prawo nakazuje, aby – gdy napotka siĂŞ plotkarza, ktĂłry zaczyna opowiadaĂŚ nam plotki lub mĂłwiĂŚ coÂś niepochlebnego o kimkolwiek, zmieniĂŚ temat rozmowy, albo – gdy to nie skutkuje, po prostu odejœÌ! Plotka jest jednym z przykÂładĂłw na zaspokajanie instynktu „uznania w grupie” metodÂą ÂłatwÂą i nieuczciwÂą: zamiast podnieœÌ swĂłj status przez czynienie dobra, przez ujawnianie dobrych cech charakteru, obniÂża siĂŞ status innych, przypisujÂąc im rzekome czynienie zÂła. Charakterystyczne jest, Âże plotkarze zdradzajÂą w ten sposĂłb, iÂż majÂą o sobie samych niskie mniemanie. WywyÂższanie siebie samego w wyniku degradowania innych potĂŞpia Talmud (Chagiga 2, 10). CzÂłowiek jest istotÂą spoÂłecznÂą. W spoÂłecznoÂści chce uzyskaĂŚ pozycjĂŞ wyÂższÂą od innych czÂłonkĂłw grupy. Jednym ze sposobĂłw podwyÂższenia swojego statusu w grupie lub jego utrwalenia jest oplotkowywanie innych z grupy, czego rezultatem jest obniÂżanie ich statusu. Bo plotka zawsze dotyczy jakichÂś – prawdziwych lub zmyÂślonych – informacji negatywnych na czyjÂś temat. Kiedy ktoÂś zniÂża gÂłos i prosi, aby nikomu nie powtarzaĂŚ tego, co mĂłwi, to zazwyczaj powie za moment, Âże X zdradza ÂżonĂŞ albo okrada swojego pracodawcĂŞ, a nigdy nie usÂłyszymy wtedy, Âże X oddaje anonimowo poÂłowĂŞ swojej pensji na dom dziecka czy na zakup protez dla inwalidĂłw. Laszon hara (dosÂłownie „zÂły jĂŞzyk”, mĂłwienie Âźle o ludziach), czyli plotka, uznawana jest przez judaizm za wyjÂątkowo odraÂżajÂący grzech i szczegĂłlnie nieetyczne zachowanie wobec czÂłowieka. Nie wolno nie tylko rozsiewaĂŚ o innych kÂłamstw, ale takÂże mĂłwiĂŚ o nich niepochlebnej prawdy, jeÂżeli nie ma po temu waÂżnego powodu. (...) ÂŻydowskie prawo wyró¿nia trzy rodzaje plotki: • Rechilut – z pozoru niegroÂźne i nie czyniÂące powaÂżnej krzywdy plotkowanie o codziennych, banalnych wydarzeniach z Âżycia znajomych, rodziny, sÂąsiadĂłw. NiebezpieczeĂąstwo tego rodzaju plotki polega na tym, Âże stanowi ona zazwyczaj wstĂŞp do bardziej wrednego obgadywania ludzi: zawierajÂącego kÂłamstwa na ich temat lub dotyczÂącego prawdziwych i istotnych spraw z ich Âżycia, ktĂłrych omawianie niczemu dobremu nie sÂłuÂży. • Laszon hara – negatywne, jakkolwiek prawdziwe informacje dotyczÂące Âżycia innych ludzi, przekazywane innym bez Âżadnego waÂżnego powodu, ale wy³¹cznie po to, aby zaspokajaĂŚ instynktownÂą potrzebĂŞ obgadywania bliÂźnich. • Moci szem ra – negatywne i jednoczeÂśnie nieprawdziwe opinie i rzekome fakty dotyczÂące innych ludzi. ... Nie tak dawno wspieraliÂśmy akcjĂŞ "Szlachetna paczka", a teraz wspieramy mÂłodzieÂż kwestujÂącÂą dzisiaj na ulicach. Sie ma! Redakcja FÂŻP 8.01.2012 http://fzp.net.pl/spoleczenstwo/plotkaKiara 
|
|
« Ostatnia zmiana: Luty 11, 2012, 13:54:58 wysłane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Gość
|
 |
« Odpowiedz #74 : Luty 11, 2012, 14:25:25 » |
|
Kiaro, ale¿ ja poda³em konkretne wypowiedzi, konkretne sytuacje oraz swoje przemyœlenia na ten temat. Ty nie raczysz siê odnieœÌ do moich konkretnych s³ów tylko uciekasz w rozmydlanie, snujesz jakieœ opowieœci. Co zabawne jest, ze opowieœci za pomoc¹ których "jak ton¹cy brzytwy" usi³ujesz broniÌ swoje stanowisko i które to maj¹ godziÌ w oponenta... idealnie pasuj¹ do... Ciebie.
Na samym pocz¹tku napisa³aœ, ¿e coœ co w 100% nie jest udowodnione jest plotk¹ - stosuj¹c tê zasadê oka¿e siê, ¿e 100% Twoich postów jest plotk¹. I jak to ma siê do ostatnich twoich stwierdzeù znowu maj¹cych uk³uÌ katolików, ¿e na antenie RM jest du¿o znanych osób które pa³aj¹ antysemityzmem. Poprosi³em o jakieœ konkrety - Ty nic, unik. Wiêc Twoje info jak najbardziej podpada pod Twoj¹ definicjê plotki. Z szacunku do Ciebie i forumowiczów, z chêci d¹¿enia do prawdy nie potraktowa³em Twojej informacji (a tak winienem zrobiÌ zgodnie z Twoim zaleceniem w powy¿szym poœcie) jako plotki, dlatego poprosi³em o wyjaœnienia... Chcia³em prawdy Kiaro, wyjaœnienia, ¿eby nie krzywdziÌ niewinnych ludzi którzy to wypowiadaj¹ siê na antenie RM, a Twój os¹d k³adzie siê na nich cieniem.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|