Kiara
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #150 : Kwiecieñ 10, 2012, 15:38:53 » |
|
Istnieje taka modlitwa o mocy ¶mierci ale nie zawsze przynosi ¶mieræ osobie dla której ja siê prosi. Nie, bo o tym decyduje Stwórca , On jest sêdzi± ostatecznym i sprawiedliwym. Dziesiêciu mê¿czyzn stawia swoje ¿ycie na jednej szali, a na drugiej jest k³adzione ¿ycie osoby o której ¶mieræ siê prosi. Moc energii uwalnianej jako bicz ¶mierci jest przeogromna. Praktycznie nie wielu ludziom udaje siê prze¿yæ , ale s± tacy , którzy wychodz± z tego zdarzenia nie tkniêci , powiedzia³a bym o wiele silniejsi i piêkniejsi duchowo. Bowiem pomimo ¶wiadomo¶ci wagi tej okrutnej sytuacji nie poprosz± o ¶mieræ tych dziesiêciu , poprosz± Stwórcê o ³askê ¿ycia dla nich. Dlaczego? Bo mi³o¶æ nigdy nie zabija, mi³o¶æ stara siê roz¶wietliæ i ociepliæ sob± , wszystko co nie niesie w sobie jej warto¶ci. Tylko ona przyjmuj±c na siebie ten okrutny i mocny cios jest w stanie rozbiæ energiê w nim zawart± py³, zneutralizowaæ j±. Co dalej? Czy bêd± jakie¶ konsekwencje dla tych mê¿czyzn , byæ mo¿e tak , ale nie ¶miertelne. Kiara PULSA DINURA - NIE KL¡TWA ALE MODLITWA pytanie od SZ :
Co to jest Pulsa Dinura?
odpowied¼ : Pulsa Dinura [Pulsa D’Nora] (Bicz Ognia) prezentowana jest w mediach jako, "kabalistyczna" kl±twa, "magiczna" formu³a. Pulsa Dinura nie jest magiczn± formu³±, poniewa¿ judaizm programowo przeciwstawia siê jakimkolwiek formom magii i w Torze znajdujemy wobec niej zdecydowan± opozycjê. Nie jest to równie¿ "kl±twa", której efektem ma byæ czyja¶ ¶mieræ. Tora ustanowi³a na zawsze religijn± zasadê, ¿e cz³owiek mo¿e byæ skazany ¶mieræ wy³±cznie przez uprawomocniony s±d - Sanhedryn, a instytucja ta nie istnieje w odpowiedniej formie od czasu zniszczenia ¦wi±tyni (70 rok n.e.). Czym jest wiêc Pulsa Dinura? Jest to szczególna modlitwa (zestaw modlitw,) w jakiej zawarta jest dramatyczna pro¶ba do Boga o os±dzenie cz³owieka, którego dzia³ania s± - w pojêciu odmawiaj±cych te modlitwê - skrajnie gro¼ne dla bezpieczeñstwa ¯ydów, a który znajduje siê poza zasiêgiem ludzkiej sprawiedliwo¶ci. Minjan (dziesiêciu doros³ych mê¿czyzn) prosi Boga podczas tej ceremonii o zadecydowanie, czy zagro¿enie, które stanowi ten cz³owiek, powinno byæ usuniête, a jego dusza - os±dzona. Decyzjê - w odpowiedzi na modlitwê - ma podj±æ wy³±cznie Bóg i cz³owiek nie ma w tym ¿adnego udzia³u, poza tym, ¿e w modlitwie tej wzywa Boga o pomoc. Modlitwa ta odmawiana jest bardzo rzadko, jej formu³a nie jest powszechnie znana, a ci, którzy decyduj± siê j± odmawiaæ, nie traktuj± swoich dzia³añ lekkomy¶lnie, bo - je¿eli wierz± w ich skuteczno¶æ - musz± wierzyæ te¿ w zagro¿enie, które dla nich Pulsa Dinura stanowi. Istnieje bowiem pogl±d, ¿e aby oskar¿aæ kogo¶ przed Bogiem o a¿ tak wielkie z³o, które wymaga wypowiedzenia s³ów modlitwy Pulsa Dinura, samemu trzeba byc wolnym od z³a, bo S±d Niebios najpierw ocenia, jakimi lud¼mi s± modl±cy siê i czy ich postêpowanie jest sprawiedliwe. Je¿eli nie jest - ich pro¶ba o ukaranie tego, kogo oskar¿aj±, zwróci siê nie przeciw niemu, ale przeciw nim. *** Nie istnieje jednoznaczna opinia, jaka jest historia powstania tej modlitwy. Jej sugerowane zwi±zki z Kaba³± s± raczej w±tpliwe, jakkolwiek fraza "pulsa dinura" pojawia siê w ksiêdze Zohar ("Ksiêga blasku"), ale pochodzi z Talmudu (Hagiga 15a). Pulsa Dinura bywa wyg³aszana w ostatnich latach w Izraelu przez ludzi, którzy maj± nierzadko opiniê fanatyków religijnych, przeciw politykom prowadz±cym - ich zdaniem - szkodliw± dzia³alno¶æ. http://the614thcs.com/40.1162.0.0.1.0.phtml*********** Czy PULSA DINURA dzia³a naprawdê? Moim zdaniem tak, dzia³a prawid³owo wypowiadana tworzy przeogromny ³adunek energetyczny, jego moc istotnie jest w stanie bez problemu spowodowaæ cudz± ¶mieræ. Ale jest to bardzo niebezpieczne dzia³anie, bowiem gdy swoj± moc± nie zabije adresata, wraca po tej samej linii do nadawcy zawsze powoduje roz³adowanie pakietu mocy , nigdy nie jest inaczej , jest to tylko kwestia czasu.Atakowane jest serce to w nim ten ³adunek ma spowodowaæ ¶mieræ , przez serce energia rozchodzi siê po ca³ym ciele. Pierwsze objawy zwrotne to lewa komora serca, lewa rêka i lewa czê¶æ g³owy , nastêpnie wszystkie s³absze czê¶ci cia³a. Naprawdê nie nale¿y lekcewa¿yæ objawów bo w najl¿ejszej swojej wersji mog± spowodowaæ parali¿. Kiedy tak± moc koncentruje 10 mê¿czyzn si³a jest przeogromna, ale zwrot wzmocniony o odbicie, a z tym ju¿ nie ma ¿artów. Zastanawia mnie tylko jak wielki strach rodzi siê w sercach ludzi decyduj±cych siê na u¿ycie tego sposobu , gdy tworzona nim nienawi¶æ przybiera formê ¶miertelnej strza³y. Konkluzja jest tylko jedna ( w wypadku nie zadzia³ania tej modlitwy), co uczyniæ mo¿e cz³owiek drugiemu cz³owiekowi swoj± "m±dro¶ci±", powstrzymaæ bez problemu mo¿e Stwórca swoj± M¡DRO¦CI¡. Bowiem jeszcze bardzo daleko ludziom do szafowania wyroków na innych w Imieniu Stwórcy. Kiara
|
|
« Ostatnia zmiana: Kwiecieñ 18, 2012, 11:54:17 wys³ane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #151 : Kwiecieñ 10, 2012, 21:33:52 » |
|
Kl±twy czepiaj± siê osób "ubabranych" w ró¿ne nieetyczne rzeczy, przylepiaj± siê jak bród do brudu. Czasami niektórzy ubabrani licz± na pomoc swoich mrocznych "opiekunów" którym siê zaprzedali, lecz tak naprawdê nie mog± mieæ pewno¶ci którzy z tych opiekunów s± silniejsi - co¶ na zasadzie jakby jednych bandytów nasy³aæ na innych. Czasami "opiekunowie" siê dogaduj± aby poddoiæ obie strony. Jednak koñcowy effekt jest zawsze taki sam - horrendalnie wysoki rachunek, nie do sp³acenia...
Natomiast gdy kl±twa jest rzucana na osobê niewinn±, czyst± czy tez w miarê czyst±, pokorn±, która niczym tak naprawdê nie zawini³a, to kl±twa odbija siê, sp³ywa, albo ostatecznie wyrz±dza symbolicznie szkody, a osoba "obdarowana" ni± jeszcze wzrasta... effekty mog± byæ op³akane dla agresora. Nie spotka³em siê jeszcze aby dobra osoba próbowa³a rzuciæ na kogo¶ kl±twê. Dlatego wiele osób bezsilnie siê miota i rzuca co najwy¿ej oszczerstwa...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #152 : Kwiecieñ 18, 2012, 11:25:23 » |
|
http://sensacje.wp.tv/i,Izrael-Zolnierz-zaatakowal-aktywiste,mid,999067,index.html?ticaid=5e4b4#m999067Zastanawiam siê czy istnieje nawet cieñ szansy aby konflikt izraelsko-palestyñski mia³ szansê os³abn±æ. Patzr±c na w/w wideo dochodzê do smutnego wniosku, ¿e nie. Bo skoro dowódca - czyli osoba która zarz±ca prac± podw³adnych - dopuszcza siê takiego czynu, i to na oczach kamer, wobec obywatela innego kraju, z którym to Izrael nie jest w konflikcie - to jak siê zachowa³by podczas Palestyñczyków w "cichej" akcji? A w tle, na ka¿dym kroku s³yszê o antysemity¼mie... Zapewne krytyka w/w zachowania tak¿e mog³aby byæ pod to podci±gniêta przy wykorzystaniu manipulacji... "agresywny, op³acony, przyjezdny bojówkarz próbowa³ wytr±ciæ z r±k broñ oficerowi armii izraelskiej, który to z nara¿eniem ¿ycia partolowa³ teren chroni±c w ten sposób bezbronna ludnosæ izraelsk±... Tym bardziej smutne i przera¿aj±ce, ¿e w podobny sposób kilkadziesi±t lat temu nazi¶ci byæ mo¿e traktowali jego ojca czy dziadka...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #153 : Kwiecieñ 18, 2012, 11:51:12 » |
|
Tak bardzo nieprzyjemny incydent na który zareagowa³y najwy¿sze w³adze. Incydenty zdarzaj± siê wszêdzie, ale incydenty, a nie normy. Kiara
|
|
« Ostatnia zmiana: Kwiecieñ 18, 2012, 11:51:38 wys³ane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #154 : Kwiecieñ 18, 2012, 11:56:14 » |
|
Kiaro, to w KRK te¿?
je¿eli ¶ci¶le trzymajac siê tego, ¿e Duñczyk dosta³ w twarz karabinem od izraelskiego oficera - to zapewne incydent, bo nie ma wielu takich Duñczyków, ale PAlestyñczyków ju¿ dziesi±tki jak nie setki...
niestety s³uchaj±c WIELU relacji NAOCZNYCH ¶wiadków, w tym równie¿ Polaków tam przebywaj±cych - szczególnie pomagajacym Palestyñczykom w ramach pokojowych akcji - wy³ania siê smutny obraz, ¿e niestety to nie incydent...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #155 : Kwiecieñ 18, 2012, 12:00:45 » |
|
O Krk popiszemy we w³a¶ciwym w±tku. Kiara
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
quetzalcoatl44
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #156 : Kwiecieñ 23, 2012, 09:30:58 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #157 : Kwiecieñ 23, 2012, 09:42:45 » |
|
To co dzieje siê w brew prawu dziaæ siê nie bêdzie i to nie tylko na Bliskim Wschodzie i to nie tylko po stronie Israela po stronie Palestyny równie¿ nie. Bowiem wszystko musi powróciæ do aktu prawo¶ci. Kiara
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Rafaela
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #158 : Kwiecieñ 23, 2012, 19:20:50 » |
|
Niemiecki raport: Polska anty¿ydowskim bastionem WYNIKI BADAÑ FUNDACJI ZWI¡ZANEJ Z SPD OG£OSZ¡ W IZRAELU - Niemal 75 procent Polaków twierdzi, ¿e ¯ydzi wykorzystuj± Holokaust. 63 procent jest przekonanych, ¿e Izrael prowadzi eksterminacjê Palestyñczyków. Po³owa jest przekonana, ¿e ¯ydzi maj± za du¿e wp³ywy w Polsce - pisze dziennik "Times of Israel", powo³uj±c siê na tre¶æ raportu przygotowanego przez niemieck± fundacjê Friedricha Eberta. Wyniku badañ organizacji, zwi±zanej z g³ówn± niemieck± parti± opozycyjn± SPD, nie prezentowano jeszcze publicznie. Ma to dopiero nast±piæ 1 maja w Tel Avivie, podczas konferencji, na której premier landu Brandenburgia Matthias Platzeck wyg³osi przemówienie "Rasizm i Antysemityzm znów rosn± w si³ê? Antydemokratyczne tendencje w wielokulturowej Europie". Tre¶æ raportu jest jednak ju¿ dostêpna w internecie. Wypomnieli Polsce antysemityzm i dyskryminacjê Dyskryminacja kobiet, handel kobietami i dzieæmi oraz antysemickie... czytaj wiêcej » Jak twierdz± twórcy, jest on "pierwszym, który dostarcza pe³n± informacjê o skali uprzedzeñ, dyskryminacji i nietolerancji w o¶miu wybranych krajach Europy - Francji, Niemczech, Wielkiej Brytanii, Wêgrzech, W³oszech, Polsce i Portugalii. W ka¿dym z tych krajów przepytano po tysi±c respondentów. Polska pod prêgierzem Z niemieckiego badania wy³ania siê obraz Polski jako europejskiego bastionu antysemityzmu i uprzedzeñ wobec Izraela. Towarzysz± nam w tym Wêgrzy. 30 procent badanych Polaków zdecydowanie zgadza siê, a 42 procent zgadza siê z twierdzeniem, i¿ "¯ydzi próbuj± wykorzystywaæ fakt bycia ofiarami Holocaustu". Na Wêgrzech by³o to odpowiednio 39 i 29 procent. Podobnego zdania by³a ³±cznie po³owa Niemców. W przypadku Holandii tylko 18 procent badanych zgodzi³o siê z twierdzeniem, a 40 zdecydowanie je odrzuci³o. Antysemityzm ma d³ug± i straszn± historiê w Europie. Nasze badania s± prowadzone regularnie od 2002 roku i pokazuj±, ¿e niechêæ do ¯ydów jest jednym z najistotniejszych uprzedzeñ do ró¿nych grup spo³ecznych. Wybija siê to zw³aszcza w krajach Europy Wschodniej. autorzy raportu Po³owa Polaków odpowiedzia³a twierdz±co na pytanie, czy "¯ydzi maj± za du¿e wp³ywy w ich kraju". W tym przypadku "lepsi" s± Wêgrzy, którzy w 70 procent odpowiedzieli "tak". Dla porównania tylko 20 procent Niemców mia³o stwierdziæ to samo. W Holandii, gdzie szefowa MSZ jest ¯ydówk±, twierdz±co odpowiedzia³o tylko oko³o 20 procent. Niemcy zbadali te¿ nastawienie do Izraela. - Po³owa respondentów w Portugalii, Polsce i na Wêgrzech stwierdzi³a, ¿e antysemityzm jest wywo³any dzia³aniami pañstwa Izrael - napisano w raporcie. Na dodatek 63 procent polskich respondentów stwierdzi³o, ¿e pañstwo ¿ydowskie prowadzi "eksterminacjê" narodu palestyñskiego. ¦rednia w badanych krajach wynios³a oko³o po³owy, przy czym najwy¿sza jest w Polsce, a najni¿sza we W³oszech (38 procent) "Polski antysemityzm nie doprowadzi³ do Holokaustu" - Antysemityzm polski czy francuski nie doprowadzi³ do Holokaustu - mówi... czytaj wiêcej » Jednym z niewielu pozytywów zawartych w raporcie jest stwierdzenie, i¿ wiêkszo¶æ badanych we wszystkich krajach zgodzi³a siê, ¿e ¯ydzi "wzbogacaj±" narodow± kulturê. Dziki wschód - Antysemityzm ma d³ug± i straszn± historiê w Europie. Nasze badania s± prowadzone regularnie od 2002 roku i pokazuj±, ¿e niechêæ do ¯ydów jest jednym z najistotniejszych uprzedzeñ do ró¿nych grup spo³ecznych. Wybija siê to zw³aszcza w krajach Europy Wschodniej - napisali w raporcie jego autorzy Andreas Zick, Beate Kuepper i Andreas Hövermann. Licz±ce 190 stron wyniki badania zawieraj± te¿ wnioski dotycz±ce dyskryminacji i uprzedzeñ o pod³o¿u rasistowskim, homofobicznym, anty-islamskim i anty-imigranckim. Niemcy stwierdzaj±, i¿ niechêæ do ró¿nych mniejszo¶ci i grup spo³ecznych jest powszechna w Europie. Wskazuj± jednak, ¿e nietolerancja, uprzedzenia i dyskryminacja s± najbardziej widoczne w Polsce i na Wêgrzech. http://www.tvn24.pl/12691,1741851,0,1,niemiecki-raport-polska-antyzydowskim-bastionem,wiadomosc.html................................................. "Rozwój broni Polski przed zalewem ¿ydowskim" ANTYSEMICKI PLAKAT PROMUJE WARSZAWÊ W wydanym przez warszawski ratusz kalendarzu na 2012 r., który ma promowaæ stolicê, znalaz³ siê anty¿ydowski plakat. Urzêdnicy problemu jednak nie widz± i t³umacz±, ¿e chodzi³o im o to, ¿eby "pokazaæ przedwojenn± szko³ê plakatu i emocje w dawnej Warszawie". O sprawie informuje "Rzeczpospolita" Kalendarz ilustruj± przedwojenne plakaty. Na jednym z nich - reklamie tygodnika "Rozwój" - ¿o³nierz z miotaczem ognia têpi szczury, które maj± pejsy i jarmu³ki ozdobione gwiazd± Dawida. Pod rysunkiem czytamy: "Rozwój walczy o dobrobyt Polski, propaguj±c solidarno¶æ narodow±, pracê i organizacjê ¿ywio³u polskiego, broni Polski przed zalewem ¿ydowskim, ³±czy wszystkich Polaków pod has³em swój do swego po swoje". To plakat antysemicki, ale w doborze ilustracji chodzi³o o to, ¿eby pokazaæ przedwojenn± szko³ê plakatu i emocje w dawnej Warszawie. Nie oszukujmy siê, mamy siê czego wstydziæ, w tym czasie by³y silne antysemickie ci±goty Bartosz Milarczyk, rzecznik ratusza Planowany jest dodruk S³owo wstêpne do ksi±¿kowego kalendarza napisa³a prezydent miasta Hanna Gronkiewicz-Waltz. Urz±d podarowa³ go m.in. wspó³pracuj±cym z nim artystom i organizacjom, a w nowym roku planowany jest dodruk, bo wszystkie egzemplarze ju¿ siê rozesz³y. "Rz" zapyta³a sto³ecznych urzêdników, czy Gronkiewicz-Waltz widzia³a kalendarz przed podpisaniem wstêpu. - Nie wiem, mnie przy tym nie by³o - stwierdza rzecznik ratusza Bartosz Milczarczyk. Jak mówi, po rozmowie z dziennikarzami obejrza³ kalendarz wraz z wiceprezydentem W³odzimierzem Paszyñskim i niestosowno¶ci siê nie dopatrzyli. "Silne antysemickie ci±goty" Antysemickie napisy usuniête Kilka godzin trwa³o usuwanie napisów, którymi wandale zbezcze¶cili pomnik... czytaj wiêcej » - To plakat antysemicki, ale w doborze ilustracji chodzi³o o to, ¿eby pokazaæ przedwojenn± szko³ê plakatu i emocje w dawnej Warszawie. Nie oszukujmy siê, mamy siê czego wstydziæ, w tym czasie by³y silne antysemickie ci±goty - podkre¶la Milczarczyk. Ocenia, ¿e plakat "nikogo nie zachêci do antysemityzmu". - Kalendarz nie trafia do r±k osób o bardzo w±skich horyzontach - argumentuje. By³y ambasador Izraela w Polsce Szewach Weiss mówi, ¿e je¶li by³by to b³±d redakcyjny, a urzêdnicy przeoczyli tê ilustracjê, to by to zrozumia³. - Je¶li kto¶ tego broni, jestem tym bardzo zasmucony - zaznacza. Nie wini jednak prezydent Warszawy, bo - jak mówi - ma ona pozytywny stosunek do ¯ydów. - Wiem jednak, ¿e wysocy urzêdnicy nie zawsze s± w stanie przeczytaæ wszystkiego, co dostaj± do podpisu. Musz± ufaæ wspó³pracownikom - dodaje. http://www.tvn24.pl/12690,1729129,,,rozwoj-broni-polski-przed-zalewem-zydowskim,wiadomosc.html
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #159 : Kwiecieñ 23, 2012, 21:03:15 » |
|
Polska anty¿ydowskim bastionem? Wolne ¿arty... Kiedy¶ by³em zbulwersowany widokiem który ujrza³em - pod obóz w Brzezince, praktycznie sam± bramê podje¿d¿aj± 2 czy 3 autokary, wysypuje siê rozentuzjazmowana, roze¶miana i nieco rozkrzyczana m³odzie¿ izraelska, od³±cza siê kilku ch³opaków, pokrzykuj±c na siebie biegn± na s±siaduj±ce z obozem pole kukurydzy, nie przerywaj±c konwersacji... oddaj± mocz... byæ mo¿e na prochy swoich przodków... smutne, ale niestety prawdziwe. Nawet nie chcê my¶leæ co by³oby gdyby opisana poni¿ej sytuacja mia³a miejsce w Polsce... Swoj± drog± ¶wiat schodzi na psy - jak ma byæ dobrze na pograniczu Izraelsko-Palestyñskim gdy m³odzi Izraelici nie mog± okazaæ minimum szacunku swoim przodkom. W tym ¶wietle to co wtedy ujrza³em nie powinno mnie dziwiæ. W Izraelu wybuch³ skandal po tym, jak m³odzie¿ szkolna zak³óci³a spektakl teatralny, którego tematem by³a tragedia Holokaustu. Do ekscesów dosz³o podczas przedstawienia g³o¶nej sztuki "Getto" izraelskiego dramaturga Jehoszuy Sobola opartej na prawdziwych wydarzeniach w getcie wileñskim. "Getto" Jehoszuy Sobola wystawiane by³o w wielu krajach ¶wiata, tak¿e w Polsce w poznañskim Teatrze Nowym w latach 90. Jest to opowie¶æ o teatrze rewiowym, którego aktorów morduj± Niemcy. W Tel Awiwie przedstawienie dla licealistów odby³o siê przed Dniem Holokaustu w Teatrze Kameralnym. Wielu nastolatków przeszkadza³o jednak aktorom g³o¶nym zachowaniem i uwagami rzucanymi w kierunku sceny. M.in. w momencie, gdy kapo katowa³ bezbronn± ofiarê - rozwydrzone wyrostki na widowni zachêca³y do dalszego bicia. W¶ród aktorów byli ludzie pochodz±cy z rodzin ocalonych z Holokaustu. Mimo to, nie zeszli ze sceny i dopiero po opadniêciu kurtyny ostro skarcili przeszkadzaj±cych.
Dzi¶ s³owa potêpienia padaj± z wszystkich mediów, a zw³aszcza z internetu.¼ród³o: http://wiadomosci.onet.pl/swiat/izrael-ekscesy-podczas-glosnej-sztuki-getto,1,5112227,wiadomosc.html
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #160 : Kwiecieñ 23, 2012, 23:23:57 » |
|
Nie jest to topik polityczny ( o polityce staram siê nie dyskutowaæ, bo zwyczajnie nie znam siê na temacie) ale zrobiê wyj±tek. Kiara Antyizraelska nowomodaCzy Izrael jest bez winy? Na pewno nie. Jednak nie pomaga siê rozwi±zaniu tego konfliktu, produkuj±c pasztet w jednej z najpoczytniejszych gazet w Polsce. ... Mariusz Zawadzki, redaktor Gazety Wyborczej, napisa³ artyku³ "O atomowych konfabulacjach i Prozie" Pisze on: "G³ówna teza Grassa, ¿e Izrael stanowi zagro¿enie dla pokoju na ¶wiecie, jest nie tylko prawdziwa, ale nawet oczywista jak dwa i dwa to cztery. Nie tylko ze wzglêdu na izraelskie atomówki". Zawadzki pisze dalej: "Izrael jest zagro¿eniem dla pokoju immanentnie, poniewa¿ powsta³ mimo sprzeciwu tubylców, którzy od setek lat zamieszkiwali jego obecne terytorium. Nie zaakceptowali oni argumentów, ¿e ¯ydzi ¿yli tam kilka tysiêcy lat wcze¶niej ani ¿e nale¿y siê im w³asne pañstwo po wiekach diaspory i prze¶ladowañ zwieñczonych horrorem Holocaustu. Te argumenty s± wa¿kie, ale arabskich tubylców zupe³nie nie obchodzi³y". Dodaje nastêpnie: "Problem w tym, co nieudolnie próbuje wy³uszczyæ Grass, ¿e izraelscy przywódcy dolewaj± oliwy do wiecznego ognia, który narodziny Izraela nieuchronnie musia³y rozpaliæ". Móg³by kto¶ na tak± argumentacjê machn±æ rêk± lub k±¶liwie skomentowaæ, gdyby nie fakt, ¿e przybiera ona na sile w mediach. Przyjrzyjmy siê wiêc, co fa³szywego tkwi w takim my¶leniu. 1. Zawadzki cofa siê do powstania Izraela, w domniemaniu wskazuj±c na ¯ydów jako "winnych" rozpalenia ognia. Jednak to, co leg³o u podstaw syjonizmu i zasili³o szeregi jego zwolenników, przemyka jak p³owa iskierka. Wystarczy jednak otworzyæ "Pañstwo ¯ydowskie" Theodora Herzla lub przeczytaæ artyku³y Leona Pinskera, by przekonaæ siê, ¿e syjonizm spowodowany by³ niemo¿liwo¶ci± normalnego ¿ycia i rozwoju ¯ydów w¶ród europejskich s±siadów. To traktowanie ¯ydów przez Europê odpowiada za powstanie Izraela. Dzi¶ (19 kwietnia) wypada rocznica wybuchu powstania w Getcie Warszawskim i ³atwo wskazaæ Zag³adê jako przera¼liwy akt, który przekona³ pañstwa do poparcia izraelskiej niepodleg³o¶ci. Rzadko jednak siêga siê historycznie dalej. A przecie¿ w carskiej Rosji na prze³omie XIX i XX wieku liczba pogromów na ¯ydach sz³a w tysi±ce. Rzezie na Ukrainie za czasów przywództwa Symona Petlury sp³ywaj± krwi± setek tysiêcy ludzi. Krótkotrwa³a emancypacja kultury ¿ydowskiej podczas pierwszych lat ZSRR ustêpuje wkrótce jej gwa³townemu t³umieniu. Zanim powstaje III Rzesza, w Niemczech po I wojnie ¶wiatowej wzbiera na sile mit o ¿ydowskiej nielojalno¶ci wobec ojczyzny, tzw. "Dolsschtosslegende" - i dzieje siê tak wbrew temu, ¿e odsetek walcz±cych w szeregach niemieckiej armii ¯ydów by³ najwiêkszy ze wszystkich grup etnicznych, religijnych i politycznych. W Polsce ów mit nielojalno¶ci przybiera postaæ "¯ydokomuny". Zagro¿enie ¯ydokomun± wyobra¿one przez przedwojenn± Endecjê rozwija siê, mimo ¿e wiêkszo¶æ ¯ydów jest tradycjonalistami, nie g³osuje na komunistów, a raczej na polski, pi³sudzczykowski BBWR. W latach 30-tych polscy ¯ydzi s± ¶wiadkami gett ³awkowych, regulacji numerus clausus i nullus, morderstw na tle etnicznym, bojówek endeckich tn±cych twarze studentów ¿yletkami, blokowania w przyjmowaniu do pracy na uczelniach, po to by na koñcu us³yszeæ has³o "¯ydzi na Madagaskar", na który zreszt± w 1937 roku, celem rozpoznania takiej mo¿liwo¶ci, udaje siê komisja polskiego rz±du. W Rycerzu Niepokalanej i Ateneum Kap³añskim, czasopismach katolickich, rozpowszechnia siê za¶ otwarty antyjudaizm i antysemityzm. Czarn± noc nazistowskiego terroru pomiñmy tutaj jako czynnik zbyt oczywisty. Zauwa¿my jednak dwie rzeczy: wraz z ni± zamordowana zostaje ¿ydowska europejska doikajt, tutejszo¶æ, a z ni± pogrzebany zostaje bundowsko-fo³kistowski projekt ¿ydowskiej autonomii kulturowej. Bieg historii pokazuje wiêc, ¿e nadzieje na rozwi±zanie autonomiczne okaza³y siê z³udzeniami! I drugie spostrze¿enie, gdy ¿ydowscy ocaleñcy wychodz± z ukrycia lub wracaj± ze Wschodu, napotykaj± na falê antysemityzmu i niejednokrotnie nowych lokatorów we w³asnych domach. Czy dziwi wiêc, ¿e kilkaset tysiêcy ludzi ucieka z ró¿nych miejsc Europy do obozów dla przesiedlonych (DP), samemu lub z pomoc± nielegalnej sieci Bricha, walnie g³osuj±c tam za podró¿± do portu w Hajfie? Izrael jest ¿ywym wyrzutem sumienia Europy i to Europa jest za jego powstanie odpowiedzialna. Jak to jednak z emocjami bywa, zbyt trudna odpowiedzialno¶æ ulega wyparciu. 2. W logice przedstawianej przez Mariusza Zawadzkiego istniej± jedynie zje¿d¿aj±cy do Mandatu Brytyjskiego ¯ydzi i buntuj±cy siê przeciwko temu Arabowie. Historia w takiej formie zostaje przeniesiona na rok 2012. Najpowa¿niejszym zafa³szowaniem tej narracji jest wyeliminowanie losu kilkuset tysiêcy ¯ydów z krajów Bliskiego Wschodu, których znaczna czê¶æ zostaje pomiêdzy latami 40-tymi a 70-tymi wypêdzona, a ich dobra skonfiskowane. Mowa o Iraku, Jordanii, Syrii, Egipcie, Libii i czê¶ciowo Maroku oraz Algerii. Diaspory ¿ydowskie ¿yj±ce na tych ziemiach liczy³y sobie od 2000 do 2700 lat. Jeszcze w 1944 roku przywódca palestyñski, Muhammad Amin al-Husajni, na fali radia III Rzeszy nawo³ywa³ Arabów takimi s³owami: "Arabowie, powstañcie jak jeden m±¿ i walczcie o swoje prawa. Zabijajcie ¯ydów, gdziekolwiek ich znajdziecie. To podoba siê Bogu, historii i religii. To ocali wasz honor. Allah jest z wami". Reichsführer SS Himmler i jerozolimski mufti W latach 1940-tych fala anty¿ydowskich pogromów przetoczy³a siê przez ca³y Bliski Wschód. Bagdad (1941), Trypolis (1945 i 1948), Kair (1945), syryjskie Aleppo (1947), jemeñski Aden (1947), Manama w Bahrajnie (1947) oraz marokañskie Wad¿da i D¿arada (1948). Gdy dodaæ do tego anty¿ydowskie ustawy w Iraku czy Syrii i falê arabskiego nacjonalizmu przetaczaj±c± siê przez region, mo¿na zadaæ pytanie, czy to dzia³anie nie by³o "dolewaniem oliwy do wiecznego ognia"? Czy ¶wiat arabski, wypychaj±c ¿ydowskich wspó³obywateli i konfiskuj±c znaczn± czê¶æ ich dóbr, nie uzasadni³ w³asnymi czynami konieczno¶ci istnienia Izraela? Znów mamy do czynienia z wypieraniem w³asnej wspó³odpowiedzialno¶ci, tym razem przez ¶wiat arabski. 3. Kolejnym zafa³szowaniem tkwi±cym w argumentacji publicysty jest cedowanie w artykule ca³ej odpowiedzialno¶ci izraelskich polityków za trwanie konfliktu bliskowschodniego. K³opot w tym, ¿e "eliminacyjna" frazeologia najwy¿szych przywódców Iranu jest dzi¶ powszechnie znana. Równie¿ powszechnie znane jest szkolenie, finansowanie i zbrojenie przez to pañstwo organizacji terrorystycznych Hamas, Hezbollah i Islamski D¿ihad. Byæ mo¿e mniej pamiêtany jest fakt, ¿e ka¿demu rozpoczêciu inicjatywy pokojowej, równie¿ przez Ligê Arabsk± w Bejrucie, akompaniowa³ przez ostatnie dwa dziesiêciolecia zamach terrorystyczny Hamasu. Bardziej zastanawia tutaj proces psychologiczny, który obraca te fakty w nieistotny szum. Irañskie wygra¿anie wyeliminowaniem Izraela z "karty czasu" czy organizowanie konferencji negacjonistów Zag³ady zostaje "wyja¶nione" jako pusta frazeologia. Gdy wiêc tylko pominie siê gro¼by p³yn±ce z ust przywódców irañskich i sponsoring wojuj±cego d¿ihadu, dalej idzie ju¿ ³atwo: Izrael nie ma prawa baæ siê o w³asne istnienie i rachowaæ ryzyka zaniechania dzia³ania. Przechodz±c do konfliktu izraelsko-palestyñskiego, tu równie¿ jako jedyni winni wskazani zostaj± przywódcy pañstwa ¿ydowskiego. Warto tu przytoczyæ zwyciêstwo wyborcze Ehuda Baraka w 1999 roku, zwyciêstwo na has³ach jednostronnego oddania Po³udniowego Libanu i pokoju z Palestyñczykami. I rzeczywi¶cie, w maju 2000 roku ostatni izraelski ¿o³nierz opuszcza Liban. Niestety jednak, oddanego terenu nie zajmuje armia Libanu, lecz Hezbollah, religijna szyicka organizacja terrorystyczna, deklarujaca chêæ zniszczenia Izraela. Niemal od razu zza granicy zaczynaj± padaæ na pó³noc Izraela rakiety i mno¿± siê porwania. Hezbollah wymy¶la nieistniej±cy wcze¶niej problem farm Szeba, obszaru zaledwie 22 km2, by obstawiæ po³udnie Libanu dziesi±tkami tysiêcy rakiet. Mo¿na tu k±¶liwie rzec, ¿e Hezbollah dobrze wie, i¿ jego rakiety zostan± w Europie "wyja¶nione". W tym samym roku podczas izraelsko-palestyñskich negocjacji pokojowych w Camp David aparat Jassera Arafata wszczyna Drug± Intifadê, która wkrótce wyradza siê w terror palestyñskich zamachów i izraelskich odwetów. Mo¿na by zapytaæ, czemu w dobie tak zaawansowanych negocjacji i fali nadziei na pokój ogarniaj±cej wiêkszo¶æ izraelskiego spo³eczeñstwa, strona palestyñska decyduje siê na eskalacje konfliktu? Nie powinni¶my jednak o to pytaæ, skoro to wy³±cznie izraelskim przywódcom przypisane jest dolewanie oliwy. W piêæ lat pó¼niej przypadek libañski powtarza siê w Gazie: jednostronne i dobrowolne oddanie terenu skutkuje salw± rakiet qassam jeszcze w dniu wycofania, a zwyciêzca palestyñskich wyborów w stycznia 2006 roku, ugrupowanie terrorystyczne Hamas, postanawia natychmiast anulowaæ wszystkie dotychczas funkcjonuj±ce umowy w ramach porozumieñ z Oslo, wycofaæ dotychczasowe uznawanie Izraela przez Autonomiê Palestyñsk± i odmawia skre¶lenia ze swojego statutu punktu o d±¿eniu do zniszczenia Izraela. Hamas wie, ¿e mo¿e sobie na to pozwoliæ. Niewiele wody up³ynie, a i te kroki zostan± zapomniane lub wyt³umaczone. Hamas video: "In black bags - Chunks of flesh of Jews"/ Wideo Hamasu: "W czarnych workach - kawa³ki cia³ ¯ydów" Czy Izrael jest bez winy? Na pewno nie. Jednak nie pomaga siê rozwi±zaniu tego konfliktu, produkuj±c pasztet w jednej z najpoczytniejszych gazet w Polsce. Krzysztof Pesses 19 kwietnia 2012 http://fzp.net.pl/opinie/antyizraelska-nowomodaps. Do dyskusji politycznych na temat Israela zainteresowanych zachêcam na tym forum ; http://izrael.org.il/forum/4-forum-erec-israel.htmlBowiem tu mo¿ecie spotkaæ Polskich ¯YDÓW mieszkaj±cych od dawna w Israelu, s± chêtni do dzielenia siê wiedz± i wyja¶niania dra¿liwych tematów. Ja nie podejmujê siê takich rozmów bo nie znam tak tematu i nie posiadam takiej wiedzy.
|
|
« Ostatnia zmiana: Kwiecieñ 24, 2012, 01:13:43 wys³ane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #161 : Kwiecieñ 24, 2012, 01:02:47 » |
|
Czego¶ nie ³apiê... bo dlaczego tak jest, ¿e: - gdy ¯ydzi atakuj± np. Palestyñczyków to nazywa siê to obron± obywateli, no w skrajnych przypadkach zapewnianiem bezpieczeñstwa... - gdy ¯ydzi krytykuj± innych zwie siê to wolno¶ci± wypowiedzi lub co najwy¿ej obron± interesów - gdy kto¶ odwa¿y siê z zachowaniem nale¿ytej kultury krytykowaæ ¯ydów - s³yszê o antysemityzmie lub - co widaæ w po¶cie powy¿ej - próbuje siê przypi±æ ³atkê politycznej wypowiedzi
naprawdê takie podej¶cie i tym samym jawna manipulacja niczemu dobremu nie s³u¿y, w tym i samym ¯ydom przecie¿... ze smutkiem - maj±c na uwadze krwawe konsekwencje - s³yszê ostatnio, ¿e rz±d/parlament izraelski na powa¿nie bierze pod dyskusjê zalegalizowanie nielegalnych (i do tego sprzecznych z prawem miêdzynarodowym - osiedlanie ludno¶ci cywilnej na ziemiach OKUPOWANYCH) cywilnych osiedli na tzw. "zachodnim brzegu"... i co¶ czujê, ¿e jak Palestyñczycy bêdê protestowali wobec tego, to szybko zostan± nazwani terrorystami i agresorami wobec izraelskiej "bezbronnej" ludno¶ci cywilnej... Jak widaæ na za³±czonym obrazku ¯ydzi na w³asne ¿yczenie i z premedytacj± (bo nie mam ich za idiotów) eskaluj± konflikt. Szkoda... przykre...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #162 : Kwiecieñ 24, 2012, 01:14:30 » |
|
Dla nie ³api±cych.... Do dyskusji politycznych na temat Israela zainteresowanych zachêcam na tym forum ; http://izrael.org.il/forum/4-forum-erec-israel.htmlBowiem tu mo¿ecie spotkaæ Polskich ¯YDÓW mieszkaj±cych od dawna w Israelu, s± chêtni do dzielenia siê wiedz± i wyja¶niania dra¿liwych tematów. Ja nie podejmujê siê takich rozmów bo nie znam tak tematu i nie posiadam takiej wiedzy. Kiara
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #163 : Kwiecieñ 25, 2012, 23:34:07 » |
|
Kiaro, Twoj± postawê ³apiê "³apiê" bardzo dobrze... Osoba która zak³ada temat, napisa³a w nim wiêkszo¶æ postów i to z pozycji "bardzo dobrze zorientowanej", zawsze w okre¶lonych sytuacjach nabiera nag³ej niechêci do rozmowy - przecie¿ nadal w tym samym w±tku... Tym bardziej znamienne i daj±ce jednoznaczne wnioski, ¿e sytuacja dok³adnie powtarza siê w kilku innych...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #164 : Kwiecieñ 25, 2012, 23:39:05 » |
|
Do dyskusji politycznych na temat Israela zainteresowanych zachêcam na tym forum ; http://izrael.org.il/forum/4-forum-erec-israel.htmlBowiem tu mo¿ecie spotkaæ Polskich ¯YDÓW mieszkaj±cych od dawna w Israelu, s± chêtni do dzielenia siê wiedz± i wyja¶niania dra¿liwych tematów. Ja nie podejmujê siê takich rozmów bo nie znam tak tematu i nie posiadam takiej wiedzy. Kiara
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #165 : Kwiecieñ 27, 2012, 07:26:44 » |
|
Kiaro, chocia¿ nie wiem jak napina³aby¶ siê, to nie uda Ci siê sprowadziæ sedna zadanych pytañ za zas³onkê domniemaych rozmów politycznych. Rozmowy na temat postawy cz³owieka, jego szacunku dla drugiego cz³owieka, traktowania bli¼niego to nie gadka polityczna.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Kiara
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #167 : Maj 04, 2012, 09:34:34 » |
|
"STWORZY£ ICH JAKO MʯCZYZNÊ I KOBIETÊ"
Judaizm wyprowadza z Tory koncepcjê cz³owieka. a1b2.jpg I. Bereszit 1:27: "Stworzy³ Bóg cz³owieka wed³ug Swojej istoty. Wed³ug istoty Boga go stworzy³. Stworzy³ ich jako mê¿czyznê i kobietê" (t³umaczenie TPL) Cz³owiek to mê¿czyzna i kobieta razem. Idea³em judaizmu jest równowaga miêdzy prawem (sprawiedliwo¶ci±), a mi³o¶ci± (wspó³czuciem i zdolno¶ci± do przebaczania). Kierowanie siê w ¿yciu wy³±cznie sprawiedliwo¶ci±, albo wy³±cznie mi³o¶ci± - prowadzi do braku równowagi, braku harmonii i - w konsekwencji - do z³a. ¦wiat rz±dzony wy³±cznie przez zasady mi³o¶ci - by³by chaosem. ¦wiat rz±dzony w³±cznie prawem - izb± tortur. Cz³owiek powinien, wed³ug judaizmu, d±¿yæ do idealnej równowagi pomiêdzy tymi dwiema warto¶ciami. Ten idea³ znajduje swoj± realizacjê w nieroz³±czno¶ci mê¿czyzny i kobiety, jako ca³kowitego cz³owieka. Poniewa¿ sprawiedliwo¶æ (prawo) reprezentuje archetyp mê¿czyzny (ojciec), a mi³o¶æ - archetyp kobiety (matka), dopiero zwi±zek mê¿czyzny z kobiet± czyni pe³nego cz³owieka. Tak jak sprawiedliwo¶æ i mi³o¶æ stanowi± warto¶ci, które musz± odnale¼æ swoj± pe³niê we wzajemnym powi±zaniu, tak i cz³owiek realizuje siê - jako pe³na kreacja - w zwi±zku odmiennych p³ci, pomiêdzy którymi istnieje zarazem sprzeczno¶æ i dope³nienie, równowaga i napiêcie. ... II. Bereszit 2:18: „I powiedzia³ Bóg: nie jest dobrze, aby cz³owiek by³ sam. Uczyniê mu odpowiedni± pomoc [ezer kenegdo]” (t³umaczenie TPL). „Ezer kenegdo” oznacza w dos³ownym przek³adzie : „pomoc naprzeciw niego [przeciw niemu]”. To tajemnicze sformu³owanie i jego interpretacje budzi³y zawsze wiele kontrowersji. Dlaczego? Bo w kontek¶cie, w którym siê pojawia, jest istotne z oczywistego punktu widzenia: Tora najwyra¼niej okre¶la tu rolê kobiety wobec mê¿czyzny, mê¿czyzny wobec kobiety, definiuje ich najg³êbsz± i zarazem podstawow± relacjê, w wyniku której stanowi± oni – jako opozycja i jedno¶æ zarazem – pe³nego cz³owieka. „Ezer kenegdo” – „pomoc przeciw"? Klasyczne interpretacje sygnalizuj± sens problemu: „Je¿eli mê¿czyzna jest tego wart, kobieta bêdzie dla niego pomoc±; je¿eli nie bêdzie tego wart, bêdzie wystêpowaæ przeciwko niemu„ (Raszi, Jewamot 63a, Bereszit Rabba 17:3) Có¿ to oznacza? Pomoc, która przejawia siê poprzez “wystêpowanie przeciw”? Czy pomoc nie polega raczej na wype³nianiu poleceñ? Ezer oznacza “pomoc”, ale ta "pomoc" ma do spe³nienia podstawowe zadanie, wynikaj±ce z poczynionej przez Boga obserwacji. Zauwa¿my, ¿e powodem, jaki sk³ania Boga do dzia³ania i wykreowania kobiety, jest pierwsze w Torze stwierdzenie, ¿e stworzone dzie³o nie jest doskona³e: „nie jest dobrze, ¿eby cz³owiek by³ sam”. Samotno¶æ - dostrzega Bóg - nie jest dla cz³owieka stanem dobrym. Czyli stworzenie kobiety ma pokonaæ samotno¶æ mê¿czyzny. Kobieta ma byæ "pomoc±", ale czy “pomoc”, która jest uleg³a, nie ma w³asnego zdania, jest bierna, podporz±dkowana – mo¿e stanowiæ prawdziwe antidotum przeciw samotno¶ci? Nie! ¯yciowa partnerka mê¿czyzny musi byæ zdolna do przeciwstawienia siê mu, musi byæ „kenegdo”, aby ten zwi±zek dwojga ludzi móg³ wyzwoliæ ich z egzystencjalnej samotno¶ci, musi istnieæ pomiêdzy nimi napiêcie, wynikaj±ce z ich ró¿nych, indywidualnych osobowo¶ci i charakterów. Tylko wtedy powstaje nowa jako¶æ, która jest opozycj± ludzkiej samotno¶ci, bo nie jest mo¿liwa do osi±gniêcia w pojedynkê. Uwolniæ od samotno¶ci mo¿e cz³owieka tylko drugi równy - i dlatego stanowi±cy niezale¿nego partnera - cz³owiek. Tylko takie istoty nie s± osobno, ale s± razem. http://the614thcs.com/27.1712.0.0.1.0.phtml****** To bardzo interesuj±cy temat ciutke pó¼niej dodam mój komentarz, szczególnie warto¶ciowy jak dla mnie jest wniosek koñcowy. Uwolniæ od samotno¶ci mo¿e cz³owieka tylko drugi równy - i dlatego stanowi±cy niezale¿nego partnera - cz³owiek. Tylko takie istoty nie s± osobno, ale s± razem.
Istotnie naprawdê twórczy i warto¶ciowy zwi±zek powstaje wówczas gdy spotykaj± siê partnerzy równi sobie pod wieloma wzglêdami , gdy nie opiera siê on na uzale¿nianiu jednego przez drugiego czym kolwiek. Gdy maja oni równe prawa pomimo swoich odmienno¶ci wszelakich ale dodaæ trzeba ¿e podstaw± ³±cz±ca taki zwi±zek musi byæ uczucie mi³o¶ci bardzo g³êbokie. W innym wypadku jest to kontrakt wymiany warto¶ci miêdzy dwojgiem inteligentnych ludzi, a nie o to przecie¿ chodzi. Tak stworzy³ Stwórca ( bo Bóg i Stwórc± Wszechrzeczy bynajmniej dla mnie to nie to samo) Cz³owieka , którego na ziemi reprezentuj± kobieta i mê¿czyzna. Nie móg³ byæ pierwszy mê¿czyzna, bo to zaprzecza obecnym ( a s±dzê i¿ dawnym równie¿ podstaw± wiedzy), ale to, kto by³ pierwszy nie stanowi dla mnie istotno¶ci, bo s± jednakowo wa¿ni. S± oni odmienno¶ciami zarówno w mentalno, duchowym jak i fizycznym wzorcu, ¶wiat oparty na jednym tylko aspekcie jako podstawie i wzorcu istnienia nie niesie prawdy , harmonijni ni wiedzy rozwojowej dla obydwojga co znaczy dla Cz³owieka. Wcze¶niej czy pó¼niej ulegnie destrukcji i zag³adzie. Wspó³czesny ¶wiat jest doskona³ym dowodem co sta³o siê z nim gdy wyrzucono aspekt ¿eñski ze ¶wi±tyni , zast±piono kobietê drugim mê¿czyzn± , pozbawiono twórczo¶æ jej m±dro¶ci. Tego nie da siê ukryæ bowiem powsta³ wzorzec samotnego w³adczego i agresywnego mê¿czyzny który potrzebuje kobietê do prokreacji , zaspakajania swoich przyjemno¶ci , s³u¿±c± mu , ale podporz±dkowan± jego woli i prawu. Idea³em judaizmu jest równowaga miêdzy prawem (sprawiedliwo¶ci±), a mi³o¶ci± (wspó³czuciem i zdolno¶ci± do przebaczania). Kierowanie siê w ¿yciu wy³±cznie sprawiedliwo¶ci±, albo wy³±cznie mi³o¶ci± - prowadzi do braku równowagi, braku harmonii i - w konsekwencji - do z³a. Strasznie sztywna jak dla mnie jest ta zasada doskona³o¶ci , powiedzia³a bym taka logiczna, mêska..... brak w niej m±dro¶ci kobieco¶ci. Logika i ca³a wiedza g³owy ( domena mê¿czyzn) jest potrzebna i niezbêdna jednak cz³owiek opieraj±cy swoje ¿ycie tylko na logicznych wnioskach szybko staæ siê mo¿e nieczu³ym i bezdusznym automatem. ¯ycie ludzkie to przeolbrzymia gama barw i odcieni barw odczuæ , uczuæ oraz decyzji na nich opartych , które tworz± jego nieprzewidywalno¶æ decyzji.Uczucia i tylko uczucia je powoduj± pomimo logicznych wniosków tworz±cych konkretny przewidywalny wynik. Zatem od maszyn opartych na programach cz³owiek ro¿ni siê posiadaniem uczuæ , które czyni± go nieprzewidywalnym. Dziêki nim , uczuciom mo¿e on siê rozwijaæ, wzrastaæ zarówno duchowo jak i technicznie nie czyni±c krzywdy ni sobie ni innym. Jednak trzeba pamiêtaæ i¿ decyzjonalno¶æ ludzka nie powinna opieraæ siê wy³±cznie na uczuciach , bo wówczas zaistnia³ by ¶wiat dominacji bezuczuciowych , wykorzystuj±cych bezwzglêdnie cudze uczucia. M±dro¶æ Stwórcy obdarowa³a cz³owieka zarówno logik± g³owy jak i uczuciami serca , po³±czone razem tworz± m±dro¶æ serca , rozdzielone nie tworz± doskona³o¶ci. W tym miejscu realizuje siê przepiêkna i wielka m±dro¶æ Stwórcy ³±cz±ca mi³o¶ci± w JEDNIÊ kobietê i mê¿czyznê , czyli logikê i si³ê mêsk± z m±dro¶ci± i mi³o¶ci± kobiety. Bez ponownego po³±czenia ich wielk± mi³o¶ci± równowaga istnienia podstaw ¿ycia na ¶wiecie bêdzie zaburzona. Ka¿dy aspekt ma swoj± przypisan± mu ju¿ w momencie stworzenia rolê i nie ma ¿adnego powodu do walki o jej zmianê oraz podkre¶lanie swojej wiêkszej wa¿no¶ci. M±dro¶æ serca zawsze opiera siê na wiedzy g³owy i uczuæ , ten poziom wiedzy nie walczy o ¿adne priorytety.On w najpiêkniejszy z mo¿liwych sposobów tworzy harmonie miêdzy kobieta a mê¿czyzn± opart± na mi³o¶ci bezwarunkowej. W takim poziomie mi³o¶ci nie ma dominacji jest akceptacja praw odmienno¶ci w twórczym spleceniu uczuciami.
|
|
« Ostatnia zmiana: Maj 04, 2012, 09:36:31 wys³ane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #168 : Maj 14, 2012, 14:07:05 » |
|
NAJPIERW POMÓC WROGOWI?Talmud.jpg Gdy cz³owiek zostaje postawiony przed mo¿liwo¶ci± wype³nienia dwóch ró¿nych przykazañ (micwot), powinien najpierw wype³niæ to przykazanie, które wymaga od niego pokonania jego z³ych inklinacji (jecer hara). Talmud podaje taki przyk³ad: gdy widzi siê dwóch ludzi, jednego ze zwierzêciem, któremu trzeba za³o¿yæ na grzbiet ciê¿ar do d¼wigania i drugiego - ze zwierzêciem, które wymaga zdjêcia z jego grzbietu ³adunku, nale¿y najpierw pomóc temu cz³owiekowi, którego zwierzê ugina siê pod ciê¿arem, bo trzeba mu ul¿yæ jak najszybciej. Jednak - i tu w³a¶nie uruchamia siê wspomniana zasada! - gdy w³a¶cicielem ob³adowanego zwierzêcia jest nasz znajomy lub przyjaciel, a nieobci±¿onego zwierzêcia - kto¶, kogo zdecydowanie nie lubimy, kto¶ kto nie tylko nie jest naszym przyjacielem, a wrêcz odwrotnie - jest naszym wrogiem, powinni¶my jemu pomóc pierwszemu. Dlaczego? Bo pomagaj±c mu pokonujemy z³e inklinacje (jecer hara), które sugeruj± nam, ¿e w ogóle powinni¶my udaæ, ¿e nie zauwa¿yli¶my tego cz³owieka, ¿e najlepiej by³oby odwróciæ siê w drug± stronê i min±æ go obojêtnie. Dlatego w³a¶nie trzeba mu pomóc pierwszemu (Bawa Mecija 32b). Ale dlaczego pokonywaæ swoje "z³e inklinacje" wobec kogo¶, kto jest przecie¿ naszym wrogiem nie bez powodu: swoim postêpowaniem naprawdê na to zas³u¿y³? Tosafot (komentarze do Tamudu, Pesachim 113b) wyja¶niaj±, ¿e nienawi¶æ ma naturaln± tendencjê do narastania, do intensyfikowania siê, wiêc je¿eli nie wykorzystamy takiej w³a¶nie okazji do powstrzymania tego procesu, nienawi¶æ stanie siê - podsycana w³a¶nie przez jecer hara - celem samym w sobie - uczuciem, nad którym wkrótce mo¿emy utraciæ jak±kolwiek kontrolê. Wiêcej: przejmie ona kontrolê nad nami. http://the614thcs.com/19.1718.0.0.1.0.phtml******* Piêkny i m±dry tekst jak inne z tego ¼ród³a, uczy doskona³o¶ci w ¿yciu , zwraca uwagê na pokonywanie swoich s³abo¶ci.Bowiem celem Ludzkiego ¿ycia jest uniezale¿nienie siê od emocji spowodowanych ró¿nymi negatywnymi ale równie¿ przyjemnymi zdarzeniami. Naprawdê godny jest propagowania ju¿ tak prawy styl ¿ycia z takim zdecydowanym uzale¿nianiem siê od swoich ograniczeñ. Ale ja chcia³am obejrzeæ jeszcze inny aspekt tego zagadnienia , my¶lê i¿ te¿ bardzo wa¿ny w ca³okszta³cie osobistego rozwoju. Jak zawsze zasad± analizy jest osobisty system warto¶ci tworz±cy indywidualno¶æ ocen dobra i z³a , jak zawsze wedle niego ludzie oceniaj± innych by usprawiedliwiæ swoje zachowania. By móc pokazaæ swój altruizm swoj± doskona³o¶æ na cudzym tle. Sam aspekt fizycznej pomocy naszemu nieprzyjacielowi w jego trudno¶ciach jest wla¶ciwy i potrzebny. Ale.... ka¿dy czyn budzi refleksje, je¿eli nie wywo³a on my¶li o naszej osobistej wielko¶ci na tle cudzej niedoskona³o¶ci, a spowodowany jest naturalno¶ci± niesienia pomocy, to znaczy i¿ naprawdê zbli¿amy siê do doskona³o¶ci. M±dro¶æ i dobro s± sercu wsparte tylko logik± g³owy. Czyny wywa¿one logik± i ocenione korzy¶ci± to dopiero wstêp do panowania nad negatywnymi uczuciami, ale wa¿ny i potrzebny wstêp. Kiara
|
|
« Ostatnia zmiana: Maj 14, 2012, 14:11:48 wys³ane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #169 : Maj 29, 2012, 07:45:39 » |
|
Istnieje du¿o kontrowersyjnych informacji na temat stosunku Judaizmu do zwierz±t, my¶lê i¿ ten opis wyja¶ni wiêkszo¶æ niejasno¶ci. Kiara SZECHITA (UBÓJ ZWIERZ¡T) pytanie od PG:
Jakie s± zasady uboju rytualnego? Dlaczego nie mo¿e byæ on dokonany na og³uszonym zwierzêciu? szechita__XV_wiek.jpg Szechita na ilustracji z XV wieku odpowied¼ : Ju¿ sama nazwa "ubój rytualny" jest myl±ca. Podczas zabijania zwierzêcia nie odprawia siê ¿adnych "rytua³ów". Znacznie precyzyjniejsze by³oby nazywanie szechity "ubojem zgodnym z zasadami religijnego prawa". Podstawowe zasady takiego uboju omawiamy poni¿ej. Natomiast dlaczego zwierzê nie mo¿e byæ og³uszone? Zwierzê, aby by³o koszerne, nie mo¿e byæ ranne, ani chore. Og³uszone - jest ranne. Nie mo¿na tak¿e powiedzieæ o og³uszonym zwierzêciu, ¿e jest zdrowe. Dlatego nie mo¿e byæ uznane za koszerne nawet, gdyby zosta³o zabite wed³ug zasad szechity. Jedna z tych zasad zosta³a ju¿ przecie¿ z³amana. ... Pamiêtajmy o jednej wa¿nej sprawie: nie ma czego¶ takiego, jak "dobre" zabijanie zwierz±t. Ka¿de zabijanie jest po³±czone z przemoc± i jak±¶ form± brutalno¶ci wobec istoty, która chce ¿yæ. Zadawanie ¶mierci to zawsze rzecz ponura i obrzydliwa. Jednak codziennie zabijane s± miliony zwierz±t i to w dodatku - w wiêkszo¶ci - w sposób okrutny i powoduj±cy ich cierpienie. Jest natomiast dowodem g³êbokiej niewiedzy i z³ej woli fakt, ¿e judaizm oskar¿any bywa nierzadko (ostatnio tak¿e w mediach w Polsce) o okrucieñstwo wobec zwierz±t, gdy w rzeczywisto¶ci jest to religia, która od pocz±tku swojego istnienia wymaga³a od ¯ydów (a tak¿e nie-¯ydów) w³a¶ciwego, humanitarnego, etycznego traktowania zwierz±t, wyprzedzaj±c w tym ludzko¶æ o tysi±ce lat, a wiêkszo¶æ tej ludzko¶ci - do dzi¶. Tora, naj¶wiêtsza ksiêga judaizmu, ju¿ prawie trzy i pó³ tysi±ca lat temu og³osi³a wszystkim ludziom zakaz okrucieñstwa wobec zwierz±t - w¶ród przykazañ ustanowionych dla wszystkich ludów (tzw. "Siedem Przykazañ Potomków Noacha") znajduje siê zakaz spo¿ywania fragmentu cia³a ¿ywego zwierzêcia. W wielu kulturach istnia³o bowiem (a nawet trwa nadal) zjawisko okaleczania zwierzêcia po to, aby zje¶æ jego miêso, zachowuj±c jednocze¶nie zwierzê przy ¿yciu. Natomiast dla ¯ydów, wiele zasad dotycz±cych etycznego postêpowania ze zwierzêtami Tora uczyni³a religijnym obowi±zkiem, którego naruszenie jest wykroczeniem w relacji z Bogiem (bein adam leMakom). ¯ydowskie prawo religijne dba - na wielu poziomach - o dobro zwierz±t. Judaizm wyró¿nia specjaln± kategoriê praw (car balei chajim, czyli „zapobieganie okrucieñstwu wobec zwierz±t [¿yj±cych istot]”). Najbardziej znane micwot (przykazañ), które znajdujemy w Torze, dotycz±ce traktowania zwierz±t, to: zakaz wykorzystywania pracy jakichkolwiek zwierz±t w Szabat (Dewarim 5, 14). Zwierzêta, tak jak ludzie, od tysiêcy lat maj± prawo do ca³odobowego odpoczynku co siedem dni. zakaz uniemo¿liwiania pracuj±cemu na polu zwierzêciu spo¿ywania takiej ilo¶ci pokarmu, na jak± ma ochotê (Dewarim 25, 4) zakaz sprzêgania razem (Dewarim 22, 10) zwierzêcia ma³ego i du¿ego (np. byka i os³a), bo ze wzglêdu na ró¿ni±c± je si³ê i wielko¶æ, oba by siê mêczy³y (Ibn Ezra, Chizkuni) nakaz udzielenia pomocy mêcz±cemu siê zwierzêciu pracuj±cemu dla cz³owieka, niezale¿nie jaki mamy stosunek do jego w³a¶ciciela („Je¿eli zobaczysz, ¿e osio³ cz³owieka, którego nienawidzisz, ugina siê pod ciê¿arem i [chcia³by¶] powstrzymaæ siê od pomagania mu – musisz mu pomóc w roz³adunku” (Szemot 23, 5). zakaz kastrowania zwierz±t (Wajikra 22:24) zakaz zabicia zwierzêcia razem z jego m³odym potomstwem (Wajikra 22:28) W Talmudzie znajdujemy tak¿e: zakaz spo¿ywania rano posi³ku, je¿eli najpierw nie nakarmi siê swoich zwierz±t zakaz kupowania zwierzêcia, je¿eli nie ma siê pewno¶ci, ¿e bêdzie siê w stanie dostarczaæ mu w³a¶ciwego pokarmu w odpowiedniej ilo¶ci. Judaizm zakazuje tak¿e jakiegokolwiek polowania "dla sportu", a tak¿e „rozrywek”, podczas których zwierzêta s± torturowane lub mordowane albo zabijaj± siê nawzajem. Sprzeciwia siê im Talmud (Awoda Zara 18b), widz±c w tym przejaw barbarzyñstwa. Oto cytat z halachicznej opinii na ten temat: „Walki byków pozostaj± w ca³kowitej opozycji wobec ducha ¶wiêtej Tory. Jest to wyraz kultury grzeszników i ludzi okrutnych, którymi nie powinni byæ ¯ydzi” i „Ktokolwiek idzie na stadion ogl±daæ corridê i p³aci za bilet, staje w jednym szeregu z lud¼mi, którzy niszcz± i grzesz±” (rabin Owadja Josef, Responsa 1, 3, rozdz. 66). Oczywi¶cie odnosi siê to równie¿ do obserwowania walk psów, kogutów i innych zwierz±t. Judaizm uwa¿a je za zdecydowane barbarzyñstwo. W Sefer Chasidim (Jehudy z Regensburga, XIII wiek) znajdujemy stwierdzenie: „Dobry cz³owiek nie sprzedaje zwierzêcia cz³owiekowi okrutnemu”. Najlepiej podsumowuje stosunek judaizmu do zwierz±t Ksiêga Przys³ów: „Sprawiedliwy troszczy siê o ¿ycie swojego zwierzêcia, a serce tych, którzy nie s³uchaj± Boga, jest okrutne” (12, 10). W tym samym duchu etyczno¶ci wobec zwierz±t wypowiada siê judaizm na temat zabijania zwierz±t. Tora opisuje, ¿e najpierw ludzie nie mieli w ogóle prawa spo¿ywaæ miêsa, a wiêc zabijaæ zwierz±t. Idea³em judaizmu jest wegetarianizm. Zezwolenie na spo¿ywanie miêsa, og³oszone - w tradycji judaizmu - dopiero po Potopie, jest kompromisem z natur± cz³owieka. Ten kompromis nie jest jednak ca³kowity, bowiem spo¿ywanie miêsa przez ¯ydów zosta³o obwarowane wieloma skomplikowanymi warunkami, których jednym z podstawowych celów jest jego ograniczenie, z korzy¶ci± dla dobra zwierz±t. Kaszrut (zasady koszerno¶ci) najpierw eliminuje z ¿ydowskiego sto³u wiêkszo¶æ zwierz±t, a pó¼niej gwarantuje pozosta³ym, ¿e ich ¶mieræ bêdzie jak najmniej bolesna. Kaszrut wymaga, aby zwierzêta by³y hodowane i transportowane w tak humanitarny sposób, aby nie zachorowa³y ani nie uleg³y zranieniu – bo zranione lub chore s± niekoszerne. Hodowca musi o nie dbaæ, bo inaczej nie bêd± kwalifikowa³y siê do spo¿ycia. W tym momencie przypomnijmy sobie, jak transportowane, jak traktowane s± zwierzêta przeznaczone na rze¼ w zwyk³ych, nie¿ydowskich rze¼niach. Jednak wspó³czesna Europa, nie maj±c ¶wiadomo¶ci, czym naprawdê jest "rytualne zabijanie", ulega z³udzeniu, ¿e je¿eli zwierzê zostanie og³uszone przed zabiciem, to wszystko jest etycznie w porz±dku. Pomija siê tu fakt, ¿e zwierzê to mo¿e byæ wcze¶niej zranione, torturowane transportem w potwornych warunkach, czêsto pozbawione od wielu dni pokarmu oraz wody i wreszcie ¿e zwierzê jest nierzadko po po³owicznym og³uszeniu zabijane tak niefachowo i nieskutecznie, ¿e zostaje poddane "obróbce", gdy jest jeszcze ¿ywe. Wed³ug zasad szechity, zwierzê ranne, zwierzê zabite w sposób niefachowy – jest niekoszerne, uznane za newela („pad³e”). Ponadto zabijane zwierzê i ptak musz± byæ wolne od symptomów siedemdziesiêciu ró¿nych rodzajów ran, chorób lub zniekszta³ceñ, aby byæ uznane za koszerne. Nawet przy fachowym, zgodnym z zasadami koszerno¶ci zabijaniu piêæ przyczyn powoduje niekoszerno¶æ miêsa: szehija – zbyt powolne pos³ugiwanie siê no¿em z przerw± lub zawahaniem derasa – ciêcie po³±czone ze zbyt du¿ym naciskiem chalada – nadmierne wbijanie no¿a nim rozpocznie siê ciêcie hagrama – ze¶lizgniêcie siê no¿a z w³a¶ciwego miejsca ikkur – czyli rozdarcie tkanki, zamiast jej przeciêcia W³a¶ciwe pozbawienie zwierzêcia ¿ycia odbywa siê jednym ciêciem (wykonanym specjalnym no¿em o idealnym ostrzu), którym powoduje siê b³yskawiczne obni¿enie ci¶nienia krwi w mózgu zwierzêcia, co decyduje o natychmiastowej utracie przez nie ¶wiadomo¶ci, mimo ¿e cia³o automatycznie przejawia bezwarunkowe odruchy polisynaptyczne pochodzenia rdzeniowego a nie mózgowego (na tych odruchach bazuj± propagandowe filmy ilustruj±ce rzekome okrucieñstwo szechity). W³a¶ciwie przeprowadzona szechita nie tylko zapobiega b³yskawicznie dop³ywowi krwi do mózgu, ale tak¿e powoduje, ¿e krew obecna w mózgu wyp³ywa z niego natychmiast, powoduj±c nag³y spadek ci¶nienia, co po³±czone z równie raptown± utrat± p³ynu mózgowego, wywo³uje ca³kowit± utratê ¶wiadomo¶ci u zwierzêcia w czasie krótszym ni¿ 2 sekundy. S± to ustalenia udowodnione naukowo (np. badania prof. HH Dukes, Cornell University, USA; Dr Stuart Rosen, kardiolog w Hammersmith Hospital w Londynie w: "Physiological Insights Into Shechita" /2004/). Warto jeszcze przypomnieæ, ¿e obowi±zuj±cy w USA "Humane Slaughter Act" definiuje szechitê jako humanitarn± metodê zadawania ¶mierci. ... W odpowiedzi wykorzystane zosta³y materia³y publikowane ju¿ wcze¶niej na naszej stronie internetowej a tak¿e na stronie Forum ¯ydów Polskich. http://the614thcs.com/40.1725.0.0.1.0.phtml
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #170 : Maj 29, 2012, 13:02:10 » |
|
Idea³em judaizmu jest wegetarianizm To czemu do niego nie d±¿± ? Czy¿by poci±g do mamony by³ silniejszy ? W³a¶ciwie przeprowadzona szechita nie tylko zapobiega b³yskawicznie dop³ywowi krwi do mózgu, ale tak¿e powoduje, ¿e krew obecna w mózgu wyp³ywa z niego natychmiast, powoduj±c nag³y spadek ci¶nienia, co po³±czone z równie raptown± utrat± p³ynu mózgowego, wywo³uje ca³kowit± utratê ¶wiadomo¶ci u zwierzêcia w czasie krótszym ni¿ 2 sekundy.
Pomimo ca³ego okrucieñstwa zabijania ta metoda wydaje siê najmniej inwazyjna w po³±czenie cia³o-¶wiadomo¶æ. £±cznikiem jest krew (krew kojarzy siê z sercem). Ten sam rytua³ przedstawiono kiedy¶ w filmie o buszmenach mieszkaj±cych w Afryce. Pan m³ody dokonywa³ rytualnego zabójstwa kozy, ale musia³ to zrobiæ jednym precyzyjnym ciêciem na oczach starszyzny. Tylko prawid³owy (czyli najmniej mêcz±cy dla kozy) sposób kwalifikowa³ zabójcê na ma³¿onka
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #171 : Maj 29, 2012, 14:42:08 » |
|
zakaz wykorzystywania pracy jakichkolwiek zwierz±t w Szabat (Dewarim 5, 14). Zwierzêta, tak jak ludzie, od tysiêcy lat maj± prawo do ca³odobowego odpoczynku co siedem dni. i nasuwa siê tutaj dylemat, bo co np.: z kotem? przecie¿ ³owi±c myszy wykonuje dla nas pracê - czy wobec tego w szabas nalezy kota zwi±zaæ czy te¿ zamknaæ w szczelnym pomieszczeniu? z psem? przecie¿ do jego pracy nalezy pilnowanie obej¶cia, a czyni±æ to pies alarmuje szczekaniem - czy nalezy wobec tego psa kneblowaæ na sobotê? a z krow±/owc± - przecie¿ pracuj± dla nas, produkuj±c mleko - czy wobec tego jest zakaz dojenia w sobotê??? Idea³em judaizmu jest wegetarianizm Oczywi¶cie, dlatego od tysi±cleci w tradycji ¿ydowskiej jest spo¿ywanie w ¶wiêto paschy baranka... z cukru lub trawy morskiej...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Przebi¶nieg
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #172 : Maj 30, 2012, 07:54:41 » |
|
Je¿eli mowa o ¯ydach. Tylko w tym kraju mo¿na by³o wykszta³ciæ protoplastów dzisiejszych ojców ko¶cio³a . Kap³ani twierdz±, ¿e nauka o sakramentach zosta³a przekazana w ca³o¶ci przez samego Jezusa. O¶mielê siê stwierdziæ, i¿ jest to historycznie nieprawdziwym twierdzeniem. Ma³y przyk³adzik, na przyk³ad sakrament ma³¿eñstwa, ukszta³towa³ siê dopiero w XI wieku. Przedtem uznawano po prostu lokalne tradycje o¿enku, nie przypisuj±c im charakteru sakramentalnego. Zaznaczam, ¿e wspominam tylko o rytua³ach, które pochodz± z samego Nowego Testamentu Pierwszym jest chrzest przez zanurzenie w wodzie. Symbolika tego obrzêd jest wymowna – symboliczna ¶mieræ, powrotem w odmienionej ¶wiadomo¶ci. Klasyczny obrzêd przej¶cia. Drugim obrzêdem opisanym w NT by³o przekazanie mocy Ducha ¦wiêtego przez na³o¿enie r±k na g³owê adepta. Trzecim opisanym rytua³em jest nak³adanie r±k na chorego i namaszczanie go olejem oraz zanoszenie zañ mod³ów w intencji uzdrowienia. Czwartym jest obrzêd rytualnego posi³ku z u¿yciem chleba oraz wina na pami±tkê ¶mierci Jezusa. Wiêc cztery. Obecnie ko¶ció³ sprawuje siedem sakramentów, które nie maj± nic wspólnego z nowotestamentowymi rytua³ami ¿ydowskiej sekty uczniów Jezusa. Ma³o tego, chrze¶cijañstwo ma w ogóle niewiele wspólnego z Jezusem gdy¿ za³o¿ona przez jego bezpo¶rednich uczniów gmina jerozolimska, której przewodzi³ ulubiony uczeñ Jezusa – Jakub przesta³a istnieæ w 70 roku n.e. gdy ¯ydów podbili Rzymianie. Wtedy to ko¶ció³ jerozolimski przesta³ definitywnie istnieæ a prawdziwa sukcesja apostolska zosta³a przerwana i bezpowrotnie utracona. Ca³e znane nam chrze¶cijañstwo instytucjonalne wywodzi siê od Szaw³a z Tarsu, zwanego Paw³em, który pierwej bêd±c oprawc± chrze¶cijan, nawróci³ siê niespodziewanie podczas rzekomej wizji Jezusa i zacz±³ g³osiæ jakoby jego naukê (nawet dla niewtajemniczonych nowotestamentowe pisma Paw³a, pe³ne jurydyzmu, mizoginizmu, homofobii, jak i w ogóle fobii wszelakich, pozostaj± w jawnej sprzeczno¶ci z ewangelicznymi naukami Jezusa). Pawe³ pozostawa³ w permanentnym sporze z uczniami Jezusa i jego apostolstwo by³o samozwañcze i nigdy nie uznane przez gminê jerozolimsk±. Jakub nigdy nie nazwa³ Jezusa bogiem do koñca twierdzi³ i¿ jest on cz³owiekiem pa
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #173 : Maj 30, 2012, 09:35:30 » |
|
A mnie ¶mieszy najbardziej ¿e nienawidz±cy ¯ydów katolicy czcz± swojego Boga ¯yda i Jego Matkê ¯ydówkê kontynuuj±c przekrêcone przez Szaw³a tradycje ¯ydowskie. Tak dla ¶cis³o¶ci Chrzest w wodzie to ¿ydowska mykwa starej bardzo sekty ¿ydowskiej zwanej równie¿ "pomazañcami porannymi z nad Jordanu". Chodzi w niej o oczyszczenie rytualne, chrzest ogniem to oddzielny rytua³ wy¿szego rzêdu po oczyszczeniu , którego wodne jest tylko jednym z elementów ca³o¶ci. I najwa¿niejsze woda musi byæ wod± ¿yw± a nie pierwsz± lepsz± nad któr± ksi±dz pomodli siê. Ale kto by sobie tym g³owê dzisiaj zawraca³ , bezmy¶lno¶æ to znak naszych czasów. Kiara
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ptak
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #174 : Maj 30, 2012, 10:44:52 » |
|
bezmy¶lno¶æ to znak naszych czasów. I z t± bezmy¶lno¶ci± jazda z czwarty wymiar? Znaczy siê, bêdzie tam bezmy¶lno¶æ wy¿szego rzêdu?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|