Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Kwiecień 21, 2025, 19:31:26


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 2 [3] 4 5 6 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Wolontariusze - pomoc przy wykopaliskach  (Przeczytany 86194 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Bober
Gość
« Odpowiedz #50 : Styczeń 06, 2009, 11:40:45 »

Znaczy rozumiem Âże jest to potwierdzona informacja przez PCH ,iÂż zabierajÂąc ze sobÂą wolontariuszy pozbawiajÂą egipcjan moÂżliwoÂści zarobku CoÂś Wiesz to tak samo moÂżna powiedzieĂŚ o kaÂżdym z nas Âże jeÂśli nas staĂŚ na internet to przecieÂż moÂżemy z niego zrezygnowaĂŚ i daĂŚ kasĂŞ na PCH .
Zapisane
Lucyna D.
Gość
« Odpowiedz #51 : Styczeń 06, 2009, 12:05:00 »

Wyci¹gasz b³êdne wnioski, ja nie jestem z PCH.
Chodzi³o mi o to, ¿e je¿eli ma byÌ 20 robotników, to chyba lepiej, jeœli przynajmniej zdecydowana wiêkszoœÌ z nich bêdzie siê sk³ada³a z robotników egipskich, a nie z naszych wolontariuszy, nie?
To, czy zrezygnujesz z internetu i tĂŞ kasĂŞ przeznaczysz na PCH czy nie, nie ma tu nic do rzeczy.
Zapisane
Tenebrael
Gość
« Odpowiedz #52 : Styczeń 06, 2009, 13:10:20 »

Widzisz, jest jeszcze jedna kwestia. Kwestia osobistego prze¿ycia. Sam rozwa¿a³em pojechanie na wykopaliska. Nie dla jakiegoœ szukania dawno spróchnia³ej mumii, ale po prostu chcia³em zobaczyÌ, jak to jest dzia³aÌ z grup¹ archeologów, przy wykopaliskach. Ale kiedy p.Wójcikiewicz "delikatnie" oznajmi³, ¿e wolontariusze im s¹ do niczego nie potrzebni, ale ¿e kasê, któr¹ mieli przeznaczyÌ na wyjazd mog¹ wp³aciÌ im, ¿eby op³acali robotników egipskich... có¿, zniesmaczy³em siê i ola³em sprawê, wol¹c jechaÌ do Egiptu we w³asnym zakresie.
Zapisane
leopard
Gość
« Odpowiedz #53 : Styczeń 06, 2009, 13:47:23 »

DokÂładnie tak Bober, dobrze myÂślisz:  pewnych rzeczy nie warto roztrzÂąs¹Ì na takim poziomie, gdzie mno¿¹ siĂŞ same wÂątpliwoÂści. Po co jechaĂŚ w takim razie do Egiptu? Bo: jest to jedyna szansa Âżeby zobaczyĂŚ jak wyglÂądajÂą wykopaliska .  Nawet jeÂśli ktoÂś jest archeologiem, to Âłatwo siĂŞ do grupy wyjazdowej do Egiptu nie zaÂłapuje ( w normalnym toku naboru dla archeologĂłw, nie w PCH ). Nie chodzi tylko o specyfikĂŞ studiĂłw: jedzie ten kto rysuje lepiej od innych i zna arabski.  A tu kaÂżdy ma pozwolenie oglÂądania wszystkiego, Âśpisz z ekipÂą, jesteÂś na bie¿¹co. Nie liczĂŞ na wiĂŞcej, tak zresztÂą byÂło od poczatku:  wiem, Âże cokolwiek tam siĂŞ ma staĂŚ albo nie staĂŚ :-) stanie siĂŞ tylko wtedy jeÂśli bĂŞdzie "najwyÂższe" :-)przyzwolenie. Nie mam obaw ( albo zÂłudzeĂą ) Âże moja "pomoc" ma w tym przypadku jakieÂś praktyczne znaczenie. Ona ma inny wymiar. SympatyzujĂŞ z PCH od poczatku: podziwiam ich za wiarĂŞ, si³ê dziaÂłania, konsekwencje. Maja dobrÂą intencjĂŞ i to jest dla mnie najwaÂżniejsze. Nie mam narzĂŞdzi :-) Âżeby oceniaĂŚ jakoœÌ, wiarygodnoœÌ przekazu EnKi - to moÂżna przyj¹Ì, albo odrzuciĂŚ, albo sie tym nie zajmowaĂŚ. Ja wybieram to 3. KoncentrujĂŞ siĂŞ tylko na tym, co osiÂągajÂą dzieki PCH ludzie, i widzĂŞ same plusy.  To siĂŞ teÂż przekÂłada na rozwĂłj ludzi uczestniczÂących w dyskusjach na forum, ró¿nica miĂŞdzy wypowiedziami "teraz" a przed dwoma laty, jest niewyobraÂżalna.
Zapisane
Bober
Gość
« Odpowiedz #54 : Styczeń 06, 2009, 15:22:40 »

Lucyna D. sorry poprostu nie dziaÂłamy na podobnych falach dla mnie temat zamkniĂŞty nie chce mi siĂŞ wszystkiego korygowaĂŚ ... ale nie napisaÂłam sÂłowa ktĂłre znaczyÂłoby Âże myÂślĂŞ Âże jesteÂś z PCH !!!! mniejsze o to...

W tym wielkim chaotycznym Âświecie nie mĂłsimy ciÂągle ubiegaĂŚ o dobro dla ogó³u , czasem warto pomyÂśleĂŚ tylko o sobie ...bo kiedy my jesteÂśmy uszczĂŞÂśliwieni osobistym osiÂągniĂŞciem to i Âłatwiej jest zrobiĂŚ coÂś dla innych. Wykopaliska to jedna z tych form  MrugniĂŞcie
Zapisane
komandos040
Gość
« Odpowiedz #55 : Styczeń 06, 2009, 15:53:07 »

Widzisz, jest jeszcze jedna kwestia. Kwestia osobistego prze¿ycia. Sam rozwa¿a³em pojechanie na wykopaliska. Nie dla jakiegoœ szukania dawno spróchnia³ej mumii, ale po prostu chcia³em zobaczyÌ, jak to jest dzia³aÌ z grup¹ archeologów, przy wykopaliskach. Ale kiedy p.Wójcikiewicz "delikatnie" oznajmi³, ¿e wolontariusze im s¹ do niczego nie potrzebni, ale ¿e kasê, któr¹ mieli przeznaczyÌ na wyjazd mog¹ wp³aciÌ im, ¿eby op³acali robotników egipskich... có¿, zniesmaczy³em siê i ola³em sprawê, wol¹c jechaÌ do Egiptu we w³asnym zakresie.

Fakt Tenebrael. Ja rĂłwnieÂż tak zakÂładaÂłem.
To coÂś niesamowitego. MrugniĂŞcie
I zawsze chciaÂłem tam pokopaĂŚ.
Obecnie mam k³opoty z kas¹, muszê wyjœÌ z d³ugów karty kredytowej, oraz oplaciÌ naprawê samochodu, bo dziœ mi posz³y uszczelki pod g³owic¹.
a to koszt okolo 400 -600 zÂł. :/
« Ostatnia zmiana: Styczeń 06, 2009, 16:47:00 wysłane przez komandos040 » Zapisane
leopard
Gość
« Odpowiedz #56 : Styczeń 06, 2009, 16:25:57 »

Tak, fakt - moim zdaniem ta wypowiedz AW, byÂła delikatnie mĂłwiÂąc nieprzemyÂślana. Pewnie chciaÂł dobrze, ale przekaz byÂł jak krĂłtka piÂłka:  PCH wolontariuszy w Egipcie nie potrzebuje.  Trzeba siĂŞ liczyc z tym co sie mĂłwiÂło kilka lat wczeÂśniej, albo przynajmniej stwierdziĂŚ: "ok, warunki siĂŞ zmieniÂły, wyobraÂżaliÂśmy to sobie inaczej", przeprosiĂŚ. Ludzi trzeba szanowaĂŚ. Kiedy siĂŞ popelnia takie szkolne b³êdy, to jak moÂżna oczekiwaĂŚ bardziej zorganizowanego poparcia projektu? Pan AW to czÂłowiek nadzwyczajnego gatunku, ale tu " przeaktorzyÂł" :-(.
Zapisane
KapÂłan 718
Gość
« Odpowiedz #57 : Styczeń 06, 2009, 16:55:18 »

Tak, fakt - moim zdaniem ta wypowiedz AW, byÂła delikatnie mĂłwiÂąc nieprzemyÂślana. Pewnie chciaÂł dobrze, ale przekaz byÂł jak krĂłtka piÂłka:  PCH wolontariuszy w Egipcie nie potrzebuje.  Trzeba siĂŞ liczyc z tym co sie mĂłwiÂło kilka lat wczeÂśniej, albo przynajmniej stwierdziĂŚ: "ok, warunki siĂŞ zmieniÂły, wyobraÂżaliÂśmy to sobie inaczej", przeprosiĂŚ. Ludzi trzeba szanowaĂŚ. Kiedy siĂŞ popelnia takie szkolne b³êdy, to jak moÂżna oczekiwaĂŚ bardziej zorganizowanego poparcia projektu? Pan AW to czÂłowiek nadzwyczajnego gatunku, ale tu " przeaktorzyÂł" :-(.

zgadzam siĂŞ, Âże to czÂłowiek wyjÂątkowego formatu - ale przesadziÂł - sam chciaÂłem jechaĂŚ na "wykopki" Smutny

718'
Zapisane
leopard
Gość
« Odpowiedz #58 : Styczeń 06, 2009, 17:39:37 »

Aaa, no to jeszcze przemyÂśl sprawĂŞ. Zdaje siĂŞ, Âże tam siĂŞ bedzie duÂżo dziaÂło ( w sensie takim, Âże znaleziska sÂą coraz ciekawsze ). Wyjazd turystyczny, indywidualny oznacza oglÂądanie stanowisk przez lornetkĂŞ. Nie namawiam, raczej zachĂŞcam, Âżeby tak Âłatwo nie rezygnowaĂŚ z fajnej przygody. Akurat w Twoim przypadku  KapÂłan, myÂślĂŞ Âże szkoda by byÂło rezygnoawĂŚ z takiej pasji ( w niejednej dyskusji walczyÂłeÂś wszystkimi pazurami, a w niektĂłrych wÂątkach nawet hehee / bez ironii / z energiÂą wartÂą lepszej sprawy :-) A teraz co? klapa? Trzeba wierzyĂŚ w marzenia.
Zapisane
KapÂłan 718
Gość
« Odpowiedz #59 : Styczeń 06, 2009, 17:55:09 »

mĂłwiÂą nam, Âże zabieramy zarobki egipcjanom, ktĂłrzy za 200 dolarĂłw ÂżyjÂą rok - sorry ale to byÂło wprost!!! moÂże pojadĂŞ, nie wiem co mi w gwiazdach pisane, mam tam byĂŚ przed 2012 to bĂŞdĂŞ - nie mam to nie bĂŞdĂŞ... czekam na bieg wydarzeĂą, wÂłaÂśnie dotarÂłem do staroÂżytnego rytuaÂłu opisane w KsiĂŞdze UmarÂłych - opisuje on przejÂście Faraona na "drugÂą stronĂŞ" ale za nim nie bĂŞdĂŞ niczego pewien nie ujawniĂŞ wiĂŞcej - za powaÂżne to wszystko siĂŞ robi!

KapÂłan 718'
Zapisane
Dariusz
Gość
« Odpowiedz #60 : Styczeń 06, 2009, 18:04:41 »

KapÂłanie,
i jak, czy podczas czytania zaobserwowaÂłeÂś jakieÂś dziwne rzeczy, ktĂłre jakoby miaÂły siĂŞ dziaĂŚ? DuÂży uÂśmiech
Zapisane
KapÂłan 718
Gość
« Odpowiedz #61 : Styczeń 06, 2009, 18:29:19 »

to nie ja mam obserwowaĂŚ - nie bĂŞdÂą siĂŞ dziaĂŚ dziwne rzeczy - KiĂŞga UmarÂłych to tekst ezoteryczny i dotyczy warstwy duchowej jednak zauwaÂżyÂłem jego zastosowanie fizyczne...

718'
Zapisane
kot
Gość
« Odpowiedz #62 : Styczeń 06, 2009, 19:12:14 »

Pan WĂłjcikiewicz napisaÂł tylko,Âże pracE ochotnikĂłw z Polski niekoniecznie trzeba traktowaĂŚ,jako znaczÂący wkÂład w proces wykopalisk w Hawarze a raczej,jako osobiste doÂświadczenie i pwenego rodzaju przygodĂŞ.Jest to logiczne.Nie oszukujmy siĂŞ i nie bÂądzmy uraÂżeni za te sÂłowa,bo taka jest prawda.
PrzecieÂż to wielka frajda polecieĂŚ do Egiptu i uczestniczyĂŚ w wykopaliskach.PrzecieÂż chcecie to zrobiĂŚ dla siebie.A moÂże nie?
Tak,jak dla siebie leci siê na wczasy do Egiptu za 1200USD,tak dla siebie wiêkszoœÌ chce lecieÌ na
wykopaliska za 1200USD a niektĂłrzy chcieliby poÂświĂŞciĂŚ siĂŞ za darmo.
Prawda jest taka,¿e wydajnoœÌ ochotnika z Polski jest pod znakiem zapytania.mo¿e zale¿eÌ od temperatury,wielkoœci kaca,humoru,chêci do pracy,stopnia zmêczenia.
A kto go zmusi do roboty,przecieÂż jest ochotnikiem,pracuje za darmo,po zaspokojeniu pierwszej ciekawoÂści praca staje siĂŞ nudna,nic siĂŞ nie wykopuje.a sÂłoĂące nie daje spokoju.
Tak prawdopodobni moÂże wyglÂądaĂŚ wkÂład w wykopaliska z boku."Jak to"?-my na to,"przecieÂż mĂłj wkÂład jest wielki,wydaÂłem 1200USD".
Od Egipcjanina siê wymaga-robota musi iœÌ na przód.
On nie mo¿e siê obijaÌ.On przyzwyczajony jest do ciê¿kich warunków.Dla niego nie jest to przygoda.To czêœÌ ciê¿kiej rzeczywistoœci.Walka o utrzymanie bliskich.
JeÂśli zaleÂży Ci na efekcie,traktujesz sprawĂŞ powaÂżnie,to nie upieraj siĂŞ,Âże jedynie bezpoÂśrednie uczestnictwo gwarantuje poczucie udziaÂłu w sprawie.
MoÂżesz wpÂłaciĂŚ jakÂąkolwiek kwotĂŞ i teÂż bĂŞdziesz uczestnikiem.
Wydaje mi siĂŞ, Âże nieÂśmiaÂło pan WĂłjcikiewicz chciaÂł wÂłaÂśnie to zasugerowaĂŚ.
PowiÂązaÂł to z tym,ze przepisy Egipskie okazujÂą siĂŞ ciĂŞÂżkie i ciÂżko jest zaplanowaĂŚ wyjazd ochotnikĂłw,bo to siĂŞ to wszystko przesuwa.Ale nie mĂłwiÂł nic,Âże nie bĂŞdzie zapisĂłw.
Zapisane
wiki
Gość
« Odpowiedz #63 : Styczeń 06, 2009, 19:27:03 »

kot, masz racjê jak na razie to widze, ¿e tu kazdy patrzy tylko poprzez wielkoœÌ swojego ego. Jacy tu wsyscy delikatni parzcie no.


Pozdrawiam UÂśmiech






Zapisane
KapÂłan 718
Gość
« Odpowiedz #64 : Styczeń 06, 2009, 19:42:58 »

kot faktycznie masz racjê - jednak mnie przerazi³a cena za tydzieù (a nie, ¿e nie bêdê s³awny - nie chcê rozg³osu!) - w biurach podró¿y jest 1200 PLN a tu 1200 USD czyli 3600 z³, wiêc to kwota nie do przeskoczenia dla wiêkszoœci polaków - a tydzieù to ma³o ja myœla³em o tym, ¿eby na miesi¹c skoczyÌ czyli 3600 PLN x 3 a tyle to zarabia Prezydent RP a nie szary polak Smutny

718'
Zapisane
leopard
Gość
« Odpowiedz #65 : Styczeń 07, 2009, 12:20:41 »

ok Kocie :-). WÂłasnie. To co powiedziaÂł AW jest "logiczne", ale..... maÂło taktowne. To znaczy, podkreslam: z punktu widzenia osĂłb, ktĂłre kilka lat temu na powaÂżnie potraktowaÂły apel ( tego samego AW ) i jego sÂłowa, Âże  PCH  jest MISJÂĄ. I dzieki temu zapaliÂło siĂŞ do tego przedsiĂŞwziĂŞcia wiele osĂłb. Wielu odeszÂło ( z ró¿nych wzglĂŞdĂłw - i to w tym wÂątku nie jest waÂżne ), ale praca, ktĂłrÂą wykonali przyczyniÂła sie w skali mikro i makro do tego w jakim miejscu PCH jest dzisiaj. To zobowiÂązuje. Nie moÂżna powiedzieĂŚ: " traktujcie to teraz jako przywilej "... MoÂże tak mĂłwiĂŚ kaÂżdy, ale nie AW. On nie. Ze wzglĂŞdu na to kim jest, jaki ma autorytet i osobowoœÌ. To do niego nie pasuje.Na tym poziomie mozemy wymagaĂŚ "szczegĂłlnej" wraÂżliwoÂści.
I równoleg³e spostrze¿enie ju¿ nie dotycz¹ce AW, a L. Mnie troche niepokoi lekkie "za³amanie" wiary w sens tego wszystkiego ( ostatni przekaz noworoczny ) ¯e niby ma³e poparcie, itp. Ja tego nie rozumiem, bo z punktu widzenia zwyk³ego œmiertelnika ekipa PCH dokonuje cudów ( sam fakt, ¿e wspó³pracuj¹ z naukowcami, no i ¿e w ogóle kopi¹ ). Wiêcej wiary w Nowym Roku! :-).
Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #66 : Styczeń 07, 2009, 12:28:02 »

Ktoœ tu pisa³ o tym, ¿e p³acenie robotnikom egipskim 4 dol. dziennie to wykorzystywanie. Moim zdaniem nie, poniewa¿ oni s¹ zadowoleni z takiej stawki. Gdyby im p³aciÌ wg "europejskich standardów", rozbi³oby to w konsekwencji ca³¹ gospodarkê egipsk¹.
Wykorzystywanie to jest wtedy, gdy siĂŞ pÂłaci poniÂżej stawki typowej na danym terytorium i dla danego rodzaju pracy, i gdy owa "typowa stawka" nie zapewnia utrzymania za poziomie zadowalajÂącym pracobiorcĂŞ. To reguluje rynek i polityka
To ja oœmieli³em siê napisaÌ, ¿e praca za 4 dol to wyzysk i to postrzymujê. Du¿o tutaj jest pisane, ze ten œwiat dalej tak nie mó¿e istnieÌ, ze drugiemu cz³owiekowi nale¿y siê równe traktowanie, szacunek i godziwe warunki zycia [czeœto nawet szasta sie s³owem mi³oœÌ] a gdy dochodzi, ¿e do aktualnego WO przyk³¹da rekê sam pch to ju¿ próby t³umaczenia go. To jak w koùcu, mamy zmieniaÌ ten œwiat czy poklepywaÌ po plecach aktualne struktury? Lucyna, to co piszesz to nic innego jak usypianie w³asnego sumienia. Widzê, ze uwa¿as, ¿e robotnicy Egipscy powinni nyc zadowolenie z g³odowych pensji, bo za te 4 $ nie umr¹ z g³odu? Tak samo w Chinach jest wszystko OK, bo wykorzystywane dzieci maj¹ co do ust w³o¿yÌ? Mo¿e w koùcu pch powinien siê wywi¹zaÌ ze s³ow [tak - wy³acznie ze s³ów] o mi³oœci i spróbowaÌ coœ zmieniaÌ, nawet gdyby to by³a kropla w morzu potrzeb i zaproponowaÌ np. stawki po 7-8 $? Mo¿e to da³oby i tym robotnikom do myslenia? Tak¿e innym pracodawcom? Wszak nawet najd³u¿sza podró¿ zaczyna siê od pierwszego kroku... Je¿eli staÌ ich na liczne przeloty, maj¹ liczne datki, to zak³adaj¹c, ze pracuje dziennie np 20 osób pomno¿yÌ przez dodatkowe 4 $ daje nam dziennie kwotê 80$, miesiêcznie 1800$ - czyli jeden-dwa bilety z USA do Egiptu... czy to roz³o¿y³oby pch finansowo? Oczywiœcie, ¿e nie, a przynajmniej daliby dowód szacunku dla pracy innych [a od tego do deklarowanej mi³oœci i tak bêdzie daleko].
WidzĂŞ, Âże w wykonaniu pch miÂłoœÌ i szacunek pozostajÂą tylko i wy³¹cznie w sferze czczego gadania. A szkoda.  

EDIT: Leopard, jaki autorytet z AW ma byĂŚ? WÂłaÂśnie daje pokaz co tak naprawdĂŞ myÂśli. Na ludzi patrzĂŞ przede wszystkim przez pryzmat ich czynĂłw i zachowania, bo mĂłwiĂŚ to moÂżna duÂżo, ale zawsze przychodzi czas gdy ktoÂś powie: sprawdzam. Wydaje mi siĂŞ, Âże coraz wiĂŞcej osĂłb to mĂłwi.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 07, 2009, 12:31:52 wysłane przez arteq » Zapisane
Tenebrael
Gość
« Odpowiedz #67 : Styczeń 07, 2009, 13:06:47 »

Có¿ tu mo¿na dodaÌ. Chyba jedynie m¹dre s³owa, które ktoœ kiedyœ powiedzia³: "Chcesz zmieniÌ œwiat? Zacznij od siebie..."

Zapisane
astro
Gość
« Odpowiedz #68 : Styczeń 07, 2009, 13:32:42 »


To ja oœmieli³em siê napisaÌ, ¿e praca za 4 dol to wyzysk i to postrzymujê. Du¿o tutaj jest pisane, ze ten œwiat dalej tak nie mó¿e istnieÌ, ze drugiemu cz³owiekowi nale¿y siê równe traktowanie, szacunek i godziwe warunki zycia [czeœto nawet szasta sie s³owem mi³oœÌ] a gdy dochodzi, ¿e do aktualnego WO przyk³¹da rekê sam pch to ju¿ próby t³umaczenia go. To jak w koùcu, mamy zmieniaÌ ten œwiat czy poklepywaÌ po plecach aktualne struktury?

Masz caÂłkowitÂą racje arteq.
Cztery dolary za godzinĂŞ- kupa Âśmiechu nic wiĂŞcej.
Niech sprzedadzÂą jeden czoÂłg masonĂłw, a raczej annunakĂłw, ktĂłry kosztuje 400 milionĂłw dolarĂłw, albo jeden samolot typ Bleckstar, ktĂłry kosztuje 3,5mld dolarĂłw ileÂż bĂŞdzie kasy na wszystko, ile istnieĂą ludzkich, umierajÂących z gÂłodu dzieci moÂżna by uratowaĂŚ.
Robotnicy egipscy godzÂą sie pracowaĂŚ za 4 dolary, bo nie majÂą poczucia swojej wartoÂści i pewnie zgodzili by siĂŞ  pracowaĂŚ nawet za dwa dolary.
Kto nie ma na chleb, jest nêdzarzem, to bêdzie za pó³ darmo charowa³.
Tylko nic nie moÂżna czyniĂŚ kosztem innych!!! kosztem ich zdrowia, Âżycia i czegokolwiek.
Lecz ludzkoœÌ nie doros³a do tego zrozumienia.
Tylko kto tych nĂŞdzarzy uczyniÂł nĂŞdzarzami, HĂŞ?
Czy nie sÂłyszeliÂście, kto trzyma pieniÂądze, kto rzÂądzi nimi, abyÂśmy byli nĂŞdzarzami.
Bo jak bĂŞdziesz nĂŞdzarzem to zrobiÂą z TobÂą wszystko.Bo jak nie bĂŞdziesz miaÂł co jesĂŚ, bĂŞdziesz przymieraÂł gÂłodem to zrobia z TobÂą wszystko.I oni o tym dobrze wiedzÂą.

Mi³oœÌ oznacza, ¿e: je¿eli wiem co to jest mi³oœÌ, czyli sam jestem mi³oœci¹, to przez taki sam pryzmat patrzê na œwiat i na wszystko.
JeÂżeli sam nie pracowaÂł bym za 4 dolary (bo to raczej przypomina wyzysk czÂłowieka przez czÂłowieka ), to serce by mi  nie daÂło , aby ktoÂś inny za takie cztery Âśmieszne papiery pracowaÂł.
Oto mi³oœÌ.Tylko czym ona jest? i w jaki sposób jest wyra¿ona?
To nie mi³oœÌ, to idiotyzm.
Mi³oœÌ to nieobecnoœÌ lêku.Jest jak z³oty ptak, który siedzi na z³otej ga³êzi i przygl¹da siê jak inni kosztuj¹ ,, owoce z drzewa cierpienia,,.
To samo i ja czyniê i ju¿ nie chce nawet nic mówiÌ.... zaczynam siê tylko przygl¹daÌ...A to co widzê, samo mówi za siebie, samo niesie wieœÌ i przes³anie co tu siê dzieje.
To nie z mi³oœci lecz z lêku ludzie buduj¹ ten œwiat, buduj¹ ró¿ne projekty miedzy innymi PCH.
Mi³oœÌ nie potrzebuje niczego, jest oczywistoœci¹ sam¹ w sobie.
Gdy masz mi³oœÌ masz wszystko.
Ja nie potrzebujê ¿adnych zbawców, wybawicieli, nie potrzebujê ¿adnych projektów, które by mia³y mnie uratowaÌ.Uratujê i zbawie sie sam.Nie mam zamiaru oddawaÌ swojego nieocenionego ¿ycia w rêce jakichkolwiek zewnêtrznych si³ i okolicznoœci.Mi³oœÌ nie pozwala mi tego uczyniÌ.
Pokochaj wpierw siebie i ulecz swoje Âżycie.
Ja Pan,  ja stwarzam ciemnoœÌ i jasnoœÌ, Ja Pan wszystkiego.
Oto przesÂłanie na wieki.
Amen

« Ostatnia zmiana: Styczeń 07, 2009, 13:45:30 wysłane przez astro » Zapisane
leopard
Gość
« Odpowiedz #69 : Styczeń 07, 2009, 13:37:00 »

Z caÂłym szacunkiem, ale Ty arteq chcesz rozwiÂązaĂŚ wszystkie problemy Âświata jednym postem. A to sie jeszcze nigdy, nikomu nie udaÂło :-).  I nie chodzi o to, ze nie masz racji. masz, ale w takim samym stopniu ma jÂą AW. Kompromis uzyskuje sie tylko tak, Âże kaÂżda ze stron robi krok w innÂą strone i patrzy na problem z innej perspektywy ( a juÂż idealnie by byÂło gdyby to byÂła perspektywa zbliÂżona do tej z ktĂłrej patrzy "przeciwnik" ). Nie jest Âźle powoÂływac sie na miÂłoœÌ. Ale jak dotÂąd to przypomina gre w pomidora: Jak zmieniĂŚ swiat - miÂłoœÌ, jak sobie poradziĂŚ z gÂłodem w afryce - miÂłoœÌ, jak daĂŚ zarobiĂŚ Egipcjanom - miÂłoœÌ, jak zadowoliĂŚ wolontariuszy - miÂłoœÌ. I dlatego to nie dziaÂła. SÂłowo sie zdewaluowaÂło. Nie potrafimy go zrozumieĂŚ. Nie potrafimu mu nadaĂŚ wÂłaÂściwego znaczenia.
PomyÂśl, czy atakowanie AW - coÂś rozwiÂązuje? Nic? NakrĂŞca tylko problem. To slepa uliczka.
Zapisane
Lucyna D.
Gość
« Odpowiedz #70 : Styczeń 07, 2009, 13:46:03 »

Zacz¹Ì od siebie? OK. Ja ja komuœ dajê zlecenia (mam firmê), nie p³acê g³odowych stawek, lecz tyle, ¿e obie strony (plus mój klient) s¹ zadowoleni. A gdy mój podzleceniobiorca sknoci robotê, to p³acê nieco mniej, ale p³acê, a wiem, ¿e mój klient nie zap³aci³by wtedy nic.
A Ty, Arteq, wypowiadasz siĂŞ w imieniu Egipcjan. A skarÂżyli Ci siĂŞ? AW pisaÂł, Âże sÂą zadowoleni, wiĂŞc w czym problem? Dali Ci prawo wypowiadaĂŚ siĂŞ w ich imieniu, Âże sÂą wyzyskiwani?
Co do dzieci pracujÂących w Chinach to inna bajka. Tego nie popieram, ale teÂż nie rozmawiamy o dzieciach, tylko o wolontariuszach PCH na misji w Egipcie.
I jeszcze raz powtarzam, Âże kilku wolontariuszy to jeszcze Âżadne zÂło. Ale gdyby tam wszyscy chĂŞtni mieli pojechaĂŚ...?
Zapisane
Tenebrael
Gość
« Odpowiedz #71 : Styczeń 07, 2009, 13:55:52 »

Lucyna D.

Có¿, dzieci w Chinach te¿ siê nie skar¿¹. Ale dla Ciebie to ju¿ inna sprawa. Sprawa ta sama, bo i mechanizm ten sam.
Zapisane
astro
Gość
« Odpowiedz #72 : Styczeń 07, 2009, 13:56:16 »

Z caÂłym szacunkiem, ale Ty arteq chcesz rozwiÂązaĂŚ wszystkie problemy Âświata jednym postem.
A Ty czym chcesz rozwiÂązaĂŚ, hĂŞ?
Chcesz rozwiÂązaĂŚ wykopaliskiem w Egipcie.
Chyba CiĂŞ raczej  coÂś opĂŞtaÂło, bo nie wiesz, Âże Ty odpowiadasz za swoje wÂłasne Âżycie i nikt wiĂŞcej.To co robi AW to jego sprawa i jego problem i jego wybĂłr.Nawet jak AW raczy zechcieĂŚ skoczyĂŚ w przepaœÌ to jego wybĂłr.
To wszystko co chcesz powiedzieĂŚ, a czujĂŞ co chcesz powiedzieĂŚ jest piĂŞkne, lecz warte jest funta kÂłakĂłw, dlatego, Âże siĂŞ nie sprawdza i nigdy siĂŞ nie sprawdzi, poniewaÂż Tobie jak i innym brakuje zrozumienia, Âże kaÂżda jednostka jest neutralna i ona decyduje, ona ma peÂłnÂą  wÂładze nad sobÂą, ktĂłra nie zaleÂży i nigdy nie bĂŞdzie zaleÂżeĂŚ od kogokolwiek, ani  czegokolwiek na zewnÂątrz.
WiĂŞc przebudÂź siĂŞ, a zobaczysz w jakim psychologiczny tkwisz wiĂŞzieniu.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 07, 2009, 14:04:10 wysłane przez astro » Zapisane
wiki
Gość
« Odpowiedz #73 : Styczeń 07, 2009, 14:08:27 »

W psychologicznym wiĂŞzieniu to tkwimy wszyscy( kaÂżdy w innym) i Ty astro tez w swoim wÂłasnym.

Nie roumiem czemu siĂŞ tak nakrĂŞcacie??

Pozdrawiam UÂśmiech
Zapisane
Lucyna D.
Gość
« Odpowiedz #74 : Styczeń 07, 2009, 14:08:54 »

Lucyna D.

Có¿, dzieci w Chinach te¿ siê nie skar¿¹. Ale dla Ciebie to ju¿ inna sprawa. Sprawa ta sama, bo i mechanizm ten sam.

Po pierwsze, Chiny nie sÂą paĂąstwem demokratycznym i w zasadzie caÂły narĂłd chiĂąski w jakiÂś sposĂłb cierpi, a skarÂżyĂŚ siĂŞ nie bardzo moÂżna, bo cena jest za to bardzo wysoka. I tu moÂżna interweniowaĂŚ, i siĂŞ to robi, choĂŚ teÂż sposoby sÂą ograniczone, bo Chiny, jak kaÂżde paĂąstwo, zwÂłaszcza tej wielkoÂści, chce siĂŞ czuĂŚ suwerenne. I powiedz, co my tu jako jednostki moÂżemy zrobiĂŚ, by pomĂłc?

W Polsce niektĂłre dzieci teÂż pracujÂą. Jedne muszÂą (jednostki), inne chcÂą (nawet za darmo) - bo to frajda.

Mnie nie na wszystko staĂŚ. I teÂż mogĂŞ mĂłwiĂŚ - idÂąc Waszym tropem myÂślenia - Âże jestem wykorzystywana...
Zapisane
Strony: 1 2 [3] 4 5 6 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.027 sekund z 19 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

watahaslonecznychcieni gangem granitowa3 phacaiste-ar-mac-tire zipcraft