Wolontariusze - pomoc przy wykopaliskach

[astro]

AW pisaÂł, Âże sÂą zadowoleni, wiĂŞc w czym problem? Dali Ci prawo wypowiadaĂŚ siĂŞ w ich imieniu, Âże sÂą wyzyskiwani?

A Tobie dali prawo wypowiadaĂŚ siĂŞ, co wskazywaÂłoby, Âże nie-sÂą wyzyskiwani?
Problem polega na tym, Âże czegoÂś tu nie rozumiesz?
Dlatego posÂłuchaj innych co teÂż majÂą do powiedzenia, bo to w Âżyciu raczej pomaga.
ÂŚwiat dÂługi i szeroki ...a  nie to co za oknem, na ulicy i w telewizji widaĂŚ.

[astro]

Lucyna D.

Có¿, dzieci w Chinach te¿ siê nie skar¿¹. Ale dla Ciebie to ju¿ inna sprawa. Sprawa ta sama, bo i mechanizm ten sam.

DokÂładnie tak.Ten mechanizm jest taki i mĂłwi on: nauczyÂłem siĂŞ ÂżyĂŚ i Âżyje jak potrafiĂŞ i przez ten sam pryzmat samooceny oceniam Âświat.
Oto buùczucznoœÌ, egocentryzm i opancerzenie.

[Lucyna D.]

No chyba moÂżna zaufaĂŚ wiedzy AW?
A resztĂŞ rad z posta zastosuj najpierw do siebie.

[astro]

W psychologicznym wiĂŞzieniu to tkwimy wszyscy( kaÂżdy w innym) i Ty astro tez w swoim wÂłasnym.

Nie roumiem czemu siĂŞ tak nakrĂŞcacie??

Pozdrawiam

Na tym polega rozwój, aby przygl¹dn¹Ì siê wpierw w³asnej prawdzie, która jak napisa³aœ- dotyczy wszystkich.
WiĂŞc po to, o tym piszemy, a nie po to, aby sobie popisaĂŚ.

[Kiara]

A wiecie jak zyja Egipcjanie? W jakiej biedzie, w jak dramatycznych warunkach? Kto byl w Egipcie i zobaczyl  ludzi mieszkajacych  w grobowcach cmetarnych, ten spokojnie nie zaakceptuje 4$ i tej nedzy jaka im sie za nie oferuje.
W nocy zyje to cmetarne miasto , bo ludzie wracaja do "domow" , ktore stanowia dla nich jedyny dach nad glowa. Plona siatelka, bo jest to ich jedyne oswietlenie ich zyjacych nie zas gest dla zmarlych.
Nie wiem czy gdzies sie publikuje takie filmy o realnym zyciu w Egipcie, jednak ja polecam poszukanie i obejrzenie.
Jestem przeciwnikiem wskrzeszania starej monarchi Faraonow i wladzy , kogos kto ludzkosc doprowadzil do takiego stanu.
Spij dobrze Cheopsie, twoj czas byl wieki temu, teraz jest pora NASZ LUDZI , KTORZY SIE URODZILI, NIE ZAS USILUJA WSKRZESIS SWOJE ZABALSAMOWANE SZCZATKI.

Kiara

[kot]

A kto z was daÂł cokolwiek na wykopaliska?
ÂŁatwo jest kadziĂŚ ale kto z was siĂŞ dorzuci?
PĂłzniej moÂże okazaĂŚ siĂŞ,Âże to jakaÂś przewaÂłka,bo:"za moje pieniÂądze pÂłacÂą w tym Egipci trzy razy wiĂŞcej,niÂż pÂłaci siĂŞ na budowie w tym kraju! I ciÂągle proszÂą o jeszcze i jeszcze!Jak oni gospodarujÂą naszymi wpÂłatami!CoÂś tu jest nie tak!To ten WĂłjcikiewicz tak kombinuje!!!!"

[Lucyna D.]

Kiara, bieda wystêpuje wszêdzie i jest wzglêdna. Z tego, co piszesz, wynika³oby, ¿e ta stawka 4 dol. ich nie zadowala. Wiêc AW musiano wprowadziÌ w b³¹d, skoro powiedziano mu, ¿e za tak¹ stawkê robotnik mo¿e utrzymaÌ rodzinê (przy w miarê sta³ym zatrudnieniu).
A jeœli to nie wystarcza na w miarê spokojne ¿ycie, to winny jest system prawno-gospodarczy w Egipcie (a to przecie¿ republika prezydencka oparta g³ównie na prawie anglosaskim). I pewnie nawet gdyby Fundacja zaoferowa³a wy¿sz¹ stawkê, strona egipska nie zgodzi³aby siê na ni¹. Tak czy inaczej, im mniej wolontariuszy, tym wiêcej pracy dla Egipcjan. Wiêc czy te 4 dol. to wykorzystywanie czy nie, to wcale nie tak ³atwo daÌ na to odpowiedŸ.
A Âżeby zmieniĂŚ system, to - ho ho.
Podobo dziaÂłajÂą jakieÂś specjalne medytacje lewitacyjne, o ktĂłrych gdzieÂś ostatnio czekaÂłam.

[KapÂłan 718]

wy³¹czam siê z tej k³ótni...

718'

[Kiara]

To nie o to chodzi  czy oni przezyja za te 4$, chodzi o to by zmienil sie swiatopoglad i swiadomosc ludzi , ktorzy uwazaja ze cos komus musi wystarczyc , bo tak jest. Ale jak oni zyja? W jakich warunkach? Tam nie ma GODNOSCI ZYCIA. To jest nadal niewolnictwo! Ja jestem przeciw wykorzystywaniu tych ludzi.

A ktos ponownie chce wladzy , pieniedzy i slawy.... a jakas garstka ludzi o tych samych ambicjach daje sie wodzic za nos bo EGO siegnelo im chmur i za wszelka cene chca ratowac swiat....
SWIAT SIE RATUJE TYLKO I WYLACZNIE PRZEZ SIEBIE, PRZEZ TWORZENIE DOBRA W SOBIE.PRZEZ ZAUWAZENIE I POMOC LUDZI WYKORZYSTYWANYCH PRZEZ SYSTEMY. A NIE PRZEZ DOKOPYWANIE SIE DO STARYCH TRUPOW I CUDZEGO ZLOTA W LABIRYNTACH ZLUDZEN.

Kiara.

[arteq]

OczywiÂście, Âże te 4 dolary to wyzysk i nie ma co zwalaĂŚ winy na system, bo wtedy jest to po prostu wykorzystywanie/wyzysk w majestacie prawa i tyle. NaleÂży wiĂŞc jasno powiedzieĂŚ - pch wyzyskuje w tym samym stopniu ludzi ci panujÂący w Egipcie system. Tylko to nadal jest naganne.
Skoro jednak uparcie twierdzicie, Âże za 4$ moÂżna utrzymaĂŚ tam rodzinĂŞ to proponujĂŞ po wyjÂściu z samolotu kazdemu z czÂłonkĂłw naszej dzielnej ekipy wrĂŞczyĂŚ po 2$ na kaÂżdy dzieĂą pobytu - wszak moÂżna za to wyÂżyĂŚ...

Ale¿ nikt nie oczekuje, ¿e pch dokona zmiany ustroju, wystarczy, ¿e sam zachowa siê z szacunkiem dla pracy innych. A stwierdzenie, ¿e "egipt nie zgodzi siê na wy¿sz¹ stawkê [dla zatrudnionych przez pch]" jest jak¹œ bredni¹. Kto zabroni im wrêczyÌ po te kilka dolarów wiêcej?

[KapÂłan 718]

w³a¶nie podano przybli¿any koszt wojny w afganistanie i w iraku prze USA w roku 2009 - 140 MLD $ - mogli by daæ po³owê na wykopki a nie zabijaæ - chodzi o ¿ycie przecie¿ o przetrwanie - dlatego musi byæ oczyszczenie w³a¶nie - ludzie zabijaj± siê nawzajem zapominaj±c najstarsze prawo - NIE CZYÑ DRUGIEM CZEGO BY¦ NIE CHCIA£ ABY TOBIE UCZYNIONO! i nie nawi±zuje do biblii ale do podstawowego prawa reguluj±cego zycie na Ziemii...

718'

[Lucyna D.]

To nie o to chodzi  czy oni przezyja za te 4$, chodzi o to by zmienil sie swiatopoglad i swiadomosc ludzi , ktorzy uwazaja ze cos komus musi wystarczyc , bo tak jest. Ale jak oni zyja? W jakich warunkach? Tam nie ma GODNOSCI ZYCIA. To jest nadal niewolnictwo! Ja jestem przeciw wykorzystywaniu tych ludzi.

Ja te¿ jestem przeciw wykorzystywaniu. Ale jeœli w tamtym regionie jest du¿e bezrobocie, to lepiej daÌ 4 dol. Egipcjanowi ni¿ wzi¹Ì wolontariusza z Polski (na tle Egiptu bardzo bogatej, choÌ dla œwiata jesteœmy biedni; gdy przysz³o mi jechaÌ na konferencjê do Anglii, to mój kraj zosta³ zaliczony do rozwijaj¹cych siê, tak jak i kraje afrykaùskie, dziêki czemu ludzie z tych krajów byli zwolnieni z op³aty konf. - ot, taka dygresja) i op³aciÌ mu pobyt w wilii. Ca³y czas tylko o to mi chodzi³o.

[Tenebrael]

Ekhem...porownujesz swojÂą sytuacjĂŞ do sytuacji dzieci w Chinach? GratulujĂŞ... czego to czÂłowiek nie wymyÂśli, by uspokoiĂŚ sumienie...

[KapÂłan 718]

Ekhem...porownujesz swojÂą sytuacjĂŞ do sytuacji dzieci w Chinach? GratulujĂŞ... czego to czÂłowiek nie wymyÂśli, by uspokoiĂŚ sumienie...

chiny to nic a TYBET?! tam jest piekÂło na ziemii teraz, Samuel ma racje - chca zmiesc Tybet chiniole z powierzchni ziemii ale to siĂŞ nie uda bo to naprawde kolebka cywilizacji!

718'

[Bonifacy1]

wybaczcie, nie chcĂŞ nikogo obraziĂŚ, ale wg mnie caÂłe te wykopaliska to jakiÂś wielki Âżart, narazie znaleÂźli troche figurek, i !?<<<C-O-ÂŚ>>>?! czego ponoĂŚ siĂŞ strasznie przestraszyli. ÂŚwiata nie uratujÂą , moÂże znajdÂą jakieÂś zabawki do muzeum?

[Kiara]

Juz sie naszemu Samciowi pliki przestawiaja z informacjami ( czyzby brak zasilania ?)w centralnym komputerze.
Kolebka cywilizacji jest region srodziemnomorski, nie Tybet, warto wiedziec tym co sluchaja i tym co  powielaja ta informacje.

Gra Tybetem ( gdy problem wyzwolenia go ) jest na fali to zwykla zagrywka polityczna. A straszenie nas Chinczykami to juz akt bezradnosci Samcia. Widac jeszcze tylko taki argumet mu pozostal w zanadzu.

Gdyby Chinczycy chcieli pozbyc sie problemu to zniszczyli by Tybet ( duzo mniejsze straty i konsekwecje) niz wywolywanie wojny swiatowej.
 Samcio popuscil wodze fantazji, i wpuszcza ludzi w maliny. Jak zwykle. No coz nazwa projektu; Pol zartem , pol serio ... musi sie wypelnic.....

Kiara

[Lucyna D.]

Ekhem...porownujesz swojÂą sytuacjĂŞ do sytuacji dzieci w Chinach? GratulujĂŞ... czego to czÂłowiek nie wymyÂśli, by uspokoiĂŚ sumienie...

Nie porĂłwnujĂŞ, tylko unoaczniam, Âże wszystko wzglĂŞdne jest.
Ciekawe, jeden z drugim wytyka mi, Âże mam nieczyste sumienie, a czy ja kogoÂś wykorzystaÂłam? Mam wrĂŞcz opiniĂŞ takiej, co siĂŞ daje innym wykorzystywaĂŚ 

DaliÂście apel "zacznijcie od siebie". DaÂłam wiĂŞc przykÂład, jak staram siĂŞ ludzi nie wykorzystywaĂŚ. Czekam na Wasze przykÂłady.

[leopard]

Trzeba by poÂświĂŞcaĂŚ bardzo wiele uwagi, Âżeby sie poÂłapaĂŚ o co Wam chodzi. JeÂśli chcecie dyskutowaĂŚ : "jak naprawiĂŚ Âświat" to najpierw odpowiedzcie sobie na pytanie co wam w tym Âświecie najbardziej przeszkadza, potem jak to zmieniĂŚ. kaÂżdy wykrzykuje jakieÂś "swoje" prawdy. Za chwilĂŞ wyskoczy pewnie mnich dÂżinijski  ( tak, ten z mioteÂłkÂą ) z awanturÂą, Âże w Egipcie ginÂą miliony bezbronnych stworzeĂą. I rzecz jasna bĂŞdzie miaÂł racjĂŞ, bo do tego w rzeczy samej teÂż rekĂŞ przykÂłada kaÂżdy kto uczestniczy w PCH. A kaÂżde Âżycie trzeba ceniĂŚ....i tak bez koĂąca.
Wiki, dzieki za obrone, ale astro tylko macha szabelkÂą. Nie zna ani mnie, ani moich poglÂądĂłw ( bo o nie nigdy nie zapytaÂł ) wiĂŞc jak ja moge mieĂŚ za zÂłe, Âże produkuje banialuki :-). CaÂła awantura oczywiÂście w dobrej wierze...tylko skutki opÂłakane. I co zmieniliÂście juÂż swiat? A moÂże chociaÂż ktoÂś kogoÂś przekonaÂł? Nie? No to jakÂże mi przykro.... :-).

[astro]

Wiki, dzieki za obrone, ale astro tylko macha szabelkÂą. Nie zna ani mnie, ani moich poglÂądĂłw ( bo o nie nigdy nie zapytaÂł ) wiĂŞc jak ja moge mieĂŚ za zÂłe, Âże produkuje banialuki :-). CaÂła awantura oczywiÂście w dobrej wierze...tylko skutki opÂłakane. I co zmieniliÂście juÂż swiat? A moÂże chociaÂż ktoÂś kogoÂś przekonaÂł? Nie? No to jakÂże mi przykro.... :-).

Nie ma tu Âżadnej awantury.Widzisz to chcesz widzieĂŚ, a nie to co siĂŞ dzieje. WiĂŞc ja tu nie widzĂŞ, aÂżeby  ktoÂś z kimÂś siĂŞ k³óciÂł. KaÂżdy wymienia siĂŞ poglÂądami, a wiĂŞc pisze i ja piszĂŞ pozostawiajÂąc innym odpowiedzialnoœÌ co z tym zrobiÂą.
Nie zauwaÂżyÂłem, aby ktoÂś tutaj personalnie atakowaÂł AW.Mamy  prawo siĂŞ z czymÂś nie zgadzaĂŚ, prawda? wiĂŞc o co chodzi ? co nie znaczy, Âże nie akceptujemy tego co ktoÂś robi.Akceptujemy, ale nie aprobujemy, a to dwie ró¿ne sprawy. Nie musisz czytaĂŚ tego co ja piszĂŞ, bo nikt Ci tego nie karze robiĂŚ, wiĂŞc moÂżesz siĂŞ obrĂłciĂŚ na piĂŞcie i odejœÌ, skoro Twoje ego poczuÂło siĂŞ pokrzywdzone.

[leopard]

Czyli wszystko jak w dobrym, starym ma³¿eùstwie. Nawet jak siê pior¹ po pyskach, ¿e a¿ furczy to "tylko sobie tak rozmawiaj¹" ?. Rozumiem, i bêdê pamiêtaÌ na przysz³oœÌ :-).
 Astro, ja Ciebie bardzo prosze nie zwracaj sie do mojego ego, bo ja nie wiem co to jest.  No taki mam mankament: nie wierzĂŞ we freudowskie insynuacje i juÂż.  JeÂśli zaÂś chodzi o poradĂŞ, Âżeby nie czytaĂŚ Twoich postĂłw, to jakÂże ja mam ich nie czytaĂŚ, kiedy one ponoĂŚ do mnie? WidzĂŞ tu pewnÂą sprzecznoœÌ logicznÂą. Inna sprawa, Âże nawet jak je czytam, to ich nie rozumiem. WiĂŞc znĂłw wychodzi, Âże masz racjĂŞ. Nie miej do mnie prosze Âżalu, Âże sie raczej nie dam wciÂągn¹Ì w dyskusjĂŞ o prawach do wypowiedzi, wolnoÂści sÂłowa, Âżyciu, miÂłoÂści, o potrzebie wspierania ubogich, bo tematy fascynujÂące ( tak na pierwszy rzut oka moÂżna zrobiĂŚ z nich 10 odrĂŞbnych wÂątkĂłw, i ja nie wiem czy moderator to Âśpi? ), ale moÂże akurat nie w tym miejscu.  JeÂśli zabieram tu gÂłos, to tylko dlatego, Âże mnie interesuje temat wolontariatu, a Âże w aktualnej sytuacji oglÂąd mam na dziÂś wystarczajÂący, pozwolĂŞ sobie odserfowaĂŚ na zasÂłuÂżony spoczynek :-).

[arteq]

Nie, moderatorzy nie spiÂą na tym forum - gdy trzeba to robiÂą porzÂądek. Natomiast pozwalajÂą rozwinÂąc siĂŞ dyskusji i w razie potrzeby [gdy zbacza mocno z tematu] zakÂładajÂą nowy wÂątek lub proszÂą o wypowiedzi bardziej zblizone do tematu wÂątku. Gdy to nie skutkuje usuwajÂą offtopa.
Czy nazywanie rzeczy po imieniu jest automatycznie k³ótni¹?

[Tenebrael]

Ekhem...porownujesz swojÂą sytuacjĂŞ do sytuacji dzieci w Chinach? GratulujĂŞ... czego to czÂłowiek nie wymyÂśli, by uspokoiĂŚ sumienie...

Nie porĂłwnujĂŞ, tylko unoaczniam, Âże wszystko wzglĂŞdne jest.
Ciekawe, jeden z drugim wytyka mi, Âże mam nieczyste sumienie, a czy ja kogoÂś wykorzystaÂłam? Mam wrĂŞcz opiniĂŞ takiej, co siĂŞ daje innym wykorzystywaĂŚ 

DaliÂście apel "zacznijcie od siebie". DaÂłam wiĂŞc przykÂład, jak staram siĂŞ ludzi nie wykorzystywaĂŚ. Czekam na Wasze przykÂłady.

Widzisz, zauwaÂż u siebie pewnÂą rzecz. W obu przypadkach ludzie sÂą wykorzystywani (Chiny i Egipt) - dostajÂąc stawki jak na nasze warunki zerowe, a jak dla nich akurat na wykarmienie. Ale kiedy w sprawĂŞ wmieszane jest PCh - od razu usprawiedliwiasz, Âże przecieÂż to jest norma, itp. Ale gdy w podobnej sytuacji PCh nie jest wmieszane, wtedy to juÂż dla Ciebie zÂło i wykorzystywanie.

Co zaproponowa³ arteq na przyk³ad? ¯e wystarczy³oby robotnikom daÌ nieco wiêcej, ni¿ normalna stawka, powiedzmy te 4 dolary. Dla PCh nie by³oby to ¿adnym ciosem, a robotnicy I TAK pracowaliby za grosze. A PCh da³oby wyraz swojej "wszechogarniaj¹cej" mi³oœci, któr¹ tak g³osz¹. Ale có¿, jak na razie "mi³oœÌ" PCh to nieodmiennie puste s³owa - natomiast wykorzystywania okazji czy manipulowania prawd¹ jest tam od groma.

[leopard]

Tak, myÂślĂŞ, Âże ludzie k³ócÂą siĂŞ, bo najczĂŞÂściej "po imieniu" Âświetnie potrafimy nazwaĂŚ tylko to, co nas irytuje u innych. Tene to uj¹³ krĂłtko i dobitnie, ale proste rzeczy wydajÂą sie podejrzane i banalne. WiĂŞkszoœÌ wypowiedzi nie ma tu nic wspĂłlnego z wolontariatem, chodzi o zaÂłatwianie jakichÂś wÂłasnych spraw, frustracji ( bo jeÂżeli organizatorzy czytajÂą  coÂś na forum, to tu )  Czy " nazywaniem rzeczy po imieniu" jest  kwestionowanie autorytetu AW? To chyba strzaÂł z najwiĂŞkszej armaty, nie przeginasz? Sarah, w innym wÂątku - zapytaÂła Ciebie o coÂś. Takie pytanie powinniÂśmy sobie zadawaĂŚ przed napisaniem kaÂżdej wypowiedzi. Po co to? Co chcĂŞ osiÂągn¹Ì? Po co tu jestem? O tym chĂŞtnie z innymi porozmawiam. Bo taka dyskusja rozwija. Tylko, Âże ( obawiam siĂŞ ) niewiele osĂłb, z tych co sÂą dÂługo na forum, odpowie szczerze. Bo moÂże siĂŞ okazaĂŚ ( w koĂącu napisano morze s³ów i "hak" na nieszczere wypowiedzi zawsze siĂŞ znajdzie ), Âże w wiĂŞkszoÂści jesteÂśmy tu po to Âżeby nauczaĂŚ innych, a nie nauczyĂŚ siĂŞ czegoÂś o sobie. I nie zapominajmy, Âże jednak na tym forum jesteÂśmy goœÌmi. MiĂŞdzy innym, a moÂże szczegĂłlnie goœÌmi AW.

Jeszcze cos dodam, bo widze, Âże temat wynagrodzenia wraca:


KtĂłry sposĂłb na zmianĂŞ Âświata najlepszy? I z moralnego i z racjonalneg punktu widzenia?

PrzykÂłady:

1. Pan a nie pomaga Âświatu, bo mu szkoda wysiÂłku i pieniĂŞdzy, ale dba o dom i rodzinĂŞ jak naleÂży
2. Pan b jeÂżdzi Âświetnym samochodem, prowadzi Âżycie w luksusie, co miesiÂąc odpala 1000 na rzecz fundacji poprawy zarobkĂłw w Egipcie, fundacja teÂż Âżyje w luksusie, ale jego to nie obchodzi ( waÂżne, Âże pÂłaci )
3. Pan d pomaga Âświatu, bo jest lekarzem w Afryce, gÂłoduje, ma malariĂŞ - jego rodzina bardzo to przeÂżywa, matka choruje z tego powodu, ale on jest szczĂŞÂśliwy
4. Pan e zna pana b i sam jeÂżdzi do Egiptu, tam rozdaje po 2 dolary, kaÂżdemu napotkanemu na ulicy. Ostatnio oberwaÂł po gÂłowie bo Egipcjanie wiedzieli, Âże jedzie z kasÂą. Ukradli mu wszystko.
5. Pan f zna pana e i pana b - teÂż zaÂłoÂżyÂł fundacje, wszystko robi i sprawdza sam , jest po 2 zawale.
6. Pan g zna pana a, zazdroÂści b, podziwia d, wie co by zrobiÂł na miejscu e i f, ale nie ma na to wszystko czasu. Pracuje w piekarni na 2 zmiany.
7. Pan h jest bezdomnym alkoholikiem, ale sÂłyszaÂł o tym, Âże w Egipcie Âźle zarabiajÂą.
 

[arteq]

Zapewniem, Âże od siebie wymagam duÂżo wiecej niz od innych - to raz. Natomiast AW niczego nie nakazujĂŞ, jedynie wytykam, Âże deklaracje [ktĂłre SAM, dobrowolnie skÂłada] czĂŞsto nijak majÂą siĂŞ do tego co robi. I chodzi tutaj zarĂłwno o przebieg i postĂŞp prac w pch, osiÂąganie zadeklarowanych celĂłw, jak teÂż gadanie o miÂłoÂści i szacunku dla innych osĂłb, a jednoczeÂśnie wypÂłacanie gÂłodowych pensji...

Co do pytania-³amig³ówki wystarczy jak ka¿dy z panów a-h spróbuje potraktowaÌ innych w sposób jaki sam chcia³by byc potraktowany...

[Lucyna D.]

Widzisz, zauwaÂż u siebie pewnÂą rzecz. W obu przypadkach ludzie sÂą wykorzystywani (Chiny i Egipt) - dostajÂąc stawki jak na nasze warunki zerowe, a jak dla nich akurat na wykarmienie. Ale kiedy w sprawĂŞ wmieszane jest PCh - od razu usprawiedliwiasz, Âże przecieÂż to jest norma, itp. Ale gdy w podobnej sytuacji PCh nie jest wmieszane, wtedy to juÂż dla Ciebie zÂło i wykorzystywanie.

To jakieÂś nieporozumienie. Wykorzystywanie jest zawsze zÂłem, ale jak dla mnie PCh nie wykorzystuje robotnikĂłw pÂłacÂąc im 4 dol. dniĂłwki. Ale nie znamy wszystkich okolicznoÂści umowy miĂŞdzy PCh a Uniwersytetem w Kairze i RadÂą StaroÂżytnoÂści.

Ludzie na Zachodzie dostajÂą za takÂą samÂą pracĂŞ jak moja 3 razy wiĂŞcej pieniĂŞdzy. Czy to znaczy, Âże jestem wykorzystywana? Ja siĂŞ nie czujĂŞ w tym wzglĂŞdzie wykorzystywana, co najwyÂżej przez nasze kochane paĂąstwo, bo z pÂłaconych przeze mnie wysokich skÂładek roÂśnie jakaÂś marna emeryturka, moÂże nawet wirtualna! Ale i tu dziaÂłamy w ramach pewnego ziemskiego prawa.

Co zaproponowa³ arteq na przyk³ad? ¯e wystarczy³oby robotnikom daÌ nieco wiêcej, ni¿ normalna stawka, powiedzmy te 4 dolary. Dla PCh nie by³oby to ¿adnym ciosem, a robotnicy I TAK pracowaliby za grosze. A PCh da³oby wyraz swojej "wszechogarniaj¹cej" mi³oœci, któr¹ tak g³osz¹. Ale có¿, jak na razie "mi³oœÌ" PCh to nieodmiennie puste s³owa - natomiast wykorzystywania okazji czy manipulowania prawd¹ jest tam od groma.

Nieco wiĂŞcej - powiedzmy 7 dol. I co to zmieni? MoÂże robotnicy innych branÂż teÂż bĂŞdÂą siĂŞ domagaĂŚ 7 dol., a ich szefowie (nie tak zasobni jak PCh) powiedzÂą "Sorry, nie staĂŚ mnie na 7 dol., proszĂŞ, zostaĂącie przy 4 dol., albo bĂŞdĂŞ siĂŞ musiaÂł z wami poÂżegnaĂŚ, bo inaczej splajtujĂŞ.

Nie znam jednak caÂłoÂściowej sytuacji w Egipcie, wiĂŞc ta caÂła dyskusja tak naprawdĂŞ nie ma sensu i dziwiĂŞ siĂŞ, Âże tak przyczepiliÂście siĂŞ do tego wykorzystywania, kiedy ja tylko chciaÂłam zwrĂłciĂŚ uwagĂŞ, Âże wiĂŞksza liczba wolontariuszy na turĂŞ wykopalisk nie byÂłaby po myÂśli bezrobotnych w rejonie Hawary.