wiki
Gość
|
|
« Odpowiedz #100 : Styczeń 09, 2009, 10:37:59 » |
|
Lucyna D. widisz ja juÂż po 1 poÂście wiem o co Ci chodzi, a jak ktos siĂŞ chce czepaĂŚ to bĂŞdzie siĂŞ czepaÂł kaÂżdego sÂłowa, zaraz znĂłw ktoÂś wyjedzie z Indiami lub Kongiem, ta dyskusja jak wiele innych to napĂŞdanie swoich wyimaginowanych racjii. Ja wiem, Âże to nic nie zmieni te 7 czy 10 dol, tak na prawdĂŞ pan Anrzej pewnie chciaÂł przekazaĂŚ cos innego, Âże ludzie do pracy sÂą potrzebni i za te pieniÂąde, bĂŞdzie pracowaÂło wiĂŞcej osĂłb i szybciej. JednoczeÂśnie nikomu nie zabrania jechaĂŚ. Ale jak siĂŞ zastanawiasz jak pomĂłc jechaĂŚ czy wpÂłaciĂŚ pieniÂądze. WpÂłaĂŚ pieniÂądze, chyba Âże baaardo chcesz jechaĂŚ. Porostu jeÂżeli wierzysz w PCh i ratunek dla ziemi, wiĂŞcej zrobisz wpÂłacajÂąc pieniÂądze niÂż jadÂąc. Dlacego wiĂŞcej--- poprostu za te pieniÂądze bedzie PRACOWAÂŁO WIĂCEJ OSĂB = szybsze odkopanie labiryntu, a o to w tym wszystkim chodzi. Dlatego nie sÂądzĂŞ, aby wiĂŞkszoœÌ tu ( no moÂże oprĂłch kilku os) od razu nie wiedziaÂła o co chodzi, ale co niektĂłrzy uwielbiajÂą analizĂŞ i dzielenie wÂłosa na 4. Pozdrawiam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tenebrael
Gość
|
|
« Odpowiedz #101 : Styczeń 09, 2009, 10:43:10 » |
|
Có¿, gdyby zosta³o to powiedziane inaczej, grzeczniej, a nie zawiera³o "delikatnej" sugestii, ¿e ludzie s¹ im niepotrzebni, ale ich pieniadze tak, to mo¿e i nie by³oby takich odczuÌ, jak s¹ teraz.
EDIT:
Gdyby wiadomoÂśc od p.WĂłjcikiewicza brzmiaÂła np tak:
"Dziêkujemy wam, ¿e po moim apelu o pomoc w wykopaliskach, zg³osi³o siê wielu wolontariuszy, którzy zechcieli nas wspomóc w kopaniu. Bardzo nas cieszy, ¿e pomogliœcie i dalej chcecie pomagaÌ w Projekcie. Chcia³bym was jednak o coœ prosiÌ. Jak wiecie, obecnie najwa¿niejsz¹ przeszkod¹, z jak¹ musimy siê mierzyÌ, jest CZAS. Pozosta³o go niewiele, i liczy siê iloœÌ r¹k do pracy. W Egipcie wartoœc pieniadza jest inna, w zwi¹zku z czym nawet ma³e kwoty wystarcz¹ na op³acenie dodatkowych robotników tu, na miejscu. Jeœli macie wiêc jakiœ zbêdny grosz, bardzo prosilibyœmy Was o pomoc finansow¹. Przy czym oczywiœcie, jeœli chcecie prze¿yÌ razem z nami przygodê, wolontariusze dalej s¹ mile widziani, a ka¿da pomoc siê przyda"
Znaczenie podobne, a zobacz, jak ró¿ny odbiór obu tekstów (ten pisa³em z myœli, zapewne da³oby siê cos dopracowaÌ). Przede wszystkim, w moim tekœcie jest podziêkowanie i docenienie chêci i pomocy wolontariuszy. A p.Wójcikiweicz jedynie stwierdzi³ (mniej lub bardziej wprost), ¿e teraz wolontariusze s¹ tylko zawad¹, a, prowadz¹c ró¿ne obliczenia chcia³ pokazaÌ, ¿e jak masz kase, to wp³¹caj im na konto, a rezygnuj z w³asnej przygody.
Tak wiĂŞc widaĂŚ, jak, zaleznie od intencji, moÂżna zupeÂłnie inaczej przedstawic w zasadzie tÂą samÂą sprawĂŞ. A w tekÂście p.WĂłjcikiewicza widaĂŚ niestety, jak "bardzo" ceni sobie zainteresowanie byciem wolontariuszem w Egipcie (o co sam wczeÂśniej prosiÂł)
|
|
« Ostatnia zmiana: Styczeń 09, 2009, 10:54:45 wysłane przez Tenebrael »
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Gość
|
|
« Odpowiedz #102 : Styczeń 09, 2009, 11:19:37 » |
|
Wiki, wiedzia³em o co ogólnie chodzi AW - o optymalizacjê. Nie zmienia to jednak w ¿aden sposób teamtu który wynikn¹³ jakoby "przy okazji", dlaczego nie mielibysmy podyskutowaÌ o tym?
Tenebrael, niestety sama zaproponowana treœÌ to za ma³o. Sukcesem by³oby gdyby on wypowiedzia³ to szczerze, gdyby serce mu to dyktowa³o. Na podstawie jego s³ów wygl¹da niestety, ¿e z tym ciêzko.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
komandos040
Gość
|
|
« Odpowiedz #103 : Styczeń 09, 2009, 11:32:14 » |
|
Juz sie naszemu Samciowi pliki przestawiaja z informacjami ( czyzby brak zasilania ?)w centralnym komputerze. Kolebka cywilizacji jest region srodziemnomorski, nie Tybet, warto wiedziec tym co sluchaja i tym co powielaja ta informacje. Gra Tybetem ( gdy problem wyzwolenia go ) jest na fali to zwykla zagrywka polityczna. A straszenie nas Chinczykami to juz akt bezradnosci Samcia. Widac jeszcze tylko taki argumet mu pozostal w zanadzu. Gdyby Chinczycy chcieli pozbyc sie problemu to zniszczyli by Tybet ( duzo mniejsze straty i konsekwecje) niz wywolywanie wojny swiatowej. Samcio popuscil wodze fantazji, i wpuszcza ludzi w maliny. Jak zwykle. No coz nazwa projektu; Pol zartem , pol serio ... musi sie wypelnic..... Kiara Kiaro , to pó¿niej równie¿ i Tybet, bo tu ju¿ chodzi o Agartê. Pozdrawiam.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tenebrael
Gość
|
|
« Odpowiedz #104 : Styczeń 09, 2009, 12:02:48 » |
|
Tenebrael, niestety sama zaproponowana treœÌ to za ma³o. Sukcesem by³oby gdyby on wypowiedzia³ to szczerze, gdyby serce mu to dyktowa³o. Na podstawie jego s³ów wygl¹da niestety, ¿e z tym ciêzko.
Zdecydowanie siĂŞ zgadzam. WidaĂŚ jednak, Âże p.WĂłjcikiewicz jest tak peÂłen pychy jeÂśli o PCh chodzi, Âże nawet nie stara siĂŞ jakoÂś Âładniej ubraĂŚ w sÂłowa tego, co chce powiedzieĂŚ, otwarcie mĂłwiÂąc, ze wolontariusze sÂą im jak psu na budĂŞ (mimo, ze wczeÂśniej tak apelowaÂł o ich pomoc), ale chcÂą kasy. AÂż przykro myÂśleĂŚ, jak teraz siĂŞ muszÂą czuĂŚ czytajÂący to wolontariusze, ktĂłrzy z Egiptu wrĂłcili, gdy nagle okazuje siĂŞ, ze ich wysiÂłek i wydatki tak nisko ceni sobie WĂłjcikiewicz.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Gość
|
|
« Odpowiedz #105 : Styczeń 09, 2009, 13:38:29 » |
|
Podejrzewam, Âże ich samopoczucie jeszcze gwaÂłtownie spadnie gdy pch definitywnie zostanie przyparty do muru.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
leopard
Gość
|
|
« Odpowiedz #106 : Styczeń 09, 2009, 13:50:33 » |
|
Arteq: patrzymy na problem z innych stron. Ty analizujesz szczegó³y ( nie mówiê, ¿e to Ÿle - po prostu: inaczej ). Ja sie tym nie zajmujê: mnie obchodza konkretne efekty. Dla Ciebie ( i wielu innych ) to co zrobili w Hawarze to "sprzatanie", dla mnie konkretna robota: odkrycie wa¿nych artefaktów. Kiedy dyskutuj¹ce osoby mówi¹ o ró¿nych aspektach tej samej sprawy, porozumienie nie jest mo¿liwe :-). I tylko tego dowodzi te¿ przyk³ad z panami a-h. Twój pomys³ na rozwi¹zanie jest sprytny, ale co? Maj¹ sie wzajemnie poczêstowaÌ piwem? Nie, nie o to chodzi. Wracaj¹c do AW: ja protestujê, kiedy siê wyci¹ga ostre naboje, tylko dlatego, ¿e ktos powiedzia³ jedno niezrêczne zdanie. Zrobi³ b³¹d, fakt - ale to znaczy, ¿e przekreœli³ swój autorytet?? Kwestionujesz na takiej podstawie jego zdolnoœÌ do "mi³oœci i szacunku " ?. Ej,ej - czy to jest to "wymaganie od siebie wiêcej ni¿ od innych"? Mnie wychodzi, ze Ty ( i nie tylko Ty ) postawi³eœ AW poprzeczkê najwy¿ej jak siê da. Czyli co, jesteœ pewien, ¿e sam potrafisz wiêcej? Jesli tak, to ok, ale... Przyda nam siê trochê samokrytyki.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Gość
|
|
« Odpowiedz #107 : Styczeń 09, 2009, 14:09:15 » |
|
Jestem samokrytyczny, znam swoje atuty i sÂłaboÂści i nie wypieram siĂŞ ich. Czy mam podac na forum moje sÂłabostki - nie ma sprawy. Na pch poatrzĂŞ zarĂłwno caÂłosciowo jak i etapowo. Fajnie, Âże Ciebie obchodzÂą KOKKRETNE efekty, bo mnie rĂłwnieÂż. Tyle tylko, ze takowych praktycznie nie ma, ot co. SprzÂątanie tez jest konkretnÂą pracÂą, ale racz zauwaÂżyĂŚ, Âże pch nie mĂłwiÂł, Âże bĂŞdÂą to prace porzÂądkowe, przeciwnie - twierdziÂł Âże to bĂŞdĂŞ wykopaliska. O ile takie sÂłowa przed otrzymaniem pozwolenia mozna by wytÂłumaczyĂŚ jako "o to sie staramy i do tego dÂązymy" to o tyle po uzyskaniu pozwolenia na prace porzÂądkowe, a przekazaniu informacji, Âże sÂą to wykopaliska jest niczym innym jak Âświadomym kÂłamstwem i manipulacjÂą - cel tego stanowi odmienny temat do dyskusji. Konkretnym efektem miaÂły byc prace na ÂŚlĂŞzy ktĂłre miaÂły otworzyĂŚ drogĂŞ wprost pod piramidy, kolejnym konkretnym efektem - zgdonie z zapowiedziÂą pch i samcia - miaÂło byc wznowienie prac na tej SlĂŞzy do koĂąca 2008 r. Takie sÂą fakty - czcze obietnice i kÂłamstwa. Co do poprzeczki - zauwaÂż, Âże nigdzie nie napisaÂłem: AW + pch majÂą zrobiĂŚ to i to [odnoÂśnie prac]. Za to wielkorotnie udowadniaÂłem, Âże caÂła ta dzielna ekipa nie dotrzymuje tego co zadeklarowali. Sami ustalajÂą sobie poprzeczkĂŞ, czy wysoko? ByĂŚ moÂże, to ich wybĂłr. ChcÂą lÂśniĂŚ i kreujÂą siĂŞ na wielkich archeologĂłw i badaczy - stÂąd ta poprzeczka na danym poziomie, podejrzewam, Âże zbliÂżonym do ich ego, a Âże nie sÂą w stanie temu sprostaĂŚ? Czy to moja wina?
Nie wiem czy potrafiê wiêcej, wiem natomiast, ¿e nie sk³adam czczych deklaracji, a tym bardziej w celu ubarwienia swojego wizerunku. Gdy pomimo najlepszych chêci, z przyczyn niezaleznych ode mnie nie potrafiê czemuœ sprostaÌ to przyznajê siê do tego i przeprasam, staraj¹c siê zadoœÌuczyniÌ odbiorcom moich deklaracji. Nie uciekam siê w coraz to wiêksze k³amstwa. A pch przybra³ tak¹ w³aœnie drogê ucieczki. Zostawiaj¹ za sob¹ ba³agan i niespe³nione deklaracje. co do panów a-h, nie wiem czy powinni sobie postawiÌ piwo. Powinni natomaist zadbaÌ o swoje w³asne otoczenie. Sam osobiœcie nie mam mo¿liwoœci poprawienia byt egipskim robotnikom, ale za to mam wp³yw na to aby uczciwie byli traktowani ludzie z mojego otoczenia i wykorzystujêtê mo¿liwoœÌ. Pch ma mo¿liwoœÌ poprawy losu jakiejœ grupce osób w egipcie, nawet na krótki czas, wiêÌ niech to po prostu zrobi¹ wype³niaj¹c swoje deklaracje o walce z nieuczciwym systemem/porz¹dkiem na siwcie. Dlaczego tego nie zrobi¹? Maj¹ wszak okazjê. Tak, ³atwo gadaÌ...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ptak
Gość
|
|
« Odpowiedz #108 : Styczeń 09, 2009, 15:13:09 » |
|
Zgadzam siĂŞ z Arteq`iem. NajwaÂżniejsza jest uczciwoœÌ wobec siebie samego. Bo tylko taki czÂłowiek potrafi przejawiaĂŚ jÂą w relacjach ze Âświatem zewnĂŞtrznym. Jak rozumiem uczciwoœÌ? To wiernoœÌ wartoÂściom, ideaÂłom i zasadom, ktĂłre siĂŞ wybraÂło jako podstawĂŞ wÂłasnego Âżycia. OdstĂŞpstwo od nich rodzi konformizm a to prowadzi do akceptacji wszystkiego, co jest nam czĂŞsto obce i nie do przyjĂŞcia. SprzecznoœÌ taka najbardziej uderza w nas samych, bo rozwala naszÂą spĂłjnoœÌ, powoduje, Âże coraz rzadziej jesteÂśmy zdolni do samoakceptacji. W konsekwencji, prowadzi do ogĂłlnoÂświatowego szaleĂąstwa, skutki ktĂłrego wci¹¿ obserwujemy na Ziemi. Dlatego tak waÂżna jest samoobserwacja i korekta wÂłasnych „unikĂłw”. CzÂłowiek ma zakodowane w sobie dobro. Wystarczy je odkryĂŚ i trzymaĂŚ kurs. Zniknie wĂłwczas wszelka krzywda, a pytanie ile $ stanowi godziwÂą zapÂłatĂŞ straci sens. Pozdrawiam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
leopard
Gość
|
|
« Odpowiedz #109 : Styczeń 09, 2009, 15:36:53 » |
|
Pieknie :-). Wlaœnie dlatego, ¿e patrzysz na projek ca³oœciowo i etapowo, marnujesz masê energii. Ale to jest wy³¹cznie Twoja sprawa. Jeœli przez to czujesz sie szczêœliwszy, jest ok. Jeœli chcesz koniecznie oceniaÌ projekt na etapach szczegó³owych ( ja nie wiem po co, ale chcesz - i w porz¹dku ) to oceniaj¹c innych trzeba pamietaÌ, gdzie siê koùczy nasza, a gdzie zaczyna wolnoœÌ drugiego cz³owieka. Oceniamy s³owa - jest w porz¹dku. Ale nie mamy prawa oceniaÌ intencji, wartoœci jakie ta osoba sob¹ przedstawia. To jest dzia³ka, której nam wszystkim ruszaÌ nie wolno. Bo wtedy kwestionujemy wszystkie s³owa, które sami wypowiadamy o mi³oœci i szacunku. Tyle. I ja wiem, ¿e Ty czujesz t¹ subteln¹ ró¿nicê. Pozwól PCH poprawiaÌ los grupce osób w Egipcie, tak jak chc¹ i tak jak mog¹. Pamietaj, ¿e nawet jak œledzisz wszystkie szczegó³y ( a ja uwa¿am, ¿e im bardziej œledzisz :-) ) tym mniejszy masz ogl¹d na sprawy najwa¿niejsze. Bo nigdy nie bêdziemy mieÌ kompletu, wszystkich informacji, a jednak wchodzimy w coraz mniejsze detale. Nie warto. Ale chcesz - próbuj. Ale wtedy na innym poziomie: zadeklaruj pomoc, jedŸ z nimi; traktuj PCH jako okazjê wype³nienia swojej "misji"- sprawdzisz na miejscu jaki masz wp³yw na poprawê ¿ycia robotników. Wtedy zgoda: ze szczegó³u robi siê jakaœ ogólna sprawa, warta zachodu. Tylko wtedy gadanie jest coœ warte. "Doradzanie" innym jak to ma wygl¹daÌ jest troche naiwne, nie uwa¿asz?.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Gość
|
|
« Odpowiedz #110 : Styczeń 10, 2009, 14:20:23 » |
|
Doradzanie? NIe, to nie doradzanie. Mówiê jak ja to widzê i jak zachowujê siê. Pch nie jest moj¹misj¹ i nie zamierzam im pomagaÌ bo uwa¿am, ¿e oszukali ju¿ wielokrotnie wiêÌ dlaczego mam maczaÌ w tym rêce? Czy nie zauwa¿asz o co mi chodzi? WidaÌ jak na d³oni jak rozbie¿ne jest to co mói¹ a to co robi¹. Dawa³em ju¿ kiedyœ przyk³ad budowy domu: Umawiasz siê z dan¹ ekip¹ na zbudowanie domu, za¿¹dali jak¹œ kwotê pieniêdzy i powiedzieli jak i kiedy bêd¹ oddawali poszczególne etapy budowy. Niestety widzisz, ¿e nie dotrzymuj¹ w niczym s³owa ani te¿ terminów, zapowiadanych i ustalonych efektów nie widaÌ. Dodatkowo zauwa¿asz, ¿e krêc¹ i oszukuj¹. I powiedz teraz - czy bêdziesz spokojnie siedzia³a i poklepywa³a ich po plecach i usprawiedliwia³a ich mówi¹c: och, nie czepiajmy siê etapów bo ca³oœÌ niknie nam z pola widzenia? W¹tpiê.
Tak, staram siê nie oceniaÌ ludzi na podstawie s³ów lecz czynów i wiarygodnoœci. I jeszcze nie rozumiem pewnej rzeczy: twierdzisz, ¿e nie mamy prawa nazwaÌ oszustem osoby której udowodniono k³amstwo, nie wolna nam nazwaÌ manipulantem osoby której to udowodniono, nie mo¿na oceniaÌ intencji osoby która mówi "nie wa¿ne czy samcio jest dobry czy z³y"? A dlaczego niby to?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
leopard
Gość
|
|
« Odpowiedz #111 : Styczeń 10, 2009, 20:19:16 » |
|
To, jakie wyci¹gasz wnioski ze s³ów, zachowaù AW - to absolutnie Twoja sprawa. I powtarzam: Chcesz za wszelk¹ cenê wchodziÌ w szczegó³y, których ja nie mam zamiaru roztrz¹saÌ. Twoja "prawda" polega na tym, ¿e czujesz sie w jakimœ sensie oszukany i chcesz ¿eby inni przyjêli to za "logo" projektu. Ale to jest wy³¹cznie Twój indywidualny punkt widzenia, mimo ¿e próbujesz go za wszelk¹ cenê uogólniÌ na forum. Ktoœ wed³ug Ciebie oszuka³ ?, ktoœ wy³udzi³ kase? No to daj sprawe do s¹du, a nie rób tutaj kreciej roboty. Zdaje siê, chodzi o to, ¿e marzy³ Ci siê indiana jones, a prawda okaza³a sie prozaiczna. No to do kogo pretensje? Przyk³ad z domem ok, ale dzia³a akurat przeciw Tobie, bo sk¹d przekonanie, ¿e to Ty "zleca³eœ budowê", nie przysz³o Ci do g³owy, ¿e by³es raczej wykonawc¹? Pomijaj¹c drobny szczegó³, ¿e ten "dom" mia³ i ma za podstawê wy³¹cznie ezotrykê - a to tak, jak budowaÌ dom na ruchomych piaskach :-). A z PCH jest tak, ¿e wilki wyj¹, a karawana idzie dalej. A oprócz tego zauwa¿am, ¿e to nie AW puszczaj¹ nerwy, tylko Wam " niespe³nionym kombatantom" :-). Tylko jedna strona rzuca inwektywami. I to mi wystarczy. Ps. Nie wiem dlaczego zwracasz sie do mnie per "ona". Przychodzi mi do g³owy taka ( brzydka ) myœl, ¿e mo¿e z racji mo¿liwoœci, pogrzeba³eœ troche w moich danych. A to nie doœÌ, ze fuj, to i pud³o, bo ja zawsze podaje dane szanownej ma³¿onki :-). A zreszta mo¿e siê myle ( to taki gest kurtuazyjny ), mo¿e byc, ¿e to z uwagi na mój "kobiecy" (?) sposób pisania :-).
|
|
« Ostatnia zmiana: Styczeń 10, 2009, 21:07:54 wysłane przez leopard »
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Gość
|
|
« Odpowiedz #112 : Styczeń 10, 2009, 22:18:22 » |
|
Nie czujĂŞ siĂŞ oszukany w Âżaden sposĂłb, z prostej przyczyny - podchodziÂłem nieco sceptycznie, ostroÂżnie do ich przesÂłania i im wiĂŞcej siĂŞ przyglÂądaÂłem tym wiĂŞcej rys i przekÂłamaĂą. Zdanie wypowiadam w swoim imieniu, wiĂŞĂŚ nie ma mowy o uogĂłlnianiu. Co do zdania, Âże wyÂłudzajÂą pieniÂądze - nie uwaÂżam, Âże kÂłamiÂą i manipulujÂą aby wyÂłudzaĂŚ pieniÂądze. I nie marzyÂł mi siĂŞ Âżaden indiana, to oni kreowali siĂŞ na ratujÂących Âświat i do tego tych co dokonajÂą najwiĂŞkszych odkryĂŚ w historii. JeÂżeli jeszcze potrafisz w miarĂŞ trzeÂźwo na to patrzeĂŚ to zauwaÂż, Âże swojÂą opiniĂŞ i wypowiedzi budujĂŞ na faktach i solidnych argumentach - staram siĂŞ aby wypowiedzi byÂły merytoryczne, szkoda, Âże nie jesteÂś w stanie odwzajemniĂŚ siĂŞ tym samym. Zapewniam, Âże moje nerwy teÂż nie puszczajÂą i nie stosujĂŞ inwektyw, a jeÂżeli ktoÂś skÂłamaÂł to mĂłwiĂŞ Âże skÂłamaÂł i tyle. WidzĂŞ, Âże przykÂładu z domem teÂż nie zrozumiaÂłeÂś, szkoda [bo to my - ludzie ktĂłrzy majÂą zostaĂŚ "uratowani" jesteÂśmy zlecajÂącymi [a raczej zostaliÂśmy przez pch postawieni w tej roli] a oni - pch sÂą tÂą niesolidnÂą ekipÂą, ktĂłra nie wywiÂązuje siĂŞ ze zÂłoÂżonych [a nie narzuconych!] obietnic.
Mylisz siĂŞ takÂże w swoich kolejnych przypuszczeniach, tj. jakobym miaÂł CiĂŞ szpiegowaĂŚ... Nie wiem czemu miaÂłoby to sÂłuÂżyĂŚ.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
leopard
Gość
|
|
« Odpowiedz #113 : Styczeń 10, 2009, 23:27:07 » |
|
Ok. WidzĂŞ, Âże chcesz budowaĂŚ Âświat na metaforach. Super :-) i powodzenia. Nastepuje tragiczne nieporozumienie :-), bo ja przez nikogo nie chcĂŞ byc ratowany, a Ty zdaje sie ciÂągle tak. Tak wiĂŞc ja broniĂŞ AW z perspektywy kogoÂś neutralnego, a Ty go atakujesz z pozycji ( jak juz wspomniaÂłem ) " niespeÂłnionego kombatanta". Czy wobec tego Twoja pozycja moÂże pretendowac do obiektywnej ? Jeszcze sÂłowo do Ptaka. Twoje Âświetlane przesÂłanie, przypomina mi, co Âżywo, ( oczywiÂście w kontekscie ataku na AW, bo w tej kwestii poparÂłaÂś gÂłos Artqa, piszÂąc Âże ma racjĂŞ ) sprawozdania ÂświĂŞtej inkwizycji. Palenie na stosie kolejnych nieszczeÂśnikĂłw, dokumentowali sÂłowo w sÂłowo jak Ty: "odstepstwo od prawych zasad....itp . I rozumiem, Âże to wÂłasnie zakodowane dobro, pozwala Ci uwaÂżaĂŚ, ze nie ma nic zÂłego w ataku na AW, bo to przecieÂż " w imiĂŞ prawdy" . :-)/ Pozdrawiam serdecznie.
|
|
« Ostatnia zmiana: Styczeń 10, 2009, 23:33:51 wysłane przez leopard »
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Gość
|
|
« Odpowiedz #114 : Styczeń 10, 2009, 23:34:07 » |
|
Widzê, ¿e siê kompletnie nie rozumiemy. Na fakty te¿ nie chcesz dyskutowaÌ. Aktualnie jak widzê dyskusja nie wniesie wiele dobrego, wiêc pozostaje poczekaÌ. Prosi³bym tylko o odpowiedŸ na kilka pytaù: 1. Kiedy dowiedzia³eœ siê o pch, od kiedy siê temu przygl¹dasz? 2. Czy uwa¿asz, ¿e intencje pch z samciem [mi³oœÌ + ratowanie œwiata] s¹ czyste i dobre?
ps. 1. ja uratowany i to przez pch? a uchowaj BoÂże, wielkorotnie prosiÂłem aby mnie nie ratowali i nie zabierali do pociÂągu "ocalenia" 2. jak widzĂŞ mylnie oceniasz niektĂłrych ludzi z forum - z ptakiem nie zawsze siĂŞ zgadzam, ale twierdziĂŚ Âże "trzyma" z inkwizycjÂą? No daruj...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
leopard
Gość
|
|
« Odpowiedz #115 : Styczeń 10, 2009, 23:47:03 » |
|
No fakt :-). Nie rozumiemy siê kompletnie. A do tego tak mam, ¿e lubiê prowokowaÌ. Oczywiœcie, ze ptak nie trzyma z inkwizycj¹**. Ale mo¿na jej to bez trudu udowodniÌ, ¿e tak powiem "po sokratejsku", dialektycznie :-). I o to chodzi. Ja mam alergiê , jak ktoœ próbuje "nauczaÌ", po prostu. Aaaa, Jeœli nie chcesz byc uratowany, to jeszcze jest dla Ciebie jakiœ ratunek, w takim razie :-). Projektowi przygl¹dam siê od 3 lat. A odpowiedŸ na ostatnie pytanie masz w ka¿dym ( prawie ) moim poœcie: a có¿ mnie to obchodzi? Uwa¿asz, ¿e ka¿dy musi sobie zadaÌ takie fundamentalne pytanie przed wejœciem na strone forum :-) to ma byc taki swoisty znak krzy¿a na piersi przed wejœciem do kaplicy? :-). Zadeklaruj wiare w dobro albo z³o, cz³owiecze, bo.... no w³aœnie? Bo co? Do czego Ci ta wiedza ma s³u¿yÌ? Wyjasnia coœ? A jeœli S jest z³y, to co? Przeciez i tak mu sie przygl¹dasz. No to mo¿e Twoje przygl¹danie tez jest "z³e" i spotka Ciê zas³u¿ona kara ze strony "dobra" :-). Albo co gorsza :-) wzmacniasz "z³o" zupe³nie nieœwiadomie? :-). Eh...Wznieœ siê czasem poza dualizm bracie, poza podstawowe dychotomie. Bo tylko takie podejœcie jest w gruncie rzeczy zdrowe.
A o "faktach" nie chce rozmawiac, bo nie chcê byc "nawracany" na szczegó³y, nie po to sie wyrwa³em ( w drodze przez mêkê :-) ) na przejrzyste poziomy ogólnoœci, ¿eby teraz znowu do tego wracaÌ.
** I bardzo fajnie pisze : dobrze sie czyta ( moÂże trochĂŞ to zÂłagodzi ewentualny cios w szczeke, ktĂłry ( byĂŚ moÂże ) lada moment otrzymam :-)
|
|
« Ostatnia zmiana: Styczeń 11, 2009, 14:45:11 wysłane przez leopard »
|
Zapisane
|
|
|
|
krzysiek0000
Gość
|
|
« Odpowiedz #116 : Styczeń 11, 2009, 21:15:42 » |
|
Leopard
w peÂłni podzielam twoje spojrzenie prezentowane powyÂżej, chĂŞtnie swoja szczĂŞkĂŞ tez nadstawie, a co do oponentĂłw i zwolennikĂłw PCH znalazÂłem ciekawy aforyzm:
„Jednak wielcy prorocy nauczali zawsze, Âże najwiĂŞksze zagroÂżenie powstaje wtedy, gdy ktoÂś prĂłbuje zapobiec speÂłnieniu siĂŞ wizji przyszÂłoÂści, bowiem moÂże siĂŞ zdarzyĂŚ, Âże sam stanie siĂŞ przyczynÂą jej speÂłnienia.”
"ÂŚwietlistymi istotami jesteÂśmy, nie tÂą surowÂą materiÂą"
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tenebrael
Gość
|
|
« Odpowiedz #117 : Styczeń 11, 2009, 21:53:38 » |
|
„Jednak wielcy prorocy nauczali zawsze, Âże najwiĂŞksze zagroÂżenie powstaje wtedy, gdy ktoÂś prĂłbuje zapobiec speÂłnieniu siĂŞ wizji przyszÂłoÂści, bowiem moÂże siĂŞ zdarzyĂŚ, Âże sam stanie siĂŞ przyczynÂą jej speÂłnienia.”
ChoĂŚ w wiĂŞkszoÂści spraw siĂŞ z TobÂą nie zgadzam, ale tutaj zgadzam siĂŞ w peÂłni. ChoĂŚ z drugiej strony nie wiem, czy uÂżyÂłeÂś tego aforyzmu w tym samym kontekÂście, w ktĂłrym ja go rozumiem. Jednak analogiczna do niego jest wymowa greckiej tragedii - "KrĂłla Edypa". Jak kaÂżdy chyba jeszcze z liceum wie, rodzice Edypa otrzymali pewnÂą przepowiedniĂŞ (o ktĂłrej dowiedziaÂł siĂŞ potem teÂż sam Edyp), Âże syn ich zabije ojca i poÂślubi matkĂŞ. Po wielu perypetiach, w ktĂłrych kaÂżde robiÂło wszystko, by przepowiednia siĂŞ nie wypeÂłniÂła, w konsekwencji ich dziaÂłaĂą wÂłaÂśnie przepowiednia wypeÂłniÂła siĂŞ co do joty. Gdyby lali na niÂą sikiem prostym, przepowiednia byÂłaby nic nie wartÂą bajkÂą. A wÂłaÂśnie wiara w przepowiednie i walka, by siĂŞ nie sprawdziÂła, doprowadziÂła do jej speÂłnienia. Wniosek jest prosty - "Miej gdzieÂś przepowiednie i zapowiedzi wielkich zdarzeĂą i rĂłb swoje - a nie masz siĂŞ co przepowiedni i przekazĂłw obawiaĂŚ"
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
krzysiek0000
Gość
|
|
« Odpowiedz #118 : Styczeń 11, 2009, 22:06:49 » |
|
TENE mam gdzieÂś czy ktokolwiek siĂŞ ze mnÂą zgadza czy nie, nie szukam tu speÂłnienia wÂłasnego EGO lub potwierdzenia wÂłasnej wartoÂści. Po prostu pisze coÂś co wydaje mi siĂŞ sÂłuszne, co moÂże byĂŚ za lub przeciw PCH, oczywiÂście wedÂług wÂłasnej oceny i nie manipuluje sÂłowami w przeciwieĂąstwie np. do Ciebie co juÂż kiedyÂś Ci wykazaÂłem- http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=1062.msg11210#msg11210To ostatni post do Ciebie i powiem jeszcze to co juÂż ktoÂś ci napisaÂł "a pisz sobie co chcesz". pozdrawiam "ÂŚwietlistymi istotami jesteÂśmy, nie tÂą surowÂą materiÂą"
|
|
« Ostatnia zmiana: Styczeń 11, 2009, 22:39:08 wysłane przez krzysiek0000 »
|
Zapisane
|
|
|
|
Tenebrael
Gość
|
|
« Odpowiedz #119 : Styczeń 11, 2009, 22:22:12 » |
|
krzysiek0000
Po pierwsze, to nigdy mi "manipulowania sÂłowami" nie wykazaÂłeÂś, a karkoÂłomnie chciaÂłeÂś je wykazaĂŚ.
Po drugie, nie napisaÂłem tego, Âże siĂŞ z TobÂą zgadzam, by karmiĂŚ Twoje EGO. Mam chyba prawo wyraziĂŚ to, czy zgadzam siĂŞ z czyimÂś poglÂądem, czy nie prawda? No, chyba Âże juÂż nawet to uwaÂżasz za zÂłe, to przepraszam JaÂśnie Pana bardzo, nie chciaÂłem uraziĂŚ zgadzajÂąc siĂŞ.
Po trzecie, w Twoim poœcie widzê tyle pychy, jadu, wy¿szoœci (i wskazywania na moj¹ "ni¿szoœÌ" - ze niby manipulujê...), ze jeœli tak ma wygl¹daÌ duchowy rozwój, to ja wybieram stanie w miejscu.
I to tyle. I te¿ tyle by by³o odnoœnie atakowania ka¿dego ad hoc. Bo widaÌ Ty atakujesz niezale¿nie, czy ktoœ siê z Tob¹ zgadza, czy te¿ nie. Niestety, ja takiego "poziomu wtajemniczenia" w "roz(W/STR)oju duchowym" jeszcze nie osi¹gn¹³em, wiêc nie czujê siê kompetentny do dalszej dyskusji...
|
|
« Ostatnia zmiana: Styczeń 11, 2009, 22:34:44 wysłane przez Tenebrael »
|
Zapisane
|
|
|
|
astro
Gość
|
|
« Odpowiedz #120 : Styczeń 11, 2009, 22:44:14 » |
|
krzysiek0000
Po trzecie, w Twoim poœcie widzê tyle pychy, jadu, wy¿szoœci (i wskazywania na moj¹ "ni¿szoœÌ" - ze niby manipulujê...), ze jeœli tak ma wygl¹daÌ duchowy rozwój, to ja wybieram stanie w miejscu.
¯e tak spytam .... karmicie jaszczurki swoimi emocjami. Pewnie oni bardzo siê z tego ciesz¹, ¿e maj¹ co jeœÌ. Ju¿ nie wspomne nawet o tym co dzieje siê z Waszym DNA. No có¿ jak robisz... tak masz. ChoÌ zacytowa³em tutaj Tenebraela nie kierujê to do niego lecz do wszystkich, jak i równie¿ do samego siebie. Cóz za radoœÌ jednak zostawiÌ stare i biec ku nowemu.Có¿ za radoœÌ odkryÌ, ¿e kolejny dzieù, kolejna chwila to kolejny moment do prze¿ycia. Jak¿e wa¿ny moment.
|
|
« Ostatnia zmiana: Styczeń 11, 2009, 22:48:31 wysłane przez astro »
|
Zapisane
|
|
|
|
Thotal
Gość
|
|
« Odpowiedz #121 : Styczeń 12, 2009, 01:34:22 » |
|
Nie mogĂŞ juÂż patrzeĂŚ na te ich wypociny, jak jedno ego przekomarza siĂŞ z drugim, ile moÂżna? Wszystko znowu przez tÂą peÂłniĂŞ, emocje rzÂądzÂą pospĂłlstwem, a ono nie wie co czyni ze sobÂą Dobranoc - Thotal
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
piasek87
Gość
|
|
« Odpowiedz #122 : Styczeń 12, 2009, 04:59:36 » |
|
Co do ró¿nych przezabawnych wypowiedzi, skoro jadê tam jako wolontariusz to mam gdzieœ czy nocujê w hotelu willi czy pod go³ym niebem, pomijaj¹c nocowanie bo wolê nocn¹ pracê, wiêcej wtedy widaÌ i s³ychaÌ, po drugie skoro jedna rodzina 4 osobowa potrafi tam wy¿yÌ za 20 dolarów 10 dni, to czemu wolontariusze ka¿dy z osobna ma wy¿yÌ tydzieù za oko³o 100 dolarów, co wy kurw.. jedziecie tam pomagaÌ czy siedzieÌ na dupach i siê opalaÌ, po trzecie aby coœ znaleŸÌ trzeba chcieÌ znaleŸÌ wierzyÌ w to, a nie chcieÌ prze¿yÌ przygodê, kurde zapisujecie siê na te forum poniewa¿ widzicie w tym projekcie s³uszn¹ sprawê, mo¿e w koùcu zaczêli byœcie, nie tylko widzieÌ ale te¿ dzia³aÌ, a nie k³ócicie siê o byle bzdury, a jeszcze jedno po to jest siê wolontariuszem ¿eby robiÌ coœ z serca, a nie ci¹gle szukaÌ dziury w ca³ym... .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
Gość
|
|
« Odpowiedz #123 : Styczeń 12, 2009, 16:23:16 » |
|
CzeœÌ Piasek, ostre wejœcie. Ale nie przejmuj siê, to chyba wp³yw pe³ni, dlatego ostatnio tak siê podnios³a temperatura.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
leopard
Gość
|
|
« Odpowiedz #124 : Styczeń 12, 2009, 18:55:17 » |
|
E, nie. Jednak kasuje co napisalem, bo wychodzi, ¿e gram jakiegoœ negocjatora - a nie o to chodzi ( oczywiœcie stanowisko podtrzymujê :-) - to do tych co wczeœniej zd¹¿yli przeczytaÌ ).
|
|
« Ostatnia zmiana: Styczeń 12, 2009, 22:52:44 wysłane przez leopard »
|
Zapisane
|
|
|
|
|