Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Styczeń 11, 2025, 05:59:39


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: [1] |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: ÂŚWIATÂŁO czy DÂŹWIÊK  (Przeczytany 13078 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« : Styczeń 22, 2012, 12:17:58 »

W jednym z wÂątkĂłw >> >Kiara< napisaÂła:

Cytat: Kiara/...Mistrz KUTHUMI
... PozostaĂącie przy pierwotnie podjĂŞtej decyzji,
przy Waszej decyzji o pĂłjÂściu do ÂŚwiatÂła, ...

Po lekturze informacji od "Ligi OpiekunĂłw" >> naszÂło mnie pewne zwÂątpienie.
Wszystkie chanelingi (pomijaj¹c fakt, i¿ wg nich "pozytywne" dla nas istoty nie pos³uguj¹ siê takimi metodami) prubuj¹ nas utwierdzaÌ w przekonaniu, ¿e powinniœmy "iœÌ w stronê œwiat³a". Równie¿ za ¿ycia. Mrugniêcie Du¿y uœmiech
Natomiast "L.O." twierdz¹, ¿e podstaw¹ tzw. stworzenia by³ i jest d¿wiêk. Œwiat³o, tak, jest elementem tego cyklu ale ... jakby drugorzêdnym. Jak twierdz¹ "LO", to ze œwiat³a wy³oni³o siê najwiêcej tzw. "upad³ych anio³ów" - cywilizacji, które postanowi³y odst¹piÌ od naturalnego celu "ewolucji".
Co prawda, zapoznaÂłem siĂŞ dopiero z I tomem tych informacji i mogÂłem coÂś pomieszaĂŚ, ale ogĂłlnie tak to odebraÂłem, i w zwiÂązku z tym myÂślĂŞ, Âże chyba warto rozkminiĂŚ ten dylemat.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 22, 2012, 12:21:08 wysłane przez Dariusz » Zapisane

PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
Kiara
Gość
« Odpowiedz #1 : Styczeń 22, 2012, 12:30:48 »

Wiesz .. i ÂświatÂło i dÂźwiĂŞk sÂą pochodnÂą pierwotnego ÂźrĂłdÂła , ktĂłrym jest zawsze  uczucie miÂłoÂści, ktĂłre my odczuwamy wewnĂŞtrznymi a nie zewnĂŞtrznymi odbiorami i im naleÂży najbardziej zaufaĂŚ!  Te dwie pochodne mogÂą ale nie muszÂą mieĂŚ zwiÂązek z tym wznoszÂącym i budujÂącym uczuciem.
Jednak nasze odbiory komunikacyjne rĂłwnieÂż  na nich polegajÂą, warto jednak zawsze weryfikowaĂŚ swoje odczucia ; jak ja siĂŞ czujĂŞ w danej sytuacji i czy ona jest moim dobrem? temu zaufaĂŚ a nie tylko zewnĂŞtrznym przekazom , bowiem jeszcze toczy siĂŞ walka pewnych grup o przejĂŞcie jak najwiĂŞcej Ludzkich ÂświadomoÂści do swojej przestrzeni.
Nie kaÂżde ÂświatÂło jest zwiastunem miÂłoÂści , dobra i etyki i nie kaÂżdy wdziĂŞk tworzy tymi wartoÂściami, zatem JAKI?
To naleÂży weryfikowaĂŚ indywidualnie korzystajÂąc ze wszystkich danych nam moÂżliwoÂści.
Ja teÂż od dawna zauwaÂżyÂłam iÂż za duÂżo jest zajmowania uwagi ÂświatÂłem i dÂźwiĂŞkiem a za maÂło przezywaniem uczuĂŚ i odczuwaniem osobistym ich w postaci doznaĂą.
Œwiat³em i dŸwiêkiem koduje siê ró¿ne rzeczy tworz¹c podprogowe zapisy , uczuciami siê nie koduje bo je tworzy serce a ono doskonale weryfikuje swoj¹ m¹droœci¹ ( wiedza doœwiadczona i u¿ywana) co jest a co nie jest naszym osobistym dobrem.
Zatem masz racje Darek iÂż zwrĂłciÂłeÂś na te elementy uwagĂŞ , bo one sÂą istotne ale nie najwaÂżniejsze.

Kiara UÂśmiech UÂśmiech
« Ostatnia zmiana: Styczeń 22, 2012, 12:54:37 wysłane przez Kiara » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #2 : Styczeń 23, 2012, 15:44:00 »

ZarĂłwno ÂświatÂło jak i dÂźwiĂŞk to sÂą czĂŞstotliwoÂści fali.
Tylko ¿e dŸwiêk rozchodzi siê w oœrodku, w którym drga powietrze, a fala œwietlna mo¿e siê rozchodziÌ w oœrodku bez powietrza. Oczywiœcie tak to wygl¹da z perspektywy ludzkich zmys³ów.
W tym kontekÂście to czÂłowiek przypisuje znaczenie co mu siĂŞ bardziej podoba - ÂświatÂło czy dÂźwiĂŞk.

NaleÂży pamiĂŞtaĂŚ , Âże nie usÂłyszymy dÂźwiĂŞku w kosmosie.
Natomiast moÂżna zamieniĂŚ dÂźwiĂŞk na falĂŞ radiowÂą, wyslaĂŚ w kosmos i potem odtworzyĂŚ w obiekcie przeznaczenia  juÂż tak, Âżeby byÂł sÂłyszalny.
ZarĂłwno ÂświatÂło jak i dÂźwiĂŞk da siĂŞ opisaĂŚ za pomocÂą rĂłwnaĂą falowych

Co wiĂŞcej, sÂą ludzie, ktĂłrzy sÂłyszÂą kolory (ÂświatÂło rozszczepione ) i widzÂą dÂźwiĂŞki UÂśmiech . WÂłaÂśnie dlatego, Âże to mĂłzg dekoduje dane wejÂściowe, a jeÂśli mu siĂŞ "pomyli" ÂźrĂłdÂło to mamy takie jazdy jak po LSD MrugniĂŞcie
Ba, nawet sÂą tacy, ktĂłrym dÂźwiĂŞk smakuje !
Na prawdĂŞ.

JeÂśli to wszystko dzieje siĂŞ z powodu dekodera, jakim jest mĂłzg ( w sercu teÂż znajduje siĂŞ podobny do mĂłzgowego dekoder -komĂłrki nerwowe) to dlaczego bodÂźcĂłw nie daÂłoby siĂŞ "widzieĂŚ" uczuciami, lub dekodowaĂŚ jako uczucia?.

ZresztÂą powszechnie to robimy mĂłwiÂąc na przykÂład Âże czerwieĂą kojarzy nam siĂŞ z miÂłoÂściÂą, a na przykÂład niebieski z uczuciem spokoju. Zielony to kolor odpoczynku, wytchnienia etc ...
Czy zatem moÂżna sterowaĂŚ uczuciami ?
Có¿, czy nie tym zajmuje siĂŞ feng-szu  ? MĂłwi siĂŞ ,zĂŞ kolorystyka i wystrĂłj restauracji budujÂą nastrĂłj. Nie tylko wyglÂąd, ale teÂż dotyk , faktura materiaÂłu. W drewnianej chacie z bali czujemy siĂŞ bardziej naturalnie niÂż w betonowym budynku ze szkÂła i stali. OczywiÂście odnosi siĂŞ to do archetypĂłw zakodowanych w ludzkiej psychice lub ÂświadomoÂści spoÂłecznej (noosferze).

No wÂłaÂśnie, czy to nie tam, w noosferze funkcjonujÂą nasze "sterowniki" ?

Co w takim razie jest tym najbardziej podstawowym noÂśnikiem informacji dla nas o naturze doÂświadczenia (ÂświatÂła, dÂźwiĂŞku, smaku ) ?

Czy racjĂŞ ma Kiara , kiedy pisze, Âże
Cytuj
uczuciami siĂŞ nie koduje bo je tworzy serce a ono doskonale weryfikuje swojÂą mÂądroÂściÂą ( wiedza doÂświadczona i uÂżywana)
?

Uczucie wg mnie równie¿ ma naturê falow¹ ( np mówi sie "zalewa mnie fala mi³oœci" ,albo "z³oœÌ mnie zalewa" Mrugniêcie ), z t¹ ró¿nic¹ , ¿e tê falê trudno jest zapisaÌ na zewnêtrznym noœniku.

Ale da siĂŞ jÂą wywoÂłaĂŚ poprzez dziaÂłanie na przykÂład zapachem, lub dÂźwiĂŞkiem. PojawiajÂą siĂŞ uczucia zwiÂązane z bodÂźcami. WiedzÂąc jakie bodÂźce wywoÂłujÂą okreÂślone uczucia (czyli poznajÂąc ludzkÂą konstrukcjĂŞ psychicznÂą) moÂżna do pewnego stopnia sterowaĂŚ uczuciami.
Do pewnego stopnia, poniewa¿ cz³owiek posiadaj¹cy wiedzê o w³asnej konstrukcji psychicznej si³¹ swojej woli, potêg¹ umys³u mo¿e wy³¹czyÌ takie sterowanie i przepisaÌ nowe znaczenie.

Istnieje jeszcze bardziej tajemnicza siÂła niÂż uczucie, a mianowicie przeczucie.
Intuicyjny wgl¹d - ale o nim jest temat gdzie indziej (ksi¹¿ka pt "frequency" ). Wa¿ne, aby zauwa¿yÌ, ¿e intuicji te¿ blisko do czêstotliwoœci Mrugniêcie

Zatem czêstotliwoœÌ czyli wibracja ( w zale¿noœci w jakim oœrodku siê przenosi) jest podstaw¹. Ale co w zasadzie wibruje, czego s¹ to wibracje ?
Wibracje fluktuacji Pola , czyli uporz¹dkowane zachowanie siê nieustannie "b¹bluj¹cej" pró¿ni w skali Plancka. Wszystko co istnieje jest wype³nione "b¹blami" .No to czym s¹ te b¹ble ? S¹ niefizycznymi porcjami energii, kwantami , albo te¿ .. inteligentn¹ informacj¹, œwiadomoœci¹ .

Tak jak sugeruj¹ niektórzy fizycy - œwiadomoœÌ=energia=materia (oczywiœcie w uproszczeniu ) a platform¹ wymieniaj¹c¹ te trzy sk³adowe miêdzy sob¹ jest czêstotliwoœÌ , wibracja fal .

Zatem jeœli ju¿ coœ jest podstaw¹ dla "œwiat³a i dŸwiêku" to jest ni¹ œwiadomoœÌ. Wed³ug mnie.
Zapisane
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #3 : Styczeń 23, 2012, 17:41:57 »

cyt . Zatem jeœli ju¿ coœ jest podstaw¹ dla "œwiat³a i dŸwiêku" to jest ni¹ œwiadomoœÌ


tak wiec najlepiej miec wlasne swiatlo..UÂśmiech
"Bacz wiĂŞc,by ÂŚwiatÂło,ktĂłre jest w tobie,nie byÂło ciemnoÂściÂą". Mat.6.23
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #4 : Styczeń 23, 2012, 18:09:42 »

No i wracamy ci¹gle do punktu wyjœcia prawie w ka¿dym temacie, œwiadomoœÌ to wiedza , jej wy¿szy wymiar to m¹droœÌ , która tworzy dobrem , a tworzy tylko mi³oœÌ.
Czyli podstawÂą najwaÂżniejszÂą , ktĂłra tworzy ÂświatÂło i dÂźwiĂŞk jest uczucie miÂłoÂści.

" "Poniewa¿ tylko mi³oœÌ zakrzywia|œwiat³o, to tylko mi³oœÌ tworzy"...
 ...moÂżemy zobaczyĂŚ, Âże kiedy|tworzysz dÂługÂą falĂŞ w proporcji FI,
 LO-PHI (ang. love - miÂłoœÌ) |zaczynasz implozjĂŞ w sercu,
 zaczynasz tworzyĂŚ si³ê centrujÂącÂą,|ktĂłra zaczyna nieco wsysaĂŚ
falĂŞ w linii do okrĂŞgu. WiĂŞc|cokolwiek tworzy grawitacjĂŞ,
 si³ê centrujÂącÂą, substancjĂŞ tego|co czujemy, jest tym co wsysa falĂŞ
 z linii do okrĂŞgu i przez to|zakrzywia ÂświatÂło.
 I widzicie, jak tylko ÂściÂąga|ÂświatÂło, by zacz¹Ì okrÂąg,
 to przechowuje bezwÂład i nazywa|siĂŞ to mechanikÂą kwantowÂą.
 To jest jedyna rzecz, ktĂłra tworzy.|WiĂŞc tylko osadzanie tworzy
 i tylko miÂłoœÌ osadza."


Dan Winter.

Ju¿ nic dodaÌ i nic uj¹Ì.

Kiara UÂśmiech UÂśmiech
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #5 : Styczeń 23, 2012, 18:21:31 »

Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #6 : Styczeń 23, 2012, 19:19:47 »

ja powiedzialbym ze swiadomosc zakrzywia swiatlo - a swiadomosc moze byc rozna...UÂśmiech
natomiast milosc tworzy swiatlo.., dlatego najlepiej miec wlasne UÂśmiech, trzba umiec odroznic co jest swiatlem zakrzywionym a co swiatlem emanujacym UÂśmiech
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #7 : Styczeń 23, 2012, 20:19:37 »

MiÂłoœÌ jest ÂświatÂłem , Ona jest ogniem Âżycia i tylko miÂłoœÌ tworzy. RoÂżna ÂświadomoœÌ kopiuje w wariantach swojej twĂłrczoÂści, a tak naprawdĂŞ przetwarzania wzorca pierwotnego  w swoje opcje doÂświadczania tego co wybraÂła dla siebie.
Dzieje siĂŞ tak aÂż do momentu ponownego dojÂścia do pierwowzoru StwĂłrcy co jest momentem stwierdzajÂącym iÂż poznaÂła wiedzĂŞ caÂłkowitÂą z poziomu doÂświadczania jej.

Kiara UÂśmiech UÂśmiech
« Ostatnia zmiana: Styczeń 23, 2012, 23:27:26 wysłane przez Kiara » Zapisane
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #8 : Styczeń 23, 2012, 20:41:02 »

 no ale trzeba pamietac ze nie wszystko zloto co sie swieci, UÂśmiech albo moze zloto to jest to co sie nie swieci..UÂśmiech
Zapisane
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #9 : Kwiecień 13, 2012, 11:51:47 »

I swiatlo i dzwiek sa falami. Ale to prawda DZWIEK!
Tlumaczenie proste. UCHO /ear/ odbiera fale mierzalna w Hz. I wzrok rowniez!
Dotyk juz mierzy w innych jednostkach (sila).
Powonienie w olfach,
A ja pytam w jakich jednostkach mierzy sie smakCoÂśMrugniĂŞcie

Bo to zmysly odczytane na wspolnej skali beda wyznaczaly "sile" tej MILOSCI, o ktorej tyle gadaniny.

Te LOVE, ktora rzadzi swiatem cywilizowanym juz dawno ma sie pod kontrola, "wezel malzenski"XD
Albo romantyczna, ktora jest potepieniem NWO, burzy porzadek systemu.

Milosc to wymiana branie i dawanie, i czerpanie z tego satysfakcji, czyli zaplaty!
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #10 : Kwiecień 13, 2012, 12:35:09 »

Lady
Cytuj
Milosc to wymiana branie i dawanie, i czerpanie z tego satysfakcji, czyli zaplaty!

Tak opisuj¹c mi³oœÌ widaÌ i¿ nie masz o niej ¿adnego pojêcia, nie wiesz czym jest ta energia , zawê¿asz temat tylko do emocjonalnego odbioru korzyœci i strat.
O miÂłoÂści jest bardzo duÂżo na tym forum zadaj sobie trud proszĂŞ i poznaj temat.

Kiara UÂśmiech UÂśmiech

Zapisane
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #11 : Kwiecień 13, 2012, 12:50:28 »

milosc to swiatlo i dzwiek UÂśmiech

http://www.youtube.com/watch?v=hmi_AcCFwVk
Zapisane
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #12 : Kwiecień 13, 2012, 13:06:04 »

Cieszy mnie fakt, ze Ty Kiaro masz na temat MILOSCI pojecie, to swietnie, nie umniejszam Twych odczuc. Pisze co mysle, ale Tobie widac nie w smak moj sposob pojmowania swiata.
Kojarzysz moje slowa zbyt doslownie. ZAPLATE interpretujesz do pieniadza albo materialnych czynnikow, co i zreszta czesciowo jest prawda, gdyz to tylko transfer.
Nie ma innej opcji. Kazdy ruch na szachownicy powoduje akcje i reakcje. Branie, dawanie, i rachunek.
A tylko od narzedzi nam dostepnych bedzie to roznie wygladalo.
Kazdy otrzyma tyle ile sobie zazyczy! Ot cala filozofia.

MILOSC nie jest uczuciem, lecz STANEM, tak jak stan skupienia rozni np. wode.
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #13 : Kwiecień 13, 2012, 13:13:52 »

No i wracamy ci¹gle do punktu wyjœcia prawie w ka¿dym temacie, œwiadomoœÌ to wiedza , jej wy¿szy wymiar to m¹droœÌ , która tworzy dobrem , a tworzy tylko mi³oœÌ.
Czyli podstawÂą najwaÂżniejszÂą , ktĂłra tworzy ÂświatÂło i dÂźwiĂŞk jest uczucie miÂłoÂści.

" "Poniewa¿ tylko mi³oœÌ zakrzywia|œwiat³o, to tylko mi³oœÌ tworzy"...
 ...moÂżemy zobaczyĂŚ, Âże kiedy|tworzysz dÂługÂą falĂŞ w proporcji FI,
 LO-PHI (ang. love - miÂłoœÌ) |zaczynasz implozjĂŞ w sercu,
 zaczynasz tworzyĂŚ si³ê centrujÂącÂą,|ktĂłra zaczyna nieco wsysaĂŚ
falĂŞ w linii do okrĂŞgu. WiĂŞc|cokolwiek tworzy grawitacjĂŞ,
 si³ê centrujÂącÂą, substancjĂŞ tego|co czujemy, jest tym co wsysa falĂŞ
 z linii do okrĂŞgu i przez to|zakrzywia ÂświatÂło.
 I widzicie, jak tylko ÂściÂąga|ÂświatÂło, by zacz¹Ì okrÂąg,
 to przechowuje bezwÂład i nazywa|siĂŞ to mechanikÂą kwantowÂą.
 To jest jedyna rzecz, ktĂłra tworzy.|WiĂŞc tylko osadzanie tworzy
 i tylko miÂłoœÌ osadza."

Dan Winter.


Ju¿ nic dodaÌ i nic uj¹Ì.
w Mi³oœci nie ma strat ni zysków jest tylko tworzenie... jakie? To zale¿y od mocy tej energii. Oczekiwania ma wy³¹cznie niezrozumienie i niedojrza³oœÌ wiedzy o niej.
Bowiem uczucie ktĂłrym ona jest powoduje stany , w ktĂłrych na dany moment czujemy siĂŞ dobrze , lub bardzo dobrze. CzÂłowiek jeszcze niewidomy ma oczekiwania , chce takiego stanu i poszukuje aÂż zrozumie iÂż to on sam jest miÂłoÂściÂą, zatem on sam tworzy.  Jak?

Kiara UÂśmiech UÂśmiech

« Ostatnia zmiana: Kwiecień 13, 2012, 13:14:05 wysłane przez Kiara » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #14 : Kwiecień 13, 2012, 14:07:56 »

UCHO /ear/ odbiera fale mierzalna w Hz. I wzrok rowniez!
Dotyk juz mierzy w innych jednostkach (sila).
Powonienie w olfach,
A ja pytam w jakich jednostkach mierzy sie smakCoÂśMrugniĂŞcie
ka¿dy ze zmys³ów odbiera fale i przep³ywy tych fal, ka¿dy w Hz (hertzach ) , ale ka¿dy potem zamienia - FILTRUJE - dop³ywaj¹ce informacje wg innego fizycznego aparatu .
Tak na przyk³ad czêstotliwoœÌ 440 hz to smak cukru, ale te¿ kolor niebieski, jak równie¿ dŸwiêk A1, ale równie¿ zapach (jakiœ), odczute dotykiem jako jakieœ mrowienie (wibracja struny gitary dŸwiêk a1 na przyk³ad) itd.. ,a potem s¹ zamieniane na przep³yw ³adunków elektrycznych odpowiednio poindeksowanych (przez odbiorniki) i dopiero w mózgu te wstêpnie przetworzone ³adunki , zostaj¹ zdekodowane przez "centralkê".

To znaczy hmmm taki jest model aktualnie obowiÂązujÂący, ale przecieÂż moÂże byĂŚ tak, Âże bodziec przetwarzany jest przez dany organ "w miejscu" w ktĂłrym zostaÂł odebrany, a nastĂŞpnie obecny jest w caÂłym organizmie jednoczeÂśnie i dlatego caÂły organizm korzysta z bodÂźcĂłw naraz - w po¿¹danym zakresie przez kaÂżdy z organĂłw nieco inaczej. StÂąd nie byÂłoby potrzeby przesyÂłania informacji tam i z powrotem ( do centrali CPU  w jednÂą stronĂŞ -przetworzenia - i zwrotnego odesÂłania informacji - jak to ma miejsce w komputerach binarnych) .
CzÂłowiek jako organizm to zÂłoÂżona, kwantowa "maszyna" MrugniĂŞcie
To o czym prawi Dan Winter , to rozpoznanie korelacji pewnych harmonicznych zaleÂżnoÂści towarzyszÂących miÂłoÂści i dokonanie pomiaru tegoÂż z naniesieniem na wykres. Obserwuje efekt, a nie przyczynĂŞ.

Cytuj
Milosc to wymiana branie i dawanie, i czerpanie z tego satysfakcji, czyli zaplaty!
Raczej swoisty "pomiar" przepÂływu okreÂślonej , harmonicznej energii  -gdyby tak to technicznie uj¹Ì bez okraszania tego ochami i achami MrugniĂŞcie

@Kiaro
Cytuj
CzÂłowiek jeszcze niewidomy ma oczekiwania , chce takiego stanu i poszukuje aÂż zrozumie iÂż to on sam jest miÂłoÂściÂą, zatem on sam tworzy.  Jak?
CzÂłowiekowi ogĂłlnie (bez przymiotnikĂłw) wydaje siĂŞ , Âże coÂś tworzy, ze kombinuje ,Âże poszukuje , oczekuje i Âże rozumie, a tymczasem wibracje - fale - czy to dÂźwiĂŞkowe, czy inne , docierajÂą do niego. To nie jest tak, Âże czÂłowiek widzi kolor. Kolor dociera i jest widziany. SiĂŞ dekoduje w organiÂźmie, ale nie istnieje Âżadne dekodujÂące JA, ktĂłre to robi. Niewidomy moÂże malowaĂŚ obrazy (turecki malarz Esraf ) dlatego, Âże informacje docierajÂące poprzez zmysÂły (takie jak g³êbia, ostroœÌ, odlegÂłoœÌ) sÂą przenoszone  przez inne zmysÂły i dostarczane (wg oficjalnego modelu neurologicznego ) do mĂłzgu gdzie mĂłzg nauczyÂł siĂŞ je dekodowaĂŚ tak ,jakby byÂły odbierane oczyma. Albo teÂż -wg tej nowszej  teorii - w ogĂłle nie sÂą potrzebne oczy by obraz siĂŞ rozkodowywaÂł w caÂłym organiÂźmie jednoczeÂśnie Chichot
Jeœli chodzi o mi³oœÌ to mo¿e siê ona kojarzyÌ na przyk³ad z zapachem siana, lasu, czystej poœcieli, piwa albo odwrotnie - ze smarami samochodowymi w warsztacie . To zale¿y gdzie i w jakich okolicznoœciach doœwiadczona po raz pierwszy Mrugniêcie - rozkodowana. Bo przecie¿ te¿ istnieje jako wibracja wszêdzie dooko³a.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 13, 2012, 14:18:48 wysłane przez east » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #15 : Kwiecień 13, 2012, 15:23:33 »

@east
Tak jak dobrze napisa³eœ; Jeœli chodzi o mi³oœÌ to mo¿e siê ona kojarzyÌ ... jak psu dŸwiêk okreœlony z jedzeniem.
Ale ani niÂą nie jest ani wcale z tego powodu nie musi zaistnieĂŚ.
Bowiem Mi³oœÌ jest nie przewidywalnym uczuciem ( mówiê o tej która rozpala ludzkie serca najwiêkszym ogniem), nigdy nie wiadomo czy stanie siê p³omieniem , czy tylko iskr¹ pozostanie.

Kiara UÂśmiech UÂśmiech
Zapisane
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #16 : Kwiecień 13, 2012, 21:34:00 »

ktos tu nawoluje do POSTU:)UÂśmiechUÂśmiech
A przeciez swieta mamy za soba;)
OSOBISCIE uwazam, ze kazdy z uzytkownikow sam stwierdzi, kiedy jest GLODNY;) i na co ma ochote!

UÂśmiech

P.S. Moj kumpel "zaniemowil"UÂśmiech
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #17 : Sierpień 13, 2012, 17:34:53 »

"na poczÂątku byÂło sÂłowo"/dÂźwiĂŞk..

<a href="http://www.youtube.com/v/o0gBoV0ygJc?version=3&amp;amp;hl=pl_PL" target="_blank">http://www.youtube.com/v/o0gBoV0ygJc?version=3&amp;amp;hl=pl_PL</a>
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
PHIRIOORI
Gość
« Odpowiedz #18 : Sierpień 14, 2012, 23:48:26 »

Cytuj
Natomiast "L.O." twierdz¹, ¿e podstaw¹ tzw. stworzenia by³ i jest d¿wiêk. Œwiat³o, tak, jest elementem tego cyklu ale ... jakby drugorzêdnym. Jak twierdz¹ "LO", to ze œwiat³a wy³oni³o siê najwiêcej tzw. "upad³ych anio³ów" - cywilizacji, które postanowi³y odst¹piÌ od naturalnego celu "ewolucji".
Co prawda, zapoznaÂłem siĂŞ dopiero z I tomem tych informacji i mogÂłem coÂś pomieszaĂŚ, ale ogĂłlnie tak to odebraÂłem, i w zwiÂązku z tym myÂślĂŞ, Âże chyba warto rozkminiĂŚ ten dylemat.

MrugniĂŞcie Bardzo ciekawy temat!
W zasadzie to odbieram podobnie.
Nawet coÂś nie coÂś o tym wiem z doÂświadczeĂą ostatnich kilku lat, lecz nie wiĂŞcej niÂż 6-ciu.

Ale dodam opiÂździuĂąkĂŞ dipolaryzujÂącej treÂści:
(Âżeby nie byÂło - o Pana Zdzisia
j:)

rozkminka sÂłowa: SÂłowo
1. udÂźwiĂŞcznienie:
ZÂłowo.
2. udÂźwiĂŞcznienie analityczne:
wersje:   
z-ÂŁow-O
ZÂło-w-O

Na poczatku byÂło ZÂŁO w O.
lub
Na poczatku byÂło z ÂŁow "O".


Wynika z TÂĄD niezbicie i logicznie, iÂż:

W krĂŞgu (/kuli) byÂło na poczÂątku "zÂłO",
gdyÂż nie byÂło ÂświadomoÂści "O"
Gdy nastaÂły ÂŁowy "O"
byÂły to poczÂątki O
Z Âłowami jednakÂże tak to juz jest,
Âże O Phi Ara nie zawsze ma gest
By siĂŞ dac zÂłowiĂŚ tak Ot
Lecz gdy siĂŞ juz zÂŁowiĂŚ jednakÂże da
pOczÂątku pOczÂątkĂłw stanowi lot.

moznaby tez zerkn¹Ì w SLOWO
a dokÂładniej no to w z Lov O.

Na poczÂątku byÂło Z Lov O,
bo nie byÂłoby pOczÂątku.

MrugniĂŞcie


« Ostatnia zmiana: Sierpień 14, 2012, 23:51:54 wysłane przez PHIRIOORI » Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #19 : Sierpień 15, 2012, 00:29:52 »

kurcze, nigdy siĂŞ tak nie naÂłoiÂłem aby byĂŚ w stanie tak beÂłkotaĂŚ... moÂże nie ta uÂżywka?
albo:
http://www.youtube.com/watch?v=rAFsJ0RRlfs

a powy¿sze "analizy" s³ów przypominaj¹ mi pewien cykl skeczy z "powtórki z rozrywki", tyle tylko, ¿e w 3-ce jest jednak zabawnie, a nie ¿a³oœnie...

Zapisane
PHIRIOORI
Gość
« Odpowiedz #20 : Sierpień 15, 2012, 00:40:47 »

nie byÂłby sobÂą.
faktycznie - KtoÂś kto jest naÂłojony non stop - ma przypuszczalnie poczucie Âże nigdy siĂŞ nie naÂłoiÂł.

mi tam nie Âżal.


To teraz o ÂŚwietle:

Pewien jeden Œniêty goœÌ
mniema³ i¿ jest Œwiêty doœÌ.

MyÂślaÂł Âże to pismo ÂświĂŞte
Zanim zczytaÂł - byÂło ÂŚwietlne
samo pismo - a nie treœÌ
pismo moze w oko wleŸÌ
w ucho zas ni chu-(dajmy na to Âże jeszcze raz chu)



Skoro Darku ŒwietlnoœÌ juz w¹tpliwa w swej napocz¹tkowoœci:

ÂŚwiatÂło:

1. udÂźwiĂŞcznienie:

ÂŹWiadÂło

2. wersje analityczne:

*ver1:  z Wiad LO, z Wied LO, z Wed LO (z wiedzy LO) MrugniĂŞcie

*ver2: zwiodÂło,

*ver3: zwiad ÂłO,


mi tam nie zal, Âże
jedyne, co im pozostaÂło
to takie
Pismo zWiĂŞdÂłe.

Tak mówi Pismo ZwiÊd³e
Tak mówi Pismo ¦niÊte

..dla nich to wci¹¿ nie po jête.

ni przed ni po .








« Ostatnia zmiana: Sierpień 17, 2012, 12:19:05 wysłane przez PHIRIOORI » Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #21 : Sierpień 15, 2012, 11:05:09 »

Cytat: PHI
Skoro Darku ŒwietlnoœÌ juz w¹tpliwa w swej napocz¹tkowoœci:

Ao wÂątpliwa.
ChoĂŚ ÂświatÂło samo w sobie nie, niczemu nie jest winne. No bo i jak? MrugniĂŞcie
To byty z tego zakresu wszechÂświata.
W obliczu tego faktu nie dziwi podkreÂślanie przez nich swojej "ÂświetlistoÂści" i obÂłudne epatowanie nas swojÂą "miÂłoÂściÂą".
« Ostatnia zmiana: Sierpień 15, 2012, 11:06:10 wysłane przez Dariusz » Zapisane

PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
PHIRIOORI
Gość
« Odpowiedz #22 : Sierpień 17, 2012, 14:48:11 »

Cytuj
ChoĂŚ ÂświatÂło samo w sobie nie, niczemu nie jest winne. No bo i jak?
Jest jak prÂąd lub woda:
pÂłynie po linii najmniejszego oporu.
Zapisane
Strony: [1] |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.035 sekund z 21 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

ostwalia gangem watahaslonecznychcieni wypadynaszejbrygady opatowek