upadek religii 2009

[Rafaela]

Wybaczcie, ale tego to juz za duzo. Wyzwiska, ponizanie, co to ma znaczyc. Jesli macie cos do powiedzenia, to prosze , ale na poziomie, jesli tego poziomu nie macie, to dla takich nie ma tu miejsca. Pierwsze pytanie, jakie wiadomosci macie na temat samej religii. Jak wyglada wasz rozwoj duchowy, jezeli tak jak pokazujecie na forum, to dla takich nie ma miejsca tu .
Ponizanie czlowieka jest czyms bardzo niskim, jesli ci sie ksiadz nie podoba, to idz osobiscie do niego i mu to powiedz. Ja w moim zyciu juz cos takiego zrobilam, to byla bardzo dobra decyzja. Ksiadz nie jest bogiem, gdyby ludzie czesto normalnym jezykiem powiedzieli na plebani co mysla, to wiele sytuacji tez w kosciele wygladaloby calkiem inaczej. Wszyscy, prawie wszyscy mamrotaja , ale nie podniosa glosu tam gdzie trzeba.
      Prosze nie zapominac ze tu na forum wszyscy troszczymy sie o nasz rozwoj duchowy, takiego rodzaju zachowanie nie bedzie tolerowane. Pozdrawiam wszystkich Rafaela.

[Symeon]

Wydaje mi siĂŞ, Âże to ciÂągÂłe przedstawianie KoÂścioÂła i ksiĂŞÂży w zÂłym Âświetle wynika z chĂŞci usprawiedliwienia swojego niepraktykowania. Zapewne wiele osĂłb z tego forum myÂśli sobie - nie chce mi sie chodziĂŚ do KoÂścioÂła, nie chce mi siĂŞ ÂślĂŞczeĂŚ prawie godzine na "nudnej" mszy, nie chce mi siĂŞ przestrzegaĂŚ przykazaĂą, ja chce korzystaĂŚ z Âżycia na maxa, jakim prawem ksiÂądz w koÂściele bĂŞdzie mi czegoÂś zabraniaÂł, nie bĂŞde chodziĂŚ do koÂścioÂła a jak siĂŞ ktoÂś spyta czemu nie chodze, to powiem, Âże to wszystko wina tych "wstrĂŞtnych i zakÂłamanych" ksiĂŞÂży, oni mi mĂłwiÂą jak mam ÂżyĂŚ, a sami czasem ÂżyjÂą nie tak jak powinni, niewaÂżne, Âże powodem mojego niepraktykowania jest de facto co innego, wszystko zwale na ksiĂŞÂży i bĂŞdzie git.

[east]

Symeon a musisz podkrĂŞcaĂŚ atmosferĂŞ ?
Tak Âłatwo Ci przychodzi ocenianie  tego co kto sobie myÂśli na temat KoÂścioÂła ? Niech ludzie wypowiadajÂą siĂŞ za siebie. JesteÂśmy doroÂśli i - mam nadziejĂŞ - dojrzali. Prowokacje nie sÂą tu potrzebne.

[Symeon]

Symeon a musisz podkrĂŞcaĂŚ atmosferĂŞ ?

Przepraszam, Âże oÂśmieliÂłem siĂŞ zabraĂŚ gÂłos w tej dyskusji

Niech ludzie wypowiadajÂą siĂŞ za siebie.

W³aœnie, niech siê wypowiedz¹ co jest powodem ich odejœcia od Koœcio³a. Jeœli siê mylê, to napiszcie, ale wydaje mi siê, ¿e wiêkszoœÌ osób na tym forum zosta³a ochrzczona w koœciele katolickim i siê nie wypisali, wiêc nadal s¹ katolikami. Na tym forum jest bardzo du¿o osób krytykuj¹cych KRK i jednoczeœnie nie praktykuj¹cych, wiêc mo¿e znajdzie siê pare osób, które bêd¹ chcia³y wyjaœniÌ dlaczego tak znienawidzi³y Koœció³, ¿e ju¿ nie praktykuj¹.

[Dry007]

Symeon a musisz podkrĂŞcaĂŚ atmosferĂŞ ?

Przepraszam, Âże oÂśmieliÂłem siĂŞ zabraĂŚ gÂłos w tej dyskusji

Niech ludzie wypowiadajÂą siĂŞ za siebie.

W³aœnie, niech siê wypowiedz¹ co jest powodem ich odejœcia od Koœcio³a. Jeœli siê mylê, to napiszcie, ale wydaje mi siê, ¿e wiêkszoœÌ osób na tym forum zosta³a ochrzczona w koœciele katolickim i siê nie wypisali, wiêc nadal s¹ katolikami. Na tym forum jest bardzo du¿o osób krytykuj¹cych KRK i jednoczeœnie nie praktykuj¹cych, wiêc mo¿e znajdzie siê pare osób, które bêd¹ chcia³y wyjaœniÌ dlaczego tak znienawidzi³y Koœció³, ¿e ju¿ nie praktykuj¹.

Symeon a musisz podkrĂŞcaĂŚ atmosferĂŞ ?

Przepraszam, Âże oÂśmieliÂłem siĂŞ zabraĂŚ gÂłos w tej dyskusji

Niech ludzie wypowiadajÂą siĂŞ za siebie.

W³aœnie, niech siê wypowiedz¹ co jest powodem ich odejœcia od Koœcio³a. Jeœli siê mylê, to napiszcie, ale wydaje mi siê, ¿e wiêkszoœÌ osób na tym forum zosta³a ochrzczona w koœciele katolickim i siê nie wypisali, wiêc nadal s¹ katolikami. Na tym forum jest bardzo du¿o osób krytykuj¹cych KRK i jednoczeœnie nie praktykuj¹cych, wiêc mo¿e znajdzie siê pare osób, które bêd¹ chcia³y wyjaœniÌ dlaczego tak znienawidzi³y Koœció³, ¿e ju¿ nie praktykuj¹.

Symeonie

ByÌ mo¿e nie wiesz ale ja osobiœcie nie wst¹pi³em do Koœcio³a. Decyzje podjêli moi rodzice, czy za to te¿ chcesz mnie piêtnowaÌ, ¿e zamiast iœÌ na mszê wolê z kolegami porozmawiaÌ o tzw. "Bogu"?

JeÂśli znajdujesz Go na mszy to miÂło mi to sÂłyszeĂŚ, ale jeÂśli tu nie to gdzie on jest teraz ?

[Dariusz]

wiêc mo¿e znajdzie siê pare osób, które bêd¹ chcia³y wyjaœniÌ dlaczego tak znienawidzi³y Koœció³, ¿e ju¿ nie praktykuj¹.

dlaczego uwaÂżasz, Âże trzeba byÂło znienawidziĂŚ tĂŞ instytucjĂŞ by przestaĂŚ praktykowaĂŚ jej doktryny?
W moim przypadku nie ma nienawiÂści, po prostu nie praktykujĂŞ.
Wiedza jak¹ zdoby³em o systemach religijnych potwierdzi³a tylko to, co czu³em od dziecka. Decyzjê podj¹³em bez uprzedzeù.

[Symeon]

Symeonie
ByÌ mo¿e nie wiesz ale ja osobiœcie nie wst¹pi³em do Koœcio³a. Decyzje podjêli moi rodzice, czy za to te¿ chcesz mnie piêtnowaÌ, ¿e zamiast iœÌ na mszê wolê z kolegami porozmawiaÌ o tzw. "Bogu"?

Nie chcĂŞ Cie piĂŞtnowaĂŚ, byÂłem tylko ciekaw jaki jest powĂłd niepraktykowania, juÂż siĂŞ od Ciebie dowiedziaÂłem jaki i to mi wystarczy.

JeÂśli znajdujesz Go na mszy to miÂło mi to sÂłyszeĂŚ, ale jeÂśli tu nie to gdzie on jest teraz ?

Bóg jest wszêdzie, "czyta" to co teraz piszemy i wie o nas wszystko, ale w œwi¹tyni umacniamy nasz¹ wiêŸ z Bogiem. Wed³ug religii katolickiej nie wystarczy tylko wierzyÌ w Boga, trzeba te¿ go odwiedzaÌ w Jego domu przynajmniej raz na tydzieù, tak jak odwiedza siê przyjació³, blisk¹ rodzinê w ich domach, nie chcemy straciÌ z nimi wiêzi dlatego ich odwiedzamy. Po za tym bardzo wa¿ne jest te¿ przyjmowania komunii, Jezus mówi³ przecie¿, ¿e kto przyjmuje Jego cia³o i pije Jego krew, ¿yÌ bêdzie na wieki.

[east]

Symeon a musisz podkrĂŞcaĂŚ atmosferĂŞ ?

Przepraszam, Âże oÂśmieliÂłem siĂŞ zabraĂŚ gÂłos w tej dyskusji

Niech ludzie wypowiadajÂą siĂŞ za siebie.

W³aœnie, niech siê wypowiedz¹ co jest powodem ich odejœcia od Koœcio³a. Jeœli siê mylê, to napiszcie, ale wydaje mi siê, ¿e wiêkszoœÌ osób na tym forum zosta³a ochrzczona w koœciele katolickim i siê nie wypisali, wiêc nadal s¹ katolikami. Na tym forum jest bardzo du¿o osób krytykuj¹cych KRK i jednoczeœnie nie praktykuj¹cych, wiêc mo¿e znajdzie siê pare osób, które bêd¹ chcia³y wyjaœniÌ dlaczego tak znienawidzi³y Koœció³, ¿e ju¿ nie praktykuj¹.

Niech siĂŞ ludzie wypowiadajÂą za siebie oznacza, Âże niech piszÂą to, co czujÂą, Âże chcieliby napisaĂŚ.
TwĂłj gÂłos w dyskusji odbieram  mniej wiĂŞcej tak : wytÂłumaczcie siĂŞ czemu nie chodzicie do KoÂścioÂła.
A ludzie zaczĂŞli siĂŞ tÂłumaczyĂŚ heheh. Z potrzeby usprawiedliwienia siĂŞ ?

To mniej wiĂŞcej tak,jakby namiĂŞtny zjadacz ziemniakĂłw zapytaÂł CiĂŞ dlaczego znienawidziÂłeÂś frytki. OdpowiedÂź, Âże decyzja nie miaÂła nic wspĂłlnego z nienawiÂściÂą, bo siĂŞ zwyczajnie "przejadÂły"  bĂŞdzie dla wielbiciela ziemniaka nie do przyjĂŞcia .

[Dariusz]

RozprawkĂŞ na temat rozgrzeszenia przeniosÂłem tu:

http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=3551.msg41971#msg41971

[kot]

Gdy tajemnica naszej historii-historii ludzkoÂści- w Wielkim Labiryncie przechowywana siĂŞ ujawni.

[Dry007]

Mam tylko nadziejĂŞ, Âże "prorocy" - samcio/Lucynka oraz Kiara nie zapomnÂą o swoich deklaracjach:
samcio/Lucynka/pch - religie upadnÂą do koĂąca 2009 r.
Kiara - religie/i kÂłamliwe instytucje upadnÂą za max 2,5 miesiÂąca.

Religie nie upadnÂą, a "prorocy" pewnie powiedzÂą, Âże siĂŞ troszeczke pomylili. PCh zapewne stwierdzi, Âże Samcio pomyliÂł siĂŞ np. o rok, bo dla niego rok to bardzo maÂło w porĂłwnaniu z jego wiekiem, a Kiara zapewne powie, Âże jako czÂłowiek miaÂła prawo sie myliĂŚ, ale, Âże napewno kiedyÂś tam te religie upadnÂą. Jednak po tym oÂśmieszeniu sie mogÂą juÂż nie podaĂŚ konkretnej daty upadku, Âżeby juÂż caÂłkiem siĂŞ nie skompromitowaĂŚ.

No có¿ :

" Zaiste, nie czyni WszechmogÂący Pan nic, jeÂżeli nie objawiÂł swojego planu swoim sÂługom prorokom" (Amos 3,7).

ÂźrĂłdÂło:
http://www.goszen.pl/?action=b12

poczekamy zobaczymy ....

[Rafaela]

Symeonie, czytaj uwaznie to forum, napewno znajdziesz odpowiedzi na twoje  rozne pytania.

[arteq]

Przepraszam, czy wie ktoÂś kiedy dokÂładnie bedzie upadek religii?

WiĂŞc tak, dwa "autorytety" tego forum twierdzÂą co nastĂŞpuje:

Kiara - religie upadniÂą [a ÂściÂślej systemy i organizacje zniewolenia - a za takÂą ma ona religie] od 3 do 6 miesiĂŞcy liczÂąc od czerwca 2009, czyli 09 [jak widaĂŚ aktualnie stojÂą] do 11.2009. WiĂŞc max. za 2-2,5 miesiÂąca

naczelny guru pch i wielu forumowiczĂłw [coÂś co mĂłwi do Lucyny] - stwierdziÂł, Âże do koĂąca 2009 r. Ale musisz byĂŚ przygotowany, Âże moÂże z tym byĂŚ jak z nibiru. Terminy sÂą przesuwane...

[arteq]

Thotal, jeÂżeli w poÂście skÂłamaÂłem - wskaÂż mi w czym i gdzie. JeÂżeli masz coÂś rzeczowego do dodania - chĂŞtnie wysÂłucham. JeÂżeli ma byĂŚ to kpina dla kpiny - powiedz otwarcie.

[Thotal]

Arteq,
Twoje EGO domaga siĂŞ o moje wyraÂżenie stosunku; prawda-kÂłamstwo, dobro-zÂło, czarne-biaÂłe...
A JA jestem k o l o r o w y,  lubiĂŞ centrum, siedzĂŞ sobie pomiĂŞdzy, bo po Âśrodku jest najwiĂŞcej OBIEKTYWIZMU.

Mam nadziejê, ¿e w przysz³ym tygodniu (po niedzieli ) wszystkie k³amstwa, religijne ob³udy, psychologiczne matactwa z religi¹ zwi¹zane zostan¹ obna¿one. Zdajê sobie sprawê z cierpieù EGOtycznych umys³ów zwi¹zanych z upadkiem ustalonych dogmatów, ale "upadek" spowodowany jest wewnêtrznym upadkiem moralnym koœcio³a, siêgaj¹cym jego pocz¹tku, a nie chêci¹ zdo³owania przez ma³o znacz¹cego w histori Thotala.


Pozdrawiam - Thotal

[Dariusz]

...naczelny guru pch i wielu forumowiczĂłw [coÂś co mĂłwi do Lucyny] - stwierdziÂł, ...

Wybacz arteq ale piszÂąc te sÂłowa otworzyÂłeÂś drogĂŞ do takiego samego traktowania, wypowiadania siĂŞ o czymÂś co przyczyniÂło siĂŞ do powstania takich sekt jak KK.

[Szmer]

Przepraszam, czy wie ktoÂś kiedy dokÂładnie bedzie upadek religii?

Po mojemu proces ju¿ siê rozpocz¹³... wystarczy rozejrzeÌ siê dooko³a...

[Symeon]

Ja siĂŞ rozglÂądam i tego nie widzĂŞ. PeÂłne koÂścioÂły w niedziele jak byÂły tak sÂą
Czytaj¹c ksi¹¿kê "Watykan znany i nieznany" natrafi³em na fragment o Leninie. Podobno Lenin chcia³ upadku religii, ale nie wierzy³ w ich upadek a nawet "przepowiedzia³" w rozmowie ze swoim znajomym ksiêdzem, ¿e Koœció³ nigdy nie upadnie.

[kot]

Symeonie drogi!!

Od jak dawna monitorujesz obecnoœÌ wiernych w koœciele?

Czy byÂłeÂś na mszy dwadzieÂścia piĂŞĂŚ lat temu?

Czy wiesz,¿e wtedy trzeba by³o siê zrywaÌ aby nie iœÌ do koœcio³a?

DziÂś po prostu siĂŞ nie wychodzi z domu.

Kierunek zmian frekwencji jest widoczny,jeno doÂświadczenie czasu obserwacji jest wymagalne

aby z czystym sumieniem wartoÂściowymi spostrzeÂżeniami nas obdarzaĂŚ.

[Symeon]

Drogi kolego Kocie!
W tym koœciele, do którego ja chodzê, w prawie ka¿d¹ niedziele wszystkie miejsca siedz¹ce s¹ zajête, mimo, i¿ to du¿y koœció³ i jest du¿o ³awek to czêsto ludzie stoj¹. Trzeba chodziÌ do koscio³a i obserowwaÌ co siê dzieje.

[BRAIN]

To co to za upadek religii je¶li nadal bêd± t³umy w ko¶cio³ach? Nie czaje Twojego toku rozumowania. To po czym zwyk³y zjadacz chleba pozna ¿e ten upadek ju¿ jest? Pytam siê grzecznie Mo¿e ka¿dy ma wej¶æ na to forum i czekaæ a¿ Kiara o¶wiadczy ¿e "TAK OTO JUSZ STA£ SIÊ ÓPADEK RELIGJI" ? I WTEDY WSZYSCY MAJ¡ POS£USZNIE UZNAÆ ¯E RELIGIE UPAD£Y ?

[Szmer]

Symeon,
nie oceniaj siÂły religii po tym ile w twoim koÂściele jest wolnych czy zajĂŞtych miejsc...
Jak napisaÂłem wczeÂśniej, wystarczy rozejrzeĂŚ siĂŞ dookoÂła. Popytaj starszych ludzi jakie jeszcze niedawno byÂło podejÂście do religii... rzuĂŚ okiem na historiĂŞ. Jeszcze niedawno religia byÂła wszystkim dla ludzi. PojawiaÂła siĂŞ praktycznie w kaÂżdym elemencie Âżycia. BiorÂąc pod uwagĂŞ przede wszystkim religiĂŞ chrzeÂścijaĂąskÂą, mogĂŞ ÂśmiaÂło powiedzieĂŚ Âże jej siÂła jest obecnie namiastkÂą tego co byÂło kiedyÂś.
Ogromna czêœÌ naszej populacji œmia³o twierdzi ¿e wiara im nie potrzebna... poniewa¿ wierz¹ w siebie, zdaj¹ sobie sprawê ¿e ca³a si³a znajduje siê w nich samych, staj¹ siê niezale¿ni. Kiedyœ tak nie by³o...
Gdy zobaczysz na ulicy coœ niezwyk³ego, coœ czego nie rozumiesz czy najzwyczajniej w œwiecie brak ci wiedzy - masz np. wójka Google, który prawdê Ci powie Kiedyœ tak nie by³o... cz³owiek jak czegoœ nie by³ w stanie poj¹Ì, podpina³ to pod jakieœ dzia³anie boskie.
No i dochodzi jeszcze wÂładza... tak, to religia byÂła kiedyÂś wÂładzÂą. Jak napisaÂłem wczeÂśniej - kreowaÂła Âżycie kaÂżdego czÂłowieka praktycznie w 100%. Dzisiaj Âświat jest otwarty i ludzie mogÂą robiĂŚ co im siĂŞ podoba. (ChociaÂż sÂą manipulowani w inny sposĂłb :>). Ludzie przestajÂą siĂŞ baĂŚ przykazaĂŚ boÂżych...
I dostrzeg³em jeszcze jedn¹ ró¿nicê... jak siêgn¹Ì historii... kiedyœ w "Imiê Boga" mo¿na by³o wyr¿n¹Ì ca³e miasto... i to jawnie. Dzisiaj nie by³oby to mo¿liwe... gdy koœció³ robi coœ niezgodnego z jakimiœ tam prawami... musi siê z tym ukrywaÌ. Nie wystarczy wyjœÌ przed ludzi i krzykn¹Ì ¿e to "W Imiê Boga".

PrzykÂładĂłw mĂłgÂłbym wymieniaĂŚ tutaj setki czy tysiÂące...
Jak ktoÂś nie zgadza siĂŞ z tym co napisaÂłem, ma jakieÂś wÂątpliwoÂści, to tak jak napisaÂłem wczeÂśniej - rozejrzyjcie siĂŞ dookoÂła. jak spojrzycie na global teraz i porĂłwnacie to z tym co byÂło 50-100 lat temu to zrozumiecie o czym piszĂŞ.

Symeon,
Zamiast zastanawiaĂŚ siĂŞ ile jest wolnych miejsc w koÂściele... odpowiedz sobie na pytanie - jaki procent ludzie siĂŞ dzisiaj modli, ilu znasz niewierzÂących, ilu znasz "niepraktykujÂących"... i porĂłwnaj to sobie z tym co byÂło kiedyÂś.

[Val Dee]

kryzys jeÂśli jest - jest chwilowy

zdarza³y siê ju¿ okresy w historii kiedy liczba ludzi niewierz¹cych i ateistów ros³a doœÌ gwa³townie... ale po takiej rewolucji po pewnym czasie wszystko wróci³o do normy...

weŸmy np sytuacjê w by³ym Zwi¹zku Radzieckim - w latach stalinizmu by³ tam zdecydowany odp³yw ludnoœci od koœcio³ów... a teraz? Koœció³ Prawos³awny jest licz¹c¹ siê si³¹

[kot]

ZÂły przykÂład.

To raczej stalin kaza³ koœcio³om odp³yn¹Ì a ludzie wiarê w sobie przemagazynowali.

BreÂżniew i jego poprzednicy wiary ludziom nie odÂświeÂżali,bo ona byÂła.

W warunkach rosyjskich jedynie odpÂływ wiernych byÂł moÂżliwy i prawosÂławni zdziesiÂątkowani zostali.

[east]

Z tego , co obserwujĂŞ z tym upadkiem religii to niejednoznaczna sprawa.
Ró¿ne sÂą motywy dla ktĂłrych ludzie chodzÂą do KoÂścio³ów. NiektĂłrzy czyniÂą to, gdyÂż wmĂłwiono im ,Âże tam mieszka BĂłg, a w kaÂżdym razie, Âże tam czÂłowiek znajdzie SÂłowo BoÂże, ktĂłre czÂłowiekowi zinterpretuje kaznodzieja ( poÂśrednik ).  Inni  chodzÂą do KoÂścio³ów bo czujÂą potrzebĂŞ, aby ktoÂś im powiedziaÂł jak majÂą ÂżyĂŚ , jakich zasad siĂŞ trzymaĂŚ itd . W tych bardzo niepewnych i zmiennych czasach wielu ludzi poszukuje jakichÂś niezmiennych wartoÂści na ktĂłrych moÂżna by oprzeĂŚ swĂłj ÂświatopoglÂąd.
Rozumiem te motywy.
Dla mnie religia to taki zewnĂŞtrzny awatar , iluzja potrzebna wielu ludziom do obcowania z Bogiem za pomocÂą umysÂłu. Mnie religia nie jest potrzebna, gdyÂż rozumiem, Âże dostĂŞp do wymiaru boskiego  kaÂżdy bez wyjÂątku czÂłowiek  nosi w sobie. Prawda ta znana jest od wiekĂłw, a jednak niewiele osĂłb zadaje sobie trud odnalezienia tego miejsca.
Natomiast kiedy ta brama dostĂŞpu otworzy siĂŞ od wewnÂątrz, a dostĂŞp bĂŞdzie intuicyjnie Âłatwy, wtedy wielu ludzi porzuci dotychczasowe iluzje i religie upadnÂą. WedÂług mnie nastÂąpi to na przeÂłomie 012/013 +/- 6 miesiecy.

Religie mogÂą przetrwaĂŚ opierajÂąc siĂŞ na umysÂłach silnie wi꿹cych ÂświadomoœÌ. Oderwanie siĂŞ od iluzji moÂże wymagaĂŚ zbyt wielkiego wysiÂłku i bĂłlu , a przecieÂż wygodny czÂłowiek rozpieszczany przez zdobycze cywilizacyjne nie znosi cierpienia. Nie znaczy to, iÂż droga do oÂświecenia jest usÂłana cierpieniem. Wcale nie musi tak byĂŚ. Wszystko zaleÂży od  indywidualnych cech kaÂżdego czÂłowieka i od tego jakimi programami bĂŞdzie sterowany. Dlatego tak waÂżne , moim zdaniem, jest odzyskanie samoÂświadomoÂści - JA niezaleÂżnego od jakichkolwiek programĂłw.