ZATRUDNIÊ TROLLA - CZYLI JAK MANIPULATORZY ZATRUWAJ¡ ¯YCIE NORMALNYM INTERNAUTOMTak ³atwo zarobisz kilka tysiêcy. Obra¿aj±c innychPolitycy zlecaj± wpisywanie obelg na forach.
Fala nienawi¶ci, która wylewa siê z internetu ma charakter dobrze zorganizowanej dzia³alno¶ci biznesowej. Szkalowanie osób publicznych w sieci nie do koñca jest spontaniczne - informuje "Polska". Wszystkie partie bez wyj±tków zlecaj± zewnêtrznym firmom komentowanie artyku³ów na portalach i witrynach gazet. Eksperci szacuj±, ¿e na ubli¿anie i wyzywanie konkurentów w internecie partie wydaj± nawet kilkadziesi±t tysiêcy z³ miesiêcznie. Za komentarz w zale¿no¶ci od d³ugo¶ci p³ac± od 30 gr do 2 z³. Pieni±dz w bran¿y jest tak dobry, ¿e wchodz± do niej zwykli amatorzy, którzy zak³adaj± jednoosobowe firmy i oferuj± swoje us³ugi w sieci - dodaje dziennik.
Rekordzi¶ci s± w stanie zarobiæ miesiêcznie ponad 5 tys. z³. Politycy zaprzeczaj±, ¿e korzystaj± z us³ug takich firm, jednak oceniaj±c ataki na swoje ugrupowanie, oskar¿aj± przeciwników o zorganizowan± dzia³alno¶æ. Oprócz wynajêtych firm obra¿aniem konkurentów w internecie zajmuj± siê - ju¿ bez wynagrodzenia - tak¿e sami cz³onkowie partii.
¬ród³o: LINK!
Rz±d zatrudni³ internetowych klakierów
Chwal± w sieci w³adze i komunizm.
Chiñskie w³adze zatrudni³y internautów, których jedynym zadaniem jest wpisywanie pochlebnych dla re¿imu komentarzy na forach internetowych i blogach - donosi news.com.au. Nikomu nie uda³o siê dotrzeæ do tych osób, ale eksperci uwa¿aj±, ¿e ich dzia³alno¶æ jest skoordynowana i skuteczna. Szacuje siê, ¿e regularnie polityczne poprawnie wpisy umieszczaj± anonimowo lub pod pseudonimami dziesi±tki tysiêcy internautów. Niewykluczone, ¿e wiêkszo¶æ z nich to studenci, którzy nie robi± nic innego, tylko wchodz± na strony i wklejaj± wcze¶niej przygotowany tekst. To tak jakby pracowali w telemarketingu - mówi Renaud de Spens, analizuj±cy chiñski internet. Dodaje, ¿e dla wielu m³odych Chiñczyków taka praca to przepustka do kariery w komunistycznej partii. De Spens zaznacza jednak, ¿e wpisy przychylne w³adzom w Pekinie zamieszczaj± te¿ emeryci i gospodyni domowe.
¬ród³o: LINK!
Internetowi trolle na etacie
Na naszych oczach zrodzi³ siê nowy zawód - internetowi trolle, którzy za pieni±dze mocodawców psuja na internecie dyskusje normalnych ludzi, którzy nie s± ¶wiadomi tego procederu."Poniewa¿ worek tricków mediów g³ównego nurtu zosta³ wyczerpany, wielu rozgoryczonych odbiorców informacji siêga dzi¶ do nowych ¼róde³, takich jak internet. Na pozór wydawaæ by siê mog³o, ¿e rz±dy i elity zignorowa³y te nowo¶æ. Jak wiemy internet stal siê najmocniejszym narzêdzi szerzenia prawdy w historii ludzko¶ci. W³adza i elity obecnie wydaja nieprawdopodobne sumy pieniêdzy by naprawiæ swój b³±d zaniechania, u¿ywaj±c ka¿dy mo¿liwy trick jaki maja w arsenale, by zmusiæ internautow do pokory. Internetowa anonimowo¶æ pozwala na atakowanie tych, którzy szerz± prawdê. Nazywamy ich "trollami dezinformacji". Obecnie trolle s± otwarcie zatrudniane przez rz±dy takich krajów jak USA i Izrael w celu ¶ledzenia internetu, znalezienia portali szerz±cych alternatywne informacje oraz zmniejszania ich mo¿liwo¶ci przekazywania informacji.
Internetowi trolle, tak¿e znani jako "p³atni ch³opcy do rozlepiania plakatów" lub "p³atni bloggerzy" coraz czê¶ciej s± zatrudniani przez prywatne korporacje, czêsto dla celów marketingowych. Trzeba powiedzieæ, ze ta dziedzina ro¶nie w b³yskawicznym tempie.
Trolle pos³uguj± siê cala gama ro¿nych strategii, z których czê¶æ jest w³a¶ciwa tylko dla internetu. Oto niektóre z nich:
1. Pisanie odra¿aj±cych komentarzy, których celem jest odwracanie uwagi lub frustrowanie innych.
2. Podawanie siê za zwolennika prawdy, tylko po to, by nastêpnie pisaæ komentarze dyskredytuj±ce ruch: Widzieli¶my ich nawet na naszych forach. To byli trolle udaj±cy, ze popieraj± Ruch Wolno¶ci. Zwykli oni pó¼niej zamieszczaæ tasiemcowe, niespójne wypowiedzi rasistowskie w wymowie lub wygl±daj±ce na pisane przez osoby chore umys³owo.
Kluczem do tej taktyki jest przytaczanie argumentów Ruchu Wolno¶ci, a nastêpnie pisanie nonsensów, przez co trafne argumenty wydaja siê ¶mieszne przez skojarzenie z bredniami.
3. Zdominowanie dyskusji: Trolle czêsto wskakuj± w dobrze rozwijaj±c± siê dyskusje w celu skierowania jej na manowce i sfrustrowania ich normalnych uczestnikowi.
4. Napisane wcze¶niej odpowiedzi: Wielu Trolli jest wyposa¿anych w listê ró¿nych argumentów tak zaprojektowanych, by zag³uszyæ uczciwe argumenty.
5. Fa³szywe skojarzenia: Dzia³aj± one wspólnie z technika nr 2, przez przywo³ywanie stereotypów. Na przyk³ad nazywanie tych, którzy chc± ¶ledztwa w sprawie Federal Reserve "zwolennikami "teorii konspiracyjnych" lub "lunatykami".
6. Fa³szywe moderowanie: Udawanie, ze jest sie "g³osem rozs±dku" w dyskusji, w której wystêpuj± dobrze zarysowane strony. Skierowuje siê ludzi od tego co jest dobrze zdefiniowane w "szara sferê", gdzie prawda staje siê "relatywna".
7. Argumenty S³omianego Cz³owieka: Bardzo popularna technika. Troll oskar¿a oponentów o przyjmowanie pewnego punktu widzenia, nawet gdy oni tego nie robi±. Nastêpnie atakuje ten wymy¶lony punkt widzenia. Inaczej mówi±c, troll wk³ada s³owa w usta oponentów, a nastêpnie je odpiera. Przyk³adowo: "Zwolennicy pogl±du, ze 9/11 by³ spreparowany, twierdza, ze ¿aden samolot nie uderzy³ w wie¿owce World Trade Centre i by³a to tylko animacja komputerowa. Czy oni s± szaleni?".Czasami te strategie s± u¿ywane przez ludzi, którzy maja problemy psychiczne. Jednak¿e, je¶li zauwa¿ysz, ¿e kto¶ u¿ywa tych technik czêsto lub u¿ywa wiele z nich w tym samym czasie, mo¿esz uznaæ, ze masz do czynienia z p³atnym trollem internetowym".
Byl to kolejny fragment tekstu zatytu³owanego: "Disinformation Tactics:The Methods Used To Keep You In The Dark" (LINK!).
PS Wystarczy przeczytaæ tekst pt. "Twitters paid to spread Israeli propaganda. Internet warfare team unveiled" (3 VIII 2009 r.). Juz w styczniu ujawniono, ze izraelskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych utworzy³o tajny zespó³ p³atnych pracowników, których zadaniem jest przegl±danie internetu przez 24 godziny na dobê i rozsiewanie pozytywnych wiadomo¶ci o tym kraju. Wchodz± don absolwenci szkol i zdemobilizowani ¿o³nierze w³adaj±cy jêzykami obcymi. Maja udawaæ normalnych u¿ytkowników internetu. Polem ich zainteresowania s±: websites, internet chat forums, blogs, Twitters i Facebook.
Wstêpny bud¿et wyniós³ $150 000. Zapowiedziano wzrost. Sk³ad zespo³u jest tajny.
¬ród³o: LINK!
¯ydowskie trolle na Internecie
¬ród³o niezale¿nej i obiektywnej informacji
Osoby jako tako rozgarniête od dawna podejrzewa³y, i¿ fora internetowe niekoniecznie odzwierciedlaj± spektrum pogl±dów spo³eczeñstwa, a to z powodu nie tylko cenzury, ale i zalewania ich przez zawodowych i pó³zawodowych ¿ydowskich spamerów, centralnie sterowanych zarówno przez w³adze Izraela, jak i ró¿ne ¿ydowskie organizacje typu ADL. Jednym z powo³añ ¿yciowych owych kundli jest ¶ledzenie na Internecie wszystkich miejsc, gdzie toczy siê jakakolwiek dyskusja i zak³ócanie jej na ró¿ne sposoby. Typowe miejsce, gdzie ¿ydowscy spamerzy maj± swobodê dzia³ania, to np. polskojêzyczny Onet.pl, gdzie ¿aden artyku³ zawieraj±cy co¶ pozytywnego o Polsce lub Polakach (czy dowolny artyku³ o Ko¶ciele) nie przejdzie bez zalewania go gnojem.
Bodaj¿e po raz pierwszy w Polsce otwarcie napisa³ o tym kilka lat temu Kataw Zar na ³amach „Najwy¿szego Czasu”, ale odd¼wiêku specjalnie nie by³o, choæ sprawa zorganizowanego systemu dezinformacji i wp³ywania na opiniê publiczn± powinna chyba poruszyæ ka¿dego my¶l±cego cz³owieka.
Na szczê¶cie wiedza o ¿ydowskich metodach rozsiewania dezinformacji wydaje siê poszerzaæ i przestaje byæ klasyfikowana jako jeszcze jedna „teoria spiskowa”. I tak, w ciekawym artykule o prawie do krytykowania Izraela (LINK!):
autor napisa³ wyra¼nie:
This article is my personal opinion. I have no doubt it will be criticized, largely because Israel uses professional Internet trolls to spam opinions like this one. I have left the comments option turned on so you can see what I am talking about.
W wolnym t³umaczeniu: „Artyku³ ten wyra¿a moje osobiste pogl±dy. Bez w±tpienia bêdzie krytykowany, g³ównie poniewa¿ Izrael u¿ywa zawodowych trollów internetowych do zalewania spamem wypowiedzi takich, jak moja. Zostawi³em otwart± mo¿liwo¶æ dodawania komentarzy, aby czytelnicy mogli zobaczyæ, o co mi chodzi”.
Koniecznie warto zapoznaæ siê te¿ z artyku³em: LINK! którego autor opisuje, jak izraelscy zdemobilizowani ¿o³nierze i studenci otrzymuj± zap³atê za udawanie, i¿ s± „zwyk³ymi” internautami i zostawianie proizraelskich wpisów na znanych witrynach – Twitter, Facebook, Youtube etc.
A oto izraelskie strony, mówi±ce same za siebie: LINK1!, LINK2.
¬ród³o: LINK!
Urz±d Miasta zatrudni trolla
Biuro Promocji, Turystyki i Wspó³pracy z Zagranic± w ³ódzkim magistracie poszukuje pracownika, do zadañ którego bêdzie nale¿eæ wypisywanie pozytywnych komentarzy do informacji o dzia³aniach miejskich w³adz w Internecie. Termin sk³adania dokumentów up³yn±³ kilka dni temu, ale konkurs nie zosta³ jeszcze rozstrzygniêty. Wy³oniony pracownik bêdzie pracowa³ na stanowisku podinspektora i zarabia³ od 1,5 do 4,5 tys. z³ brutto.
Kandydat ma byæ czê¶ci± zespo³u „realizuj±cego now± strategiê promocji marki miasta £ód¼ – centrum przemys³ów kreatywnych”. Dyrektor Biura, Bart³omiej Wojdak, t³umaczy siê, ¿e nie wiedzia³, ¿e w zakres obowi±zków nowego pracownika bêdzie wchodzi³o „trollowanie” na rzecz Urzêdu Miasta, a samo og³oszenie przygotowane zosta³o bez konsultacji z nim.
- Szukamy osoby do prowadzenia nowej podstrony internetowej magistratu dotycz±cej strategii marki miasta – t³umaczy dyrektor Bart³omiej Wojdak.
Pracownik magistratu nie wyklucza jednak, ¿e nowy pracownik mo¿e opiekowaæ siê miejskim fanpagem urzêdu miasta na Facebooku i jego sympatykami.
To nie pierwszy w £odzi pomys³ na internetow± promocjê instytucji. W lutym Komenda Wojewódzka Policji w £odzi szuka³a pracownika, do którego zadañ nale¿eæ mia³o m.in. „prowadzenie analizy forów internetowych oraz portali prasowych (…) w celu reagowania na niezasadn± krytykê oraz umieszczenia stanowiska maj±cego na celu budowanie w³a¶ciwego wizerunku ³ódzkiej Policji”. Konkurs nie zosta³ rozstrzygniêty i oficjalnie nikt przychylnych policji komentarzy na forach s³u¿bowo nie pisze.
Wiosn± tego roku w Gdañsku aktywi¶ci organizacji Nic o Nas Bez Nas ujawnili, ¿e jeden z pracowników tamtejszego Urzêdu Miasta w godzinach pracy prowadzi bloga, szkaluj±cego poczynania tej organizacji, zajmuje siê równie¿ wypisywaniem krytycznych komentarzy na jej internetowym forum. W³adze Gdañska odciê³y siê wówczas od jego praktyk twierdz±c, ¿e pracownik magistratu „trollowa³” z w³asnej inicjatywy, nie za¶ na polecenie swych prze³o¿onych.
¬ród³o: LINK!
Bycie forumowym trollem to ¶wietny biznes.
Ile mo¿na na tym zarobiæ?
Razi Ciê poziom i agresja internetowych wypowiedzi? Okazuje siê, ¿e czê¶æ nienawistnych wpisów wcale nie jest efektem frustracji komentuj±cych – to produkt firm, które z opluwania w Sieci zrobi³y ca³kiem dochodowy biznes.
Gdy kilka dni temu agenci ABW przeszukali mieszkanie twórcy serwisu AntyKomor, dyskusja o granicach wolno¶ci wypowiedzi przybra³a na sile. Rzadko jednak podnoszona jest inna kwestia – nie tyle kultury internautów i poszanowania przez nich prawa, co skali biznesu, jakim sta³y siê pe³ne obelg komentarze i opinie umieszczane w Sieci.
Jak informuje dziennik „Polska”, g³ówne polskie partie polityczne ka¿dego miesi±ca inwestuj± po kilkadziesi±t tysiêcy z³otych w ubli¿anie konkurentom. Ceny za komentarz licz±cy 100 do 350 znaków wahaj± siê w przedziale 0,3 – 2 z³.
Bran¿owi rekordzi¶ci, produkuj±cy ka¿dego miesi±ca po kilka tysiêcy komentarzy, mog± liczyæ nawet na 6 tys. z³otych miesiêcznie. Pos³ugiwanie siê takimi metodami, zarówno przez partie polityczne, jak i firmy, jest tajemnic± poliszynela.
Czemu ma s³u¿yæ wpis w stylu „Minister X jest mato³em”? Pojedynczy nie ma wielkiej si³y ra¿enia, ale powtarzaj±cy siê na licznych stronach mo¿e wywo³aæ u internauty wra¿enie, ¿e dany polityk jest powszechnie nielubiany. A je¶li ogó³ spo³eczeñstwa kogo¶ nie znosi, dlaczego internauta mia³by go lubiæ?
Oficjalnie nikt nie przyznaje siê do stosowania czarnego PR-u. Co jaki¶ czas na ¶wiat³o dzienne wychodz± jednak skandale – jak np. z oczernianiem Google’a – pozwalaj±ce domy¶laæ siê, ¿e jest to narzêdzie powszechnie stosowane i skuteczne.
¬ród³o: LINK!
Allmanah manipulacji w internecie
Rozpoczynam w³a¶nie nowy cykl tekstów - przemy¶leñ na temat trolli, agentury wp³ywu w polskim internecie, osobach na etatach pisz±cych posty za pieni±dze, "racjonalistach".
Zacznijmy najpierw od najprostszych rzeczy. Czyli podzia³ tych specyficznych osobisto¶ci:
1. 'opluwacze' – pisz± posty typu: 'ale g³upoty', 'moherowe berety', 'id¼ do szko³y' czy inne, wulgarne. Ich zadaniem jest demotywowanie autora tekstu, przeszkadzanie w dyskusjach, zniechêcanie do dzielenia siê linkami / materia³ami, czy w koñcu sprawianie wra¿enia, i¿ dany pogl±d jest marginalnym. A to wszystko dlatego, poniewa¿ opluwacze bardzo czêsto albo wystêpuj± gromadnie, albo jest to jedna osoba która korzysta z wielu zmiennych nicków.
2. 'psychiatryczni' – typ trolla internetowego / osoby na etacie, który szczególnie uaktywni³ siê po katastrofie w Smoleñsku. Pisz± oni posty w stylu: 'lecz siê', 'ale g³upoty piszesz, masz paranojê' czy w koñcu: 'polecam leczenie psychiatryczne'. Zastanawiaj±ce jest to, i¿ posty te, najczê¶ciej krótkie, s± pisane wed³ug konkretnego szablonu tak, jakby pisa³a je stale ta sama osoba. Dziwne jest to, i¿ posty te czêsto siê powtarzaj±, zmienia ulegaj± tylko niektóre s³owa. Zupe³nie tak, jakby by³y one czerpane z kilku gotowców, schematów, z dodatkiem niewielkiej inwencji autora takiego postu / komentarza. Psychiatryczni – albo pospolite trolle (najczê¶ciej) albo osoby pisz±ce za pieni±dze (rzadziej) wystêpuj± tak¿e w sposób stadny. Jakie jest ich zadanie? Spe³niaj± oni wa¿n± pozycjê w wojnie informacyjnej o prawdê. Maj± oni za zadanie o¶mieszenia pogl±dów, ludzi, których wpisy komentuj± w oczach innych czytelników. Czêsto opieranie siê na naukowych, niezale¿nych ekspertyzach nazywaj± teoriami spiskowymi, aby od razu zaklasyfikowaæ negatywnie dany pogl±d i go o¶mieszyæ w oczach innych.
3. 'groziciele' – gro¿± kodeksem karnym, prokuratur±, czasami wypowiadaj± gro¼by karalne. Co ciekawe, wystêpuj± niemal wy³±cznie w pojedynkê. Staraj± siê przy tym zachowaæ ¶miertelnie powa¿ny ton wypowiedzi, co jest groteskowe i wrêcz ¶mieszne. Ich celem jest oczywi¶cie wybadanie terenu, czyli sprawdzenie odporno¶ci psychicznej autora tekstu, który komentuj±. No i oczywi¶cie zastraszanie.
4. 'pseudo racjonali¶ci', czyli antyspiskowcy. Ludzie, którzy najwiêksz± wiarê pok³adaj± w rz±dach, politykach, s³u¿bach, urzêdnikach, oficjalnej nauce czy oficjalnej wiedzy, pomimo oczywistych i logicznych znaków, ¿e te sfery s± zak³amane do granic mo¿liwo¶ci. Stosuj± oni bardzo szeroki wachlarz ¶rodków:
-przedstawianie fa³szywych wyników badañ, preparowanie danych;
-brak reakcji na argument, i¿ oficjalna nauka b±d¼ stan wiedzy s± zale¿ne od widzimisiê wielkich koncernów, polityków, grup wp³ywu;
-zastraszanie, wampiryzm energetyczny, szanta¿ emocjonalny, testowanie granic, toksyczne wpisy, granie na emocjach, socjotechnika i najró¿niejsze metody manipulacji.
-sprawianie wra¿enia, i¿ ich pogl±dy s± racjonalne, sprawianie wra¿enia specjalizacji w danych dziedzinach, bycia ekspertem czy w koñcu wra¿enie rzetelno¶ci i obiektywizmu.
zadaniem pseudo racjonalistów jest o¶mieszanie danych pogl±dów w oczach innych i niszczenie, demotywowanie ich autorów, osi±gniêcie stanu psychicznej dominacji, wy¿ywanie siê, przypisywanie szufladek typu: teorie spiskowe itp. Chodzi tutaj o zwalczanie konkurencyjnych pogl±dów. Dyskusja z takimi lud¼mi jest b³êdem, gdy¿ nie chc± oni dyskusji, ale jedynie totalnego poni¿enia i wdeptania w ziemiê konkurentów. Je¶li przedstawi siê takiej osobie wiarygodne wyniki badañ przecz±ce ich pogl±dom, to albo to zignoruj±, albo przedstawia spreparowane wyniki badañ, b±d¼ te¿ powo³aj± siê na takie badania, które by³y sponsorowane przez koncerny / grupy wp³ywu, nacisku.
5. 'fajterzy', od angielskiego s³owa: 'fighter'. To bardzo interesuj±cy typ trolla internetowego, który ma urojenia na temat swojej wielko¶ci, zajebisto¶ci, wp³ywu na innych. Jednocze¶nie, osoba taka uwa¿a siê za wielkiego ³owcê czy 'gangsta', co samo w sobie jest komiczne i do¶æ ¿a³osne. Troll taki wybiera sobie jedna b±d¼ kilka osób, które chce, w swoim mniemaniu, niszczyæ psychicznie. Samo przedstawienie jest do¶æ ¿a³osne, gdy taki troll napotka osobê, której zwisaj± takie ataki, w tym wypadku mnie. Najczê¶ciej po kilku nieudanych próbach podkulaj± ogon pod siebie i uciekaj±. Ich zadaniem jest nietypowy wampiryzm energetyczny, wysysanie ¿yciowych si³ ze swojej ofiary, dlatego b³êdem jest wdawanie siê w jakiekolwiek relacje z takimi osobnikami. Po pierwsze, oni gówno mog±, a po drugie gdy tylko wyczuj± osobê siln± psychicznie, to znikaj± szybciej ni¿ siê pojawili. Licz± na s³abo¶æ adwersarza i mo¿liwo¶æ wampiryzmu energetycznego. Osobniki takie produkuj± siê i produkuj±, licz±c na odpowied¼ ofiary, jednak przy jej braku milkn± sami.
6. 'profesjonali¶ci' czyli profesjonalni lobby¶ci, osoby wprost na etatach. Lobbuj± za energetyka atomow±, za interesami Izraela, czy w koñcu za syjonistyczn± wizj± ¶wiata. Cechuje ich narcystyczna pewno¶æ siebie i pe³en profesjonalizm – to osoby szkolone do lobbowania b±d¼ wojen w internecie, znaj± dobrze dany temat i nie wahaj± siê u¿ywaæ wszelkich argumentów. S± skuteczni i przez to gro¼ni – to jedyny typ trolla, który mo¿e poczyniæ wiêksze szkody. Wystêpuj± w pojedynkê, jako wyraziste osobisto¶ci, czêsto s± to osoby, które wcze¶niej nale¿a³y do grupy pseudo racjonalistów, opisanej powy¿ej przeze mnie. Ich pisanie cechuje niemal ca³kowit± pewno¶æ siebie, niezachwianie pogl±dów i g³oszonych 'prawd', czy w koñcu wra¿enie wybitnego profesjonalizmu i znajomo¶ci tematu. Oczywi¶cie dla osób, które nie potrafi± zidentyfikowaæ tego typu trolla. W ich wypadku nawet nick jest dobrze dobrany tak, aby wp³ywaæ na pod¶wiadomo¶æ cz³owieka. Przyk³adowe nicki to: 'virus' (podczas epidemii ¶wiñskiej grypy), 's³owo prawdy', 'tylko prawda', 'expert', 'pilot' (po katastrofie samolotu prezydenckiego), 'doctor' itp. Lobby¶ci czasami mówi± wprost, ¿e dobrze znaj± dan± bran¿ê, ¿e mo¿na im spokojnie zaufaæ, czy w koñcu, ¿e w ich rodzinie maj± jakiego¶ eksperta (w zale¿no¶ci od tematyki chwyty s± ró¿ne). Ostatnio typowe wypowiedzi pod wpisami anty - atomowymi to: "Sk±d wiesz? tak siê sk³ada, ¿e mam mo¿liwo¶ci obiektywnie oceniæ to co piszesz, bo pracujê w pobliskiej, niemieckiej elektrowni atomowej". I tego typu bzdury wyssane z palca.
7. 'bojówkarze', czyli s± to internetowe bojówki m³odzie¿ówek partyjnych SLD, PO b±d¼ PiS. Najnowszym, ¶wie¿ym trendem s± niezwykle agresywni bojówkarze palikotówki. W wypadku PO bojówki internetowe powsta³y ju¿ w 2007 roku b±d¼ jeszcze wcze¶niej, inspirowane s³ynnym listem pana Schetyny. Mowa w nim by³a o tym, aby na g³ównych portalach zamieszczaæ posty chwal±ce tê partiê. Czêsto stosuj± negatywn± stygmatyzacjê w stosunku do oponentów, u¿ywaj±c takich s³ów – zwrotów jak: oszo³om, teorie spiskowe, moher, katol itp. Wystêpuj± ca³ymi stadami, chmarami i s± zjawiskiem nagminnym. Maj± urojenia wielko¶ciowe i s± ¶wiêcie przekonani, ¿e nale¿± do warstwy spo³ecznej o nazwie: 'inteligencja', wiêc mog± z tego powodu pozwalaæ na du¿o wiêcej ni¿ ich oponenci (to ich tok my¶lenia). S± agresywni, wulgarni, ma³o merytoryczni i czêsto depcz± dobre imiê innych osób, oczerniaj±.
8. 'umoczeni' – czyli byli esbecy, ludzie robi±cy lewe interesy, ludzie, którzy wzbogacili siê na z³odziejskiej prywatyzacji, czy w koñcu byli milicjanci, komuni¶ci. Czasami i oni wypowiadaj± siê na forum. Najczê¶ciej do³±czaj± do grup bojówkarzy partyjnych i razem z nimi tworz± kluby, stowarzyszenia, fora dyskusyjne. Ci ludzie si³± rzeczy nie chcê zmian i lobbuj± za aktualnym status quo. Czasami u¿ywaj± argumentów o 'teoriach spiskowych'. Ich idealnym miejscem do ¿ycia jest w³a¶nie nasz kraj w takiej formie, w jakiej jest on obecnie – czyli de facto: PRL bis. Co zrozumia³e, lobbuj± przeciwko wszelkim zmianom i za utrzymaniem stanu bie¿±cego. Idealnym przyk³adem takiego trolla jest u¿ytkownik onetu o nicku 'onetka50', zawód – pani prokurator.
¬ród³o: LINK!
8 CECH DEZINFORMATORA
1. Unikanie. Nigdy nie wypowiadaj± siê wprost ani nie wnosz± konstruktywnego wk³adu w dyskusje, generalnie unikaj±c cytowania oraz podawania ¼róde³. Zamiast tego, jedynie sugeruj± to czy tamto. Praktycznie zawsze zabieraj± g³os z pozycji autorytetu i eksperta, doskonale znaj±cego zagadnienie, bez ujawniania jakichkolwiek danych, usprawiedliwiaj±cych tak± postawê.
2. Selektywno¶æ. Starannie wybieraj± przeciwników, stosuj±c podej¶cie “bij i uciekaj” wobec zwyk³ych komentatorów popieraj±cych przeciwnika albo skupiaj±c atak na kluczowych oponentach, którzy znani s± z bezpo¶rednio¶ci. Gdyby jaki¶ komentator w³±czy³ siê w k³ótniê, przechylaj±c szalê zwyciêstwa na stronê oponenta, atak obejmie i jego.
3. Przypadkowo. Maj± tendencjê do pojawiania siê nagle i jakby przypadkowo, podnosz±c nowy, kontrowersyjny temat, bez wcze¶niejszego udzia³u w ogólnych dyskusjach na tej konkretnej arenie publicznej. Podobnie lubi± znikaæ, kiedy temat przestaje budziæ zainteresowanie. Zostali prawdopodobnie skierowani tam z konkretnego powodu i z konkretnego powodu zniknêli.
4. Praca zespo³owa. Czêsto dzia³aj± grupowo, wspieraj±c siê i uzupe³niaj±c wzajemnie. To oczywi¶cie mo¿e zdarzyæ siê na ka¿dym forum publicznym, ale tego typu czêste wymiany przewa¿nie towarzysz± forom z udzia³em profesjonalistów. Czasami jeden z graczy bêdzie infiltrowa³ obóz przeciwnika, aby pozyskaæ dane dla taktyki w±t³ych argumentów lub jakiej¶ podobnej, maj±cej na celu os³abienie przeciwnika.
5. Anty-spiskowy. Prawie zawsze maj± w pogardzie 'teorie spiskowe' i zazwyczaj równie¿ wszystkich tych, którzy w ¿aden sposób nie chc± uwierzyæ, ¿e JFK nie zosta³ zabity przez LHO [Lee Harvey Oswald]. Zastanówcie siê, dlaczego zatem – skoro tak pogardzaj± wyznawcami teorii spiskowych – skupiaj± siê na obronie jakiegokolwiek tematu na grupach dyskusyjnych zajmuj±cych siê spiskami? Mo¿na by pomy¶leæ, ¿e albo bêd± próbowali robiæ durni ze wszystkich i w ka¿dym temacie, albo po prostu zignoruj± grupy, którymi gardz±. Nasuwa siê wiêc usprawiedliwiony wniosek, ¿e maj± jaki¶ skryty powód swojej dzia³alno¶ci i po¶wiêcania uwagi tym, którym j± po¶wiêcaj±.
6. Sztuczne emocje. Dziwny 'sztuczny' emocjonalizm i wyj±tkowa gruboskórno¶æ – zdolno¶æ wytrwania nawet w obliczu przygniataj±cej krytyki i zupe³nego braku akceptacji. Prawdopodobnie wynika to ze szkolenia w spo³eczno¶ciach wywiadowczych, ¿e bez wzglêdu na dowolnie silne dowody ¶wiadcz±ce przeciwko nim, zaprzeczaj± wszystkiemu i nigdy siê anga¿uj± siê ani nie reaguj± emocjonalnie. W efekcie emocje dezinformatora mog± wydawaæ siê sztuczne.
Wiêkszo¶æ ludzi, je¶li na przyk³ad reaguje gniewem, wyra¿a swoj± urazê odpieraj±c zarzuty. Ale typy dezinfo przewa¿nie maj± problem z utrzymaniem 'wizerunku' i drastycznie zmieniaj± swoje udawane emocje i zwykle spokojny i beznamiêtny styl komunikacji. To tylko praca i czêsto nie s± w stanie tak samo dobrze 'odgrywaæ swojej roli' w medium, jakim jest Internet, jak potrafiliby w bezpo¶redniej rozmowie czy konfrontacji. Mo¿esz spotkaæ siê z w¶ciek³o¶ci± i oburzeniem w jednej chwili, nudziarstwem w nastêpnej i gniewem pó¼niej – emocjonalne jo-jo.
Je¶li chodzi o ich gruboskórno¶æ, ¿adna ilo¶æ krytyki nie odwiedzie ich od wykonania zadania. Bêd± kontynuowaæ stare schematy dezinformacji, niczego w nich nie zmieniaj±c pomimo krytyki, ¿e ich gra jest oczywista. Kto¶ bardziej racjonalny, kogo naprawdê obchodzi, co my¶l± inni, stara³by siê poprawiæ swój styl komunikacji, tre¶æ i tak dalej, albo po prostu zrezygnowa³by.
7. Niespójno¶æ. Istnieje równie¿ tendencja do pope³niania b³êdów, które zdradzaj± ich prawdziwe oblicze i motywy. Mo¿e to wynikaæ z nieznajomo¶ci tematu lub mo¿e byæ nieco 'freudowskie', ¿e tak powiem, w tym sensie, ¿e byæ mo¿e tak naprawdê w g³êbi wspieraj± stronê prawdy.
Zauwa¿y³em, ¿e czêsto przytaczaj± sprzeczne informacje. Na przyk³ad jeden z takich graczy twierdzi³, ¿e jest pilotem marynarki wojennej, a swoje braki w zakresie poprawnej komunikacji (ortografia, gramatyka, niespójny styl) przypisywa³ temu, ¿e skoñczy³ tylko szko³ê podstawow±. Nie znam zbyt wielu pilotów marynarki wojennej, którzy nie maj± przynajmniej ¶redniego zawodowego wykszta³cenia. Kto¶ inny pocz±tkowo twierdzi³, ¿e nie zna danego tematu czy sytuacji, a nieco pó¼niej przypisywa³ sobie wiedzê z pierwszej rêki.
8. Kolejna cecha: Sta³a czasowa. Ostatnio odkryt± cech± objawian± na grupach dyskusyjnych jest kwestia czasu reakcji. Istniej± tu trzy sposoby, zw³aszcza gdy w operacjê tuszowania zaanga¿owany jest rz±d b±d¼ jaki¶ inny gracz posiadaj±cy w³adzê:
a) Wszelkie posty wys³ane na grup± dyskusyjn± przez namierzonego zwolennika prawdy mog± skutkowaæ natychmiastow± reakcj±. Rz±d i innych podobnie silnych graczy staæ na p³acenie ludziom za ¶lêczenie przy komputerze i czekanie na okazjê do wyrz±dzenia szkody. Poniewa¿ dezinformacja w grupach dyskusyjnych dzia³a tylko wtedy, gdy czytelnik j± widzi – szybkie dzia³anie jest konieczne, w przeciwnym bowiem razie u¿ytkownicy mog± zostaæ przeci±gniêci na stronê prawdy.
b) Gdy z dezinformatorami mamy do czynienia w bardziej bezpo¶redni sposób, jak na przyk³ad poczta elektroniczna, konieczne jest opó¼nienie – bêdzie ono zwykle wynosiæ co najmniej 48-72 godziny. Pozwala to przedyskutowaæ strategiê zespo³u pod k±tem najskuteczniejszej reakcji, jest to równie¿ do¶æ czasu, aby w razie konieczno¶ci 'uzyskaæ zgodê' lub instrukcje od zwierzchników.
c) Równie¿ w przypadku grup dyskusyjnych, poza dzia³aniem opisanym w punkcie 1. czêsto mo¿na tak¿e odnotowaæ przygotowanie i odpalenie silniejszej amunicji w tym samym terminie 48-72 godzin – do gry wkracza zespó³. Dzieje siê tak szczególnie wówczas, gdy bêd±ca na celowniku poszukuj±ca prawdy osoba lub jej komentarze zostan± uznane za wa¿ne w sensie mo¿liwo¶ci ujawnienia prawdy. Tym sposobem powa¿ny u¿ytkownik ujawniaj±cy prawdê bêdzie zaatakowany dwukrotnie za ten sam grzech.¬ród³o: LINK!
Autor zebranych informacji pisze:
Chcia³bym zauwa¿yæ, ¿e coraz czê¶ciej agencje rz±dowe zachowuj± siê w sposób bezczelny przyznaj±c siê swoimi og³oszeniami do zatrudniania trolli, których zadaniem jest celowa manipulacja. Trolle s± zatrudniane przez partie polityczne, banki, ró¿nego rodzaju firmy, rz±dy, instytucje historyczne, jak i wiele wiele innych. Ich irytuj±ca dezinformacja oblega najbardziej popularne miejsca w zale¿no¶ci od tematyki, w której siê obracaj±. Nawet to forum* jest oblegane przez takich ludzi.
*tyczy siê forum na którym zosta³ napisany ten "post"
¬ród³o ca³ego "posta": LINK!
Pierwsze wideo jest bardziej rzeczowe, a drugie bardziej "zabawne". Nie ma w nich jako takiej informacji o p³atnych trolach ale i tak warto obejrzeæ widea aby dowiedzieæ siê na czym polega tak zwany "trolling"
http://www.vismaya-maitreya.pl/teorie_spiskowe_zatrudnie_trolla_-_czyli_jak_manipulatorzy_zatruwaja_zycie_normalnym_internautom.htmlAgenci na innych forach zasady ich pracy.
http://www.proroctwa.com/biblia.webd.pl.htm