Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Kwiecień 05, 2025, 19:06:53


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 2 3 4 5 6 [7] |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: DRUGA TWARZ CHRZEÂŚCIJAÑSTWA....  (Przeczytany 100122 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Rafaela
Gość
« Odpowiedz #150 : Grudzień 31, 2012, 23:32:33 »

Artku, przeczytalam twoja wypowiedz. Zrobilo mi sie poprostu przykro.
Przeciesz tak naprawde o cos zupelnie innego tu chodzi. Jesli elita koscielna nie wezmie sie w karby i nie zacznie byc naprawde katolicka, zyc po bozemu to gdzie maja szukac przykladu ci zaslepieni uduchowieni, przykladnie wychowywani mlodziency w rodzinach KK. Czy Ty sobie zdajesz sprawe z sytuacji jaka jest obecnie na calym swiecie gdzie panuje KK. Nie tylko w Polsce chodza wypasione i rozpieszczone bez miaru ojczlkowie.
Ten czas sie skonczyl. dzisiaj mamy ludzi wyksztalconych i nikt wiecej nie da sobie wmawiac piekla, kar ,nieszczesc i chorob od strony pana Boga.
Ty tez musisz zaczac sie rozwijac, bo z takim mysleniem Twoja droga nie zapowiada niczego pomyslnego.

Pozdrawiam Cie bardzo serdecznie. Rafaela.

Ps. To nie jest wypowiedz przeciw prawdziwemu, prawemu Kosciolowi Katolickiemu.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 31, 2012, 23:33:44 wysłane przez Rafaela » Zapisane
acentaur

Wielki gaduÂła ;)


Punkty Forum (pf): 12
Offline

Wiadomości: 1464



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #151 : Styczeń 01, 2013, 01:40:46 »

Witam,
Tak ogolnie, to powszechne sady, ze jacys bogowie walczyli ze soba, kastrowali sie, obcinali sobie glowy...itd zaimplementowano tak gleboko, ze to pojawia sie pod roznymi postaciami
az do dzis. Czy to ksiazki, czy to filmowa produkcja, ta dokumentalna i fabularna.
A jest to symbol osiagania jednosci , laczenia wlasnie dwoch biegunow tego samego tworzac
nowa jakosc. I na planie duchowym i na planie fizycznym ( ziemia, materia ). odziemnego.
Kopiowano to na Ziemi pod rozna postacia, nasladujac rzekomo bogow.
W Ameryce Poludniowej i Srodkowej rytualnie zabijano glownie jencow, takze wycinano serca.
W Europie bylo to zwykle pozbawienie glowy i to glownie przeciwnika w wyprawach wojennych.
Ofiary z ludzi , raczej malo liczne, znane sa w starozytnych krajach basenu  morza srodziemnego.
Pewne narody obcinaly wczesniej i az do teraz rozne czesci ciala. Niektore narody usankcjonowaly substytuty i ofiary czyniono ze zwierzat, a czasami ofiarowywano produkty roslinne. Nawet chrzescilanie cos tam przegryzaja i popijaja, a reszte dopowiadaja w mysli.
pozdrawiam
« Ostatnia zmiana: Styczeń 01, 2013, 01:42:09 wysłane przez acentaur » Zapisane
PrzebiÂśnieg
Gość
« Odpowiedz #152 : Styczeń 01, 2013, 11:04:31 »

Dodam do tego co piszecie szacowni, ¿e fajny post szacownej Rafaeli mo¿na by by³o w skrócie zamkn¹Ì w powiedzeniu :,,ryba od g³owy œmierdzi"
I nie mam na myÂśli tylko KK ,ale np partie polityczne, ktĂłre gÂłoszÂą, Âże ich celem jest naprawa paĂąstwa UÂśmiech
GÂłoszÂą, a sami w Âśrodku drÂą siĂŞ miĂŞdzy sobÂą itd...
Czyli majÂąc baÂłagan u siebie na wÂłasnym podwĂłrku mikro biorÂą siĂŞ za zaprowadzanie porzÂądku na duÂżo wiĂŞkszym obszarze - makro UÂśmiech
Kurcze nawet rozeÂśmiaĂŚ siĂŞ nie wypada jak okazuje siĂŞ, Âże agent bezpieki zostaje ordynariuszem - nie chodzi mi o to Âże ktoÂś go wyznaczyÂł tylko, Âże on sam wiedzÂąc kim byÂł na to siĂŞ zgodziÂł - wiĂŞc jak sÂłusznie napisaÂła Rafaela moÂże tak lustro sobie zafundowaĂŚ i najpierw zobaczyĂŚ siebie - inni - inni sobie dadzÂą radĂŞ bo kaÂżdy kowalem swojego losu. UÂśmiech
Po za tym moim zdaniem ludzie generalnie s¹ OK i bardzo ³atwo wyczuwaj¹ odbieraj¹ coœ fajnego i wtedy nie ma potrzeby kogoœ ci¹gn¹c na si³ê Uœmiech
Dotyczy to moim skromnym zdaniem kaÂżdego i kaÂżdej pÂłaszczyzny funkcjonowania czÂłowieka UÂśmiech
By powiedzieĂŚ Z dodam, Âże jeÂżeli chodzi o ezoterykĂłw to tez jak na dÂłoni przynajmniej ja zauwaÂżam , Âże dawni tzw guru maja coraz mniejsze Âświty. DuÂży uÂśmiech
Bo jak juÂż powiedziaÂłem uwaÂżam, Âże czas nauczycieli wszelakiej maÂści dobiegÂł koĂąca i teraz kaÂżdy sam dla siebie i mistrzem i uczniem DuÂży uÂśmiech
OczywiÂście dla kaÂżdego co innego jak ktoÂś czuje jeszcze potrzebĂŞ wiary czy to w ksiĂŞdza czy guru toĂŚ to jego sprawa znaczy siĂŞ prywatna DuÂży uÂśmiech
Bo kaÂżdy jest inny DuÂży uÂśmiech
to pa DuÂży uÂśmiech
Zapisane
blueray21

Skryba, jakich maÂło


Punkty Forum (pf): 32
Offline

Wiadomości: 1696



Zobacz profil
« Odpowiedz #153 : Styczeń 01, 2013, 12:01:05 »

Z powyÂższym zgadzam siĂŞ prawie w 100%.
ZastrzeÂżenia mam co do ostatniej sekwencji. Czas guru, ksiĂŞdza, czy mistrza siĂŞ koĂączy, dla mnie to prawda.
Ale w nowej przestrzeni nauczyciele sÂą konieczni i to w olbrzymiej iloÂści. Niestety en masse  na razie nie bĂŞdzie korzystania z "wÂłasnej wewnĂŞtrznej wiedzy" w/g nazewnictwa Kiary, czy "mÂądroÂści serca" wedÂług innych i pewnie parĂŞ innych nazw.
W zwiÂązku z tym "nauczyciele" bĂŞdÂą konieczni, ale dotychczasowe struktury juÂż nie sprawdzÂą siĂŞ, wiĂŞc moim zdaniem bĂŞdzie to nauczanie bardziej "przez przykÂład", w czym bĂŞdzie bardzo pomocna wspomniana gdzie indziej struktura grupowa.
Zapisane

Wiedza ochrania, ignorancja zagraÂża.
PrzebiÂśnieg
Gość
« Odpowiedz #154 : Styczeń 01, 2013, 15:48:26 »

blueray21
Cytuj
W zwiÂązku z tym "nauczyciele" bĂŞdÂą konieczni, ale dotychczasowe struktury juÂż nie sprawdzÂą siĂŞ, wiĂŞc moim zdaniem bĂŞdzie to nauczanie bardziej "przez przykÂład", w czym bĂŞdzie bardzo pomocna wspomniana gdzie indziej struktura grupowa.

Tak szacowny poniewaÂż nazwy tego samego bywajÂą roÂżne wiĂŞc niech tam... DuÂży uÂśmiech
PrzecieÂż kaÂżdy pracowaÂł indywidualnie wiĂŞc kaÂżdy wyksztaÂłciÂł sobie taka czy inna specjalizacje UÂśmiech
Wiec oczywiÂście moÂże tak byĂŚ, Âże dziÂś dowodzi Frania jutro Mania bo akurat teraz wiedzÂą wiĂŞcej DuÂży uÂśmiech
Lecz po jutrze bêd¹ dowodziÌ Franek i Józek, krótko mówi¹c bardziej bêdzie to wspó³praca ni¿ nauczanie,
a juÂż na 100% nie z pozycji ja wiem lepiej lub lepszy gorszy  Cool
to pa DuÂży uÂśmiech
Zapisane
blueray21

Skryba, jakich maÂło


Punkty Forum (pf): 32
Offline

Wiadomości: 1696



Zobacz profil
« Odpowiedz #155 : Styczeń 01, 2013, 15:55:46 »

Tak masz racjê, to podkreœla³em, ¿e raczej przez przyk³ad i wspó³pracê jak najbardziej, bo czas autorytetu odchodzi, no niezupe³nie, ale autorytet te¿ zmieni znaczenie w stosunku do tego, co jest obecnie i bêdzie "naturalny".
Bo tak jak byÂło z owieczkami, juÂż siĂŞ nie da.
Zapisane

Wiedza ochrania, ignorancja zagraÂża.
Enigma
Gość
« Odpowiedz #156 : Styczeń 07, 2013, 00:12:00 »

Zapominacie moi paĂąstwo Âże mĂłwiÂąc o nauczycielu naleÂży zapomnieĂŚ o dyktacie i Âślepym podporzÂądkowaniu, gdyÂż tak jak uczeĂą uczy siĂŞ od nauczyciela, tak i nauczyciel uczy siĂŞ od ucznia. To proces wzajemny, potrzebny i cieszyÂłabym siĂŞ gdyby wrĂłciÂł w miejsce ambony.

Proponuje wysÂłuchaĂŚ jeszcze jednego Âświetnego utworu GregorianĂłw, w bardzo mrocznej odsÂłonie  MrugniĂŞcie
TytuÂł 'Ave Satani'

<a href="http://www.youtube.com/v/BxZMU-jV7s0" target="_blank">http://www.youtube.com/v/BxZMU-jV7s0</a>

OprĂłcz ciekawej oprawy muzycznej, interesujÂący jest rĂłwnieÂż tekst:

Sanguis bibimus
Corpus edibus
Sanguis bibimus
Corpus edibus.
Rolle corpus
Satani
Ave

Ave, ave versus Christus
Ave, ave versus Christus
Ave Satani

Sanguis bibimus
Corpus edibus
Rolle corpus
Satani, Satani, Satani
Ave, ave Satani
Krew pijemy
CiaÂło spoÂżywamy
Krew pijemy
CiaÂło spoÂżywamy
Wznosi siĂŞ ciaÂło
Szatana
Ave

Ave, ave Antychryst
Ave, ave Antychryst
Ave Szatan

Krew pijemy
CiaÂło spoÂżywamy
Wznosi siĂŞ ciaÂło
Szatana, Szatana, Szatana
Ave, ave Szatan
[/table]

TÂłumaczenie: http://www.tekstowo.pl/piosenka,gregorian,ave_satani__the_omen_.html

Powiem szczerze Âże od razu tego nie skumaÂłam, minaÂł jakiÂś dzieĂą kiedy powtarzaÂłam w myÂślach tĂŞ melodiĂŞ, co to wszystko znaczy  Chichot
« Ostatnia zmiana: Styczeń 07, 2013, 00:12:43 wysłane przez Enigma » Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #157 : Styczeń 07, 2013, 17:35:57 »

MyÂślĂŞ, Âże kaÂżdy kto chociaÂż trochĂŞ zna tematykĂŞ satanistycznÂą, obrzĂŞdy ktĂłre sÂą dokonywane (nie tylko te oficjalne, ale te skrywane mroczne), efekty tychÂże, zbrodnie oraz ludzkie tragedie  nawet nie pomyÂślaÂłby aby zachwycaĂŚ siĂŞ treÂściÂą wielbiÂącÂą szatana. I tym samym promowaĂŚ takowe zachowania.
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #158 : Styczeń 07, 2013, 20:07:17 »

MyÂślĂŞ, Âże kaÂżdy kto chociaÂż trochĂŞ zna tematykĂŞ satanistycznÂą, obrzĂŞdy ktĂłre sÂą dokonywane (nie tylko te oficjalne, ale te skrywane mroczne), efekty tychÂże, zbrodnie oraz ludzkie tragedie  nawet nie pomyÂślaÂłby aby zachwycaĂŚ siĂŞ treÂściÂą wielbiÂącÂą szatana. I tym samym promowaĂŚ takowe zachowania.

A moÂże niewÂłaÂściwie to zinterpretowaÂłeÂś, >arteq<? DuÂży uÂśmiech
Zapisane

PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
arteq
Gość
« Odpowiedz #159 : Styczeń 07, 2013, 22:04:05 »

ChĂŞtnie posÂłucham Twojej - jak rozumiem wÂłaÂściwej - interpretacji... mnie uczono, Âże ave to wzniosÂłe pozdrowienie: "bÂądÂź pozdrowiony"
Darek, cieszy/Âśmieszy CiĂŞ/widzisz coÂś pozytywnego, Âże osoby ktĂłre utoÂżsamiajÂą siĂŞ - same siĂŞ do tego w trakcie postĂŞpowania przyznawaÂły - w ramach rytuaÂłu zamordowaÂły swoich kolegĂłw?
Jak Ty "zinterpretujesz" ten fakt? ÂŚmiaÂło.
Zapisane
Thotal
Gość
« Odpowiedz #160 : Styczeń 07, 2013, 23:32:55 »

Codziennie krzyÂżujemy, mordujemy i wielbimy cierpienie ukochanego BOGA,
wieszamy siĂŞ na tym cierpieniu wmawiajÂąc sobie Âże to jest odkupienie "grzechĂłw".
SzczegĂłlnie ci najwytrwalsi, fanatyczni i nic nie rozumiejÂący wierni.
Choæ przestrzega³ ich w³asny BÓG-nauczyciel, dalej nie wiedz± co czyni±...




Pozdrawiam - Thotal UÂśmiech
Zapisane
Enigma
Gość
« Odpowiedz #161 : Styczeń 07, 2013, 23:51:59 »

No interpretacja to rzecz bardzo indywidualna. Nie znam obrzĂŞdĂłw satnistycznych, ani mnie ten utwĂłr nie Âśmieszy. Przeciwnie przenika mnie swoim doniosÂłym przeraÂżeniem, wrĂŞcz niemoÂżnoÂściÂą.

Wybiegasz artq zbyt daleko, chodzi mi o sam Âśpiewany tekst, nie o zabijanie kolegĂłw.
A tekst oprócz gloryfikacji Szatana, wspomina o spo¿ywaniu cia³a i krwi - czyli tej czêsci obrzêdu na którym to punkcie hierarchowie koœcio³a, maj¹ istnego hopla. Nie wystarczy bowiem t³umaczenie ¿e msza to symboliczne sporzycie cia³a Chrystusa - Boga, ile to wieków koœció³ upiera siê ¿e podczas Eucharystii, spo¿ywane jest prawdziwe cia³o i krew. W ilu to koœcio³ach wystawione s¹ dla gawiedzi op³ateczki (maca!) z czerwonym kroplami maj¹cymi udowodniÌ wszystkim dooko³a, ¿e chodzi o krew rzeczywist¹?

A co powiesz o procesji 'bo¿ego cia³a' w której to uczestnictwo bywa³o przymusowe, gdzie w weso³ym orszaku pod¹¿aj¹c za figurkami, wierni swoj¹ obecnoœci¹ potwierdzali szczer¹ wiarê, ¿e podczas mszy zachodzi rzeczywista przemiana chleba, wina w cia³o i krew? Do dzisiaj ludzie uczestnicz¹cy w procesji, nie maj¹ zielonego pojêcia, co tak naprawdê manifestuj¹ - tak pyta³am, ³a¿¹ i nie s¹ w stanie udzieliÌ odpowiedzi, za czym.
Bezmiar ochydy i gÂłupoty, ktĂłrej nieliczni postanawiali siĂŞ sprzeciwiaĂŚ - odmowa uczestnictwa w tzw 'boÂżym ciele' rĂłwnoznaczna byÂła z ekskomunikÂą, odebraniem urzĂŞdu, a za samo nie zdjĂŞcie czapki przed procesjÂą - karano.

« Ostatnia zmiana: Styczeń 08, 2013, 00:04:57 wysłane przez Enigma » Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #162 : Styczeń 15, 2013, 17:51:30 »

PoniÂższe, to raczej dotyczy pierwszej a nie drugiej twarzy chrzeÂścijaĂąstwa. Ale dla rĂłwnowagi zamieszczam w tym wÂątku. UÂśmiech

--------------------------------------------


Zakonnik z JarosÂławia: prosiÂłem o znak. Maryja upuÂściÂła korony

dzisiaj, 08:50 
"Nowiny24":

Zakonnicy z Jaros³awia nie maj¹ w¹tpliwoœci, ¿e byli œwiadkami cudu. Z figur Matki Bo¿ej Bolesnej i Jezusa, znajduj¹cych siê w o³tarzu g³ównym koœcio³a ojców dominikanów, bez ¿adnej ingerencji cz³owieka i jakichkolwiek czynników zewnêtrznych spad³y korony.
To byÂł piÂątek 28 grudnia. PorannÂą mszĂŞ ÂświĂŞtÂą w bazylice Matki BoÂżej Bolesnej w JarosÂławiu odprawiaÂł ojciec Lucjan Sobkowicz, subprzeor klasztoru. Przed obliczem Maryi, ktĂłre stopniowo wyÂłaniaÂło siĂŞ spod zakrywajÂącego go obrazu uklÂąkÂł majÂąc w sercu konkretnÂą proÂśbĂŞ.
Matko BoÂża znajdÂź pieniÂądze
Dwa dni wczeœniej w rozmowie ze wspó³braÌmi zaproponowa³, ¿eby przypadaj¹ce w tym roku 300-lecie konsekracji bazyliki uczciÌ poprzez wymianê starych, mosiê¿nych koron na g³owie Maryi i Jezusa.
MiaÂł to byĂŚ rĂłwnieÂż sposĂłb na wynagrodzenie Matce BoÂżej zniewagi, jaka wczeÂśniej wydarzyÂła siĂŞ w CzĂŞstochowie i podziĂŞkowanie za dotychczasowe Âłaski. Po kilku telefonach do jubilerĂłw zdaÂł sobie jednak sprawĂŞ, Âże na taki wydatek braci nie staĂŚ.
– WiedziaÂłem, Âże przez remonty odkÂładamy to juÂż kolejny rok i bardzo mnie to bolaÂło. Dlatego wieczorem 27 grudnia poszedÂłem do kaplicy i zacz¹³em siĂŞ modliĂŚ – opowiada o. Lucjan, ktĂłry jest rĂłwnieÂż ekonomem klasztoru. – PowiedziaÂłem: Matko BoÂża, jeÂżeli nie chcesz tych starych koron, daj znak i sama znajdÂź na nie pieniÂądze, bo ja nie mam skÂąd ich wzi¹Ì – wspomina wzruszony dominikanin.
Welon pozostaÂł na miejscu
To dlatego faktu, Âże nastĂŞpnego dnia rano z figur Matki BoÂżej Bolesnej i Jezusa rĂłwnoczeÂśnie spadÂły korony nie odczytuje jako zwykÂłego zbiegu okolicznoÂści. Wszystko wydarzyÂło siĂŞ podczas podniesienia obrazu zasÂłaniajÂącego PietĂŞ.
W koÂściele byÂło wtedy ok. 50 osĂłb. Na oczach modlÂących siĂŞ korony upadÂły w wewnĂŞtrznÂą niszĂŞ oÂłtarza za tabernakulum w dwĂłch przeciwnych kierunkach: ta Maryi w lewo, a Jezusa w prawo. Welon, ktĂłry NajÂświĂŞtsza Panienka ma na gÂłowie pozostaÂł nienaruszony.
Koron od sierpnia nikt nie dotyka³ i nie podnosi³, a sam obraz jest zbyt daleko od figury, ¿eby móg³ o ni¹ zahaczyÌ. Ciê¿kie korony nie mog³y te¿ spaœÌ same.
- One majÂą za duÂży obwĂłd, dlatego Âżeby siĂŞ trzymaÂły nasunĂŞliÂśmy je bardzo nisko na czoÂło, prawie na Âłuk brwiowy Maryi. Za koronĂŞ moÂżna byÂło podnieœÌ do gĂłry ca³¹ PietĂŞ, dlatego Âżadne drgania nie mogÂły ich strÂąciĂŚ. MusiaÂłby trz¹œÌ siĂŞ caÂły oÂłtarz g³ówny – tÂłumaczy dominikanin. – To nie jest Âżaden dogmat wiary, moÂżna w to wierzyĂŚ lub nie. Ja wiem o co siĂŞ modliÂłem, co póŸniej dziaÂło siĂŞ w moim sercu i co teraz dzieje siĂŞ w parafii – dodaje.
PrzynoszÂą zÂłoto i srebro
Bo wieœÌ bardzo szybko obieg³a Jaros³aw i okolice. Przed cudown¹ figur¹ modli siê coraz wiêcej wiernych, którzy jako wota przynosz¹ z³oto i srebro. Mimo, ¿e o to dominikanie w ogóle nie prosili. Wœród nich s¹ m.in. obr¹czki, kolczyki, pierœcionki, zastawy i sztuÌce czêsto z do³¹czonymi karteczkami zawieraj¹cymi podziêkowanie za otrzymane ³aski.
Dominikanie zebrali ju¿ 2,5 kg srebra i 40 dag z³ota. Nie maj¹ w¹tpliwoœci, ¿e taka iloœÌ kruszcu pozwala myœleÌ o nowych koronach. Chc¹ zawieŸÌ je do Rzymu, aby pob³ogos³awi³ je papie¿ Benedykt XVI. Rekoronacja cudownej figury przewidziana jest na 15 wrzeœnia, w œwiêto Matki Bo¿ej Bolesnej.
W parafii ogromne poruszenie
Do tego czasu kaÂżdego 13. dnia miesiÂąca podczas naboÂżeĂąstw fatimskich bĂŞdzie odprawiana nowenna.
- Maryja potrzebowaÂła gestu, wyrazu miÂłoÂści. Nie samego srebra i zÂłota, bo na to jest zbyt pokorna. ChciaÂła byĂŚ jeszcze bardziej obecna w naszym Âżyciu, przypomnieĂŚ o tym, Âże tu jest i siĂŞ o nas troszczy. A nas, pracujÂących tu braci zmobilizowaĂŚ do szerzenia jej kultu – mĂłwi o. Lucjan.
To juÂż siĂŞ udaÂło, bo do klasztoru zgÂłaszajÂą siĂŞ modlÂący siĂŞ tu wierni, ktĂłrzy dziĂŞki wstawiennictwu Maryi doÂświadczyli Âłask. Trzy osoby zostaÂły uzdrowione z nowotworĂłw m.in. pÂłuc i trzustki. Jedna z nich, mieszkanka os. Armii Krajowej przyniosÂła dokumentacjĂŞ medycznÂą, m.in. zdjĂŞcia rentgenowskie ioÂświadczenie lekarskie kwalifikujÂące jej przypadek jako cud.
"Nowiny24" Anna Janik
http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/rzeszow/zakonnik-z-jaroslawia-prosilem-o-znak-maryja-upusc,1,5394230,region-wiadomosc.html

-----------------------------------------


Nie wiem, jak to jest z tymi cudami czynionymi przez Matkê Bo¿¹, ale jakoœ trudno mi przejœÌ obojêtnie, jak o tym czytam. Dlaczego? Bo mia³am wiele przyk³adów z moj¹ mam¹, która nie by³a praktykuj¹ca katoliczk¹, nie chodzi³a do koœcio³a, jednak mocno wierzy³a w Matkê Bo¿¹ i w dramatycznych momentach zwraca³a siê do niej i bywa³a wys³uchiwana, a dwukrotnie MB uratowa³a mojej mamie ¿ycie.
Pierwszy przypadek mia³ miejsce podczas bombardowania w Warszawie i mog³abym to uznaÌ za bajdurzenie, bo mama by³a wówczas ma³¹ dziewczynk¹. Mog³o siê jej coœ przewidzieÌ. Jednak przez ca³e ¿ycie uparcie twierdzi³a, ¿e tu¿ przed bombardowaniem, gdy sz³a z ciotk¹ ulic¹ na niebie ukaza³a siê jej MB i wskaza³a palcem na pobliski koœció³. Tam siê schroni³y a za chwilê ca³a ulica by³a w gruzach.
Drugi przypadek, niestety ju¿ nie mo¿e byÌ uznany przez mój racjonalny umys³ za bajdurzenie, bo sama by³am tego œwiadkiem. Mama mia³a raka p³uc, lekarze nie dawali szans na wyleczenie. Mia³a zostaÌ przewieziona z suwalskiego szpitala do bia³ostockiej kliniki na jakieœ dodatkowe badania, bo tam jedynie by³a dostêpna specjalistyczna aparatura (ju¿ nie pamiêtam jaka). Na parê dni przed wyjazdem mama uda³a siê do szpitalnej kaplicy i tam gor¹co prosi³a MB o ratunek. I sta³ siê cud. Gdy za¿¹da³a ponownych badaù, okaza³o siê, ¿e po raku nie ma œladu. ¯y³a jeszcze ponad dwadzieœcia lat.
Nie wiem, czy to mojej mamy g³êboka wiara to sprawi³a, czy faktycznie Matka Bo¿a, ale jest wielu ludzi, którzy oddaj¹ siê pod jej opiekê i s¹ wys³uchiwani. Nie mi obalaÌ owe twierdzenia, bo tak naprawdê, sk¹d mogê wiedzieÌ, jakie i czyje si³y tu dzia³aj¹?
MoÂże to ludzka wiara gromadzi jak¹œ pulĂŞ energii, ktĂłra jest potem odpowiednio dzielona i wykorzystywana wÂśrĂłd wierzÂących? A moÂże coÂś zupeÂłnie innego…… ? ? ?
W kaÂżdym razie wÂśrĂłd wszystkich cudĂłw najwiĂŞcej wydaje siĂŞ byĂŚ tych z udziaÂłem Matki BoÂżej. Przynajmniej odnoszĂŞ takie wraÂżenie.

No to pa  MrugniĂŞcie



« Ostatnia zmiana: Styczeń 15, 2013, 17:52:53 wysłane przez ptak » Zapisane
Strony: 1 2 3 4 5 6 [7] |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.029 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

wypadynaszejbrygady zipcraft ostwalia phacaiste-ar-mac-tire maho