Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Kwiecień 07, 2025, 08:16:53


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: [1] |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: KasjopeaĂąski Eksperyment  (Przeczytany 12980 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« : Styczeń 31, 2012, 20:44:22 »

"KasjopeaĂąski Eksperyment

WstĂŞp:

OtwĂłrz siĂŞ i poszukuj

16 lipca 1994 roku fragmenty komety Shoemaker-Levy rozpoczĂŞÂły seriĂŞ zderzeĂą z Jowiszem, niezwykle rzadkie zjawisko kosmiczne.

Tego samego wieczoru hipnoterapeutka, która mieszka³a w ma³ym miasteczku na Wybrze¿u Zatoki Meksykaùskiej stanu Floryda, przeprowadza³a swój cotygodniowy eksperyment polegaj¹cy na próbie dotarcia do czegoœ, co mo¿na by nazwaÌ "wy¿szymi poziomami œwiadomoœci" - spodziewa³a siê, ¿e mog¹ istnieÌ pod postaci¹ symboli i dynamik, na podobnej zasadzie jak w teorii Archetypów zaproponowanej przez Junga. W³aœnie mia³o siê wydarzyÌ inne "rzadkie kosmiczne zdarzenie". Po trzydziestu latach badaù i dwóch latach poœwiêconych eksperymentowaniu, opisanych szczegó³owo w autobiografii Laury, Amazing Grace, rozpoczê³a siê komunikacja ze Ÿród³em przedstawiaj¹cym siê jako "Kasjopeanie".

"JesteÂśmy wami w PrzyszÂłoÂści,"  - powiedzieli. "Transmitujemy "przez" otwĂłr znajdujÂący siĂŞ w miejscu, ktĂłre przedstawiacie jako Kasjopea, dziĂŞki silnym impulsom radiowym ustawionym w jednej linii z KasjopeÂą, powstajÂącym w pulsarze zrodzonym z gwiazdy neutronowej 300 lat Âświetlnych za niÂą, patrzÂąc z waszej pozycji. UmoÂżliwia to transmisjĂŞ na czystym kanale z szĂłstej do trzeciej gĂŞstoÂści".

WaÂżne do odnotowania na poczÂątek jest to, Âże Kasjopeanie NIE sÂą "obcymi", nie sÂą teÂż "bezcielesnymi istotami". Z jednego z pierwszych kontaktĂłw:

P: (L) JesteÂście obcymi z innej planety?
 O: Obcy z twojej perspektywy, tak.

Dopiero w kontekÂście nastĂŞpnych dziesiĂŞciu lat badania materiaÂłu pozyskanego w wyniku tej komunikacji moÂżna powiedzieĂŚ, Âże kontakt ten najlepiej opisaÂł Eugene Canseliet w swoim wstĂŞpie do drugiego wydania alchemicznego arcydzieÂła Fulcanelli'ego, The Dwellings of the Philosophers:

Wed³ug ³aciùskiego znaczenia s³owa adeptus, alchemik otrzyma³ w³aœnie Dar Boga, albo nawet lepiej, Podarunek (w drugim znaczeniu TeraŸniejszoœÌ), kabalistyczny kalambur podwójnego znaczenia tego s³owa, podkreœlaj¹cy, ¿e w ten sposób cieszy siê on nieskoùczonym trwaniem Teraz. [...]

W KrĂłlestwie Siarki istnieje ZwierciadÂło, w ktĂłrym moÂżna zobaczyĂŚ caÂły ÂŚwiat. Ktokolwiek spoglÂąda w to ZwierciadÂło, moÂże zobaczyĂŚ i poznaĂŚ trzy czĂŞÂści MÂądroÂści caÂłego ÂŚwiata.

Jak moÂżna rozumieĂŚ sÂłowa:

"JesteÂśmy wami w przyszÂłoÂści"?

Ark komentuje:

Oto, co "oni" deklaruj¹: ¿e "oni" - Kasjopeanie - "Istoty Œwietlne Zunifikowanych Form Myœlowych z 6-tej gêstoœci" - s¹ nami w przysz³oœci. Co za dziwaczne s³owne wyra¿enie? Có¿ to za dziwaczny pomys³. Czy¿by?

Czy to mo¿liwe? Czy takie stwierdzenie mo¿e znaleŸÌ, choÌby nawet w przybli¿eniu, miejsce w akceptowanych teoriach? Czy te¿ jest w ewidentnej sprzecznoœci ze wszystkim, co my - to znaczy fizycy - wiemy o Naturze i jej prawach?

Od³ó¿my na chwilê na bok sprawê, czy mo¿liwe jest istnienie w czystym stanie œwiadomoœci, zatem czy mo¿liwe jest, choÌby tylko w teorii, podró¿owanie w czasie?

Czy wysy³anie i otrzymywanie informacji z przysz³oœci lub wysy³anie informacji w przesz³oœÌ jest dopuszczane przez nasze obecne teorie wzglêdnoœci i mechaniki kwantowej?

Czy, jeÂśli informacja moÂże byĂŚ wysÂłana, to wynika z tego, Âże rĂłwnieÂż materia fizyczna moÂże byĂŚ "wysÂłana" przez swego rodzaju TranswymiarowÂą RemolekularyzacjĂŞ? A jeÂśli tak, to jakie sÂą prawa, a jakie ograniczenia? Jakie sÂą Âśrodki?

Szczerze mĂłwiÂąc, nie wiemy, ale moÂżemy mieĂŚ kilka przypuszczeĂą.

Rozwa¿aj¹c ogóln¹ teoriê wzglêdnoœci nauka wykorzystuje zazwyczaj czterowymiarowe kontinuum czasoprzestrzeni. W klasycznej ogólnej teorii wzglêdnoœci metryczne w³aœciwoœci kontinuum s¹ nieod³¹czne w stosunku do kontinuum, ale pi¹ty wymiar, w którym osadzona jest nasza normalnie odczuwana czasoprzestrzeù, mo¿e byÌ u¿yty równie¿ do wyjaœnienia zakrzywienia i w³aœciwoœci przestrzeni fizycznej.

W sensie matematycznego formalizmu moÂżna powiedzieĂŚ, Âże w czasoprzestrzennym kontinuum wszystkie czĂŞÂści czterowymiarowego Âświata istniejÂą rĂłwnoczeÂśnie, a to naturalnie doprowadziÂłoby do caÂłkowitego zaÂłamania siĂŞ filozoficznych idei przyczynowoÂści.

JednakÂże wielu naukowcĂłw zajmujÂących siĂŞ tymi ideami nie uwaÂża, Âże kontinuum to jest "realne" w sensie fizycznym, czyli Âże istoty fizyczne nie mogÂą wedle swojej woli poruszaĂŚ siĂŞ do tyÂłu i do przodu, wstĂŞpowaĂŚ i wychodziĂŚ z czasu z takÂą ÂłatwoÂściÂą, z jakÂą zmienia siĂŞ kierunek w trĂłjwymiarowej przestrzeni.

My, z drugiej jednak strony na podstawie pewnych obserwacji uwaÂżamy, Âże jest to nie tylko moÂżliwe, ale wysoce prawdopodobne.

W teorii wzglêdnoœci odstêpy czasu pomiêdzy zdarzeniami nie s¹ ca³kowicie ustalone w stosunku do poruszaj¹cych siê systemów czy uk³adów odniesienia. Doprowadzi³o to do pewnych spekulacji, a mianowicie, ¿e mog¹ równie¿ istnieÌ analogie pomiêdzy przewidywaniem przysz³oœci a osobliwoœciami. Jednak¿e "dylatacja czasu", kurczenie siê odstêpów czasu pomiêdzy poruszaj¹cymi siê punktami odniesienia, jest zbyt ma³e, by t³umaczy³o przewidywanie przysz³oœci i ci¹gle wymaga³oby od dowolnego transferu informacji by porusza³ siê szybciej ni¿ œwiat³o, a szczególna teoria wzglêdnoœci, w w¹skiej interpretacji, nie zezwala na fizyczne podró¿owanie wstecz w czasie, ale odsy³a tê koncepcjê do wyimaginowanego matematycznego formalizmu.

A jednak, pomimo tego, ¿e kwestionowanie ograniczeù na³o¿onych przez Einsteina na nadœwietlne podró¿owanie jest niemal zakazane, to w jednym punkcie Einstein proponowa³ rozwa¿yÌ nadwymiarowy œwiat jako "rzeczywisty". W 1938 roku wraz z P. Bergmannem napisa³ artyku³ zatytu³owany On a Generalization of Kaluza's Theory of Electricity [O Uogólnieniu Teorii Elektrycznosci Kaluzy]:

Jak dot¹d podjête by³y dwie doœÌ proste i naturalne próby po³¹czenia grawitacji i elektrycznoœci przez jednolit¹ teoriê pola, jedna przez Weyla, a druga przez Kaluzê. Co wiêcej, by³y pewne próby formalnego przedstawienia teorii Kaluzy tak, aby unikn¹Ì wprowadzania pi¹tego wymiaru fizycznego kontinuum. Teoria przedstawiona tutaj ró¿ni siê od teorii Kaluzy w jednym istotnym punkcie; my przypisujemy pi¹temu wymiarowi fizyczn¹ rzeczywistoœÌ, podczas gdy w teorii Kaluzy ten pi¹ty wymiar wprowadzony by³ jedynie w celu uzyskania nowych sk³adowych tensora metrycznego przedstawiaj¹cego pole elektromagnetyczne".

Einstein by³ nieco dra¿liwy na punkcie tej idei, ale mimo to pod¹¿a³ za ni¹, pisz¹c w swoim artykule:

JeÂśli podejÂście Kaluzy jest rzeczywiÂście krokiem naprzĂłd, to w wyniku wprowadzenia piĂŞciowymiarowej przestrzeni. ByÂło wiele prĂłb zachowania istotnych formalnych wynikĂłw uzyskanych przez KaluzĂŞ bez rezygnowania z czterowymiarowego charakteru przestrzeni fizycznej. Dowodzi to wyraÂźnie, jak ostro nasza fizyczna intuicja opiera siĂŞ wprowadzeniu piÂątego wymiaru.

Jednak rozwa¿aj¹c i porównuj¹c wszystkie te próby, trzeba dojœÌ do wniosku, ¿e ¿adne z tych wysi³ków nie poprawi³y sytuacji. Wydaje siê niemo¿liwe sformu³owanie idei Kaluzy w prosty sposób bez wprowadzania pi¹tego wymiaru.

Musimy zatem powaÂżnie traktowaĂŚ piÂąty wymiar, chociaÂż nie zachĂŞca nas do tego czyste doÂświadczenie. JeÂśli wiĂŞc struktura przestrzeni zdaje siĂŞ wymuszaĂŚ na nas akceptacjĂŞ teorii przestrzeni piĂŞciowymiarowej, musimy zapytaĂŚ, czy rozsÂądne jest stosowanie rygorystycznej redukowalnoÂści do czterowymiarowej przestrzeni. Wierzymy, Âże odpowiedÂź powinna brzmieĂŚ "nie", pod warunkiem, Âże moÂżliwe jest zrozumienie w inny sposĂłb quasi-czterowymiarowego charakteru przestrzeni fizycznej, przez przyjĂŞcie za bazĂŞ piĂŞciowymiarowego kontinuum i uproszczenie tÂą drogÂą podstawowych geometrycznych zaÂłoÂżeĂą. [...]

Najistotniejszym punktem naszej teorii jest zastÂąpienie ... rygorystycznej cylindrycznoÂści zaÂłoÂżeniem, Âże przestrzeĂą jest zamkniĂŞta (lub cykliczna). [...]

PiĂŞciowymiarowa teoria przestrzeni fizycznej Kaluzy dostarcza jednolitego opisu grawitacji i elektromagnetyzmu. [...]

O wiele bardziej zadowalajÂące jest wprowadzenie piÂątego wymiaru nie tylko formalnie, ale nadanie mu pewnego fizycznego znaczenia. [A. Einstein, P. Bergmann, Anals of Mathematics, Vol. 38, Nr 3, lipiec 1938, podkreÂślenia nasze]

ZwróÌ w szczególnoœci uwagê na spostrze¿enie Einsteina, ¿e przestrzeù jest "cykliczna". Wierzymy, ¿e Einstein pod¹¿a³ drog¹, która mia³a byÌ póŸniej uznana za niezwykle owocn¹, nawet jeœli wkrótce potem Einstein publicznie wypar³ siê tej idei.

Kurt Goedel, po tym, jak sta³ siê s³awny dziêki swojej pracy nad podstawami matematyki, zacz¹³ studiowaÌ ogóln¹ teoriê wzglêdnoœci Einsteina i wniós³ do fizyki powa¿ny wk³ad: odkry³ klasê sk¹din¹d uzasadnionych kosmologicznych rozwi¹zaù dla równaù pola Einsteina - z wyj¹tkiem jednego - zawiera³y one pêtle przyczynowe!

PoczÂątkowo te PĂŞtle Przyczynowe zostaÂły przez relatywistĂłw odrzucone jako "zbyt zwariowane". Argumenty przeciwko tym modelowym wszechÂświatom staÂły siĂŞ nawet bardziej personalne, komentujÂąc stan umysÂłu odkrywcy! (Nie tak znowu niezwykÂłe zjawisko w gorÂączkowych dyskusjach w tak zwanych "wieÂżach z koÂści sÂłoniowej" akademii).

"Pêtla Przyczynowa" oznacza to samo, co "Pêtla Czasowa". Mo¿e byÌ opisana jako wyjœcie w przysz³oœÌ i zakoùczenie drogi w punkcie startu w czasie i miejscu, z którego siê wyruszy³o.

Nazywana jest "Przyczynow¹", poniewa¿ w teorii wzglêdnoœci Einsteina Czas jest pojêciem wzglêdnym i ró¿ni obserwatorzy mog¹ ró¿nie doœwiadczaÌ czasu, wiêc u¿ywany jest termin "przyczynowy", aby unikn¹Ì u¿ywania terminu "czasowy".

Stopniowo jednak uÂświadamiano sobie, Âże przyczynowe - czy czasowe - pĂŞtle MOGÂĄ pojawiĂŚ siĂŞ rĂłwnieÂż w innych rozwiÂązaniach rĂłwnaĂą pola Einsteina - odpowiadajÂą zazwyczaj pewnego rodzaju "wirowaniu" wszechÂświata.

Pêtle czasowe czyni¹ podró¿e w czasie nie tylko mo¿liwymi, ale prawdopodobnymi.

JednoczeÂśnie pĂŞtle przyczynowe mogÂą prowadziĂŚ do nieakceptowalnych logicznych paradoksĂłw, a fizyka wcale nie lubi takich paradoksĂłw - stanowiÂą one powaÂżny problem!

ParadoksĂłw nigdy nie naleÂży lekcewaÂżyĂŚ. WskazujÂą zawsze, Âże do nauczenia jest jakaÂś waÂżna lekcja; Âże potrzebny jest istotny postĂŞp lub zmiana w sposobie myÂślenia bÂądÂź w teorii.

To samo pozostaje prawd¹ w stosunku do paradoksów zwi¹zanych z ide¹ otrzymywania informacji z przysz³oœci. Nie mo¿emy po prostu cofn¹Ì siê do soboty i powiedzieÌ sobie samym, jakie liczby wygra³y w niedzielnym losowaniu. Gdyby by³o to mo¿liwe, by³oby równie¿ mo¿liwe dla pewnego bardziej przysz³ego ja, ¿eby powiedzia³o przysz³emu ja, ¿eby NIE mówi³o! Mamy zatem paradoks: my w przysz³oœci interweniowaliœmy w przesz³oœÌ, czyni¹c nasz¹ komunikacjê z przysz³oœci¹ niemo¿liw¹!

Paradoks: jeÂśli komunikowaliÂśmy siĂŞ, nie skomunikowaliÂśmy siĂŞ, a jeÂśli nie komunikujemy siĂŞ, to siĂŞ skomunikowaliÂśmy!

Niemo¿liwe w liniowym, nierozga³êziaj¹cym siê wszechœwiecie!

Czy istnieje mo¿liwoœÌ unikniêcia tego paradoksu, wyjœcie, które pozostawi otwarte - choÌby tylko trochê - drzwi dla naszego antytelefonu?

Rzeczywiœcie istnieje i to nie jedno, ale kilka wyjœÌ.

Po pierwsze - ewidentny paradoks znika, jeœli dopuœcimy mo¿liwoœÌ, ¿e kana³y komunikacji s¹ nieod³¹cznie ha³aœliwe; to sytuacja normalna, kiedy mamy do czynienia ze zjawiskiem kwantowym.

Jeœli wiêc komunikacja w przesz³oœÌ jest efektem kwantowym - jesteœmy zabezpieczeni przed ewidentnymi paradoksami. Teoria Kwantowa mo¿e byÌ po¿yteczna!

Wysy³aj¹c sygna³ w przesz³oœÌ nigdy nie jesteœmy w 100% pewni, czy wiadomoœÌ bêdzie przekazana bez zniekszta³cenia. I odwrotnie, otrzymuj¹c informacjê z przysz³oœci nigdy na 100% nie jesteœmy pewni, czy pochodzi z autentycznej transmisji, czy te¿ jest spontanicznym i przypadkowym wytworem odbiornika. Jeœli tak i jeœli pewna iloœciowa informacja - to znaczy utrzymanie teoretyczny relacji pomiêdzy odbieraj¹cym a wysy³aj¹cym koùcem zosta³o zabezpieczone - wtedy nie ma ju¿ paradoksów nawet z umiarkowanie skutecznymi kana³ami informacji.

W rzeczywistoÂści zagadnienie komunikowania siĂŞ z przeszÂłoÂściÂą czy otrzymywania informacji z przyszÂłoÂści JEST dyskutowane w fizyce, nawet w kategoriach pÂłaskiej, zupeÂłnie niezakrzywionej czasoprzestrzeni Lorentza i Minkowskiego. Jako Âśrodek komunikacji mogÂą sÂłuÂżyĂŚ hipotetyczne czÂąstki szybsze niÂż ÂświatÂło - tachiony. CzyniÂą one moÂżliwym "antytelefon" - telefon do przeszÂłoÂści.

"JesteÂśmy WAMI w PrzyszÂłoÂści".

Innymi s³owy MO¯E istnieÌ transmisja z przysz³oœci w przesz³oœÌ, ale niewielu bêdzie "odbiorców", a spoœród tych niewielu jeszcze mniej bêdzie w³aœciwie dostrojonych. A nawet ci, którzy s¹ w³aœciwie dostrojeni mog¹ ulec wp³ywowi "szumu". Nawet gdy nie ma szumu, odbiorcy, którzy mog¹ otrzymaÌ czyst¹ informacjê, doœwiadcz¹ szumu "niewiary" i zak³ócenia po fakcie.

Istnieje rĂłwnieÂż inny aspekt takiego przekazu informacji, a mianowicie odnoszÂące siĂŞ do niego prawdopodobieĂąstwa zwiÂązane sÂą ze ZDARZENIEM WYBORU; z wybieraniem jednej spoÂśrĂłd wielu moÂżliwych przyszÂłoÂści.

Mo¿e siê zdarzyÌ, ¿e rozga³êzianie siê wszechœwiata odpowiada ka¿demu takiemu zdarzeniu. Rozga³êzianie siê wszechœwiata w nieskoùczone drzewo decyzji dyskutowane by³o w ramach kwantowej teorii pomiaru - ma nawet nazwê "interpretacji teorii kwantowej Wielu Œwiatów".

Dwóch dobrze znanych fizyków, którzy bardziej ni¿ tylko jako Ìwiczenie w teoretyzowaniu rozwa¿ali teoriê wielu œwiatów, to John Archibald Wheeler i David Deutsch i dla g³êbszego zrozumienia mo¿esz zechcieÌ otrzymaÌ ich ksi¹¿ki.

Interpreatcja Wielu Œwiatów ma jedn¹ powa¿n¹ s³aboœÌ: nie ma wbudowanego algorytmu dla ustalania czasu rozga³êzieù. Tak wiêc jest ona bardziej pewn¹ ram¹ ni¿ kompletn¹ teori¹.

Istnieje jednak¿e teoria, która wype³nia tê lukê w Interpretacji Wielu Œwiatów - i znam j¹ bardzo dobrze, w rzeczywistoœci znam j¹ nawet lepiej ni¿ wielu innych, z tej prostej przyczyny, ¿e przez ostatnich mniej wiêcej szeœÌ lat rozwija³em j¹ we wspó³pracy z Philippem Blanchardem (Uniwersytet w Bielefeld) jako integraln¹ czêœÌ Projektu Kwantowej Przysz³oœci (Quantum Future Project). Nazywa siê Event Enhanced Quantum Theory [t³um.: Teoria Kwantowa Wzbogacona o Zdarzenia] (w skrócie EEQT). (Pe³na lista odniesieù i du¿o wiêcej informacji na ten temat mo¿na znaleŸÌ w Internecie na mojej stronie "Quantum Future").

Fakt, ¿e nasze obecne ogólnie akceptowane teorie nie przeszkadzaj¹ nam myœleÌ, ¿e podró¿owanie w czasie jest, byÌ mo¿e, mo¿liwe, niekoniecznie oznacza, ¿e wiemy, jak zbudowaÌ wehiku³ czasu!

Z drugiej strony jest byÌ mo¿e mo¿liwe, ¿e wehiku³ czasu ju¿ istnieje i jest u¿ywany, nawet jeœli nie rozumiemy zasady jego dzia³ania, poniewa¿ wybiega ona zbyt daleko poza nasze obecne teoretyczne i pojêciowe ramy. Jest te¿ mo¿liwe, ¿e niektóre z maszyn, o których myœlimy, ¿e s³u¿¹ do zupe³nie innego celu, dzia³aj¹ w rzeczywistoœci jako wehiku³y czasu. Wiele rzeczy jest mo¿liwych....

I tak zyskujemy o wiele lepsze zrozumienie "pracy" Alchemii, a Canseliet komentuje:

Wed³ug ³aciùskiego znaczenia s³owa adeptus, alchemik dosta³ w³aœnie Dar Boga, albo nawet lepiej, Podarunek (w drugim znaczeniu TeraŸniejszoœÌ), kabalistyczny kalambur podwójnego znaczenia tego s³owa, podkreœlaj¹cy, ¿e w ten sposób cieszy siê on nieskoùczonym trwaniem Teraz. [...]

Wydaje siê, ¿e poprzez ten "Dar Boga" - ten Prezent/TeraŸniejszoœÌ - wolno by³o Laurze spojrzeÌ w "Zwierciad³o, w którym mo¿na zobaczyÌ ca³y Œwiat" - krainê symboli i dynamik.

"JesteÂśmy WAMI w PrzyszÂłoÂści".

A teraz wróÌmy do nadœwietlnej komunikacji lub "channelingu" w ogóle, a Kasjopean w szczególnoœci: fakt, ¿e wysy³anie informacji w przesz³oœÌ jest mo¿liwe, niekoniecznie implikuje fakt, ¿e dowolna informacja rzekomo wys³ana z przysz³oœci jest ni¹ rzeczywiœcie!

Ale, jeœli ogólnie akceptujemy, ¿e pozaziemskie ¿ycie jest mo¿liwe, i wykorzystujemy ca³¹ swoj¹ wiedzê i œrodki do poszukiwania ¿ycia poza nasz¹ Ziemi¹, musimy tak¿e do³¹czyÌ warunek, ¿e otrzymywanie informacji z przysz³oœci jest równie mo¿liwe. Z t¹ perspektyw¹ nauka powinna szukaÌ jakichkolwiek œladów takiej informacji.

Ale jakiego rodzaju kanaÂły informacyjne majÂą byĂŚ monitorowane w poszukiwaniu takiej transmisji? Jakiego ukÂładu anten potrzebujemy? Jak mamy go nakierowaĂŚ na konkretny "czas przyszÂły"? Powiedzmy na rok 3.000? Albo 30.000? Albo 300.001?

Moja odpowiedÂź brzmi: niczego takiego nie potrzeba. Wszystko, czego potrzebujemy, juÂż mamy, a mianowicie NASZE UMYSÂŁY.

I rzeczywi¶cie, zak³adaj±c, ¿e wiedza i technologia przysz³o¶ci jest (albo MO¯E BYÆ) du¿o bardziej zaawansowana ni¿ nasza, staje siê ca³kiem naturalne, ¿e jakakolwiek transmisja z przysz³o¶ci bêdzie skierowana bezpo¶rednio do umys³u.

Nawet dzisiaj istniejÂą techniki oddziaÂływania bezpoÂśrednio na nasze umysÂły. (Zobacz Quantum Future School Timeline Project). Nie zawsze uÂżywane sÂą z korzyÂściÂą dla nas; niemniej jednak istniejÂą. Lecz jeÂśli komunikacja z przyszÂłoÂści jest moÂżliwa, to dlaczego nie otrzymujemy tych przekazĂłw codziennie? JeÂśli nasz umysÂł moÂże sÂłuÂżyĂŚ jako odbiornik, to dlaczego nie jesteÂśmy Âświadomi tych transmisji?

Myœlê, ¿e odpowiedŸ ma coœ wspólnego z wielokrotnymi rzeczywistoœciami i rozga³êziaj¹cymi siê wszechœwiatami, i byÌ mo¿e cywilizacja, która na co dzieù otrzymywa³aby wiadomoœci z przysz³oœci, przesta³aby istnieÌ, poniewa¿ komunikacja poprzez czas jest gr¹ bardzo niebezpieczn¹. Tworzysz paradoksy i paradoksy te usuwaj¹ paradoksalne wszechœwiaty ze sk³adnicy mo¿liwych wszechœwiatów; jeœli tworzysz wszechœwiat z paradoksami, niszczy on sam siebie ca³kowicie albo czêœciowo. ByÌ mo¿e usuwana jest z tego wszechœwiata w³aœnie inteligencja, poniewa¿ to w³aœnie inteligencja tworzy paradoks. ByÌ mo¿e jesteœmy wielkimi szczêœciarzami, bo chocia¿ mo¿emy otrzymywaÌ niektóre z tych wiadomoœci z przysz³oœci, wci¹¿ istniejemy.

PrzypuœÌmy, ¿e nasza cywilizacja rozwinê³a siê do tego stopnia, ¿e ka¿dy mo¿e komunikowaÌ siê ze sob¹ w przesz³oœci; jest komputer z oprogramowaniem i z oprzyrz¹dowaniem, który to robi. Staje siê to najnowszym dziwactwem: ka¿dy komunikuje siê ze sob¹ w przesz³oœci, by ostrzec o niebezpieczeùstwie, albo o nadci¹gaj¹cym katakliŸmie, albo o z³ych wyborach, albo ¿eby podaÌ liczby wygrywaj¹ce w losowaniu lub zwyciêskie konie. Ale to, co dla jednego jest postrzegane jako "z³y wybór" albo "kataklizm", dla kogoœ innego mo¿e byÌ "pomyœlnym zdarzeniem" albo "korzyœci¹"!

Tak wiêc nastêpny krok by³by taki, ¿e do systemu zaczêliby w³amywaÌ siê "hakerzy" i wysy³aliby w przesz³oœÌ fa³szywe komunikaty, ¿eby z premedytacj¹ tworzyÌ z³e wybory i kataklizmy dla jednych, po to, by wywo³ywaÌ korzyœci dla siebie lub innych.

Wtedy ten pierwszy ktoœ zobaczy³by, ¿e wys³ana zosta³a fa³szywa informacja i wszed³by do systemu, i cofn¹³by siê jeszcze bardziej, by ostrzec siê, ¿e zostanie wysy³ana przez "oszusta" fa³szywa informacja, i jak powiedzieÌ, ¿e to by³o fa³szywe.

Wtedy haker zobaczy³by to i cofn¹³by siê do jeszcze wczeœniejszego momentu, i przekaza³by fa³szyw¹ informacjê, ¿e ktoœ zamierza wys³aÌ fa³szyw¹ informacjê (która w rzeczywistoœci jest prawdziwa), ¿e ma zostaÌ wys³ana fa³szywa informacja (rzeczywiœcie fa³szywa), gmatwaj¹c tym samym ca³¹ sprawê.

Proces ten móg³by trwaÌ bez koùca, ze sta³ymi i powtarzanymi komunikatami w przesz³oœÌ, jeden sprzeczny z drugim, jeden sygna³ znosz¹cy drugi, tak ¿e ostatecznie rezultat by³by dok³adnie taki sam, jak gdyby nie by³o ¯ADNEGO komunikatu w przesz³oœÌ!

Istnieje równie¿ bardzo interesuj¹ca mo¿liwoœÌ, ¿e powy¿szy scenariusz JEST w rzeczywistoœci dok³adnie tym, co ma miejsce w naszym œwiecie.

Jest równie¿ mo¿liwe, ¿e gdy tylko cywilizacja dochodzi do punktu, w którym mo¿e manipulowaÌ przesz³oœci¹ i tym samym zmieniaÌ teraŸniejszoœÌ, najprawdopodobniej niszczy sam¹ siebie i prawdopodobnie jej "odga³êzienie" wszechœwiata, o ile wczeœniej nie nadejdzie kataklizm, dzia³aj¹cy jako swego rodzaju "mechanizm kontrolny" czy te¿ jako sposób na ponowne zredukowanie do zera technicznych mo¿liwoœci, zapobiegaj¹c tym samym potencjalnemu powszechnemu chaosowi."

http://quantumfuture.net/pl/intro02.htm
cdn.
« Ostatnia zmiana: Luty 01, 2012, 10:17:45 wysłane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #1 : Luty 01, 2012, 10:18:05 »

cd.
"W ten sposĂłb kataklizmy mogÂłyby byĂŚ swego rodzaju zapobiegawczym lub wyprzedzajÂącym uderzeniem przeciwko takim manipulacjom i w rzeczywistoÂści mogÂą byĂŚ wynikiem celowych dziaÂłaĂą Âżyczliwych jaÂźni z przyszÂłoÂści, ktĂłre widzÂą niebezpieczeĂąstwo komunikowania siĂŞ ze sobÂą w przeszÂłoÂści!

Istnieje wiĂŞc prawdopodobieĂąstwo, Âże o ile ISTNIEJE komunikacja z przyszÂłoÂści, to w rzeczywistoÂści MOÂŻE byĂŚ otrzymywana ciÂągle przez kaÂżdego z nas jako napÂływajÂąca lawina kÂłamstw przemieszanych z prawdÂą.

Tak wiêc problemem staje siê coœ wiêcej ni¿ samo "dostrojenie siê" do w¹skiego pasma sygna³u, poniewa¿ oczywiœcie hakerzy mog¹ imitowaÌ sygna³ i stali siê BARDZO m¹drzy w dostarczaniu swoich k³amstw podszywaj¹cych siê pod pozornie "ciep³e i puszyste" prawdy; problemem staje siê zupe³nie odmienne za³o¿enie, by nie ufaÌ niczemu, i DZIA£ANIE, jakby WSZYSTKO by³o myl¹ce, gromadzenie danych ze wszystkich stron, a potem dokonywanie wyborów opartych na informacji, z pe³n¹ œwiadomoœci¹, ¿e to mo¿e byÌ b³¹d!

NajwaÂżniejsze jest tutaj to, Âże nie moÂżemy przeszkodziĂŚ hakerom w hakerstwie. Ale moÂżemy podejmowaĂŚ wszelkie wysiÂłki, by przeszkodziĂŚ im we wÂłamaniu siĂŞ do NASZYCH systemĂłw, przez wznoszenie barier z wiedzy i ÂświadomoÂści. Hakerzy zawsze szukajÂą "Âłatwego Âłupu" (za wyjÂątkiem tych nielicznych, ktĂłrzy rzeczywiÂście LUBIÂĄ wyzwania), i bĂŞdÂą siĂŞ wycofywaĂŚ w miarĂŞ jak bĂŞdziesz coraz bardziej zabezpieczaÂł swĂłj system.

Jak moÂżesz ochoniĂŚ swĂłj komputer (i siebie) przed hakerami?

Nigdy nie ma 100% bezpieczeĂąstwa, ale jeÂśli zostanÂą podjĂŞte wszystkie Âśrodki zapobiegawcze i jeÂśli nieustannie uwaÂżamy na Âślady hakerĂłw - przerwania pracy systemu, utratĂŞ "pamiĂŞci" lub mocy, uszkodzone pliki, elementy, ktĂłre "nie pasujÂą", sÂą "pozbawione kontekstu" - moÂżemy zredukowaĂŚ prawdopodobieĂąstwo wÂłamania. MoÂżemy to jednak robiĂŚ tylko wtedy, kiedy jesteÂśmy ÂŚWIADOMI istnienia hakerĂłw; jeÂśli WIEMY, Âże bĂŞdÂą prĂłbowali wÂłamaĂŚ siĂŞ do naszego systemu pod pÂłaszczykiem "normalnego" pliku czy nawet systemu operacyjnego, albo programu, ktĂłry ma "porzÂądkowaĂŚ" nasze dane dla lepszej wydajnoÂści i wygody pracy lub "przyjaznoÂści dla uÂżytkownika", a jednoczeÂśnie dziaÂłajÂą na naszÂą moc i zasoby - RAM i twardy dysk - jak potĂŞÂżny drenaÂż.

Jako zabawna uwaga na marginesie: moglibyœmy myœleÌ o systemie operacyjnym Windows jako "ostatecznym hakerze z przysz³oœci", który udaj¹c owcê jest wilkiem po¿eraj¹cym nasz twardy dysk i RAM i posy³aj¹cym nasze pliki Bóg wie dok¹d przez ca³y czas, kiedy jesteœmy pod³¹czeni do internetu!

I oczywiÂście istniejÂą wirusy. Za kaÂżdym razem, kiedy do naszego komputera wkÂładamy dyskietkĂŞ lub CD, ryzykujemy zakaÂżenie wirusem, ktĂłry powoli lub gwaÂłtownie moÂże w naszym komputerze znieksztaÂłciĂŚ lub zniszczyĂŚ WSZYSTKIE informacje, nie dopuÂściĂŚ do ÂŻADNYCH zewnĂŞtrznych funkcji i nawet "wyczyÂściĂŚ" twardy dysk ze wszystkich plikĂłw, by zastÂąpiĂŚ je niekoĂączÂącymi siĂŞ kopiami wirusowych nonsensĂłw.

LudzkÂą tego analogiÂą jest wiele religii i systemĂłw "wierzeĂą", ktĂłre zostaÂły "wprogramowane" w nasze kultury i w samo nasze Âżycie przez niekoĂączÂące siĂŞ programy "Prorok/BĂłg", zastĂŞpujÂące, bit za bitem, nasze wÂłasne myÂślenie "dogmatami i doktrynami wiary".

Starczy ju¿ tych komputerowych analogii. Myœlê, ¿e czytelnik potrafi sobie wyobraziÌ dowoln¹ iloœÌ wariacji na ten temat i zrozumieÌ, jak podatni jesteœmy na "dezinformacjê" pod pozorem prawdy albo to z przysz³oœci, albo z przesz³oœci, czy te¿ z teraŸniejszoœci."
http://quantumfuture.net/pl/intro02.htm

polecam resztĂŞ przekazĂłw na w/w stronieUÂśmiech
« Ostatnia zmiana: Luty 01, 2012, 10:19:26 wysłane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
east
Gość
« Odpowiedz #2 : Luty 01, 2012, 13:18:07 »

Cytuj
Tak wiêc problemem staje siê coœ wiêcej ni¿ samo "dostrojenie siê" do w¹skiego pasma sygna³u, poniewa¿ oczywiœcie hakerzy mog¹ imitowaÌ sygna³ i stali siê BARDZO m¹drzy w dostarczaniu swoich k³amstw podszywaj¹cych siê pod pozornie "ciep³e i puszyste" prawdy; problemem staje siê zupe³nie odmienne za³o¿enie, by nie ufaÌ niczemu, i DZIA£ANIE, jakby WSZYSTKO by³o myl¹ce, gromadzenie danych ze wszystkich stron, a potem dokonywanie wyborów opartych na informacji, z pe³n¹ œwiadomoœci¹, ¿e to mo¿e byÌ b³¹d!

Tak, to caÂłkiem moÂżliwe, dlatego staram siĂŞ nie przyjmowaĂŚ na wiarĂŞ "prawd objawionych" czy nawet myÂśli natrĂŞtnych pchajÂących siĂŞ do gÂłowy, poniewaÂż wszystko to moÂże byĂŚ wytworem nadawanym przez grupy zbierajÂące "drobniaki" do swoich portfelikĂłw.
Trzeba analizowaÌ nap³ywaj¹ce dane, ale niekoniecznie broniÌ sie przed nimi. To nie ma sensu, poniewa¿ technologia ta przewy¿sza nasze wspó³czesne mo¿liwoœci. PozwoliÌ temu strumieniowi przep³ywaÌ, nie ³apaÌ siê ¿adnych pozornie piêknie brzmi¹cych , ociekaj¹cych piêknymi s³ówkami , przekazów. I to powinno wystarczyÌ. Chyba, ¿e zdecydujemy siê daÌ "z³apaÌ" z pe³n¹ œwiadomoœci¹, ¿e to moze byÌ b³¹d.

Cytuj
NajwaÂżniejsze jest tutaj to, Âże nie moÂżemy przeszkodziĂŚ hakerom w hakerstwie. Ale moÂżemy podejmowaĂŚ wszelkie wysiÂłki, by przeszkodziĂŚ im we wÂłamaniu siĂŞ do NASZYCH systemĂłw, przez wznoszenie barier z wiedzy i ÂświadomoÂści. Hakerzy zawsze szukajÂą "Âłatwego Âłupu" (za wyjÂątkiem tych nielicznych, ktĂłrzy rzeczywiÂście LUBIÂĄ wyzwania), i bĂŞdÂą siĂŞ wycofywaĂŚ w miarĂŞ jak bĂŞdziesz coraz bardziej zabezpieczaÂł swĂłj system.
Ja tutaj nie widzĂŞ sensu w ciÂągÂłym zabezpieczaniu siĂŞ, gdyÂż koniec koĂącĂłw czÂłowiek bĂŞdzie tylko zajmowaÂł sie zabezpieczaniem siĂŞ i niczym wiĂŞcej.
NaleÂży zastanowiĂŚ siĂŞ czym jest "Âłatwy Âłup" ?
W jaki sposĂłb ekostystem broni siĂŞ przed "hakerami" ? czy istnieja zabezpieczenia w naturalny sposĂłb chroniÂące istnienie przed "przypadkowym" gÂłupim atakiem "hakerskim" ?
Czas pokazuje, Âże takie zabezpieczenie musi istnieĂŚ poniewaÂż istniejmy w czasie i przestrzeni.

Teoria Wielo Œwiatów przedstawiana w tym opracowaniu wychodzi z za³o¿enia ,¿e czas siê rozwarstwia w ka¿dym punkcie i odt¹d powstaj¹ ró¿ne "œwiaty" okreœlone swoistymi liniami czasu.
JeÂśli podejÂśc do tego z drugiej strony - oto istniejÂą wszystkie moÂżliwe linie czasu, a my jedynie dokonujemy wyboru okreÂślonej linii , tak, jak siĂŞ przechodzi z jednego pokoju do drugiego - to mamy rzeczywistoÂści, ktĂłre trudniej "zhakowaĂŚ" , by je unicestwiĂŚ, a nawet unicestwiĂŚ siĂŞ nie da w Âżaden sposĂłb.

Dodajmy do tego jeszcze jednen stopieĂą "trudnoÂści" dla hakerĂłw - nie tylko, Âże to my Âżeglujemy po liniach Âżycia, ale w dodatku Âżeglujemy wszystkimi moÂżliwymi liniami jednoczeÂśnie ( w Polu przed urzeczywistnieniem siĂŞ okreÂślonej linii ) poza czasem. I tak postĂŞpuje wÂłaÂśnie ekosystem i jest to jego zabezpieczenie przed manipulacjÂą.

A czy moÂże nie istnieĂŚ czas ?
Hm, fizycy mĂłwiÂą, Âże "czas to nasza ignorancja"
http://www.focus.pl/nauka/zobacz/publikacje/czas-to-nasza-ignorancja/
"GdybyÂśmy wiedzieli wszystko, nie doÂświadczalibyÂśmy czasu "
 " DokÂładny stan materii jest zawsze bezczasowy"

Stan poza czasem to stan materii w ktĂłrym wiadomo juÂż wszystko UÂśmiech I zawsze jest wiadomo. My tylko Âżeglujemy po bezkresnym oceanie moÂżliwych wynikĂłw czÂąstkowych Chichot

Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #3 : Luty 01, 2012, 16:26:58 »

..czas to pewna miara pomocnicza nie wi¹¿¹ca siê bezpoœrednio z wymiarami jakotakimi i mo¿na j¹ nazwaÌ i opisaÌ inaczej,-
jednak fakt pozostaje faktem, o przemijaniu i tu mamy funkcjê czasu. Wiadomo, ¿e czas wi¹¿e siê z grawitacj¹ i prêdkoœci¹ bowiem znany jest paradoks bliŸniaków, a z drugiej strony wiemy ¿e pasa¿er statku kosm. podró¿uj¹cy z prêdkoœci¹ blisk¹ prêdkoœci œwiat³a bêdzie siê starza³ woniej ni¿ jego znajomi na ziemi,-
tak wiêc widaÌ jak na d³oni, ¿e energia, masa i czas s¹ w œcis³ym zwi¹zku. Pozostaje pytanie co w³aœciwie z tego wynika, ¿e np. wszystko jest tylko ró¿n¹ prezentacj¹ tego samego??
i wracamy do poczÂątku, Âże wszystko jest jednym, itd...
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
PrzebiÂśnieg
Gość
« Odpowiedz #4 : Luty 02, 2012, 18:34:42 »

Szanowny songo nasuwa mi siĂŞ pytanie dlaczego oni nie zaproponowali czegoÂś lub jakiegoÂś ĂŚwiczenia -

medytacji jak zwaÂł tak zwaÂł - dlaczego nie nauczÂą nas obrony przed tymi ,,hakerami"

Co wnoszÂą do tego by byĂŚ z nami w przyszÂłoÂści.

Czy jest taka potrzeba - w czym bĂŞdÂą uÂżyteczni

Bo co do kataklizmĂłw to dlaczego juÂż nie nauczÂą nas jak siĂŞ przed nimi chroniĂŚ?

Na tej planecie padÂło juÂż tak wiele obietnic, Âże coraz mniej ludzi w nie wierzy.

Ba podobno zmniejszy³a siê liczebnoœÌ stada owieczek wierz¹ca w przyjœcie baranka Du¿y uœmiech

MoÂże moÂżna siĂŞ z nimi skontaktowaĂŚ i zapytaĂŚ o wyjaÂśnienia MrugniĂŞcie

JakaÂś konkrecizna byÂła by tu na miejscu MrugniĂŞcie
« Ostatnia zmiana: Luty 02, 2012, 18:38:24 wysłane przez PrzebiÂśnieg » Zapisane
blueray21

Skryba, jakich maÂło


Punkty Forum (pf): 32
Offline

Wiadomości: 1696



Zobacz profil
« Odpowiedz #5 : Maj 31, 2012, 20:59:35 »

Kasjopeanie to bardzo d³uga i bogata historia, popatrz na daty. Olbrzymi materia³ przekazów, chyba do 2001 roku przet³umaczone nawet na polski. W przekazach (starszych) du¿o spraw prywatnych itp. Obecnie przekazy s¹ niezmiernie rzadkie (1 w tym roku, 4 w ubieg³ym). Maj¹ olbrzymie forum, mo¿na tam te¿ zadawaÌ pytania na sesje. Laura napisa³a kilka ksi¹¿ek i niezliczon¹ iloœÌ artyku³ów, niedawno ktoœ publikowa³ tu kawa³ek "Fali". Jak zwykle przy wspó³pracy kilku osób by³y zawirowania, kradzie¿ i upublicznianie materia³ów itp. Obecnie to spora "instytucja", zbieraj¹ pieni¹dze na wykup siedziby ("zamek" we Francji), bo w³aœcicielowi brak gotówki i musi sprzedaÌ posesjê, uzbierali po³owê ok 200 000 Euro.
Prowadz¹ Sott.net witrynê, gdzie miêdzy innymi znajdziesz przedruki istotnych informacji i artyku³ów w wiêkszoœci z niezale¿nych Ÿróde³, korzystam z tego regularnie.
Chyba na ich forum znalaz³byœ wiêkszoœÌ odpowiedzi na twoje pytania, ale tego jest wiêcej ni¿ tutaj i niektóre dzia³y dostêpne po rejestracji.
A odnoÂśnie uczenia i peÂłnych informacji Kasjopeanie sÂą STO i respektujÂą "wolnÂą wolĂŞ", nie wolno im wszystkiego wprost.
Mam nadziejĂŞ, Âże to coÂś ci rozjaÂśniÂło, w razie czego mogĂŞ gdzieÂś spojrzeĂŚ lub przeszukaĂŚ ich forum.
Zapisane

Wiedza ochrania, ignorancja zagraÂża.
PrzebiÂśnieg
Gość
« Odpowiedz #6 : Czerwiec 02, 2012, 04:28:36 »

blueray21
Cytuj
Mam nadziejĂŞ, Âże to coÂś ci rozjaÂśniÂło, w razie czego mogĂŞ gdzieÂś spojrzeĂŚ lub przeszukaĂŚ ich forum.
Nie wiem jak szacowny  songo bo ja normalnie wszystko wiem DuÂży uÂśmiech
Tylko poj¹Ì nie mogê Du¿y uœmiech

PS
Jak ju¿ kupi¹ ten zamek znaczy siê oni z Kasjopei i og³osz¹, ¿e utworzyli tzw Kasjopeaùski przyczó³ek, daj znaÌ blueray21 wykupie wycieczkê last minut i zobaczê ten eksperyment Du¿y uœmiech
Dziêki z góry - za rozjaœnienie te¿ (lobiê jasnoœÌ) Du¿y uœmiech
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 02, 2012, 04:33:00 wysłane przez PrzebiÂśnieg » Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #7 : Czerwiec 02, 2012, 05:43:36 »

blueray21
Cytuj
Mam nadziejĂŞ, Âże to coÂś ci rozjaÂśniÂło, w razie czego mogĂŞ gdzieÂś spojrzeĂŚ lub przeszukaĂŚ ich forum.
Nie wiem jak szacowny  songo bo ja normalnie wszystko wiem DuÂży uÂśmiech
Tylko poj¹Ì nie mogê Du¿y uœmiech

PS
Jak ju¿ kupi¹ ten zamek znaczy siê oni z Kasjopei i og³osz¹, ¿e utworzyli tzw Kasjopeaùski przyczó³ek, daj znaÌ blueray21 wykupie wycieczkê last minut i zobaczê ten eksperyment Du¿y uœmiech
Dziêki z góry - za rozjaœnienie te¿ (lobiê jasnoœÌ) Du¿y uœmiech

co by tu napisaĂŚ nikogo nie uraÂżajÂąc..,-

Cytuj
Kasjopeanie to bardzo dÂługa i bogata historia, popatrz na daty

wiĂŞc kaÂżdy musi sam sobie to jakoÂś wszystko wyjaÂśniĂŚ, ale dla niekoĂączÂących siĂŞ opowieÂści w stylu mody na sukces,-
tj. coÂś w tym stylu- innymi sÂłowy jesteÂś gÂłodny przekazĂłw- to oni ciĂŞ nakarmiÂą,-
ale czy wzszystko w tym musi byĂŚ ÂściemÂą? i tu wÂłaÂśnie mamy problem, bowiem owe przekazy majÂą swoich przekaÂźnikĂłw,-
i byĂŚ moÂże gdy ich nie ma- sami konfabulujÂą dopisujÂąc kolejne odcinki niewolnicy Izaury.  DuÂży uÂśmiech  Cool  Afro
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 02, 2012, 06:11:14 wysłane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
Linda
Gość
« Odpowiedz #8 : Czerwiec 02, 2012, 07:28:34 »

 UÂśmiech
Cytat: sogo
wiĂŞc kaÂżdy musi sam sobie to jakoÂś wszystko wyjaÂśniĂŚ, ale dla niekoĂączÂących siĂŞ opowieÂści w stylu mody na sukces,-
tj. coÂś w tym stylu- innymi sÂłowy jesteÂś gÂłodny przekazĂłw- to oni ciĂŞ nakarmiÂą,-
ale czy wzszystko w tym musi byĂŚ ÂściemÂą? i tu wÂłaÂśnie mamy problem, bowiem owe przekazy majÂą swoich przekaÂźnikĂłw,-

No w³aœnie.....ja wci¹¿ stara³am siê do tych wspó³czesnych przekazów przekonaÌ...nic z tego nie
wyszÂło.Jedna sprawa, to wÂłaÂśnie sprawa przekaznikĂłw, a druga to,ze przyswajanie ich ogranicza w jakiÂś sposĂłb naszÂą suwerennoœÌ.Oczywiste jest przeciez ,Âże sÂą one w jakiÂś sposĂłb ksztaÂłtowane i kontrolowane .CzĂŞsto wzajemnie sprzeczne .Jest tyle innych zrĂłdeÂł z ktĂłrych moÂżemy czerpaĂŚ wskazĂłwki,jak dostroiĂŚ siĂŞ do ZrĂłdÂła i odstroiĂŚ od tego caÂłego szumu informacyjnego,ktĂłry codziennie zalewa nas od Âświtu do nocy.KaÂżdy powinien sam siĂŞ stawaĂŚ swoim mistrzem....jak juÂż trochĂŞ wie  Chichot ..a wiedzĂŞ czerpaĂŚ z bardziej sprawdzonych zrĂłdeÂł..
Potem doÂświadczaĂŚ,doÂświadczaĂŚ,doÂświadczaĂŚ....A a koniec powiem Wam, ze swojego doÂświadczenia ,ze kiedy patrzy siĂŞ na drugiego czÂłowieka nie tylko z poziomu jednego istnienia,zmienia siĂŞ postrzganie.... UÂśmiech
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #9 : Czerwiec 02, 2012, 08:31:41 »

..no wÂłaÂśnie, prawda ktĂłrej nie musimy nigdzie weryfikowaĂŚ jest tylko w nas samych,-
tzn.- "poznaj siebie" a dotrzesz do prawdy, bowiem skoro kaÂżdy fragment hologramu/fraktala/krysztaÂłu Indry,-
zawiera peÂłnÂą info. o caÂłoÂści- to nie musimy juÂż niczego szukaĂŚ na zewnÂątrz, bo znjadziemy tylko to co jest w nas samych od zawsze Chichot

pozdrawiam UÂśmiech
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
blueray21

Skryba, jakich maÂło


Punkty Forum (pf): 32
Offline

Wiadomości: 1696



Zobacz profil
« Odpowiedz #10 : Czerwiec 02, 2012, 09:15:40 »

Generalnie będę bronił tej grupy i tych przekazów. Jeśli chodzi o grupę, zespół ludzi to robią bardzo dobrą robotę od bardzo dawna w porównaniu do wielu bardzo dziś renomowanych witryn, jak choćby Dawida Icke. Oczywiście inspiracją były przekazy.
W projekcie Camelot jest długi wywiad z Laurą, jak ktoś ma ochotę może przejrzeć. Prace Laury, bo oczywiście ona jest tu motorem, charakteryzują się użyciem olbrzymich zasobów dostępnych w temacie źródeł, dość żelazną logiką, dociekliwością i znaczącym wykorzystaniem intuicji. Więc czytając konkluzje Laury mam pewność, że użyła wszelkich dostępnych jej środków (z materiałem przekazów włącznie), aby wynik był zgodny z rzeczywistością, a nie z oczekiwaniami. Były poruszane różne tematy na długo przedtem, zanim poruszyły je takie sławy jak Dunvalo, Nassim, czy Gregg Braden, czy nawet wspomniany wyżej.
Co do samych Kasjopean i przekazów, to twierdzą oni, że są tą samą grupą świadomości (czyli bezcielesną formą energii) co Plejadanie Barbary Marciniak i że podróżują "na fali" w naszym kierunku. Same przekazy zaczęły się od przepowiedni (aby zainteresować odbiorców), podobnie jak zrobił Enki, z powodu przekazów którego tu wszyscy jesteśmy (przynajmniej "starzy"). Przekazy początkowo nawet infantylne przynosiły różne informacje, jednak nigdy w istotnych zagadnieniach na przynosiły odpowiedzi "na tacy". Laura musiała sama, a obecnie z zespołem, kojarzyć fakty i wyciągać wnioski.
Celem przekazów według nadawców było "podniesienie świadomości" i przygotowanie odbiorców na nadchodzące wydarzenia, na przejście "fali". Nie ma tam mowy o żadnych przyczółkach, cywilizacjach obcych itd., ale jest sporo o atakach energetycznych, ochronie itd., między innymi motto: "wiedza ochrania, ignorancja zagraża" pochodzi właśnie stamtąd.
Co do jakości, celowości, potrzeby przekazów i innych ich atrybutów generalnie, to podyskutujmy może w innym wątku, żeby administracja nie pocięła kontekstu.

Edit
Kasjopeanie mocno "naciskali" na pracę zespołową nie tylko w tej małej grupie, ale w "sieci" co skończyło się na internecie, tysiącach zwolenników i dużej liczbie użytkowników forum.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 02, 2012, 09:22:13 wysłane przez blueray21 » Zapisane

Wiedza ochrania, ignorancja zagraÂża.
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #11 : Czerwiec 02, 2012, 10:12:34 »

..wÂłaÂściwie istotna jest intencja tej "grupy", a mniej juÂż treÂści,-
jeÂśli pomagajÂą bezwarukowo, to Ok,-
co do tzw. renomowanych witryn- to dla mnie os., im bardziej coÂś staje siĂŞ sformalizowane i Âładne w opakowaniu,-
tym barzdziej przypomina czêœÌ systemu i jest podejrzane,-
wracajÂąc do przekazĂłw, sam je czytam i raczej odbieram wewnÂątrz pozytywnie i tyle, pĂłki co. MrugniĂŞcie
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
east
Gość
« Odpowiedz #12 : Czerwiec 02, 2012, 10:28:58 »

@Linda
Cytuj
A a koniec powiem Wam, ze swojego doÂświadczenia ,ze kiedy patrzy siĂŞ na drugiego czÂłowieka nie tylko z poziomu jednego istnienia,zmienia siĂŞ postrzganie...
O tak. Do tego Ăłw "poziom istnienia" moÂżna jeszcze obedrzeĂŚ z iluzji JA i wtedy pojawia siĂŞ peÂłniejszy obraz .... CaÂłoÂści Chichot
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #13 : Czerwiec 02, 2012, 11:25:35 »

Cytat: blueray
... Co do samych Kasjopean i przekazów, to twierdz¹ oni, ¿e s¹ t¹ sam¹ grup¹ œwiadomoœci (czyli bezcielesn¹ form¹ energii) co Plejadanie Barbary Marciniak i ¿e podró¿uj¹ "na fali" w naszym kierunku. ...

Wszystko siĂŞ niby zgadza, poza "maÂłym" wyjÂątkiem. Plejadjanie rĂłwnieÂż ci przekazujÂący przez BarbarĂŞ M. sÂą fizycznÂą cywilizacjÂą.

Ale o tym:

Cytuj
to podyskutujmy moÂże w innym wÂątku, Âżeby administracja nie pociĂŞÂła kontekstu.

 MrugniĂŞcie DuÂży uÂśmiech

Zapisane

PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
blueray21

Skryba, jakich maÂło


Punkty Forum (pf): 32
Offline

Wiadomości: 1696



Zobacz profil
« Odpowiedz #14 : Czerwiec 02, 2012, 12:32:38 »

Tak twierdzili Kasjopeanie,  niewiele pamiĂŞtam z ksi¹¿ek B. Marciniak, a prezentacji nadawcy wcale, ale ta grupa twierdzi, Âże sÂą nami z przyszÂłoÂści co byÂło na wstĂŞpie tego wÂątku.
WracajÂąc do Kasjopean to twierdzili to co powyÂżej, a nazwĂŞ przyjĂŞli od miejsca skÂąd rozpoczĂŞli "nadawanie", gdyÂż czoÂło "fali" byÂło wtedy w gwiazdozbiorze Kasjopei. Przedtem nadawali jako Plejadanie bo czoÂło fali byÂło w Plejadach, a jeszcze wczeÂśniej jako materiaÂł Ra, choĂŚ o tym byÂło powiedziane Âże to transmisja z tej samej "grupy", ale nie ta sama 'frakcja".
Ostatnio "nadawali" chyba z Wolarza i na podstawie tych lokalizacji uczestnicy ich forum obliczyli, ¿e czo³o "fali" powinno dotrzeÌ do nas w 2013 / 2014. "Fala" ma przynieœÌ zmianê sfery, rzeczywistoœci, królestwa trudno to jednoznacznie t³umaczyÌ, a jednoczeœnie w 3W seriê du¿ych kataklizmów np. dla wschodniego wybrze¿a USA.
Ciekawostk¹ tych przekazów jest to, ¿e s¹ odbierane przez tabliczkê Quija, czyli litera po literze. W ten sposób omijaj¹ ewentualne zniekszta³cenia wprowadzane przez œwiadomoœÌ odbieraj¹cego, ale potrzeba kilku osób, 2 przy tabliczce, ktoœ do spisywania liter (póŸniej nagrywali na kasety) ale i tak przy przepisywaniu musieli g³ówkowaÌ bo nie u¿ywano spacji.
Zapisane

Wiedza ochrania, ignorancja zagraÂża.
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #15 : Czerwiec 02, 2012, 13:03:57 »

To osiÂągnĂŞliÂśmy jakieÂś konkrety. Kasjopeanie to Plejadjanie. DuÂży uÂśmiech
Tak, ich cech¹ wspóln¹ jest motto: jesteœmy wami z przysz³oœci. I pewnym jest równie¿ to, ¿e to zdecydowanie ró¿ne frakcje. Sami przyznaj¹ siê do tych podzia³ów pomiêdzy sob¹ np. w materia³ach B. Marciniak'owej, a wiele z tych od³amów jest nam przeciwnych.
Ciekawym, przynajmniej dla mnie, jest fakt, Âże choĂŚ Kasjo sÂą STO (przynajmniej za takich siĂŞ podajÂą) to jakoÂś nie leÂżaÂły mi ich przekazy - moÂże za bardzo techniczne jak dla mnie. ChoĂŚ z drugiej strony nikt nigdzie nie twierdzi, Âże STO muszÂą byĂŚ nam przychyli jak chociaÂżby ci od B. Marciniak. DuÂży uÂśmiech
Zapisane

PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
blueray21

Skryba, jakich maÂło


Punkty Forum (pf): 32
Offline

Wiadomości: 1696



Zobacz profil
« Odpowiedz #16 : Czerwiec 02, 2012, 14:16:17 »

Nie w sensie cywilizacji, ale konkretnych przekazĂłw. Powiedzmy tak: STO nie robiÂą nic wbrew wolnej woli i prawom uniwersalnym i w tym momencie z naszego punktu widzenia to nie robiÂą nic, oprĂłcz zasilania nas czĂŞsto niekompletnÂą informacjÂą. Ale uÂżywajÂąc tej szczÂątkowej informacji, dziĂŞki pracy wÂłasnej dochodzimy do rezultatĂłw porĂłwnywalnych z "wiedzÂą wewnĂŞtrznÂą", ktĂłrÂą preferuje Kiara.
Jedno jest pewne STO nie powiedzÂą ci co masz zrobiĂŚ, ani nawet jakie masz moÂżliwoÂści, co najwyÂżej rzucÂą ci jakiÂś kamyczek zachĂŞty na ÂścieÂżkĂŞ.
I takie s¹ przekazy Kasjopean, szczegó³owe odpowiedzi na prywatne duperele i szcz¹tkowe na powa¿ne cywilizacyjne problemy, a do tego sam system komunikacji, który nie ogranicza pytaù, czy enuncjacji "ziemskiej" strony, ale odpowiedzi po jednej literce to ju¿ du¿o czasu, st¹d czêsto d³ugie pytania i odpowiedzi tak /nie.
Ale jak to przefiltrowaĂŚ to naprawdĂŞ doskonaÂły materiaÂł, czasami trochĂŞ podobny do Ra.
Zapisane

Wiedza ochrania, ignorancja zagraÂża.
PrzebiÂśnieg
Gość
« Odpowiedz #17 : Czerwiec 02, 2012, 15:47:10 »

Cytuj
Jedno jest pewne STO nie powiedzÂą ci co masz zrobiĂŚ, ani nawet jakie masz moÂżliwoÂści, co najwyÂżej rzucÂą ci jakiÂś kamyczek zachĂŞty na ÂścieÂżkĂŞ.
DuÂży uÂśmiech
O rzesz DuÂży uÂśmiech
Zada³bym wtedy tym 100 pytanie: Jaka jest zasadnoœÌ kontaktu z wami. Cool
ÂŁadnie ktoÂś tu na forum powiedziaÂł, Âże kaÂżdy kontakt myÂślowy rĂłwnieÂż to jakaÂś inwestycja swojej wÂłasnej energii.
Có¿ grupa niech siê z nimi wymienia.
PrzecieÂż kaÂżdy sam odpowiada za swoje inwestycje - te energetyczne rĂłwnieÂż  DuÂży uÂśmiech
PrzybĂŞdzie osĂłb o wyglÂądzie starych i zmĂŞczonych ludzi

PS
Tak jak szacowna Linda i wielce szacowny songo wole czerpaĂŚ ze sprawdzonych ÂźrĂłdeÂł DuÂży uÂśmiech
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 02, 2012, 15:48:23 wysłane przez PrzebiÂśnieg » Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #18 : Czerwiec 02, 2012, 19:01:27 »

Cytat: PrzebiÂśnieg
PS
Tak jak szacowna Linda i wielce szacowny songo wole czerpaĂŚ ze sprawdzonych ÂźrĂłdeÂł DuÂży uÂśmiech

Teraz naleÂżaÂłoby sprecyzowaĂŚ co siĂŞ kryje pod pojĂŞciem "sprawdzone ÂźrĂłdÂła"?
Zapisane

PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
blueray21

Skryba, jakich maÂło


Punkty Forum (pf): 32
Offline

Wiadomości: 1696



Zobacz profil
« Odpowiedz #19 : Czerwiec 02, 2012, 19:15:34 »

No nie, tak źle nie było, z rzadka padała odpowiedź: nie możemy odpowiedzieć. Ponieważ to jest komunikacja typu pytanie - odpowiedź to właściwie najwięcej zależy od sposobu zapytania i Laura długo się tego uczyła i mimo całej otoczki jest tam naprawdę dużo dobrego materiału od prehistorii po teorię względności. Tu jest pewna wiedza skompresowana w krótkich odpowiedziach, choć czasami 1 strona i więcej, a w książkach B. Marciniak to jest tekst przekazany więc tam jest mnóstwo opisów, zapowiedzi itd. Gdyby to skompresować do informacji to z tych książek pozostałby zeszyt pierwszoklasisty.
Cel komunikacji napisałem podnieść (oni mówią rozszerzyć) świadomość i przygotować na nadejście "fali". Są tam np. ćwiczenia oddechowe i swego rodzaju gimnastyka,  ale nie podyktowane tylko musieli wyszukać gdzieś ze starożytnych zapisów, co zostało zaakceptowane, albo tzw. paleo- dieta, np. o szkodliwości glutenu spożywanego głównie w pszenicy było z 10 lat przed tym jak "niezależni" lekarze zaczęli się tym zajmować.
Takich "kwiatków" jest tam mnóstwo, to naprawdę bardzo dobry materiał.

Edit
Dla mnie sprawdzonym źródłem są również Kasjopeanie, nie tylko w zakresie przepowiedni, z których trochę się sprawdziło.
Na forum mają taki wątek Kasjo coś tam hits gdzie wstawiają potwierdzone później informacje.
I nie było nigdy tak jak u Enki przez Lucynę Łobos.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 02, 2012, 19:23:19 wysłane przez blueray21 » Zapisane

Wiedza ochrania, ignorancja zagraÂża.
PrzebiÂśnieg
Gość
« Odpowiedz #20 : Czerwiec 03, 2012, 07:54:10 »

Cytuj
Cytat: PrzebiÂśnieg
PS
Tak jak szacowna Linda i wielce szacowny songo wole czerpaĂŚ ze sprawdzonych ÂźrĂłdeÂł DuÂży uÂśmiech

Teraz naleÂżaÂłoby sprecyzowaĂŚ co siĂŞ kryje pod pojĂŞciem "sprawdzone ÂźrĂłdÂła"?
Szacowny Dariusz czy juÂż zapomniaÂłeÂś jak tÂłumaczÂąc jedno z zagadnieĂą mojej ÂświadomoÂści zewnĂŞtrznej pozwoliÂłem sobie uÂżyĂŚ Ciebie jako ÂźrĂłdÂło informacji UÂśmiech
Po wszystkim oczywiÂście przeprosiÂłem bo wczeÂśniej powinienem siĂŞ zapytaĂŚ o zgodĂŞ lecz czasu nie byÂło UÂśmiech
Ty i szacun Ci za to nie miaÂłeÂś nic przeciwko - dziĂŞkuje DuÂży uÂśmiech
Jedno ze ÂźrĂłdeÂł juÂż znasz JĂŞzyk DuÂży uÂśmiech
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #21 : Czerwiec 04, 2012, 13:56:01 »

To osiÂągnĂŞliÂśmy jakieÂś konkrety. Kasjopeanie to Plejadjanie. DuÂży uÂśmiech

maÂło tego, okazuje siĂŞ,-
iÂż Hopi i nie tylko oni- to teÂż kasjopejanie/plejadnianie i chyba wracajÂą obaczyĂŚ jak czÂłowiek potraktowaÂł GajĂŞ i wszystko co Âżyje..


Cytuj
Hopi wierzÂą, Âże sÂą bezpoÂśrednimi potomkami PlĂŞjadan, z konstelacji Plejad. TakÂże u plemion Navego, Irokezow i Cree historia ta jest znana i powtarzana. Na przykÂład Indianie Cree mĂłwiÂą, ze kiedyÂś zeszli na ziemie w postaci duchowej aby nastĂŞpnie przebraĂŚ postaĂŚ z dala i krwi Hopi posiadajÂą rysunki statkĂłw powietrznych w formie oÂświetlonych dyskĂłw, ktĂłre sÂą wrĂŞcz uderzajÂąco podobne do zdjĂŞĂŚ prezentowanych przez Billy Meier-a.
http://prisonerofmind.blog.onet.pl/2,ID432543302,index.html
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
Strony: [1] |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.037 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

maho gangem opatowek phacaiste-ar-mac-tire ostwalia