Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Kwiecień 07, 2025, 23:15:47


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: [1] |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: ewolucja ?  (Przeczytany 14291 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
east
Gość
« : Luty 02, 2012, 14:06:14 »

WÂątek zakÂładam zainspirowany wymianÂą zdaĂą z Artkiem na temat kierunku ewolucji

Cytuj
Cytat: east  Luty 01, 2012, 17:46:39
Ale¿ owo d¹¿enie do minimalizacji wydatku energii (entropia ) nie dotyczy ¿ycia (przyrody o¿ywionej), które potrafi byÌ bardzo skomplikowane i d¹¿yÌ do bardziej rozbudowanych, skomplikowanych form (takich jak cz³owiek).
arteq :
WedÂług mnie East wÂłaÂśnie jej szczegĂłlnie dotyczy. Dlaczego gatunki ewoluujÂą? Ano wÂłaÂśnie dlatego aby d¹¿yĂŚ do przystosowania siĂŞ do danych warunkĂłw, czyli... minimalizacji energii. Dlatego "sÂłonie" obrosÂły w futro i staÂły siĂŞ mamutami, dlatego ryby majÂą opÂływowy ksztaÂłt, dlatego foki obrastajÂą tÂłuszczem...  ale to nieco inny wÂątek.

Sprawa nie jest tak oczywista, jak siê wydaje. Owszem, uk³ady nieo¿ywione d¹¿a zawsze w kierunku jak najni¿szego stanu (wydatku) energetycznego co nazywamy entropi¹.
Jednak zauwaÂżono, ze organizmy Âżywe przejawiajÂą odwrotnÂą tendencjĂŞ, do zwiĂŞkszania energii .
W 1943 roku, Erwin SchrÜdinger u¿y³ pojêcia ujemnej entropii w popularnonaukowej ksi¹¿ce pt. What is life?(Czym jest ¿ycie?), aby zjawisko to zilustrowaÌ w bardziej "pozytywny" sposób: organizm (system) importuje z zewn¹trz negatywn¹ entropiê i sk³aduje j¹ wewn¹trz.
(ÂżrĂłdÂło wikipedia)


Erwin Schroedinger mĂłwi o koncepcji negatywnej entropii ( zjawisku polegajÂącym na d¹¿eniu do uporzÂądkowania struktur ). SzukaÂł on skÂładnika odÂżywczego ukrytego w poÂżywieniu ktĂłry chroni nas przed ÂśmierciÂą z przegrzania ( chodzi o rozpad , entropiĂŞ ) .Dlaczego potrzebujemy jeœÌ ÂżywnoœÌ biologicznie aktywnÂą ? Czemu nie ÂżywiĂŚ  siĂŞ wy³¹cznie  chemiÂą lub elementami materii ? Schroedinger opowiada na to w ten sposĂłb ,Âże to czym siĂŞ Âżywimy nie jest materiÂą tylko NEGATYWNÂĄ ENTROPIÂĄ ( uporzÂądkowaniem ), ktĂłre absorbujemy w procesie metabolizmu ( 1944r)

Dalej inny noblista Albert Szent-Gyorgyi, powiedziaÂł (tÂłumaczenie ):

Mo¿emy zaobserwowaÌ wielk¹ ró¿nicê pomiêdzy systemami o¿ywionymi i nieo¿ywionymi . Jako cz³owiek nauki nie mogê uwierzyÌ ,¿e prawa fizyki trac¹ wa¿noœÌ od powierzchni naszej skóry ( wg³¹b). Prawo entropii ( d¹¿enie do unicestwienia uwalniaj¹c energiê ) nie zarz¹dza ¿ywymi systemami . Szent-Gyorgyi ostatnie lata swojego ¿ycia poœwiêci³ studiowaniu syntropii (negatywnej entropii) oraz jej konfliktowi z prawami entropii (1977 rok).(...)
 Negentropia  to matematycznie udowodnione oddziaÂływanie z przyszÂłoÂści w przeszÂłoœÌ
http://journalofcosmology.com/Consciousness101.html

 ÂŻycie jest takie niezwykle precyzyjne poniewaÂż zarzÂądzane jest z przyszÂłoÂści poprzez ÂświadomoœÌ UÂśmiech

Udowodni³ to zespó³, prowadzony przez Gregory S. Engela z UC Berkeley,

Zespó³ ten opracowaÂł sposĂłb, aby bezpoÂśrednio wykryĂŚ i obserwowaĂŚ procesy kwantowe na poziomie  komĂłrkowym za pomocÂą szybkich laserĂłw.
PrĂłbowali ustaliĂŚ dokÂładnie,w jaki sposĂłb organiczna fotosynteza osiÂąga 95% wydajnoÂści, podczas gdy najbardziej wyrafinowane ludzkie ogniwa sÂłoneczne dajÂą ledwie poÂłowĂŞ tego.
KorzystajÂąc z  laserĂłw femtosekundowych Âśledzili przepÂływ energii Âświetlnej przez komĂłrki bakterii, fotosyntetycznych. Zaobserwowano energiĂŞ poruszajÂącÂą siĂŞ w kaÂżdym moÂżliwym kierunku w tym samym czasie. Zamiast po  pojedynczej trajektorii tak jak elektrony na krzemowym chipie, energia w procesie fotosyntezy eksploruje wszystkie  opcje (drogi)  i doprowadza do zÂłamania procesu kwantowego jedynie po fakcie,  retrospektywnie  "decydujÂąc siĂŞ" na najbardziej efektywnÂą ÂścieÂżkĂŞ.

Co to wszystko znaczy? Nie tylko , Âże zjawiska kwantowe wystĂŞpujÂą w systemach Âżywych, ale podstawowe procesy Âżycia ,ktĂłre bierzemy za pewnik polegajÂą  na przekazaniu informacji do tyÂłu w czasie. ÂŻycie jest tak magiczne poniewaÂż  oszukuje. Chichot

http://www.quantumconsciousness.org/spooky.htm

PowyÂższe eksperymenty dostarczajÂą  dowodu na to, Âże naturÂą Âżycia jest nie tyle oszczĂŞdnoœÌ energii (jak  w Twoim przykÂładzie z rybami arteq ) , co optymalizacja. I to inteligentna optymalizacja. CoÂś tym wszystkim kieruje.

cytat :
Kwantowe to, kwantowe tamto – sceptyk sÂłusznie unosi brew, bo z uÂżycia tego przymiotnika trzeba siĂŞ wytÂłumaczyĂŚ. PrzecieÂż jeÂśli prze³¹czyĂŚ mikroskop dowolnej nauki przyrodniczej, rĂłwnieÂż biologii, na maksymalne powiĂŞkszenie, naszym oczom ukaÂże siĂŞ zawsze ten sam mikroÂświat, rzÂądzony jednym zestawem praw mechaniki kwantowej (czÂąstki zachowujÂą siĂŞ jak fale, znajdujÂąc siĂŞ jak gdyby w wielu ró¿nych stanach jednoczeÂśnie itd.). Rzecz w tym, by trywialne efekty kwantowe w biologii odró¿niĂŚ od efektĂłw nietrywialnych. Te pierwsze, nieÂźle przebadane, odpowiedzialne sÂą za stabilnoœÌ czÂąsteczek czy przebieg procesĂłw chemicznych. Te drugie pozwalaÂłyby zmierzajÂącej do sukcesu ewolucyjnego naturze iœÌ czasem niejako na skrĂłty, bez wjeÂżdÂżania w Âślepe uliczki lub nadkÂładania drogi. TÂą wÂłaÂśnie ewentualnoÂściÂą zajĂŞÂła siĂŞ biologia kwantowa.
(..)
RĂłwnie frapujÂące jest pytanie o (nietrywialny) udziaÂł mechaniki kwantowej w powstaniu i ewolucji Âżycia na Ziemi. Paul Davies z University of Arizona („NiezbĂŞdnik Inteligenta” 16), Anita Goel z Harvardu i MIT, Seth Lloyd z MIT („NiezbĂŞdnik Inteligenta Plus”) oraz kilku innych autorĂłw skÂłaniajÂą siĂŞ ku tezie, Âże i rodzÂące siĂŞ Âżycie twĂłrczo wykorzystaÂło wspomniany fenomen kwantowego b³¹dzenia losowego. Pojawienie siĂŞ na naszej planecie pierwszych samopowielajÂących siĂŞ czÂąsteczek (zwanych roboczo Âżyciem) wydaje siĂŞ tym naukowcom zaskakujÂąco maÂło prawdopodobne – z matematycznego punktu widzenia. Jak z ogromu dostĂŞpnych konfiguracji molekuÂł, ktĂłrych testowanie klasycznymi metodami trwaÂłoby wielokrotnie dÂłuÂżej niÂż historia WszechÂświata, wybrana zostaÂła ta jedna wÂłaÂściwa – pierwszy samodzielny replikator? Czy nie byÂłoby proÂściej zaÂłoÂżyĂŚ, Âże natura, zamiast Âżmudnie skÂładaĂŚ kolejne ukÂładanki, przetestowaÂła wszystkie albo prawie wszystkie, w jednym kroku, na sposĂłb kwantowy, i wybraÂła tĂŞ najlepszÂą dla powodzenia dalszej replikacji? Ba, niewykluczone, Âże nadal tak czyni.

WiĂŞcej pod adresem http://www.polityka.pl/nauka/natura/1512804,1,kwantowosc-ukladow-ozywionych.read#ixzz1lEAnt6AG
WiĂŞcej pod adresem http://www.polityka.pl/nauka/natura/1512804,1,kwantowosc-ukladow-ozywionych.read#ixzz1lEAUkPSe

Lecz co to znaczy "natura wybraÂła" ?
Moim zdaniem oznacza to po prostu, Âże (ogĂłlnie) , to w czym wszyscy Âżyjemy i czym jesteÂśmy , jest inteligencjÂą, inteligentnÂą IstotÂą/Bogiem/StwĂłrcÂą.
Zapisane
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #1 : Luty 02, 2012, 14:12:15 »

no tak wszystko jest w pewnym sensie jednym, a jedyna mozliwoscia ewolucyjna na przetrwanie gatunku i Ziemi, jest synchroniczna swiadomosc zbiorowa UÂśmiech
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #2 : Marzec 15, 2012, 18:34:52 »

Jak myÂślisz >east<, chyba pasuje tu ten artykuÂł:

Czwartek 15.03.2012, 07:54

Sensacja! Odkryli nowy gatunek czÂłowieka


unsw.edu.au/Peter Schouten

ÂŻyÂł w Chinach 11 tysiĂŞcy lat temu.

Australijscy i chiĂąscy naukowcy odkryli w jaskiniach w Chinach cztery szkielety praprzodkĂłw ludzi. Ze zdumieniem stwierdzili, Âże to nowy gatunek czÂłowieka, ktĂłry mieszkaÂł na tym terenie aÂż do czasu epoki lodowcowej 11 tys. lat temu - informuje dailymail.co.uk.

TO BY£O PIERWSZE ZWIERZÊ NA ZIEMI. NASZ PRAPRZODEK?>>

Znalezione szcz¹tki wykazuj¹ niezwyk³¹ mieszankê cech przodków cz³owieka sprzed setek tysiêcy lat i cech ludzi niemal nam wspó³czesnych. Czaszki maj¹ wydatne ³uki brwiowe, p³askie koœci twarzy i nietypowy kszta³t brody.

Znalezione w jaskiniach czaszki i szkielety pochodzÂą sprzed 14,5 - 11,5 tysiÂąca lat temu i dowodzÂą, Âże na terenie Azji w tym czasie oprĂłcz Homo sapiens, ÂżyÂł jeszcze inny gatunek czÂłowieka.

NASZ WSPÓLNY PRZODEK BY£ WIELKI JAK OCEAN>>

Sk¹d siê tam wzi¹³? Tego naukowcy na razie nie wiedz¹. ByÌ mo¿e to jakaœ grupa naszych przodków, która opuœci³a Afrykê przed g³ówn¹ migracj¹, byÌ mo¿e nawet 200 tys. lat temu.

WedÂług innej teorii mogÂą to byĂŚ przedstawiciele nieznanego do tej pory gatunku, ktĂłry pojawiÂł siĂŞ w Azji Wschodniej rĂłwnolegle do Homo sapiens, tak jak neandertalczycy.

WÂątpliwoÂści w tej kwestii rozwiÂązaÂłoby badanie DNA. Niestety, znalezione do tej pory szczÂątki nie pozwoliÂły na wyizolowanie materiaÂłu genetycznego zdatnego do badaĂą.

WB

    Red deer people: Stone Age cavemen, 'an entirely new species', discovered in China


http://www.sfora.pl/Sensacja-Odkryli-nowy-gatunek-czlowieka-a41502

Zapisane

PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
Astre
Gość
« Odpowiedz #3 : Marzec 15, 2012, 23:42:00 »


Czwartek 15.03.2012, 07:54

Sensacja! Odkryli nowy gatunek czÂłowieka




Ciekawe czym obcinaÂł brodĂŞ, czy choĂŚby nawet brwi.
MoÂże kamieniem Âłupanym ?
A jak nie obcinaÂł, bo chyba za bardzo nie miaÂł czym, to kaÂżdy moÂże sobie narysowaĂŚ ''czÂłowieka'', ktĂłry ma brodĂŞ poniÂżej pasa i 30-40 cm brwi, ktĂłre musiaÂł 100 razy na dzieĂą odsuwaĂŚ na bok, no bo jednak za bardzo nie daÂło siĂŞ przez coÂś takiego na Âświat patrzeĂŚ, tym bardziej, Âże skutecznie przeszkadzaÂło  w walce o przetrwanie wÂśrĂłd roju czychajÂącego w pobliÂżu dzikiego zwierza.
Nie wiem po co projektanci Âżycia wkleili w kod DNA roÂśniĂŞcie  brody ?
No tak.
 PosiadaÂła ona aspekt plemienny. Od razu byÂło wiadomo kto jest kto ? Kto samiec, a kto samica.
I minĂŞÂło setki tysiĂŞcy lat i nic w tym temacie siĂŞ nawet o milimetr nie zmieniÂło.
I jak by nie Âżyletki i brzytwy ludzie wyglÂądali by niczym dzikie zwierza.
Czy to ma znaczenie ? Nie. Eksperyment, to eksperyment !

   

« Ostatnia zmiana: Marzec 16, 2012, 02:08:44 wysłane przez Astre » Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #4 : Marzec 16, 2012, 18:22:10 »

Cytat: Astre
Eksperyment, to eksperyment !

Ot to.
Zamieœci³em ten artyku³ bo nasi wci¹¿, na si³ê szukaj¹ potwierdzenia swych wydumanych, akademickich potwierdzeù ewolucji darwinowskiej.
O, patrzcie, moÂże wreszcie mamy "brakujÂące ogniwo" teorii Darwina.
Nich kombinujÂą. Takich i im podobnych czÂłekoksztaÂłtnych mogÂło byĂŚ znacznie wiĂŞcej ale wg mnie wcale nie Âświadczy to o darwinowskim ewoluowaniu naszego gatunku.
Zapisane

PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
krzysiek
Gość
« Odpowiedz #5 : Marzec 16, 2012, 21:53:26 »

A byÂło, jak byÂło. WedÂług SumerĂłw nasi TwĂłrcy - niejacy Anunnaki - stworzyli wiele "prototypĂłw" dzisiejszego homo sapiens, wiĂŞc caÂłkiem moÂżliwe, Âże niektĂłre siĂŞ rozmnoÂżyÂły i teraz znajdujemy na to dowody.

Przypomnê tylko, ¿e przylecieli na Ziemiê pozyskiwaÌ z³oto dla ratowania kurcz¹cej siê atmosfery Nibiru. Przytaskali tu w³asnych robotników, ale robota by³a ciê¿ka, a do emerytury tysi¹ce lat (tak d³ugo ¿yli wg naszej rachuby czasu), wiêc zasz³a koniecznoœÌ zwerbowania tutejszej si³y najemnej. Ma³py by³y do tego za g³upie, wiêc do³o¿yli im w³asnych genów i powsta³a hybryda zdolna zaspokajaÌ cele wydobywcze Anunnaków. Jak zwykle w takich okolicznoœciach musia³o powstaÌ kilka "wersji" robotnika doskona³ego, zanim zdecydowali siê na "wdro¿enie do produkcji" tej najlepszej. A "odrzuty" posz³y w œwiat i rozmna¿a³y siê "na chwa³ê Pana".

Zaznaczam, Âże ta teoria, poparta zapisami na glinianych tabliczkach, nie jest sprzeczna z biblijnymi dogmatami, bo nie wiemy, kto stworzyÂł rasĂŞ Anunnaki. WyglÂąda na to, Âże BĂłg WszechmogÂący, wiĂŞc wszystko siĂŞ zgadza z doktrynÂą.
Zapisane
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #6 : Marzec 17, 2012, 10:35:11 »

Cytuj
PrzypomnĂŞ tylko, Âże przylecieli na ZiemiĂŞ pozyskiwaĂŚ zÂłoto dla ratowania kurczÂącej siĂŞ atmosfery Nibiru.

Ci wszechmogacy, ktorzy umieli pokonywac czaso-przestrzen, tworzyc maszyny humanoidalne, a nie umieli tworzyc zlota, kupy sie nie trzyma. Jeszcze jedna sciema dla maluckiego.
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #7 : Marzec 17, 2012, 12:06:20 »

Ta œciema polega na po³¹czeniu symboliki ze zdarzeniami fizycznymi , trzeba umieÌ to odczytaÌ a nie upieraÌ siê i¿ wszystko jest dos³owne. a niestety dla wiêkszoœci napisane! Œwiête! Tak by³o w w 100%! Ale tak nie by³o to s¹ przekazy w du¿ej mierze symboliczne.

Kiara UÂśmiech UÂśmiech
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #8 : Marzec 17, 2012, 21:18:44 »

Cytat: Krzysiek
Zaznaczam, Âże ta teoria, poparta zapisami na glinianych tabliczkach, nie jest sprzeczna z biblijnymi dogmatami, bo nie wiemy, kto stworzyÂł rasĂŞ Anunnaki.

Wg LO (Ligi OpiekunĂłw) Anunnaki sÂą rasÂą utworzonÂą przez Drako, jako rasa "komandosĂłw" czyli idÂą na pierwszy ogieĂą.
Zapisane

PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #9 : Marzec 17, 2012, 21:54:12 »

Zmylka.
Dariusz napisz co wiesz o substancji BOGOW pod nazwa ORMUS.
I wtedy przyjda komandosi:)
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #10 : Marzec 17, 2012, 22:03:33 »

SpotkaÂłem siĂŞ juÂż z tÂą nazwÂą ale nic o tym nie jestem w stanie wyklikaĂŚ.
Zapisane

PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
barneyos

GawĂŞdziarz


Punkty Forum (pf): 2
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 689



Zobacz profil
« Odpowiedz #11 : Marzec 18, 2012, 19:07:09 »

ORMUS, ORME, biaÂły proszek zÂłota, zÂłoto monoatomowe - byÂło juÂż na forum.
Zapisane

Pzdr barneyos   Cool

----------------------------------
\"Nie ma rzeczy niemoÂżliwych, sÂą tylko rzeczy, ktĂłrych na razie nie potrafimy zrobiĂŚ\"
\"Im wiĂŞcej wiem, tym bardziej wiem, Âże mniej wiem\"
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #12 : Marzec 18, 2012, 20:42:48 »

Ale DARIUSZ nie pamieta:)
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #13 : Marzec 18, 2012, 21:21:34 »

Cytuj
PrzypomnĂŞ tylko, Âże przylecieli na ZiemiĂŞ pozyskiwaĂŚ zÂłoto dla ratowania kurczÂącej siĂŞ atmosfery Nibiru.

Ci wszechmogacy, ktorzy umieli pokonywac czaso-przestrzen, tworzyc maszyny humanoidalne, a nie umieli tworzyc zlota, kupy sie nie trzyma. Jeszcze jedna sciema dla maluckiego.
DokÂładnie. Kupy siĂŞ nie trzyma zupeÂłnie. JeÂśli coÂś przybyli pozyskiwaĂŚ, to tzw "lush" - naszÂą ÂświetlistÂą ZÂŁOTÂĄ otoczkĂŞ, smakowitÂą energiĂŞ ÂświadomoÂści. O takie zÂłoto chodziÂło.

I zrobili to w "piêknym" (z punktu widzenia strategii) stylu. Poniewa¿ sami nie potrafili pozyskiwaÌ energii ¿yciowej, musieli j¹ ukraœÌ dla siebie, albo .... wejœÌ w symbiozê. I zrobili to oddaj¹c nam, ludziom, swój w³asny .............. umys³ "ja".
Zapisane
krzysiek
Gość
« Odpowiedz #14 : Marzec 18, 2012, 22:17:22 »

WidzĂŞ, Âże "maluczki", czyli ja, ma sojusznika wierzÂącego, Âże Anunnusie tu byli i majstrowali w naszych genach  Chichot Tylko ktoÂś w glinianych tabliczkach namamrotaÂł, Âże szukali prawdziwego zÂłota. W zwiÂązku z tym, te kopalnie sprzed setek tysiĂŞcy lat (bez wÂątpliwoÂści sÂą takie!), to takie "bieda-szyby", Âżeby Neandertalczycy mieli co sobie do pieca dorzuciĂŚ.  DuÂży uÂśmiech

A z niektĂłrymi "maluczkimi" to jest tak, Âże zadajÂą na pozĂłr proste pytania na kanwie ISTNIEJÂĄCYCH artefaktĂłw. Nie udajÂą wszystkowiedzÂących - to by byÂło nie FAIR  MrugniĂŞcie

My dziÂś teÂż budujemy sztuczne wyspy, wysyÂłamy ludzi w kosmos, ale NIKT nie podj¹³by siĂŞ zadania polegajÂącego na wybudowaniu repliki Wielkiej Piramidy (pomijajÂąc aspekt ekonomiczny tego zadania), bo NIKT nie wie, jak siĂŞ do tego zabraĂŚ. MoÂże wiĂŞc sprytni Anunnaki nie wiedzieli, jak wyprodukowaĂŚ NATURALNE zÂłoto  MrugniĂŞcie Ciekawe, Âże istniejÂą sztuczne diamenty, rubiny, perÂły i inne kamienie "szlachetne", ale nikt za nie zapÂłaci, jak za te naturalne. W nich nie ma tej naturalnej energii twĂłrczej. Ale moÂże ktoÂś woli piersi z silikonu... Ja wolĂŞ pieÂściĂŚ te naturalne... Cool
Zapisane
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #15 : Marzec 18, 2012, 22:53:05 »

Najwazniejsze, ze istnieje Sztuczna Inteligencja = AL.
I po co mieszac w tabliczkach glinianych...
Kodeks jest JEDEN Hammurabiego - Komandoski, a co tam, a moze nie FAIR???MrugniĂŞcie
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #16 : Marzec 18, 2012, 23:31:45 »

@krzysiek
Cytuj
MoÂże wiĂŞc sprytni Anunnaki nie wiedzieli, jak wyprodukowaĂŚ NATURALNE zÂłoto  MrugniĂŞcie Ciekawe, Âże istniejÂą sztuczne diamenty, rubiny, perÂły i inne kamienie "szlachetne", ale nikt za nie zapÂłaci, jak za te naturalne.

W kontekÂście tegoÂż "luszu" (zÂłotej ÂświadomoÂści) - Nie wiedzieli i nie wiedzÂą do dziÂś JAK wyprodukowaĂŚ to naturalnie, a sztuczne konstrukcje ( dajmy na to "bioroboty") teÂż tego nie produkujÂą. Dlatego naleÂżaÂło stworzyĂŚ taki system, w ktĂłrym prawdziwie czujÂące, Âżywe istoty, bĂŞdÂą ten produkowany przez siebie skarb oddawaĂŚ dobrowolnie, niczym ongiÂś indianie prawdziwy zÂłoty kruszec za koraliki. 
Tylko jak kontrolowaĂŚ ludzikĂłw, aby siĂŞ przez wieki nie zorientowaÂły, Âże sÂą oszukiwane ?
Trzeba im by³o podaÌ coœ ,w co by wierzyli i co by czcili. Lecz to nie wszystko. Jak sk³oniÌ cz³owieka do tego, by zechcia³ odwróciÌ siê od swojej prawdziwej , z³otej natury, ku szklanym paciorkom ? Nale¿a³o zaimplementowaÌ mu program -coœ jak wirusa - ,który w ka¿dej chwili bêdzie chcia³, pragn¹³ i d¹¿y³ , ku nieosi¹galnym celom. A choÌby i by³y osi¹galne, to i tak wyszuka zaraz nowe cele. Gdzieœ , dok¹dœ, za czymœ, niestrudzenie, byle goniÌ w³asny ogon Chichot I to zrobiono, lecz to jeszcze nie otwiera³o dostêpu do z³otej otoczki œwiadomoœci, a tylko odwraca³o uwagê cz³owieka od niego samego (zreszt¹ skutecznie). Program musia³ w ka¿dej chwili "pamiêtaÌ" o tym ,by przycinaÌ œwiadomoœÌ i oddawaÌ ja do skarbca.
Lecz jak to skutecznie zrobiĂŚ, skoro ludzie sÂą tak nieprzewidywalni ?
Zrobiono wiêc ten genialny ruch . Oddano ludziom w³asne , egotyczne "ja"- obce umys³y. Ufny cz³owiek wierzy, ¿e "ja" (to¿samoœÌ) to on sam, poniewa¿ nie odró¿nia myœli, od siebie uwa¿aj¹c siê za myœliciela, który myœli myœli. S¹dzi, ¿e to on myœli.
I te myœli dyktuj¹ mu postêpowanie. Bóg taki a taki ,ale nie inny , ¿¹da pos³uszeùstwa, oddawania mu czci itd. Cz³owiek w to wierzy, bo takie s¹ myœli, które uwa¿a za swoje.
"Ja" chce mieĂŚ, gromadziĂŚ (szklane paciorki) w zamian tracÂąc na to energiĂŞ ÂżyciowÂą, ktĂłrÂą umysÂł "ja" siĂŞ Âżywi.
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #17 : Marzec 19, 2012, 03:16:38 »

Jedno ale.... MyÂśliciel nie nabiera siĂŞ na gromadzenie szklarnianych paciorkĂłw , sÂą mu one obojĂŞtne , on tworzy myÂślÂą wszystko co chce przezywaĂŚ. Nie jest tym co stworzyÂł ( wie to doskonale), ale wie rĂłwnieÂż iÂż dziĂŞki swojej twĂłrczoÂści poznaje siebie i wzrasta.

Kiara UÂśmiech UÂśmiech
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #18 : Marzec 19, 2012, 11:35:37 »

Jedno ale.... MyÂśliciel nie nabiera siĂŞ na gromadzenie szklarnianych paciorkĂłw , sÂą mu one obojĂŞtne , on tworzy myÂślÂą wszystko co chce przezywaĂŚ. Nie jest tym co stworzyÂł ( wie to doskonale), ale wie rĂłwnieÂż iÂż dziĂŞki swojej twĂłrczoÂści poznaje siebie i wzrasta.

Kiara UÂśmiech UÂśmiech
Oczywiœcie, ¿e Myœliciel tak na prawdê nie po¿¹da paciorków, ani niczego, co stworzy³ , poniewa¿ mo¿e to sobie odtwarzaÌ do woli w oparciu o myœli. Myœliciel - kimkolwiek/czymkolwiek jest - wypuszcza myœli. Sam jest tworzywem, które stwarza. Natomiast nie posiada dostêpu do z³otej otoczki œwiadomoœci i tego po¿¹da. Tym siê po¿ywia, bo tego nie jest w stanie stworzyÌ. Nie piszê tu o "ja" tylko o czymœ jeszcze g³êbszym, bardziej mrocznym, o Myœlicielu produkuj¹cym myœli. "Ja" nie robi tego. Jedynie siê dostraja, wibruje myœlami ,które przychodz¹, bawi siê nimi , uto¿samia siê z nimi buduj¹c z tego swoj¹ historiê czy przenosz¹c te myœl w formie projektów na zewnêtrzne noœniki , a potem na linie monta¿owe - ostatecznie zamieniaj¹c w produkty koùcowe. Krótkotrwa³e i skoùczone formy o oznaczonym z góry czasie istnienia. Nietrwa³e jak samo "ja".
Intuicyjnie czujemy (przynajmniej jeœli o mnie chodzi), ¿e œwiadomoœÌ to nie to samo co myœl. Myœl jest konkretna. Zawiera treœÌ ujêt¹ w pocz¹tek i koniec. ŒwiadomoœÌ nie da siê okreœliÌ s³owami, ani myœlami , nie da siê jej obj¹Ì rozumem, ani wyznaczyÌ jej terytorium. Owszem, ona jest we wszystkim po troszeczku, ale jednoczeœnie wykracza daleko poza jak¹kolwiek formê - nie do zatrzymania, nie do ogarniêcia, nieœmiertelna. I to "z³oto" jest w nas. Wzrasta. Ono ¿ywi i podtrzymuje ¿ycie wszelkie.
Zapisane
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #19 : Marzec 19, 2012, 11:43:18 »

A czy ten "lusz" mozna wymierzyc? A moze to to, co ja nazywam aura? Przyznam ze wstydem, nigdy nie slyszalam tego terminu...
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #20 : Marzec 19, 2012, 23:03:24 »

NietematycznÂą dyskusjĂŞ przeniosÂłem do stosowniejszego wÂątku: Transformacja ÂświadomoÂści i ciaÂła 20.03 – 21.12.2012 >>
Zapisane

PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
Strony: [1] |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.056 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

x22-team gangem watahaslonecznychcieni maho phacaiste-ar-mac-tire