Niezale¿ne Forum Projektu Cheops Niezale¿ne Forum Projektu Cheops
Aktualno¶ci:
 
*
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj. Grudzieñ 22, 2024, 19:36:36


Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji


Strony: [1] 2 |   Do do³u
  Drukuj  
Autor W±tek: MESJASZ.  (Przeczytany 13411 razy)
0 u¿ytkowników i 1 Go¶æ przegl±da ten w±tek.
Kiara
Go¶æ
« : Luty 11, 2012, 12:02:56 »

Mesjasz to bardzo ciekawy temat jest wiele niezrozumienia znaczenia tego okre¶lenia tak jak faktu namaszczania. Ju¿ kiedy¶ o tym pisa³am kto kogo i dlaczego namaszcza³ . skoro nie ma jednorazowego i jedynego namaszczenia nie ma te¿ tylko jednego Mesjasza.
Jako¶ ci±gle Mesjasz kojarzy nam siê wy³±cznie z Jeszua , tak On by³ Mesjaszem ( chocia¿ nie do koñca zrealizowa³ razem z MM mesjañskie zadanie) zwyczajnie ludzie nie byli jeszcze gotowi do przyjêcia ich daru wiedzy.
Ale obecnie ¿yjemy w czasach "ostatecznych" (czyli koñcz±cych stary cykl , zaczynaj±cych nowy) Ludzko¶æ jest gotowa do przyjêcia wiedzy nowych czasów. Zatem czy pojawi siê kolejny Mesjasz?
Co to jest rola Mesjasza , jakie warunki musz± byæ spe³nione by mê¿czyzna móg³ zostaæ Mesjaszem i kto dokonuje namaszczenia i czym tak naprawdê?
Moim zdaniem bardzo ma³o wiemy na ten temat nale¿y zrobiæ dok³adn± analizê ¿eby zrozumieæ i¿ na ziemi nie jeden raz pojawi³ siê Mesjasz jednak jak do tej pory ( w naszym III wymiarze) nie uda³o siê zrealizowaæ w pe³ni ich roli.



*****

30.07.2007, 19:16
Mariê Magdalenê oficjalne ewangelie bardzo rzadko wymieniaj± z imienia, a do zatarcia jej to¿samo¶ci przyczyni³y siê równie¿ okre¶lenia w rodzaju "Maria z Betanii", "pewna kobieta", "grzesznica". Wprawdzie ka¿dy gorliwy katolik (chrze¶cijanin) natychmiast opisze j± jako skruszon± prostytutkê, lecz jej rzekoma profesja ulicznicy zosta³a og³oszona dopiero przez papie¿a Grzegorza I w 691 r. na podstawie tego ¿e Biblia nazwa³a j± grzesznic±. Grzesiu doda³ po prostu dwa do dwóch i wysz³o mu piêæ. S³owo oryginalne u¿yte w Biblii brzmi "harmartolos", i oznacza "ten który chybia celu", a by³ stosowany do wszystkich, którzy z ró¿nych powodów nie przestrzegali ¿ydowskiego prawa. Oczywi¶ci móg³ to byæ równie¿ cudzoziemiec, lub wyznawca innej formy judaizmu. Wiele za¶ wskazuje na to ¿eby Mariê Magdalenê kojarzyæ z Egiptem. Autorzy kanonicznych ewangelii wyra¼nie starali siê marginalizowaæ jej znaczenie. W wa¿niejszej roli pojawia siê dopiero podczas ukrzy¿owania, kiedy stoi na czele grupy uczennic Jezusa, okazuj±cych swojemu cierpi±cemu nauczycielowi solidarno¶æ i mi³o¶æ, podczas gdy mê¿czy¼ni - z wyj±tkiem m³odego Jana - z Piotrusiem na czele uciekli. Ona równie¿ zajmuje wa¿ne miejsce w historii zmartwychwstania, kiedy spotyka Jezusa. Jednak jej nag³e pojawienie siê jako g³ównej aktorki wielkiego dramatu wydaje siê dziwne, dopóki nie zdamy sobie sprawy, ¿e zosta³a ona rozmy¶lnie wymazana ze wszystkich zdarzeñ, z wyj±tkiem tych, gdzie by³o to niemo¿liwe. Mo¿na zadaæ pytanie co autorzy ewangelii Marek, Mateusz, £ukasz i Jan, mieli przeciwko tej nieszkodliwej i pobo¿nej kobiecie? Maria Magdalena dopu¶ci³a siê mianowicie czego¶ co dla pierwszych chrze¶cijan w Judei musia³o byæ aktem blu¼nierstwa w przypadku ka¿dego, a tym bardziej kobiety. Nama¶ci³a ona bowiem Jezusa. (...) przysz³a kobieta z alabastrowym flakonikiem prawdziwego olejku narodowego, bardzo drogiego. Rozbi³a flakonik i wyla³a Mu olejek na g³owê. A niektórzy oburzyli siê, mówi±c miêdzy sob±: Po co to marnowaæ olejku? Wszak mo¿na by³o ten olejek sprzedaæ dro¿ej ni¿ za trzysta denarów i rozdaæ ubogim. I przeciw niej szemrali. (Mar. 14,3-5). Zgodnie z ewangeli± (¶w £uk. 7,36-50) niewymieniona z imienia kobieta nama¶ci³a Jezusowi g³owê i stopy, po czym osuszy³a je w³osami. Lecz je¶li wyra¿aj±c sprzeciw, uczniowi spodziewali siê us³yszeæ od Jezusa pochwa³ê to czeka³o ich gorzkie rozczarowanie. Zamiast gratulowaæ im m±dro¶ci i troski o ubogich, Jezus powiedzia³: "Zostawcie j±; czemu sprawiacie jej przykro¶æ? Dobry uczynek spe³ni³a wzglêdem Mnie. Bo ubogich zawsze macie u siebie i kiedy zechcecie, mo¿ecie im dobrze czyniæ; lecz Mnie nie zawsze macie. Ona uczyni³a, co mog³a; ju¿ naprzód nama¶ci³a moje cia³o na pogrzeb." Ostatnie zdanie zawiera wskazówkê dotycz±c± prawdziwej natury czynu owej kobiety. By³ to akt rytualnego namaszczenia. Tytu³ Chrystus znaczy dok³adnie "Namaszczony" i jest to jedyny akt namaszczenia o jakim wspomina Biblia, na dok³adkê dokonany przez kobietê. Powinno byæ to uznane za jeden z najwa¿niejszych rytua³ów chrze¶cijañstwa. Namaszczaj±c Jezusa, kobieta uczyni³a go Chrystusem i wyznaczy³a mu ¶mieræ. Pozostali uczniowie zupe³nie nie pojêli (lub nie chcieli poj±c) znaczenia tego rytua³u, choæ Jezus stara³ siê u¶wiadomiæ im rolê Marii Magdaleny, mówi±c surowo: "Zaprawdê , powiadam wam: gdziekolwiek po ca³ym ¶wiecie bêd± g³osiæ ta ewangeliê, bêd± opowiadaæ te¿ na jej pami±tkê to, co uczyni³a". Tak siê jednak nie sta³o. Najwyra¼niej to czego sobie ¿yczy³ Jezus nie pasowa³o do wizji ko¶cio³a odpowiadaj±cego wyobra¿eniu jego uczniów. Jest to jedna z pierwszych manipulacji s³ów Chrystusa, ale jak doskonale wiemy ¿e nie ostatnia. To nie Maria Magdalena by³a prostytutk±, to ko¶ció³ traktuje s³owa Chrystusa i jego religiê jak prostytutkê.

http://ateista.pl/archive/index.php?t-2842.htm

****
Tekst ten bardzo wyra¼nie wyja¶nia i¿ namaszczenia Jeszua dokona³a kobieta MM i tak naprawdê namaszczenia mê¿czyznê na Mesjasza zawsze dokonywa³a kobieta. Nigdy nikt inny bowiem to ona i tylko ona dokonywa³a wyboru kto obok niej stanie i uczyni go ona Mesjaszem.

Zatem wiemy ju¿ i¿ Mesjasz to dwie osoby ; Kobieta - Arcy kap³anka i Mê¿czyzna -Król.
Kobieta wybiera mê¿czyznê czyni±c go Mesjaszem przez akt mi³o¶ci który fizycznie wyra¿a namaszczeniem go swoimi wonno¶ciami  zdeponowanymi w olejku

Kiara U¶miech U¶miech
« Ostatnia zmiana: Luty 11, 2012, 12:56:27 wys³ane przez Kiara » Zapisane
arteq
Go¶æ
« Odpowiedz #1 : Luty 11, 2012, 12:43:04 »

Kolejny w±tek w którym jak widzê bêdzie zwyczajne powielania tego co ju¿ by³o napisane w innych w±tkach - tak jakby ilo¶æ powodowa³a, ¿e dana teoria ma nabraæ prawdziwo¶ci, czyli metoda "zagadania na ¶mieræ". Albo tez nowe podej¶cie do tematu w którym poprzednio nie uda³o siê obroniæ tezy.
Zaraz ponownie us³yszymy, ze np. to kobieta namaszcza mê¿czyznê, ¿e to musi byæ para i wiele innych kserówek...
Ale ok, nikomu nie mam zamiaru zabraniaæ powielania w±tków. Podejrzewam - na granicy z pewno¶ci± - ¿e najzwyczajniej bêdê móg³ z innych w±tków przytoczyæ to co tutaj bêdzie zamieszczone/opisane - przynajmniej przez Kiarê.
Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #2 : Luty 11, 2012, 13:08:22 »

¦mieræ mê¿czyzny jest oczywi¶cie bardzo symbolicznym aktem , umiera jego poprzednia osobowo¶æ zwyczajnie ludzka by "narodziæ siê" Chrystusem inaczej Królem , w³adc± Cz³owiekiem doskona³ym , doskona³o¶æ ta jest wyra¿ana sposobem ¿ycia , jego m±dro¶ci± i etyk± podejmowanych decyzji , otwieraniem dostêpu w sobie do wiedzy swojego Ducha - Energii nie wcielonej.
Jest to pierwszy etap rozwoju mê¿czyzny Mesjasza , który stanie siê Chrystusem - Królem.
Czy akt ten jest zarezerwowany tylko dla jednego mê¿czyzny? Nie , ka¿dy jeden mê¿czyzna kiedy¶ osi±gnie taki poziom rozwoju osobistego by staæ siê Chrystusem - Królem i ka¿da kobieta osi±gnie kiedy¶ taki poziom wiedzy i w³adzy nad sob± by staæ siê arcy kap³ank±.

Jest to proces rozwojowy Ludzko¶ci , który zawsze rozpoczynaj± jacy¶ prekursorzy wpisuj±c wzorzec dzia³ania w pola morfogenetyczne dla pozosta³ych Ludzi.
Dodam tylko i¿ poprzednie wymiary , zarówno I jak i II mia³y swoich Mesjaszy ( Arcy Kap³ankê i Króla) ale czyny , których oni dokonywali kiedy¶ by³y inne od tych , które s± dokonywane teraz. Zwyczajnie inny poziom rozwoju i inny poziom wiedzy.

Kiara U¶miech U¶miech
Zapisane
arteq
Go¶æ
« Odpowiedz #3 : Luty 11, 2012, 13:33:03 »

Hmmm... niestety w ST nie znalaz³em mowy o przybywaniu licznych mesjaszy, za to proroctwa o jednym, konkretnym Mesjaszu - Chrystusie. Proroctwa mówi³y nawet gdzie siê ten Mesjasz narodzi:

Nastêpuj±ce teksty mówi± o pochodzeniu mesjasza:

z Judy – Rdz 49, 10; z potomstwa Jakuba – Lb 24,11; z potomstwa Jessego, ojca króla Dawida – Iz 11,1-2. Proroctwo to cytowane jest w Mt 1,1-16, £k 3,23-28, Rz 15,12. Mesjasz bêdzie potomkiem króla Dawida – 2 Sm 7,12-13 oraz Jr 23,5.

Pocznie siê z dziewicy: Iz 7, 14: Oto Panna pocznie i porodzi Syna, i nazwie Go imieniem Emmanuel. Niektórzy ¿ydowscy apologeci twierdz±, ¿e hebrajskie s³owo u¿yte przez Izajasza alma /עלמה/ mo¿e oznaczaæ po prostu m³od± kobietê. Jednak, jak argumentuje Schoeman, wtedy trudno by³oby to uznaæ za cudowny znak, o który chodzi w tym proroctwie. Równie¿ grecka Septuaginta, które by³o t³umaczeniem dokonanym w diasporze przez ¯ydów dla ¯ydów, ukoñczonym w ca³o¶ci co najmniej 150 lat przed Chr., t³umaczy alma s³owem greckim parthenos – dziewica[27].

Przyjdzie na ¶wiat w Betlejem: Mi 5, 1: A ty, Betlejem Efrata, najmniejsze jeste¶ w¶ród plemion judzkich! Z ciebie mi wyjdzie Ten, który bêdzie w³ada³ w Izraelu, a pochodzenie Jego od pocz±tku, od dni wieczno¶ci.

Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #4 : Luty 11, 2012, 13:42:23 »

Mesjasz w Judaizmie.



MESJASZ PO RAZ KOLEJNY
pytanie od Laury :


    Jak judaizm odnosi siê do kwestii Mesjasza: czy gdy siê zjawi, ¯ydzi bêd± siê do niego modliæ tak, jak chrze¶cijanie do Jezusa, traktuj±c Go jako Boga?

odpowied¼ :

"Mesjasz" jest s³owem pochodz±cym od hebrajskiego "mosziach" i nie oznacza ani "zbawcy", ani "zbawiciela", ani "odkupiciela", ale  oznacza "pomazañca" (czyli "namaszczonego ¶wiêtym olejem").

 Chrystus pochodzi z greckiego s³owa "chrio", które znaczy "namaszczaæ". W hebrajskim "chrio" to  "moszach".  Czyli tak, jak s³owo hebrajskie  "moszach" jest podstaw± rzeczownika "mosziach",  czyli "mesjasz",  tak te¿ s³owo greckie "chrio" jest podstaw± s³owa "christos" - czyli "Chrystus". Dos³ownie Mesjasz to "pomazaniec", a Jezus Chrystus to Jezus Pomazaniec.

Oczywi¶cie nazywy te nawi±zuj± do staro¿ytnego zwyczaju namaszczania wstêpuj±cego na tron króla ¶wiêtym olejem.

Mesjasz ma byæ - wed³ug tradycji judaizmu - wielkim, charyzmatycznym  przywódc± duchowym, religijnym (Izajasz 11:2-5), politycznym (Jeremiasz 23:5), wojskowym,  znakomitym etycznie sêdzi± (Jeremiasz 33:15) pochodz±cym z rodu króla Dawida. Jednak - przy wszystkich tych niezwyk³ych i doskona³ych cechach charakteru i zdolno¶ciach - bêdzie cz³owiekiem i nigdy w historii judaizmu nie widziano w nim Boga.

Z prostej przyczyny: podwa¿a³oby to podstawow± zasadê monoteistycznej religii, jak± jest judaizm. Monoteistycznej - czyli uznaj±cej za swoj± g³ówn± prawdê istnienie jednego, jedynego Boga.


Kriat Szema traktowane jest w judaizmie jako wyznanie wiary. Pierwszy, najwa¿niejszy werset g³osi: Szema Jisrael Haszem Elokeinu Haszem echad - "S³uchaj Jisraelu Haszem jest naszym Bogiem, Haszem jest jeden".

Czyli odpowied¼ na Pani pytanie: nie, ¯ydzi nie bêd± siê modliæ do Mesjasza, ani nie bêd± traktowaæ go jako Boga.

 

Kliknij: Poprzednie pytanie dotycz±ce tego tematu

http://the614thcs.com/index.php?id=40,190,0,0,1,0



cd... Mesjasz w Judaizmie.


JUDAIZM WOBEC MESJASZA
pytanie od Laury :

    Jak judaizm odnosi siê do kwestii Mesjasza?

odpowied¼ :

Dwunasty punkt z Trzynastu Zasad Wiary Majmonidesa (Rambama) stwierdza:

"Wierzê pe³ni± wiary w nadej¶cie Mesjasza i chocia¿ nawet on zwleka, to nie przestajê czekaæ na niego ka¿dego dnia."

Tradycja ¿ydowska wi±¿e z nadej¶ciem Mesjasza ró¿ne oczekiwania. Co najmniej wobec piêciu istnieje powszechna zgoda opinii:


Mesjasz bêdzie potomkiem rodu króla Dawida, uzyska w³adzê nad ziemiami Izraela, zgromadzi w Izraelu ¯ydów z ca³ego ¶wiata, przywróci pe³ne przestrzeganie praw Tory i - w rezultacie - przyniesie pokój ca³emu ¶wiatu.

Ta ostatnia obietnica zwi±zana z przybyciem Mesjasza jest tak istotna, ¿e mo¿e byæ u¿yta wobec wszystkich postaci w historii pretenduj±cych do tej roli, jako test sprawdzaj±cy, czy rzeczywi¶cie przyby³ Mesjasz.

Talmud odnotowuje, ¿e w II wieku n.e.  rabin Akiwa ben Józef, najwiêkszy mêdrzec tamtych czasów, wierzy³, i¿ Szymon Bar-Kochba jest Mesjaszem. Jednak gdy jego powstanie przeciwko okupacji rzymskiej zosta³o st³umione, rabin Akiwa uzna³, ¿e Bar-Kochba nie móg³ byæ Mesjaszem, poniewa¿ Mesjasz, wed³ug Tory, ustanowi powszechny pokój.

Gdy ¯ydzi nie akceptuj± Jezusa jako Mesjasza, u¿ywaj± dok³adnie tego samego argumentu: najwa¿niejszym dowodem na przybycie Mesjasza musi byæ trwa³y i powszechny pokój. Stan, jakiego dot±d ludzko¶æ nigdy jeszcze nie do¶wiadczy³a - co przekonuje, ¿e Mesjasz dot±d nie przyby³.

A na przestrzeni tysi±cleci wielokrotnie pojawiali siê ludzie, którzy byli przekonani i przekonywali innych o tym, ¿e s± Mesjaszami. Gdy im uwierzono, konsekwencje tej wiary by³y zawsze tragicznie dla ¯ydów.

Powstanie Szymona Bar-Kochby zakoñczy³o siê straszliw± klêsk± - rzezi± kilkuset tysiêcy ¯ydów i spustoszeniem Judei.

Oko³o 1400 lat pó¼niej ¯ydzi europejscy uwierzyli, ¿e Mesjaszem jest turecki ¯yd, Szabataj Cwi. Przewieziony na rozkaz su³tana do Istambu³u i postawiony przed wyborem utraty ¿ycia lub przyjêciem islamu, fa³szywy Mesjasz wybra³ islam - zadaj±c oczekiwaniom ¯ydów potworny cios.

Wydaje siê,¿e mêdrzec Jochanan ben Zakai, ¿yj±cy w I wieku n.e. przewidywa³ w swej m±dro¶ci takie sytuacje, mówi±c : " Je¶liby¶ trzyma³ sadzonkê w d³oni, gdy powiedz± ci, ¿e w³a¶nie przyby³  Mesjasz, najpierw zasad¼ sadzonkê, a dopiero pó¼niej id¼ pozdrowiæ Mesjasza".

Kliknij: Kontynuacja tego tematu
http://the614thcs.com/index.php?id=40,162,0,0,1,0

« Ostatnia zmiana: Luty 11, 2012, 13:48:00 wys³ane przez Kiara » Zapisane
arteq
Go¶æ
« Odpowiedz #5 : Luty 11, 2012, 14:05:40 »

Mesjasz ma byæ - wed³ug tradycji judaizmu - wielkim, charyzmatycznym  przywódc± duchowym, religijnym (Izajasz 11:2-5), politycznym (Jeremiasz 23:5), wojskowym,  znakomitym etycznie sêdzi± (Jeremiasz 33:15) pochodz±cym z rodu króla Dawida. Jednak - przy wszystkich tych niezwyk³ych i doskona³ych cechach charakteru i zdolno¶ciach - bêdzie cz³owiekiem i nigdy w historii judaizmu nie widziano w nim Boga.
Wiêc siêgnijmy po prostu do podanych ¼róde³ i zastanówmy siê czy powy¿sze interpretacje s± najw³a¶ciwsze (mnie osobi¶cie juz na pierwszy rzut oka zastanowi³a interpretacja Kiary w temacie "wojskowo¶ci" Mesjasza:

Iz11:2-5:
2 I spocznie na niej Duch Pañski,
duch m±dro¶ci i rozumu,
duch rady i mêstwa,
duch wiedzy i boja¼ni Pañskiej.
3 Upodoba sobie w boja¼ni Pañskiej.
Nie bêdzie s±dzi³ z pozorów
ni wyrokowa³ wed³ug pog³osek;
4 raczej rozs±dzi biednych sprawiedliwie
i pokornym w kraju wyda s³uszny wyrok.
Rózg± swoich ust uderzy gwa³townika,
tchnieniem swoich warg u¶mierci bezbo¿nego.
5 Sprawiedliwo¶æ bêdzie mu pasem na biodrach,
a wierno¶æ przepasaniem lêd¼wi.

Jr23:5
5 Oto nadejd± dni - wyrocznia Pana -
kiedy wzbudzê Dawidowi Odro¶l sprawiedliw±.
Bêdzie panowa³ jako król, postêpuj±c roztropnie,
i bêdzie wykonywa³ prawo i sprawiedliwo¶æ na ziemi.

Jr33:15
15 W owych dniach i w owym czasie wzbudzê Dawidowi potomstwo sprawiedliwe; bêdzie wymierzaæ prawo i sprawiedliwo¶æ na ziemi.
Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #6 : Luty 11, 2012, 14:10:57 »

Wszystko siê zgadza oprócz konkretnej daty i danych osobowych mê¿czyzny który bêdzie pe³ni³ t± funkcjê. Poniewa¿ proroctwo jeszcze siê nie wype³ni³o do koñca wszystko przed nami!

Kiara U¶miech
Zapisane
arteq
Go¶æ
« Odpowiedz #7 : Luty 11, 2012, 14:30:39 »

Podobne zapowiedzi i proroctwa z Twoich ust s³ysza³em ju¿ wielokrotnie na tym forum. Na niektóre ju¿ przyszed³ czas weryfikacji  - okaza³y siê p³onne.

Skoro twierdzisz, ¿e ka¿da z jaki¶ tam epok ma swoje proroctwa, wzorce i obowi±zuje one tylko w danej epoce (ba, nawet w ramach epoki wskazywa³a¶, ¿e nastêpuj± "uaktualnienia") oraz bior± to, ¿e zgodnie z Twoimi zapowiedziami w tym roku ma doj¶æ do rozdzielenia ¶wiatów/rzeczywisto¶ci, ludzie stan± siê doskonalsi... to kiedy ma siê wype³niæ to proroctwo? Zostaje kilka miesiêcy...
Zapisane
quetzalcoatl44
Go¶æ
« Odpowiedz #8 : Luty 11, 2012, 14:53:22 »

ale nie kazdy zasiada po prawicy Boga U¶miech i nie kazdy urodzil sie za sprawa ducha sw na co miala wplyw arka przymierza i tak jak te wszystkie proroctwa ktore nie odnosilby sie do jednego czlowieka, jak i slowa Jezusa nie wiazalyby sie z proroctwami i czasami obecnymi

Tabernakulum bylo skrapiane krwia jkao przeblaganie za grzechy Zydow, Jezus sam siebie zlozyl w ofierze - tz byl do konca wierny slowu Bozemu i swojej misji i wskazal droge..(no chyba ze ktos jest bez grzechu..)


 Widz±c w jego duchu proroctwa, ¿e ​​przyjdzie czas, gdy משכן "Mishkan" (Tabernakulum) przesta³by istnieæ i Szechiny mieszkaæ nie wiêcej w ¶rodku Izraela, Moj¿esz by³ niespokojny wiedzieæ w jaki sposób grzechy swojego ludu by nastêpnie byæ odpokutowaæ. Wszechmog±cy ³askawie informacje, które wybra³by cz³owiek prawy z po¶ród nich, i uczyniæ go משכן (zastaw) dla nich i dziêki nim ich grzechy bêd± odpuszczone. (Exodus Rabba 35)

Siedem rzeczy zosta³y stworzone zanim ¶wiat zosta³ stworzony. S± to: (1) tron chwa³y (2) Tora (3) ¦wi±tynia (4) patriarchowie (Abraham Izaaka i Jakuba) (5) Ludzie, Izrael (6) nazwa (7) Messiah pokuty

albo
Zosta³ on naucza³: Siedem rzeczy zosta³y stworzone zanim ¶wiat zosta³ stworzony, i to oni: Tora, skrucha, Ogród Eden, Gehenna, Tron Chwa³y, ¦wi±tynia, a imiê Mesjasza ... Imiê Mesjasza, jak jest powiedziane: Niech Jego imiê trwa na wieki, niech jego imiê kwiat przed s³oñcem (Ps 72:17).

"Albowiem Dzieciê nam siê narodzi³o, do nas syn jest dany i spocznie w³adza na jego ramieniu: a imiê jego bêdzie nazwane Przedziwny Doradca, Bóg Mocny, Ojciec Odwieczny, Ksi±¿ê Pokoju"

tylko Jozue a nie Mojzesz - Jezus mogl wprowadzic Zydow do Ziemi obiecanej- inaczej krolesta niebieskiego..

JHVH + SHIN = Yeshuah

dlatego

"I nie ma w ¿adnym innym zbawienia, gdy¿ nie dano ludziom pod niebem ¿adnego innego imienia, w którym mogliby¶cie byæ zbawieni (Dz 4, 12).
« Ostatnia zmiana: Luty 11, 2012, 15:51:07 wys³ane przez quetzalcoatl44 » Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #9 : Luty 11, 2012, 16:11:26 »

Ano tak to jest gdy symbole czyta siê dos³ownie i wychodz± z tego bzdury o krwio¿erczym Bogu , który jest okrutny i ci±gle ¿±da od Ludzi ofiar....

Tabernakulum to ¶wiête , ¶wiêtych sekretne miejsce w sercu Ludzkim czyli tajemnicza grota z pierwotn± wiedz± Iskry Bo¿ej , Ognia ¯ycia.

Zasi±¶æ po prawicy to uzyskaæ maksymaln± moc sprawcz± przemienienia swojego cia³a fizycznego w ¶wietliste . moc reprezentujê aspekt mêski , czyli   " prawica ojca".
Kto jest bez "grzechu"? Ten kto osi±gn±³ wiedzê przez do¶wiadczanie informacji w cyklach ¿ycia, inaczej osi±gn±³ swoj± doskona³o¶æ.
Siedem rzeczy stworzonych to siedem wzorców energetycznych dla ¶wiata fizycznego , faktycznie by³y stworzone przed zagêszczeniem energii do materii , bez nich ¶wiat by nie istnia³. W ciele Ludzkim s± to czakramy g³ówne energetyczne. Ro¿ne nazewnictwo ludzie im nadaj± zale¿nie od swojej wiedzy i ideologii przez któr± j± przekazuj±.

Ka¿dy ¯yd pochodz±cy z rodu wype³niaj±cy zobowi±zania Stwórcy móg³ i nadal mo¿e wype³niæ "kontrakt" ze Stwórc± otrzymania "ziemi obiecanej" , jest to symbolika ale przek³adaj±ca siê na dawne ziemie rodowe inaczej wiano ¿ony obiecane jej mê¿owi w ramach ma³¿eñstwa z ni±.
Niestety Moj¿esz nie wype³ni³ zobowi±zañ i straci³ do niej bezpowrotnie prawo. Ale to ju¿ zupe³nie inna historia pomimo zwi±zku tematycznego Mesjasz...

Zosta³o nam ju¿ naprawdê niewiele czasu na wype³nienie siê obietnicy Stwórcy , spokojnie poczekajmy.

Kiara U¶miech U¶miech
Zapisane
quetzalcoatl44
Go¶æ
« Odpowiedz #10 : Luty 11, 2012, 16:13:10 »

to nie Bog zadal ofiar tylko Zydzi je skladali..a ofiara Chrystusa byla po to zeby nie bylo tych ofiar U¶miech
teraz to moze byc juz tylko Sad ostateczny U¶miech
Zapisane
arteq
Go¶æ
« Odpowiedz #11 : Luty 11, 2012, 16:23:02 »

To samo o "spokojnym poczekaniu" mówi³a¶ i w 2009 r. Zgodnie z namow± czeka³em, chocia¿ praktycznie by³em pewien efektu... i nie myli³em siê.

Ale wracaj±c do sedna: skoro Jezus nie by³ tym mesjaszem, to kto nim jest? I czy ST k³amie czy jednak ju¿ urodzi³ siê w Betlejem? No i jako¶ ci±gle o nim cicho, a ma tyle do zrobienia, a do koñca 2012 r. kilka miesiêcy...

W przeciwieñstwie Kiaro do Twoich "proroctw", kodów i zapewnieñ s± weryfikowalne ¼ród³a i proroctwa, np.:
Dan. 9,24–27: Najbardziej zdumiewaj±cym i bezpo¶rednim proroctwem starotestamentowym odnosz±cym siê do czasu jest przepowiednia o "siedemdziesiêciu" proroczych "tygodniach" - symbolizuj±cych rzeczywiste 490 lat - które mia³y up³yn±æ od przywrócenia pañstwowo¶ci izraelskiej w okresie dominacji perskiej (457 r. p.n.e.) do pojawienia siê i ¶mierci "Pomazañca–Ksiêcia". Studiuj±c to proroctwo w po³±czeniu z dorocznym rytua³em paschalnym, mo¿na by³o wyznaczyæ dok³adny rok, miesi±c, dzieñ i godzinê ¶mierci Chrystusa - i to na setki lat przed tym wydarzeniem! Przepowiednia o "siedemdziesiêciu tygodniach" jest "kamieniem wêgielnym" proroctw mesjanistycznych. Sam Chrystus pos³u¿y³ siê t± zdumiewaj±c± przepowiedni± jako punktem wyj¶cia swojej misji na ziemi! (Mar. 1,15).
Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #12 : Luty 11, 2012, 16:30:45 »

Pisa³am ju¿ o Jeszu Mesjaszu w innym temacie przeniosê t± wypowiedz tu;

"Jezus nie wype³ni³ wszystkich przepowiedni mesjañskich ( niestety ludzie jeszcze nie byli na to gotowi , sta³o siê co siê sta³o), co dla mnie nie zmienia faktu i¿ by³ Mesjaszem. By³ ale nie dane mu by³o zrealizowaæ wszystkiego co móg³ dla Ludzi uczyniæ.
Jednak wedle tradycji ¿ydowskiej nie zosta³ uznany Mesjaszem , bo nie wype³ni³ wszystkich ¿ydowskich przepowiedni dotycz±cych Mesjasza.

Kiara  U¶miech U¶miech

http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=7719.msg91396;topicseen#msg91396

W ¶ród ¯ydów nie ma zgodno¶ci co do obliczania czasu bo u¿ywali ro¿nych kalendarzy  przez te d³ugie tysi±clecia , zmieniali je zmieniaj±c przeliczenia czasu. Nie zachowa³y siê dawne kryteria wyliczeniowe pozwalaj±ce na precyzyjne obliczenia.
Nie mniej jednak obliczenia i wiedza Heroda ( Perska) dawa³a mo¿liwo¶æ bardziej precyzyjnych ustañ i Jeszua oraz MM byli absolutnie tymi osobami na tamte czasy , jednak proroctwo nie wype³ni³o siê do koñca.
Zatem musi wype³niæ siê teraz i wype³ni siê pomimo i¿ s± to ju¿ czasy przesuniête o 2000 lat ( tak w przybli¿eniu).

Kiara U¶miech U¶miech



« Ostatnia zmiana: Luty 11, 2012, 17:32:01 wys³ane przez Kiara » Zapisane
arteq
Go¶æ
« Odpowiedz #13 : Luty 11, 2012, 16:37:22 »

Niby sprytne Kiaro, ale na podstawie okre¶leñ czasu w proroctwach (czy te¿ nawet w danym, konkretnym proroctwie) i odniesieniu ich do konkretnych wydarzeñ historycznych mo¿emy dok³adnie okre¶liæ jaka jednostka czasu "rzeczywistego" odpowiada danemu okre¶leniu, bezdyskusyjnie.

W apokaliptycznej symbolice ¿ydowskiej 1 tydzieñ to liczba 7, 1 dzieñ to symboliczny 1 rok, st±d 7 tygodni to 49 lat, 62 tygodnie to 434 lata a 70 tygodni to 490 lat. Zdanie, s³owo, ¿e ...zostanie odbudowana ¦wi±tynia – odnosi siê do rozkazu króla Artakserksesa (por. Ezdr 7,11-26), w³adca podj±³ tê decyzjê w 458 r. przed Chr. Odbudowa murów Jerozolimy zajê³a dok³adnie siedem tygodni czyli 49 lat, Koniec odbudowy murów jest zaznaczony zakoñczeniem w roku 409 przez namiestnika Nehemiasza sprawowania funkcji zarz±dcy Judei. Gdy doda siê 62 tygodnie, dochodzi siê do roku 26 AD. Wielu, w³±czaj±c w to Euzebiusza z Cezarei, podaje tê datê jako rok chrztu Jezusa. Z kolei pó³ tygodnia, czyli trzy i pó³ dnia, czyli trzy i pó³ roku, kiedy w ¦wi±tyni ustanie krwawa ofiara i ofiara pokarmowa odnosi siê do zdania z Mt 27,51, które mówi, ¿e w chwili ¶mierci Jezusa zas³ona w ¦wi±tyni rozdar³a siê na dwoje. Ustanie ofiar potwierdza te¿ tekst z Talmudu Rosz Haszana 31b. W ci±gu pokolenia Rzymianie zniszczyli ¦wi±tyniê i wys³ali ¯ydów na wygnanie[13].

To co by³o zapowiedziane Kiaro, dok³adnie siê wype³ni³o. Nawet z rzucaniem losu o Jego szaty, a tak¿e niepo³amaniu piszczeli...
Wype³nionych proroctw jest wiêcej, ale nie musicie wierzyæ mi na s³owo, zachêcam do przyjrzenia siê:

Tre¶æ zapowiedzi                                    Miejsce zapowiedzi w Starym Testamencie         Wype³nienie

Jezus bêdzie potomkiem króla Dawida        Jeremiasz 33,14-15                                          Mateusz 1,1.6.16

Jezus urodzi siê w Betlejem                     Micheasz 5,1                                                   Â£ukasz 2,1-6.21

Jezus bêdzie mieszka³ w Kafarnaum
(w ziemi Zebulona i Naftalego)                 Izajasz 8,23-9,1                                              Mateusz 4,12-13

Bêdzie naucza³ w przypowie¶ciach            Psalm 78,1 i nastêpne                                      Mateusz 13,34

Wjedzie do Jerozolimy na o¶le                  Zachariasz 9,9                                                Marek 11,3-7

Bêdzie zdradzony przez przyjaciela           Psalm 41,10                                                   Jan 13,21.26.30

Zostanie sprzedany za trzydzie¶ci
srebrników                                          Zachariasz 11,13-13                                        Mateusz 26,14-15

Bêdzie uwa¿any za przestêpcê               Izajasz 53, 12                                                 Marek 15,25-27

Jego rêce i nogi zostan± przebite            Psalm 22,17-18                                               Â£ukasz 23, 33.35-36

Jego szaty zostan± podzielone,
za¶ o sukniê (tunikê) bêd± grali w ko¶ci    Psalm 22,19                                                  Jan 19,23-24

Napojenie octem i zó³ci±                        Psalm 69,22                                                  Jan 19, 28-29

Wbrew praktyce krzy¿owania,
nie zostan± mu po³amane ko¶ci (³otrom
ukrzy¿owanym wraz z Jezusem po³amano
golenie !)                                           Psalm 34,21                                                   Jan 31-34

Bêdzie mia³ przebity bok                        Zachariasz 12,11                                            Jan 19,34

Zaæmienie s³oñca po ¶mierci                   Amos 8,9                                                      Mateusz 27,46

* zestawienie opracownane na stronie
http://www.analizy.biz/marek1962/proroctwa.htm
« Ostatnia zmiana: Luty 11, 2012, 16:54:00 wys³ane przez arteq » Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #14 : Luty 11, 2012, 17:26:12 »

MAITREYA


Maitreya - po raz pierwszy pojawi³ siê na Ziemi bardzo dawno temu jako woluntariusz. Przyby³ z planety Venus aby podnie¶æ ludzko¶æ na wy¿szy poziom ewolucji. Pomóg³ Jezusowi w osi±gniêciu Kosmicznego P³omienia i zamanifestowania siê w Kosmicznej ¦wiadomo¶ci.

 Maitreya w nadchodz±cym Z³otym Wieku przychodzi ponownie jako ¦wiatowy Nauczyciel - tak my¶li wiele ludzi na Ziemi. ¯ydzi oczekuj± go jako nowego Mesjasza, hindusi za nadchodz±cego Krishnê, buddy¶ci widz± w nim Buddhê, muzu³manie Imama Mahdiego. Pisze o nim Alice Bailey jako o tym, który obudzi na ¶wiecie nowe zrozumienie.

 Imiê Maitreya pochodzi z sanskryptu: Maitri znaczy nieuwarunkowana uniwersalna mi³o¶æ.

 Maitreya lub Matteya wg buddyzmu ukaza³ siê na ¶wiecie aby ¶wiat móg³ osi±gn±æ o¶wiecenie. Pozostawi³ nauki czystej Dharmy.

Dharma - ¦wiadomo¶æ kosmicznych obowi±zków i cnót wytwarzanych na drodze zdrowego rozs±dku, najwy¿sze prawdy nap³ywaj±ce z Uniwersum.

Ka¿dy chce byæ szczê¶liwy, nikt nie chce i nie lubi cierpieæ lecz niewiele ludzi rozumie tak naprawdê co powoduje szczê¶liwo¶æ i cierpienie. Jedno i drugie wchodzi w zakres Dharmy.

 Ogl±damy siê za szczê¶ciem wokó³ nas, my¶limy, ¿e skoro mamy ju¿ piêkny dom, dobry samochód, w³a¶ciw± pracê i dobrych przyjació³ to nam ju¿ nic do szczê¶cia nie brakuje. Ta grupa ludzi spêdza prawie ca³y czas organizuj±c dla siebie zewnêtrzne ¿ycie, próbuje zaspokoiæ wszystkie swoje ¿±dania. Którego¶ dnia okazuje siê, ¿e szczê¶cie jest ulotnym marzeniem i wszystkie te rzeczy nie przynios³y upragnionej rado¶ci. Zaczynamy postrzegaæ szczê¶cie w inny sposób.

Szczê¶cie jest stanem umys³u, musi siê rozwijaæ w nas samych i nie jest zale¿ne od kogo¶ drugiego czy posiadania.

Je¶li umys³ jest czysty i spokojny bêdziemy szczê¶liwi niezale¿nie od posiadanych rzeczy. Nie bêdzie wa¿ny dom, praca, pieni±dze, i bez tego zamieszka w sercu rado¶æ.

 Dharmy nie mo¿na nauczyæ siê w ¿adnej szkole. Ka¿dy musi rozpoznaæ swoje zmys³y indywidualnie. Tak jak ka¿dy chory dostaje inne lekarstwa tak ka¿da osoba aby osi±gn±æ Dharmê wymaga innej pracy. W drodze w³asnego rozs±dku usuwamy ciê¿ki baga¿ i wzbogacamy ducha w piêkne cnoty. Dharma jest furtk± w nie¶miertelno¶æ.

 Ból i cierpienie testuje nas, w³a¶nie wtedy mo¿emy siê du¿o nauczyæ, mo¿emy sprawdziæ do czego jeste¶my zdolni, jacy jeste¶my silni, otwieramy wielk± wiarê w Boga. Bóg wystawia³ na próbê cierpienia wiele ludzi; Abrahama, Hioba, Jezusa. Tylko silne dusze s± do¶wiadczone wielkim cierpieniem.

Dharma - Prawa Kosmiczne maj±ce miejsce w ¿yciu cz³owieka, jego cnoty i wiedza, w³a¶ciwe postêpowanie, które jest zgodne z porz±dkiem ca³ego ¶wiata.

Przekazy buddyjskie mówi±, ¿e Maitreya bêdzie pi±tym Buddh± naszej epoki (kalpy - eon, okre¶lony czas). Buddy¶ci przedstawiaj± go jako Buddhê siedz±cego na wysokim tronie.



Obecnie przebywa w dziewi±tym ¶wiecie - w Szczê¶liwym Miejscu Przeznaczenia, miejsce z którego inkarnuj± siê na Ziemiê w ¶wiat ludzi bodhisattowie - o¶wieceni (bodhi sattva - o¶wiecona osoba) inaczej mówi±c m±dro¶æ. Ró¿ne ga³êzie buddyzmu w ró¿ny sposób rozumiej± s³owo bodhisattva.

W buddyzmie znane jest piêæ rozpraw Maitreyi, najbardziej popularne:
 - Konstytucja Najwiêkszych Nauk (Dharma)
 - Nauki Najzacniejszych Prawd.

 Wed³ug przepowiedni przyj¶cie Maitreyi wniesie nowe nauki, umo¿liwi± o¶wiecenie w ci±gu "siedmiu dni." Ka¿dy dzieñ reprezentuje pewien okres, najkrótszy, który poprzez cnoty wielu ¿yæ przygotuje cz³owieka do przekroczenia wy¿szych rzeczywisto¶ci.



Maitreya znany jest ¶wiatu od tysiêcy lat (30 000). Jego misj± jest pomoc innym ludziom w osi±gniêciu stanu o¶wiecenia. Co jaki¶ czas pojawia siê gdzie¶ na ¶wiecie informacja o pojawieniu siê Maitreyi.

 Wiele religii i ludzi uwa¿a Maitreyê za antychrysta, który ma nadej¶æ w ostatecznych czasach. Benjamin Creme przedstawia go jako Chrystusa, ¶wiatowego nauczyciela, który przybywa aby zmieniæ ¶wiat. Jako nauczyciel pomaga w zrozumieniu zawi³ych zwi±zków pomiêdzy lud¼mi, dba o ekologiczny balans naszej planety, wspiera o¶wiecenie.



Maitreya równie¿ przedstawiany jest przez du¿o religii z dobrej strony. Niektóre ¼ród³a podaj±, ¿e pojawi³ siê w czasach ¶redniowiecznej Atlantydy a jego imiê brzmia³o: "Ten, który niesie rado¶æ i zadowolenie."

Pomóg³ zrozumieæ ¶wiatu dzia³anie siedmiu kosmicznych promieni (LINK! - Promienie ¯ycia) jako ¼ród³a ¶wiat³a karmi±cego cia³o i ducha. Prawid³owe przyjêcie siedmiu promieni otwiera m±dro¶æ i budzi Potrójny P³omieñ ¯ycia. Maitreya i Manjushari uchodz± za nauczycieli Guatamy Buddhy.

 Z kosmosu nap³ywa potê¿ne promieniowanie nios±ce wolno¶æ. Promienie ¯ycia s± utrzymywane przez Wniebowst±pionych Mistrzów i Archanio³ów. Jednym z Wniebowst±pionych jest Maitreya zwany równie¿ Kosmicznym Chrystusem.

Symbolem Maitreyi jest Solarny Krzy¿ - jako fizyczna ekspresja transformacji.

Solarny Krzy¿



 Forma sekretnej geometrii, uchodzi za ¼ród³o harmonii i uleczaj±cych energii. Sekretna geometria jest pod opiek± Archanio³a Metatrona.

Z³oty Wiek - Satya Yuga



Nastêpny krok w jaki wchodzimy jest Z³oty Wiek, d³ugo oczekiwany, który ma przenie¶æ ludzko¶æ do szóstej rasy. Zanim to nast±pi bêdziemy mieli na ¶wiecie du¿o zmian. Jedni podaj± zmiany klimatu i przebiegunowanie, Biblia wskazuje czas podobny do epoki Noego. Kali Yuga musi ust±piæ miejsca cyklowi Satya. Z³oty Wiek zwany jest równie¿ epok± Maitreyi - now± er± wzrastaj±c± do s³oñca. Ziemia wy³oni siê z ciemno¶ci na tysi±c lat. Pisze o tym Armageddon. Koniec epoki Kali Yuga oznajmi na Ziemi  Bia³e S³oñce. Pokazuje siê kiedy dobiega koñca jeden niebiañski cykl, który wynosi 129 600 lat.

 Wiele ¬róde³ og³asza w nadchodz±cej epoce kobietê, jako manifestacjê Maitreyi, która jest powi±zana z Matk± ¦wiata: w przesz³o¶ci, tera¼niejszo¶ci i przysz³o¶ci.



 Jan Pawe³ II jednoczy³ moc Maryji, jako g³ównej broni w czasie naszej podró¿y w przysz³o¶æ. Odwiedza³ niezliczon± ilo¶æ miejsc po¶wiêconej Maryji i wskazywa³ j± wiernym. Znane s± ¶wiatu wydarzenia z dnia 13 maja 1981 kiedy zosta³ postrzelony, nosi³ w sobie przekonania, ¿e Maryja ocali³a mu ¿ycie. Podczas rekonwalescencji mia³ widzenie zapowiadaj±ce zjawisko, które rozpocznie nowy etap.

 S³owa Malachi Martina (pisarz pisz±cy o Watykanie)
"... Jan Pawe³ II oczekuje na wydarzenie, które bêdzie mia³o efekt eksplozji w dziejach ludzko¶ci, oddzielaj±c przesz³± epokê od nadchodz±cej. Zjawisko to widziane na niebie i ziemi wi±zaæ siê bêdzie ze s³oñcem... które w tym dniu nie pojawi siê jako g³ówna gwiazda naszego systemu s³onecznego, ale bêdzie mia³o kszta³t chwa³y, któr± otoczona by³a niewiasta opisana przez aposto³a jako "odziana w s³oñce." Zjawisko to bêdzie mia³o tak spektakularny charakter, ¿e przekre¶li - w przekonaniu Jana Paw³a - wszystkie wielkie plany formowane przez narody. Wprowadzi w ¿ycie Wielki Zamiar Stwórcy ..."



 "... I ukaza³ siê wielki znak na niebie. Niewiasta odziana w s³oñce i ksiê¿yc pod stopami jej, a na g³owie jej korona z dwunastu gwiazd ... " (Obj Jana 12:1)

 Liczne objawienia maryjne, które s± przez ró¿ne grupy religijne postrzegane w odmienny sposób nios± wiele przekazów o przysz³ych czasach. Wiele ludzi nie uznaje Maryji, uto¿samia j± nawet z postaci± "fa³szywych proroków" grupy "New Age", którzy pracuj± z masonami. Masoni zajmuj± kluczowe stanowiska w polityce i ekonomii, maj± silny wp³yw na ró¿ne ¶wiatowe wydarzenia.

 Znani s± ze swojego antychrze¶cijñskiego charakteru a nawet mówi siê g³o¶no, ¿e wielu wysokopostawionych urzêdników w Watykanie jest z ugrupowania Masonów. S± oni z grupy "nios±cych ¶wiat³o", ale s³u¿± Lucyferowi. Masoni s± spadkobiercami starych religii i sekretnych okultystycznych grup. Przyjêli ukryt± przed lud¼mi wiedzê i moc, któr± przyniós³ ¶wiatu Prometeusz. Masoneria lub lucyferyzm twierdzi, ¿e cz³owiek sam mo¿e staæ siê bogiem, przyjmuj±c kolejne stopnie wtajemniczenia. Co one znacz± cz³onkowie masonerii dowiaduj± siê dopiero po przyjêciu wysokich wtajemniczeñ, po z³o¿eniu "krwawej przysiêgi", która jest obligacj± do tajemnicy. Tylko nieliczni opuszczaj± to zgrupowanie i maj± odwagê ostrzec innych.

 "... Istniej± niebieskie stopnie, ale s± zewnêtrznym dziedziñcem ¶wi±tyni. Nowicjuszowi ujawnia siê czê¶æ symboli lecz wprowadza siê go specjalnie w b³±d poprzez ich fa³szyw± interpretacjê. Nie jest naszym zamiarem aby je poj±³. Zmierzamy do tego aby s±dzi³, ¿e je poj±³. Prawdziwe zrozumienie tych symboli zarezerwowane jest dla adeptów wy¿szego stopnia ..."
 (Albert Pike LINK! - Rycerze Eulogii)



 Masoni lub Iluminaci maj± na celu wprowadziæ w ¿ycie Nowy Porz±dek ¦wiata. Iluminacja nawi±zuje do sekretnych nauk Lucyfera (Nios±cy ¦wiat³o) oznajmia, ¿e ka¿dy mo¿e byæ bogiem i mo¿e nadaæ sobie imiê jakie chce. Masoni po zaawansowanych stopniach wtajemniczenia utrzymuj± kontakty z demonami jako przedstawicielami istot z wy¿szych wymiarów. Za³o¿ycielem Masonów by³ Jezuita Adam Weishaupt (1776), przekona³ wielu religijnych przywódców, ¿e Iluminaci s± chrze¶cijañsk± organizacj± zmierzaj±c± do zjednoczenia ¶wiata pod wodz± Chrystusa.

 "... Nie chcemy kolejnego komitetu, mamy ich a¿ nadto. Chcemy cz³owieka o postawie i powierzchowno¶ci, która wp³ynê³aby na pos³uszeñstwo ludzi ... niech siê pojawi - bóg czy to diabe³, my go przyjmiemy..."
 (Paul Henri Spaak - by³y sekretarz Genaralny NATO)

... a gdy siê tak stanie wielu okrzyczy go jako nowego mesjasza ...

 "New Age" popiera plan za³o¿enia globalnego rz±du i jednej religii, które bêd± podporz±dkowane Globalnemu Rz±dowi. Pomagaj± w tym planie i g³osz±, ¿e ten porz±dek przyniesie ¶wiatu pokój i dobrobyt, usunie wszystkie problemy i uczyni ludzi szczê¶liwymi.



Kiedy na ¶wiecie pojawi siê Mesjasz?

 "... gdy mówiæ bêd±: pokój i bezpieczeñstwo, wtedy przyjdzie na nich nag³a zag³ada, jak bóle na kobietê brzemienn± i nie umkn± ... ' (1 Tes. 5:3)

Kim bêdzie Prawdziwy Chrystus?

 Prawdziwy Mesjasz nie dotknie ziemi. Przybêdzie z Nieba. Ci, którzy trwaj± w Chrystusie zostan± porwani w ob³oki, w powietrze na spotkanie Pana.

 Fa³szywy Chrystus jest ju¿ na Ziemi i wielu bêdzie przez niego zwiedzionych. Bêdzie mówi³ tak jak prawdziwy, ale w jego s³owach bêdzie fa³sz.



 Du¿o ludzi na ¶wiecie oczekuje Jezusa Chrystusa nie wiedz±c, ¿e On jest ca³y czas w¶ród nas, jest pomostem miêdzy Bogiem i cz³owiekiem. Ci, którzy w niego wierz± nie zostaj± bez pomocy.

 Maitreyê wielu zwie fa³szywym prorokiem, ale ... znane s± opinie, ¿e i Jezus z Nazaretu jest fa³szywym prorokiem. Jak¿e wielu go nie akceptuje, podwa¿a jego autorytet, kreuje zupe³nie now± postaæ. Przyj¶cie nowego Mesjasza przy koñcu ¶wiata zapowiada Biblia, Koran i wiele innych proroctw.



"... Proroctw nie lekcewa¿cie. Wszystkiego do¶wiadczajcie, co dobre tego siê trzymajcie. Od wszelkiego rodzaju z³a z dala siê trzymajcie. A sam Bóg pokoju niech was w zupe³no¶ci po¶wiêci, a ca³y duch wasz i dusza i cia³o niech bêd± zachowane bez nagany na przyj¶cie Pana naszego Jezusa Chrystusa. Wierny jest ten, który was powo³uje. On te¿ tego dokona..." (1 Tes.5:20-24)

cdn...
Pocz±tek XXI wieku produkuje nieprawdopodobn± ilo¶æ naturalnych katastrof; powodzi, trzêsieñ ziemi, zmiany klimatu ... ect...

 Maitreya mówi: Przybêdê ponownie na Ziemiê kiedy pojawi± siê naturalne katastrofy. Po katastrofach nast±pi czas spokoju ... lecz katastrofy ponownie powróc± przed samym koñcem ...

 Z jednej strony ludzko¶æ oczekuje przyj¶cia nowego Mesjasza, z drugiej podwa¿a jego bosko¶æ i nie¶miertelno¶æ.



Masterowanie na wysokim poziomie nie jest rzecz± ³atw±. Nie jest ³atwo zrozumieæ Istotê ¦wiadomo¶ci Chrystusowej. Nale¿y wiedzieæ, ¿e manifestuje siê na wielu poziomach. Maitreya i Jezus nie s± tymi samymi postaciami. Jest to trudne do zrozumienia przez wiêksz± czê¶æ ludzko¶ci. ¦wiadomo¶æ Chrystusowa jest procesem ewolucji na przestrzeni eonów. Maitreya jest ¦wiadomo¶ci± Kosmiczn± - Mistrzem M±dro¶ci i Mi³o¶ci. Istnieje te¿ ¦wiadomo¶æ Chrystusowa na poziomie planetarnym.



Inkarnacje Maitreyi, Jezusa, Krishny, Buddhy s± egzystencj± zakotwiczon± w ¦wiêtej Trójcy. Wed³ug nauk Wniebowst±pionych Mistrzów Energie Chrystusowe s± trzymane przez Lorda Kathumi, obecnie równie¿ przez Jezusa. Kolektywna Energia ¦wiadomo¶ci Chrystusowej zawiera 144 000 Wniebowst±pionych, którzy obecnie pomagaj± Ziemi. Ka¿dy z nich mo¿e inkarnowaæ siê na Ziemi jako Avatar. Najstarszym z nich jest Melchizedek.

 Nie ³atwo zrozumieæ ewolucjê cz³owieka a nawet sam± rolê cz³owieka. Wiêksza czê¶æ ludzi woli proste nauki, nie ma ochoty wg³êbiaæ siê w Wy¿sz± Rzeczywisto¶æ. Prawd± te¿ jest, ¿e du¿o ludzi nie osi±gnê³o w³a¶ciwych poziomów ¶wiadomo¶ci i bardziej skomplikowane nauki nie s± dla nich u¿yteczne. Cz³owiek jest istot± ograniczon±, zamkniêt± w swoim fizycznym ciele, przerasta go Boska M±dro¶æ.



Jezus w czasie swojego ¿ycia osi±gn±³ sze¶æ stopni Inicjacji:

 1.  Narodzenie
 2.  Chrzest
 3.  Przemienienie
 4.  Do¶wiadczenie Krzy¿a
 5.  Zmartwychwstanie
 6.  Wniebowst±pienie.

Dwie ostatnie pozwoli³y mu osi±gn±æ Mistrza M±dro¶ci. Automatycznie sta³ siê nauczycielem ¶wiata.



Maitreya zwany Chrystusem G³ównym - ponad wszystkim - jest Kosmicznym P³omieniem Mi³o¶ci, który przy³±czy³ Jezusa do P³omienia Wniebowst±pienia. Jezus manifestuje ¶wiadomo¶æ wszystkich rzeczy.



W katolicyzmie Sekretne Serce Jezusa jest Kosmicznym P³omieniem. Niepokalane Serce Maryji po³±czone jest z Jezusem. W tym symbolu znajduje siê aspekt mêski - ¿eñski - jedno naczynie czystej energii.

 Maria pracuje dla ¶wiata aby podnie¶æ ¶wiadomo¶æ ludzko¶ci. Na przestrzeni 2000 lat ukaza³a siê tysi±com ludzi. Jej popularno¶æ oznacza jakie wielkie zapotrzebowanie jest na ¿eñski aspekt boski. Znane miejsca objawieñ: Lourdes, Fatima, Meksyk. Zeitoun, Egipt, Midjugorje i wiele innych... Maryja przepowiada katastrofy na Ziemi je¶li ludzko¶æ siê nie zmieni. Prosi aby porzuciæ materializm i wróciæ do Boga.



Maitreya znany jako opiekun Bli¼niaczego P³omienia: mê¿czyzna i kobieta. Ojciec - Matka uosabiaj± ka¿dy z siedmiu promieni - Siedem Duchów przed tronem Boga.



Dwa z³±czone serca - unia serc ¦wiêtej Mi³o¶ci.

Vancouver
 7 May 2008

 WIES£AWA
http://www.vismaya-maitreya.pl/zakryte_zagadki_nadchodzi_mesjasz_cz2.html   
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #15 : Luty 11, 2012, 21:12:23 »

Ja tez czasami cytuje wypowiedzi z tego portalu , bo czasami znajdujê tam ciekawe informacje. Ale nie traktujê go jako jedynej prawdy bo czêsto znajdujê sporo dezinformacji.
Jak dla mnie kobieta ta pisze przez pryzmat katolickich wierzeñ, a to nie jest czysty ogl±d ani przesz³o¶ci ani tera¼niejszo¶ci ani przysz³o¶ci.

Nie mniej jednak jest tu te¿ pewien akcent informacyjny i¿ Energia towarzysz±ca Jeszua pochodzi³a z Wenus , reprezentowa³a mi³o¶æ i m±dro¶æ ( czyli pe³nia kobieco¶ci).
Jednym s³owem chocia¿ pokrêtnie i w nie pe³nym wymiarze , to info o MM przedosta³o siê i do tego artyku³u.

Tak Mesjasz to dwie osoby , kobieta i mê¿czyzna po³±czenie ich musi siê dokonaæ zarówno na planie duchowym jak i fizycznym w akcie mi³o¶ci mêsko damskiej.
I jeszcze raz takie splecenie ukochanych nie jest mo¿liwe miêdzy synem a matkom, a musi zaistnieæ dwa aspekty Stwórcy , którym On przeka¿e pe³nie swojej wiedzy musz± byæ na planie fizycznym po³±czone fizycznie , a na duchowym najwiêkszym uczuciem mi³o¶ci do siebie.
Naprawdê nie macierzyñskim a partnerskim ukochanych sobie i zakochanych w sobie.

Niestety ludziom którym religie zakodowa³y pewne wzorce my¶lowe bardzo trudno jest w to uwierzyæ , walcz± z t± wiedz± zawziêcie.

Kiara U¶miech U¶miech
Zapisane
arteq
Go¶æ
« Odpowiedz #16 : Luty 11, 2012, 22:02:47 »

Kolejny w±tek w którym jak widzê bêdzie zwyczajne powielania tego co ju¿ by³o napisane w innych w±tkach - tak jakby ilo¶æ powodowa³a, ¿e dana teoria ma nabraæ prawdziwo¶ci, czyli metoda "zagadania na ¶mieræ". Albo tez nowe podej¶cie do tematu w którym poprzednio nie uda³o siê obroniæ tezy.
Zaraz ponownie us³yszymy, ze np. to kobieta namaszcza mê¿czyznê, ¿e to musi byæ para i wiele innych kserówek...

i proszê:

Tak Mesjasz to dwie osoby , kobieta i mê¿czyzna po³±czenie ich musi siê dokonaæ zarówno na planie duchowym jak i fizycznym w akcie mi³o¶ci mêsko damskiej.
Zapisane
krzysiek
Go¶æ
« Odpowiedz #17 : Luty 11, 2012, 23:46:16 »


Nie mniej jednak jest tu te¿ pewien akcent informacyjny i¿ Energia towarzysz±ca Jeszua pochodzi³a z Wenus , reprezentowa³a mi³o¶æ i m±dro¶æ ( czyli pe³nia kobieco¶ci).
Jednym s³owem chocia¿ pokrêtnie i w nie pe³nym wymiarze , to info o MM przedosta³o siê i do tego artyku³u.

Kiara U¶miech U¶miech

A sk±d to dzi¶ wiadomo? Co to za energia z Wenus? Kto i czym to zarejestrowa³? Co znaczy, ¿e energia "reprezentowa³a mi³o¶æ i m±dro¶æ"? Dlaczego jest to to¿same z "kobieco¶ci±"?

Pytania, pytania, pytania... A kto pyta, nie b³±dzi  Mrugniêcie
« Ostatnia zmiana: Luty 11, 2012, 23:47:03 wys³ane przez krzysiek » Zapisane
quetzalcoatl44
Go¶æ
« Odpowiedz #18 : Luty 12, 2012, 00:07:06 »

zbawiciel byl jeden to Jezus (zakladajac ze ktos doprowadzi do konca swiata a wszystko na to wskazuje..)
Maryja takze jest niezwykle wazna posredniczka miedzy Bogiem a czlowiekiem

a mesjaszem sa wszyscy ktorzy wiedza kto jest ich zbawicielem i laczy ich sakrament milosci U¶miech
Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #19 : Luty 12, 2012, 00:17:06 »


Nie mniej jednak jest tu te¿ pewien akcent informacyjny i¿ Energia towarzysz±ca Jeszua pochodzi³a z Wenus , reprezentowa³a mi³o¶æ i m±dro¶æ ( czyli pe³nia kobieco¶ci).
Jednym s³owem chocia¿ pokrêtnie i w nie pe³nym wymiarze , to info o MM przedosta³o siê i do tego artyku³u.

Kiara U¶miech U¶miech

A sk±d to dzi¶ wiadomo? Co to za energia z Wenus? Kto i czym to zarejestrowa³? Co znaczy, ¿e energia "reprezentowa³a mi³o¶æ i m±dro¶æ"? Dlaczego jest to to¿same z "kobieco¶ci±"?

Pytania, pytania, pytania... A kto pyta, nie b³±dzi  Mrugniêcie


Dobrze i¿ budz± siê w tobie pytania , skoro ju¿ powsta³y teraz szukaj odpowiedzi sam. Tylko ten kto je sam znajduje na drodze w³asnych dociekañ , eliminuj±c kolejne nieprawdy  mo¿e doj¶æ do prawdy.

Powodzenia zatem.

Kiara U¶miech U¶miech
« Ostatnia zmiana: Luty 12, 2012, 00:17:23 wys³ane przez Kiara » Zapisane
arteq
Go¶æ
« Odpowiedz #20 : Luty 12, 2012, 11:46:02 »

Dobrze i¿ budz± siê w tobie pytania , skoro ju¿ powsta³y teraz szukaj odpowiedzi sam.
Standardzik - naopowiadaæ, naopowiadaæ, a potem "sam sobie odpowiedz...".  :] 
My¶lê, ¿e Krzysiek ma ju¿ jaki¶ tam pogl±d jak te odpowiedzi mog³yby wygl±daæ, ale chcia³by daæ szansê na rozwiniêcie tematu...
Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #21 : Luty 12, 2012, 14:09:18 »

Krzysiek.
Cytuj
A sk±d to dzi¶ wiadomo? Co to za energia z Wenus? Kto i czym to zarejestrowa³? Co znaczy, ¿e energia "reprezentowa³a mi³o¶æ i m±dro¶æ"? Dlaczego jest to to¿same z "kobieco¶ci±"?

O wzorcu Wenus- Pentagramu chyba ju¿ s³ysza³e¶ bo przez tyle lat bycia na tym chocia¿ by forum trudno o tym nie s³yszeæ. Pentagram - piêæ elementów - pe³niê  wiedzy reprezentuje aspekt ¿eñski. Z niego rodzi siê aspekt mêski , który jest czê¶ci± jego wiedzy , ale aspekt mêski reprezentuje wiedzê tylko swojej czê¶ci i w wiêkszym stopniu ni¿ ¿eñski moc. Moc która jest  niezbêdna do realizacji wszystkich zamys³ów obydwu aspektom.
To nie znaczy i¿ mê¿czy¼ni nie maj± mi³o¶ci , maj± jednak zawsze wiêkszy wysi³ek musz± w³o¿yæ by ni± piêknieæ , kobiety zazwyczaj przejawiaj± ja jakby bez wysi³ku , tak bardziej naturalnie. W kobieco¶ci ta  w³a¶ciwo¶æ  zachowana jest i przejawiana  bardziej pe³ni± wzorca. Domen± kobieco¶ci jest wiêksza wra¿liwo¶ci uczuciowa i wiêksza intuicja  u mê¿czyzny bardziej dominuj±ce jest  logiczne my¶lenie i moc± realizacji swoich zamys³ów.
Poniewa¿ obecny czas to harmonia wiedzy i po³±czenie obydwu aspektów mi³o¶ci± to co osi±gnê³y na drodze swojego rozwoju po³±cz± w akcie obdarowania siebie nawzajem.
Nasza epoka to epoka  dominacji aspektu mêskiego w niej do harmonii brakuje wiedzy ¿eñskiego zatem  musi nast±piæ powrót wiedzy Wenus - wiedzy kobieco¶ci by akt wzniesienia w wy¿szy wymiar móg³ nast±piæ.
To nie jest ¿adna gloryfikacja kogo¶ i poni¿enie innej strony , to jest uzyskanie pe³ni wiedzy przez powrót do równo¶ci przez akt mi³o¶ci i m±dro¶ci. Nic wiêcej.
Ale w takim akcie dwa aspekty Stwórcy zarówno mêski jak i ¿eñski staj± obok siebie jako równe sobie chocia¿ ca³kowicie odmienne.

Kiara U¶miech U¶miech
Zapisane
JACK
Go¶æ
« Odpowiedz #22 : Luty 17, 2012, 08:24:13 »

Wielu roztrz±sa kim by³ Jezus-Mesjasz.

Cz³owiekiem  czy prawdziwym  Bogiem  Co¶ Co¶

Przez 2 tys lat powsta³o sporo teorii, wiele inspirowanych "¦wiat³em Wiedzy"  Lucyfera , którego sam Chrystus nazywa Ksiêciem   Â¶wiata fizycznego.
Gnostycy- lucyferycy twierdz±, ¿e to cz³owiek,  super-nauczyciel, który dost±pi³ tzw. o¶wiecenia, robi³ "te rzeczy" z Mari± Magdalen±.
No, ale ko³o 300 roku Bóg "zes³a³" cesarza Konstantyna  , który trochê ukróci³ herezjê  i z 50 czytanych ewangieli   zatwierdzi³  4

Polskie przekazy Anny  wskazuj±, ¿e rzeczywi¶cie to wszystko herezja stymulowana przez Lucyfera, aby pomniejszyæ rolê Chrystusa na Ziemi.
Wg tych przekazów Jezus to autentyczny Syn Bo¿y, Bóg wcielony w cz³owieka, aby z³±czyæ siê braterstwem krwi z Ludzko¶ci± i rozwin±æ j± na wy¿szy poziom.
http://www.objawienia.pl/anna/spis-anna.html

Podobnie mistrz wiedzy tajemnej, twórca antropozofii - Rudolf Steiner , z t± ró¿nic± ,¿e pe³ne wcielenie Boga w Chrystusa nast±pi³o  dopiero gdy mia³ 30 lat, bodaj¿e w trakcie Chrztu Janowego..

Ale jest jeszcze jedno ciekawe ¶wiadectwo  polskiej s³awy podró¿y poza cia³em- OBE  D.Sugiera,  który w swojej ksi±¿ce wy¶mia³  religiê jako bzdurê, jawnie pisa³ o swoich masturbacjach i uzale¿nieniu od seksu.
Twierdzi³, ¿e Chrystus to wymy¶lona bajka.

Jednak z czasem , w trakcie wielu tysiêcy "wyj¶æ"  rozwin±³ siê  z poziomu "seksu astralnego"  do  czego¶ co doprowadzi³o do pewnego  Spotkania z Chrystusem, który wg niego mia³ nie istnieæ:

odcinek 13: Prze¶wietlanie
Piszê na ¶wie¿o. Doznanie, które mia³o dzisiaj miejsce, mocno mn± wstrz±snê³o. Sam ju¿ nie wiem, co o tym my¶leæ. Opiszê wszystko jak by³o i absolutnie niczego nie zinterpretujê. Bo¿e, normalnie nie wiem, o co chodzi:

Trwa sen. Uczestniczê w nim i nie mam jeszcze ¶wiadomo¶ci, jedynie pamiêæ. Od tej chwili pamiêtam ca³e wydarzenie. ¦wiadomo¶æ powoli nap³ynie, a jej kulminacja bêdzie w szczytowym momencie do¶wiadczenia na koñcu. Zupe³nie jakbym mia³ wszystko zapamiêtaæ, ale w nic nie ingerowaæ, tylko bacznie obserwowaæ. Oto, co siê dzieje:

Stojê, a raczej unoszê siê parê centymetrów nad kamienist± drog±. W oddali widzê rozleg³y dziedziniec. Wielkie podwórze usytuowane miêdzy parterowymi budynkami u³o¿onymi w kszta³t litery „C”. Na podwórzu trwa krz±tanina. Ka¿dy czym¶ jest poch³oniêty, gada do siebie, co¶ próbuje robiæ, przypomina to wielk± krz±taninê zaabsorbowanych czym¶ ludzi. Co oni w³a¶ciwie robi±? Zadajê to pytanie i w tej samej chwili u¶wiadamiam sobie, ¿e sam tam przed sekund± by³em i jako nieprzytomny ¶ni³em. Przypomnia³em sobie.
Nap³ywa wiêcej uwagi i ¶wiadomo¶ci. To s± ¶pi±cy ludzie, istoty odbywaj±ce sen. Przygl±dam im siê uwa¿nie. Normalni, zwykli ludzie, nic ciekawego. £a¿± w tê i we w tê. Po¶ród nich s± nieco wy¿si, nie chodz±cy, tylko zamarli w bezruchu ludzie o innym spojrzeniu i wyrazie twarzy. Patrz± na tych co ¶ni± i bacznie obserwuj± ich poczynania. Przypomina to jak±¶ szko³ê, wybieg dla ¶pi±cych.

W sumie nie jest tak daleko. Mo¿e podej¶æ i zbadaæ to z bliska? Musia³bym przej¶æ przez kamienny, ³ukowy mostek zawieszony nad wartkim strumieniem. Ale nie p³ynie w nim woda, tylko kolorowa, mglista substancja. To przecie¿ ta sama co przy szczelinie! I w tej chwili nap³ywa jeszcze wiêcej ¶wiadomo¶ci. Dobra, idê to bli¿ej zbadaæ. W tym momencie nie mogê siê ruszyæ. Kto¶ z ty³u, o ciep³ych wibracjach, unieruchamia mnie i mówi bez s³ów: „obserwuj co siê bêdzie dzia³o” Od tej chwili akcja przybiera nieoczekiwanego zwrotu:

Z ty³u dziedziñca, na samym jego koñcu, normalnie ze ¶ciany budynku wy³ania siê POSTAÆ. Jest ca³kowicie inna ni¿ pozosta³e. Narzucon± ma na siebie zwiewn± bia³ob³êkitn± szatê. Nie jest w ni± odziana, to tylko pewne przykrycie, kamufla¿. Materia³ nie dotyka jego cia³a, tylko zas³ania go ca³ego w³±cznie z g³ow±. Istota nie idzie, tylko jakby p³ynie. Materia³ powiewa na niej z gracj± i wznios³o¶ci±, jakby by³ dumny, ¿e mo¿e zaznaæ zaszczytu i s³u¿yæ jako mgliste odzienie. Co to za istota? Przypominam sobie co¶. Niedawno j± spotka³em. Nap³ywa kolejny fragment wspomnieñ, a dziêki niemu wiêksza ¶wiadomo¶æ. Istota bardzo siê wyró¿nia, nie da siê jej przeoczyæ. Jest ca³kowicie inna…o bo¿e kochany, co ona robi?!

Jestem ¶wiadkiem nies³ychanej rzeczy, pierwszy raz co¶ takiego widzê:
Postaæ w zwiewnej szacie staje na ¶rodku wielkiego podwórza po¶ród ¶ni±cych i ³agodnie obracaj±c siê wokó³ w³asnej osi prze¶wietla ludzi. Inaczej tego nie nazwê... Zupe³nie, jakby jego osoba wro¶niêta by³a w taflê przezroczystej ¶ciany, za pomoc± której, obracaj±c siê dooko³a, zdejmuje z ludzi ich ¶ni±ca strukturê i obna¿a ich totalnie, sprawdzaj±c kto, jest kto i jak id± postêpy... Jakby szuka³ swoich ludzi, odszukiwa³ ich po¶ród ¶ni±cych. O! znalaz³ jednego, a teraz drugiego! i kolejnego! jest ich sporo. Bo¿e, oni s± ze z³ota! Z jakiej¶ dziwnej, z³otej substancji. Tak mniej wiêcej, co dziesi±ty jest jego cz³owiekiem, jego czê¶ci±. A on, wielki, dogl±da ich, czy wszystko jest ok i przebiega pomy¶lnie proces... Nie jest wysoki, ale wielki w swojej strukturze i w tym, kim jest. Wyczuwam jego ogromn± si³ê i co¶, co mo¿na nazwaæ wybitnym profesjonalizmem w czym¶, w jakiej¶ skomplikowanej dziedzinie. Jest idealny w tym, co robi. O bo¿e! kto to jest? W tym momencie, wyczuwaj±c moj± my¶l, przerywa obracanie siê i zaczyna i¶æ w moim kierunku. Powoli, dostojnie, niczym unoszony na falach. Wci±¿ towarzyszy mu ¶ciana przezroczystej energii inwigilacyjnej. Nie przerywa prze¶wietlania. Idzie w moim kierunku i wszystko sprawdza. Zbli¿a siê do kamiennego mostu. U jego progu, niczym stra¿nicy, siedz± dwie istoty o nieustalonej p³ci. Tafla prze¶wietlaj±cej energii przechodzi przez nich i widzê kim naprawdê s±...

(tu muszê koniecznie przerwaæ i o czym¶ wa¿nym przypomnieæ: jestem niewierz±cy, nie wyznajê ¿adnej religii. To co za chwilê napiszê, jest jak najbardziej obiektywne i widziane ch³odnym okiem obserwatora, jakim dzisiaj by³em w czasie wydarzenia. Wierzê w istnienie boga, jako wy¿szej si³y, ale nie jestem religijny). OK, a teraz z powrotem do sprawozdania z Poza:

Istota przykryta bia³o-niebiesko mg³±-szat± prze¶wietla przy okazji siedz±cych stra¿ników, którzy przez chwilê wygl±daj± zupe³nie jak normalni ludzie, za¶ za spraw± inwigilacyjnej tafli ukazuj± mi siê jako anio³owie. Normalni anio³owie ze skrzyd³ami. Bo¿e kochany! Czyli oni jednak istniej±. S± ze z³ota. Ze z³otej materii. Tak jak tamci, co niektórzy, którzy byli na podwórku, lecz jeszcze skrzyde³ nie mieli. Jednak ci maj±, najnormalniej w ¶wiecie skrzyd³a. Siedzi sobie, jakby nigdy nic dwóch anio³ów na przedpro¿u mostu, jakby to by³o co¶ zupe³nie normalnego. Tafla inwigilacji a z ni±  tajemnicza postaæ, przechodz± dalej, a anio³owie z powrotem zamieniaj± siê w normalnych ludzi. Nawet nie poruszeni ca³± spraw±. Jakie¶ d¿insy maj± na sobie i zwyk³e ubranie. Zajêci robot±, czyli siedzeniem niczym pos±gi u przedwej¶cia i pilnowaniem progu.

Wy¿sza istota nieprzerwanie zmierza przez most nad kolorow± mg³± i zbli¿a siê do mnie. Jeszcze tylko kolejnych dwóch stra¿ników na mo¶cie od mojej strony. Myk, inwigilacja i znów w ca³ej okaza³o¶ci widzê anio³ów. Teraz mogê im siê przyjrzeæ jeszcze dok³adniej bo s± o parê kroków ode mnie. Jacy fajni! Jacy cudowni! Jakby ich kto¶ posprejowa³ z³ot± farb±. Ale piêkne z³ote skrzyd³a! Nie s± u¶miechniêci. Nie s± te¿ smutni. S± neutralni i bardzo spokojni. Myk! Wy¿sza istota wy³±cza taflê inwigilacji i z powrotem s± w ludzkiej postaci. Jednego rozpoznajê ze snu. Tak! To on! To on mi wszczepia³ w brzuch kulê ¶wietln±. Coraz wiêcej ¶wiadomo¶ci, coraz wiêcej pamiêtam. Kulminacja narasta! Mówiê do niego my¶l±:

-Wiem jak masz na imiê! Sorry, ¿e siê wtedy ¶mia³em z ciebie, ale twe imiê nie pasowa³o mi. My¶la³em, ¿e by³e¶ jak±¶ atrap±, nieprawdziwy. Twoje imiê odbiega³o od  moich przekonañ, ale teraz ju¿ wiem kim jeste¶. Faktycznie anio³owie istniej±, a twoje imiê, to Gabriel. Tak? Kole¶-Anio³, na chwilê siê u¶miecha i przytakuje,  po czym natychmiast wraca do pokerowej twarzy..

( ponownie muszê zapa³zowaæ, bo to jest tak niewiarygodne i wydaje siê jak wziête z kosmosu. Nie wierzy³em w anio³ów. Nawet mia³em z nich nabitê. Zawsze wyznajê zasadê: nie zobaczê, nie uwierzê. Zobaczy³em i ju¿ wiem, ¿e oni istniej±. Od dawna mia³em z nimi kontakt, tylko na si³ê nagina³em swoje przekonania, bo mi jako¶ tak nie pasowali do ca³o¶ci. Pora zweryfikowaæ sumê swoich do¶wiadczeñ i wyci±gn±æ wnioski: nigdy nie nale¿y zamykaæ siê w my¶lowych schematach. Czyli w religiach po trosze ukryta jest prawda, tylko ¿e strasznie zniekszta³cona przez osiad³y na niej kurz czasu i próby wykorzystywania jej do manipulacji, od której tak silnie uciekam, a przy okazji uciek³em i zamkn±³em siê w my¶lowym schemacie nie dopuszczaj±c do ¶wiadomo¶ci, ¿e co¶ takiego jak anio³ mo¿e istnieæ. Zwracam honor. Jednak bez obaw: do ko¶cio³a nadal nie bêdê chodzi³, bo dla mnie to wypaczona instytucja sekciarsko-mafijna, ale w anio³ów bêdê wierzy³, a ¶ci¶lej wiedzia³ ¿e s± i faktycznie siê nami opiekuj±, nadzoruj±. Ok, lecê z reporta¿em dalej:

Zbli¿a siê kulminacja przyp³ywu uwagi i ¶wiadomo¶æ, a razem z ni± zbli¿a siê ON, a mo¿e to ONA... nie wiem, ale pod mglist± szat± skryty jest wielki Kto¶. Kim rzesz on jest? Co¶ mi ¶wita. Nagle b³ysk! Szata siê osuwa. Istota sama siebie zaczyna prze¶wietlaæ by pokazaæ mi, kim jest faktycznie… Kto¶ mnie z ty³u chwyta i unosi w górê bym móg³ GO obejrzeæ w pe³nej okaza³o¶ci:
Ca³y jest w kolorze z³ota. Na g³owie ma koronê, a na niej pieczecie-logo. Inaczej tego nie nazwê. Ka¿de logo co innego oznacza i mówi, ¿e posiadacz korony wywiera wp³ywy w rejonach mu podleg³ych. Podleg³ych z³e s³owo. Rejonach którymi siê opiekuje i uczy czego¶. Ma bardzo du¿e wp³ywy i rozleg³e królestwo swej nauki. Jego korona to suma innych koron, jakby by³ królem-królów. Opadam lekko w dó³ i widzê jego czo³o. Miêdzy oczami ma kolejn± pieczêæ-logo. Jest to zbiór najcudowniejszych i dobrych my¶li z wymiarów, z których pochodzi i do¶wiadczeñ, które zebra³. W logo dostrzegam staro¿ytne filozofie najs³owniejszych my¶licieli. Widzê ich twarze, ich zmieniaj±ce siê i przechodz±ce jeden w drugi profile. Myk-myk-myk: Arystoteles, Sokrates, kto¶ z Indii, kto¶ w turbanie, kto¶ z poza ziemi, nie humanoid… Przechodzenie profili jeden w drugi przyspiesza i zamienia siê w jeden uniwersalny o wspólnym mianowniku cudowny profil. Bo¿e, to kto¶ wybitnie m±dry. Nie mam co do tego w±tpliwo¶ci. Suma wszystkich mêdrców wszechczasów nie tylko ¿yj±cych na ziemi. Bo on jest z innego wymiaru. Badam go dalej. Pomaga mi przy tym istota znajduj±ca siê za plecami. Mój MTJ? Nie wiem, nie wa¿ne. Zsuwa mnie w dó³ i widzê co ma wielki król-królów na szyi, a ¶ci¶lej w gardle... wypisz wymaluj, to postaæ Jezusa! Szczêka mi opada, nie wiem co powiedzieæ. Czujê niewerbalny komunikat w g³owie:
-g³oszê nauki mi³o¶ci...
Za wiele jak na jeden raz. Co za postaæ! Co za istota! Jezu Chryste!
-Czyli ty jeste¶ Jezus Chrystus?
Znów niewerbalnie:
-miêdzy innymi z³o¿ony z niego...

Czyli to jeste¶ ty Jezusie? Na imiê masz Jezus? To jeden z cz³onów twojego d³ugiego i nie do wypowiedzenia imienia. Jezus to twój aspekt. Twoja czê¶æ. Czyli jeste¶ Jezusem, a raczej  czym¶ wiêcej...
Opuszczaj± mnie ni¿ej i widzê na wysoko¶ci serca co¶ co... co nie sposób ubraæ w s³owa. Nawet nie próbujê, jest to takie piêkne CO¦... jeszcze ni¿ej… Czujê, ¿e faza siê cofa. Pierwszy raz siê cieszê z tego powodu. Za du¿e jak na jedno do¶wiadczenie nawet dla starego OBE Maniaka... gdy my¶lê o sobie kto¶ z ty³u delikatnie pochyla mi g³owê bym móg³ obejrzeæ siebie w blasku prze¶wietlaj±cego promienia odbitego od z³otej Istoty w koronie, bym siê w koñcu dowiedzia³ i przyj±³ do wiadomo¶ci kim jestem, gdzie przynale¿ê, czym jest moja to¿samo¶æ…
tyle…

jestem w ciele. Wstajê z wyrka i widzê dooko³a niebiesk± po¶wiatê. Automatycznie wykonujê test rzeczywisto¶ci. Chwilê zastanowi³em siê, czy nie jestem jeszcze w poza. Nie, to na pewno Real. Dziwnie siê czujê. Trochê mi siê krêci w g³owie i jako¶ tak siê chwiejê, ale nie cia³em fizycznym, tylko w ¶rodku. Nad g³ow± czujê przestrzeñ i wiatr, faktura reala ma niebieskie kontury…
Tego dnia bêdzie mi ciê¿ko wróciæ do rzeczywisto¶ci, a raczej do stanu umys³u, w którym muszê byæ, by dalej odgrywaæ spo³eczn± rolê. Najchêtniej bym sobie pomilcza³, posiedzia³ i zastyg³ w cudownym bezruchu…

Có¿ mogê rzec jeszcze... zwracam Ci honor Jezusie. Pojecha³em po tobie swoj± niewyparzon± gêb± w „MIWPC”. Jak kiedy¶ napiszê dwójkê, to przede wszystkim ze wzglêdu na Ciebie... Faktycznie jeste¶. Dziwnie to brzmi, bo wydawa³o mi siê, ¿e jestem twoim przeciwnikiem, a jednak nie. Mamy t± sam± to¿samo¶æ i… kolor…

Wpis ten dedykujê ko¶cio³owi katolickiemu, do którego, proszê mi wybaczyæ, nadal nie bêdê uczêszcza³, chyba, ¿e ksiê¿a zaczn± praktykowaæ OBE/LD U¶miech

http://www.obemania.pl/obemaniak/index2.php-id=blog.htm

Jednak jemu dano tylko obejrzeæ Tê Istotê Chrystusa z zewn±trz , a nie od ¶rodka, bo za du¿o w nim.... Lucyfera.

Sugier  kompletnie nie ma pojêcia (w tamtym momencie),  ¿e jego niechêæ do  Ko¶cio³a Katolickiego  jest  inspirowana.

Lucyfer najpierw niszczy i opluwa KK,u¿ywaj±c do tego armii demonów lub np. istot gadzich z 4 gêsto¶ci, a  potem,    sugeruje delikatnie ludziom aby tego KK nienawidzieæ.  To ca³y ON.

Tak samo by³o z Lutrem , co doprowadzi³o do roz³amu Ko¶cio³a.







 

« Ostatnia zmiana: Luty 17, 2012, 08:44:21 wys³ane przez JACK » Zapisane
east
Go¶æ
« Odpowiedz #23 : Luty 17, 2012, 09:38:37 »

Cytuj
Lucyfer najpierw niszczy i opluwa KK,u¿ywaj±c do tego armii demonów lub np. istot gadzich z 4 gêsto¶ci, a  potem,    sugeruje delikatnie ludziom aby tego KK nienawidzieæ.  To ca³y ON.

Przewrotno¶æ tego stwierdzenia polega na tym, ¿e stwarza ono wroga, by wybieliæ KK. Stworzony wróg to ka¿dy, kto nie zgadza siê z doktryn± KK , ka¿dy, kto choæ s³owem wska¿e na nieprawid³owo¶ci w tej instytucji.

Budowanie podzia³ów i os±dzanie (ten przeciwnik to niechybnie demon albo gad -z³y niedobry a fe ) to nie s± atrybuty boskie.
Dostrzegam tu totaln± zamianê ról. Czy widzicie gdzie schowa³ sie z³y ?

ps. ja nie noszê w sobie nienawi¶ci do KK. Oni sami pracuj± na swoj± karmê i swoje zatracenie.
« Ostatnia zmiana: Luty 17, 2012, 09:39:53 wys³ane przez east » Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #24 : Luty 17, 2012, 09:46:27 »

go¶ciu na tej witrynie pisze ¿e szatan ukry³ siê za tronem papieskim,-
bo tam nikt go nie dosiêgnie, no ale do czasu kiedy kto¶ na nim zasiada..

http://www.zbawienie.com/oswiadczenie.htm

Kim jestem? Jakie s± cele tej witryny?

Ostatnie uaktualnienie: 12 Marca 2010

 Jestem ponownie narodzonym chrze¶cijaninem, który po 30 latach badañ Biblii zosta³ zaproszony przez Chrystusa do Jego trzody. Skorzysta³em z Jego zaproszenia i staram siê na¶ladowaæ swojego Przewodnika ¿yciowego a tak¿e ofiarowa³em siê na s³u¿bê dla Niego. Moj± s³u¿b± jest ukazywanie rzeczywistego ¶wiata, któremu przewodzi szatan.

 Nazywam siê Henry Kubik, mieszkam w Perth, Zachodnia Australia od roku 1982.


 Co jest celem witryny - www.zbawienie.com?
 Ukazujê Prawdê biblijn± oraz prawdê o ca³kowicie zak³amanym ¶wiecie.

 Jezus powiedzia³, aby ¶wiat³o ¶wiecy Prawdy stawiaæ na stole - aby ¶wieci³o ka¿demu.

 Utrzymujê wiêc tê witrynê, na której podajê nieocenzurowane informacje ze ¶wiata, czêsto niedostêpne w jêzyku polskim. Tak¿e dzielê siê swoimi przemy¶leniami, opartymi na moich wnikliwych studiach S³owa Bo¿ego. Korzystam tak¿e z materia³ów badaczy, tak Biblii jak polityki szatañskiego ¶wiata.

 W rezultacie wzrasta ilo¶æ ludzi, którzy dotkniêci oczywisto¶ci± wydarzeñ, wielu ¶wiatowych k³amstw, ludzie bêd±cy przera¿eni kierunkiem, w jakim ¶wiat pod±¿a, maj± okazjê zapoznaæ siê z poszczególnymi elementami Prawdy. W rezultacie sami zaczynaj± tak¿e jej szukaæ i pog³êbiaæ w ten sposób swoj± wiedzê na ten temat.

 A ja im podajê sposób w jaki najlepiej moim zdaniem to robiæ.

 Nie nale¿ê do ¿adnej religii, nie namawiam do ¿adnej akcji zbrojnej czy ruchu oporu, nie propagujê tej witryny jako nieomylne ¼ród³o informacji.

 G³ównym moim celem jest sk³onienie ka¿dego cz³owieka, aby pozna³ Prawdê w bardzo prosty i skuteczny sposób.  Je¿eli widzisz do jakiego stopnia jeste¶ ok³amywany i chcesz znaæ Prawdê,...
 ...we¼ do rêki jedynie ¼ród³o Prawdy - S³owo Bo¿e, i zanim zaczniesz je czytaæ,
 popro¶ w modlitwie Boga  (Jezusa) o pomoc Ducha Bo¿ego w zrozumieniu tego, co czytasz!

 Â¯adnych ukrytych zamiarów czy celów. Nie namawiam nikogo do ¿adnej nowej religii!

 Znam Bibliê doskonale - studiujê j± od 30 lat. W zwi±zku z tym jestem przekonany, ¿e posiadam spor± dozê zrozumienia tej najm±drzejszej ksiêgi, której Autorem jest sam Bóg.

 Posiadam tak¿e bogat± wiedzê o tym, co rzeczywi¶cie dzieje siê w ¶wiecie szatana, oraz znam w miarê dok³adnie ohydne plany NWO - którego celem jest zmuszenie ¶wiata do wielbienia Lucyfera i w rezultacie ca³kowite zniszczenie rodzaju ludzkiego.

 Ujawniam wszystko, co wiem i stajê siê wraz z innymi Chrze¶cijanami jednym z elementów wype³niania niezwyk³ego proroctwa, którego spe³nianie siê ka¿dy mo¿e wyra¼nie obserwowaæ.
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
Strony: [1] 2 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.044 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

ostwalia zipcraft gangem watahaslonecznychcieni wypadynaszejbrygady