Pręgierz -> komentarze i pytania

[east]

Problem PHI jest taki, Âże bije siĂŞ z "gĂłwnem"  , a jak tak, to siĂŞ do niego przylepia.

Nie ma tam ani sÂłowa o Januszu,z ktĂłrym nota bene Âżaden PHI siĂŞ nie bije i nie biÂł,  ale za to kupa wyobraÂżeĂą

AbstrahujÂąc caÂłkowicie od tego kto, czym, kiedy, kogo i w jakim celu...
z powodĂłw czysto poznawczych/edukacyjnych chciaÂłbym siĂŞ dowiedzieĂŚ co/kogo miaÂłeÂś East na myÂśli, ogĂłlnie jakie jest to drugie znaczenie, to ukrywajÂące siĂŞ pod cudzysÂłowem.

Znaczenie sÂłowa w cudzysÂłowiu uÂżyte byÂło w sensie nieprzyjemnych treÂści przyklejajÂących siĂŞ do czÂłowieka co w sposĂłb trwaÂły i "brzydko pachnÂący" przeinacza  sens jego postawy tudzieÂż wypowiedzi.

Ludzie do ktĂłrych siĂŞ takie treÂści przyklejÂą nie sÂą traktowani powaÂżnie a tylko oceniani "na czuja" przez pryzmat tego ,co siĂŞ przykleiÂło. Przeto tacy ludzie zaczynajÂą dosadniej wyraÂżaĂŚ siebie, aby przebiĂŚ siĂŞ przez przykre "zapachy" i za to dostajÂą po gÂłowie nie odniĂłsÂłszy zamierzonego efektu wywoÂłania refleksji u interlokutora. Jest to jak widaĂŚ nieskuteczny sposĂłb  postĂŞpowania "obklejonej fekaliami" osoby. 

Kwestia rzeczonego cudzysÂłowia odnosiÂła siĂŞ do sponiewieranej (wyjaÂśnionym znaczeniem) osoby PHI , do nikogo innego.

Drogi Artku, czy Âżyczysz sobie wyjaÂśnieĂą co do dalszych wyraÂżeĂą uÂżytych w kolejnych cudzysÂłowiach  ?

[ptak]

Ptaku, mam maÂłe pytanie. Czy kiedykolwiek wnioskowaÂłaÂś o karĂŞ/ostrzeÂżenie, etc. dla kogokolwiek z tego forum?

Owszem, wnioskowaÂłam, ale zawsze o zniesienie kary. 

[east]

"... niedÂługo bĂŞdĂŞ baĂŚ siĂŞ otworzyĂŚ lodĂłwkĂŞ!

Nie bĂłj siĂŞ, w lodĂłwce znajdziesz szczĂŞÂście. 
Patrz: post # 275 http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=1297.275

A jak znajdziesz, potÂłuczesz tablice… 

To pa 

A jak nie potÂłuczesz tablic ani szczĂŞÂścia nie znajdziesz , to chociaÂż siĂŞ poÂśmiejesz , o ile do Âśmiechu Ci bĂŞdzie

[arteq]

Owszem, wnioskowaÂłam, ale zawsze o zniesienie kary.

Pytanie byÂło proste i... inne. Czy nigdy na forum nie wnioskowaÂłaÂś o karĂŞ administracyjnÂą.

[ptak]

Tak Artqu, pytanie byÂło proste i odpowiedÂź prosta. Nie mam zwyczaju wnioskowaĂŚ potajemnie
(czyli na PW) o karanie kogokolwiek, w przeciwieĂąstwie chociaÂżby do Ciebie.
A na forum? Wszystko jest zapisane, przewertuj je i bĂŞdziesz wiedziaÂł. Mi szkoda czasu.   

To pa                   

[janusz]

Niestety Eastcie
....ja odebra³em podobnie jak Janneth znaczenie s³owa w cudzys³owie , ale mniejsza o to. Najwa¿niejsze w tym jest to, jak reaguje na przyznany minusowy punkt czyli ostrze¿enie, ''skarcony'' forumowicz. Jeden zrozumie, ¿e pope³ni³ jakiœ b³¹d i bêdzie stara³ siê nie tworzyÌ dalej niepotrzebnych konfliktów. Ale.... s¹ i tacy, których naruszone JA spowoduje walkê do ''ostatniej kropli krwi'' czyli jak to sam ³adnie uj¹³eœ, bêdzie przykleja³ nieprzyjemne treœci, ale akurat w tym wypadku innym nie widz¹c oczywiœcie nic nagannego w swoim postêpowaniu.
Przyznawane przez administracjê i moderatorów minusowe punkty nikim nie poniewieraj¹, maj¹ zwróciÌ tylko uwagê na naruszenie zasad obowi¹zuj¹cych na tym forum i nic wiêcej. Natomiast nagminne naruszanie tych zasad jest ju¿ inaczej traktowane, szczególnie wówczas, gdy osoba której udzielono ostrze¿enia obra¿a pilnuj¹cych porz¹dku i dzia³a na niekorzyœÌ forum.

P.S. Poczucie humoru mam, ale gdy ktoÂś twierdzi, Âże po jakiejÂś mojej ''akcji'' we wrzeÂśniu wyzwoliÂł siĂŞ caÂły ciÂąg spektakularnych nastĂŞpstw w kosmosie a jeszcze inny ktoÂś twierdzi, Âże za to stanĂŞ przed sÂądem rady galaktycznej......to strach siĂŞ ÂśmiaĂŚ.

[ptak]

P.S. Poczucie humoru mam, ale gdy ktoÂś twierdzi, Âże po jakiejÂś mojej ''akcji'' we wrzeÂśniu wyzwoliÂł siĂŞ caÂły ciÂąg spektakularnych nastĂŞpstw w kosmosie a jeszcze inny ktoÂś twierdzi, Âże za to stanĂŞ przed sÂądem rady galaktycznej......to strach siĂŞ ÂśmiaĂŚ.   

Janusz, jest to tzw. efekt motyla. A waga skutkĂłw zaleÂży od jego wagi,
znaczy siĂŞ tego motyla.  No i pewnie ÂŚlĂŞÂża miaÂła coÂś z tym wspĂłlnego.
Ja bym siĂŞ chyba jednak trochĂŞ baÂła, ale zrobisz, jak zechcesz. 

[arteq]

Nie mam zwyczaju wnioskowaĂŚ potajemnie (czyli na PW) o karanie kogokolwiek, w przeciwieĂąstwie chociaÂżby do Ciebie.

Ptaku, jedynie stwarzasz wraÂżenie Âże odpowiadasz konkretnie na pytanie - dodajÂąc do mojej treÂści pewne "ale/warunek" i wtedy ochoczo odnosisz siĂŞ w odpowiedzi do TEGO warunku. Tak byÂło za pierwszym razem - uciekÂłaÂś  opowieœÌ o innej czynnoÂści niÂż zadana w pytaniu. Przed chwilÂą to samo - warunek - Âże nie zgÂłaszaÂłaÂś na... PW, a pytanie byÂło o komplet moÂżliwoÂści jakie daje forum (a to przecieÂż rĂłwnieÂż "zgÂłoÂś do moderacji" czy teÂż zwykÂły post)... Aha, a na koĂącu "kiarowa" zagrywka - "sam sobie znajdÂź". To co takÂą postawÂą prezentujesz to zwykÂły zabieg socjotechniczny.   :] Ale ok, TwĂłj cyrk i Twoje maÂłpy.

Nie, ¿adne PW, tylko je¿eli ju¿ to zwyk³e zg³oœ do moderacji, a to ró¿nica i nigdy nie ukrywa³em jak mia³em jakieœ zastrze¿enia. Co do "skrytoœci" treœci - zapewne dowodem na t¹ tezê jest fakt, ¿e chyba jako jedyny z ca³ego forum napisa³em, ¿e ka¿dy na przyzwolenie aby zawsze œmia³o ujawniaÌ moje PW...

* zaedytowano po póŸniejszej wypowiedzi Ptaka (treœÌ pisana równolegle z postem Ptaka)

[songo1970]

ciekawe czy to o tego motyla darmozjada chodzi?

[ptak]

Nie, Artqu, nigdy nie zgÂłosiÂłam nic do moderacji, nawet nie wiedziaÂłam o takiej opcji, ani gdzie ona jest.
To nie moja domena, wolĂŞ pisaĂŚ publicznie. I w ogĂłle, co to za przesÂłuchanie? W jakim celu? 

ciekawe czy to o tego motyla darmozjada chodzi? 

Songo, ktĂłrego motyla darmozjada masz na myÂśli? 

[songo1970]

ciekawe czy to o tego motyla darmozjada chodzi? 

Songo, ktĂłrego motyla darmozjada masz na myÂśli? 

tego co to siĂŞ z gÂąsienicy przepoczwarzyÂł w innym wÂątku

[ptak]

Ptaku, jedynie stwarzasz wraÂżenie Âże odpowiadasz konkretnie na pytanie - dodajÂąc do mojej treÂści pewne "ale/warunek" i wtedy ochoczo odnosisz siĂŞ w odpowiedzi do TEGO warunku. Tak byÂło za pierwszym razem - uciekÂłaÂś  opowieœÌ o innej czynnoÂści niÂż zadana w pytaniu. Przed chwilÂą to samo - warunek - Âże nie zgÂłaszaÂłaÂś na... PW, a pytanie byÂło o komplet moÂżliwoÂści jakie daje forum (a to przecieÂż rĂłwnieÂż "zgÂłoÂś do moderacji" czy teÂż zwykÂły post)... Aha, a na koĂącu "kiarowa" zagrywka - "sam sobie znajdÂź". To co takÂą postawÂą prezentujesz to zwykÂły zabieg socjotechniczny.   :] Ale ok, TwĂłj cyrk i Twoje maÂłpy.

Wiesz co Arteq? Po pierwsze, zupeÂłnie nie wiem o co Ci chodzi. Po drugie, spĂłjrz na siebie
i swoje manipulacje oraz przestaĂą pomawiaĂŚ ludzi.
Jeszcze raz powtarzam, nigdy, niczego do moderacji nie zgÂłaszaÂłam, spytaj o to AdministracjĂŞ.
KiedyÂś, chyba jeszcze na starym forum  pisaÂłam do Stolo i Darka na PW, ale jedynie w obronie osoby
niesÂłusznie zbanowanej i na jej Âżyczenie.

JeÂśli mam jakieÂś zastrzeÂżenia, np. do czynionej niesprawiedliwoÂści przez administracjĂŞ, zawsze piszĂŞ
o tym publicznie. GdyÂż uwaÂżam, Âże jest to jedynie sÂłuszny sposĂłb na zaÂłatwianie spraw dotyczÂących
nas wszystkich. Masz do tego wglÂąd, jak kaÂżdy. Regulaminowe karanie ludzi uwaÂżam za niemoralne
oraz zbĂŞdne i chyba nie raz daÂłam wyraz memu stanowisku.

Masz coÂś do mnie, napisz wprost i nie czyĂą podchodĂłw, bo robi siĂŞ to ÂżenujÂące, panie „sprawiedliwy”.
WidzĂŞ, Âże uprzejmoœÌ nie zawsze popÂłaca, czasami lepiej zwyczajnie kogoÂś olaĂŚ, by siĂŞ nie „brudziĂŚ”.
Tyle w temacie.

[arteq]

Ale po co siĂŞ napinaĂŚ? ZadaÂłem pytanie, usÂłyszaÂłem Twoje stanowisko, przedstawiÂłem swoje i tyle. Co do pierwszych sposobĂłw odpowiedzi na pytania - sposĂłb "na polityka", dlaczego - wyjaÂśniÂłem.

[arteq]

¯a³osne Songo, naprawdê ¿a³osne, bo zanim przeczyta³eœ namacalne dowody które przedstawi³em na Twoje ¿¹danie (khmm... chyba jeszcze jest wieczór?), wyda³eœ ju¿ wyrok. Ale... tak naprawdê wyda³eœ wyrok ju¿ po kilkunastu minutach od lamentu Kiary.
Bardzo Âźle to Âświadczy o Twojej postawie, bo skoro - co widaĂŚ bezdyskusyjnie w tej sytuacji - nawet nie miaÂłeÂś zamiaru zapoznaĂŚ siĂŞ z moim stanowiskiem (o ktĂłre - sam wystÂąpiÂłeÂś) byÂło okazaĂŚ chociaÂż minimum szacunku ze wzglĂŞdu na poÂświĂŞcony Ci czas. A dla samego siebie byÂło stworzyĂŚ chociaÂż minimum zÂłudzenia, Âże starasz siĂŞ byĂŚ minimalnie obiektywnym.

Dla jasnoÂści - nie lamentujĂŞ, Âże otrzymaÂłem awansem punkt ujemny, to Âżaden problem, w przeciwieĂąstwie do wyÂżej opisanej sytuacji/postawy.

[songo1970]

..otó¿ @Artek, "krêcisz kota ogonem" jak nikt inny- mniejsza o to,-
mog³eœ edytowaÌ/usun¹Ì/sprostowaÌ ten post od wczoraj, ale nie mia³eœ takiego zamiaru,-
a teraz "gorzkie Âżale" Tu nie sÂąd grodzki i wyrokĂłw nie ma!

[arteq]

PrzecieÂż pisaÂłem - Âżadne gorzkie Âżale, nie lamentujĂŞ - wyraÂźnie to napisaÂłem w poprzednim poÂście, wiĂŞc proszĂŞ - daruj sobie te siÂłowe insynuacje. Fakt, postu nie zamierzaÂłem zedytowaĂŚ bo... nie ma w nim niczego co naruszaÂłoby regulamin, nie napisaÂłem w nim nieprawdy. JeÂżeli konsekwencjÂą takiego stanu ma/majÂą byĂŚ -pf, ban, etc. przyjmĂŞ to i po sprawie. Jestem spokojny bo kwestiÂą czasu jest kiedy prawda wyjdzie na jaw i wtedy nie ja bĂŞdĂŞ siĂŞ wstydziÂł.

Co do "sprostowania"/wyjaÂśnieĂą - zamieÂściÂłem je, ale wydaÂłeÂś wyrok zanim siĂŞ z nimi raczyÂłeÂś zapoznaĂŚ - i to jest fakt (moÂżna sprawdziĂŚ po godzinie napisania postĂłw - kiedy ja edytowaÂłem poprzez zamieszczanie dowodĂłw, Ty wydaÂłeÂś juÂż decyzjĂŞ). Na tym zakoĂączĂŞ.

[songo1970]

to twoja subiektywna ocena zdarzeĂą tym razem..
co byÂś nie nawpisywaÂł- to jest twoja prywatna wiedza i nikogo wiĂŞcej

[arteq]

Przepraszam, ¿e jeszcze wtr¹cê jedno zdanie - czy móg³byœ mi wyjaœniÌ gdzie jest miejsce na subiektywnoœÌ w widniej¹cych godzinach napisania postów?

edit:

W odniesieniu do bezpodstawnych zarzutĂłw jakobym swojÂą wypowiedziÂą oczerniÂł KiarĂŞ:

No chyba, ¿e w wyniku mieszania ludziom w g³owie da siê naci¹gn¹Ì tych¿e na sponsoring wycieczki ewentualnie inne fanty?

i regulamin:

„- zawierajÂących pomĂłwienia – informacje obarczajÂące niepotwierdzonymi zarzutami inne osoby (art. 23 Kodeksu cywilnego). WiadomoœÌ zostanie usuniĂŞta, a moderator zwaÂżywszy na okolicznoÂści oraz ujawnione informacje, moÂże przyznaĂŚ uÂżytkownikowi ostrzeÂżenie (-1pf)”

@Artek,-
po pierwsze primo tu nie sÂądy publiczne- tylko NFPCh., i nic nie moÂżesz udowodniĂŚ
po drugie primo w moim i nie tylko moim przekonaniu naruszyÂłeÂś ten punkt reg., ale wszystko jest subiektywne i tu na forum moÂżesz siĂŞ jeszcze odwoÂłaĂŚ do AdminĂłw,-
ja z kolei zrobiĂŞ tak jak napisaÂłem w moim poprzednim poscie, chyba Âże sam zechcesz to rozwiÂązaĂŚ inaczej.
To tyle z mojej strony, czekam do wieczora.

podajê ¿¹dane dowody:

arteq: w odpowiedzi na Twoje pytanie, odpowiedz brzmi Nie Kiara za siebie nie placila.Wyjazd zostal Jej oplacony.To wszystko pozdrawiam - Ela

- co potwierdza moje sÂłowa o sponsorowaniu wycieczki.

Twoje oszustwa przechodza Ciebie i to az nadto.Powiedzialas do Mnie,ze Twoj komputer nie dziala, dlatego powiedzialam,ze postaram sie przywizdz komputer.Oczywiscie jak juz na miejscu zdazylam sie przekonac to bylo nastepne z Twoich klamstw.U mojego brata w domu powiedzialam do Ciebie przy wszystkich , ze w zwiazku z Twoim popsutym komputerem przywiozlam dobry i do uzytku.

- co potwierdza uwagê o otrzymywaniu prezentów-fantów od osób przed którymi roztacza³a ró¿ne wizje (w tym przypadku El¿biet¹).

W zwiÂązku z powyÂższym oczekujĂŞ:
1. wycofania siĂŞ z decyzji o naÂłoÂżeniu kary
2. edycji postu przez Songo w zakresie treÂści w ktĂłrym to stwierdza, Âże oczerniÂłem KiarĂŞ.
2a. w Âświetle powyÂżej przytoczonych postĂłw zarzut Âże oczerniam jest... pomĂłwieniem, wszak ElÂżbieta (osoba bezpoÂśrednio uczestniczÂąca w wydarzeniach) potwierdziÂła moje sÂłowa w zwiÂązku z tym bezzasadnym jest powoÂływanie siĂŞ na sÂłowo "niepotwierdzone".

Tyle.

[janneth]

PamiĂŞtam spiĂŞcie na linii Kiara - ElÂżbieta doskonale. PamiĂŞtam teÂż, Âże wczeÂśniej - na dÂługo przed owym spiĂŞciem - to wÂłaÂśnie ElÂżbieta wstawiaÂła siĂŞ za KiarÂą w kaÂżdym przypadku; nie roztrzÂąsajÂąc go przesadnie, rzec by siĂŞ chciaÂło - na Âślepo. Animozji w stosunku do Kiary zawsze byÂło mnĂłstwo, ze wszelkich stron forum, a kaÂżdy, kto wtedy miaÂł jej coÂś do zarzucania, napotykaÂł najpierw na pancerz (ElÂżebietĂŞ) i zanim zdoÂłaÂł siĂŞ z wÂłaÂściwÂą osobÂą porozumieĂŚ/skonfrontowaĂŚ, musiaÂł rachowaĂŚ siĂŞ z nikim innym, jak wÂłaÂśnie z ElÂżbietÂą.

Nie przypominam o tym z przypadku. Dziwnym zrzÂądzeniem losu kaÂżdy, kto miaÂł okazjĂŞ poznaĂŚ KiarĂŞ osobiÂście, wypowiada siĂŞ o niej negatywnie bÂądÂź przynajmniej, udelikatniajÂąc, z mieszanymi odczuciami i wyraÂźnÂą niechĂŞciÂą, by w ogĂłle o niej mĂłwiĂŚ. Spotkanie Kiary z ElÂżbietÂą rĂłwnieÂż naleÂżaÂłoby zaliczyĂŚ do tych mniej udanych, ktĂłrych wynik waÂłkowany byÂł na forum publicznym, a postronnym uÂżytkownikom powinien daĂŚ wĂłwczas wiele do myÂślenia. Gdybym od poczÂątku nie miaÂła zÂłych przeczuĂŚ co do Kiary, posty ElÂżbiety wziĂŞÂłabym na pewno za przestrogĂŞ przez bliÂższymi, a wÂłaÂściwie to jakimikolwiek z niÂą kontaktami. Nie zostaÂły one wĂłwczas w Âżaden sposĂłb ukarane, a co za tym idzie, nie do koĂąca rozumiem, czemu teraz karaĂŚ Artka, ktĂłry do nich siĂŞ odwoÂłuje.

Z wieloma forami mia³am do czynienia (równie¿ z takimi, gdzie prowadzony jest system sprzeda¿y jakichœ produktów; gdzie konta maj¹ reklamodawcy, us³ugodawcy i sklepy) i zauwa¿y³am, ¿e administracja takich for za punkt honoru upatruje sobie œledzenie wiarygodnoœci i rzetelnoœci tych¿e, a gdy pojawiaj¹ siê negatywne opinie o ich dzia³alnoœci, ostrzega przed nimi pozosta³ych potencjalnych klientów (czyli u¿ytkowników forum). Tutaj nie ma takiej samej sytuacji, ale jest analogiczna, i co mnie dziwi - rozpatrywane jest dobro jednostki (o w¹tpliwej jak dla mnie rzetelnoœci), a nie ogó³u.

JeÂśli zaÂś o pomĂłwienie (zniesÂławienie) rzecz rozbijaĂŚ, to tutaj, Kiaro i Songo, teÂż nie do koĂąca macie racjĂŞ, albowiem:

"Istniej¹ dwa kontratypy dla tego czynu zabronionego. Nie ma przestêpstwa, je¿eli zarzut uczyniony niepublicznie jest prawdziwy (art. 213 § 1 k.k.) oraz nie pope³nia przestêpstwa znies³awienia, kto publicznie podnosi lub rozg³asza prawdziwy zarzut, który s³u¿y obronie spo³ecznie uzasadnionego interesu lub dotyczy postêpowania osoby pe³ni¹cej funkcjê publiczn¹. Je¿eli zarzut dotyczy ¿ycia prywatnego lub rodzinnego, dowód prawdy mo¿e byÌ przeprowadzony tylko wtedy, gdy zarzut ma zapobiec niebezpieczeùstwu dla ¿ycia lub zdrowia cz³owieka albo demoralizacji ma³oletniego (art. 213 § 2 k.k.)."

[arteq]

ChwileczkĂŞ, wyraÂźnie wskazaÂłem potwierdzenie moich przemyÂśleĂą - posty osoby stykajÂącej siĂŞ z KiarÂą w realu.

[janneth]

A co ja wyÂżej napisaÂłam?

[PrzebiÂśnieg]

janneth

PamiĂŞtam spiĂŞcie na linii Kiara - ElÂżbieta doskonale. PamiĂŞtam teÂż, Âże wczeÂśniej - na dÂługo przed owym spiĂŞciem - to wÂłaÂśnie ElÂżbieta wstawiaÂła siĂŞ za KiarÂą w kaÂżdym przypadku; nie roztrzÂąsajÂąc go przesadnie, rzec by siĂŞ chciaÂło - na Âślepo. Animozji w stosunku do Kiary zawsze byÂło mnĂłstwo, ze wszelkich stron forum, a kaÂżdy, kto wtedy miaÂł jej coÂś do zarzucania, napotykaÂł najpierw na pancerz (ElÂżebietĂŞ) i zanim zdoÂłaÂł siĂŞ z wÂłaÂściwÂą osobÂą porozumieĂŚ/skonfrontowaĂŚ, musiaÂł rachowaĂŚ siĂŞ z nikim innym, jak wÂłaÂśnie z ElÂżbietÂą.

Klasyczny przykÂład relacji uczeĂą - mistrz
Dopóki mistrz poszerza ¿e tak siê wyra¿ê pojemnoœÌ ucznia zachodzi miêdzy nimi synteza.
Oboje zyskuj¹ bo wspó³pracuj¹.
CzĂŞsto mistrz imponuje uczniowi na zasadzie zakochania siĂŞ w drugim.
I tak jak w okresie zauroczenia drugim widzi siĂŞ tylko to co najlepsze ....itd itd
Jeden przekazuje to co wie drugi np pÂłaci za farbĂŞ i maluje mu pokĂłj....
Przychodzi jednak czas kiedy uczeĂą przestaje byĂŚ uczniem i wtedy hm jeÂżeli mistrz siĂŞ w porĂŞ nie zorientuje i nie zaakceptuje tego faktu to rola adiutanta zamienia siĂŞ na role przeciwnika.
ZwykÂły mechanizm przeciwstawnych biegunĂłw
Plus- minus, biel- czerù, dobro- z³o, mi³oœÌ- nienawiœÌ...
Szkoda, Âże tak maÂło mistrzĂłw zauwaÂżyÂło, Âże czas nauki dobiegÂł do koĂąca, a teraz zwyczajnie nadszedÂł czas realizacji tego co siĂŞ nauczyÂło
OczywiÂście sÂą teÂż przypadki, Âże uczeĂą nie ukoĂączyÂł terminu i wtedy wraca tam skÂąd przyszedÂł
to pa

[blueray21]

Z zewnÂątrz to zawsze inaczej wyglÂąda.
Ja tam wiem swoje, ¿e ¿adnego przypadku nie da siê podci¹gn¹Ì pod nasze ramy, nasze zrozumienie, nie ma takiej mo¿liwoœci, nie tutaj. Zwraca³em wasz¹ uwagê na brak ca³kowitych danych, aby kogokolwiek oceniaÌ, czy os¹dzaÌ od najbli¿szych pocz¹wszy, a co mówiÌ o obcych. W dra¿liwych sytuacjach zawsze jest wiêcej pomiêdzy wierszami, ni¿ tego co powiedziano wprost.
Dlatego generalnie staram siĂŞ nie oceniaĂŚ i nie szufladkowaĂŚ innych, bo zdajĂŞ sobie sprawĂŞ, Âże to daremny trud.
O innych konsekwencjach nie trafionych ocen moÂżna wszĂŞdzie poczytaĂŚ.

[Rafaela]

Fe, ale wstyd. To jest forum ludzi uduchowionych? Nie rozumiem jakim prawem znowu jest pranie czyichs brudow?
Niech kazdy popatrzy na siebie, czy napewno jest taki perfekt jak sie sobie przedstawia.

[janneth]

Klasyczny przykÂład relacji uczeĂą - mistrz

Od takich konszachtĂłw trzymam siĂŞ na szczĂŞÂście z daleka, wiĂŞc fragmentarycznie, chcÂąc nie chcÂąc, przynajmniej co do czĂŞÂści teorii, muszĂŞ ci zawierzyĂŚ i siĂŞ z tobÂą zgodziĂŚ.
Z praktyk¹ jednak jak w praniu, ró¿nie bywa