Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Kwiecień 06, 2025, 20:13:09


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 2 3 [4] 5 6 7 8 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Transformacja ÂświadomoÂści i ciaÂła 20.03 – 21.12.2012  (Przeczytany 106529 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
east
Gość
« Odpowiedz #75 : Marzec 22, 2012, 10:57:08 »

Cytuj
Czyli, gdy zlodziej bedzie mi wyrywal torebke i ja natychmiast jej nie oddam (bez walki), to ja rowniez bylabym "terrorysta"?
Fair Lady  w pewnym sensie tak Chichot
Bêdziesz terroryzowa³a swoj¹ prawdziw¹ istotê za pomoc¹ "ja" , które jest przywi¹zane do torebki i jej zawartoœci - do rzeczy. OdpowiedzialnoœÌ za ewentualne szkody na organizmie z powodu walki o torebkê spada po po³owie na ka¿dego z "terrorystów" Mrugniêcie
 
Zapisane
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #76 : Marzec 22, 2012, 11:46:05 »

To tylko jedna z opcji! Wielcy Mistrzowie walk mawiaja "prawdziwa sztuka walki jest nie walczyc". Malucki podchwytuje to jak cieple buleczki i siada w kaciku z zzaplecionymi nozkami oddajac sie medytacji duchowej. Gdyz faktycznie NIE WALCZY. Zadowoli sie sandalami, miska byle jakiej strawy, okryje sie workiem po kartoflach przyklei listek figowy) JEST WOLNY! Nawet moze jak Diogenes zamieszkac w beczce.
I tak mozna tych leniuchow, nierobow, nieukow dalej opisywac, bo wybrali bezposredni kontakt z Sila Wyzsza. Czyli wygodnictwo!
To "niewalczenie" zas polega na OBRONIE! Nalezy byc sprawnym, aby moc sie obronic, tak jak system immunologiczny broni silny organizm.
A na dodatek wycwiczenie fizyczne dodaje splendoru, taka osoba oswietla na odleglosc swoja niezaleznoscia, wiec potencjalny napastnik (agresor) dobrze zastanowi sie, czy zaatakowac.
Krol Leonidas mial racje - MOLON LABE! I Wygral, obronil swoj narod.
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #77 : Marzec 22, 2012, 12:03:26 »

..klasyczny Darwin,-
przetrwajÂą najsilniejsi
Vae victis
to memento dla wspó³czesnej cywilizacji, bo w tej walce moÂże siĂŞ okazaĂŚ, Âże nikt nie przetrwaÂł  Z politowaniem
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #78 : Marzec 22, 2012, 12:58:39 »

...ja bym powiedziala, klasyczny Brahmin
z innego watku wyjelam cytat
Cytuj
CzytajÂąc pisma wedyjskie nieoczekiwanie natrafiamy na bardzo podobny koncept – Âże wszystko co Âżyje na ziemi ma jedno ÂźrĂłdÂło. Lecz w odró¿nieniu od Darwina nie jest to jednak stworzenie najprostsze, a najbardziej skomplikowane i zÂłoÂżone. Tym pierwszym stworzeniem miaÂł byĂŚ Brahma – pierwszy pó³bĂłg.
Nie o przetrwanie tu chodzi, lecz o ROZWOJ.
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #79 : Marzec 22, 2012, 13:05:47 »

.."dewoluujemy ze sfery czystej ÂświadomoÂści, lÂądujÂąc w rozmaitych materialnych powÂłokach od roÂślinnych, po zwierzĂŞce – na czÂłowieku skoĂączywszy – po to, by poprzez tak rozumianÂą ewolucje, mieĂŚ szansĂŞ wrĂłciĂŚ z powrotem do formy czystej – idealnej ÂświadomoÂści."

to takie cykle, moÂżna nazywaĂŚ rozwojem,-
a tak naprawdĂŞ, sÂą powrotem do pierwotnej doskonaÂłej/wyjÂściowej formy. Chichot
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
east
Gość
« Odpowiedz #80 : Marzec 22, 2012, 13:45:37 »

To tylko jedna z opcji! Wielcy Mistrzowie walk mawiaja "prawdziwa sztuka walki jest nie walczyc". Malucki podchwytuje to jak cieple buleczki i siada w kaciku z zzaplecionymi nozkami oddajac sie medytacji duchowej. Gdyz faktycznie NIE WALCZY.

Kto siada  i po co do medytacji ? By znaleŸÌ jak¹œ toÂżsamoœÌ - tak sÂądzisz ? Czy chodzi mu o zaniechanie walki jako takiej ,czy w ogĂłle przywiÂązuje uwaÂżnoœÌ do kwestii walki ? Robi sobie z tego fetysza ? A moÂże nie ma komu robiĂŚ sobie z tego WAÂŻNOÂŚCI.
Cytuj
Zadowoli sie sandalami, miska byle jakiej strawy, okryje sie workiem po kartoflach przyklei listek figowy) JEST WOLNY! Nawet moze jak Diogenes zamieszkac w beczce.
Nie dlatego, ¿eby SIÊ ZADOWALAÆ. Kto w ten sposób siê zadowala, ten szybko powraca na stronê "mieæ". Bo nie mieæ w tym wypadku wynika z mody, trendu bycia "wyzwolonym" ,albo zapatrzenia w guru. Z takim podej¶ciem to nie ma sensu.
Kiedy Budda zakoĂączyÂł medytacjĂŞ pod drzewem wielu ,ktĂłrzy usiedli tam obok niego uznaÂło go za zdrajcĂŞ. Oni przywiÂązali siĂŞ do idei ,ktĂłra ich samozadowala. Da siĂŞ rozpoznaĂŚ czÂłowieka skromnego , przepeÂłnionego ÂświatÂłem , od pozeranta w Âładniutkich sandaÂłkach MrugniĂŞcie To siĂŞ czuje.

Cytuj
I tak mozna tych leniuchow, nierobow, nieukow dalej opisywac, bo wybrali bezposredni kontakt z Sila Wyzsza. Czyli wygodnictwo!
.
Tjaaa Chichot Medytacja to w rzeczy samej ROBIENIE NIC. MrugniĂŞcie

Cytuj
To "niewalczenie" zas polega na OBRONIE! Nalezy byc sprawnym, aby moc sie obronic, tak jak system immunologiczny broni silny organizm.
A na dodatek wycwiczenie fizyczne dodaje splendoru, taka osoba oswietla na odleglosc swoja niezaleznoscia, wiec potencjalny napastnik (agresor) dobrze zastanowi sie, czy zaatakowac.
Obrona zaczyna siĂŞ i koĂączy siĂŞ w umyÂśle. Obrona to stan bycia, a nie prĂŞÂżne muskuÂły, gibkie ciaÂło, czy chadzanie w glorii splendoru. MoÂżesz byĂŚ absolutnie pewna, Âże  najlepszego wojownika znajdzie jeszcze lepszy od niego twardziel Chichot

Systemu immunologicznego wystarczy nie os³abiaÌ. On pe³ni swoj¹ rolê nie dla splendoru czy niezale¿noœci. Robi to w s³u¿bie harmonii 50 trylionów komórek. I ma³o tego- ten obroùca utrzymuje w równowadze równie¿ pozornie szkodliwe bakterie. Nie dlatego ,¿e chce byÌ super kontrolerem, a dlatego, ¿e jest nimi, ¿e wspó³-zale¿y od nich.

Kiedy tej wspó³zale¿noœci brak, to system immunologiczny atakuje sam siebie i zabija w³asny, nawet najsilniejszy, organizm.

ÂŚwiat wg Darwina odchodzi, czy tego chcecie wojownicy, czy nie. Co nie znaczy, Âże wojownicy nie bĂŞdÂą potrzebni MrugniĂŞcie MoÂżna z tego zrobiĂŚ szutkĂŞ Chichot TakÂą samÂą jak malarstwo.
« Ostatnia zmiana: Marzec 22, 2012, 13:49:50 wysłane przez east » Zapisane
Laguna__
Gość
« Odpowiedz #81 : Marzec 22, 2012, 13:53:35 »

Przestepca zawsze wraca na miejsce zbrodni:)

Krol Sparty Leonidas na wzwanie Xerxesa "rzuc bron"! Odparl ."MOLON LABE!" Chodz i wez sobie!

Asta la Vista baby:)
W odniesieniu do tego zdania ,  w tej formie przekazu   terrorystow jest 2.

 

Historia przekazuje, ze bylo to w Sparcie, a wiec nie na neutralnym polu walki. Xerxes podszedl z armia az do Sparty. Jeden zaatakowal, a drugi bronil. Ciekawe podejscie, ze obydwaj byli "terrorystami". Czyli, gdy zlodziej bedzie mi wyrywal torebke i ja natychmiast jej nie oddam (bez walki), to ja rowniez bylabym "terrorysta"?
W tej formie obydwaj byli walczacymi o swoje i jak napisal east przywiazani  do rzeczy materialnych .





To tylko jedna z opcji! Wielcy Mistrzowie walk mawiaja "prawdziwa sztuka walki jest nie walczyc". Malucki podchwytuje to jak cieple buleczki i siada w kaciku z zzaplecionymi nozkami oddajac sie medytacji duchowej. Gdyz faktycznie NIE WALCZY. Zadowoli sie sandalami, miska byle jakiej strawy, okryje sie workiem po kartoflach przyklei listek figowy) JEST WOLNY! Nawet moze jak Diogenes zamieszkac w beczce.
I tak mozna tych leniuchow, nierobow, nieukow dalej opisywac, bo wybrali bezposredni kontakt z Sila Wyzsza. Czyli wygodnictwo!
To "niewalczenie" zas polega na OBRONIE! Nalezy byc sprawnym, aby moc sie obronic, tak jak system immunologiczny broni silny organizm.
A na dodatek wycwiczenie fizyczne dodaje splendoru, taka osoba oswietla na odleglosc swoja niezaleznoscia, wiec potencjalny napastnik (agresor) dobrze zastanowi sie, czy zaatakowac.
Krol Leonidas mial racje - MOLON LABE! I Wygral, obronil swoj narod.
Ale my nie jestesmy ani mnichami ,ani nierobami bo wybralismy inna droge rozwoju,i jak pisalam wczesniej walczymy , wchodzimy w doswiadczenia , a czy mamy racje? Nie ma odpowiedzi - tak wybralismy !
« Ostatnia zmiana: Marzec 22, 2012, 13:58:39 wysłane przez Laguna__ » Zapisane
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #82 : Marzec 22, 2012, 14:05:00 »

Bodajze juz termity, jako wysoko wyspecjalizowana cywilizacja (!) zorganizowaly swoj system na wzor Orwell'owskiego:)
Bo kazdy system to JEDNOSC i wie, ze taki lancuch bedzie silny jak najslabsze ogniwo wytrzyma.
Dlatego kajdany sa porobione z wytrzymalego stopu, tak aby nawet najwiekszy "twardziel" ich nie rozerwal.
Ale WIEDZA (ta prawdziwa) pochodzi z Wyzszego Zrodla.
Najwyzsi - Brahmini
Potem - wojownicy (to ci koledzy od Gi-Gonga:) i komandosow:)
Potem Admin -(istracja) tudziez robotnicy rolni i rzemieslnicy
A na dole pariasi!!! (Ci co zyja w parach).
Role rozdzielone, a teraz kazdy musi odnalezsc sie, do jakiej "klasy" chce nalezec.
Terminologie wyswiechtana i walkowana niezliczone ilosci razy mozna zastapic bardziej nowoczesna.
Dla ulatwienia dodam, ze juz wszyscy wyszli z klatki Faradaya i mieli kontakt czwartego stopnia. Sa w pelni przytomni.
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #83 : Marzec 22, 2012, 16:22:31 »

Bodajze juz termity, jako wysoko wyspecjalizowana cywilizacja (!) zorganizowaly swoj system na wzor Orwell'owskiego:)
Bo kazdy system to JEDNOSC i wie, ze taki lancuch bedzie silny jak najslabsze ogniwo wytrzyma.
Dlatego kajdany sa porobione z wytrzymalego stopu, tak aby nawet najwiekszy "twardziel" ich nie rozerwal.
Taki termit nie posiada "ja". Nie ma to¿samoœci, nie ma zatem pragnieù, chêci, ani niczego. Dzia³a na fali. Istnieje teraz, bez odliczania czasu ¿ycia. Jego istnienie zawiera siê ca³oœci. Mo¿na powiedzieÌ, ¿e sam jest ca³oœci¹, choÌ podzielon¹, zdefragmentowan¹. Jeden "robaczek" jest tak samo "wa¿ny" jak ka¿dy inny - ni mniej ni wiêcej. Ka¿de ogniwo jest najs³absze, ale te¿ ca³oœÌ nie odczuje straty si³y z powodu utraty tego jednego ogniwa.

Nie ma w tym niczego Orwellowskiego. ByÂłoby, ale z punktu widzenia odrĂŞbnego bytu wyposaÂżonego w odrĂŞbnÂą toÂżsamoœÌ i osobowoœÌ.  Gdyby zdarzyÂł siĂŞ w "mrowisku" jeden osobnik , ktĂłry wbrew wszystkim krzykn¹³ " Hey, co siĂŞ dzieje, co JA tu robiĂŞ ? Co robicie WY ?,  - steruje Wami Wielka MrĂłwka Orwell - spĂłjrzcie na siebie " to zadziaÂłaÂłby niczym zakwas w chlebie ,albo wirus w komputerze- z czasem mrowisko rozwaliÂłoby to w drobny mak. Chyba, Âże ostatecznie kaÂżda mrĂłwka zobaczyÂłaby korzyœÌ dla siebie pozostajÂąc w wielkim mrowisku. KorzyœÌ wiĂŞkszÂą niÂż majÂą inni.


Cytuj
Ale WIEDZA (ta prawdziwa) pochodzi z Wyzszego Zrodla.
Najwyzsi - Brahmini
Potem - wojownicy (to ci koledzy od Gi-Gonga:) i komandosow:)
Potem Admin -(istracja) tudziez robotnicy rolni i rzemieslnicy
A na dole pariasi!!! (Ci co zyja w parach).
Role rozdzielone, a teraz kazdy musi odnalezsc sie, do jakiej "klasy" chce nalezec.

System jak system. SÂą ich tysiÂące w ró¿nych odmianach. KaÂżdy psuje siĂŞ od gÂłowy MrugniĂŞcie  O ile jest wolnoœÌ i kaÂżdy CHCE do niego naleÂżeĂŚ na ktĂłrymÂś, wybranym szczeblu, o tyle wszystko jako tako gra. Jednak trzeba pilnowaĂŚ piramidki. Nie kaÂżdy rolnik moÂże byĂŚ wojownikiem , bo kto by wykarmiÂł Brahmina i armiĂŞ ? Ci na samym dole tyrajÂą na tych na samej gĂłrze - w naszym ,zachodnim wydaniu - poprzez podatki. MoÂżesz nie zapÂłaciĂŚ za prÂąd, co najwyÂżej ci od³¹czÂą, ale sprĂłbuj nie pÂłaciĂŚ podatkĂłw. Wtedy przyjdzie wojownik i popamiĂŞtasz MrugniĂŞcie
A co trzyma w kupie takie mrówki ? Przecie¿ jedna mróweczka ma po¿ywienia woko³o w bród. Nie odczuwa strachu (bo nie ma komu, ani o co siê baÌ) wiêc zagro¿enia jej nie dotycz¹. Nikt jej nie zmusza do tyrania na rzecz gniazda. Otó¿ mrówka jest integraln¹ czêœci¹ ca³oœci. Jest ca³oœci¹.

Cytuj
Dla ulatwienia dodam, ze juz wszyscy wyszli z klatki Faradaya i mieli kontakt czwartego stopnia. Sa w pelni przytomni.
Ano , jak wyszli to sÂą wolni i sami decydujÂą gdzie chcÂą naleÂżeĂŚ. Nie gdzie musza, ale gdzie chcÂą.
« Ostatnia zmiana: Marzec 22, 2012, 16:25:14 wysłane przez east » Zapisane
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #84 : Marzec 22, 2012, 20:41:05 »

Cytuj
Nie kaÂżdy rolnik moÂże byĂŚ wojownikiem , bo kto by wykarmiÂł Brahmina
Rolnik JEST rolnikiem. a BRAHMIN jest B. A Wojownik jest Wojem i tyle.
I NIE MA ZMIAN!!!!!

A kto PROBIJE ... wg /uczonych z Pacanowa;)) jest terrorysta;)
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #85 : Marzec 22, 2012, 22:34:10 »

Cytuj
Nie kaÂżdy rolnik moÂże byĂŚ wojownikiem , bo kto by wykarmiÂł Brahmina
Rolnik JEST rolnikiem. a BRAHMIN jest B. A Wojownik jest Wojem i tyle.
I NIE MA ZMIAN!!!!!

A kto PROBIJE ... wg /uczonych z Pacanowa;)) jest terrorysta;)

MoÂże wÂłaÂśnie o to chodzi.
O zmiany, czyli kaÂżdy z nas jest swego rodzaju terrorystÂą.
Stagnacja dobiegÂła koĂąca, stare wzorce straciÂły na waÂżnoÂści, "nadejszÂła wielopomna chwila" zmian.MrugniĂŞcie DuÂży uÂśmiech
Zapisane

PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #86 : Marzec 23, 2012, 09:42:33 »

Cenna uwaga!
Ale ja dalej ustaje przy swoim, ze "Rolnik to rolnik",  "Brahmin to brahmin" etc.
Tylko ZASZUFLADKOWANIE jest nie wlasciwe! Stad jest jak jest, bo na stanowiskach kluczowych sa "rolnicy"UÂśmiech a nie brahmini, moze mieli lepsze podlaczenia. Loze masonskie, kontakty, partie, nepotyzm, feudalne korzonki.
Taki podzial to plan boski, i faktycznie jak ktos uzna, ze jest na niewlasciwym miejscu bedzie sie buntowal, bo SZUKA swego naleznego mu porzadku.
To na tym bedzie polegac to NOWE, a nie na chodzeniu w szeregu i spiewaniu piesni pochwalnych, po to jest czas na przebudzenie, aby poustawiac sie kazdy tam, gdzie nalezy, a nie gdzie INNI chca aby nalezal:) I to dziala w kierunku gora-dol. I dol-gora.
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #87 : Marzec 23, 2012, 11:00:40 »

@Fair Lady
Cytuj
Tylko ZASZUFLADKOWANIE jest nie wlasciwe!
A jakie zaszufladkowanie jest wÂłaÂściwe ? Najlepiej, Âżeby siĂŞ wszyscy sami poszufladkowali MrugniĂŞcie Ale to dalej bĂŞdzie szuflandia.

http://www.youtube.com/watch?v=W-1wLLx9zyk&NR=1&feature=endscreen  MrugniĂŞcie

 DuÂży uÂśmiech
kto zamawiaÂł muchĂŞ na zimno ?
Zapisane
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #88 : Marzec 23, 2012, 11:25:59 »

Wlasciwe jest takie, ktore pochodzi od Wyzszej Instancji. Wytlumacze o co mi chodzi, aby uniknac nieporozumienia. Otoz, przywyklismy mawiac stereotypami. Naklejamy etykietki i uznajemy za prawde, bo tak nas tez uczono. Granice panstw (narodow) tworzona na papierze, albo na konferencjach. Budowano mury, obozy, gulagi, Sybir i inne "atrakcje"Smutny bo wlasnie chciano utworzyc swoj wlasny swiat. Ale plan Wyzszej Instancji to przewidzial i rozdzielajac role w tej sztuce pt "Zycie na Ziemi" POROZDAWAL karty we wszystkich zakatkach, nie tylko w swiecie przez nas okreslanym za cywilizowany. Ludziska sa podzielone w zaleznosci od przydatnosci (wrodzonej!) na grupy, inni mowia na kasty, ja nie lubie tego okreslenia. I to jest NIEZMIENNE! Dlatego madrych ludzi mozna spotkac wsrod roznych warstw, a glupich rowniez wsrod wyksztalciuchow. Bo nie sa na SWOICH miejscach.
W klasie przecietnej nauczyciel ma ok. 30 uczniow i z tego 5-6 rozumie co sie do nich mowi, 5-6 uwaznie slucha, robi notatki i odrabia lekcje, uczac sie na pamiec (kopiowanko:)), a reszta jest ... "niepotrzebna", ale szkole ukonczyc musi, wiec ciagnie sie barany za uszy, aby mialy "certyfikat". Patrzac z innej strony, to nauczycieli tez mozna tak podzielic.
Bo my nie jestesmy ROWNI. Stad "zbuntowane Anioly"UÂśmiech
Zapisane
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #89 : Marzec 23, 2012, 11:42:45 »

to wlasnie jest system wszystko jest g. warte wiekszosc tej wiedzy ktorej ucza sluzy do produkowania robotow cegielek systemu powinno byc jak w akadaemi pana kleksa:) tai chi , buddyzm, to wszystko powinno byc inne i wiekszosc rzadzacych powinno byc zmknietych w zakladach psychiatrycznych  za brak empatii - psychoptia UÂśmiech no ale ludzie nie potrafia sie temu przeciwstawic pladza sie i rozmnazja i buduja ten swiat..

nie ma zadnego kryzysu, braku srodkow itd, jedyne to brak dobrej woli i black magic ktorzy wszyscy lykaja
« Ostatnia zmiana: Marzec 23, 2012, 11:44:32 wysłane przez quetzalcoatl44 » Zapisane
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #90 : Marzec 23, 2012, 11:51:07 »

Ja mysle, ze wlasnie tak bedzie! Bo budzi sie ta SWIADOMOSC!
A swoja droga dlaczego w szkole nie uczy sie tai-chi? Albo black magic?
Zapisane
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #91 : Marzec 23, 2012, 11:58:25 »

tai chi to kontrolowanie emocji i podswiadomosci, black magic to gra na emocjach i wyzyskiwanie ''luszu'' np poprzez cierpienie innych, zlo itd

bo nie ma swiadomosci ze nieskonczonosc jest wieczna i wszystko wraca zwielokrotnione UÂśmiech
Zapisane
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #92 : Marzec 23, 2012, 12:04:23 »

Ale ci, ktorzy ta black magic rozumieja potrafia sie przed atakami obronic. To sa zabezpieczenia nie do przejscia, oni haraczu placic nie musza. To bardzo wysoki stopien umiejetnosci, ma z duchowoscia wiele wspolnego.
A, ze to wszystko walka (gra) to nasz sen...(do ktorego nie wpraszalismy sie)...
Zapisane
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #93 : Marzec 23, 2012, 12:10:38 »

czasami nie wystarczy sie obronic trzeba wybrac jakas droge UÂśmiech
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #94 : Marzec 23, 2012, 14:42:18 »

Pomijam teraz  system szkolnictwa, ktĂłry zwyczajnie tresuje ludzi do okreÂślonych zadaĂą i jeden siĂŞ nadaje lepiej do tresury (tzw pojĂŞtny uczeĂą- oceniany jako dobry ), a inny gorzej bo nie czuje bluesa ( ten g³¹b ). Takim "g³¹bem" byÂł ponoĂŚ Einstein MrugniĂŞcie .

@Fair Lady
Cytuj
Ludziska sa podzielone w zaleznosci od przydatnosci (wrodzonej!) na grupy, (..)  I to jest NIEZMIENNE! (..) nie sa na SWOICH miejscach
Twierdzisz zatem, Âże kaÂżdy czÂłowiek rodzi siĂŞ z okreÂślonym programem przydatnoÂści do czegoÂś ,jakiejÂś roli ?
ZaakceptowaÂłbym ten poglÂąd z punktu widzenia reinkarnacji. Dalajlama rodzi siĂŞ jako dziecko w ubogiej rodzinie, ale wykazuje pewnÂą ciÂągÂłoœÌ zachowaĂą i wiedzy, wiĂŞc zostaje wytypowane na nastĂŞpcĂŞ - duchowego przywĂłdcĂŞ .  Jak w tej przypowieÂści :"  maÂły chÂłopiec mowi do dziadka - tak tak, kiedy byÂłem w Twoim wieku teÂż nie wierzyÂłem w reinkarnacje "  MrugniĂŞcie Teoretycznie, na pierwszy rzut oka mamy tu do czynienia z czymÂś  wrodzonym ( wrodzonÂą przydatnoÂściÂą ). Tyle, Âże jest wiele dzieci, ktĂłre wykazujÂą te same "wrodzone" cechy Dalajlamy i pojawia siĂŞ dylemat, ktĂłre z nich jest tym wÂłaÂściwym. Dalajlama moÂże byĂŚ  tylko jeden, a tu jest 10 ciu identycznych kandydatĂłw i co teraz ?
OczywiÂście , ktoÂś z krwi i koÂści,  dokonuje wyboru, ale to zostawmy. Chodzi o pokazanie, Âże zamiast wrodzonych przydatnoÂści istnieja raczej POTENCJAÂŁY dostrojenia , potencjalne moÂżliwoÂści i to nie zdeponowane gdzieÂś w konkretnym miejscu jako instrukcja DNA, lecz WSZÊDZIE w przestrzeni. Potencjalnie istniejÂący algorytm, do ktĂłrego moÂżna siĂŞ dostroiĂŚ lepiej lub gorzej.
Algorytmy , programy , szufladki, istniej¹ jako potencja³y. Ktoœ jest œwietnym rotmistrzem jazdy konnej, ale nagle odkrywa, ¿e to czego pragn¹³, a nie umia³ nazwaÌ , to bycie szpiegiem Chichot ( w¹tek http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=8030.msg93246#msg93246 )
KiedyÂś przeczytaÂłem gdzieÂś fajne zdanie, oddajÂące istotĂŞ rzeczy : kaÂżdy nosi "w sobie" potencjaÂł stania siĂŞ Hitlerem.

Cytuj
Bo my nie jestesmy ROWNI.
A skÂąd wiadomo czy jesteÂśmy czy nie ? MoÂże raczej "stajemy siĂŞ" byÂłoby bardziej na miejscu.
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #95 : Marzec 23, 2012, 14:46:42 »

..dobre,-
z biografii Pele-go, "ojciec do Pele-go,-
jak siĂŞ nie bĂŞdziesz uczyÂł- to zostanie ci tylko piÂłka noÂżna" DuÂży uÂśmiech MrugniĂŞcie Chichot
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #96 : Marzec 25, 2012, 11:40:27 »

east cyt.
Cytuj
Twierdzisz zatem, Âże kaÂżdy czÂłowiek rodzi siĂŞ z okreÂślonym programem przydatnoÂści do czegoÂś ,jakiejÂś roli ?
ZaakceptowaÂłbym ten poglÂąd z punktu widzenia reinkarnacji.
A gdybys te reinkarnacje odstawil na bok tez bys zaakceptowal?
Drzewo lisciaste jest drzewem lisciastym. Pastuch jest pasterzem. Wynalazca jest wynalazca, itd. bo takie sa ich role. Ale te role sa sprytnie powyznaczane, moze wlasnie to agenci?, albo te potencjaly na szpiegow? Bzdury. To porzadek wyzszy i dlatego jest wmieszane we wszystkie STANY! A nie tylko na dworze krola:), aby nie zginela idea przewodnia.
To sa te sikorki-komandosi:)
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #97 : Marzec 25, 2012, 12:30:45 »

@Fair Lady
Cytuj
Bzdury. To porzadek wyzszy i dlatego jest wmieszane we wszystkie STANY! A nie tylko na dworze krola:), aby nie zginela idea przewodnia.
To sa te sikorki-komandosi:)

"PorzÂądek wyÂższy " ale jako co ? Czy istnieje jakiÂś "komandos-sikora" , ktĂłry usiÂłuje podtrzymaĂŚ "porzÂądek wyÂższy"?
W przeciwieĂąstwie , do tych niÂższych. Sugerujesz istnienie jakieÂś super-kosmicznej policji od urzymania tzw porzÂądku ?

Widzisz nie negujê istnienia porz¹dku. Ka¿da komórka cia³a równie¿ w tym porz¹dku bierze udzia³. Tak na prawdê jednak bez znaczenia jest dla tej komórki jak¹ pe³ni rolê, bo ona nie identyfikuje siê z rol¹, nie posiada "JA" (ja-komandos, ja-suga, ja-s³u¿ebnica, ja-stwórca). Nie oznacza to, ¿e bez identyfikacji nast¹pi jakiœ tragiczny chaos. Czemu ten ca³y organizm siê nie rozpadnie ? Czemu komórki nie walcz¹ ze sob¹ o lepsz¹ rolê czy pozycjê ? Nie dzieje siê na tej samej zasadzie, na której Twoja prawa rêka nie t³ucze lewej rêki z powodu w³asnej wa¿noœci. Obie rêce wspó³pracuj¹ bo s¹ jednym organizmem. Co wiêcej, komórki dobrowolnie umieraj¹ robi¹c miejsca innym. Nie ma w tym oczywiœcie aktu woli umierania, nie ma ¿adnej tragedii, ¿adnych celebracji, ani pogrzebów, p³aczek, ¿adnego przywi¹zywania siê do pe³nionej roli, ¿adnej identyfikacji z poczuciem "dobrze wykonanej roboty". Nie ma potrzeby nagrody czy kary.

Bo nie istnieje to coœ, co nadaje wa¿noœÌ i ustanawia porz¹dki wy¿sze. Wszystko w tym porz¹dku uczestniczy po prostu , po prostu JEST œwiadomoœci¹ i JEST porz¹dkiem . Nie ma potrzeby nak³adania dodatkowych przes³on i korekt z to¿samoœci .
Zapisane
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #98 : Marzec 25, 2012, 13:16:16 »

Cytuj
"PorzÂądek wyÂższy " ale jako co ? Czy istnieje jakiÂś "komandos-sikora" , ktĂłry usiÂłuje podtrzymaĂŚ "porzÂądek wyÂższy"?
W przeciwieĂąstwie , do tych niÂższych. Sugerujesz istnienie jakieÂś super-kosmicznej policji od urzymania tzw porzÂądku ?
A co jeszcze o tym nie wiedziales, ze istnieje? Nie ukazali sie Tobie "Bogowie"? Nie zaprosili przed swe oblicze?UÂśmiech
Do rzeczy. Tak, ta instancja wyzsza to ZESPOL. TEAM, ktory ciagnie za sznury. A i policje tez maja (jak u termitow), bronia swoich zasianych genow. Grupa Super-Informatykow! A co Ty jeszcze wierzysz, ze Bill Gates wymyslil MS??? UÂśmiech
Praca ich polega na osieciowaniu wybranych egzemplarzy, a potem obserwacja (neuronowa). Tak jak ptaki obraczkuje sie, a dzis chipuje. Tylko, ze to odbywa sie poprzez nadprzestrzen. Czesto bezwiednie. To ta Akademia.
Jak widac nie wszystkie drogi do Rzymu prowadza, niektore wola zrobic bezpieczne "obejscie"UÂśmiech
Zapisane
PrzebiÂśnieg
Gość
« Odpowiedz #99 : Marzec 25, 2012, 19:53:27 »

Fair lady  UÂśmiech
LubiĂŞ czytaĂŚ Wasze posty Pani UÂśmiech
Jednak nie mogĂŞ siĂŞ oprzeĂŚ, Âże mimo nawet caÂłkiem sporej wiedzy troszeczkĂŞ Wy Pani wojujecie Cool
Nowe o ktĂłrym piszesz to Nowe nie tylko z nazwy.
Nic ze starego tam nie zabierzesz, nie wniesiesz  UÂśmiech
CiaÂło te bardziej lub gorzej udane tez trzeba bĂŞdzie zostawiĂŚ - zmieniĂŚ rozrzedziĂŚ JĂŞzyk
Czy w tej przestrzeni, ktĂłrÂą kaÂżdy sam sobie tworzy bĂŞdzie miejsce na jakiÂś team bogĂłw? Cool
Jak Wiesz to nie potrzebujesz WierzyĂŚ
Jak nie potrzebujesz wierzyĂŚ to raczej bogowie sÂą zbĂŞdni ba nawet kapÂłani i ojciec dyrektor  DuÂży uÂśmiech
Jak Wiesz nie walczysz.
Nie walczysz bo wiedza niweluje lĂŞk
Nie ma lĂŞku nie ma agresji.
Nie ma agresji nie ma ataku UÂśmiech
Nie ma lepszych i gorszych bo kaÂżdy Wie
Nie ma WÂłasnoÂści bo jest CaÂłoœÌ   UÂśmiech
Po cudze wiĂŞc nie siĂŞgasz bo to co potrzebujesz tworzysz UÂśmiech
Hm moÂżna by rzec to co posiejesz zbierzesz JĂŞzyk
KaÂżdy kowalem swojego losu ...
Czy wiĂŞc jest potrzeba kogoÂś karaĂŚ lub oceniaĂŚ lub z kimÂś walczyĂŚ  Cool
Raczej nie bo oni sami sobie tworzÂą hm ....piekÂło  DuÂży uÂśmiech
To tak z grubsza chyba i w duÂżym skrĂłcie moÂżna zakoĂączyĂŚ  DuÂży uÂśmiech
WiĂŞc jak to mĂłwicie Pani papatki tym co wiedzÂą DuÂży uÂśmiech
« Ostatnia zmiana: Marzec 25, 2012, 19:59:53 wysłane przez PrzebiÂśnieg » Zapisane
Strony: 1 2 3 [4] 5 6 7 8 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.032 sekund z 22 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

ostwalia phacaiste-ar-mac-tire x22-team granitowa3 gangem