east
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #100 : Marzec 25, 2012, 21:22:03 » |
|
Nie ukazali sie Tobie "Bogowie"? Nie zaprosili przed swe oblicze? zosta³em pominiêty hihihi ... na szczê¶cie.. A co Ty jeszcze wierzysz, ze Bill Gates wymyslil MS??? nie wierzê, nie zak³adam, nie zaprzeczam Do rzeczy. Tak, ta instancja wyzsza to ZESPOL. TEAM, ktory ciagnie za sznury. A i policje tez maja (jak u termitow), bronia swoich zasianych genow. Grupa Super-Informatykow! Ok, powiedzmy, ¿e istnieje jaki¶ tajny zespó³ do spraw czysto¶ci RASY. Ale geny to nie zestaw czêsci wyprodukowanych w Chinach czy na terenie jakiej¶ innej "termitiery" . Podlegaj± te¿ zmianie w ci±g³ej interakcji pomiêdzy ¶rodowiskiem zewnêtrznym, wewnêtrznym, a ¶wiadomo¶ci±. DNA jest wrêcz UPRAWIANE, dos³ownie, przez ¶wiadomo¶æ. To mikrotubule gospodaruj± wnêtrzem komórek, transportuj±, oraz dziel± komórki - konkretnie i fizycznie. W tych mikrotubulach, jak podejrzewaj± niektórzy naukowcy ( Pribram, Hameroff, Fritz Albert Popp, Preparata, De Guilce, zespo³y japoñskich badaczy, których nazwisk teraz nie pamiêtam ) , zachodz± zjawiska kwantowe - to kwantowa ¶wiadomo¶æ, wg nich tym steruje. Praca ich polega na osieciowaniu wybranych egzemplarzy, a potem obserwacja (neuronowa). Tak jak ptaki obraczkuje sie, a dzis chipuje. Tylko, ze to odbywa sie poprzez nadprzestrzen. Czesto bezwiednie. To ta Akademia. Jak widac nie wszystkie drogi do Rzymu prowadza, niektore wola zrobic bezpieczne "obejscie" To jest ten sam "Rzym", tylko ró¿nie interpretowany. Sugerujesz, ¿e istniej± jacy¶ nadzorcy sieci neuronowych ( steruj±cy mikrotubulami, ogrodnicy genów)... no nie wiem. Mo¿e i s±, no bo takie pytanie - sk±d siê bior± my¶li ? (które uznajemy, za "swoje" ) . To wzajemne relacje pomiêdzy my¶lami tworz± iluzoryczne "JA". Ale sk±d¶ te my¶li pochodz± ...hmhm. Mo¿e od kosmicznej Policji czy innych ogrodników - kto tam wie. Jednak¿e samo rozpoznanie ,¿e za tym, co uznajesz za swoj± to¿samo¶æ nie ma ¿adnego Ciebie, pozwala rozpoznaæ te my¶lowe (a mo¿e i fizyczne) "sznureczki". Mo¿na je rozpoznaæ i z czasem nauczyæ siê je "odcinaæ". @ Przebi¶niegKa¿dy kowalem swojego losu .. No wiesz, je¶li to kosmiczni ogrodnicy nasy³aj± my¶li ,to nie tak do koñca kujesz ¿ycie samodzielnie
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Laguna__
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #101 : Marzec 25, 2012, 23:15:37 » |
|
Fair lady Lubię czytać Wasze posty Pani Jednak nie mogę się oprzeć, że mimo nawet całkiem sporej wiedzy troszeczkę Wy Pani wojujecie A czy Ty Przebisnieg oby rowniez nie wlaczysz? A czy ten co- zauwaza wokol walke i o tym mowi jest mniej swiadomy od tego co mu ja zarzuca? Jak Wiesz to nie potrzebujesz Wierzyć Jak nie potrzebujesz wierzyć to raczej bogowie są zbędni ba nawet kapłani i ojciec dyrektor Jak Wiesz nie walczysz. Nie walczysz bo wiedza niweluje lęk Nie ma lęku nie ma agresji. Nie ma agresji nie ma ataku Nie ma lepszych i gorszych bo każdy Wie Nie ma Własności bo jest Całość Po cudze więc nie sięgasz bo to co potrzebujesz tworzysz Hm można by rzec to co posiejesz zbierzesz Każdy kowalem swojego losu ... Czy więc jest potrzeba kogoś karać lub oceniać lub z kimś walczyć Raczej nie bo oni sami sobie tworzą hm ....piekło To tak z grubsza chyba i w dużym skrócie można zakończyć Więc jak to mówicie Pani papatki tym co wiedzą Wydeklamowac wiersz z pamieci jest latwo, ba- nawet cale zycie mozna pamietac jego tresc, jednak do interpretacji wiersza trzeba miec talent , aby ciagle go deklamujac poszerzyc jego zakres zastosowania -metafore , wieloznacznosc i plynaca z zen madrosc.(duchowo-swiadomosciowa) Więc jak to mówicie Pani papatki tym co wiedzą Ja bym raczej tu napisala... " Wiec jak to mowicie Pani papatki tym co wierza Ps. Witaj Przebisnieg , wszedzie bym Cie rozpoznala nawet w ciemnosciach egipskich. :-)
|
|
« Ostatnia zmiana: Marzec 25, 2012, 23:30:49 wys³ane przez Laguna__ »
|
Zapisane
|
|
|
|
Fair Lady
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #102 : Marzec 26, 2012, 08:40:43 » |
|
Do east - ogolnie. Mysle, ze nikogo to "krolestwo Boze" nie ominie, ale sciemka jest wierzyc w jakies edeny i raje, prawda jest okrutna, wiec omamia sie maluckich religiami i otumania materia. Przyszlo zyc nam na arenie ziemskiej, ale tu toczy sie prawdziwa wojna swiatow. Nieliczni zdaja sobie z tego sprawe. Sa to sily o ogromnym potencjale, kazde z ugrupowan chce wladzy absolutnej. I my WYBIERAMY poprzez nasze zachowanie i mysli jaka "druzyna" wygra. To liga galaktyczna. Na samym topie jest centrala. Centrala obrabia nasze mysli, zachowania, podlicza punkty, aktywnosc, uczucia, sile zuzyta, pobrana, etc. i wystawia nam rachunek. Rzadko kiedy rachunek to bonus dla nas. Ta cala machineria to fizyka kwantowa. My decydujemy jaka droga pojdziemy. Przebisnieg zasugerowal mi, ze ja wojuje? Jasne, ze tak, od poczatku i moim zyczeniem zginac w walce z honorem:)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
songo1970
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 22
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 4934
KIN 213
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #103 : Marzec 26, 2012, 08:46:31 » |
|
Przebisnieg zasugerowal mi, ze ja wojuje? Jasne, ze tak, od poczatku i moim zyczeniem zginac w walce z honorem:)
szacun, twoja wolna wola bêdzie uszanowana,- jednak uwa¿aj czego sobie ¿yczysz, bo z³o¶liwy los lubi spe³niaæ te najgorsze ¿yczenia w pierwszej kolejno¶ci pozdro FL.
|
|
|
Zapisane
|
"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
|
|
|
Przebi¶nieg
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #104 : Marzec 26, 2012, 08:59:43 » |
|
Co do deklaracji to mia³em du¿± przyjemno¶æ uczestniczyæ w Hiszpanii na spotkaniu z tzw dzieckiem crystal Jessie Schab Podoba³o mi siê jak w prostych s³owach wyja¶nia³a zebranym tam ludziom ró¿nicê miêdzy deklarowaniem czego¶ a realizacj± tego co siê deklaruje Kto¶ deklaruje np, ¿e jest dobrym, m±drym ojcem. W rozmowie z nim jasno widaæ, ¿e posiada wiedzê, która rzeczywi¶cie pozwala mu takim byæ. Szkoda tylko, ze jest to pusta deklaracja, szkoda tylko, ¿e wiedzê posiadan± pamiêta tylko czasami. Czêsto na pokaz S± te¿ przypadki, ¿e wiedza wykorzystywana jest te¿ by innym szkodziæ dla szkodzenia bo bardzo rzadko udaje siê innym szkodziæ a sobie pomóc. Dlatego lepiej byæ praktykiem, lepiej posiadan± przez siebie wiedzê stosowaæ by j± powiêkszyc wzbogaciæ, urozmaiciæ(trening czyni mistrza) Du¿o racji jest w tym, ¿e to co siê zauwa¿a siê u innych mo¿e siedzieæ w nas samych wiêc mo¿e i we mnie co¶ jeszcze z woja jest W ka¿dym razie nie stosowane zamiera Co do pozdrowieñ dla wierz±cych to raczej nie zamierzam z nikim konkurowaæ a ju¿ na pewno nie z radiem maryja Co do rozpoznania w egipskich ciemno¶ciach có¿ s³ysza³em, o jednej Rosjance widz±cej co kto¶ zjad³ na obiad wiêc mo¿e us³yszê o Polce widz±cej w ciemno¶ciach Co do znajomo¶ci prywatniej raczej chyba siê nie znamy choæ przegl±daj±c wpisy na forum rozumiem, ze podró¿ujesz trochê po Polsce i Europie wiêc kto wie... bo ja na podstawie tego co Ty piszesz s±dze, ¿e raczej chyba Ciê nie spotka³em Zreszt± dalej przegl±daj±c wpisy na tym forum widaæ, ¿e tu wielokrotnie kogo¶ z kim pomylono Sama deklarowa³a¶, ¿e Ciebie Koliberek te¿ z kim¶ pomyli³ Osobi¶cie wa¿niejsze dla mnie jest jest o czym kto¶ pisze ni¿ kto to pisze Co do Fair Lady nie gin nawet z honorem bo lubiê czytaæ to co piszesz szkoda by Cie by³o Jeszcze je¿eli chodzi o Centralê to jak znajdziesz trochê czasu poczytaj ksi±¿kê Zelanda Vadima ,,Transfering" Co do ¿yczeñ zgadzam siê z Songo nale¿y wypowiadaæ je w sposób przemy¶lany
|
|
« Ostatnia zmiana: Marzec 26, 2012, 10:44:25 wys³ane przez Przebi¶nieg »
|
Zapisane
|
|
|
|
Fair Lady
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #105 : Marzec 26, 2012, 09:01:27 » |
|
Los nie zawsze musi byc zlosliwy. A moze jest sprzyjajacy? Los sami wyznaczamy. Przytocze przyklad adekwatny do wielu postow (ascetycznych). Dwoch facetow siada do wspolnego obiadu. Na talerzu ogolnym dwa kotlety schabowe. Jeden maly, drugi duzy. Wtem jeden gosciu wbija widelec w ten duzy kotlet i przeklada go na swoj talerz. Ten drugi oburza sie:"jak mozesz! jestes niewychowany! wziales ten wiekszy kotlet!" Na to riposta :"a ty, ktory bys wybral?" - "no... ten maly..." (final) - no to masz! I tak jest w zyciu tez. A czy to walka?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
songo1970
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 22
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 4934
KIN 213
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #106 : Marzec 26, 2012, 09:10:06 » |
|
..nie twierdzê, ¿e z³y los zawsze rozdaje karty, to nie jest regu³a!,- jednak/niestety z autopsji mam co najmniej 1 przyk³ad na przytoczon± tezê. Lepsza symbioza ni¿ walka, ale aspekt wolnej woli, jest na "stole" od pocz±tku do koñca tej "gry"
|
|
|
Zapisane
|
"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
|
|
|
Kiara
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #107 : Marzec 26, 2012, 10:10:31 » |
|
"Wojna ¦wiatów" ju¿ jest zakoñczona ten o kim mówi³o siê ¶w. Krzysztof nie przeszed³ tym razem na drug± stronê rzeki... od 24 zaistnia³o 14 dni ciszy. Ca³a reszta to przebrzmia³e echa gasn±cej projekcji , to ju¿ koniec powtarzaj±cej kilka krotnie przesz³o¶ci, terasz zaistnieje przysz³o¶æ której jeszcze nie by³o. Kiara
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #108 : Marzec 26, 2012, 10:33:00 » |
|
@ Fair LadyDwoch facetow siada do wspolnego obiadu. Na talerzu ogolnym dwa kotlety schabowe. Jeden maly, drugi duzy. Wtem jeden gosciu wbija widelec w ten duzy kotlet i przeklada go na swoj talerz. Ten drugi oburza sie:"jak mozesz! jestes niewychowany! wziales ten wiekszy kotlet!"
Jak mo¿esz ... Jeste¶ taki a taki ... typowe dla cywilizacji kotletowych Chytaj kotleta i w noooogi Tylko ju¿ nie licz na kolegê do polowania na kotlety, bo to wymaga zaufania i wspó³pracy . Ta cala machineria to fizyka kwantowa. My decydujemy jaka droga pojdziemy. Fizyka kwantowa to fizyka mo¿liwo¶ci, fizyka potencja³ów , fizyka wyborów, a raczej otworzenia siê na konkretne przestrzenie, przyci±ganie ich. Znajomo¶æ ¿eglugi po akwenie mo¿liwo¶ci. Hej - to jest jaka¶ Centrala czy nie ? Kto¶ tam jest, kto decyduje ? Jeszcze je¿eli chodzi o Centralê to jak znajdziesz trochê czasu poczytaj ksi±¿kê Zelanda Vadima ,,Transfering"
W "Transferingu" nie znajdziesz ¿adnej Centralki, tylko ró¿niste scenariusze - niczym ró¿nie urz±dzone pokoje, albo fale na oceanie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Fair Lady
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #109 : Marzec 26, 2012, 10:39:32 » |
|
Do east - jasne, ze jest Centrala. Ale decydujesz ty, centrala tylko podlicza punkty. Mierzy, wazy, sortuje, nie ma tam miejsca na jakies sceny balkonowe z Romea i Julci, tylko kontrola cisnienia w momencie kontaktu obiektu A z obiektem B, ilosc witalnosci i tyle. A my jeszcze pragniemy "ciepla" duchowosci, uznania, wyplakania sie na meskim ramieniu, albu przytuleniu do kobiecych piersi. Centralce to "zwisa" mowiac jezykiem slungowym. Przerobi na kcal i gramy, rachunek energetyczny i tyle. Powolujesz sie na ksiazke "Transfering" ( a ja z K. Makuszynskim wyskoczylam:)), czy inne, jest tego wiele na papierze i w necie. Czyli uznajesz te sugustie za wazne, bo byc moze pokrywaja sie z Twoimi doswiadczeniami. Taki rodzaj sterowania nazywa sie "sztuka". W praktyce mowimy Mistrz, Nauczyciel, Prowadzacy chodzi o autorytet. I kazdy z tych nauczycieli ma inna metode pracy, jest to niewymierne, np. w muzyce, malarstwie, sztukach walk. Kazdy jest inny. I dlatego uczen przewaznie wybiera jakas droge wg jakiegos mistrza. Bo sie z tym identyfikuje. Sam daleko nie zajdzie. A Centralka i tak potem przeliczy wszystko na kilogramy:) Fizyka kwantowa to glos sumienia. albo fale na oceanie Wp³yn±³em na suchego przestwór oceanu; Wóz nurza siê w zielono¶æ i jak ³ódka brodzi: ¦ród fali ³±k szumi±cych, ¶ród kwiatów powodzi, Omijam koralowe ostrowy burzanu[1]. Ju¿ mrok zapada, nigdzie drogi, ni kurhanu; Patrzê w niebo, gwiazd szukam, przewodniczek ³odzi; Tam zdala b³yszczy ob³ok, tam jutrzenka wschodzi... To b³yszczy Dniestr, to wesz³a lampa Akermanu![2] Stójmy!... Jak cicho!... S³yszê ci±gn±ce ¿órawie, Którychby nie do¶cig³y ¼renice soko³a; S³yszê, kêdy siê motyl ko³ysa na trawie, Kêdy w±¿ ¶lizk± piersi± dotyka siê zio³a... W takiej ciszy tak ucho natê¿am ciekawie, ¯e s³ysza³bym g³os z Litwy... Jed¼my, nikt nie wo³a!
|
|
« Ostatnia zmiana: Marzec 26, 2012, 10:58:11 wys³ane przez Fair Lady »
|
Zapisane
|
|
|
|
Przebi¶nieg
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #110 : Marzec 26, 2012, 11:01:22 » |
|
S³ysza³em o trzech facetach jad±cych w poci±gu w warsie spogl±daj±cych na jeden kotlet Zbli¿a³ siê tunel Jak znale¼li siê w tunelu s³ychaæ by³o gor±czkowe szuranie, które zakoñczy³o siê g³o¶nym wrzaskiem Po wyje¼dzie z tunelu okaza³o siê ¿e dwóch facetów siêgnê³o po kotlet widelcami, ale ten najszybszy rêk±.... Chcia³em pocz±tkowo trochê doczepiæ siê do tzw ,,Centrali" ale siê wstrzymam bo ja chyba t± centralê nazywam inaczej Je¿eli za¶ chodzi o tzw nauczycieli, mistrzów jak ich tam zwa³ to ja widzê to troszkê inaczej. Samemu rzeczywi¶cie mo¿e jest ciê¿ko, ale je¿eli wiesz lub do wiedzy siêgasz, a jest coraz ³atwiej coraz pro¶ciej choæby internet, fora itd to bardzo ³atwo jest siêgn±æ do wniosków z do¶wiadczeñ innych samemu dziel±c siê swoimi Wystarczy tylko podj±æ wysi³ek. Nie trzeba siê nawet spotykaæ w tzw realu. Ja nazywam to syntez± inny kto¶ wspó³prac± itd itd Staraj±c siê korzystaæ z moich i nie tylko moich do¶wiadczeñ zupe³nie nie widzê potrzeby zasilania w ten czy inny sposób jakiego¶ mistrza Na los nie narzekam bo to tak jakbym mia³ do siebie o co¶ pretensje Cyganko, wró¿ko-daj nadziejê, masz moje serce na swej d³oni. Noc zwija skrzyd³a i ju¿ dnieje, pozwól mi groszem strach roztrwoniæ. Pêkniête szk³o jak moje serce, karty rzucone na pod³ogê, jeszcze nad nimi raz przyklêknê -zostañ ja p³acê za rozmowê. Nie odchod¼ piêkna chiromantko, rankiem wyra¼niej widaæ drogê, weselsze pie¶ni o poranku -¶piewaj a hojnie wynagrodzê. K³amstwo jest drogie, wiem co¶ o tym -napij siê jeszcze ze mn± wina, oszukaj serce, sypnê z³otem a pó¼niej, ju¿ ciê nie zatrzymam. Ostatni± kropl± o poranku, ³ez kryszta³owych raz zap³aczê, spójrz -wstaje s³oñce na dnie dzbanka, ju¿ ci cyganko nie zap³acê. Zreszt± troszkê ju¿ opisa³em w ,,inni o energii" wiêc dublowaæ nie bêdê
|
|
« Ostatnia zmiana: Marzec 26, 2012, 11:16:53 wys³ane przez Przebi¶nieg »
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #111 : Marzec 26, 2012, 11:12:56 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Fair Lady
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #112 : Marzec 26, 2012, 11:33:00 » |
|
Chcia³em pocz±tkowo trochê doczepiæ siê do tzw ,,Centrali" ale siê wstrzymam bo ja chyba t± centralê nazywam inaczej Ciekawe jak? Bank danych? "Po co ci kochanie wiedziec, ze do lasu ide spac. Dluzej tu nie moge siedziec, na mnie czeka lesna brac"
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Przebi¶nieg
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #113 : Marzec 26, 2012, 11:47:03 » |
|
Nazywam to Rdzeniem Poniewa¿ nie jestem w intuicji tak dobry jak kobiety wiêc 100% pewny nie jestem czy chodzi nam o to samo Ciekawe, ¿e ¿ycie mo¿e staæ siê po prostu zgod± Zgod±, by siê nie godziæ na nic, By odchodziæ przed przybyciem, Zabijaæ, póki co¶ jeszcze nie jest w stanie mnie zabiæ.
|
|
« Ostatnia zmiana: Marzec 26, 2012, 11:47:27 wys³ane przez Przebi¶nieg »
|
Zapisane
|
|
|
|
Fair Lady
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #114 : Marzec 26, 2012, 12:22:53 » |
|
Do Przebisniega:)
Na Rdzeniu pracuje wlasnie Centrala. Czyli Rdzen jest tylko narzedziem, a wlasciwie urzadzeniem. To melodia przyszlosci podlaczonko do Rdzeni. W wiekszosci przypadkow bez zgody delikwenta. Rozejrzyj sie dookola siebie. Jest ktos "zywy" w Twym obejsciu? Jesli nie, tzn. ze zasilasz Rdzen. W tym momencie. Jesli jest to zasilacie razem. Centrala obraca danymi. No, na ekranach centralki odbierane sa seriale (komiksy), czyli nasze zycie, czesto slychac chichoty z "zaswiatow". No coz. Silniejsza karta bije slabsza. Takie sa reguly gry.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Przebi¶nieg
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #115 : Marzec 26, 2012, 12:55:15 » |
|
Do Fair Lady Wole spogl±daæ w g³±b siebie Zreszt± czêsto gdy spotykasz siê z drugim cz³owiekiem zdarza siê ¿e spotykaj±c siê masz inne intencje i zamiary ni¿ on Czêsto te¿ oczekiwania s± takie którym mo¿na nie podo³aæ Istnieje te¿ ryzyko, ze próbuj±c wymieniæ siê wnioskami robisz b³±d ingerencji i ponosisz tego konsekwencje Osobi¶cie wiêc do¶æ mam rozgl±dania siê woko³o Ka¿dy kowalem swojego losu Je¿eli kto¶ uto¿samia siê ze swoim cia³em fizycznym to masz racje pozostaje mu honorowo zgin±æ bo tego tzw matriksa siê nie wypêtli nawet deklaruj±c, ze jest wiedz±cym. Przecie¿ je¿eli wiesz to jak mo¿na Ciê oszukaæ w ten lub inny sposób? Nie da siê Co do ró¿nych tworów np Centrali sama siê nie stworzy³a tylko jaki¶ lub jacy¶ twórcy Z tego co s³ychaæ odchodz± nawet proch po nich nie zostaje. Program, którego byli twórcami, w którym czuli siê jak ryba w wodzie te¿. Postarajmy siê wiêc wy³±czyæ Centralkê Postarajmy siê zmieniæ regu³y gry
|
|
« Ostatnia zmiana: Marzec 26, 2012, 13:12:15 wys³ane przez Przebi¶nieg »
|
Zapisane
|
|
|
|
songo1970
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 22
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 4934
KIN 213
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #116 : Marzec 26, 2012, 13:08:33 » |
|
..kiedy¶ centrale ³±czy³y wszystkich ze wszystkimi,- ale te czasy ju¿ dawno minê³y- teraz jeste¶my jedno/komórkowcami
|
|
|
Zapisane
|
"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
|
|
|
Przebi¶nieg
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #117 : Marzec 26, 2012, 13:11:03 » |
|
Na trze¼wo tego nie zrozumie idê po piwko
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #118 : Marzec 26, 2012, 13:17:10 » |
|
Wooow ,ale¿ siê temat rozwin±³ Jed¼my, nikt nie wo³a! Nikt nie wo³a, bo nie ma komu A Centralka i tak potem przeliczy wszystko na kilogramy:) Je¶li ju¿ istnieje co¶ takiego, jak bezosobowa "centralka" to raczej "przelicza" taktowaniem . Wagê mo¿na na przyk³ad wyra¿aæ elektrono-woltami ( gigaelektronowolty) czy te¿ hercami. Czêstotliwo¶ci± raz bardziej, a raz mniej GÊST¡. (Jest to np gêste cia³o z krwi i ko¶ci, a razu innego subatomowe jakie¶-tam inne. ) Nie ma w tym os±dzania czy centralnego sterowania, ale raczej -je¶li ju¿ co¶ - to jaki¶ rodzaj mechanizmu sprzêgaj±cego, co¶ jak rozdzielnia. Tu kana³ lewy, a tam kana³ prawy - ró¿ne czêstotliwo¶ci wpadaj± do ró¿nych "kana³ów", czyli ró¿nych form wyra¿ania siê ¶wiadomo¶ci. Postrzeganie w nowej formie krystalizuje siê do czego¶ mniej lub bardziej harmonicznego. Czego¶ co dostrzega dysharmoniê i sztuczno¶æ rozdzielenia (gêste "ja" -kontra reszta ¶wiata i walka) ,albo harmoniê po³±czenia , wspó³grania energii, przy ci±g³ej analizie wielu ró¿norodnych czynnikach zewnêtrznych jak i wewnêtrznym. Analizie ,która siê sama dzieje i jest raczej rado¶ci± akcji-reakcji we wspó³-uczestnictwie w procesach ni¿ jakim¶ identyfikowaniem siê z jakim¶ bytem.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Fair Lady
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #119 : Marzec 26, 2012, 13:43:44 » |
|
Cyt. Przebisnieg Postarajmy siê wiêc wy³±czyæ Centralkê Opcji takiej nie ma. Kazda proba konczy sie zdegenerowaniem. Cyt. east gêste "ja" -kontra reszta ¶wiata i walka czyli co? np. "chodz dziecino do wujka, wujek da cukiereczka, nie boj sie"
|
|
« Ostatnia zmiana: Marzec 26, 2012, 13:46:38 wys³ane przez Fair Lady »
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Dariusz
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 6024
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #121 : Marzec 26, 2012, 13:59:59 » |
|
dopoki to sie nie zmieni nie bedzie zadnej swiadomosci..skoro rdzen jest tylko przelicznikiem to naszym jedyna mozliwoscia jest swiadomy wybor ¦wiadomo¶æ ¶wiadomo¶ci nie równa. Wielu uwa¿a siê za ¶wiadomych, a wci±¿ uparcie krzewi± religijne niewolnictwo. Przecie¿ to nic innego jak zasilanie owego "rdzenia". Kto¶ wy¿ej napisa³ o "Królestwie Bo¿ym" - no có¿ je¶li taka "wolno¶æ" im na rêkê to ich wybów i "szerokiej drogi"/pomy¶lnych wiatrów - wypada ¿yczyæ.
|
|
|
Zapisane
|
Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
|
|
|
quetzalcoatl44
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #122 : Marzec 26, 2012, 14:05:18 » |
|
no ale co zrobic jezeli sie wydaje ze takie sa zasady i wiele na to wskazuje, Jezus albo nic wkazdym razie on chcial jak najlepiej nie chodzi mi o kk... ale warto sie nad tym zastanowic
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Przebi¶nieg
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #123 : Marzec 26, 2012, 14:15:52 » |
|
Fair Lady nie ma takiej opcji powiadasz ?? Sk±d ten wniosek
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #124 : Marzec 26, 2012, 14:19:38 » |
|
Cyt. east gêste "ja" -kontra reszta ¶wiata i walka czyli co? np. "chodz dziecino do wujka, wujek da cukiereczka, nie boj sie" Rozpoznanie ja to te¿ rozpoznanie "dobrych wujków". Ka¿dej to¿samo¶ci. Rozpoznaj±c mo¿na wskazaæ i obna¿yæ, nie trzeba walczyæ i traciæ energii. Nie ma siê czego/kogo baæ. I o co ? Po rozpoznaniu zaufanie pojawia siê , albo i nie. A¿ zobaczyli ilu ich, poczuli si³ê i czas I z pie¶ni±, ¿e ju¿ blisko ¶wit, szli ulicami miast Zwalali pomniki i rwali bruk - Ten z nami! Ten przeciw nam! Kto sam, ten nasz najgorszy wróg! A ¶piewak tak¿e by³ sam(..) Patrzy na równy t³umów marsz Milczy ws³uchany w kroków huk A mury rosn±, rosn±, rosn± £añcuch ko³ysze siê u nóg...
|
|
« Ostatnia zmiana: Marzec 26, 2012, 14:24:33 wys³ane przez east »
|
Zapisane
|
|
|
|
|