Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #25 : Kwiecień 25, 2012, 10:48:41 » |
|
A co uwazasz Kiaro za osobista wibracje?
Zapoznaj siê proszê z tym tematem tam s¹ bardzo szczegó³owe wyjaœnienia. http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=509.0Kiara 
|
|
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 25, 2012, 10:48:57 wysłane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
Fair Lady
Gość
|
 |
« Odpowiedz #26 : Kwiecień 25, 2012, 11:14:53 » |
|
Zadalam byc moze za trudne pytanie, o tych osobistych wibracjach, skoro odpowiedz "ukryta" jest w 17 stronach wymiany mysli-cieli (jak to okreslil zartobliwie east). Zapoznalam sie. Sama filozofia. Ja zyje jeszcze w swiecie, w ktorym sa choroby. I o takim swiecie pisze. Uzdrawianie = debugging.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #27 : Kwiecień 25, 2012, 11:46:44 » |
|
Twoje pytania sÂą wrĂŞcz dziecinne dla tych co na forum sÂą po kilka lat , efekty ich wiedzy zapisane sÂą w tematach tu bĂŞdÂących. Zadaj sobie trud poznawania informacji sama a nie Âślizgania siĂŞ po jej powierzchni. MoÂże to jest szybki sposĂłb ale efekty sÂą mierne. Chyba wiesz iÂż "praca czyni mistrza!" Wiedza co to jest osobista wibracja i wibracja jako taka jest podstawÂą dyskusji o rozwoju duchowym. Wszystkie podstawowe informacje o wibracji rĂłwnieÂż sÂą na pierwszej stronie.http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=509.0Kiara 
|
|
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 25, 2012, 11:51:04 wysłane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
Fair Lady
Gość
|
 |
« Odpowiedz #28 : Kwiecień 25, 2012, 12:38:57 » |
|
Dziekuje za odpowiedz. Teraz juz wiem co to jest wg Ciebie osobista wibracja. Zauwazylam tez poziom rozwoju duchowego, no coz, jest wiele drog, ktore prowadza dokadstam, i to forum jest jedna z tych drog, co nie znaczy jedyna. Kazdy moze czytac wpisy nie uczestniczac w dyskusjach (albo trafniej we wpisywaniu). A prawda i tak zawsze bedzie lezec po srodku;)
P.S. Mam takie ulubione motto "uprzejmosc nic nie kosztuje".
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #29 : Kwiecień 25, 2012, 12:45:12 » |
|
Lady P.S. Mam takie ulubione motto "uprzejmosc nic nie kosztuje". tak Lady, dlatego powyÂżej zaistniaÂł ten wpis.. Kiara 
|
|
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 25, 2012, 12:46:09 wysłane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 6024
Zobacz profil
Email
|
 |
« Odpowiedz #30 : Kwiecień 25, 2012, 20:27:19 » |
|
P.S. A Ty Darku co miales na mysli piszac "no comments"? Odnios³em siê do myœli wyra¿onej w cytacie zmieszczonym w tym poœcie >>. Georg Kavassilas bardzo jasno sformu³owa³ myœl dotycz¹c¹ ró¿nych metod leczenia, z którymi siê zgadzam. Na pewno nie mia³em na myœli tego >>.
|
|
|
Zapisane
|
PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
|
|
|
Fair Lady
Gość
|
 |
« Odpowiedz #31 : Kwiecień 26, 2012, 08:04:45 » |
|
ostatnio stosowaÂłem bardzo potĂŞÂżnÂą metodĂŞ „kinetykĂŞ holograficznÂą” (holographic kinetics), gdzie pracuje siĂŞ z WyÂższym Ja, z duchem, przekracza siĂŞ czas Tego nie mozna sie wyuczyc. Praca z "wyzszym Ja" (cos dla east'a  ) to katalizacja. Do tego powolano Serafinow. Polega to na wyzszym stopniu wtajemniczenia duchowego. Serafini potrafia nawiazac kontakt z energiami kosmicznymi i kierowac je w dowolnym celu. Ciekawe co to jest ta kinetyka holograficzna, moze ktos ma doswiadczenie, chetnie dowiem sie czegos konkretnego na ten temat.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 6024
Zobacz profil
Email
|
 |
« Odpowiedz #32 : Kwiecień 26, 2012, 21:00:07 » |
|
Ta "kinetyka holograficzna" to nie jest czasem Kyneziologia >>?
|
|
|
Zapisane
|
PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
|
|
|
Fair Lady
Gość
|
 |
« Odpowiedz #33 : Kwiecień 28, 2012, 10:31:19 » |
|
Korzystanie holograficznych KINETYK jest mo¿liwe, aby pomóc duchowi dostac sie do wewnêtrznej hiperprzestrzeni, gdzie wszystko staje siê wszechobecne, [wszystko przesz³oœÌ, teraŸniejszoœÌ i przysz³oœÌ s¹ obecne w tym samym czasie] wszechmocny [sk³adaj¹cy siê z wielkiej mocy] i wszechwiedz¹cy [obszar nieskoùczonej wiedzy ] w ich odrêbnych wymiarach czasu. Przemoc i agresja w naszych wspólnotach jest uwiêziona energia, to energia uwiêziona jest znana jako "odwrócony electro strumien energii magnetycznej"; wymkn¹ siê , aby staÌ siê energia potencjalna, jak wszystko we wszechœwiecie szukaÌ ich równe odwrotnie - [jak równowagi znajduje siê miêdzy dwa]. Tak jak tej potencjalnej huœtawki energii do jej równego przeciwieùstwa, staje siê wybuchowa energia, tworz¹c przemoc i z³oœc co mamy w naszym spo³eczeùstwie dzisiaj. Jako cz³owiek poprzez akt jego myœli, wybiera do powieszenia na tej stworzonej energii potencjalnej wyrówna siê w ramach struktury atomowej znanej jako "plutoniczne geometrii", tworz¹c kryszta³y w organizmie. Teraz, jak energia mo¿e zostaÌ przechwycona przez stres, ¿e kryszta³ zablokuje siê w punkcie naprê¿enia cia³a we w³asnym wymiarze osobnym zwanym czasie. Kiedy powy¿sze efekty s¹ dostêpne w czasoprzestrzeni i teleskopowo na siebie dzialaja, czas pêtli siê i wyrok nie ust¹pi do istnieje! Jedna chwila wejdzie w doskona³ej harmonii z uniwersalnym prawem przyczyny skutku, cierpienie ustanie. http://www.holographickinetics.net/holgraphickinetics.htmlPrzetlumaczylam wyrownujac googla. Poszlam dalej droga poszukiwan co to jest? Poprzez analize terapii holografiki kinetycznej, poprzez skomplikowane uklady plazmatyczne, doszlam rowniez do gabinetow, w ktorych stosuje sie regresywna analize wcielen. I petla zamyka sie, terapeuta otrzymuje zaplate, a pacjent nowa wklikana wiedze, ze gdzies kiedys mieszkal i to przyczynilo sie do tego co ma teraz. Otoz, sciemka. Chodzi nie o poszukiwanie jakichs wcielen, lecz analize siebie. A mianowicie rachunek taki, wyczyszczenie tego co mi przeszkadzalo, co robilo, ze czulem sie gorszym (albo i z czego jestem dumny - bo to bede zakotwiczac), dojscie do wnetrza duszy poprzez rachunek sumienia. Mozna samemu i wcale nie potrzeba pomocnikow. Ale jest jedna zasada - trzeba byc szczerym.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Laguna__
Gość
|
 |
« Odpowiedz #34 : Kwiecień 28, 2012, 23:42:11 » |
|
Otoz, sciemka. Chodzi nie o poszukiwanie jakichs wcielen, lecz analize siebie. A mianowicie rachunek taki, wyczyszczenie tego co mi przeszkadzalo, co robilo, ze czulem sie gorszym (albo i z czego jestem dumny - bo to bede zakotwiczac), dojscie do wnetrza duszy poprzez rachunek sumienia.
Lady ? Bez korzeni nie ma skrzydel !
Ale czy nie uwazasz , ze zapisy energetyczne w Nas samych niekoniecznie pochodza jednak z naszego obecnego zycia , ze jednak jest to kompleks jaki zostal zasiany w naszych genach przez Naszych przodkow ? Istnieja cechy , ktore nawet po wnikliwej analizie nijak pasuja do tego co odczuwasz(i nie wynika z doswiadczen) i co jest Twoim niepodwazalnym nazwijmy to wzorcem, badz kodem jaki zostal zapisany . Obserwjac nawet Nasze lustra zdaje sie ta teza uzasadniac w sposob dosc wyrazny. Zdecydowanie mozna tak jak piszesz analizowac samego siebie , choc to dosc trudne , dla mnie podpieranie sie lustrami znacznie poprawia jakosc docierania do siebie i swojego wnetrza.(dorazna pomoc) , staje sie bardziej obiektywna. Mozna samemu i wcale nie potrzeba pomocnikow. Ale jest jedna zasada - trzeba byc szczerym.
Jasne jest wiele szkol wazne , aby znalesc ta wlasciwa , ktora do Ciebie przemawia , a dla kazdego z Nas moze okazac sie inna ta wlasciwa. To nawet nie ma znaczenia z jakiego kanalu informacji bedziesz czerpac wiedze , wazny jest efekt jaki uzyskasz, aby przepracowac dane obciazenie . Ps. Ja osobiscie jestem zwolenniczka docierania i uzdrawiania przyczyny niz samego skutku . Dlatego ,iz jestem uzdrowicielem (ciala) nie wykonuje nazwijmy to "zawodu".Zdecydowanie wole leczyc dusze niz cialo , czyli przyczyne  , ale zawsze u siebie . Sa wyjatki , ale one wynikaja spontanicznie i "samo sie dzieje"  Nie ujmujac nic zadnej metodzie , kazdy wybiera to na co go stac , a tu niestety liczy sie wysokosc "wpisowego" jakie kazdy z Nas wplacil do swojej wlasnej swiadomosci .Aby jednak nie zabrzmialo to jednoznacznie z mojej strony , chce tu w tym miejscu podkreslic iz waga ludzi zajmujacych sie diagnozowaniem skutku , oraz jego uleczaniem ma rowniez niebagatelne znaczenie , np. rozpatrujac przypadek Kowalskiego
Kowalski wstaje rano codziennie godz 6 wykonuje czynnosci zwiazane z poranna toaleta je sniadanie ubiera sie idzie do pracy pracuje przez ok 8-10 wraca z pracy je obiad bierze pilota i przeszukuje kanaly tv wybiera opcje na dany moment ciekawa tak siedzi az do momentu , kiedy zbliza sie pora do wieczornej toalety (wowczas przypomina sobie , ze ma dzieci i pyta czy odrobily lekcje jesli Kowalski lubi czytac przed snem , to czyta np kilka stron kryminalu po czym gasi lapmke nocna badz i przy niej zasypia Pewnego dnia idzie na badania kontrolne i okazuje sie , ze jest chory medycyna jednak rozklada rece , a on chce zyc pozostaje cud badz medycyna niekonwencjonalna Wtedy Kowalski wierzy w cuda i medycyne , bo to jedyna deska ratunkowa jaka pozostala - zaczyna ufac temu , ze ta metoda mu pomoze i pomaga Kowalski nr II nie szuka cudow poddaje sie i umiera kOWALSKI .ktory zostal uleczony przechodzi gleboka transformacje i kieruje ja do swojego wnetrza i juz nic nie jest takie jak kiedys , jakby umarl i narodzil sie na nowo. A inny kowalski bardziej swiadomy mechanizmow zaczyna pomagac innym pokonywac ten "skutek wlasnej choroby. Dlatego Ci , ktorzy lecza "skutek" rowniez sa potrzebni dla tych , ktorzy maja mniejsze lub skape wpisowe , dajac tym samym dofinansowanie dla ubozszych, badz Tych ktorzy nie zdazyli wyleczyc "przyczyny " swojej choroby. Ps. Lady na koniec chce ze swej strony napisac , ze jako nieliczna napisalas wprost jak dzialaja lustra i zrobilas to wrecz perfekcyjnie. ( a jest to termin czesto zle zrozumiany przez osoby rozwijajace sie duchowo i bardzo czesto to mozna zauwazyc , jak osoby blednie pojmujace dzialanie lustra wpadaja w bezgraniczna "pyche" Co do tematu MUDRY , nie zaglebilam sie zbyt gleboko w temat , ale liznelam troche dzialania , w formie samouka. Przyjaciel podarowal mi ksiazke i przez jakis moment stosowalam ta metode z ciekawosci . Jedyne co moge napisac , czuc dzialanie energi oraz jej obieg . Ale to za malo , aby czuc sie w tej metodzie mocnym. Na koniec dodam Lucek stawia na nauke , jesli ktos poszedl w tym kierunku to tak wybral .(to czuje ) Inny postawi na korzenie - tez tak wybral z czegos to wynika , a z czego ? Odpowiedzi mozna szukac do konca sciezki , ktora konca nie ma ! REASYMUJAC :Jedni lecza przyczyne , drudzy lecza skutek = Prawa wszchswiata
|
|
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 29, 2012, 04:16:57 wysłane przez Laguna__ »
|
Zapisane
|
|
|
|
Fair Lady
Gość
|
 |
« Odpowiedz #35 : Kwiecień 29, 2012, 10:10:21 » |
|
Pewnego dnia idzie na badania kontrolne i okazuje sie , ze jest chory A gdyby nie poszedl na badania kontrolne, umarlby zdrowy!;) Znam wiele przypadkow, gdy po badaniach kontrolnych zapadal wyrok. Farma i medycyna to biznes, ogromne pieniadze, najpierw wklikac chorobe, a potem leczyc i leczyc i leczyc. Ale to inny temat. Chodzilo o kinetyke holograficzna, bo tak rozwinela sie dyskusja powyzej i Darek zasugerowal, czy aby nie jest to kinezjologia, wiec zainteresowalam sie tematem i w angielskojezycznych stronach wiecej jest o tym, to wstawilam, aby pokazac, ze to jednak co innego. I z teoria zgadzam sie, ale zauwazylam, ze prywatni terapeuci wykorzystali nieprawidlowo to nazewnictwo. To taki mialam zamiar. Laguno_ piszesz zupelnie o czym innym. Gdy ktos cierpi (duchowo, czy fizycznie), to zyczeniem jego jest uzdrowiec. //No chyba, ze ze sceny sado-macho//:) A co to to znaczy?, uwierzyc we wlasne sily. Tego niestety w szkole nie nauczaja. Dookola jest tylko straszenie, boimy sie, ze dzieci nie beda mialy godnego zycia, bo co bedzie, gdy strace prace, albo za co kupie nowy sprzet, przeciez trzeba jakis urlop no i swieta... i takie wlasnie osaczenie powoduje narastanie zlogow. Wracajac do metody kinetyki holograficznej to jest to zaakceptowanie czasoprzestrzeni jako stalej. Czyli to co postrzegamy jest przeszloscia, terazniejszoscia i przyszloscia rownoczesnie. A teraz podejdzmy do lustra i zapytajmy odbicie, jestes zadowolony z tego co widzisz?P.S. Apropos Kowalskiego z Twego przykladu. To po pierwsze taka jest rzeczywistosc, nie jestesmy rowni sobie, jedni sa tylko Kowalskimi, a inni az Kowalskimi, cale spektrum. Czasy pokojowe daja mozliwosc radowania sie tym, ze nie trzeba marznac, ma sie dach nad glowa i jedzenie. Wzrastajaca swiadomosc (rowniez zdrowotna) spoleczenstwa przyczyni sie w przyszlosci do zmiany w systemie. Nad tym pracuja juz od dawna wizjonerzy. Np. czy musimy w pracy przebywac 8-10 godzin dziennie? Czy czas ustalony nie jest przezytkiem? Oczywiscie sa zawody i funkcje, ktore wypadaja z tych ram, ale wiekszosc biurokratow, politykow, urzedasow? Tak jest na razie...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Laguna__
Gość
|
 |
« Odpowiedz #36 : Kwiecień 29, 2012, 12:53:22 » |
|
Laguno_[/b] piszesz zupelnie o czym innym. Lady , ja tylko odnioslam sie do Twoich cytatow , Wlasnie na tym polega fernomen wiedzy , piszemy o kinetyce holograficznej a mimo to na nia sklada sie wiele praw , wiele kanalow informacji , zatem cos co wyglada na w nie temacie w istocie nim jest . I jak dobrze sie zastanowisz to Twoje cytaty do ktorych odnioslam sie w poprzednim swoim poscie zdaja sie byc jednak zasadne i mimo wszystko w temacie . Co do kinetyki holograficznej i zaakceptowanie jej jako czasoprzestrzeni stalej , uzasadnia teze , ze zadnego z praw , kanalow energii, czasoprzestrzeni a nawet jednej jednostki pominac sie nie da . Tu jest tez sporo pulapek duchowych , pominiecie jakiego z prawa powoduje ingerencje ,a ingerencja prowadzic moze do tzw. efektu motyla Dlatego kinetyka holograficzna daje nam obraz jakiegos porzadku wszechswiata .  Ps.Cytat Lady : A teraz podejdzmy do lustra i zapytajmy odbicie, jestes zadowolony z tego co widzisz?Tak jestem , bo choc inaczej ono wyglada to ja widze uderzajace podobienstwa. I zarowno czuje sie w tym momencie w zgodzie ze soba oraz z moim lustrem . Moje lustro wlasnie teraz pokazuje mi tylko inne aspepekty z ktorymi swobodnie moge cie "identyfikowac "
|
|
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 29, 2012, 13:54:00 wysłane przez Laguna__ »
|
Zapisane
|
|
|
|
Fair Lady
Gość
|
 |
« Odpowiedz #37 : Kwiecień 29, 2012, 13:54:19 » |
|
Powiem prosto jezykiem Kowalskiego:) te wszystkie "byle" wcielenia, czyli przypominanie sobie poprzednich zyc, to wlasnie to, co widzimy u siebie. I to to nalezy przerobic. Nie ma nic innego. A terapeuci (niektorzy), wklikuja klientom (pacjentom) opowiesci o tym co kiedys przezywali, zasmiecajac tym percepcje. Z moich rozmow z uczestnikami regresywnej hipnozy etc. wynikalo, ze wiekszosc z nich byla wysoko urodzonymi ksiezniczkami, slynnymi postaciami, dyrektorami, a nikt nie byl niewolnikiem czy czyms takim;) To sie dopiero nazywa manipulacja;)!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #38 : Kwiecień 29, 2012, 14:45:27 » |
|
Z moich rozmow z uczestnikami regresywnej hipnozy etc. wynikalo, ze wiekszosc z nich byla wysoko urodzonymi ksiezniczkami, slynnymi postaciami, dyrektorami, a nikt nie byl niewolnikiem czy czyms takim;) To sie dopiero nazywa manipulacja;)! To nie jest ¿adna manipulacja , to jest dowód braku wiedzy na temat regresingu osób bior¹cych siê za to. Zawsze podœwiadomoœÌ broni siê przed traumatycznymi wspomnieniami i ujawnia w pierwszej kolejnoœci te przyjemne pozytywne. trzeba wejœÌ du¿o g³êbiej by uspokojona chcia³a opowiedzieÌ o tych traumatycznych. Ale taki kontakt potrafi nawi¹zaÌ tylko dobry specjalista któremu podœwiadomoœÌ zaufa, to pierwszy aspekt tej wiedzy. Drugi jest taki i¿ wiêkszoœÌ ludzi to istoty z wszczepionym programem ( nie posiadaj¹ce ¿adnej swojej przesz³oœci , ¿adnych swoich poprzednich wcieleù. S¹ na ziemi raz a kolejni kolejny jeden raz itd.... Oni w swoich programach tzw. pamiêci maj¹ wgrane jako doœwiadczenia przesz³oœÌ ludzi którzy ¿yli na ziemi fizycznie. Dlatego taka osoba w regresingu powiela cudze doœwiadczenia i opowiada o cudzym ¿yciu. Doœwiadczona osoba prowadz¹ca regersing odkryje to szybko.Mo¿na te¿ zobaczyÌ i us³yszeÌ prawdziwe relacje tych ludzi jak pozwol¹ im na to ich programiœci zaœwiatowi, co jest raczej rzadkoœci¹.zdarza siê i taki przypadek opisa³ Melchzedek w swojej ksi¹¿ce "Kwiat ¯ycia". Kto pozna ta wiedzê niczemu siê nie dziwi i rozumie sk¹d na ziemi tylu ludzi podaj¹cych siê za t¹ sam¹ s³awn¹ kiedyœ osobê. Bo programiœci korzystaj¹ z jej prze¿yÌ tworz¹c programy ¿ycia dla kolejnych miljardów wcielanych programów. Kiara 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Fair Lady
Gość
|
 |
« Odpowiedz #39 : Kwiecień 29, 2012, 19:51:57 » |
|
To nie jest Âżadna manipulacja , to jest dowĂłd braku wiedzy na temat regresingu osĂłb biorÂących siĂŞ za to. [glow=yellow, red, grun, blue ,2,300] Bo to jest wlasnie manipulacja |
[/u][/b][/color].[/glow]  Jak kazdy widzi... 
|
|
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 29, 2012, 19:57:17 wysłane przez Fair Lady »
|
Zapisane
|
|
|
|
Laguna__
Gość
|
 |
« Odpowiedz #40 : Kwiecień 30, 2012, 11:52:58 » |
|
Powiem prosto jezykiem Kowalskiego:) te wszystkie "byle" wcielenia, czyli przypominanie sobie poprzednich zyc, to wlasnie to, co widzimy u siebie. I to to nalezy przerobic. Nie ma nic innego. To nie ma znaczenia jak to nazwiemy czy bedzie to "bylym "wcieleniem czy zapisem energetycznym w obrebie w Twojego pola energii, ale masz racje to nic innego co widzimy u siebie , ale co zostalo nam zapisane poprzez dziedziczenie doswiadczen przodkow , oraz naszych indywidualnych .  A terapeuci (niektorzy), wklikuja klientom (pacjentom) opowiesci o tym co kiedys przezywali, zasmiecajac tym percepcje. Widzisz to tez kwestia swiadomosci danego klienta , ktory zdecydowal sie na regresing. Jeden te wcielenia bedzie odbieral w doslownym tego slowa znaczeniu ,a inny bardziej swiadomy swietnie wylapie sens danego obciazenia i przelozy je na swoje obecne wcielenie , wyciagnie wnioski w jaki spoosb to obciazenie funkcjonuje w obecnym zyciu . I np. Regresing wskazuje na wcielenie ksiezniczki Zazwyczaj objawia sie to w aktualnych zapisach Twojej energii jako poczucie wyzszosci , wladczosc i np. tyranstwa . W obecnym wcieleniu okazuje sie , ze te cechy wyraznie ciaza na Tobie , tylko warunki w jakich zyjesz obecnie sa np tego przeciwnoscia. Nie jestes ksiezniczka , nie masz wladzy , a mimo to czujesz swoja wyzszosc , czujesz sie kims wyjatkowym , stosujesz psychiczne wymuszenia wobec innych , a tu spotykasz mur i albo to przerobisz , albo Twoje zycie staje sie skomplikowane i wchodzisz w coraz ciezsze doswiadczenia np przyciagasz ludzi , ktorzy bede mowic , ze jestes nikim, bedziesz ponizana itd. Z omoich rozmow z uczestnikami regresywnej hipnozy etc. wynikalo, ze wiekszosc z nich byla wysoko urodzonymi ksiezniczkami, slynnymi postaciami, dyrektorami, a nikt nie byl niewolnikiem czy czyms takim;) To sie dopiero nazywa manipulacja;)!
Z moich rozmow z uczestnikami regresywnej hipnozy etc. wynikalo, ze wiekszosc z nich byla wysoko urodzonymi ksiezniczkami, slynnymi postaciami, dyrektorami, a nikt nie byl niewolnikiem czy czyms takim;) To sie dopiero nazywa manipulacja;)! To nie jest ¿adna manipulacja , to jest dowód braku wiedzy na temat regresingu osób bior¹cych siê za to. Zawsze podœwiadomoœÌ broni siê przed traumatycznymi wspomnieniami i ujawnia w pierwszej kolejnoœci te przyjemne pozytywne. trzeba wejœÌ du¿o g³êbiej by uspokojona chcia³a opowiedzieÌ o tych traumatycznych. Ale taki kontakt potrafi nawi¹zaÌ tylko dobry specjalista któremu podœwiadomoœÌ zaufa, to pierwszy aspekt tej wiedzy. Na regresing , hipnoze trzeba miec naprawde wysoki poziom swiadomosci , jesli ktos nie rozumie sensu , moze rzeczywiscie np jeszcze bardziej wzmocnic Kody . To Lady tez kwestia postrzegania. Inna kwestia , ze i terapeuci czesto nie do konca rozumieja sens tego co robia(wlasnie tak jak pisze Kiara), ale jesli trafiasz do takiego ma rowniez swoje podloze.  Ps. Dlatego forma dotarcia do siebie samego i tego co w nas zapisane naprawde moze byc bardzo urozmaicona i nie ma zadnego znaczenia czy sama zobaczysz wszystkie kody i je przerobisz , czy potrzebny jest Tobie np. regresing,hipnoza czy obserwacja np luster przy jednoczesnym patrzeniu w glab siebie .
|
|
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 30, 2012, 12:27:15 wysłane przez Laguna__ »
|
Zapisane
|
|
|
|
Fair Lady
Gość
|
 |
« Odpowiedz #41 : Kwiecień 30, 2012, 12:05:50 » |
|
Inna kwestia , ze i terapeuci czesto nie do konca rozumieja sens tego co robia, ale jesli trafiasz do takiego ma rowniez swoje podloze. No wlasnie, bo nie kazdy z dyplomem nadaje sie, o tym caly czas pisze. Mnie te hipnozy nie interesuja. Wiem jak slabi mentalnie reaguja na taka wiedze, zaczynaja poszukiwan, przodkow jakichs egzotycznych, podrozuja, a nie widza tego kim sa na codzien i jakie maja faktycznie blokady. To o to mi chodzi. Ja osobiscie jestem juz na takim etapie, ze nie musze nikomu, ani sobie niczego udowadniac, to tak jakby moja edukacja w tym kierunku dobiegla konca. Jestem w drodze i glosze to co wiem, bez naginania siebie, ani innnych na swoja strone. Nie obchodzi mnie to kto i co o mnie mysli, czy mu sie podobam czy nie. Wybralam taka droga, bo przez to jaka jestem pokazuje praktycznie innym pewien model, duzo rozmawiam, opowiadam, slucham uwaznie tez. Nastepuje wymiana. Laguno_ piszesz o lustrze. O pysze, o tym, ze akceptujesz to co widzisz po drugiej stronie, a teraz uwazaj - stopien nastepny: kogo zaprosisz (na te druga strone lustra), a kogo nie i dlaczego? To fajne cwiczenie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Laguna__
Gość
|
 |
« Odpowiedz #42 : Kwiecień 30, 2012, 12:45:05 » |
|
Laguno_ piszesz o lustrze. O pysze, o tym, ze akceptujesz to co widzisz po drugiej stronie, a teraz uwazaj - stopien nastepny: kogo zaprosisz (na te druga strone lustra), a kogo nie i dlaczego? To fajne cwiczenie.
Dobre pytanie Lady .  Piszac ogolnie nikogo nie zapraszamy to samo sie dzieje , ale jesli zadalas to pytanie to ja odpowiedz dam prosta . Poniewaz rozwijam sie swiadomie , dla mnie wazne sa te lustra , ktore pokazuja mi to co mnie drazni , oraz to przy czym czuje jakis wewnetrzny opor. I jest jak piszesz moj kod to pycha i ona mnie drazni, jak spotykam sie z ta cecha czuje opor , ale widze to i staram sie nad tym pracowac. Nie boje nazwac sie rzeczy po imieniu . Ja Lady odeszlam kilka lat temu od filozofii Lucka i jestem "juz" prosta w obsludze jak konstrukcja cepa .  to znaczy ja nie wyparlam tej wiedzy , przerabiam inny etap . I ciesze sie Lady , ze moge z Toba pisac Ty rowniez duzo mi pokazujesz .  To nie jest tak ,ze caly czas pokazujesz mi to co jest moim np. kodem to sa momenty , ktore ja wylapuje. A czy wszystko wiem i wylapuje okaze sie z czasie. I tak jak piszesz wazna jest wymiana i albo integrujesz sie z tym co wymieniasz albo wzmacniasz (wypierajac) blokady . A teraz zmykam bede wieczorem .Milego dnia.
|
|
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 30, 2012, 13:15:54 wysłane przez Laguna__ »
|
Zapisane
|
|
|
|
Fair Lady
Gość
|
 |
« Odpowiedz #43 : Kwiecień 30, 2012, 13:21:25 » |
|
Kazdy tego Lucka bedzie widzial inaczej. Ja jestem typem technicznym mysle logicznie naleze do szkoly Pitagorejskiej. Ale wracajac do lustra to patrzac na odbicie zawsze zauwazymy pewna asymetrie, i wlasnie to jest cel, wyrownac i dazyc do porzadku, najpierw "skafandra"  Wracajac do watku MUDRY, to cwiczenia te i zwlaszcza przed lustrem moga wykonywac ludzie kalecy, jak ja ich nazwalam - asymetryczni. Bo nasze cialo zawsze jest kompletne w ponadwymiarze, wiec latwo jest stymulowac chorego. Poprzez prace z nim, ale to juz terapia. Jest jeszcze taka dziedzina wiedzy NLP (tam tez sa "mudry"). Ale to Lucek wlasnie!:)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Fair Lady
Gość
|
 |
« Odpowiedz #44 : Lipiec 27, 2012, 09:24:27 » |
|
Czlowiek ma 5 palcow u kazdej dloni i stopy. Pierwiastek (kwadratowy) z 5 = 2,236067977 pomnozmy go przez 2 (dwie rece) otrzymamy 4,472135955 jest to pierwiastek z liczby 20. Czyli wszystkie palce razem. Gdy skierujemy pionowo palce i kciuk odchylony w strone glowy pomiedzy palcem wskazujacym a kciukiem tworzy sie kat, jaki posiada doskonaly trojkat (oraz Wielka Piramida w Gizie) 51°50''. Systemy binarne opieraja sie na schemacie pierwiastkowym, oraz funkcja rekurencyjna. Podczas wykonywania okreslonych ruchow, wymachujemy rekami i palcami, zmieniajac formy geometryczne bio-ukladu. Powoduje to nadawanie i odbieranie sygnalow. Sygnalow wysylanych wlasnie przez nas w eter.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
acentaur
 Wielki gaduÂła ;)
Punkty Forum (pf): 12
Offline
Wiadomości: 1464
Zobacz profil
Email
|
 |
« Odpowiedz #45 : Lipiec 27, 2012, 10:24:40 » |
|
Witam,
Juz jakis czas szukalem okazji aby cos podobnego napisac. Innym aspektem stosowania Mudr sa moim zdaniem Daktylowie tzw. demony zelaza i miedzi, czyli cos jakby pozniejsi kowale. Robili dla bogow rozne cudowne przedmioty, no i przeszli nawet do roznych religii. Sa znani Daktylowie z Rodos, z Frygii i Krety i Grecji.Ich imionami nazywano wlasnie palce. Kciuk-Herakles Palec Wskazujacy- Aeonius ale i Daskylos Palec srodkowy-Epimedes ale i Titias Palec najmniejszy-Idas no ale jakby brakuje po 6 palcu, aby to oddawalo rytm 6+6=12 tak jak Hearakles-centrum +12 prac Jerusalem-centrum +12 bram kolor Bialy + 12 barw podstawowych okltawa-centrum +12 poltonow krzyz-centrum + 12 pol np. astralnych ... itd. Najpierw objete to bylo przy pomocy roznych koltow np. Ephesia Grammato (kult Artemidyz Ephesus) oraz z Mitraizmem a takze z kultem Cybele. Istnieja liczne powiazania z Korybabtami,Kurvetami,Telechinami i z Kabirami. ogolnie, te palce oddaja uklad 4 konczyny i glowa. Sa i powiazania astronomiczne. wenus 1 palec falliczny Herakles Jowisz 2 palec wskazujacy Pajan,Paian, Apollo,Asklepios,Dionizos Saturn 3 palec srodkowy Epimetheusz Slonce 4 palec serdeczny Jazon Merkury 5 palec maly (wrozebny) Mas, Ida i na koncu o tych co przywlaszczaja sobie wszystko seryjnie, "gest papieski" czyli frygijski , 3 palce (kciuk, palec wskazujacy i srodkowy )
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Fair Lady
Gość
|
 |
« Odpowiedz #46 : Lipiec 27, 2012, 10:56:48 » |
|
acentaur cyt Innym aspektem stosowania Mudr sa moim zdaniem Daktylowie tzw. demony zelaza i miedzi, czyli cos jakby pozniejsi kowale. Robili dla bogow rozne cudowne przedmioty, no i przeszli nawet do roznych religii. Ciekawie to opisales, daktylowanie (jezyk migowy). Piszesz, ze robili dla bogow kowalke. A w tej ich kuzni musial byc ogromny halas!!! Nie sposob porozumiewac sie w takiej fabryce, wiec komunikowano sie na migi. Pamietajmy, ze ci "dawni" herosi pochodzili rowniez z przyszlosci (high-tech). //Kto oglada czasem ruchy na gieldzie, ten dostrzeze rowniez "miganie" brockerow;)// Co do 12-tki. za wiki cyt. "Tuzin – inna nazwa liczby dwanaÂście, zwykle uÂżywana w kontekÂście liczby sztuk (np. tuzin jajek). Samo sÂłowo (fr. douzaine, ang. dozen, niem. Dutzend) pochodzi od ÂłaciĂąskiego duodecim. PiĂŞĂŚ tuzinĂłw (60) to kopa, zaÂś dwanaÂście tuzinĂłw (144) to gros. Tuzin uÂżywany jest w nielicznych krajach przy definiowaniu oficjalnych jednostek miar, np. w USA stopa liczy tuzin cali. UÂżycie 12 jako podstawy systemu liczbowego prawdopodobnie pochodzi z Mezopotamii (aramejski system liczbowy)." Za pomoca 12 okreslamy czas, ruch wokol osi, obrotowy. Na palcach zas liczymy (arytmetyka).
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
acentaur
 Wielki gaduÂła ;)
Punkty Forum (pf): 12
Offline
Wiadomości: 1464
Zobacz profil
Email
|
 |
« Odpowiedz #47 : Lipiec 27, 2012, 14:51:31 » |
|
Witaj Fair Lady,
Uff, a juz myslalem, ze sie wpakowalem niepotrzebnie. Tak, Daktylowie maja liczne powiazania. Juz nawet te ksiazkowe sa interesujace. Do dzisiaj przetrwaly rozliczne formy: kciuk Kyllenios, Herakles palec czarownic,potencja winorosl, palma zrobic "fige" zaprzeczac Tomcio paluch czyli kciuk zwiazek z mitami hinduskimi zbawia ludzkosc kciuk w gore u rzymian darowanie winy kciuk w dol u rzymian kara lub smierc krecenie kciukiem zabij, ale i zdobywaj poklask, komus pomoc trzymac za kogos kciuki magiczna pomoc dla kogos wachlarz hiszpanski czyli granie na nosie znak lekcewazania pocieranie kciuka palcem pieniedze strzelanie palcamai znak lekcewazenia robienie mlynka kciukiem bezczynnosc, proznosc szerokosc kciuka w starozytnosci jednostka miary ok.1 cala
palec srodkowy smierc, zapobieganie urokowi, wywolywanie deszczu, atrybut Zbawiciela
palec sedeczny leszczyna, palec lekarski, do mieszania lekow, rzymianie zakladali obraczki wierzac, ze stad biegnie nerw do serca
palce srodkowy i wskazujacy podniesionei rozstawione obrona przed czarami takze wysuniete palce wskazujacy i maly obrona przed czarami skrzyzowane palce na szczescie, ochrona przed zlym ( tak niby miala Hera opoznic przyjcie na swiat Heraklesa )
u kolegow zza miedzy, u muzulmanow kciuk Machomet cztery palce 4 zony z haremu Machometa wszystkie 5 palcow to piec filarow islamu, modlitwa rytualna (reka Fatimy ) obciecie palca zaloba, pokuta skrzyzowane palce na szczescie,ochrona przed zlym
pozdrawiam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Fair Lady
Gość
|
 |
« Odpowiedz #48 : Lipiec 27, 2012, 20:35:26 » |
|
JESTEM komus pomoc I o to chodzi, choc ... inni czytaja ... zaszkodzic...
|
|
« Ostatnia zmiana: Lipiec 27, 2012, 20:35:41 wysłane przez Fair Lady »
|
Zapisane
|
|
|
|
|