Dariusz
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 6024
Zobacz profil
Email
|
 |
« : Kwiecień 06, 2012, 17:07:01 » |
|
PozwolĂŞ sobie na zamieszczenie ciekawej publikacji (na szczĂŞÂście nie jest dÂługa) przedstawiajÂącej historiĂŞ Ziemi i ludzi z punktu widzenia Anunnaki. MĂłgÂłbym ograniczyĂŚ siĂŞ do zamieszczenia tylko informacji o tej publikacji ale niewielu bĂŞdzie siĂŞ chciaÂło z tym zapoznaĂŚ, natomiast wstawienie tego na forum moÂże zachĂŞci niektĂłrych do przeczytania caÂłoÂści. Przyznam, Âże ciekawe. Koresponduje z widzeniem sprawy jakie znamy od Sitchina. Warto zapoznaĂŚ siĂŞ z tym materiaÂłem (kaÂżdemu zainteresowanemu mogĂŞ podesÂłaĂŚ tĂŞ publikacjĂŞ w PDF'ie), o tyle warto, Âże jest tu kilka fotek i rycinek, ktĂłrych nie dam rady zamieÂściĂŚ na forum. “Kroniki Ziemi” Ukryta Historia Planety Ziemia. NapisaÂł Robert Morning Sky Nie jesteÂśmy sami. Astronomowie i naukowcy mylÂą siĂŞ. Oni sÂą tutaj, ale my nie moÂżemy ich widzieĂŚ poniewaÂż sÂą w ukryciu. Oni ukrywajÂą siĂŞ…. w codziennym widoku. My jesteÂśmy ich sÂłu¿¹cymi, niewolnikami, jesteÂśmy ich wÂłasnoÂściÂą….oni nas posiadajÂą. Robert Morning Sky....Po upÂływie pewnego czasu Gwiezdna Istota nabraÂła zaufania do szĂłstki.
Poprzez u¿ycie ma³ego kryszta³u do pokazywania obrazów, GoœÌ zacz¹³ komunikowaÌ siê z m³odymi mê¿czyznami. Nazywaj¹c go Gwiezdnym Seniorem m³odzieùcy usiedli przy kolanach Przyjaciela, ogl¹daj¹c obrazy w krysztale w wielkim skupieniu, sk³adaj¹c w ca³oœÌ niezwyk³¹ historiê naszego uk³adu s³onecznego i cz³owieka.
PrzesÂłanie Gwiezdnego Seniora byÂło proste: „ Gwiezdne Istoty byÂły tu od czasĂłw kiedy ziemia byÂła jeszcze jaÂłowym kamieniem. ByÂły tutaj kiedy czÂłowiek byÂł tworzony i towarzyszyli mu przez ca³¹ ewolucjĂŞ.” W wielu przypadkach ich ingerencja miaÂła Âżyczliwy charakter, a w innych nie. CzÂłowiek byÂł prowadzony i byÂł zwodzony. Gwiezdne Istoty byÂły naszymi Bogami…. I naszymi DiabÂłami.
Oni zawsze tu byli i w dalszym ciÂągu sÂą.
Kiedy Gwiezdny Senior zostaÂł przyciÂśniĂŞty pytaniem o jego obecnoœÌ na ziemi, wprawiÂł w zdumienie ca³¹ szĂłstkĂŞ. PowiedziaÂł “ByÂła wojna w niebie i mĂłj statek zostaÂł zestrzelony przez siÂły wroga!”
NazywajÂą mnie Morning Sky (Poranne Niebo)…. Robert Morning Sky.
MĂłj dziadek byÂł jednym z szeÂściu mÂłodych IndiaĂąskich ratownikĂłw. Kiedy byÂłem mÂłody, mĂłj dziadek opowiedziaÂł mi historiĂŞ Gwiezdnego GoÂścia. On i jego przyjaciele nazywali go Gwiezdnym Seniorem, imieniem nadanym z szacunkiem. Po upÂływie czasu jego imiĂŞ zostaÂło wyjawnione dla mÂłodzieĂącĂłw. NazywaÂł siĂŞ „Bek’Ti”.
To jest jego opowieœÌ….. oraz moja.
Pod koniec lat 60tych zostaÂłem przyjĂŞty na Uniwersytet w Arizonie na kierunek studiĂłw religijnych. Na koniec studiĂłw, przedÂłoÂżyÂłem mojÂą wersjĂŞ Ukrytej Historii Planety Ziemia jakÂą otrzymaÂłem od Bek’Ti i byÂłem pewien, Âże moja praca byÂła doskonale udokumentowana i zbadana. Moja praca zostaÂła natychmiast oznakowana jako „skandaliczna”, bluÂźniercza, wypaczajÂąca historiĂŞ, oraz niegodna kalibru powaÂżnego studenta religii. Terra Papers i opowieœÌ Bek’Ti omal nie spowodowaÂły wyrzucenia mnie ze szkoÂły.
Sfrustrowany znalazÂłem organizacjĂŞ UFO i naukowcĂłw zajmujÂących siĂŞ tÂą tematykÂą majÂąc nadziejĂŞ, Âże zainteresujÂą siĂŞ mojÂą opowieÂściÂą. ByÂłem zdumiony kiedy moja praca zostaÂła ponownie odrzucona. ByÂłem pouczony przez naukowca, Âże UFO jest fenomenem technologii, a nie pracÂą mistycznych istot i prymitywnych ludzi. (Najciekawsze jest, Âże ten naukowiec jest dzisiaj powszechnie znanym autorytetem w dziedzinie UFO oraz autorem ksi¹¿ki Pt; „ ET/ Native American Connection”)
Przez 30 lat unikaÂłem opowiadania tej historii. PoczÂątkowa reakcja na moje wysiÂłki byÂła tak zniechĂŞcajÂąca, Âże nie widziaÂłem w tym sensu. Ale ostatnio zostaÂłem przekonany aby sprĂłbowaĂŚ znowu.
Historia czÂłowieka na ziemi zaprezentowana przez Bek’Ti jest zarĂłwno ekscytujÂąca jak i przeraÂżajÂąca. Kreacja czÂłowieka i jego miejsce w galaktyce jest jasno przedstawione ale w procesie zapoznawania siĂŞ z niÂą jego szlachetnoœÌ i duma odniosÂą rany. Zjawisko uprowadzeĂą i biorÂący w tym udziaÂł „Szarzy” okazujÂą siĂŞ integralnÂą czĂŞÂściÂą historii czÂłowieka, ale sÂą przedstawieni w opozycji do ram wyznaczajÂących cele dla innych Gwiezdnych Istot w historii ludzkoÂści.
Pochodzenie ziemskich religii i rodowód legendarnych postaci jak Zeus, Minotaur, Ozyrys, Isis, i szergu innych mitologicznych istot jest doœÌ dobrze wyjaœnione i zawarte w Historii Planety Ziemia.
NadchodzÂące wydarzenia rĂłwnieÂż moÂżna przewidzieĂŚ, nie z pomocÂą psychicznych umiejĂŞtnoÂści ale na podstawie powtarzajÂących siĂŞ wysiÂłkĂłw „zarzÂądzania” ZiemiÂą w przeszÂłoÂści.
CzÂłowiek wkrĂłtce bĂŞdzie otoczony obrazami asteroidĂłw i spadajÂących ognistych komet. Czarne Âświnie bĂŞdÂą widoczne wszĂŞdzie, podobnie jak Anielskie Figury. Dinozaury bĂŞdÂą dzieciĂŞcymi bohaterami, a przemoc bĂŞdzie podstawÂą zabaw naszych pociech. PojawiÂą siĂŞ nowe choroby przenoszone drogÂą powietrznÂą, odporne na znane nam metody leczenia. NASA bĂŞdzie dziaÂłaÂła sÂłabo i bezpÂłodnie, a moÂże nawet zostanie rozwiÂązana.
Galaktyczna wojna szaleje nad naszymi gÂłowami. Ziemia… i czÂłowiek…. sÂą wygranÂą.
GENESIS
Wybuch wstrz¹sn¹³ nicoœci¹ pustki.
PierwotnÂą „esencjĂŞ” (materiĂŞ) wyrzuciÂł brutalnie na zewnÂątrz. Jak pierwotny ocean, fala za falÂą rozbija siĂŞ w czarnych doÂłach nicoÂści. NicoœÌ ujrzaÂła chaos, chaos wylaÂł siĂŞ w nicoœÌ. Gdy pierwotne wody wylaÂły siĂŞ na zewnÂątrz, rzeki ciemnej „esencji”(materii) wirowaÂły razem i tworzyÂły potĂŞÂżne wiry. PoniewaÂż wiry obracaÂły siĂŞ do Âśrodka „esencja”(materia) osadzaÂła siĂŞ w formie obÂłokĂłw gazowych. Mocno rozgrzane od siÂł kompresji w wirowym rdzeniu, iskry zapaliÂły groÂźne obÂłoki. Eksplozja za eksplozjÂą uformowaÂły siĂŞ ogromne kule ognia, supernowe o niezwykÂłej czerwieni i karÂły pÂłonÂące niebieskoÂściÂą. Jak wyspy w wodzie „esencji” gwiazdy powstaÂły z zawirowaĂą galaktycznych. Raz za razem proces powtarzaÂł siĂŞ w pustce, raz za razem rodziÂły siĂŞ nowe galaktyki. Po upÂływie czasu jedna z tych galaktyk zaczĂŞÂła byĂŚ znana jako ERIDANUS. To jest historia jednej maÂłej czĂŞÂści Eridamusa i maciupkiego Âświata znanego nam jako ZIEMIA.
ERIDANUS W wirujÂących pierwotnych „wodach” ERIDAMUSA wiele gwiazd daÂło Âżycie samodzielnym Âświatom. Z gazĂłw i kurzu wyrzucanego ze sÂłoĂąc, powstaÂły planety stopniowo ochÂładzajÂąc siĂŞ. Pierwotne gazy ³¹czyÂły siĂŞ tworzÂąc wilgoĂŚ, deszcz zacz¹³ spadaĂŚ tworzÂąc oceany. Burze z piorunami szalaÂły, oceany koÂłysaÂły siĂŞ i rozbijaÂły o brzegi lÂądĂłw. WÂśrĂłd gniewnych bÂłyskawic pojedyĂącza iskra bÂłysnĂŞÂła kreujÂąc w uÂłamku sekundy pojedynczÂą ÂżyjÂąca komĂłrkĂŞ. Pojedyncze komĂłrki zaczĂŞÂły ³¹czyĂŚ siĂŞ w wielokomĂłrkowe stworzenia, wielokomĂłrkowce zaczĂŞÂły rozwijaĂŚ siĂŞ w zÂłoÂżone stworzenia jak ma³¿e, ryby, insekty, ptaki, gady, roÂśliny i ssaki. NarodziÂło siĂŞ tak duzo ró¿nych stworzeĂą jak duÂżo jest gwiazd na niebie. Z czasem wyewoluowali HUMANOIDZI. Humanoidzi ryby, humanoidzi gady, humanoidzi ssaki, i inni humanoidzi ró¿nego rodzaju i zaczĂŞli stale rozwijaĂŚ siĂŞ w wyniku ewolucji. Pierwotny CZÂŁOWIEK ERIDANUS rozwin¹³ siĂŞ, jego jaskinie zostaÂły zastÂąpione chatami, te przeobraziÂły siĂŞ w osady, a nastĂŞpnie w miasta. Polowania i poÂłowy daÂły poczÂątek handlowi wymiennemu futer, a te nastĂŞpnie otworzyÂły rynki. Gromadzenie siĂŞ daÂło poczÂątek ogrodnictwu, a to nastĂŞpnie rolnictwu.
Potrzeby CzÂłowieka Eridanusa staÂły siĂŞ stopniowo pragnieniami, a te nastĂŞpnie zmieniÂły siĂŞ w chciwoœÌ. Wspó³czujÂący czÂłowiek staÂł siĂŞ liderem, liderzy stali siĂŞ zdobywcami, aÂż w koĂącu prymitywny Âświat staÂł siĂŞ „cywilizowany”. Ró¿nice w poglÂądach zrodziÂły k³ótnie, z k³ótni powstaÂły wojny. CiekawoœÌ i potrzeby zrodziÂły technologie.
Nastêpnie Cz³owiek ERIDANUS spojrza³ w niebo i widz¹c ksiê¿yc skonstruowa³ statek który wyniós³ go w przestworza kosmiczne, daj¹c tym samym pocz¹tek podboju ksiê¿yca. Kiedy stana³ na ksiê¿ycu i spojrza³ w gwiazdy ponad nim, zapragn¹³ wiêcej i wyruszy³ dalej w przestworza. Tym razem s¹siednie œwiaty zosta³y odkryte. Cz³owiek ERIDANUS podbi³ œrodowisko w nowym œwiecie i cykl zacz¹³ siê na nowo.
I tak siĂŞ staÂło Âże CzÂłowiek ERIDANUS spotkaÂł swoich krewnych w galaktyce.
ERIDANUS PTAK-CZÂŁOWIEK spotkaÂł ERIDANUS SSAKA-CZÂŁOWIEKA, ERIDANUS GAD-CZÂŁOWIEK spotkaÂł CZÂŁOWIEKA-INSEKTA, nastĂŞpnie ERIDANUS GADCZÂŁOWIEK przywitaÂł ich Wszystkich. Wiele wyewoluowanych istot z ERIDANUS zebraÂło siĂŞ razem, zaczĂŞÂło wymieniaĂŚ doÂświadczenia, taĂączyĂŚ itp... wymieniono swoje osiÂągniĂŞcia technologiczne i nauki i czas pÂłyn¹³ dalej. A nastĂŞpnie… udano siĂŞ na WOJNĂ. Prymitywny CzÂłowiek ERIDANUS staÂł siĂŞ cywilizowanym CzÂłowiekiem ERIDANUS, prymitywna wojna ustÂąpiÂła miejsca Nauce Wojennej, ÂŚmierĂŚ ze swoim horrorem staÂła siĂŞ narzĂŞdziem progresu. Galaktyczne krĂłlestwa w ERIDANUSIE zaczĂŞÂły wzrastaĂŚ i upadaĂŚ UmarÂła prosperita cywilizacji. CiÂąg wojen ogarn¹³ caÂła galaktykĂŞ
ÂŻadne z imperiĂłw nie przetrwaÂło dÂługo. Nikt nikogo nie ratuje.
IMPERIUM „ SSS”
W galaktyce ERIDANUS nastaÂła wojna, przemoc i zawirowania. Ponad inne rasy wybiÂła siĂŞ szczegĂłlnie jedna tzw. NajwyÂżsi Mistrzowie Wojny, istoty „SSS” (nazywane tak od syczÂącego brzmienia ich mowy). DojrzewajÂące wojna i chaos dotyczyÂły takÂże przejĂŞcia i zachowania kontroli nad sporym kawaÂłkiem galaktyki, nazywanym 9 SEKTOREM . ChociaÂż poczÂątkowo rzÂądzony przez KrĂłli z dobra reputacjÂą, dostaÂł siĂŞ z czasem pod wÂładanie KRĂLOWYCH, ktĂłrych Imperium wspiĂŞÂło siĂŞ na szczyt. Znane jako „SSS-T” KrĂłlowe i ich techniki rzÂądzenia staÂły siĂŞ ucieleÂśnieniem KrĂłlewskiej WÂładzy. Sama nazwa tronu „AST” jest mro¿¹co hoÂłdujÂąca ÂśmiercionoÂśnoÂści reptiliaĂąskich KrĂłlowych. W galaktyce wypeÂłnionej chaosem i wojnÂą istoty SSS nie miaÂły konkurentĂłw. BezwzglĂŞdne w dowodzeniu i wystarczajÂąco okrutne KrĂłlowe SSS-T byÂła genialnymi politykami i wojennym strategami, uÂżywajÂąc wydarzeĂą dla zdobycia wÂłasnej przewagi, oraz manipulujÂąc wojnÂą w celu odnoszenia wÂłasnych korzyÂści.
Zapewniono Rodzinie KrĂłlewskiej si³ê do podbojĂłw i panowania nad wrogami przy pomocy potĂŞÂżnej siÂły wojskowej nie majÂącej sobie rĂłwnych i nie pobitej przez nikogo. Armia SSS skÂładaÂła siĂŞ z wysokich postawnych zimno-krwistych wojownikĂłw z przerazajÂącymi twarzami przypominajÂącymi smoki, podczas ewolucji pozbyli siĂŞ wprawdzie Âłuskowatej skĂłry, ale pÂłytki na zbrojach osÂłaniajÂących ich ciaÂła dawaÂły wraÂżenie nieustraszonych dinozaurĂłw. Tylko dÂługi koÂściany grzbiet wyrastajÂący z czoÂła, a koĂączÂący siĂŞ z tyÂłu gÂłowy przypominaÂł o ich reptiliaĂąskim pochodzeniu. Znany jako „M-K” lub „M-G” sam wyglÂąd wojownikĂłw SSS byÂł wystarczajÂący do wzniecenia strachu w sercu przeciwnika. Niezliczone wojny na przestrzeni miliardĂłw lat daÂły KRĂLOWYM SSS istotnÂą lekcje mĂłwiÂącÂą, Âże zabijanie podbitego wroga nie jest opÂłacalne gdyÂż martwy nie przynosi zysku, a jeÂśli mĂłzgi podda siĂŞ przeprogramowaniu, w celu pozbycia siĂŞ oporu moÂżna w ten sposĂłb pozyskaĂŚ robotnika. Mind controll (kontrola umysÂłu) staÂła siĂŞ naukÂą preferowanÂą przez SSS-T. OkreÂślani przez inne rasy jako „ARI” lub „Mistrzowie” z czasem zaczĂŞli byĂŚ znani jako „ARI” z „AH”(nieba) albo jako „ARI-AN”. Dzisiaj znani jako ORION.
Mimo tego, Âże stali siĂŞ symbolem mĂŞstwa i siÂły, oraz brutalnej wÂładzy i nieubÂłaganej agresji, los zagra w ciekawÂą grĂŞ z Imperium ARI-AN.
Demonstruj¹c swoja si³ê w galaktyce wojownicy SSS-T rabowali pa³ace i kosztownoœci w represjonowanym przez nich œwiecie. Bogactwo kulturowe podbitych œwiatów umieszczono w muzeach ARI-AN robi¹c z Imperium centrum wiedzy i kultury w 9-tym Sektorze.
ARI-AN staÂło siĂŞ ÂświatowÂą wizytĂłwkÂą poezji, muzyki, sztuki i taĂąca.
ByÂł to nieÂświadmy krok do ewolucji temperamentu i psychiki SSS-T.
M-K / M-Gcdn
|
|
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 06, 2012, 18:03:44 wysłane przez Dariusz »
|
Zapisane
|
PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
|
|
|
songo1970
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 22
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 4934
KIN 213
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #1 : Kwiecień 06, 2012, 18:44:47 » |
|
GENESIS
Wybuch wstrz¹sn¹³ nicoœci¹ pustki. ju¿ mi siê podoba.. 
|
|
|
Zapisane
|
"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
|
|
|
Dariusz
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 6024
Zobacz profil
Email
|
 |
« Odpowiedz #2 : Kwiecień 06, 2012, 19:34:42 » |
|
GENESIS
Wybuch wstrz¹sn¹³ nicoœci¹ pustki. ju¿ mi siê podoba..  Poczytaj dalej: M-K / M-G
PoniÂższe staro Egipskie sÂłowa o pochodzeniu z M-K/M-G M’K -- ImiĂŞ krokodyla Mek -- Ochrona, Ochroniarz M’O -- ZabiĂŚ, PosiekaĂŚ na kawaÂłki MAG lub M’G -- Krokodyl Mikh -- Walka, do walki
W staroÂżytnym Egipcie przyrostek -„U” znaczy „JEDEN Z TYCH –( M-K-U = z M-K oraz M-G-U = z M-G) M’Ka -- OdwaÂżny, ÂśmiaÂły M’Khaiu -- Wojownicy przeciwnika M’Ki -- Obronca, ochraniaĂŚ Meki -- Ochroniarz M’GA -- Krokodyl M’GA -- DowodziĂŚ , instruowaĂŚ Mekhi -- WalczyĂŚ, do bicia, uderzyĂŚ M’Khai -- Do walki, uderzyĂŚ M’Khau -- ZwierzĂŞ M’Kiu -- Ochroniarze Mega -- Krokodyl M’Ga -- Komendant, Szef Mgi -- Odwaga
Poni¿sze zwroty s¹ ró¿norodnoœci¹ s³ów o pochodzeniu M-K/M-G Magha -- Potê¿ny, wielki ( Hindu) Mak -- Wielki, lepszy ( Sumeria) Mactus -- Uwielbiony (£ac.) Mactabalis -- Œmiertelny Macto -- Zar¿n¹Ì, ukaraÌ, poraziÌ ( £ac.) Magister -- Mistrz, Szef (£ac.) Magnus -- Wielki, du¿y, potê¿ny, silny (£ac.) Magus -- Magik (£ac.)
PoniÂższe zwroty sÂą angielskimi sÂłowami o pochodzeniu M-K/M-G Make -- zmusiĂŚ, Major -- PotĂŞÂżny, wielki Majesty -- KrĂłlewski, majestatyczny Magic -- Iluzja (przeprogramowanie mĂłzgu) Image -- Iluzja (przeprogramowanie mĂłzgu) Imagine -- Kreowanie Iluzji ( Przeprogramowanie mĂłzgu) MJ-12 -- (Majestic 12) – UFO grupa Âśledczych ( przeprogramowanie mĂłzgu)
ARI-AN oraz SSS Poni¿sze s¹ ró¿norodnoœci¹ s³ów o pochodzeniu ARI-AN oraz SSS
Aryan -- Super rasa Adolfa Hitlera (ARI-AN) SS -- Elitarny oddziaÂł Hitlera (SSS) Ari -- Mistrz, opiekun (Egipski) Ariz -- Straszny ( Hebrajski) Ares -- BĂłg wojny (ÂŁac.)
IMPERIUM „ASA-RRR”
WÂładza i panowanie KrĂłlowych SSS-T w „9 Sektorze” zaczĂŞÂła byĂŚ kwestionowana przez rozrastajÂącÂą siĂŞ innÂą rasĂŞ zwanÂą „RRR”
Rasa ta wyewoluowaÂła siĂŞ z okrutnych drapieÂżnych ssakĂłw, RRR byÂła ciÂągle we wczesnym etapie rozwoju, ich apetyt na ekspansjĂŞ, byÂł wspomagany przez upÂływ czasu i ciÂągÂłe wojny.
Dla rasy RRR wojna byÂła caÂłoÂściÂą istnienia, wszystko inne nie miaÂło sensu. ÂŻycie samo w sobie znaczyÂło posÂłuszeĂąstwo i totalne poddaĂąstwo krĂłlowi RRR, cokolwiek innego oznaczaÂło ÂśmierĂŚ. Bardzo szybko stworzyli Imperium, posÂługujÂące siĂŞ tak okrutnymi technikami, Âże zaczĂŞto ich nazywaĂŚ „ASA” lub WÂładcy PanĂłw. W 9 sektorze Âświat nale¿¹cy do RRR zacz¹³ byĂŚ znany jako „ASA-RRR” Z pomocÂą dowodzonej przez nieustraszonych „WojownikĂłw IKU” barbarzyĂąskiej armii z eskadrÂą ÂśmiercionoÂśnych statkĂłw kosmicznych przytÂłaczajÂących swojÂą si³¹ ognia, krĂłl ASARRR dokonaÂł olbrzymich spustoszeĂą w Âświatach otaczajÂących przejÂście w 9 sektorze. Elitarne siÂły „IKU” spadaÂły na niczego nie spodziewajÂące siĂŞ cele z bezlitosnym nieubÂłaganym atakiem. CzyszczÂąc korytarze przestrzeni kosmicznej z potencjalnego oporu, i totalnie dziesiÂątkujÂąc lÂądowe bazy, nastepnie rzucano do walki SiÂły LÂądowych WojownikĂłw „BEH”, ktĂłrzy wkraczajÂąc momentalnie likwidowaÂły pozostaÂłe siÂły zbrojne. Znani z praktyki zjadania ciaÂł swoich wrogĂłw wojownicy IKU oraz BEH zaczĂŞli byĂŚ nazywani „D-K” lub „T-K”, „ZĂŞbami RRR” Nienasycony agresywny i nieubÂłagany we wÂłasnej ekspansji KrĂłl RRR Pogromca zacz¹³ powolnÂą metodycznÂą technikÂą przejmowaĂŚ „PASH-METEN” (9te przejÂście) kluczowe Gwiezdne Po³¹czenie. Blokada tego przejÂścia daÂłaby krĂłlowi ASA-RRR kontrolĂŞ nad ruchem do wnĂŞtrza i na zewnÂątrz Imperium ARI-AN. Ta moÂżliwoœÌ byÂła nie do przyjĂŞcia dla krĂłlowych SSS-T.
„DAK” albo „TAK” PoniÂższe sÂłowa sÂą staroÂżytnymi Egipskimi zwrotami o pochodzeniu D/T-K Taka -- do zniszczenia Ta Aka -- do zniszczenia Ta Ag -- do zniszczenia Tegteg -- do ataku, zniszczyĂŚ Takhes -- do wyrÂżniĂŞcia, do zabicia Teg -- do wyciĂŞcia, do wyrÂżniĂŞcia Tekas -- przebiĂŚ, poci¹Ì Teqes -- ci¹Ì, dÂżgn¹Ì Teknu -- ludzka ofiara Tekennu -- ludzka ofiara Tekh -- pobiĂŚ, obaliĂŚ Tekhar -- Straszny, przeraÂżajÂący Tegen -- rzÂądziĂŚ, dowodziĂŚ Teger -- bycie silnym, wielkim Tekh -- regulacja sprawiedliwoÂści Tekhan -- ochraniaĂŚ Tekmu -- szuflady z mieczami Tekku -- najeÂźdÂźca, maruder Tektek -- najeÂżdÂżaĂŚ, atakowaĂŚ Tegga -- uciekaĂŚ (na nogach) Teka Tegait -- patrzeĂŚ oczami Teg, Tegteg, Tegtegi -- ChodziĂŚ, marsz, najechaĂŚ (uÂżywajÂąc nĂłg) Tegaa -- obserwator.
PoniÂższe staroÂżytne Sanskryckie sÂłowa pochodzÂące od D/T-K Antaka -- BĂłg Âśmierci Kantaka -- CierĂą, zÂąb.
Poni¿sze Hiszpaùskie s³owa pochodz¹ce od D/T-K Decaer -- rozk³ad Degollar -- podci¹Ì gard³o Decano -- Diakon Dictator - dyktator Decapittar -- obci¹c g³owê Ducado - ksi¹¿ê Degolladero - rzeŸnia
Poni¿sze to s³owa £aciùskie pochodz¹ce od D/T-K Decollo -- do œciêcia Decoquo - zniszczyÌ gor¹cym. Decymo -- zdziesi¹tkowaÌ wojsko Decursus - atak Decurtatus -- zniszczyÌ okaleczyÌ Decus -- honor, gloria Deduco -- zabraÌ Megero -- porwaÌ Dacio -- Si³a, organ w³adzy Dacio -- dedykowany bogom Duto -- przewodziÌ, oszukiwaÌ Ductor -- przywódca Dux -- Lider, Tego -- ochraniaÌ Tagax -- ukraœÌ Techna -- sztuczka
PoniÂższe Angielskie sÂłowa pochodzÂące od D/T-K Dagger -- dÂługi nó¿ Dictator Dog – pies Deacon -- Diakon Dictum – powiedzenie Dogma Decapilate -- Âści¹Ì gÂłowĂŞ Dock (ci¹Ì) Dark – ciemno Decay -- rozkÂład Doctrine Duke – ksi¹¿ê Attaca -- atak Take – wzi¹Ì Tectonic Tactics Technician Tick – kleszcz Tax -- podatek
KrĂłlowie ASA-RRR byli potĂŞÂżnÂą si³¹. Wojenne doÂświadczenia wniosÂły duÂży wkÂład w ich ewolucjĂŞ. KaÂżdy KrĂłl wymagaÂł maksimum od wÂłasnej armii. Piloci Gwiezdnych StatkĂłw IKU, posiadali broĂą ktĂłra wiÂązkÂą ÂświatÂła topiÂła cele i ciĂŞÂła je na kawaÂłki. Elitarne SiÂły LÂądowe BEH uÂżywaÂły broni emitujÂącej dzwiĂŞki i stopujÂącej wroga, burzyÂła staÂłe obiekty lub transportowaÂła ciĂŞÂżkie obiekty z miejsca na miejsce. W sumie siÂły DAK staÂły siĂŞ armiÂą o dewastacyjnej sile. Nauka wojenna ASA-RRR-Ăłw zwana byÂła „AT”(TechnologiÂą ÂŚmierci). Z tej nowej nauki zrodziÂł siĂŞ najdoskonalszy Wojenny Statek wielkoÂści maÂłej planety z uzbrojeniem rĂłwnym tysiÂącom innych Gwiezdnych StatkĂłw i jeszcze wiĂŞkszym. Statek wojenny przyj¹³ symbol „RR” lub „AR”.
Miniaturowy Âświat mogÂący niszczyĂŚ na skalĂŞ nigdy wczeÂśniej nie spotykanÂą w 9tym sektorze, AR z jednostek wojownikĂłw DAK uczyniÂł imperialnÂą si³ê z ktĂłrÂą trzeba byÂło siĂŞ naprawdĂŞ liczyĂŚ. Promienie sÂłoĂąca lÂśniÂąco odbijaÂły siĂŞ od powierzchni „Statku-ÂŚmierci” niczym od jaskrawo ÂświecÂącej gwiazdy. CzĂŞsto pojawienie siĂŞ jaskrawej gwiazdy wró¿yÂło szczĂŞÂście, lecz ta gwiazda przynosiÂła ÂśmierĂŚ i zniszczenie.
Gdy król ASA-RRR kontynuowa³ w³asn¹ ekspansjê, królowe SSS-T uczyni³y ³askawy gest w stronê Króla zdobywcy w nadziei rozwi¹zania dylematu przed ewentualnym wybuchem wojny. Miliardy lat konfliktu nauczy³y SSS-T wa¿nej lekcji: wojny nios¹ œmierÌ dla przegranych ale i dla wygranych. S¹ inne drogi dla wygrania konfliktu. Zwyciêstwo mo¿e byÌ osi¹gniête w niektórych wypadkach poprzez zaprzyjaŸnienie siê z przeciwnikiem. DAK- owie mog¹ byÌ zwyciê¿eni w bardziej wyrafinowany sposób ni¿ na polu walki. Królowe ARI-AN zwo³a³y Królewskie spotkanie. Jeœli Król ASA-RRR zobowi¹za³by siê do bycia lojalnym wobec Wysokiego Tronu SSS-T i zobowi¹za³by siê do s³u¿by na rzecz Tronu SSST wtedy mog³aby mu zostaÌ przydzielona kontrola nad czêœci¹ 9tego Sektora z mo¿liwoœci¹ dostêpu do dalszych gwiazd. Uœwiadomiwszy sobie jakie mo¿liwoœci ta propozycja ze soba niesie Król ASA-RRR szybko zgodzi³ siê przyj¹Ì sojusz.
SiÂły DAK oraz potĂŞÂżna AR (Planeta Âśmierci) zostaÂła postawione w sÂłuÂżbie KrĂłlowych SSS-T. ZewnĂŞtrzny 9 sektor zostaÂł czĂŞÂściÂą krĂłlestwa ASA-RRR. Wyniesione do skali Sojuszniczej SuperpotĂŞgi gwiazdy ASA-RRR zaczĂŞÂły byĂŚ nazywane jako IMPERIUM „SSS-T.RRR.SSS-T”, “Imperium zrodzone z SSS-T i umierajace dla SSS-T”, lub “SS-RR-SS” (Syriusz).
Wspierany sojuszem z ARI-AN KrĂłlowie ASA-RRR wÂłoÂżyli wiele wysiÂłku w podbĂłj nowych ÂświatĂłw dodajÂąc je do wÂłasnego imperium.
ÂŁÂączÂąc swe siÂły pobierano duÂże opÂłaty i embarga od podró¿ujÂących przez 9 sektor. Imperium „SS-RR-SS” byÂło od tej pory bacznie obserwowane przez KrĂłlowe ARI-AN, moment zdrady musi byĂŚ zaplanowany ostroÂżnie.
AR ÂŁaciĂąskie sÂłowa pochodzÂące od AR: Egipskie sÂłowa pochodzÂące od AR: Ara - osÂłona, zabezpieczenie Ar -- Âźrenica oka Aro -- oraĂŚ przez morze Ar -- ÂśmierĂŚ zniszczenie Aerius -- wzniosÂły, do nieba Ar,Er,Err,Ur,Urr, -- doskonalszy Argus -- opiekun Ar -- Transport Arma -- ÂżoÂłnierz, broĂą Ar, Aar -- iœÌ w gĂłrĂŞ Arx -- cytadela Arar -- wspinaczka Ereado -- zniszczyĂŚ Araar -- bohater Ereptio -- wziaœÌ si³¹ Arar -- wysoki Terror -- oszustwo Her -- Antyczny bĂłg nieba Eruo -- zburzyĂŚ Her -- PrzeraziĂŚ Erus -- WÂłaÂściciel, Lord Her -- zorganizowaĂŚ Iris -- WysÂłannik Boga Her Ara -- BĂłg gĂłr (polskie Orbus -- Ten kto pozbawia rodzicĂłw lub dzieci „ghara”(gĂłra) harnaÂś itp.) Orbis -- Glob, dysk Rer -- czarna Âświnia Orcus -- BĂłg Âśmierci Rehren,Ruru - do spalenia Oro -- doradca, doradzaĂŚ Rera -- Bransoleta (Pas asteroidĂłw wokó³ AR i TIAMAT Angielskie sÂłowa pochodzÂące od AR: Rera -- Âświnia hipopotam Aero - typowy dla nieba Uahr -- Pies (DAK) Aurora -- PodstĂŞp Uaa Herr - mityczna ³ódÂź Horror Hurh -- OchraniaĂŚ Arrest -- zatrzymaĂŚ, stop UR - WIELKI BĂG War -- wojna Warrior -- wojownik Sumeryjskie sÂłowa pochodzÂące od AR Ri -- wznieœÌ, fruwaĂŚ Ru -- latajÂący kamieĂą Staroegipskie sÂłowa pochodzÂące od „AT”: AAT- przeciaĂŚ, dÂźgn¹Ì At -- ÂśmierĂŚ, zniszczenie
Staroegipskie sÂłowo pochodzÂące od „AI” Ai -- oko. (Evil eye)
Za panowania Wielkiego Starego KrĂłla AN AN Âżycie na ASA-RRR toczyÂło siĂŞ w dobrobycie. Luksusy i dobra z ktĂłrych korzystaÂła Rasa ZdobywcĂłw byÂły po to by siĂŞ cieszyĂŚ i rozkoszowaĂŚ.
Sojusz z Imperium SSS-T uczyniÂł KrĂłla ASA-RRR silniejszym niÂż kiedykolwiek przedtem i pozwoliÂł jego ludziom na bogatszy styl Âżycia.
Jednak¿e si³a zajmowanego Tronu sprawia³a ze ¿ycie Króla zaczyna³o byÌ niepewne. Przekupstwo, k³amstwa, i oszustwa zaczê³y otaczaÌ króla. Spiski, przewroty wojskowe, oraz inwazje obcych si³ by³y na porz¹dku dziennym Króla. Spodziewano siê, ¿e Ksi¹¿ê odziedziczy tron po œmierci ojca, a odlegli bracia i nieœlubne dzieci z racji pokrewieùstwa liczy³y na awans.
KrĂłl AN-AN obserwowaÂł niebo spodziewajÂąc siĂŞ ataku wrogĂłw, a takÂże spoglÂądaÂł ukradkiem ponad swoimi ramionami na rodzinĂŞ i czÂłonkĂłw KrĂłlewskiego paÂłacu. Takie byÂło Âżycie KrĂłla ASA-RRR i takie byÂło Âżycie Starego Wielkiego KrĂłla AN-AN.
ZasiadajÂący w Wielkim Trybunale AN-AN’a, jako KrĂłlewski Podczaszy - byÂł jego brat, Wielki AL-SHAR. PomagajÂąc w zarzÂądzaniu Imperium Wielki AL-SHAR wiernie sÂłuÂżyÂł swemu bratu, Wielkiemu Starszemu KrĂłlowi. PanowaÂł pokĂłj, Imperium prosperowaÂło, aÂż do momentu wielkiej wojny w UkÂładach Centralnych. Seria powaÂżnych konfliktĂłw, znanych jako “Wielka Galaktyczna Wojna”, wstrzÂąsnĂŞÂła zarĂłwno Imperium ARI-AN jak i Imperium ASA-RRR. Wielki Starszy KrĂłl zostaÂł wezwany do PaÂłacu SSS-T do Âświadczenia usÂług jako dowĂłdca po³¹czonych siÂł wojownikĂłw M-K i D-K.
Wielki AL-SHAR, dzia³aj¹c w imieniu króla, pozosta³ w Pa³acu ASA-RRR. Widz¹c okazjê do zdrady w³asnego brata, ksi¹¿ê AL-SHAR postanowi³ przej¹Ì kontrolê nad Si³ami Zbrojnymi ASA-RRR . Udany przewrót w Pa³acu pchn¹³ ksiêcia do dalszych dzia³aù. Natychmiast wys³a³ elitarne jednostki zabójców by œcigaÌ i pozbawiÌ ¿ycia Starszego Króla. Dokumenty historyczne mówi¹ o œmierci w bitwie Wielkiego Króla AN-AN, w³adcy który odda³ swe ¿ycie w bitwie u boku swych ¿o³nierzy. Ale ci, którzy byli w tym czasie w Pa³acu ASA-RRR wiedzeli, dlaczego Król umar³ i kto by³ za t¹ œmierÌ odpowiedzialny.
Ksi¹¿ê AL-SHAR, KrĂłlewski Podczaszy zostaÂł teraz KrĂłlem AL-AL’em.
Ksi¹¿ê AN-SHAR, syn bohaterskiego krĂłla AN-AN’a i prawowity nastĂŞpca tronu, zostaÂł schwytany i umieszczony na wygnaniu przez nowego krĂłla ASA-RRR, pozbawiony tym samym tronu na zawsze. W celu zapewnienia sobie osobistego bezpieczeĂąstwa, Wielki KrĂłl AL-AL uczyniÂł wnuka Wielkiego AN-AN’a wÂłasnym KrĂłlewskim Podczaszym. Zdetronizowany ksi¹¿e AN-U zostaÂł zarĂłwno zakÂładnikiem jak i sÂługÂą swego krĂłla i wuja. Zemsta bĂŞdzie musiaÂła poczekaĂŚ. Na razie bĂŞdzie sÂłuÂżyÂł wiernie .. . i siĂŞ uczyÂł. KiedyÂś Tron ASA-RRR bĂŞdzie jego, tak sobie przyrzekÂł!!
W tym czasie nast¹pi kolejne wa¿ne wydarzenie, które zmieni na zawsze losy 9 sektora. Nowa gwiazda zaczyna dojrzewaÌ, jej m³ode œwiaty och³odzaj¹ siê formuj¹c mo¿liwe do zamieszkania planety. Król AL-AL, zdaj¹c sobie sprawê z potencja³u œwie¿ych z³ó¿ cennych rud, a tak¿e z mo¿liwoœci za³o¿enia strategicznej placówki wojskowej, natychmiast wys³a³ zaufanego i wiernego administratora do zarz¹dzania nowym uk³adem s³onecznym. Lord AL-AL-IM, Mistrz Biologicznych Nauk, mia³ do wykonania zadanie skolonizowania i rozwiniêcia prymitywnego systemu s³onecznego.
MÂłode SÂłoĂące pierwotnie uformowaÂło tylko dwa Âświaty w postaci planet kr¹¿¹cych wokó³ niego, jednÂą ma³¹ planetĂŞ wewnĂŞtrznÂą (obecnie znana jako Mercury) i jednÂą wiĂŞkszÂą planetĂŞ, nazwanÂą w koĂącu “Tiamat”. Z czasem uformowaÂło siĂŞ szeœÌ nowych ÂświatĂłw. Jedna para wewnĂŞtrznych ÂświatĂłw (Wenus i Mars), dwa centralne giganty (Jowisz i Saturn), i parĂŞ bliÂźniaczych planet (Uran i Neptun). Ale to TIAMAT, tropikalny Âświat, byÂł pierwszÂą planetÂą rozwijanÂą przez Lorda AL-AL-IM w ramach jego zadania. JuÂż zamieszkane przez osadnikĂłw z wielu galaktyk i systemĂłw gwiezdnych, TIAMAT byÂł zarĂłwno rajem jak i niebezpiecznym Âświatem. ObecnoœÌ siÂł zbrojnych ASA-RRR oraz bezpoÂśrednia ³¹cznoœÌ z krĂłlem Al-AL i Imperium ARI-AN zostaÂła dobrze przyjĂŞta przez kolonistĂłw i ich rodziny. Ochrona i konieczne dostawy bĂŞdÂą teraz moÂżliwe, TIAMAT stanie siĂŞ peÂłnoprawnym Âświatem.
|
|
|
Zapisane
|
PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
|
|
|
Dariusz
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 6024
Zobacz profil
Email
|
 |
« Odpowiedz #3 : Kwiecień 06, 2012, 19:35:23 » |
|
Lord AL-AL-TM zacz¹³ natychmiast wykorzystaĂŚ nowy UkÂład SÂłoneczny. SÂłoĂące byÂło nazywane “ZÂłe”, “tam gdzie rzÂądzi ÂśmierĂŚ”. W bezpoÂśrednim sÂąsiedztwie mÂłodego sÂłoĂąca znajdowaÂł siĂŞ najmniejszy Âświat ochrzczony “MUM-MU”, “pierworodny podró¿nik”. Kolejny Âświat staÂł siĂŞ wojskowym posterunkiem. ChoĂŚ posiadaÂł super-wysokie temperatury na powierzchni jego wewnĂŞtrzne jaskinie dawaÂły wygodne schronienie dla siÂł IKU i BEN. Ten Âświat staÂł siĂŞ znany jako “DAK-A-MU”, “miejsce z DAK wewnÂątrz”. Planeta Czerwonych PiaskĂłw, nastĂŞpna w kolejce, to Âświat z powietrzem i wodÂą, drzewami i Âśrodowiskiem odpowiednim dla osadnikĂłw. Dobre miejsce dla kolonistĂłw, to rĂłwnieÂż duÂżo ziemi na powierzchni na potrzeby centralnej twierdzy wojskowej. To byÂł Âświat “DAK-MU”, “miejsce DAK”. Za Âświatem czerwonych piaskĂłw kr¹¿yÂła TIAMAT, centrum wysiÂłkĂłw podejmowanych w celu kolonizacji przez Lorda AL-AL-IM. NajwiĂŞksza w tym systemie ÂświatĂłw byÂła gigantycznÂą planetÂą posiadajÂącÂą olbrzymie siÂły grawitacyjne powodujÂące, Âże nie nadaje siĂŞ do zamieszkania ale jest doskonaÂła do produkcji super-metali. W warunkach super-grawitacji, metale moÂżna przekuĂŚ w kombinacje niemoÂżliwe do uzyskania w innych Âświatach. PlanetĂŞ zwano “BAR-BAR-U” , “ÂŚwiat Metalowych Metali”. Drugi tytanowy Âświat naleÂżaÂł do najbardziej niebezpiecznych. SiÂły wewnĂŞtrzne byÂły bardzo niestabilne. PosiadajÂąc sta³¹ chmurĂŞ pyÂłu i skaÂł kr¹¿¹cych wokó³ wÂściekle obracajÂącego siĂŞ centrum i siÂły grawitacyjne ktĂłre wprawiÂły wiele statkĂłw w stan niestabilnego wirowania, gigant byÂł znany jako “TAR-GALLU”, “Wielki Niszczyciel”. Ze wszystkich planet, “DzwoniÂący” okazaÂł siĂŞ najbardziej niebezpieczny. Kolejnym Âświatem po TAR-GALLU byÂła duÂża zimna bagienna planeta, peÂłna trujÂących gazĂłw w powietrzu. “SHANAMMA” byÂła trudna do kolonizacji, ale idealna dla eksperymentĂłw genetycznych.
Najbardziej peryferyjny Âświat, nazywany byÂł “IR-U”, prawie bliÂźniak “SHANAMMA” co do wielkoÂści. IR-U byÂł wodnym Âświatem poszytym mg³¹. Mimo, Âże zadanie byÂło trudne, Lord AL-AL-IM osiÂągnie sukces. DuÂża siÂła grawitacji na BARBAR-U uproÂściÂła produkcjĂŞ “ciĂŞÂżkich” metali, niestabilnych w Âśrodowisku o niskiej grawitacji. Wojskowe placĂłwki na DAK-A-MU i DAK-MU byÂły bezpieczne i mocne. Eksperymentalne gospodarstwa zarĂłwno na SHANAMA jak i IRU wygladaÂły obiecujÂąco. Osady na ksiĂŞÂżycach BAR-BAR-U i TAR-GALLU rĂłwnieÂż kwitÂły.
Ale TIAMAT by³a ukoronowaniem staraù Lorda AL-AL-IM. Dziêki wsparciu króla AL-AL, administrator by³ w stanie rozwin¹Ì TIAMAT w raj daleko poza pierwotnymi oczekiwaniami. Fabryki do wyodrêbniania nowo odkrytych rud zosta³y zbudowane, centra klimatyzacji atmosferycznej wkrótce rozpoczê³y ¿mudne zadanie przekszta³cania nieba w œrodowisku bardziej odpowiednie do ¿ycia. Jako Ÿród³o cennych rud i strategiczny punkt kontroli ruchu na IX Przejœciu korytarzu gwiezdnych, nowy system umocni³ pozycjê króla AL-AL w kontroli 9 sektora.
W swoim ostatnim projekcie, Lord AL-AL-IM zbudowaÂł niemal idealnÂą kopiĂŞ PaÂłacu Kró³ów ASA-RRR. Znany jako “KI”, jego nazwa dosÂłownie oznacza “na podobieĂąstwo”. Nowy system sÂłoneczny gwiazdy “ZÂła” zostaÂł zdobyty. W uznaniu wysiÂłkĂłw AL-AL-IM, system zostaÂł nazwany “ARI-DU”, “urzÂądzone Miejsce”. Jego Panem byÂł Lord AL-AL-IM, EN-GI, “Pan Âświata na podobieĂąstwo ASA-RRR”.
Wype³niaj¹c za³o¿enia sprawowania kontroli korytarzy gwiezdnych 9 sektora w imieniu Królowych SSS-T, AL-AL by³ w stanie kontrolowaÌ podró¿nych, którzy wchodzili do Galaktyki przez Przejœcie. Odmawiaj¹c podró¿y po gwiezdnych autostradach, Król AL-AL móg³ zapobiec formowaniu siê potencjalnych sojuszy z imperium ARI-AN. Negocjatorzy z innych galaktyk byli nara¿eni na kaprysy króla AL-AL, co by³o z kolei sytuacj¹ nie do zniesienia dla Królowych SSS-T. Imperium ASA-RRR mog³o opóŸniÌ lub cofn¹Ì wszystkie kluczowe dla SSS-T polityczne i gospodarcze sojusze. Król AL-AL zmieni³ ARI-DU w wysuniêt¹ na rubie¿ach placówkê o niezwyk³ej mocy. I choÌ wielki AL-AL wzmocni³ pozycjê tronu ASARRR, os³abi³ swoj¹ pozycjê przed Królewskim Dworem SSS-T ARI AN. Czego Wielki AL-AL nie móg³ przewidzieÌ, ani podejrzewaÌ, by³ fakt ¿e jego przysz³oœÌ i przetrwanie zale¿a³o teraz bezpoœrednio od odleg³ego œwiata rozwiniêtego przez AL-AL-IM dla niego.
W Królewskim Pa³acu AL-AL rezydowa³ przyczajony AN-U, ksi¹¿ê i bardzo niezadowolony wnuk Wielkiego AN-AN, czekaj¹c cierpliwie na moment w którym bêdzie siê móg³ zwróciÌ przeciwko swemu wujkowi. Wybra³ na realizacjê swego planu dzieù Wielkich Obchodów zwyciêstwa DAK w bitwie, kiedy AL-AL nie by³o w pa³acu. Lojalni zwolennicy Wielkiego AN-AN, ci¹gle Ÿli za zdradê AL-AL, przy³¹czyli siê do m³odego ksiêcia. Przyt³aczaj¹ca si³a i b³yskawiczne dzia³anie zapewni³y ksieciu natychmiastowy sukces. Król AL-AL s³ysz¹c o wojnie w pa³acu, nie zdecydowa³ siê walczyÌ z ksiêciem. Ratuj¹c swe ¿ycie, Wielki AL-AL uciek³ do swego odleg³ego pa³acu w systemie ARI-DU. Tutaj lojalni poddani przyjeli obalonego króla z entuzjazmem i wdziêcznoœci¹. Znalaz³ schronienie na zewnêtrznej rubie¿y rozwiniêtej przez siebie. Tutaj by³y król móg³ byÌ nadal uwielbiany i wci¹¿ mile widziany.
W tym czasie w pa³acu ASA-RRR by³y ksi¹¿ê delektowa³ siê swoj¹ d³ugo oczekiwan¹ zemst¹. Tron by³ jego, on zosta³ nowym królem AN-U.
Ale zwyciêstwo nie by³o ca³kowite. Lojalne si³y wojowników Wielkiego AL-AL przebi³y siê szybko do nowego uk³adu s³onecznego. Wysi³ki AL-AL-IM i œrodki przeznaczone przez AL-AL na rozwijanie i eksploatacjê nowej placówki powróci³y teraz jako pokaŸna nagroda i wsparcie do Wielkiego AL-AL. Ci¹g³oœÌ w zakresie produkcji metali ciê¿kich na BARBAR- U, odkrywanie i wykorzystywanie cennych rud, szczególnie obfitoœci z³ota, zapewnia³o niezale¿noœÌ nowego systemu.
Potencjalna siÂła bogatego systemu sÂłonecznego AL-AL’a byÂła przyczynÂą wystosowania do niego przez KrĂłlowe SSS-T noty dyplomatycznej w ktĂłrej zapytywaÂły czy moÂżliwe jest unikniĂŞcie wojny i utrzymywanie dostaw zasobĂłw wnoszonych przez nowy system - wszystko to po³¹czone stawiaÂło krĂłla AL-AL na bardzo silnej pozycji w negocjacjach i zapewniÂło tymczasowy rozejm i wytchnienie. Z KrĂłlowymi SSS-T patrzÂącymi przez ramiĂŞ, krĂłl ASA-RRR AN-U niechĂŞtnie zaakceptowaÂł warunki porozumienia.
Przez pewien czas, King AL-AL nadal zapewniaÂł staÂły i obfity strumieĂą rud i metali szlachetnych do ASA-RRR. ZÂły AN-U przyjmowaÂł przesyÂłki w imieniu Imperium ASA-RRR i ARIAN, ale w dalszym ciÂągu szukaÂł jakichkolwiek oznak sÂłaboÂści, czy kÂłopotĂłw, ktĂłre mogÂłyby usankcjonowaĂŚ sprowadzenie jego armady DAK przeciwko AL-AL. AN-U umieÂściÂł swe elitarne jednostki gwiezdnych pilotĂłw IKU (zwane “IKIKI”) na wszystkich orbitach nowego ukÂładu sÂłonecznego. KaÂżda pomyÂłka, kaÂżdy drobny b³¹d popeÂłniony przez AL-AL, spowodowaÂłby niewyobraÂżalny gniew Jego WysokoœÌ ANl-U. Aby dodatkowo zabezpieczyĂŚ ukÂład sÂłoneczny, AN-U wysÂłaÂł swojego syna, ksiĂŞcia AN-EN, aby peÂłniÂł obowiÂązki dowĂłdcy gwiezdnej floty IKU i specjalnej grupy o nazwie “IKIKI”, “StraÂżnikĂłw”. Jego oficjalny tytuÂł brzmiaÂł “EN-LIL”, “Pan Rozkanu”. Aby zapewniĂŚ terminowoœÌ dostaw kluczowych surowcĂłw AN-U oddelegowaÂł takÂże swego najstarszego syna, Lorda KsiĂŞcia EA, takÂże Mistrza Genetyki, na stanowisko EN-GI, dokÂładnie tej samej sprawowanej kiedyÂś przez AL-AL-IM. Lord Ksi¹¿ê EN-LIL osiÂądzie na TIAMAT, tak jak i jego brat Ksi¹¿ê EN-KI. ENLIL bĂŞdzie podró¿owaÂł po niebie, A EN-KI bĂŞdzie rozwijaĂŚ Âświaty systemu i przeprowadzi kontynuacjĂŞ eksperymentĂłw genetycznych na wodnistym Âświecie SHANAMA. GĂłrnictwo, produkcja i metalurgiczne przetwarzanie rĂłwnieÂż nale¿¹ do sfery kontroli ksiĂŞcia EA. W ten sposĂłb krĂłl upewniÂł siĂŞ, Âże jego rĂŞce spoczywajÂą na kontroli ukÂładu sÂłonecznego ALAL’a.
I tak byÂło przez wiele lat. ByÂły KrĂłl AL-AL bĂŞdzie dotrzymaĂŚ sÂłowa, produkujÂąc surowce i utrzymujÂąc porzÂądek w IX PrzejÂściu, a krĂłl AN-U bĂŞdzie niechĂŞtnie pozwalaĂŚ znienawidz - onemu wrogowi pozostaĂŚ w mocy zarzÂądzaĂŚ IX PrzejÂściem. Ale AN-U nigdy nie zapomni szkody jakÂą poniĂłsÂł z rÂąk swego wuja AL-AL. MĂłwiÂąc o paÂłacu krĂłla AL-AL, AN-U zawsze wypowiadaÂł siĂŞ w tonie pogardliwym i lekcewa¿¹cym. “Nieczysty PaÂłac” nazywaÂł go, podczas gdy jego paÂłac na ASA-RRR byÂł “Czystym PaÂłacem”, paÂłac ARI-DU byÂł zawsze “ Ciemny”. TIAMAT byÂła “ÂŚwiatem CiemnoÂści”, niezaleÂżnie od ogromu korzyÂści z niej pÂłynÂących. AN-U nigdy nie zapomni mĂŞki jakÂą jego ojciec przeÂżyÂł. NienawiœÌ wdarÂła siĂŞ do jego Âżycia na staÂłe. KrĂłl AL-AL bĂŞdzie ÂżyÂł, ale przyjdzie mu zapÂłaciĂŚ za swoje grzechy w stosunku do rodziny AN-U. Jednak historia miaÂła siĂŞ powtĂłrzyĂŚ. W samym sercu ARI-DU, wnuk krĂłla AL-AL, AL-ALGAR, dziedzic tronu ukÂładu sÂłonecznego, staÂł siĂŞ wielkim autorytetem dla zwolennikĂłw krĂłla AL-AL, o wiele za duÂżym niÂż krĂłlowi ASA-RRR byÂło na rĂŞkĂŞ. WychowaÂł siĂŞ wÂśrĂłd pilotĂłw IKIKI, orbitujÂących StraÂżnikĂłw AN-U, AL-AL-GAR nauczyÂł siĂŞ bardzo szybko wojennego rzemiosÂła i kunsztu gwiezdnych pilotĂłw i ich statkĂłw. Jego umiejĂŞtnoÂści pilotaÂżu zaczĂŞÂły siĂŞ szybko rozwijaĂŚ i w krĂłtkim czasie przyznano mu status “Mistrza IKU”. On, podobnie jak jego ojciec, byÂł IKU!
AL-AL-GAR miaÂł plan. Po ukoĂączeniu szkolenia na IKU, ksi¹¿ê udaÂł siĂŞ do Wysokiego PaÂłacu swego dziadka i poprosiÂł o dziwnÂą rzecz. Zamiast spocz¹Ì na laurach, poprosiÂł o dalsze szkolenie, tym razem wÂśrĂłd wojskowej elity wojownikĂłw BEH. Zdyscyplinowane siÂły lÂądowe, ktĂłre byÂły odpowiednikiem wojownikĂłw DAK w przestworzach, BEH byÂły rĂłwnie respektowane i szanowane za zdolnoÂści bojowe w 9 sektora. WykazujÂąc swe wrodzone talenty, ksi¹¿ê po raz kolejny ukoĂączyÂł szkolenia w zadziwiajÂąco krĂłtkim czasie. Szybko awansujÂąc, ksi¹¿ê zdobyÂł tytuÂłu “IKU-MAR-BEH”, “On jest Wielkim poÂśrĂłd IKIKI i BEH”. Na koniec uhonorowany mistrz obu dyscyplin wojennych zdobyÂł jeszcze jeden tytuÂł - “ZU”, “Ten KtĂłry Jest NajwiĂŞkszym Mistrzem”, status dawany tylko najbardziej elitarnym wojownikom. Wielki AN-U martwiÂł siĂŞ na potĂŞgĂŞ. Mistrz sztuki wojennej mieszkaÂł daleko w KrĂłlestwie AL-AL ... i w dodatku byÂł ksiĂŞciem! SposĂłb, w jaki IKU-MAR-HER opanowaÂł wojskowÂą sztukĂŞ w tak krĂłtkim czasie znaczyÂł bardzo wiele dla krĂłla AN-U. KrĂłl przypomniaÂł sobie, co AL-AL uczyniÂł w stosunku do niego gdy byÂł ksiĂŞciem. A teraz wnuk AL-AL, ksi¹¿ê, doÂświadczaÂł niemal identycznych zniewag ze strony AN-U! AN-U byÂł pewien, Âże zna na wylot serce mÂłodego ksiĂŞcia. WiedziaÂł jak zÂły musi byĂŚ IKUMAR-BEH i wiedziaÂł Âże musi przedsiĂŞwzi¹Ì jakieÂś natychmiastowe kroki aby zapobiec wzrostowi wÂładzy w rĂŞkach IKU-MAR-BEH mogÂącemu zaowocowaĂŚ rebeliÂą w koloni ARI-DU. I tak zmartwiony KrĂłl AN-U wykonaÂł ruch jaki wykonaÂł jego wujek lata temu. IKU-MARBEN zostaÂł KrĂłlewskim Podczaszym. Wezwany do PaÂłacu ASA-RRR, IKU-MAR-BEH zostaÂł umieszczony w swej nowej siedzibie, gdzie mĂłgÂłby byĂŚ stale obserwowany. W celu uspokojenia IKU-MAR-BEH, AN-U przyj¹³ go z wielkim wyró¿nieniem - co niestety nie zrobiÂło wraÂżenia na ksiĂŞciu. AN-U mĂłgÂł wyczuĂŚ nienawiœÌ ksiĂŞcia z ÂłatwoÂściÂą, wiedziaÂł Âże serca mÂłodego wojownika nic nie przekupi. Z tego powodu pozostawaÂł on pod sta³¹ obserwacjÂą sÂłuÂżby paÂłacowej.
Ale by³o wiêcej k³opotów dla króla w odleg³ym uk³adzie s³onecznym. Lord Ksi¹¿ê EN-LIL, syn AN-U, mianowany Pan nowego systemu, oprotestowa³ jego umieszczenie w regionie tak daleko od pa³acu ASA-RRR. Mo¿liwe, ¿e i on te¿ bêdzie rozwa¿a³ próbê obalenia w³asnego ojca. Wojownicy BEH byli lojalni, ale byli równie¿ powa¿n¹ si³¹ i nie mogli byÌ ignorowani. Zagro¿enia mog³o pojawiÌ siê w ka¿dej chwili ze strony rebeliantów wœród szeregów IKIKI.
Teoretycznie byli lojalni wobec AN-U, ale wszyscy mieli rodziny w nowym uk³adzie s³onecznym, a ksi¹¿ê IKU-MAR-BEH kiedyœ by³ jednym z nich. Oni równie¿ mog¹ staÌ siê zagro¿eniem dla jego rz¹dów. Zmartwieù w królestwie AL-AL by³o wiele.
AN-U mia³ nadziejê, ¿e obecnoœÌ jego synów pomo¿e, ale k³ótnie miêdzy nimi przybra³y na sile podczas gdy przebywali w ARI-DU. ChoÌ byli panami swych w³asnych domen, ¿aden ksi¹¿ê nie by³ szczêœliwy. Ka¿dy chcia³ pe³n¹ kontrolê, ca³kowite panowanie nad ca³ym królestwem AL-AL, strategicznym ARI-DU. K³ótnie i groœby pomiêdzy braÌmi przybiera³y na sile. Król AN-U mo¿e w takiej sytuacji byÌ bez szans w ARI-DU. Zmuszony udaÌ siê do odleg³ego uk³adu s³onecznego, król postanowi³ zrobiÌ porz¹dek. Aby uchroniÌ siê od zamachu stanu dokonanego przez mœciwego ksiêcia IKU-MAR-BEH, AN-U wzi¹³ ksiêcia ze sob¹ w drogê.
Czuj¹c siê bezpiecznie, AN-U odby³ sw¹ podró¿ do œwiatów niezgody. Ale kiedy przybyli na miejsce, ksi¹¿ê IKU-MAR-BEH poprosi³ króla o przys³ugê. Wielu cz³onków z rodziny IKUMAR-BEH i znajomych wœród IKIKI planowa³o przyjêcie dla niego, ksi¹¿ê poprosi³ o pozwolenie na wizytê z nimi. Rozproszony przez wydarzenia w toku, Król podwoi³ stra¿e DAK wokó³ m³odego ksiêcia i nakaza³ uwa¿n¹ obserwacjê statków IKIKI. ByÌ mo¿e uspokoi to Lorda IKU-MAR-BEM na jakiœ czas. Zapewniony, ¿e sytuacja jest pod kontrol¹ AN-U zgodzi³ siê na ¿¹danie. Udaj¹c siê do pa³acu w TIAMAT, król mia³ nadziejê, ¿e znajdzie rozwi¹zanie waœni pomiêdzy synami.
Ale sporu o panowanie na TIAMAT, kluczowym œwiatem tego uk³adu s³onecznego nie mo¿na by³o rozwi¹zaÌ. Ksi¹¿ê EN-LIL jasno powiedzia³ ojcu, ¿e jeœli ma przebywaÌ w odleg³ym i prymitywnym Uk³adzie S³onecznym, musi przebywaÌ w pa³acu jako Król ARI-DU. Ksi¹¿ê EA argumentowali, ¿e skoro jest starszy bardziej zas³uguje na to stanowisko, w dodatku posiada³ tytu³ Mistrza Genetyki który by³ niezbêdny do panowania nad tak m³odym uk³adem jak ARIDU. Nie widz¹c rozwi¹zania dylematu, AN-U d³ugo waha³ siê z decyzj¹. Dziêki impulsowi ksi¹¿ê EN-LIL zosta³ Panem ARIDU i ca³ego systemu. Ksi¹¿ê EA mia³ pozostaÌ i nadal organizowaÌ rozwój i operacjê pozyskiwania surowców na ARIDU. O ile uchwalenie decyzji nie wywo³a³o jakichœ trudnoœci, da³a wytchnienie królowi na krótki czas... na bardzo krótki czas.
KrĂłl wszedÂł na pokÂład maÂłego statku, ktĂłry miaÂł go przetransportowaĂŚ na czekajÂący na orbicie krĂłlewski kr¹¿ownik ‘AR’. Gdy AN-U zbliÂżyÂł siĂŞ do swego zabĂłjczego statku wielkoÂści maÂłej planety, nie mĂłgÂł byĂŚ bardziej dumny. LÂśniÂący statek byÂł w istocie krĂłlewskim niebiaĂąskim powozem. Ale na krĂłla czekaÂła niespodzianka. PokonujÂąc straÂże, mÂłody IKUMAR-BEH i jego wojownicy IKIKI zdobyli kr¹¿ownik AR, IKU-MAR-BEH bĂŞdzie miaÂł okazjĂŞ siĂŞ zemÂściĂŚ. Gdy AN-U siĂŞ zbliÂżyÂł, puÂłapka byÂło gotowa. CiszĂŞ przeszyÂł krzyk ostrzeÂżenia lojalnych AN-U wojownikĂłw i krĂłl w ostaniej chwili rzuciÂł siĂŞ do ucieczki. IKU-MAR-BEH uderzyÂł szybko, uszkodzajÂąc stateczek krĂłla. SiÂły AN-U, mniej liczne i przytÂłoczone miaÂżd¿¹cÂą przewagÂą rzuciÂły siĂŞ do odwrotu.
Bitwa byÂła zaciekÂła i intensywna, nie trwaÂła dÂługo. Elitarne krĂłlewskie oddziaÂły DAK miaÂły niewielkie szanse na zwyciĂŞstwo, wszystko na co mogli mieĂŚ nadziejĂŞ to wywalczenie czasu umoÂżliwiajÂącego ucieczkĂŞ krĂłlowi. Gdy AN-U uciekÂł do gwiazd na statku eskortowym, ostatnia eksplozja i ognista kula zaznaczyÂła na niebie pozycjĂŞ lojalnych obroĂącĂłw. Ksi¹¿ê IKU-MAR-BEH dziaÂłaÂł szybko. Z wojownikami IKIKI w przestworzach i oddziaÂłami BEH na powierzchniach planet, przejĂŞcie caÂłego ukÂładu sÂłonecznego odbyÂło siĂŞ szybko i zdecydowanie. OpĂłr byÂł niewielki. MieszkaĂący KrĂłlestwa AL-AL wsparli bunt od dawna sprzeciwiajÂąc siĂŞ w duchu dominacji imperium ASA-RRR. MaÂłe oddziaÂły lojalistĂłw AN-U zostaÂły schwytane i zneutralizowane. Ksi¹¿ê IKU-MAR-BEH wygraÂł! ZwyciĂŞstwo byÂło tym wiĂŞksze, Âże zdobyÂł wielki AR, okrĂŞt flagowy wojennej armady ASA-RRR. Okrzyki zwyciĂŞstwa i jego obchody byÂły huczne! Niech Âżyje ksi¹¿ê! Niech Âżyje czcigodny ZU! Ksi¹¿ê zwyciĂŞÂżyÂł. Jako krĂłl rebeliantĂłw zacz¹³ byĂŚ nazywany krĂłlem “ZU-Zu” lub “ZUZ” (Zeus). Zdobycie statku AR nale¿¹cego wczeÂśniej do AN-U staÂło siĂŞ powodem nadania ZUZU jeszcze innego przydomka “AR-ZU”, “NajwyÂższy Pan AR”. Na czeœÌ jego zwyciĂŞstwa paÂłac jego dziadka, wczeÂśniej nazywany “AL AMBAHU” zostaÂł przemianowany na “ AL AMBAHU ZU lub “AL-AMBA-ZU” (Olympus), “Miejsce spotkaĂą z AL i ZU. ChwaÂła i tron ARIDU byÂł jego.
REBELIA
...
|
|
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 06, 2012, 19:36:34 wysłane przez Dariusz »
|
Zapisane
|
PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
|
|
|
Fair Lady
Gość
|
 |
« Odpowiedz #4 : Kwiecień 07, 2012, 13:12:52 » |
|
Ciekawe to. Ale chyba juz o tym jest na forum i to w innej formie. To tak jak przelewanie starego wina do nowych butelek. Pointa zas jest ukryta w semantyce, bo to jest fakt! Zalezy od odczytu, np. homonimy. Gdy powiem "zamek" to co mam na mysli? A co dopiero, gdy powiem "ar". You are so beautifull! Wiele odwagi trzeba, aby uznac jakas wersje za swoja wlasna, i ja glosic dalej, bo drogowskazow i sciezek jest wiele. Schemat jak widac od wiekow ten sam. Dynastia, walka o wladze, wojna, przegrana, zwyciestwo, o szczesciu jakos malo, a szkoda...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 6024
Zobacz profil
Email
|
 |
« Odpowiedz #5 : Kwiecień 07, 2012, 15:01:51 » |
|
o szczesciu jakos malo, a szkoda... Szkoda nie szkoda, poczytaj dalej.  REBELIA
Król ZU-ZU (Zeus) wiedzia³, ¿e nie bêdzie móg³ d³ugo delektowaÌ siê swoim triumfem. Nowa wojna mia³a siê wkrótce rozpocz¹Ì, wojna w której stan¹ naprzeciw siebie mieszkaùcy m³odego uk³adu s³onecznego przeciwko starszemu systemu gwiezdnemu, bêd¹cemu w istocie domem ich przodków.
Po powrocie do ASA-RRR, AN-U chodzi³ wœciek³y po swym pa³acu. Zdarzenie, które planowa³ unikn¹Ì - bunt pod wodz¹ ksiêcia IKU-MAR-BEH - nie tylko siê wydarzy³o, ale zmusi³y wielkiego króla do ucieczki w upokorzeniu. AN-U kipia³ niepohamowanym gniewem. Nakaza³ natychmiastowe przygotowanie drugiego statku AR do wojny. Zbuntowany ksi¹¿ê IKU-MAR-BEH s³ono zap³aci za t¹ zniewagê! Si³y bojowe elit wojowników BEH zosta³y za³adowane na pok³ad AR. Najlepsi gwiezdni piloci IKU zostali wezwani na t¹ misjê i AR zosta³ w pe³ni uzbrojony. Eskortowane przez myœliwce RRR i statki wojenne, armada na czele z AR przeciê³a niebo nad Pa³acem Królewskim. Ten widok podniós³ ducha króla, zwyciêstwo na pewno bêdzie jego! Ksi¹¿ê IKU-MAR-BEH bêdzie ukarany za bluŸniercze zachowanie!
Lecz krĂłl ZU-ZU byÂł gotowy. Zdobyty AR rĂłwnieÂż byÂł gotowy. KrĂłl AR-ZU (ZU-ZU) i jego wierni IKU planowli nieoczekiwane powitanie dla nadchodzÂących siÂł inwazyjnych. Wybrali nie bierne czekanie na przybycie armady, AR-ZU i jego siÂły zaplanowali zasadzkĂŞ na AN-U gdy byÂł jeszcze poza ukÂładem sÂłonecznym ARIDU.
Gdy flota z ASA-RRR siê zbli¿y³a, ZU-ZU czeka³. Kiedy poczu³ ¿e moment jest w³aœciwy, si³y IKU i BEH rebeliantów rzuci³y siê na armadê z furi¹ godnej burzy galaktycznej. Eskortowe statki zaskoczone eksplodowa³ jeden po drugim jak ogromne kule ognia! Bitwa by³a w toku, jasne b³yski bia³ego i zielonego œwiat³a rozdziera³y ciemnoœÌ. ZU-ZU obserwowa³ postêpy w walce starannie. Moment wprowadzenia do walki jego zdobycznego AR musia³ byÌ precyzyjne wybrany. Atak jego statków odbywa³ siê z zabójcz¹ celnoœci¹, z czasem w formacji si³ inwazyjnych pojawi³a siê przerwa. ZU-ZU natychmiast wezwa³ zdobyty AR. Na krótk¹ chwilê zapad³a cisza gdy dwa wielkie okrêty wojenne stanê³y naprzeciw siebie. Niczym potê¿ne byki z opuszczonymi g³owami, pauza tylko poprzedzi³a wœciek³y atak. Chaos, grzmoty i b³yskawice wype³ni³y przestworza. Rozb³yski broni by³y przyt³aczaj¹ce. Lord ZU-ZU musia³ odwróciÌ siê od oœlepiaj¹cego œwiat³a i og³uszaj¹cego huku.
Gdy rozb³yski usta³y, ZU-ZU podniós³ przys³onê, aby popatrzeÌ poprzez dym. Od³amki przelecia³y obok jego statku. Gdy mg³a wojenna opad³a zorientowa³ siê, czym by³y te ostatnie eksplozje. Pochodzi³y z przejetego AR... Ogromny wybuch wyrzuci³ kawa³ki metalu w ka¿dym kierunku. Od³amki zewnêtrznej pow³oki AR otar³y siê o statek ZU-ZU. Potê¿ny statek flagowy AN-U pokona³ AR ZU-ZU i nadal porusza³ siê stale do przodu. ZU-ZU patrzy³ z przera¿eniem jak umieraj¹ce cia³o jego AR runê³o p³on¹ce w dó³ na powierzchniê œwiata KAKKAB SHANAMMA (Uran), planety, na której eksperymenty z ¿yciem roœlin i zwierz¹t by³y prowadzone przez ksiêcia EA. Gdy statek wielkoœci ksiê¿yca wszed³ do atmosfery, deszcz iskier wype³ni³ niebo. Niebieskie wiruj¹ce b³yskawice wêdrowa³y ze statku do powierzchni planety. Niebo nad KAKKAB SHANAMMA by³o w chaosie jeszcze zanim mierz¹ca wiele mil kula palacego metalu zderzy³a siê z powierzchni¹.
Uderzaj¹c pod k¹tem, zestrzelony AR œlizga³ siê i podskakiwa³, a nastêpnie wskoczy³ do czarnej pustki. KAKKAB SHANAMMA odchyli³ siê od w³asnej osi. Dr¿enie pulsowa³o wzd³u¿ wewnêtrznej sieci jaskiù planety, jej rdzeù by³ wstrz¹œniêty i naruszony. Ca³a planeta le¿a³a na boku.
Pan ZU-ZU patrzy³ bezradnie jak jego dzielni piloci spadaj¹ do czarnej pustki w umieraj¹cym AR. Mieli zadaÌ œmiertelny cios wiêkszoœci si³ inwazyjnych ale zap³acili za to najwy¿sz¹ cenê. Odwracaj¹c spojrzenie, ZU-ZU wmanewrowa³ swój statek ³ukiem w kierunku tego AR AN-U. Bior¹c pod uwagê wielkoœÌ, AR by³ naprawdê monstrualny. ZU-ZU kontynuowa³ obserwacjê i zauwa¿y³, ¿e AR porusza siê w dziwny sposób, jego trajektoria by³a wypaczona. B³yskotliwa myœl nagle uderzy³a ZU-ZU. Dzia³ka jego pilotów IKIKI uszkodzi³y AR! Wynik bitwy by³ jeszcze niezdecydowany: ZU-ZU móg³ ci¹gle wygraÌ zwyciêstwo! Z odnowionym poczuciem nadziei, nakaza³ swoim statkom wojennym zbli¿yÌ siê do AR ponownie, ZU-ZU znalaz³ siê w czo³ówce. U¿ywaj¹c myœliwców do zwi¹zania ogniem si³ eskortuj¹cych ZU-ZU w swoim statku pod¹¿y³ za okaleczonym AR. Fala za fal¹ jego statki atakowa³y uszkodzony AR, znowu i znowu, gdy ten pod¹¿a³ wg³¹b Uk³adu S³onecznego.
Z w³asnym arsena³em potê¿nych promieni œmierci AR utorowa³ sobie drogê przejœcia obok odleg³ej IRU (Neptun) i przechylonego ju¿ œwiata KAKKAB SHANAMMA. Jednak sta³a nawa³a ogniowa ZU-ZU na AR zaczê³a zbieraÌ swoje ¿niwo. Gdy potê¿ny AR przeniós³ siê w bezpoœrednie pobli¿e TAR-GALLU (Saturn), olbrzymia grawitacja planety otoczonej pierœcieniami œci¹gnê³a dr¿¹cy AR z jego bezpoœredniej œcie¿ki na TIAMAT. Prawie bez kontroli, statek pozostawa³ na zmienionym kursie. ZU-ZU zebra³ swe si³y na ostatni atak. W jednym ostatecznym uderzeniu jego si³y da³y z siebie wszystko. Gdy ka¿dy pilot statku zapikowa³ i roz³adowa³ ca³y swój arsena³, AR zatrz¹s³ siê i zadr¿a³. Skrzypi¹ce odg³osy wewnêtrznych wybuchów brzmia³y jak upiorne demoniczne krzyki. Nagle AR eksplodowa³ w p³omieniach. Ka¿da czêœÌ stalowego giganta trz¹s³a siê gwa³townie. Dym i p³omienie wybucha³y z ka¿dej szczeliny, a chmury czerni wlok³y siê za zniszczonym statkiem. AR AN-U umiera. ZU-ZU usiad³ z powrotem za sterami swego statku. Z powodzeniem pokona³ dumê floty ASA-RRR. Ale nagle, zamar³ przera¿ony... Dzielni piloci IKU na statku AN-U wycelowali wszystkie dzia³a jakie im pozosta³y w TIAMAT. Manewruj¹c p³on¹cym i rozpadaj¹cym siê okrêtem wojennym, rzucili siê bezpoœrednio na TIAMAT! Wielki Pa³ac AL-AMBAHU-ZU rzuci³ siê do panicznej ucieczki. Wszczêto alarm. ŒmierÌ mia³a nadejœÌ z nieba. Statki, statki towarowe, okrêty wszelkiego rodzaju, zosta³y zarekwirowane dla celów ewakuacji. Ale by³o ju¿ za póŸno! Nic nie mo¿na zrobiÌ! Mieszkaùcy TIAMAT nie mieli szans, nie mogli siê uratowaÌ, by³o ju¿ za póŸno! ZU-ZU s³ysza³ krzyki swych ludzi przez komunikator. Odwracaj¹c g³owê, ZU-ZU wy³¹czy³ komunikator. Jego piloci odci¹gnêli jego statek dalej. Lord ZU-ZU musia³ byÌ uratowany! Zderzenie by³o tu¿, tu¿! Umierajacy AR uderzy³ w planetê, statek ZU-ZU by³ spowity oœlepiaj¹cym œwiat³em. Przez chwilê fala uderzeniowa uderzy³a w statek, obracaj¹c go wokó³ jak liœÌ poruszony przez falê morsk¹. Pikuj¹c i wykonuj¹c niekontrolowane korkoci¹gi statek Lorda ZU-ZU zosta³ rzucony w kierunku TARGALLU (Saturna), ledwo omijaj¹c kamienne pierœcienie wokó³ planety. Kiedy jego piloci odzyskali kontrolê nad statkiem zaniepokojony Lord ZU-ZU spojrza³ w kierunku swej ukochanej TIAMAT. Ju¿ jej nie by³o. Zderzenie rozerwa³o rajski œwiat. Du¿e kawa³ki planety lata³y w ka¿dym kierunku. Magma, metal, ogieù i b³yskawice miesza³y siê ze sob¹, tworz¹c deszcz pal¹cej œmierci. Tam, gdzie znajdowa³a siê niegdyœ dumna planeta pozosta³y tylko resztki ska³y, dym i kurz. Kawa³ki TIAMAT jeszcze ci¹gle lecia³y w jego kierunku, kiedy ZU-ZU skierowa³ siê w kierunku zniszczonej planety. Poprzez chmurê kurzu, dymu i gazu, Lord ZU-ZU maj¹c ci¹gle nadziejê manewrowa³ swój statek przybli¿aj¹c siê do ukochanej planety. Gdy przedar³ siê przez ciemne mg³y, ujrza³ j¹!
TIAMAT ... albo to co z niej zosta³o. Wielka planeta, z gigantyczn¹ dziurê w boku, ob³oki dymu pedz¹ce za ni¹ wyznacza³y szlak na tle s³oùca. Ksi¹¿ê odwróci³ siê ponownie, TIAMAT spada³a po swoj¹ œmierÌ w kierunku s³oùca. Jego ludzie byli martwi. ZU-ZU milcza³. Gdy wyjrza³, jego wzrok spotka³ uk³ad s³oneczny, który zosta³ zniszczony i zdziesi¹tkowany. Wojna odcisnê³a swe piêtno na ksiê¿ycach i planetach ARIDU. Ca³y Uk³ad S³oneczny by³ powa¿nie uszkodzony i by³o wielce prawdopodobne ¿e ju¿ nieodwracalnie. ZU-ZU spojrza³ na szlak gruzu pomiêdzy DAK-MU, Czerwon¹ Planeta, a gigantycznym œwiatem BAR-BAR-U. TIAMAT ju¿ nie by³o! Pozosta³ tylko grobowiec w postaci kupy kamieni rozrzuconych po by³ej orbicie.
Pan ZU-ZU i IKIKI którzy pozostali, wrócili do DAK-MU, centralnej twierdzy. DAK-MU cudownie piêkny œwiat, bêdzie now¹ Królewsk¹ Planet¹. Na DAK-MU, Lord i Król ZU-ZU rozpocznie na nowo odbudowywanie chwa³y TIAMAT i tworzenie nowej z³otej ery, niezale¿nie od imperium ASA-RRR. Gdy ZU-ZU, spocz¹³ w swoim pa³acu na szczycie najwy¿szej góry DAK-MU, zaskakuj¹cy komunikat zosta³ odebrany. Najwiêkszy fragment TIAMAT spowolni³ swój upadek w kierunku s³oùca, nie zniknie w ognistej przepaœci! Odpocznie na nowej orbicie, zaraz obok orbity DAK-MU. Król ZU-ZU nie traci³ czasu. Zebra³ zespo³y naukowców genetyków i przykaza³ im, aby odbudowaÌ spalone szcz¹tki TIAMAT. Król ZU-ZU jakimœ sposobem przywróci chwa³ê rajskiego œwiata do ¿ycia. Sukces naukowców Genesis podniós³ króla na duchu. Natychmiast nakaza³ budowê du¿ego pomnika, pa³acu, aby uhonorowaÌ lojalnych poleg³ych wojowników z ARIDU. By³ to tak¿e pomnik ku pamiêci jego ojca i dziada. W Sali AL-AL-U (Valhalla) w zrekonstruowanym œwiecie, bêd¹ oni uhonorowani, nigdy nie zapomniani.
Przez pewien czas zniszczenie AR i jego eskorty oraz szybkie zajĂŞcie IX PrzejÂścia i jego placĂłwek, trzymaÂło Wielkiego AN-U w zadumie. SiÂła ZU-ZU i jego genialna taktyka wojenna, zaskoczyÂła krĂłla ASA-RRR i jego siÂły zbrojne. Analiza tych wydarzeĂą zajmie sporo czasu i jest niezbĂŞdna przed zaplanowaniem kolejnego ataku.
* Teogonia, starogrecka opowieœÌ o pochodzeniu bogĂłw mĂłwi o Zeusie (ZU-ZU) i Bogach Olimpu (AL-AMBAHU-ZU), ktĂłrzy walczyli ze Starszymi Bogami na GĂłrze Othyres (OSIRIS lub SIRIUS). Gdy Zeus poszedÂł na wojnĂŞ ze Starymi Bogami, Tyfon, wielki i brzydki potwĂłr zostaÂł wysÂłany przez Starych BogĂłw aby zniszczyĂŚ ZEUSA: “Gdy Zeus pokonaÂł Tyfona, rzuciÂł jego ogromne okaleczone cielsko w dó³. Ogromna Ziemia jĂŞknĂŞÂła. Znaczna czêœÌ ogromnej ziemii byÂła spalona przez ognistÂą parĂŞ, topiÂąc siĂŞ tak jak cyna pod wpÂływem temperatury... W blasku pÂłonÂącego ognia ziemia siĂŞ stopiÂła “. (Tyfon byÂł nazwÂą AR lub AN-U).
Lecz król ZU-ZU wiedzia³, ¿e to nie mo¿e trwaÌ wiecznie. Król AN-U poniós³ du¿e straty. Nie bêdzie milcza³, nie na d³ugo. AN -U dozna³ ataku i obra¿eù, straci³ flagowy statek w wyniku podstêpu i przejêcia, po czym straci³ drug¹ Planetê Œmierci w bitwie. ZU-ZU wyrz¹dzi³ wiele zniszczeù i strat wœród armii AN-U, i na koniec zabra³ klucz Imperium do kontroli IX Przejœcia. AN-U wpad³ w zrozumia³y gniew. Jego imperium zosta³o pokonane! Ale AN-U mia³ du¿o wiêcej do stracenia, przysz³oœÌ IX Przejœcia by³o zagro¿one, a to ju¿ mog³o zagroziÌ jego pozycji na tronie. Utrata kontroli nad IX Przejœciem mo¿e daÌ prestekst wojowniczym Królowym ARI-AN do przymierza z rebeli¹ ZU-ZU w zakresie wydobycia cennych rud i produkcji metali ciê¿kich, tak bardzo potrzebnych Imperium. Królowe nie bêd¹ tolerowaÌ przestoi w tym wa¿nym sektorze przemys³u. Oczywiœcie król musi dzia³aÌ szybko, zanim Królowe ARI-AN pozwol¹ ZU-ZU pozostaÌ przy w³adzy, tak jak pozwoli³y na to jego dziadkowi AL-AL. A to nie by³o wszystko, co martwi³o AN-U, ksi¹¿ê EN-LIL równie¿ zmuszony do opuszczenia systemu ARIDU, wróci³ do Królewskiego Pa³acu w ASA-RRR. Potencjalne zagro¿enie jakie stwarza³ tak¿e nie mog³o byÌ ignorowane. Król by³ w obliczu zagro¿enia z wielu stron.
Zanim jednak móg³ dzia³aÌ, otrzyma³ wiadomoœÌ, ¿e Królowe SSS-T zarz¹da³y jego obecnoœci w pa³acu ARI-AN. To zmartwi³o AN-U. Wiedzia³, ¿e domagaj¹ siê sprawozdania z ksiêgowoœci. Jego klêska z r¹k rebeliantów ZU-ZU musia³a zostaÌ z³agodzona przez jak¹œ rekompensatê. AN-U zaprezentowa³ przed Królowymi plan kontrataku sporz¹dzony przez dowódców DAK. Argument o podjeciu natychmiastowych dzia³aù wydawa³ siê oczywisty dla niego. Królowe ARI-AN s³ucha³y w milczeniu gdy mówi³. W jego s³owach by³y tylko argumenty za kontynuowaniem napaœci na zbuntowany system gwiezdny. Po zakoùczeniu swej mowy AN-U poczu³ siê pewnie i by³ zadowolony z przedstawienia swego punktu widzenia.
Gdy usiad³, odwróci³ siê i zobaczy³ drzwi Izby otwarte. Ku swemu przera¿eniu, zbuntowany król ZU-ZU wszed³ do Trybuna³u. AN-U stan¹³ do protestu, ale kazano mu siedzieÌ cicho. Gdy rebeliant zacz¹³ rozmowê z Królowymi AN-U nie móg³ pozostaÌ w pozycji siedz¹cej. Skoczy³ na nogi, ale zosta³ ponownie przywo³any do porz¹dku. Król ZU-ZU przedstawi³ swe stanowisko jasno. On by³ prawowitym królem ARIDU i ludzie chcieli jego. System nie zosta³ zniszczony, produkcja metali i dostawy minera³ów mog¹ byÌ kontynuowane. Umowa z jego dziadkiem by³aby podtrzymana, ZU-ZU dotrzyma wczeœniejszych obietnic, ale bez obecnoœci AN-U. Kiedy skoùczy³, Król ZU-ZU usiad³.
KrĂłlowe nie mĂłwiÂły ani sÂłowa. Ale po chwili, Starsza KrĂłlowa wstaÂła. Jej sÂłowa byÂły wywaÂżone. Wojna domowa, niezaleÂżnie od przyczyny, spowodowaÂła zniszczenia Tiamat, Âświata kluczowego dla ARIDU, i ImpeiĂłw ASA-RRR i ARI-AN. ÂŻycie milionĂłw jest zagroÂżone, niezliczone rzesze wojownikĂłw obu systemĂłw polegÂło. KrĂłlowa domagaÂła siĂŞ zaprzestania dziaÂłaĂą wojennych! Nie bĂŞdzie dalszego zniszczenia! Porozumienie z krĂłlem AL-AL, przechodzi na krĂłla ZU-ZU i nadal obowiÂązuje! Wojna siĂŞ skoĂączyÂła! Ku przeraÂżeniu krĂłla AN-U, rebelianci bĂŞdÂą mogli ÂżyĂŚ! Po raz kolejny czÂłonek rodziny AL-AL-U pokonaÂł go! KrĂłl AN-U byÂł wÂściekÂły. On na to nie pozwoli! PrzysiagÂł sobie Âże przyjdzie dzieĂą, w ktĂłrym ten ukÂład sÂłoneczny bĂŞdzie czĂŞÂściÂą imperium ASA-RRR ponownie. I tak ZÂłota Era ZU-ZU bĂŞdzie kwitÂła, pozostaje kwestia przez jak dÂługi czas....
Opowieœci o œwiecie rz¹dzonego rêk¹ króla ZU-ZU by³o wiele. Zbawiciel swego ludu, by³ ci¹gle królem ... i autorem wielu zachcianek. Sprawy ca³y czas mia³y siê dobrze. Ale los znów bêdzie ingerowaÌ w przysz³oœÌ uk³adu s³onecznego ARIDU. Wkrótce po konfrontacji w pa³acu SSS-T, królowe ARI-AN stanê³y w obliczu zbli¿aj¹cej siê wojny z odwiecznym wrogiem. Niestety dla ZU-ZU, zagro¿enie pochodzi³o od s¹siedniego systemu gwiezdnego, niedaleko od jego ARIDU. Poinformowany o sytuacji zagro¿enia, AN-U dostrzeg³ mo¿liwoœÌ odsuniêcia rebelii od w³adzy. Zbli¿aj¹c siê do Królowych ARI-AN król AN-U wysun¹³ propozycjê usuniêcia m³odego króla ZU-ZU. IX Przejœcie by³o niezbêdne dla Imperium ARI-AN. ZU-ZU, w ambicji rozszerzenia swego imperium, móg³ byÌ sk³onny do przyjêcia wsparcia ze strony wrogów gotuj¹cych siê do walki z Królowymi SSS-T. Jeœli ZU-ZU zbuntowa³ siê ju¿ przeciwko imperium ASA-RRR, to co powstrzyma go przed buntem przeciwko Królowym SSS-T z pomoc¹ wrogów ARI-AN? Królowe ARI-AN po namyœle zgodzi³y siê z nim. Wespr¹ króla ASA-RRR w jego powrocie do uk³adu s³onecznego IX Przejœcia w celu podporz¹dkowania sobie króla ZU-ZU. Król AN-U by³ zachwycony: W tym przedsiêwziêciu nie poniesie strat. Tym razem wojenna armada zarówno SSS-T jak i ASA-RRR po³¹czy si³y! Porz¹dkuj¹c si³y swych wojowników i statków razem z si³ami Królowych SSS-T AN-U zebra³ armadê jakiej nigdy wczeœniej nie widzia³. Niebo nad œwiatem Syrian wype³nione by³y przez mnniejsze i wiêksze statki kosmiczne. Ludy ASA-RRR i ASA-RR-U, cieszy³y siê gdy potê¿na armia przygotowywa³a siê do wylotu. Zwyciêstwo by³o zapisane w niebie!
Królowi ZU-ZU powiedziano, ¿e dyplomatyczna œwita jest w drodze do jego s³onecznego królestwa. Jeœli nawet przejrza³ podstêp, by³o ju¿ za póŸno. Zamaskowana i milcz¹ca, armada statków wojennych przyby³a na zewnêtrzn¹ krawêdŸ systemu ARIDU zanim zosta³a wykryta. Ten b³¹d okaza³ siê œmiertelny dla króla i jego m³odego imperium.
Bitwa by³a szybka i zdecydowana. Si³y inwazyjne wla³y siê do uk³adu s³onecznego. Si³y IKIKI i BEH króla ZU-ZU zosta³y przyt³oczone przewag¹ liczebn¹ statków wojennych ASA-RRR i ARI-AN. W krótkim czasie si³y inwazyjne otoczy³y Wojenn¹ Planetê. Ale rozkaz ataku, wydany przez króla AN-U, nie pozwala³ na branie wiêŸniów, DAK-MU mia³ ponieœÌ ca³kowit¹ zag³adê. Myœliwce by³y bezwzglêdne w swym zamiarze zmiecenia wszystkiego z powierzchni DAK-MU. Kule ognia wytworzone przez pociski i rakiety niszczy³y wszystko, w tym budynki z kamienia, do ¿u¿lu i popio³u. Finalny atak z niszczycielskich wi¹zek œwiat³a i ciep³a odparowa³ wszystko, co pozosta³o. Co nie zosta³o wysadzone, spalono i stopiono nie do poznania. Król ZU-ZU zosta³ schwytany i poni¿ony, skazany na powrót do systemu Syrian w celu odbycia kary. Wszystkie si³y wojowniczych rebeliantów króla ZU-ZU zosta³y wymordowane. Ca³oœci populacji m³odego imperium bêdzie brutalnie i okrutnie ukarana ... winni czy nie. Powierzchnia Wojennej Planety zosta³a unicestwiona. Wszystkie œlady ¿ycia pod rz¹dami króla ZU-ZU zosta³y zniszczone. Miasta zosta³y doszczêtnie zniszczone, lasy spalone. Nie pozosta³ ¿aden œlad piêkna planety i jekiejkolwiek cywilizacji. Wszystkie formy ¿ycia zosta³y zniszczone. Bez zwierz¹t i roœlin potrafi¹cych nakarmiÌ atmosferê, ¿yj¹ca i kwitn¹ca planeta umar³a. Pozosta³y tylko jej czerwone piaski. Krwawy py³ pozosta³ jedynym pomnikiem roz - lewu krwi w czasie tej wojny, w której zginê³y miliardy istnieù. Wielki Król AN-U odetchn¹³ z ulg¹. Z³y król rebeliantów ZU-ZU zosta³ pokonany. Rêka imperium ASA-RRR po raz kolejny przejê³a kontrolê nad IX Przejœciem, a imperium Królowych ARI-AN zosta³o wzmocniona po raz kolejny...
I tak na jakiÂś czas zapanowaÂł pokĂłj....
ERIDU ...
|
|
|
Zapisane
|
PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
|
|
|
Fair Lady
Gość
|
 |
« Odpowiedz #6 : Kwiecień 07, 2012, 18:38:36 » |
|
Umierajacy AR uderzy³ w planetê, statek ZU-ZU by³ spowity oœlepiaj¹cym œwiat³em. Przez chwilê fala uderzeniowa uderzy³a w statek, obracaj¹c go wokó³ jak liœÌ poruszony przez falê morsk¹. Jasne, ze w fale morska, bo to Ariel. Syrenka. (Hybryda) P.S. Czy tam osikowego drewienka w grze nie bylo?  A MY//int// PYTAMY - I JAK DALEJ! Darek:) & Co. Jednostki komunikacyjne starcza na pare dni... a co dalej?
|
|
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 07, 2012, 18:40:32 wysłane przez Fair Lady »
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 6024
Zobacz profil
Email
|
 |
« Odpowiedz #7 : Kwiecień 07, 2012, 20:20:47 » |
|
A MY//int// PYTAMY - I JAK DALEJ! Darek:) & Co. Zdaje siĂŞ, nie rozumiesz mnie do koĂąca.  Fakt, iÂż zamieszczam takie czy inne doniesienia nie Âświadczy o tym, Âże jestem ich zwolennikiem. Kilkukrotnie juÂż to podkreÂślaÂłem ale widaĂŚ, nie zaszkodzi przypomnieĂŚ.  Warto jednak byÂś zapoznaÂła siĂŞ z dalszÂą czĂŞÂściÂą: ERIDU
Statek ksiĂŞcia EA sun¹³ powoli nad powierzchniÂą planety. Ksi¹¿ê badaÂł powierzchniĂŞ starannie. Ogromne lodowce pokryÂły wiĂŞkszoœÌ pó³kuli gĂłrnej i dolnej, nietkniĂŞty przez lĂłd byÂł tylko rĂłwnikowy pas. Ksi¹¿ê i jego zaÂłoga po analizie danych dokÂładnie wybrali miejsce lÂądowania. Gdy wylÂądowali i zbadali teren, sÂłowa krĂłla AN-U, staÂły siĂŞ jasne. “Odbuduj zniszczony system”, nakazaÂł. Zniszczenie Âświata ZU-ZU byÂło kompletne. Planeta Czerownych PiaskĂłw zostaÂła zredukowana do pyÂłu i gruzu. Wszystkie Âślady Âżycia zostaÂły zniszczone. Bez Âżycia i roÂślin atmosfera umarÂła. LÂądolĂłd siĂŞgaÂł z biegunĂłw niemal do rĂłwnika, DAK-MU zostaÂł zamroÂżony na ÂśmierĂŚ. Jego siostrzany Âświat , DAK-A-MU zostaÂł przeksztaÂłcony w planetĂŞ o suchej, spalonej ziemii i trujÂących oceanĂłw. ARIDU, raz odbudowany dom rebelii ZU-ZU, byÂł takÂże zniszczony. Tylko IRU, TARGALLU i BAR-BAR-U pozostaÂły w stosunkowo nienaruszonym stanie. Ksi¹¿ê nie mĂłgÂł sobie wyobraziĂŚ, jak to musiaÂło byĂŚ w Âśrodku tego wszystkiego, w centrum walk. On, podobnie jak jego brat, zostali zmuszeni do ucieczki. SpojrzaÂł w gĂłrĂŞ do nieba. Ksi¹¿ê wiedziaÂł, Âże jego brat jest tam na gĂłrze. GdzieÂś na orbicie, w wojskowym kr¹¿owniku patrzyÂł w dó³ na niego. Ksi¹¿ê EN-LIL byÂł Panem Przestworzy. EA dowodziÂł odbudowÂą. Ksi¹¿ê spojrzaÂł na zniszczony Âświat. Zadanie byÂło wspaniaÂłe, zrobi wszystko by wypeÂłniĂŚ wolĂŞ ojca. MiaÂł odbudowaĂŚ i zorganizowaĂŚ operacje gĂłrnicze, wydobycie rud i innych waÂżne i cennych minera³ów.
Mia³ odbudowaÌ rajski œwiat z planety zniszczonej wojn¹... i byÌ mo¿e, bêdzie móg³ zrobiÌ trochê wiêcej. EA zanurzy³ siê w myœlach. I tak zaczêli, Ksi¹¿ê EA i jego ekipa wolontariuszy, Annunaki. Wybrane miejsca dla pocz¹tkowego obozu mia³o du¿o wody pitnej i ¿yznej gleby. Badania wykaza³y z³o¿a cennych rud g³êboko pod ziemi¹. By³o logiczne aby zacz¹Ì od tego miejsca. Ka¿dy z cz³onków za³ogi zosta³ wybrany ze wzglêdu na jego szczególne umiejêtnoœci lub zdolnoœci. Ka¿dy z nich otrzyma³ rangê Lorda, ka¿demu zosta³a przyznana czêœÌ w³asnoœci w ARIDU, i ka¿dy otrzyma³ sprawiedliw¹ czêœÌ przysz³ych dochodów pieniê¿nych z nowej kolonii. Nagrody by³y obfite proporcjonalne do znacznego niebezpieczeùstwa. Ksi¹¿ê spêdzi³ sporo czasu na wyborze swej za³ogi, stawka by³a wysoka. I by³ dumny, bo wybra³ najlepszych.
Pierwszym zadaniem byÂła budowa bazy operacyjnej. BĂŞdzie wzniesiona z kamienia, naturalnie trwaÂłego i Âłatwo dostĂŞpnego. Ale gdy Annunaki zaczĂŞli rozstawiaĂŚ tnÂące ÂświatÂłem urzÂądzenia i noÂśniki dÂźwiĂŞkĂłw, generatory przestaÂły dziaÂłaĂŚ. Naturalne linie sieci energetycznej, wspĂłlne dla wszystkich ÂświatĂłw, wahaÂły siĂŞ dziko na planecie. “Wielka Kolizja”, wydarzenie, ktĂłre stworzyÂło Âświat na ktĂłrym stali spowodowaÂła, Âże wewnĂŞtrzne jÂądro staÂło siĂŞ niestabilne, powodujÂąc sta³¹ fluktuacjĂŞ naturalnych linii energetycznych. Aby uzyskaĂŚ stabilne dostawy energii, ksi¹¿ê EA znalazÂł punkt, gdzie krzyÂżowaÂło siĂŞ szeœÌ linii energii. Tu na skrzyÂżowaniu wzniesiono duÂży Dom Energii, skupiajÂące centrum, ktĂłre bĂŞdzie w stanie dostarczyĂŚ wystarczajÂącÂą iloœÌ energii aby uruchomiĂŚ maszyny budowlane. KrysztaÂły mocy, specjalnie uprawianych na taki wÂłaÂśnie cel, zostaÂły umiejscowione w Komnatach Energii. Dom Energii wyposaÂżono rĂłwnieÂż w Centrum Regeneracji. Ewentualne ciĂŞÂżkie obraÂżenia rannych technikĂłw muszÂą byĂŚ wyleczone niezwÂłocznie, EA nie moÂże sobie pozwoliĂŚ na stratĂŞ choĂŚby jednego ze starannie wybranych czÂłonkĂłw zaÂłogi.
*Tak jak straszni D-K byli zwani “Niszczycielami ÂŻycia”, tak Annunaki byli znani jako K-D “Dawcy ÂŻycia”.
A poniewa¿ nieregularnie pulsuj¹ce linie energetyczne, spowodowa³y ¿e odczyty instrumentów gwiezdnych statków sta³y siê niewiarygodne, Dom Energii zosta³ zbudowany z czterech silnie odbijaj¹cych trójk¹tnych œcian, które pozwoli³y na jako-tak¹ orientacjê w terenie dla pilotów wysoko nad ziemi¹. Powoli problemy z zasilaniem zosta³y rozwi¹zane. Ale przez wiêkszoœÌ czasu anomalie energetyczne utrudnia³y postêpy w ka¿dym aspekcie prac górniczych i budowlanych. Technicy byli przez to zmuszani czêsto do wykonywania nieoczekiwanej pracy fizycznej, aby zrekompensowaÌ awarie uszkodzonych urz¹dzeù. Annunakich by³o niewiele, a pracy sporo. ANNUNAKI narzekali, EA przekazywa³ ich skargi do króla AN-U, ale król nie chcia³ s³yszeÌ o ich problemach. Produkcja nadal bêdzie musia³a siê zwiêkszaÌ! Annunaki czuli siê przepracowani i ignorowani, protestowali i zagrozili, ¿e przestan¹ pracowaÌ. Ksi¹¿ê EA obieca³ zwiêkszenie nagrody w przysz³oœci. Niechêtnie, ale z dodatkowymi obiecanymi nagrodami, Annunaki powrócili do swej pracy. Za³ogi budowlane i górnicze obni¿y³y zu¿ycie energii na ciêcie œwiat³em i transport dŸwiêkowymi falami. Ale ni¿sze zu¿ycie oznacza³o ni¿sz¹ wydajnoœÌ. Produkcja zosta³a spowolniona, co wprawi³o AN-U w niepokój. Na koniec ksi¹¿ê EA zacz¹³ stosowaÌ zwierzêta juczne, aby pomóc Annunaki. Postêpy w pracy sz³y wolno, ale sz³y.
Po pewnym czasie operacja byÂła w stanie rozpocz¹Ì wysyÂłanie przesyÂłek zÂłota na czas. Statki transportowe wylÂądowaÂły na ARIDU i zaÂładowano je cennymi Âładunkami. ZÂłoto byÂło natychmiast odesÂłane do ASA-RRR, inne cenne rudy zostaÂły wysÂłane prosto do rafinerii na BARBAR- U i TARGALLU. Nawet pochylony i chyboczÂący siĂŞ ciÂągle KAKKAB SHANAMMA zacz¹³ wykazywaĂŚ oznaki Âżycia na swej powierzchni. Ekipy budowlane zakoĂączyÂły budowĂŞ kamiennych struktur, powodujÂąc Âże ARIDU zaczĂŞÂło wyglÂądaĂŚ bardziej jak miasto niÂż obĂłz gĂłrniczy. WspaniaÂłe centrum agrokulturalno-biologiczne szybko staÂło siĂŞ centralnym punktem kamiennego miasta. Ksi¹¿ê siĂŞ spisaÂł, wielki AN-U byÂł zadowolony. Praca ksiĂŞcia pozwoliÂła AN-U zachowaĂŚ kontrolĂŞ nad ukÂładem sÂłonecznym ARIDU i zachowaĂŚ jego pozycjĂŞ w IX PrzejÂściu. EA wywiÂązaÂł siĂŞ z obowiÂązkĂłw ponad oczekiwaniami ojca. Jego talent jako Mistrza Genesis byÂł wystawiony na prĂłbĂŞ ktĂłrÂą przeszedÂł z wyró¿nieniem. TIAMAT siĂŞ odrodziÂła! KrĂłl AN-U natychmiast wysÂłaÂł wiadomoœÌ na swĂłj dwĂłr. “Stare ARIDU”, “ZwyciĂŞski PaÂłac”, nie Âżyje! “ERIDU”, “Uwolnione Miejsce”, Âżyje! Nikt nigdy nie bĂŞdzie juÂż wÂątpiÂł w moc, wielkoœÌ i mÂściwoœÌ krĂłla ASA-RRR ponownie! Nazwa kolonii bĂŞdzie sÂłuÂżyĂŚ jako przypomnienie i ostrzeÂżenie dla wszystkich, ktĂłrzy starali siĂŞ podwaÂżaĂŚ wspaniaÂłoœÌ Wielkiego AN-U! RĂŞka AN-U zawsze bĂŞdzie spoczywaĂŚ na Eridu!
*Od Eridu wziĂŞÂły siĂŞ okreÂślenia ZIEMI: Erde (niemiecki); ERDA (staro-niemiecki); Jordh (islandzki); Airtha (gotyk); Jord (duĂąski); Erthe (nizinny angielski)
KsiĂŞciu EA zostaÂł przydzielony tytuÂł EN-GI, “Pan ERIDU”. Zniszczony Âświat byÂł znowy miejscem tĂŞtniÂącym Âżyciem! EA ostroÂżnie manipulowaÂł i zarzÂądzaÂł Âżyciem zwierzĂŞcych i roÂślinnych form Âżycia ktĂłre miaÂły szansĂŞ przetrwaĂŚ w trudnych warunkach i trujÂącym azotowym powietrzu planety. Atmosferyczne agregaty klimatyzacyjnye zaczĂŞÂły uzdatniaĂŚ powietrze na tyle skutecznie Âże stawaÂło siĂŞ zdatne do oddychania i cieplejsze. CzĂŞsto pracujÂąc na wiele zmian, ksi¹¿ê poÂświĂŞcaÂł zbyt maÂło czasu na odpoczynek. StaÂły mozolny wysiÂłek ksiĂŞcia EA nie szedÂł na pró¿no. Jedno z jego ambitnych zaÂłoÂżeĂą - utworzenie Centrum Nauki, centrum rolniczego i biologicznego - zostaÂło osiÂągniĂŞte. Naziemne laboratorium, Centrum ÂŻycia produkowaÂło i pielĂŞgnowaÂło hybrydowe sadzonki i istoty ktĂłre póŸniej byÂły transplantowane po caÂłym Âświecie. Centrum staÂło siĂŞ dumÂą i radoÂściÂą ksiĂŞcia EA, prawdziwym ogrodem Âżycia.
Po raz kolejny, œwiat zacz¹³ przybieraÌ postaÌ rajskiego œwiata. Po raz kolejny, planeta ¿y³a! Ale choÌ Eridu po raz kolejny têtni³o ¿yciem, na planetach DAK-MU (Mars) i DAK-A-MU (Venus) nie wolno by³o rozsiewaÌ ¿ycia po raz kolejny. Wielki AN-U postanowi³, ¿e oba œwiaty pozostani¹ ja³owe, bêd¹ s³u¿yÌ jako ostrze¿enie dla potencjalnych rywali. Gniew AN-U by³ wielki!
Centrum Agrokulturalne czyniÂło rĂłwnieÂż wielkie postĂŞpy w tworzeniu nowych i unikalnych form Âżycia bĂŞdÂących w stanie przeÂżyĂŚ w atmosferz Eridu. Ale eksperymenty zajmowaÂły ksiĂŞciu EA duÂżo czasu, odciÂągajÂąc go od obowiÂązkĂłw administracyjnych, tak mocno przypisanych do pozycji Lorda. Wielki AN-U byÂł zdenerwowany. KrĂłl ASA-RRR obsadziÂł ksiĂŞcia EA w z Eridu ze wzglĂŞdu na jego zdolnoÂści genetyczne.
Ksi¹¿ê EN-LIL, jego drugi syn, mia³ pozostaÌ na stra¿y przestworzy i korytarzy handlowych systemu s³onecznego Eridu. Ale ksi¹¿ê EN-LIL po raz kolejny wyra¿a³ wielkie niezadowolenie z umieszczenia go tak daleko od Pa³acu Królewskiego ASA-RRR. To jeszcze bardziej zdenerwowa³o Króla. AN-U zdecydowa³ siê rozwi¹zaÌ problemy. Ksi¹¿ê EN-LIL otrzyma³ pod kontrolê administracyjn¹ uk³ad s³oneczny, planety i miasto. Ale kontrolê nad rozwojem i eksploatacj¹ planety pozostawiono EA. Tak wiêc panowanie nad Eridu bêdzie wspólne! W ten sposób, AN-mia³ nadziejê zachowaÌ z³ego EN-LIL z daleka od Dworu, spe³niÌ jego ambicje jako Lorda i nadal korzystaÌ z umiejêtnoœci ksiêcia EA.
Ksi¹¿ê EA, nadal EN-GI by³ rozbity i z³y. Wszystkie jego wysi³ki i sukcesy zosta³y zignorowane, jego pozycja w odleg³ym imperium pozbawiona nale¿nej rangi. W z³oœci, Ksi¹¿ê ¯ycia opuœci³ Eridu, przenosz¹c siê do odleg³ego regionu w celu budowania kolejnego agrokulturalno- biologicznego centrum. Tu tak¿e bêdzie rozwija³ operacje wydobycia z³ota, ale tutaj bêdzie siê skupiaÌ na swojej pasji, in¿ynierii ¯ycia. Do³¹czy³a do niego siostra, ksiê¿niczka NIN-HUR-SAG, równie¿ naukowiec genetyczny. Obydwoje zaczêli ponownie czyniÌ wysi³ki w celu tworzenie nowych form ¿ycia na planecie Eridu. I w tym wysi³ku, ksiê¿niczka NINHUR- SAG bêdzie twórc¹ hybryd istoty, która na zawsze zmieni przeznaczenie Eridu i swych twórców z ASA-RRR. W miêdzyczasie ksi¹¿ê EN-LIL móg³ wykorzystaÌ swoje umiejêtnoœci do usprawnienia pracy. Zwiêkszenie produkcji, wzywaj¹c do dodatkowych lotów towarowych i wymagaj¹c zwiêkszonej pracy od Annunaki, ksi¹¿ê EN-LIL produkowa³ wiêksze iloœci rudy po ni¿szych kosztach, do tego w krótszym czasie. To sprawi³o wielk¹ przyjemnoœÌ Królowi AN-U.
Zapotrzebowanie na wiĂŞkszÂą produkcjĂŞ wycieĂączyÂło pracownikĂłw Annunaki i doprowadziÂło do punktu kulminacyjnego w historii kolonii. NapĂŞdzani przez izolacjĂŞ i odlegÂłoœÌ od najbliÂższych, rozgniewani Annunaki zaczĂŞli przerwĂŞ w pracy, regularny strajk. Kiedy zagroÂżono im karÂą, grupa Annunaki zaatakowaÂła paÂłac EN-LIL’a. W obliczu zagroÂżenia Âżycia EN-LIL natychmiast po³¹czyÂł siĂŞ z AN-U proszÂąc o pozwolenie na powrĂłt do odlegÂłego ojczystego krĂłlestwa. Gniewny KrĂłl odpowiedziaÂł na wezwanie z Eridu. ZarĂłwno ksi¹¿ê EN-LIL jak i Annunaki za¿¹dali audiencji u KrĂłla. ÂŹli robotnicy poprosili o natychmiastowe usuniĂŞcie ksiĂŞcia ENLIL’a. Nawet sam Ksi¹¿ê poprosiÂł o to, wszak jego pragnieniem byÂło powrĂłciĂŚ do odlegÂłego KrĂłlewskiego PaÂłacu ASA-RRR. Cicho, lecz stanowczo, ksi¹¿ê EA dodaÂł swĂłj gÂłos do wnioskĂłw o przeniesienie brata. Postawiony ponownie przed trudnÂą sytuacjÂą KrĂłl byÂł zmuszony udaĂŚ siĂŞ do trudnej placĂłwki!
Zaraz po przylocie do PaÂłacu Eridu, AN-U natychmiast zwoÂłaÂł posiedzenie, w celu rozwiÂązania sytuacji. GÂłosy byÂły gÂłoÂśne i zÂłe. KaÂżdy przedstawiÂł swoje recje za powrotem ksiĂŞcia EN-LIL’a do PaÂłacu ASA-RRR. Nikt nie poprosiÂł o jego dalsze zarzÂądzanie. Gdy gÂłosy w koĂącu ucichÂły, Âżyczenia kaÂżdego czÂłonka zespoÂłu byÂły jasne, EN-LIL musi odejœÌ. Wszyscy zwrĂłcili siĂŞ do krĂłla. SiedziaÂł w milczeniu, nie uczyniÂł Âżadnego ruchu. ByÂł bardzo zmartwiony, miaÂł nadziejĂŞ, Âże Ksi¹¿ê EN-LIL moÂże w jakiÂś sposĂłb byĂŚ zatrzymany w Eridu. Wielki i MÂądry AN-U szukaÂł najlepszego rozwiÂązania. WidzÂąc swojÂą szansĂŞ ksi¹¿ê EA uczyniÂł krok do przodu. Z ksiĂŞÂżnÂą NIN-HUR-SAG u jego boku zaproponowÂł ojcu i Zgromadzeniu proste rozwiÂązanie. W Centrum ÂŻycia on i ksiĂŞÂżna mieli zaprojektowaĂŚ wiele hybryd do wykorzystania w pracy w polu. DziĂŞki zastosowaniu substancji genetycznej samych ludzi z ASA-RRR i materia³ów genetycznych zwierzÂąt Eridu, hybrydy istot z poÂłowÂą krwi ASA-RRR zostanÂą stworzone.
Stworzenia zachowaÂły naturalnÂą si³ê, ale takÂże zyskaÂły inteligencjĂŞ wystarczajÂącÂą do zrozumienia prostych poleceĂą. WczeÂśniej sukces jaszczurzych hybryd “H-N” - pracownikĂłw w kopalniach podziemnych - okazaÂła siĂŞ warta takiego eksperymentu. Inne stworzone zwierzĂŞta byÂły wyspecjalizowane do odpowiednich zadaĂą: “SEMT-UR”, pó³ koĂą, pó³ ASA-RRR, hybryda zdolna do przenoszenia obci¹¿eĂą na duÂże odlegÂłoÂści; potĂŞÂżny “MENT-UR”, pó³ byka, pó³ ASA-RRR, stworzenie o fenomenalnie wielkiej sile. Sukces hybryd skÂłoniÂł ksiĂŞcia EA i ksiĂŞÂżniczkĂŞ NIN-HUR-SAG by sprĂłbowaĂŚ kolejnego po³¹czenia, ktĂłre pomogÂłoby rozwiÂązaĂŚ wszystkie trudnoÂści od rĂŞki. KrĂłl AN-U usiadÂł na tronie. MoÂżliwoœÌ uÂżycia hybrydowej bestii jako rozwiÂązanie jego problemĂłw byÂła intrygujÂąca. Ksi¹¿ê EA, widzÂąc zainteresowanie krĂłla, zwrĂłciÂł siĂŞ do oczekujÂącej KsiĂŞÂżniczki NIN-HUR-SAG. Skin¹³ na niÂą, ona wykonaÂł gest w kierunku korytarza. Pokaz miaÂł siĂŞ rozpocz¹Ì.
Ku zaskoczeniu wszystkich zgromadzonych, ogromna wÂłochata czarna bestia ruszyÂła do przodu. To byÂł “APA”, bestia z dÂżungli, znany z siÂły i okrucieĂąstwo. Okrzyki protestu i strachu rozlegÂły siĂŞ wÂśrĂłd zgromadzenia, bestia byÂła bez ÂłaĂącuchĂłw! Ale zanim ktokolwiek siĂŞ poruszyÂł, NIN-HUR-SAG wydaÂła bestii polecenie, ktĂłre bestia spokojnie i posÂłusznie wykonaÂła. A w nastĂŞpnych kilka chwil, podczas gdy wszyscy patrzyli, bestia wykonaÂła szereg innych poleceĂą Pani ÂŻycia. Gdy demonstracja zostaÂła zakoĂączona, Ksi¹¿ê wyjaÂśniÂł swĂłj pomysÂł krĂłlowi. Stworzenie, bestia o wielkiej sile i ograniczonej inteligencji moÂże byĂŚ genetycznie zmodyfikowana aby staĂŚ siĂŞ robotnikiem w kopalni, odci¹¿ajÂąc z tych trudĂłw Annunaki, uwolniajÂąc ich od waÂżniejszych zadaĂą budowlanych. AN-U byÂł pod wraÂżeniem. RzeczywiÂście zaproponowane hybrydy wydawaÂły siĂŞ byĂŚ rozwiÂązaniem. Pomruki Annunaki wydawaÂły siĂŞ byĂŚ potwierdzeniem, przeczuwaÂł EA. UÂśmiechn¹³ siĂŞ, na myÂśl o odniesionym sukcesie poza Eridu. KrĂłl AN-U wstaÂł. Ksi¹¿ê EA oczekiwaÂł dobrych wiadomoÂści, Eridu bĂŞdzie teraz jego, EN-LIL wkrĂłtce zniknie. Panowanie nad ukÂładem sÂłonecznym ostatecznie byÂło prawnie jego.
KrĂłl wyraziÂł swÂą wolĂŞ. Ksi¹¿ê EA zacznie natychmiastowe prace genetyczne potrzebne do stworzenia bestii! Wszyscy robotnicy Annunaki powrĂłcÂą do swojej pracy do czasu gdy nowe istoty bĂŞdÂą gotowe do pracy w polu! Jednak ku przeraÂżeniu ksiĂŞcia EA, krĂłl zakoĂączyÂł przemĂłwienie sÂłowami, ktĂłre tnÂą jak nó¿ jego serce ... EN-LIL pozostanie w Eridu! Bestia ksiĂŞcia EA poprawi sytuacjĂŞ i umoÂżliwi EN-LIL’owic pozostnie! Takie byÂły sÂłowa krĂłla, a wiĂŞc tak bĂŞdzie! Ksi¹¿ê EA byÂł przybity! Po raz kolejny odebrano mu tron Eridu! EN-LIL, jego odwieczny rywaÂł byÂł zwyciĂŞzcÂą po raz kolejny! OpuszczajÂąc paÂłac, EA poprzysiÂągÂł nigdy wiĂŞcej do niego nie wracaĂŚ pod warunkiem Âże tron bĂŞdzie jego! ChoĂŚ byÂł pierworodnym synem AN-U, nigdy nie wzniesie siĂŞ do tronu ASA-RRR poniewaÂż ksi¹¿ê EN-LIL, mÂłodszy syn, urodziÂła przyrodnia siostra AN-U, byÂł to wymĂłg na dworze ASA-RRR zgodny z prawami sukcesji. A teraz tron Eridu naleÂżaÂł rĂłwnieÂż do niego! WaÂśnie pomiedzy braĂŚmi dotyczyÂły rĂłwnieÂż spojrzenia na samo Âżycie. EN-LIL wierzyÂł Âże celem kaÂżdego Âżycia byÂła dozgonna sÂłuÂżba krĂłlom tronu ASA-RRR. Nauka genetyki objawiÂła coÂś bardzo odmiennego ksiĂŞciu EA. ÂŻycie kontrolowane nie ewoluowaÂło, byÂło jak przekleĂąstwo w Imperium ASA-RRR. EA widziaÂł Âżycie jako okazjĂŞ do zg³êbiania siebie. Urodzoni z tej samej krwi i wychowani w tym samym Âświecie, Âżadni inni dwaj bracia nie ró¿nili siĂŞ miĂŞdzy sobÂą tak bardzo. I tak, sÂłowa Wielkiego AN-U pog³êbiÂły szalejÂącÂą juÂż wojnĂŞ pomiĂŞdzy dwoma braĂŚmi. Ksi¹¿ê EN-LIL bĂŞdzie Panem Rozkazu i bĂŞdzie dalej siĂŞ trzymaÂł swych Âżelaznych zasad, podczas gdy ksi¹¿ê EA pozostanie Panem Genetyki, rozwijajÂąc Eridu zgodnie z oczekiwaniami ojca. EA odpuÂściÂł sobie to zadanie, na rzecz przeprojektowania bestii ktĂłre jego siostra zaczĂŞÂła tworzyĂŚ dla potrzeb wspĂłlnoty Annunaki. Z siostrÂą przy boku, rozpocz¹³ skomplikowane procedury. W jego sercu ciÂągle goÂściÂł gniew, zatruwajÂąc jego myÂśli.
I tak narodziÂł siĂŞ plan zemsty EA. Pomimo, Âże do eksperymentĂłw wyselekcjonowano materiaÂł komĂłrkowy jednego z LordĂłw ANNUNAKI, pod czujnym okiem EN-LIL’a, EA zastÂąpiÂł te komĂłrki wybranymi przez siebie. Czas na odkrycie prawdziwej toÂżsamoÂści bestii przyjdzie w przyszÂłoÂści i on, ksi¹¿ê EA bĂŞdzie siĂŞ ÂśmiaĂŚ ostatni. Sprawdzano prototyp po prototypie. Powoli bestia rozwijaÂła swÂą inteligencjĂŞ, nie tracÂąc przy tym siÂły. W wyniku eksperymentĂłw pojawiÂł siĂŞ w koĂącu finalny produkt. Rzucona do uÂżytku, bestia natychmiast siĂŞ sprawdziÂła. Z silnymi ramionami i plecami, zrĂŞcznoÂściÂą rÂąk i inteligencjÂą wystarczajÂącÂą do sÂłuchania i wykonywania instrukcji, wszechstronnoœÌ bestii wkrĂłtce spowodowaÂła silne zapotrzebowanie wÂśrĂłd ANNUNAKI na dodatkowe zwierzĂŞta.
|
|
|
Zapisane
|
PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
|
|
|
Dariusz
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 6024
Zobacz profil
Email
|
 |
« Odpowiedz #8 : Kwiecień 07, 2012, 20:21:44 » |
|
Hybryda APA, znana jako “ADAPA”, byÂła zdolnÂą bestiÂą, gotowÂą sÂłuÂżyĂŚ swym panom. Ksi¹¿ê EN-LIL byÂł niezadowolony z bestii od poczÂątku. Nie ufaÂł ani temperamentowi stworzenia, ani swemu bratu. Bestia byÂła niebezpieczna, jej kontrolowanie byÂło ostatniÂą rzeczÂą jakÂą chciaÂł robiĂŚ. IstniaÂło przeczucie, dziwne uczucie ucisku wewnÂątrz EN-LIL’a, ktĂłre powodowaÂło Âże nie moÂże spaĂŚ spokojnie. Zmuszony do korzystania z bestii przez ojca, ksi¹¿ê EN-LIL postanowiÂł umieÂściĂŚ zwierzĂŞ w najbardziej niebezpiecznych sytuacjach w pracy i w najbardziej surowych warunkach. StwĂłr byÂł tylko eksperymentem, a zatem czymÂś maÂło wartoÂściowym. WymagajÂąc, aby bestie ktĂłre odnisÂły rany przy pracy pozostawiaĂŚ bez opieki lekarskiej, ksi¹¿ê byÂł odpowiedzialny za ÂśmierĂŚ wielu stworzeĂą. PrzecieÂż byÂły to tylko zwierzĂŞta.
Ksi¹¿ê EA patrzy³ na poczynania brata z przera¿eniem! Stworzenia, jego eksperymentalne zwierzêta ADAPA, zapracowywa³y siê na œmierÌ pod rozkazami jego brata. Istoty nie by³y ju¿ pomocnikami w pracy, sta³y siê niewolnikami, nieistotnymi, jednorazowymi, niewolnikami. Ksi¹¿ê EA nigdy wczeœniej nie czu³ takiego gniewu. Wszystkie jego wysi³ki by³y systematycznie niszczone, jego rekultywacja Eridu, planety, jego sukcesy przy budowaniu miasta Eridu, oraz stworzenie bestii do pomocy w pracy. WidaÌ by³o umyœln¹ destrukcjê wszystkiego, co ksi¹¿ê EA wypracowa³ tak ciê¿ko. Ca³e jego ¿ycie to niekoùcz¹ca siê historia o poddawaniu siê kaprysom brata.
Ale teraz siê to zmieni! Ksi¹¿ê EA uderzy ponownie. Nie bêdzie wiêcej uznawa³ dominacji swojego brata nad sob¹. Zrobi tak ¿e jego brat zap³aci za swoje grzechy... za spraw¹... bestii! Wracaj¹c do Agrokulturalnego Centrum w Eridu, EA spojrza³ na bestie w ogrodzie, tam gdzie by³y karmione. Znalaz³ kilka z nich oddzielonych od reszty, podszed³ do nich. Staranne planowanie i precyzyjne harmonogramy hodowli dopuszcza³y tylko niektóre zwierzêta do kopulacji, i to tylko pod œcis³ym nadzorem.
ÂŻadne zwierzĂŞ nie mogÂło kopulowaaĂŚ bez zgody Pana Rozkazu, efekty nieprzestrzegania tych zaleceĂą mogÂły byĂŚ katastrofalne. Ale ksi¹¿ê EA w ogrodzie, przedstawiÂł bestiom prostÂą ... przyjemnoœÌ, przyjemnoœÌ spontanicznego i nieskrĂŞpowanego seksu. ReagujÂąc z poziomu podstawowych instynktĂłw, zwierzĂŞta zareagowaÂły na instrukcje EA szybko. BawiÂąc siĂŞ na poczÂątku, a potem na dobre czerpiÂąc radoœÌ, zwierzĂŞta figlowaÂły w ogrodzie. Ksi¹¿ê patrzyÂł, jak zwierzĂŞta, rozkoszowaÂły siĂŞ intymnÂą przyjemnoÂściÂą. W krĂłtkim Âżyciu wypeÂłnionym bĂłlem i praca, krĂłtkie chwile przyjemnoÂści byÂły wybawieniem. I z tÂą nowÂą wiedzÂą bestia moÂże byĂŚ jak jego panowie, wybierajÂąc chwile przyjemnoÂści bez planowania, bez zgody! Bestie spojrzaÂły na ksiĂŞcia, daÂł im przedsmak prawdziwego szczĂŞÂścia. Ich stwĂłrca, Mistrz Genetyki, ktĂłrego znakiem byÂły dwie splecione nicie DNA, jak splecione wĂŞÂże, obdarzyÂł ich wiedzÂą “poznania”.
Po pewnym czasie ich “konspiracyjne” zachowanie staÂło siĂŞ znane wÂśrĂłd ich panĂłw. Ksi¹¿ê ENLIL, poinformowany o lekcewaÂżenie przez bestie ustalonych reguÂł postĂŞpowania, wpadÂł we wÂściekÂłoœÌ. Natychmiast wydaÂł polecenie wyÂłapania wszystkich “przestĂŞpcĂłw”, wszyscy renegaci mieli byĂŚ surowo ukarani i natychmiast wyrzuceni z Centrum ÂŻycia. Ksi¹¿ê EN-LIL ni bĂŞdzie tolerowaÂł Âżadnej niesubordynacji! EN-LIL, wiedziaÂł Âże w jakiÂś sposĂłb jego brat byÂł odpowiedzialny za horrendalnie karane zachowanie bestii. Tylko naukowiec-genetyk moÂże mieĂŚ taki wpÂływ na temperament bestii, tylko ksi¹¿ê EA mĂłgÂł mieĂŚ tak swobodny dostĂŞp do istoty. EN-LIL byÂł dyskredytowany przez brata, wiedziaÂł to! Z EN-LIL’em nie ma ÂżartĂłw. Aby zapobiec dalszej transgresji, opracowano nowy zestaw ÂścisÂłych polecenia dla ADAPA, zarĂłwno do uÂżytku w Centrum ÂŻycia jak i dziaÂłania w terenie. W ten sposĂłb wykonano polecenia Pana Rozkazu:
Wszystkie zwierzĂŞta w Agrokulturalnym Centrum muszÂą byĂŚ w peÂłni i caÂłkowicie posÂłuszne tylko wobec Pana EN-LIL’a! LojalnoœÌ wobec ksiĂŞcia EA lub innych KreatorĂłw ÂŻycia (KD) zostaÂła surowo zabroniona! Wszystkie Âślady ksiĂŞcia EA i innych KreatorĂłw ÂŻycia (KD) zostanÂą usuniĂŞte. KaÂżde zwierzĂŞ przechowujÂące wszelkie wspomnienia o ksiĂŞciu EA bĂŞdzie karane! KaÂżde zwierzĂŞ wydajÂące wyrazy niezadowolenia lub Âźle mĂłwiÂące o Panie EN-LIL’u bĂŞdzie surowo karane! Wszystkie zwierzĂŞta w Agrokulturalnym Centrum muszÂą byĂŚ w peÂłni poddane wobec Pana EN-LIL’a! KaÂżde zwierzĂŞ musi uczestniczyĂŚ w lekcji posÂłuszeĂąstwa co siĂłdmy dzieĂą! PowiÂązanie ze sobÂą zwierzÂąt do rozmnaÂżania musi byĂŚ zatwierdzone przez Pana EN-LIL’a.! ÂŻadne zwierzĂŞ nie moÂże kopulowaĂŚ ze zwierzĂŞciem poza parÂą zatwierdzonÂą przez EN-LIL’a.
Takie byÂły polecenia Pana Rozkazu! SÂłowa KsiĂŞcia EN-LIL nie bĂŞdÂą kwestionowane! MiaÂł trzymaĂŚ ÂżelaznÂą rĂŞkÂą Eridu. Niech wypĂŞdzone zwierzĂŞta pomrÂą na pustyni! Niech zajmie siĂŞ nimi ksi¹¿ê EA! SÂą “MUS”, “potworami” i nie zasÂługujÂą na pomoc! Niech niepokorne bestie bĂŞdÂą odtÂąd nazywane “ADA-MUS”! Niech kobiety cierpiÂą w czasie porodu! Nie bĂŞdzie juÂż dÂłuÂżej dostĂŞpnych dla nich komĂłr narodzin! JeÂśli zwierzĂŞta z Ogrodu ÂŻycia pozostanÂą wierne, mogÂą przeÂżyĂŚ. OdtÂąd bĂŞdÂą nazywani ADAPA. A wiĂŞc zwierzĂŞta podzielono na dwie grupy, wierni i niewierni, ADAMUS i ADAPA. Ksi¹¿ê EA byÂł mimo wszystko zadowolony z takiego stanu rzeczy. Na dzikich rubieÂżach istniaÂła ciÂągle szansa na kontynuacjĂŞ doÂświadczenia w celu stworzenia samodzielnej nowej formy Âżycia. Jego pragnienie, aby stworzyĂŚ inteligentnÂą i niezaleÂżnÂą od “systemu” w ktĂłrym dorastaÂł on i EN-LIL formĂŞ Âżycia, byÂło jeszcze moÂżliwe do speÂłnienia. Bestia bĂŞdzie miaÂła szansĂŞ na wolnoœÌ i niezaleÂżnoœÌ - coÂś, czego on, ksi¹¿ê ASA-RRR, nie miaÂł.
Bestia byÂła Âświadectwem umiejĂŞtnoÂści ksiĂŞcia EA, Pana K-D. Po³¹czenie brutalnej siÂły z pewnÂą dozÂą inteligencji byÂło juÂż czymÂś, ale ksi¹¿ê chciaÂł czegoÂś wiĂŞcej dla swego stworzenia. RozwĂłj zdolnoœÌ mĂłwienia staÂł siĂŞ priorytetem dla EA, pozwoliÂło to na komunikacjĂŞ z K-D i stworzyÂło moÂżliwoœÌ sprawdzania postĂŞpu prac. ChoĂŚ zakres sÂłownictwa bestii byÂł minimalny, wystarczaÂło to do komunikacji. Po zokalizowaniu siedzib odrzuconych zwierzÂąt w dziczy, EA i jego siostra NIN-HUR-SAG zaczĂŞli nauczaĂŚ je umiejĂŞtnoÂści niezbĂŞdnych do przetrwania w okrutnym Âśrodowisku. Od pierwszego ognia, po tworzenie prostej odzieÂży, od rysowania na Âścianach jaskiĂą po czytanie symboli - bestia byÂła prowadzona na drodze do wyÂższej inteligencji przez oboje MistrzĂłw Genetyki. Eksperymentalnych “prototyp” NINHUR- SAG przeszedÂł przez kilka etapĂłw rozwoju, udowadniajÂąc Âże jest wyjÂątkowy w swych umiejĂŞtnoÂściach. Po pewnym czasie kilka zwierzÂąt wykazaÂło wyjÂątkowÂą zdolnoœÌ uczenia siĂŞ i przekazywania swojej wiedzy innych zwierzĂŞtom. Ksi¹¿ê EA i jego siostra zaczĂŞli koncentrowaĂŚ wiĂŞkszoœÌ uwagi na ich, nauczajÂąc je aby mogÂły one szerzyĂŚ wiedzĂŞ wÂśrĂłd innych. Ci “nauczyciele”, prowadzeni przez K-D, stali siĂŞ znani jako “SU”, “Ci, ktĂłrzy wiedzieli”. “EA-SU”, nauczyciele upowszechniali “DrogĂŞ EA”.
* PóŸniej “Nauczyciel SprawiedliwoÂści” bĂŞdzie nosiĂŚ nazwĂŞ IESU (Jezus), odmianĂŞ EA-SU.
Podczas gdy zwierzêta na wolnoœci czyni³y postêpy dziêki staraniom ksiêcia EA, EN-LIL by³ coraz bardziej rozgniewany takim stanem rzeczy. Chocia¿ wielu ADAPA nadal s³u¿y³o lojalnie i wiernie w Eridu, Pan Rozkazu nadal czu³ do nich nienawiœci i brak zaufania. Flagowy okrêt AR imperium ASA-RAR mia³ wkrótce przybyÌ do Eridu. Wiedz¹c, ¿e ogromny statek powodowa³ silne przyci¹ganie grawitacyjne, ksi¹¿ê postanowi³ skierowaÌ trajektoriê AR na œcie¿kê z której móg³ skorzystaÌ. Wytyczaj¹c trajektoriê nad mroŸnym biegunami, przyci¹ganie grawitacyjne AR by³oby wystarczaj¹co silne, aby spowodowaÌ ¿e lodowce wpadn¹ do oceanu. To z kolei spowoduje drastyczne zmiany w œrodowisku planety. Jeœli powsta³e na skutek tego powodzie zniszcz¹ zwierzêta, niech tak bêdzie!
Ksi¹¿ê Rozkazu mogÂłyby poÂświĂŞciĂŚ w ofierze zwierzĂŞta w zamian za ocieplenie planety, zwiĂŞkszenie iloÂści dostĂŞpnej wody w oceanach i koniec epoki lodowcowej pokrywajÂącej gĂłrnÂą i dolnÂą pó³kulĂŞ. Wszystko to miaÂło znacznie wiĂŞksze znaczenie niÂż los zwierzÂąt. Kiedy Pan K-D EA odkryÂł plany brata, natychmiast zaprotestowaÂł. Ale Pan Rozkazu nie przejmowaÂł siĂŞ tym. Co gorsza, EN-LIL zakazaÂł oszczĂŞdzenia chociaÂżby jednego ADAMUS’a, tylko lojalni ADAPA mieliby schronienie przed powodziÂą. Renegaci bĂŞdÂą poÂświĂŞceni za to Âże zÂłamali polecenia. Pan Rozkazu rĂłwnieÂż przestrzegÂł brata Âże ostrzeÂżenie jego podopiecznych bĂŞdzie rĂłwnoznaczne z zostaniem wrogiem paĂąstwa, popeÂłnieniem ohydnej zbrodni! Ksi¹¿ê EA miaÂł zwiÂązane rĂŞce! Praca z odrzuconymi stworzeniami to jedno, a udzielenie im pomocy w takiej sytuacji to drugie. Nie majÂąc w tej kwestii wyboru, EA zÂłoÂżyÂł uroczystÂą przysiĂŞgĂŞ milczenia i niedawania Âżadnego ostrzeÂżenia o zbliÂżajÂącej siĂŞ powodzi. ChoĂŚ niechĂŞtnie akceptujÂąc sÂłowa EN-LIL’a, kontynuowaÂł swoje przygotowania na uroczyste przybycie AR.
Tak siĂŞ jednak staÂło Âże Mistrz Genetyki postanowiÂł nie pozwoliĂŚ na ÂśmierĂŚ swoich podpiecznych. W tajemnicy EA obmyÂśliÂł plan. BiorÂąc kilka bestii do podziemnych jaskiĂą zamieszkiwanych przez hybrydy “HEN-T”, i kilka innych w wysokie gĂłry, ksi¹¿ê EA zapewniÂł przetrwanie przynajmniej niektĂłrym z bestii. Jako ostatecznego Âśrodka, EA uÂżyÂł specjalnego transportowego statku Âżaglowego zdolnego pÂływaĂŚ po oceanie, z dala od regionĂłw najbardziej naraÂżonych na kataklizm. Z tym tajnym planem, EA utrzyma ADAMUS’a przy Âżyciu, a swĂłj eksperyment nienaruszony. Kiedy potĂŞÂżny AR przyleciaÂł, rozpoczĂŞÂła sie powĂłdÂź tak jak to przewidziaÂł EN-LIL. PoczuÂł ulgĂŞ, bestia nie bĂŞdzie mu juÂż wiĂŞcej przeszkadzaĂŚ. Gdy powĂłdÂź opadÂła, a Pan EN-LIL odkryÂł oszustwo brata, jego gniew byÂł niekontrolowany. Bracia starli siĂŞ ze sobÂą w PaÂłacu ERIDU. KaÂżdy zdradziÂł drugiego, Pan EN-LIL prĂłbowaÂł zniszczyĂŚ prototypy bestii ksiĂŞcia EA w poczÂątkowej fazie, a Pan EA z kolei prĂłbowaÂł cofn¹Ì nakazy administracyjne brata poprzez manipulowanie genetykÂą zwierzĂŞcia hodowlanego. EN-LIL prĂłbowaÂł zniszczyĂŚ bestiĂŞ za pomocÂą powodzi, EA zÂłamaÂł obietnicĂŞ nie ostrzegania swego stworzenia.
Ka¿dy ksi¹¿ê pope³ni³ zbrodniê przeciwko Imperium, akt celowego sabota¿u zadania powierzonego mu zgodnie z jego funkcj¹. Jeœli tego rodzaju zachowanie bêdzie kontynuowane ¿aden z nich nigdy nie zasi¹dzie na tronie ASA-RRR. Ksi¹¿ê EA nigdy jednak siê nie ³udzi³ ¿e tron kiedykolwiek bêdzie jego, Prawa spadkowe by³y niezmienialne. Ksi¹¿ê EN-LIL by³ prawowitym nastêpc¹ tronu. Móg³ straciÌ wszystko!
Pan Rozkazu nie miaÂł wyboru. Podj¹³ decyzjĂŞ. Nie moÂże byĂŚ rozejmu. Nigdy wiĂŞcej on ani nikt z jego administracji nie bĂŞdzie dzieliÂł swych obowiÂązkĂłw z Panem EA, ani podczas rozwoju Eridu, ani przy rozwoju jakichkolwiek form Âżycia. EA nie miaÂł innego wyjÂścia, jak obiecaĂŚ ze on i wszyscy K-D nigdy nie bĂŞdÂą kolidowaĂŚ z rozkazami EN-LIL’a ponownie. Jako dowĂłd dobrych intencji, EN-LIL sprezentowaÂł bratu rolnicze narzĂŞdzia dla bestii, by mogÂły nauczyĂŚ siĂŞ jak uprawiaĂŚ wÂłasne jedzenie. EA byÂł zaskoczony, ale wdziĂŞczny za dar od swego brata. W zamian za to ksi¹¿ê EA obiecaÂł podniesienie umiejĂŞtnoÂści i zdolnoÂści niektĂłrych specjalnych hybryd uÂżywanych przez Pana EN-LIL’a w administracji Eridu.
Tak wiĂŞc, na jakiÂś czas zapanowaÂł spokĂłj w Eridu. Bestie mogÂły siĂŞ ksztaÂłciĂŚ i cywilizowaĂŚ, imperium Eridu pod rzÂądami EN-LIL’a rozkwitaÂło. Manipulacje genetyczne daÂły bestiom zdolnoœÌ do minimalnej komunikacji i zrozumienia. DziĂŞki ulepszeniom, ADAPA, ktĂłre pozostaÂły w ogrodzie staÂły siĂŞ znacznie lepsze w analitycznym przetwarzania myÂśli. StaÂły siĂŞ one bardzo inteligentne, zdolne do podejmowania decyzji na ma³¹ skalĂŞ, przy czym pozostawaÂły posÂłuszne i sÂłuÂżalcze. DziĂŞki zastosowaniu sÂłu¿¹cych ADAPA i HEN-T, EN-LIL i Annunaki byli w stanie poczyniĂŚ ogromny postĂŞp w rozwoju operacji Eridu.
Bestie ADAMUS, niekontrolowane w aktywnoœci seksualnej szybko ros³y w liczbê. Manipulacja genetyczna bêdzie utrudniona jeœli chodzi o wymuszenie okreœlonych cech u nich. Wszelkie genetyczne wzmocnienie bêdzie podlegaÌ losowemu krzy¿owaniu, oczekiwany rezultat bêdzie prawdopodobnie mocno os³abiony. W najlepszym wypadku tylko niektóre zwierzêta posi¹d¹ po¿¹dane cechy, wiêkszoœÌ z nich straci szansê na pojawienie sie tych cech ca³kowicie. Ale poprzez kontakt osobisty i jego EASU, EA da³ bestii ADAMUS to czego ADAPA nigdy nie dostanie, szansê docenienia piêkna ¿ycia. Nauczaj¹c bestie, jak cieszyÌ siê i poznawaÌ cuda sztuki i muzyki, ksi¹¿ê zaszczepi³ im tak¿e poczucie œwiadomoœci siebie i otaczaj¹cego go œwiata.
NieskaÂżone przez wpÂływy “Systemu” ASA-RRR, ADAMUS rozwinĂŞÂły poczucie przynaleÂżnoÂści do rodziny i poczucie ksztaÂłtowania i wyboru wÂłasnego przeznaczenia. Ksi¹¿ê byÂł zadowolony. System nie dziaÂłaÂł, nie z bestiÂą. Bestie miaÂły szansĂŞ, takÂą miaÂł nadziejĂŞ. W celu upewnienia siĂŞ Âże bestia nigdy nie powrĂłci do systemu, Pan EA nadal d¹¿yÂł do zwiĂŞkszenia popĂŞdu seksualnego swego stworzenia. JeÂśli ADAMUS znajdowaÂł siĂŞ w sytuacji wyboru trudu w sÂłuÂżbie systemu lub doznania przyjemnoÂści seksualnej, bestia zawsze wybieraÂła sex. To sprawi, Âże zwierzĂŞ bĂŞdzie bezuÂżyteczne w oczach EN-LIL’a.
Dwa ró¿ne zwierzĂŞta, ADAPA i ADAMUS staÂły siĂŞ czĂŞÂściÂą planety Eridu. Ksi¹¿ê EA, Mistrz Genetyki byÂł nazywany “Pan (EL) Bestii” (EL-EA lub LEO). Ksi¹¿ê EN-LIL, Pan Rozkazu, byÂł “Panem PosÂłusznch PracownikĂłw”. Gdy wieÂści o poczynaniach ksiĂŞcia EA dotarÂły do sÂąsiednich gwiazd i galaktyk, inna grupa MistrzĂłw Genetyki przesÂłaÂła prezent dla ksiĂŞcia EA. Znani jako “AKHU”, byli potomkami ptasich przodkĂłw. Mistrzowie Genetyki przedstawili EA pojedyncze w³ókno DNA, ktĂłre dostarczaÂło istotom uczucie “pasji”. Ten pojedynczy element staÂł siĂŞ niewidocznÂą si³¹ motywujÂącÂą, ktĂłra dawaÂła intensywne uczucia bestiom ksiĂŞcia. Z tym darem, bestia ADAMUS bĂŞdzie miaÂła wiĂŞcej pasji i uczucia, niÂż nawet istoty z imperium ASA-RR.
WziĂŞty z komĂłrek AKHU, prezent staÂł siĂŞ znany jako “Podarunek Ojca”.
Tak wiĂŞc, drogi dwĂłch bestii, ADAPA EN-LIL’a i ADAMUS EN-GI’ego lub EN-KI;ego, nadal siĂŞ rozdzielaÂły. Z tych samych korzeni, poczÂątkowo w tym samym celu, dwie istoty byÂły juÂż na zupeÂłnie ró¿nych ÂścieÂżkach. Z czasem, EA i EN-LIL byli w stanie po³¹czyĂŚ obie grupy do wspó³pracy ze sobÂą. ADAPA koĂączyÂły swojÂą pracĂŞ jako posÂłuszni sÂłudzy, ADAMUS w zamian za ÂżywnoœÌ i zaopatrzenie. Gdy Eridu rozszerzyÂło siĂŞ w inne zakÂątki planety wykorzystywanie obu typĂłw istot staÂło siĂŞ powszechne, Eridu byÂło Âświatem pracujÂących bestii.
Œwiat Eridu sta³ siê now¹ stolic¹ odleg³ego uk³adu s³onecznego, niemal ca³kowicie zniszczonego przez wojnê z Lordem ZU-ZU i jego rebeliantami. Restauracja uk³adu umocni³a w³adzê króla AN-U nad IX Przejœciem, zapewniaj¹c jemu i Królowym ARI-AN bezpieczeùstwo. Eridu, stolica, Eridu planeta i Eridu, system s³oneczny, sta³y siê kwitn¹cym, wydajnym systemem. Droga ASA-RRR zawsze by³a przecinana przez wewnêtrzne wojny. Potomstwo EA i EN-LIL bezustannie siê k³óci³o. ZazdroœÌ, zawiœÌ i chêÌ w³adzy motywowa³y cz³onków rodzin królewskich do ataków na siebie i przejmowanie maj¹tków. I tak d³ugo, jak Imperium same nie by³a w ¿aden sposób zagro¿one przez wojny z zewn¹trz, wojny o w³adzê by³y dozwolone. By³o to dobre doœwiadczenie dla m³odych - sprawdziÌ swój zapa³ wojenny w konfrontacjach przeciwko sobie, wszak z takich zabaw zrodzi³o siê imperium ASA-RRR. Odk¹d EA da³ Bestii zdolnoœÌ do uczenia siê i przyswajania wiedzy, wielu Panów zaczê³o u¿ywaÌ bestii w administracji swoich ma³ych królestw, a tak¿e do kontroli innych bestii. Ku przera¿eniu ksiêcia, wielu jego wychowanków zastawi³o sw¹ wiernoœÌ u swych panów w zamian za niekoùcz¹ce siê Ÿród³o po¿ywienia i schronienia. G³ównym zmartwieniem ksiêcia by³o to, ¿e zwierzê mo¿e wróciÌ do systemu, jeœli w grê bêdzie wchodziÌ przetrwanie, a teraz strach zapanowa³ wszêdzie. Wolna wola by³a jednak integraln¹ czêœci¹ eksperymentu z bestiami, jeœli ksi¹¿ê EA by zaingerowa³, to zaprzeczy³by w³asnym za³o¿eniom ekserymentu. I tak bestia posz³a na wojnê.
Wojny PanĂłw byÂły tylko planetarnymi grami w szachy zastÂąpionymi przez sÂługi i bestie. Reanimacja - technika polegajÂąca na wskrzeszaniu zmarÂłych i medyczne przeszczepy byÂły zawsze dostĂŞpne dla PanĂłw w przypadku urazu lub Âśmierci. Kalectwo, obraÂżenia, rany i ÂśmierĂŚ byÂły przeznaczone dla pokornych ÂżoÂłnierzy na polu walki, byÂły zarezerwowane dla bestii. Bestie sprawdzaÂły siĂŞ, raz za razem. Lojalne i inteligentne, staÂły siĂŞ istotnymi uczestnikami biegu codziennych wydarzeĂą Eridu. PodÂłoÂże genetyczne ASA-RRR bestii miaÂło g³êboki wpÂływ na jej zdolnoœÌ do uczenia siĂŞ i przystosowania siĂŞ do “Systemu”. W tym czasie dziĂŞki staraniom ksiĂŞcia EA i Annunaki, bestia zostaÂła dopuszczona do zaÂłatwiania wÂłasnych spraw, do prowadzenia swych maÂłych krĂłlestw lub terytoriĂłw... tak dÂługo jak sÂłuÂżyÂło to Panom .. . i ostatecznie imperium ASA-RRR! I tak ADAMA staÂł siĂŞ czĂŞÂściÂą Eridu. Od roli wy³¹cznie niewolnika do pracy po rolĂŞ peÂłnoprawnego czÂłonka spoÂłeczeĂąstwa (ze zrozumia³¹ wiernoÂściÂą Panu powyÂżej), ADAMA wspi¹³ siÂą na miejsce powyÂżej innych stworzeĂą na planecie, ustĂŞpujÂąc miejsca jedynie dla swego Pana.
Wojny PanĂłw szalaÂły, wierny ADAMA sÂłuÂżyÂł na polach bitewnych. KsiĂŞstewka Eridu rosÂły w si³ê i upadaÂły na plecach i krwi ADAMA. Dzieci EN-LIL’a i EA wci¹¿ walczyÂły pomiĂŞdzy sobÂą prawa wÂłasnoÂści i wÂładzĂŞ.
I tak rozpoczĂŞÂła siĂŞ epoka ktĂłra daÂła poczÂątek Wojnie o Wielkie PrzejĂŞcie przez KsiĂŞcia MARDUKA, syna Pana EA, KrĂłla Bestii. Uhonorowany mistrz umiejĂŞtnoÂści wojownikĂłw DAK, MARDUK chciaÂł zostaĂŚ krĂłlem systemu Eridu. WalczÂąc z innymi czÂłonkami rodziny krĂłlewskiej, w tym ze swym wujkiem EN-LIL’em, a nawet ze swym wÂłasnym ojcem EA, MARDUK uÂżywaÂł wojny, intrygi, a nawet Âśmiertelnej sztuki zdrady aby sprĂłbowaĂŚ przej¹Ì tron. Jego ojciec, EA, zostaÂł pozbawiony tronu Eridu i ASA-RRR ... on, MARDUK, nie podzieli tego losu. GdzieÂś w Âśrodku jego drogi do wÂładzy, MARDUK zostaÂł niesÂłusznie oskarÂżony o zamordowanie wÂłasnego brata, ksiĂŞcia DUMUZZI. OdmowiajÂąc poddania siĂŞ karze pozbawienia wolnoÂści, MARDUK zdecydowaÂł siĂŞ na walkĂŞ z oskarÂżycielami, chroniÂąc siĂŞ w piramidziefortecy. ZwoÂłana na prĂŞdce rada zadecydowaÂła aby zakoĂączyĂŚ wojnĂŞ poprzez uwiĂŞzienie MARDUK’a w jego wÂłasnej strukturze kamiennej. UwiĂŞziony w piramidzie ksi¹¿ê zostaÂł tym samym skazany na ÂśmierĂŚ. Ale los mu sprzyjaÂł.
Kilku jego oddanych zwolenników by³o w stanie wykopaÌ tunel pod struktur¹, daj¹c mu okazjê do ucieczki. Zostawiaj¹c na ziemi nagrodê za sw¹ g³owê Ksi¹¿ê MARDUK uciek³ do nieba.
I przez chwilĂŞ, pokĂłj po raz kolejny przybyÂł do Eridu ... ale jak to w imperium ASA-RRR nie potrwa dÂługo...
Wysoko nad gwiazdy imperium ARI-AN, MARDK znajdzie sojusznika, wielowiekowych wrogĂłw AN-U i KrĂłlowych Tronu SSS-T. Znani jako “SSA-TA”, “ci pod ziemiÂą”, byli czĂŞÂściÂą gadziej grupy rebeliantĂłw zamieszkujÂącej ogromne jaskinie w Âświatach ARI-AN. Stwarzali ciÂągÂłe zagroÂżenie wÂładzy KrĂłlowych, nieustannie szukali nowych sposobĂłw na osÂłabienie rzÂądĂłw KrĂłlowych. Pogardliwi i straszni, rebelianci SSA-TA przyjĂŞli na audiencjĂŞ ksiĂŞcia. ObiecujÂąc im wielkie bogactwa i wÂładzĂŞ, oraz peÂłne uczestnictwo w jego Imperium w zamian za ich wsparcie, przewrotny MARDUK zdobyÂł ich wsparcie. Bez skrupu³ów SSA-TA wykorzystali okazjĂŞ do wsparcia wysiÂłku przeciwko ASA-RRR. OsÂłabienie Imperium DAK pociÂągnie za sobÂą osÂłabienie znienawidzonych KrĂłlowych SSS-T. MoÂżliwe iÂż na tyle, Âże ich bunt w Âświecie ARI-AN bĂŞdzie miaÂł szanse powodzenia. RozsyÂłajÂąc wojenne wici do swych sprzymierzeĂącĂłw po caÂłym imperium ARI-AN, SSA-TA zebrali ogromnÂą liczbĂŞ wojownikĂłw, kaÂżdy oddany i zawziĂŞty wrĂłg KrĂłlowych SSS-T. ...
|
|
|
Zapisane
|
PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
|
|
|
Fair Lady
Gość
|
 |
« Odpowiedz #9 : Kwiecień 08, 2012, 12:01:44 » |
|
Przeczytalam. No coz, ladnie to opisano. Informacja dla uzytkownika, ktory akceptuje wymiar swego otoczenia. Duzo bledow zawiera to opowiadanie. Interpretacja wolna, chyba w celu odwrocenia uwagi i skierowania poszukiwan prawdy na falszywe tory. PóŸniej “Nauczyciel SprawiedliwoÂści” bĂŞdzie nosiĂŚ nazwĂŞ IESU (Jezus), odmianĂŞ EA-SU. ISO = International Organization for Standardization. Bank danych, przepisow, ktore zostaly ustalone w celu rozbudowy projektu GEO. Przepisy umozliwiaja kooperacje miedzynarodowa i zaprowadzenie porzadku w systemie. Ale rowniez sprawowanie kontroli nad "ogrodem rajskim". Niestety przepisy sa NIEDOSKONALE (czyzby hybrydy byly az tak glupie?, a moze celowo wprowadzily sciemke do akt?) Kontrolerzy z grupy IBM maja za zadanie oczyszczenie programow z tychze "wirusow".
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 6024
Zobacz profil
Email
|
 |
« Odpowiedz #10 : Kwiecień 08, 2012, 13:07:23 » |
|
Potajemne wsparcie MARDUKA i sukces w przejĂŞciu kolonii Eridu daÂłoby rebeliantim SSA-TA ogromnÂą twierdzĂŞ w rejonie IX PrzejÂścia. KrĂłlowe SSS-T musiaÂłyby w takiej sytuacji negocjowaĂŚ. JeÂżeli bunt siĂŞ nie uda, ÂśmierĂŚ MARDUKA zadowoli zarĂłwno SYRIAN jak i KrĂłlowe. Niepowodzenie w wojnie domowej z dala od Imperium SSS-T byÂłoby tolerowane przez KrĂłlowe. Po raz kolejny widmo wojny majaczyÂło na horyzoncie ukÂładu sÂłonecznego Eridu.
Jednak sukces kolejnego buntu w Eridu byÂł jeszcze odlegÂły. Wielki AN-U zadaÂł sobie wiele trudu przemierzajÂąc przestworza, by upewniĂŚ siĂŞ, Âże kolejnej rewolucji nie bĂŞdzie. Aby odnieœÌ sukces potrzebna bĂŞdzie jeszcze inna grupa ktĂłra udzieli aktywnego wsparcia ksiĂŞciu MARDUK’owi - grupa ktĂłra byÂła solidnym przyczó³kiem w ukÂładzie sÂłonecznym Eridu i byÂła takÂże czĂŞÂściÂą integralnÂą SiÂł Pana Rozkazu, EN-LIL’a. G³êboko w szybach gĂłrniczych, hybrydy HEN-T okazaÂły siĂŞ lojalnymi sÂłu¿¹cymi. Na dÂługo zanim ADAMU tak uczyniÂł, HEN-T wzrosÂła do pozycji jednych z najbardziej zaufanych administratorĂłw rodzin krĂłlewskich Eridu. I choĂŚ wiele z krĂłlewskich rodzin uÂżywaÂło bestii ADAMU do zarzÂądzania innymi bestiami, ksi¹¿ê EN-LIL nadal korzystaÂł tylko z HEN-T, uznajÂąc je za mniejsze zagroÂżenie i za bardziej posÂłuszne. Kluczowe stanowiska Âśredniego szczebla administracji zostaÂły przypisane wy³¹cznie do hybrydy HEN-T i nigdy do bestii ADAMA. W przeciwieĂąstwie do bestii ADAMU, EA nie zmieniÂł, nie manipulowaÂł HEN-T w celu zaszczepienia wyÂższej inteligencji, co czyniÂło go bardziej sÂłuÂżalczym i mniej zdolnym do zdrady.
Ale waÂżniejsze dla planowanej wÂłaÂśnie przez ksiĂŞcia MARDUKA Wojny CiemnoÂści, HEN-T zostaÂł stworzony z komĂłrek materia³ów jaszczurki, w zwiÂązku z czym byÂł gadem! Jako dalekich kuzynĂłw rebeliantĂłw SSA-TA, moÂżna byÂło ich podejœÌ i ewentualnie przekonaĂŚ. Ze wsparciem SSA-TA z poza kulis Ksi¹¿ê i jego nowa armia rozpoczĂŞli kampaniĂŞ, by uwieœÌ sÂłowami sÂługĂłw HEN-T Pana EN-LIL’a. ObiecujÂąc HEN-T, Âże stanÂą siĂŞ jego administratorami jeÂśli przejĂŞcie siĂŞ powiedzie, MARDUK i SSA-TA uÂżywali wszelkich trickĂłw by przeciÂągn¹Ì HEN-T na stronĂŞ buntownikĂłw. MARDUK oferowaÂł nawet akcje w bogactwach Imperium i przyszÂłych terytoriach pod jego kontrolÂą. Ich miejsce w Imperium MARDUK’a miaÂło byĂŚ drugie po krĂłlu. I tak tajne przejĂŞcie siĂŞ zaczĂŞÂło. WykorzystujÂąc hybrydy HEN-T, stworzone i opracowane przez ARI-AN i SSS-T na wÂłasny uÂżytek, mÂściwy MARDUK potajemnie wprowadza swoich przedstawicieli wg³¹b kopalni, do biur administracyjnych, a nawet do SiÂł Zbrojnych EN-LIL’a we wÂłasnej osobie.
Gdy hybrydy HEN-T zadomowiÂły siĂŞ w szeregach administracji ksiĂŞcia EN-LIL’a, staÂły siĂŞ znane jako “TCHET-T”, “Ci z TCHET”. Nazywani takÂże “SHET-I” lub “SHET”przez czÂłonkĂłw administracji EN-LIL’a, stali siĂŞ zaufanymi sÂługami zarĂłwno Ksi¹¿ê EN-LIL’a, jak i rodziny krĂłlewskiej. Ich lojalnoœÌ nie budziÂła wÂątpliwoÂści, nikt nie podejrzewaÂł ich o zdradĂŞ. Powoli i w ukryciu zaczĂŞÂła siĂŞ konspiracja. ZaÂłoÂżenie byÂło proste, jaszczurki SSA-TA, ĂŚwiczone w sztuce podstĂŞpu, zinfiltrujÂą szeregi pracownikĂłw HEN-T. RozejdÂą siĂŞ po Âświecie i zwerbujÂą swych dalekich kuzynĂłw do buntu. W krĂłtkim czasie SHET byli w stanie przekonaĂŚ jaszczurki HEN-T do przy³¹czenia siĂŞ w szeregii rebeliantĂłw. HEN-T, ktĂłrzy przeszli na stronĂŞ buntownikĂłw stali siĂŞ znani jako “SHET-I”, “Ukryci”. Po wstĂŞpnej infiltracji szeregĂłw HEN-T pracujÂących pod ziemiÂą, spisek przeniĂłsÂł siĂŞ do wewnĂŞtrznego rdzenia administracji Pana EN-LIL’a. SiÂły Zbrojne, w tym wydziaÂły komunikacji i logistyki, zostaÂły rĂłwnieÂż wziĂŞte na cel. DokÂładnie i z premedytacjÂą konspiracja zdobyÂła przyczó³ek w kaÂżdym wydziale administracji EN-LIL’a.
Po jakimÂś czasie ksi¹¿ê MARDUK i ukryci SHAT-I byli gotowi. Wydano rozkaz do rozpoczĂŞcia ataku. DokonujÂąc inwazji na Eridu z pomocÂą wielu statkĂłw wojennych, MARDUK zaatakowaÂł brutalnie i bezlitoÂśnie. SiÂły obronne Eridu DAK i BEH byÂły totalnie zaskoczone. Pracownicy HEN-T w centrach komunikacji zak³ócali przepÂływ wiadomoÂści o inwazji, uniemoÂżliwiajÂąc skuteczne dziaÂłania obronne. Kiedy zostaÂły w koĂącu powiadomione, oddziaÂły wojownikĂłw DAK odpowiedziaÂły atakiem statkĂłw wojennych, na ktĂłrych dokonano sabotaÂżu, czyniÂąc je bezuÂżytecznymi. Wiele statkĂłw byÂły rozkalibrowanych, lub miaÂło podane b³êdne wspó³rzĂŞdne. Systemy ³¹cznoÂści Eridu zamilkÂły. EN-LIL byÂł bezsilny. SHET-I i zwerbowane hybrydy HEN-T, spisaÂły siĂŞ dobrze. Eridu, odlegÂła placĂłwka Imperium ASA-RRR, byÂła teraz przejĂŞtym Imperium Pana Ksi¹¿ê MARDUK’a, syna ksiĂŞcia EN-KI i wnuka krĂłla AN-U. MAR-DUK triumfowaÂł, “Wojna o PrzejĂŞcie”, wspierana przez jaszczurki-rebeliantĂłw, zakoĂączyÂła siĂŞ rezultatem przekraczajÂącym wszelkie oczekiwania. Skryte intrygi i podstĂŞp, oraz wyrachowana przebiegÂłoœÌ nie dopuÂściÂły do wiĂŞkszej bezpoÂśredniej konfrontacji. Ksi¹¿ê EN-LIL i jego zwolennicy uciekli z powrotem do odlegÂłych ÂświatĂłw ASA-RRR. Ksi¹¿ê EA zebraÂł wielu swych towarzyszy i istoty ADAMUS do swego ukÂładu gwiezdnego “BAAL-EA-DAUS” (Plejady) “Miejsce BAAL’a (Pana) EA DA (stwĂłrcy).
KrĂłlewskie potomstwo zarĂłwno EA jak i EN-LIL’a rĂłwnieÂż zostaÂło zmuszone do ucieczki. Gdy MARDUK wylÂądowaÂł w Âświecie Eridu jego miejsce na tronie byÂł niekwestionowane. Aby upewniĂŚ siĂŞ, Âże w przyszÂłoÂści nie wystapiÂą Âżadne problemy ze spadkobiercami, Ksi¹¿ê natychmiast zarzÂądziÂł poszukiwania ewentualnych zbiegĂłw z krĂłlewskich rodzin. Ich wybĂłr bĂŞdzie prosty - caÂłkowite podporzÂądkowanie lub ÂśmierĂŚ. CaÂłe imperium Eridu ugnie siĂŞ pod rzÂądami MARDUK’a, juÂż to widziaÂł.
Po objĂŞciu tronu Marduk rozpocz¹³ swojÂą ostatniÂą kampaniĂŞ.. . zmieniĂŚ lub zniszczyĂŚ wszelkie zapisy, ktĂłre przypisywaÂły heroiczne lub krĂłlewskie osiÂągniĂŞcia komukolwiek innemu niÂż jemu samemu. Kamienne pomniki, obeliski i budowle zostaÂły zmienione przez kamieniarzy, tabliczki z gliny lub drewna zostaÂły spalone lub zniszczone. Nie pozostawiona Âżadnych zapiskĂłw o innnych monarchach. MARDUK staÂł siĂŞ poczÂątkiem i koĂącem wszystkich rzeczy, mianowaÂł siĂŞ na Pana Boga i StwĂłrcĂŞ WszechÂświata. Od tej pory znany byÂł jako “BĂłg SÂłoĂąca RRA”.
I tak historia Eridu zostaÂła zmieniona. RzÂądy RRA MARDUK’a byÂły totalne i uwsteczniajÂące. PozostaÂła jedna zmiana do zrobienia. Zapisy historyczne uzyskaÂły nowy wyglÂąd, ale wspomnienia pozostaÂły. KorzystajÂąc z technik kontroli umysÂłu jego gadzich sÂługusĂłw SSA-TA, nowy krĂłl RRA rozpocz¹³ systematyczne zmiany w umysÂłach istot Eridu. Aby osiÂągn¹Ì to absurdalne zadanie, SSA-TA przeksztaÂłciÂły istniejÂące struktury w komory do “ponownego programowania”. Pojedynczo lub w grupach, kolonistom i zwierzĂŞtom ADAMA i ADAPA, obiecywano bogactwa, majÂątek, wÂładzĂŞ, speÂłnienie seksualnych pokus - wszystko po to aby tylko wciÂągn¹Ì ofiary w tunele prowadzÂące do jasno oÂświetlonych pokoi “ponownego programowania”. WewnÂątrz wspomnienia byÂły usuwane lub zmieniane. CzĂŞsto wszepiano “filmowe” wspomnienia i obrazy ktĂłre miaÂły za zadanie zatarcie prawdziwych wspomnieĂą. BĂłg SÂłoĂąca RRA bĂŞdzie jednym i jedynym Bogiem w historii i jednym i jedynym Bogiem w pamiĂŞci.
KoloniÂści lub zwierzĂŞta, ktĂłrzy odmĂłwili dobrowolnego leczenia byÂły wyÂłapywani i si³¹ zabierani do komĂłr zmiany pamiĂŞci i “wyregulowania”. NiektĂłrzy EA-SU zbiegli na pustyniĂŞ lub w wysokie gĂłry, gdzie grawerowali w kamieniu wskazĂłwki do rozwikÂłania tajemnicy “PrzejĂŞcia” dokonanego przez Boga SÂłoĂąca RRA i SHET-I... przed ich wychwytaniem i ponownnym przeprogramowaniem. Prawda ujrzy kiedyÂś ÂświatÂło ponownie. WskazĂłwki jednak pozostanÂą w ukryciu, do momentu aÂż zostanÂą odkryte i rozpoznane lub rozszyfrowane (“Twarz na Marsie” i “Miasta na KsiĂŞÂżycu” to tylko dwa przykÂłady.).
Po pewnym czasie, SHET-I zakoĂączyÂły swoje zadanie. Lud Eridu “zapomniaÂł”. RozszedÂł siĂŞ wÂłasnymi drogami, jednak kaÂżdy miaÂł niejasne niepokĂłj, czegoÂś juÂż w Eridu nie byÂło, czegoÂś brakowaÂło. I co ciekawe, choĂŚ wydawaÂło siĂŞ nie mieĂŚ to zadnego zwiÂązku, kaÂżdy pamiĂŞtaÂł jasne ÂświatÂło na koĂącu tunelu. I .. kaÂżdy wiedziaÂł, Âże zmuszony byÂł iœÌ do ÂświatÂła i wejœÌ w to ÂświatÂło..., aby zdobyĂŚ swÂą oczekiwanÂą nagrodĂŞ.
Na wszelki wypadek SSA-TA podjĂŞÂły jeszcze jeden krok zapobiegawczy. Aby upewniĂŚ Âże “Pasja” zaszczepiona w Bestii, “Dar Ojca” nie staÂł siĂŞ bodÂźcem do buntu, jaszczurki zbudowaÂły ogromne wieÂże, ktĂłre przekazywaÂły w eter chmury sygna³ów elektronicznych przeznaczonych do utrzymywania Bestii we mgle zapomnienia, stanie potulnej nieÂświadomoÂści. Elektroniczna zapora sÂłuÂżyÂła takÂże jako blokada przed sygnaÂłami mogÂącymi dotrzeĂŚ z zewnÂątrz do Bestii. Nikt -ani EA, ani EN-LIL, ani KrĂłlowe ARI-AN nie bĂŞdÂą mogÂły skontaktowaĂŚ siĂŞ z BestiÂą.
Staroegipskie konotacje sÂłowa SHET-I: SHET - krokodyl (przedstawiony jako tablica, rĂŞka, jaszczurka i krokodyl) SHET - straÂżnik, powiernik (przedstawiony jako jaszczurka i rĂŞka) SHET oznacza “pracowaĂŚ w kamienioÂłomie SHETT oznacza “kopaĂŚ lub wykopaĂŚ” (przedstawiony przez jaszczurkĂŞ, dwie rĂŞce i ramiĂŞ z batem) SHET-TI oznacza “kopacz” lub “koparka” (przedstawiony przez jaszczurkĂŞ, rĂŞkĂŞ, ramiĂŞ z batem) SHTI - dó³, otwĂłr, wykopy (przedstawiony przez jaszczurkĂŞ i pó³ koÂła) SHTI - ten, ktĂłry jest ukryty (dosÂłownie oznacza “ktoÂś pod ziemiÂą”) SHTA, SHTA-T - byĂŚ ukrytym lub tajnym SHET - wzi¹Ì, zabraĂŚ, wyrwaĂŚ, przewieœÌ lub odwlec, przeciÂągn¹Ì lub przetransportowaĂŚ (przedstawiony przez jaszczurkĂŞ i rĂŞkĂŞ) SHETSHET - obaliĂŚ (przedstawiony przez jaszczurkĂŞ i powtarzonÂą rĂŞkĂŞ) SHTI - zabraĂŚ, przej¹Ì (przedstawiony przez jaszczurkĂŞ i rĂŞkĂŞ) SHTI - tytuÂł urzĂŞdowy (przedstawiony przez jaszczurkĂŞ , rĂŞkĂŞ i pionowÂą figurĂŞ)
Aby zapewniĂŚ sobie jeszcze wiĂŞkszÂą kontrolĂŞ nad Bestiami, SSA-TA zabieraÂły je do byÂłego PaÂłacu EN-LIL, nazywanego teraz PaÂłacem PosÂłuszeĂąstwa, gdzie Bestie braÂły udziaÂł w cotygodniowych lekcjach posÂłuszeĂąstwa. Doktryny wspierajÂące nowe Imperium staÂły siĂŞ niepodwaÂżalnymi dogmatami. Nauki i spuÂścizna EA staÂły siĂŞ zÂłem wcielonym i sÂłowami najwiĂŞkszego demona. EA, Âżyciodajny K-D (G-D) staÂł siĂŞ “DA-EA BA-EL” (stwĂłrca, Pan Ojciec”), “ZÂły”, “Diaboliczny”.
Zapobiegawcze SHET-I nie pozostawiÂły nic przypadkowi. CzyÂż niewinne opowieÂści wyryte na powierzchniach glinianych tabliczek z historiÂą staroÂżytnych istot, pó³-ludzi, pó³-zwierzÂąt, gwiezdnych istot wznoszÂących siĂŞ w przestworzach lub zbuntowanego Boga na gĂłrze Olimp ... czyÂż nie byÂły to bajki i mity powstaÂłe li tylko w wyobraÂźni prymitywnego czÂłowieka? ByÂły to opowieÂści fantasy, nic wiĂŞcej. “Racjonalny” czÂłowiek, “czÂłowiek pracy” nie powinien zajmowaĂŚ siĂŞ sprawami dzieci. Totalne wymazanie istnienia jakiegokolwiek Âświata przed Âświatem Pana RRA byÂło kompletne i dopeÂłnione. Jaszczurki SHET-I, ktĂłre braÂły czynny udziaÂł w przejĂŞciu i ponownym programowaniu byÂły awansowane do rangi PanĂłw i AdministratorĂłw istniejÂących systemĂłw i robotnikĂłw.
Era SYRIAĂSKICH PanĂłw i MistrzĂłw przeminĂŞÂła. KsiĂŞcia EN-LIL’a, Pana Rozkazu nie byÂło. ZÂłota era wzrostu i rozwoju skoĂączyÂła siĂŞ. ERIDU, prymitywny ukÂład sÂłoneczny rozwinĂŞty w silnÂą fortecĂŞ przez krĂłla Syriusza; ERIDU, planeta praktycznie zniszczona w rebelianckiej wojnie Pana ZU-ZU (Zeus) i ponownie obudowana przez naukowcĂłw Genesis; ERIDU, pierwsza osada i miasto na odrodzonej planecie; ERIDU, miejsce podbojĂłw i wojen, miejsce ujarzmiania i krĂłlowania z gwiazd - teraz ERIDU staÂł siĂŞ Âświatem ponownie napisanej historii, sfabrykowanej przeszÂłoÂści. RRA byÂł Bogiem SÂłoĂąca, ale gady byÂły u wÂładzy.
Tak jak ASA-RRR uczynili przed nimi, SHET-I zaczĂŞli zwiĂŞkszaĂŚ produkcjĂŞ i wydajnoœÌ pracy. Dodatkowo jednak, zaangaÂżowali siĂŞ w rozwĂłj i produkcjĂŞ nowego surowca, narkotyku o nazwie ‘S-MA “. KiedyÂś uÂżywany tylko przez krĂłlĂłw, SHET-I zaczĂŞli go wytwarzaĂŚ i sprzedawaĂŚ wszystkim istotom w galaktyce. Zyski rosÂły w astronomicznym tempie i Pan RRA szybko staÂł siĂŞ jednym z najbogatszych krĂłlĂłw ze wszystkich w sektorze IX. Z nagromadzonym bogactwem, RRA zbudowaÂł imperium i armiĂŞ nie majÂące sobie rĂłwnych. Jego sojusz z SSA-TA daÂł mu Âśrodki potrzebne do trzymania AN-U i innych Wojowniczych ZdobywcĂłw na dystans. Pan BĂłg RRA bĂŞdzie ÂżyĂŚ wiecznie! A przynajmniej miaÂł takÂą nadziejĂŞ ...
Wielki Pan BĂłg RRA rzÂądziÂł ÂżelaznÂą rĂŞkÂą, metody wypracowane w imperium ASA-RRR ciÂągle jeszcze kr¹¿yÂły w jego ÂżyÂłach. SHET-I zarzÂądzali Eridu sprawnie i z zimnym wyrachowaniem. Ale RRA nie ufaÂł SHAT-I. JeÂśli byli w stanie zdradziĂŚ swojÂą wÂłasnÂą KrĂłlowÂą, nie zawahajÂą siĂŞ zdradziĂŚ Pana RRA. Zimnokrwiste gady SHAT-I nienawidziÂły kaÂżdej innej rasy. I chociaÂż byÂł Bogiem, RRA byÂł outsiderem. ZwiÂązek i sojusz z nim byÂł czysto biznesowy dla gadĂłw. RRA wiedziaÂł, Âże nie moÂżna im ufaĂŚ. I tak Pan RRA przeniĂłsÂł do swgo paÂłacu najbardziej zaufanych kapÂłanĂłw i swoje dzieci, aby kontrolowaĂŚ Imperium. Znany wszystkim jako “RA-KA”, “RRA, Pan Ojciec”, pouczaÂł swoje dzieci jak zarzÂądzaĂŚ bogactwem Imperium. Gdy zostaÂły one przydzielone do swych stanowisk, staÂły siĂŞ znane jako “RA-KA-M”, “dzieci RA” (póŸniej KA-M zostaÂło przekonwertowane na KAM, okreÂślenie tarczy. DaÂło to dzieciom RA nowÂą nazwĂŞ, “RA-KAM”, “tych z tarczy RA”). Aby zachowaĂŚ kontrolĂŞ nad kluczowym Centrum Re-animacji, Pan RRA wybraÂł elitarnÂą grupĂŞ kapÂłanĂłw w celu ochrony i wziĂŞcia odpowiedzialnoÂści za komnaty. BĂŞdÂą rĂłwnieÂż sÂłuÂżyĂŚ jako Administratorzy Pana w sprawach Imperium. Znani jako “RA-KAPER- A-A”, lub “RA-KA faraonowie”, sÂłuÂżyli jako lojalni sÂłudzy Pana RRA.
Ale Pan Bóg RRA nie by³ wszechmocny. Jego moc, jego imperium, by³y uzale¿nione od SHET-I. Przeczuwaj¹c ¿e jego tron jest zagro¿ony, Pan Bóg RRA rozwa¿a³ mo¿liwoœÌ ponownego zjednoczenia z Imperium ASA-RRR. Czu³ ¿e jego bogactwa i w³adza z pewnoœci¹ s¹ siln¹ kartê przetargow¹. Pan Bóg RRA by³ w potrzebie zawarcia innego sojuszu aby broniÌ sw¹ pozycjê.
By³o jednak za póŸno. Zanim zd¹¿y³ coœ zrobiÌ, w ciemnoœciach nocy, mia³ miejsce zamach stanu . Bez przemocy, bez walki, SHET-I po prostu po cichu przejê³y wszystko. Gdy s³oùce wschodzi³o nad pa³acem, SHET-I by³y ju¿ u w³adzy. Wszystkie elitarne si³y stra¿y Pana RRA by³y uwiêzione lub usuniête. Pozosta³o tylko zadanie przechwycenia samego Boga RRA. Ale los uœmiechn¹³ siê znowu do Króla S³oùce. Lojalni zwolennicy króla weszli do królewskich komnat aby wybudziÌ go ze snu. Na jego szczêœcie od dawna by³ opracowany plan ucieczki który pomóg³ zabraÌ go z r¹k jego przeœladowców. Z gadzimi stra¿nikami depcz¹cymi po piêtach, Pan RRA cudem uciek³. Gdy spojrza³ w dó³ ze swego statku, spojrza³ na to, co kiedyœ by³o jego wspania³ym imperium, a teraz odchodzi³o w przesz³oœÌ. Królestwa RRA ju¿ nie ma.
Z odejÂściem Pana RRA, era wÂładzy SYRIAN nad Eridu skoĂączyÂła siĂŞ. Eridu, ukÂład sÂłoneczny, ktĂłry wycierpiaÂł tyle przez niszczÂące i destrukcyjne wojny, wpadÂł w rĂŞce gadĂłw SSA-TA bez najmniejszej bitwy. Podziemnym istotom udaÂło siĂŞ przechytrzyĂŚ Imperium Boga SÂłoĂąca RRA, KsiĂŞcia EN-LIL’a, Wielkiego KrĂłla AN-U, a nawet KrĂłlowe ARI-AN!!!
SSA-TA staÂły siĂŞ Panami rynku S-MA, prowdzÂąc nielegalny handel, i Panami iX PrzejÂścia, kontrolujÂąc gwiezdne szlaki handlowe prowadzÂące do Centralnej Gwiazdy i Imperium ARIAN. W jednym szybkim i ÂśmiaÂłm ruchu, SSA-TA stali siĂŞ jednÂą z najpotĂŞÂżniejszych i najbogatszych ras w caÂłym IX sektorze. Kontrola ukÂładu sÂłonecznego nie zostaÂła zostawiona przypadkowi - manipulacja umys³ów wszystkich mieszkaĂącĂłw, w tym kontrola umys³ów potomkĂłw RRA i jego zaufanych kapÂłanĂłw i poplecznikĂłw odbyÂła siĂŞ natychmiast i byÂła caÂłkowita . Co Pan RRA zacz¹³ .. . SSA-TA ukoĂączyÂły. z tÂą ró¿nicÂą Âże wymazanie wspomnieĂą i kontrola umys³ów zostaÂła rozszerzona takÂże na jego wÂłasnÂą rodzinĂŞ i oddanych sÂłu¿¹cych. OdtÂąd Tarcza Ra i RAKA Faraonowie bĂŞdÂą wiernymi, czĂŞsto nieÂświadomymi pracownikami GadĂłw. Bestie ADAMA nadal pracowaÂły dla nowych panĂłw, nie widzÂąc zmiany, nie wiedzÂąc Âże sÂą niewolnikami. ÂŻycie oznaczaÂło codziennÂą pracĂŞ dla dobra MistrzĂłw. JeÂśli zwierzĂŞ osiÂągaÂło dobre wyniki, mogÂło wyjœÌ na pastwisko. GdzieÂś w mroku i zakamarkach swych umys³ów, zwierzĂŞta przypominaÂły sobie wspomnienia z poprzedniego Âżycia. “Jest coÂś wiĂŞcej niÂż to, co nam siĂŞ mĂłwi...” bestie szeptaÂły do siebie. Bestie miaÂły racjĂŞ ...
|
|
|
Zapisane
|
PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
|
|
|
Fair Lady
Gość
|
 |
« Odpowiedz #11 : Kwiecień 08, 2012, 13:20:52 » |
|
Gdy hybrydy HEN-T zadomowiÂły siĂŞ w szeregach administracji ksiĂŞcia EN-LIL’a, staÂły siĂŞ znane jako “TCHET-T”, “Ci z TCHET”. CHAT (pogaduchy), a teraz jasniej? Masa blednych tlumaczen. Przede wszystkim terytorium jest juz od zarania podzielone na dwie czesci. Wszystkie jezyki rowniez reprezentuja narody (grupy), ktorymi wladaja. Dlatego nalezy zrozumiec wpierw przeslanie, a potem zaczac tlumaczenie. Jest to niezwykle wazne! I tak ZIEMIA to nie "ziemia" tylko Sie-mlja. ERDE zas to po niemiecku = ziemia) - ER-DE, JORD (skandynawsie) to IO-ORD, EARTH P.S. Dla lubiacych geografie zagadka znajdz CHAT na mapie swiata? 
|
|
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 08, 2012, 13:22:44 wysłane przez Fair Lady »
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 6024
Zobacz profil
Email
|
 |
« Odpowiedz #12 : Kwiecień 08, 2012, 14:13:14 » |
|
* NAASHA - pojĂŞcie, ktĂłre oznacza “byĂŚ silnym, byĂŚ wielkim” zostaÂła przedstawione we wczesnych hieroglifach jako ramiĂŞ z batem. W póŸniejszych epokach, zostaÂło zmienione na glif “jaszczurka”. Nigdy nie przedstawiono wyjaÂśnienia tej zmiany. * PESTCH-T - oznacza “pierwsza i najwiĂŞksza dziewiÂątka BogĂłw” i na poczÂątku byÂło przedstawiane przez glif z siekierĂŞ. W póŸniejszych epokach, symbol topora zacz¹³ oznaczaĂŚ krokodyla. Nigdy nie przedstawiono wyjaÂśnienia tej zmiany.
SHET-I
Przez ostatnie cztery tysiÂące lat czÂłowiek jest bezustannie oszukiwany. SHET-I ciÂągle tu sÂą. Rdzenni Amerykanie, ktĂłrzy sÂą Âświadomi ich obecnoÂści nazywajÂą je “CHET-U”, “WĂŞÂżowi Ludzie”. Ukryte w ciemnoÂściach, wychodzÂą z kryjĂłwek, aby mĂŞczyĂŚ i wykorzystywaĂŚ ludzi do wÂłasnych celĂłw. SHET-I znane sÂą dziÂś takÂże jako ... “Szarzy”.
Stworzeni z materiaÂłu genetycznego istot SSS i ASA-RRR sÂą hybrydowymi jaszczurkami, ktĂłre zachowujÂą wiele cech swoich przodkĂłw. Tak jak istoty ASA-RRR (EA, EN-LIL, ANU, itp.) miaÂły duÂże pÂłaty czaszkowe (wiĂŞksza pojemnoœÌ mĂłzgu), tak jest u Szarych. DuÂże, czarne oczy bardziej przypominajÂą tendencjĂŞ przodkĂłw SSS do posiadania wielkich oczu, zwÂłaszcza ze czĂŞsto zamieszkujÂą jaskinie i podziemne komory, w ktĂłrych ÂświatÂło moÂże byĂŚ znikome. SHET-I majÂą teÂż niÂższy wzrost niÂż ich gadzi przodkowie i sÂłabsze ciaÂła. PorĂłwnujÂąc koĂączyny do koĂączyn maÂłych jaszczurek, widaĂŚ bardzo duÂże podobieĂąstwo. Jako potomkowie gadĂłw SSS, zachowaÂły rĂłwnieÂż gadzi kolor skĂłry i jej pokrycie. Kolor skĂłry to nakrapiany szary przechodzÂący w jasno beÂżowy, skĂłra jest zimna i “lepka” w dotyku. ChoĂŚ istoty ASA-RRR miaÂły nozdrza i uszy, SHET-I majÂą zwykle niewiele wiĂŞcej niÂż otwory na nozdrza i uszy (trochĂŞ jak wĂŞÂże). Ich “rĂŞce” sÂą gadzie, majÂą pazury i Âłapki. Ró¿ne raporty wskazujÂą, Âże czaszki Szarych majÂą specyficzny krystaliczny grzbiet koÂści oddzielajÂący pó³kule mĂłzgowe. Jest to bezpoÂśredni skutek “ulepszenia” dokonanego przez KsiĂŞcia EA na SHET-I.
Krystaliczna koœÌ w mĂłzgu pozwala na wiĂŞkszÂą podatnoœÌ na sygnaÂły sterujÂące. Inne raporty ujawniajÂą, Âże Szarzy czĂŞsto posiadajÂą system krwionoÂśny z dwoma sercami, jego znaczenie zostanie omĂłwione póŸniej. Praktycznie nie majÂą przewodu pokarmowego, skurczyÂł siĂŞ niemal do nicoÂści z powodu ciÂągÂłego stosowania wyciÂągĂłw z gruczo³ów. NarzÂądy rozrodcze nie sÂą powszechnie obecne, reprodukcja nie jest funkcjÂą istnienia Szarych. Przez tysiÂące lat, Szarzy byli g³ównÂą, choĂŚ nie tylko, rasÂą stojÂącÂą za zjawiskiem znanych nam jako “porwania”. KorzystajÂąc z technik kontroli umys³ów swych przodkĂłw SSA-TA, Szarzy nadal wymazujÂą wspomnienia i zaszczepiajÂą nowe jako “maski” w celu ukrycia pamiĂŞci o tych doÂświadczeniach u ofiar. Uprowadzoni praktycznie zawsze mĂłwiÂą o lukach w pamiĂŞci, stan umysÂłu pozornie pozostaje na ogó³ bez zmian, chyba Âże zastosowane zostanÂą specjalne techinki przywracania pamieci jak np hipnoza.
Wielu psychologĂłw donosi o wszczepionych wspomnieniach - przypominajÂących rodzaj filmu na ekranie opisujÂącego faktyczne wydarzenia - pochowanych w psychice ofiar porwaĂą. CzĂŞsto wspomnienia zmieniajÂą strach przed Szarymi o duÂżych oczach, w strach przed zwierzĂŞtami o duÂżych oczach jak sowy, jelenie i inne. ChoĂŚ zmiany w umysÂłach ofiar obdukcji mogÂą i czasem to robiÂą, zwiĂŞkszaĂŚ zdolnoÂści umysÂłowe (np. zdolnoÂści psychiczne, jasnowidzenie, jasnosÂłyszenie, itp.) cel obdukcji nie jest na ogó³ pozytywny, ma na celu raczej usuniĂŞcie “niewÂłaÂściwych” wspomnieĂą lub przygotowanie pacjentĂłw do innych celĂłw. Powszechne na caÂłej planecie raporty na temat manipulacji umysÂłu, kompletne i niekoĂączÂące sie “wy³¹czenia” ciaÂła, implantacja pamiĂŞci i jej wymazywanie potwierdzajÂą, Âże pradawne metody SSA-TA nie sÂą tylko mitami, ale rzeczywistoÂściÂą, sÂą technikami stosowanymi przez Szarych na codzieĂą.
Jaszczurki SHET-I nie sÂą niestety mitycznymi istotami zrodzonymi w wyobraÂźni naszej cywilizacji tysiÂące lat temu, sÂą one realne. I mieszkajÂą razem z nami, czuwajÂą nad nami, dokonujÂą porwaĂą i usuwajÂą nam pamiĂŞĂŚ tak jak my moÂżemy skasowaĂŚ kasetĂŞ wideo... poniewaÂż sÂłuÂży to ich celom.
NaleÂżymy do ich... jak na razie...
WOJNA
Po zapoznaniu siê z materia³ami w tych dokumentach, Czytelnik z pewnoœci¹ zada pytanie: Jeœli to, co autor opisuje jest prawd¹, to gdzie oni teraz s¹? Gdzie s¹ gady SSS-T? Gdzie s¹ istoty ASA-RRR: EA, EN-LIL, lub AN-U? Czy gady-rebelianci z imperium SSS-TA wci¹¿ sprawuj¹ kontrolê? Czy wojna o ERIDU (Ziemia) siê skoùczy³a? Czy oni opuœcili Ziemiê? OdpowiedŸ jest proste... nie.
W ciÂągu ostatnich 2000 lat podjeto kilka prĂłb zduszenia rebelii gadĂłw SSA-TA. Jedna z ostatnich prĂłb byÂła przeprowadzona przez ramiĂŞ Imperium SSS. PrzenikajÂąc elektronicznÂą zaporĂŞ i kontaktujÂąc siĂŞ z szanowanym czÂłowiekiem zwanym Adolf Hitler, ktĂłry zezwoliÂł na wizytacjĂŞ przez “Przedwiecznych” - spowodowano rozszerzenie siĂŞ na caÂły swiat ruchu “ARYAN”, wspieranego przez elitarne oddziaÂły “SS” - prawie udaÂło siĂŞ wymĂłc posÂłuszeĂąstwo caÂłego Âświata. JeÂśli, tak jak sugeruje autor, ARI-AN’ie bĂŞdÂą kontynuowaĂŚ swe zabiegi o przywrĂłcenie swej dominacji w naszym ukÂładzie sÂłonecznym, powinny zacz¹Ì siĂŞ manifestowaĂŚ nowe ruchy oparte na ideologii imperium SSS. PojawiÂą siĂŞ one w formie grup “aryjskiej wyÂższoÂści” takich jak skinheadzi, BiaÂłe Bractwa, Neo-NaziÂści itp. Gady jako “heroiczne” lub “przyjazne” istoty walczÂące o dobro ludzkoÂści pojawiÂą siĂŞ we wszystkich rodzajach mediĂłw. Figurki takie jak Barney, Wojownicze ¯ó³wie Ninja i inni super-bohaterowie stanÂą siĂŞ bohaterami i wzorcami dla naszych dzieci. Gady szczegĂłlnie w postaci dinozaurĂłw pojawiÂą siĂŞ wszĂŞdzie na naszej maÂłej planecie...
Syrianie, oryginalni twĂłrcy systemĂłw religijnych sÂłu¿¹cych kontroli rasy ludzkiej, rĂłwnieÂż prĂłbujÂą przejĂŞcia. Nawroty ruchĂłw religijnych pojawiaÂły siĂŞ w historii nie raz - inkwizycja, papieskie wojny, liczni “mesjasze” i “obserwacje cudĂłw” - to wszystko zabiegi majÂące rzuciĂŚ ludzi w ramiona syriaĂąskiego imperium ASA-RRR. JeÂśli oni takze prĂłbujÂą przej¹Ì ziemiĂŞ, jak sugeruje autor, powinniÂśmy byĂŚ Âświadkami powrotu fundamentalizmu religijnego. PostaĂŚ anioÂła jako obroĂący ludzkoÂści rozpoczĂŞÂła siĂŞ od portretĂłw ksiĂŞcia EN-KI’ego, “EN-KIELS”, “Panowie EN-KI’ego” (EA), póŸniej KoÂśció³ przywÂłaszczyÂł postaĂŚ anioÂła dla wÂłasnych celĂłw. Aby ustawiĂŚ siĂŞ na pozycji jedynego zbawiciela ludzkoÂści, KoÂśció³ (ASA-RRR system) w formie obrazu anio³ów pojawi siĂŞ wszĂŞdzie!
Jako sygnaÂł dla zwolennikĂłw Sirian, Âże ich okrĂŞt flagowy AR wszedÂł do tego systemu sÂłonecznego, obrazy ogromnych statkĂłw wilekoÂści planet i ich za³óg skÂładajacych siĂŞ z heroicznych zbawcĂłw ludzkoÂści i Ziemi, bĂŞdÂą wszĂŞdzie. Spotkamy “dobre” niebiaĂąskie ciaÂła na swej drodze. W opozycji do “dobrego” ciaÂła niebieskiego przybywajÂącego do naszego ukÂładu sÂłonecznego, gady SSA-TA wypeÂłniÂą fale eteru obrazami “upadajacych asteroid” i rozbijajÂących siĂŞ komet, majÂących na celu budziĂŚ obawy wÂśrĂłd ludzkoÂści, dajÂąc uzasadnienie dla tworzenia ró¿norakich systemĂłw “obronnych” mogÂących zniszczyĂŚ potencjalnÂą “asteroidĂŞ”. PoniewaÂż elektroniczna zapora umieszczona wokó³ Ziemi jest tak szczelna i gĂŞsta, sygnaÂły transmitowane przez siÂły ARI-AN i ASA-RRR nie docierajÂą do nas lub docierajÂą bardzo znieksztaÂłcone.
StarajÂąc siĂŞ komunikowaĂŚ z ludÂźmi, zwÂłaszcza z tymi, ktĂłrzy sÂą w stanie przypomnieĂŚ sobie lub rozszyfrowaĂŚ “wskazĂłwki”, wysyÂłane sÂą sygnaÂły wizualne. SÂą one nazywane “Crop Circles”. KrĂŞgi zboÂżowe przeznaczone dla “partyzantki” Syrian wykazujÂą uderzajÂące podobieĂąstwo do glifĂłw staroÂżytnego Egiptu. KrĂŞgi w zboÂżu przeznaczone dla siÂł zbrojnych Pana RA czĂŞsto przypominajÂą piÂłkĂŞ noÂżnÂą (“usta” RA), lub koÂło z kropkÂą w Âśrodku (“SÂłoneczny BĂłg RA”). KoÂła przypominajÂące celtycki krzyÂż i inne formy “krzyÂży”przeznaczone sÂą dla partyzantĂłw Syrian, przypominajÂąc im, Âże nie sÂą zapomniani. KrĂŞgi zboÂżowe przeznaczone dla siÂł ARI-AN czĂŞsto majÂą wĂŞÂżowÂą formĂŞ. Istoty przypominajÂące owady i robaki sÂą rĂłwnieÂż docelowymi odbiorcami prĂłb komunikacji. Matematyczne formacje (fraktale Mandelbrota, trĂłjkÂąty, itp.) sÂą sygnaÂłami od ksiĂŞcia EA do Bestii mĂłwiÂącymi ‘trzymajcie siĂŞ’. Nie zapominaÂł o swoim “eksperymencie renegata”. NiektĂłre krĂŞgi zboÂżowe sÂą czymÂś w rodzaju “graffiti” umieszczanego przez “przechodniĂłw” ktĂłrzy chcÂą “pograĂŚ na chodniku “. Inne sÂą celowo robione lub znieksztaÂłcane przez nasze wÂłasne rzÂądy lub tajne agencje, aby zapobiec przeciekom “zbyt wielu informacji” do publicznej wiadomoÂści.
ÂŚwiat Ludzi jest bombardowany przez sygnaÂły o toczÂącej siĂŞ wojnie. “przypominajÂą” o niej informacje w pop-kulturze w postaci filmĂłw, ksi¹¿ek, magazynĂłw, reklam, widocznych i oczywistych, jeÂśli tylko czÂłowiek bĂŞdzie potrafiÂł na nie popatrzyĂŚ w odpowiedni sposĂłb... i posÂłuchaĂŚ.
Czy bĂŞdzie to niepokojÂące dla ludzkoÂści? Tak.
Niemniej jednak “Farma” nie musi siĂŞ baĂŚ. Nikt nie chce zniszczyĂŚ “Farmy”. PoniewaÂż Bestia (Ludzie) mogÂą wpaœÌ w panikĂŞ podczas nadchodzÂącej wojny w ukÂładzie sÂłonecznym, a tym samym mogÂą spowodowaĂŚ zniszczenia na Farmie, Bestia musi byĂŚ kontrolowana.
Wszczepienie urz¹dzeù kontroli umys³u by³oby po¿¹dane, ale niestety jest bardzo niepraktyczne. Jeœli urz¹dzenie kontroli w mózgu nie jest mo¿liwe, to zewnêtrzne urz¹dzenia umieszczone w bezpoœrednim s¹siedztwie mózgu stanowi¹ realn¹ alternatywê Jak Bestia ma zostaÌ wyposa¿one i przygotowana do noszenia takowych urz¹dzeù... dobrowolnie? Bestia musi zostaÌ oszukana.
Funkcje ludzkiego mĂłzgu sÂą podatne na elektroniczne czĂŞstotliwoÂści, ktĂłre dziwnym trafem pasujÂą do jednego z urzÂądzeĂą powszechnych dzisiaj na rynku, urzÂądzenie o nazwie telefon komĂłrkowy. Fakt dokonany!
Nowe osobiste urzÂądzenia elektroniczne, inna forma kontroli jednostek, takÂże siĂŞ rozprzestrzeni. Kasety, odtwarzacze pÂłyt CD ze sÂłuchawkami, symulatory wirtualnej rzeczywistoÂści, analizatory fal mĂłzgowych, laptopy, pagery, oraz szereg nowych urzÂądzeĂą bĂŞdzie okrywaÂł na bie¿¹co CzÂłowieka “parasolem” majÂącym na celu utrzymywaĂŚ odrĂŞtwienie i zaporĂŞ wokó³ planety. Narkotyki w postaci lekĂłw, “poprawiacze” nastroju, kontrola diety i masy ciaÂła, leki przeciwbĂłlowe, Âśrodki nasenne i pobudzajace zostanÂą rĂłwnieÂż wykorzystane do sterowania LudÂźmi. Narkotyki “rekreacyjne”, w tym papierosy, alkohol i inne narkotyki, to kolejna czêœÌ programĂłw kontroli majÂących na celu utrzymanie CzÂłowieka w stanie ulegÂłoÂści. Aby unikn¹Ì szansy, Âże CzÂłowiek bĂŞdzie zmotywowany, aby stan¹Ì przeciwko ktĂłrejÂś z walczÂących grup i walczyĂŚ o siebie samego - dokona siĂŞ modyfikacji zachowaĂą caÂłej populacji, tak Âżeby nikt nie mĂłgÂł zostaĂŚ “bohaterem”. W zwiÂązku z tym tylko ludzie, ktĂłrzy sÂą przykÂładem “odpowiedniego” zachowania, bedÂą zdobywaĂŚ uznanie i nagrody. Ofiary, mĂŞczennicy, torturowani jeĂący, ludzie, ktĂłrzy umierajÂą w sÂłuÂżbie kraju... wszystkie przykÂłady ludzi, ktĂłrzy nie stajÂą do otwartej walki, ale znoszÂą z pokorÂą wielkie cierpienia... to bĂŞdÂą nowi “bohaterowie”, nowe wzory do naÂśladowania.
KaÂżdy czÂłowiek ktĂłry siĂŞ zbliÂży do statusu bohatera, ktĂłry zachowuje siĂŞ niezaleÂżnie, bĂŞdzie przedmiotem negatywnej kampanii i co gorsza, bĂŞdzie przeznaczony na “odstrzaÂł”. Kontrola populacji musi zwiĂŞkszyĂŚ swÂą intensywnoœÌ oraz liczbĂŞ programĂłw. Tylko “odpowiedni” mĂŞÂżczyÂźni i kobiety bĂŞdÂą mogli w dalszym ciÂągu swobodnie dziaÂłaĂŚ w ramach systemu “Farmy”. ZaginiĂŞcia i porwania, zwÂłaszcza kobiet i dzieci zwiekszÂą swÂą liczbĂŞ. Proces “rozrzedzania” niepo¿¹danych populacji wzroÂśnie. PojawiÂą siĂŞ nowe tajemnicze choroby. Wspó³czesne skuteczne metody leczenia odejdÂą do przeszÂłoÂści, zastÂąpione tymi w minimalnym stopniu skutecznymi. OtyÂłoœÌ populacji siĂŞ zwiĂŞkszy, biernoœÌ bĂŞdzie po¿¹danÂą cechÂą i wzrosnÂą zaburzenia seksualne u mĂŞÂżczyzn. Wzrost transmisji elektronicznych spowoduje u wiĂŞkszoÂści kobiet skrĂłcenie cykli miesiÂączkowych, z 28 do okoÂło 25 dni.
Aby zachowaĂŚ kontrolĂŞ ludzkoÂści, NASA musi zostaĂŚ wyeliminowana, a przynajmniej powaÂżnie ograniczona w swoim zakresie dziaÂłania. CzÂłowiek musi siĂŞ zatrzymaĂŚ na Planecie Ziemia. Program poszukiwania inteligentnego Âżycia nie moÂże byĂŚ kontynuowany, musi byĂŚ zakoĂączony. MogÂą pojawiĂŚ siĂŞ faÂłszywe twierdzenia o odkryciu czegoÂś, ale wynik koĂącowy ma tylko potwierdziĂŚ bezskutecznoœÌ takiego szukania. Scena jest ustawiona. Wojna trwa. Eridu jest nagrodÂą, CzÂłowiek jest sÂługÂą. Tak dÂługo jak czÂłowiek szuka zbawienia “tam”, otwiera drogĂŞ dla istot chcÂących staĂŚ siĂŞ jego panami.
CZÂŁOWIEK
UFO ... istnieje lub nie. JeÂśli nie istnieje, to historia, ktĂłrÂą wÂłaÂśnie przeczytaÂłeÂś, opowieÂści o bogach i Âświatach, rebelie i “przejĂŞcia”, sÂą tylko bzdurami i bredniami starego gawĂŞdziarza. JeÂśli one istniejÂą, to dlaczego nasz rzÂąd tak gwaÂłtownie zaprzeczenie ich istnieniu?
* /przyp. t³umacza: Narodowa Agencja Bezpieczeùstwa USA, FBI i CIA odtajniaj¹ ju¿ akta na temat kontaktów ludzkoœci z UFO -wystarczy wejœÌ na ich oficjalne strony tych agencji, aby dowiedzieÌ siê np ¿e w Roswell rozbi³y siê 3 latajace spodki/
Jest wiĂŞcej zdjĂŞĂŚ i kaset wideo z UFO niÂż zjawisk naturalnych nazywanych przez naukowcĂłw “piorun kulisty”. Jednak wytÂłumaczenie zjawisk UFO jako “piorun kulisty” pojawia siĂŞ najczĂŞÂściej w encyklopediach i tekstach akceptowanych jako materiaÂł dydaktyczny we wszystkich klasach nauki w naszych szkoÂłach. Jest wiĂŞcej ÂświadkĂłw obserwacji UFO z pierwszej rĂŞki, niezaleÂżnych i znajÂących siĂŞ na rzeczy niÂż ekpertĂłw od “piorunĂłw kulistych”. Akta rzÂądowe wskazujÂą, Âże byÂło prowadzonych wiele badaĂą nad UFO przez ró¿ne agencje, jednoczeÂśnie zaprzeczajÂące publicznie, Âże UFO istnieje.
JeÂśli istniejÂą, dlaczego nie zareagowali na nasze sygnaÂły zapraszajÂące do kontaktu? Dlaczego nie “usÂłyszeliÂśmy” Âżadnej odpowiedzi? Dlaczego nie odebrano w SETI Âżadnych sygna³ów radiowych? Czy moÂże istnieĂŚ, jak sugeruje autor, elektroniczna zaopra, uniemoÂżliwiajÂąca dotarcie do nas odpowiedzi? Czy jesteÂśmy trzymani w ciemnoÂści, aby unikn¹Ì paniki na caÂłym Âświecie? JeÂśli kosmici sÂą Âżyczliwi, nie byÂłoby paniki, byÂłaby radoœÌ na ulicach, uniesienie, i pozytywne zmiany w codziennym Âżyciu. CzÂłowiek i Kosmici, dziaÂłajÂący wspĂłlnie w imiĂŞ lepszej przyszÂłoÂści - co wspanialszego moÂże sie zdarzyĂŚ?
JeÂśli sÂą Âżyczliwi, dlaczego zajmujÂą siĂŞ wspó³pracÂą wy³¹cznie z rzÂądami na Âświecie? Czy nie bardziej skuteczne byÂłoby ujawnienie swej obecnoÂści kaÂżdej osobie na Ziemi? Czy sÂą powstrzymywani poprzez jak¹œ formĂŞ miĂŞdzy-galaktycznego prawa o nieingerencji w niÂższe formy rozwoju? JeÂśli istnieje takie prawo, kto stoi za “channelingami” zalewajÂącymi Âświat? JeÂśli rzeczywiÂście sÂą one “channelowane”, jeÂśli naprawdĂŞ sÂą prawdziwe, miĂŞdzygalaktyczne prawo zostaÂło juÂż zÂłamane i nic nie stoi na przeszkodzie aby skontaktowaĂŚ siĂŞ z nami na masowÂą skalĂŞ, na oczach wszystkich ludzi naszej planety. PomijajÂąc na chwilĂŞ “channeling” i zakÂładajÂąc Âże jednak istnieje prawo o nieingerencji, czyÂż uprowadzenia nie sÂą jego pogwaÂłceniem? JeÂśli uprowadzenia sÂą Âżyczliwe, dlaczego mieszkaĂący Âświata nie wychwalajÂą ich cudownych zalet? Dlaczego nie stoimy w kolejkach do uprowadzeĂą czekajac z utĂŞsknieniem na te wspaniaÂłe przeÂżycia? PomijajÂąc uprowadzenia, jeÂśli istnieje prawo zabraniajÂące Âżyczliwym Kosmitom ingerencji, czyÂż proÂśby milionĂłw ludzi o “boskÂą interwencjĂŞ” nie wystarcza, by przekonaĂŚ ich do nawiÂązania kontaktu? Czy teÂż nie chcÂą nam pomĂłc, poniewaÂż nie wypeÂłniliÂśmy odpowiednich formularzy lub nie natrafiliÂśmy na odpowiedni “kanaÂł”?
Je¿eli s¹ naprawdê ¿yczliwi i troszcz¹ siê o dobro ludzkoœci, klauzula o nieingerencji nie wyjaœnia, dlaczego nie skontaktowali siê z nami. W rzeczywistoœci ¿aden racjonalny argument nie jest w stanie tego wyjaœniÌ. Czy Autor twierdzi, ¿e UFO i ET s¹ wrogie? Nie. S¹ samolubne. ¯yczliwoœÌ lub z³a wola zale¿y od punktu widzenia. Jeœli cz³owiek s³u¿y im dobrze, bêdzie nagrodzony. To jest ¿yczliwoœÌ. Jeœli cz³owiek nie zdecyduje siê s³u¿yÌ, stanie siê zbyteczny. Czy to z³oœliwoœÌ? Czy obojêtnoœÌ? Czy jest tak ¿e wiêkszoœÌ ludzi s³u¿y Bogu, krajowi i ....istotom pozaziemskim?
Pozostawiam czytelnika z ostatnim kawaÂłkiem historii Bek’Ti...
CzÂłowiek ma jeszcze jednÂą opcjĂŞ. Ma prawo do ¿¹dania Âświata Eridu dla siebie. ChoĂŚ urodziÂł siĂŞ BestiÂą, hodowanÂą by sÂłuÂżyĂŚ, CzÂłowiek zostaÂł stworzony przez ksiĂŞcia EA, naukowca Genesis i StwĂłrcy ÂŻycia, ktĂłry zbuntowaÂł siĂŞ przeciwko zasadom panujÂącym zarĂłwno w Imperium ASA-RRR, jak i Imperium ARI-AN. Zemsta EA byÂła prosta - zamiast uÂżycia materiaÂłu genetycznego z pracownika Annunaki wyselekcjonowanego przez ksiĂŞcia EN-LIL’a, Prince EA uÂżyÂł swej wÂłasnej krwi. Innymi sÂłowy, czÂłowiek, maÂłpolud zostaÂł stworzony z krwi KrĂłlewskiego Domu AN-U w jego ÂżyÂłach. CzÂłowiek byÂł synem (G-D) EA... i jako taki, jest uprawniony do ubiegania siĂŞ o tron Eridu!!! Jest to fragment opowieÂści ktĂłry musi byĂŚ wyeksponowany. Taka jest prawda, ktĂłra dÂłuÂżej nie moÂże zostaĂŚ ukryta.
CzÂłowiek nie moÂże ubiegaĂŚ siĂŞ o tron, jeÂśli nie wie, jest tron!!! CzÂłowiek nie moÂże wyrwaĂŚ tronu od istot pozaziemskich, jeÂśli czÂłowiek jest na etapie zaprzeczania Âże takowe istoty w ogĂłle istniejÂą!
Tak dÂługo jak czÂłowiek akceptuje panĂłw i bogĂłw, akceptuje istnienie niewolnictwa. Kiedy ludzie w koĂącu przypomnÂą sobie, Âże ich KrĂłlestwo zostaÂło im zabrane, kiedy ludzie popatrzÂą wreszcie na samych siebie jak na PanĂłw i BogĂłw - wtedy i tylko wtedy ludzie bĂŞdÂą wolni od manipulacji przez istoty z kosmosu i “bogĂłw”.
Autor zachĂŞca Czytelnika do zbadania dla samego siebie informacji zawartych w tych dokumentach. Nie akceptujcie niczego, podwaÂżajcie kaÂżdÂą linijkĂŞ tego tekstu. Zdecydujcie sami, czy sÂłowa Bek’Ti sÂą choĂŚby w maÂłej czĂŞÂści prawdziwe. JesteÂście swoimi Bogami, Panami waszego losu ... jeÂśli jesteÂście w stanie pamiĂŞtaĂŚ PrawdĂŞ. Pod¹¿ajcie za swojÂą PasjÂą ... ....to jest Wasz klucz, Wasz Dar Ojca.
|
|
|
Zapisane
|
PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
|
|
|
blueray21
 Skryba, jakich maÂło
Punkty Forum (pf): 32
Offline
Wiadomości: 1696
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #13 : Kwiecień 09, 2012, 11:00:35 » |
|
Dla mnie to wygl¹da jak kompilacja Stichina, Parksa, ksiêgi Uranti, ró¿nych przekazów i tylko Bóg i autor wiedz¹ czego jeszcze. Zaintrygowa³a mnie kwestia niszczenia i podk³adania artefaktów. Oprócz przeprogramowywania, wymazywania wspomnieù (dzisiejsze "osi¹gniêcia nauki" te¿ to potrafi¹!) Marduk zmienia³ kamienne zapisy i gliniane itd. i wstawia³ "odpowiednie" dla swojej opcji. Takie twierdzenie pad³o równie¿ w przekazach Kasjopean, z tym, ¿e dotyczy³o czasów aktualnych. Krótko mówi¹c, chodzi³o o to, ¿e ci z 4G (inni nazwali ich ogrodnikami) u¿ywaj¹ manipulacji naszym liniowym czasem i cofaj¹c siê w nim i podk³adaj¹c artefakty, które pasuj¹ do ich ¿yczeù, abyœmy mogli w³asnymi pomiarami przekonaÌ siê do historii ziemi, któr¹ oni generuj¹. Oczywiœcie tam tez jest mowa o energetycznym wykorzystywaniu naszej populacji. ByÌ mo¿e szaraki tutaj s¹, ale moim zdaniem za sznurki poci¹ga kto inny.
|
|
|
Zapisane
|
Wiedza ochrania, ignorancja zagraÂża.
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #14 : Kwiecień 09, 2012, 11:44:47 » |
|
Twoje spostrze¿enia s¹ bardzo s³uszne , ja od kilku lat zwracam uwagê na fakt nie mo¿liwoœci ca³kowitego zaufania w artefakty zapisane i nie tylko , bo wiem i¿ s¹ preparowane i wymieniane na ca³ej ziemi. Dlatego nie ufam zapisom "w odnajdowanych ksiêgach" , zwracam szczególna uwagê na osobiste odczuwanie tych informacji. Bo wielu z nas ¿y³o w tamtych okresach i mia³o bezpoœredni kontakt ze zdarzeniami i mo¿e bez problemu odczuÌ fa³sz przekazu. zawsze budz¹ siê odczucia intuicja kieruje je w nasz¹ stronê. Jednak zbytnio je ignorujemy bardziej ufaj¹c przekazom zapisanym , które w wiêkszoœci wypadków nie s¹ prawdziwe. Ja czytam i gdy wiêkszoœÌ informacji odnajdujê nie prawdziwych nie komentujê nawet tych tekstów bo szkoda mi czasu.I po co mam powodowaÌ irytacjê u niektórych oso, kiedyœ same to odkryj¹ i lepiej by siê tak sta³o. Interweniujê tylko w tematach , które s¹ moim zdaniem wa¿ne i zbyt nachalne mog¹ce poczyniÌ swoj¹ manipulacj¹ wiele z³a. Ale i tak nie wszyscy chc¹ i bêd¹ chcieli odkrywaÌ i akceptowaÌ fa³sz w tych przekazach , bo pojawili siê czêsto nie œwiadomie jako ludzie by go propagowaÌ jako reprezentanci swoich opcji. To nie wa¿ne , nie ma co walczyÌ o zmianê ich œwiadomoœci, niech ka¿dy sam uczy siê odró¿niania i sam wybiera swoj¹ drogê , jednak w oparciu o dwa aspekty informacji na ten sam temat. kiara 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 6024
Zobacz profil
Email
|
 |
« Odpowiedz #15 : Kwiecień 09, 2012, 11:55:56 » |
|
Dla mnie to wygl¹da jak kompilacja Stichina, Parksa, ksiêgi Uranti, ró¿nych przekazów i tylko Bóg i autor wiedz¹ czego jeszcze. Mnie natomiast przysz³o do g³owy okreœlenie "Biblia w pigu³ce"  Mamy tu "dzie³o stworzenia", wyjaœnienie kim, czy jest JHVH, Szatan i kilka innych, fajnych wyjaœnieù. Zaintrygowa³a mnie kwestia niszczenia i podk³adania artefaktów. To metoda stara jak œwiat ale dobrze wiedzieÌ sk¹d wywodz¹ siê jej korzenie. ¿e ci z 4G (inni nazwali ich ogrodnikami) To zawê¿enie znaczenia tego s³owa, okreœlenia. Próbujê to podkreœliÌ w tym w¹tku >>. Wygl¹da na to, ¿e jest to okreœlenie, które mo¿emy stosowaÌ do wszystkich rozwiniêtych cywilizacji, w pewnym sensie równie¿ do nas, ludzi. Zd¹¿amy w tym samym kierunku choÌ jeszcze na zdecydowanie mniejsz¹ skalê. ByÌ mo¿e szaraki tutaj s¹, ale moim zdaniem za sznurki poci¹ga kto inny. Oczywiœcie, ¿e s¹ i nie tylko oni. Moim, skromnym zdaniem, g³ównym rozgrywaj¹cym jest kto inny >>.
|
|
|
Zapisane
|
PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
|
|
|
Fair Lady
Gość
|
 |
« Odpowiedz #16 : Kwiecień 10, 2012, 10:44:00 » |
|
Oczywiœcie, ¿e s¹ i nie tylko oni. Moim, skromnym zdaniem, g³ównym rozgrywaj¹cym jest kto inny >>. Utworz nowy watek o tych "innych"  cos dopisze. I o krolu Arturze tez obiecales.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 6024
Zobacz profil
Email
|
 |
« Odpowiedz #17 : Kwiecień 10, 2012, 11:24:02 » |
|
Oczywiœcie, ¿e s¹ i nie tylko oni. Moim, skromnym zdaniem, g³ównym rozgrywaj¹cym jest kto inny >>. Utworz nowy watek o tych "innych"  cos dopisze. Nie wiem czy jest sens tworzyÌ nowe w¹tki bo istniej¹ ju¿ odpowiednie, np.: REPTILJANIE - Reptoidy - ludzie wê¿e >>, Geneza Anunnaki >>, Kody Si³ Ciemnoœci >>. Jak by poszperaÌ to znalaz³oby siê jeszcze kilka innych. I o krolu Arturze tez obiecales.
Nie pamiĂŞtam takiej obietnicy ale o nim i jego ferajnie teÂż istniejÂą juÂż watki. 
|
|
|
Zapisane
|
PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
|
|
|
Fair Lady
Gość
|
 |
« Odpowiedz #18 : Kwiecień 17, 2012, 21:08:04 » |
|
Lucyfer wyjasnil na watku o Templariuszach "polykanie przez weza", np. Alfa Romeo:) etc.
Dariusz - REPTYLIANIE to = Jaszczury, = JA - Szczur, czyli RATE!!!
A ja na innym watku wspominalam o programie uwalniajacym z DLUGOW, czyli spalcaniu rat.
Tyle, gdyz madrej glowie dosc dwie slowie, ale nie wiem, czy pod helmem jeszcze jarza sie swiatelka, czy tylko ... znicze.
|
|
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 17, 2012, 21:12:10 wysłane przez Fair Lady »
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #19 : Kwiecień 17, 2012, 23:39:44 » |
|
Szczur w staropolskim to PAC, jak teraz odniesiesz siĂŞ Lady do .. Dariusz - REPTYLIANIE to = Jaszczury, = JA - Szczur, czyli RATE!!!
A ja na innym watku wspominalam o programie uwalniajacym z DLUGOW, czyli spalcaniu rat.
Tyle, gdyz madrej glowie dosc dwie slowie, ale nie wiem, czy pod helmem jeszcze jarza sie swiatelka, czy tylko ... znicze. Gdzie umieÂścisz PAC w Jaszczurach? Kiara 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Fair Lady
Gość
|
 |
« Odpowiedz #20 : Kwiecień 18, 2012, 09:12:13 » |
|
Kiaro - staropolski nie jest jezykiem informatykow. Tyle gwoli wyjasnienia.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #21 : Kwiecień 18, 2012, 10:29:07 » |
|
Kiaro - staropolski nie jest jezykiem informatykow. Tyle gwoli wyjasnienia.
Zatem jĂŞzyk informatykĂłw opiera siĂŞ na nieprawdziwych i nie peÂłnych informacjach. W zwiÂązku z czym on sam opiera siĂŞ na kÂłamstwach i jest absolutnie nie wiarygodny. Kiara 
|
|
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 18, 2012, 10:29:17 wysłane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
Fair Lady
Gość
|
 |
« Odpowiedz #22 : Kwiecień 18, 2012, 10:36:00 » |
|
Ale tak wyglada Niebo, i sklad Apostolski oraz Ewangelicy. Niestety sa PRAWDZIWI, tak jak ten moj laptop, na ktorym pisze te slowa teraz, oraz krzeslo na ktorym siedze, i robota, ktora na mnie czeka i musze ja wykonac, choc mi sie nie chce, to taki jest ten moj program. Bo tak widze, slysze, czuje.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #23 : Kwiecień 18, 2012, 10:43:07 » |
|
Ja bynajmniej siĂŞgam ponad to co ktoÂś chce Âżebym uznaÂła z normĂŞ mojÂą i nie uznam jej dopĂłki faktycznie tak nie bĂŞdzie zgodnie z mojÂą , a nie cudzÂą wiedzÂą. Laptop to tylko urzÂądzenie odtwarzajÂące, co odtwarzajÂące i co uznane za prawdĂŞ? Przekodowanie znaczeĂą slow jest bardzo pospolitym sposobem zacierania prawdy. Kiara 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Fair Lady
Gość
|
 |
« Odpowiedz #24 : Kwiecień 18, 2012, 10:53:21 » |
|
Laptop jest narzedziem, ale forum, na ktore teraz to wpisuje juz wynikiem dzialania INFORMATYKA. Czyli ogrodkiem, w ktorym my sie bawimy, jak dzieci, albo sala spotkan na pogaduchy lub dyskusje, miejscem odwiedzin. A wg Ciebie Kiaro jak powstal ten (formularz) widok, ktory masz teraz przed oczami? Ktos to wymyslil, i aby sfinansowac pomysl podstawil linki na czesto uzywane hasla, podkreslone dwoma zielonymi liniami, bo INFORMATYK tez musi z czegos zyc, a za darmo nie ma nic.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|