Dariusz
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 6024
Zobacz profil
Email
|
|
« : Kwiecieñ 06, 2012, 17:07:01 » |
|
Pozwolê sobie na zamieszczenie ciekawej publikacji (na szczê¶cie nie jest d³uga) przedstawiaj±cej historiê Ziemi i ludzi z punktu widzenia Anunnaki. Móg³bym ograniczyæ siê do zamieszczenia tylko informacji o tej publikacji ale niewielu bêdzie siê chcia³o z tym zapoznaæ, natomiast wstawienie tego na forum mo¿e zachêci niektórych do przeczytania ca³o¶ci. Przyznam, ¿e ciekawe. Koresponduje z widzeniem sprawy jakie znamy od Sitchina. Warto zapoznaæ siê z tym materia³em (ka¿demu zainteresowanemu mogê podes³aæ tê publikacjê w PDF'ie), o tyle warto, ¿e jest tu kilka fotek i rycinek, których nie dam rady zamie¶ciæ na forum. “Kroniki Ziemi” Ukryta Historia Planety Ziemia. Napisa³ Robert Morning Sky Nie jeste¶my sami. Astronomowie i naukowcy myl± siê. Oni s± tutaj, ale my nie mo¿emy ich widzieæ poniewa¿ s± w ukryciu. Oni ukrywaj± siê…. w codziennym widoku. My jeste¶my ich s³u¿±cymi, niewolnikami, jeste¶my ich w³asno¶ci±….oni nas posiadaj±. Robert Morning Sky....Po up³ywie pewnego czasu Gwiezdna Istota nabra³a zaufania do szóstki.
Poprzez u¿ycie ma³ego kryszta³u do pokazywania obrazów, Go¶æ zacz±³ komunikowaæ siê z m³odymi mê¿czyznami. Nazywaj±c go Gwiezdnym Seniorem m³odzieñcy usiedli przy kolanach Przyjaciela, ogl±daj±c obrazy w krysztale w wielkim skupieniu, sk³adaj±c w ca³o¶æ niezwyk³± historiê naszego uk³adu s³onecznego i cz³owieka.
Przes³anie Gwiezdnego Seniora by³o proste: „ Gwiezdne Istoty by³y tu od czasów kiedy ziemia by³a jeszcze ja³owym kamieniem. By³y tutaj kiedy cz³owiek by³ tworzony i towarzyszyli mu przez ca³± ewolucjê.” W wielu przypadkach ich ingerencja mia³a ¿yczliwy charakter, a w innych nie. Cz³owiek by³ prowadzony i by³ zwodzony. Gwiezdne Istoty by³y naszymi Bogami…. I naszymi Diab³ami.
Oni zawsze tu byli i w dalszym ci±gu s±.
Kiedy Gwiezdny Senior zosta³ przyci¶niêty pytaniem o jego obecno¶æ na ziemi, wprawi³ w zdumienie ca³± szóstkê. Powiedzia³ “By³a wojna w niebie i mój statek zosta³ zestrzelony przez si³y wroga!”
Nazywaj± mnie Morning Sky (Poranne Niebo)…. Robert Morning Sky.
Mój dziadek by³ jednym z sze¶ciu m³odych Indiañskich ratowników. Kiedy by³em m³ody, mój dziadek opowiedzia³ mi historiê Gwiezdnego Go¶cia. On i jego przyjaciele nazywali go Gwiezdnym Seniorem, imieniem nadanym z szacunkiem. Po up³ywie czasu jego imiê zosta³o wyjawnione dla m³odzieñców. Nazywa³ siê „Bek’Ti”.
To jest jego opowie¶æ….. oraz moja.
Pod koniec lat 60tych zosta³em przyjêty na Uniwersytet w Arizonie na kierunek studiów religijnych. Na koniec studiów, przed³o¿y³em moj± wersjê Ukrytej Historii Planety Ziemia jak± otrzyma³em od Bek’Ti i by³em pewien, ¿e moja praca by³a doskonale udokumentowana i zbadana. Moja praca zosta³a natychmiast oznakowana jako „skandaliczna”, blu¼niercza, wypaczaj±ca historiê, oraz niegodna kalibru powa¿nego studenta religii. Terra Papers i opowie¶æ Bek’Ti omal nie spowodowa³y wyrzucenia mnie ze szko³y.
Sfrustrowany znalaz³em organizacjê UFO i naukowców zajmuj±cych siê t± tematyk± maj±c nadziejê, ¿e zainteresuj± siê moj± opowie¶ci±. By³em zdumiony kiedy moja praca zosta³a ponownie odrzucona. By³em pouczony przez naukowca, ¿e UFO jest fenomenem technologii, a nie prac± mistycznych istot i prymitywnych ludzi. (Najciekawsze jest, ¿e ten naukowiec jest dzisiaj powszechnie znanym autorytetem w dziedzinie UFO oraz autorem ksi±¿ki Pt; „ ET/ Native American Connection”)
Przez 30 lat unika³em opowiadania tej historii. Pocz±tkowa reakcja na moje wysi³ki by³a tak zniechêcaj±ca, ¿e nie widzia³em w tym sensu. Ale ostatnio zosta³em przekonany aby spróbowaæ znowu.
Historia cz³owieka na ziemi zaprezentowana przez Bek’Ti jest zarówno ekscytuj±ca jak i przera¿aj±ca. Kreacja cz³owieka i jego miejsce w galaktyce jest jasno przedstawione ale w procesie zapoznawania siê z ni± jego szlachetno¶æ i duma odnios± rany. Zjawisko uprowadzeñ i bior±cy w tym udzia³ „Szarzy” okazuj± siê integraln± czê¶ci± historii cz³owieka, ale s± przedstawieni w opozycji do ram wyznaczaj±cych cele dla innych Gwiezdnych Istot w historii ludzko¶ci.
Pochodzenie ziemskich religii i rodowód legendarnych postaci jak Zeus, Minotaur, Ozyrys, Isis, i szergu innych mitologicznych istot jest do¶æ dobrze wyja¶nione i zawarte w Historii Planety Ziemia.
Nadchodz±ce wydarzenia równie¿ mo¿na przewidzieæ, nie z pomoc± psychicznych umiejêtno¶ci ale na podstawie powtarzaj±cych siê wysi³ków „zarz±dzania” Ziemi± w przesz³o¶ci.
Cz³owiek wkrótce bêdzie otoczony obrazami asteroidów i spadaj±cych ognistych komet. Czarne ¶winie bêd± widoczne wszêdzie, podobnie jak Anielskie Figury. Dinozaury bêd± dzieciêcymi bohaterami, a przemoc bêdzie podstaw± zabaw naszych pociech. Pojawi± siê nowe choroby przenoszone drog± powietrzn±, odporne na znane nam metody leczenia. NASA bêdzie dzia³a³a s³abo i bezp³odnie, a mo¿e nawet zostanie rozwi±zana.
Galaktyczna wojna szaleje nad naszymi g³owami. Ziemia… i cz³owiek…. s± wygran±.
GENESIS
Wybuch wstrz±sn±³ nico¶ci± pustki.
Pierwotn± „esencjê” (materiê) wyrzuci³ brutalnie na zewn±trz. Jak pierwotny ocean, fala za fal± rozbija siê w czarnych do³ach nico¶ci. Nico¶æ ujrza³a chaos, chaos wyla³ siê w nico¶æ. Gdy pierwotne wody wyla³y siê na zewn±trz, rzeki ciemnej „esencji”(materii) wirowa³y razem i tworzy³y potê¿ne wiry. Poniewa¿ wiry obraca³y siê do ¶rodka „esencja”(materia) osadza³a siê w formie ob³oków gazowych. Mocno rozgrzane od si³ kompresji w wirowym rdzeniu, iskry zapali³y gro¼ne ob³oki. Eksplozja za eksplozj± uformowa³y siê ogromne kule ognia, supernowe o niezwyk³ej czerwieni i kar³y p³on±ce niebiesko¶ci±. Jak wyspy w wodzie „esencji” gwiazdy powsta³y z zawirowañ galaktycznych. Raz za razem proces powtarza³ siê w pustce, raz za razem rodzi³y siê nowe galaktyki. Po up³ywie czasu jedna z tych galaktyk zaczê³a byæ znana jako ERIDANUS. To jest historia jednej ma³ej czê¶ci Eridamusa i maciupkiego ¶wiata znanego nam jako ZIEMIA.
ERIDANUS W wiruj±cych pierwotnych „wodach” ERIDAMUSA wiele gwiazd da³o ¿ycie samodzielnym ¶wiatom. Z gazów i kurzu wyrzucanego ze s³oñc, powsta³y planety stopniowo och³adzaj±c siê. Pierwotne gazy ³±czy³y siê tworz±c wilgoæ, deszcz zacz±³ spadaæ tworz±c oceany. Burze z piorunami szala³y, oceany ko³ysa³y siê i rozbija³y o brzegi l±dów. W¶ród gniewnych b³yskawic pojedyñcza iskra b³ysnê³a kreuj±c w u³amku sekundy pojedyncz± ¿yj±ca komórkê. Pojedyncze komórki zaczê³y ³±czyæ siê w wielokomórkowe stworzenia, wielokomórkowce zaczê³y rozwijaæ siê w z³o¿one stworzenia jak ma³¿e, ryby, insekty, ptaki, gady, ro¶liny i ssaki. Narodzi³o siê tak duzo ró¿nych stworzeñ jak du¿o jest gwiazd na niebie. Z czasem wyewoluowali HUMANOIDZI. Humanoidzi ryby, humanoidzi gady, humanoidzi ssaki, i inni humanoidzi ró¿nego rodzaju i zaczêli stale rozwijaæ siê w wyniku ewolucji. Pierwotny CZ£OWIEK ERIDANUS rozwin±³ siê, jego jaskinie zosta³y zast±pione chatami, te przeobrazi³y siê w osady, a nastêpnie w miasta. Polowania i po³owy da³y pocz±tek handlowi wymiennemu futer, a te nastêpnie otworzy³y rynki. Gromadzenie siê da³o pocz±tek ogrodnictwu, a to nastêpnie rolnictwu.
Potrzeby Cz³owieka Eridanusa sta³y siê stopniowo pragnieniami, a te nastêpnie zmieni³y siê w chciwo¶æ. Wspó³czuj±cy cz³owiek sta³ siê liderem, liderzy stali siê zdobywcami, a¿ w koñcu prymitywny ¶wiat sta³ siê „cywilizowany”. Ró¿nice w pogl±dach zrodzi³y k³ótnie, z k³ótni powsta³y wojny. Ciekawo¶æ i potrzeby zrodzi³y technologie.
Nastêpnie Cz³owiek ERIDANUS spojrza³ w niebo i widz±c ksiê¿yc skonstruowa³ statek który wyniós³ go w przestworza kosmiczne, daj±c tym samym pocz±tek podboju ksiê¿yca. Kiedy stana³ na ksiê¿ycu i spojrza³ w gwiazdy ponad nim, zapragn±³ wiêcej i wyruszy³ dalej w przestworza. Tym razem s±siednie ¶wiaty zosta³y odkryte. Cz³owiek ERIDANUS podbi³ ¶rodowisko w nowym ¶wiecie i cykl zacz±³ siê na nowo.
I tak siê sta³o ¿e Cz³owiek ERIDANUS spotka³ swoich krewnych w galaktyce.
ERIDANUS PTAK-CZ£OWIEK spotka³ ERIDANUS SSAKA-CZ£OWIEKA, ERIDANUS GAD-CZ£OWIEK spotka³ CZ£OWIEKA-INSEKTA, nastêpnie ERIDANUS GADCZ£OWIEK przywita³ ich Wszystkich. Wiele wyewoluowanych istot z ERIDANUS zebra³o siê razem, zaczê³o wymieniaæ do¶wiadczenia, tañczyæ itp... wymieniono swoje osi±gniêcia technologiczne i nauki i czas p³yn±³ dalej. A nastêpnie… udano siê na WOJNÊ. Prymitywny Cz³owiek ERIDANUS sta³ siê cywilizowanym Cz³owiekiem ERIDANUS, prymitywna wojna ust±pi³a miejsca Nauce Wojennej, ¦mieræ ze swoim horrorem sta³a siê narzêdziem progresu. Galaktyczne królestwa w ERIDANUSIE zaczê³y wzrastaæ i upadaæ Umar³a prosperita cywilizacji. Ci±g wojen ogarn±³ ca³a galaktykê
¯adne z imperiów nie przetrwa³o d³ugo. Nikt nikogo nie ratuje.
IMPERIUM „ SSS”
W galaktyce ERIDANUS nasta³a wojna, przemoc i zawirowania. Ponad inne rasy wybi³a siê szczególnie jedna tzw. Najwy¿si Mistrzowie Wojny, istoty „SSS” (nazywane tak od sycz±cego brzmienia ich mowy). Dojrzewaj±ce wojna i chaos dotyczy³y tak¿e przejêcia i zachowania kontroli nad sporym kawa³kiem galaktyki, nazywanym 9 SEKTOREM . Chocia¿ pocz±tkowo rz±dzony przez Króli z dobra reputacj±, dosta³ siê z czasem pod w³adanie KRÓLOWYCH, których Imperium wspiê³o siê na szczyt. Znane jako „SSS-T” Królowe i ich techniki rz±dzenia sta³y siê uciele¶nieniem Królewskiej W³adzy. Sama nazwa tronu „AST” jest mro¿±co ho³duj±ca ¶mierciono¶no¶ci reptiliañskich Królowych. W galaktyce wype³nionej chaosem i wojn± istoty SSS nie mia³y konkurentów. Bezwzglêdne w dowodzeniu i wystarczaj±co okrutne Królowe SSS-T by³a genialnymi politykami i wojennym strategami, u¿ywaj±c wydarzeñ dla zdobycia w³asnej przewagi, oraz manipuluj±c wojn± w celu odnoszenia w³asnych korzy¶ci.
Zapewniono Rodzinie Królewskiej si³ê do podbojów i panowania nad wrogami przy pomocy potê¿nej si³y wojskowej nie maj±cej sobie równych i nie pobitej przez nikogo. Armia SSS sk³ada³a siê z wysokich postawnych zimno-krwistych wojowników z przerazaj±cymi twarzami przypominaj±cymi smoki, podczas ewolucji pozbyli siê wprawdzie ³uskowatej skóry, ale p³ytki na zbrojach os³aniaj±cych ich cia³a dawa³y wra¿enie nieustraszonych dinozaurów. Tylko d³ugi ko¶ciany grzbiet wyrastaj±cy z czo³a, a koñcz±cy siê z ty³u g³owy przypomina³ o ich reptiliañskim pochodzeniu. Znany jako „M-K” lub „M-G” sam wygl±d wojowników SSS by³ wystarczaj±cy do wzniecenia strachu w sercu przeciwnika. Niezliczone wojny na przestrzeni miliardów lat da³y KRÓLOWYM SSS istotn± lekcje mówi±c±, ¿e zabijanie podbitego wroga nie jest op³acalne gdy¿ martwy nie przynosi zysku, a je¶li mózgi podda siê przeprogramowaniu, w celu pozbycia siê oporu mo¿na w ten sposób pozyskaæ robotnika. Mind controll (kontrola umys³u) sta³a siê nauk± preferowan± przez SSS-T. Okre¶lani przez inne rasy jako „ARI” lub „Mistrzowie” z czasem zaczêli byæ znani jako „ARI” z „AH”(nieba) albo jako „ARI-AN”. Dzisiaj znani jako ORION.
Mimo tego, ¿e stali siê symbolem mêstwa i si³y, oraz brutalnej w³adzy i nieub³aganej agresji, los zagra w ciekaw± grê z Imperium ARI-AN.
Demonstruj±c swoja si³ê w galaktyce wojownicy SSS-T rabowali pa³ace i kosztowno¶ci w represjonowanym przez nich ¶wiecie. Bogactwo kulturowe podbitych ¶wiatów umieszczono w muzeach ARI-AN robi±c z Imperium centrum wiedzy i kultury w 9-tym Sektorze.
ARI-AN sta³o siê ¶wiatow± wizytówk± poezji, muzyki, sztuki i tañca.
By³ to nie¶wiadmy krok do ewolucji temperamentu i psychiki SSS-T.
M-K / M-Gcdn
|
|
« Ostatnia zmiana: Kwiecieñ 06, 2012, 18:03:44 wys³ane przez Dariusz »
|
Zapisane
|
Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
|
|
|
songo1970
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 22
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 4934
KIN 213
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #1 : Kwiecieñ 06, 2012, 18:44:47 » |
|
GENESIS
Wybuch wstrz±sn±³ nico¶ci± pustki. ju¿ mi siê podoba..
|
|
|
Zapisane
|
"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
|
|
|
Dariusz
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 6024
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #2 : Kwiecieñ 06, 2012, 19:34:42 » |
|
GENESIS
Wybuch wstrz±sn±³ nico¶ci± pustki. ju¿ mi siê podoba.. Poczytaj dalej: M-K / M-G
Poni¿sze staro Egipskie s³owa o pochodzeniu z M-K/M-G M’K -- Imiê krokodyla Mek -- Ochrona, Ochroniarz M’O -- Zabiæ, Posiekaæ na kawa³ki MAG lub M’G -- Krokodyl Mikh -- Walka, do walki
W staro¿ytnym Egipcie przyrostek -„U” znaczy „JEDEN Z TYCH –( M-K-U = z M-K oraz M-G-U = z M-G) M’Ka -- Odwa¿ny, ¶mia³y M’Khaiu -- Wojownicy przeciwnika M’Ki -- Obronca, ochraniaæ Meki -- Ochroniarz M’GA -- Krokodyl M’GA -- Dowodziæ , instruowaæ Mekhi -- Walczyæ, do bicia, uderzyæ M’Khai -- Do walki, uderzyæ M’Khau -- Zwierzê M’Kiu -- Ochroniarze Mega -- Krokodyl M’Ga -- Komendant, Szef Mgi -- Odwaga
Poni¿sze zwroty s± ró¿norodno¶ci± s³ów o pochodzeniu M-K/M-G Magha -- Potê¿ny, wielki ( Hindu) Mak -- Wielki, lepszy ( Sumeria) Mactus -- Uwielbiony (£ac.) Mactabalis -- ¦miertelny Macto -- Zar¿n±æ, ukaraæ, poraziæ ( £ac.) Magister -- Mistrz, Szef (£ac.) Magnus -- Wielki, du¿y, potê¿ny, silny (£ac.) Magus -- Magik (£ac.)
Poni¿sze zwroty s± angielskimi s³owami o pochodzeniu M-K/M-G Make -- zmusiæ, Major -- Potê¿ny, wielki Majesty -- Królewski, majestatyczny Magic -- Iluzja (przeprogramowanie mózgu) Image -- Iluzja (przeprogramowanie mózgu) Imagine -- Kreowanie Iluzji ( Przeprogramowanie mózgu) MJ-12 -- (Majestic 12) – UFO grupa ¶ledczych ( przeprogramowanie mózgu)
ARI-AN oraz SSS Poni¿sze s± ró¿norodno¶ci± s³ów o pochodzeniu ARI-AN oraz SSS
Aryan -- Super rasa Adolfa Hitlera (ARI-AN) SS -- Elitarny oddzia³ Hitlera (SSS) Ari -- Mistrz, opiekun (Egipski) Ariz -- Straszny ( Hebrajski) Ares -- Bóg wojny (£ac.)
IMPERIUM „ASA-RRR”
W³adza i panowanie Królowych SSS-T w „9 Sektorze” zaczê³a byæ kwestionowana przez rozrastaj±c± siê inn± rasê zwan± „RRR”
Rasa ta wyewoluowa³a siê z okrutnych drapie¿nych ssaków, RRR by³a ci±gle we wczesnym etapie rozwoju, ich apetyt na ekspansjê, by³ wspomagany przez up³yw czasu i ci±g³e wojny.
Dla rasy RRR wojna by³a ca³o¶ci± istnienia, wszystko inne nie mia³o sensu. ¯ycie samo w sobie znaczy³o pos³uszeñstwo i totalne poddañstwo królowi RRR, cokolwiek innego oznacza³o ¶mieræ. Bardzo szybko stworzyli Imperium, pos³uguj±ce siê tak okrutnymi technikami, ¿e zaczêto ich nazywaæ „ASA” lub W³adcy Panów. W 9 sektorze ¶wiat nale¿±cy do RRR zacz±³ byæ znany jako „ASA-RRR” Z pomoc± dowodzonej przez nieustraszonych „Wojowników IKU” barbarzyñskiej armii z eskadr± ¶mierciono¶nych statków kosmicznych przyt³aczaj±cych swoj± si³± ognia, król ASARRR dokona³ olbrzymich spustoszeñ w ¶wiatach otaczaj±cych przej¶cie w 9 sektorze. Elitarne si³y „IKU” spada³y na niczego nie spodziewaj±ce siê cele z bezlitosnym nieub³aganym atakiem. Czyszcz±c korytarze przestrzeni kosmicznej z potencjalnego oporu, i totalnie dziesi±tkuj±c l±dowe bazy, nastepnie rzucano do walki Si³y L±dowych Wojowników „BEH”, którzy wkraczaj±c momentalnie likwidowa³y pozosta³e si³y zbrojne. Znani z praktyki zjadania cia³ swoich wrogów wojownicy IKU oraz BEH zaczêli byæ nazywani „D-K” lub „T-K”, „Zêbami RRR” Nienasycony agresywny i nieub³agany we w³asnej ekspansji Król RRR Pogromca zacz±³ powoln± metodyczn± technik± przejmowaæ „PASH-METEN” (9te przej¶cie) kluczowe Gwiezdne Po³±czenie. Blokada tego przej¶cia da³aby królowi ASA-RRR kontrolê nad ruchem do wnêtrza i na zewn±trz Imperium ARI-AN. Ta mo¿liwo¶æ by³a nie do przyjêcia dla królowych SSS-T.
„DAK” albo „TAK” Poni¿sze s³owa s± staro¿ytnymi Egipskimi zwrotami o pochodzeniu D/T-K Taka -- do zniszczenia Ta Aka -- do zniszczenia Ta Ag -- do zniszczenia Tegteg -- do ataku, zniszczyæ Takhes -- do wyr¿niêcia, do zabicia Teg -- do wyciêcia, do wyr¿niêcia Tekas -- przebiæ, poci±æ Teqes -- ci±æ, d¿gn±æ Teknu -- ludzka ofiara Tekennu -- ludzka ofiara Tekh -- pobiæ, obaliæ Tekhar -- Straszny, przera¿aj±cy Tegen -- rz±dziæ, dowodziæ Teger -- bycie silnym, wielkim Tekh -- regulacja sprawiedliwo¶ci Tekhan -- ochraniaæ Tekmu -- szuflady z mieczami Tekku -- naje¼d¼ca, maruder Tektek -- naje¿d¿aæ, atakowaæ Tegga -- uciekaæ (na nogach) Teka Tegait -- patrzeæ oczami Teg, Tegteg, Tegtegi -- Chodziæ, marsz, najechaæ (u¿ywaj±c nóg) Tegaa -- obserwator.
Poni¿sze staro¿ytne Sanskryckie s³owa pochodz±ce od D/T-K Antaka -- Bóg ¶mierci Kantaka -- Cierñ, z±b.
Poni¿sze Hiszpañskie s³owa pochodz±ce od D/T-K Decaer -- rozk³ad Degollar -- podci±æ gard³o Decano -- Diakon Dictator - dyktator Decapittar -- obci±c g³owê Ducado - ksi±¿ê Degolladero - rze¼nia
Poni¿sze to s³owa £aciñskie pochodz±ce od D/T-K Decollo -- do ¶ciêcia Decoquo - zniszczyæ gor±cym. Decymo -- zdziesi±tkowaæ wojsko Decursus - atak Decurtatus -- zniszczyæ okaleczyæ Decus -- honor, gloria Deduco -- zabraæ Megero -- porwaæ Dacio -- Si³a, organ w³adzy Dacio -- dedykowany bogom Duto -- przewodziæ, oszukiwaæ Ductor -- przywódca Dux -- Lider, Tego -- ochraniaæ Tagax -- ukra¶æ Techna -- sztuczka
Poni¿sze Angielskie s³owa pochodz±ce od D/T-K Dagger -- d³ugi nó¿ Dictator Dog – pies Deacon -- Diakon Dictum – powiedzenie Dogma Decapilate -- ¶ci±æ g³owê Dock (ci±æ) Dark – ciemno Decay -- rozk³ad Doctrine Duke – ksi±¿ê Attaca -- atak Take – wzi±æ Tectonic Tactics Technician Tick – kleszcz Tax -- podatek
Królowie ASA-RRR byli potê¿n± si³±. Wojenne do¶wiadczenia wnios³y du¿y wk³ad w ich ewolucjê. Ka¿dy Król wymaga³ maksimum od w³asnej armii. Piloci Gwiezdnych Statków IKU, posiadali broñ która wi±zk± ¶wiat³a topi³a cele i ciê³a je na kawa³ki. Elitarne Si³y L±dowe BEH u¿ywa³y broni emituj±cej dzwiêki i stopuj±cej wroga, burzy³a sta³e obiekty lub transportowa³a ciê¿kie obiekty z miejsca na miejsce. W sumie si³y DAK sta³y siê armi± o dewastacyjnej sile. Nauka wojenna ASA-RRR-ów zwana by³a „AT”(Technologi± ¦mierci). Z tej nowej nauki zrodzi³ siê najdoskonalszy Wojenny Statek wielko¶ci ma³ej planety z uzbrojeniem równym tysi±com innych Gwiezdnych Statków i jeszcze wiêkszym. Statek wojenny przyj±³ symbol „RR” lub „AR”.
Miniaturowy ¶wiat mog±cy niszczyæ na skalê nigdy wcze¶niej nie spotykan± w 9tym sektorze, AR z jednostek wojowników DAK uczyni³ imperialn± si³ê z któr± trzeba by³o siê naprawdê liczyæ. Promienie s³oñca l¶ni±co odbija³y siê od powierzchni „Statku-¦mierci” niczym od jaskrawo ¶wiec±cej gwiazdy. Czêsto pojawienie siê jaskrawej gwiazdy wró¿y³o szczê¶cie, lecz ta gwiazda przynosi³a ¶mieræ i zniszczenie.
Gdy król ASA-RRR kontynuowa³ w³asn± ekspansjê, królowe SSS-T uczyni³y ³askawy gest w stronê Króla zdobywcy w nadziei rozwi±zania dylematu przed ewentualnym wybuchem wojny. Miliardy lat konfliktu nauczy³y SSS-T wa¿nej lekcji: wojny nios± ¶mieræ dla przegranych ale i dla wygranych. S± inne drogi dla wygrania konfliktu. Zwyciêstwo mo¿e byæ osi±gniête w niektórych wypadkach poprzez zaprzyja¼nienie siê z przeciwnikiem. DAK- owie mog± byæ zwyciê¿eni w bardziej wyrafinowany sposób ni¿ na polu walki. Królowe ARI-AN zwo³a³y Królewskie spotkanie. Je¶li Król ASA-RRR zobowi±za³by siê do bycia lojalnym wobec Wysokiego Tronu SSS-T i zobowi±za³by siê do s³u¿by na rzecz Tronu SSST wtedy mog³aby mu zostaæ przydzielona kontrola nad czê¶ci± 9tego Sektora z mo¿liwo¶ci± dostêpu do dalszych gwiazd. U¶wiadomiwszy sobie jakie mo¿liwo¶ci ta propozycja ze soba niesie Król ASA-RRR szybko zgodzi³ siê przyj±æ sojusz.
Si³y DAK oraz potê¿na AR (Planeta ¶mierci) zosta³a postawione w s³u¿bie Królowych SSS-T. Zewnêtrzny 9 sektor zosta³ czê¶ci± królestwa ASA-RRR. Wyniesione do skali Sojuszniczej Superpotêgi gwiazdy ASA-RRR zaczê³y byæ nazywane jako IMPERIUM „SSS-T.RRR.SSS-T”, “Imperium zrodzone z SSS-T i umierajace dla SSS-T”, lub “SS-RR-SS” (Syriusz).
Wspierany sojuszem z ARI-AN Królowie ASA-RRR w³o¿yli wiele wysi³ku w podbój nowych ¶wiatów dodaj±c je do w³asnego imperium.
£±cz±c swe si³y pobierano du¿e op³aty i embarga od podró¿uj±cych przez 9 sektor. Imperium „SS-RR-SS” by³o od tej pory bacznie obserwowane przez Królowe ARI-AN, moment zdrady musi byæ zaplanowany ostro¿nie.
AR £aciñskie s³owa pochodz±ce od AR: Egipskie s³owa pochodz±ce od AR: Ara - os³ona, zabezpieczenie Ar -- ¼renica oka Aro -- oraæ przez morze Ar -- ¶mieræ zniszczenie Aerius -- wznios³y, do nieba Ar,Er,Err,Ur,Urr, -- doskonalszy Argus -- opiekun Ar -- Transport Arma -- ¿o³nierz, broñ Ar, Aar -- i¶æ w górê Arx -- cytadela Arar -- wspinaczka Ereado -- zniszczyæ Araar -- bohater Ereptio -- wzia¶æ si³± Arar -- wysoki Terror -- oszustwo Her -- Antyczny bóg nieba Eruo -- zburzyæ Her -- Przeraziæ Erus -- W³a¶ciciel, Lord Her -- zorganizowaæ Iris -- Wys³annik Boga Her Ara -- Bóg gór (polskie Orbus -- Ten kto pozbawia rodziców lub dzieci „ghara”(góra) harna¶ itp.) Orbis -- Glob, dysk Rer -- czarna ¶winia Orcus -- Bóg ¶mierci Rehren,Ruru - do spalenia Oro -- doradca, doradzaæ Rera -- Bransoleta (Pas asteroidów wokó³ AR i TIAMAT Angielskie s³owa pochodz±ce od AR: Rera -- ¶winia hipopotam Aero - typowy dla nieba Uahr -- Pies (DAK) Aurora -- Podstêp Uaa Herr - mityczna ³ód¼ Horror Hurh -- Ochraniaæ Arrest -- zatrzymaæ, stop UR - WIELKI BÓG War -- wojna Warrior -- wojownik Sumeryjskie s³owa pochodz±ce od AR Ri -- wznie¶æ, fruwaæ Ru -- lataj±cy kamieñ Staroegipskie s³owa pochodz±ce od „AT”: AAT- przeciaæ, d¼gn±æ At -- ¶mieræ, zniszczenie
Staroegipskie s³owo pochodz±ce od „AI” Ai -- oko. (Evil eye)
Za panowania Wielkiego Starego Króla AN AN ¿ycie na ASA-RRR toczy³o siê w dobrobycie. Luksusy i dobra z których korzysta³a Rasa Zdobywców by³y po to by siê cieszyæ i rozkoszowaæ.
Sojusz z Imperium SSS-T uczyni³ Króla ASA-RRR silniejszym ni¿ kiedykolwiek przedtem i pozwoli³ jego ludziom na bogatszy styl ¿ycia.
Jednak¿e si³a zajmowanego Tronu sprawia³a ze ¿ycie Króla zaczyna³o byæ niepewne. Przekupstwo, k³amstwa, i oszustwa zaczê³y otaczaæ króla. Spiski, przewroty wojskowe, oraz inwazje obcych si³ by³y na porz±dku dziennym Króla. Spodziewano siê, ¿e Ksi±¿ê odziedziczy tron po ¶mierci ojca, a odlegli bracia i nie¶lubne dzieci z racji pokrewieñstwa liczy³y na awans.
Król AN-AN obserwowa³ niebo spodziewaj±c siê ataku wrogów, a tak¿e spogl±da³ ukradkiem ponad swoimi ramionami na rodzinê i cz³onków Królewskiego pa³acu. Takie by³o ¿ycie Króla ASA-RRR i takie by³o ¿ycie Starego Wielkiego Króla AN-AN.
Zasiadaj±cy w Wielkim Trybunale AN-AN’a, jako Królewski Podczaszy - by³ jego brat, Wielki AL-SHAR. Pomagaj±c w zarz±dzaniu Imperium Wielki AL-SHAR wiernie s³u¿y³ swemu bratu, Wielkiemu Starszemu Królowi. Panowa³ pokój, Imperium prosperowa³o, a¿ do momentu wielkiej wojny w Uk³adach Centralnych. Seria powa¿nych konfliktów, znanych jako “Wielka Galaktyczna Wojna”, wstrz±snê³a zarówno Imperium ARI-AN jak i Imperium ASA-RRR. Wielki Starszy Król zosta³ wezwany do Pa³acu SSS-T do ¶wiadczenia us³ug jako dowódca po³±czonych si³ wojowników M-K i D-K.
Wielki AL-SHAR, dzia³aj±c w imieniu króla, pozosta³ w Pa³acu ASA-RRR. Widz±c okazjê do zdrady w³asnego brata, ksi±¿ê AL-SHAR postanowi³ przej±æ kontrolê nad Si³ami Zbrojnymi ASA-RRR . Udany przewrót w Pa³acu pchn±³ ksiêcia do dalszych dzia³añ. Natychmiast wys³a³ elitarne jednostki zabójców by ¶cigaæ i pozbawiæ ¿ycia Starszego Króla. Dokumenty historyczne mówi± o ¶mierci w bitwie Wielkiego Króla AN-AN, w³adcy który odda³ swe ¿ycie w bitwie u boku swych ¿o³nierzy. Ale ci, którzy byli w tym czasie w Pa³acu ASA-RRR wiedzeli, dlaczego Król umar³ i kto by³ za t± ¶mieræ odpowiedzialny.
Ksi±¿ê AL-SHAR, Królewski Podczaszy zosta³ teraz Królem AL-AL’em.
Ksi±¿ê AN-SHAR, syn bohaterskiego króla AN-AN’a i prawowity nastêpca tronu, zosta³ schwytany i umieszczony na wygnaniu przez nowego króla ASA-RRR, pozbawiony tym samym tronu na zawsze. W celu zapewnienia sobie osobistego bezpieczeñstwa, Wielki Król AL-AL uczyni³ wnuka Wielkiego AN-AN’a w³asnym Królewskim Podczaszym. Zdetronizowany ksi±¿e AN-U zosta³ zarówno zak³adnikiem jak i s³ug± swego króla i wuja. Zemsta bêdzie musia³a poczekaæ. Na razie bêdzie s³u¿y³ wiernie .. . i siê uczy³. Kiedy¶ Tron ASA-RRR bêdzie jego, tak sobie przyrzek³!!
W tym czasie nast±pi kolejne wa¿ne wydarzenie, które zmieni na zawsze losy 9 sektora. Nowa gwiazda zaczyna dojrzewaæ, jej m³ode ¶wiaty och³odzaj± siê formuj±c mo¿liwe do zamieszkania planety. Król AL-AL, zdaj±c sobie sprawê z potencja³u ¶wie¿ych z³ó¿ cennych rud, a tak¿e z mo¿liwo¶ci za³o¿enia strategicznej placówki wojskowej, natychmiast wys³a³ zaufanego i wiernego administratora do zarz±dzania nowym uk³adem s³onecznym. Lord AL-AL-IM, Mistrz Biologicznych Nauk, mia³ do wykonania zadanie skolonizowania i rozwiniêcia prymitywnego systemu s³onecznego.
M³ode S³oñce pierwotnie uformowa³o tylko dwa ¶wiaty w postaci planet kr±¿±cych wokó³ niego, jedn± ma³± planetê wewnêtrzn± (obecnie znana jako Mercury) i jedn± wiêksz± planetê, nazwan± w koñcu “Tiamat”. Z czasem uformowa³o siê sze¶æ nowych ¶wiatów. Jedna para wewnêtrznych ¶wiatów (Wenus i Mars), dwa centralne giganty (Jowisz i Saturn), i parê bli¼niaczych planet (Uran i Neptun). Ale to TIAMAT, tropikalny ¶wiat, by³ pierwsz± planet± rozwijan± przez Lorda AL-AL-IM w ramach jego zadania. Ju¿ zamieszkane przez osadników z wielu galaktyk i systemów gwiezdnych, TIAMAT by³ zarówno rajem jak i niebezpiecznym ¶wiatem. Obecno¶æ si³ zbrojnych ASA-RRR oraz bezpo¶rednia ³±czno¶æ z królem Al-AL i Imperium ARI-AN zosta³a dobrze przyjêta przez kolonistów i ich rodziny. Ochrona i konieczne dostawy bêd± teraz mo¿liwe, TIAMAT stanie siê pe³noprawnym ¶wiatem.
|
|
|
Zapisane
|
Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
|
|
|
Dariusz
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 6024
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #3 : Kwiecieñ 06, 2012, 19:35:23 » |
|
Lord AL-AL-TM zacz±³ natychmiast wykorzystaæ nowy Uk³ad S³oneczny. S³oñce by³o nazywane “Z³e”, “tam gdzie rz±dzi ¶mieræ”. W bezpo¶rednim s±siedztwie m³odego s³oñca znajdowa³ siê najmniejszy ¶wiat ochrzczony “MUM-MU”, “pierworodny podró¿nik”. Kolejny ¶wiat sta³ siê wojskowym posterunkiem. Choæ posiada³ super-wysokie temperatury na powierzchni jego wewnêtrzne jaskinie dawa³y wygodne schronienie dla si³ IKU i BEN. Ten ¶wiat sta³ siê znany jako “DAK-A-MU”, “miejsce z DAK wewn±trz”. Planeta Czerwonych Piasków, nastêpna w kolejce, to ¶wiat z powietrzem i wod±, drzewami i ¶rodowiskiem odpowiednim dla osadników. Dobre miejsce dla kolonistów, to równie¿ du¿o ziemi na powierzchni na potrzeby centralnej twierdzy wojskowej. To by³ ¶wiat “DAK-MU”, “miejsce DAK”. Za ¶wiatem czerwonych piasków kr±¿y³a TIAMAT, centrum wysi³ków podejmowanych w celu kolonizacji przez Lorda AL-AL-IM. Najwiêksza w tym systemie ¶wiatów by³a gigantyczn± planet± posiadaj±c± olbrzymie si³y grawitacyjne powoduj±ce, ¿e nie nadaje siê do zamieszkania ale jest doskona³a do produkcji super-metali. W warunkach super-grawitacji, metale mo¿na przekuæ w kombinacje niemo¿liwe do uzyskania w innych ¶wiatach. Planetê zwano “BAR-BAR-U” , “¦wiat Metalowych Metali”. Drugi tytanowy ¶wiat nale¿a³ do najbardziej niebezpiecznych. Si³y wewnêtrzne by³y bardzo niestabilne. Posiadaj±c sta³± chmurê py³u i ska³ kr±¿±cych wokó³ w¶ciekle obracaj±cego siê centrum i si³y grawitacyjne które wprawi³y wiele statków w stan niestabilnego wirowania, gigant by³ znany jako “TAR-GALLU”, “Wielki Niszczyciel”. Ze wszystkich planet, “Dzwoni±cy” okaza³ siê najbardziej niebezpieczny. Kolejnym ¶wiatem po TAR-GALLU by³a du¿a zimna bagienna planeta, pe³na truj±cych gazów w powietrzu. “SHANAMMA” by³a trudna do kolonizacji, ale idealna dla eksperymentów genetycznych.
Najbardziej peryferyjny ¶wiat, nazywany by³ “IR-U”, prawie bli¼niak “SHANAMMA” co do wielko¶ci. IR-U by³ wodnym ¶wiatem poszytym mg³±. Mimo, ¿e zadanie by³o trudne, Lord AL-AL-IM osi±gnie sukces. Du¿a si³a grawitacji na BARBAR-U upro¶ci³a produkcjê “ciê¿kich” metali, niestabilnych w ¶rodowisku o niskiej grawitacji. Wojskowe placówki na DAK-A-MU i DAK-MU by³y bezpieczne i mocne. Eksperymentalne gospodarstwa zarówno na SHANAMA jak i IRU wyglada³y obiecuj±co. Osady na ksiê¿ycach BAR-BAR-U i TAR-GALLU równie¿ kwit³y.
Ale TIAMAT by³a ukoronowaniem starañ Lorda AL-AL-IM. Dziêki wsparciu króla AL-AL, administrator by³ w stanie rozwin±æ TIAMAT w raj daleko poza pierwotnymi oczekiwaniami. Fabryki do wyodrêbniania nowo odkrytych rud zosta³y zbudowane, centra klimatyzacji atmosferycznej wkrótce rozpoczê³y ¿mudne zadanie przekszta³cania nieba w ¶rodowisku bardziej odpowiednie do ¿ycia. Jako ¼ród³o cennych rud i strategiczny punkt kontroli ruchu na IX Przej¶ciu korytarzu gwiezdnych, nowy system umocni³ pozycjê króla AL-AL w kontroli 9 sektora.
W swoim ostatnim projekcie, Lord AL-AL-IM zbudowa³ niemal idealn± kopiê Pa³acu Kró³ów ASA-RRR. Znany jako “KI”, jego nazwa dos³ownie oznacza “na podobieñstwo”. Nowy system s³oneczny gwiazdy “Z³a” zosta³ zdobyty. W uznaniu wysi³ków AL-AL-IM, system zosta³ nazwany “ARI-DU”, “urz±dzone Miejsce”. Jego Panem by³ Lord AL-AL-IM, EN-GI, “Pan ¶wiata na podobieñstwo ASA-RRR”.
Wype³niaj±c za³o¿enia sprawowania kontroli korytarzy gwiezdnych 9 sektora w imieniu Królowych SSS-T, AL-AL by³ w stanie kontrolowaæ podró¿nych, którzy wchodzili do Galaktyki przez Przej¶cie. Odmawiaj±c podró¿y po gwiezdnych autostradach, Król AL-AL móg³ zapobiec formowaniu siê potencjalnych sojuszy z imperium ARI-AN. Negocjatorzy z innych galaktyk byli nara¿eni na kaprysy króla AL-AL, co by³o z kolei sytuacj± nie do zniesienia dla Królowych SSS-T. Imperium ASA-RRR mog³o opó¼niæ lub cofn±æ wszystkie kluczowe dla SSS-T polityczne i gospodarcze sojusze. Król AL-AL zmieni³ ARI-DU w wysuniêt± na rubie¿ach placówkê o niezwyk³ej mocy. I choæ wielki AL-AL wzmocni³ pozycjê tronu ASARRR, os³abi³ swoj± pozycjê przed Królewskim Dworem SSS-T ARI AN. Czego Wielki AL-AL nie móg³ przewidzieæ, ani podejrzewaæ, by³ fakt ¿e jego przysz³o¶æ i przetrwanie zale¿a³o teraz bezpo¶rednio od odleg³ego ¶wiata rozwiniêtego przez AL-AL-IM dla niego.
W Królewskim Pa³acu AL-AL rezydowa³ przyczajony AN-U, ksi±¿ê i bardzo niezadowolony wnuk Wielkiego AN-AN, czekaj±c cierpliwie na moment w którym bêdzie siê móg³ zwróciæ przeciwko swemu wujkowi. Wybra³ na realizacjê swego planu dzieñ Wielkich Obchodów zwyciêstwa DAK w bitwie, kiedy AL-AL nie by³o w pa³acu. Lojalni zwolennicy Wielkiego AN-AN, ci±gle ¼li za zdradê AL-AL, przy³±czyli siê do m³odego ksiêcia. Przyt³aczaj±ca si³a i b³yskawiczne dzia³anie zapewni³y ksieciu natychmiastowy sukces. Król AL-AL s³ysz±c o wojnie w pa³acu, nie zdecydowa³ siê walczyæ z ksiêciem. Ratuj±c swe ¿ycie, Wielki AL-AL uciek³ do swego odleg³ego pa³acu w systemie ARI-DU. Tutaj lojalni poddani przyjeli obalonego króla z entuzjazmem i wdziêczno¶ci±. Znalaz³ schronienie na zewnêtrznej rubie¿y rozwiniêtej przez siebie. Tutaj by³y król móg³ byæ nadal uwielbiany i wci±¿ mile widziany.
W tym czasie w pa³acu ASA-RRR by³y ksi±¿ê delektowa³ siê swoj± d³ugo oczekiwan± zemst±. Tron by³ jego, on zosta³ nowym królem AN-U.
Ale zwyciêstwo nie by³o ca³kowite. Lojalne si³y wojowników Wielkiego AL-AL przebi³y siê szybko do nowego uk³adu s³onecznego. Wysi³ki AL-AL-IM i ¶rodki przeznaczone przez AL-AL na rozwijanie i eksploatacjê nowej placówki powróci³y teraz jako poka¼na nagroda i wsparcie do Wielkiego AL-AL. Ci±g³o¶æ w zakresie produkcji metali ciê¿kich na BARBAR- U, odkrywanie i wykorzystywanie cennych rud, szczególnie obfito¶ci z³ota, zapewnia³o niezale¿no¶æ nowego systemu.
Potencjalna si³a bogatego systemu s³onecznego AL-AL’a by³a przyczyn± wystosowania do niego przez Królowe SSS-T noty dyplomatycznej w której zapytywa³y czy mo¿liwe jest unikniêcie wojny i utrzymywanie dostaw zasobów wnoszonych przez nowy system - wszystko to po³±czone stawia³o króla AL-AL na bardzo silnej pozycji w negocjacjach i zapewni³o tymczasowy rozejm i wytchnienie. Z Królowymi SSS-T patrz±cymi przez ramiê, król ASA-RRR AN-U niechêtnie zaakceptowa³ warunki porozumienia.
Przez pewien czas, King AL-AL nadal zapewnia³ sta³y i obfity strumieñ rud i metali szlachetnych do ASA-RRR. Z³y AN-U przyjmowa³ przesy³ki w imieniu Imperium ASA-RRR i ARIAN, ale w dalszym ci±gu szuka³ jakichkolwiek oznak s³abo¶ci, czy k³opotów, które mog³yby usankcjonowaæ sprowadzenie jego armady DAK przeciwko AL-AL. AN-U umie¶ci³ swe elitarne jednostki gwiezdnych pilotów IKU (zwane “IKIKI”) na wszystkich orbitach nowego uk³adu s³onecznego. Ka¿da pomy³ka, ka¿dy drobny b³±d pope³niony przez AL-AL, spowodowa³by niewyobra¿alny gniew Jego Wysoko¶æ ANl-U. Aby dodatkowo zabezpieczyæ uk³ad s³oneczny, AN-U wys³a³ swojego syna, ksiêcia AN-EN, aby pe³ni³ obowi±zki dowódcy gwiezdnej floty IKU i specjalnej grupy o nazwie “IKIKI”, “Stra¿ników”. Jego oficjalny tytu³ brzmia³ “EN-LIL”, “Pan Rozkanu”. Aby zapewniæ terminowo¶æ dostaw kluczowych surowców AN-U oddelegowa³ tak¿e swego najstarszego syna, Lorda Ksiêcia EA, tak¿e Mistrza Genetyki, na stanowisko EN-GI, dok³adnie tej samej sprawowanej kiedy¶ przez AL-AL-IM. Lord Ksi±¿ê EN-LIL osi±dzie na TIAMAT, tak jak i jego brat Ksi±¿ê EN-KI. ENLIL bêdzie podró¿owa³ po niebie, A EN-KI bêdzie rozwijaæ ¶wiaty systemu i przeprowadzi kontynuacjê eksperymentów genetycznych na wodnistym ¶wiecie SHANAMA. Górnictwo, produkcja i metalurgiczne przetwarzanie równie¿ nale¿± do sfery kontroli ksiêcia EA. W ten sposób król upewni³ siê, ¿e jego rêce spoczywaj± na kontroli uk³adu s³onecznego ALAL’a.
I tak by³o przez wiele lat. By³y Król AL-AL bêdzie dotrzymaæ s³owa, produkuj±c surowce i utrzymuj±c porz±dek w IX Przej¶ciu, a król AN-U bêdzie niechêtnie pozwalaæ znienawidz - onemu wrogowi pozostaæ w mocy zarz±dzaæ IX Przej¶ciem. Ale AN-U nigdy nie zapomni szkody jak± poniós³ z r±k swego wuja AL-AL. Mówi±c o pa³acu króla AL-AL, AN-U zawsze wypowiada³ siê w tonie pogardliwym i lekcewa¿±cym. “Nieczysty Pa³ac” nazywa³ go, podczas gdy jego pa³ac na ASA-RRR by³ “Czystym Pa³acem”, pa³ac ARI-DU by³ zawsze “ Ciemny”. TIAMAT by³a “¦wiatem Ciemno¶ci”, niezale¿nie od ogromu korzy¶ci z niej p³yn±cych. AN-U nigdy nie zapomni mêki jak± jego ojciec prze¿y³. Nienawi¶æ wdar³a siê do jego ¿ycia na sta³e. Król AL-AL bêdzie ¿y³, ale przyjdzie mu zap³aciæ za swoje grzechy w stosunku do rodziny AN-U. Jednak historia mia³a siê powtórzyæ. W samym sercu ARI-DU, wnuk króla AL-AL, AL-ALGAR, dziedzic tronu uk³adu s³onecznego, sta³ siê wielkim autorytetem dla zwolenników króla AL-AL, o wiele za du¿ym ni¿ królowi ASA-RRR by³o na rêkê. Wychowa³ siê w¶ród pilotów IKIKI, orbituj±cych Stra¿ników AN-U, AL-AL-GAR nauczy³ siê bardzo szybko wojennego rzemios³a i kunsztu gwiezdnych pilotów i ich statków. Jego umiejêtno¶ci pilota¿u zaczê³y siê szybko rozwijaæ i w krótkim czasie przyznano mu status “Mistrza IKU”. On, podobnie jak jego ojciec, by³ IKU!
AL-AL-GAR mia³ plan. Po ukoñczeniu szkolenia na IKU, ksi±¿ê uda³ siê do Wysokiego Pa³acu swego dziadka i poprosi³ o dziwn± rzecz. Zamiast spocz±æ na laurach, poprosi³ o dalsze szkolenie, tym razem w¶ród wojskowej elity wojowników BEH. Zdyscyplinowane si³y l±dowe, które by³y odpowiednikiem wojowników DAK w przestworzach, BEH by³y równie respektowane i szanowane za zdolno¶ci bojowe w 9 sektora. Wykazuj±c swe wrodzone talenty, ksi±¿ê po raz kolejny ukoñczy³ szkolenia w zadziwiaj±co krótkim czasie. Szybko awansuj±c, ksi±¿ê zdoby³ tytu³u “IKU-MAR-BEH”, “On jest Wielkim po¶ród IKIKI i BEH”. Na koniec uhonorowany mistrz obu dyscyplin wojennych zdoby³ jeszcze jeden tytu³ - “ZU”, “Ten Który Jest Najwiêkszym Mistrzem”, status dawany tylko najbardziej elitarnym wojownikom. Wielki AN-U martwi³ siê na potêgê. Mistrz sztuki wojennej mieszka³ daleko w Królestwie AL-AL ... i w dodatku by³ ksiêciem! Sposób, w jaki IKU-MAR-HER opanowa³ wojskow± sztukê w tak krótkim czasie znaczy³ bardzo wiele dla króla AN-U. Król przypomnia³ sobie, co AL-AL uczyni³ w stosunku do niego gdy by³ ksiêciem. A teraz wnuk AL-AL, ksi±¿ê, do¶wiadcza³ niemal identycznych zniewag ze strony AN-U! AN-U by³ pewien, ¿e zna na wylot serce m³odego ksiêcia. Wiedzia³ jak z³y musi byæ IKUMAR-BEH i wiedzia³ ¿e musi przedsiêwzi±æ jakie¶ natychmiastowe kroki aby zapobiec wzrostowi w³adzy w rêkach IKU-MAR-BEH mog±cemu zaowocowaæ rebeli± w koloni ARI-DU. I tak zmartwiony Król AN-U wykona³ ruch jaki wykona³ jego wujek lata temu. IKU-MARBEN zosta³ Królewskim Podczaszym. Wezwany do Pa³acu ASA-RRR, IKU-MAR-BEH zosta³ umieszczony w swej nowej siedzibie, gdzie móg³by byæ stale obserwowany. W celu uspokojenia IKU-MAR-BEH, AN-U przyj±³ go z wielkim wyró¿nieniem - co niestety nie zrobi³o wra¿enia na ksiêciu. AN-U móg³ wyczuæ nienawi¶æ ksiêcia z ³atwo¶ci±, wiedzia³ ¿e serca m³odego wojownika nic nie przekupi. Z tego powodu pozostawa³ on pod sta³± obserwacj± s³u¿by pa³acowej.
Ale by³o wiêcej k³opotów dla króla w odleg³ym uk³adzie s³onecznym. Lord Ksi±¿ê EN-LIL, syn AN-U, mianowany Pan nowego systemu, oprotestowa³ jego umieszczenie w regionie tak daleko od pa³acu ASA-RRR. Mo¿liwe, ¿e i on te¿ bêdzie rozwa¿a³ próbê obalenia w³asnego ojca. Wojownicy BEH byli lojalni, ale byli równie¿ powa¿n± si³± i nie mogli byæ ignorowani. Zagro¿enia mog³o pojawiæ siê w ka¿dej chwili ze strony rebeliantów w¶ród szeregów IKIKI.
Teoretycznie byli lojalni wobec AN-U, ale wszyscy mieli rodziny w nowym uk³adzie s³onecznym, a ksi±¿ê IKU-MAR-BEH kiedy¶ by³ jednym z nich. Oni równie¿ mog± staæ siê zagro¿eniem dla jego rz±dów. Zmartwieñ w królestwie AL-AL by³o wiele.
AN-U mia³ nadziejê, ¿e obecno¶æ jego synów pomo¿e, ale k³ótnie miêdzy nimi przybra³y na sile podczas gdy przebywali w ARI-DU. Choæ byli panami swych w³asnych domen, ¿aden ksi±¿ê nie by³ szczê¶liwy. Ka¿dy chcia³ pe³n± kontrolê, ca³kowite panowanie nad ca³ym królestwem AL-AL, strategicznym ARI-DU. K³ótnie i gro¶by pomiêdzy braæmi przybiera³y na sile. Król AN-U mo¿e w takiej sytuacji byæ bez szans w ARI-DU. Zmuszony udaæ siê do odleg³ego uk³adu s³onecznego, król postanowi³ zrobiæ porz±dek. Aby uchroniæ siê od zamachu stanu dokonanego przez m¶ciwego ksiêcia IKU-MAR-BEH, AN-U wzi±³ ksiêcia ze sob± w drogê.
Czuj±c siê bezpiecznie, AN-U odby³ sw± podró¿ do ¶wiatów niezgody. Ale kiedy przybyli na miejsce, ksi±¿ê IKU-MAR-BEH poprosi³ króla o przys³ugê. Wielu cz³onków z rodziny IKUMAR-BEH i znajomych w¶ród IKIKI planowa³o przyjêcie dla niego, ksi±¿ê poprosi³ o pozwolenie na wizytê z nimi. Rozproszony przez wydarzenia w toku, Król podwoi³ stra¿e DAK wokó³ m³odego ksiêcia i nakaza³ uwa¿n± obserwacjê statków IKIKI. Byæ mo¿e uspokoi to Lorda IKU-MAR-BEM na jaki¶ czas. Zapewniony, ¿e sytuacja jest pod kontrol± AN-U zgodzi³ siê na ¿±danie. Udaj±c siê do pa³acu w TIAMAT, król mia³ nadziejê, ¿e znajdzie rozwi±zanie wa¶ni pomiêdzy synami.
Ale sporu o panowanie na TIAMAT, kluczowym ¶wiatem tego uk³adu s³onecznego nie mo¿na by³o rozwi±zaæ. Ksi±¿ê EN-LIL jasno powiedzia³ ojcu, ¿e je¶li ma przebywaæ w odleg³ym i prymitywnym Uk³adzie S³onecznym, musi przebywaæ w pa³acu jako Król ARI-DU. Ksi±¿ê EA argumentowali, ¿e skoro jest starszy bardziej zas³uguje na to stanowisko, w dodatku posiada³ tytu³ Mistrza Genetyki który by³ niezbêdny do panowania nad tak m³odym uk³adem jak ARIDU. Nie widz±c rozwi±zania dylematu, AN-U d³ugo waha³ siê z decyzj±. Dziêki impulsowi ksi±¿ê EN-LIL zosta³ Panem ARIDU i ca³ego systemu. Ksi±¿ê EA mia³ pozostaæ i nadal organizowaæ rozwój i operacjê pozyskiwania surowców na ARIDU. O ile uchwalenie decyzji nie wywo³a³o jakich¶ trudno¶ci, da³a wytchnienie królowi na krótki czas... na bardzo krótki czas.
Król wszed³ na pok³ad ma³ego statku, który mia³ go przetransportowaæ na czekaj±cy na orbicie królewski kr±¿ownik ‘AR’. Gdy AN-U zbli¿y³ siê do swego zabójczego statku wielko¶ci ma³ej planety, nie móg³ byæ bardziej dumny. L¶ni±cy statek by³ w istocie królewskim niebiañskim powozem. Ale na króla czeka³a niespodzianka. Pokonuj±c stra¿e, m³ody IKUMAR-BEH i jego wojownicy IKIKI zdobyli kr±¿ownik AR, IKU-MAR-BEH bêdzie mia³ okazjê siê zem¶ciæ. Gdy AN-U siê zbli¿y³, pu³apka by³o gotowa. Ciszê przeszy³ krzyk ostrze¿enia lojalnych AN-U wojowników i król w ostaniej chwili rzuci³ siê do ucieczki. IKU-MAR-BEH uderzy³ szybko, uszkodzaj±c stateczek króla. Si³y AN-U, mniej liczne i przyt³oczone mia¿d¿±c± przewag± rzuci³y siê do odwrotu.
Bitwa by³a zaciek³a i intensywna, nie trwa³a d³ugo. Elitarne królewskie oddzia³y DAK mia³y niewielkie szanse na zwyciêstwo, wszystko na co mogli mieæ nadziejê to wywalczenie czasu umo¿liwiaj±cego ucieczkê królowi. Gdy AN-U uciek³ do gwiazd na statku eskortowym, ostatnia eksplozja i ognista kula zaznaczy³a na niebie pozycjê lojalnych obroñców. Ksi±¿ê IKU-MAR-BEH dzia³a³ szybko. Z wojownikami IKIKI w przestworzach i oddzia³ami BEH na powierzchniach planet, przejêcie ca³ego uk³adu s³onecznego odby³o siê szybko i zdecydowanie. Opór by³ niewielki. Mieszkañcy Królestwa AL-AL wsparli bunt od dawna sprzeciwiaj±c siê w duchu dominacji imperium ASA-RRR. Ma³e oddzia³y lojalistów AN-U zosta³y schwytane i zneutralizowane. Ksi±¿ê IKU-MAR-BEH wygra³! Zwyciêstwo by³o tym wiêksze, ¿e zdoby³ wielki AR, okrêt flagowy wojennej armady ASA-RRR. Okrzyki zwyciêstwa i jego obchody by³y huczne! Niech ¿yje ksi±¿ê! Niech ¿yje czcigodny ZU! Ksi±¿ê zwyciê¿y³. Jako król rebeliantów zacz±³ byæ nazywany królem “ZU-Zu” lub “ZUZ” (Zeus). Zdobycie statku AR nale¿±cego wcze¶niej do AN-U sta³o siê powodem nadania ZUZU jeszcze innego przydomka “AR-ZU”, “Najwy¿szy Pan AR”. Na cze¶æ jego zwyciêstwa pa³ac jego dziadka, wcze¶niej nazywany “AL AMBAHU” zosta³ przemianowany na “ AL AMBAHU ZU lub “AL-AMBA-ZU” (Olympus), “Miejsce spotkañ z AL i ZU. Chwa³a i tron ARIDU by³ jego.
REBELIA
...
|
|
« Ostatnia zmiana: Kwiecieñ 06, 2012, 19:36:34 wys³ane przez Dariusz »
|
Zapisane
|
Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
|
|
|
Fair Lady
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #4 : Kwiecieñ 07, 2012, 13:12:52 » |
|
Ciekawe to. Ale chyba juz o tym jest na forum i to w innej formie. To tak jak przelewanie starego wina do nowych butelek. Pointa zas jest ukryta w semantyce, bo to jest fakt! Zalezy od odczytu, np. homonimy. Gdy powiem "zamek" to co mam na mysli? A co dopiero, gdy powiem "ar". You are so beautifull! Wiele odwagi trzeba, aby uznac jakas wersje za swoja wlasna, i ja glosic dalej, bo drogowskazow i sciezek jest wiele. Schemat jak widac od wiekow ten sam. Dynastia, walka o wladze, wojna, przegrana, zwyciestwo, o szczesciu jakos malo, a szkoda...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 6024
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #5 : Kwiecieñ 07, 2012, 15:01:51 » |
|
o szczesciu jakos malo, a szkoda... Szkoda nie szkoda, poczytaj dalej. REBELIA
Król ZU-ZU (Zeus) wiedzia³, ¿e nie bêdzie móg³ d³ugo delektowaæ siê swoim triumfem. Nowa wojna mia³a siê wkrótce rozpocz±æ, wojna w której stan± naprzeciw siebie mieszkañcy m³odego uk³adu s³onecznego przeciwko starszemu systemu gwiezdnemu, bêd±cemu w istocie domem ich przodków.
Po powrocie do ASA-RRR, AN-U chodzi³ w¶ciek³y po swym pa³acu. Zdarzenie, które planowa³ unikn±æ - bunt pod wodz± ksiêcia IKU-MAR-BEH - nie tylko siê wydarzy³o, ale zmusi³y wielkiego króla do ucieczki w upokorzeniu. AN-U kipia³ niepohamowanym gniewem. Nakaza³ natychmiastowe przygotowanie drugiego statku AR do wojny. Zbuntowany ksi±¿ê IKU-MAR-BEH s³ono zap³aci za t± zniewagê! Si³y bojowe elit wojowników BEH zosta³y za³adowane na pok³ad AR. Najlepsi gwiezdni piloci IKU zostali wezwani na t± misjê i AR zosta³ w pe³ni uzbrojony. Eskortowane przez my¶liwce RRR i statki wojenne, armada na czele z AR przeciê³a niebo nad Pa³acem Królewskim. Ten widok podniós³ ducha króla, zwyciêstwo na pewno bêdzie jego! Ksi±¿ê IKU-MAR-BEH bêdzie ukarany za blu¼niercze zachowanie!
Lecz król ZU-ZU by³ gotowy. Zdobyty AR równie¿ by³ gotowy. Król AR-ZU (ZU-ZU) i jego wierni IKU planowli nieoczekiwane powitanie dla nadchodz±cych si³ inwazyjnych. Wybrali nie bierne czekanie na przybycie armady, AR-ZU i jego si³y zaplanowali zasadzkê na AN-U gdy by³ jeszcze poza uk³adem s³onecznym ARIDU.
Gdy flota z ASA-RRR siê zbli¿y³a, ZU-ZU czeka³. Kiedy poczu³ ¿e moment jest w³a¶ciwy, si³y IKU i BEH rebeliantów rzuci³y siê na armadê z furi± godnej burzy galaktycznej. Eskortowe statki zaskoczone eksplodowa³ jeden po drugim jak ogromne kule ognia! Bitwa by³a w toku, jasne b³yski bia³ego i zielonego ¶wiat³a rozdziera³y ciemno¶æ. ZU-ZU obserwowa³ postêpy w walce starannie. Moment wprowadzenia do walki jego zdobycznego AR musia³ byæ precyzyjne wybrany. Atak jego statków odbywa³ siê z zabójcz± celno¶ci±, z czasem w formacji si³ inwazyjnych pojawi³a siê przerwa. ZU-ZU natychmiast wezwa³ zdobyty AR. Na krótk± chwilê zapad³a cisza gdy dwa wielkie okrêty wojenne stanê³y naprzeciw siebie. Niczym potê¿ne byki z opuszczonymi g³owami, pauza tylko poprzedzi³a w¶ciek³y atak. Chaos, grzmoty i b³yskawice wype³ni³y przestworza. Rozb³yski broni by³y przyt³aczaj±ce. Lord ZU-ZU musia³ odwróciæ siê od o¶lepiaj±cego ¶wiat³a i og³uszaj±cego huku.
Gdy rozb³yski usta³y, ZU-ZU podniós³ przys³onê, aby popatrzeæ poprzez dym. Od³amki przelecia³y obok jego statku. Gdy mg³a wojenna opad³a zorientowa³ siê, czym by³y te ostatnie eksplozje. Pochodzi³y z przejetego AR... Ogromny wybuch wyrzuci³ kawa³ki metalu w ka¿dym kierunku. Od³amki zewnêtrznej pow³oki AR otar³y siê o statek ZU-ZU. Potê¿ny statek flagowy AN-U pokona³ AR ZU-ZU i nadal porusza³ siê stale do przodu. ZU-ZU patrzy³ z przera¿eniem jak umieraj±ce cia³o jego AR runê³o p³on±ce w dó³ na powierzchniê ¶wiata KAKKAB SHANAMMA (Uran), planety, na której eksperymenty z ¿yciem ro¶lin i zwierz±t by³y prowadzone przez ksiêcia EA. Gdy statek wielko¶ci ksiê¿yca wszed³ do atmosfery, deszcz iskier wype³ni³ niebo. Niebieskie wiruj±ce b³yskawice wêdrowa³y ze statku do powierzchni planety. Niebo nad KAKKAB SHANAMMA by³o w chaosie jeszcze zanim mierz±ca wiele mil kula palacego metalu zderzy³a siê z powierzchni±.
Uderzaj±c pod k±tem, zestrzelony AR ¶lizga³ siê i podskakiwa³, a nastêpnie wskoczy³ do czarnej pustki. KAKKAB SHANAMMA odchyli³ siê od w³asnej osi. Dr¿enie pulsowa³o wzd³u¿ wewnêtrznej sieci jaskiñ planety, jej rdzeñ by³ wstrz±¶niêty i naruszony. Ca³a planeta le¿a³a na boku.
Pan ZU-ZU patrzy³ bezradnie jak jego dzielni piloci spadaj± do czarnej pustki w umieraj±cym AR. Mieli zadaæ ¶miertelny cios wiêkszo¶ci si³ inwazyjnych ale zap³acili za to najwy¿sz± cenê. Odwracaj±c spojrzenie, ZU-ZU wmanewrowa³ swój statek ³ukiem w kierunku tego AR AN-U. Bior±c pod uwagê wielko¶æ, AR by³ naprawdê monstrualny. ZU-ZU kontynuowa³ obserwacjê i zauwa¿y³, ¿e AR porusza siê w dziwny sposób, jego trajektoria by³a wypaczona. B³yskotliwa my¶l nagle uderzy³a ZU-ZU. Dzia³ka jego pilotów IKIKI uszkodzi³y AR! Wynik bitwy by³ jeszcze niezdecydowany: ZU-ZU móg³ ci±gle wygraæ zwyciêstwo! Z odnowionym poczuciem nadziei, nakaza³ swoim statkom wojennym zbli¿yæ siê do AR ponownie, ZU-ZU znalaz³ siê w czo³ówce. U¿ywaj±c my¶liwców do zwi±zania ogniem si³ eskortuj±cych ZU-ZU w swoim statku pod±¿y³ za okaleczonym AR. Fala za fal± jego statki atakowa³y uszkodzony AR, znowu i znowu, gdy ten pod±¿a³ wg³±b Uk³adu S³onecznego.
Z w³asnym arsena³em potê¿nych promieni ¶mierci AR utorowa³ sobie drogê przej¶cia obok odleg³ej IRU (Neptun) i przechylonego ju¿ ¶wiata KAKKAB SHANAMMA. Jednak sta³a nawa³a ogniowa ZU-ZU na AR zaczê³a zbieraæ swoje ¿niwo. Gdy potê¿ny AR przeniós³ siê w bezpo¶rednie pobli¿e TAR-GALLU (Saturn), olbrzymia grawitacja planety otoczonej pier¶cieniami ¶ci±gnê³a dr¿±cy AR z jego bezpo¶redniej ¶cie¿ki na TIAMAT. Prawie bez kontroli, statek pozostawa³ na zmienionym kursie. ZU-ZU zebra³ swe si³y na ostatni atak. W jednym ostatecznym uderzeniu jego si³y da³y z siebie wszystko. Gdy ka¿dy pilot statku zapikowa³ i roz³adowa³ ca³y swój arsena³, AR zatrz±s³ siê i zadr¿a³. Skrzypi±ce odg³osy wewnêtrznych wybuchów brzmia³y jak upiorne demoniczne krzyki. Nagle AR eksplodowa³ w p³omieniach. Ka¿da czê¶æ stalowego giganta trz±s³a siê gwa³townie. Dym i p³omienie wybucha³y z ka¿dej szczeliny, a chmury czerni wlok³y siê za zniszczonym statkiem. AR AN-U umiera. ZU-ZU usiad³ z powrotem za sterami swego statku. Z powodzeniem pokona³ dumê floty ASA-RRR. Ale nagle, zamar³ przera¿ony... Dzielni piloci IKU na statku AN-U wycelowali wszystkie dzia³a jakie im pozosta³y w TIAMAT. Manewruj±c p³on±cym i rozpadaj±cym siê okrêtem wojennym, rzucili siê bezpo¶rednio na TIAMAT! Wielki Pa³ac AL-AMBAHU-ZU rzuci³ siê do panicznej ucieczki. Wszczêto alarm. ¦mieræ mia³a nadej¶æ z nieba. Statki, statki towarowe, okrêty wszelkiego rodzaju, zosta³y zarekwirowane dla celów ewakuacji. Ale by³o ju¿ za pó¼no! Nic nie mo¿na zrobiæ! Mieszkañcy TIAMAT nie mieli szans, nie mogli siê uratowaæ, by³o ju¿ za pó¼no! ZU-ZU s³ysza³ krzyki swych ludzi przez komunikator. Odwracaj±c g³owê, ZU-ZU wy³±czy³ komunikator. Jego piloci odci±gnêli jego statek dalej. Lord ZU-ZU musia³ byæ uratowany! Zderzenie by³o tu¿, tu¿! Umierajacy AR uderzy³ w planetê, statek ZU-ZU by³ spowity o¶lepiaj±cym ¶wiat³em. Przez chwilê fala uderzeniowa uderzy³a w statek, obracaj±c go wokó³ jak li¶æ poruszony przez falê morsk±. Pikuj±c i wykonuj±c niekontrolowane korkoci±gi statek Lorda ZU-ZU zosta³ rzucony w kierunku TARGALLU (Saturna), ledwo omijaj±c kamienne pier¶cienie wokó³ planety. Kiedy jego piloci odzyskali kontrolê nad statkiem zaniepokojony Lord ZU-ZU spojrza³ w kierunku swej ukochanej TIAMAT. Ju¿ jej nie by³o. Zderzenie rozerwa³o rajski ¶wiat. Du¿e kawa³ki planety lata³y w ka¿dym kierunku. Magma, metal, ogieñ i b³yskawice miesza³y siê ze sob±, tworz±c deszcz pal±cej ¶mierci. Tam, gdzie znajdowa³a siê niegdy¶ dumna planeta pozosta³y tylko resztki ska³y, dym i kurz. Kawa³ki TIAMAT jeszcze ci±gle lecia³y w jego kierunku, kiedy ZU-ZU skierowa³ siê w kierunku zniszczonej planety. Poprzez chmurê kurzu, dymu i gazu, Lord ZU-ZU maj±c ci±gle nadziejê manewrowa³ swój statek przybli¿aj±c siê do ukochanej planety. Gdy przedar³ siê przez ciemne mg³y, ujrza³ j±!
TIAMAT ... albo to co z niej zosta³o. Wielka planeta, z gigantyczn± dziurê w boku, ob³oki dymu pedz±ce za ni± wyznacza³y szlak na tle s³oñca. Ksi±¿ê odwróci³ siê ponownie, TIAMAT spada³a po swoj± ¶mieræ w kierunku s³oñca. Jego ludzie byli martwi. ZU-ZU milcza³. Gdy wyjrza³, jego wzrok spotka³ uk³ad s³oneczny, który zosta³ zniszczony i zdziesi±tkowany. Wojna odcisnê³a swe piêtno na ksiê¿ycach i planetach ARIDU. Ca³y Uk³ad S³oneczny by³ powa¿nie uszkodzony i by³o wielce prawdopodobne ¿e ju¿ nieodwracalnie. ZU-ZU spojrza³ na szlak gruzu pomiêdzy DAK-MU, Czerwon± Planeta, a gigantycznym ¶wiatem BAR-BAR-U. TIAMAT ju¿ nie by³o! Pozosta³ tylko grobowiec w postaci kupy kamieni rozrzuconych po by³ej orbicie.
Pan ZU-ZU i IKIKI którzy pozostali, wrócili do DAK-MU, centralnej twierdzy. DAK-MU cudownie piêkny ¶wiat, bêdzie now± Królewsk± Planet±. Na DAK-MU, Lord i Król ZU-ZU rozpocznie na nowo odbudowywanie chwa³y TIAMAT i tworzenie nowej z³otej ery, niezale¿nie od imperium ASA-RRR. Gdy ZU-ZU, spocz±³ w swoim pa³acu na szczycie najwy¿szej góry DAK-MU, zaskakuj±cy komunikat zosta³ odebrany. Najwiêkszy fragment TIAMAT spowolni³ swój upadek w kierunku s³oñca, nie zniknie w ognistej przepa¶ci! Odpocznie na nowej orbicie, zaraz obok orbity DAK-MU. Król ZU-ZU nie traci³ czasu. Zebra³ zespo³y naukowców genetyków i przykaza³ im, aby odbudowaæ spalone szcz±tki TIAMAT. Król ZU-ZU jakim¶ sposobem przywróci chwa³ê rajskiego ¶wiata do ¿ycia. Sukces naukowców Genesis podniós³ króla na duchu. Natychmiast nakaza³ budowê du¿ego pomnika, pa³acu, aby uhonorowaæ lojalnych poleg³ych wojowników z ARIDU. By³ to tak¿e pomnik ku pamiêci jego ojca i dziada. W Sali AL-AL-U (Valhalla) w zrekonstruowanym ¶wiecie, bêd± oni uhonorowani, nigdy nie zapomniani.
Przez pewien czas zniszczenie AR i jego eskorty oraz szybkie zajêcie IX Przej¶cia i jego placówek, trzyma³o Wielkiego AN-U w zadumie. Si³a ZU-ZU i jego genialna taktyka wojenna, zaskoczy³a króla ASA-RRR i jego si³y zbrojne. Analiza tych wydarzeñ zajmie sporo czasu i jest niezbêdna przed zaplanowaniem kolejnego ataku.
* Teogonia, starogrecka opowie¶æ o pochodzeniu bogów mówi o Zeusie (ZU-ZU) i Bogach Olimpu (AL-AMBAHU-ZU), którzy walczyli ze Starszymi Bogami na Górze Othyres (OSIRIS lub SIRIUS). Gdy Zeus poszed³ na wojnê ze Starymi Bogami, Tyfon, wielki i brzydki potwór zosta³ wys³any przez Starych Bogów aby zniszczyæ ZEUSA: “Gdy Zeus pokona³ Tyfona, rzuci³ jego ogromne okaleczone cielsko w dó³. Ogromna Ziemia jêknê³a. Znaczna czê¶æ ogromnej ziemii by³a spalona przez ognist± parê, topi±c siê tak jak cyna pod wp³ywem temperatury... W blasku p³on±cego ognia ziemia siê stopi³a “. (Tyfon by³ nazw± AR lub AN-U).
Lecz król ZU-ZU wiedzia³, ¿e to nie mo¿e trwaæ wiecznie. Król AN-U poniós³ du¿e straty. Nie bêdzie milcza³, nie na d³ugo. AN -U dozna³ ataku i obra¿eñ, straci³ flagowy statek w wyniku podstêpu i przejêcia, po czym straci³ drug± Planetê ¦mierci w bitwie. ZU-ZU wyrz±dzi³ wiele zniszczeñ i strat w¶ród armii AN-U, i na koniec zabra³ klucz Imperium do kontroli IX Przej¶cia. AN-U wpad³ w zrozumia³y gniew. Jego imperium zosta³o pokonane! Ale AN-U mia³ du¿o wiêcej do stracenia, przysz³o¶æ IX Przej¶cia by³o zagro¿one, a to ju¿ mog³o zagroziæ jego pozycji na tronie. Utrata kontroli nad IX Przej¶ciem mo¿e daæ prestekst wojowniczym Królowym ARI-AN do przymierza z rebeli± ZU-ZU w zakresie wydobycia cennych rud i produkcji metali ciê¿kich, tak bardzo potrzebnych Imperium. Królowe nie bêd± tolerowaæ przestoi w tym wa¿nym sektorze przemys³u. Oczywi¶cie król musi dzia³aæ szybko, zanim Królowe ARI-AN pozwol± ZU-ZU pozostaæ przy w³adzy, tak jak pozwoli³y na to jego dziadkowi AL-AL. A to nie by³o wszystko, co martwi³o AN-U, ksi±¿ê EN-LIL równie¿ zmuszony do opuszczenia systemu ARIDU, wróci³ do Królewskiego Pa³acu w ASA-RRR. Potencjalne zagro¿enie jakie stwarza³ tak¿e nie mog³o byæ ignorowane. Król by³ w obliczu zagro¿enia z wielu stron.
Zanim jednak móg³ dzia³aæ, otrzyma³ wiadomo¶æ, ¿e Królowe SSS-T zarz±da³y jego obecno¶ci w pa³acu ARI-AN. To zmartwi³o AN-U. Wiedzia³, ¿e domagaj± siê sprawozdania z ksiêgowo¶ci. Jego klêska z r±k rebeliantów ZU-ZU musia³a zostaæ z³agodzona przez jak±¶ rekompensatê. AN-U zaprezentowa³ przed Królowymi plan kontrataku sporz±dzony przez dowódców DAK. Argument o podjeciu natychmiastowych dzia³añ wydawa³ siê oczywisty dla niego. Królowe ARI-AN s³ucha³y w milczeniu gdy mówi³. W jego s³owach by³y tylko argumenty za kontynuowaniem napa¶ci na zbuntowany system gwiezdny. Po zakoñczeniu swej mowy AN-U poczu³ siê pewnie i by³ zadowolony z przedstawienia swego punktu widzenia.
Gdy usiad³, odwróci³ siê i zobaczy³ drzwi Izby otwarte. Ku swemu przera¿eniu, zbuntowany król ZU-ZU wszed³ do Trybuna³u. AN-U stan±³ do protestu, ale kazano mu siedzieæ cicho. Gdy rebeliant zacz±³ rozmowê z Królowymi AN-U nie móg³ pozostaæ w pozycji siedz±cej. Skoczy³ na nogi, ale zosta³ ponownie przywo³any do porz±dku. Król ZU-ZU przedstawi³ swe stanowisko jasno. On by³ prawowitym królem ARIDU i ludzie chcieli jego. System nie zosta³ zniszczony, produkcja metali i dostawy minera³ów mog± byæ kontynuowane. Umowa z jego dziadkiem by³aby podtrzymana, ZU-ZU dotrzyma wcze¶niejszych obietnic, ale bez obecno¶ci AN-U. Kiedy skoñczy³, Król ZU-ZU usiad³.
Królowe nie mówi³y ani s³owa. Ale po chwili, Starsza Królowa wsta³a. Jej s³owa by³y wywa¿one. Wojna domowa, niezale¿nie od przyczyny, spowodowa³a zniszczenia Tiamat, ¶wiata kluczowego dla ARIDU, i Impeiów ASA-RRR i ARI-AN. ¯ycie milionów jest zagro¿one, niezliczone rzesze wojowników obu systemów poleg³o. Królowa domaga³a siê zaprzestania dzia³añ wojennych! Nie bêdzie dalszego zniszczenia! Porozumienie z królem AL-AL, przechodzi na króla ZU-ZU i nadal obowi±zuje! Wojna siê skoñczy³a! Ku przera¿eniu króla AN-U, rebelianci bêd± mogli ¿yæ! Po raz kolejny cz³onek rodziny AL-AL-U pokona³ go! Król AN-U by³ w¶ciek³y. On na to nie pozwoli! Przysiag³ sobie ¿e przyjdzie dzieñ, w którym ten uk³ad s³oneczny bêdzie czê¶ci± imperium ASA-RRR ponownie. I tak Z³ota Era ZU-ZU bêdzie kwit³a, pozostaje kwestia przez jak d³ugi czas....
Opowie¶ci o ¶wiecie rz±dzonego rêk± króla ZU-ZU by³o wiele. Zbawiciel swego ludu, by³ ci±gle królem ... i autorem wielu zachcianek. Sprawy ca³y czas mia³y siê dobrze. Ale los znów bêdzie ingerowaæ w przysz³o¶æ uk³adu s³onecznego ARIDU. Wkrótce po konfrontacji w pa³acu SSS-T, królowe ARI-AN stanê³y w obliczu zbli¿aj±cej siê wojny z odwiecznym wrogiem. Niestety dla ZU-ZU, zagro¿enie pochodzi³o od s±siedniego systemu gwiezdnego, niedaleko od jego ARIDU. Poinformowany o sytuacji zagro¿enia, AN-U dostrzeg³ mo¿liwo¶æ odsuniêcia rebelii od w³adzy. Zbli¿aj±c siê do Królowych ARI-AN król AN-U wysun±³ propozycjê usuniêcia m³odego króla ZU-ZU. IX Przej¶cie by³o niezbêdne dla Imperium ARI-AN. ZU-ZU, w ambicji rozszerzenia swego imperium, móg³ byæ sk³onny do przyjêcia wsparcia ze strony wrogów gotuj±cych siê do walki z Królowymi SSS-T. Je¶li ZU-ZU zbuntowa³ siê ju¿ przeciwko imperium ASA-RRR, to co powstrzyma go przed buntem przeciwko Królowym SSS-T z pomoc± wrogów ARI-AN? Królowe ARI-AN po namy¶le zgodzi³y siê z nim. Wespr± króla ASA-RRR w jego powrocie do uk³adu s³onecznego IX Przej¶cia w celu podporz±dkowania sobie króla ZU-ZU. Król AN-U by³ zachwycony: W tym przedsiêwziêciu nie poniesie strat. Tym razem wojenna armada zarówno SSS-T jak i ASA-RRR po³±czy si³y! Porz±dkuj±c si³y swych wojowników i statków razem z si³ami Królowych SSS-T AN-U zebra³ armadê jakiej nigdy wcze¶niej nie widzia³. Niebo nad ¶wiatem Syrian wype³nione by³y przez mnniejsze i wiêksze statki kosmiczne. Ludy ASA-RRR i ASA-RR-U, cieszy³y siê gdy potê¿na armia przygotowywa³a siê do wylotu. Zwyciêstwo by³o zapisane w niebie!
Królowi ZU-ZU powiedziano, ¿e dyplomatyczna ¶wita jest w drodze do jego s³onecznego królestwa. Je¶li nawet przejrza³ podstêp, by³o ju¿ za pó¼no. Zamaskowana i milcz±ca, armada statków wojennych przyby³a na zewnêtrzn± krawêd¼ systemu ARIDU zanim zosta³a wykryta. Ten b³±d okaza³ siê ¶miertelny dla króla i jego m³odego imperium.
Bitwa by³a szybka i zdecydowana. Si³y inwazyjne wla³y siê do uk³adu s³onecznego. Si³y IKIKI i BEH króla ZU-ZU zosta³y przyt³oczone przewag± liczebn± statków wojennych ASA-RRR i ARI-AN. W krótkim czasie si³y inwazyjne otoczy³y Wojenn± Planetê. Ale rozkaz ataku, wydany przez króla AN-U, nie pozwala³ na branie wiê¼niów, DAK-MU mia³ ponie¶æ ca³kowit± zag³adê. My¶liwce by³y bezwzglêdne w swym zamiarze zmiecenia wszystkiego z powierzchni DAK-MU. Kule ognia wytworzone przez pociski i rakiety niszczy³y wszystko, w tym budynki z kamienia, do ¿u¿lu i popio³u. Finalny atak z niszczycielskich wi±zek ¶wiat³a i ciep³a odparowa³ wszystko, co pozosta³o. Co nie zosta³o wysadzone, spalono i stopiono nie do poznania. Król ZU-ZU zosta³ schwytany i poni¿ony, skazany na powrót do systemu Syrian w celu odbycia kary. Wszystkie si³y wojowniczych rebeliantów króla ZU-ZU zosta³y wymordowane. Ca³o¶ci populacji m³odego imperium bêdzie brutalnie i okrutnie ukarana ... winni czy nie. Powierzchnia Wojennej Planety zosta³a unicestwiona. Wszystkie ¶lady ¿ycia pod rz±dami króla ZU-ZU zosta³y zniszczone. Miasta zosta³y doszczêtnie zniszczone, lasy spalone. Nie pozosta³ ¿aden ¶lad piêkna planety i jekiejkolwiek cywilizacji. Wszystkie formy ¿ycia zosta³y zniszczone. Bez zwierz±t i ro¶lin potrafi±cych nakarmiæ atmosferê, ¿yj±ca i kwitn±ca planeta umar³a. Pozosta³y tylko jej czerwone piaski. Krwawy py³ pozosta³ jedynym pomnikiem roz - lewu krwi w czasie tej wojny, w której zginê³y miliardy istnieñ. Wielki Król AN-U odetchn±³ z ulg±. Z³y król rebeliantów ZU-ZU zosta³ pokonany. Rêka imperium ASA-RRR po raz kolejny przejê³a kontrolê nad IX Przej¶ciem, a imperium Królowych ARI-AN zosta³o wzmocniona po raz kolejny...
I tak na jaki¶ czas zapanowa³ pokój....
ERIDU ...
|
|
|
Zapisane
|
Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
|
|
|
Fair Lady
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #6 : Kwiecieñ 07, 2012, 18:38:36 » |
|
Umierajacy AR uderzy³ w planetê, statek ZU-ZU by³ spowity o¶lepiaj±cym ¶wiat³em. Przez chwilê fala uderzeniowa uderzy³a w statek, obracaj±c go wokó³ jak li¶æ poruszony przez falê morsk±. Jasne, ze w fale morska, bo to Ariel. Syrenka. (Hybryda) P.S. Czy tam osikowego drewienka w grze nie bylo? A MY//int// PYTAMY - I JAK DALEJ! Darek:) & Co. Jednostki komunikacyjne starcza na pare dni... a co dalej?
|
|
« Ostatnia zmiana: Kwiecieñ 07, 2012, 18:40:32 wys³ane przez Fair Lady »
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 6024
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #7 : Kwiecieñ 07, 2012, 20:20:47 » |
|
A MY//int// PYTAMY - I JAK DALEJ! Darek:) & Co. Zdaje siê, nie rozumiesz mnie do koñca. Fakt, i¿ zamieszczam takie czy inne doniesienia nie ¶wiadczy o tym, ¿e jestem ich zwolennikiem. Kilkukrotnie ju¿ to podkre¶la³em ale widaæ, nie zaszkodzi przypomnieæ. Warto jednak by¶ zapozna³a siê z dalsz± czê¶ci±: ERIDU
Statek ksiêcia EA sun±³ powoli nad powierzchni± planety. Ksi±¿ê bada³ powierzchniê starannie. Ogromne lodowce pokry³y wiêkszo¶æ pó³kuli górnej i dolnej, nietkniêty przez lód by³ tylko równikowy pas. Ksi±¿ê i jego za³oga po analizie danych dok³adnie wybrali miejsce l±dowania. Gdy wyl±dowali i zbadali teren, s³owa króla AN-U, sta³y siê jasne. “Odbuduj zniszczony system”, nakaza³. Zniszczenie ¶wiata ZU-ZU by³o kompletne. Planeta Czerownych Piasków zosta³a zredukowana do py³u i gruzu. Wszystkie ¶lady ¿ycia zosta³y zniszczone. Bez ¿ycia i ro¶lin atmosfera umar³a. L±dolód siêga³ z biegunów niemal do równika, DAK-MU zosta³ zamro¿ony na ¶mieræ. Jego siostrzany ¶wiat , DAK-A-MU zosta³ przekszta³cony w planetê o suchej, spalonej ziemii i truj±cych oceanów. ARIDU, raz odbudowany dom rebelii ZU-ZU, by³ tak¿e zniszczony. Tylko IRU, TARGALLU i BAR-BAR-U pozosta³y w stosunkowo nienaruszonym stanie. Ksi±¿ê nie móg³ sobie wyobraziæ, jak to musia³o byæ w ¶rodku tego wszystkiego, w centrum walk. On, podobnie jak jego brat, zostali zmuszeni do ucieczki. Spojrza³ w górê do nieba. Ksi±¿ê wiedzia³, ¿e jego brat jest tam na górze. Gdzie¶ na orbicie, w wojskowym kr±¿owniku patrzy³ w dó³ na niego. Ksi±¿ê EN-LIL by³ Panem Przestworzy. EA dowodzi³ odbudow±. Ksi±¿ê spojrza³ na zniszczony ¶wiat. Zadanie by³o wspania³e, zrobi wszystko by wype³niæ wolê ojca. Mia³ odbudowaæ i zorganizowaæ operacje górnicze, wydobycie rud i innych wa¿ne i cennych minera³ów.
Mia³ odbudowaæ rajski ¶wiat z planety zniszczonej wojn±... i byæ mo¿e, bêdzie móg³ zrobiæ trochê wiêcej. EA zanurzy³ siê w my¶lach. I tak zaczêli, Ksi±¿ê EA i jego ekipa wolontariuszy, Annunaki. Wybrane miejsca dla pocz±tkowego obozu mia³o du¿o wody pitnej i ¿yznej gleby. Badania wykaza³y z³o¿a cennych rud g³êboko pod ziemi±. By³o logiczne aby zacz±æ od tego miejsca. Ka¿dy z cz³onków za³ogi zosta³ wybrany ze wzglêdu na jego szczególne umiejêtno¶ci lub zdolno¶ci. Ka¿dy z nich otrzyma³ rangê Lorda, ka¿demu zosta³a przyznana czê¶æ w³asno¶ci w ARIDU, i ka¿dy otrzyma³ sprawiedliw± czê¶æ przysz³ych dochodów pieniê¿nych z nowej kolonii. Nagrody by³y obfite proporcjonalne do znacznego niebezpieczeñstwa. Ksi±¿ê spêdzi³ sporo czasu na wyborze swej za³ogi, stawka by³a wysoka. I by³ dumny, bo wybra³ najlepszych.
Pierwszym zadaniem by³a budowa bazy operacyjnej. Bêdzie wzniesiona z kamienia, naturalnie trwa³ego i ³atwo dostêpnego. Ale gdy Annunaki zaczêli rozstawiaæ tn±ce ¶wiat³em urz±dzenia i no¶niki d¼wiêków, generatory przesta³y dzia³aæ. Naturalne linie sieci energetycznej, wspólne dla wszystkich ¶wiatów, waha³y siê dziko na planecie. “Wielka Kolizja”, wydarzenie, które stworzy³o ¶wiat na którym stali spowodowa³a, ¿e wewnêtrzne j±dro sta³o siê niestabilne, powoduj±c sta³± fluktuacjê naturalnych linii energetycznych. Aby uzyskaæ stabilne dostawy energii, ksi±¿ê EA znalaz³ punkt, gdzie krzy¿owa³o siê sze¶æ linii energii. Tu na skrzy¿owaniu wzniesiono du¿y Dom Energii, skupiaj±ce centrum, które bêdzie w stanie dostarczyæ wystarczaj±c± ilo¶æ energii aby uruchomiæ maszyny budowlane. Kryszta³y mocy, specjalnie uprawianych na taki w³a¶nie cel, zosta³y umiejscowione w Komnatach Energii. Dom Energii wyposa¿ono równie¿ w Centrum Regeneracji. Ewentualne ciê¿kie obra¿enia rannych techników musz± byæ wyleczone niezw³ocznie, EA nie mo¿e sobie pozwoliæ na stratê choæby jednego ze starannie wybranych cz³onków za³ogi.
*Tak jak straszni D-K byli zwani “Niszczycielami ¯ycia”, tak Annunaki byli znani jako K-D “Dawcy ¯ycia”.
A poniewa¿ nieregularnie pulsuj±ce linie energetyczne, spowodowa³y ¿e odczyty instrumentów gwiezdnych statków sta³y siê niewiarygodne, Dom Energii zosta³ zbudowany z czterech silnie odbijaj±cych trójk±tnych ¶cian, które pozwoli³y na jako-tak± orientacjê w terenie dla pilotów wysoko nad ziemi±. Powoli problemy z zasilaniem zosta³y rozwi±zane. Ale przez wiêkszo¶æ czasu anomalie energetyczne utrudnia³y postêpy w ka¿dym aspekcie prac górniczych i budowlanych. Technicy byli przez to zmuszani czêsto do wykonywania nieoczekiwanej pracy fizycznej, aby zrekompensowaæ awarie uszkodzonych urz±dzeñ. Annunakich by³o niewiele, a pracy sporo. ANNUNAKI narzekali, EA przekazywa³ ich skargi do króla AN-U, ale król nie chcia³ s³yszeæ o ich problemach. Produkcja nadal bêdzie musia³a siê zwiêkszaæ! Annunaki czuli siê przepracowani i ignorowani, protestowali i zagrozili, ¿e przestan± pracowaæ. Ksi±¿ê EA obieca³ zwiêkszenie nagrody w przysz³o¶ci. Niechêtnie, ale z dodatkowymi obiecanymi nagrodami, Annunaki powrócili do swej pracy. Za³ogi budowlane i górnicze obni¿y³y zu¿ycie energii na ciêcie ¶wiat³em i transport d¼wiêkowymi falami. Ale ni¿sze zu¿ycie oznacza³o ni¿sz± wydajno¶æ. Produkcja zosta³a spowolniona, co wprawi³o AN-U w niepokój. Na koniec ksi±¿ê EA zacz±³ stosowaæ zwierzêta juczne, aby pomóc Annunaki. Postêpy w pracy sz³y wolno, ale sz³y.
Po pewnym czasie operacja by³a w stanie rozpocz±æ wysy³anie przesy³ek z³ota na czas. Statki transportowe wyl±dowa³y na ARIDU i za³adowano je cennymi ³adunkami. Z³oto by³o natychmiast odes³ane do ASA-RRR, inne cenne rudy zosta³y wys³ane prosto do rafinerii na BARBAR- U i TARGALLU. Nawet pochylony i chybocz±cy siê ci±gle KAKKAB SHANAMMA zacz±³ wykazywaæ oznaki ¿ycia na swej powierzchni. Ekipy budowlane zakoñczy³y budowê kamiennych struktur, powoduj±c ¿e ARIDU zaczê³o wygl±daæ bardziej jak miasto ni¿ obóz górniczy. Wspania³e centrum agrokulturalno-biologiczne szybko sta³o siê centralnym punktem kamiennego miasta. Ksi±¿ê siê spisa³, wielki AN-U by³ zadowolony. Praca ksiêcia pozwoli³a AN-U zachowaæ kontrolê nad uk³adem s³onecznym ARIDU i zachowaæ jego pozycjê w IX Przej¶ciu. EA wywi±za³ siê z obowi±zków ponad oczekiwaniami ojca. Jego talent jako Mistrza Genesis by³ wystawiony na próbê któr± przeszed³ z wyró¿nieniem. TIAMAT siê odrodzi³a! Król AN-U natychmiast wys³a³ wiadomo¶æ na swój dwór. “Stare ARIDU”, “Zwyciêski Pa³ac”, nie ¿yje! “ERIDU”, “Uwolnione Miejsce”, ¿yje! Nikt nigdy nie bêdzie ju¿ w±tpi³ w moc, wielko¶æ i m¶ciwo¶æ króla ASA-RRR ponownie! Nazwa kolonii bêdzie s³u¿yæ jako przypomnienie i ostrze¿enie dla wszystkich, którzy starali siê podwa¿aæ wspania³o¶æ Wielkiego AN-U! Rêka AN-U zawsze bêdzie spoczywaæ na Eridu!
*Od Eridu wziê³y siê okre¶lenia ZIEMI: Erde (niemiecki); ERDA (staro-niemiecki); Jordh (islandzki); Airtha (gotyk); Jord (duñski); Erthe (nizinny angielski)
Ksiêciu EA zosta³ przydzielony tytu³ EN-GI, “Pan ERIDU”. Zniszczony ¶wiat by³ znowy miejscem têtni±cym ¿yciem! EA ostro¿nie manipulowa³ i zarz±dza³ ¿yciem zwierzêcych i ro¶linnych form ¿ycia które mia³y szansê przetrwaæ w trudnych warunkach i truj±cym azotowym powietrzu planety. Atmosferyczne agregaty klimatyzacyjnye zaczê³y uzdatniaæ powietrze na tyle skutecznie ¿e stawa³o siê zdatne do oddychania i cieplejsze. Czêsto pracuj±c na wiele zmian, ksi±¿ê po¶wiêca³ zbyt ma³o czasu na odpoczynek. Sta³y mozolny wysi³ek ksiêcia EA nie szed³ na pró¿no. Jedno z jego ambitnych za³o¿eñ - utworzenie Centrum Nauki, centrum rolniczego i biologicznego - zosta³o osi±gniête. Naziemne laboratorium, Centrum ¯ycia produkowa³o i pielêgnowa³o hybrydowe sadzonki i istoty które pó¼niej by³y transplantowane po ca³ym ¶wiecie. Centrum sta³o siê dum± i rado¶ci± ksiêcia EA, prawdziwym ogrodem ¿ycia.
Po raz kolejny, ¶wiat zacz±³ przybieraæ postaæ rajskiego ¶wiata. Po raz kolejny, planeta ¿y³a! Ale choæ Eridu po raz kolejny têtni³o ¿yciem, na planetach DAK-MU (Mars) i DAK-A-MU (Venus) nie wolno by³o rozsiewaæ ¿ycia po raz kolejny. Wielki AN-U postanowi³, ¿e oba ¶wiaty pozostani± ja³owe, bêd± s³u¿yæ jako ostrze¿enie dla potencjalnych rywali. Gniew AN-U by³ wielki!
Centrum Agrokulturalne czyni³o równie¿ wielkie postêpy w tworzeniu nowych i unikalnych form ¿ycia bêd±cych w stanie prze¿yæ w atmosferz Eridu. Ale eksperymenty zajmowa³y ksiêciu EA du¿o czasu, odci±gaj±c go od obowi±zków administracyjnych, tak mocno przypisanych do pozycji Lorda. Wielki AN-U by³ zdenerwowany. Król ASA-RRR obsadzi³ ksiêcia EA w z Eridu ze wzglêdu na jego zdolno¶ci genetyczne.
Ksi±¿ê EN-LIL, jego drugi syn, mia³ pozostaæ na stra¿y przestworzy i korytarzy handlowych systemu s³onecznego Eridu. Ale ksi±¿ê EN-LIL po raz kolejny wyra¿a³ wielkie niezadowolenie z umieszczenia go tak daleko od Pa³acu Królewskiego ASA-RRR. To jeszcze bardziej zdenerwowa³o Króla. AN-U zdecydowa³ siê rozwi±zaæ problemy. Ksi±¿ê EN-LIL otrzyma³ pod kontrolê administracyjn± uk³ad s³oneczny, planety i miasto. Ale kontrolê nad rozwojem i eksploatacj± planety pozostawiono EA. Tak wiêc panowanie nad Eridu bêdzie wspólne! W ten sposób, AN-mia³ nadziejê zachowaæ z³ego EN-LIL z daleka od Dworu, spe³niæ jego ambicje jako Lorda i nadal korzystaæ z umiejêtno¶ci ksiêcia EA.
Ksi±¿ê EA, nadal EN-GI by³ rozbity i z³y. Wszystkie jego wysi³ki i sukcesy zosta³y zignorowane, jego pozycja w odleg³ym imperium pozbawiona nale¿nej rangi. W z³o¶ci, Ksi±¿ê ¯ycia opu¶ci³ Eridu, przenosz±c siê do odleg³ego regionu w celu budowania kolejnego agrokulturalno- biologicznego centrum. Tu tak¿e bêdzie rozwija³ operacje wydobycia z³ota, ale tutaj bêdzie siê skupiaæ na swojej pasji, in¿ynierii ¯ycia. Do³±czy³a do niego siostra, ksiê¿niczka NIN-HUR-SAG, równie¿ naukowiec genetyczny. Obydwoje zaczêli ponownie czyniæ wysi³ki w celu tworzenie nowych form ¿ycia na planecie Eridu. I w tym wysi³ku, ksiê¿niczka NINHUR- SAG bêdzie twórc± hybryd istoty, która na zawsze zmieni przeznaczenie Eridu i swych twórców z ASA-RRR. W miêdzyczasie ksi±¿ê EN-LIL móg³ wykorzystaæ swoje umiejêtno¶ci do usprawnienia pracy. Zwiêkszenie produkcji, wzywaj±c do dodatkowych lotów towarowych i wymagaj±c zwiêkszonej pracy od Annunaki, ksi±¿ê EN-LIL produkowa³ wiêksze ilo¶ci rudy po ni¿szych kosztach, do tego w krótszym czasie. To sprawi³o wielk± przyjemno¶æ Królowi AN-U.
Zapotrzebowanie na wiêksz± produkcjê wycieñczy³o pracowników Annunaki i doprowadzi³o do punktu kulminacyjnego w historii kolonii. Napêdzani przez izolacjê i odleg³o¶æ od najbli¿szych, rozgniewani Annunaki zaczêli przerwê w pracy, regularny strajk. Kiedy zagro¿ono im kar±, grupa Annunaki zaatakowa³a pa³ac EN-LIL’a. W obliczu zagro¿enia ¿ycia EN-LIL natychmiast po³±czy³ siê z AN-U prosz±c o pozwolenie na powrót do odleg³ego ojczystego królestwa. Gniewny Król odpowiedzia³ na wezwanie z Eridu. Zarówno ksi±¿ê EN-LIL jak i Annunaki za¿±dali audiencji u Króla. ¬li robotnicy poprosili o natychmiastowe usuniêcie ksiêcia ENLIL’a. Nawet sam Ksi±¿ê poprosi³ o to, wszak jego pragnieniem by³o powróciæ do odleg³ego Królewskiego Pa³acu ASA-RRR. Cicho, lecz stanowczo, ksi±¿ê EA doda³ swój g³os do wniosków o przeniesienie brata. Postawiony ponownie przed trudn± sytuacj± Król by³ zmuszony udaæ siê do trudnej placówki!
Zaraz po przylocie do Pa³acu Eridu, AN-U natychmiast zwo³a³ posiedzenie, w celu rozwi±zania sytuacji. G³osy by³y g³o¶ne i z³e. Ka¿dy przedstawi³ swoje recje za powrotem ksiêcia EN-LIL’a do Pa³acu ASA-RRR. Nikt nie poprosi³ o jego dalsze zarz±dzanie. Gdy g³osy w koñcu ucich³y, ¿yczenia ka¿dego cz³onka zespo³u by³y jasne, EN-LIL musi odej¶æ. Wszyscy zwrócili siê do króla. Siedzia³ w milczeniu, nie uczyni³ ¿adnego ruchu. By³ bardzo zmartwiony, mia³ nadziejê, ¿e Ksi±¿ê EN-LIL mo¿e w jaki¶ sposób byæ zatrzymany w Eridu. Wielki i M±dry AN-U szuka³ najlepszego rozwi±zania. Widz±c swoj± szansê ksi±¿ê EA uczyni³ krok do przodu. Z ksiê¿n± NIN-HUR-SAG u jego boku zaproponow³ ojcu i Zgromadzeniu proste rozwi±zanie. W Centrum ¯ycia on i ksiê¿na mieli zaprojektowaæ wiele hybryd do wykorzystania w pracy w polu. Dziêki zastosowaniu substancji genetycznej samych ludzi z ASA-RRR i materia³ów genetycznych zwierz±t Eridu, hybrydy istot z po³ow± krwi ASA-RRR zostan± stworzone.
Stworzenia zachowa³y naturaln± si³ê, ale tak¿e zyska³y inteligencjê wystarczaj±c± do zrozumienia prostych poleceñ. Wcze¶niej sukces jaszczurzych hybryd “H-N” - pracowników w kopalniach podziemnych - okaza³a siê warta takiego eksperymentu. Inne stworzone zwierzêta by³y wyspecjalizowane do odpowiednich zadañ: “SEMT-UR”, pó³ koñ, pó³ ASA-RRR, hybryda zdolna do przenoszenia obci±¿eñ na du¿e odleg³o¶ci; potê¿ny “MENT-UR”, pó³ byka, pó³ ASA-RRR, stworzenie o fenomenalnie wielkiej sile. Sukces hybryd sk³oni³ ksiêcia EA i ksiê¿niczkê NIN-HUR-SAG by spróbowaæ kolejnego po³±czenia, które pomog³oby rozwi±zaæ wszystkie trudno¶ci od rêki. Król AN-U usiad³ na tronie. Mo¿liwo¶æ u¿ycia hybrydowej bestii jako rozwi±zanie jego problemów by³a intryguj±ca. Ksi±¿ê EA, widz±c zainteresowanie króla, zwróci³ siê do oczekuj±cej Ksiê¿niczki NIN-HUR-SAG. Skin±³ na ni±, ona wykona³ gest w kierunku korytarza. Pokaz mia³ siê rozpocz±æ.
Ku zaskoczeniu wszystkich zgromadzonych, ogromna w³ochata czarna bestia ruszy³a do przodu. To by³ “APA”, bestia z d¿ungli, znany z si³y i okrucieñstwo. Okrzyki protestu i strachu rozleg³y siê w¶ród zgromadzenia, bestia by³a bez ³añcuchów! Ale zanim ktokolwiek siê poruszy³, NIN-HUR-SAG wyda³a bestii polecenie, które bestia spokojnie i pos³usznie wykona³a. A w nastêpnych kilka chwil, podczas gdy wszyscy patrzyli, bestia wykona³a szereg innych poleceñ Pani ¯ycia. Gdy demonstracja zosta³a zakoñczona, Ksi±¿ê wyja¶ni³ swój pomys³ królowi. Stworzenie, bestia o wielkiej sile i ograniczonej inteligencji mo¿e byæ genetycznie zmodyfikowana aby staæ siê robotnikiem w kopalni, odci±¿aj±c z tych trudów Annunaki, uwolniaj±c ich od wa¿niejszych zadañ budowlanych. AN-U by³ pod wra¿eniem. Rzeczywi¶cie zaproponowane hybrydy wydawa³y siê byæ rozwi±zaniem. Pomruki Annunaki wydawa³y siê byæ potwierdzeniem, przeczuwa³ EA. U¶miechn±³ siê, na my¶l o odniesionym sukcesie poza Eridu. Król AN-U wsta³. Ksi±¿ê EA oczekiwa³ dobrych wiadomo¶ci, Eridu bêdzie teraz jego, EN-LIL wkrótce zniknie. Panowanie nad uk³adem s³onecznym ostatecznie by³o prawnie jego.
Król wyrazi³ sw± wolê. Ksi±¿ê EA zacznie natychmiastowe prace genetyczne potrzebne do stworzenia bestii! Wszyscy robotnicy Annunaki powróc± do swojej pracy do czasu gdy nowe istoty bêd± gotowe do pracy w polu! Jednak ku przera¿eniu ksiêcia EA, król zakoñczy³ przemówienie s³owami, które tn± jak nó¿ jego serce ... EN-LIL pozostanie w Eridu! Bestia ksiêcia EA poprawi sytuacjê i umo¿liwi EN-LIL’owic pozostnie! Takie by³y s³owa króla, a wiêc tak bêdzie! Ksi±¿ê EA by³ przybity! Po raz kolejny odebrano mu tron Eridu! EN-LIL, jego odwieczny rywa³ by³ zwyciêzc± po raz kolejny! Opuszczaj±c pa³ac, EA poprzysi±g³ nigdy wiêcej do niego nie wracaæ pod warunkiem ¿e tron bêdzie jego! Choæ by³ pierworodnym synem AN-U, nigdy nie wzniesie siê do tronu ASA-RRR poniewa¿ ksi±¿ê EN-LIL, m³odszy syn, urodzi³a przyrodnia siostra AN-U, by³ to wymóg na dworze ASA-RRR zgodny z prawami sukcesji. A teraz tron Eridu nale¿a³ równie¿ do niego! Wa¶nie pomiedzy braæmi dotyczy³y równie¿ spojrzenia na samo ¿ycie. EN-LIL wierzy³ ¿e celem ka¿dego ¿ycia by³a dozgonna s³u¿ba królom tronu ASA-RRR. Nauka genetyki objawi³a co¶ bardzo odmiennego ksiêciu EA. ¯ycie kontrolowane nie ewoluowa³o, by³o jak przekleñstwo w Imperium ASA-RRR. EA widzia³ ¿ycie jako okazjê do zg³êbiania siebie. Urodzoni z tej samej krwi i wychowani w tym samym ¶wiecie, ¿adni inni dwaj bracia nie ró¿nili siê miêdzy sob± tak bardzo. I tak, s³owa Wielkiego AN-U pog³êbi³y szalej±c± ju¿ wojnê pomiêdzy dwoma braæmi. Ksi±¿ê EN-LIL bêdzie Panem Rozkazu i bêdzie dalej siê trzyma³ swych ¿elaznych zasad, podczas gdy ksi±¿ê EA pozostanie Panem Genetyki, rozwijaj±c Eridu zgodnie z oczekiwaniami ojca. EA odpu¶ci³ sobie to zadanie, na rzecz przeprojektowania bestii które jego siostra zaczê³a tworzyæ dla potrzeb wspólnoty Annunaki. Z siostr± przy boku, rozpocz±³ skomplikowane procedury. W jego sercu ci±gle go¶ci³ gniew, zatruwaj±c jego my¶li.
I tak narodzi³ siê plan zemsty EA. Pomimo, ¿e do eksperymentów wyselekcjonowano materia³ komórkowy jednego z Lordów ANNUNAKI, pod czujnym okiem EN-LIL’a, EA zast±pi³ te komórki wybranymi przez siebie. Czas na odkrycie prawdziwej to¿samo¶ci bestii przyjdzie w przysz³o¶ci i on, ksi±¿ê EA bêdzie siê ¶miaæ ostatni. Sprawdzano prototyp po prototypie. Powoli bestia rozwija³a sw± inteligencjê, nie trac±c przy tym si³y. W wyniku eksperymentów pojawi³ siê w koñcu finalny produkt. Rzucona do u¿ytku, bestia natychmiast siê sprawdzi³a. Z silnymi ramionami i plecami, zrêczno¶ci± r±k i inteligencj± wystarczaj±c± do s³uchania i wykonywania instrukcji, wszechstronno¶æ bestii wkrótce spowodowa³a silne zapotrzebowanie w¶ród ANNUNAKI na dodatkowe zwierzêta.
|
|
|
Zapisane
|
Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
|
|
|
Dariusz
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 6024
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #8 : Kwiecieñ 07, 2012, 20:21:44 » |
|
Hybryda APA, znana jako “ADAPA”, by³a zdoln± besti±, gotow± s³u¿yæ swym panom. Ksi±¿ê EN-LIL by³ niezadowolony z bestii od pocz±tku. Nie ufa³ ani temperamentowi stworzenia, ani swemu bratu. Bestia by³a niebezpieczna, jej kontrolowanie by³o ostatni± rzecz± jak± chcia³ robiæ. Istnia³o przeczucie, dziwne uczucie ucisku wewn±trz EN-LIL’a, które powodowa³o ¿e nie mo¿e spaæ spokojnie. Zmuszony do korzystania z bestii przez ojca, ksi±¿ê EN-LIL postanowi³ umie¶ciæ zwierzê w najbardziej niebezpiecznych sytuacjach w pracy i w najbardziej surowych warunkach. Stwór by³ tylko eksperymentem, a zatem czym¶ ma³o warto¶ciowym. Wymagaj±c, aby bestie które odnis³y rany przy pracy pozostawiaæ bez opieki lekarskiej, ksi±¿ê by³ odpowiedzialny za ¶mieræ wielu stworzeñ. Przecie¿ by³y to tylko zwierzêta.
Ksi±¿ê EA patrzy³ na poczynania brata z przera¿eniem! Stworzenia, jego eksperymentalne zwierzêta ADAPA, zapracowywa³y siê na ¶mieræ pod rozkazami jego brata. Istoty nie by³y ju¿ pomocnikami w pracy, sta³y siê niewolnikami, nieistotnymi, jednorazowymi, niewolnikami. Ksi±¿ê EA nigdy wcze¶niej nie czu³ takiego gniewu. Wszystkie jego wysi³ki by³y systematycznie niszczone, jego rekultywacja Eridu, planety, jego sukcesy przy budowaniu miasta Eridu, oraz stworzenie bestii do pomocy w pracy. Widaæ by³o umy¶ln± destrukcjê wszystkiego, co ksi±¿ê EA wypracowa³ tak ciê¿ko. Ca³e jego ¿ycie to niekoñcz±ca siê historia o poddawaniu siê kaprysom brata.
Ale teraz siê to zmieni! Ksi±¿ê EA uderzy ponownie. Nie bêdzie wiêcej uznawa³ dominacji swojego brata nad sob±. Zrobi tak ¿e jego brat zap³aci za swoje grzechy... za spraw±... bestii! Wracaj±c do Agrokulturalnego Centrum w Eridu, EA spojrza³ na bestie w ogrodzie, tam gdzie by³y karmione. Znalaz³ kilka z nich oddzielonych od reszty, podszed³ do nich. Staranne planowanie i precyzyjne harmonogramy hodowli dopuszcza³y tylko niektóre zwierzêta do kopulacji, i to tylko pod ¶cis³ym nadzorem.
¯adne zwierzê nie mog³o kopulowaaæ bez zgody Pana Rozkazu, efekty nieprzestrzegania tych zaleceñ mog³y byæ katastrofalne. Ale ksi±¿ê EA w ogrodzie, przedstawi³ bestiom prost± ... przyjemno¶æ, przyjemno¶æ spontanicznego i nieskrêpowanego seksu. Reaguj±c z poziomu podstawowych instynktów, zwierzêta zareagowa³y na instrukcje EA szybko. Bawi±c siê na pocz±tku, a potem na dobre czerpi±c rado¶æ, zwierzêta figlowa³y w ogrodzie. Ksi±¿ê patrzy³, jak zwierzêta, rozkoszowa³y siê intymn± przyjemno¶ci±. W krótkim ¿yciu wype³nionym bólem i praca, krótkie chwile przyjemno¶ci by³y wybawieniem. I z t± now± wiedz± bestia mo¿e byæ jak jego panowie, wybieraj±c chwile przyjemno¶ci bez planowania, bez zgody! Bestie spojrza³y na ksiêcia, da³ im przedsmak prawdziwego szczê¶cia. Ich stwórca, Mistrz Genetyki, którego znakiem by³y dwie splecione nicie DNA, jak splecione wê¿e, obdarzy³ ich wiedz± “poznania”.
Po pewnym czasie ich “konspiracyjne” zachowanie sta³o siê znane w¶ród ich panów. Ksi±¿ê ENLIL, poinformowany o lekcewa¿enie przez bestie ustalonych regu³ postêpowania, wpad³ we w¶ciek³o¶æ. Natychmiast wyda³ polecenie wy³apania wszystkich “przestêpców”, wszyscy renegaci mieli byæ surowo ukarani i natychmiast wyrzuceni z Centrum ¯ycia. Ksi±¿ê EN-LIL ni bêdzie tolerowa³ ¿adnej niesubordynacji! EN-LIL, wiedzia³ ¿e w jaki¶ sposób jego brat by³ odpowiedzialny za horrendalnie karane zachowanie bestii. Tylko naukowiec-genetyk mo¿e mieæ taki wp³yw na temperament bestii, tylko ksi±¿ê EA móg³ mieæ tak swobodny dostêp do istoty. EN-LIL by³ dyskredytowany przez brata, wiedzia³ to! Z EN-LIL’em nie ma ¿artów. Aby zapobiec dalszej transgresji, opracowano nowy zestaw ¶cis³ych polecenia dla ADAPA, zarówno do u¿ytku w Centrum ¯ycia jak i dzia³ania w terenie. W ten sposób wykonano polecenia Pana Rozkazu:
Wszystkie zwierzêta w Agrokulturalnym Centrum musz± byæ w pe³ni i ca³kowicie pos³uszne tylko wobec Pana EN-LIL’a! Lojalno¶æ wobec ksiêcia EA lub innych Kreatorów ¯ycia (KD) zosta³a surowo zabroniona! Wszystkie ¶lady ksiêcia EA i innych Kreatorów ¯ycia (KD) zostan± usuniête. Ka¿de zwierzê przechowuj±ce wszelkie wspomnienia o ksiêciu EA bêdzie karane! Ka¿de zwierzê wydaj±ce wyrazy niezadowolenia lub ¼le mówi±ce o Panie EN-LIL’u bêdzie surowo karane! Wszystkie zwierzêta w Agrokulturalnym Centrum musz± byæ w pe³ni poddane wobec Pana EN-LIL’a! Ka¿de zwierzê musi uczestniczyæ w lekcji pos³uszeñstwa co siódmy dzieñ! Powi±zanie ze sob± zwierz±t do rozmna¿ania musi byæ zatwierdzone przez Pana EN-LIL’a.! ¯adne zwierzê nie mo¿e kopulowaæ ze zwierzêciem poza par± zatwierdzon± przez EN-LIL’a.
Takie by³y polecenia Pana Rozkazu! S³owa Ksiêcia EN-LIL nie bêd± kwestionowane! Mia³ trzymaæ ¿elazn± rêk± Eridu. Niech wypêdzone zwierzêta pomr± na pustyni! Niech zajmie siê nimi ksi±¿ê EA! S± “MUS”, “potworami” i nie zas³uguj± na pomoc! Niech niepokorne bestie bêd± odt±d nazywane “ADA-MUS”! Niech kobiety cierpi± w czasie porodu! Nie bêdzie ju¿ d³u¿ej dostêpnych dla nich komór narodzin! Je¶li zwierzêta z Ogrodu ¯ycia pozostan± wierne, mog± prze¿yæ. Odt±d bêd± nazywani ADAPA. A wiêc zwierzêta podzielono na dwie grupy, wierni i niewierni, ADAMUS i ADAPA. Ksi±¿ê EA by³ mimo wszystko zadowolony z takiego stanu rzeczy. Na dzikich rubie¿ach istnia³a ci±gle szansa na kontynuacjê do¶wiadczenia w celu stworzenia samodzielnej nowej formy ¿ycia. Jego pragnienie, aby stworzyæ inteligentn± i niezale¿n± od “systemu” w którym dorasta³ on i EN-LIL formê ¿ycia, by³o jeszcze mo¿liwe do spe³nienia. Bestia bêdzie mia³a szansê na wolno¶æ i niezale¿no¶æ - co¶, czego on, ksi±¿ê ASA-RRR, nie mia³.
Bestia by³a ¶wiadectwem umiejêtno¶ci ksiêcia EA, Pana K-D. Po³±czenie brutalnej si³y z pewn± doz± inteligencji by³o ju¿ czym¶, ale ksi±¿ê chcia³ czego¶ wiêcej dla swego stworzenia. Rozwój zdolno¶æ mówienia sta³ siê priorytetem dla EA, pozwoli³o to na komunikacjê z K-D i stworzy³o mo¿liwo¶æ sprawdzania postêpu prac. Choæ zakres s³ownictwa bestii by³ minimalny, wystarcza³o to do komunikacji. Po zokalizowaniu siedzib odrzuconych zwierz±t w dziczy, EA i jego siostra NIN-HUR-SAG zaczêli nauczaæ je umiejêtno¶ci niezbêdnych do przetrwania w okrutnym ¶rodowisku. Od pierwszego ognia, po tworzenie prostej odzie¿y, od rysowania na ¶cianach jaskiñ po czytanie symboli - bestia by³a prowadzona na drodze do wy¿szej inteligencji przez oboje Mistrzów Genetyki. Eksperymentalnych “prototyp” NINHUR- SAG przeszed³ przez kilka etapów rozwoju, udowadniaj±c ¿e jest wyj±tkowy w swych umiejêtno¶ciach. Po pewnym czasie kilka zwierz±t wykaza³o wyj±tkow± zdolno¶æ uczenia siê i przekazywania swojej wiedzy innych zwierzêtom. Ksi±¿ê EA i jego siostra zaczêli koncentrowaæ wiêkszo¶æ uwagi na ich, nauczaj±c je aby mog³y one szerzyæ wiedzê w¶ród innych. Ci “nauczyciele”, prowadzeni przez K-D, stali siê znani jako “SU”, “Ci, którzy wiedzieli”. “EA-SU”, nauczyciele upowszechniali “Drogê EA”.
* Pó¼niej “Nauczyciel Sprawiedliwo¶ci” bêdzie nosiæ nazwê IESU (Jezus), odmianê EA-SU.
Podczas gdy zwierzêta na wolno¶ci czyni³y postêpy dziêki staraniom ksiêcia EA, EN-LIL by³ coraz bardziej rozgniewany takim stanem rzeczy. Chocia¿ wielu ADAPA nadal s³u¿y³o lojalnie i wiernie w Eridu, Pan Rozkazu nadal czu³ do nich nienawi¶ci i brak zaufania. Flagowy okrêt AR imperium ASA-RAR mia³ wkrótce przybyæ do Eridu. Wiedz±c, ¿e ogromny statek powodowa³ silne przyci±ganie grawitacyjne, ksi±¿ê postanowi³ skierowaæ trajektoriê AR na ¶cie¿kê z której móg³ skorzystaæ. Wytyczaj±c trajektoriê nad mro¼nym biegunami, przyci±ganie grawitacyjne AR by³oby wystarczaj±co silne, aby spowodowaæ ¿e lodowce wpadn± do oceanu. To z kolei spowoduje drastyczne zmiany w ¶rodowisku planety. Je¶li powsta³e na skutek tego powodzie zniszcz± zwierzêta, niech tak bêdzie!
Ksi±¿ê Rozkazu mog³yby po¶wiêciæ w ofierze zwierzêta w zamian za ocieplenie planety, zwiêkszenie ilo¶ci dostêpnej wody w oceanach i koniec epoki lodowcowej pokrywaj±cej górn± i doln± pó³kulê. Wszystko to mia³o znacznie wiêksze znaczenie ni¿ los zwierz±t. Kiedy Pan K-D EA odkry³ plany brata, natychmiast zaprotestowa³. Ale Pan Rozkazu nie przejmowa³ siê tym. Co gorsza, EN-LIL zakaza³ oszczêdzenia chocia¿by jednego ADAMUS’a, tylko lojalni ADAPA mieliby schronienie przed powodzi±. Renegaci bêd± po¶wiêceni za to ¿e z³amali polecenia. Pan Rozkazu równie¿ przestrzeg³ brata ¿e ostrze¿enie jego podopiecznych bêdzie równoznaczne z zostaniem wrogiem pañstwa, pope³nieniem ohydnej zbrodni! Ksi±¿ê EA mia³ zwi±zane rêce! Praca z odrzuconymi stworzeniami to jedno, a udzielenie im pomocy w takiej sytuacji to drugie. Nie maj±c w tej kwestii wyboru, EA z³o¿y³ uroczyst± przysiêgê milczenia i niedawania ¿adnego ostrze¿enia o zbli¿aj±cej siê powodzi. Choæ niechêtnie akceptuj±c s³owa EN-LIL’a, kontynuowa³ swoje przygotowania na uroczyste przybycie AR.
Tak siê jednak sta³o ¿e Mistrz Genetyki postanowi³ nie pozwoliæ na ¶mieræ swoich podpiecznych. W tajemnicy EA obmy¶li³ plan. Bior±c kilka bestii do podziemnych jaskiñ zamieszkiwanych przez hybrydy “HEN-T”, i kilka innych w wysokie góry, ksi±¿ê EA zapewni³ przetrwanie przynajmniej niektórym z bestii. Jako ostatecznego ¶rodka, EA u¿y³ specjalnego transportowego statku ¿aglowego zdolnego p³ywaæ po oceanie, z dala od regionów najbardziej nara¿onych na kataklizm. Z tym tajnym planem, EA utrzyma ADAMUS’a przy ¿yciu, a swój eksperyment nienaruszony. Kiedy potê¿ny AR przylecia³, rozpoczê³a sie powód¼ tak jak to przewidzia³ EN-LIL. Poczu³ ulgê, bestia nie bêdzie mu ju¿ wiêcej przeszkadzaæ. Gdy powód¼ opad³a, a Pan EN-LIL odkry³ oszustwo brata, jego gniew by³ niekontrolowany. Bracia starli siê ze sob± w Pa³acu ERIDU. Ka¿dy zdradzi³ drugiego, Pan EN-LIL próbowa³ zniszczyæ prototypy bestii ksiêcia EA w pocz±tkowej fazie, a Pan EA z kolei próbowa³ cofn±æ nakazy administracyjne brata poprzez manipulowanie genetyk± zwierzêcia hodowlanego. EN-LIL próbowa³ zniszczyæ bestiê za pomoc± powodzi, EA z³ama³ obietnicê nie ostrzegania swego stworzenia.
Ka¿dy ksi±¿ê pope³ni³ zbrodniê przeciwko Imperium, akt celowego sabota¿u zadania powierzonego mu zgodnie z jego funkcj±. Je¶li tego rodzaju zachowanie bêdzie kontynuowane ¿aden z nich nigdy nie zasi±dzie na tronie ASA-RRR. Ksi±¿ê EA nigdy jednak siê nie ³udzi³ ¿e tron kiedykolwiek bêdzie jego, Prawa spadkowe by³y niezmienialne. Ksi±¿ê EN-LIL by³ prawowitym nastêpc± tronu. Móg³ straciæ wszystko!
Pan Rozkazu nie mia³ wyboru. Podj±³ decyzjê. Nie mo¿e byæ rozejmu. Nigdy wiêcej on ani nikt z jego administracji nie bêdzie dzieli³ swych obowi±zków z Panem EA, ani podczas rozwoju Eridu, ani przy rozwoju jakichkolwiek form ¿ycia. EA nie mia³ innego wyj¶cia, jak obiecaæ ze on i wszyscy K-D nigdy nie bêd± kolidowaæ z rozkazami EN-LIL’a ponownie. Jako dowód dobrych intencji, EN-LIL sprezentowa³ bratu rolnicze narzêdzia dla bestii, by mog³y nauczyæ siê jak uprawiaæ w³asne jedzenie. EA by³ zaskoczony, ale wdziêczny za dar od swego brata. W zamian za to ksi±¿ê EA obieca³ podniesienie umiejêtno¶ci i zdolno¶ci niektórych specjalnych hybryd u¿ywanych przez Pana EN-LIL’a w administracji Eridu.
Tak wiêc, na jaki¶ czas zapanowa³ spokój w Eridu. Bestie mog³y siê kszta³ciæ i cywilizowaæ, imperium Eridu pod rz±dami EN-LIL’a rozkwita³o. Manipulacje genetyczne da³y bestiom zdolno¶æ do minimalnej komunikacji i zrozumienia. Dziêki ulepszeniom, ADAPA, które pozosta³y w ogrodzie sta³y siê znacznie lepsze w analitycznym przetwarzania my¶li. Sta³y siê one bardzo inteligentne, zdolne do podejmowania decyzji na ma³± skalê, przy czym pozostawa³y pos³uszne i s³u¿alcze. Dziêki zastosowaniu s³u¿±cych ADAPA i HEN-T, EN-LIL i Annunaki byli w stanie poczyniæ ogromny postêp w rozwoju operacji Eridu.
Bestie ADAMUS, niekontrolowane w aktywno¶ci seksualnej szybko ros³y w liczbê. Manipulacja genetyczna bêdzie utrudniona je¶li chodzi o wymuszenie okre¶lonych cech u nich. Wszelkie genetyczne wzmocnienie bêdzie podlegaæ losowemu krzy¿owaniu, oczekiwany rezultat bêdzie prawdopodobnie mocno os³abiony. W najlepszym wypadku tylko niektóre zwierzêta posi±d± po¿±dane cechy, wiêkszo¶æ z nich straci szansê na pojawienie sie tych cech ca³kowicie. Ale poprzez kontakt osobisty i jego EASU, EA da³ bestii ADAMUS to czego ADAPA nigdy nie dostanie, szansê docenienia piêkna ¿ycia. Nauczaj±c bestie, jak cieszyæ siê i poznawaæ cuda sztuki i muzyki, ksi±¿ê zaszczepi³ im tak¿e poczucie ¶wiadomo¶ci siebie i otaczaj±cego go ¶wiata.
Nieska¿one przez wp³ywy “Systemu” ASA-RRR, ADAMUS rozwinê³y poczucie przynale¿no¶ci do rodziny i poczucie kszta³towania i wyboru w³asnego przeznaczenia. Ksi±¿ê by³ zadowolony. System nie dzia³a³, nie z besti±. Bestie mia³y szansê, tak± mia³ nadziejê. W celu upewnienia siê ¿e bestia nigdy nie powróci do systemu, Pan EA nadal d±¿y³ do zwiêkszenia popêdu seksualnego swego stworzenia. Je¶li ADAMUS znajdowa³ siê w sytuacji wyboru trudu w s³u¿bie systemu lub doznania przyjemno¶ci seksualnej, bestia zawsze wybiera³a sex. To sprawi, ¿e zwierzê bêdzie bezu¿yteczne w oczach EN-LIL’a.
Dwa ró¿ne zwierzêta, ADAPA i ADAMUS sta³y siê czê¶ci± planety Eridu. Ksi±¿ê EA, Mistrz Genetyki by³ nazywany “Pan (EL) Bestii” (EL-EA lub LEO). Ksi±¿ê EN-LIL, Pan Rozkazu, by³ “Panem Pos³usznch Pracowników”. Gdy wie¶ci o poczynaniach ksiêcia EA dotar³y do s±siednich gwiazd i galaktyk, inna grupa Mistrzów Genetyki przes³a³a prezent dla ksiêcia EA. Znani jako “AKHU”, byli potomkami ptasich przodków. Mistrzowie Genetyki przedstawili EA pojedyncze w³ókno DNA, które dostarcza³o istotom uczucie “pasji”. Ten pojedynczy element sta³ siê niewidoczn± si³± motywuj±c±, która dawa³a intensywne uczucia bestiom ksiêcia. Z tym darem, bestia ADAMUS bêdzie mia³a wiêcej pasji i uczucia, ni¿ nawet istoty z imperium ASA-RR.
Wziêty z komórek AKHU, prezent sta³ siê znany jako “Podarunek Ojca”.
Tak wiêc, drogi dwóch bestii, ADAPA EN-LIL’a i ADAMUS EN-GI’ego lub EN-KI;ego, nadal siê rozdziela³y. Z tych samych korzeni, pocz±tkowo w tym samym celu, dwie istoty by³y ju¿ na zupe³nie ró¿nych ¶cie¿kach. Z czasem, EA i EN-LIL byli w stanie po³±czyæ obie grupy do wspó³pracy ze sob±. ADAPA koñczy³y swoj± pracê jako pos³uszni s³udzy, ADAMUS w zamian za ¿ywno¶æ i zaopatrzenie. Gdy Eridu rozszerzy³o siê w inne zak±tki planety wykorzystywanie obu typów istot sta³o siê powszechne, Eridu by³o ¶wiatem pracuj±cych bestii.
¦wiat Eridu sta³ siê now± stolic± odleg³ego uk³adu s³onecznego, niemal ca³kowicie zniszczonego przez wojnê z Lordem ZU-ZU i jego rebeliantami. Restauracja uk³adu umocni³a w³adzê króla AN-U nad IX Przej¶ciem, zapewniaj±c jemu i Królowym ARI-AN bezpieczeñstwo. Eridu, stolica, Eridu planeta i Eridu, system s³oneczny, sta³y siê kwitn±cym, wydajnym systemem. Droga ASA-RRR zawsze by³a przecinana przez wewnêtrzne wojny. Potomstwo EA i EN-LIL bezustannie siê k³óci³o. Zazdro¶æ, zawi¶æ i chêæ w³adzy motywowa³y cz³onków rodzin królewskich do ataków na siebie i przejmowanie maj±tków. I tak d³ugo, jak Imperium same nie by³a w ¿aden sposób zagro¿one przez wojny z zewn±trz, wojny o w³adzê by³y dozwolone. By³o to dobre do¶wiadczenie dla m³odych - sprawdziæ swój zapa³ wojenny w konfrontacjach przeciwko sobie, wszak z takich zabaw zrodzi³o siê imperium ASA-RRR. Odk±d EA da³ Bestii zdolno¶æ do uczenia siê i przyswajania wiedzy, wielu Panów zaczê³o u¿ywaæ bestii w administracji swoich ma³ych królestw, a tak¿e do kontroli innych bestii. Ku przera¿eniu ksiêcia, wielu jego wychowanków zastawi³o sw± wierno¶æ u swych panów w zamian za niekoñcz±ce siê ¼ród³o po¿ywienia i schronienia. G³ównym zmartwieniem ksiêcia by³o to, ¿e zwierzê mo¿e wróciæ do systemu, je¶li w grê bêdzie wchodziæ przetrwanie, a teraz strach zapanowa³ wszêdzie. Wolna wola by³a jednak integraln± czê¶ci± eksperymentu z bestiami, je¶li ksi±¿ê EA by zaingerowa³, to zaprzeczy³by w³asnym za³o¿eniom ekserymentu. I tak bestia posz³a na wojnê.
Wojny Panów by³y tylko planetarnymi grami w szachy zast±pionymi przez s³ugi i bestie. Reanimacja - technika polegaj±ca na wskrzeszaniu zmar³ych i medyczne przeszczepy by³y zawsze dostêpne dla Panów w przypadku urazu lub ¶mierci. Kalectwo, obra¿enia, rany i ¶mieræ by³y przeznaczone dla pokornych ¿o³nierzy na polu walki, by³y zarezerwowane dla bestii. Bestie sprawdza³y siê, raz za razem. Lojalne i inteligentne, sta³y siê istotnymi uczestnikami biegu codziennych wydarzeñ Eridu. Pod³o¿e genetyczne ASA-RRR bestii mia³o g³êboki wp³yw na jej zdolno¶æ do uczenia siê i przystosowania siê do “Systemu”. W tym czasie dziêki staraniom ksiêcia EA i Annunaki, bestia zosta³a dopuszczona do za³atwiania w³asnych spraw, do prowadzenia swych ma³ych królestw lub terytoriów... tak d³ugo jak s³u¿y³o to Panom .. . i ostatecznie imperium ASA-RRR! I tak ADAMA sta³ siê czê¶ci± Eridu. Od roli wy³±cznie niewolnika do pracy po rolê pe³noprawnego cz³onka spo³eczeñstwa (ze zrozumia³± wierno¶ci± Panu powy¿ej), ADAMA wspi±³ si± na miejsce powy¿ej innych stworzeñ na planecie, ustêpuj±c miejsca jedynie dla swego Pana.
Wojny Panów szala³y, wierny ADAMA s³u¿y³ na polach bitewnych. Ksiêstewka Eridu ros³y w si³ê i upada³y na plecach i krwi ADAMA. Dzieci EN-LIL’a i EA wci±¿ walczy³y pomiêdzy sob± prawa w³asno¶ci i w³adzê.
I tak rozpoczê³a siê epoka która da³a pocz±tek Wojnie o Wielkie Przejêcie przez Ksiêcia MARDUKA, syna Pana EA, Króla Bestii. Uhonorowany mistrz umiejêtno¶ci wojowników DAK, MARDUK chcia³ zostaæ królem systemu Eridu. Walcz±c z innymi cz³onkami rodziny królewskiej, w tym ze swym wujkiem EN-LIL’em, a nawet ze swym w³asnym ojcem EA, MARDUK u¿ywa³ wojny, intrygi, a nawet ¶miertelnej sztuki zdrady aby spróbowaæ przej±æ tron. Jego ojciec, EA, zosta³ pozbawiony tronu Eridu i ASA-RRR ... on, MARDUK, nie podzieli tego losu. Gdzie¶ w ¶rodku jego drogi do w³adzy, MARDUK zosta³ nies³usznie oskar¿ony o zamordowanie w³asnego brata, ksiêcia DUMUZZI. Odmowiaj±c poddania siê karze pozbawienia wolno¶ci, MARDUK zdecydowa³ siê na walkê z oskar¿ycielami, chroni±c siê w piramidziefortecy. Zwo³ana na prêdce rada zadecydowa³a aby zakoñczyæ wojnê poprzez uwiêzienie MARDUK’a w jego w³asnej strukturze kamiennej. Uwiêziony w piramidzie ksi±¿ê zosta³ tym samym skazany na ¶mieræ. Ale los mu sprzyja³.
Kilku jego oddanych zwolenników by³o w stanie wykopaæ tunel pod struktur±, daj±c mu okazjê do ucieczki. Zostawiaj±c na ziemi nagrodê za sw± g³owê Ksi±¿ê MARDUK uciek³ do nieba.
I przez chwilê, pokój po raz kolejny przyby³ do Eridu ... ale jak to w imperium ASA-RRR nie potrwa d³ugo...
Wysoko nad gwiazdy imperium ARI-AN, MARDK znajdzie sojusznika, wielowiekowych wrogów AN-U i Królowych Tronu SSS-T. Znani jako “SSA-TA”, “ci pod ziemi±”, byli czê¶ci± gadziej grupy rebeliantów zamieszkuj±cej ogromne jaskinie w ¶wiatach ARI-AN. Stwarzali ci±g³e zagro¿enie w³adzy Królowych, nieustannie szukali nowych sposobów na os³abienie rz±dów Królowych. Pogardliwi i straszni, rebelianci SSA-TA przyjêli na audiencjê ksiêcia. Obiecuj±c im wielkie bogactwa i w³adzê, oraz pe³ne uczestnictwo w jego Imperium w zamian za ich wsparcie, przewrotny MARDUK zdoby³ ich wsparcie. Bez skrupu³ów SSA-TA wykorzystali okazjê do wsparcia wysi³ku przeciwko ASA-RRR. Os³abienie Imperium DAK poci±gnie za sob± os³abienie znienawidzonych Królowych SSS-T. Mo¿liwe i¿ na tyle, ¿e ich bunt w ¶wiecie ARI-AN bêdzie mia³ szanse powodzenia. Rozsy³aj±c wojenne wici do swych sprzymierzeñców po ca³ym imperium ARI-AN, SSA-TA zebrali ogromn± liczbê wojowników, ka¿dy oddany i zawziêty wróg Królowych SSS-T. ...
|
|
|
Zapisane
|
Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
|
|
|
Fair Lady
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #9 : Kwiecieñ 08, 2012, 12:01:44 » |
|
Przeczytalam. No coz, ladnie to opisano. Informacja dla uzytkownika, ktory akceptuje wymiar swego otoczenia. Duzo bledow zawiera to opowiadanie. Interpretacja wolna, chyba w celu odwrocenia uwagi i skierowania poszukiwan prawdy na falszywe tory. Pó¼niej “Nauczyciel Sprawiedliwo¶ci” bêdzie nosiæ nazwê IESU (Jezus), odmianê EA-SU. ISO = International Organization for Standardization. Bank danych, przepisow, ktore zostaly ustalone w celu rozbudowy projektu GEO. Przepisy umozliwiaja kooperacje miedzynarodowa i zaprowadzenie porzadku w systemie. Ale rowniez sprawowanie kontroli nad "ogrodem rajskim". Niestety przepisy sa NIEDOSKONALE (czyzby hybrydy byly az tak glupie?, a moze celowo wprowadzily sciemke do akt?) Kontrolerzy z grupy IBM maja za zadanie oczyszczenie programow z tychze "wirusow".
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 6024
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #10 : Kwiecieñ 08, 2012, 13:07:23 » |
|
Potajemne wsparcie MARDUKA i sukces w przejêciu kolonii Eridu da³oby rebeliantim SSA-TA ogromn± twierdzê w rejonie IX Przej¶cia. Królowe SSS-T musia³yby w takiej sytuacji negocjowaæ. Je¿eli bunt siê nie uda, ¶mieræ MARDUKA zadowoli zarówno SYRIAN jak i Królowe. Niepowodzenie w wojnie domowej z dala od Imperium SSS-T by³oby tolerowane przez Królowe. Po raz kolejny widmo wojny majaczy³o na horyzoncie uk³adu s³onecznego Eridu.
Jednak sukces kolejnego buntu w Eridu by³ jeszcze odleg³y. Wielki AN-U zada³ sobie wiele trudu przemierzaj±c przestworza, by upewniæ siê, ¿e kolejnej rewolucji nie bêdzie. Aby odnie¶æ sukces potrzebna bêdzie jeszcze inna grupa która udzieli aktywnego wsparcia ksiêciu MARDUK’owi - grupa która by³a solidnym przyczó³kiem w uk³adzie s³onecznym Eridu i by³a tak¿e czê¶ci± integraln± Si³ Pana Rozkazu, EN-LIL’a. G³êboko w szybach górniczych, hybrydy HEN-T okaza³y siê lojalnymi s³u¿±cymi. Na d³ugo zanim ADAMU tak uczyni³, HEN-T wzros³a do pozycji jednych z najbardziej zaufanych administratorów rodzin królewskich Eridu. I choæ wiele z królewskich rodzin u¿ywa³o bestii ADAMU do zarz±dzania innymi bestiami, ksi±¿ê EN-LIL nadal korzysta³ tylko z HEN-T, uznaj±c je za mniejsze zagro¿enie i za bardziej pos³uszne. Kluczowe stanowiska ¶redniego szczebla administracji zosta³y przypisane wy³±cznie do hybrydy HEN-T i nigdy do bestii ADAMA. W przeciwieñstwie do bestii ADAMU, EA nie zmieni³, nie manipulowa³ HEN-T w celu zaszczepienia wy¿szej inteligencji, co czyni³o go bardziej s³u¿alczym i mniej zdolnym do zdrady.
Ale wa¿niejsze dla planowanej w³a¶nie przez ksiêcia MARDUKA Wojny Ciemno¶ci, HEN-T zosta³ stworzony z komórek materia³ów jaszczurki, w zwi±zku z czym by³ gadem! Jako dalekich kuzynów rebeliantów SSA-TA, mo¿na by³o ich podej¶æ i ewentualnie przekonaæ. Ze wsparciem SSA-TA z poza kulis Ksi±¿ê i jego nowa armia rozpoczêli kampaniê, by uwie¶æ s³owami s³ugów HEN-T Pana EN-LIL’a. Obiecuj±c HEN-T, ¿e stan± siê jego administratorami je¶li przejêcie siê powiedzie, MARDUK i SSA-TA u¿ywali wszelkich tricków by przeci±gn±æ HEN-T na stronê buntowników. MARDUK oferowa³ nawet akcje w bogactwach Imperium i przysz³ych terytoriach pod jego kontrol±. Ich miejsce w Imperium MARDUK’a mia³o byæ drugie po królu. I tak tajne przejêcie siê zaczê³o. Wykorzystuj±c hybrydy HEN-T, stworzone i opracowane przez ARI-AN i SSS-T na w³asny u¿ytek, m¶ciwy MARDUK potajemnie wprowadza swoich przedstawicieli wg³±b kopalni, do biur administracyjnych, a nawet do Si³ Zbrojnych EN-LIL’a we w³asnej osobie.
Gdy hybrydy HEN-T zadomowi³y siê w szeregach administracji ksiêcia EN-LIL’a, sta³y siê znane jako “TCHET-T”, “Ci z TCHET”. Nazywani tak¿e “SHET-I” lub “SHET”przez cz³onków administracji EN-LIL’a, stali siê zaufanymi s³ugami zarówno Ksi±¿ê EN-LIL’a, jak i rodziny królewskiej. Ich lojalno¶æ nie budzi³a w±tpliwo¶ci, nikt nie podejrzewa³ ich o zdradê. Powoli i w ukryciu zaczê³a siê konspiracja. Za³o¿enie by³o proste, jaszczurki SSA-TA, æwiczone w sztuce podstêpu, zinfiltruj± szeregi pracowników HEN-T. Rozejd± siê po ¶wiecie i zwerbuj± swych dalekich kuzynów do buntu. W krótkim czasie SHET byli w stanie przekonaæ jaszczurki HEN-T do przy³±czenia siê w szeregii rebeliantów. HEN-T, którzy przeszli na stronê buntowników stali siê znani jako “SHET-I”, “Ukryci”. Po wstêpnej infiltracji szeregów HEN-T pracuj±cych pod ziemi±, spisek przeniós³ siê do wewnêtrznego rdzenia administracji Pana EN-LIL’a. Si³y Zbrojne, w tym wydzia³y komunikacji i logistyki, zosta³y równie¿ wziête na cel. Dok³adnie i z premedytacj± konspiracja zdoby³a przyczó³ek w ka¿dym wydziale administracji EN-LIL’a.
Po jakim¶ czasie ksi±¿ê MARDUK i ukryci SHAT-I byli gotowi. Wydano rozkaz do rozpoczêcia ataku. Dokonuj±c inwazji na Eridu z pomoc± wielu statków wojennych, MARDUK zaatakowa³ brutalnie i bezlito¶nie. Si³y obronne Eridu DAK i BEH by³y totalnie zaskoczone. Pracownicy HEN-T w centrach komunikacji zak³ócali przep³yw wiadomo¶ci o inwazji, uniemo¿liwiaj±c skuteczne dzia³ania obronne. Kiedy zosta³y w koñcu powiadomione, oddzia³y wojowników DAK odpowiedzia³y atakiem statków wojennych, na których dokonano sabota¿u, czyni±c je bezu¿ytecznymi. Wiele statków by³y rozkalibrowanych, lub mia³o podane b³êdne wspó³rzêdne. Systemy ³±czno¶ci Eridu zamilk³y. EN-LIL by³ bezsilny. SHET-I i zwerbowane hybrydy HEN-T, spisa³y siê dobrze. Eridu, odleg³a placówka Imperium ASA-RRR, by³a teraz przejêtym Imperium Pana Ksi±¿ê MARDUK’a, syna ksiêcia EN-KI i wnuka króla AN-U. MAR-DUK triumfowa³, “Wojna o Przejêcie”, wspierana przez jaszczurki-rebeliantów, zakoñczy³a siê rezultatem przekraczaj±cym wszelkie oczekiwania. Skryte intrygi i podstêp, oraz wyrachowana przebieg³o¶æ nie dopu¶ci³y do wiêkszej bezpo¶redniej konfrontacji. Ksi±¿ê EN-LIL i jego zwolennicy uciekli z powrotem do odleg³ych ¶wiatów ASA-RRR. Ksi±¿ê EA zebra³ wielu swych towarzyszy i istoty ADAMUS do swego uk³adu gwiezdnego “BAAL-EA-DAUS” (Plejady) “Miejsce BAAL’a (Pana) EA DA (stwórcy).
Królewskie potomstwo zarówno EA jak i EN-LIL’a równie¿ zosta³o zmuszone do ucieczki. Gdy MARDUK wyl±dowa³ w ¶wiecie Eridu jego miejsce na tronie by³ niekwestionowane. Aby upewniæ siê, ¿e w przysz³o¶ci nie wystapi± ¿adne problemy ze spadkobiercami, Ksi±¿ê natychmiast zarz±dzi³ poszukiwania ewentualnych zbiegów z królewskich rodzin. Ich wybór bêdzie prosty - ca³kowite podporz±dkowanie lub ¶mieræ. Ca³e imperium Eridu ugnie siê pod rz±dami MARDUK’a, ju¿ to widzia³.
Po objêciu tronu Marduk rozpocz±³ swoj± ostatni± kampaniê.. . zmieniæ lub zniszczyæ wszelkie zapisy, które przypisywa³y heroiczne lub królewskie osi±gniêcia komukolwiek innemu ni¿ jemu samemu. Kamienne pomniki, obeliski i budowle zosta³y zmienione przez kamieniarzy, tabliczki z gliny lub drewna zosta³y spalone lub zniszczone. Nie pozostawiona ¿adnych zapisków o innnych monarchach. MARDUK sta³ siê pocz±tkiem i koñcem wszystkich rzeczy, mianowa³ siê na Pana Boga i Stwórcê Wszech¶wiata. Od tej pory znany by³ jako “Bóg S³oñca RRA”.
I tak historia Eridu zosta³a zmieniona. Rz±dy RRA MARDUK’a by³y totalne i uwsteczniaj±ce. Pozosta³a jedna zmiana do zrobienia. Zapisy historyczne uzyska³y nowy wygl±d, ale wspomnienia pozosta³y. Korzystaj±c z technik kontroli umys³u jego gadzich s³ugusów SSA-TA, nowy król RRA rozpocz±³ systematyczne zmiany w umys³ach istot Eridu. Aby osi±gn±æ to absurdalne zadanie, SSA-TA przekszta³ci³y istniej±ce struktury w komory do “ponownego programowania”. Pojedynczo lub w grupach, kolonistom i zwierzêtom ADAMA i ADAPA, obiecywano bogactwa, maj±tek, w³adzê, spe³nienie seksualnych pokus - wszystko po to aby tylko wci±gn±æ ofiary w tunele prowadz±ce do jasno o¶wietlonych pokoi “ponownego programowania”. Wewn±trz wspomnienia by³y usuwane lub zmieniane. Czêsto wszepiano “filmowe” wspomnienia i obrazy które mia³y za zadanie zatarcie prawdziwych wspomnieñ. Bóg S³oñca RRA bêdzie jednym i jedynym Bogiem w historii i jednym i jedynym Bogiem w pamiêci.
Koloni¶ci lub zwierzêta, którzy odmówili dobrowolnego leczenia by³y wy³apywani i si³± zabierani do komór zmiany pamiêci i “wyregulowania”. Niektórzy EA-SU zbiegli na pustyniê lub w wysokie góry, gdzie grawerowali w kamieniu wskazówki do rozwik³ania tajemnicy “Przejêcia” dokonanego przez Boga S³oñca RRA i SHET-I... przed ich wychwytaniem i ponownnym przeprogramowaniem. Prawda ujrzy kiedy¶ ¶wiat³o ponownie. Wskazówki jednak pozostan± w ukryciu, do momentu a¿ zostan± odkryte i rozpoznane lub rozszyfrowane (“Twarz na Marsie” i “Miasta na Ksiê¿ycu” to tylko dwa przyk³ady.).
Po pewnym czasie, SHET-I zakoñczy³y swoje zadanie. Lud Eridu “zapomnia³”. Rozszed³ siê w³asnymi drogami, jednak ka¿dy mia³ niejasne niepokój, czego¶ ju¿ w Eridu nie by³o, czego¶ brakowa³o. I co ciekawe, choæ wydawa³o siê nie mieæ to zadnego zwi±zku, ka¿dy pamiêta³ jasne ¶wiat³o na koñcu tunelu. I .. ka¿dy wiedzia³, ¿e zmuszony by³ i¶æ do ¶wiat³a i wej¶æ w to ¶wiat³o..., aby zdobyæ sw± oczekiwan± nagrodê.
Na wszelki wypadek SSA-TA podjê³y jeszcze jeden krok zapobiegawczy. Aby upewniæ ¿e “Pasja” zaszczepiona w Bestii, “Dar Ojca” nie sta³ siê bod¼cem do buntu, jaszczurki zbudowa³y ogromne wie¿e, które przekazywa³y w eter chmury sygna³ów elektronicznych przeznaczonych do utrzymywania Bestii we mgle zapomnienia, stanie potulnej nie¶wiadomo¶ci. Elektroniczna zapora s³u¿y³a tak¿e jako blokada przed sygna³ami mog±cymi dotrzeæ z zewn±trz do Bestii. Nikt -ani EA, ani EN-LIL, ani Królowe ARI-AN nie bêd± mog³y skontaktowaæ siê z Besti±.
Staroegipskie konotacje s³owa SHET-I: SHET - krokodyl (przedstawiony jako tablica, rêka, jaszczurka i krokodyl) SHET - stra¿nik, powiernik (przedstawiony jako jaszczurka i rêka) SHET oznacza “pracowaæ w kamienio³omie SHETT oznacza “kopaæ lub wykopaæ” (przedstawiony przez jaszczurkê, dwie rêce i ramiê z batem) SHET-TI oznacza “kopacz” lub “koparka” (przedstawiony przez jaszczurkê, rêkê, ramiê z batem) SHTI - dó³, otwór, wykopy (przedstawiony przez jaszczurkê i pó³ ko³a) SHTI - ten, który jest ukryty (dos³ownie oznacza “kto¶ pod ziemi±”) SHTA, SHTA-T - byæ ukrytym lub tajnym SHET - wzi±æ, zabraæ, wyrwaæ, przewie¶æ lub odwlec, przeci±gn±æ lub przetransportowaæ (przedstawiony przez jaszczurkê i rêkê) SHETSHET - obaliæ (przedstawiony przez jaszczurkê i powtarzon± rêkê) SHTI - zabraæ, przej±æ (przedstawiony przez jaszczurkê i rêkê) SHTI - tytu³ urzêdowy (przedstawiony przez jaszczurkê , rêkê i pionow± figurê)
Aby zapewniæ sobie jeszcze wiêksz± kontrolê nad Bestiami, SSA-TA zabiera³y je do by³ego Pa³acu EN-LIL, nazywanego teraz Pa³acem Pos³uszeñstwa, gdzie Bestie bra³y udzia³ w cotygodniowych lekcjach pos³uszeñstwa. Doktryny wspieraj±ce nowe Imperium sta³y siê niepodwa¿alnymi dogmatami. Nauki i spu¶cizna EA sta³y siê z³em wcielonym i s³owami najwiêkszego demona. EA, ¿yciodajny K-D (G-D) sta³ siê “DA-EA BA-EL” (stwórca, Pan Ojciec”), “Z³y”, “Diaboliczny”.
Zapobiegawcze SHET-I nie pozostawi³y nic przypadkowi. Czy¿ niewinne opowie¶ci wyryte na powierzchniach glinianych tabliczek z histori± staro¿ytnych istot, pó³-ludzi, pó³-zwierz±t, gwiezdnych istot wznosz±cych siê w przestworzach lub zbuntowanego Boga na górze Olimp ... czy¿ nie by³y to bajki i mity powsta³e li tylko w wyobra¼ni prymitywnego cz³owieka? By³y to opowie¶ci fantasy, nic wiêcej. “Racjonalny” cz³owiek, “cz³owiek pracy” nie powinien zajmowaæ siê sprawami dzieci. Totalne wymazanie istnienia jakiegokolwiek ¶wiata przed ¶wiatem Pana RRA by³o kompletne i dope³nione. Jaszczurki SHET-I, które bra³y czynny udzia³ w przejêciu i ponownym programowaniu by³y awansowane do rangi Panów i Administratorów istniej±cych systemów i robotników.
Era SYRIAÑSKICH Panów i Mistrzów przeminê³a. Ksiêcia EN-LIL’a, Pana Rozkazu nie by³o. Z³ota era wzrostu i rozwoju skoñczy³a siê. ERIDU, prymitywny uk³ad s³oneczny rozwinêty w siln± fortecê przez króla Syriusza; ERIDU, planeta praktycznie zniszczona w rebelianckiej wojnie Pana ZU-ZU (Zeus) i ponownie obudowana przez naukowców Genesis; ERIDU, pierwsza osada i miasto na odrodzonej planecie; ERIDU, miejsce podbojów i wojen, miejsce ujarzmiania i królowania z gwiazd - teraz ERIDU sta³ siê ¶wiatem ponownie napisanej historii, sfabrykowanej przesz³o¶ci. RRA by³ Bogiem S³oñca, ale gady by³y u w³adzy.
Tak jak ASA-RRR uczynili przed nimi, SHET-I zaczêli zwiêkszaæ produkcjê i wydajno¶æ pracy. Dodatkowo jednak, zaanga¿owali siê w rozwój i produkcjê nowego surowca, narkotyku o nazwie ‘S-MA “. Kiedy¶ u¿ywany tylko przez królów, SHET-I zaczêli go wytwarzaæ i sprzedawaæ wszystkim istotom w galaktyce. Zyski ros³y w astronomicznym tempie i Pan RRA szybko sta³ siê jednym z najbogatszych królów ze wszystkich w sektorze IX. Z nagromadzonym bogactwem, RRA zbudowa³ imperium i armiê nie maj±ce sobie równych. Jego sojusz z SSA-TA da³ mu ¶rodki potrzebne do trzymania AN-U i innych Wojowniczych Zdobywców na dystans. Pan Bóg RRA bêdzie ¿yæ wiecznie! A przynajmniej mia³ tak± nadziejê ...
Wielki Pan Bóg RRA rz±dzi³ ¿elazn± rêk±, metody wypracowane w imperium ASA-RRR ci±gle jeszcze kr±¿y³y w jego ¿y³ach. SHET-I zarz±dzali Eridu sprawnie i z zimnym wyrachowaniem. Ale RRA nie ufa³ SHAT-I. Je¶li byli w stanie zdradziæ swoj± w³asn± Królow±, nie zawahaj± siê zdradziæ Pana RRA. Zimnokrwiste gady SHAT-I nienawidzi³y ka¿dej innej rasy. I chocia¿ by³ Bogiem, RRA by³ outsiderem. Zwi±zek i sojusz z nim by³ czysto biznesowy dla gadów. RRA wiedzia³, ¿e nie mo¿na im ufaæ. I tak Pan RRA przeniós³ do swgo pa³acu najbardziej zaufanych kap³anów i swoje dzieci, aby kontrolowaæ Imperium. Znany wszystkim jako “RA-KA”, “RRA, Pan Ojciec”, poucza³ swoje dzieci jak zarz±dzaæ bogactwem Imperium. Gdy zosta³y one przydzielone do swych stanowisk, sta³y siê znane jako “RA-KA-M”, “dzieci RA” (pó¼niej KA-M zosta³o przekonwertowane na KAM, okre¶lenie tarczy. Da³o to dzieciom RA now± nazwê, “RA-KAM”, “tych z tarczy RA”). Aby zachowaæ kontrolê nad kluczowym Centrum Re-animacji, Pan RRA wybra³ elitarn± grupê kap³anów w celu ochrony i wziêcia odpowiedzialno¶ci za komnaty. Bêd± równie¿ s³u¿yæ jako Administratorzy Pana w sprawach Imperium. Znani jako “RA-KAPER- A-A”, lub “RA-KA faraonowie”, s³u¿yli jako lojalni s³udzy Pana RRA.
Ale Pan Bóg RRA nie by³ wszechmocny. Jego moc, jego imperium, by³y uzale¿nione od SHET-I. Przeczuwaj±c ¿e jego tron jest zagro¿ony, Pan Bóg RRA rozwa¿a³ mo¿liwo¶æ ponownego zjednoczenia z Imperium ASA-RRR. Czu³ ¿e jego bogactwa i w³adza z pewno¶ci± s± siln± kartê przetargow±. Pan Bóg RRA by³ w potrzebie zawarcia innego sojuszu aby broniæ sw± pozycjê.
By³o jednak za pó¼no. Zanim zd±¿y³ co¶ zrobiæ, w ciemno¶ciach nocy, mia³ miejsce zamach stanu . Bez przemocy, bez walki, SHET-I po prostu po cichu przejê³y wszystko. Gdy s³oñce wschodzi³o nad pa³acem, SHET-I by³y ju¿ u w³adzy. Wszystkie elitarne si³y stra¿y Pana RRA by³y uwiêzione lub usuniête. Pozosta³o tylko zadanie przechwycenia samego Boga RRA. Ale los u¶miechn±³ siê znowu do Króla S³oñce. Lojalni zwolennicy króla weszli do królewskich komnat aby wybudziæ go ze snu. Na jego szczê¶cie od dawna by³ opracowany plan ucieczki który pomóg³ zabraæ go z r±k jego prze¶ladowców. Z gadzimi stra¿nikami depcz±cymi po piêtach, Pan RRA cudem uciek³. Gdy spojrza³ w dó³ ze swego statku, spojrza³ na to, co kiedy¶ by³o jego wspania³ym imperium, a teraz odchodzi³o w przesz³o¶æ. Królestwa RRA ju¿ nie ma.
Z odej¶ciem Pana RRA, era w³adzy SYRIAN nad Eridu skoñczy³a siê. Eridu, uk³ad s³oneczny, który wycierpia³ tyle przez niszcz±ce i destrukcyjne wojny, wpad³ w rêce gadów SSA-TA bez najmniejszej bitwy. Podziemnym istotom uda³o siê przechytrzyæ Imperium Boga S³oñca RRA, Ksiêcia EN-LIL’a, Wielkiego Króla AN-U, a nawet Królowe ARI-AN!!!
SSA-TA sta³y siê Panami rynku S-MA, prowdz±c nielegalny handel, i Panami iX Przej¶cia, kontroluj±c gwiezdne szlaki handlowe prowadz±ce do Centralnej Gwiazdy i Imperium ARIAN. W jednym szybkim i ¶mia³m ruchu, SSA-TA stali siê jedn± z najpotê¿niejszych i najbogatszych ras w ca³ym IX sektorze. Kontrola uk³adu s³onecznego nie zosta³a zostawiona przypadkowi - manipulacja umys³ów wszystkich mieszkañców, w tym kontrola umys³ów potomków RRA i jego zaufanych kap³anów i popleczników odby³a siê natychmiast i by³a ca³kowita . Co Pan RRA zacz±³ .. . SSA-TA ukoñczy³y. z t± ró¿nic± ¿e wymazanie wspomnieñ i kontrola umys³ów zosta³a rozszerzona tak¿e na jego w³asn± rodzinê i oddanych s³u¿±cych. Odt±d Tarcza Ra i RAKA Faraonowie bêd± wiernymi, czêsto nie¶wiadomymi pracownikami Gadów. Bestie ADAMA nadal pracowa³y dla nowych panów, nie widz±c zmiany, nie wiedz±c ¿e s± niewolnikami. ¯ycie oznacza³o codzienn± pracê dla dobra Mistrzów. Je¶li zwierzê osi±ga³o dobre wyniki, mog³o wyj¶æ na pastwisko. Gdzie¶ w mroku i zakamarkach swych umys³ów, zwierzêta przypomina³y sobie wspomnienia z poprzedniego ¿ycia. “Jest co¶ wiêcej ni¿ to, co nam siê mówi...” bestie szepta³y do siebie. Bestie mia³y racjê ...
|
|
|
Zapisane
|
Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
|
|
|
Fair Lady
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #11 : Kwiecieñ 08, 2012, 13:20:52 » |
|
Gdy hybrydy HEN-T zadomowi³y siê w szeregach administracji ksiêcia EN-LIL’a, sta³y siê znane jako “TCHET-T”, “Ci z TCHET”. CHAT (pogaduchy), a teraz jasniej? Masa blednych tlumaczen. Przede wszystkim terytorium jest juz od zarania podzielone na dwie czesci. Wszystkie jezyki rowniez reprezentuja narody (grupy), ktorymi wladaja. Dlatego nalezy zrozumiec wpierw przeslanie, a potem zaczac tlumaczenie. Jest to niezwykle wazne! I tak ZIEMIA to nie "ziemia" tylko Sie-mlja. ERDE zas to po niemiecku = ziemia) - ER-DE, JORD (skandynawsie) to IO-ORD, EARTH P.S. Dla lubiacych geografie zagadka znajdz CHAT na mapie swiata?
|
|
« Ostatnia zmiana: Kwiecieñ 08, 2012, 13:22:44 wys³ane przez Fair Lady »
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 6024
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #12 : Kwiecieñ 08, 2012, 14:13:14 » |
|
* NAASHA - pojêcie, które oznacza “byæ silnym, byæ wielkim” zosta³a przedstawione we wczesnych hieroglifach jako ramiê z batem. W pó¼niejszych epokach, zosta³o zmienione na glif “jaszczurka”. Nigdy nie przedstawiono wyja¶nienia tej zmiany. * PESTCH-T - oznacza “pierwsza i najwiêksza dziewi±tka Bogów” i na pocz±tku by³o przedstawiane przez glif z siekierê. W pó¼niejszych epokach, symbol topora zacz±³ oznaczaæ krokodyla. Nigdy nie przedstawiono wyja¶nienia tej zmiany.
SHET-I
Przez ostatnie cztery tysi±ce lat cz³owiek jest bezustannie oszukiwany. SHET-I ci±gle tu s±. Rdzenni Amerykanie, którzy s± ¶wiadomi ich obecno¶ci nazywaj± je “CHET-U”, “Wê¿owi Ludzie”. Ukryte w ciemno¶ciach, wychodz± z kryjówek, aby mêczyæ i wykorzystywaæ ludzi do w³asnych celów. SHET-I znane s± dzi¶ tak¿e jako ... “Szarzy”.
Stworzeni z materia³u genetycznego istot SSS i ASA-RRR s± hybrydowymi jaszczurkami, które zachowuj± wiele cech swoich przodków. Tak jak istoty ASA-RRR (EA, EN-LIL, ANU, itp.) mia³y du¿e p³aty czaszkowe (wiêksza pojemno¶æ mózgu), tak jest u Szarych. Du¿e, czarne oczy bardziej przypominaj± tendencjê przodków SSS do posiadania wielkich oczu, zw³aszcza ze czêsto zamieszkuj± jaskinie i podziemne komory, w których ¶wiat³o mo¿e byæ znikome. SHET-I maj± te¿ ni¿szy wzrost ni¿ ich gadzi przodkowie i s³absze cia³a. Porównuj±c koñczyny do koñczyn ma³ych jaszczurek, widaæ bardzo du¿e podobieñstwo. Jako potomkowie gadów SSS, zachowa³y równie¿ gadzi kolor skóry i jej pokrycie. Kolor skóry to nakrapiany szary przechodz±cy w jasno be¿owy, skóra jest zimna i “lepka” w dotyku. Choæ istoty ASA-RRR mia³y nozdrza i uszy, SHET-I maj± zwykle niewiele wiêcej ni¿ otwory na nozdrza i uszy (trochê jak wê¿e). Ich “rêce” s± gadzie, maj± pazury i ³apki. Ró¿ne raporty wskazuj±, ¿e czaszki Szarych maj± specyficzny krystaliczny grzbiet ko¶ci oddzielaj±cy pó³kule mózgowe. Jest to bezpo¶redni skutek “ulepszenia” dokonanego przez Ksiêcia EA na SHET-I.
Krystaliczna ko¶æ w mózgu pozwala na wiêksz± podatno¶æ na sygna³y steruj±ce. Inne raporty ujawniaj±, ¿e Szarzy czêsto posiadaj± system krwiono¶ny z dwoma sercami, jego znaczenie zostanie omówione pó¼niej. Praktycznie nie maj± przewodu pokarmowego, skurczy³ siê niemal do nico¶ci z powodu ci±g³ego stosowania wyci±gów z gruczo³ów. Narz±dy rozrodcze nie s± powszechnie obecne, reprodukcja nie jest funkcj± istnienia Szarych. Przez tysi±ce lat, Szarzy byli g³ówn±, choæ nie tylko, ras± stoj±c± za zjawiskiem znanych nam jako “porwania”. Korzystaj±c z technik kontroli umys³ów swych przodków SSA-TA, Szarzy nadal wymazuj± wspomnienia i zaszczepiaj± nowe jako “maski” w celu ukrycia pamiêci o tych do¶wiadczeniach u ofiar. Uprowadzoni praktycznie zawsze mówi± o lukach w pamiêci, stan umys³u pozornie pozostaje na ogó³ bez zmian, chyba ¿e zastosowane zostan± specjalne techinki przywracania pamieci jak np hipnoza.
Wielu psychologów donosi o wszczepionych wspomnieniach - przypominaj±cych rodzaj filmu na ekranie opisuj±cego faktyczne wydarzenia - pochowanych w psychice ofiar porwañ. Czêsto wspomnienia zmieniaj± strach przed Szarymi o du¿ych oczach, w strach przed zwierzêtami o du¿ych oczach jak sowy, jelenie i inne. Choæ zmiany w umys³ach ofiar obdukcji mog± i czasem to robi±, zwiêkszaæ zdolno¶ci umys³owe (np. zdolno¶ci psychiczne, jasnowidzenie, jasnos³yszenie, itp.) cel obdukcji nie jest na ogó³ pozytywny, ma na celu raczej usuniêcie “niew³a¶ciwych” wspomnieñ lub przygotowanie pacjentów do innych celów. Powszechne na ca³ej planecie raporty na temat manipulacji umys³u, kompletne i niekoñcz±ce sie “wy³±czenia” cia³a, implantacja pamiêci i jej wymazywanie potwierdzaj±, ¿e pradawne metody SSA-TA nie s± tylko mitami, ale rzeczywisto¶ci±, s± technikami stosowanymi przez Szarych na codzieñ.
Jaszczurki SHET-I nie s± niestety mitycznymi istotami zrodzonymi w wyobra¼ni naszej cywilizacji tysi±ce lat temu, s± one realne. I mieszkaj± razem z nami, czuwaj± nad nami, dokonuj± porwañ i usuwaj± nam pamiêæ tak jak my mo¿emy skasowaæ kasetê wideo... poniewa¿ s³u¿y to ich celom.
Nale¿ymy do ich... jak na razie...
WOJNA
Po zapoznaniu siê z materia³ami w tych dokumentach, Czytelnik z pewno¶ci± zada pytanie: Je¶li to, co autor opisuje jest prawd±, to gdzie oni teraz s±? Gdzie s± gady SSS-T? Gdzie s± istoty ASA-RRR: EA, EN-LIL, lub AN-U? Czy gady-rebelianci z imperium SSS-TA wci±¿ sprawuj± kontrolê? Czy wojna o ERIDU (Ziemia) siê skoñczy³a? Czy oni opu¶cili Ziemiê? Odpowied¼ jest proste... nie.
W ci±gu ostatnich 2000 lat podjeto kilka prób zduszenia rebelii gadów SSA-TA. Jedna z ostatnich prób by³a przeprowadzona przez ramiê Imperium SSS. Przenikaj±c elektroniczn± zaporê i kontaktuj±c siê z szanowanym cz³owiekiem zwanym Adolf Hitler, który zezwoli³ na wizytacjê przez “Przedwiecznych” - spowodowano rozszerzenie siê na ca³y swiat ruchu “ARYAN”, wspieranego przez elitarne oddzia³y “SS” - prawie uda³o siê wymóc pos³uszeñstwo ca³ego ¶wiata. Je¶li, tak jak sugeruje autor, ARI-AN’ie bêd± kontynuowaæ swe zabiegi o przywrócenie swej dominacji w naszym uk³adzie s³onecznym, powinny zacz±æ siê manifestowaæ nowe ruchy oparte na ideologii imperium SSS. Pojawi± siê one w formie grup “aryjskiej wy¿szo¶ci” takich jak skinheadzi, Bia³e Bractwa, Neo-Nazi¶ci itp. Gady jako “heroiczne” lub “przyjazne” istoty walcz±ce o dobro ludzko¶ci pojawi± siê we wszystkich rodzajach mediów. Figurki takie jak Barney, Wojownicze ¯ó³wie Ninja i inni super-bohaterowie stan± siê bohaterami i wzorcami dla naszych dzieci. Gady szczególnie w postaci dinozaurów pojawi± siê wszêdzie na naszej ma³ej planecie...
Syrianie, oryginalni twórcy systemów religijnych s³u¿±cych kontroli rasy ludzkiej, równie¿ próbuj± przejêcia. Nawroty ruchów religijnych pojawia³y siê w historii nie raz - inkwizycja, papieskie wojny, liczni “mesjasze” i “obserwacje cudów” - to wszystko zabiegi maj±ce rzuciæ ludzi w ramiona syriañskiego imperium ASA-RRR. Je¶li oni takze próbuj± przej±æ ziemiê, jak sugeruje autor, powinni¶my byæ ¶wiadkami powrotu fundamentalizmu religijnego. Postaæ anio³a jako obroñcy ludzko¶ci rozpoczê³a siê od portretów ksiêcia EN-KI’ego, “EN-KIELS”, “Panowie EN-KI’ego” (EA), pó¼niej Ko¶ció³ przyw³aszczy³ postaæ anio³a dla w³asnych celów. Aby ustawiæ siê na pozycji jedynego zbawiciela ludzko¶ci, Ko¶ció³ (ASA-RRR system) w formie obrazu anio³ów pojawi siê wszêdzie!
Jako sygna³ dla zwolenników Sirian, ¿e ich okrêt flagowy AR wszed³ do tego systemu s³onecznego, obrazy ogromnych statków wileko¶ci planet i ich za³óg sk³adajacych siê z heroicznych zbawców ludzko¶ci i Ziemi, bêd± wszêdzie. Spotkamy “dobre” niebiañskie cia³a na swej drodze. W opozycji do “dobrego” cia³a niebieskiego przybywaj±cego do naszego uk³adu s³onecznego, gady SSA-TA wype³ni± fale eteru obrazami “upadajacych asteroid” i rozbijaj±cych siê komet, maj±cych na celu budziæ obawy w¶ród ludzko¶ci, daj±c uzasadnienie dla tworzenia ró¿norakich systemów “obronnych” mog±cych zniszczyæ potencjaln± “asteroidê”. Poniewa¿ elektroniczna zapora umieszczona wokó³ Ziemi jest tak szczelna i gêsta, sygna³y transmitowane przez si³y ARI-AN i ASA-RRR nie docieraj± do nas lub docieraj± bardzo zniekszta³cone.
Staraj±c siê komunikowaæ z lud¼mi, zw³aszcza z tymi, którzy s± w stanie przypomnieæ sobie lub rozszyfrowaæ “wskazówki”, wysy³ane s± sygna³y wizualne. S± one nazywane “Crop Circles”. Krêgi zbo¿owe przeznaczone dla “partyzantki” Syrian wykazuj± uderzaj±ce podobieñstwo do glifów staro¿ytnego Egiptu. Krêgi w zbo¿u przeznaczone dla si³ zbrojnych Pana RA czêsto przypominaj± pi³kê no¿n± (“usta” RA), lub ko³o z kropk± w ¶rodku (“S³oneczny Bóg RA”). Ko³a przypominaj±ce celtycki krzy¿ i inne formy “krzy¿y”przeznaczone s± dla partyzantów Syrian, przypominaj±c im, ¿e nie s± zapomniani. Krêgi zbo¿owe przeznaczone dla si³ ARI-AN czêsto maj± wê¿ow± formê. Istoty przypominaj±ce owady i robaki s± równie¿ docelowymi odbiorcami prób komunikacji. Matematyczne formacje (fraktale Mandelbrota, trójk±ty, itp.) s± sygna³ami od ksiêcia EA do Bestii mówi±cymi ‘trzymajcie siê’. Nie zapomina³ o swoim “eksperymencie renegata”. Niektóre krêgi zbo¿owe s± czym¶ w rodzaju “graffiti” umieszczanego przez “przechodniów” którzy chc± “pograæ na chodniku “. Inne s± celowo robione lub zniekszta³cane przez nasze w³asne rz±dy lub tajne agencje, aby zapobiec przeciekom “zbyt wielu informacji” do publicznej wiadomo¶ci.
¦wiat Ludzi jest bombardowany przez sygna³y o tocz±cej siê wojnie. “przypominaj±” o niej informacje w pop-kulturze w postaci filmów, ksi±¿ek, magazynów, reklam, widocznych i oczywistych, je¶li tylko cz³owiek bêdzie potrafi³ na nie popatrzyæ w odpowiedni sposób... i pos³uchaæ.
Czy bêdzie to niepokoj±ce dla ludzko¶ci? Tak.
Niemniej jednak “Farma” nie musi siê baæ. Nikt nie chce zniszczyæ “Farmy”. Poniewa¿ Bestia (Ludzie) mog± wpa¶æ w panikê podczas nadchodz±cej wojny w uk³adzie s³onecznym, a tym samym mog± spowodowaæ zniszczenia na Farmie, Bestia musi byæ kontrolowana.
Wszczepienie urz±dzeñ kontroli umys³u by³oby po¿±dane, ale niestety jest bardzo niepraktyczne. Je¶li urz±dzenie kontroli w mózgu nie jest mo¿liwe, to zewnêtrzne urz±dzenia umieszczone w bezpo¶rednim s±siedztwie mózgu stanowi± realn± alternatywê Jak Bestia ma zostaæ wyposa¿one i przygotowana do noszenia takowych urz±dzeñ... dobrowolnie? Bestia musi zostaæ oszukana.
Funkcje ludzkiego mózgu s± podatne na elektroniczne czêstotliwo¶ci, które dziwnym trafem pasuj± do jednego z urz±dzeñ powszechnych dzisiaj na rynku, urz±dzenie o nazwie telefon komórkowy. Fakt dokonany!
Nowe osobiste urz±dzenia elektroniczne, inna forma kontroli jednostek, tak¿e siê rozprzestrzeni. Kasety, odtwarzacze p³yt CD ze s³uchawkami, symulatory wirtualnej rzeczywisto¶ci, analizatory fal mózgowych, laptopy, pagery, oraz szereg nowych urz±dzeñ bêdzie okrywa³ na bie¿±co Cz³owieka “parasolem” maj±cym na celu utrzymywaæ odrêtwienie i zaporê wokó³ planety. Narkotyki w postaci leków, “poprawiacze” nastroju, kontrola diety i masy cia³a, leki przeciwbólowe, ¶rodki nasenne i pobudzajace zostan± równie¿ wykorzystane do sterowania Lud¼mi. Narkotyki “rekreacyjne”, w tym papierosy, alkohol i inne narkotyki, to kolejna czê¶æ programów kontroli maj±cych na celu utrzymanie Cz³owieka w stanie uleg³o¶ci. Aby unikn±æ szansy, ¿e Cz³owiek bêdzie zmotywowany, aby stan±æ przeciwko której¶ z walcz±cych grup i walczyæ o siebie samego - dokona siê modyfikacji zachowañ ca³ej populacji, tak ¿eby nikt nie móg³ zostaæ “bohaterem”. W zwi±zku z tym tylko ludzie, którzy s± przyk³adem “odpowiedniego” zachowania, bed± zdobywaæ uznanie i nagrody. Ofiary, mêczennicy, torturowani jeñcy, ludzie, którzy umieraj± w s³u¿bie kraju... wszystkie przyk³ady ludzi, którzy nie staj± do otwartej walki, ale znosz± z pokor± wielkie cierpienia... to bêd± nowi “bohaterowie”, nowe wzory do na¶ladowania.
Ka¿dy cz³owiek który siê zbli¿y do statusu bohatera, który zachowuje siê niezale¿nie, bêdzie przedmiotem negatywnej kampanii i co gorsza, bêdzie przeznaczony na “odstrza³”. Kontrola populacji musi zwiêkszyæ sw± intensywno¶æ oraz liczbê programów. Tylko “odpowiedni” mê¿czy¼ni i kobiety bêd± mogli w dalszym ci±gu swobodnie dzia³aæ w ramach systemu “Farmy”. Zaginiêcia i porwania, zw³aszcza kobiet i dzieci zwieksz± sw± liczbê. Proces “rozrzedzania” niepo¿±danych populacji wzro¶nie. Pojawi± siê nowe tajemnicze choroby. Wspó³czesne skuteczne metody leczenia odejd± do przesz³o¶ci, zast±pione tymi w minimalnym stopniu skutecznymi. Oty³o¶æ populacji siê zwiêkszy, bierno¶æ bêdzie po¿±dan± cech± i wzrosn± zaburzenia seksualne u mê¿czyzn. Wzrost transmisji elektronicznych spowoduje u wiêkszo¶ci kobiet skrócenie cykli miesi±czkowych, z 28 do oko³o 25 dni.
Aby zachowaæ kontrolê ludzko¶ci, NASA musi zostaæ wyeliminowana, a przynajmniej powa¿nie ograniczona w swoim zakresie dzia³ania. Cz³owiek musi siê zatrzymaæ na Planecie Ziemia. Program poszukiwania inteligentnego ¿ycia nie mo¿e byæ kontynuowany, musi byæ zakoñczony. Mog± pojawiæ siê fa³szywe twierdzenia o odkryciu czego¶, ale wynik koñcowy ma tylko potwierdziæ bezskuteczno¶æ takiego szukania. Scena jest ustawiona. Wojna trwa. Eridu jest nagrod±, Cz³owiek jest s³ug±. Tak d³ugo jak cz³owiek szuka zbawienia “tam”, otwiera drogê dla istot chc±cych staæ siê jego panami.
CZ£OWIEK
UFO ... istnieje lub nie. Je¶li nie istnieje, to historia, któr± w³a¶nie przeczyta³e¶, opowie¶ci o bogach i ¶wiatach, rebelie i “przejêcia”, s± tylko bzdurami i bredniami starego gawêdziarza. Je¶li one istniej±, to dlaczego nasz rz±d tak gwa³townie zaprzeczenie ich istnieniu?
* /przyp. t³umacza: Narodowa Agencja Bezpieczeñstwa USA, FBI i CIA odtajniaj± ju¿ akta na temat kontaktów ludzko¶ci z UFO -wystarczy wej¶æ na ich oficjalne strony tych agencji, aby dowiedzieæ siê np ¿e w Roswell rozbi³y siê 3 latajace spodki/
Jest wiêcej zdjêæ i kaset wideo z UFO ni¿ zjawisk naturalnych nazywanych przez naukowców “piorun kulisty”. Jednak wyt³umaczenie zjawisk UFO jako “piorun kulisty” pojawia siê najczê¶ciej w encyklopediach i tekstach akceptowanych jako materia³ dydaktyczny we wszystkich klasach nauki w naszych szko³ach. Jest wiêcej ¶wiadków obserwacji UFO z pierwszej rêki, niezale¿nych i znaj±cych siê na rzeczy ni¿ ekpertów od “piorunów kulistych”. Akta rz±dowe wskazuj±, ¿e by³o prowadzonych wiele badañ nad UFO przez ró¿ne agencje, jednocze¶nie zaprzeczaj±ce publicznie, ¿e UFO istnieje.
Je¶li istniej±, dlaczego nie zareagowali na nasze sygna³y zapraszaj±ce do kontaktu? Dlaczego nie “us³yszeli¶my” ¿adnej odpowiedzi? Dlaczego nie odebrano w SETI ¿adnych sygna³ów radiowych? Czy mo¿e istnieæ, jak sugeruje autor, elektroniczna zaopra, uniemo¿liwiaj±ca dotarcie do nas odpowiedzi? Czy jeste¶my trzymani w ciemno¶ci, aby unikn±æ paniki na ca³ym ¶wiecie? Je¶li kosmici s± ¿yczliwi, nie by³oby paniki, by³aby rado¶æ na ulicach, uniesienie, i pozytywne zmiany w codziennym ¿yciu. Cz³owiek i Kosmici, dzia³aj±cy wspólnie w imiê lepszej przysz³o¶ci - co wspanialszego mo¿e sie zdarzyæ?
Je¶li s± ¿yczliwi, dlaczego zajmuj± siê wspó³prac± wy³±cznie z rz±dami na ¶wiecie? Czy nie bardziej skuteczne by³oby ujawnienie swej obecno¶ci ka¿dej osobie na Ziemi? Czy s± powstrzymywani poprzez jak±¶ formê miêdzy-galaktycznego prawa o nieingerencji w ni¿sze formy rozwoju? Je¶li istnieje takie prawo, kto stoi za “channelingami” zalewaj±cymi ¶wiat? Je¶li rzeczywi¶cie s± one “channelowane”, je¶li naprawdê s± prawdziwe, miêdzygalaktyczne prawo zosta³o ju¿ z³amane i nic nie stoi na przeszkodzie aby skontaktowaæ siê z nami na masow± skalê, na oczach wszystkich ludzi naszej planety. Pomijaj±c na chwilê “channeling” i zak³adaj±c ¿e jednak istnieje prawo o nieingerencji, czy¿ uprowadzenia nie s± jego pogwa³ceniem? Je¶li uprowadzenia s± ¿yczliwe, dlaczego mieszkañcy ¶wiata nie wychwalaj± ich cudownych zalet? Dlaczego nie stoimy w kolejkach do uprowadzeñ czekajac z utêsknieniem na te wspania³e prze¿ycia? Pomijaj±c uprowadzenia, je¶li istnieje prawo zabraniaj±ce ¿yczliwym Kosmitom ingerencji, czy¿ pro¶by milionów ludzi o “bosk± interwencjê” nie wystarcza, by przekonaæ ich do nawi±zania kontaktu? Czy te¿ nie chc± nam pomóc, poniewa¿ nie wype³nili¶my odpowiednich formularzy lub nie natrafili¶my na odpowiedni “kana³”?
Je¿eli s± naprawdê ¿yczliwi i troszcz± siê o dobro ludzko¶ci, klauzula o nieingerencji nie wyja¶nia, dlaczego nie skontaktowali siê z nami. W rzeczywisto¶ci ¿aden racjonalny argument nie jest w stanie tego wyja¶niæ. Czy Autor twierdzi, ¿e UFO i ET s± wrogie? Nie. S± samolubne. ¯yczliwo¶æ lub z³a wola zale¿y od punktu widzenia. Je¶li cz³owiek s³u¿y im dobrze, bêdzie nagrodzony. To jest ¿yczliwo¶æ. Je¶li cz³owiek nie zdecyduje siê s³u¿yæ, stanie siê zbyteczny. Czy to z³o¶liwo¶æ? Czy obojêtno¶æ? Czy jest tak ¿e wiêkszo¶æ ludzi s³u¿y Bogu, krajowi i ....istotom pozaziemskim?
Pozostawiam czytelnika z ostatnim kawa³kiem historii Bek’Ti...
Cz³owiek ma jeszcze jedn± opcjê. Ma prawo do ¿±dania ¶wiata Eridu dla siebie. Choæ urodzi³ siê Besti±, hodowan± by s³u¿yæ, Cz³owiek zosta³ stworzony przez ksiêcia EA, naukowca Genesis i Stwórcy ¯ycia, który zbuntowa³ siê przeciwko zasadom panuj±cym zarówno w Imperium ASA-RRR, jak i Imperium ARI-AN. Zemsta EA by³a prosta - zamiast u¿ycia materia³u genetycznego z pracownika Annunaki wyselekcjonowanego przez ksiêcia EN-LIL’a, Prince EA u¿y³ swej w³asnej krwi. Innymi s³owy, cz³owiek, ma³polud zosta³ stworzony z krwi Królewskiego Domu AN-U w jego ¿y³ach. Cz³owiek by³ synem (G-D) EA... i jako taki, jest uprawniony do ubiegania siê o tron Eridu!!! Jest to fragment opowie¶ci który musi byæ wyeksponowany. Taka jest prawda, która d³u¿ej nie mo¿e zostaæ ukryta.
Cz³owiek nie mo¿e ubiegaæ siê o tron, je¶li nie wie, jest tron!!! Cz³owiek nie mo¿e wyrwaæ tronu od istot pozaziemskich, je¶li cz³owiek jest na etapie zaprzeczania ¿e takowe istoty w ogóle istniej±!
Tak d³ugo jak cz³owiek akceptuje panów i bogów, akceptuje istnienie niewolnictwa. Kiedy ludzie w koñcu przypomn± sobie, ¿e ich Królestwo zosta³o im zabrane, kiedy ludzie popatrz± wreszcie na samych siebie jak na Panów i Bogów - wtedy i tylko wtedy ludzie bêd± wolni od manipulacji przez istoty z kosmosu i “bogów”.
Autor zachêca Czytelnika do zbadania dla samego siebie informacji zawartych w tych dokumentach. Nie akceptujcie niczego, podwa¿ajcie ka¿d± linijkê tego tekstu. Zdecydujcie sami, czy s³owa Bek’Ti s± choæby w ma³ej czê¶ci prawdziwe. Jeste¶cie swoimi Bogami, Panami waszego losu ... je¶li jeste¶cie w stanie pamiêtaæ Prawdê. Pod±¿ajcie za swoj± Pasj± ... ....to jest Wasz klucz, Wasz Dar Ojca.
|
|
|
Zapisane
|
Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
|
|
|
blueray21
Skryba, jakich ma³o
Punkty Forum (pf): 32
Offline
Wiadomo¶ci: 1696
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #13 : Kwiecieñ 09, 2012, 11:00:35 » |
|
Dla mnie to wygl±da jak kompilacja Stichina, Parksa, ksiêgi Uranti, ró¿nych przekazów i tylko Bóg i autor wiedz± czego jeszcze. Zaintrygowa³a mnie kwestia niszczenia i podk³adania artefaktów. Oprócz przeprogramowywania, wymazywania wspomnieñ (dzisiejsze "osi±gniêcia nauki" te¿ to potrafi±!) Marduk zmienia³ kamienne zapisy i gliniane itd. i wstawia³ "odpowiednie" dla swojej opcji. Takie twierdzenie pad³o równie¿ w przekazach Kasjopean, z tym, ¿e dotyczy³o czasów aktualnych. Krótko mówi±c, chodzi³o o to, ¿e ci z 4G (inni nazwali ich ogrodnikami) u¿ywaj± manipulacji naszym liniowym czasem i cofaj±c siê w nim i podk³adaj±c artefakty, które pasuj± do ich ¿yczeñ, aby¶my mogli w³asnymi pomiarami przekonaæ siê do historii ziemi, któr± oni generuj±. Oczywi¶cie tam tez jest mowa o energetycznym wykorzystywaniu naszej populacji. Byæ mo¿e szaraki tutaj s±, ale moim zdaniem za sznurki poci±ga kto inny.
|
|
|
Zapisane
|
Wiedza ochrania, ignorancja zagra¿a.
|
|
|
Kiara
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #14 : Kwiecieñ 09, 2012, 11:44:47 » |
|
Twoje spostrze¿enia s± bardzo s³uszne , ja od kilku lat zwracam uwagê na fakt nie mo¿liwo¶ci ca³kowitego zaufania w artefakty zapisane i nie tylko , bo wiem i¿ s± preparowane i wymieniane na ca³ej ziemi. Dlatego nie ufam zapisom "w odnajdowanych ksiêgach" , zwracam szczególna uwagê na osobiste odczuwanie tych informacji. Bo wielu z nas ¿y³o w tamtych okresach i mia³o bezpo¶redni kontakt ze zdarzeniami i mo¿e bez problemu odczuæ fa³sz przekazu. zawsze budz± siê odczucia intuicja kieruje je w nasz± stronê. Jednak zbytnio je ignorujemy bardziej ufaj±c przekazom zapisanym , które w wiêkszo¶ci wypadków nie s± prawdziwe. Ja czytam i gdy wiêkszo¶æ informacji odnajdujê nie prawdziwych nie komentujê nawet tych tekstów bo szkoda mi czasu.I po co mam powodowaæ irytacjê u niektórych oso, kiedy¶ same to odkryj± i lepiej by siê tak sta³o. Interweniujê tylko w tematach , które s± moim zdaniem wa¿ne i zbyt nachalne mog±ce poczyniæ swoj± manipulacj± wiele z³a. Ale i tak nie wszyscy chc± i bêd± chcieli odkrywaæ i akceptowaæ fa³sz w tych przekazach , bo pojawili siê czêsto nie ¶wiadomie jako ludzie by go propagowaæ jako reprezentanci swoich opcji. To nie wa¿ne , nie ma co walczyæ o zmianê ich ¶wiadomo¶ci, niech ka¿dy sam uczy siê odró¿niania i sam wybiera swoj± drogê , jednak w oparciu o dwa aspekty informacji na ten sam temat. kiara
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 6024
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #15 : Kwiecieñ 09, 2012, 11:55:56 » |
|
Dla mnie to wygl±da jak kompilacja Stichina, Parksa, ksiêgi Uranti, ró¿nych przekazów i tylko Bóg i autor wiedz± czego jeszcze. Mnie natomiast przysz³o do g³owy okre¶lenie "Biblia w pigu³ce" Mamy tu "dzie³o stworzenia", wyja¶nienie kim, czy jest JHVH, Szatan i kilka innych, fajnych wyja¶nieñ. Zaintrygowa³a mnie kwestia niszczenia i podk³adania artefaktów. To metoda stara jak ¶wiat ale dobrze wiedzieæ sk±d wywodz± siê jej korzenie. ¿e ci z 4G (inni nazwali ich ogrodnikami) To zawê¿enie znaczenia tego s³owa, okre¶lenia. Próbujê to podkre¶liæ w tym w±tku >>. Wygl±da na to, ¿e jest to okre¶lenie, które mo¿emy stosowaæ do wszystkich rozwiniêtych cywilizacji, w pewnym sensie równie¿ do nas, ludzi. Zd±¿amy w tym samym kierunku choæ jeszcze na zdecydowanie mniejsz± skalê. Byæ mo¿e szaraki tutaj s±, ale moim zdaniem za sznurki poci±ga kto inny. Oczywi¶cie, ¿e s± i nie tylko oni. Moim, skromnym zdaniem, g³ównym rozgrywaj±cym jest kto inny >>.
|
|
|
Zapisane
|
Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
|
|
|
Fair Lady
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #16 : Kwiecieñ 10, 2012, 10:44:00 » |
|
Oczywi¶cie, ¿e s± i nie tylko oni. Moim, skromnym zdaniem, g³ównym rozgrywaj±cym jest kto inny >>. Utworz nowy watek o tych "innych" cos dopisze. I o krolu Arturze tez obiecales.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 6024
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #17 : Kwiecieñ 10, 2012, 11:24:02 » |
|
Oczywi¶cie, ¿e s± i nie tylko oni. Moim, skromnym zdaniem, g³ównym rozgrywaj±cym jest kto inny >>. Utworz nowy watek o tych "innych" cos dopisze. Nie wiem czy jest sens tworzyæ nowe w±tki bo istniej± ju¿ odpowiednie, np.: REPTILJANIE - Reptoidy - ludzie wê¿e >>, Geneza Anunnaki >>, Kody Si³ Ciemno¶ci >>. Jak by poszperaæ to znalaz³oby siê jeszcze kilka innych. I o krolu Arturze tez obiecales.
Nie pamiêtam takiej obietnicy ale o nim i jego ferajnie te¿ istniej± ju¿ watki.
|
|
|
Zapisane
|
Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
|
|
|
Fair Lady
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #18 : Kwiecieñ 17, 2012, 21:08:04 » |
|
Lucyfer wyjasnil na watku o Templariuszach "polykanie przez weza", np. Alfa Romeo:) etc.
Dariusz - REPTYLIANIE to = Jaszczury, = JA - Szczur, czyli RATE!!!
A ja na innym watku wspominalam o programie uwalniajacym z DLUGOW, czyli spalcaniu rat.
Tyle, gdyz madrej glowie dosc dwie slowie, ale nie wiem, czy pod helmem jeszcze jarza sie swiatelka, czy tylko ... znicze.
|
|
« Ostatnia zmiana: Kwiecieñ 17, 2012, 21:12:10 wys³ane przez Fair Lady »
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #19 : Kwiecieñ 17, 2012, 23:39:44 » |
|
Szczur w staropolskim to PAC, jak teraz odniesiesz siê Lady do .. Dariusz - REPTYLIANIE to = Jaszczury, = JA - Szczur, czyli RATE!!!
A ja na innym watku wspominalam o programie uwalniajacym z DLUGOW, czyli spalcaniu rat.
Tyle, gdyz madrej glowie dosc dwie slowie, ale nie wiem, czy pod helmem jeszcze jarza sie swiatelka, czy tylko ... znicze. Gdzie umie¶cisz PAC w Jaszczurach? Kiara
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Fair Lady
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #20 : Kwiecieñ 18, 2012, 09:12:13 » |
|
Kiaro - staropolski nie jest jezykiem informatykow. Tyle gwoli wyjasnienia.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #21 : Kwiecieñ 18, 2012, 10:29:07 » |
|
Kiaro - staropolski nie jest jezykiem informatykow. Tyle gwoli wyjasnienia.
Zatem jêzyk informatyków opiera siê na nieprawdziwych i nie pe³nych informacjach. W zwi±zku z czym on sam opiera siê na k³amstwach i jest absolutnie nie wiarygodny. Kiara
|
|
« Ostatnia zmiana: Kwiecieñ 18, 2012, 10:29:17 wys³ane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
Fair Lady
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #22 : Kwiecieñ 18, 2012, 10:36:00 » |
|
Ale tak wyglada Niebo, i sklad Apostolski oraz Ewangelicy. Niestety sa PRAWDZIWI, tak jak ten moj laptop, na ktorym pisze te slowa teraz, oraz krzeslo na ktorym siedze, i robota, ktora na mnie czeka i musze ja wykonac, choc mi sie nie chce, to taki jest ten moj program. Bo tak widze, slysze, czuje.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #23 : Kwiecieñ 18, 2012, 10:43:07 » |
|
Ja bynajmniej siêgam ponad to co kto¶ chce ¿ebym uzna³a z normê moj± i nie uznam jej dopóki faktycznie tak nie bêdzie zgodnie z moj± , a nie cudz± wiedz±. Laptop to tylko urz±dzenie odtwarzaj±ce, co odtwarzaj±ce i co uznane za prawdê? Przekodowanie znaczeñ slow jest bardzo pospolitym sposobem zacierania prawdy. Kiara
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Fair Lady
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #24 : Kwiecieñ 18, 2012, 10:53:21 » |
|
Laptop jest narzedziem, ale forum, na ktore teraz to wpisuje juz wynikiem dzialania INFORMATYKA. Czyli ogrodkiem, w ktorym my sie bawimy, jak dzieci, albo sala spotkan na pogaduchy lub dyskusje, miejscem odwiedzin. A wg Ciebie Kiaro jak powstal ten (formularz) widok, ktory masz teraz przed oczami? Ktos to wymyslil, i aby sfinansowac pomysl podstawil linki na czesto uzywane hasla, podkreslone dwoma zielonymi liniami, bo INFORMATYK tez musi z czegos zyc, a za darmo nie ma nic.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|