Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Kwiecień 13, 2025, 01:03:06


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 2 3 4 5 6 [7] 8 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: MYÂŚLI - moje?  (Przeczytany 89153 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #150 : Maj 19, 2012, 13:12:17 »

Przebisniegu polecam Tobie tzw. diete rozdzielna. Zwracaj uwage na weglowodany w pokarmie (sa to jednostki chlebowe BE) 12g weglowodanow = 1 BE //na opakowaniach produktow zywnosciowych masz informacje// odpowiada to mniej wiecej jednej lyzeczce cukru. Staraj sie przez caly dzien kontrolowac ilosc wlasnie tego w pokarmach, np. potrawy maczne to katastrofa. Maka ma bardzo duzo BE, ale warzywa, twarozek, mieso mozesz jesc ile wlezie i nic nie zaszkodzi, gorzej z piwkiem.
Dobrze, ze zapisales sie na plywalnie, choc ja polecilabym Tobie rower.
Zapisane
PrzebiÂśnieg
Gość
« Odpowiedz #151 : Maj 19, 2012, 16:38:30 »

Ok podaje siĂŞ jeden warunek dieta, ktĂłra dopuszcza piwo (4 dziennie)
Tylko, Âże zaraz usÂłyszymy grzmot dzwonu.
Znaczy szacowny Darek nas zruga za odejÂście od tematu DuÂży uÂśmiech
Zapisane
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #152 : Maj 19, 2012, 19:34:21 »

Darek spi, tak, jak w programie ma.UÂśmiech
Darek nie ma "personality"... dlatego wciaz pyta.
UÂśmiech
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #153 : Maj 19, 2012, 19:54:05 »

Problemem nie jest to piwo, tylko to,co ³¹cznie z piwem zakuszajem Mrugniêcie
Zapisane
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #154 : Maj 20, 2012, 08:53:15 »

Piwko samo w sobie to obfity pokarm, niestety.
Tak samo jak soki owocowe. Najlepiej pic wode zrodlana.
Ale taka otylosc, o ktorej wspomina Przebisnieg wskazuje na obciazenie genetyczne.
Co do postu powyzszego o zamykaniu "ducha" w butelce, to rzecz jasna. Na moim watku o bajkach, basniach i legendach jako pierwsza przytoczylam o cudownej lampie Alladyna, i o dzini, ktory mieszkal w srodku.
To nie sa bajki, metoda skuteczna.
Jest watek Darka o Orgonie, dziala orgonowe wlasnie wykorzystuje te specyfike przestrzeni.
Bo to wszystko co nas otacza to wlasnie swiat dzinow, wrozek, zjaw, duchow, i innych istot.
Egzystuja dalej obok nas, w nas, tak jak i my egzystujemy w tej formie odbieranej przez reszte otoczenia, nie kazdy wie, ze juz od dawna po prostu nie zyje.
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #155 : Maj 20, 2012, 22:17:31 »

@Fair Lady
Cytuj
Co do postu powyzszego o zamykaniu "ducha" w butelce, to rzecz jasna. Na moim watku o bajkach, basniach i legendach jako pierwsza przytoczylam o cudownej lampie Alladyna, i o dzini, ktory mieszkal w srodku.
To nie sa bajki, metoda skuteczna.
To nie s¹ bajki, ale zupe³nie nie chodzi o fizyczne zamykanie dŸina w butelce (czy te¿ lampie). D¿in symbolizuje potêgê energii do której cz³owiek ma dostêp. Mamy mo¿liwoœÌ uwolnienia bezosobowej potêgi drzemi¹cej w nas, dostêp do ka¿dej mo¿liwoœci.

 Czy to siĂŞ dzieje poprzez pocieranie lampy ? Raczej wÂątpliwe. Tarcie to wyraz walki siÂł oraz oporu jaki stawia materia. Nie masz walczyĂŚ z czymkolwiek, aby dostaĂŚ siĂŞ do tej energii. Ona jest dostĂŞpna (poprzez symbolicznÂą lampĂŞ ) jako oÂświecenie, ktĂłre juÂż jest.

To Co czÂłowieka odgradza od tej "lampy" to wyobraÂżenia pochodzÂące z utoÂżsamiania siĂŞ , z poszukiwania czegoÂś, jakiegoÂś celu , kierunku, pomysÂłu. DÂżin to nie jest jakiÂś niezwykÂły byt, lecz moÂżliwoÂści ,ktĂłre wszyscy posiadamy tu i teraz.

Ile razy, kiedy przestaÂłaÂś siĂŞ utoÂżsamiaĂŚ z czymÂś, na przykÂład z jak¹œ myÂślÂą (bo nie wychodziÂło to, czego oczekiwaÂłaÂś ) z chwilÂą pozbycia siĂŞ oczekiwaĂą, pragnieĂą czy nadziej,  to siĂŞ wÂłaÂśnie akurat dziaÂło ?
.Dlatego nie staraj siĂŞ, otwĂłrz siĂŞ na moÂżliwoÂści.

WszechÂświat nie pracuje dla Ciebie - czegoÂś uformowanego z myÂśli - on pracuje dla Istnienia , dla CaÂłoÂści.
Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #156 : Maj 21, 2012, 11:12:40 »

Cytat: east
WszechÂświat nie pracuje dla Ciebie - czegoÂś uformowanego z myÂśli - on pracuje dla Istnienia , dla CaÂłoÂści.

A mi WszechÂświat powiedziaÂł, Âże jednak pracuje dla mnie, uformowanej z myÂśli wÂłaÂśnie.
Bo MyÂśl byÂła zaczÂątkiem tego co jest, myÂśl stworzyÂła PLAN, myÂśl dokonuje korekty i rozwoju WszechÂświata.
Nasza myÂśl wyzwala w nas uczucie i wolĂŞ dziaÂłania. Bez myÂśli bylibyÂśmy jak ĂŚmy…
lecĂŞ sobie zaraz nad morze oddaĂŚ siĂŞ luksusowi niemyÂślenia… dla higieny myÂśli antrakty sÂą niezbĂŞdne…  Chichot
 
Wczoraj, caÂły dzieĂą, spĂŞdziÂł byÂł siĂŞ na dziaÂłce u koliberka, tam to siĂŞ dopiero dziaÂło!  DuÂży uÂśmiech
Stwarzanie niestworzonego… myÂślisz east, Âże bezmyÂślnoÂściÂą da siĂŞ cokolwiek… ?
chociaÂż przyznajĂŞ, Âże od nadmiaru myÂśli moÂżna zwariowaĂŚ… i tu sztuka kanalizacji siĂŞ kÂłania…  pa  DuÂży uÂśmiech
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #157 : Maj 21, 2012, 11:22:31 »

..ciekawe sÂą te wszystkie zaleÂżnoÂści,-
kto, komu daje lub kaÂże,-
tak na marginesie przypomnia³o mi siê(choÌ mo¿e siê powtarzam) jak to swego czasu Bush- junior w wywiadzie dla bodaj¿e angielskiej prasy przyzna³, i¿ to sam najwy¿szy nakaza³ mu napaœÌ na Irak, najwy¿szy wystêpowa³ wtedy pod postaci¹ ró¿owej chmurki, kiedy tak sobie gaworzyli,-
ale angole mieli ubaw z tego wywiadu. DuÂży uÂśmiech

pozdrawiam Chichot
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
Astre
Gość
« Odpowiedz #158 : Maj 21, 2012, 12:29:19 »


Wczoraj, caÂły dzieĂą, spĂŞdziÂł byÂł siĂŞ na dziaÂłce u koliberka, tam to siĂŞ dopiero dziaÂło!  DuÂży uÂśmiech

Wow !
WÂłasnym oczom nie wierzĂŞ....
CzyÂżby koliberek  w koĂącu zastosowaÂł radykalne wybaczenie ?
Dla (maluckich) jak to pisze Fair Lady napomknĂŞ tylko, Âże radykalne wybaczenie polega na tym, Âże nie ma wÂłaÂściwie czego wybaczaĂŚ ?
Czyli nic siĂŞ nie staÂło. Bo wszystko jest tylko doÂświadczeniem.
Równie¿ napomknê, ¿e nie ma co nawet marzyÌ o rozwoju je¿eli na bie¿¹co i sukcesywnie emocje krzywd z siebie siê nie wypuszcza.....

Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #159 : Maj 21, 2012, 12:55:49 »

No wÂłaÂśnie, Astre - nie ma czego wybaczaĂŚ, nie ma zatem i radykalnego wybaczenia.  DuÂży uÂśmiech
Ale, to juÂż na wyÂższym nieco poziomie myÂślenia.  NiÂżej, wci¹¿ siĂŞ krzywdy splatajÂą z ich zapÂłatÂą.
I potrzebÂą wybaczania. Jakby skrzydÂła zostaÂły podciĂŞte myÂślom lotnym. StÂąd tyle upadÂłoÂści.  MrugniĂŞcie

A ziemia plon rodzi… cokolwiek zasiejesz, zbierzesz i spoÂżyjesz… nie wszystko jest lekko strawne…
pa, braciszku gwiezdny.  Chichot
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #160 : Maj 21, 2012, 13:39:35 »

@Ptak
Cytuj
A mi WszechÂświat powiedziaÂł, Âże jednak pracuje dla mnie, uformowanej z myÂśli wÂłaÂśnie.
Bo MyÂśl byÂła zaczÂątkiem tego co jest, myÂśl stworzyÂła PLAN, myÂśl dokonuje korekty i rozwoju WszechÂświata.

Do tego miejsca tak. MyÂśl tworzy - nie TY.

Cytuj
Nasza myÂśl wyzwala w nas uczucie i wolĂŞ dziaÂłania. Bez myÂśli bylibyÂśmy jak ĂŚmy…
JA - owszem ,by³oby bez myœli niczym, bo z myœli jest "zrobione". Kiedy puœcisz myœli w sensie nie ³apania ich ( otwarcie na przep³yw ) wtedy nie buduje siê to¿samoœÌ, bo nie ma z czego.
 Inna sprawa jest z odczuciami. One nie pochodzÂą z umysÂłu, lecz ich czytnikiem jest "serce" (nie organ, tylko ... no wÂłaÂśnie, co ?) UmysÂł tam wstĂŞpu nie ma.
Cytuj
lecĂŞ sobie zaraz nad morze oddaĂŚ siĂŞ luksusowi niemyÂślenia… dla higieny myÂśli antrakty sÂą niezbĂŞdne…  Chichot
No i widzisz ? NiemyÂślenie wcale nie oznacza nieistnienia Chichot

Cytuj
Stwarzanie niestworzonego… myÂślisz east, Âże bezmyÂślnoÂściÂą da siĂŞ cokolwiek… ?
Jest dziaÂłanie. Nie zauwaÂżyÂłaÂś, Âże czasami dzieĂą sam prowadzi ? Decyzje zapadajÂą poza TobÂą, a myÂślenie nie jest potrzebne ,kiedy dziejÂą siĂŞ synchrony ? Ty tylko poddajesz siĂŞ nurtowi, a on CiĂŞ prowadzi i nie krzywdzi Chichot
Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #161 : Maj 21, 2012, 14:29:34 »

Cytat: east
Jest dziaÂłanie. Nie zauwaÂżyÂłaÂś, Âże czasami dzieĂą sam prowadzi ? Decyzje zapadajÂą poza TobÂą, a myÂślenie nie jest potrzebne ,kiedy dziejÂą siĂŞ synchrony ? Ty tylko poddajesz siĂŞ nurtowi, a on CiĂŞ prowadzi i nie krzywdzi   

Synchrony wÂłaÂśnie biorÂą siĂŞ z myÂślenia o czymÂś, co siĂŞ póŸniej unaocznia.  MrugniĂŞcie
Bez myÂśli, nie byÂłoby potrzeby potwierdzania w materii ich sÂłusznoÂści lub nie. Takie jest moje zdanie
wynikÂłe z doÂświadczeĂą synchronizacji. Zawsze najpierw byÂło myÂślenie (moje, nie jakieÂś tam napÂływajÂące znikÂąd)
a potem naprowadzanie mnie przez dziaÂłanie siÂł WszechÂświata.
Czyli myÂśl spowodowaÂła naprĂŞÂżenie w przestrzeni moim oczekiwaniem, pytaniem, itp. a przestrzeĂą puszczajÂąc,
doprowadzaÂła do doÂświadczenia poprzez synchron.  Chichot
Ma to chyba coÂś wspĂłlnego z teoriÂą strun, ktĂłrej nie znam.  DuÂży uÂśmiech Ale znam struny na skrzypcach wiszÂących
na mojej Âścianie. Jedna pĂŞkÂła wskutek zbyt duÂżego napiĂŞcia podczas strojenia.
I zwisa teraz bezczynnie… ku przestrodze…  Chichot 

Co do odczuĂŚ, to faktycznie czytnikiem jest serce, ale inspiracjÂą i tÂłumaczem - myÂśl. 
Jedno i drugie buduje nasz¹ to¿samoœÌ. Nie t¹ p³ytk¹, uto¿samian¹ z ego, lecz duchow¹,
z wzorcami wypalanymi myÂślÂą i uczuciem.
Duch jest znakowany, tak jak ciaÂło niepowtarzalnymi liniami papilarnymi. Pa.  DuÂży uÂśmiech
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #162 : Maj 21, 2012, 14:48:36 »

dodam tylko tyle, iÂż tylko programy nie myÂślÂą samodzielnie, do nich napÂływajÂą myÂśli juÂż wgrane , a oni je realizujÂą w swoim Âżyciu. Ludzie myÂślÂą , myÂśl emanuje uczuciem , a uczucie tworzy myÂśl. To co pomyÂślÂą wypowiadajÂą sÂłowami , lub piszÂą a nastĂŞpnie realizujÂą czynem. ÂŚwiat Ludzki to Âświat myÂśli ktĂłre tworzÂą ludzie.

On piĂŞknieje razem z Ludzkim przeÂżywaniem uczuĂŚ i tworzeniem myÂśli , ktĂłre ÂłagodzÂą poprzednie mniej piĂŞkne.

Kiara UÂśmiech UÂśmiech
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #163 : Maj 21, 2012, 16:10:14 »

Cytat: east
Jest dziaÂłanie. Nie zauwaÂżyÂłaÂś, Âże czasami dzieĂą sam prowadzi ? Decyzje zapadajÂą poza TobÂą, a myÂślenie nie jest potrzebne ,kiedy dziejÂą siĂŞ synchrony ? Ty tylko poddajesz siĂŞ nurtowi, a on CiĂŞ prowadzi i nie krzywdzi  

Synchrony wÂłaÂśnie biorÂą siĂŞ z myÂślenia o czymÂś, co siĂŞ póŸniej unaocznia.  MrugniĂŞcie

Niekiedy nie ma czasu na unaocznianie siĂŞ. Dzieje siĂŞ "wszystko na raz" aÂż dech zapiera. SÂą takie dni.
To sÂą dni, kiedy Âżycie siĂŞ wydarza bez tego kombinatora w gÂłowie, ktĂłry uwaÂża ,Âże ma nad tym kontrolĂŞ.

Cytuj
Bez myÂśli, nie byÂłoby potrzeby potwierdzania w materii ich sÂłusznoÂści lub nie. Takie jest moje zdanie
wynikÂłe z doÂświadczeĂą synchronizacji.

Owszem, myœli przychodz¹ i potwierdzaj¹, ale niejako z opóŸnieniem. Zdumiony umys³ okreœla to co siê w³aœnie sta³o "przypadkowym zbiegiem okolicznoœci" dlatego w³aœnie, ¿e to nie on wymyœli³, ani niczego nie sprawi³. Nigdy w³aœciwie nie sprawia, a jedynie og³asza wynik, który rozgrywa siê poza umys³em, poza to¿samoœci¹ w g³owie.

Cytuj
Zawsze najpierw byÂło myÂślenie (moje, nie jakieÂś tam napÂływajÂące znikÂąd)
a potem naprowadzanie mnie przez dziaÂłanie siÂł WszechÂświata.

To jakie myÂślenie jest w przeczuciu ? Co to jest intencja ? Rodzaj myÂśli ? Co to jest intuicja ?

Jakie Twoje myÂślenie jest, kiedy serce podpowiada wÂłaÂściwe rozwiÂązania (czasem wbrew zÂłudnej logice) ?
Czy to nie jest czasami tak, Âże bardzo chcesz mieĂŚ kontrolĂŞ nad WszechÂświatem, gdy tymczasem to w nim siĂŞ wszystko niezaleÂżnie wydarza?
JakaÂż to MyÂśl dokonuje korekty dziaÂłania Natury, ktĂłra Ciebie tak zachwyca, Ptaku ? W zachwycie sÂą jakieÂś myÂśli ?

Cytuj
Czyli myÂśl spowodowaÂła naprĂŞÂżenie w przestrzeni moim oczekiwaniem, pytaniem, itp. a przestrzeĂą puszczajÂąc,
doprowadzaÂła do doÂświadczenia poprzez synchron.  Chichot
Ma to chyba coÂś wspĂłlnego z teoriÂą strun, ktĂłrej nie znam.  DuÂży uÂśmiech
To jest tylko jeden z modeli wymyÂślony -nota bene - w drodze logicznego rozumowania. Nie potwierdzony model. Jedynie model.
MoÂżna siĂŞ na nim opieraĂŚ, ale nie ma dowodĂłw.

Cytuj
Co do odczuĂŚ, to faktycznie czytnikiem jest serce, ale inspiracjÂą i tÂłumaczem - myÂśl. 
MyÂśl, ktĂłra jest wtĂłrna w stosunku do odczuĂŚ serca nie niesie takiej energii, nie tworzy niczego prĂłcz iluzji.
Czy dla przeczuĂŚ potrzebny jest tÂłumacz wywodzÂący siĂŞ z toÂżsamoÂści ? Czy bez tÂłumacza przestaÂłabyÂś odczuwaĂŚ ?
A moÂże wÂłaÂśnie odwrotnie, wĂłwczas odczucia byÂłyby drogowskazem bez potrzeby interpretatora w gÂłowie ,ktĂłry interpretuje to, co tam to serce (wg niego) chce przekazaĂŚ.
Bez JA-interpretatora Âżycie pÂłynnie siĂŞ dzieje nawet, jeÂśli czasem wydaje siĂŞ to niekorzystny przepÂływ.
Temu komuÂś siĂŞ tylko wydaje, Âże coÂś jest korzystne lub nie bo nie ma dostĂŞpu do caÂłoksztaÂłtu Istnienia.

Cytuj
Jedno i drugie buduje nasz¹ to¿samoœÌ. Nie t¹ p³ytk¹, uto¿samian¹ z ego, lecz duchow¹,
z wzorcami wypalanymi myÂślÂą i uczuciem.
ale ta wyÂższa toÂżsamoœÌ rĂłwnieÂż odrzuca i wartoÂściuje co jest dla niej dobre, a co niedobre. Bywa, Âże ta toÂżsamoœÌ tupie nó¿kÂą i grozi STOP STOP STOP BASTA NIE  DuÂży uÂśmiech. Unosi siĂŞ, kiedy okazuje siĂŞ, Âże prawda moÂże wyglÂądaĂŚ caÂłkiem inaczej niÂż sobie toÂżsamoœÌ w gÂłowie uÂłoÂżyÂła. KaÂżda toÂżsamoœÌ sprowadza siĂŞ do upartego przywiÂązania do wyobraÂżeĂą na temat siebie lub teÂż obrazu Âświata. W³¹czajÂąc w to rĂłwnieÂż negacjĂŞ tego obrazu Chichot
 
Cytuj
Duch jest znakowany, tak jak ciaÂło niepowtarzalnymi liniami papilarnymi. Pa.  DuÂży uÂśmiech
A kto znakuje Ducha ?

@Kiaro
Cytuj
dodam tylko tyle, iÂż tylko programy nie myÂślÂą samodzielnie, do nich napÂływajÂą myÂśli juÂż wgrane , a oni je realizujÂą w swoim Âżyciu.
WÂłaÂśnie w ten sposĂłb funkcjonuje JA.
MyÂśl napÂływa, tworzy to JA, a potem JA podporzÂądkowuje sobie istnienie -> proces utoÂżsamienia - z tym JA i to ono myÂśli, Âże myÂśli myÂśli Chichot
Co wiĂŞcej, JA uwaÂża , Âże istnieje i Âże jest wszystkim co istnieje, a WszechÂświat siĂŞ jego sÂłucha. To jest wÂłaÂśnie idealne niewolnictwo.
Cytuj
Ludzie myÂślÂą , myÂśl emanuje uczuciem , a uczucie tworzy myÂśl.

Czy nale¿y przez to rozumieÌ, ¿e uczucie jest wtórne w stosunku do myœli ? Myœl jest najpierw, a póŸniej uczucia siê pojawiaj¹ , powstaj¹ z myœli ? Czy uczucie tworzy myœl ? Co jest pierwsze ?
MoÂżna to jakoÂś sprawdziĂŚ ?
Bo doœwiadczenie pokazuje co innego, a to mianowicie, ¿e uczucia drwi¹ sobie z logiki myœli. WeŸmy takie na przyk³ad zakochanie. Przychodzi jak "grom z jasnego nieba" jak to mówi¹ Chichot Cz³owiek nie je, nie œpi, tylko wzdycha. Wszystko inne traci znaczenie, a liczy siê tylko ta mi³oœÌ Chichot
Gdzie tu miejsce na myÂślenie ?

Cytuj
ÂŚwiat Ludzki to Âświat myÂśli ktĂłre tworzÂą ludzie.

Jest te¿ inna perspektywa, z której ludzie to istoty duchowe o wiele potê¿niejsze ni¿ natrêtni myœliciele zakotwiczeni w g³owie. Duch ³¹czy i przenika , nie stawia oporu i nie konfabuluje myœli na temat tego co jest. Jest wolny od niewolniczych uto¿samieù .
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #164 : Maj 21, 2012, 17:04:09 »

east

Cytuj
MyÂśl napÂływa, tworzy to JA, a potem JA podporzÂądkowuje sobie istnienie


JuÂż o tym pisaliÂśmy kilkakrotnie , to nie myÂśl tworzy JA, to JA tworzy myÂśl.

Cytuj
Czy nale¿y przez to rozumieÌ, ¿e uczucie jest wtórne w stosunku do myœli ? Myœl jest najpierw, a póŸniej uczucia siê pojawiaj¹ , powstaj¹ z myœli

Najpierw jest odczucie ktĂłre wywoÂłuje uczucie, to zaÂś tworzy myÂśl , ktĂłra je przejawia sÂłowem lub pismem , a moÂże teÂż czynem..


Cytuj
Jest teÂż inna perspektywa, z ktĂłrej ludzie to istoty duchowe o wiele potĂŞÂżniejsze niÂż natrĂŞtni myÂśliciele zakotwiczeni w gÂłowie.

Ludzie to Energia w materii , jej maleĂąka Iskierka , bardzo maleĂąka  w stosunku do Energii niewcielonej , ta zaÂś to nasze WyÂższe JA , peÂłna ÂświadomoœÌ , przepotĂŞÂżna Energia twĂłrcza , inaczej nie wcielajÂący siĂŞ olbrzymi nasz Duch , a to co w nas to Iskierka z niej Dusza na jednÂą inkarnacjĂŞ.
tak naprawdĂŞ Duch i Dusza to jednia rozdzielona czĂŞÂściowo na czas wcielenia w materialne ciaÂło tworzÂą oni razem ( ciaÂło i Dusza) CzÂłowieka, ktĂłry obdarowany jest wolnÂą wolÂą i prawem do samodzielnego myÂślenia.


Kiara UÂśmiech UÂśmiech
Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #165 : Maj 21, 2012, 17:14:38 »

Cytat: east
JakaÂż to MyÂśl dokonuje korekty dziaÂłania Natury, ktĂłra Ciebie tak zachwyca, Ptaku ? W zachwycie sÂą jakieÂś myÂśli ?

Tak, rĂłwnieÂż w zachwycie sÂą myÂśli… np. o piĂŞknie tego, co mnie wÂłaÂśnie zachwyca…  Chichot
Bez pomyÂślenia sobie tego, Âże siĂŞ wÂłaÂśnie zachwycam, byÂłoby to niekompletne.
To tak, jakby kamieĂą zachwycaÂł siĂŞ kamienicÂą…  DuÂży uÂśmiech 

DziaÂłanie bodÂźcĂłw na zmysÂły rozszyfrowane przez mĂłzg, wyzwala myÂśl o piĂŞknie i poczuciu tego piĂŞkna.
MoÂże teÂż byĂŚ teÂż o brzydocie, o czymkolwiek. A myÂśli takie rodzÂą siĂŞ, nie dlatego, Âże coÂś faktycznie jest piĂŞkne,
lecz wskutek wczeÂśniejszego uksztaÂłtowania siebie myÂślami i uczuciami. To powoduje, Âże kaÂżdy postrzega inaczej.
StÂąd rodzi siĂŞ sublimacja piĂŞkna (i czegokolwiek) poprzez sztukĂŞ.

WszechÂświat staje siĂŞ przez to subtelniejszy.  UÂśmiech

Ps. Nie chce mi siĂŞ wiĂŞcej pisaĂŚ… tyle musi Ci wystarczyĂŚ, pa.  DuÂży uÂśmiech
Zapisane
PrzebiÂśnieg
Gość
« Odpowiedz #166 : Maj 21, 2012, 20:01:14 »

PozwolĂŞ sobie dodaĂŚ, Âże kaÂżdy kowalem swojego losu DuÂży uÂśmiech
Co za tym idzie kaÂżdy z nas swojemu przejawowi przygotowaÂł doÂświadczenia i dziaÂło i dziej siĂŞ to na teraz DuÂży uÂśmiech
Cz³owiek pracuj¹cy nad w³asn¹ œwiadomoœci¹ dotkn¹³ dos³ownie wszystkiego Du¿y uœmiech
Dlatego mĂłwimy o prawach uniwersalnych i czÂłowieku - uniwersalnym Cool
ptak
Cytuj
WszechÂświat staje siĂŞ przez to subtelniejszy.
No i oto teÂż m/n chodziÂło  DuÂży uÂśmiech
Taki maÂły post, ktĂłry mam zapisany
   

 - Czy ego jest ÂźrĂłdÂłem naszych myÂśli, czy myÂśli powstajÂą gdzie indziej i sÂą przekazywane przez ego?

- O! DziĂŞkujĂŞ. Nie ma ego oddzielonego od myÂśli. MyÂśli, utoÂżsamienie z myÂślami to ego. Ale myÂśli przechodzÂące przez twĂłj umysÂł sÂą po³¹czone ze zbiorowym umysÂłem kultury, w ktĂłrej Âżyjesz, caÂłej ludzkoÂści – wiĂŞc to nie sÂą twoje myÂśli, ale wychwytujesz je ze zbiorowoÂści – wiĂŞkszoœÌ z nich. WiĂŞc utoÂżsamiasz siĂŞ z myÂśleniem i utoÂżsamienie z myÂśleniem zamienia siĂŞ w ego. Co oznacza, Âże wierzysz w kaÂżdÂą powstajÂącÂą myÂśl i odczucie kim jesteÂś czerpiesz z tego, co mĂłwi twĂłj umysÂł, Âże jesteÂś. Opinie, gdy zauwaÂżasz: „o, to ja!” NiektĂłrzy ludzie mĂłwiÂą do siebie: „JesteÂś, och, jesteÂś taki dobry. Dlaczego Âświat siĂŞ na tobie nie poznaÂł?|Lub umysÂł powie: „JesteÂś niedobry.” – Tak samo. – „JesteÂś do niczego. Nic ci siĂŞ nie udaje, prawda?” I wierzysz w to. I nagle masz niskie mniemanie o sobie, dlaczego niskie? Bo wierzysz w swoje myÂśli.

Dlaczego myÂślisz te myÂśli? Prawdopodobnie pozbieraÂłeÂś je w dzieciĂąstwie, moÂże twoja mama byÂła tak zestresowana, Âże powiedziaÂła: „jesteÂś niedobry”. WiĂŞc gromadzisz okreÂślone myÂśli i one tkwiÂą w twojej gÂłowie.

Myœli, które us³ysza³eœ w dzieciùstwie s¹ ma³ymi formami energii, one s¹ jak istoty. Utkwi³y ci w g³owie i nie chc¹ odejœÌ. I im bardziej w to wierzysz, tym mocniej, g³êbiej zadomawiaj¹ siê w twoim umyœle.

NiektĂłrzy ludzie nie mogÂą siĂŞ pozbyĂŚ bardzo wrogich istot – mĂłwiĂŞ istota nie jako coÂś strasznego, ale kaÂżda myÂśl jest formÂą energii i dlatego moÂżemy jÂą nazwaĂŚ istotÂą.

Wielu ludzi na tym Âświecie nie moÂże siĂŞ pozbyĂŚ wrogich, kwestionujÂących Âżycie, bez przerwy krytycznych i atakujÂących istot, ktĂłre noszÂą w gÂłowie; i wierzÂą Âże te istoty – to oni. I ciÂągle atakujÂą samych siebie. A jeÂśli nie atakujÂą siebie, atakujÂą innych dokoÂła.

„Powiem ci, kim jesteÂś!” – OczywiÂście, tak naprawdĂŞ mĂłwiÂą – powiem ci, kim ja jestem. Ludzie projektujÂą – znacie znane powiedzenie mĂłwiÂące – „Nie widzimy rzeczy takimi, jakie one sÂą – widzimy je takimi, jacy my jesteÂśmy” – co oznacza – patrzysz na rzeczywistoœÌ przez ekran swojego myÂślenia i swoich ocen, ktĂłre sÂą uwarunkowane przez przeszÂłoœÌ. Okropna teraÂźniejszoœÌ, w ktĂłrej przyszÂło nam ÂżyĂŚ, z trudem przeÂświeca, patrzymy na niÂą jak przez gruby welon: „och, jak tu ciemno! Czy to czÂłowiek, czy…?”Czyli utoÂżsamienie z umysÂłem, uwierzenie w swoje myÂśli, sprawia, Âże nie ma miejsca na nic wiĂŞcej niÂż ruch myÂśli. ZnĂłw dochodzimy do istotnej rzeczy – brak przestrzeni wewnÂątrz. To nieÂświadomy stan, duchowo zupeÂłnie nieÂświadomy. Wtedy jesteÂś obarczony ciĂŞÂżkim ego – jesteÂś ego, czyli istotÂą nieoddzielnÂą od myÂśli. To myÂśli, z ktĂłrymi siĂŞ utoÂżsamiÂłeÂś.

Pierwszy moment wolnoœci przychodzi, gdy zdajesz sobie sprawê, ¿e pewne myœli kr¹¿¹ w twojej g³owie od lat. I, ¿e to tylko myœli. I ¿e nie jesteœ myœl¹, jesteœ œwiadomoœci¹.

W moim przypadku, uÂświadomiÂłem sobie, Âże mam myÂśli, ktĂłre pojawiÂły siĂŞ w dzieciĂąstwie. JednÂą z wielu negatywnych myÂśli, jakie miaÂłem, to „Zawsze mi siĂŞ przydarza coÂś zÂłego”.

„Zawsze przydarza mi siĂŞ coÂś zÂłego.” WidziaÂłem ludzi, ktĂłrym przydarzaÂły siĂŞ te wszystkie miÂłe rzeczy, ja byÂłem tym, ktĂłremu zawsze przydarzaÂły siĂŞ zÂłe rzeczy.

OczywiÂście, wtedy twoje postrzeganie staje siĂŞ wybiĂłrcze. Kiedy jest w tobie taka myÂśl, zauwaÂżasz o wiele mocniej negatywne zdarzenia. W Âżyciu kaÂżdego, w Âżyciu codziennym coÂś nie wychodzi, spóŸnisz siĂŞ na autobus, utkniesz w korku, zgubisz pieniÂądze – to normalne. Gdy jest w tobie myÂśl „zawsze przydarza mi siĂŞ coÂś zÂłego”, uÂświadamiasz sobie wyraÂźnie, bo to ci potwierdza, Âże twoja myÂśl jest prawidÂłowa.

To jest wybiĂłrcze postrzeganie rzeczywistoÂści przez ekran myÂślenia, wiĂŞc rzeczywistoœÌ ci to potwierdzi i nie tylko. Ta myÂśl, kaÂżda myÂśl tego rodzaju przyciÂąga zÂłe, negatywne rzeczy. Lub jeÂśli wierzysz, Âże ludzie z zasady sÂą Âźli, jesteÂś o tym mocno przekonany, nie zdajesz sobie sprawy, Âże to tylko myÂśl w twojej gÂłowie, czy przekonanie, nie tylko bĂŞdziesz wybieraÂł obserwujÂąc, nieetyczne, czy zÂłe zachowanie innych, powiesz: „o, wÂłaÂśnie tak jest”. I wtedy o wiele bardziej prawdopodobne jest, Âże spotkasz ludzi, ktĂłrzy przejawiÂą takie zachowania. Bo ich wÂłaÂśnie przyciÂągn¹³eÂś. Niewiarygodne, jak ludzie przez to tworzÂą swĂłj Âświat. Czyli wolnoœÌ pochodzi z wyjÂścia poza myÂśli. Najpierw jednak spotkania odrobiny przestrzeni w tobie – teraÂźniejszoÂści.

I z tego miejsca zdajesz sobie sprawĂŞ, Âże myÂśli powtarzajÂą siĂŞ, i Âże to tylko myÂśli. „Zawsze zdarza mi siĂŞ coÂś zÂłego” – o, znowu, myÂślaÂłem to wczeÂśniej. WiĂŞc stajÂąc siĂŞ wolnymi od ego stajemy siĂŞ wolni od myÂśli, utoÂżsamienia z myÂślÂą. To koniec ego. MoÂże siĂŞ jeszcze pojawiĂŚ od czasu do czasu, ale przynajmniej siĂŞ budzimy.

- A jakie sÂą twoje myÂśli? Nawykowe myÂśli?

– Prawdopodobnie, Âże „muszĂŞ zrobiĂŚ wszystko perfekcyjnie”. Intensywne: „dojœÌ i zrobiĂŚ to perfekcyjnie”. To mnÂą rzÂądzi.

- A jeÂśli nie jest to perfekcyjne?

– Uciekam, po prostu tego nie zrobiĂŞ, czĂŞsto tak przewidujĂŞ i nawet nie prĂłbujĂŞ.

– A, tak, tak.

NiektĂłrzy ludzie obawiajÂą siĂŞ, Âże nie odniosÂą sukcesu w tym co robiÂą, poniewaÂż majÂą obraz siebie, powstaÂły z myÂślenia o sobie, ktĂłry moÂże ucierpieĂŚ. JeÂżeli coÂś mi siĂŞ nie uda, obraz mnie zostanie zraniony, dlatego nawet nie prĂłbujÂą.

Znowu, mamy do czynienia z pochodzeniem toÂżsamoÂści z myÂślenia. Nawet myÂśl „zawiodÂłem” jest kÂłamstwem. „Jestem nieudacznikiem” jest jeszcze wiĂŞkszym kÂłamstwem.

Nie zawiodÂłaÂś, moÂżesz to zinterpretowaĂŚ jako „nauczyÂłam siĂŞ czegoÂś, to nie jest dla mnie” – na przykÂład. Dlaczego wierzyĂŚ w kÂłamstwa, ktĂłre produkuje twĂłj umysÂł?

Jak wiecie, wielu ludzi ¿yje z bardzo wrogimi umys³ami. Ale u tych ludzi motywacja mog³aby byÌ bardzo du¿a, mam nadziejê, ¿eby wyjœÌ poza swoje umys³y. Ale najpierw musz¹ zdaÌ sobie sprawê, ¿e ich problemy s¹ tworzone przez nich, przez ich umys³, nie przez œwiat. Dziêkujê.


TÂłumaczenie filmu z wykÂładu Eckharta Tolle http://www.youtube.com/watch?v=hbj4nLOPN8o

« Ostatnia zmiana: Maj 21, 2012, 20:32:48 wysłane przez PrzebiÂśnieg » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #167 : Maj 21, 2012, 21:45:20 »

@Kiara
Cytuj
JuÂż o tym pisaliÂśmy kilkakrotnie , to nie myÂśl tworzy JA, to JA tworzy myÂśl.
Masz na to jakieÂś dowody ,czy wiesz bo wiesz bo tak i juÂż (tup tup ,basta i stop heheh ) ?
Cytuj
Najpierw jest odczucie ktĂłre wywoÂłuje uczucie, to zaÂś tworzy myÂśl , ktĂłra je przejawia sÂłowem lub pismem , a moÂże teÂż czynem..
Ooooo , czyli jednak najpierw uczucie. Potem myÂśl. To juÂż maleĂąki kroczek naprzĂłd. Kto tworzy uczucia ? CzyÂżbyÂś znowu TY, Kiaro tworzyÂła uczucie ? Jak siĂŞ tworzy uczucie ? Co trzeba zrobiĂŚ, aby stworzyĂŚ uczucie ? Masz jakiÂś zestaw do robienia uczuĂŚ ?

@Ptak
Cytuj
Tak, rĂłwnieÂż w zachwycie sÂą myÂśli… np. o piĂŞknie tego, co mnie wÂłaÂśnie zachwyca… 
Ale co jest pierwsze, zachwyt czy myÂśl ? Czy myÂśl nadaje atrybut piĂŞkna, czy moÂże zachwyt zaÂłatwia to bez myÂśli ? (bezmyÂślnie MrugniĂŞcie )

Cytuj
Bez pomyÂślenia sobie tego, Âże siĂŞ wÂłaÂśnie zachwycam, byÂłoby to niekompletne.
No có¿ , w³aœnie to napisa³aœ. Zachwyt przychodzi, a potem uwa¿asz, ¿e "myœlisz sobie" na jego temat. Nie analizujesz ju¿ sk¹d siê bierze myœl na temat zachwytu, tylko od razu stwierdzasz, ze robisz to TY. I tu trzeba siê lekko cofn¹Ì do meritum.
Cytuj
To tak, jakby kamieĂą zachwycaÂł siĂŞ kamienicÂą… 
No wÂłaÂśnie, ot i "myÂśliciel" zachwyca siĂŞ "kamienicÂą" .. dziwne prawda ?
Cytuj
DziaÂłanie bodÂźcĂłw na zmysÂły rozszyfrowane przez mĂłzg, wyzwala myÂśl o piĂŞknie i poczuciu tego piĂŞkna.
Ojej, to znaczyÂłoby , Âże nie TY odbierasz piĂŞkno, lecz to bodÂźce uwalniajÂą jakieÂś myÂśli, a nie TY. Nie myÂślisz myÂśli ,tylko bodÂźce (zewnĂŞtrzne ) to robiÂą Chichot

Cytuj
A myÂśli takie rodzÂą siĂŞ, nie dlatego, Âże coÂś faktycznie jest piĂŞkne, lecz wskutek wczeÂśniejszego uksztaÂłtowania siebie myÂślami i uczuciami.
No ,ale to "wczeÂśniejsze uksztaÂłtowanie" skÂąd ? Moze teÂż z bodÂźcĂłw zewnĂŞtrznych ? Moze rĂłwnieÂż na skutek .. myÂśli z zewnÂątrz ... ?
@PrzebiÂśnieg
Cytuj
PozwolĂŞ sobie dodaĂŚ, Âże kaÂżdy kowalem swojego losu
BanaÂł, zaÂłoÂżenie, Âżyczenie  ot i tyle. Udowodnij Chichot
Reszta wywodu opiera siĂŞ na tej wÂątpliwej przesÂłance. Zamki na piasku , kolego MrugniĂŞcie

Nawet w odpowiedzi pierwszej w dialogu (Ekchart Toole teÂż nie jest tu wyroczniÂą ) :
Cytuj
myÂśli przechodzÂące przez twĂłj umysÂł sÂą po³¹czone ze zbiorowym umysÂłem kultury, w ktĂłrej Âżyjesz, caÂłej ludzkoÂści – wiĂŞc to nie sÂą twoje myÂśli, ale wychwytujesz je ze zbiorowoÂści – wiĂŞkszoœÌ z nich. WiĂŞc utoÂżsamiasz siĂŞ z myÂśleniem i utoÂżsamienie z myÂśleniem zamienia siĂŞ w ego. Co oznacza, Âże wierzysz w kaÂżdÂą powstajÂącÂą myÂśl i odczucie kim jesteÂś czerpiesz z tego, co mĂłwi twĂłj umysÂł, Âże jesteÂś. Opinie, gdy zauwaÂżasz: „o, to ja!” NiektĂłrzy ludzie mĂłwiÂą do siebie: „JesteÂś, och, jesteÂś taki dobry. Dlaczego Âświat siĂŞ na tobie nie poznaÂł?|Lub umysÂł powie: „JesteÂś niedobry.” – Tak samo. – „JesteÂś do niczego. Nic ci siĂŞ nie udaje, prawda?” I wierzysz w to. I nagle masz niskie mniemanie o sobie, dlaczego niskie? Bo wierzysz w swoje myÂśli.

Masz na koĂącu BO WIERZYSZ W SWOJE MYÂŚLI. Ha - najpierw jest rozpoznanie, Âże to nie Twoje myÂśli, ale mimo to jakiÂś TY wierzy, Âże sÂą Twoje ? Co najmniej dziwne. Chyba, Âże ten typ JA jest iluzjÂą MrugniĂŞcie

Za m³odu œwiat opowiada Ci o tym, ¿e jesteœ .. dobry, z³y, taki owaki. I tworzy siê najpierw to¿samoœÌ JESTEM. Dalej ju¿ nie wa¿ne jaki. Jesteœ i na tym opierasz wszystko inne. Masakra, prawda ?
Cytuj
nie jesteÂś myÂślÂą, jesteÂś ÂświadomoÂściÂą.
To teÂż tylko przekonanie. Tylko pierwszy czÂłon tego zdania jest wart sprawdzenia, reszta to zaÂłoÂżenia wynikajÂące z potrzeby identyfikacji.
 NIE JESTEÂŚ Chichot
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #168 : Maj 21, 2012, 21:56:02 »

@ east

Cytuj
@Kiara
Cytuj
JuÂż o tym pisaliÂśmy kilkakrotnie , to nie myÂśl tworzy JA, to JA tworzy myÂśl.
Masz na to jakieÂś dowody ,czy wiesz bo wiesz bo tak i juÂż (tup tup ,basta i stop heheh ) ?
Cytuj
Najpierw jest odczucie ktĂłre wywoÂłuje uczucie, to zaÂś tworzy myÂśl , ktĂłra je przejawia sÂłowem lub pismem , a moÂże teÂż czynem..
Ooooo , czyli jednak najpierw uczucie. Potem myÂśl. To juÂż maleĂąki kroczek naprzĂłd. Kto tworzy uczucia ? CzyÂżbyÂś znowu TY, Kiaro tworzyÂła uczucie ? Jak siĂŞ tworzy uczucie ? Co trzeba zrobiĂŚ, aby stworzyĂŚ uczucie ? Masz jakiÂś zestaw do robienia uczuĂŚ ?

Podaj mi moÂże jakieÂś dowody iÂż jest inaczej, skoro chcesz ich odemnie to zaprzecz dowodami temu co ja napisaÂłam.

Kiara UÂśmiech UÂśmiech
« Ostatnia zmiana: Maj 21, 2012, 21:56:34 wysłane przez Kiara » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #169 : Maj 21, 2012, 22:07:46 »

Jeœli nie znajdujê zestawu do tworzenia uczuÌ , to znaczy ,¿e nie ja je tworzê, a przecie¿ one siê manifestuj¹, s¹ realne. Nie umiem opisaÌ kiedy i sk¹d bierze siê tak z³o¿one uczucie jak mi³oœÌ. Hormony (bia³ka ,kwasy i zasady) nie s¹ tu wyjaœnieniem, to ateistyczny be³kot. Nie pochodzi to "ze mnie" wiêc przychodzi sk¹dœ (ej, mo¿e to œwiadomoœÌ, mo¿e duch, mo¿e dusza ,ale nie JA ).
 
Za³o¿enie , ¿e to JA je tworzê to nadu¿ycie, bo nie ma na to dowodu. Nawet jeœli przyj¹Ì, ¿e myœlenie jest atrybutem "mnie" to czucie jest wczeœniej, jest najpierw. Dopiero potem tworzy siê myœl. I te¿ nie "ze mnie" lecz z uczucia. Na przyk³ad z serca. To znaczy tylko tyle, ¿e serce og³asza uczucie, ale serce to nie jesteœ TY ! Nie piszemy tu przecie¿ o miêœniu sercowym lecz o "siedlisku uczuÌ", które bierze siê spoza tego organu - w ogóle spoza Ciebie. Nawet z sercem œwini cz³owiek CZUJE i ODCZUWA emocje, przeczucia, mi³oœÌ ,radoœÌ wiêc nie o organ tu chodzi.
To, ¿e uczucie bierze siê z CIEBIE jest niczym innym jak za³o¿eniem. Nie sposób tego dowieœÌ i nie ma nawet ¿adnych przes³anek ku temu. Niczego, jak tylko przekonanie i wyobra¿enie.
Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #170 : Maj 21, 2012, 22:46:12 »

Cytat: PrzebiÂśnieg
Myœli, które us³ysza³eœ w dzieciùstwie s¹ ma³ymi formami energii, one s¹ jak istoty. Utkwi³y ci w g³owie i nie chc¹ odejœÌ. I im bardziej w to wierzysz, tym mocniej, g³êbiej zadomawiaj¹ siê w twoim umyœle.

CzytajÂąc to, moja podÂświadomoœÌ frazĂŞ  ‘one sÂą jak istoty’ przeczytaÂła ‘one sÂą jak gnioty’.
I siĂŞ uÂśmiaÂłam z tej mÂądroÂści wewnĂŞtrznej, gdybyÂż tak jeszcze chciaÂła siĂŞ ona uzewnĂŞtrzniĂŚ w swojej peÂłnej krasie?
W³aœciwie, to w dzieciùstwie, m¹droœÌ ma jeszcze g³os, dziecko jest czyste, spontaniczne, wie co trzeba.
Potem jest coraz gorzej i ciemniej, mimo, Âże oÂświata „oÂświeca”. Skumulowane urabianie daje efekty;
gnioty, odciski, naciski… i czÂłowiek je z miski… blaszanej, plastikowej, tudzieÂż porcelanowej… jaka cywilizacja,
taka miska i karma… kot ma wiĂŞcej mÂądroÂści w sobie, bo zepsutego nie tknie… drogami wÂłasnymi chadza
i przyjemnoÂści czerpie ile siĂŞ da. A czÂłowiek?  DuÂży uÂśmiech

Eckhart Tolle mÂądrze gada…  paru innych na tym forum teÂż… i co z tego?  Chichot


Cytat: east
Ale co jest pierwsze, zachwyt czy myÂśl ? Czy myÂśl nadaje atrybut piĂŞkna, czy moÂże zachwyt zaÂłatwia to bez myÂśli ? (bezmyÂślnie  )

A wiesz, sÂłodki  Chichot, Âże jakoÂś mi to rybka… co jest pierwsze, co zaÂłatwia siĂŞ z czymÂś lub bez czegoÂś…
i co, czemu nadaje atrybut, tudzieÂż robi bezmyÂślnie…  DuÂży uÂśmiech
WaÂżne, Âże jest myÂśl, czucie i uczucie… i jeszcze waÂżne, by to wszystko byÂło piĂŞkne, choĂŚ to pojĂŞcie wzglĂŞdne.
O, wÂłaÂśnie wskoczyÂła mi na pocztĂŞ reklama z Idea Bank: ‘GotĂłwka od rĂŞki. Tylko dla firm.’
A Âże firmÂą nie jestem, wiĂŞc gotĂłwki nie dostanĂŞ. Zatem, wielki Bank o piĂŞknej nazwie ‘Idea’ nie usidli mnie
robiÂąc ze mnie dÂłuÂżnika i niewolnika. Sama radoœÌ, mimo braku gotĂłwki od rĂŞki (dÂługiej potem).  DuÂży uÂśmiech
A mi tu sÂłodki pytania jakieÂś dziwne zadaje. Pa, idĂŞ spaĂŚ. MyÂśli mi siĂŞ skoĂączyÂły na dziÂś.  Chichot
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #171 : Maj 22, 2012, 09:55:07 »

Ptaszyno sÂłodka Chichot
Z gracjÂą i polotem "ptasim" rozwiewajÂą siĂŞ pytania bo wszak nie istnieje pytajÂący za to ..
Cytuj
jest myÂśl, czucie i uczucie…
- piĂŞknie wyraÂżone. W tej prostocie jest piĂŞkno i niczego wiĂŞcej nie trzeba.
Zapisane
PrzebiÂśnieg
Gość
« Odpowiedz #172 : Maj 22, 2012, 11:38:06 »

ptak
Cytuj
Eckhart Tolle mÂądrze gada…  paru innych na tym forum teÂż… i co z tego?  Chichot
Szacowna ptak trafiÂła w sedno DuÂży uÂśmiech
DokÂładnie co z tego.
JeÂżeli nie dotkniesz nie sprawdzisz nie zrozumiesz nie zauwaÂżysz bĂŞdziesz tylko gadaÂła skoĂączysz na gadaniu - teoretyk
Udowodnij czĂŞsto sÂłychaĂŚ DuÂży uÂśmiech
Ja powiem a sprawdŸ wasza mi³oœÌ
JeÂżeli sprawdzisz to sam siĂŞ przekonasz  JĂŞzyk DuÂży uÂśmiech
Szacowna ptak jak zwykle piĂŞkne myÂśli (nie jestem zaskoczony) Cool
Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #173 : Maj 22, 2012, 13:20:41 »

Cytat: PrzebiÂśnieg
Udowodnij czĂŞsto sÂłychaĂŚ  DuÂży uÂśmiech
Ja powiem a sprawdŸ wasza mi³oœÌ
JeÂżeli sprawdzisz to sam siĂŞ przekonasz  JĂŞzyk DuÂży uÂśmiech   

…pokaÂż kotku, co masz w Âśrodku?  DuÂży uÂśmiech JĂŞzyk
Zapisane
PrzebiÂśnieg
Gość
« Odpowiedz #174 : Maj 22, 2012, 13:47:17 »

Czy to chodzi o pokazanie JĂŞzyk
Ja np lubiĂŞ jak kobieta, ktĂłra ma piĂŞkne ciaÂło fizyczne pokazuje zgrabne nogi lub biust ZÂły
ResztĂŞ odbieram, czasem widzĂŞ DuÂży uÂśmiech
east
Cytuj
BanaÂł, zaÂłoÂżenie, Âżyczenie  ot i tyle. Udowodnij
Nie dbam o to czy ktoÂś mi uwiezy czy nie JĂŞzyk
JeÂżeli ktoÂś nie sprawdzi tylko przyjmie na wiarĂŞ to i tak nie zrozumie nawet jak wczeÂśniej bĂŞdzie deklarowaÂł, Âże poniaÂł
NapisaÂłem jak ja sprawdzaÂłem wiĂŞc powtarzaÂł siĂŞ nie bĂŞdĂŞ DuÂży uÂśmiech
Jedyne co mogĂŞ deklarowaĂŚ to to Âże sam na wiarĂŞ niczego na temat wiedzy o energiach nie przyjmuje DuÂży uÂśmiech
« Ostatnia zmiana: Maj 22, 2012, 13:57:57 wysłane przez PrzebiÂśnieg » Zapisane
Strony: 1 2 3 4 5 6 [7] 8 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.037 sekund z 21 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

zipcraft wypadynaszejbrygady granitowa3 watahaslonecznychcieni x22-team