Tajemna historia ÂświadomoÂści – Dr. Meg Blacburn Losey
Nasz Âświat skoĂączy siĂŞ w sobotĂŞ 21 grudnia 2012 roku o godzinie 11.11. Ludzie wejdÂą wĂłwczas do wielkiej sali luster, w ktĂłrej przyjrzÂą siĂŞ sobie i oceniÂą swoje postĂŞpowanie – jak w krzywym zwierciadle – takie proroctwo przekazali nam Majowie. Ale dlaczego nikt nie wspomniaÂł o tym, Âże koniec Âświata wedÂług nich nie byÂł rĂłwnoznaczny z zagÂładÂą, ze zniszczeniem – miaÂł byĂŚ jedynie wielkÂą zmianÂą?!
Co to znaczy? W ksi¹¿ce pt. Tajemna historii ÂświadomoÂści koncepcjĂŞ wielkiej zmiany wyjaÂśnia dr Meg Blackburn Losey. UÂświadamia nam, Âże my – Âświatli ludzie XXI wieku – korzystamy tylko z niewielkiej czĂŞÂści naszej inteligencji. Nie wychodzimy poza ramy tego, co widzialne, sÂłyszalne i dotykalne. Nie wierzymy w to, Âże moÂżemy przemierzaĂŚ czasoprzestrzenie, przekraczaĂŚ granice innych ÂświatĂłw. A na domiar zÂłego ludzi, ktĂłrzy twierdzÂą, Âże widzieli przybyszĂłw z innej planety, nazywamy wariatami i gÂłupcami.
Tylko w takim razie jak wytÂłumaczymy fakt, Âże wieki temu ludzie – bez zdobyczy wspó³czesnej technologii – budowali piramidy, rzeÂźbili kamienne tablice i ÂścieÂżki asteroidy? WyÂższa inteligencja musiaÂła istnieĂŚ jeszcze przed tym, jak osiÂągnĂŞliÂśmy – naszym zdaniem – niezwykle wysoki poziom cywilizacji! WÂłaÂśnie to odkryÂła dr Losey, gdy – niemal jak czarodziej Merlin – otworzyÂła drzwi do nieskoĂączonej ÂświadomoÂści i posiadÂła zdolnoœÌ wkraczania do multiwymiarowych ÂświatĂłw.
Jeœli i my dopuœcimy do siebie to, co nieznane i niewyt³umaczalne, wkroczymy do nowego œwiata i stopniowo bêdziemy zmierzaÌ ku wy¿szej inteligencji. Wrota do niego otworz¹ siê w³aœnie wspomnianego 21 grudnia br. Wówczas wszystkie czêœci uk³adanki u³o¿¹ siê w jedn¹ ca³oœÌ, ludzkoœÌ osi¹gnie harmoniê ze wszechœwiatem i rozpocznie siê nowy cykl. Cykl, który bêdzie trwaÌ kolejne 26 000 lat i bêdzie etapem ci¹g³ego rozwoju œwiadomoœci.
Jedynym warunkiem do tego, ¿eby wejœÌ na wy¿szy stopieù wtajemniczenia, tam, gdzie byli (a mo¿e jeszcze s¹?) Majowie, jest zaprzestanie negowania wszystkiego, czego nie mo¿na us³yszeÌ, dotkn¹Ì czy zobaczyÌ. Wtedy nasza œwiadomoœÌ bêdzie w stanie przekraczaÌ granice tego, co uznawane za prawdziwe, i tego, co traktuje siê jako wytwór wyobraŸni.
Dr Losey chce nam powiedzieÌ: wszystko jest prawd¹. Tak i to, ¿e 21 grudnia 2012 roku o godz. 11.11 wst¹pimy w now¹ rzeczywistoœÌ (albo w kilka). Otwórzmy wiêc swój umys³, tak jak autorka Tajemnej historii œwiadomoœci i wkroczmy w nowe przestrzenie!
Zegar tyka… Nie przeoczmy momentu wielkiej zmiany!
***
Koniec i poczÂątek, czyli „Tajemna historia ÂświadomoÂści”
Nasz Âświat skoĂączy siĂŞ w sobotĂŞ 21 grudnia bie¿¹cego roku, kiedy promieĂą synchronizujÂący, pochodzÂący ze Âśrodka galaktyki, uderzy w SÂłoĂące, zmieni kierunek swojej polaryzacji i rozÂświetli siĂŞ ogromnym blaskiem. SpoÂłeczeĂąstwo przejdzie w stan wibrujÂącej harmonii, do okresu wielkich zmian. Ludzie wejdÂą do wielkiej sali luster, w ktĂłrej przyjrzÂą siĂŞ samym sobie, oceniÂą swoje postĂŞpowanie zarĂłwno wobec siebie, jak i innych, przyrody, a nawet wzglĂŞdem planety, na ktĂłrej ÂżyjÂą. Ten czas potrzebny jest nam na to, by mĂłc wyeliminowaĂŚ w naszych dziaÂłaniach wszechobecny strach, zamkn¹Ì „stary” Âświat nienawiÂści i materializmu oraz wzbudziĂŚ ogĂłlny szacunek na wszystkich poziomach poznania i Âżycia. Proces ten zacz¹³ siĂŞ juÂż w 1992 roku, a wszystko to, co dzieje siĂŞ po tym czasie, ma byĂŚ zapowiedziÂą nadchodzÂącej przemiany – tak gÂłosi pierwsze proroctwo MajĂłw. A byÂło ich siedem. KaÂżde koĂączy siĂŞ zapowiedziÂą harmonii i rozwoju ÂświadomoÂści.
Dziwi wiĂŞc fakt, Âże w Âśrodkach masowego przekazu krĂłluje przekonanie, Âże zgodnie z proroctwem MajĂłw we wspomnianym grudniu 2012 roku nastÂąpi kres wszystkiego, nastanie epoka ciemnoÂści. Epoka, w ktĂłrej bĂŞdÂą rzÂądziÂły konflikty – przede wszystkim zbrojne, bĂŞdzie okresem wszelkiego rozÂłamu, podzia³ów, rozkÂładu ludzkoÂści, w koĂącu czasem szaleĂąstwa, paranoi i ob³êdĂłw. W konsekwencji dojdzie do zniszczenia Ziemi i do wymarcia rasy ludzkiej. Dlaczego media na trwaÂłe po³¹czyÂły „koniec Âświata” z apokalipsÂą, zagÂładÂą?
PrawdÂą jest, Âże Majowie prowadzili swĂłj wÂłasny kalendarz, ktĂłry oparli na cyklach (peÂłen cykl obejmuje 26 tysiĂŞcy lat podró¿y z centrum galaktyki i z powrotem) oraz ukÂładach gwiazd. ByÂł on prowadzony od 11 sierpnia 3114 r. p. n. e. do 21 grudnia 2012 roku, a ÂściÂślej rzecz ujmujÂąc – do godziny 11.11. WedÂług MajĂłw, w tym dniu nastÂąpi wielka harmonia rezonansu, tzw. kulminacja. Natomiast odnoÂśnie do dni, lat czy nawet tysiÂącleci, ktĂłre majÂą nastÂąpiĂŚ po tym wydarzeniu, nie ma Âżadnych informacji. Tak jakby Âżycie ludzkie czy wszelkie Âżycie na planecie przestaÂło istnieĂŚ. Wspó³czesne media pokusiÂły siĂŞ wiĂŞc o to, by nazwaĂŚ to, czego nie nazwali Majowie. Ale warto podkreÂśliĂŚ, Âże ludy z okresu preklasycznego prostego nigdy nie wspominaÂły o faktycznej zagÂładzie, o kataklizmach i innych katastrofach.
Perfekcja
WiĂŞkszoœÌ opinii wspó³czeÂśnie przedstawianych opiera siĂŞ wiĂŞc na pomĂłwieniach, intuicyjnym podejÂściu do tego tematu albo po prostu zasadza siĂŞ na strachu. SÂą jednak i takie sÂądy, u podstaw ktĂłrych znajdujemy silne fundamenty, poÂświadczone doÂświadczeniem i wiedzÂą. WÂśrĂłd nich g³ówne miejsce zajmuje Tajemna historia ÂświadomoÂści. StaroÂżytne klucze do przyszÂłych pokoleĂą dr Meg Blackburn Losey. Ta cieszÂąca siĂŞ miĂŞdzynarodowÂą sÂławÂą Âświetnego mĂłwcy, autorka licznych ksi¹¿ek o fascynujÂącej duszy ÂświatÂła posiadÂła zdolnoœÌ wkraczania do multiwymiarowych ÂświatĂłw. Za pomocÂą pojĂŞĂŚ z zakresu fizyki, w tym takÂże kwantowej, astrofizyki, biochemii i innych nauk ÂścisÂłych wyjaÂśnia istotĂŞ postrzegania Âświata. Interpretuje rĂłwnieÂż i kalendarz MajĂłw, i owe „koniec” i „poczÂątek” grudnia roku 2012.
Dr Losey podaje, Âże w kulminacyjnym punkcie kalendarza MajĂłw po³¹czÂą siĂŞ Kwiat ÂŻycia, Drzewo ÂŻycia i chrzeÂścijaĂąski krzyÂż. To jakby scalenie symboli niemal wiĂŞkszoÂści religii. WĂłwczas swoje apogeum osiÂągnÂą wszystkie cykle. A waÂżne, by sobie uÂświadomiĂŚ, Âże kaÂżdy kolejny cykl to postĂŞpujÂący rozwĂłj ÂświadomoÂści. Zdobycie szczytu tych cykli to najwyÂższa ÂświadomoœÌ. Perfekcja. Ale wejÂście na ten poziom poprzedzone jest okresem istnienia negatywnej energii i zniszczenia. Po nim nastĂŞpuje juÂż czas na ekstremum poziomu naszej ÂświadomoÂści. Po koĂącu koĂącĂłw, interpretowanym wspó³czeÂśnie jako zagÂłada, nastÂąpi poczÂątek czegoÂś nowego – lepszego i potĂŞÂżnego.
Ludzie Âświatli
Takie drzwi do nieskoĂączonej ÂświadomoÂści otworzyÂł juÂż w zamierzchÂłych czasach Merlin, czarodziej stworzony przez krĂłlowÂą magii Mab. A jest to postaĂŚ wystĂŞpujÂąca w legendach arturiaĂąskich. Skoro wiĂŞc Merlin posiadÂł tĂŞ moc wieki temu, dlaczego my musimy czekaĂŚ na ten dzieĂą do grudnia, do wypeÂłnienia siĂŞ przepowiedni MajĂłw?
Dr Losey chce nam uÂświadomiĂŚ, Âże wyÂższa inteligencja istniaÂła jeszcze przed tym, jak osiÂągnĂŞliÂśmy – naszym zdaniem – niezwykle wysoki poziom cywilizacji. Takim przykÂładem jest konstrukcja Stonehenge, zÂłoÂżona z megalitycznych, ogromnych skaÂł. Pytanie brzmi: jak tak wielkie kamienie zostaÂły przeniesione z kamienioÂłomĂłw? JuÂż w tamtych czasach musiaÂły wiĂŞc istnieĂŚ jakieÂś zaawansowane technologie. W dodatku kamienie te tworzÂą pewny wzĂłr, ktĂłry ma zwiÂązek z astrologicznymi wydarzeniami. Do dziÂś Stonehenge uznawane jest za miejsce uzdrawiania. Ale nie jest ono jedynÂą budowlÂą, ktĂłra swojÂą konstrukcjÂą zadziwia wspó³czesnych ludzi. Wystarczy wspomnieĂŚ o piramidach staroÂżytnego Egiptu oraz Teotihuacan czy o rzeÂźbionych, kamiennych tablicach SumerĂłw, przedstawiajÂących epos o Gilgameuszu. ZresztÂą to tylko jeden z przykÂładĂłw na posiadanÂą przez SumerĂłw wysokÂą ÂświadomoœÌ. Innym niech bĂŞdzie fakt, Âże wyrzeÂźbili oni takÂże ÂścieÂżkĂŞ asteroidy, ktĂłra zderzyÂła siĂŞ z ZiemiÂą, niszczÂąc SodomĂŞ i GomorĂŞ. W tamtych czasach, kiedy nie byÂło takich narzĂŞdzi astrologicznych, to wrĂŞcz fascynujÂące!
Z kolei z wielu badaĂą wynika, Âże my – ludzie wieku XXI – korzystamy jedynie z niewielkiej czĂŞÂści wyÂższej inteligencji. Dlaczego tak siĂŞ dzieje? PoniewaÂż ograniczenia spoÂłeczne, kulturowe przysÂłaniajÂą nam ogrom wiedzy, ktĂłry moglibyÂśmy czerpaĂŚ. W konsekwencji poznajemy tylko to, co widzimy, uczymy siĂŞ tego i uznajemy za naszÂą rzeczywistoœÌ, w ramach ktĂłrej funkcjonujemy. Wszystko, co wykracza poza niÂą i trÂąci informacjami ze styku realizmu i wyobraÂźni, deprecjonujemy i uznajemy za niebyÂłe. Dr Losey twierdzi, Âże dopiero gdy uÂświadomimy sobie wÂłaÂśnie te inne istnienia i wykroczymy poza to, co znajome, i otworzymy siĂŞ na moÂżliwoœÌ zaistnienia caÂłkowicie nowej rzeczywistoÂści, stopniowo bĂŞdziemy zmierzaĂŚ ku wyÂższej inteligencji.
Jednak nam – ludziom uznawanym za ÂświatÂłych – trudno bĂŞdzie wejœÌ na taki poziom wtajemniczenia. A tym bardziej uwierzyĂŚ w to, Âże aspekty ludzki z boskim mogÂą siĂŞ ³¹czyĂŚ. ÂŻe moÂżemy przemierzaĂŚ czasoprzestrzenie, przekraczaĂŚ granice innych ÂświatĂłw. Do dziÂś niewyjaÂśnione sÂą zagadki istnienia przybyszĂłw z innej planety. W tym miejscu dr Losey zadaje pytanie: co jeÂśli te statki, ktĂłre widzimy i postrzegamy jako UFO to po prostu staroÂżytne Wimany, przemykajÂące przez naszÂą czasoprzestrzeĂą?
Nowy cykl
Moment, w ktĂłrym siĂŞ tego dowiemy, nadchodzi. Ma byĂŚ nim wÂłaÂśnie 21 grudnia br. WĂłwczas ujrzymy niezwykÂły obraz nowej rzeczywistoÂści, wszystkie czĂŞÂści ukÂładanki uÂło¿¹ siĂŞ w jednÂą caÂłoœÌ, ludzkoœÌ osiÂągnie harmoniĂŞ ze wszechÂświatem i rozpocznie siĂŞ nowy cykl ÂświadomoÂści. CzekaĂŚ nas bĂŞdÂą podobne okresy – lepsze i gorsze, ÂświatÂłoÂści i ciemnoty – do tych, ktĂłre nakreÂślili nam juÂż pradawne ludy. Potrwa to kolejne 26 000 lat. NieprawdÂą jest jednak, Âże nasza ÂświadomoœÌ „dojrzeje” do tego stopnia, Âże juÂż dalej nie bĂŞdzie w stanie siĂŞ ulepszaĂŚ. Przed nami wielkie moÂżliwoÂści rozwojowe, jeÂśli tylko tego zechcemy i zastosujemy siĂŞ do pewnych wytycznych.
Dr Losey przedstawia osiem rad, ktĂłre stanowiÂą tzw. wiecznÂą mÂądroœÌ. Pierwszym i najwaÂżniejszym punktem jest uÂświadomienie sobie tego, Âże jest siĂŞ doskonaÂłym. JesteÂśmy tymi wielkimi, ktĂłrych caÂłe Âżycie poszukujemy i do ktĂłrych siĂŞ odwoÂłujemy. Za myÂślÂą idzie zwykle czyn – zatem zÂłotÂą zasadÂą dr Losey jest dziaÂłanie, ale zawsze w szczeroÂści ze sobÂą. Tylko wtedy pokochamy samych siebie i bez oporĂłw przyjmiemy danÂą nam moc. BĂŞdzie to klucz do tego, byÂśmy docenili i zaakceptowali wÂłasnÂą perfekcjĂŞ. Wtedy obdarujemy Âświat swojÂą doskonaÂłoÂściÂą i podzielimy siĂŞ z nim miÂłoÂściÂą.
Nie byÂło koniecznoÂści wskazywania sztywnych ram tego, gdzie dany punkt na liÂście mÂądroÂści siĂŞ zaczyna, a gdzie koĂączy. Zastosowanie siĂŞ bowiem do jednej zasady nie wystarcza. Trzeba uskuteczniaĂŚ wszystkie osiem. Tylko wtedy przetrwamy nadchodzÂące, wielkie zmiany.
Prawda
Musimy jeszcze speÂłniĂŚ jeden warunek – ten najtrudniejszy. Musimy mieĂŚ pewnoœÌ. A niestety, charakterystycznÂą cechÂą – wrĂŞcz piĂŞtnem – naszych czasĂłw jest staÂłe powÂątpiewanie. A to wierzymy w Boga, a za chwilĂŞ wÂątpimy, a to uznajemy nowe odkrycia technologiczne, a potem twierdzimy, Âże wcale takie zaawansowane nie byÂły.
Majowie i inne ludy mieli tê pewnoœÌ, której nam brakuje. Dlatego tworzyli tak wysoko zorganizowany œwiat, a ich wynalazki do dziœ nas zachwycaj¹. Ich œwiadomoœÌ wesz³a na wy¿szy stopieù wtajemniczenia, zaczêli przenikaÌ przesz³oœÌ, teraŸniejszoœÌ i przysz³oœÌ, wp³ywali na zmianê i tworzenie rzeczywistoœci. ByÌ mo¿e nadal wp³ywaj¹. Nie negowali tego, czego nie mog¹ us³yszeÌ, dotkn¹Ì czy zobaczyÌ. Ich œwiadomoœÌ by³a w stanie przekraczaÌ granice tego, co uznawane za prawdziwe, i tego, co traktuje siê jako wytwór wyobraŸni.
Dr Losey chce nam powiedzieÌ: wszystko jest prawd¹. Tak i to, ¿e 21 grudnia 2012 roku o godzinie 11.11 coœ siê zmieni i wst¹pimy w now¹ rzeczywistoœÌ. A mo¿e w kilka rzeczywistoœci. Mo¿e tak jak autorka Tajemnej historii œwiadomoœci, bêdziemy mogli poruszaÌ siê miêdzy wymiarami i wkraczaÌ w nowe przestrzenie œwiadomoœci?
http://czasprzebudzenia.wordpress.com/tajemna-historia-swiadomosci-dr-meg-blacburn-losey/