Niezale¿ne Forum Projektu Cheops Niezale¿ne Forum Projektu Cheops
Aktualno¶ci:
 
*
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj. Grudzieñ 22, 2024, 13:32:37


Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji


Strony: [1] |   Do do³u
  Drukuj  
Autor W±tek: Eve Lorgen - Horus Ra, operacje MILAB  (Przeczytany 10825 razy)
0 u¿ytkowników i 2 Go¶ci przegl±da ten w±tek.
redmuluc
Go¶æ
« : Maj 27, 2012, 11:33:06 »

usuniête tymczasowo z powodu...

http://davidicke.pl/forum/implanty-ataki-energetyczne-i-jak-sobie-z-tym-radzi-t10406.html
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 16, 2012, 07:03:07 wys³ane przez redmuluc » Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #1 : Maj 30, 2012, 17:17:39 »

W jednym z w±tków >> >redmuluc< napisa³:

Cytat: redmuluc
Horus-Ra jako archonowy, paso¿yt pozaziemskiego pochodzenia:
http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=8220.0

ale nikt z was nie ma te¿ odwagi o tym napisaæ...a temat jest niezwykle istotny, a wagi tych informacji nie dostrzegli¶cie, napisali¶my z czym mamy doczynienia i na jakim poziomie. Dlatego mnie nie dziwi milczenie. Mo¿e pogadajmy o Erze Wodnika ? albo innych bzdetach jak Transformacja 2012?

Tak, poda³e¶ bardzo ciekawy temat ale tak konkretny, ¿e trudno cokolwiek od siebie klikn±æ.
Przeczyta³em to dwukrotnie.
Horus to zdaje siê nie jedyna persona z ca³ej plejady Howwidów (JHVH) i innych drêczycieli.
Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
east
Go¶æ
« Odpowiedz #2 : Maj 30, 2012, 19:42:40 »

Cytuj
To tak, jakby szkic symbolizowa³ paso¿yta Horusa-Ra w umy¶le cz³owieka.(..)Oczywistym jest, ¿e niektórzy ludzie na tej planecie, s± w zmowie z niektórymi rasami obcych, w celu uciskania i eksperymentowania na ludzko¶ci.

Czy tu jest mowa o czym¶ szczególnym, dotykaj±cym garstkê ludzi na Ziemi, czy mo¿e odwrotnie - o czym¶ powszechnym tak bardzo, ¿e a¿ zupe³nie niezauwa¿alnym na co dzieñ ?

O paso¿ycie, obcym drapie¿cy, obficie pisa³ Carlos Castanieda. Dos³ownie o tym ¿e ka¿dy cz³owiek posiada umys³ latawca, nieuchwytn±, obc± instalacjê, której jest ¶lepo pos³uszny - umys³ JA.
Jest to, wg Castaniedy, obca istota, ale tak zasymilowana z ludzkim istnieniem, ¿e ludzie przewa¿nie nie rozró¿niaj± jej od swojego cz³owieczeñstwa. Uwa¿aj± ,¿e s± umys³em JA. To jest tak, jakby pozostawali "w zmowie" z obcymi, oczywi¶cie nie¶wiadomie. Zaledwie niektórzy s± tego ¶wiadomi i robi± to z premedytacj±.

Tak czy inaczej skala kontroli jest  przeolbrzymia. Co mo¿na zrobiæ to na pocz±tek rozpoznaæ to i ci±gle mieæ baczenie na to, co drapie¿ca czyni. Niech stanie siê widoczny. Dalej to d³uga , mozolna droga stawiania czo³a nieskoñczono¶ci bez mrugniêcia okiem Chichot
Trzeba zachowaæ dyscyplinê rozpoznania , a z czasem obca instalacja siê rozpu¶ci.
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #3 : Maj 31, 2012, 06:07:08 »

east, skoro nie ma Ja,-
tym bardziej jaki¶ "umys³ latawca"- to czysta imaginacja Mrugniêcie

pozdrawiam w lekko¶ci niebytu Du¿y u¶miech

PS. powiedz± i wymy¶l± wszystko aby nas anga¿owaæ w 3G i utrudniæ nam przej¶cie,-
bowiem tj. pisze @Kiara- to my, my¶lami/emocjami zasilamy ten poziom "reality show" Mrugniêcie
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
redmuluc
Go¶æ
« Odpowiedz #4 : Maj 31, 2012, 07:53:47 »

Tak, poda³e¶ bardzo ciekawy temat ale tak konkretny, ¿e trudno cokolwiek od siebie klikn±æ.
Przeczyta³em to dwukrotnie.
Horus to zdaje siê nie jedyna persona z ca³ej plejady Howwidów (JHVH) i innych drêczycieli.

Jest te¿ co¶ co nie zosta³o zapisane a co ka¿dy analityk zobaczy i czego siê te¿ nauczy³em... Zobacz ile ¶rodków, tysiêcy lat ciê¿kiej pracy, zasobów...istot...jest w to zaanga¿owanych aby dobraæ siê do naszej duszy, jej energii, naszego umys³u...to ¶wiadczy tylko o jednym. O naszej potêdze,warto¶ci i sile...Wiesz co jest najwa¿niejsze kiedy chcesz utrzymaæ niewolnika ? On musi mieæ umys³ niewolnika, mo¿e byæ silniejszy od Ciebie fizycznie...ale jego umys³...to jego kajdany. To co nas trzyma w tym zniewoleniu...to stan umys³u niewolnika. Oni s± tylko paso¿ytami...upadli tak nisko ze ni¿ej siê nie da. Tak jak kleszcz na skórze, jak siê go odkryje....wiele ha³asu, emocji i biegania...Uro¶li w si³ê ale pozorn±.
Podejdê do tego w sposób czysto taktyczny i chcê aby¶cie mnie dobrze zrozumieli. Oni maj± jeden s³aby punkt...NAS...wszystko do stracenia i nic do zyskania. Mamy potê¿ne moce w sobie...wykorzystuj± je, czas wykorzystaæ je przeciwko nim. Wszyscy ludzie z jakimikolwiek uzdolnieniami powinni siê im przeciwstawiaæ a nie wspó³pracowaæ, niestety niemal ca³e ¶rodowisko ezoteryczne jest wodzone za nos.

a to fragment inny który doda wam otuchy, bo moim zadaniem nie jest szukanie informacji które tylko ludzi dobijaj±...ale dopiero wtedy kiedy poznasz ca³y mrok...znajdziesz ¶wiat³o...

Fragment wywiadu Eve Lorgen z Milu - kobiet± MILAB z Australii
ca³o¶æ tutaj: http://evelorgen.com/wp/articles/military-abduction-milabs-and-reptilians/milabs-a-pandoras-box/

Cytuj
EL: Kiedy satani¶ci mówili o tej zmianie przestrzeni umys³u w roku 2012 i jak to przyjê³a¶?

LT: Powiedziano mi, ¿e bêdê narzeczon± jakiego¶ wielkiego szefa, "Pana Ciemno¶ci". By³o to oko³o 18 miesiêcy temu. By³em wtedy i jestem do dzi¶, bardzo sceptycznie nastawiona do wszystkiego, co mówi± i wci±¿ buntujê siê przeciw ich agendzie oraz wszystkim jej obrzydliwym przejawom.

Wszystko, czego kiedykolwiek chcia³am, to s³u¿yæ Najwy¿szemu w pokoju i mi³o¶ci.. to jest moja prawdziwa natura i prêdzej umrê milion razy, ni¿ siê jej wyrzeknê. Pragnê³abym przynie¶æ pokój miêdzy ludzk± ras± i wê¿owymi lud¼mi. Jednak¿e czujê, ¿e obecnie na Ziemi jest bardzo z³a grupa, która ¿eruje na nas - oni sami s± ofiarami "wy¿szych" si³ o z³ej woli. Te isoty s± obecnie dostrzegane/znane przez osoby z umiejêtno¶ci± psychicznego widzenia. Nosz± nazwê - "Cienie"("The Shadows"). To one s± niezmiennie prawdziwymi wrogami ludzko¶ci, ca³ego ¿ycia na Ziemi i innych planet naszej galaktyki.

My¶lê, ¿e Cienie stworzyli kilku z wê¿owych ludzi, jako wehiku³ dla ich ¶wiadomo¶ci i medium, poprzez które mog± zamanifestowaæ swój ob³±kany, demoniczno-archoñski, grupowy umys³. Mo¿na wiêc powiedzieæ, ¿e tak zwani Reptilianie, które robi± tyle z³ego na tej planecie, sami s± opêtani.

Cienie to upadli, którzy zostali uwiêzieni tutaj w dalekiej przesz³o¶ci. Nasza matka Ziemia jest ich cel± i nie maj± oni jej mi³o¶ci, tak jak my - ludzie mamy. Boj± siê umys³u Gai, tak samo jak obawiaj± siê przebudzonego ludzkiego umys³u.

S± paso¿ytami w kosmicznym i duchowym znaczeniu, s±, z braku lepszego okre¶lenia, po¿eraczami dusz,.

Wierzcie lub nie, ale Illuminaci reptiliañsko-ludzcy poprosili mnie o amnestiê. Nie pytaj mnie, dlaczego oni mnie o to pytali, bo nie wiem. Mówili, ¿e "Wielka Zmiana" mo¿e przebiec g³adko (w sensie spo³ecznym) lub problemowo. Sugerowali, ¿e je¶li zostanie zagwarantowane im, wyj¶cie jakiego¶ rodzaju, to zapewni±, aby zmiana w³adzy dokona³a siê przy minimalnych zak³óceniach. Nie us³ysza³am wszystkich szczegó³ów, bo kaza³am im siê odpieprzyæ.
« Ostatnia zmiana: Maj 31, 2012, 07:54:52 wys³ane przez redmuluc » Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #5 : Maj 31, 2012, 10:32:06 »

redmuluc z tym Twoim tekstem zgadzam siê ca³kowicie , to m±dra wypowiedz.

Cytuj
Jest te¿ co¶ co nie zosta³o zapisane a co ka¿dy analityk zobaczy i czego siê te¿ nauczy³em... Zobacz ile ¶rodków, tysiêcy lat ciê¿kiej pracy, zasobów...istot...jest w to zaanga¿owanych aby dobraæ siê do naszej duszy, jej energii, naszego umys³u...to ¶wiadczy tylko o jednym. O naszej potêdze,warto¶ci i sile...Wiesz co jest najwa¿niejsze kiedy chcesz utrzymaæ niewolnika ? On musi mieæ umys³ niewolnika, mo¿e byæ silniejszy od Ciebie fizycznie...ale jego umys³...to jego kajdany. To co nas trzyma w tym zniewoleniu...to stan umys³u niewolnika. Oni s± tylko paso¿ytami...upadli tak nisko ze ni¿ej siê nie da. Tak jak kleszcz na skórze, jak siê go odkryje....wiele ha³asu, emocji i biegania...Uro¶li w si³ê ale pozorn±.
Podejdê do tego w sposób czysto taktyczny i chcê aby¶cie mnie dobrze zrozumieli. Oni maj± jeden s³aby punkt...NAS...wszystko do stracenia i nic do zyskania. Mamy potê¿ne moce w sobie...wykorzystuj± je, czas wykorzystaæ je przeciwko nim. Wszyscy ludzie z jakimikolwiek uzdolnieniami powinni siê im przeciwstawiaæ a nie wspó³pracowaæ, niestety niemal ca³e ¶rodowisko ezoteryczne jest wodzone za nos.

¯adna walka nie powoduje zwyciêstwa nad si³ami ciemno¶ci, naprawdê ¿adna, bowiem walka jasno¶ci z ciemno¶ci± pozbawia jasno¶æ ¶wiat³o¶ci doskona³o¶ci , energii piêkna i harmonii , która j± roz¶wietla. Innymi s³owy jasno¶æ ciemnieje i zbli¿a siê do ciemno¶ci trac±c swoj± moc ¶wietlisto¶ci.

Zatem co nale¿y zrobiæ by pokonaæ ciemno¶æ? roz¶wietlaæ siebie , wzmacniaæ w sobie  piêkno , doskona³o¶æ , moc i rado¶æ akceptuj±c odmienno¶æ innych. Nie wchodz±c w cudz± przestrzeñ z walk± nie zasilamy jej, identycznie jak nie dok³adanie paliwa do ognia wygasza go.

Ciemno¶ci nie mo¿na zmieniæ inaczej jak przez osobiste roz¶wietlenie swojej przestrzeni , która emanuje ¶wiat³em na coraz wiêksz± powierzchniê istnienia. To jedyny sposób przemieniania rzeczywisto¶ci inny nie istnieje, mamy byæ jak latarnie  w nocy, które przemieniaj± ciemno¶æ w jasno¶æ wszêdzie tam  gdzie siê pojawi±.
Ale ciemno¶æ ma równie¿ prawo istnienia , ma prawo do swojej przestrzeni ¿ycia, nie mo¿emy wbrew jej woli odbieraæ jej tego. Bo stajemy siê wówczas jak ciemno¶æ , powiêkszamy jej przestrzeñ. Mo¿emy jedynie inspirowaæ odmienno¶ci do zmian ale decyzja i czas przemieniania siebie musi byæ indywidualn± sprawa ka¿dej osoby , ka¿dej przestrzeni.
To nie polega na walce, a na podnoszeniu samo¶wiadomo¶ci i chêci poznawania i do¶wiadczania inno¶ci.

Do¶wiadczenia opisywane przez Eve Lorgen  s± ciekawe jednak uwierz mi takich kobiet jak ona jest mnóstwo ( ja znam kilka osobi¶cie), które w channelingach s± testowane przeró¿nymi propozycjami i informacjami z ró¿nych przestrzeni.

S± to poszukiwania ciemnej strony  ( ro¿nych jej opcji) kogo¶ (w tym  bardzo wielu kobiet) kto da siê uwiêziæ w ich planach, a tym samym stanie siê niewolnikiem ( czêsto kobiety s± nosicielkami tych bytów) zasilaczem energetycznym dla nich.

To nie s± Energie posiadaj±ce Iskrê Bo¿± , pierwotny ogieñ ¿ycia , s± to kopie ( fajnie to nazwane) cienie Iskry , które nie mog± istnieæ samodzielnie gdy¿ nie s± w stanie przetwarzaæ dla siebie prany ( otaczaj±cej nas plazmy ¿ycia energii mi³o¶ci bezwarunkowej), na potrzebny dla siebie du¿o ni¿szy potencja³ energetyczny.


Ca³a ta bujda  straszenia nas polega wy³±cznie na implikowaniu do mózgów Ludzkich obrazów  które powoduj± w Ludziach lêki. Jedni boj± siê owadów inni ptaków inni gadów itd.... Oni tylko  graj±c naszymi  emocjami odnajduj± jeszcze ciemne strony w nas zwi±zane z lêkami, czyli brakiem wiedzy na jaki¶ temat i tworz± wówczas obrazy sytuacyjne  w naszych mózgach  którymi nas zastraszaj±.

A to tylko zwidy umys³u, gdy przestaniesz siê baæ ( nie zasilasz ich swoj± energi±) gasn±, zwyczajnie znikaj±. Zatem wiedza nasza o nas pozbawia ich mocy dzia³ania , bo nie przetwarzamy ju¿  w sobie mi³o¶ci na strach , nie zaciemniamy siebie. I to wszystko.

Dodaæ jeszcze by nale¿a³o i¿ , gdy zdejmiemy z siebie te wszystkie wizualne nak³adki lêków, które manifestuj± siê ro¿nymi obrazami , zobaczymy ju¿ tylko Energiê , olbrzymi±  jasn± przestrzeñ wype³nion± piêkn± ¶wietlist± Energi±  emanuj±c± piêkn± wielk± mi³o¶ci±. To MY, tak wygl±damy bez ¿adnych cia³ ( czyli na³o¿onego na siebie materialnego wizerunku stworzonego z zagêszczonej energii). Dodaæ nale¿y i¿ nasz naturalny obraz  zawsze jest bardzo piêkny, ale.... sami ( swoim lêkiem inaczej brakiem wiedzy na temat i brakiem energii z tym zwi±zanym ) powodujemy niedobór energii w ró¿nych naszych przestrzeniach, a to bardzo zniekszta³ca nasz niedo¶wietlony  wizerunek.

Kupowanie ro¿nych opowie¶ci dziwnej tre¶ci jest zatrzymywaniem swoich my¶li na nich, czyli do³adowywanie ich energetyczne nasz± energi± ¿ycia. My mamy zmniejszony jej poziom ( zaciemnienie osobiste) one dziêki  naszej energii istniej± i maja siê dobrze , ograbiaj± nas podstêpnie blokuj±c nasz rozwój.
Jak zwykle wykorzystuj± nasze lêki , brak wiedzy o temacie prowokuj±c do irracjonalnych zachowañ opartych na strachu i agresji. Bo o tak± energiê im chodzi, dziêki takiej istniej± ci zaciemniacze
Co mamy zatem zrobiæ? Nie kupowaæ tych historyjek jako prawdziwe i nie dawaæ im siê wci±gaæ w te zaprojektowane dla nas scenariusze walki. Wówczas to my w³adamy sob± , odzyskujemy , budzimy króla -faraona w sobie , zyskujemy nieprzeciêtn± moc dziêki której tworzymy scenariusz osobistego ¿ycia oparty na harmonii , piêknie , szczê¶ciu i mi³o¶ci, strach ju¿ nami nie w³ada. 

Mo¿liwa jest taka droga ¿ycia, mo¿liwa,  ale wcale nie taka  ³atwa bo trzymaj± nas wgrane w mózg programy powielania zaprojektowanych dla nas sposobów reakcji na sytuacje. To nie jest samodzielne my¶lenie chocia¿ tak nam siê wydaje , s± to standardy reakcji w sytuacji i na sytuacje. Logiczne w przestrzeni o zaprogramowanej ilo¶ci danych regulowanej tzw. normami spo³ecznymi równie¿ zaprogramowanymi. A gdy w polu informacyjnym pojawiaj± siê uczucia wy¿sze system traci  w³adzê nad reakcjami Ludzkimi ( s± one nie do koñca  nieprzewidywalne nawet dla nas), a Ludzie wówczas  uwalniaj± siê z pod w³adzy ciemnego systemu.

System ciemno¶ci  pracuje w oparciu o dane zdeponowane w mózgu , czysty logiczny zestaw informacji , gdy zaczynamy ³±czyæ t± wiedzê z uczuciami , powstaj± nowe dane. One ni s± mo¿liwe do przewidzenia i zaprogramowania przez system , bowiem uczucia mieszkaj± w sercu, a tam ciemny system nie ma dostêpu i nigdy mia³ nie bêdzie z prostej przyczyny ; w sercu  jest za wysoka czêstotliwo¶æ energetyczna ,  nie ta  z której korzysta  system  , nie mo¿liwa do odczytu przez skopiowane przez system  funkcje mózgu.


Kiara U¶miech U¶miech
« Ostatnia zmiana: Maj 31, 2012, 11:26:01 wys³ane przez Kiara » Zapisane
east
Go¶æ
« Odpowiedz #6 : Maj 31, 2012, 10:57:05 »

Cytuj
S± paso¿ytami w kosmicznym i duchowym znaczeniu, s±, z braku lepszego okre¶lenia, po¿eraczami dusz,.
Raczej "ob¿eraczami dusz". Mog± j± jedynie objadaæ ze "¶wietlistej otoczki" za pomoc± implantu-paso¿yta JA. Nie potrafi± duszy zniszczyæ.

Cytuj
Wiesz co jest najwa¿niejsze kiedy chcesz utrzymaæ niewolnika ? On musi mieæ umys³ niewolnika, mo¿e byæ silniejszy od Ciebie fizycznie...ale jego umys³...to jego kajdany. To co nas trzyma w tym zniewoleniu...to stan umys³u niewolnika
Brawo. Rozpoznanie to pocz±tek uwolnienia .

Kiaro dobrze piszesz, ¿eby zachowaæ dystans i niewzruszono¶æ wobec dziwnych tre¶ci. Przede wszystkim rozpoznaæ to, co uwa¿amy do tej pory za W£ASNE pragnienia , d±¿enia i przekonania i zastosowaæ dyscyplinê ( dystans i niewzruszono¶æ) wobec siebie. Tym samym zweryfikujesz czy nie jeste¶ czyim¶ niewolnikiem.  Zdziwisz siê rezultatami Mrugniêcie
Zapisane
Astre
Go¶æ
« Odpowiedz #7 : Maj 31, 2012, 19:22:16 »


Cytuj
S± paso¿ytami w kosmicznym i duchowym znaczeniu, s±, z braku lepszego okre¶lenia, po¿eraczami dusz,.

Niestety, ale rozum rezerwuje sobie prawo do zdecydowanie szerszych odpowiedzi ni¿ do jakich¶ tam twierdzeñ typu ''po¿eracz dusz''.
Mglisto¶æ tych koncepcji jest taka sama, jak koncepcji g³oszonych przez KRK  typu Maryja zawsze dziewica, koncepcji istnienia duchów, wiko³aków, szatana, czy piek³a.
Ma to definitywnie jeden cel. Zatwierdziæ ostatecznie w umys³ach ludzkich co¶ co jest wiêksze od nich samych, co¶ na co nie maj± wp³ywu, nie maj± nad tym kontroli i w wyniku takiej indoktrynacji
ludzie trac± poczucie swojego bezpieczeñswtwa, poczucie swojej warto¶ci, a skoro tak to staj± siê marionetkami w rek±ch si³ pozostaj±cych pod ich kontrol±. Indoktrynerzy zrobi± wszystko ( powo³uj±c siê
na rozmaite dowody) , po to, aby¶ tylko uwierzy³, ¿e istniej± byty, które posiadaj± tak± moc, ¿e mog± z Tob± zrobiæ wszystko, a nawet mog±  ''po¿reæ'' Twoj± duszê !

Drodzy ludzie !

Nic nie mo¿e cz³owiekowi wyrz±dziæ wiêkszej  szkody, jak   nieskrêpowana indoktrynacja, która montuje w ludzkiej ¶wiadomo¶ci rozmaitych  sabota¿ystów.
Sabota¿ystów w postaci ca³ej masy kosmicznych bytów, ET, Oko Horusa, Horus-Ra itd....itp.. którzy tylko czekaj±, aby Ciê zniszczyæ !

I oto chodzi w³a¶nie tym  indoktrynerom, aby Ci to do umys³u wpoiæ, po to, aby¶ w to uwierzy³ !
A je¶li uwierzysz, to Twoje dzia³ania, Twój rozwój,  rado¶æ z osi±gania celów zast±pi lêk
i ci±g³e  poszukiwanie poczucia bezpieczeñstwa ostatecznie przejawiaj±ce siê w walce o przetrwanie !

Warto siê  zastanowiæ komu zale¿y na wpajaniu takiej ''wiedzy'' i  wiary.  A dlaczego s± tacy, którym na tym zale¿y  ? To ju¿ zupe³nie odrêbna sprawa.

Warto zwróciæ uwagê, ¿e ci wizjonerzy- indoktrynerzy  w swej ''twórczo¶ci''  nigdy nawet s³owem nie napisz±  O    :

    tolerancji i akceptacji
    szacunku dla siebie i innych
    niezale¿no¶ci i  indywidualno¶ci
    zaufaniu do siebie,  madro¶ci i piêkna tego ¶wiata
    intuicji i kreatywno¶ci
    umiejêtno¶ci do wspó³pracy i dzia³añ dla wspólnego dobra.
 
Dla nich wa¿na jest tylko ideologia, której kryteria podporz±dkowuj± siê zamierzeniu, aby g³osiæ, ¿e jest jeste¶ bezwoln± ofiar±  w rêkach rozmaitych  kosmicznych si³ i wrogów,  którzy  mog± nawet po¿reæ Twoj± duszê.
Po to tylko, aby to ''z³oto'', którym jest nieocenione ludzkie istnienienie, jego piêkno st³amsiæ i wrzuciæ do b³ota.
 


 


 


Zapisane
east
Go¶æ
« Odpowiedz #8 : Maj 31, 2012, 21:03:04 »

@Astre
Cytuj
Sabota¿ystów w postaci ca³ej masy kosmicznych bytów, ET, Oko Horusa, Horus-Ra itd....itp.. którzy tylko czekaj±, aby Ciê zniszczyæ !
UUUUU a czy czasami nie przejmujesz siê nimi za bardzo ?

Cytuj
I oto chodzi w³a¶nie tym  indoktrynerom, aby Ci to do umys³u wpoiæ, po to, aby¶ w to uwierzy³ !
A je¶li uwierzysz, to Twoje dzia³ania, Twój rozwój,  rado¶æ z osi±gania celów zast±pi lêk
Sorki ,ale  ... s±dzisz, ¿e ktokolwiek na co dzieñ my¶li o tych bytach ,ET etc etc ? I z tego powodu ma lêki ?
Wybacz, ale nie. To nie z ich powodu maj± ludzie lêki, ale z powodu tego swojego - jak s±dz± -JA. Ja co¶ tam gromadzi, co¶ s±dzi ,jest przekonane, w co¶ wierzy. Gro¼ba utraty tego, co JA zgromadzi³o  rodzi lêk, a nie Horusy i inne cuda na kiju chocia¿ to JA jest tak samo realne , ja Horusy Mrugniêcie
Cytuj
i ci±g³e  poszukiwanie poczucia bezpieczeñstwa ostatecznie przejawiaj±ce siê w walce o przetrwanie !
Tak ,niestety ,ale JA szuka czego¶ ci±gle w tej postaci w³a¶nie. Generuje jeszcze wiêcej lêku i mniej bezpieczeñstwa i wiêcej walki o przetrwanie . To nie ma sensu.
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #9 : Maj 31, 2012, 21:17:40 »

Cytat: tedmuluc
Jest te¿ co¶ co nie zosta³o zapisane a co ka¿dy analityk zobaczy i czego siê te¿ nauczy³em... Zobacz ile ¶rodków, tysiêcy lat ciê¿kiej pracy, zasobów...istot...jest w to zaanga¿owanych aby dobraæ siê do naszej duszy, jej energii, naszego umys³u...to ¶wiadczy tylko o jednym. O naszej potêdze,warto¶ci i sile... ...

Tak, du¿o pracy wk³adaj± w nasze ujarzmienie i ... my ju¿ o tym wiemy.
Teraz pozostaje wybraæ drogê reakcji - walka czy w³asne przebudzenie.
Wbrew pozorom to diametralnie ró¿ne ¶rodki. Wiedza o tym zjawisku mo¿e powodowaæ w nas odruch obronny w postaci aktywnego przeciwstawiania siê - walki, agresji, ale to nie bêdzie nas "budzi³o". Mo¿na te¿ inaczej. W pe³ni ¶wiadomi zaistnia³ej sytuacji zamiast miotaæ siê w z góry przegranej walce - nie jeste¶my w stanie pokonaæ ich militarnie ani technologicznie - rozbud¼my w sobie nasze pierwotne powo³anie. Jeste¶my "ras± królewsk±" i w tym kierunku d±¿my.
Okre¶lenie "królewska ras" nie czyni nas lepszymi czy wy¿szymi od nich, ba wiele z ich ras jest zdecydowanie starszych od naszej - ludzkiej, chodzi o przybranie postawy odwrotnej do ich zabiegów, o wznoszenie/budowanie swego dziedzicznego DNA, które udaremni raz na zawsze ich do nas pretensje.
Nie chcê Ciê tu umoralniaæ. Mrugniêcie
Uwa¿am, ¿e powiniene¶ zapoznaæ siê dok³adniej z materia³ami, o których dysputujemy np. w w±tku o ró¿nych Ziemiach >>. Podane tam s± i anglo i polskojêzyczne odno¶niki, które naprawdê du¿o wyja¶niaj± w tej materii. To wiele wyja¶nia.  Du¿y u¶miech
« Ostatnia zmiana: Maj 31, 2012, 21:19:41 wys³ane przez Dariusz » Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
Astre
Go¶æ
« Odpowiedz #10 : Maj 31, 2012, 22:35:29 »


UUUUU a czy czasami nie przejmujesz siê nimi za bardzo ?


NIOOOO !
Ja siê nie przejmuje, i nie mam nawet ku temu najmniejszej ochoty !
Chyba kto¶ inny siê przejmuje skoro ³aduje na fore s±¿niste stosy informacji o rzekomych  ''po¿eraczach dusz'' i innych rozmaitych kosmicznych bytach -wrogach ?
Przejmujê siê tylko jednym skoro zaznaczam tu swoj± obecno¶æ.
Przejmujê siê tym co fachowo nazywa siê spo³ecznym programowaniem, a potocznie zwanym - praniem mózgów.
Dla Ciebie oczywi¶cie nie ma to znaczenia poniewa¿ temat tzw. wzorców my¶lowych i przekonañ, które skutecznie sabotuj± ludzkie ¿ycie jest Ci obojêtny lub nieznany i traktujesz jak nic nieznacz±cy slogan.
 Problem tylko w tym, ¿e to co dzieje siê na zewn±trz jest efektem naszych nabytych schematów i wzorców my¶lowych.
TAK. To one kszta³tuj± t± rzeczywisto¶æ, kszta³tuj± ten ¶wiat, to ¶rodowisko, t± planetê i ograniczaj± nasz dostêp do duchowej m±dro¶ci.
Dlatego trzeba siê zastanowiæ co tworzymy, czemu po¶wiêcamy uwagê, gdzie p³yn± nasze ¿yciowe energie jak i czym tworzymy swoj± rzeczywisto¶æ.

Dlatego ten ca³y w±tek Horus Ra operacja Milab traktujê jako 
 wszczepianie kolejnych ba³amutnych przekonañ, kolejne dolewanie oliwy do ognia ³atwe do kupienia przez ludzi intelektualnie bezbronnch i zarazem poznawczo ja³owe.
Zatem mo¿na zadaæ pytanie po co komu to skoro nie stanowi ¿adnego sposobu poznawania ¶wiata jak i szczê¶cia chyba nikomu te¿ nie dodaje.
Zatem to co napisa³em traktujê jako tak± sobie rozprawê o po¿ytkach jakie z tego czerpiemy - indywidualnie i zbiorowo. 

KIARA okre¶li³a to lepiej jak ja, bo krótko i na temat :
cytujê :
''Co mamy zatem zrobiæ? Nie kupowaæ tych historyjek jako prawdziwe i nie dawaæ im siê wci±gaæ w te zaprojektowane dla nas scenariusze walki.''

Dok³adnie tak.
 Do³o¿y³bym tylko jedno zdanie. Wszelkie informacje traktowaæ neutralnie.

A reszta w/g zasady. Co zrobisz to bêdziesz mia³.










 
« Ostatnia zmiana: Maj 31, 2012, 22:42:37 wys³ane przez Astre » Zapisane
east
Go¶æ
« Odpowiedz #11 : Maj 31, 2012, 22:40:57 »

@Astre
Cytuj
Problem tylko w tym, ¿e to co dzieje siê na zewn±trz jest efektem naszych nabytych schematów i wzorców my¶lowych.
To one kszta³tuj± t± rzeczywisto¶æ, kszta³tuj± ten ¶wiat, to ¶rodowisko, t± planetê i ograniczaj± nasz dostêp do duchowej m±dro¶ci.
Tu masz wiele racji (jakby mo¿na by³o mieæ racje) ,bo wzorce my¶lowe i schematy s± nabyte przez to ,co okre¶lamy za siebie.. Potem to siê rzutuje na ca³okszta³t i wynika ograniczenie globalne. Z tym trzeba skoñczyæ raz na zawsze pocz±wszy od tego w czym siê wy¶wietlaj± wzorce.
Cytuj
Dlatego trzeba siê zastanowiæ co tworzymy, czemu po¶wiêcamy uwagê, gdzie p³yn± nasze ¿yciowe energie jak i czym tworzymy swoj± rzeczywisto¶æ
To zastanawianie siê nad tym co MY tworzymy jest nie koñcz±c± siê gehenn± i tak samo zasila te schematy. Ten,który zasila jest do nich kluczem.
Zapisane
ptak
Go¶æ
« Odpowiedz #12 : Czerwiec 01, 2012, 13:22:17 »

Cytat: Astre
Warto siê  zastanowiæ komu zale¿y na wpajaniu takiej ''wiedzy'' i  wiary.  A dlaczego s± tacy, którym na tym zale¿y  ? To ju¿ zupe³nie odrêbna sprawa.

No w³a¶nie, komu na tym zale¿y i dlaczego? Dlaczego istniej± sabota¿y¶ci, którzy pos³uguj± siê
innymi (wymy¶lonymi lub nie) sabota¿ystami? To nie jest wcale odrêbna sprawa.
To jest jedna sprawa.  Du¿y u¶miech
Albo jeste¶my bezwzglêdnie bezpieczni jako ¿yj±ce, wielowymiarowe istoty, albo tego bezpieczeñstwa brak,
bo s± tacy, którym na tym zale¿y, jak powy¿ej Astre napisa³.
Nie wierzê w bezcelowo¶æ Wszech¶wiata. Wierzê w porz±dek rzeczy.  U¶miech 
Zatem i sabota¿y¶ci spe³niaj± jakie¶ zadanie. I zapewne dla naszej korzy¶ci. 
Bo czy¿ nie zmuszaj± nas do przeciwstawienia siê narastaj±cemu strachowi i zastanowieniu siê
nad g³êbszym sensem przejawionej rzeczywisto¶ci i nas samych?

Mamy przecie¿ MOC decydowania o sobie, wynikaj±c± z wyboru sposobu my¶lenia.
Sami mo¿emy czyniæ z siebie niewolników, lub wolne istoty. I nie wa¿ne, czy faktycznie istniej±
jacy¶ po¿eracze dusz. Wa¿ne, czy Ty dopuszczasz tak± mo¿liwo¶æ.
Je¶li tak, wystawiasz duszê na po¿arcie. Przez kogokolwiek i cokolwiek. Ot i ca³a prawda.
Sam decydujesz, je¶li tylko zechcesz.
Wzbogacona kawa by³a jak zwykle pyszna. A deszcz i chmury za oknem s± równie piêkne
oraz po¿yteczne jak s³oneczna pogoda. Pa  Du¿y u¶miech
Zapisane
Astre
Go¶æ
« Odpowiedz #13 : Czerwiec 01, 2012, 19:21:54 »




Bo czy¿ nie zmuszaj± nas do przeciwstawienia siê narastaj±cemu strachowi i zastanowieniu siê
nad g³êbszym sensem przejawionej rzeczywisto¶ci i nas samych?

Mamy przecie¿ MOC decydowania o sobie, wynikaj±c± z wyboru sposobu my¶lenia.
Sami mo¿emy czyniæ z siebie niewolników, lub wolne istoty. I nie wa¿ne, czy faktycznie istniej±
jacy¶ po¿eracze dusz. Wa¿ne, czy Ty dopuszczasz tak± mo¿liwo¶æ.
Je¶li tak, wystawiasz duszê na po¿arcie. Przez kogokolwiek i cokolwiek. Ot i ca³a prawda.

Jak zwykle PTAKU Twój tekst to strza³ w dziesi±tkê.
Równie¿ DAREK w swoim po¶cie ciut wy¿ej napisa³ prawdziwie....
Zatem dziêkujê Wam za to co napisali¶cie....

I nie jest to z mojej strony ¿adna kokieteryjno¶æ, tylko wdziêczno¶æ.
Wdziêczno¶æ za popatrzenie na wiele spraw i rzeczy z zupe³niej innej perspektywy. Perspektywy, która jak¿e czêsto wymyka siê spod kontroli
logicznemu empiryzmowi i racjonalnemu umys³owi.


 Epatowanie tematami typu :  patrzcie ile mamy we Wszech¶wiecie ''kosmicznych wrogów'' ( cokolwiek to w czyjej¶ ¶wiadomo¶ci znaczy) to w istocie  przekazywanie w spo³eczn± przestrzeñ podprogowych lêków i fobii zaadaptowanych w procesie wielowiekowej ''kosmicznej'' indoktrynacji, stanowi±ce dzisiaj pozory w³asnych my¶li.

To nie têdy droga poprzez instalowanie sobie w swoich umys³ach / krzywdz±cych bez w±tpienia nas samych/ rozmaitych sabota¿ystów.
Zatem wielkim ³ukiem omijam g³upotê polegaj±c± na wskazywanie, czy pokazywanie jaki¶ winnych i sprawców gdziekolwiek oni s± i kimkolwiek oni s± !

To ciê¿ka g³upota, która prowadzi do tego, ¿e ¿ycie walczy z ¿yciem, a do¶wiadczenie z do¶wiadczeniem.
Nie oznacza to, ¿e mamy siê z tym zgadzaæ.
Lecz mamy odzyskaæ duchow± m±dro¶æ i duchow± niezale¿no¶æ, a nie blebaæ ...o patrzcie, patrzcie Archontowie, Reptilianie, Draco, Draconis robi± tu kosmiczne zoo. O patrzcie tu macie film, w którym s± dowody jak Szarzy porywaj± setki tysi±ce dzieci....

I co z tego ?

Ano to z tego, ¿e tak w³a¶nie wygl±da ''Archetyp ofiary''.
Wiêc dlatego mamy te potê¿ne manipulacje, porwania, NWO,  poniewa¿ z tytu³u swojej nie¶wiadomo¶ci swojego prawdziwego duchowego dobra otwieramy bramy. Jak t³umacz± dzisiejsze strategie psychologii, archetyp ''ofiary''' to typowe zaproszenie....
A,  wynika to za faktu, ¿e je¿eli stawiamy siê w pozycji ofiary, to automatycznie pojawia siê agresor.

Wbij sobie do g³owy, ¿e wszyscy siê Ciebie czepiaj±, a zobaczysz, ¿e zaczn± siê czepiaæ. A, Ty bêdziesz z³y, zaczniesz nawet ich nienawidzieæ bo bêd± sie Ciebie czepiaæ, nie pytaj±c Cie wogóle o zdanie, czy chcesz tego czy nie.
Tak dzia³aj± mechanizmy tej holograficznej struktury.
Jest to dowód dzia³ania mechanizmów, które odpowiadaj± na to:  co wewn±trz, to i na zewn±trz.

Tak drodzy ludzie!

 Czy chcecie o tym wiedzieæ, czy nic nie chcecie wiedzieæ, wierzyæ, czy nie wierzyæ tak siê dzieje.
Brak poczucia swojej warto¶ci, brak wysokiej samooceny, brak ¶wiadomo¶ci po co ¿yjê, co tutaj robiê, brak zrozumienia dziej±cych siê procesów otwiera³o i otwiera bramy dla ''agresorów''.
A Ci agresorzy nie maj± zamiaru nas zniszczyæ ( bo w tym doskona³ym wszech¶wiecie jest niemo¿liwe) tylko chc± nas czego¶ nauczyæ !

NIE, NIE, NIE, brzmi± s³owa, które czytam na internetowych forach.
To s± barbarzyñcy, to jakie¶ z³o patrzcie, patrzcie, patrzcie,  oni dzieci porywaj± ......

Ale jak to wyt³umaczyæ istocie ludzkiej  procesy, które nigdy nie by³y i nie s± przypadkowe ?
Dalaj Lama powiedzia³ : Chiñczycy s± naszymi najwiêkzymi nauczycielami !
£o, ³o, ³o ... jak to s± nauczycielami ? Wymordowali tylu Tybetañczyków i s± jeszcze nauczycielami ? To bzdura, to bzdura, to bzdura ..... krzycz± ''archetypy ofiary'', ktore my¶l± sobie, w swych ''o¶wieconych''  g³ówkach, ¿e ¿ycie polega na ¿yciu.
A gdy przyjdzie czas, to do piachu. Wow !

Na czym polega problem ?

Polega na braku zaufania, polega na braku zrozumienia - akceptacji doskona³o¶ci wszystkiego, co siê wydarza. Zrozumienia, ¿e wszystko co siê nam przytrafia, zdarza siê nie nam, ale DLA NAS, dla naszego rozwoju i nauki.

Dopiero ¶wiadomo¶æ tego  pomaga odnale¼æ w sobie wszystkie potrzebne zasoby do przeprowadzenia rozwojowych zmian, a  które powalaj± zrozumieæ ca³± resztê. Nazywa siê to tzw.  ''kosmicznym statusem'' istoty ¶wiadomej.

Dziêkujê Wszystkim moim nauczycielom, którzy prawdopodobnie  nie przypadkowo pojawili siê na mojej drodze i pomogli mi to zrozumieæ.
ZROZUMIEÆ, a nie wiedzieæ !


Tymczasem pozdrawiam.

 






   


« Ostatnia zmiana: Czerwiec 01, 2012, 19:43:48 wys³ane przez Astre » Zapisane
east
Go¶æ
« Odpowiedz #14 : Czerwiec 01, 2012, 22:19:51 »

@Astre
Cytuj
To nie têdy droga poprzez instalowanie sobie w swoich umys³ach / krzywdz±cych bez w±tpienia nas samych/ rozmaitych sabota¿ystów.
To prawda, g³upot± jest instalowanie oraz zasilanie w umy¶le rozmaitych bytów. Zastosuj to konsekwentnie do wszystkich bytów , ³±cznie z tym JA ,które potrafi tak piêknie przyci±gaæ do siebie wszelkie æmy.
Cytuj
Zatem wielkim ³ukiem omijam g³upotê polegaj±c± na wskazywanie, czy pokazywanie jaki¶ winnych i sprawców gdziekolwiek oni s± i kimkolwiek oni s± !
Z tym równie¿ zgoda. Nic ,co jest iluzj± nie mo¿e mieæ wp³ywu zw³aszcza na wymy¶lon± to¿samo¶æ .
Cytuj
Brak poczucia swojej warto¶ci, brak wysokiej samooceny, brak ¶wiadomo¶ci po co ¿yjê, co tutaj robiê, brak zrozumienia dziej±cych siê procesów otwiera³o i otwiera bramy dla ''agresorów''
.

Brak czego¶ nie otwiera bram, ani ich nie zamyka bo jest brakiem. Tego nie ma. Skoro nie istnieje to jak mo¿e cokolwiek i komukolwiek otwieraæ ? Bezkszta³tne powietrze , albo woda pokonuj± swobodnie przeszkody tam, gdzie solidna konstrukcja z Warto¶ci, Wysokiej Samooceny, albo Wa¿nej ¦wiadomo¶ci ¯ycia natykaj± na mury. To istnienie tych¿e Cnót W³asnych wystawia Ciebie na ataki. Dlatego w³a¶nie, ¿e uwa¿asz, ¿e jeste¶. Choæby na podobnej zasadzie , jak mawiaj±, ¿e zawsze znajdzie siê kto¶, kto powie, ¿e "góra jest po to, aby na ni± wle¼æ" Mrugniêcie ; albo  "na wielkiego cwaniaka znajdzie siê jeszcze wiêkszy" itd itp ..
Zapisane
Astre
Go¶æ
« Odpowiedz #15 : Czerwiec 01, 2012, 23:44:20 »


Brak czego¶ nie otwiera bram, ani ich nie zamyka bo jest brakiem. Tego nie ma. Skoro nie istnieje to jak mo¿e cokolwiek i komukolwiek otwieraæ ? Bezkszta³tne powietrze , albo woda pokonuj± swobodnie przeszkody tam, gdzie solidna konstrukcja z Warto¶ci, Wysokiej Samooceny, albo Wa¿nej ¦wiadomo¶ci ¯ycia natykaj± na mury. To istnienie tych¿e Cnót W³asnych wystawia Ciebie na ataki. Dlatego w³a¶nie, ¿e uwa¿asz, ¿e jeste¶. Choæby na podobnej zasadzie , jak mawiaj±, ¿e zawsze znajdzie siê kto¶, kto powie, ¿e "góra jest po to, aby na ni± wle¼æ" Mrugniêcie ; albo  "na wielkiego cwaniaka znajdzie siê jeszcze wiêkszy" itd itp ..

Tys  prowda. Jêzyk


Raczej "ob¿eraczami dusz". Mog± j± jedynie objadaæ ze "¶wietlistej otoczki"

Jest to bezprecedensowy przebój tego forum .........
Horus-Ra ... to  ob¿eracz dusz ze ¶wietlistej otoczki. 
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 02, 2012, 00:55:39 wys³ane przez Astre » Zapisane
Linda
Go¶æ
« Odpowiedz #16 : Czerwiec 02, 2012, 07:36:57 »

 U¶miech
Cytat: Astre
Ano to z tego, ¿e tak w³a¶nie wygl±da ''Archetyp ofiary''.
Wiêc dlatego mamy te potê¿ne manipulacje, porwania, NWO,  poniewa¿ z tytu³u swojej nie¶wiadomo¶ci swojego prawdziwego duchowego dobra otwieramy bramy. Jak t³umacz± dzisiejsze strategie psychologii, archetyp ''ofiary''' to typowe zaproszenie....
A,  wynika to za faktu, ¿e je¿eli stawiamy siê w pozycji ofiary, to automatycznie pojawia siê agresor.

Wbij sobie do g³owy, ¿e wszyscy siê Ciebie czepiaj±, a zobaczysz, ¿e zaczn± siê czepiaæ. A, Ty bêdziesz z³y, zaczniesz nawet ich nienawidzieæ bo bêd± sie Ciebie czepiaæ, nie pytaj±c Cie wogóle o zdanie, czy chcesz tego czy nie.
Tak dzia³aj± mechanizmy tej holograficznej struktury.
Jest to dowód dzia³ania mechanizmów, które odpowiadaj± na to:  co wewn±trz, to i na zewn±trz.

Tak drodzy ludzie!

Tak siê cieszê ,ze tyle prawdy siê w taki prosty sposób wyla³o,nie tylko w cytowanym przez mnie kawa³ku, ale w ca³ym  wpisie  Astre.... Chichot Chichot Chichot

Bo jest prawda,g³êbsza prawda i najg³êbsza prawda....Ta najg³êbsza jest czêsto najprostsza.... U¶miech
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 02, 2012, 07:40:22 wys³ane przez Linda » Zapisane
east
Go¶æ
« Odpowiedz #17 : Czerwiec 02, 2012, 10:21:10 »

@Astre
Cytuj
cytat: east  Maj 31, 2012, 11:57:05
Raczej "ob¿eraczami dusz". Mog± j± jedynie objadaæ ze "¶wietlistej otoczki"

odp : Jest to bezprecedensowy przebój tego forum .........
Horus-Ra ... to  ob¿eracz dusz ze ¶wietlistej otoczki. 

Faktycznie "przebój" Du¿y u¶miech
To te¿ tylko koncepcja, a nie prawda ostateczna przecie¿ Mrugniêcie
Zapisane
Strony: [1] |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.03 sekund z 21 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

maho phacaiste-ar-mac-tire watahaslonecznychcieni granitowa3 x22-team