Przebi¶nieg
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #100 : Lipiec 02, 2012, 17:00:27 » |
|
eastA szybko tak lata ,¿e ino czasem piórko na szczê¶cie trafi siê wêdrowcowi z zadart± w przestworza g³ow±. Wielce szacowny east b±d¼ wyrozumia³y, gdy¿ kolega Jacek przyzna³ lub stwierdzi³ i¿ jest gapiem. Nie wiem czy to usprawiedliwia obsuwki nawet te ma³e, no ale poniewa¿ sam siê przyzna³ i to szczerze wiêc uwa¿am i¿ mo¿na byæ dla kolegi Jacka wyrozumia³ym to pa PS Nawet zdarzy³o mu siê co¶ zrobiæ specjalnie dla kogo¶ nie pytaj±c tego kogo¶ ( w tym wypadku wielce szacown± ptak) czy jest taka potrzeba no no co ta Fala 2012 z lud¼mi wyrabia
|
|
« Ostatnia zmiana: Lipiec 02, 2012, 17:02:23 wys³ane przez Przebi¶nieg »
|
Zapisane
|
|
|
|
Jack1967
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #101 : Lipiec 02, 2012, 17:06:19 » |
|
no no co ta Fala 2012 z lud¼mi wyrabia A CZEGO Z NIEKTÓRYMI NIE JEST W STANIE NIC ZROBIÆ.......
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Przebi¶nieg
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #102 : Lipiec 04, 2012, 19:40:03 » |
|
Kolego Jacku poniewa¿ deklarujesz, ¿e Wiesz wyjdê z za³o¿enia, ¿e nie k³amiesz, choæ moim skromnym zdaniem Twoje posty nie mówiê o channelingach choæ na tym forum jest kilku specjalistów tego fachu, ale co tam... Wiêc wracaj±c do materii.. ,,Twoim" za¶ postom z ca³ym szacunkiem brakuje w³asnych tzn przez Ciebie wysnutych wniosków... Zak³adaj±c jednak, ¿e Wiesz spieszê Ciê poinformowaæ, ¿e na t± chwile czym¶ najszybszym jest my¶l ludzka. A CZEGO Z NIEKTÓRYMI NIE JEST W STANIE NIC ZROBIÆ...... Je¿eli wiêc cz³owiek nie ogranicza siê do wype³nienia jakiej¶ tej czy innej misji to jest w stanie zauwa¿yæ Teraz troszkê wcze¶niej i na planie fizycznym do tego Teraz siê przygotowaæ. Przys³owie z±¶ mówi kolego Jacku ,,Jak Cz³owiek wie ¿e siê przewróci to zd±¿y siê po³o¿yæ" Tak wiêc kolego Jacku taki Cz³owiek nie da siê zaskoczyæ np Fali 2012 i w zwi±zku z tym mo¿e mieæ sobie on± w hm, ze tak siê wyra¿ê ¿yci to pa
|
|
« Ostatnia zmiana: Lipiec 04, 2012, 19:41:19 wys³ane przez Przebi¶nieg »
|
Zapisane
|
|
|
|
blueray21
Skryba, jakich ma³o
Punkty Forum (pf): 32
Offline
Wiadomo¶ci: 1696
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #103 : Lipiec 04, 2012, 19:51:21 » |
|
Przebi¶niegu, tutaj by³bym bardziej precyzyjnym, nie w ¿yci, ale pod ¿yci± - wtedy siedzisz sobie okrakiem na tej fali, jak na dereszu i kierujesz nogami, rekami i my¶l± do miejsca, które wybra³e¶ jako twój cel. I chyba o to chodzi, aby siê nie narobiæ , a zarobiæ, wykorzystuj±c wszystkie ¶rodki w swoim zasiêgu, bez przywi±zañ do nich, pe³ny luz, p³yniemy z fal± - niczego ju¿ siê nie boimy.
|
|
|
Zapisane
|
Wiedza ochrania, ignorancja zagra¿a.
|
|
|
Jack1967
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #104 : Lipiec 04, 2012, 21:24:07 » |
|
Proces budzenia siê
Budzenie siê to zewnêtrzny aspekt kolejnego etapu ewolucji ¶wiadomo¶ci na tej planecie. Im bardziej zbli¿amy siê do koñca obecnego stadium ewolucyjnego, tym bardziej nasze ego staje siê dysfunkcyjne, tak samo jak dysfunkcyjna staje siê poczwarka tu¿ przed tym, jak zmieni siê w motyla. Ale nowa ¶wiadomo¶æ powstaje jeszcze wtedy, kiedy zanika stara . Uczestniczymy w³a¶nie w donios³ym wydarzeniu w procesie ewolucji ludzkiej ¶wiadomo¶ci, lecz nie bêd± dzi¶ o nim mówiæ w wieczornych wiadomo¶ciach . Na naszej planecie, a mo¿e jednocze¶nie w wielu czê¶ciach naszej galaktyki i poza ni±, ¶wiadomo¶æ budzi siê ze snu, jakim jest forma. Nie znaczy to, ¿e znikn± wszystkie formy (ca³y ¶wiat), chocia¿ niektóre znikn± na pewno. Znaczy to jednak, ¿e ¶wiadomo¶æ mo¿e teraz zacz±æ tworzyæ formê, nie gubi±c w niej siebie . Mo¿e pozostaæ ¶wiadoma samej siebie, mimo ¿e stwarza formê i jej do¶wiadcza.Dlaczego powinna nadal tworzyæ formê i jej do¶wiadczaæ? Aby móc siê tym cieszyæ . Jak ¶wiadomo¶æ tego dokonuje? Za po¶rednictwem przebudzonych ludzi, którzy zrozumieli sens procesu budzenia . Proces budzenia siê to zestrojenie w³asnego celu zewnêtrznego- tego, co robisz-z celem wewnêtrznym, którym jest przebudzenie siê i pozostanie przebudzonym . Przechodz±c proces budzenia siê, jednoczysz siê z zewnêtrznym celem wszech¶wiata . Za twoim po¶rednictwem ¶wiadomo¶æ zstêpuje do tego ¶wiata . Sp³ywa do twoich my¶li i je inspiruje. Wype³nia twoje czyny, kieruje nimi i je wzmacnia. Nie to, co robisz, ale jak to robisz, decyduje o tym, czy wype³niasz swoje przeznaczenie . A o tym, jak robisz, decyduje stan twojej ¶wiadomo¶ci. Do odwrócenia twoich priorytetów dochodzi wtedy, gdy g³ównym celem tego, co robisz, staje siê samo dzia³anie albo raczej strumieñ ¶wiadomo¶ci wp³ywaj±cy do twoich czynów. Strumieñ ¶wiadomo¶ci jest czynnikiem decyduj±cym o jako¶ci . Innymi s³owy, w ka¿dej sytuacji i we wszystkich twoich poczynaniach najwa¿niejszym elementem jest stan ¶wiadomo¶ci ; samo dzia³anie i sytuacja maj± znaczenie drugorzêdne . „Przysz³y” sukces nieod³±cznie zale¿y od stanu ¶wiadomo¶ci, z którego wyp³ywa dane dzia³anie . Tym stanem jest albo reaktywna si³a ego, albo wyostrzona uwaga przebudzonej ¶wiadomo¶ci . ¬ród³em wszystkich udanych dzia³añ jest pole wyostrzonej uwagi, a nie ego i uwarunkowane, nie¶wiadome my¶lenie.”
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #105 : Lipiec 05, 2012, 09:01:48 » |
|
¶wiadomo¶æ budzi siê ze snu, jakim jest forma. Nie znaczy to, ¿e znikn± wszystkie formy (ca³y ¶wiat), chocia¿ niektóre znikn± na pewno. Znaczy to jednak, ¿e ¶wiadomo¶æ mo¿e teraz zacz±æ tworzyæ formê, nie gubi±c w niej siebie . Tak, ¦wiadomo¶æ budzi siê ze snu we formie, to dobre okre¶lenie. Jednak¿e .... jak± SIEBIE ? Kiedy zabraknie ograniczaj±cej formy - jakiejkolwiek formy ,w tym równie¿ energetycznej postaci czyli Duszy - to o jakiej ¶wiadomo¶ci mo¿e byæ mowa ? O ¦wiadomo¶ci po prostu -bez przymiotnikowania. Ona tworzy³a formy zawsze i ka¿d± z nich podtrzymywa³a i podtrzymuje w my¶l równania materia=energia=¶wiadomo¶æ. Nie jeste¶ .... nie jeste¶ w stanie zrozumieæ w jaki sposób to siê dzieje. Ka¿da próba zrozumienia to takie bleblanie , projekcja wyobra¿eñ na miarê "o¶wieconej ma³py", która podziwiaj±c banana stanowczo twierdzi, ¿e ten banan jest po to, aby ona mog³a go zje¶æ Mo¿e pozostaæ ¶wiadoma samej siebie, mimo ¿e stwarza formê i jej do¶wiadcza.Dlaczego powinna nadal tworzyæ formê i jej do¶wiadczaæ? Aby móc siê tym cieszyæ . Jak ¶wiadomo¶æ tego dokonuje? Za po¶rednictwem przebudzonych ludzi, którzy zrozumieli sens procesu budzenia Zrozumieæ sens przebudzenia ? Jak kto¶, kto znajduje siê ca³y czas poza przebudzeniem mo¿e zrozumieæ to przebudzenie ? Mo¿e jedynie wyobra¿aæ sobie jak to jest i pisaæ opowiadania s-f. Za twoim po¶rednictwem ¶wiadomo¶æ zstêpuje do tego ¶wiata . Sp³ywa do twoich my¶li i je inspiruje. Wype³nia twoje czyny, kieruje nimi i je wzmacnia.
Oto kolejna próba wzniecenia "o¶wieconego ego" - takiego po¶rednika, niczym ksi±dz spowiednik ¦wiadomo¶æ wype³nia g³owê my¶lami ,ale nie TWOIMI my¶lami. Po prostu my¶lami. Z nich rodzi siê akcja - nie TWOJA akcja, a po prostu akcja. staje siê samo dzia³anie albo raczej strumieñ ¶wiadomo¶ci wp³ywaj±cy do twoich czynów. Tak, dzia³anie siê staje, strumieñ ¶wiadomo¶ci (jak zwa³ tak zwa³, bo to tylko koncepcja) przep³ywa niczym rw±ca rzeka, ale nie ma ¿adnych TWOICH czynów. Czyny s± czê¶ci± akcji wynik³ej z przep³ywu strumienia. ¬ród³em wszystkich udanych dzia³añ jest pole wyostrzonej uwagi, a nie ego i uwarunkowane, nie¶wiadome my¶lenie Dyskusyjna teza, ale tutaj z ni± rezonuje, poniewa¿ wyostrzona uwaga (nie Twoja uwaga, lecz po prostu uwa¿no¶æ) doprowadz± w koñcu do rozpoznania iluzji i jej rozpuszczenia siê. Generalnie fajna fala
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Przebi¶nieg
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #106 : Lipiec 05, 2012, 17:50:52 » |
|
£adnie kolega Jack napisa³ Mo¿e u¿y³ bym innych nazw ale sens z grubsza by pozosta³. Dobrze by³o by wiedzieæ, ¿e za teori± stoi praktyka. Czyli to co wiesz szanowny realizujesz. to pa
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Jack1967
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #108 : Lipiec 06, 2012, 13:02:05 » |
|
cytat pochodzi z ksi±¿ki Barbary Marcinak "¦cie¿ka mocy" - ca³o¶æ dostêpna tutaj: http://dwn.so/show-file/4e722f4aaf/125396/1Barbara_Marcinak__cie_ka_mocy.pdf.html"Do¶wiadczanie wielowymiarowych rzeczywisto¶ci ogólnie umiejscawiane poza dzia³em wierzeñ, które administruj± waszym ¶wiatem, a wielu ludzi nie ma punktu odniesienia, z którego mo¿na zrozumieæ ten proces. Ludzki umys³, powiêkszony o nowy wzgl±d jest niezwykle zdolny do rozszerzania siê na nowe terytoria rzeczywisto¶ci, a wewn±trz tej wersji gry ¿ycia, macie wyzwanie, ¿eby rozpoznaæ nowy cel daleko poza krawêdzi± naukowych i religijnych przekonañ."
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #109 : Lipiec 06, 2012, 14:12:44 » |
|
Przypomnia³o siê dawno temu czytane opowiadanie s-f w którym za pomoc± nowej technologii skanowania radarowego na Ksiê¿ycu odkryto z³o¿a bardzo rzadkich na Ziemi minera³ów, a na dodatek wielkie ilo¶ci z³ota i platyny. Skaner nale¿a³ do prywatnej firmy geologicznej, która wykaza³a skuteczno¶æ skanera w pracach naziemnych. Rozpocz±³ siê wielki wy¶cig kolonizacji Ksiê¿yca w którym to wy¶cigu wziê³y udzia³ najsilniejsze Pañstwa na Ziemi ,setki tysiêcy ludzi ,gigantyczne ¶rodki finansowe z najwiêkszych korporacji na Ziemi. Na Ksiê¿ycu pobudowano samowystarczalne bazy i ca³± niezbêd±, górnicz± infrastrukturê wraz z osiedlami pracowników i administracji. W trakcie wierceñ okaza³o siê jednak, ¿e nie znaleziono ¿adnych minera³ów ! Ca³a sprawa okaza³a siê sfingowana przez starego , schorowanego na raka szefa ma³ej, geologicznej firmy -w³a¶ciciela i konstruktora "innowacyjnego" skanera, który to pan mia³ tylko jedno marzenie - aby ludzie skolonizowali Ksiê¿yc I to mu siê uda³o. Wystarczy³o zagraæ na egoistycznych nutach oraz chciwo¶ci ludzkiej. Spe³ni³o siê przy tym marzenie wielu innych zwyk³ych ludzi, a i ca³e przedsiêwziêcie zmieni³o bran¿ê z wydobywczej na turystyczn± Wracaj±c do rzeczywisto¶ci. Czasami jest tak, ¿eby przyci±gn±æ nowych adeptów do jakiej¶ idei nale¿y wymalowaæ im obraz nowego Klondike ,które im przyniesie niebotyczne korzy¶ci, nowe umiejêtno¶ci ,szacunek , powa¿anie i poczucie bycia lepszym ,bardziej rozwiniêtym ni¿ inni. Pod±¿aj±c za tym ludzie znajduj± co¶ ca³kiem innego ni¿ siê spodziewali. Jednych to odmienia pozytywnie, innych rozczarowuje, ale postêp zostaje dokonany. Mo¿na zmieniæ bran¿ê
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Przebi¶nieg
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #110 : Lipiec 07, 2012, 13:52:06 » |
|
eastJak radykalny zamierzasz siê staæ ? Szacowny eascie czy¿by¶ nie dostrzeg³ i koledze Jack'owi nawbijano do g³owy i on teraz realizuje pos³anie, ba my¶lê, ¿e nawet ma misjê. ,,Kto nie z Mieciem tego zmieciem" to pa
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Jack1967
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #111 : Lipiec 08, 2012, 17:03:29 » |
|
Co¶ dla tzw."niedowiarków" - przedstawiony w tym filmie punkt widzenia wydaje siê mieæ zastosowanie równie¿ w odniesieniu do innych "podobnych" zagadnieñ ...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Astre
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #112 : Lipiec 08, 2012, 21:47:56 » |
|
... Co¶ dla tzw."niedowiarków" - przedstawiony w tym filmie punkt widzenia wydaje siê mieæ zastosowanie równie¿ w odniesieniu do innych "podobnych" zagadnieñ ... Pytanie zasadnicze? Czy wogóle jest sens przekonywaæ niedowiarków o istnieniu UFO, lub mnogo¶ci istnienia ¿ycia we Wszech¶wiecie, czego efektem jest niezliczona ilo¶æ pojawiaj±cych siê rozmaitych obiektów. Odpowied¼ brzmi NIE ! NIE poniewa¿ dotyczy to istot z regu³y podejrzliwych, czy nawet pos±dzaj±cych innych o niecne zamiary. I tylko dlatego, ¿e te istoty same takie s± i inaczej nie potrafi± my¶leæ. Wiêc oceniaj± one wed³ug swojego podej¶cia i nie wyobra¿aj± sobie, ¿e mo¿e byæ inaczej - ni¿ sobie wyobra¿aj±. Ten gadzi mózg, który dotyczy nawet 70% populacji natawiony jest na forsowanie w³asnej wizji ¶wiata i pomys³u na to czym jest ¦wiat, a nie forsowanie wizji, czym ¦wiat-Wszech¶wiat mo¿e byæ ?...! Generalnie ten pomys³ tu survival zorientowany raczej g³ównie wokó³ dobra swoich interesów. Przyk³adem jest wielka w³adza, wielka polityka, gdzie w³a¶nie istoty posiadaj±ce Ja- szczurowy pakiet programowy zbudowany na bazie podstawowych instynktów przetrwania tworzy ten ¶wiat. NIE nale¿y siê spodziwewaæ przez takie istoty ani zrozumienia zjawisk UFO, jakiejkolwiek merytorycznej wspó³pracy od istot wyposa¿onych w instrumenty prymitywnego drapie¿nika, który d±¿y w ¶wiecie do przetrwania w swym dobrze u³o¿onym ¶wiatku. A nie istnienia, które jest wy¿sz± form± funkcjonowania. Powy¿sze stwierdzenia dla prymitynego drapieznika wymagaj± przecie¿ argumentów. Oto argumenty : W³±cz TV i pos³uchaj codziennych wiadomo¶ci.
|
|
« Ostatnia zmiana: Lipiec 08, 2012, 22:10:08 wys³ane przez Astre »
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #113 : Lipiec 08, 2012, 22:02:38 » |
|
No tak, ten owad w 02:18 to rzeczywi¶cie Obcy "Mnie to wkurza" . JA to sobie wkrêciæ potrafi ..ale go¶æ trochê ma racji. "Nie wierzcie w to co widzicie" - po pierwsze nie wierz w swoje interpretacje. Obserwuj. Zacznij od siebie. "Obcy " jest znacznie bli¿ej ni¿ "s±dzisz". "I nie ¶miej siê z tego. Nie ma innej drogi, trzeba wzi±¶æ siê za obserwacje. "
Fakt. Ca³a rzeczywisto¶æ jest inna, ³±cznie z tym co s±dzisz o sobie i od tego zacznij. Mo¿esz byæ jedynie " kronikarzem" .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Jack1967
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #114 : Lipiec 09, 2012, 10:40:25 » |
|
@east subject: ALL YOUR
INTERPRETACJA, INTERPRETACJA - IT'S ALL!!!!!!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #115 : Lipiec 09, 2012, 11:58:22 » |
|
@Jack1967 jak ten chomiczek w klatce .. bo a nu¿ ten kolejny szczebelek na którym po³o¿y siê ³apkê, to bêdzie w³a¶ciwe oparcie do skoku na smakowit± marchewkê ? .... a tymczasem kolejny szczebelek umyka pod nogami uuu jaka szkoda ..... ale tu , patrz , kolejny, a tam jeszcze jeden oooo jak to dobrze, ¿e ilo¶æ szczebelków siê nie koñczy, choæ jakby takie podobne do siebie co niektóre ... interpretacja, interpretacja , interpretacja ooo i tam te¿ interpretacja ...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Przebi¶nieg
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #117 : Lipiec 10, 2012, 18:22:20 » |
|
rany to ju¿ nie fala to tsunami east .... no ...bracie...
|
|
« Ostatnia zmiana: Lipiec 10, 2012, 18:24:59 wys³ane przez Przebi¶nieg »
|
Zapisane
|
|
|
|
Jack1967
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #118 : Sierpieñ 13, 2012, 14:18:02 » |
|
WIADOMO¦Æ OD FEDERACJI GALAKTYCZNEJ, ZMIEÑ ¦WIAT! ZDECYDUJ, CZY POWINNI¦MY SIÊ UJAWNIÆ! Niewa¿ne, kto przekaza³ ci tê wiadomo¶æ, dla ciebie ta osoba powinna pozostaæ anonimowa. Wa¿ne jest to, co zrobisz z t± informacj±! Ka¿dy z Was pragnie czyniæ u¿ytek ze swojej wolnej woli i do¶wiadczaæ szczê¶cia. Nam zosta³y te dwie rzeczy pokazane i obecnie mamy do nich dostêp. Wasza wolna wola zale¿y od wiedzy o mocy, jak± posiadacie. Wasze szczê¶cie zale¿y od mi³o¶ci, jak± dajecie i jak± otrzymujecie. Jak wszystkie ¶wiadome rasy na tym etapie rozwoju, mo¿ecie czuæ siê odizolowani na swojej planecie. To wra¿enie sprawia, ¿e jeste¶cie pewni swojego losu. Jednak¿e, znajdujecie siê na skraju wielkiego przewrotu, z którego zaledwie garstka ludzi zdaje sobie sprawê. Nie do nas nale¿y odpowiedzialno¶æ za zmianê waszej przysz³o¶ci, je¶li wy sami o tej zmianie nie zdecydujecie. Potraktujcie tê wiadomo¶æ, jako ¶wiatowe referendum a swoj± odpowied¼, jako g³os. Kim jeste¶my? Ani wasi naukowcy, ani przedstawiciele religijni nie wypowiadaj± siê jednoznacznie na temat niewyja¶nionych zjawisk nadprzyrodzonych, jakich ludzko¶æ by³a ¶wiadkami od tysiêcy lat. Aby poznaæ prawdê, trzeba jej stawiæ czo³o bez filtrów w³asnych przekonañ, bez wzglêdu na to jak godne szacunku mog± byæ. Coraz wiêksza liczba waszych anonimowych naukowców bada nowe ¶cie¿ki wiedzy i coraz bardziej zbli¿a siê do rzeczywisto¶ci. Dzi¶ wasza cywilizacja zalana jest oceanem informacji, z których tylko niewielka czê¶æ, ta mniej niepokoj±ca, jest rozpowszechniana. To, co w waszej historii wydawa³o siê ¶mieszne, b±d¼ nieprawdopodobne, czêsto stawa³o siê mo¿liwe a potem stawa³o siê rzeczywisto¶ci±, szczególnie w ci±gu ostatnich 50 lat. Miejcie ¶wiadomo¶æ, ¿e przysz³o¶æ bêdzie bardziej zaskakuj±ca. Odkryjecie rzeczy zarówno najgorsze jak i najlepsze. Podobnie jak miliardy innych istot w tej galaktyce, my równie¿ jeste¶my ¶wiadomi, niektórzy nazywaj± nas “istotami pozaziemskimi”, choæ rzeczywisto¶æ jest jeszcze bardziej misterna. Nie ma ¿adnej wiêkszej ró¿nicy miêdzy nami a wami, poza do¶wiadczeniem kilku stopni ewolucji. Podobnie jak w ka¿dej zorganizowanej strukturze, w naszych wewnêtrznych relacjach tak¿e istnieje hierarchia. Nasza oparta jest na m±dro¶ci kilku ras. Zwracamy siê do was za aprobat± tej hierarchii. Podobnie jak wiêkszo¶æ z was, poszukujemy Najwy¿szej Istoty. Dlatego te¿ nie jeste¶my bogami ani bo¿kami, ale jeste¶my wami równi w Kosmicznym Braterstwie. Fizycznie nieco siê od was ró¿nimy, ale wiêkszo¶æ z nas ma postaæ humanoidaln±. Istniejemy naprawdê, ale wiêkszo¶æ z was jeszcze tego nie dostrzega. Nie jeste¶my tylko zjawiskiem, ale ¶wiadomo¶ci±, jak wy. Nie udaje siê wam dostrzec nas, bo przez wiêkszo¶æ czasu pozostajemy niewidzialni dla waszych zmys³ów oraz aparatury pomiarowej. W chwili obecnej pragniemy zape³niæ tê lukê w waszej historii. Podjêli¶my wspóln± decyzjê, ale to nie wystarczy. Potrzebujemy te¿ waszej decyzji. Poprzez tê wiadomo¶æ bêdziecie mogli j± podj±æ. Ka¿dy z was osobi¶cie.
Nie mamy na Ziemi formalnego przedstawiciela, który móg³by pomóc wam w podjêciu decyzji. Dlaczego jeste¶my niewidzialni? Na pewnych etapach ewolucji kosmicznej przedstawiciele “ludzko¶ci” odkryli nowe formy nauki wykraczaj±ce poza sferê materialn±. Dematerializacja i materializacja stanowi ich czê¶æ. Wasza cywilizacja osi±gnê³a to w kilku laboratoriach w ¶cis³ej wspó³pracy z istotami pozaziemskimi kosztem niebezpiecznych kompromisów, które celowo s± ukrywane przed wami przez niektórych z waszych przedstawicieli. Poza zjawiskami i obiektami powietrznymi, znanymi waszym naukowcom, jako UFO, zbudowane zosta³y jeszcze wielowymiarowe statki kosmiczne. Wiele osób mia³o kontakt wzrokowy, s³uchowy, dotykowy b±d¼ psychiczny z tymi statkami, z czego niektóre s± pod wp³ywem si³ nadprzyrodzonych, które wami “rz±dz±“. To, ¿e tak rzadko je widujecie spowodowane jest niezwyk³ymi korzy¶ciami, jakie daje stan dematerializacji tych statków. Poniewa¿ nie widzieli¶cie ich na w³asne oczy, nie wierzycie, ¿e istniej±. W pe³ni to rozumiemy. Wiêkszo¶æ obserwacji dotyczy przypadków indywidualnych, po to by móc wp³yn±æ na duszê jednocze¶nie nie zmieniaj±c zorganizowanego systemu czyli zachowania obecnego stanu kontroli nad wami. Jest to celowo i perspektywicznie ukierunkowane dzia³anie kilku otaczaj±cych was ras, wynikaj±ce z ró¿nych przyczyn i maj±ce ró¿ne rezultaty teraz i w przysz³o¶ci. Ukrywanie siê ze strony negatywnych istot wielowymiarowych, które odgrywaj± rolê w sprawowaniu w³adzy w cieniu ludzkiej oligarchii, motywowana jest ich wol±, by nikt nie wiedzia³ o ich obecno¶ci, oraz w³adzy, jak± posiadaj±. Nasza dyskrecja wynika z szacunku dla wolnej woli, dziêki której ludzie mog± decydowaæ o swoich sprawach, tak by samodzielnie osi±gn±æ techniczn± i duchow± dojrza³o¶æ. Wej¶cie ludzko¶ci do rodziny cywilizacji galaktycznych jest bardzo oczekiwane. Mo¿emy pokazaæ siê wam i pomóc wam osi±gn±æ to zjednoczenie. Nie zrobili¶my tego do tej pory, poniewa¿ niewielu z was naprawdê tego chcia³o, g³ównie z powodu ignorancji, obojêtno¶ci, lêku, oraz poniewa¿ sytuacja tego nie wymaga³a, ani nie usprawiedliwia³a. Wielu z tych, którzy badaj± nasz± obecno¶æ liczy ¶wiat³a noc±, ale niczemu to nie s³u¿y. Czêsto my¶l± o nas jak o przedmiotach, gdy tu chodzi o ¶wiadome istoty. Kim rzeczywi¶cie jeste¶cie? Jeste¶cie spadkobiercami wielu tradycji, które przez wieki wzajemnie siê wzbogaca³y. To samo odnosi siê do innych gatunków na Ziemi. Waszym celem jest zjednoczenie siê w poszanowaniu tych korzeni, by ukoñczy wspólny projekt. Wydaje siê, ¿e wygl±d (aspekt zewnêtrzny) waszych kultur prowadzi do podzia³ów miêdzy wami, poniewa¿ przek³adacie go nad sw± g³êbsz± istotê. Kszta³t jest teraz wa¿niejszy ni¿ esencja waszej subtelnej natury. Ta przewaga formy jest bastionem w swoim za³o¿eniu chroni±cym przed jakimkolwiek niebezpieczeñstwem, niestety jest to miecz obosieczny który godzi w jego posiadacza. Wzywamy was by¶cie przezwyciê¿yli formê, a jednocze¶nie nadal szanowali j± za jej bogactwo i piêkno. Zrozumienie ¶wiadomo¶ci formy sprawia, ¿e kochamy ludzi w ca³ej ich ró¿norodno¶ci. Pokój nie znaczy, ¿e nie ma wojny, sk³ada siê na niego stawanie siê tym, czym w rzeczywisto¶ci jeste¶cie: braterstwem podobnych sobie. Ilo¶æ rozwi±zañ, jakie s± dla was dostêpne zmniejsza siê. Jedn± z nich jest kontakt z inna ras±, która by³aby odbiciem tego, kim jeste¶cie w rzeczywisto¶ci. Jaka jest wasza sytuacja?
Poza rzadkimi okazjami, nasze interwencje mia³y niewielki wp³yw na wasz± zdolno¶æ do podejmowania zarówno indywidualnych jak i wspólnych decyzji dotycz±cych waszej przysz³o¶ci. Nasz± motywacj± by³± nasza znajomo¶æ waszych g³êbokich mechanizmów psychologicznych. Doszli¶my do wniosku, ¿e wolno¶æ jest budowana ka¿dego dnia, gdy istota staje siê ¶wiadoma siebie i swojego otoczenia, stopniowo pozbywaj±c siê bezwolno¶ci i ograniczeñ, jakiekolwiek one s±. Pomimo wielu odwa¿nych i pe³nych zapa³u ludzi, ten bezw³ad jest sztucznie utrzymywany dla zysku, jaki ma rozwijaj±ca siê scentralizowana w³adza. Do niedawna ludzko¶æ mia³a wystarczaj±c± kontrolê nad swoimi decyzjami. Ale stopniowo traci coraz bardziej kontrolê nad w³asnym losem, ze wzglêdu na wzrastaj±ce wykorzystanie zaawansowanych technologii, których skutki ¶miertelne dla ludzkiego i ziemskiego ekosystemu staj± siê nieodwracalne. Powoli, ale stale tracicie sw± niezwyk³± zdolno¶æ, by czyniæ ¿ycie czym¶ po¿±danym. Wasza ¿ywotno¶æ spadnie w sztuczny sposób, niezale¿nie od waszej w³asnej woli. Istniej± technologie, które maj± wp³yw zarówno na umys³ jak i na cia³o. Takie plany s± ju¿ w drodze. Mo¿na to zmieniæ, o ile zachowacie w sobie tê twórcz± si³ê, nawet, je¶li wspó³istnieæ bêdzie ona z ciemnymi intencjami, tych, którzy potencjalnie mog± wami rz±dziæ. Z tego powodu pozostajemy niewidzialni. Ta indywidualna moc zniknie, je¶li z wielk± moc± nie zareagujecie wspólnie. Nadchodzi czas prze³omu, jakkolwiek to rozumiecie. Ale czy macie czekaæ do ostatniej chwili by znale¼æ rozwi±zanie? Czy musicie spodziewaæ siê lub do¶wiadczaæ bólu? W waszej historii pe³no jest przyk³adów, spotkañ ludów, które musia³y odkryæ siebie wzajemnie w warunkach czêsto konfliktowych. Podboje niemal zawsze dokonywane by³y ze szkod± dla innych. Ziemia sta³a siê teraz wiosk±, gdzie wszyscy znaj± siê nawzajem, ale konflikty wci±¿ trwaj±, zagro¿enia ró¿nego rodzaju narastaj± i s± coraz silniejsze. Chod¼ istota ludzka, jako jednostka ma wiele potencjalnych umiejêtno¶ci, nie umie z nich korzystaæ z godno¶ci±. To dotyczy zdecydowanej wiêkszo¶ci z was, g³ównie ze wzglêdów geopolitycznych. Jest was kilka miliardów. Wykszta³cenie waszych dzieci i warunki ¿ycia, jak równie¿ warunki ¿ycia wielu zwierz±t i ro¶lin s± uzale¿nione od garstki przedstawicieli politycznych, finansowych, wojskowych i religijnych. Wasze my¶li i wierzenia s± tak skonstruowane, by mog³y s³u¿yæ interesom mniejszo¶ci, by¶cie byli niewolnikami, lecz jednocze¶nie by daæ wam wra¿enie, ¿e w pe³ni kontrolujecie swój los, generalnie tak wygl±da rzeczywisto¶æ. Ale od pragnienia do faktów jest d³uga droga, zw³aszcza, kiedy nie zna siê regu³ gry. Tym razem nie jeste¶cie zdobywcami. Podawanie stronniczych informacji to strategia stosowana od tysi±cleci wobec ludzkich istot. Natychmiastowe sztuczne wywo³ywanie w was uczuæ emocji, b±d¼ wprowadzenie organizmów, które nie s± czê¶ci± was poprzez technologiê jest jeszcze starsz± strategi±. Obok wspania³ych mo¿liwo¶ci rozwoju istnieje zagro¿enie zniszczenia i klêska. Te niebezpieczeñstwa i mo¿liwo¶ci istniej± teraz. Widzicie jednak tylko to, co siê wam pokazuje. Wyczerpanie siê zasobów naturalnych jest zaprogramowane, tymczasem nie zosta³ opracowany ¿aden d³ugoterminowy wspólny projekt.
Mechanizmy wyczerpania ekosystemu przekroczy³y nieodwracalny limit. Brak zasobów naturalnych oraz ich niesprawiedliwy podzia³ - a ich cena bêdzie ros³a z dnia na dzieñ - spowoduje bratobójcze walki na wielk± skalê, równie¿ w sercu waszych miast i wsi. Ro¶nie nienawi¶æ, ale mi³o¶æ tak¿e. Dziêki temu wierzycie w to, ¿e mo¿ecie znale¼æ rozwi±zanie. Ale masa krytyczna jest niewystarczaj±ca a sabota¿ jest bardzo sprytnie przeprowadzany. Ludzkie zachowanie, uformowane w przesz³o¶ci nawyki i uwarunkowania powoduj± takie obezw³adnienie, ¿e ta perspektywa prowadzi was w ¶lepy zau³ek. Powierzacie te problemy przedstawicielom, których oddanie wspólnemu, dobrze pojêtemu interesowi, ustêpuje interesom korporacji. Oni zawsze debatuj± nad form±, ale rzadko nad tre¶ci±. W momencie dzia³ania, opó¼nienia skumuluj± siê do tego stopnia, ¿e bêdziecie mogli nie tyle wybieraæ, co poddaæ siê. W³a¶nie, dlatego bardziej ni¿ kiedykolwiek w przesz³o¶ci, wasze dzisiejsze decyzje bêd± mia³y bezpo¶redni i znacz±cy wp³yw na to, czy jutro przetrwacie. Co mog³oby radykalnie odmieniæ ten bezw³ad typowy dla cywilizacji? Sk±d ma przyj¶æ zbiorowa ¶wiadomo¶æ, która zjednoczy wszystkich i zatrzyma ten bieg przed siebie na o¶lep? Plemiona, populacje, narody zawsze styka³y siê, ze sob± i wzajemnie na siebie oddzia³ywa³y. W obliczu zagro¿enia dla ca³ej ludzkiej rodziny, byæ mo¿e nadszed³ czas na bli¿sz± wspó³pracê. Lada moment nadejdzie wielka fala. Aspekty jej pojawienia siê bêd± zarówno bardzo pozytywne jak i bardzo negatywne. cd..
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Jack1967
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #119 : Sierpieñ 13, 2012, 14:20:42 » |
|
ci±g dalszy z poprzedniej strony Kim jest “trzecia strona”? S± dwa sposoby by nawi±zaæ kosmiczny kontakt z inn± cywilizacj±: albo przez przedstawicieli, albo bezpo¶rednio z poszczególnymi osobami, bez wyró¿niania jakiej¶ konkretnej grupy. Pierwszy sposób wi±¿e siê z konfliktem interesów, drugi sposób przynosi ¶wiadomo¶æ. Pierwszy sposób zosta³ wybrany przez grupê ras, które chc± utrzymywaæ ludzko¶æ w niewolnictwie, dziêki czemu mog± kontrolowaæ zasoby ziemskie, genotypy oraz energiê ludzkich emocji. Drugi sposób zosta³ wybrany przez grupê ras zjednoczonych w duchu s³u¿by. Z naszej strony, wybrali¶my bezinteresown± s³u¿bê i kilka lat temu zwrócili¶my siê do przedstawicieli w³adzy, którzy odrzucili nasz± wyci±gniêt± do zgody rêkê pod pretekstem, ¿e nie jest to zgodne z interesem ich strategicznej wizji. W³a¶nie, dlatego poszczególne osoby musz± wybraæ same bez wtr±cania siê ze strony przedstawicieli w³adzy. Proponujemy wam teraz to, co zaproponowali¶my wtedy tym, którzy, jak wierzyli¶my, mogli przyczyniæ siê do waszego szczê¶cia! Wiêkszo¶æ z was ignoruje fakt, ¿e istoty pozaziemskie bra³y udzia³ w sprawowaniu scentralizowanej w³adzy, bêd±c dla was niewykrywalnymi do tego stopnia, ¿e nawet nie podejrzewacie ich istnienia. Niemal¿e przejêli nad wami kontrolê w niezauwa¿alny sposób. Nie musz± nawet ujawniaæ siê na planie fizycznym, co w³a¶nie w najbli¿szej przysz³o¶ci mog³oby sprawiæ, ¿e bêd± niezwykle skuteczni i bêd± siaæ postrach. Jednak¿e, miejcie ¶wiadomo¶æ, ¿e du¿a liczba waszych przedstawicieli walczy z tym niebezpieczeñstwem! Miejcie ¶wiadomo¶æ, ¿e nie wszystkie porwania przez UFO s± przeciwko wam. Trudno jest rozpoznaæ prawdê! Jak w takich warunkach mo¿ecie korzystaæ z wolnej woli, gdy jeste¶cie tak bardzo manipulowani? Od czego tak naprawdê jeste¶cie wolni? Pokój i zjednoczenie waszych narodów by³yby pierwszym krokiem ku harmonii z cywilizacjami innymi, ni¿ wasza. I w³a¶nie tego ci, którzy manipuluj± wami z ukrycia chc± unikn±æ za wszelk± cenê, dziel±c rz±dz±! Rz±dz± równie¿ tymi, którzy rz±dz± wami. Ich moc pochodzi z tego, ¿e mog± zasiaæ w was nieufno¶æ i lêk. To bardzo szkodzi waszej kosmicznej naturze. Ta wiadomo¶æ nie mia³aby sensu gdyby nie to, ¿e dzia³alno¶æ istot wami manipuluj±cych siêgnê³a szczytu i gdyby nie to, ¿e ich zwodnicze i mordercze plany mog± siê staæ rzeczywisto¶ci± za kilka lat. Terminy ich realizacji zbli¿aj± siê ku koñcowi i lidzko¶æ do¶wiadczy niespotykanych cierpieñ w ci±gu kolejnych dziesiêciu cykli. Aby obroniæ siê przed t± agresj±, która nie ma twarzy, musicie przynajmniej mieæ wystarczaj±co du¿o informacji o tym, co prowadzi do rozwi±zania tego problemu. Tak samo jak w¶ród ludzi, tak¿e, w¶ród tych, którzy chc± was zdominowaæ istnieje opozycja. Tu nie wystarczy wygl±d, by odró¿niæ wrogów od przyjació³. W waszym obecnym stanie psychiki, niezwykle trudno bêdzie wam ich odró¿niæ. Oprócz intuicji, gdy przyjdzie czas, bêdzie wam potrzebne szkolenie. Maj±c ¶wiadomo¶æ jak cenna jest wolna wola, przedstawiamy wam alternatywê. Co mo¿emy zaoferowaæ? Mo¿emy wam zaoferowaæ bardziej holistyczn± wizjê wszech¶wiata i ¿ycia, konstruktywne wspó³dzia³anie, do¶wiadczenie sprawiedliwych i braterskich kontaktów, wiedzê techniczn± prowadz±c± do wyzwolenia, zlikwidowania cierpienia, panowanie nad w³asn± moc±, dostêp do nowych form energii oraz lepsze pojmowanie ¶wiadomo¶ci. Nie mo¿emy pomóc wam w przezwyciê¿eniu indywidualnych i zbiorowych lêków, i nie narzucimy praw, których by¶cie sami nie wybrali. Co bêdziemy z tego mieæ? Je¶li zdecydujecie, ¿e taki kontakt ma nast±piæ, z rado¶ci± zapewnimy istnienie braterskiej równowagi w tym rejonie wszech¶wiata, owocn± wspó³pracê dyplomatyczn± i wielk± rado¶æ wynikaj±c± ze ¶wiadomo¶ci, ¿e zjednoczyli¶cie siê, by dokonaæ tego, co le¿y w zakresie waszych mo¿liwo¶ci. We wszech¶wiecie Rado¶æ jest niezwykle cenna, bowiem jej energia jest boska. Jakie pytania wam zadajemy? “CZY CHCECIE BY¦MY SIÊ UJAWNILI?” Jak odpowiedzieæ na to pytanie? Prawdê duszy mo¿na odczytaæ poprzez telepatiê. Wystarczy, ¿e jasno zadacie sobie to pytanie i udzielicie odpowiedzi, tak jak chcecie indywidualnie b±d¼ w grupie. Niewa¿ne czy jeste¶cie po¶rodku miasta czy pustyni, to nie ma wp³ywu na wasz± odpowied¼. TAK albo NIE, NATYCHMIAST PO ZADANIU SOBIE PYTANIA! Po prostu zróbcie to jakby¶cie mówili do siebie, ale my¶lcie o wiadomo¶ci. To uniwersalne pytanie i tych kilka s³ów w odpowiednim kontek¶cie wiele znaczy. Nie pozwólcie by ogarnê³a was niepewno¶æ. W³a¶nie, dlatego powinni¶cie przemy¶leæ to z pe³n± ¶wiadomo¶ci±. Aby po³±czyæ jak najlepiej pytanie z odpowiedzi± radzimy by odpowiedzieæ po ponownym przeczytaniu tej wiadomo¶ci. Nie spieszcie siê z odpowiedzi±. Oddychajcie g³êboko i pozwólcie, by przeniknê³a was moc waszej wolnej woli. B±d¼cie dumni z tego, kim jeste¶cie! Problemy, jakie macie, mog³y was os³abiæ. Zapomnijcie o nich na kilka minut po to by¶cie byli sob±. Poczujcie jak si³a w was ro¶nie. Macie w³adzê nad sob±! Jedna my¶l, jedna odpowied¼ mo¿e drastycznie zmieniæ wasz± najbli¿sz± przysz³o¶æ, w taki czy inny sposób. Wasza indywidualna decyzja, by zapytaæ siebie, czy mamy ujawniæ siê na planie materialnym, jest cenna i wa¿na dla nas. Mo¿ecie wybraæ sposób, jaki najbardziej wam odpowiada. Rytua³y s± bezu¿yteczne. Szczera pro¶ba z serca i wolnej woli zawsze dotrze do tych z nas, do których jest wysy³ana. W swoich prywatnych wyborach okre¶licie swoj± przysz³o¶æ. Jaki bêdzie efekt? Decyzjê te powinno podj±æ jak najwiêcej z was, nawet, je¶li bêdzie siê zdawa³o, ¿e to tylko mniejszo¶æ. Zalecane jest jej rozpowszechnienie w ka¿dy mo¿liwy sposób, w tylu jêzykach w ilu to mo¿liwe, w¶ród osób was otaczaj±cych, bez wzglêdu na to, czy wydaj± siê byæ otwarci czy nie na now± wizjê przysz³o¶ci. Zróbcie to w humorystyczny lub ironiczny sposób, je¶li to ma wam pomóc. Mo¿ecie nawet otwarcie siê naigrywaæ, je¶li dziêki temu bêdziecie siê lepiej czuæ, ale nie b±d¼cie obojêtni, bo przynajmniej w taki sposób mo¿ecie uczyniæ u¿ytek ze swojej wolnej woli. Zapomnijcie o fa³szywych prorokach i przekazach na nasz temat, jakie otrzymali¶cie. Ta pro¶ba jest jedn± z najg³êbszych, jakie mog± byæ. Samodzielne podjêcie decyzji jest waszym prawem, jak równie¿ wasz± odpowiedzialno¶ci±! Pasywno¶æ prowadzi jedynie do braku wolno¶ci. Podobnie, brak decyzji nigdy nie jest skuteczny. Je¶li chcecie dzia³aæ w zgodzie ze swoimi przekonaniami, co jest dla nas zrozumia³e, mo¿ecie powiedzieæ NIE. Je¶li nie wiecie, jak± podj±æ decyzjê nie mówcie TAK z czystej ciekawo¶ci. To nie przedstawienie, to codzienne prawdziwe ¿ycie. MY ¯YJEMY! W waszej historii pe³no jest przyk³adów, kiedy niewielkie grupy pe³nych determinacji kobiet i mê¿czyzn potrafi³y zmieniæ bieg wydarzeñ. Tak samo jak ma³a grupa mo¿e przej±æ w³adzê na Ziemi i mieæ wp³yw na losy wiêkszo¶ci, tak i ma³a grupa mo¿e radykalnie odmieniæ wasz los, jako odpowied¼ na niemoc w obliczu tak wielkiej bezwolno¶ci i przeszkód! Mo¿ecie u³atwiæ narodziny ludzko¶ci do Braterstwa. Jeden z waszych filozofów powiedzia³: “Dajcie mi punkt podparcia a poruszê Ziemiê”. Rozpowszechnienie tej wiadomo¶ci bêdzie punktem podparcia, staniemy siê d¼wigni± na ca³e ¶wietlne lata, w rezultacie naszego pojawienia siê bêdziecie mogli… poruszyæ Ziemiê. Jakie bêd± konsekwencje decyzji na tak? Dla nas natychmiastow± konsekwencj± zbiorowej decyzji na tak bêdzie materializacja naszych statków na waszym niebie i na Ziemi. Dla was bezpo¶rednim efektem bêdzie gwa³towne porzucenie wielu dogmatów i
przekonañ. Prosty kontakt wzrokowy spowodowa³by wielkie reperkusje dla waszej przysz³o¶ci. Du¿a czê¶æ nauki zosta³aby zmodyfikowana na zawsze. Organizacja waszych spo³eczeñstw na zawsze zmieni³aby siê zdecydowanie na lepsze, we wszystkich dziedzinach. Moc by³aby domen± jednostek, poniewa¿ zobaczyliby¶cie, ¿e istniejemy. A dok³adniej, zmieni³aby siê wasza skala warto¶ci! Dla nas najwa¿niejsze by³oby to, ¿e ludzko¶æ sta³aby siê jedn± rodzin± wobec tego “nieznanego”, które reprezentujemy! Niebezpieczeñstwo oddali³oby siê od was, poniewa¿ bezpo¶rednio zmusiliby¶cie tych nieproszonych go¶ci, tych, którzy nazywamy “trzecia stron±” by siê ujawnili i zniknêli. Wszyscy nosiliby¶cie to samo imiê i mieli te same korzenie: Ludzko¶æ! Pó¼niej mo¿liwa by³aby pokojowa i pe³na szacunku wymiana, je¶li tak by¶cie zdecydowali. Teraz ten, kto jest g³odny nie mo¿e siê u¶miechaæ, ten, kto siê boi nie mo¿e nas powitaæ. Smutno nam, gdy widzimy mê¿czyzn, kobiety i dzieci do¶wiadczaj±ce g³êbokiego cierpienia cia³a i duszy, podczas gdy nosz± w sobie takie ¶wiat³o. To ¶wiat³o mo¿e byæ wasz± przysz³o¶ci±. Nasze stosunki mog± byæ postêpowe. Przebiega³oby to w etapach kilku lub kilkudziesiêcioletnich: pojawienie siê naszych statków, fizyczne pojawienie siê w¶ród ludzi, wspó³praca w zakresie rozwoju technicznego i duchowego, odkrywanie czê¶ci galaktyki. Za ka¿dym razem mieliby¶cie nowy wybór. Mogliby¶cie sami zdecydowaæ czy przekroczenie kolejnego progu jest konieczne dla waszego zewnêtrznego i wewnêtrznego dobrobytu. ¯adna decyzja nie by³aby podjêta jednostronnie. Odeszliby¶my, gdyby¶cie wspólnie podjêli tak± decyzjê. Zale¿nie od szybko¶ci rozpowszechniania wiadomo¶ci minie kilka tygodni b±d¼ miesiêcy zanim siê ujawnimy, je¶li taka bêdzie decyzja wiêkszo¶ci z tych, którzy skorzystaj± z mo¿liwo¶ci wyboru i je¶li wiadomo¶æ zostanie wystarczaj±co rozpropagowana. G³ówna ró¿nica miêdzy waszymi modlitwami do istot duchowych a wasz± obecn± decyzj± jest bardzo prosta: my mamy mo¿liwo¶ci techniczne do materializacji! Dlaczego jest to taki historyczny dylemat? Wiemy, ¿e “obcy” uwa¿ani s± za wrogów tak d³ugo jak s± symbolem “nieznanego”. Na pocz±tkowym etapie emocje, jakie wywo³a nasze pojawienie siê, wzmocni± zwi±zki miêdzy wami na skalê ¶wiatow±. Sk±d bêdziecie wiedzieæ, czy nasze przybycie bêdzie konsekwencj± waszego zbiorowego wyboru? Bo inaczej byliby¶my tu ju¿ dawno, na waszym poziomie ¿ycia! Je¶li nas jeszcze nie ma, to dlatego, ¿e nie podjêli¶cie takiej decyzji w wyra¼ny sposób. Niektórzy z was mog± my¶leæ, ¿e chcemy by¶cie uwierzyli, ¿e sami wybrali¶cie, choæ nie by³oby to prawd±, po to by¶my mogli usprawiedliwiæ nasze przybycie. Jaki interes mieliby¶my w tym, by otwarcie oferowaæ wam co¶, do czego nie macie jeszcze dostêpu, dla dobra wiêkszo¶ci z was? Jak mo¿ecie mieæ pewno¶æ, ¿e nie jest to jedynie kolejna subtelna manipulacja “trzeciej strony”, by was jeszcze bardziej zniewoliæ? Bo walka jest skuteczniejsza, je¶li wiemy, z czym walczymy. Czy terroryzm, który was toczy nie jest najlepszym przyk³adem? Cokolwiek siê dzieje, wy jeste¶cie jedynymi sêdziami w swoich w³asnych sercach i duszach! Ka¿dy wasz wybór bêdzie dobry i zostanie uszanowany! Pod nieobecno¶æ przedstawicieli ludzko¶ci, którzy potencjalnie mogliby wprowadziæ was w b³±d, ignorujcie wszystko, co nas dotyczy jak równie¿ to, co pochodzi od tych, którzy wami manipuluj± bez waszej zgody. W sytuacji, w której siê znajdujecie, zasada bezpieczeñstwa mówi±ca, ¿e lepiej nie próbowaæ nas odnale¼æ ju¿ nie obowi±zuje. Ju¿ jeste¶cie w puszce Pandory, któr± “trzecia strona” stworzy³a wokó³ was. Jakakolwiek bêdzie wasza decyzja powinni¶cie wiedzieæ ¿e mo¿ecie siê z niej wydostaæ. W obliczu takiego dylematu - jedna nieznana przeciw drugiej, miejcie odwagê kierowaæ siê intuicj±. Czy chcecie nas zobaczyæ na w³asne oczy, czy tylko wierzyæ w to, co mówi± wasi filozofowie? Oto jest prawdziwe pytanie! Po tysi±cleciach ten dzieñ, taki wybór wcze¶niej czy pó¼niej musia³ nadej¶æ - wybór miêdzy dwoma niewiadomymi. Po co rozpowszechniaæ tê wiadomo¶æ? Przet³umaczcie i rozpowszechnijcie tê wiadomo¶æ. Takie dzia³anie bêdzie mia³o nieodwracalny i znamienny wp³yw na wasz± przysz³o¶æ w skali tysi±cleci, w przeciwnym przypadku opó¼ni t± mo¿liwo¶æ wyboru o kilka lat, co najmniej o jedno pokolenie, je¶li to pokolenie do¿yje. Rezygnacja z wyboru oznacza poddanie siê woli innych. Nie poinformowanie innych oznacza ryzyko, ¿e wynik bêdzie niezgodny z oczekiwaniami. Obojêtno¶æ oznacza dobrowoln± rezygnacjê z wolnej woli. To dotyczy waszej przysz³o¶ci. Tu chodzi o wasz rozwój. Mo¿liwe, ¿e nie przyjmiecie tego zaproszenia oraz, ¿e z powodu braku informacji przejdzie ono bez echa. Tak czy inaczej, we wszech¶wiecie ¿adne pragnienie nie jest ignorowane. Wyobra¼cie sobie, ¿e pojawiliby¶my siê jutro. Tysi±ce statków. Wyj±tkowy szok kulturowy we wspó³czesnej historii ludzko¶ci. Wtedy bêdzie za pó¼no, by ¿a³owaæ decyzji, bo niczego nie da siê ju¿ wtedy odwróciæ. Nalegamy, by¶cie nie spieszyli siê z decyzj±, ale przemy¶leli to! I zdecydowali! Wp³ywowe media nieszczególnie bêd± zainteresowane rozpowszechnianiem tej wiadomo¶ci. Dlatego w³a¶nie twoim zdaniem, jako anonimowej, ale wyj±tkowej, my¶l±cej i kochaj±cej istoty, jest przekazanie jej dalej. W ten sposób Sami stworzycie w³asny los...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
blueray21
Skryba, jakich ma³o
Punkty Forum (pf): 32
Offline
Wiadomo¶ci: 1696
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #120 : Sierpieñ 13, 2012, 16:56:48 » |
|
Jacku, fajnie by³oby gdyby¶ poda³ datê przekazu, channelera i link do orygina³u, je¶li to twoje t³umaczenie, albo link do t³umaczenia, chyba ¿e, to twój odbiór, ale za ka¿dym razem lubiê wiedzieæ kto i kiedy.
|
|
|
Zapisane
|
Wiedza ochrania, ignorancja zagra¿a.
|
|
|
Dariusz
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 6024
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #121 : Sierpieñ 13, 2012, 18:46:00 » |
|
Galaktyczna Federacja wyst±pi³a z sojuszu i to oni teraz chyba wystêpuj± pod nazw± GF¦. Dla odmiany przytoczê fragment, który pozwoli nam wyczuæ czy dany przekaz jest fer, czy jednak pomiêdzy wierszami ukryty jest fa³sz: ... Legiony Upad³ych Anio³ów Annunaki, obecnie fa³szywie promuj± siebie, jako "oryginalnych stwórców rodu ludzkiego" lub promuj± siebie jako ci którzy s± Za³o¿ycielsk± Ras± Christos, lini± genetyczn± wywodz±c± siê z "Królewskich Rodów", nie s± oni "Chrystusow±" ras±, tak jak twierdz± ani te¿ intencje ich nie s± "Chrystusowe". Upad³e Legiony Annunaki, usi³uj± obecnie zwodziæ ludzko¶æ, a by sta³a siê "galaktycznymi", zamiast "anielskimi" lud¼mi, co jest s³odko uwodz±cym zakamuflowanym s³owem, u¿ywanym przez nich do opisania ich zamierzonej, wypaczonej hybrydyzacji wspó³czesnych ludzi. Legiony Upad³ych Anio³ów Annunaki z kolektywu Upad³ych Annu-Elohim, z D-11, maj± nadziejê na sprowadzenie ludzkiego genomu do potencja³u maksimum 11-tu nici Szablonu DNA hybrydowych Annunaki, zastêpuj±c potencja³ minimalnego 12-to zwojowego "Chrystusowego" szablonu DNA, który jest prawowitym dziedzictwem rodu Anielskich Ludzi. ... Podró¿nicy tom I ¦pi±cy Uprowadzenistr.373, 374
|
|
|
Zapisane
|
Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
|
|
|
blueray21
Skryba, jakich ma³o
Punkty Forum (pf): 32
Offline
Wiadomo¶ci: 1696
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #122 : Sierpieñ 13, 2012, 19:26:59 » |
|
Obawiam siê, ¿e dopóki siê nie wzniesiemy, to prawdziwe rozró¿nianie bêdzie nieosi±galne. Do dyspozycji mamy intuicjê, uczucia i jak±¶ wiedzê i to jak widaæ jest o wiele za ma³o, ¿eby nas byt na poziomie Enki nie przekrêci³. Naprawdê nie wiemy nawet czy Enki to Enki, ani nawet które historie o nim s± zbli¿one do prawdy. A swoj± drog± sesji z obydwu ga³êzi PCH ju¿ chyba tu nikt nie wstawia.
|
|
|
Zapisane
|
Wiedza ochrania, ignorancja zagra¿a.
|
|
|
Dariusz
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 6024
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #123 : Sierpieñ 13, 2012, 20:09:30 » |
|
Obawiam siê, ¿e dopóki siê nie wzniesiemy, to prawdziwe rozró¿nianie bêdzie nieosi±galne. E tam. Jest w zasiêgu rêki, trzeba tylko chcieæ. Je¶li teraz nie nauczymy siê tego rozró¿niaæ to mo¿emy "obudziæ siê z rêk± w nocniku". Do dyspozycji mamy intuicjê, uczucia i jak±¶ wiedzê i to jak widaæ jest o wiele za ma³o, ¿eby nas byt na poziomie Enki nie przekrêci³. No i rozum. Te trzy czynniki po³±czone z ow± wiedz± s± wystarczaj±ce - jak na tê chwilê. Naprawdê nie wiemy nawet czy Enki to Enki, ani nawet które historie o nim s± zbli¿one do prawdy. Moim, skromnym zdanie sprawa z En-Ki'm jest prosta i jasna, a zaciemniaj± j± co niektórzy by nam m±ciæ we ³bach. Ale to rozkminki na odpowiedniejszy w±tek >>. A swoj± drog± sesji z obydwu ga³êzi PCH ju¿ chyba tu nikt nie wstawia. To forum wci±¿ jest jako¶ zwi±zane z PCH wiêc nic nie stoi na przeszkodzie, aby kto¶ je zamieszcza³, a przynajmniej informacje o nich. Ja ju¿ sobie to odpu¶ci³em.
|
|
|
Zapisane
|
Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
|
|
|
Fair Lady
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #124 : Sierpieñ 13, 2012, 22:19:54 » |
|
Salcia i Mosiek. "Mosiek pocaluj mnie, a gdzie i po co?" "No wiesz..°°" "Ale ja nie umiem" "To ja ci powiem jak" "Teraz poloz reke, tu i tu i tam, ..." "No i co?" "No a teraz poloz tam, gdzie sie siusiu robi" Mosiek skierowal dlon do naczynia nocnego::: Jakos mi sie takie pird..y poprzypominaly:) Je¶li teraz nie nauczymy siê tego rozró¿niaæ to mo¿emy "obudziæ siê z rêk± w nocniku".
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|