Dariusz
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 6024
Zobacz profil
Email
|
 |
« Odpowiedz #150 : Sierpień 16, 2012, 14:57:15 » |
|
Oj widze, ze tu sie nie konczy, ale zaczyna! Nowa era. Tak, to min. oni chcÂą nam zaserwowaĂŚ "KrĂłlestwo BoÂże na Ziemi" 
|
|
|
Zapisane
|
PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
|
|
|
Fair Lady
Gość
|
 |
« Odpowiedz #151 : Sierpień 16, 2012, 15:13:40 » |
|
DariuszTak, to min. oni chcÂą nam zaserwowaĂŚ "KrĂłlestwo BoÂże na Ziemi" To nie ci, tak ja mysle przynajmniej, "Krolestwo Boze na Ziemi" serwuja automaty. Sztuczni maja niezly problem, bo lejce im sie powoli wysuwaja z lap. Anioly (mowiac ogolnie) juz sa tutaj, to ich obawiaja sie tamci - mysle, ze kiedys juz taka historia rozegrala sie. To odwieczna walka materii z duchem. Oby tylko glupota nie wygrala.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 6024
Zobacz profil
Email
|
 |
« Odpowiedz #152 : Sierpień 16, 2012, 15:25:46 » |
|
Anioly (mowiac ogolnie) juz sa tutaj, ... To odwieczna walka materii z duchem. Zdaje siê, ¿e postrzegasz te "Anio³y" jako byty duchowe? Oby tylko glupota nie wygrala. Przygl¹daj¹c siê poczynaniom ludzkoœci ... chyba wci¹¿ jeszcze ma przewagê. 
|
|
« Ostatnia zmiana: Sierpień 16, 2012, 17:56:11 wysłane przez Dariusz »
|
Zapisane
|
PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
|
|
|
Dariusz
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 6024
Zobacz profil
Email
|
 |
« Odpowiedz #153 : Sierpień 16, 2012, 18:02:59 » |
|
Post <Fair Lady< o anioÂłach przeniosÂłem do wÂątku: W ANIELSKIM KRĂGU >>, a pozostaÂłe nie zwiÂązane z tematem usun¹³em >>.
|
|
|
Zapisane
|
PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #154 : Sierpień 16, 2012, 18:27:17 » |
|
Bior¹c pod uwagê proporcje iloœciowe sztucznych do duchowych Ludzi przewagê ma niestety g³upota , nieœwiadomoœÌ i zaprogramowana premedytacja mimo wszystko...., ale teraz akurat nie iloœÌ , a jakoœÌ wpisuje przysz³oœci drogê. Zatem naprawdê licz¹ siê tylko indywidualne decyzje wynosz¹ce ka¿dego z nas ponad stawiane ograniczenia przez okrucieùstwo , g³upotê i premedytacjê. Nie nale¿y licytowaÌ przesz³oœci , a wychodziÌ ponad jej ograniczenia ,pokonuj¹c wszystko co naszym zdaniem dla nas jest nie w³aœciwe. tworz¹ siê przeogromne podzia³y przestrzeni energetycznych , w których ka¿dy znajdzie miejsce dla siebie zgodne z w³asnym odczuwaniem i rozumieniem dobra. A , ¿e jest ono ciutkê inne dla ka¿dego z nas , to normalne , jak i normalne jest powstawanie grup Dusz bliskich sobie z powodu podobnych wibracji. Nie jest to ¿adna nowoœÌ jako taka, jednak nowoœci¹ jest fakt i¿ na Nowej Ziemi nikt nikomu nie bêdzie narzuca³ ¿adnym sposobem swojego dobra i nie bêdzie wymusza³ na nikim zakazem ni nakazem ¿ycia wedle ustalonej wizji realizacji go. Kiara 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
blueray21
 Skryba, jakich maÂło
Punkty Forum (pf): 32
Offline
Wiadomości: 1696
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #155 : Sierpień 16, 2012, 19:12:44 » |
|
Skoro poproszono to wstawiam. Nie widzê na razie lepszego miejsca, skoro tutaj dyskusja zesz³a na te tematy. W razie czego Darek to zakwalifikuje. Kolejny "wywiad" Steve Beckov'a tym razem z Astarem, on powie o sobie wystarczaj¹co w wywiadzie. CzêœÌ 1 - obecnoœÌ galaktycznych i innych wokó³ ziemi.
Ashtar: Potwierdzenie naszej obecnoÂści nie musi trwaĂŚ miesiÂące ... zaledwie kilka minut 2012 14 sierpnia WysÂłany przez Steve Beckow
Ashtar wyjaÂśniÂł nam, 13 sierpnia, ró¿ne koalicje, ktĂłre tworzÂą galaktycznÂą obecnoœÌ wokó³ Ziemi w tej chwili, plany dotyczÂące odkrywania wielkich statkĂłw – matek na nocnym niebie i powstrzymanie Âświatowych przywĂłdcĂłw i ich wpÂływu na globalne spoÂłeczeĂąstwo, polityka i finanse, jak galaktyczni traktujÂą rozpatrywanie kwestii takich jak tajemnice, i wiele innych spraw, ktĂłre pomagajÂą nam siĂŞ dowiedzieĂŚ, jak nasi bracia i siostry gwiezdne pracujÂą z nami i co robiÂą w naszym imieniu w chwili obecnej.
Zdecydowanie bardzo pouczajÂący wywiad. DziĂŞki Ellen za rekord w szybkoÂści transkrybcji. . Godzina z anioÂłem z Ashtar 13 sierpnia 2012
Graham Dewyea: Witam, i zapraszam do godziny z anioÂłem, z LindÂą Dillon, kanaÂł dla Rady MiÂłoÂści i autor Wielkiego Przebudzenia, a Steve Beckow w 2012 scenariuszu. Jestem Graham Dewyea.
Naszym goÂściem jest dziÂś Komendant Ashtar. Tak, z tym, bĂŞdĂŞ go przekazywaĂŚ wam, Steve.
Steve Beckow: DziĂŞkujĂŞ bardzo, Graham. I zapraszamy do naszego show, Ashtar jak zawsze.
Ashtar: To wszystko moja radoœÌ, ¿e tu jestem, i z przy³¹czenia siê do Was po raz kolejny. Wiêc tak, a ja preferujê - po prostu nazywaj mnie Ashtar.
SB: Dziêkujê, Ashtar. Zanim zaczniemy, chcia³bym zadaÌ dwa pierwsze pytania. Pierwszy z nich to dlaczego galaktyczni zdecydowali siê nie pojawiÌ siê podczas ceremonii zamkniêcia igrzysk olimpijskich, a po drugie powiedz nam coœ o rzekomym statku Andromedan 150-mil szerokoœci, który jest rzekomo widoczny na po³udniowo-zachodniej czêœci nieba z wybrze¿a Pacyfiku Ameryki Pó³nocnej i ca³ej Australii.
A: Nie wybraliœmy ingerowaÌ lub zaznaczyÌ nasz¹ obecnoœÌ w jakikolwiek sposób w efektowny sposób podczas Olimpiady. Nasz¹ obecnoœÌ stwierdzono przy wielu okazjach, ale nie trzeba by³o ingerowaÌ w to, co jest uwa¿ane za globalne wydarzenie wielkiej radoœci, w którym wielu ma ogromn¹ radoœÌ, i nie by³o sytuacji, w której poczulibyœmy, ¿e nasza obecnoœÌ bêdzie mile widziana. Wiêc to naprawdê jest takie proste.
SB: W porzÂądku.
A: Czy to okazja, gdzie mogliÂśmy pozwoliĂŚ, Âże peÂłnia naszej obecnoÂści jest znana? Tak. Ale to nie byÂłoby postrzegane jako przyjazne lub nie ofensywne lub sÂąsiedzkie. ByÂłoby to uznane za ingerencjĂŞ w imprezĂŞ zamykajÂącÂą gdzie byÂło wiele wysiÂłku , wielu ludzi przez wiele wielkich prĂłb, aby zrobiĂŚ przyjemne wydarzenie. I tak wÂłaÂśnie dlatego wybraliÂśmy, aby nie wyÂświetlaĂŚ, lub "pokazywaĂŚ siĂŞ", jak to nazywacie.
SB: Dobra. I 150-mil szeroki statek Andromedan - moÂżesz nam coÂś powiedzieĂŚ na ten temat, proszĂŞ?
A: Jest to piĂŞkny statek. I tak, to czyni jego obecnoœÌ znanÂą, jak wielu ró¿nych statkĂłw, aktualnie. Tak to jest widoczne nie tylko dla tych w Australii i Pacyfiku, jest postrzegane w ró¿nych miejscach. I istnieje wiele statkĂłw tej wielkoÂści, ktĂłre bĂŞdÂą „wyÂświetlane” (pokazywane) na waszym niebie tak, Âże ludzie siĂŞ przyzwyczajÂą do myÂśli, bardziej siĂŞ przyzwyczajÂą do tego pomysÂłu.
Istnieje kilka bardzo du¿ych statków, które czyni¹ ich obecnoœÌ znan¹, czêœÌ z ró¿nych flot, które s¹ rozmieszczone wokó³ Ziemi, wokó³ Gai, wokó³ kuli ziemskiej, tak, ¿e obecnoœÌ tych obiektów, powiedzmy, na nocnym niebie staje siê coraz bardziej widoczna. Wiêc to jest po prostu czêœci¹ rzeczywistoœci, bardzo subteln¹, któr¹ wprowadzamy do œwiadomoœci ludzi.
SB: A moÂżesz nam powiedzieĂŚ, gdzie ludzie mogÂą patrzeĂŚ, aby zobaczyĂŚ te inne statki, ktĂłre bĂŞdÂą umieszczone?
A: Na wschodnim wybrze¿u, mo¿ecie spojrzeÌ w kierunku wschodnim, na pó³nocny wschód nieba miêdzy pó³noc¹ a godzin¹ pierwsz¹, a zobaczycie, coœ, co wydaje siê byÌ w kszta³cie jak jajko, statek, w kolorze bia³ym - znowu inny statek Andromedan. I to jest ... jeœli myœlisz o patrz¹c w niebo jak na tarczê zegara, by³oby to oko³o dziesi¹tej lub godziny jedenastej.
Na Œrodkowym Zachodzie, to bezpoœrednio, jak mo¿esz myœleÌ, ¿e nad g³ow¹. To jest statek z miêdzygalaktycznej floty. Istnieje wiele z nich pojawiaj¹cych siê. Ten jeden wydaje siê mieÌ niebieskawy odcieù, a pozycjonowanie jest bardziej wczesnym wieczorem, tak ¿e nie mo¿na pomyliÌ go z gwiazd¹ wieczorn¹ lub wczesnymi gwiazdami wieczoru. Ale to jest dok³adnie nad g³ow¹, jak gdyby trzeba przechyliÌ g³owê do ty³u. Je¿eli jesteœ w Kansas i Iowa by³oby kwesti¹ patrz¹c bezpoœrednio nad g³ow¹ we wczesnych godzinach wieczornych. Nie musisz czekaÌ do pó³nocnej godziny.
JeÂśli jesteÂście na pó³kuli poÂłudniowej jesteÂście rĂłwnieÂż juÂż Âświadkami statkĂłw Andromedan. I ta liczba wzrasta po prostu w liczbie statkĂłw, ktĂłre sÂą odkrywane (zdejmowany pÂłaszcz) lub byÂły gotowe do dostrzeÂżenia goÂłym okiem, ale nie takiej wielkoÂści, jak te ogromne statki, ale z pewnoÂściÂą bardzo wyraÂźnie widoczne, zwÂłaszcza, co myÂślisz o czerwonym ... tĂŞczowe statki - czerwony, zielony, niebieski, ¿ó³ty – w ksztaÂłcie jak jajo.
I podkreÂślam, Âże wyglÂądajÂą jak rury, ale sÂą zakrzywione (chyba zaokrÂąglone) na koĂącach. Tak to jest, jeÂśli patrzysz na jajko z boku, a nie z gĂłry i doÂłu.
Tak, robimy to w ramach naszej misji i celu, aby po prostu pokazaĂŚ siĂŞ wyraÂźniej, aby ludzie mogli siĂŞ zaaklimatyzowaĂŚ, i robienie tego w sposĂłb, nie jest straszne, po prostu zauwaÂżycie, Âże coÂś tam jest i czego nigdy nie widziano lub obserwowano wczeÂśniej.
SB: W porz¹dku. Dziêkujê. Mamy cztery i pó³ miesi¹ca pozostawione, aby przejœÌ przed Wzniesieniem. Wiele osób zastanawia siê, co mo¿na osi¹gn¹Ì w tak krótkim okresie? Mo¿esz dyskutowaÌ ujawnienie z tego punktu widzenia, Ashtar?
A: Có¿, ujawnianie jak wiesz i jak mówi³em o tym, zarówno przez t¹ channelerkê jak i innych, ju¿ siê rozpoczê³o. A to co widzicie na nocnym niebie, a niektórzy z was nawet na niebie za dnia, i co zobaczycie na niebie dziennym, jest coraz bardziej niezaprzeczalne.
Istnieje zgoda zarówno po naszej stronie i z wami, z tymi, których uwa¿amy za waszych przywódców politycznych, ¿e pojawienie siê statków oraz potwierdzenie - co jest znacznie wa¿niejsze ni¿ pojawianie siê wszystkich statków, przy okazji - jest to potwierdzenie naszej obecnoœci i potwierdzenie naszej obecnoœci w spokojny, kolegialny, pomocny sposób. Tego typu potwierdzenie zajmie tylko kilka minut, wiesz. I to bêdzie zrobione w ró¿ny sposób.
Ale teÂż wiedz, Âże kiedy to bĂŞdzie miaÂło miejsce, wtedy caÂła wasza planeta, caÂła kolektywna psyche, wasze zrozumienie jak wszystko dziaÂła i wasza pozycja we wszechÂświecie i w Âświecie, zacznie siĂŞ zmieniaĂŚ. To nie potrwa miesiÂące, a juÂż z pewnoÂściÂą nie lata.
I wiemy, ¿e staramy siê nie dawaÌ ¿adnych fa³szywych oczekiwaù. Ale mamy pewne oczekiwania, pozwólcie umieœciÌ to w ten sposób, ¿e to siê stanie, wci¹¿, w miesi¹cach letnich, w wysokoœci lata.
SB: W porz¹dku. Zanim przejdê do tego, co naprawdê jest g³ównym tematem show, chcia³bym zadaÌ jedno pytanie, aby tylko wyjaœniÌ kilka rzeczy. Myœlê, ¿e ludzie s¹ ... niektórzy ludzie zastanawiaj¹ siê, jakie dok³adnie koalicje s¹ tutaj - i oczekujê, ¿e istnieje ich du¿a liczba, ale byÌ mo¿e moglibyœmy ograniczyÌ siê do g³ównych koalicji.
Galaktyczna Federacja jest tutaj, DowĂłdztwo Ashtar, Zjednoczone SiÂły ZewnĂŞtrznych Galaktyk. Czy moÂżesz nam powiedzieĂŚ, jakie relacje sÂą wÂśrĂłd tych? Na przykÂład, DowĂłdztwo Ashtar jest czĂŞÂściÂą Galaktycznej Federacji ÂŚwiatÂła?
A: Tak. Jest.
SB: Co odró¿nia Ashtara polecenie z GFOL ogólnie?
A: Có¿, chcia³bym powiedzieÌ, ¿e to ja, ale nie s¹dzê, ¿e to by³oby do przyjêcia dla moich kolegów, w ogóle!
Zosta³em nazwany gwa³townym m³odym cz³owiekiem przez niektórych [Steve: Matkê Bosk¹, w rzeczywistoœci], ale w rzeczywistoœci to nie jest mój sposób na wszystko. Jestem bardziej pasterzem i utrzymywaczem pokoju. Jesteœmy kolegami, jesteœmy sojusznikami. A co o tym nie myœlicie, to jesteœmy przyjació³mi. W wielu przypadkach istnieje linia i po³¹czenie w kategoriach, jak podró¿ujemy i wy³aniamy siê w ca³ym wszechœwiecie.
SÂą to wiĂŞc bardzo kooperacyjne zwiÂązki. Nie jest to to, co niektĂłrzy myÂślÂą, Âże jeden robi coÂś, a drugi nie jest tego Âświadomy. To nie taki przypadek w ogĂłle. JesteÂśmy bardzo spĂłjnym sojuszem. A w tym, oczywiÂście, sÂą sojusze.
Tak, Komenda Ashtar, jak myœlisz o niej, jest ramieniem, lub flot¹. Jak wiecie istniej¹ miliony statków - Nie, nie wszystkie bezpoœrednio nad wasz¹ planet¹, ale na pewno w obiegu bardzo blisko. I tak jest du¿o logistyki, która musi byÌ opracowywana miêdzy intergalaktycznymi i Galaktyczn¹ Federacj¹ Œwiat³a. A moja komenda jest nieod³¹czn¹ czêœci¹ tego.
Mamy tendencjĂŞ, aby pracowaĂŚ jako niezaleÂżne ramiĂŞ, poniewaÂż mamy wÂłasnÂą misjĂŞ i cel. I nasza misja i cel jest bardzo konkretnie pracuje z ujawnieniem i pracuje z przybyciem wielu siÂł – to co nazwalibyÂśmy siÂłami - na planetĂŞ Ziemia, i rozpoczĂŞciem tego procesu wspĂłlnego zamieszkiwania, kolegialnoÂści, wymiany, technologicznych ulepszeĂą.
Ale nie sÂądÂźcie, Âże wszyscy nie pracujemy razem. To po prostu byÂłoby powaÂżnym nieporozumieniem. I wy to praktycznie odkryliÂście. To sÂą grupy patronackie (parasolowe), wiesz. Intergalaktyczni Zjednoczone SiÂły ZewnĂŞtrznych Galaktyk, Galaktyczna Federacja ÂŚwiatÂła, i tak, teÂż moja komenda.
SB: Niektórzy mówi¹, ¿e Galaktyczna Federacja i Galaktyczna Federacja Œwiat³a s¹ ró¿ne. Czy to przypadek?
A: Tak. Ale jest ró¿nica, któr¹ my robimy, ale wy nie musicie.
SB: Czy moÂżesz wyjaÂśniĂŚ, to, proszĂŞ?
A: Masz sytuacjê na Ziemi, gdzie bêdzie mo¿na wybraÌ ró¿ne armie waszych ... Waszych rozpoznawczych si³. Tak, na przyk³ad, to masz Marynarzy, którzy dzia³aj¹ z Marynark¹ Wojenn¹. Có¿, Galaktyczna Federacja wspó³pracuje z Galaktyczn¹ Federacj¹ Œwiat³a. Wiêc pomyœl o tym jak ... o armiach, które pracuj¹ wspólnie, ale s¹ niezale¿ne pod wzglêdem organizacji, ich dyrektyw, ich misji i celu.
SB: A ty wspomnia³eœ galaktycznych i intergalaktycznych. Czy mo¿esz nam wyjaœniÌ jaka jest ró¿nica miêdzy nimi, proszê?
A: Ta jest bardzo prosta. Jest to tylko kwestia odlegÂłoÂści. Jest tylko kwestia, z jak daleka przychodzisz, i jakie wierzenia i doÂświadczenia miaÂłeÂś. Zrozum, zebraliÂśmy siĂŞ z caÂłego wieloÂświata, a niektĂłrzy z nas przybyli niezaleÂżnie, dawno temu. Ale to nie znaczy, Âże nie byliÂśmy Âświadomi nawzajem chĂŞci przybycia i bycia czĂŞÂściÂą tego rozwiniĂŞcia na waszej planecie.
Tak to jest bardziej rozró¿nienie jak daleko, a nie cokolwiek innego.
SB: A kiedy mĂłwisz "jak daleko", to znaczy od Ziemi?
A: Tak, to jest poprawne. I zd ktĂłrego wymiaru, z ktĂłrego wszechÂświata.
SB: To kolejny peÂłny show, Ashtar, jestem pewien. Czy moÂżesz powiedzieĂŚ nam tylko trochĂŞ na temat Zjednoczonych SiÂł ZewnĂŞtrznych Galaktyk? Nie sÂądzĂŞ, ze ktoÂś oprĂłcz ludzi, ktĂłrzy sÂłyszeli o Grenerze o nich wiedzÂą. Jest napisane "zewnĂŞtrzne galaktyki." ZewnĂŞtrzne galaktyki w stosunku do czego? SkÂąd oni sÂą, Ashtar?
A: ZewnĂŞtrzne galaktyki to sÂą, co uwaÂżacie za bardzo odlegÂłe zakÂątki wszechÂświata. Tak bardzo czĂŞsto, to co siĂŞ dzieje, choĂŚ jest duÂżo energii plejadaĂąskiej w Zjednoczonych SiÂłach ZewnĂŞtrznych Galaktyk, ale ich rekruci i rodziny oraz ich siÂły zostaÂły zebrane z wielu planet i systemĂłw, ktĂłrych nie jestescie Âświadomi, takich jak Xares lub CCC, planety, ktĂłre nie sÂą naprawdĂŞ Âłatwo znane ludziom na Ziemi.
SB: Dobra. Dziêkujê. Teraz byÌ mo¿e bêdziemy mogli wróciÌ do g³ównego tematu show.
Nasi bracia gwiezdni i siostry, którzy s¹ tu wokó³ Ziemi pochodz¹ z wielu wymiarów i, jak mówisz, wielu wszechœwiatów i myœl¹ w sposób ró¿ni¹cy siê od naszego. To jest dla nas wa¿ne, aby wiedzieÌ, jak myœlicie o sytuacjach i problemach.
Chcia³em wiêc wzi¹Ì przyk³ad w celu zilustrowania, jak myœlicie. I problemem, który wybra³em by³a potrzeba zachowania tajemnicy. Czêsto mówi siê, ¿e potrzeba nie dyskutowaÌ niektórych przedmiotów. Mog³em wybraÌ inny obszar, ale ten jeden wydawa³ siê obiecywaÌ, aby pokazaÌ nam, jak nasi bracia i siostry gwiezdni uwa¿aj¹.
Czy mogĂŞ zadaĂŚ kilka pytaĂą na temat koniecznoÂści zachowania tajemnicy?
A: Tak, absolutnie. ByÂłbym bardzo zadowolony, aby omĂłwiĂŚ ten lub jakikolwiek inny problem, ktĂłry chcesz przedstawiĂŚ.
SB: DziĂŞki. Dobrze. Co liczy siĂŞ ogĂłlnie, Âże galaktyczni czujÂą, Âże muszÂą zachowaĂŚ tajemnicĂŞ i dlaczego? I nie wolno wam odpowiedzieĂŚ, Âże to tajemnica.
A: [ÂŚmiech] No, ale nie moÂżesz ograniczaĂŚ tego, co mĂłwiĂŞ, albo nie powiem, mĂłj drogi przyjacielu!
SB: To prawda! [ÂŚmiech]
A: Jednak nie powiem, ¿e to tajemnica. Ale wiesz co? S¹ rzeczy, które wybieramy, aby nie dyskutowaÌ. Ale róbmy to w duchu wspó³pracy, i ducha wspó³pracy bêdziemy rozumieÌ jako waszych s³uchaczy i nie tylko was.
Przede wszystkim nie mamy sk³onnoœÌ do myœlenia o wielu informacjach, jako tajemnicy. Wiêc to jest za³o¿enie, które chcemy, utrzymaÌ na przedzie waszej g³owy, kiedy o tym dyskutujemy.
SÂą rzeczy, ktĂłre nie dyskutujemy z ludÂźmi po prostu dlatego, Âże moÂżecie tego nie zrozumieĂŚ. Teraz, nie mĂłwiĂŞ tego w Âżaden sposĂłb, ktĂłry jest obraÂźliwy, ale sÂą po prostu sposoby, w jakie dziaÂłamy, takie jak technologia, tzn. tak daleko poza to, co jest aktualnie dostĂŞpne dla Was, Âże nie zrozumiecie.
Ale teraz mĂłwisz o tajemnicy, i naprawdĂŞ to, co mĂłwisz, brzmi: "Dlaczego ciÂągle tak wiele informacji o tym, gdzie jesteÂście, jacy jesteÂście, kiedy przybĂŞdziecie, jak dziaÂłacie, co dokÂładnie przynosicie, czym dokÂładnie zamierzacie zrobiĂŚ? Dlaczego to jest utrzymywane w sekrecie? "
NajwaÂżniejszym powodem, dla ktĂłrego mamy tajemnice, i myÂślĂŞ, Âże bĂŞdĂŞ mĂłwiÂł za wszystkich moich braci i siostry z ró¿nych siÂł, g³ównym powodem jest to, Âże nie udostĂŞpniamy informacji dotyczÂących pewnych tematĂłw tylko dlatego, Âże nie chcemy tworzyĂŚ wszelkiego rodzaju strachu. Mamy wiĂŞc „instrukcjĂŞ”, jak dobrze wiecie, i to czĂŞsto, Âże mamy „instrukcjĂŞ” spokojnie (dziaÂłaĂŚ), ale z pewnoÂściÂą mamy „instrukcjĂŞ” spokojnie przez setki lat, tak wiĂŞc Wy, jako rodzaj ludzki, ktĂłr ma tendencjĂŞ do ruchu – nie tylko teraz ale i w przeszÂłoÂści - w doœÌ powolnym tempie, tak Âże moÂżecie siĂŞ przyzwyczaiĂŚ do pewnych idei i pojĂŞĂŚ.
Teraz, my równie¿ utrzymywaliœmy poziom tajnoœci, a w tym przypadku mo¿na nawet myœleÌ pozostawaliœmy ukryci, poniewa¿ nie chcemy wywo³aÌ lub prowokowaÌ, ¿adnego poziomu przemocy. To jest nie tylko przeciwko uniwersalnemu prawu, ale prawu, którego wszyscy przestrzegaj¹. I ka¿dy z nas ma kodeks postêpowania, z czego mo¿ecie wnosiÌ jako zachowaù, rozporz¹dzeù, chocia¿ nie s¹ one tak skodyfikowane jako czêœÌ tego, co uwa¿acie, ¿e jest prawem.
Ale nie chcemy, aby sprowokowaĂŚ gwaÂłtownÂą reakcjĂŞ. WiĂŞc pozostajemy tajemnicÂą, w wielu naszych przedsiĂŞwziĂŞciach, po prostu - w przeszÂłoÂści to byÂło - tak, Âże nie bĂŞdzie odwetu. Bo to caÂłkowicie zniszczyÂłoby nie tylko naszÂą misjĂŞ i cel, ale byÂłoby niezwykle szkodliwe dla planety i dla ludzkiego rozwoju.
WiĂŞc co trzymamy w tajemnicy w zakresie naszych planĂłw jest rĂłwnieÂż czĂŞsto tym, Âże nie chcemy ustawiĂŚ faÂłszywych oczekiwaĂą, poniewaÂż istniejÂą, miliony i biliony zmiennych z ktĂłrymi Pracujemy , nie tylko w kategoriach naszych siÂł i naszej wÂłasnej floty, ale w kategoriach ludzkich zmiennych – a Wy zmieniacie swoje umysÂły tak szybko, jak wasze wzorce pogodowe.
SB: JesteÂśmy bardzo Âświadomi.
|
|
|
Zapisane
|
Wiedza ochrania, ignorancja zagraÂża.
|
|
|
east
Gość
|
 |
« Odpowiedz #156 : Sierpień 16, 2012, 19:21:43 » |
|
@ Kiaranowoœci¹ jest fakt i¿ na Nowej Ziemi nikt nikomu nie bêdzie narzuca³ ¿adnym sposobem swojego dobra i nie bêdzie wymusza³ na nikim zakazem ni nakazem ¿ycia wedle ustalonej wizji realizacji go. Dobra dobra, ale nie mo¿e byÌ te¿ samowoli na tej Nowej Ziemi . ¯eby ci, dla których dobrem jest na przyk³ad styl ¿ycia polegaj¹cy na kradzie¿y , czy ¿ebractwie (do czego zaprzêgaj¹ ma³e dzieci nie widz¹c w tym niczego z³ego) nie mieli zakazów i kontroli jakiejœ. Nie chodzi tu o kontrolê systemow¹ ,jak¹œ policjê czy coœ, ale na przyk³ad niemo¿liwoœÌ skrzywdzenia w jakikolwiek sposób drugiego cz³owieka z powodu nieprzystaj¹cych wibracji. W przypadku, gdy rodzice zmuszaj¹ dziecko do kradzie¿y "dla dobra ogó³u" te¿ powinno byÌ jakieœ zabezpieczenie. Jest wiele takich niuansów, Kiaro, które wymagaj¹ czegoœ wiêcej ni¿ radosnego uœmiechu na twarzy i stwierdzenia " bo nie bêdzie i ju¿" . Jest wiele przyk³adów ,którymi mo¿na wykazaÌ konflikt "dobra". Dla cz³owieka dobre s¹ drewniane krzes³a, a dla lasu niedobre jest wycinanie drzew. Jak to rozstrzygniesz w nowym paradygmacie ? Dla kogoœ dobrem jest soczysta karkówka na grillu, a Ty mu powiesz, ¿e to morderca zwierz¹t (bo dla nich to jest niedobre) ? Czyje dobro gór¹ ? Jak na nowo pouk³adaÌ stosunki spo³eczne i wynagradzaÌ cz³owieka adekwatnie do jego pojêcia dobra ? Ktoœ za dobro uzna to, ¿e ma s³u¿¹cego do ciê¿szych prac domowych, bo na to zas³uguje swoj¹ pozycj¹, wiedz¹ i prac¹, a s³u¿¹cy bêdzie siê cieszy³, ¿e w ogóle ma pracê i uznawa³ to za dobro, ale czy to jest dobrem dla niego ? Czy taka sytuacja jest dobra ?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #157 : Sierpień 16, 2012, 20:10:46 » |
|
east wy¿szy poziom wibracji w wy¿szym IV wymiarze to równie¿ niemo¿liwoœÌ zaistnienia czegoœ z tego powodu. Co to znaczy? I¿ np. nie zamrozisz lodu ( kradzie¿, wymuszanie) w piekarniku. Takie wzorce ¿ycia które bêd¹ uznawane przez Ludzi za z³e nie bêd¹ mia³y mo¿liwoœci zaistnienia , bo ludzie nie bêd¹ ich cenili jako swoje dobro. Bêd¹ one widoczne w Ludzkiej aurze powszechnie i inni bêd¹ siê odsuwali od takich Ludzi. Zmieniony system wartoœci przez te 5 lat edukacji wstêpnej spowoduje ca³kowite wypalenie siê chêci robienia rzeczy które nie bêd¹ cenione przez Ludzi jako ich dobro. Ludzie bêd¹ odczuwali ( jak by³o dawniej) uczucia zwierz¹t i wszystkich roœlin nie bêd¹ chcieli ich krzywdziÌ zabijaj¹c. Odkryj¹ nowe technologie kompozycji pierwiastków i elementów , których w³aœciwoœci jako materia³ów twórczych i przetwarzanych bêdzie takie samo jak pierwotnie u¿ywanego drewna ale nie tylko drewna. Jeszcze bardzo wiele wspania³ych i radosnych odkryÌ przed nami, trudno to nawet teraz wyt³umaczyÌ i poj¹Ì nie aktywnymi receptorami zarówno fizycznymi jak i duchowymi. Kiara 
|
|
« Ostatnia zmiana: Sierpień 16, 2012, 20:11:16 wysłane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Gość
|
 |
« Odpowiedz #158 : Sierpień 16, 2012, 20:36:22 » |
|
@ KiaroTakie wzorce ¿ycia które bêd¹ uznawane przez Ludzi za z³e nie bêd¹ mia³y mo¿liwoœci zaistnienia Lecz sama piszesz, ¿e ró¿ni ludzie maj¹ ró¿ne zrozumienie dobra i z³a. Co jest z³em wg Ciebie wg kogoœ innego mo¿e byÌ cenn¹ nauk¹, albo nawet dobrem (jak w przyk³adzie o tych co ¿yj¹ z okradania innych). Jakie kryteria bêd¹ wyznacza³y "dobr¹ aurê" i "z³¹ aurê" ? Subiektywne ? Dla mnie to z³e wiêc unikam ludzi, a ktoœ inny siê z takim zaprzyjaŸni ? Ogólnie wiadomo, o czym piszesz, o rezonansie i wiedzeniu intuicyjnym poznaniu dobra i z³a, lecz w takim wypadku Intuicja musia³aby byÌ czymœ powszechnym i oczywistym jak dziœ jest myœl. Zmieniony system wartoœci przez te 5 lat edukacji wstêpnej spowoduje ca³kowite wypalenie siê chêci robienia rzeczy które nie bêd¹ cenione przez Ludzi jako ich dobro. Jaki system wartoœci ? Jakie "ich dobro" ? Jak widzisz to nie takie proste, kiedy wci¹¿ upieraÌ siê przy JA , sobie, mnie , dla mnie, wg mnie i moje. Konflikt kryteriów dobra ró¿nych JA zaistnieje tak czy inaczej. Nawet nie wiadomo, czy Intuicja bêdzie tylko TOBIE podpowiada³a dobre rozwi¹zania, zaœ sprzeczne z dobrem innych ludzi, czy jednak bêdzie sprawiedliwa i uniwersalna. Te dylematy dualnoœci, jakie automatycznie wprowadza kryterium JA (dla siebie) mo¿na rozwi¹zaÌ - i zapewne zostan¹ rozwi¹zane - w jeden prosty sposób. JA -jako bariera i rozdzielenie (niska wibracja) samo siê rozpuœci w obecnoœci permanentnych, wysokich wibracji. Nie wytrzyma ciœnienia i pêknie jak baùka mydlana ,któr¹ jest i niczym wiêcej  W to miejsce wniknie poczucie Jednoœci ze wszystkim co jest. To dziœ jest niewyobra¿alne, ale nast¹pi realnie bo ju¿ to siê dzieje  I tak, to w³aœnie jest Mi³oœÌ.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
blueray21
 Skryba, jakich maÂło
Punkty Forum (pf): 32
Offline
Wiadomości: 1696
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #159 : Sierpień 16, 2012, 22:36:14 » |
|
Druga czêœÌ wywiadu Steve Beckov'a z Ashtarem. Te¿ jest kilka ciekawych momentów.
Ashtar: Potwierdzenie naszej obecnoœci nie musi trwaÌ miesi¹ce ... zaledwie kilka minut CzêœÌ 2
A: Tak, nie czĂŞsto mĂłwimy: "W tym casie i dacie ...", chociaÂż juÂż powiedzieliÂśmy, "SpĂłjrzcie w niebo teraz, w tej chwili, a bĂŞdziecie obserwowaĂŚ." Ale dlatego czĂŞsto bĂŞdziemy utrzymywaĂŚ to co myÂślicie, jak o tajemnicy. Ale jeÂśli chodzi o naszej interakcjĂŞ, a nawet interakcjĂŞ miĂŞdzy flotami, jest bardzo maÂło, ktĂłre faktycznie jest poufne.
To o czym macie tendencjĂŞ myÂśleĂŚ jako o tajemnicy - i dajcie mi siĂŞ upewniĂŚ, Âże mĂłwimy o tym samym, poniewaÂż jest to rĂłwnieÂż jedna z dziedzin ... Jestem bardziej przyzwyczajony [niÂż] wielu rozmawiaĂŚ z ludÂźmi - kiedy mĂłwisz, Âże posiadasz sekret, to zwykle dlatego, Âże nie chcesz dzieliĂŚ siĂŞ informacjami bo to boli lub zaszkodzi komuÂś, lub, Âże ktoÂś daÂł ci coÂś w zaufaniu, o ktĂłre prosiÂł, aby utrzymaĂŚ w tajemnicy.
Có¿, zdarzaj¹ siê sytuacje, ¿e mówimy do niektórych istot na waszej planecie i mówimy: "Oto kilka informacji, ale nale¿y trzymaÌ je blisko w swojej kamizelce, bo nie s¹ one przygotowane dla mas, aby wiedzia³y ...", bo my nie chcemy stworzyÌ albo dysharmonii czy strachu, czy wskazaÌ rêk¹ w niektórych sytuacjach. Bo nawet w tej chwili s¹ tacy na waszej planecie, którzy naprawdê chc¹ odwetu.
Teraz, jest to, czy bêdzie dozwolone? Nie, poniewa¿ wiêkszoœÌ tego, ju¿ jest za³atwiona. Tak, to jest ... to by³yby daremne wysi³ki, ale nawet w daremnym wysi³ku, jeœli niektóre rz¹dy czy si³y pragn¹ odwetu, a nastêpnie stwierdz¹, ¿e ich zdolnoœÌ do odwetu by³a bez znaczenia (mo¿liwoœci), to by³oby powodem do chaosu i strachu i zdenerwowania . Wiêc dlatego czasami po prostu nie mówimy o tych rzeczach, bo nie chcemy tworzyÌ ludzkiego niepokoju.
Co siĂŞ dzieje z waszÂą zbiorowÂą - i muszĂŞ pochwaliĂŚ CiĂŞ, Was wszystkich, nie tylko tych, ktĂłrzy sÂłuchajÂą tego programu, ale was wszystkich na tej planecie, ktĂłrzy przetwarzajÂą niepokĂłj w tempie bardzo szybkim, i opuszczajÂą strach i obejmujÂąc odwagĂŞ i zaufanie i los – to co wy, drogi Steve, nazwaliÂście boskimi cechami, ale co my uwaÂżamy za po prostu doÂświadczenie istnienia.
SB: Wiem, Âże masz boskÂą autoryzacjĂŞ do ingerowania w operacje faÂłszywe flagi, ale czasami wydaje siĂŞ, Âże kiedy dziaÂłanie faÂłszywej flagi podlega interwencji, lub innej okolicznoÂści, to kabaÂł przechodzi do Manchurian-kandydackiego zamachu, na przykÂład , podobnie jak w Denver i jak z ojcem producenta lub reÂżysera nadchodzÂącego filmu Stevena Greera.
Czy to przypadek, Âże galaktyczne siÂły nie majÂą boskie pozwolenie, aby interweniowaĂŚ w Manchurian-kandydackie zabĂłjstwo?
A: Mamy prawo, jak to okreÂśliÂłeÂś, aby interweniowaĂŚ. Ale po prostu mieĂŚ pozwolenie, Âżeby zrobiĂŚ interwencje nie oznacza zawsze, Âże bĂŞdziemy je robiĂŚ. Konsekwencje takiej interwencji .... I nie patrz, aby zwalaĂŚ wszystko na KabaÂł. jest teÂż po prostu wiele ludzkich zachowaĂą chaotycznych jeszcze na waszej planecie, ktĂłra nie sÂą kontrolowane przez to co myÂślisz jako kabaÂła lub siÂły niewidzialne. SÂą to po prostu ludzie, ktĂłrzy poszli krzywo. Ale pozwĂłl mi umieÂściĂŚ to na boku na chwilĂŞ.
Po prostu dlatego, ¿e mamy pozwolenie nie zawsze oznacza, ¿e bêdziemy korzystaÌ z tych uprawnieù. Wynik koùcowy, którego znów nie rozumiesz liczby zmiennych. I nie mówiê tego w lekcewa¿¹cy sposób, to jest po prostu dlatego, ¿e nie macie technologii lub nie macie jeszcze do czynienia z tak¹ liczb¹ zmiennych, aby wiedziec co mo¿e spowodowaÌ interwencja.
A inna rzecz, ktĂłrÂą powinniÂśmy przedyskutowaĂŚ podczas gdy mĂłwimy o tajemnicy, Âże nie wiecie - a to sÂą tajne operacje w duÂżym stopniu - nie znacie poziomu, do ktĂłrego moÂżemy interweniowaĂŚ, bardzo czĂŞsto. PoniewaÂż nie chcemy, Âżeby interwencja byÂła widziana albo postrzegana jako pochodzÂąca z zewnÂątrz ludzkiej sfery.
Czasem, taka interwencja siê odbywa i odpowiedzialnoœÌ podejmowana przez niektórych z naszych ¿o³nierzy, naszych si³, które s¹ ju¿ na ziemi, a czasami to to siê odbywa jako interwencja bezpoœrednio z jednej z flot. Ale niezale¿nie, istnieje wiele wiêcej interwencji, który siê odbywaj¹, ni¿ Jesteœcie tego œwiadomi. I to jest dobra rzecz. Poniewa¿ interwencje dzia³aj¹, a nie eskaluj¹ sytuacji lub wydarzenia nie nast¹pi¹, kiedy te interwencje s¹ skuteczne.
SB: Zastanawiam siê, czy mo¿ecie wzi¹Ì pod uwgê, ¿e my s³yszymy, ¿e nie pozwolicie, powiedzmy, na wyst¹pienie operacji fa³szywej flagi, ale potem widzimy naprawdê potworn¹ masow¹ strzelaninê w Denver i ludzie zadaj¹ sobie pytanie: "Có¿, chwileczkê. Myœla³em galaktyczni widz¹, ¿e tego typu rzeczy nie powinny siê wydarzyÌ. "I oni te¿ mówi¹:" Có¿, myœla³em, ¿e ciemni zostali powstrzymani" i "Myœla³em, ¿e oni zostali aresztowani" i jesteœmy zdezorientowani .
Nie wiemy, co ta masowa strzelanina w Denver oznacza, czy galaktyczni sÂą w stanie interweniowaĂŚ, czy nie, czy chroniÂą nas czy nie. MoÂżesz skomentowaĂŚ, proszĂŞ?
A: Tak, moÂżemy interweniowaĂŚ. Nie kaÂżdy jest kandydatem do zamkniĂŞcia (w cylindrze Âświetlnym), i to z pewnoÂściÂą jest pod patronatem ArchanioÂła MichaÂła, naszego Pana, i jego legionĂłw, ktĂłre zawierajÂą mnie rĂłwnieÂż. Ale co rĂłwnieÂż czujecie z tego - i tak, moÂżemy mĂłwiĂŚ o Denver - [z] okrucieĂąstwo jest rĂłwnieÂż obudzeniem milionĂłw ludzi.
SB: Tak. To bardzo bolesny sposĂłb dla ludzi ...
A: Tak, to jest ...
SB: ... aby siĂŞ obudziĂŚ.
A: I to byÂła ludzka decyzja, ktĂłra aktywowaÂła tĂŞ sytuacjĂŞ - ludzkie decyzje, a nie nasze decyzje, a na pewno nie boskie decyzje.
Czy jest to sytuacja, w ktĂłrej mogliÂśmy interweniowaĂŚ? Tak, ale sÂą teÂż strzelaniny codziennie na waszych ulicach, i rzeÂź nawaszych ulicach, gdzie moÂżemy interweniowaĂŚ.
SB: To znaczy, Âże jesteÂście upowaÂżnieni do interwencji?
A: Tak. JesteÂśmy autoryzowani i czĂŞsto bĂŞdziemy interweniowali. Ale czasami sytuacja i wynik, i poziom ÂświadomoÂści, i poÂświĂŞcenie .... Nie zapomnijcie o poÂświĂŞceniu. I wiemy, Âże jest to prawdopodobnie coÂś, czego wielu sÂłuchaczy nie chce sÂłyszeĂŚ. Ale [w] poÂświĂŞcenie tych istot, ktĂłre straciÂły Âżycie, a takÂże ich rodzin, ktĂłre sÂą ofiarami, to nastÂąpiÂło rĂłwnieÂż na poziomie porozumienia duszy. WiĂŞc to nie sÂą zmarnowane ofiary. Jest to dalekie od tego, jak zmarnowane sÂą ofiary niektĂłrych z waszych wysiÂłkĂłw walczÂących (np Irak).
W ten sam sposób, ¿e gdy myœlisz o tym, jako o tragedii, gdzie iloœÌ ludzi umiera razem, albo opuszczaj¹ planetê razem, istnieje umowa dusz, aby do tego dosz³o dla podniesienia œwiadomoœci, budowania wspó³czucia, do budowania zaufania. I mówisz: "Có¿, to nie zwiêkszy³o naszej ufnoœci." A ja mówiê do ciebie [jest] Myœlê, ¿e tak siê sta³o. Widzimy, ¿e to zwiêksza zaufanie do siebie, a na pewno podnios³o wasze wspó³czucie - i wasz¹ czujnoœÌ na co ludzki chaos jest w stanie zrobiÌ.
SB: Czy sugerujesz, ¿e strzelanina Denver nie by³a dzia³aniem Kaba³a ale by³a wynikiem ob³¹kanego cz³owieka?
A: Ja sugerujê wam, ¿e to jest bardziej skomplikowane ni¿ myœlicie. I nie by³o to po prostu dzia³anie si³ ciemnoœci lub Kaba³a. I tak by³o z pewnoœci¹ ob³¹kane osoby zaanga¿owane w to.
SB: I to jest przykÂład sprawy, ktĂłra musi byĂŚ trzymana w tajemnicy?
A: Tak, jest.
SB: W porzÂądku. ChociaÂż nie prĂłbujĂŞ naruszyĂŚ tajemnicy, czy moÂżesz mĂłwiĂŚ o uzasadnienie wyboru tego jako sprawy, ktĂłre muszÂą byĂŚ utrzymywane w tajemnicy, tak, Âżebysmy mogli zrozumieĂŚ wasze myÂślenie?
A: Istnieje tendencja wœród wielu ludzi i istot hybrydowych, aby przyjrzeÌ siê sytuacji, która jest przera¿aj¹ca - i wiemy, ¿e ta sytuacja jest absolutnie przera¿aj¹ca, i wielu jest takich lightworkers i istot gwiezdnych którzy byli tam jako si³y ratownicze, aby pomóc - ale istnieje tendencja, aby natychmiast przejœÌ do b³êdu i winy, i to s¹ ciemne si³y z kaba³y. I to robi to, ¿e jest wyprowadzenie tego na zewn¹trz, to tak jakby by³a na zewn¹trz si³a, która kontroluje, zamiast mówiÌ: "To jedno z najgorszych zachowaù ludzkich, którego mo¿emy byÌ œwiadkami. I tak w³aœnie chaos i uœcisk przemocy wygl¹da ".
A jedn¹ z rzeczy, których jako kolektyw siê uczycie, mówicie, ¿e brzydzicie siê przemoc¹, i wiemy, ¿e to robicie, ale w rzeczywistoœci wiêkszoœÌ z was ma przemoc bardzo daleko usuniêt¹. Tak ³atwo jest os¹dzaÌ i brzydziÌ siê tym, co jest tysi¹ce kilometrów st¹d. Co nie powoduje, ¿e rzeczywistoœÌ tej przemocy staje siê mniej realna.
I tak patrzycie na sytuacjê i mówicie: "Có¿, to nie my. To nie jest ludzki kolektyw. Nie s¹ to z pewnoœci¹ lightworkers. To nie jest wojsko na ziemi. Jest to Kaba³".
A to, co ja mĂłwiĂŞ do was - i to jest waÂżne, aby zrozumieĂŚ to, co mĂłwiĂŞ, choĂŚ nie jest smaczne dla Was - nie wszystko moÂżna umieÂściĂŚ u stĂłp KabaÂła. Jest to tak proste umieÂściĂŚ to poza sobÂą.
PoznaliÂśmy tĂŞ lekcjĂŞ. I co ona robi to daje ona wiĂŞkszÂą separacjĂŞ.
SB: Ja bym bardzo chciaÂłbym kontynuowaĂŚ z tobÂą w przyszÂłoÂści program. To prawdopodobnie byÂłby bardzo pÂłodny obszar do zbadania.
PowiedziaÂłeÂś, Âże nie kaÂżdy jest kandydatem do zamkniĂŞcia. Jakie sÂą kryteria dla odizolowania, Ashtar?
A: Kryteria odizolowania, Âże trzeba byĂŚ w sytuacji, w ktĂłrej moÂżna zadaĂŚ bĂłl, cierpienie, Âże twoje dziaÂłania byÂły tak odraÂżajÂące, i nie prĂłbujesz lub nie akceptujesz energii, ktĂłry sÂą wysyÂłane na ZiemiĂŞ i do wszystkich istot ludzkich.
Ale przede wszystkim nie jest to, ¿e jesteœ drobnym graczem. To ci, którzy s¹ na stanowiskach, co chcielibyœmy powiedzieÌ, znacz¹cych instytucji, niektórzy znani, niektórzy nieznani; tacy s¹ ludŸmi, którzy s¹ g³ównymi kandydatami do odizolowania. Reszta, nad którymi pracujemy, jak wiesz - ale mo¿e nie ka¿dy robi - ale pracujemy nad nimi na wiele innych sposobów, lub co mo¿emy powiedzieÌ, byÌ mo¿e bêd¹ mniej odizolowani.
Ale to co mamy na myÂśli, gdy uÂżywamy terminu "pojemnikĂłw" to jest to, co ArchanioÂł MichaÂł nazywa puszkÂą ÂświatÂła, z braku lepszej metafory.
SB: Rozumiem, Âże Baszar al-Assad nie jest w pojemniku. I myÂślĂŞ, Âże kiedy sÂłuchacze dowiedzieli siĂŞ, byĂŚ moÂże oni mĂłwili, na przykÂład, Âże pasuje on do kryteriĂłw, ktĂłre zostaÂły opisane.
MoÂżemy posÂłuÂżyĂŚ siĂŞ przykÂładem Baszar al-Assad, aby pomĂłc nam zrozumieĂŚ wiĂŞcej?
A: Có¿, w rzeczywistoœci jest on w ograniczaniu teraz.
SB: On jest w pojemniku. Dobrze.
A: Poniewa¿ nie zapomnij, nie ka¿dy jest umieszczony w zpojemniku w chwilowym momencie. Oni pracowali, oni pracowali, oni pracowali, a nastêpnie po prostu nie ma oznak zmiany, i nastêpnie umieszcza siê ich - dla dobra kolektywu. Pomyœl o tym w ten sposób. A my uwa¿amy - wiem, ¿e wy nie uwa¿acie nas zawsze jako czêœÌ kolektywu, ale my uwa¿amy, ¿e jesteœmy czêœci¹ kolektywu.
A kiedy sÂą odraÂżajÂące zbrodnie, i nie ma wyrzutĂłw sumienia, i jest determinacja, aby kontynuowaĂŚ, mimo rozmĂłw, jakie miaÂły miejsce na pokÂładzie statku, i na Ziemi, to nastĂŞpny krok jest podejmowany.
SB: Tak. Có¿, ja z pewnoœci¹ uwa¿am ró¿nice miêdzy ziemianami i galaktycznymi jako raczej bez znaczenia.
A: WiĂŞc my teÂż, drogie serca. WiĂŞc my teÂż.
SB: DziĂŞkujĂŞ. Znam wiele osĂłb zastanawiajÂących siĂŞ siĂŞ, jak szybko odizolowanie postĂŞpuje, czy to sprawdza siĂŞ praktyka, Âże sprowadzi okrutne praktyki niektĂłrych ludzi do zatrzymania na naszej planecie. MyÂślĂŞ, Âże generalnie wszyscy jesteÂśmy zaniepokojeni prĂŞdkoÂściÂą, z jakÂą wszystko siĂŞ dzieje. Czy moÂżesz nam coÂś powiedzieĂŚ o postĂŞpach w odizolowywaniu?
A: Odizolowanie naprawdê dzieje siê bardzo szybko. I to zosta³o przyspieszone, jeœli chodzi o to, co myœlisz, jako szybkoœÌ i to, co my uwa¿amy za szybkoœÌ. Przeszliœmy z tym, co myœlisz mo¿e jak drugi poziom. WiêkszoœÌ najwiêkszych przestêpców, pozwólcie nam powiedzieÌ to w ten sposób - ci, którzy po prostu nie chc¹ zmian - zostali zawari w pojemnikach, cylindrach œwiat³a, a teraz pracujemy nad tym mo¿ecie pomyœleÌ, jak drugi poziom. I bêdziemy podejrzewaÌ, ¿e to bêdzie faktycznie zakoùczone bli¿ej na koniec tygodnia.
Tak wiĂŞc zmiany, ktĂłre zachodzÂą, i ktĂłrych bĂŞdziecie Âświadkami we wzglĂŞdach spoÂłecznych zmian i przemian politycznych i zmiany finansowej [sÂą] rzeczywiÂście bardzo bliski i bardzo szybkie.
SB: No, to dobra wiadomoœÌ.
A: A jeÂśli myÂślisz, Âże jesteÂś zaniepokojony prĂŞdkoÂściÂą, z jakÂą wszystko rozwija siĂŞ, nie jesteÂś sam w tym. CzekaliÂśmy i czekaliÂśmy i czekaliÂśmy dÂługo na to rozwiniĂŞcie i to Wzniesienie, tÂą zmianĂŞ w ÂświadomoÂści, powrĂłt do pierwotnego planu. PrzybyliÂśmy z powodu potencjalnego udziaÂłu i byĂŚ Âświadkiem, a byĂŚ pomocnymi w czymkolwiek, co moÂżemy w tym procesie – to byÂła zbyt duÂża szansa aby jÂą przegapiĂŚ! Powiedzmy to w ten sposĂłb.
SB: Czyli przybyliœcie na Ziemiê, ale musia³o byÌ wiele, wiele planet takich jak Ziemia, ¿e ró¿ne koalicje dosz³y do pomocy. Kiedy mówisz, ¿e to by³a zbyt du¿a okazja by z niej zrezygnowaÌ, masz na myœli Ziemiê lub ca³oœÌ wysi³ku Wzniesienia?
A: Ca³y wysi³ek Wzniesienia. Fakt, ¿e to królestwa, ludzie, planety i mi³oœÌ, i ¿e wci¹¿ jeszcze bêdziecie mieÌ formê fizycznoœci, i ¿e bêdzie bardzo podobna w wibracjach do nas. Tak to jest ... dla nas, to jest pomoc¹ dla braci i sióstr.
A moÂże nie wiesz, Âże masz brata lub siostrĂŞ, ale masz.
SB: DziĂŞkujĂŞ. KiedyÂś zapytaÂłem MichaÂła ArchanioÂła w osobistym czytaniu, co bĂŞdzie dalej, a on powiedziaÂł, dobrze, masz mieĂŚ 200-letni urlop po tym, po ktĂłrym przejdziesz do Wzniesienia na 7. wymiar, i to samo wszystko od nowa.
|
|
|
Zapisane
|
Wiedza ochrania, ignorancja zagraÂża.
|
|
|
blueray21
 Skryba, jakich maÂło
Punkty Forum (pf): 32
Offline
Wiadomości: 1696
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #160 : Sierpień 16, 2012, 22:37:49 » |
|
Nie wszystko weszÂło.
Czy to przypadek, Âże po tym Wzniesieniu istniejÂą inne Wzniesienia? Czy jest to rodzaj falujÂących rzeczy? Albo jak to dziaÂła, Âże jest Wzniesienie na jednym poziomie i Wzniesienia na innym poziomie? Jaki jest Boski Plan w tym zakresie?
A: MoÂżesz myÂśleĂŚ o tym jako efekcie fali, i efekt tĂŞtnienia kontynuuje naprzĂłd i na zewnÂątrz. WiĂŞc jeÂśli myÂślisz o efekcie falowania jako wychodzÂący, gdy siĂŞ wzniesiesz, i gdy Gaia wzniesie siĂŞ, takÂże istnieje efekt fali wszĂŞdzie, nie tylko ludzkie wymiary, ale takÂże w caÂłym wszechÂświecie .... Tak, Âże efekt tĂŞtnienia wykracza daleko szerzej niÂż moÂżesz sobie wyobraziĂŚ.
I tak, tak, jest to, Âże zawsze istnieje ciÂągÂły ruch rzeczy, a wiesz to od Matki (inny wywiad) . I tak, kontynuujecie, bĂŞdzie kolejne zaawansowanie, nastĂŞpne i nastĂŞpne.
SB: No có¿, kontrast tego co Kuthumi powiedzia³, i co Archanio³ Micha³ powiedzia³. Kuthumi powiedzia³, ¿e "Kiedy Wzniesiecie siê, my równie¿ Wzniesiemy siê." I mia³ na myœli Wniebowst¹pionych Mistrzów. Ale Archanio³ Micha³ powiedzia³: "Bêdziesz mia³ ponad 200-letnie wakacje, a potem pójdziesz do Wzniesienia siê ..." w jakiœ inny wymiar.
Teraz to oznacza, ¿e jest up³yw czasu. Mogê zrozumieÌ, w jaki sposób, jeœli my w trzecim wymiarze Wzniesiemy siê, to inni wy¿ej od nas mog¹ wznieœÌ siê jeszcze wy¿ej. Ale ja mam trochê wiêcej trudnoœci ze zrozumieniem okres czasu pomiêdzy dwoma, a potem kolejnymi Wzniesieniami. Które nie wydaj¹ siê byÌ na powierzchni jako efekt têtnienia. Czy mo¿esz mi pomóc zrozumieÌ, to, proszê?
A: Tak. To do czego Michael odnosiÂł siĂŞ w twoim przypadku, i w przypadku wielu, jest 200 lat lub coÂś takiego, Âże bĂŞdziecie chcieli ÂżyĂŚ w piÂątym, szĂłstym, siĂłdmym wymiarze i mieĂŚ ZÂłoty Wiek, ktĂłry ma byĂŚ obecny, aby cieszyĂŚ owocami swojej pracy.
SB: W porz¹dku. Có¿, innymi s³owy, to. Czy Wzniesienia stale wystêpuj¹ gdzieœ we wszechœwiecie?
Mam na myÂśli Wzniesienia masowe.
A: MaÂłe i duÂże.
SB: Tak, mam na myÂśli masĂŞ.
A: MoÂżesz myÂśleĂŚ w ten sposĂłb. Bo zawsze jest osobiste Wzniesienie i ruch. Ale gÂłownym wydarzeniem, jak to Wzniesienie, ktĂłre wszyscy przechodzicie teraz, to jest wystarczajÂąco duÂże wydarzenie, ktĂłre sÂą rzadkoÂściÂą. WiĂŞc pomyÂśl, gdy wrzucisz kamieĂą do wszechÂświata, to wszystko siĂŞ zmienia. I niczego nie zmienia. Jednak wpÂływ tego kamyka jest odczuwalny wszĂŞdzie.
Teraz, w niektĂłrych przypadkach to budzi - bo to tak jest - to prowadzi do tego, o czym myÂślicie jako o Wzniesionych Mistrzach. Ale to nie znaczy, Âże oni pozostawiajÂą to kim sÂą, ich istote, rdzeĂą. MoÂże to doprowadziĂŚ do rozszerzenia ich istoty, ktĂłre przyjmÂą i zintegrujÂą. To nie umieszcza ich poza twaszym zasiĂŞgiem, bo jesteÂście w nowej rzeczywistoÂści, gdzie peÂłny zasiĂŞg jest moÂżliwy.
Tak, wasza energia roÂśnie, energia wszechÂświata roÂśnie.
Ale sÂą teÂż sytuacje, gdzie, myÂślimy o nich jak o korytach, albo spokoju, gdy falowanie gaÂśnie. WpÂływ jest odczuwalny, ale to nie jest znaczÂący. SÂą mniejsze dostrojenia. Dlatego doszliÂśmy do sedna gdzie kamyk byÂł wrzucony. Chcemy byĂŚ czĂŞÂściÂą tego doÂświadczenia i pomocy w tym doÂświadczeniu, poniewaÂż potrzebujecie pomocy.
I to jest czêœÌ naszej podró¿y. Nasze zaanga¿owanie jest pomoc¹ w tym kawa³ku tego.
Tak, jak ludzie, jako istoty Ziemi, uÂświadomiliÂście sobie, Âże nie jesteÂście po prostu sami we wszechÂświecie, to przebudzenie, te zmiany, sÂą tak podstawowe, nawet jeÂśli nie zmienicie wymiarĂłw, to przebudzenie jest tak istotne, Âże na wszystko zmieni.
I co to robi, to jest to, Âże przynosi was nie tylko bliÂżej nas, ale bliÂżej siebie. Nie tworzy izolacjonizmu, ale nie tworzy sytuacji, w ktĂłrej czujesz, Âże musisz chroniĂŚ siebie, jest uznaniem, Âże jesteÂś czĂŞÂściÂą spoÂłecznoÂści, o ktĂłrej wielu nie wie nawet, Âże istniaÂła.
I ¿e czynnik, ten jeden czynnik œwiadomoœci .... I dlatego tak wielu zale¿a³o na ujawnieniu. To nie jest po prostu kwestia pokazania statków. To jest prawie nieistotne. Jest to œwiadomoœÌ, ¿e jesteœcie czêœci¹ szerszej spo³ecznoœci, szerszego wszechœwiata, ¿e jesteœcie we wspólnocie w sposób, o którym nigdy nie wiêkszoœÌ ludzi naprawdê nie myœla³a.
SB: Kiedy mĂłwisz "Dlatego doszliÂśmy do serca to," co masz na myÂśli, "serce tego"? Nie odnosisz siĂŞ do Ziemi, czy tak? Co masz na myÂśli?
A: DoszliÂśmy do serca, gdzie to Wzniesienie ma miejsce. Tak wiĂŞc, jeÂśli myÂślisz o tym caÂłym przedsiĂŞwziĂŞciu – planecie, energii, planie Matki, ruchu, ktĂłry odbywa siĂŞ w ludzkoÂści - ustawiliÂśmy siĂŞ w centrum tej dziaÂłalnoÂści. Nie zawsze jesteÂście Âświadomi, Âże jesteÂśmy w samym centrum tej dziaÂłalnoÂści, ale my jesteÂśmy. I byliÂśmy przez dÂługi czas.
SB: To bardzo interesuj¹ce. Jako lightworkers, czasami reagujemy w sposób, który nie zawsze jest w³aœciwy lub dobrze przemyœlany. Mo¿emy byÌ bici przez dezinformacjê i do³¹czyÌ do wagonu bandytów, jak prezydent Obama. A wiêc myœlê, ¿e do pewnego stopnia musimy byÌ wykszta³ceni, jak reagowaÌ na pewne rzeczy. Kiedy powstrzymaÌ siê od wypowiadania siê na czymœ, gdy mówicie, ¿e to musi byÌ utrzymywane w tajemnicy, jaka jest reakcja, któr¹ masz nadziejê otrzymaÌ od lightworkers?
A: Reakcja, któr¹ mamy nadziejê otrzymaÌ od lightworkers jest neutralnoœÌ, które macie i Ìwiczycie. To nie jest rozeznanie, po prostu szanujcie, ¿e istniej¹ pewne rzeczy, które mo¿emy wybraÌ, aby nie omawiaÌ tak swobodnie i otwarcie, a na pewno na czêstotliwoœciach radiowych.
SB: A szacunek za co, Ashtar? Jakie cechy lub jakie sytuacje prosisz Lightworkers, aby szanowaĂŚ?
A: Prosimy Was szanowaÌ nasz¹ integralnoœÌ i wiedzê, któr¹ maciez, ¿e jesteœmy tutaj w mi³oœci i aby pomóc. Ju¿ zapobiegliœmy powstaniu du¿o chaosu. Mamy technologie. Nie, nie prosimy o kredyt, prosimy o wzajemnoœÌ.
Jeœli jesteœ w zwi¹zku z przyjacielem, z koleg¹ - ale uwa¿amy, ¿e jesteœmy czymœ wiêcej ni¿ kolegami - a oni po prostu mówi¹ ci: "Nie mogê omówiÌ tego w pe³ni teraz. Czy mo¿emy pomówiÌ o tym g³êbiej póŸniej? Bo to ci¹gle to jest w ruchu i nie chcê denerwowaÌ tym, co jest ju¿ w ruchu, " czy nie bêdziesz szanowaÌ go doœÌ, aby powiedzieÌ:" Dobra "?
SB: Tak.
A: WÂłaÂśnie o To prosimy.
SB: GdybyÂś wiedziaÂł to mieliÂśmy przesÂłuchania i byÂły pewne rysy wÂśrĂłd lightworkers, ktĂłre nie sÂą produktywne, co moÂżesz dostrzec wÂśrĂłd lightworkers teraz, ktĂłre niekoniecznie sÂą produktywnymi cechami?
A: W¹tpliwoœci, gniew, niepokój, lêk, rozczarowanie i poczucie bezsilnoœÌ. Jest to chyba najwiêkszy czynnik, który znajdziemy niepokoj¹cy, jest fakt, ¿e tak wielu lightworkers czuje, ¿e s¹ bezradni, ¿e ...
[Muzyka]
... Nie w peÂłni uznajÂą lub nawet uÂżywajÂą ich zdolnoÂści do tworzenia, a to tworzy gniew, zwÂątpienie, smutek.
OdpuœÌcie sobie, drodzy przyjaciele. I pozwólcie nam pomóc w sposób, w który mo¿emy, i to robimy.
SB: DziĂŞkujĂŞ, Ashtar. To byÂło bardzo pouczajÂące.
A: IdÂź w pokoju, mĂłj przyjacielu.
SB: DziĂŞkujĂŞ.
|
|
|
Zapisane
|
Wiedza ochrania, ignorancja zagraÂża.
|
|
|
Ramzes3
Gość
|
 |
« Odpowiedz #161 : Sierpień 19, 2012, 14:53:42 » |
|
Blueray21 z tego co widzê od wrzucenia wywiadu z Ashtar dos³ownie usta³y wszelkie dyskusje. Na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat temat bytnoœci pojazdów kosmicznych w przestrzeni oko³oziemskiej przesta³ byÌ dla mnie czymœ nadzwyczajnym ale nie spodziewa³bym siê, ¿e jest ich tyle co przys³owiowych grzybów po deszczu  Mówi¹c ca³kiem powa¿nie i zak³adaj¹c, ¿e przekaz ten jest w pe³ni prawdziwy dochodzê do wniosku, ¿e "houston mamy problem" i to ca³kiem powa¿ny. W przedstawionej przez Ashtar spó³ce galaktycznej i intergalaktycznej jakoœ nie zauwa¿y³em miejsca dla Ligi Opiekunów, która w odniesieniu do nas ludzi reprezentuje si³y dobra  Czy w takim razie Liga Opiekunów posz³a w odstawkê a je¿eli tak to kim naprawdê jest ta ca³a armada statków kosmicznych i ich pasa¿erowie? Opis statków Andromedan a szczegónie jego wielkoœÌ mo¿e robiÌ wra¿enie ale mnie bardziej interesowa³oby jak procentowo przedstawia siê liczba pojazdów bojowych, statków baz czy te¿ statków transportowych i kwestia czy ich ³adownie s¹ pe³ne czy raczej dopiero maj¹ byÌ nape³nione a je¿eli tak to czym ewentualnie kim? Ashtar potwierdza, ¿e czeka nas Wzniesienie, poszanowanie przybyszów dla naszej wolej woli ale te¿ potwierdza ingerencjê w nasze sprawy a mówi¹c wprost interwencjê polegaj¹c¹ m.in. na odizolowaniu naszych przywódców. I w tym miejscu wydaje mi siê, ¿e z tym poszanowaniem naszej wolnej woli coœ jest nie tak bo zgoda na ich dzia³ania ma byÌ wyra¿ona przez tych których my nazywamy przywódcami. Chyba lepiej by by³o gdyby ten wywiad okaza³ siê bajk¹ wyssan¹ z palca 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Gość
|
 |
« Odpowiedz #162 : Sierpień 19, 2012, 15:47:58 » |
|
Ramzesie, a nie przysz³o Ci do g³owy, ¿e to, co my uwa¿amy za suwerennoœÌ to wielka œciema ? Demokracja, jako w³adza ludu - to opium dla mas, to coœ, co zosta³o zmanipulowane i skontrolowane . Raz na 4 lata masz jeden g³os ,aby wybraÌ ,ale wybraÌ pomiêdzy z³em a mniejszym z³em. Czy to nie chore ? Pomiêdzy tymi latami masz zaciskaÌ zêby i milczeÌ i nikt siê nie liczy z g³osuj¹cymi, chyba, ¿e ci siê upr¹, ¿e waln¹ piêœci¹ w stó³ . Wtedy psy z Wiejskiej kul¹ ogony i z kwikiem chowaj¹ siê pod stó³.
DopĂłki suweren (czyli narĂłd, czyli wÂłaÂściciel Wiejskiej) nie reaguje, to myszy harcujÂą. To jest chory system i trzeba go zmieniĂŚ , wymusiĂŚ zmianĂŞ , ale nie wiemy jak , nie znamy wÂłasnej mocy, a skoro sÂą tacy, ktĂłrzy wiedzÂą jak to trzeba siĂŞ od nich uczyĂŚ .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
blueray21
 Skryba, jakich maÂło
Punkty Forum (pf): 32
Offline
Wiadomości: 1696
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #163 : Sierpień 19, 2012, 16:14:11 » |
|
Ramzesie, problemów mamy chyba du¿o wiêcej. Statki s¹, choÌ równie dobrze mog¹ to byÌ generowane dla nas hologramy, jeœli przyj¹Ì istnienie totalnego spisku. Problemem póki co zawsze jest oryginalnoœÌ nadawcy. Na razie ka¿dy z tamtej strony zas³ony mo¿e udawaÌ ka¿dego, a my nie potrafimy do koùca rozró¿niÌ. GFOL ws³awi³a siê kilkoma niespe³nionymi przepowiedniami i zapowiedziami ró¿nych wydarzeù i przez niektórych jest postrzegana jako tuba Iluminatów. Wstawia³em na forum chyba 2 artyku³y na temat jak GFOL nadaje i czym jest (przynajmniej to co nadaje). Ashtara powszechnie uwa¿a siê za armiê GFOL, choÌ w jego przekazach niezale¿nie od Ÿród³a nieco od tego siê od¿egnuje twierdz¹c, ¿e jest to wspó³praca. Ashtar o LO bezpoœrednio nie wspomina³, przynajmniej nie pamiêtam, ale z funkcji w tej organizacji to by³aby chyba Rada Elohim w hierarchii 2 lub 3 piêtra ponad komend¹ Ashtar. Zreszt¹ prezentacja LO moim zdaniem wygl¹da kiepsko tutaj i pisa³em o tym gdzie indziej. Podsumowuj¹c, staramy siê dociec co jest œciem¹, a co nie. Prezentowa³em te¿ przekaz Zingdad'a "Czy mo¿na wierzyÌ galaktycznym". Jedno jest pewne - czeka nas Wzniesienie, jakby to nie nazwaÌ. Nie dotyczy ono wy³¹cznie nas, ale ponoÌ ca³ej galaktyki i nie tylko. Oznacza to przejœcie stopieù wy¿ej równie¿ dla galaktycznych. Ale zacz¹Ì ma siê od nas st¹d t³umacz¹ wielkie zainteresowanie. Mo¿e s¹ nadal w kosmosie tacy, którym potrzeba trochê "niewolników", ale z tak¹ technologi¹ jak¹ prezentuj¹ mogliby to sobie dawno za³atwiÌ (tak jak szaraki za przyzwoleniem) - po co czekaÌ a¿ wiêcej z nas siê przebudzi? Mo¿e warto trochê wierzyÌ galaktycznym, choÌ wiadomo, ¿e przekazy GFOL s¹ najbardziej zmanipulowane i manipuluj¹ce, ale jest du¿o innych z poza tej "grupy".
|
|
|
Zapisane
|
Wiedza ochrania, ignorancja zagraÂża.
|
|
|
Ramzes3
Gość
|
 |
« Odpowiedz #164 : Sierpień 19, 2012, 16:23:27 » |
|
East z Twoim pogl¹dem zgadzam siê ca³kowicie a przy okazji widzê, ¿e czasami lubisz cytowaÌ K. Marksa. Co do nauczania mam tylko jedn¹ w¹tpliwoœÌ a mianowicie jaka bêdzie cena tej nauki b¹dŸ nauczki na przysz³oœÌ? Mniej wiêcej rok czasu wstecz mia³em bardzo realistyczny sen - wizjê dotycz¹c¹ w³aœnie l¹dowania na Ziemi pojazdów kosmicznych. Ludzie uciekali w przera¿eniu przed goœÌmi z kosmosu, w miastach odbywa³o siê coœ w rodzaju ³apanek. Przy okazji próby ominiêcia ³apanki zarobi³em kilka strza³ów piêœci¹ po brzuchu i ¿ebrach od "przepe³nionego mi³oœci¹" do ludzi przybysza. ByÌ mo¿e by³ to tylko sen (tak¹ mam nadziejê) a byÌ mo¿e by³a to jedna z wersji czekaj¹cej nas rzeczywistoœci i co by nie powiedzieÌ nie do koùca ciekawej.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #165 : Sierpień 19, 2012, 16:51:39 » |
|
Nie martw siê zbytnio twoim snem Ramzes3 , zapewne by³y to wspomnienia z przesz³oœci , czyli jedno z 3 poprzednich mo¿liwoœci przekroczenia 4 wymiaru. Ludzie uwierzyli takim przekazom i dali siê nabraÌ ich podstêpowi ( zreszt¹ ja te¿ wówczas da³am siê nabraÌ) wyra¿aj¹c zgodê na otworzenie zabezpieczeù.. Zrobili wówczas definitywne "porz¹dki" .. uwieŸli wszystkich "buntowników" przeszkadzaj¹cych im byÌ w³adcami na ziemi. Tacy jak ja czy blu i podobni nie mieli by ju¿ szans pisaÌ na forach od dawna, gdyby ci "wielcy" z kosmosu mieli moc i mo¿liwoœci o których tak zapewniaj¹ w tych przekazach. Od dawna ju¿ jej nie maj¹ a czeœÌ przekazów jest wysy³ana systematycznie przez boty , to tylko techniczna manipulacja. Tym razem LudzkoœÌ wygra³a , idziemy wspólnie do IV wymiaru i nikt tego nie powstrzyma, to jest to energetyczne wzniesienie , które dobiega ju¿ koùca. Pozosta³o nam ju¿ niewiele czasu tylko 120 kilka dni ...  co nam mog¹ zrobiÌ? NIC! NIC! NIC! patrzeÌ jak wszystko siê zmienia i nie maja na to ¿adnego wp³ywu. Czy zobaczymy jakieœ inne cywilizacje? Zobaczymy ale nie takie które mog¹ nas skrzywdziÌ jak dawniej. Dawni zarz¹dcy ziemi ju nie maj¹ nic do powiedzenia w sprawach ludzi i ziemi , naprawdê nic. A ze sobie coœ tam pomarz¹ jeszcze?  Tyle mog¹ , zmiany które nas czekaj¹ zmieni¹ ca³kowicie wszystko , nie pozostanie absolutnie nic co jest jak teraz. Kiara
|
|
« Ostatnia zmiana: Sierpień 19, 2012, 22:20:32 wysłane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 6024
Zobacz profil
Email
|
 |
« Odpowiedz #166 : Sierpień 19, 2012, 19:32:50 » |
|
SÂłusznie zauwaÂżasz >Ramzes<, Âże jakoÂś z LO im nie po drodze >>.  PozwolĂŞ sobie jeszcze wkleiĂŚ jedo wyjaÂśnienie LO, dotyczÂące Twoich pytaĂą >>: ... Rada Sygnetowa-6 LO, Rada Azurytowa Syriusza B, odzyskaÂła 10 z 12-tu PÂłyt CDT pod swojÂą ochronĂŞ w 208 216 r. p.n.e. Od tego czasu, 2 z 12- tu PÂłyt CDT oraz wszystkie Sygnetowe Tarcze, wpadÂły w rĂŞce rozmaitych rywalizujÂących ze sobÂą ludzi oraz LegionĂłw UpadÂłych Anio³ów na Ziemi na ÂścieÂżce ludzkiej ewolucji. W 1600 r. Azuryci zabezpieczyli jednÂą z brakujÂących PÂłyt CDT. W listopadzie 1999 roku, ostatnia PÂłyta CDT zwana przez rasy Rycerzy Templariuszy „Tablica ÂŚwiadectwa”, odzyskana zostaÂła przez AzurytĂłw od wspó³cze- snej rodziny, rodu wolnych masonĂłw, przez ktĂłrÂą posiadanie tej PÂłyty CDT przekazywane byÂło od pokoleĂą AtlantĂłw. DwanaÂście Sygnetowych Tarcz wci¹¿ pozostawaÂło zakopanych, w rozmai- tych, ukrytych miejscach na Ziemi. Od czasĂłw kataklizmu w 208 216 r. p.n.e., Azurytowe Rasy Azurytowej Rady Syriusza B, od czasu do czasu oferowaÂły ludzkim kulturom rozwijajÂącym siĂŞ na Ziemi, dostĂŞp do wiedzy, przetÂłumaczonej z PÂłyt CDT. TÂłumaczenia te, byÂły pierwszymi podwalinami WSZYSTKICH prawowitych duchowych nauk, poÂśrĂłd WSZYSTKICH ras na Ziemi, zanim prawdziwe tÂłumaczenia PÂłyt CDT byÂły powta- rzajÂąco siĂŞ naruszane, zniszczone lub znieksztaÂłcone przez „dogmaty kontroli religijnej”, poprzez rywalizujÂące ugrupowania skorumpowanej wÂładzy rzÂądzÂącej elity oraz odwiedzajÂących UpadÂłych Anio³ów. Za kaÂżdym razem, kiedy Azuryci oferowali powrĂłt tÂłumaczeĂą PÂłyt CDT, na Ziemi inkarnowaÂło trzech MĂłwcĂłw, poprzez rĂłd rasy Maharaji Rady Azurytowej z Syriusza, w ludzki RĂłd Graala „Dzieci Indygo” (patrz: „MW- SWS, Azurytowa Grupa BezpieczeĂąstwa oraz Rada MistrzĂłw Eieyani Zgromadzenia Melchizedeka”), aby sÂłuÂżyĂŚ jako trzej tÂłumacze PÂłyt CDT lub jako MĂłwcy. Pierwszy MĂłwca PÂłyt CDT, szkolony jest do swojej roli juÂż od dzieciĂąstwa, za poÂśrednictwem fizycznego Kontaktu z Rasami AzurytĂłw i KapÂłanami z Ur, a sÂłuÂży on jako mentor dla MĂłwcy PÂłyt CDT numer Dwa i numer Trzy. Trzej MĂłwcy PÂłyt CDT, sÂą zawsze rĂłwieÂśnikami i blisko ze sobÂą wspó³pracujÂą i wspĂłlnie przedstawiajÂą tÂłumaczenia PÂłyt CDT na Ziemi, do ktĂłrych sÂą oddelegowani przez okres ponad 12-tu lat. Tradycja wybierania tylko trzech MĂłwcĂłw PÂłyt CDT, ktĂłrzy sÂą zaufanymi czÂłonkami Szmaragdowego Zakonu, inkarnujÂącymi w ludzkiej formie, jest Âśrodkiem bezpieczeĂąstwa, ktĂłry zawsze wykorzystywany byÂł przez Rasy AzurytĂłw, po to aÂżeby chroniĂŚ integralnoœÌ oraz zamierzonÂą czystoœÌ tÂłumaczeĂą PÂłyt CDT. W Czasach atlantydzkich, najbardziej powszechnie znanym Trze- cim MĂłwcÂą PÂłyt CDT, byÂł NibiriaĂąsko-Annunaki-Atlandczyk o imieniu Toth. W 22 340 r. p.n.e. Szmaragdowy Zakon Zgroma- dzenia Melchizedeka, powieÂżyÂł mu sprowadzenie pisemnych tÂłumaczeĂą czĂŞÂści jednej z PÂłyt CDT, do okreÂślonych obszarĂłw kultury atlantydzkiej. W tym czasie Toth zdradziÂł Szmaragdowe Przymierze, na rzecz planĂłw dominacji NibiriaĂąskich-Annu- naki, tÂłumaczÂąc czêœÌ PÂłyt CDT na formĂŞ pisanÂą, w tekst ktĂłry znany staÂł siĂŞ jako „Szmaragdowe Tablice Totha”. Toth przed- stawiÂł Szmaragdowe Tablice, skorumpowanemu wĂłwczas Ka- pÂłaĂąstwu Annu-Melchizedeka na Atlantydzie, co doprowadziÂło do ostatecznego zniszczenia Wysp Atlantydzkich w 9558 r. p.n.e. i do kolejnego chaosu w ludzkiej ewolucji od czasĂłw kolonizacji kultury sumeryjskiej. W 2040 r. p.n.e., kolejna prĂłba sprowadzenia tÂłumaczeĂą PÂłyt CDT na ZiemiĂŞ, dokonana zostaÂła poprzez osobnika zwanego „Enoch”, ktĂłry sÂłuÂżyÂł jako Drugi MĂłwca PÂłyt CDT, w tamtym okresie czasu. TÂłumaczenia PÂłyt CDT Enocha, skÂładaÂły siĂŞ z trzech tomĂłw historii, ktĂłra niegdyÂś byÂła zawarta w Maharacie; KsiĂŞga Amenti, Anielskie Spisy oraz KsiĂŞga Smoka.
W 10 r. p.n.e., trĂłjka eseĂąskich mĂłwcĂłw PÂłyt CDT, znanych jako Jan Chrzciciel, Jezus Chrystus (Jeshua Sananda Melchi- zedek, urodzony w 12 r. p.n.e.; patrz „Podró¿nicy” tom 2) oraz Miriam, wspĂłlnie przetÂłumaczyli dziewiĂŞĂŚ dodatkowych ksiÂąg z PÂłyt CDT, tworzÂąc pierwotne podwaliny czegoÂś, co miaÂło siĂŞ staĂŚ prawowitÂą doktrynÂą ChrzeÂścijaĂąstwa. KsiĂŞgi te zawieraÂły szeœÌ KsiÂąg Procesu Jeshua, wyszczegĂłlniajÂących samowytwa- rzalnÂą MechanikĂŞ Ascendencji, Bio-RegenezĂŞ Rdzeniowego Wzorca oraz KsiĂŞgĂŞ Map i Klucza – techniczna instrukcja Ziemskiego Systemu Gwiezdnych WrĂłt Korytarzy Amenti i Planetarnego Kompleksu Systemu Gwiezdnych WrĂłt. TÂłuma- czeniami Miriam byÂły trzy KsiĂŞgi Zgromadzenia, niegdyÂś prze- dstawione w ksiĂŞgach Maharata, wyszczegĂłlniajÂące strukturĂŞ kulturalnÂą zbudowanÂą na podstawie modelu ZaÂłoÂżycieli Szma- ragdowego Przymierza. KsiĂŞgi Mechaniki Systemu Gwiezdnych WrĂłt Jana Chrzciciela nie zostaÂły ukoĂączone, zostaÂł on zamo- rdowany przed ukoĂączeniem tÂłumaczenia PÂłyt CDT. KsiĂŞgi Enocha, Jeshua i Miriam reprezentujÂą 12 z 15-tu „BrakujÂących KsiÂąg Biblii”, ktĂłre byÂły pierwotnie czĂŞÂściÂą prawowitych nauk eseĂąskich „Rodu Graala”. Nauki eseĂąskie zostaÂły rozmyÂślnie zredagowane i znieksztaÂłcone w 325 r. przez SobĂłr Nicejski i Rzymski KoÂśció³, w celu stworzenia religii kontrolowanej do- gmatem, przedstawionej w Kanonizowanej Biblii. Katarowie z poÂłudniowej Francji, posiadali niektĂłre z oryginalnych zapiskĂłw eseĂąskich Jeshua i Miriam, aÂż do czasu, kiedy KoÂśció³ Rzymski nakazaÂł eksterminacjĂŞ KatarĂłw w 1244 r. Przed zgonem, Kata- rowie ukryli czêœÌ prawdziwych zapiskĂłw eseĂąskich, wraz z 12-toma Sygnetowymi Tarczami, ktĂłre byÂły w ich posiadaniu. Relikty te zostanÂą odkryte we wspó³czesnych czasach, co uwia- rygodni nauki trzech MĂłwcĂłw PÂłyt CDT obecnych czasĂłw, z chwilÂą kiedy osoby te zakoĂączÂą swoje bie¿¹ce zlecenia tÂłuma- czeĂą PÂłyt CDT.
Inne tÂłumaczenia PÂłyt CDT staroÂżytnych czasĂłw, przekazane zostaÂły przez MĂłwcĂłw urodzonych wÂśrĂłd HindusĂłw, ChiĂączy- kĂłw, TybetaĂączykĂłw, AfrykaĂączykĂłw, Egipcjan, MajĂłw, InkĂłw oraz Rodzie Graala Celtyckich-DruidĂłw. Od prastaroÂżytnych czasĂłw, wszystkie tÂłumaczenia PÂłyt CDT zasiane wÂśrĂłd kaÂżdej ziemskiej kultury, spotykaÂł ten sam los, zostaÂły bowiem znisz- czone i znieksztaÂłcone. Od 208 216 r. p.n.e., tÂłumaczenia PÂłyt CDT, byÂły wielokrotnie ofiarowywane przez KapÂłanĂłw Azury- towych Ras z Ur, aby przygotowaĂŚ ludzkoœÌ Ziemi do nastĂŞ- pnego zaplanowanego Cyklu Otwarcia Gwiezdnych WrĂłt (zwa- nym Gwiezdnym Cyklem Aktywacji lub „CAG”; patrz „Pod- ró¿nicy” tom 2). Podczas nastĂŞpnego CAG, nastĂŞpujÂącego po nieudanym cyklu z 208 216 r. p.n.e., rasy Anielskich Ludzi Ziemi, majÂą byĂŚ wezwane przez AzurytĂłw, opiekuĂącze rasy Szmaragdowego Przymierza, do pomocy w uzdrawianiu zni- szczonego Planetarnego Kompleksu Systemu Gwiezdnych WrĂłt Ziemi. Kiedy nadejdzie kolejny CAG, ludzkoœÌ zostanie rĂłw- nieÂż poproszona przez Narody Anielskich OpiekunĂłw, o ochro- nĂŞ Ziemskich Gwiezdnych WrĂłt – Korytarzy Amenti, przed zdominowaniem przez rody UpadÂłych Anio³ów. JuÂż od roku 22 346 p.n.e., wszystkie miĂŞdzywymiarowe rasy wiedziaÂły, Âże nastĂŞpny CAG na Ziemi, wydarzy siĂŞ w latach pomiĂŞdzy rokiem 2000 a 2017. Rasy ZaÂłoÂżycielskie Szmaragdowego Zakonu Zgromadzenia Melchizedeka, ponownie zwracajÂą ludzkoÂści tÂłu- maczenia PÂłyt CDT, w celu przygotowania jej na zamierzone masowe wizytacje, ktĂłre bĂŞdÂą miaÂły miejsce, jeÂśli Ziemia bĂŞ- dzie bezpiecznie przeprowadzona przez rozpoczynajÂący siĂŞ wÂłaÂśnie CAG 2000-2017. TrĂłjka wspó³czesnych MĂłwcĂłw PÂłyt CDT, bĂŞdzie kontynuowaÂła wypuszczanie swoich zleconych tÂłumaczeĂą PÂłyt CDT do publicznego wglÂądu w latach 1999 -2012. JeÂśli zmiany katastroficzne Ziemi, bĂŞdÂą mogÂły zostaĂŚ powstrzymane, w trakcie postĂŞpujÂącego CAG-u, pomiĂŞdzy ro- kiem 2007 a 2012, Jeshua Sananda Melchizedek, Drugi MĂłwca PÂłyt CDT z 10 r. oraz czÂłowiek znany z Biblii jako Jezus Chrystus, ponownie wejdzie fizycznie w ludzkÂą inkarnacjĂŞ, po- przez AzurytowÂą RadĂŞ Syriusz B. Jakiekolwiek istoty lub MiĂŞdzywymiarowi GoÂście, wyÂłaniajÂący siĂŞ w Ziemskim drama- cie, twierdzÂący, Âże sÂą Jeshua Sananda Melchizedekiem lub Jezusem, przekÂłamujÂą fakty w celu manipulacji ludzi. Jeshua powraca do inkarnacji, jako niemowlĂŞ Dziecka Indygo, poprzez AzurytowÂą RadĂŞ Syriusza B, tak samo jak uczyniÂł to w 12 r. p.n.e. Zaplanowane powtĂłrne przyjÂście Jeshua, jest zamierzone, aby zwiastowaĂŚ rozpoczĂŞcie otwartego kontaktu z miedzyga- laktycznymi rasami Anielskich OpiekunĂłw Szmaragdowego Przymierza oraz dÂługo oczekiwanego awansu ludzkoÂści do miĂŞ- dzywymiarowych, miĂŞdzygalaktycznych spoÂłecznoÂści, dziĂŞki oficjalnie dostarczonemu zaproszeniu do jeszcze jednego przy- wrĂłcenia uniwersalnego traktatu pokojowego Wspó³ewolucyjnej Umowy ZaÂłoÂżycieli Szmaragdowego Przymierza. Otwarty ko- ntakt z miĂŞdzywymiarowymi, miĂŞdzygalaktycznymi i miĂŞdzy- czasowymi rasami OpiekunĂłw, wydarzy siĂŞ dziĂŞki otwarciu ziemskich Gwiezdnych WrĂłt-Korytarzy Amenti, jeÂśli moÂżliwe bĂŞdzie zapobieÂżenie katastroficznym zmianom na Ziemi, podczas Cyklu Aktywacji Gwiezdnej w latach 2000-2017. …
Anielskie RzeczywistoÂściPodrĂŞcznik Przetrwania
|
|
|
Zapisane
|
PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
|
|
|
east
Gość
|
 |
« Odpowiedz #167 : Sierpień 19, 2012, 20:03:42 » |
|
@ blu Statki s¹, choÌ równie dobrze mog¹ to byÌ generowane dla nas hologramy, jeœli przyj¹Ì istnienie totalnego spisku. Przed chwil¹ na wieczornym spacerze w blasku zachodz¹cego S³oùca, na czystym niebie widzia³em jakiœ dziwny "samolot" . Lecia³ znacznie wolniej ni¿ samoloty, a w³aœciwie sun¹³ majestatycznie po niebie i nie pozostawia³ ¿adnych smug. Wygl¹da³ trochê jak sterowiec. Mo¿e to by³ sterowiec. Poszycie lœni³o , zapewne odbijaj¹c blask s³oneczny. Mo¿liwe te¿, ¿e by³a to próba hologramu. Takim manifestacjom powinno siê przygl¹daÌ beznamiêtnie i maksymalnie krytycznie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ramzes3
Gość
|
 |
« Odpowiedz #168 : Sierpień 19, 2012, 21:37:08 » |
|
Przedstawiony przez Ciebie Darku fragment tekstu odnosz¹cy siê do p³yt CDT do z³udzenia kojarzy mi siê z Tablicami Przeznaczenia bêd¹cymi w posiadaniu Anunaki, których stra¿nikami byli En-li i En-ki. Poza zawart¹ w nich wiedz¹ dotycz¹c¹ ludzkoœci dawa³y one równie¿ potê¿n¹ moc ich posiadaczowi. Wed³ug niektórych pogl¹dów Tablice by³y materialnym, fizycznym odpowiednikiem Kroniki Akaszy. W jednym z tekstów dotycz¹cych En-ki jest w³aœnie zapis mówi¹cy o podstêpnym opiciu go przez Inanê, wnuczkê En-lila i wykradzeniu Tablic w³aœnie w formie p³yt. Jest to ciekawa zbie¿noœÌ dwóch odrêbnych tekstów tj. prastarego tekstu sumeryjskiego i nowego tekstu z przekazów istot pozaziemskich. Swoj¹ drog¹ treœÌ Tablic Przeznaczenia ma byÌ ujawniona ludzkoœci w nadchodz¹cych czasach. Jest to kwestia czasu a zale¿y przede wszystkim od postawy, gotowoœci ludzi. Ciekawostk¹ jest równie¿ zapowiedŸ ponownej inkarnacji Jeshua, mam nadziejê, ¿e Miriam równie¿. S¹ to naprawdê wspania³e i bardzo silne energie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Gość
|
 |
« Odpowiedz #169 : Sierpień 19, 2012, 22:38:29 » |
|
@ Ramzes3W jednym z tekstĂłw dotyczÂących En-ki jest wÂłaÂśnie zapis mĂłwiÂący o podstĂŞpnym opiciu go przez InanĂŞ
No proszĂŞ, to i "bogowie" majÂą swoje sÂłaboÂści  JakiÂż to wstyd daĂŚ siĂŞ opiĂŚ przez kobietĂŞ. No fakt, Âże duÂżo mÂłodszÂą, ale przez to mniej wprawionÂą przeca. Co na to braciak PrzebiÂśnieg ?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Gość
|
 |
« Odpowiedz #170 : Sierpień 20, 2012, 00:23:08 » |
|
PozostaÂło nam juÂż niewiele czasu tylko 120 kilka dni ... Czy zobaczymy jakieÂś inne cywilizacje? Zobaczymy ale nie takie ktĂłre mogÂą nas skrzywdziĂŚ jak dawniej. Dawni zarzÂądcy ziemi ju nie majÂą nic do powiedzenia w sprawach ludzi i ziemi , naprawdĂŞ nic. ChciaÂłbym zapytaĂŚ do czego zostaÂło te 120 dni? Co ma siĂŞ wydarzyĂŚ w grudniu i skÂąd bĂŞdzie wiadomo, Âże sie wydarzyÂło? I kiedy mamy to zobaczyĂŚ te cywilizacje? Aha, jak rozumiem tĂŞ projekcjĂŞ BB zobaczymy przed upÂływem tych 120 dni, tak?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 6024
Zobacz profil
Email
|
 |
« Odpowiedz #171 : Sierpień 20, 2012, 11:40:02 » |
|
Przedstawiony przez Ciebie Darku fragment tekstu odnosz¹cy siê do p³yt CDT do z³udzenia kojarzy mi siê z Tablicami Przeznaczenia bêd¹cymi w posiadaniu Anunaki, których stra¿nikami byli En-li i En-ki. ... Tak, równie¿ przysz³o mi to do g³owy. Ale o tym mo¿e w w¹tku dotycz¹cym: Tablice Przeznaczania >>. Chyba te dwa/trzy posty równie¿ tam powinienem przenieœÌ. 
|
|
|
Zapisane
|
PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
|
|
|
songo1970
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 22
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 4934
KIN 213
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #172 : Sierpień 24, 2012, 13:39:28 » |
|
jak to jest z tym przejœciem i czy wiadomo w którym momencie procesu siê znajdujemy: "2 wrzeœnia 1995 r. P: (L) W kwestii uprowadzenia. W poniedzia³ek 28 [sierpnia] obejrzeliœmy film w telewizji, to by³o rzekomo wideo z autopsji obcego lub, dok³adniej, z autopsji cia³a jakiegoœ obcego. Czy by³ to w istocie obcy? O: Jak zdefiniujesz "obcego"? P: (L) Czy by³a to inna istota ni¿ naturalnie urodzeni na tej planecie ludzie, jakimi ich znamy? O: Zgadza siê. P: (L) To by³o coœ innego ni¿ naturalnie urodzony cz³owiek? Innymi s³owy, to nie by³ zdeformowany cz³owiek? O: Zgadza siê. P: (L) W porz¹dku. Co to by³a za istota? O: Hybryda. P: (L) Hybryda czego - po³¹czenie jakich elementów? O: Cybergenetycznych stworzeù, które nazywacie "Szarymi", i ziemskiego cz³owieka, takiego jak wy, trzeciej gêstoœci. Czyli, w istocie, to by³a hybrydyzacja istoty z 3. gêstoœci i 4. gêstoœci. To by³a istota 3. i 4. gêstoœci.
P: (L) Jak jakaÂś istota moÂże byĂŚ byĂŚ zarĂłwno trzeciej jak i czwartej gĂŞstoÂści?
O: Liczy siĂŞ Âśrodowiskowe otoczenie, a nie budowa osobnika. To samo dotyczy ciebie. PrzecieÂż czytaÂłaÂś literaturĂŞ stwierdzajÂącÂą, Âże twĂłj Âświat, czy planeta, jest w trakcie wstĂŞpowania z 3. do 4. gĂŞstoÂści. NieprawdaÂż?
P: (L) Tak. O: I wed³ug tej literatury jest to proces bêd¹cy w toku, czy nie tak? P: (L) Tak. O: Zatem musi to byÌ zastanawiaj¹ce, ¿e jeœli jest to trwaj¹cy proces, to jak mia³by byÌ mo¿liwy, gdyby nie by³o mo¿liwe, aby jakaœ istota by³a jednoczeœnie zarówno w 3., jak i w 4. gêstoœci... Ponadto, jeœli pamiêtasz z poprzedniego materia³u, aktualnie ¿yjecie w tym samym œrodowisku, co istoty z poziomu 2. i 1. gêstoœci. Czy to nieprawda? P: (L) Prawda. O: Przynajmniej tak ci powiedziano. Zatem mo¿liwe jest, aby istota by³a w 3. i 4. gêstoœci. I jak ju¿ równie¿ mówiliœmy, kiedy istoty 4. gêstoœci odwiedzaj¹ œrodowisko 3. gêstoœci, s¹ one, w rezultacie, istotami 3. gêstoœci i vice versa. Kiedy ma miejsce tzw. uprowadzenie, zw³aszcza jeœli jest to fizyczne uprowadzenie, jego podmiot staje siê tymczasowo istot¹ 4. gêstoœci, poniewa¿ to œrodowisko siê liczy. A kluczowym czynnikiem jest œwiadomoœÌ, a nie fizyczna czy materialna struktura. P: (L) Mam tutaj pewn¹ pracê, w której mówi siê o Szarych i ¿e oni maj¹ dwa mózgi - przedni mózg i tylny mózg - oraz ¿e gdyby do takiego strzeliÌ - tak jest tu napisane, ja nie sugerujê, ¿e chcê do kogokolwiek strzelaÌ - ¿e jeœli strzeliÌ do takiego i przestrzeliÌ tylko jedn¹ czêœÌ mózgu, on nie umrze. ¯eby go zabiÌ, trzeba strzelaÌ do niego w specjalny sposób i trafiÌ w oba mózgi. Czy to poprawna koncepcja? O: To doœÌ intryguj¹ce. Prowokuje wiele pytaù. Jedno pytanie, jakie przychodzi do g³owy, to dlaczego ktoœ mia³by chcieÌ strzelaÌ do czegokolwiek? P: (L) Nie sugerowa³am, ¿e chcia³abym to zrobiÌ, po prostu tak jest napisane w tej pracy. O: Opis fizyczny jest prawdziwy, jeœli chodzi o jedn¹ odmianê istot, które s¹ okreœlane jako Szarzy. Faktycznie ma ona przedni mózg. Ma to jednak drugorzêdne znaczenie w stosunku do wszystkich innych kwestii. Poza tym sugerowalibyœmy, ¿e nie by³oby wskazane, aby staraÌ siê wyrz¹dziÌ fizyczn¹ krzywdê któremukolwiek gatunkowi. Dlatego mo¿e byÌ wskazane zignorowanie informacji zawartych w pracy, któr¹ opisujesz. P: (L) Jest tu równie¿ powiedziane, ¿e Szarzy musz¹ byÌ bardzo blisko cz³owieka, ¿eby siê z nim telepatycznie po³¹czyÌ. Czy to prawda? O: Blisko? Nie, jak opisaliœmy wam wczeœniej, s¹ z tym zwi¹zane procesy technologiczne, które nie wymagaj¹ fizycznej bliskoœci, jak j¹ mierzycie. P: (L) Czytamy równie¿, ¿e wszczepiaj¹ jakiœ kryszta³ o œrednicy od 2 do 4 mikronów na nerwie wzrokowym cz³owieka i ten kryszta³ jest dostrojony do czêstotliwoœci osobników go wszczepiaj¹cych, co pozwala im na ustanowienie mentalnej czêstotliwoœci do komunikacji. Czy jest to w jakimœ stopniu spójne z tym, o czym wy mówicie? O: Fizyczne implantacje naprawdê siê zdarzaj¹. Dok³adne ich umiejscowienie ró¿ni siê w zale¿noœci od po¿¹danych efektów. A jeœli chodzi o oddzia³ywania pomiêdzy gatunkiem ludzkim w 3. gêstoœci i innymi wydaniami STS w 4 gêstoœci, w u¿yciu jest wiele mechanizmów, a tak¿e wiele ró¿nych wytycznych i celów. Na przyk³ad niektóre implanty s¹ wykorzystywane tylko do œledzenia. Inne s¹ u¿ywane do zmiany œwiadomoœci, a jeszcze inne s¹ tak zaprojektowane, aby by³y mechanizmami do zmieniania umys³u lub motoryki. Ka¿dy z nich ma inn¹ budowê i inny sk³ad, w zale¿noœci od tego, który jest zastosowany i w jakim celu. Ta konkretna funkcja, któr¹ opisujesz, jest stosowana, a raczej coœ podobnego, choÌ nie jesteœmy zbytnio zaznajomieni z tym, co opisa³aœ. Sugerujemy wiêc, ¿e mo¿e to byÌ do pewnego stopnia sfabrykowanie lub rozszerzenie prawdziwej informacji. W ka¿dym razie jest prawd¹, ¿e implanty faktycznie s¹ wszczepiane z ró¿nych powodów. P: (L) Wracaj¹c do autopsji obcego, czy mo¿ecie uzyskaÌ dostêp do informacji i wskazaÌ, czy ta hybrydowa istota zosta³a pozyskana z katastrofy, która mia³a miejsce w Roswell w Nowym Meksyku w 1947 roku? O: Katastrofa nie zdarzy³a siê w Roswell. To by³o na odludnym terenie, oko³o 157 mil na zachodni pó³nocny zachód od lokalizacji Roswell. W lokalizacji Roswell, o której mówisz, nie by³o ani statku, ani cia³, ani ¿yj¹cych istot. To by³o tylko pole szcz¹tków. Obiekt, który zepsu³ siê nad Roswell, pozostawiaj¹c po sobie pole szcz¹tków, w rzeczywistoœci rozbi³ siê w pewnej odleg³oœci od tego miejsca. Tam w³aœnie pozyskano cia³a i istoty ¿ywe wraz z tym, co pozosta³o ze statku. I, tak, istota na filmie, który widzieliœcie, pochodzi³a stamt¹d." http://quantumfuture.net/pl/fala22b.htm
|
|
« Ostatnia zmiana: Sierpień 24, 2012, 13:40:02 wysłane przez songo1970 »
|
Zapisane
|
"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
|
|
|
east
Gość
|
 |
« Odpowiedz #173 : Sierpień 24, 2012, 13:53:30 » |
|
A jeœli chodzi o oddzia³ywania pomiêdzy gatunkiem ludzkim w 3. gêstoœci i innymi wydaniami STS w 4 gêstoœci, w u¿yciu jest wiele mechanizmów, a tak¿e wiele ró¿nych wytycznych i celów. Na przyk³ad niektóre implanty s¹ wykorzystywane tylko do œledzenia. Inne s¹ u¿ywane do zmiany œwiadomoœci, a jeszcze inne s¹ tak zaprojektowane, aby by³y mechanizmami do zmieniania umys³u lub motoryki. Zatem niekoniecznie nale¿y rozumieÌ implant jako fizyczny chip . Mo¿e on byÌ bardziej takim jakby programem komputerowym u¿ywanym do zmiany œwiadomoœci i zmiany umys³u. To znaczy, ¿e "jêzykiem programisty" nie s¹ kody zerojedynkowe, a po prostu .. myœli. Implantem dekoduj¹cym myœli jest JA. 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
songo1970
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 22
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 4934
KIN 213
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #174 : Sierpień 24, 2012, 14:00:01 » |
|
tak east niestety to Ja jest odbiornikiem,- ale im szybciej wejdziemy na wyÂższe wibracje 4G- tym szybciej bĂŞdziemy poza zasiĂŞgiem ich transmisji. 
|
|
|
Zapisane
|
"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
|
|
|
|