Jack1967
Go¶æ
|
|
« : Czerwiec 07, 2012, 16:19:51 » |
|
uwaga ogólna: -Poni¿ej zosta³ zamieszczony jeden rozdzia³ z ksi±¿ki "Miêdzy chaosem a ¶wiadomo¶ci± - Hiperfizyka" pt. Fala 2012. Informujê, ¿e tre¶ci zawarte w tym artykule napisane zosta³y w styczniu 2011r. Czytelnik ma oczywi¶cie sposobno¶æ sam zapoznaæ siê z wieloma nowymi aspektami przedstawionych tutaj tre¶ci w innych czy te¿ bardziej aktualnych publikacjach-
Rozdzia³ - "Fala 2012"
W niektórych ¶rodowiskach wiele mówi siê o zmianach w roku 2012, koñcu ¶wiata, katastrofach i przysz³ym, wspania³ym ¶wiecie.
O co w³a¶ciwie chodzi?
Chodzi o Falê - kosmiczne zjawisko dotycz±ce ca³ej galaktyki. Fala, jak to fala, przesuwa siê po przestrzeni. Jej „szeroko¶æ” obejmuje kilkana¶cie naszych lat. Jej czo³o dotar³o do nas ju¿ kilka lat temu. Apogeum nast±pi pod koniec roku 2012 i bêdzie utrzymywa³o siê przez kilka miesiêcy. Przez nastêpnych kilka lat natê¿enie bêdzie mala³o.
Wykorzystuj±c przedstawion± w tej ksi±¿ce wiedzê, postaram siê wyja¶niæ, na czym polega to kosmiczne zjawisko. Fala jest wygenerowana przez tzw. piony galaktyczne. S± to miejsca skondensowanego przekazu G³ównego Logosa na DS¦. Czyli miejsca wej¶cia informacji od samego Rdzenia, przez które Rdzeñ interweniuje. DS¦ wysy³aj± skumulowan± informacjê na siatki strukturalne. Przekazana informacja mo¿e byæ ró¿na. Tym razem jest to fala, która zmienia strukturê przestrzeni tak, aby umo¿liwiæ po¿±dane zmiany. Informacja przesuwa siê po przestrzeni wywo³uj±c pobudzenie siatek strukturalnych. Pobudzenie to jest przekazywane w³a¶nie ruchem fali.
Fala niesie bardzo du¿e zaburzenia wywo³uj±c zmiany w warunkach fizycznych przestrzeni. W sensie dos³ownym, rozbijane s± dotychczasowe przestrzenne uk³ady, a na ich miejsce wprowadzana jest inna organizacja. Efektem tego zabiegu jest uaktywnienie innych algorytmów, a w zwi±zku z tym, innych bloków zdarzeniowych. Fala jest interwencj± Rdzenia. W jêzyku religijnym mo¿na powiedzie, ¿e Bóg siê zmi³owa³ i naprawia ¶wiat.
Czy Bóg siê zmi³owa³, czy po prostu materia uniwersalna dojrza³a do tej zmiany? Raczej to drugie. Gdyby nie by³a w stanie zrealizowaæ poleceñ, to sam Bóg, by na to nic nie poradzi³.
Fala nie przynosi konkretnych rozwi±zañ. Czytelnik, ju¿ wie, ¿e przestrzeñ i algorytmy nie maj± tre¶ci. Przestrzeñ i DS¦, wyznaczaj± tylko warunki ich ³±czenia siê. Te algorytmy, z kolei, wp³ywaj± na siatki strukturalne wywo³uj±c wydarzenia oraz na wzorzec i model postrzegania, buduj±c tre¶ci umys³u. Fala umo¿liwi wprowadzenie zmian, ale propozycje ich musz± istnieæ. Je¶li zaistnieje nowy model rzeczywisto¶ci to fala go „skrystalizuje”. Je¶li modelu nie bêdzie – to utrwali chaos, który zosta³ ni± wywo³any. Dlatego, s± tylko dwie mo¿liwo¶ci zakoñczania procesu fali. Z tarcz± lub na tarczy.
Jedna mo¿liwo¶æ to przebudowa ¶wiata, ale tak - jak wspomnia³am - potrzebny jest gotowy model nowego ¶wiata, który zostanie dziêki fali wdro¿ony. Druga mo¿liwo¶æ to chaos, który doprowadzi cywilizacjê do ca³kowitego upadku. W tym wypadku optymistyczne prognozy przewiduj± przetrwanie cywilizacji przez najwy¿ej 20 lat. Stan ¶wiata w tej chwili nie jest najlepszy, a w przypadku niezareagowania pozytywnymi zamianami na falê, bêdzie coraz gorzej, a¿ do ca³kowitego jego upadku. Nietrudno sobie wyobraziæ, do czego doprowadzi narastanie chaosu w sytuacji krañcowego przeludnienia, zdewastowanego ¶rodowiska i zlikwidowaniu infrastruktury cywilizacji. Do apokalipsy w wielkim mie¶cie wystarczy brak pr±du i wody.
Gdyby nie by³o fali, ta cywilizacja przetrwa³aby równie krótko, poniewa¿ jest urz±dzona najgorzej, jak to mo¿liwe. Bystry obserwator zjawisk przyrodniczych, spo³ecznych i politycznych widzi to na pierwszy rzut oka. Taki potworek mentalno – fizyczny nie ma prawa istnieæ we Wszech¶wiecie. Istnym cudem jest to, ¿e w ogóle jeszcze istnieje. Szczególnie teraz, kiedy ca³a Galaktyka siê reformuje, a materia uniwersalna wymaga doskonalszych struktur. Ta cywilizacja doprowadzi³a do przekroczenia pojemno¶ci przestrzeni na tolerowanie tak du¿ej, nieskoordynowanej masy chaosu ze ¶rodowiskiem. Ludzko¶æ obchodzi siê z planet± i sam± sob± jak buldo¿er zostawiaj±cy zgliszcza, unicestwia siê swoj± w³asn± broni±.
Najwiêkszym problemem jest masa cywilizacji, a konkretniej ilo¶æ ludzi. Gdyby ludzi by³a chocia¿by po³owa, to nie by³oby problemu z przekroczeniem warto¶ci krytycznej przestrzeni, nawet przy zatruwaniu ¶rodowiska. ¦rodowisko nad±¿a³oby z oczyszczaniem siê. Przy tak ogromnej i, w dodatku, szybko zwiêkszaj±cej siê populacji, ¿adna technologia nie uchroni ¶rodowiska przed zag³ad±. Jakichkolwiek by¶my sposobów produkcji nie wymy¶lili, to i tak, ka¿dy z nich w jaki¶ sposób eksploatuje planetê i przestrzeñ. Ka¿da eksploatacja jest dopuszczalna, ale tylko w okre¶lonych granicach.
Jednak, nie ma na co liczyæ, ¿e ludzie ogranicz± rozmna¿anie siê, tym bardziej, ¿e paradoksalnie jest na to nacisk spo³eczny. Jest to idiotyzm. Przepraszam za okre¶lenie, ale ono i tak jest za s³abe, aby oddaæ poziom tej g³upoty.
Fala umo¿liwi ludziom szybsz± zmianê ich struktur (cia³a, umys³u i corsupa). Bêdzie ³atwiejszy dostêp do pi±tej gêsto¶ci. Ten dostêp ju¿ jest. Je¿eli cz³owiek bêdzie wykszta³ca³ zdolno¶ci ³±czenia siê ze swoj± czê¶ci± na pi±tej gêsto¶ci, to teraz ³atwiej osi±gnie po¿±dany efekt. Je¶li tego nie zrobi, straci szansê. Dla wielu jest to szansa jedyna. Je¶li masz pre-corsup, to warunkiem na otrzymanie corsupa jest w³a¶nie nawi±zanie kontaktu z pi±t± gêsto¶ci±. Do tej pory by³o to trudne. Dziêki fali, wielu ludzi mo¿e ten kontakt uzyskaæ i przez to wykonaæ najwa¿niejszy dla siebie skok ewolucyjny – uzyskaæ mo¿liwo¶æ na indywidualizm i nie¶miertelno¶æ. Je¶li z tej szansy nie skorzystaj± – przepad³o na zawsze, bowiem tym, kim s± teraz dla siebie samych i dla przestrzeni, nie bêd± ju¿ nigdy.
Ludzie posiadaj±cy corsupa maj± szansê na szybkie dobudowanie struktur i stworzenie sobie szans na dalszy przyspieszony rozwój. Mo¿liwe te¿ bêdzie uzyskanie specjalnych mo¿liwo¶ci np. paranormalnych, je¿eli teraz maj± na to potencja³ i bêd± go w czasie fali trenowali. Nade wszystko jednak, jest mo¿liwe uzyskanie wy¿szego poziomu ¶wiadomo¶ci. Ale je¶li nie otworz± siê na przyjêcie nowych algorytmów dostarczanych przez falê, to te omin± ich niepostrze¿enie i znikn± na zawsze. Fala, to swego rodzaju manna lec±ca z nieba, lecz je¶li nie schylisz siê po ni± i jej nie skonsumujesz, to bêdziesz nadal g³odny. Fala nic za Ciebie nie zrobi. Fala umo¿liwi Tobie wykorzystanie potencja³ów, które masz i zdobycie nowych. Mo¿e umo¿liwiæ Tobie nawet to, co nazywamy o¶wieceniem.
O tym, ¿e fala nadejdzie, zapisane by³o na strumieniu zewnêtrznym Rdzenia od pocz±tku istnienia Wszech¶wiata. Na Ziemi byli tacy, którzy potrafili odczytaæ zapis na DS¦, siatkach strukturalnych lub kontaktowali siê z wysoko rozwiniêtymi istotami, które to potrafi³y. Ludzie Ci nazywani byli prorokami. S± liczne proroctwa przewiduj±ce to, co siê teraz dzieje. Przez d³ugi czas przekazywane by³y jak plotka, zniekszta³caj±c siê po drodze. Wiele z nich jest w tej chwili swoimi w³asnymi karykaturami.
Wielokrotnie mówi³o siê o koñcu ¶wiata i teraz ma³o kto ju¿ reaguje na wie¶ci o domniemanym zagro¿eniu. Jednak te pog³oski nie by³y bezpodstawne. Cywilizacja ju¿ wielokrotnie by³a w du¿ym niebezpieczeñstwie. To, ¿e do tej pory istnieje, jest zas³ug± istot, które pracuj± nad tym, aby j± podtrzymaæ. Naiwno¶ci± jest twierdzenie, ¿e losy ziemskiej cywilizacji zale¿± od samych Ziemian. O tê planetê trwaj± rozgrywki polityczne od setek tysiêcy lat. Ziemianie ¿yj± w b³ogiej nie¶wiadomo¶ci tych zagro¿eñ. Cywilizacja rzeczywi¶cie przeznaczona by³a do ca³kowitej i burzliwej likwidacji – g³ównie ze swojej winy. Wedle oceny „instancji” wy¿szych nie zas³ugiwa³a na przetrwanie. Wiele w tym jest racji. Jednak przewa¿y³y interesy frakcji, której zale¿y na utrzymaniu ci±g³o¶ci tej ¶cie¿ki ewolucyjnej. Decyzja o zag³adzie zosta³a odwo³ana i przys³ano na Ziemiê „desant”, którego „komandosi” robi± wszystko, aby przetrwa³a infrastruktura cywilizacji. Warunkiem jednak jest podwy¿szenie poziomu ¶wiadomo¶ci Ziemian. Dla jednych jest to wiadomo¶æ przynosz±ca ulgê, dla innych jednak bêdzie to tragiczne w skutkach. W jakiej grupie znajd± siê konkretni ludzie – zale¿y od nich samych.
Cywilizacja po fali, je¶li ta odniesie po¿±dany skutek, uzyska wy¿szy status kosmiczny. Nie bêdzie wolno ju¿ bezkarnie porywaæ ludzi i traktowaæ ich jak króliki do¶wiadczalne. Obce cywilizacje bêd± z nami wspó³pracowaæ, a nie nas wykorzystywaæ. O tym, ¿e tak robi± jest w tej chwili tajemnic± poliszynela. Jako terapeutka mam styczno¶æ z wieloma takimi przypadkami. Dobrze, je¶li wykorzystanie ogranicza siê do pobrania „tylko” materia³u biologicznego. Gorzej, gdy cz³owiek taki staje siê ci±g³ym dostarczycielem potrzebnych im produktów na czwartej gêsto¶ci. (Patrz rozdz. Wszech¶wiat jako algorytm)
Wykorzystuj± nie¶wiadomo¶æ ludzk±, ignorancjê, niski status cywilizacji i brak mo¿liwo¶ci obrony. Przedstawiciele armii niektórych pañstw wspó³pracuj± z nimi i sprzedaj± ludzi w zamian za technologiê. Przy czym, niekoniecznie rz±dy tych pañstw o tym wiedz±. Za³atwiaj± to tajne s³u¿by, czêsto bez wiedzy szefów rz±dów. Ukrócenie tych nielegalnych procederów jest w planie przekszta³ceñ w czasie i po fali. Takie s± ambitne plany szóstej gêsto¶ci. Jednak ich wcielenie w ¿ycie bêdzie wymaga³o wspó³pracy ludzi. Nikt nam tego, bez naszego udzia³u, nie zorganizuje.
Jak wspomnia³am wy¿ej, zosta³ na Ziemiê przys³any „desant specjalistów” z pi±tej i szóstej gêsto¶ci po to, aby zrealizowaæ zamierzenia ratunkowe dla cywilizacji. Zostali oni nazwani lightworkerami. S± nimi rodowici Ziemianie, jak i przybysze z innych ¶cie¿ek ewolucyjnych, wcieleni w ziemskie cia³a. Wdra¿aj± w ¿ycie strategiê szóstej gêsto¶ci. Po co to robi±? Nie wszyscy s± tacy, jak wiêkszo¶æ Ziemian, dbaj±cych wy³±cznie o w³asny interes. Robi± to prawie bezinteresownie. Prawie, bo ich korzy¶ci± jest satysfakcja z pomocy, przygoda i bod¼ce ewolucyjne. Czy im siê to uda, zale¿y g³ównie od tego, na ile Ziemianie pomog± im w ratowaniu w³asnej cywilizacji, a jeszcze bardziej, na ile nie bêd± im w tym przeszkadzaæ.
Zosta³a przys³ana tutaj nadzwyczajna pomoc, poniewa¿ ca³a Galaktyka przechodzi du¿e zmiany, a Ziemia ma do³±czyæ do galaktycznej wspólnoty. Powinni¶my wobec tego dorównaæ im poziomem. Cywilizacje w galaktyce przechodz± z paradygmatu walki i rywalizacji na wspó³pracê. Wiele z nich ju¿ osi±gnê³o ten poziom, ale teraz bêdzie to t³em dla wszystkich.
Rozpadowi ulegn± matryce genetyczne pochodz±ce ze starego Wszech¶wiata. Tak± matrycê posiadaj± cywilizacje tzw. jaszczurze. Czytelnicy ¶ledz±cy teorie spiskowe wiedz±, o co chodzi. Nazwa „jaszczury” nie jest bezpodstawna. S± to istoty funkcjonuj±ce na bazie algorytmów skupiaj±cych i „zasysaj±cych” do siebie. Daje to efekt skrajnego egoizmu. Przy¶wiecaj± im wytyczne: moje jest najwa¿niejsze; walcz o swoje, cierpienie jest dobre i wa¿ne, przyj do przodu, nie patrz±c na boki, liczê siê z innymi tylko wtedy, gdy mam w tym interes lub zmuszony jestem przemoc±, stosowanie przemocy, aby uzyskaæ to, co siê chce jest oczywiste.
Panowa³ przez wieki kodeks moralny, zaaplikowany przez jaszczury, w którym by³a wytyczna, ¿e najwa¿niejszym jest - „Bóg, honor, Ojczyzna”. Narody stosuj±c siê do tego zalecenia bezustannie ze sob± walczy³y, dostarczaj±c jaszczurom produktów umys³owych w postaci negatywnych emocji, które s± dla nich po¿ywieniem (Patrz rozdz. „Czwarta gêsto¶æ”).
Matryca genetyczna i zaaplikowane „przymioty” prymitywnego drapie¿nika, wystêpuj± jako pierwotne instynkty przetrwania. W mózgu bardziej rozwiniêtej istoty odzwierciedlaj± siê one w jego pniu. Taki mózg, ograniczony do tego, co znajduje siê w³a¶nie w pniu, maj± gady. St±d nazwa „jaszczury”. Nie przeszkadza to tym istotom posiadaæ du¿± inteligencjê. Czyni to je jeszcze bardziej niebezpiecznymi.
Algorytmy z tego rodzaju ¶cie¿ek ewolucyjnych zostaj± wycofywane. Istoty na nich oparte bêd± musia³y znikn±æ z przestrzeni Wszech¶wiata. Nie odbêdzie siê to jednak na zasadzie jednorazowej eksterminacji, tylko powolnego procesu przekszta³cania. Ka¿de nowe pokolenie bêdzie siê rodzi³o na nieco zmienionej matrycy. W koñcu ze starej matrycy nie pozostanie ju¿ nic.
Ludzka cywilizacja jest ukszta³towana na jaszczurzej matrycy. Jest równie¿ trochê jaszczurów wcielonych w ludzkie cia³a. Jaszczury przez ok. 300 000 lat panowa³y nad Ziemi±, wdra¿aj±c swoje zasady. Oprócz tego, ¿e zmanipulowa³y matrycê genetyczn±, to jeszcze okroi³y nasze DNA do dwóch helis trzeciogêsto¶ciowych. Takie DNA nie pozwala na uzyskanie du¿ych mo¿liwo¶ci umys³owych i szerszego postrzegania. To m.in. jest przyczyn± postrzegania przez cz³owieka tak w±skiego spektrum rzeczywisto¶ci i nie widzenie drugiej i czwartej gêsto¶ci oraz tak trudny dostêp do gêsto¶ci pi±tej. Dwie nici DNA buduj± cia³o tak, ¿e nie mo¿e ono utrzymaæ rozbudowanego umys³u, du¿ej strefy nulifikacji, obs³u¿yæ narz±dów zmys³ów. Mózg nie potrafi zanalizowaæ wiêkszej, ni¿ w tej chwili ilo¶ci danych. Cia³o jest najs³abszym elementem systemu „cz³owiek”. Ludzie, którzy posiadaj± wiêksze ni¿ normalnie mo¿liwo¶ci umys³owe, maj± znacznie zmodyfikowane DNA na wszystkich gêsto¶ciach. Modyfikacja zosta³a dokonana na matrycy z pi±tej gêsto¶ci.
Panowanie jaszczurów widaæ go³ym okiem i na ka¿dym kroku. Oprócz wspomnianych wy¿ej „przymiotów”, jaszczury zaaplikowa³y ludziom niechêæ do poznawania, lenistwo umys³owe, brak kreatywno¶ci, wy¿szo¶æ wiary nad wiedz±. Cz³owiek mia³ byæ pos³usznym i niemy¶l±cym stworzeniem. ..
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Jack1967
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #1 : Czerwiec 07, 2012, 16:20:11 » |
|
Jaszczurów ju¿ nie ma!!! W kwietniu 2010 roku zosta³y zmuszone do opuszczenia Ziemi. Zosta³o jednak jaszczurze plemiê. To jeste¶my my wszyscy. Posiadamy, niestety, jaszczurz± matrycê genetyczn±. Ludzie, którzy s± na wy¿szym, ni¿ przeciêtnie poziomie rozwoju potrafi± przymioty tej matrycy pokonaæ warto¶ciami pochodz±cymi z rozwiniêtego corsupa i „Ja”. Ci, którzy bazuj± g³ównie na matrycy, maj± tylko te przymioty. Podstaw± do zmian, które wywo³a fala, jest przebudowa wielu fraktali wszech¶wiata i, co siê z tym wi±¿e, przeskok na wy¿szy poziom DS¦. Materia uniwersalna Galaktyki dojrza³a ju¿ do przej¶cia na inny poziom istnienia. Nie polega on na czym¶ szczególnym. Nie przeskoczy ca³a materia (jak niektórzy sadz±) na jaki¶ domniemany poziom duchowy. Bêdzie to „tylko” prze³±czenie na inny rodzaj algorytmów, o generacjê wy¿ej, ni¿ jest obecnie. Mimo wszystko, jest to du¿a rewolucja. Ziemia te¿ bierze w niej udzia³. Je¿eli cz³owiek nie nabudowa³ sobie tych struktur i nie stworzy³ mostu kwantowego – no to có¿! Efektem bêdzie odczepienie go od zasilania przez przestrzeñ. Jego umys³ straci mo¿liwo¶æ funkcjonowania. Nie bêdzie pasowa³ do nowych algorytmów (nie bêdzie czyta³ z przestrzeni, czyli my¶la³) nie bêdzie dla niego bloków zdarzeniowych – bo nowe bloki nie bêd± do niego pasowa³y. Tacy ludzie, w sensie dos³ownym, strac± „rozum”. W cudzys³owie, poniewa¿ ich rozumem by³y programy wgrane na dotychczasowe siatki. S± to przekonania, za pomoc± których my¶l±. A w³a¶ciwie nie my¶l±, tylko je odtwarzaj± we w³asnym umy¶le. Bez tych przekonañ ich umys³ nie dzia³a. Zdawa³o by siê, ¿e takich ludzi jest ma³o. Wrêcz przeciwnie! To ponad 90% ludzkiej populacji. £atwo sobie wyobraziæ co mo¿e siê dziaæ kiedy takie masy ludzi strac± wyznaczniki swojego funkcjonowania. Pierwsze wiêksze prze³±czenie, z jednoczesnym od³±czeniem starych programów, bêdzie ju¿ w czerwcu 2012 r. Powinno spowodowaæ znacznie zwiêkszon± umieralno¶æ i wszelkie zaburzenia psychiczne. Spodziewaæ siê mo¿na nasilenia rozruchów spo³ecznych, dziwnych, nieracjonalnych zachowañ polityków (to ju¿ widaæ), zwiêkszonej agresji. Spodziewanym efektem jest zapadanie ludzi na depresje i apatie. Prawdopodobnie objawi siê to równie¿ w zwiêkszonej ilo¶ci samobójstw i morderstw. Brzmi to strasznie, ale dotyczy tych, którzy nie prze³±cz± siê na program nowych siatek. Je¶li jednak cz³owiek dba³ o rozwój ¶wiadomo¶ci, to nie grozi mu ten scenariusz. Czytelnik tej ksi±¿ki, skoro dobrn±³ do tego momentu, nie znudzi³ siê i nie zez³o¶ci³, jest ju¿ prze³±czony na nowe siatki i na pewno nie grozi mu zostanie zombi. Przeciwnie! Ludzie, którzy mêczyli siê w starym ¶wiecie, teraz bêd± mogli nareszcie odetchn±æ. Nadchodzi ich czas!!! Zmieni± siê warunki ¿ycia na lepsze. Bêdzie wielki boom technologiczny. Nareszcie zapanuje sprawiedliwo¶æ. £upie¿czy system ekonomiczny zostanie obalony. Zmieni siê gruntownie sposób my¶lenia. Nie bêdziesz musia³, Czytelniku, szukaæ z przys³owiow± ¶wiec± cz³owieka, z którym mo¿esz swobodnie porozmawiaæ w stylu jaki Ci pasuje. Nie bêdziesz musia³ ukrywaæ swoich niekonwencjonalnych pogl±dów. Ten ¶wiat nareszcie bêdzie Twoim ¶wiatem! Na tym równie¿ bêdzie polega³o „przej¶cie ziemi w czwarty wymiar”, o którym tyle siê mówi. Po przeczytaniu tej ksi±¿ki Czytelnik ju¿ wie, ¿e to okre¶lenie jest tak nieprecyzyjne, ¿e a¿ nic niemówi±ce. Planeta trzeciogêsto¶ciowa nie mo¿e przej¶æ do innego wymiaru – chyba chodzi³o autorom tego terminu o gêsto¶æ, bo przecie¿ nie o wymiar przestrzenny. Planeta wówczas zniknê³aby. By³aby to potê¿na katastrofa kosmiczna, likwiduj±ca ca³y kawa³ przestrzeni. To by³by dopiero koniec ¶wiata! Zanim jednak cywilizacja wraz z planet± przejd± do nastêpnego etapu ewolucji, bêdzie trzeba przej¶æ przez kilka nieprzyjemnych okoliczno¶ci. Poniewa¿ fala wywo³a czê¶ciowe zniszczenie dotychczasowych uk³adów fizycznych siatek strukturalnych – to wszystkiego mo¿na siê spodziewaæ ze strony ¶rodowiska fizycznego. Trudno przewidzieæ, co stanie siê w czasie przemodelowywania siatek i dodania cz±stek, i atrybutów. Planeta mo¿e kompletnie wyj¶æ z równowagi. To zreszt± ju¿ siê dzieje. Gwa³towne zmiany klimatu, wiele ruchów struktur g³êbokich warstw Ziemi, ju¿ wywo³uj± ogromne trzêsienia ziemi i wybuchy wulkanów. To dopiero pocz±tek. Najwiêkszym jednak k³opotem mo¿e okazaæ siê S³oñce. Fala dotyczy równie¿ naszego S³oñca. W strukturze gwiazdy wywo³a zmiany warunków fizycznych. Co z tego wyjdzie – tego nie wie nikt. Ilo¶æ zmiennych jest tak du¿a, ¿e nawet najbardziej zaawansowane naukowo cywilizacje nie s± w stanie tego dok³adnie przewidzieæ. To, ¿e ze S³oñcem ju¿ dzieje siê co¶ dziwnego, wiedz± naukowcy z jego obserwacji. Wiedz± oni jedynie „co¶”. Obserwuj±, ¿e jest nienormalnie. Ale nie maj± pojêcia dlaczego tak jest. S³oñce, zamiast wej¶æ ju¿ w swoj± zwiêkszona aktywno¶æ, zgodnie z cyklem 11-letnim, jest wrêcz spowolnione. Pod wp³ywem fali i dodatkowych cz±stek przebudowuje siê grawitacja. Ma to wp³yw na ca³y uk³ad s³oneczny. Szykuj± siê wiêc zmiany naprawdê gruntowne. Je¶li S³oñce zechce w sposób gwa³towny roz³adowaæ gromadz±ce siê w jego wnêtrzu napiêcia, to „poczêstuje” nas tak± ilo¶ci± swojej masy, ¿e nasza nieodporna na nic technologia, zwyczajnie nie wytrzyma tego. Przede wszystkim w niebezpieczeñstwie jest elektronika. Satelity komunikacyjne (szpiegowskie te¿), komputery, bazy danych, itp. W nastêpnej kolejno¶ci padn± generatory pr±du. Ta cywilizacja bez elektroniki, a tym bardziej bez pr±du, praktycznie nie istnieje. Prawdopodobieñstwo strat spowodowanych wyrzutem masy koronalnej liczone z pi±tej gêsto¶ci w styczniu 2012 roku, wynosi³o: 57% szans na niewielkie straty – niestety, to prawdopodobieñstwo maleje, ale procesy nie s± liniowe i mo¿e gro¼na sytuacja siê nie zrealizuje. Kilka procent prawdopodobieñstwa na bardzo du¿e straty, 20% na ¶rednie. ¦rednie straty to zniszczenie elektroniki i spalenie generatorów oraz ¶mieræ kilu procent populacji wy³±cznie z tego powodu. Nie bêdzie natomiast gwa³townego przebiegunowania. Bieguny w tej chwili przy¶pieszy³y przesuwanie siê, ale bêdzie to trwa³o jeszcze dziesi±tki lat. Prawdopodobny najbli¿szy termin na gwa³towne przestawienie jest za 58 lat, lecz tylko w przypadku specjalnej ingerencji (np. szóstej gêsto¶ci). Mówi siê o kilku dniach ciemno¶ci. W kosmosie nikt nic na ten temat nie wie. Je¶li chcieliby¶my snuæ przypuszczenia, to mo¿e chodziæ o interwencjê obcej cywilizacji, która zamanipuluje planet±. Jak wspomnia³am w poprzednim rozdziale mo¿liwo¶ci maj± ogromne. Lecz taka manipulacja, bez wiedzy Ziemian, nie wró¿y³aby niczego dobrego. Mo¿na by straty zminimalizowaæ, gdyby decydenci zechcieli te fakty wzi±æ pod uwagê. Ale oni wol± zajmowaæ siê g³ównie uwodzeniem spo³eczeñstwa i zastanawiaæ, jak zorganizowaæ emerytury za trzydzie¶ci lat, uwzglêdniaj±c dzisiejszy system. Adresujê do nich powiedzenie: „My¶la³ indyk o niedzieli, a w sobotê ³eb uciêli”. Cywilizacjê czeka jeszcze kilka niespodzianek, o których nie maj± pojêcia, i co gorsza, nie maj± zamiaru siê dowiedzieæ. Za chwilê to, czym siê z takim zapa³em zajmuj±, stanie siê nieaktualne i w obliczu katastrofalnych zagro¿eñ, ¶mieszne i trywialne. Powodzenie fali zale¿y od tego, jak ka¿dy z nas siê zachowa. Je¶li odpowiednia ilo¶æ ludzi przyjmie nowe algorytmy i pozwoli swojej ¶wiadomo¶ci przeskoczyæ na wy¿szy poziom, to cywilizacja odrodzi siê w nowej szacie. Nareszcie zapanuje upragniona z³ota era! Je¶li, natomiast ludzie nie przyjm± nowej ¶wiadomo¶ci, czeka cywilizacjê bezwzglêdna zag³ada w ci±gu kilkunastu lat. Je¿eli tak wielu ludzi bêdzie dalej ignorowa³o ostrze¿enia, udawa³o, ¿e nic siê nie dzieje i ci±gle starania o swój rozwój odk³ada³o na pó¼niej, to nast±pi ta druga ewentualno¶æ. Jak bêdziesz czu³ siê Czytelniku, kiedy ¶wiat bêdzie siê wali³, a Twoi bliscy bêd± umieraæ z g³odu i wycieñczenia? Ty, natomiast, bêdziesz mia³ ¶wiadomo¶æ, ¿e kiedy mog³e¶ przeciwdzia³aæ temu, nie zrobi³e¶ NIC. Zmiany oczekiwane przez szóst± i pi±t± gêsto¶æ. Jak ju¿ wcze¶niej napisa³am, pod³o¿em jest zmiana warunków na DS¦ i przestrzeni. Do tych nowych warunków dostosowaæ siê musi ca³a przestrzeñ egzystencjalna. Algorytmy zaskocz± na now± generacjê, niektóre podfraktale po³±cz± siê, stwarzaj±c nowe poziomy, w tym poziomy ¶wiadomo¶ci. Jak to siê odbije na ziemskim spo³eczeñstwie? Na czwartej gêsto¶ci zostan± umys³y z przewag± cz±stek synchronizacyjnych, które s± zdolne do funkcjonowania na wy¿szych sferach tej gêsto¶ci. Jednocze¶nie znikn± umys³y zwi±zane z najni¿sz± obecnie sfer±. Zostanie wyczyszczona „podszewka” czwartej gêsto¶ci. Przestan± nas mêczyæ nieprzyjemne istoty tam ¿yj±ce. To automatycznie podwy¿szy poziom ziemskiego mentalu. Zanim jednak cywilizacja wraz z planet± przejd± do nastêpnego etapu ewolucji, bêdzie trzeba przej¶æ przez kilka nieprzyjemnych okoliczno¶ci. Lightworkerzy i istoty niewcielone, na pi±tej i szóstej gêsto¶ci, robi± co w ich mocy, aby infrastruktura cywilizacji jak najmniej ucierpia³a. W trakcie przechodzenia fali wymagana bêdzie mo¿liwo¶æ pod³±czenia siê pod wy¿sze sfery DS¦. Je¿eli struktura cz³owieka bêdzie w stanie pod³±czyæ siê pod nowe programy siatek – to taki cz³owiek przetrwa i bêdzie mu siê ¿y³o znacznie lepiej ni¿ do tej pory. Mo¿liwo¶æ pod³±czenia zale¿y od stanu struktury i poziomu ¶wiadomo¶ci. Je¿eli most kwantowy istnieje i zosta³y nabudowane przez cz³owieka odpowiednie struktury fraktalne to bêd± one uruchomione przez wytworzenie kszta³tów przej¶cia (Patrz rozdz. Kszta³ty przej¶cia), Uruchomienie to jest umo¿liwione nowym oprogramowaniem siatek ¶wiadomo¶ci w synchronizacji ze strumieniem zewnêtrznym. http://www.hiperfizyka.pl/article/view/35/fala-2012"Ty powiniene¶ siê doskonaliæ, bêd±c bowiem czê¶ci± Wszech¶wiata, doskonalisz Wszystko."
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #2 : Czerwiec 08, 2012, 13:03:39 » |
|
Fajne fragmenty. Niektóre akapity przemawiaj± swoja autentyk±, inne natomiast to czysta demagogia, a nawet próba zrekombinowania starej to¿samo¶ci w nowych warunkach. Zosta³o jednak jaszczurze plemiê. To jeste¶my my wszyscy. Posiadamy, niestety, jaszczurz± matrycê genetyczn±. Ludzie, którzy s± na wy¿szym, ni¿ przeciêtnie poziomie rozwoju potrafi± przymioty tej matrycy pokonaæ warto¶ciami pochodz±cymi z rozwiniêtego corsupa i „Ja” (..)
Powy¿szy fragment brzmi autentycznie a¿ do "Ja". Od tego momentu trzeba czytaæ z otwartym umys³em. Czy¿by komu¶ jednak zale¿a³o na przechowaniu -ewolucji - jaszczurzego JA ? Skoro wszyscy jeste¶my "jaszczurzym plemieniem" , to wszystko, co siê sk³ada na poczucie siebie, a w tym JA , Tacy ludzie, w sensie dos³ownym, strac± „rozum”. W cudzys³owie, poniewa¿ ich rozumem by³y programy wgrane na dotychczasowe siatki. S± to przekonania, za pomoc± których my¶l±. A w³a¶ciwie nie my¶l±, tylko je odtwarzaj± we w³asnym umy¶le. Bez tych przekonañ ich umys³ nie dzia³a. Zdawa³o by siê, ¿e takich ludzi jest ma³o. Wrêcz przeciwnie! To ponad 90% ludzkiej populacji. £atwo sobie wyobraziæ co mo¿e siê dziaæ kiedy takie masy ludzi strac± wyznaczniki swojego funkcjonowania. Powy¿szy fragment jest fantastyczny. Nawet ponad 90% populacji funkcjonuje na wgranych "jaszczurzych" programach - tym JA w³a¶nie - które odtwarzaj± jedynie przekonania. Chodzi o to,aby je rozpu¶ciæ zanim zdmuchnie je "fala", albo kto¶ je wykorzysta. Powodzenie fali zale¿y od tego, jak ka¿dy z nas siê zachowa. Je¶li odpowiednia ilo¶æ ludzi przyjmie nowe algorytmy i pozwoli swojej ¶wiadomo¶ci przeskoczyæ na wy¿szy poziom (..)Je¶li, natomiast ludzie nie przyjm± nowej ¶wiadomo¶ci, Zabawny fragment. Je¶li wydaje siê komu¶, ¿e mo¿e przyjmowaæ ¶wiadomo¶æ lub nie to jest w b³êdzie. Nie ma czego¶ takiego , jak Twoja ¶wiadomo¶æ. Nie mo¿esz nic zrobiæ, ¿eby uchroniæ siebie (jaszczurz± matrycê) Jak bêdziesz czu³ siê Czytelniku, kiedy ¶wiat bêdzie siê wali³, a Twoi bliscy bêd± umieraæ z g³odu i wycieñczenia?Ty, natomiast, bêdziesz mia³ ¶wiadomo¶æ, ¿e kiedy mog³e¶ przeciwdzia³aæ temu, nie zrobi³e¶ NIC.
Wbijanie poczucia winy i straszenie (je¶li czego¶ tam nie zrobisz) do tej pory jest mo¿liwe z powodu ..Ciebie. TY nie mo¿esz zrobiæ nic ,aby siebie uratowaæ . Mo¿esz jedynie otworzyæ siê na t± falê, mo¿esz po¿egnaæ siê ze "sob±" -to mo¿na zrobiæ. To, co pozostanie bêdzie czyste i gotowe na przyjêcie Fali. Je¿eli struktura cz³owieka bêdzie w stanie pod³±czyæ siê pod nowe programy siatek – to taki cz³owiek przetrwa i bêdzie mu siê ¿y³o znacznie lepiej ni¿ do tej pory. "Struktura cz³owieka" - czy to nie chodzi o JA w³a¶nie ? Czy w ksi±¿ce chodzi o to, ¿e TY masz przetrwaæ ? TY nie przetrwasz . Nie bêdzie komu mia³o "¿yæ siê lepiej". Ale .... Istnienie nie odejdzie . Cia³o ,które nosi³o "Ciebie" (a wraz z nim ca³a Planeta ) nareszcie odetchnie z ulg± .Cia³o donik±d siê nie wybiera Ty - tak .. Mo¿liwo¶æ pod³±czenia zale¿y od stanu struktury i poziomu ¶wiadomo¶ci. Je¿eli most kwantowy istnieje i zosta³y nabudowane przez cz³owieka odpowiednie struktury fraktalne to bêd± one uruchomione przez wytworzenie kszta³tów przej¶cia (Patrz rozdz. Kszta³ty przej¶cia), Uruchomienie to jest umo¿liwione nowym oprogramowaniem siatek ¶wiadomo¶ci w synchronizacji ze strumieniem zewnêtrznym. Zatem w ksi±¿ce proponowany jest jaki¶ bajpas /obej¶cie. Mo¿esz spróbowaæ uruchomiæ nowe oprogramowanie zachowuj±ce stare ustawienia (synchronizuj±ce z przep³ywem "strumienia zewnêtrznego "), ale na d³u¿sz± metê to siê nie uda. JA-szczurza siatka nie przetrwa
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
songo1970
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 22
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 4934
KIN 213
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #3 : Czerwiec 08, 2012, 13:16:04 » |
|
JA- szczur,- bez JA zostanie tylko szczur
|
|
|
Zapisane
|
"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
|
|
|
Fair Lady
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #4 : Czerwiec 08, 2012, 13:22:37 » |
|
JA-szczurza siatka nie przetrwa Hiperfizyka.pl Joanny Rajskiej poruszyla pewne kregi. Mnie osobiscie w duzej czesci odpowiada, choc sa fragmenty, z ktorymi sie nie zgadzam. Najbardziej podpasowal mi watek o "dlugu nulifikacyjnym" - bo te JA-szczury, to raty, ktore splacamy, od urodzenia! Tak jak szczur po angielskiu (j. komputerowy). Ale Jaszczur, Annunak, czy inny ufok, to w wyobrazni przecietnego usera, co najmniej T-Rex:) Wiec skoro wszyscy jestesmy na matrycy "jaszczurzej" czytaj: wszyscy jestesmy dluznikami. Religie podchwycily ten fakt i wymodelowaly grzech pierworodny, aby malucki juz nigdy z kolan nie powstal. Banki (ktore sa niczym innym niz data-bazami) prowadza szczegolowe ewidencje na temat stanu kont poszczegolnych dusz. Temida trzyma w rekach wage. W istocie jest to konto, ktore ma dwie strony. Kazde konto nalezy, albo do aktywow (aktywnych), lub pasywow (stalych). My pojawiajac sie na planie w pasywach mamy juz zalozony dlug, ktory splacamy cale zycie. Tak jak niewidzialna hipoteke. Ja-szczur:)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #5 : Czerwiec 08, 2012, 16:17:11 » |
|
@ Fair LadyMy pojawiajac sie na planie w pasywach mamy juz zalozony dlug, ktory splacamy cale zycie. Tak jak niewidzialna hipoteke.
Racja. Tak ten system (plan) zosta³ urz±dzony i JA nie ma szans siê z niego uwolniæ. Ale mo¿na je przecie¿ zawsze pu¶ciæ ... z "torbami" JA-szczury ..zangielszczaj±c nieco wyjdzie JA-RAT-y ... a zabawniej (w pytaniu) "JAra-TY ?"
|
|
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 08, 2012, 16:20:07 wys³ane przez east »
|
Zapisane
|
|
|
|
Fair Lady
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #6 : Czerwiec 08, 2012, 16:45:56 » |
|
albo tak JA-Ar-a-Ty? P.S. east - YES!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Jack1967
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #7 : Czerwiec 10, 2012, 16:29:35 » |
|
Hiperfizyka.pl Joanny Rajskiej poruszyla pewne kregi. Mnie osobiscie w duzej czesci odpowiada, choc sa fragmenty, z ktorymi sie nie zgadzam. Najbardziej podpasowal mi watek o "dlugu nulifikacyjnym" ...
zamieszczony ni¿ej cytat pochodzi z ksi±¿ki "Hiperfizyka" autorstwa Joanny Rajskiej Forma wyzwolonaProces ewolucyjny istoty polega na gromadzeniu do¶wiadczeñ i zape³nianiu informacj± przestrzeni, jak± zajmuje. Chodzi tu o przestrzeñ „Ja”, czyli o strefê nulifikacji (Patrz art. D³ug nulifikacyjny) istoty. Gromadzenie do¶wiadczeñ odbywa siê dziêki formie, czyli istocie objawiaj±cej siê w postaciach materialnych na ró¿nych gêsto¶ciach. Wraz z rozwojem formy istota nabywa ¶wiadomo¶ci i gromadzi do¶wiadczenia zape³niaj±c informacj± swoj± strefê nulifikacji. W momencie, kiedy ilo¶æ informacji przekroczy pojemno¶æ informacyjn± strefy w danej konfiguracji fraktalnej, nastêpuje jej przeformowanie. Polega ono na zlaniu siê poziomów fraktalnych (normalny proces rozwoju przestrzeni egzystencjalnej) i przeskoczeniu na inn± formê egzystencji. Odrzucenie dolnych poziomów fraktalnych pozwala w³a¶nie na przeskok fraktalny. Je¿eli przeskok ten dotyczy osi±gniêcia ostatniego poziomu fraktalnego przestrzeni egzystencjalnej stworzy siê sytuacja, któr± nazwano form± wyzwolon±. Proces ten zachodzi pod koniec ewolucji w ¶wiatach materialnych. ¦wiaty te, to gêsto¶ci od drugiej do pi±tej w³±cznie. Czyli, ¿e formê wyzwolon± mo¿na osi±gn±æ dopiero tu¿ przed przej¶ciem na szóst± gêsto¶æ. To przej¶cie jest nazywane w jêzykach filozofii „duchowych” przej¶ciem w ¶wiat czystego ducha, czyli wniebowst±pieniem. Przy czym, zwolniona przestrzeñ mo¿e dalej gromadziæ nowe fraktale, ale ju¿ na wy¿szym poziomie.. Od momentu przej¶cia w formê wyzwolon± nastêpuje czê¶ciowe nawi±zanie kontaktu z szóst± gêsto¶ci±. Wi±¿e siê to z mo¿liwo¶ci± bezpo¶rednich rozmów z istotami tam przebywaj±cymi, my¶lenia i postrzegania kategoriami szóstej gêsto¶ci, szerokiego dostêpu do wiedzy i informacji oraz prawa do posiadania takich informacji. Normalny stan istoty ewoluuj±cej to separacja jej czê¶ci na gêsto¶ciach. Istota jest podzielona na „sekcje” po³±czone ze sob± specjalnymi konstrukcjami. S± nimi pow³oki dyfrakcyjne (cia³a subtelne) i centra dyfrakcyjne (czakry) (Patrz art. ¦cie¿ka ewolucyjna”). Po fraktalnym po³±czeniu granice te zanikaj± i pole istotny oraz jej „sekcje” zostaj± zjednoczone. Objawia siê to zanikiem centrów (czakr). Pole staje siê jednorodne i o du¿o wiêkszej mocy. Istota mo¿e teraz przyj±æ w swoj± strefê nulifikacji znacznie wiêcej tre¶ci, algorytmów, masy strukturalnej i mieæ po³±czenie z ogóln± „moc± ¶rodowiska”. Jest to równie¿ przeskok na wy¿szy poziom ¶wiadomo¶ci. ¦wiadomo¶æ teraz te¿ nie jest podzielona na fragmenty nale¿±ce do poszczególnych gêsto¶ci tylko stanowi jedn± ca³o¶æ. U³atwia to jednoczesny kontakt ze wszystkimi sferami naraz. ¦wiadomo¶æ siê kumuluje daj±c efekt wiêkszy ni¿ suma czê¶ci. Przej¶æ w formê wyzwolon± nie mo¿na na ¿±danie. Mo¿e to nast±piæ tylko pod koniec ewolucji. W dodatku istota musi byæ zrównowa¿ona w swoim rozwoju, czyli nie mo¿e mieæ zaleg³o¶ci w ¿adnej dziedzinie rozwojowej (Patrz artyku³ „Zasady rozwoju ¶wiadomo¶ci”). Je¶li stosuj±c niedozwolone techniki, na si³ê chcia³oby siê po³±czyæ poziomy fraktalne (zgniataæ pow³oki i centra dyfrakcyjne), mo¿e skoñczyæ siê to ¶mierci± (standardowo, cia³o na pi±tej gêsto¶ci przetrwa). Nawet wtedy, gdy ca³a istota jest gotowa do tego przeskoku, to i tak jest on bardzo niebezpieczny i czasami jest ¶miertelny. A¿eby zabieg ten by³ wzglêdnie bezpieczny, musi byæ pilotowany z szóstej gêsto¶ci. Forma wyzwolona znacznie zwiêksza status kosmiczny istoty. To z kolei upowa¿nia j± do podejmowania odpowiedzialnych i trudnych zadañ. Jest to przeskok na wy¿szy level w hierarchii Wszech¶wiata. Istota bêd±ca w formie wyzwolonej ma du¿o wiêksze uprawnienia ni¿ istota „normalna”. Zda³a, bowiem egzamin ewolucyjny we wszystkich wymaganych dziedzinach. Posiada te¿ znacznie wiêksz± moc sprawcz± ze wzglêdu na zjednoczenie pola i wy¿sz± ¶wiadomo¶æ Nie znaczy to, ¿e mo¿e wszystko. J± te¿ obowi±zuj± (lub przede wszystkim j±) kosmiczne prawa i ograniczenia ¶rodowiska. W tej chwili na Ziemi jest (koniec sierpnia 2011roku) 1863 osób w formie wyzwolonej. Ilo¶æ ta wzrasta. Pod koniec 2012 roku ludzi bêd±cych w formie wyzwolonej powinno byæ 8000. Taka ich liczba jest jednym z warunków powodzenia Fali. Ludzie w formie wyzwolonej s± w stanie unie¶æ ciê¿ary zwi±zane z przeformowaniem przestrzeni, dlatego ich obecno¶æ jest konieczna. „Normalni” ludzie nie wytrzymaj± przenoszenia potrzebnych ilo¶ci algorytmów do przebudowywania przestrzeni, tym bardziej, ¿e ¶redni poziom ¶wiadomo¶ci ludzko¶ci jest bardzo niski. Ponadto ludzie w formie wyzwolonej s± potrzebni do podwy¿szenia statusu kosmicznego cywilizacji, bowiem cywilizacja w tej formie, w jakiej jest w tej chwili, nie ma ¿adnego statusu kosmicznego. Nad tym, aby ta wymagana ilo¶æ ludzi osi±gnê³a formê wyzwolon±, intensywnie pracuje szósta gêsto¶æ. Jednak ca³e ¶rodowisko musi podwy¿szaæ poziom ¶wiadomo¶ci a¿eby taka ilo¶æ ludzi w formie wyzwolonej mog³a siê na Ziemi pojawiæ. Wymagana jest, bowiem równowaga pomiêdzy ¶rodowiskiem a wyzwolonymi. Zbyt wiele ich w takim ¶rodowisku, jakie jest, przestrzeñ nie jest w stanie ud¼wign±æ. Natomiast, je¶li ich nie bêdzie, nie bêdzie te¿ dalszego ci±gu losów tej cywilizacji. http://www.hiperfizyka.pl/article/view/"Ty powiniene¶ siê doskonaliæ, bêd±c bowiem czê¶ci± Wszech¶wiata, doskonalisz Wszystko"
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Astre
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #8 : Czerwiec 10, 2012, 18:42:17 » |
|
Nad tym, aby ta wymagana ilo¶æ ludzi osi±gnê³a formê wyzwolon±, intensywnie pracuje szósta gêsto¶æ.
Szkoda tylko, ¿e 6-ta gêsto¶æ nie pracuje nad tym, ¿e miliony ludzi umiera z g³odu, a miliardy ¿yje na skraju absolutnej nêdzy pozbawiona nawet w podstawowym zakresie edukacji, ¿e miliony ludzi umiera z chorób (tylko 2mln. umiera rocznie na grypê ! ), ¿e Haarp i inne wynalazki, o których nawet nie wiemy prawie codziennie pomiêdzy godz 4-6 rano emituj± czêstotliwo¶ci, które robi± Ci papkê z mózgu. Nad tym k.....wa to nie pracuj± ! Ale intensywnie pracuj± nad wyzwolonymi Lightworkerami ! Jednak ca³e ¶rodowisko musi podwy¿szaæ poziom ¶wiadomo¶ci a¿eby taka ilo¶æ ludzi w formie wyzwolonej mog³a siê na Ziemi pojawiæ.
Prawdziwe stwierdzenie, tylko ma jedn± cholern± wadê - jest twórczo ja³owe. To stwierdzenie mówi co powinno byæ, ale kompletnie nie mówi Ci nic jak to zrobiæ ? Bo, aby cokolwiek zrobiæ potrzebne Ci s± instrumenty - potencja³y. A instrumentów nie masz, lub posiadasz jakie¶ tam. Tylko jakie ? Drogi czytelniku ! Jedynym Twoim instrumentem jest twoje DNA. To Twoje ca³e oprogramowanie. Maj±c dwie Helisy to mo¿esz sobie conajwy¿ej pobujaæ w ob³okach przez najbli¿sze 2000 lat. Szkoda, ¿e pani Rajska nigdzie s³owem nie pisze o Reconnective Healing, czyli przywracanie wzoru DNA Adama Kadmona, opisane dok³adnie przez J.J. Hurtaka w ksi±¿ce "Klucze Enocha". Ten znany od wielu lat proces dotycz±cy budowy cia³a ¶wietlistego, aktywizacji dwunastu (a, u niektórych osób trzynastu) nitek DNA stosowany jest przez powa¿ne szko³y rozwoju, jak i pojedynczych uprawnionych do tego ludzi. To dopiero jest co¶ ! To dopiero wtedy i tylko wtedy mo¿esz mówiæ o rozwoju, o komunikacji z Wy¿szym Ja, o komunikacji ze Wszech¶wiatem, o odnalezieniu w³asnych zadañ i celów..... Si³a jest w nas, w naszym DNA, w naszych sercach, w naszym Torusie serca, który stanowi bramê pomiedzy Tob±, a ca³ym Wszech¶wiatem.... Pani Rajska nie ma pojêcia jak aktywizowaæ DNA, jak udra¿niaæ i aktywizowaæ linie aksjatonalne, tym samym nie pojêcia jak skutecznie w sposób praktyczny zdejmowaæ ró¿nych wzorce i wiêzy, bo to skomplikowany proces, a który to on w³a¶nie doprowadza do reaktywacji 12 nici DNS, które zosta³y przez ''obce'' ¶wiadomo¶ci - zredukowane. A do tego wszystkiego naprawdê niepotrzebni nam s± pomocnicy z 6- gêsto¶ci, lub jakiekolwiek istoty z innych gêsto¶ci. Sila jest w nas, w naszym DNA, w naszych sercach ( Torusie serca). JEST TO SI£A, KTÓRA ZMIENIA GALAKTYKÊ ! Niech Pani Joanna Rajska robi swoje, JA nie mam zamiaru wchodziæ jej w drogê, nie mam zamiaru siê z ni± k³óciæ o szczegó³y, pokazywaæ czyje¶ b³êdne tory my¶lowe, choæ z pozoru wygl±daj±ce na prawdziwe. Jak pani Joanna bêdzie posiadaæ wpe³ni 12-13 aktywnych Helis DNA, to ja jak najbardziej mogê wtedy z ni± porozmawiaæ o Hiperfizyce. Prawdziwym jest Twój powrót do tego co utraci³e¶. To ten powrót do ''Domu''. To Ci wystarczy, aby¶ sta³ siê tym kim by³e¶, lub tym kim mo¿esz byæ, je¿eli odzyskasz swoje twórcze potencja³y. Drog± do tego jest tzw. Reconnection - czyli powtórne po³±czenie, które zosta³o odblokowane ju¿ 20 lat temu. S³yszeli¶cie co¶ o tym i na czym ono polega ? Jest ono dok³adnie opisane w ''Kluczach Enoha''. Na podstawie tej nieocenionej wiedzy praktyczn± bioregenez± DNA zajmuje siê miêdzy innymi z polski pani - Dorota Danielewicz. Jej strona - http://www.fala-zdrowia.eu/System-axialny.html Mieszka obecnie w Niemczech, a tel. do niej : 0049 30 833 34 31. Ps. @ Lucyfer.Znaj±c Twoje mo¿liwo¶ci twórcze i zapewne znasz '' Klucze Enoha'' ( nie przet³umaczona na polski, bo po co ? !) mo¿esz poprzeæ jak chcesz, to co pisze odpowiednimi graficznymi argumentami. Z góry dziêki.
|
|
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 11, 2012, 14:10:48 wys³ane przez Astre »
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 6024
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #9 : Czerwiec 10, 2012, 19:46:27 » |
|
Spokojnie, >Astre<. Widaæ p. Rajska jest równie¿ potrzebna. Ka¿dy z nas inaczej siê budzi.
|
|
|
Zapisane
|
Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
|
|
|
Astre
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #10 : Czerwiec 10, 2012, 20:12:36 » |
|
Spokojnie, >Astre<. Widaæ p. Rajska jest równie¿ potrzebna. Ka¿dy z nas inaczej siê budzi. Osobi¶cie nie mam nic do J. Rajskiej i jestem daleki od wszelakich uprzedzeñ, czy tego typu rzeczy. Problem jest zupe³nie inny. Nazwa³bym go pewnym zapêtleniem siê w rzeczach czêsto myl±cych nas i os³abiaj±cych nasz± si³ê , która w rezultacie prowadzi bocznymi torami do celu. Jako tako nie mamy czasu na budzenie siê.... Zjawisko Fali trwa ju¿ od 20 lat ! Zatem krótko mówi±c czasu coraz mniej i prawdziwego rozwoju nie da siê zbytnio od³o¿yæ ju¿ na po¼niej. Tymczasem obserwuj±c to co dzieje siê na zewn±trz, to nie wygl±da to zbyt ciekawie. Mam na my¶li ludzi, których na codzieñ spotykam i s³ucham o czym oni mówi±. I bez ¿adnej przesady powiem, ¿e ludzie maj± w³a¶ciwie jeden problem - brak kasy. Gdzie siê nie ruszysz, gdzie nie pójdziesz, to tylko s³yszysz nieeeemamm pieeeeniêêêêdzy.... Wiêc ludzie nie maja pieniêdzy na rozwój.... Rozwój, to nie siedzenie w k±cie i medytacje....., lub wklepywanie do g³owy encyklopedii, czy hiperfizyki.... Rozwój to WSZYSTKO .... No, ale jak nie ma pieniêdzy ..... ?...! Pozytywne my¶lenie, ¿e eeetam, wszystko dzieje siê dobrze ( cokolwie to s³owo dla kogo¶ znaczy), to moim zdaniem usypiaj±cy fa³sz.
|
|
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 10, 2012, 21:49:02 wys³ane przez Astre »
|
Zapisane
|
|
|
|
krzysiek
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #11 : Czerwiec 10, 2012, 23:03:06 » |
|
To fakt! Brak kasy ogranicza nasz± wolno¶æ ekonomiczn± i zapêtla nasze plany na przysz³o¶æ. Mam nadziejê, ¿e ju¿ niebawem uwolnimy siê od tego ograniczenia!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #12 : Czerwiec 10, 2012, 23:29:31 » |
|
@ AstrePrawdziwym jest Twój powrót do tego co utraci³e¶. To ten powrót do ''Domu''. To Ci wystarczy, aby¶ sta³ siê tym kim by³e¶, lub tym kim mo¿esz byæ, je¿eli odzyskasz swoje twórcze potencja³y. Nie ma ¿adnego JE¯ELI. Ludziom siê wydaje, ¿e co¶ osi±gn± JE¯ELI ,albo "pod warunkiem". Wszystko, co by³o kiedykolwiek potrzebne, przejawia siê poprzez formê Istnienia. Takie, a nie inne DNA ,takie , a nie inne do¶wiadczenia s± odpowiedziami . Czy ro¶lina ma ¿a³owaæ, ¿e nie posiada takich mo¿liwo¶ci jak cz³owiek ? Nie, poniewa¿ jest ro¶lin±, idealn± w swojej formie. Na podobnej zasadzie nie ¿a³uj ,¿e masz tylko dwie helisy, zamiast 12tu. Szkoda czasu na durnoty, ¿yj TERAZ. Drog± do tego jest tzw. Reconnection - czyli powtórne po³±czenie, które zosta³o odblokowane ju¿ 20 lat temu.
S³yszeli¶cie co¶ o tym i na czym ono polega ?
A Ty zastosowa³e¶ Reconnection ? Wiesz na czym ono polega i ju¿ posiadasz 12 a mo¿e nawet i 13 helis znowu ? Mo¿esz wskazaæ choæ jedn± osobê, której ta sztuka siê uda³a i jest ona ju¿ tak ooooooch ... wyzwolona ? Powtórne po³±czenie nie polega na jakim¶ dzia³aniu ku czemu¶/komu¶, ale na powrocie w³a¶nie. Powrót to "a¿" rozpoznanie tego, co odgradza od Po³±czenia. Co odgradza Istnienie od Jedno¶ci ? Kim Jeste¶ ? Zatem krótko mówi±c czasu coraz mniej i prawdziwego rozwoju nie da siê zbytnio od³o¿yæ ju¿ na po¼niej. Tymczasem obserwuj±c to co dzieje siê na zewn±trz, to nie wygl±da to zbyt ciekawie
To w³a¶nie jest owo zapêtlenie. To nieciekawe, tamto niedobre, tu trzeba siê spieszyæ, siamto prawdziwe, a owamto nie - to kupa wyobra¿eñ na temat kolejnych iluzji z umys³u. Nie rób tego, czego po Tobie oczekuj±. Wydaje Ci siê, ¿e mo¿esz dogoniæ jakie¶ O¶wiecenie ? Wydaje Ci siê, ¿e dok±d¶ musisz zd±¿yæ ? Przecie¿ ¿adna ksi±¿ka jeszcze nikogo nie zbawi³a. ¯adne pieni±dze nic tu nie znacz± . Rozwój , powiadasz ... a dok±d to , w którym kierunku TY chcesz pod±¿aæ ? Czy tam dok±d polecisz teraz , na koñcu tej drogi to znajdziesz aaaaaale rozwój ? Ile ju¿ przepêdzi³e¶ dróg, ile czasu Tobie zosta³o jeszcze ? Czy znalaz³e¶ choæ kierunek dobry ? Tyle pytañ , a ¿adne nie daje odpowiedzi. Nie daje, poniewa¿ nie dotar³e¶, poniewa¿ gdyby¶ dotar³ to nie szuka³by¶ dalej. Nie rozpoznawa³by¶ fa³szów na ka¿dym stopniu na którym spocznie Twoja stopa. Wiesz przecie¿ , na prawdê znasz odpowied¼, choæ siê jej boisz jeszcze ... , ale .... nie ma siê czego obawiaæ
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Fair Lady
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #13 : Czerwiec 10, 2012, 23:50:55 » |
|
AstreZjawisko Fali trwa ju¿ od 20 lat ! Mylisz sie. Ale Sily, dla ktorych pracujesz widac zaciemnily Tobie obraz. Fala jest spirala i moze w kazdej chwili wrocic. Zachecam do muzyki.
|
|
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 10, 2012, 23:51:33 wys³ane przez Fair Lady »
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #14 : Czerwiec 11, 2012, 08:47:22 » |
|
Prawdziwe stwierdzenie, tylko ma jedn± cholern± wadê - jest twórczo ja³owe. To stwierdzenie mówi co powinno byæ, ale kompletnie nie mówi Ci nic jak to zrobiæ ? Astre, ale¿ to samo stwierdzenie mo¿na zastosowaæ równie¿ do Twoich "pomys³ów" i stwierdzeñ (np. 12/13 helis)... i mamy: stwierdzenie bez pokrycia vs stwierdzenie bez pokrycia - tak to wygl±da obiektywnie. To forum ma tylko jeden "problem" - s± tutaj ca³e masy "nauczycieli" którzy to bij± siê ze sob± aby... przyci±gnaæ jak najwiêcej s³uchaczy/"uczniów" czy te¿ zwyk³ych klakierów. Niestety "uczniów" jak na lekarstwo - bo prawie ka¿dy uwa¿a siê za wybitnie o¶wieconego i co najwy¿ej mo¿e wspaniaomy¶lnie... ponauczaæ innych. Jest zbyt wielki aby czegokolwiek nauczyæ siê od innych. Ca³a "zabawa" jako ¿ywo odwzorowuje, wcale nie chêæ podci±gniêcia kogo¶ z jakiej¶ dziedziny lecz wy³±cznie ³owy. Ogólnie powody ³owów s± ró¿ne, ale tak naprawdê sprowadzaj± siê do dwóch rzeczy: 1. zaspokojenia pychy 2. poddojenia finansowego (np. znalezienia "sponsora") wiêkszym lub mniejszym dodatkiem pkt. nr 1. Niestety "nauczyciele" jak ognia unikaj± wnikliwych uczniów, a trwog± napawaj± ich s³owa "sprawdzam..."
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ptak
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #15 : Czerwiec 11, 2012, 11:06:07 » |
|
@ ArteqA mo¿e zwyczajnie ludzie dziel± siê sob±? Mo¿e wymieniaj± siê informacj±, swoj± wiar± i niewiar±? Twoje widzenie, to tylko Twoje widzenie. Tak samo jak ka¿dego z nas. Fora s± po to by rozmawiaæ. Nie musisz byæ niczyim uczniem, mimo, ¿e wszyscy jeste¶my dla siebie nauczycielami. Twoja niechêæ do niektórych ma ¼ród³o w Tobie. A czy¿ nie trzeba pychy, by pomniejszaæ bli¼niego za jego przekonania? Bo nios± zagro¿enie w³asnym? Tu akurat east ma racjê, fa³szywa to¿samo¶æ rodzi wypaczenia. Warto je rozpoznaæ. Pa
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Fair Lady
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #16 : Czerwiec 11, 2012, 12:07:57 » |
|
To forum ma tylko jeden "problem" - s± tutaj ca³e masy "nauczycieli" którzy to bij± siê ze sob± aby... przyci±gnaæ jak najwiêcej s³uchaczy/"uczniów" czy te¿ zwyk³ych klakierów. Ja nie widze tu zadnych "nauczycieli", bardziej kaznodziei nawolujacych z wyzyn i gloszacych "prawde". Widze wielu madrych ludzi, od ktorych mozna sie czegos ciekawego dowiedziec. arteq - o to wlasnie chodzi, aby zachecic forumowiczow do wspolnej dyskusji, aby sie komunikowac, niektorzy nawet przesadzaja w nadgorliwosci, bo chca koniecznie sie pokazac, mnie to nie razi, niech kazdy pozostanie soba.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Lucyfer
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #17 : Czerwiec 11, 2012, 13:15:19 » |
|
Ps. @ Lucyfer. Znaj±c Twoje mo¿liwo¶ci twórcze i zapewne znasz '' Klucze Enoha'' ( nie przet³umaczona na polski, bo po co ? !) mo¿esz poprzeæ jak chcesz, to co pisze odpowiednimi graficznymi argumentami.
Z góry dziêki. No problem Ksi±¿ka "Klucze Enocha" wi±¿e siê ¶ci¶le z Matematyk± Rodina Wiêcej tutaj: http://forum.swietageometria.info/index.php/topic,233.msg1460.html#msg1460"Klucze Enocha" Do pobrania w formacie pdf https://rapidshare.com/files/2625463272/JJ_Hurtak.rarJ.J Hurtak o ksi±¿ce i nie tylko..[eng] http://www.youtube.com/v/_lceP2Zy5GE?version=3&Matematyczna formu³a otrzymana od Enocha Rozwiniêta przez prof Scota Nelsona w nastêpuj±cy sposób: ¬ród³o: http://www.scribd.com/doc/57154936/The-Seal-of-Solomon-and-the-Great-Pyramid-2006 Podstaw± tego systemu jest "Wedyjski kwadrat" http://en.wikipedia.org/wiki/Vedic_square Innymi s³owy numerologicznie zredukowana Tabliczka Mno¿enia! Wykorzystywana w Staro¿ytno¶ci jako narzêdzie architektoniczne Vastu shastra Pierwotnie stosowana by³a w hinduskiej architekturze szczególnie przy budowie hinduskich ¶wi±tyñ. http://en.wikipedia.org/wiki/Vastu_shastra Vastu shastra zajmuje siê subtelnymi z³o¿ono¶ciami systemu energetycznego, którym jest istota ludzka w powi±zaniu zarówno ze ¶rodowiskiem naturalnym, jak i zaprojektowanym. Jej powi±zania z geomancj± s± szczególnie silne, a fundamentalna filozofia jest spójna z feng shui, chocia¿ obie sztuki ró¿ni± siê od siebie w detalach. Ujmuj±c to prosto, Vastu jest tworzeniem form, które pozostaj± w harmonii z naturalnymi prawami kosmosu. W najbardziej praktycznym ujêciu Vastu okre¶la pewne zasady, które orientuj± i planuj± ka¿dy element budynku, pocz±wszy od ogólnego ujêcia dotycz±cego kszta³tu i rozmiaru, a¿ do szczegó³ów takich jak umiejscowienie okien i drzwi. ¬ród³o: http://www.dobreksiazki.pl/b1749-wastu-hinduska-sztuka-aranzacji-przestrzeni.htmSiatka domostwa ze spadzistym dachem i otwartym dziedziñcem
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #18 : Czerwiec 11, 2012, 13:23:08 » |
|
A mo¿e zwyczajnie ludzie dziel± siê sob±? Mo¿e wymieniaj± siê informacj±, swoj± wiar± i niewiar±? Niestety w wielu przypadkach - nie. Nie mam nic do wymiany pogl±dów, ale tutaj (na forum) bardzo nastêpuje narzucanie i wymuszanie swoich racji. Zanim zaczniesz to negowaæ radzê sprawdziæ czym ró¿ni siê narzucanie od prezentowania. Twoje widzenie, to tylko Twoje widzenie. Tak samo jak ka¿dego z nas. Fora s± po to by rozmawiaæ. Rozmawiaæ? OK, ale wielu "wiedz±cych" prezentuje postawê jw. Wiele osób nie chce rozmawiaæ, wiele osób MUSI mieæ qorum osób, MUSI wystêpowaæ przed pe³n± sal±, nawet nie dostzregaj±c, ¿e widownia nie przysz³a tutaj dla nichm, ¿e nie chce chce ogl±daæ i s³uchaæ. Tak, to moje widzenie, lecz nie tylo moje i nie nosi znamion galpouj±cej subiektywno¶ci. To o czym teraz piszê (zachowanie forumowych "nauczyclieli") idealnie wpasowuwuje siê w schematy, opisane naukowo. Dlatego tak czêsto idealnie mogê przewidzieæ (i to bez proroczych darów i jasnowidz±cych umiejêtno¶ci) co i kto powie na dany temat, jak siê zachowa - i nie dotyczy to merytorycznej obrony prezentowanego stanowiska, tylko panicznej obrony budowanego wizerunku. Nasi forumowi "nauczyciele" wcale nie chc± rozmawiaæ oni musz± mówiæ... a to kolosalna ró¿nica. Potwierdzenie tej postawy bez trudu mo¿na znale¼æ w licznych postach czy... ich braku. Nie musisz byæ niczyim uczniem, mimo, ¿e wszyscy jeste¶my dla siebie nauczycielami. Nie mam ani takich potrzeb ani takowych ci¶nieñ. Te s³owa w tych ustach i na tym forum brzmi± mi jak±¶... d¼wiêcz±c± pustk±... Jakby by³y nieprawdziwe, nie poparte realnymi czynami. Twoja niechêæ do niektórych ma ¼ród³o w Tobie. A czy¿ nie trzeba pychy, by pomniejszaæ bli¼niego za jego przekonania? Bo nios± zagro¿enie w³asnym? Nie mam niechêci literalnej do osób samych w sobie. Pojawia siê niechêæ odno¶nie pewnych postaw - np. naci±gania, oszukiwania, manipulowania - dla mnie nie do przyjêcia. Czy to, ¿e ich nie akceptujê stanowi tym samym, ¿e bije ode mnie pycha?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Astre
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #19 : Czerwiec 11, 2012, 13:25:36 » |
|
Niestety "nauczyciele" jak ognia unikaj± wnikliwych uczniów, a trwog± napawaj± ich s³owa "sprawdzam..."
Poruszy³e¶ arteq wiele tematów... Ró¿nie mo¿na na nie popatrzeæ. Ja nie wiem jakie w Tobie rodz± siê uczucia ? Osobi¶cie nikogo tutaj do niczego nie namawiam, nie uprawiam ¿adnej reklamy, ka¿dy sam podejmuje decyzje, co pragnie napisaæ jak i co przeczytaæ. Uwa¿am, ¿e wiêkszo¶æ postów, które ludzie tutaj pisz±, to wymiana informacji, które pokazuj± ró¿ne perspektywy, ró¿ne mo¿liwo¶ci co pomaga wzbudziæ w Nas nasze potencja³y. A, ka¿dy ma w sobie wielkie potencja³y, tylko, ¿e jako¶ umykaj± siê racjonalnemu umys³owi. Dróg jest wiele..... I ka¿dy musi przerobiæ swoje lekcje po swojemu. A, to ¿e wiele rzeczy na tym forum, jak i w zewnêtrznym ¶wiecie jest twórczo ja³owe, wrêcz skrajnie patologiczne, to nale¿y o tym mówiæ. Nie wiem tylko do czego ta mowa siê zda i jakie przyniesie koñcowe efekty. Bo, gdy w szko³ach, uczelniach ucz± studentów, ¿e aspartam jest potê¿n± trucizn±, to samo przeczytasz w gazetach, a nawet mówi± o tym w mainstreamowej TV tymczasem dalej sypi± go ca³ymi worami gdzie siê da ( nawet znajdziesz go w suszonych owocach), to ja sie tylko mogê zapytaæ o co tu w³a¶ciwie chodzi ? I to tylko zaledwie jeden z przyk³adów ja³owej twórczo¶ci cz³owieka. Mamy wielkie szko³y, mamy wielk± edukacjê, ca³± mase wykszta³conych ludzi, ale nie robimy nic i wolimy napychaæ siebie i swoje dzieci trucizn± ! I co tu dalej pisaæ, o czym, do kogo adresowaæ proste s³owa.... Chyba do samego siebie.... Zatem ucz siê sam ''uczniu'', skoro ''nauczyciele'' nie s± wstanie nauczyæ Cie jak¿e prostych, oczywistych, wrêcz banalnych w swej formie rzeczy.... EDIT: Dziêki @Lucyfer za wklejenie tej wiedzy, a raczej...tego zrozumienia.
|
|
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 11, 2012, 15:35:59 wys³ane przez Astre »
|
Zapisane
|
|
|
|
ptak
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #20 : Czerwiec 11, 2012, 14:55:57 » |
|
Nasi forumowi "nauczyciele" wcale nie chc± rozmawiaæ oni musz± mówiæ... a to kolosalna ró¿nica. Potwierdzenie tej postawy bez trudu mo¿na znale¼æ w licznych postach czy... ich braku. Arteq, to mo¿e na pocz±tek ujawnisz nam t± czarn± listê forumowych nauczycieli? ¯eby jasno¶æ by³a i s³owa nie d¼wiêcza³y pustk±. Bo je¶li chodzi o liczebno¶æ postów, to jeste¶ w ¶cis³ej czo³ówce. Czy to, ¿e ich nie akceptujê stanowi tym samym, ¿e bije ode mnie pycha? Sam sobie odpowiedz. Ja nie wiem. Bo, gdy w szko³ach, uczelniach ucz± studentów, ¿e aspartam jest potê¿n± trucizn±, to samo przeczytasz w gazetach, a nawet mówi± o tym w mainstreamowej TV tymczasem dalej sypi± go ca³ymi worami gdzie siê da ( nawet znajdziesz go w suszonych owocach), to ja sie tylko mogê zapytaæ o co tu w³a¶ciwie chodzi ? O nasz± bezwolno¶æ, wygodnictwo, brak reakcji. Bo powinni¶my wyegzekwowaæ od Ministerstwa Zdrowia wprowadzenie zakazu na aspartam. I na wszelkie inne trucizny. A potem egzekwowaæ przestrzeganie prawa od producentów. Ale, jak s³usznie wcze¶niej zauwa¿y³e¶, uczciwym ludziom brakuje pieniêdzy. Za¶ one przek³adaj± siê na energiê i mo¿liwo¶æ dzia³ania w fizycznym ¶wiecie. Korporacje utuczone maj± siê dobrze i nadal nas truj±. I tu pies pogrzebany. Nieuczciwa dystrybucja ¶rodków pieniê¿nych daje wielk± nieuczciwo¶æ w ka¿dej dziedzinie. I w koñcu wiêkszo¶æ ludzi ni± przesi±ka, nie zdaj±c sobie z tego nawet sprawy. I to jest najgorsze. To rodzi skutki. Mo¿e warto zawi±zaæ spo³eczn± inicjatywê, zebraæ podpisy, z³o¿yæ odpowiednie interpelacje do Rz±du? Nag³a¶niaæ, u¶wiadamiaæ, nawet nauczaæ (sorry Arteq).
|
|
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 11, 2012, 16:27:18 wys³ane przez ptak »
|
Zapisane
|
|
|
|
Przebi¶nieg
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #21 : Czerwiec 11, 2012, 15:05:19 » |
|
Astre I co tu dalej pisaæ, o czym, do kogo adresowaæ proste s³owa.... Chyba do samego siebie....
¦wietnie napisane Naprawdê ¶wietnie bo bardzo bardzo wa¿ny jest kontakt ze swoim wnêtrzem Czas nauczycieli có¿ przemin±³ Nauka tzw teoretyczna siê skoñczy³a Oczywi¶cie moim skromnym zdaniem Osobi¶cie prawdê mówi±c to teraz rêkawy mam podci±gniête. O kilku lat to co wiem (albo wydaje mi siê, ¿e wiem) stosuje i sprawdzam i dotykam i hm jak siê uda to widzê i czujê Osobi¶cie nikogo tutaj do niczego nie namawiam, nie uprawiam ¿adnej reklamy Bo to zawsze jest ingerencja w rozwój indywidualny cz³owieka Choæ przyznaje siê bez bicia, ¿e czasem kogo¶ namowie na piwko Hm no ka¿dy ma jakie¶ s³abo¶ci Doda³bym tylko z w³asnego do¶wiadczenia, ¿e ja osobi¶cie u wiêkszo¶ci tych co kiedy¶ byli tzw nauczycielami lub uwa¿ali ¿e nimi s± zauwa¿am brak s³uchania i przekonanie o swojej wyj±tkowo¶ci, wiêc teraz nawet jak jestem przejazdem ko³o takiego ,,guru" to nie czujê jako¶ potrzeby by do niego lub niej wst±piæ ps Zatem ucz siê sam ''uczniu'', skoro ''nauczyciele'' nie s± wstanie nauczyæ Cie jak¿e prostych, oczywistych, wrêcz banalnych rzeczy.... Nauka nie skoñczy siê nigdy bo by³o by nudno
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Astre
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #22 : Czerwiec 11, 2012, 15:34:11 » |
|
Mo¿e warto zawi±zaæ spo³eczn± inicjatywê, zebraæ podpisy, z³o¿yæ odpowiednie interpelacje do Rz±du?
To nic NIE DA droga siostro... Ani wiedza nie mo¿e tego daæ, ani te¿ gwiazdy, wszech¶wiat, ani ¿adne idee, dobro ani piêkno, ani nawet deus absconditus.... Jeste¶my paskudnym, brutalnym gatunkiem, rozsmakowanym w torturach i mordach, a gdy tylko pojawia siê okazja podejmujemy ró¿ne wysi³ki w celu wyeliminowania ca³ych od³amów istot w³asnego gatunku. Prze¶ladujemy jeden drugiego, przymuszamy do pracy i wy³udzamy jej owoce. Chciwy i morderczy dzikus przenika, a¿ do podstawy. Podstawy, któr± stanowi program- oprogrmowanie. Oprogramowanie zawarte w jakim¶ dziwnym, za¶mieconym i ostatecznie trudnym do okre¶lenia dwuniciowym zwoju DNA. NIE, nie, nie, to nie jest prawda. Wszystko jest ok. Zbawców i nauczycieli to ja nie potrzebujê..... ( bo s³oszê takie s³owa) Oczywi¶cie, ¿e nie potrzebujesz. No to siê ''wybawiaj'' sam ! Tylko dlaczego jeszcze siê nie wybawi³e¶ i nale¿ysz jeszcze do brutalnych i sk³onnych do morderstw naczelnych ?
|
|
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 11, 2012, 15:43:39 wys³ane przez Astre »
|
Zapisane
|
|
|
|
Przebi¶nieg
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #23 : Czerwiec 11, 2012, 15:43:01 » |
|
No to siê ''wybawiaj'' sam ! Tylko dlaczego jeszcze siê nie wybawi³e¶ i nale¿ysz jeszcze do brutalnych i sk³onnych do morderstw naczelnych ? Z ca³ym szacunkiem i z za przeproszenie spu¶æ powietrze ,,Ka¿dy kowalem swojego losu" Nie istnieje co¶ takiego jak odpowiedzialno¶æ zbiorowa. Nie da siê przykleiæ jednemu ³aty za ,,dokonania" drugiego. Co kto posia³ to zbierze. Indywidualnie nie zbiorowo
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Astre
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #24 : Czerwiec 11, 2012, 15:50:47 » |
|
Z ca³ym szacunkiem i z za przeproszenie spu¶æ powietrze ,,Ka¿dy kowalem swojego losu" Nigdy nie by³e¶ ''kowalem w³asnego losu''. To czcze s³owa i mijaj±ce siê wogóle z otaczaj±c± rzeczywisto¶ci±. Jeszcze siê dobrze nie rozejrzysz, a ka¿± ci chodziæ do ko¶cio³a, na religiê, ka¿± ci chodzic do szkó³, których nie chcesz, ka¿± Ci je¶æ, czego nie lubisz, ka¿a Ci siê ubieraæ w czym siê ¼le czujesz, (bo taka jest moda), nie ka¿± Ci mówiæ tego co im nie odpowiada. Lista jest d³uga, bardzo d³uga.... To raczej jakie¶ podejrzenie prawdy (o, czym piszesz), która w ¶wietle naszej sytuacji (czytaj: powszechnej patologii, któr± na codzieñ wdychasz) jest tym bardziej niepiêkna.
|
|
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 11, 2012, 16:03:24 wys³ane przez Astre »
|
Zapisane
|
|
|
|
|