east
Go¶æ
|
|
« : Czerwiec 16, 2012, 16:45:21 » |
|
Dla kogos kto uznaje lewitacje niezgodna z prawami fizyki
ej¿e , zaraz o lewitacji niezgodnej z fizyk± nie pisali¶my Lewitacje nawet przeprowadzono w laboratorium na tê chwilê wprawdzie w skali nanocz±stek, ale jednak ! Uzyskano ujemn± warto¶æ Van Der Waalsa (odpychanie) bez ¿adnej dodatkowej energii w tym procesie (sam dobór materia³ów to spowodowa³). To nie jest niezgodne z fizyk±, ju¿ nie. To szkolna fizyka jest ju¿ przestarza³a i b³êdna, a mimo to siê ni± dalej naucza i to nie jest naiwno¶æ, ale jawne i z premedytacj± zak³amywanie rzeczywisto¶ci. Zatem nie ma tu sporu, a tylko wskazanie, ¿e Fizyka - nie jako model, a prawa Natury - rz±dzi rzeczywisto¶ci± czy kto¶ tam w to wierzy czy nie. Ludzie jedynie poznaj± te prawa ubieraj±c je w mniej lub bardziej zbli¿one do rzeczywisto¶ci modele i to wszystko. Dlaczego podajesz przyklady republik bananowych? czy tobie wydaje siê ¿e demokracja to w³adza ludu? nawino¶æ nad naiwno¶ciami. Ale ok,dzieciom wmawia siê ¿e w pañstwie prawa rz±dzi prawo i sprawidliwo¶æ, zatem dzieci wierz±. Pad³ przyk³ad republik bananowych jako przyk³ad jaskrawy, ale oczywi¶cie zgoda, ¿e to siê dzieje na skalê ogólno¶wiatow± tylko pod grubszym p³aszczykiem iluzji. Zreszt± taki kraj jak Polska to Republika prawie ¿e bananowa , czy¿ nie ? @ ArteqNajpierw pochwalacie "wolne zwi±zki" czy wolno¶æ (co w Twoim wydaniu równe jest brakowi odpowiedzialno¶ci) w imiê (?!) mi³o¶ci, pob³a¿anie z³ym nawykom czy zapêdom - w imiê otwartego wychowywania, ... Oj Arteq ,co za ocena z czapki . Jeste¶ w 100 % pewien, ¿e masz racjê, ale wolno¶æ nie oznacza braku odpowiedzialno¶ci. Te stereotypy "z³ych nawyków" oraz "z³ego otwartego wychowania" do czego maj± prowadziæ ? @ Fair Lady Nie natura to wszystko wie, tylko Ty Kiaro to tak postrzegasz. Ale jednak na podstawie obserwacji Natury... oczywu¶cie w³asna interpretacja zostaje dodana ten wymiar , ta przestrzeñ i ta epoka nie przekazuj± wiêcej ni¿ tylko 50% wiedzy prawdziwej maksymalnie na zasadzie " bo ja wiem" A tymczasem jest inaczej. Jest stan const. "Powiedzcie choc slowo, a spelni sie wola wasza". I spe³nia siê wola Twoja ? Sterujesz rzeczywisto¶ci± jak samochodem ? Czy siê tak tylko wydaje ?Bo wiesz, jakby tak by³o to Niesmiertelnosc, wieczna mlodosc, zdrowie i uroda, sukcesy na kazdej arenie, to ten cel wlasnie. jko cel ju¿ daaaawno by¶ osi±gnê³a. Jest tak ?
|
|
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 18, 2012, 21:38:49 wys³ane przez Dariusz »
|
Zapisane
|
|
|
|
Enigma
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #1 : Czerwiec 16, 2012, 21:57:14 » |
|
Zatem nie ma tu sporu, a tylko wskazanie, ¿e Fizyka - nie jako model, a prawa Natury - rz±dzi rzeczywisto¶ci± czy kto¶ tam w to wierzy czy nie.
Rzeczywisto¶æ, a co takiego ? Matematyka królow± nauk !
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Fair Lady
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #2 : Czerwiec 16, 2012, 22:01:14 » |
|
Jak widze to "mitologia" krolowa nauk. 100% grecka. ^^
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
nagumulululi
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #3 : Czerwiec 16, 2012, 22:14:15 » |
|
Lewitacje nawet przeprowadzono w laboratorium na tê chwilê wprawdzie w skali nanocz±stek, ale jednak ! Uzyskano ujemn± warto¶æ Van Der Waalsa (odpychanie) bez ¿adnej dodatkowej energii w tym procesie (sam dobór materia³ów to spowodowa³). To nie jest niezgodne z fizyk±, ju¿ nie. To szkolna fizyka jest ju¿ przestarza³a i b³êdna, a mimo to siê ni± dalej naucza i to nie jest naiwno¶æ, ale jawne i z premedytacj± zak³amywanie rzeczywisto¶ci. Zatem nie ma tu sporu, a tylko wskazanie, ¿e Fizyka - nie jako model, a prawa Natury - rz±dzi rzeczywisto¶ci± czy kto¶ tam w to wierzy czy nie. Ludzie jedynie poznaj± te prawa ubieraj±c je w mniej lub bardziej zbli¿one do rzeczywisto¶ci modele i to wszystko.
piszesz, Jak prawa fizyki s± dla frajerów, to spróbuj je obej¶æ. Podskoczysz ty³kiem wy¿ej uszu ? (ale bez fiko³ka). Pokonasz si³ê grawitacji cia³em ?. Zdecyduj siê w koncu, mo¿na lewitowaæ czy nie, bo przeczysz sam sobie w kolejnym zdaniu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #4 : Czerwiec 16, 2012, 22:43:48 » |
|
@ ArteqNajpierw pochwalacie "wolne zwi±zki" czy wolno¶æ (co w Twoim wydaniu równe jest brakowi odpowiedzialno¶ci) w imiê (?!) mi³o¶ci, pob³a¿anie z³ym nawykom czy zapêdom - w imiê otwartego wychowywania, ... Oj Arteq ,co za ocena z czapki . Jeste¶ w 100 % pewien, ¿e masz racjê, ale wolno¶æ nie oznacza braku odpowiedzialno¶ci. Te stereotypy "z³ych nawyków" oraz "z³ego otwartego wychowania" do czego maj± prowadziæ ? Owszem, nie ja jestem pomys³odawcê pewnych wytycznych. W swoim ¿yciu bra³em pod uwagê/przemy¶la³em wiele "porad", i wnikliwe je ocenia³em, przede wszystkim jak daj± efekty - czy siê sprawdzaj±. I te którymi staram siê posi³kowaæ - sprawdzaj± siê najbardziej, niezale¿nie od kraju, wieku osób, ich pozycji spo³ecznej, koloru skóry... a nagle od Ciebie s³yszê, ¿e jakoby wyci±gam je z czapki... daj spokój. I tak - w ¶wietle tego co wielokrotnie tutaj s³ysza³em to "dawanie wolno¶ci" jest tylko eufemizmem dla... braku odpowiedzialno¶ci. I co "zastanawiaj±ce" s³ychaæ to prawie wy³±cznie z ust osób które... nie by³y w stanie wypracowaæ stabilnego, d³ugoletnie zwi±zku z osob± któr± - najczê¶ciej ze wzajemno¶ci± - swojego czasu deklarowa³y dozgonn± mi³o¶æ i wspólne ¿ycie... Co do bezstresowego wychowania na które wiele osób siê powo³uje - obserwujê, ¿e ucieka siê za to s³owo-wytrych wielu rodziców którzy w wiêkszym lub mniejszym stopniu s± niewydolni rodzicielsko/wychowawczo. I ju¿ naprawdê ma³y odsetek z nich wie, ¿e sam "ojciec" tej teorii jednoznacznie siê z niej wycofa³ po tym, jak sam stosuj±c te zasady odniós³ pora¿kê, a jego syn... pope³ni³ samobójstwo. Niestety ¶wiat w którym ¿yjemy powoduje stresy, i wcze¶niej czy pó¼niej kto¶ bêdzie musia³ je "ponie¶æ" - je¿eli pod kloszem bêdziemy chcieli z tego wyreklamowaæ w³asne dzieci - to spadnie to na nas samych lub ich otoczenie... Dlatego Eest... idê o zak³ad, ¿e gdybym Tobie zada³ te pytania to odpowiedzi mogê z góry podaæ... ewentualnie by³by¶ PIERWSZ¡ osob± z SETEK, ale... niestety w±tpiê. Us³yszê teraz o wchodzeniu z buciorami w prywatno¶æ? Jak do tej pory nie spotka³em siê z chocia¿ jednym zwi±zkiem/ma³¿eñstwem które ho³duj±c powy¿szym wytycznym nie by³oby szczê¶liwe i trwa³e (pomimo wystêpuj±cych czasami przeciwno¶ci losu). Za to wielokrotnie spotka³em siê z krytyk± w/w warto¶ci, zw³aszcza ze strony osób które ¿y³y w przeciwieñstwie do nich i ¿ycie im siê niestety nie pook³ada³o. Wielokrotnie s³ysza³em, ¿e ¶lub to prze¿ytek, niepotrzebna formalno¶æ, ¶wistek - ale co znamienne NIGDY od osoby która w czysto¶ci dosz³a do momentu pisania tych¿e stwierdzeñ. Osoby które w czysto¶ci dosz³y do tego momentu ZAWSZE zgo³a odmiennie wypowiada³y siê o ¶lubie...
|
|
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 16, 2012, 22:55:16 wys³ane przez arteq »
|
Zapisane
|
|
|
|
Astre
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #5 : Czerwiec 16, 2012, 23:23:59 » |
|
piszesz, Jak prawa fizyki s± dla frajerów, to spróbuj je obej¶æ. Podskoczysz ty³kiem wy¿ej uszu ? (ale bez fiko³ka). Pokonasz si³ê grawitacji cia³em ?.
Te¿ uwa¿am, ¿e prawa fizyki s± dla frajerów. Po prostu ¿adnych praw nie ma ! Istniej± one tylko w ludzkich g³owach.....
|
|
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 16, 2012, 23:25:11 wys³ane przez Astre »
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #6 : Czerwiec 17, 2012, 03:18:24 » |
|
Astre ¶wietnie, to rozpêd¼ siê i walnij g³ow± w mur, sprawdzimy czy prawa fizyki bêd± tylko w g³owie, czy te¿ na g³owie Oczywi¶cie jako model opisowy te prawa s± tylko w ludzkich g³owach, tu racja. @ nagumulululi Zdecyduj siê w koncu, mo¿na lewitowaæ czy nie, bo przeczysz sam sobie w kolejnym zdaniu.
Czy Ty potrafisz czytaæ ze zrozumieniem ? Specjalnie dla CIebie w telegraficznym skrócie : W skali nano przeprowadzono lewitacjê w warunkach laboratoryjnych. Koniec i kropka. Materia mo¿e lewitowaæ. Czy Ty mo¿esz lewitowaæ to ju¿ zupe³nie inna kwestia @ EnigmaRzeczywisto¶æ, a co takiego ? Wszystko co mo¿esz dostaæ na ten temat to przybli¿ony opis, model. @ ArteqI tak - w ¶wietle tego co wielokrotnie tutaj s³ysza³em to "dawanie wolno¶ci" jest tylko eufemizmem dla... braku odpowiedzialno¶ci. Znów ocena niczym nie poparta.Konkrety ch³opie , konkrety, nie interpretacje "z czapki". I co "zastanawiaj±ce" s³ychaæ to prawie wy³±cznie z ust osób które... nie by³y w stanie wypracowaæ stabilnego, d³ugoletnie zwi±zku z osob± któr± - najczê¶ciej ze wzajemno¶ci± - swojego czasu deklarowa³y dozgonn± mi³o¶æ i wspólne ¿ycie...
Zatem Twoje kryteria oceny opieraj± siê na stabilno¶ci deklaracji ? Arteq obud¼ siê ! W tym ¶wiecie nie ma nic stabilnego. Mo¿esz siê uprzeæ i tupaæ nó¿k± jak Kiara , ale nie zmienisz ¿ycia. Twoje do¶wiadczenie ¿yciowe oczywi¶cie mo¿e potwierdzaæ Twoje wybory, nie ma nic w tym niestosownego, ale we¼ przestañ tak podci±gaæ innych ludzi pod w³asne kryteria , bo nie jeste¶ ¿adn± tu wyroczn± ani stra¿nikiem praw moralnych. Dlatego Eest... idê o zak³ad, ¿e gdybym Tobie zada³ te pytania to odpowiedzi mogê z góry podaæ... Jak znasz z góry odpowiedzi to po co chcesz pytaæ ? Masz parcie jakie¶ ? Tkwij w swojej b³ogo¶ci Jak do tej pory nie spotka³em siê z chocia¿ jednym zwi±zkiem/ma³¿eñstwem które ho³duj±c powy¿szym wytycznym nie by³oby szczê¶liwe i trwa³e (pomimo wystêpuj±cych czasami przeciwno¶ci losu). Za to wielokrotnie spotka³em siê z krytyk± w/w warto¶ci, zw³aszcza ze strony osób które ¿y³y w przeciwieñstwie do nich i ¿ycie im siê niestety nie pook³ada³o. Wielokrotnie s³ysza³em, ¿e ¶lub to prze¿ytek, niepotrzebna formalno¶æ, ¶wistek - ale co znamienne NIGDY od osoby która w czysto¶ci dosz³a do momentu pisania tych¿e stwierdzeñ. Osoby które w czysto¶ci dosz³y do tego momentu ZAWSZE zgo³a odmiennie wypowiada³y siê o ¶lubie... No i ? Co to ma wspólnego z tematem tego w±tku ? We¼ za³ó¿ jaki¶ nowy w±tek i tam pomem³amy temat ,bo widaæ, ¿e siê okopa³e¶ na swoim stanowisku i chcesz je broniæ jak niepodleg³o¶ci. Wo³asz - " o tu, tu jestem, mam takie zdanie, niech kto¶ przyjdzie i spróbuje je zmieniæ, no kto pierwszy ... ". A miej¿e ch³opie te swoje zdanie i kwita
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
nagumulululi
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #7 : Czerwiec 17, 2012, 10:48:17 » |
|
East, Od scis³ego umys³u wymaga siê logiki, ty w jednym zdaniu twierdzisz ¿e podskok wy¿ej uszu przeczy prawom fizyki, z drugiej ¿e lewitacja materii jest mo¿liwa, z innej strony powiniene¶ spytac choæby skoczka wzwy¿. Komicznie to wygl±da, ale ok, koniec w±tku bo jak widaæ w dziedzinie w której wydajesz siê panem, tracisz grunt, ))). Albo to zgadnienie filozoficznre typu czy Bóg mo¿e stworzyæ kamieñ którego nie móglby unie¶æ, albo natury fizycznej o podskokach z rado¶ci. Znajaæ ciebie nadal bêdziesz dr±¿y³ temat i udowadnia³ sobie swoje racje ze swojego punktu widzenia, w przeciwnym wypadku przecie¿ strai³by¶ grunt i uzna³ rzeczy których nie mo¿esz pojaæ, a to wszak skraj chaosu a nawet lêku, a mo¿e nawet irracjonalnych fobii.
|
|
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 17, 2012, 10:56:55 wys³ane przez nagumulululi »
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #8 : Czerwiec 17, 2012, 10:57:02 » |
|
Od scis³ego umys³u wymaga siê logiki, ty w jednym zdaniu twierdzisz ¿e podskok wy¿ej uszu przeczy prawom fizyki, z drugiej ¿e lewitacja materii jest mo¿liwa, z innej strony powiniene¶ spytac choæby skoczka wzwy¿. Komicznie to wygl±da, ale ok, koniec w±tku bo jak widaæ w dziedzinie w której wydajesz siê panem, tracisz grunt, ))). Albo to zgadnienie filozoficznre typu czy Bóg mo¿e stworzyæ kamieñ którego nie móglby unie¶æ, albo natury fizycznej o podskokach z rado¶ci. Eeech jak tu dyskutowaæ z kim¶ , kto nie potrafi rozró¿niæ skok wzwy¿ (zwrot by³ ¿artobliwy i nie odnosi³ siê do lewitacji) od lewitacji materii w nanoskali ... Lewitujesz Nagumulululi, lewitujesz A to pewnie dziêki przebudzonej kundalini
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #9 : Czerwiec 17, 2012, 11:26:12 » |
|
Jak znasz z góry odpowiedzi to po co chcesz pytaæ ? Masz parcie jakie¶ ?Tkwij w swojej b³ogo¶ci Piêkny unik :] Przyk³ad jak podzia³aæ aby nie musieæ odpowiadaæ na pytanie - postaraæ siê je o¶mieszyæ, zani¿yæ poprzez top drastycznie jego wagê (wiêc i tym samym wyreklamowaæ siê od niewygodnej odpowiedzi - bo skoro to niewa¿ne...). W 100% nie znam odpowiedzi (i w po¶cie nieco ni¿ej wyra¼nie to wyartyku³owa³em - by³by¶ pierwsz± osob± [...]), lecz na tyle jestem jej pewien - bazuj±c na obserwacjach, odczuciach i do¶wiadczeniu, ¿e ze spokojem móg³bym podj±æ zak³ad. No i ? Co to ma wspólnego z tematem tego w±tku ? We¼ za³ó¿ jaki¶ nowy w±tek i tam pomem³amy temat ,bo widaæ, ¿e siê okopa³e¶ na swoim stanowisku i chcesz je broniæ jak niepodleg³o¶ci. Wo³asz - " o tu, tu jestem, mam takie zdanie, niech kto¶ przyjdzie i spróbuje je zmieniæ, no kto pierwszy ... ". A miej¿e ch³opie te swoje zdanie i kwita No i - to, ¿e raczy³e¶ uprzejmie zauwa¿yæ, ¿e swoje zdanie wyci±gn±³em z "czapki", wiec w odpowiedzi grzecznie i rzeczowo stara³em siê dowie¶æ, ¿e to chyba nie ja "zaczapkowa³em". I - byæ mo¿e naiwnie - ale s±dzi³em, ¿e forum s³u¿y w³a¶nie do wymiany zdañ i informacji...
|
|
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 17, 2012, 11:27:02 wys³ane przez arteq »
|
Zapisane
|
|
|
|
Fair Lady
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #10 : Czerwiec 17, 2012, 11:47:22 » |
|
east cyt. A tymczasem jest inaczej. Jest stan const. "Powiedzcie choc slowo, a spelni sie wola wasza". I spe³nia siê wola Twoja ? Sterujesz rzeczywisto¶ci± jak samochodem ? Czy siê tak tylko wydaje ?Bo wiesz, jakby tak by³o to
Cytuj
Niesmiertelnosc, wieczna mlodosc, zdrowie i uroda, sukcesy na kazdej arenie, to ten cel wlasnie. jko cel ju¿ daaaawno by¶ osi±gnê³a. Jest tak ?
TAK. Ale nie ma nic za darmo. Wszystkim rzadza mechanizmy. W nawigacji wazny jest kierunek i zwrot. Istotna rzecza jest wkroczyc na wlasciwa droge. LU pokazal pare schematow skalowych praw na watku o Gi Gongu. Gdyz wszystkie teorie i prawa dotycza jednego ogromnego zbioru pod nazwa Wszechswiat, ale gdy wyjrzy sie poza to, wtedy nastepuje prawdziwe poznanie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
nagumulululi
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #11 : Czerwiec 17, 2012, 13:13:05 » |
|
Od scis³ego umys³u wymaga siê logiki, ty w jednym zdaniu twierdzisz ¿e podskok wy¿ej uszu przeczy prawom fizyki, z drugiej ¿e lewitacja materii jest mo¿liwa, z innej strony powiniene¶ spytac choæby skoczka wzwy¿. Komicznie to wygl±da, ale ok, koniec w±tku bo jak widaæ w dziedzinie w której wydajesz siê panem, tracisz grunt, ))). Albo to zgadnienie filozoficznre typu czy Bóg mo¿e stworzyæ kamieñ którego nie móglby unie¶æ, albo natury fizycznej o podskokach z rado¶ci. Eeech jak tu dyskutowaæ z kim¶ , kto nie potrafi rozró¿niæ skok wzwy¿ (zwrot by³ ¿artobliwy i nie odnosi³ siê do lewitacji) od lewitacji materii w nanoskali ... Lewitujesz Nagumulululi, lewitujesz A to pewnie dziêki przebudzonej kundalini Pobudzenie Kundy oznacza ¿e odnajdujesz w sobie ¿eñsk± strone - Lady boy?,:))), a jak wiadomo strona ¿eñska wiêcej ma wspólnego ze ¶wiatem choasu i irracjonalizmu ni¿ logiki. Fizyka i maetmatyka s± zaprzeczenie irracjonalno¶ci czyli strony ¼eñ¶kiej.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #12 : Czerwiec 17, 2012, 13:13:46 » |
|
Jak znasz z góry odpowiedzi to po co chcesz pytaæ ? Masz parcie jakie¶ ?Tkwij w swojej b³ogo¶ci Piêkny unik :] Przyk³ad jak podzia³aæ aby nie musieæ odpowiadaæ na pytanie - postaraæ siê je o¶mieszyæ, zani¿yæ poprzez top drastycznie jego wagê (wiêc i tym samym wyreklamowaæ siê od niewygodnej odpowiedzi - bo skoro to niewa¿ne...). Skoro wa¿ne to za³ó¿ nowy w±tek , a odpowiedzi siê, byæ mo¿e, pojawi± w nim Tutaj raczej na te tematy nie pogada siê bo Darek zaraz potnie w±tek (i s³usznie). Przyczyna nie le¿y w odpowiedzi, tylko w pragnieniu potwierdzenia w³asnego zdania. W 100% nie znam odpowiedzi (i w po¶cie nieco ni¿ej wyra¼nie to wyartyku³owa³em - by³by¶ pierwsz± osob± [...]), lecz na tyle jestem jej pewien - bazuj±c na obserwacjach, odczuciach i do¶wiadczeniu, ¿e ze spokojem móg³bym podj±æ zak³ad. No to jeste¶ pewien stawianych za³o¿eñ, a zatem OK , niech tak zostanie. byæ mo¿e naiwnie - ale s±dzi³em, ¿e forum s³u¿y w³a¶nie do wymiany zdañ i informacji...
. S³u¿y, ale nic na si³ê i we w³a¶ciwym temacie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #13 : Czerwiec 17, 2012, 21:24:45 » |
|
Idealnie, jak po sznurku. Mo¿na czytaæ jak z otwartej ksi±¿ki.
|
|
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 17, 2012, 21:25:05 wys³ane przez arteq »
|
Zapisane
|
|
|
|
Enigma
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #14 : Czerwiec 18, 2012, 00:18:00 » |
|
Pobudzenie Kundy oznacza ¿e odnajdujesz w sobie ¿eñsk± strone - Lady boy?,:))), a jak wiadomo strona ¿eñska wiêcej ma wspólnego ze ¶wiatem choasu i irracjonalizmu ni¿ logiki. Fizyka i maetmatyka s± zaprzeczenie irracjonalno¶ci czyli strony ¼eñ¶kiej. Nie zgadzam sie i¿ strona ¿eñska ma wiecej wspólnego ze ¶wiatem chaosu i irracjonalizmu. Owszem mêski aspekt celuje w inteligenckim labiryncie, ale to do kobiet przynale¿y szeroko pojêta m±dro¶æ. W takim dociekaniu, panowie pomijaj± najzwyczajniej to czego nie widz± - wszystkie mo¿liwo¶ci pora¿ki (maj± na uwadze oczywi¶cie zwyciestwa-zyski). Kobiety przeciwnie, czê¶ciej zamartwiaj± sie o to czego 'nie ma'. I ta cecha sk³ania nas g³ównie do dyplomacji i podstêpu Strona ¿eñska s³usznie jest wi±zana z tym co ciemne, niepoznane... Ale to mê¿czy¼ni uwielbiaj± siaæ chaos, toczyæ wojny, spory. Ile kobiet w historii by³o przywódczyniami rebelii, wojsk, napadów? Wielce znikomy procent, w porównaniu do panów. W ciemno¶ci której pozornie nie widzicie, kryje sie boski porz±dek - sfera ta poprostu jest jeszcze nieodkryta. Pisze jeszcze bo jest kwest± czasu kiedy chi/prana o¶wietli te czê¶ci rzeczywisto¶ci. Kundalini je¶li przynosi WIEDZÊ,to jest to w³a¶nie owo przeczucie nieuchronnego, lecz wielce prawdopodobnego skutku, który zadzia³aæ mo¿e dla cz³owieka, lub przeciwko niemu. Podporz±dkowanie sie takiej przyczynie, jest dopasowaniem do nastaj±cego czasu pogodzeniem z tzw 'wol± bo¿±' 'przeznaczeniem' 'skutkiem' etc - jakichkolwiek s³ów tu u¿yje, oznacza to wyeliminowanie cierpienia. Taka¿e kobiety dbaj± o porz±dek w swoim otoczeniu - ukryta sfera wszech¶wiata równie¿ posiada ¶ci¶le uporz±dkowan± strukturê. To ¿e jej nie widaæ, nie znaczy ¿e tego nie ma. My to Wiemy Równie¿ i kobiety maj± sk³onno¶æ do wiêkszego (czasem zbyt wielkiego) zaanga¿owania w dobra materialne - szczególnie je¶li idzie o tzw bud¿et - tak wiêc nadal matematyka. Dlaczego? Fizyka jest nauk± zale¿no¶ci. Co¶ ma prêdko¶æ, ci±¿enie, wagê - wzglêdem czego¶ innego. Matematyka istnieje niezale¿nie, teoretycznie mo¿e byæ statyczna bo nie wymaga ¿adnego ruchu ani zale¿no¶ci. Tylko tego frapuj±cego zera, Boskiego prapocz±tku wszystkich 'liczb' i wszelakiego istnienia. Dla mnie ³±czy wiêc ezoterykê z nauk± ¶cis³±. Po za tym nawet w najprostszych czynno¶ciach, od liczb nie sposób uciec.
|
|
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 18, 2012, 00:18:51 wys³ane przez Enigma »
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #15 : Czerwiec 18, 2012, 10:23:06 » |
|
Darek na bank potnie
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 6024
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #16 : Czerwiec 18, 2012, 11:23:06 » |
|
Darek na bank potnie No chyba, ¿e siê opamiêtaj± i przenios± tê dyskusjê do odpowiedniejszego w±tku.
|
|
|
Zapisane
|
Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
|
|
|
east
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #17 : Czerwiec 18, 2012, 14:57:07 » |
|
Tnij Darek, bo Arteq -zamiast za³o¿yæ nowy temat - stosuje tu technikê zaczepek zwalaj±c na to, ¿e brak odpowiedzi to uniki , choæ to krêcenie offtopa bêdzie. Czemu uczciwie nie rozpocz±æ nowego w±tku ? . Dlatego , ¿eby nie by³o na niego, ¿e ma ochotê pogadaæ o 100%towych racjach
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #18 : Czerwiec 18, 2012, 21:34:00 » |
|
Spokojnie East, nie musisz siê ju¿ napinaæ, czuj siê uffolniony od moich pytañ.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Przebi¶nieg
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #19 : Czerwiec 19, 2012, 19:21:34 » |
|
Normalnie szczeka mi opada braciak ( east)nie chce odpowiadaæ na zadane pytania Szacowny arteq w jednym east ma racjê, a mianowicie w momencie powstania pytania powstaje odpowied¼ akcja - reakcja. Drugi cz³owiek potrzebny jest do tego by ta odpowied¼ potwierdziæ. Wa¿ne jest by nie szukaæ na zewn±trz tylko kierowaæ siê do swojego wnêtrza (jak zwa³ tak zwa³..) Oczywi¶cie nie odnosi siê to do pytañ zadanych na bazie intelektu. Co do tego ¿e strona ¿eñska ma co¶ wspólnego z chaosem to racja tylko, ¿e tak jak mêska z niego powsta³a. Chaosem nazywano przestrzeñ zanim my¶l podjê³a decyzje o przejawieniu siê na planie fizycznym (to chyba tak najpro¶ciej przepraszam ale doktoryzowa³ siê nie bêdê ) Wiêc korzenie wspólne. Pó¼niej faceci intelekt kobiety serce. Tu kalkulacja tam odczuwanie. Intelekt - intuicja Podzia³. Teraz jest fina³ Synteza Wniosek: Sama wiedza – to ma³o. Sama my¶l – to ma³o. Do tworzenia by my¶li przybra³y materialny kszta³t, potrzebna jest energia serca. Potrzebne s± dwie energie: my¶l i uczucie. Wtedy gdy siê czuje my¶l staje siê cia³em Poprzez serce dokonuje siê tworzenie, poprzez serce dokonuje siê transformacja ¶wiadomo¶ci. Troszkê wiêc Kobietom zawdziêczamy Na 100% gdy teoretyk dzia³a na zasadzie analizy dochodzi do taræ. Analiza jest przeciwieñstwem Syntezy wiêc wyklucza wspó³pracê, dodawanie tego co siê wie do tego co wiedz± inni I tak potê¿ny potencja³ wielu wspania³ych ludzi powoli lecz coraz szybciej wytracany jest na hm... pa
|
|
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 19, 2012, 19:23:35 wys³ane przez Przebi¶nieg »
|
Zapisane
|
|
|
|
Enigma
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #20 : Czerwiec 19, 2012, 21:08:57 » |
|
Genialne, a¿ zaniemówi³am a dusza moja bez w±tpienia lewituje gdzie¶ wysoko.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #21 : Czerwiec 19, 2012, 21:26:47 » |
|
@ ArteqI tak - w ¶wietle tego co wielokrotnie tutaj s³ysza³em to "dawanie wolno¶ci" jest tylko eufemizmem dla... braku odpowiedzialno¶ci.
Dowody jakie¶? Konkret. Kto , kiedy i gdzie napisa³ (oprócz Ciebie) ,¿e "dawanie wolno¶ci" równa siê brakowi odpowiedzialno¶ci ? Czy to zreszt± argument, czy opinia ? To, ¿e taki "argument" podnosz± miliony nic nie znaczy, gdy¿ wystarczy jeden, który powie SPRAWDZAM i poka¿e ,¿e jest inaczej, a Twoja argumentacja mo¿e siê sprowadziæ wy³±cznie do stwierdzenia ,ze "z tego co mi wiadomo to .." I co "zastanawiaj±ce" s³ychaæ to prawie wy³±cznie z ust osób które... nie by³y w stanie wypracowaæ stabilnego, d³ugoletnie zwi±zku z osob± któr± - najczê¶ciej ze wzajemno¶ci± - swojego czasu deklarowa³y dozgonn± mi³o¶æ i wspólne ¿ycie...
Zapewne chodzi Ci o jedynie s³uszne w Twoim mniemaniu kryterium stabilnego zwi±zku ma³¿eñskiego. Czy to kryterium by upad³o, gdyby siê okaza³o, ¿e bez instytucji ma³¿eñstwa i bez wspólnego ³o¿a da siê wypracowaæ "stabilny, d³ugoletni zwi±zek z wzajemno¶ci± " ? Otó¿ zanotuj sobie, i¿ istniej± relacje ludzkie po rozwodach ,które s± stabilne, opieraj± siê na zaufaniu ,s± d³ugoletnie i s± z wzajemno¶ci±. I jeszcze co¶ . Te realacje opieraj± siê na odpowiedzialno¶ci. Jakie¶ zarzuty do takich zwi±zków Arteq ? Dlatego Eest... idê o zak³ad, ¿e gdybym Tobie zada³ te pytania to odpowiedzi mogê z góry podaæ... ewentualnie by³by¶ PIERWSZ¡ osob± z SETEK, ale... niestety w±tpiê.
Czy powy¿sze odpowiedzi Ciebie zadowalaj± ? Jak do tej pory nie spotka³em siê z chocia¿ jednym zwi±zkiem/ma³¿eñstwem które ho³duj±c powy¿szym wytycznym nie by³oby szczê¶liwe i trwa³e zwi±zkiem/ma³¿eñstwem - czyli "niepotrzebne skre¶liæ" ? Czy napisa³e¶ tak zamiennie. To akurat wa¿ne dla klarowno¶ci dalszej wypowiedzi w której ju¿ ani s³owem nie ma o zwi±zku (zale¿y te¿ jak± definicjê zwi±zku przyj±æ ), za¶ pojawi³o siê s³owo ¦LUB. Wielokrotnie s³ysza³em, ¿e ¶lub to prze¿ytek, niepotrzebna formalno¶æ, ¶wistek - ale co znamienne NIGDY od osoby która w czysto¶ci dosz³a do momentu pisania tych¿e stwierdzeñ. Osoby które w czysto¶ci dosz³y do tego momentu ZAWSZE zgo³a odmiennie wypowiada³y siê o ¶lubie...
Ten magiczny "¶lub" wg Ciebie to najwa¿niejsze kryterium zwi±zku ?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Fair Lady
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #22 : Czerwiec 20, 2012, 14:11:51 » |
|
Acha!:) Czyli jeden z panow jest rozwiedziony, a drugi zonaty.
Co do "slubu" to chodzi chyba o rejestracje prawna, ktora prowadzi do scedowania praw wlasnosci corki z ojca na nowego opiekuna. Taki opiekun nosi miano "aga" albo i jeszcze lepiej;) Kobietka podpisuje akt malzenski i otrzymuje stempel w postaci nowego numeru ewidencyjnego juz pod nazwiskiem nowego "wlasciciela". A wszystko po to, aby bank danych (baza) wiedziala jak przyporzadkowac genetyczna wspolnote, na wieki wiekow amen.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Przebi¶nieg
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #23 : Czerwiec 20, 2012, 15:19:36 » |
|
eastOtó¿ zanotuj sobie, i¿ istniej± relacje ludzkie po rozwodach ,które s± stabilne, opieraj± siê na zaufaniu ,s± d³ugoletnie i s± z wzajemno¶ci±. I jeszcze co¶ . Te realacje opieraj± siê na odpowiedzialno¶ci. Jakie¶ zarzuty do takich zwi±zków Arteq ? Rany east dobrze ¿e bata w reku nie dzier¿ysz Fair LadyAcha!:) Czyli jeden z panow jest rozwiedziony, a drugi zonaty. Czy to jasnowidzenie
|
|
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 20, 2012, 15:23:29 wys³ane przez Przebi¶nieg »
|
Zapisane
|
|
|
|
Astre
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #24 : Czerwiec 20, 2012, 19:34:49 » |
|
Acha!:) Czyli jeden z panow jest rozwiedziony, a drugi zonaty.
A ile kosztuje rozwód ? Moze i jo siy rozwiode ..... Rozwiode, ale nie rozwiede Pzenosze siê na TERE, to po co mi wogóle baba ? No chyba dobrze wyczaila¶ Fair, ¿e Eayst rozwiedziony..... I dobrze. To kolejna szko³a.... kolejna nauka, kolejne do¶wiadczenia .... i to w³a¶nie chodzi. Z bab± ¼le, a bez baby jesce gozej ( jak to godo³ Kwicou), ale to NIE prawda ! ha, ha, ha ....
|
|
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 20, 2012, 23:14:47 wys³ane przez Astre »
|
Zapisane
|
|
|
|
|