Niezale¿ne Forum Projektu Cheops Niezale¿ne Forum Projektu Cheops
Aktualno¶ci:
 
*
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj. Grudzieñ 30, 2024, 18:12:41


Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji


Strony: [1] 2 3 4 5 |   Do do³u
  Drukuj  
Autor W±tek: Czas Przej¶cia - transformacja  (Przeczytany 67914 razy)
0 u¿ytkowników i 1 Go¶æ przegl±da ten w±tek.
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« : Lipiec 12, 2012, 12:52:58 »

Transformacja 2012
 CO TO JEST ¦WIETLANE CIA£O

Tashira Tachi-ren
 

Prze³om czasu w naszych komórkach.

Podniesienie wibracji Ziemi i jej mieszkañców oddzia³ywuje nie tylko na ¶wiadomo¶æ ludzi, lecz przyczynia siê równie¿ do transformacji ich cia³a. W tej ksi±¿ce Archanio³ Ariel opisuje dwana¶cie stopni procesu przej¶cia do ¦wietlanego Cia³a i wyja¶nia ró¿norodne symptomy, które mog± temu towarzyszyæ. Ariel daje nam równie¿ rady i pe³ne mocy narzêdzia, które maj± nam pomóc w Czasie Przej¶cia.

Ty, poniewa¿ czytasz te s³owa, jeste¶ równie¿ w s³u¿bie ¦wiat³a (you are Lightworker) i masz tu zadanie do spe³nienia. Przyby³e¶ tutaj, by pomóc planecie Ziemi w przej¶ciu do ¦wiat³a. Ksi±¿ka opisuje to, co dzieje siê podczas tego procesu, na tej planecie i w twoim ciele. Wa¿ne jest, ¿eby te informacje by³y propagowane, bo obserwujemy obecnie silny strach, szczególnie w cia³ach fizycznym i mentalnym. Je¶li zrozumiesz to, co siê z Tob± dzieje i pojmiesz to jako czê¶æ tego procesu, nie bêdziesz siê ju¿ wiêcej czu³ "jakby¶ wariowa³".

Ta ksi±¿ka po¶wiêcona jest wszystkim, którzy s³u¿± ¦wiat³u, tym którzy ka¿dym swoim oddechem i krokiem pod±¿aj± za Duchem, którzy uosabiaj± sob± bosko¶æ i chc± stworzyæ Niebo na Ziemi, tym którzy po¶wiêcaj± siê pe³nej rado¶ci s³u¿bie - w imiê ogromnej Ca³o¶ci, doskona³o¶ci i kosmicznego humoru, tym którzy anga¿uj± siê dla wizji kosmicznego, ekstatycznego rozwoju, który jest niesamowit± zabaw±. Hurra!

 

Przedmowa Tashiry

Informacje zawarte w tej ksi±¿ce nale¿y traktowaæ wy³±cznie jako model, b±d¼ te¿ punkt widzenia. Nie jest mo¿liwe, by oddaæ Prawdê w ziemskim jêzyku. Mo¿na tylko opisywaæ rzeczywisto¶ci. Rzeczywisto¶æ absolutna nie istnieje i dlatego ja pojmujê rzeczywisto¶æ bardziej jako czasownik ni¿ rzeczownik. Jest ona ci±gle poruszaj±c± siê i zmieniaj±c± siê Ko-kreacj± sk³adaj±c± siê z krzy¿uj±cych siê, indywidualnych, niepowtarzalnych rzeczywisto¶ci. Ja postanawiam ¿yæ w rzeczywisto¶ci, w której planeta Ziemia, poprzez rado¶æ i ¶miech wst±pi w wymiary ¦wiat³a.

¯aden channel nie jest stuprocentowo dok³adny, dlatego ¿e odbierane wiadomo¶ci musz± przej¶æ przez filtr ludzkiej zdolno¶ci pojmowania. Je¶li czujesz, ¿e niektóre wypowiedzi tej ksi±¿ki przemawiaj± do Ciebie, to znaczy, ¿e trafi³y one w Twoj± prawdê. Je¶li tak nie jest, potraktuj to jako inny punkt widzenia, który mo¿esz odes³aæ z powrotem do Uniwersum.

Moja grupa i ja, prosimy Ciebie aby¶ nie traktowa³ mnie, Ariela, czy innych channelowanych istot jako autorytety. To Ty jeste¶ jedynym autorytetem, który decyduje, co w Twoim ¿yciu jest "realne" i "prawdziwe".

Jest 383 wznosz±cych siê planet w piêciu lokalnych Uniwersach. Jedn± z nich jest Ziemia. Jako nios±cy ¦wiat³o, inkarnowa³e¶ prawdopodobnie na wszystkich tych planetach. Nasze inkarnacje tworz± tkankê ³±czn± pomiêdzy Uniwersami, gwiazdami i planetami. Pomagamy koordynowaæ programy rozwoju ro¿nych planet i wspomagamy proces stapiania siê ¦wiatów w jedno Uniwersum.

Jestem channelem wy¿szych istot ¶wietlnych i ¶wiadomie siê z nimi stopi³am. Rozci±gam swoj± ¶wiadomo¶æ wielowymiarowo i stajê siê jednym z wielko¶ci± w³asnego Ducha. Stamt±d stapiam siê z moj± grup±, która sk³ada siê z dwudziestu czterech istot i channelujemy informacje przez moje fizyczne cia³o. Mo¿esz sobie pewnie wyobraziæ, ze jest to bardzo szczególne do¶wiadczenie.

Mój zwi±zek z "Za³og±" (tak nazywam moj± grupê), oparty jest na poczuciu równo¶ci. Jeste¶my ko-kreatywnymi Mistrzami i ¦wietlanymi Istotami i Ciebie równie¿ traktujemy jak takiego Mistrza (Lightmaster).

Archanio³ Ariel jest tu teoretykiem procesu ¦wietlanego Cia³a. Projektuje on modele, technologie i medytacje, które maj± wspomóc proces przej¶cia na wszystkich poziomach. Ja, jako uciele¶niony aspekt grupy, channelujê jej energiê.

Informacje w tej ksi±¿ce to model Ariela. Ten materia³ powsta³ w latach 1987-1990 podczas niewielkich warsztatów. W 1990 zosta³ on zapisany, opracowany i wydrukowany, a w 1993 roku zaktualizowany. Mam nadziejê, ¿e ta ksi±¿ka stanie siê dla Was po¿yteczn± map± na drodze do ¦wietlanego Cia³a.

¯yczê Ci, aby Twoja droga do ¦wiat³a by³a drog± rado¶ci!

Od ¬ród³a i w s³u¿bie dla ¬ród³a

Tashira Tachi-ren

 

 

Przedmowa do drugiego wydania amerykañskiego.

30 maja 1994r dosz³o do dramatycznych zmian w Boskim Planie dla planety Ziemi. Ca³kowity plan czasu planetarnej ewolucji zosta³ znacznie przy¶pieszony. Na pocz±tku lipca 1994 roku wielu z Was odczu³o wzmaganie siê lêków, negatywnych wzorców i starych obrazów rzeczywisto¶ci. Te energie przysz³y z Waszego genetycznego kodu. By³o to tak, jakby Bóg siêgn±³ do Waszych cia³ i wyrwa³ z nich z korzeniami strach i uczucie oddzielenia. Przez to mog³o doj¶æ do krótkotrwa³ego powrotu starych traum i chorób.

Czas zosta³ przy¶pieszony i wielu z Was czuje pewnie frustracjê na my¶l o niedokoñczonych projektach.

Wszystkie poziomy, opisane w tym modelu ¦wietlanego Cia³a s± nadal aktualne. Przechodzenie kolejnych faz mutacji mo¿e trwaæ lata b±d¼ minuty, zale¿nie od woli Ducha. Te poziomy nie s± miar± osobistego rozwoju duchowego. Twój duch decyduje, który poziom ¦wietlanego Cia³a, w danym momencie, najlepiej odpowiada Twojej siatce inkarnacyjnej w obrêbie hologramu, a tak¿e rozwojowi tej planety. W rzeczywisto¶ci, w tym procesie, chodzi o rozwój ca³ego gatunku i o kolektywn± s³u¿bê dla Ca³o¶ci ¯ycia.

Gdyby¶ móg³ spojrzeæ na tê planetê z perspektywy twojej Nadduszy, ogarn±³by¶ ca³y cykl alfy-omegi, od samego pocz±tku do jego koñca w "przysz³o¶ci". Poza tym móg³by¶ zobaczyæ biliony równoleg³ych rzeczywisto¶ci, bez zwa¿ania na przestrzeñ. Jeste¶cie inkarnowanymi czê¶ciami Nadduszy i macie wiele symultanicznych ¿yæ w tkance czasu i przestrzeni. Nazywamy to holograficzn± siatk± waszych inkarnacji. Z perspektywy Nadduszy te wszystkie inkarnacje trwaj± Teraz. To s± punkty koordynacji, które pozwalaj± rekonstruowaæ hologram planetarnej Gry Oddzielenia. Ca³a konstrukcja czasu i przestrzeni zawiera siê w membranie, któr± nazywamy holograficzn± bañk±. Ta bañka trójwymiarowych rzeczywisto¶ci ma obecnie za sob± dwie trzecie drogi poprzez czwarty wymiar i wznosi siê w szybkim tempie dalej. Przez to ulega stopniowemu rozpadowi, co wywo³uje u ludzi rozmaite reakcje.

Wyobra¼ sobie kuliste, zamkniête akwarium, które stoi w ¶rodku du¿o wiêkszego akwarium. Ryby w du¿ym akwarium mog± zagl±daæ do ¶rodka kuli, ale ryby w ¶rodku kuli nie widz±, co dzieje siê na zewn±trz. Szklana kula akwarium to ich jedyna rzeczywisto¶æ. Du¿e akwarium nape³nione jest s³on± wod± i p³ywaj± w nim przeró¿ne rodzaje ryb, krabów i meduz. Zamkniête, okr±g³e akwarium jest nape³nione s³odk± wod± i p³ywaj± w nim z³ote rybki. Niespodziewanie ¶ciana ma³ego akwarium robi siê coraz to cieñsza. Zaczynaj± do niego przeciekaæ niewielkie ilo¶ci s³onej wody i ¿yj±ce tam ryby musz± siê szybko rozwin±æ, by dostosowaæ siê do nowych warunków. Przez coraz cieñsze szk³o akwarium, z³otym rybkom udaje siê niekiedy dostrzec stworzenia w du¿ym akwarium. Niektóre ze z³otych rybek traktuj± je jako wrogów i usi³uj± chroniæ swoj± kulê przed ich inwazj±. Uwa¿aj±, ¿e szczególnie meduzy s± z³e i oskar¿aj± niektóre z³ote rybki o to, ¿e s± pod ich wp³ywem. Te z³ote rybki ukrywaj± swój strach i przenosz± go na swoje otoczenie.

Inne z³ote rybki uwa¿aj±, ¿e ryby w du¿ym akwarium ju¿ od d³u¿szego czasu kontroluj± szklan± kulê i jej mieszkañców. Uwa¿aj± siebie i inne rybki za bezsilne ofiary. S± przekonane, ¿e stwory z drugiej strony szk³a trzymaj± je tu tylko po to, ¿eby je pó¼niej po¿reæ. Przez to, ¿e kula rozpuszcza siê coraz bardziej, ka¿dego dnia towarzyszy im coraz wiêkszy strach.

Niektóre rybki uwa¿aj± ryby z drugiej strony szk³a za ¶wiêtych, wszechmocnych Bogów. Pozbawione przez to ca³kowicie swojego w³asnego, wewnêtrznego autorytetu, prze¿ywaj± hu¶tawkê nastrojów. Niekiedy czuj± siê wybrane, innym razem niegodne i bez warto¶ci. Usi³uj± one zinterpretowaæ ukryte przes³ania swoich "Mistrzów" i kieruj± siê nimi w swoich dzia³aniach i wierzeniach. P³ywaj± w akwarium w tê i z powrotem, i wytwarzaj± tylko bañki powietrza, ich dzia³ania nie daj± trwa³ych efektów.

Niektóre z³ote rybki traktuj± te inne stworzenia jak braci i s± zadziwione bogactwem i ró¿norodno¶ci± ¶rodków, jakich u¿ywa "Wielka Ryba" by wyraziæ siebie. Pod±¿aj± za duchem Wielkiej Ryby i z ka¿dym ruchem p³etw i skrzeli odczuwaj± coraz wiêksz± ekstazê, bo nie mog± siê ju¿ doczekaæ, kiedy bêd± mog³y p³ywaæ na wiêkszych wodach.

Holograficzna kula rozpada siê wiêc i wywo³uje w tym czasie wielkie równoleg³e stapianie siê. Tak¿e linearny czas rozpada siê stopniowo i rozwija siê w kierunku symultanicznej struktury czasowej (nieskoñczonego TERAZ). Linearna przestrzeñ rozwija siê w symultaniczn± przestrzeñ (nieskoñczon± obecno¶æ).

To stapianie siê równoleg³ych czaso-przestrzeni jest niejednokrotnie irytuj±ce, czujemy siê sko³owani, jest nam niedobrze, mamy napady dreszczy, mog± te¿ wystêpowaæ za³amania w kontinuum czasoprzestrzennym. Gdy okaza³o siê, oko³o po³owy pa¼dziernika 1994 roku, ¿e to stapianie siê mog³oby zmieniæ poziomy ¦wietlanego Cia³a cz³owieka tak intensywnie, ze mog³oby to doprowadziæ do rozpadu kuli, zaczêli¶my nasz eksperyment. Stymulujemy z³o¿one fale struktur subatomowych tak, ¿eby by³y w stanie przyj±æ fale z wy¿szych wymiarów. Dziêki temu mogli¶my zsynchronizowaæ subatomowe ruchy falowe w oddzielonych równoleg³ych rzeczywisto¶ciach tak, ¿eby tworzy³y kontrolowane wzory interferencji (przenikania). Wynikiem tego by³a delikatna intensyfikacja manifestuj±cego siê ¶wiat³a i eliminacja zak³óceñ. Holograficzna kula nie uleg³a destabilizacji, lecz zosta³a wzmocniona. Oznacza to, ¿e nieunikniony prze³om, rozpad, bêdzie o wiele delikatniejszy. Bêdziemy synchronizowaæ fale Waszej rzeczywisto¶ci najpierw z poziomem astralnym, a pó¼niej z poziomami wy¿szych wymiarów. Przej¶cia pomiêdzy poszczególnymi wymiarami nie bêd± dziêki temu szokuj±cym do¶wiadczeniem, lecz bêd± raczej przypominaæ sen. S±dzimy, ze wszyscy ludzie odczuj± tê przemianê

W pa¼dzierniku wiêkszo¶æ osób s³u¿±cych ¶wiat³u wesz³a na dziesi±ty poziom ¦wietlanego Cia³a, a reszta spo³eczeñstwa na ósmy. Wielu ludzi (w tym równie¿ Tachi-ren) skar¿y³o siê, ¿e odby³o siê to bez "fajerwerków".

My równie¿ pragniemy, by ludzie poczuli, gdy co¶ siê zmienia. Naszym celem jest co prawda nie dopu¶ciæ przedwcze¶nie do destabilizacji kuli, ale bêdziemy próbowaæ uczyniæ przysz³e procesy stapiania siê silniej odczuwalnymi.

Duch umieszcza Was w nowym ewolucyjnym po³o¿eniu, dlatego wielu z Was ma uczucie, ¿e ich praca na obecnej p³aszczy¼nie jest ju¿ skoñczona. Je¶li dopu¶cicie do tego, ¿eby stare formy i modele powoli od Was odesz³y, rozwin± siê nowe formy. Mo¿liwe, ¿e stwierdzicie, ¿e potraficie teraz lepiej i pe³niej wyra¿aæ siebie i ¿e stali¶cie siê kreatywniejsi. Mo¿na wyraziæ za pomoc± dwóch zdañ to, co wielu z Was teraz czuje: "Ja pragnê czerpaæ rado¶æ z ¿ycia, cieszyæ siê i nie jestem na pewno jedyny/jedyna" oraz "Nie czekaj do jutra z tym, co chcesz zrobiæ".

Jak± ryb± jeste¶ Ty? Czy po¶wiêcasz swój czas na walkê z "wrogiem"? Czy wyci±gn±³e¶ swój ¶wietlany miecz przeciwko tajemnym rz±dom, Szarym, czy ciemnym mocom? Zadaj sobie pytanie, czy to rzeczywi¶cie pasuje do Twojej wizji Nieba na Ziemi? Czy koncentrujesz siê na Obcych, którzy chc± kontrolowaæ Ziemiê? Czy nosisz w sobie obraz ludzko¶ci jako ofiar, jako oszukanych, czy jako skolonizowane ¼ród³o po¿ywienia? Jak to siê ma do punktu widzenia, ¿e cz³owiek jest wielkim, wielowymiarowym Mistrzem? Czy zamieni³e¶ Twoje po³±czenie ze swym w³asnym Duchem na po³±czenie z jakim¶ Guru, Mistrzem, czy channelowan± istot±? Ca³e Uniwersum nastraja siê do Twojego obrazu rzeczywisto¶ci. Czego wiêc pragniesz naprawdê? Twój Duch umieszcza Ciê w nowym ewolucyjnym po³o¿eniu. Pozwól, by s³odycz tej przemiany wype³ni³a Twoj± duszê. Pod±¿aj za swoim Duchem w ka¿dym oddechu i za ka¿dym krokiem. ¯yj Niebem!

Od ¬ród³a i w s³u¿bie dla ¬ród³a

Rada z Ain Soph

 

Wprowadzenie Archanio³a Ariela.

Gdy spogl±damy na Ciebie, widzimy ogromn±, wielowymiarow± Istotê. Tylko ma³a cz±stka Ciebie znajduje siê w tym ciele i ta ma³a cz±stka my¶li, ¿e jest ca³o¶ci±. Ale wielu ludzi zdaje sobie ju¿ sprawê, ¿e tak nie jest. My widzimy Ciebie we wszystkich wymiarach i w ca³ej Twojej wielko¶ci.

Ty, który to czytasz, jeste¶ równie¿ w s³u¿bie ¶wiat³a i masz tu zadanie do wype³nienia. Przyszed³e¶ tu, by pomóc planecie Ziemi w Przej¶ciu. Jeste¶ w tym prawdziwym specjalist±, bo robi³e¶ to ju¿ niezliczon± ilo¶æ razy.

Ta ksi±¿ka przedstawia model tego, co dzieje siê podczas tego procesu na planecie Ziemi, a tak¿e, co dzieje siê z Tob±. Ale nie jest to „prawda", nie jest to „rzeczywisto¶æ". Nie da siê opisaæ w ziemskim jêzyku wielowymiarowego, nie linearnego modelu. Ale my staramy siê, jak tylko to mo¿liwe. Dlatego proszê o wyrozumia³o¶æ gdy to, co mówiê bêdzie trochê nieudolne, gdy¿ tego procesu nie da siê przedstawiæ liniowo. On jest raczej podobny do muzyki.

Niestety mo¿emy przedstawiæ go tylko linearnie. Próbowali¶my to zrobiæ inaczej, nie linearnie, ale wtedy jeszcze ciê¿ej jest Wam to zrozumieæ. Mam nadziejê, ze czujesz zmiany jakie przechodzisz. Gdy Twoje cia³o mentalne powie "Aha, to zwi±zane jest z ósmym poziomem ¦wietlanego Cia³a", zmniejszy to Twój lêk. Dlatego wa¿ne jest by te informacje by³y rozpowszechniane, bo obecnie strach jest bardzo silny, zw³aszcza na poziomie cia³a fizycznego i mentalnego.  Gdy zrozumiesz co siê dzieje i bêdziesz wiedzieæ, ¿e to czê¶æ procesu, nie bêdziesz siê ju¿ czu³ a¿ tak zagubiony.

Za ka¿dym razem, gdy planeta zmierza do ¦wiat³a, ten powrót do domu, z oddzielenia, to niepowtarzalne zjawisko. Ten proces przebiega inaczej dla ka¿dej planety i cywilizacji. Ten model, który tu opisujê, dotyczy planety Ziemi i ludzkiego gatunku.

Jest jeszcze 383 innych planet, które równocze¶nie z Ziemi± zmierzaj± ku ¦wiat³u. Wiêkszo¶æ z Was inkarnowa³a równie¿ na tych planetach. Jednak Ziemia jest czym¶ szczególnym. Do¶wiadczy³a najwiêkszego z mo¿liwych oddzielenia od ¬ród³a i powraca teraz do domu. I uda jej siê to. Nie dojdzie do ¿adnej Apokalipsy w tej rzeczywisto¶ci.

By³ co prawda czas, gdy nie byli¶my ca³kowicie pewni, czy uda siê tej planecie powróciæ do domu. Lecz teraz ¶wiêtujemy, bo jeste¶my ca³kowicie przekonani, ¿e do tego dojdzie.

Gatunki mog± wznosiæ siê, ewoluowaæ, podczas gdy ich planeta nie rozwija siê razem z nimi. Wasz gatunek nie jest pierwszym, który d±¿y do rozwoju na tej planecie. Przed wami by³y ju¿ cztery takie rasy. Tym, co czyni obecny proces tak cudownym, jest fakt, ¿e planeta Ziemia równie¿ siê rozwija. Ziemia jest ¶wiadom±, ¿yj±c± istot±. Zgodzi³a siê na tê grê oddzielenia pod warunkiem, ¿e te¿ bêdzie mog³a ewoluowaæ.

Chcieli¶my zwróciæ Wam uwagê na wyj±tkowo¶æ tego powrotu do ¬ród³a. To jest niesamowite, obserwowaæ piêkno Waszego boskiego wyrazu podczas tego powrotu. Choæ z naszego punktu widzenia tylko przez krótki moment byli¶cie oddzieleni od ¬ród³a, to Wasze zjednoczenie jest jedn± z piêkniejszych energii w Uniwersum. Z niecierpliwo¶ci± oczekujemy momentu, kiedy bêdziecie mogli tego ca³kiem ¶wiadomie do¶wiadczyæ. Egzystujemy symultanicznie, wiêc my ju¿ widzieli¶my Wasze ponowne zjednoczenie. Teraz cieszymy siê z tego, ¿e mo¿emy dzieliæ Wasz± rado¶æ, podczas gdy Wy doganiacie samych siebie.

Chcia³bym jeszcze dodaæ, ¿e nasz model rozwoju ¦wietlanego Cia³a bazuje na ilo¶ci adezynotrójfosforanu (ATP) w komórkach. Mierzymy poziomy ¦wietlanego Cia³a na podstawie stopnia mutacji Waszego cia³a fizycznego. Do Tashiry zadzwoni³o kilka osób, które twierdzi³y, ¿e s± ju¿ na dwunastym poziomie ¦wietlanego Cia³a. My mówimy, ¿e to jest w ramach tego modelu niemo¿liwe. Gdyby¶ by³ na dwunastym poziomie w ramach tego modelu, nie móg³by¶ nawet podnie¶æ s³uchawki telefonu, bo by³by¶ tylko ¦wiat³em i nie znajdowa³by¶ siê w tym wymiarze. Twoja ¶wiadomo¶æ posiada wiele wymiarów. Twój umys³ i ¶wiadomo¶æ mog± podró¿owaæ do wielu miejsc. Jednak rozwój, o którym tu jest mowa, ma na my¶li cia³o fizyczne i dlatego mierzymy go na podstawie fizycznego poziomu. Gdybym opisa³ ten rozwój linearnie, na poziomach, na których obraca siê wiele ludzkich ego, spowodowa³oby to tylko grê w "Ja jestem bardziej rozwiniêty ni¿ ty (b±d¼ bardziej ni¿ wszyscy)".

Proszê pamiêtajcie o tym, ¿e ka¿dy poziom jest inny i ka¿dy jest wa¿ny. ¯aden poziom nie jest "lepszy" ni¿ inne. Chcê jeszcze zaznaczyæ, ¿e do 1995 roku nikt na tej planecie i w tej równoleg³ej rzeczywisto¶ci nie znajduje siê na jedenastym i dwunastym poziomie ¦wietlanego Cia³a.

Na koniec pragnê Wam podziêkowaæ, ¿e jeste¶cie teraz na tej planecie. Przyszli¶cie tu wiedz±c, ¿e musicie zasn±æ. Musieli¶cie zaprzeczyæ wszystkiemu, czym kiedykolwiek byli¶cie, zapomnieæ wszystko, co wiedzieli¶cie i staæ siê dla siebie i innych ca³kowicie nierozpoznawalni. Nasza praca jest ³atwiejsza. Nigdy nic opuszczamy ¬ród³a i nigdy nie oddzielamy siê od Ducha. Dlatego sk³adamy Wam cze¶æ za to, co robicie. Czujemy siê zachwyceni, mog±c z Wami pracowaæ.

Ariel

 

Co to jest ¦wietlane Cia³o?

Jak ju¿ pewnie wiesz, Twoja planeta przechodzi obecnie przemianê. Jej wibracja gwa³townie siê podnosi i traci ona na gêsto¶ci. Materia, jak± znasz w trzecim wymiarze, to zagêszczona postaæ ¦wiat³a. Ta gêsto¶æ teraz zmniejsza siê, wibracja planety i ¿yj±cych na niej ludzi ro¶nie. To bardzo ciekawy proces.

Proces zagêszczenia w Twoim Uniwersum doszed³ do punktu maksymalnego oddalenia od czystego ¦wiat³a. Teraz ten proces siê odwraca. To oznacza, ze mo¿e rozpocz±æ siê powrót do domu, do punktu jedno¶ci. Obecnie na Ziemi jest siedem do o¶miu milionów osób, które maj± za zadanie wspomóc ten proces. Oni  s±, jak  mówi± niektórzy, "zespo³em planetarnego przej¶cia". Ka¿dy z Was s³u¿±cych ¦wiat³u przyszed³ tu z konkretnym zadaniem, upodobaniami i zdolno¶ciami. Wielu z Was jest specjalistami w pomaganiu planetom na drodze do rozwoju. Robili¶cie to ju¿ tysi±ce razy. Za ka¿dym razem, gdy jaka¶ planeta ewoluuje, jej ponowne zjednoczenie to niepowtarzalne zjawisko. Tak¿e rado¶æ z tego powodu bywa rozmaicie wyra¿ana, w zale¿no¶ci od tego, wed³ug jakich regu³ toczy³a siê gra. TA gra zak³ada³a osi±gniêcie najwiêkszego z mo¿liwych oddzielenia od ¦wiat³a. I zakoñczy³a siê ona sukcesem.

W 1988 roku gra zosta³a odwrócona. Wiêkszo¶æ z ludzi s³u¿±cych ¦wiat³u dozna³a czego¶ co nazywamy "Aktywacj± pierwszego poziomu ¦wietlanego Cia³a". To by³o jak dzwon, który zabrzmia³ w strukturze DNA - "Hurra, czas wracaæ do domu!". Wtedy rozpocz±³ siê proces mutacji i przemiany. Chocia¿ ta przemiana przebiega najczê¶ciej rado¶nie, czasami mo¿e siê ona wi±zaæ te¿ z pewnymi trudno¶ciami.

To, co czyni tê grê, tak interesuj±c±, to pytanie : "Jak mam to zrobiæ tym razem? Jakie energie, emocje i ile rado¶ci bêdê wyra¿aæ na tej drodze do ponownego zjednoczenia?". To co nazywamy wdechem i wydechem ¬ród³a, dzia³o siê ju¿ wiele razy. Niepowtarzalna ekspresja tego w³a¶nie wdechu uwieñczona zostanie powrotem Waszej planety i innych planet do punktu jedno¶ci.

Ta planeta zmierza ku ¶wiat³u, innymi s³owy wstêpuje na wy¿szy poziom. Ten proces przebiega stopniowo. To nie jest tak, ¿e jeszcze dzisiaj jeste¶ materi±, a ju¿ jutro ¶wiat³em. Ka¿dy cz³owiek podlega temu procesowi i wiêkszo¶æ z Was ma ju¿ po³owê drogi za sob±.

cdn.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 12, 2012, 18:48:22 wys³ane przez Dariusz » Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #1 : Lipiec 12, 2012, 12:53:11 »

cd.

Wymiary

Chcia³bym Wam najpierw obja¶niæ ró¿ne wymiary, poziomy Istnienia. My pos³ujemy siê dwunastowymiarowym modelem. Ta czê¶æ Ciebie, która znajduje siê w Twoim fizycznym ciele, istnieje w trzecim wymiarze. Ten wymiar bazuje na materii. Czwarty poziom nazywany te¿ jest poziomem astralnym. Te dwa poziomy sk³adaj± siê na to, co nazywamy dolnym ¦wiatem Stworzenia. To s± poziomy, w których rozgrywa siê gra w oddzielenie. To jedyne poziomy, w których mo¿na utrzymaæ iluzjê z³a i dobra i w których mo¿na siê czuæ oddzielonym od Ducha i od innych. Jeste¶cie w tym ¶wietni. To by³a bardzo udana gra w oddzielenie, ale ona ju¿ siê koñczy.

Ta planeta rozwija siê i wibruje obecnie na poziomie ni¿szego poziomu astralnego. To jest odczuwalne jak co¶ w rodzaju snu i wielu z Was nie jest czêsto do koñca pewnym, czy jeste¶cie przebudzeni czy ¶nicie. To jest tak, jakby obiekty zaczyna³y siê zmieniaæ, podczas gdy trzymacie je w d³oniach. Pióro, którym piszesz, zmienia siê nagle w m³otek. Jednak nied³ugo, te za³amania w kontinuum przestan± dziwiæ i przeszkadzaæ - dok³adnie jak we ¶nie. Zdacie sobie te¿ sprawê z tego, ze Wasz stan we ¶nie siê zmienia. Bêdziecie siê budziæ i nie bêdziecie pewni, czy naprawdê siê obudzili¶cie. Bêdziecie mieli ¶wiadome sny, co znaczy, ze bêdziecie mieli pe³n± ¶wiadomo¶æ tego, ¿e ¶nicie. Bêdziecie ¶wiadomi samych siebie, gdy poruszacie siê pomiêdzy rzeczywisto¶ciami i wszystkie te rzeczywisto¶ci bêd± siê wydawaæ tak samo realne. Ju¿ nie bêdzie siê wam wydawaæ, ze istnieje tylko jedna prawdziwa rzeczywisto¶æ

Pi±ty, do dziewi±tego poziomu, stanowi± w naszym modelu ¶redni Poziom Stworzenia.

Pi±ty wymiar jest wymiarem ¦wietlanego Cia³a, w którym jeste¶ ¶wiadomy samego siebie. jako Mistrza i istoty wielowymiarowej. Na tym poziomie jeste¶ bez reszty oddany Duchowi. Wielu z Was przysz³o tu z tego poziomu by s³u¿yæ ¦wiat³u.

Szósty wymiar zawiera szablony, wzory DNA wszystkich gatunków, w tym równie¿ ludzkiego. S± tam równie¿ zapisane jêzyki ¦wiat³a. W wiêkszo¶ci s± one zbudowane z barw i d¼wiêków. To jest poziom, w którym ¶wiadomo¶æ tworzy poprzez my¶li. Jest to jedno z miejsc, gdzie pracujesz podczas snu. Na tym poziomie nie posiadasz cia³a chyba, ¿e sobie jakie¶ stworzysz. Je¶li pracujesz sze¶ciowymiarowo, jeste¶ bardziej czym¶ w rodzaju "¿yj±cej my¶li". Twoja ¶wiadomo¶æ stwarza, lecz niekoniecznie posiada jaki¶ „wehiku³".

Siódmy poziom to czysta kreatywno¶æ, to czyste ¶wiat³o, czysta geometria i czysta ekspresja. Jest to poziom nieskoñczonego wysublimowania. To tak¿e ostatni poziom, na którym mo¿esz do¶wiadczaæ siebie jako indywiduum.

Ósmy poziom, to poziom grupowego Ducha, czy te¿ duszy zbiorowej. Jest to miejsce, gdzie spotykasz wiêksz± czê¶æ samego siebie. Ósmy wymiar charakteryzuje siê utrat± ¶wiadomo¶ci indywidualnej. Je¶li podró¿ujesz pomiêdzy wymiarami, na tym poziomie bêdziesz mia³ najwiêksz± trudno¶æ w utrzymaniu Twojej ¶wiadomo¶ci, gdy¿ tutaj jeste¶ czyst± Wspólnot± i pracujesz w imiê celów grupy. Dlatego mo¿e Ci siê wydawaæ jakby¶ zasn±³, b±d¼ jakby¶ zosta³ zgaszony, czy wymazany.

Dziewi±ty poziom to, w ramach naszego modelu, poziom kolektywnej ¶wiadomo¶ci planet, gwiazd, galaktyk i wymiarów rzeczywisto¶ci. Gdy odwiedzasz ten poziom bêdziesz mia³ problem, by zachowaæ sw± ¶wiadomo¶æ. Tutaj tak¿e trudno jest mieæ ¶wiadomo¶æ w³asnego JA, bo jeste¶ przecie¿ tak olbrzymi, ¿e wszystko jest tylko "Tob±". Wyobra¼ sobie bycie ¶wiadomo¶ci± galaktyki. Ka¿da forma ¿ycia, ka¿da gwiazda, planeta i dusze zbiorowe ka¿dego gatunku zawieraj± siê w Tobie!

Wymiary dziesi±ty i jedenasty stanowi± wy¿szy Poziom Stworzenia. Dziesi±ty jest ¼ród³em promieni i domem tych, którzy s± zwani Elohim. Tu projektowane s± nowe plany tworzenia, które wysy³ane s± do ¶redniego Poziomu Stworzenia. Na tym poziomie mo¿e istnieæ ¶wiadomo¶æ JA, lecz nie w taki sposób, jak w wymiarze trzecim.

Jedenasty wymiar to poziom lekko uformowanego ¦wiat³a. Jest to punkt przed Stworzeniem, stan wybornego oczekiwania, podobnie jak tu¿ na moment przed kichniêciem, albo przed orgazmem. Jest to poziom stworzenia zwanego Metatronem, poziom Archanio³ów i innych Akashów. Istniej± planetarne kroniki Akashy, galaktyczni Akashowie i Akashowie ca³ego systemu ¬ród³a. Znajdujesz siê w jednym z takich systemów ¬ród³a. Dlatego opisujemy tutaj ten system. Je¶li odwiedzi³by¶ jaki¶ inny system, do¶wiadczy³by¶ czego innego. Moim domem, jako Archanio³a, jest wymiar jedenasty.

Wymiar dwunasty jest poziomem Jedni, w którym ca³a ¶wiadomo¶æ rozpoznaje siebie, jako jedno¶æ ze Wszystkim-Co-Jest. Nie ma tu ¿adnych podzia³ów. Gdy wkraczasz w ten poziom, pojmujesz siebie jako doskona³± jedno¶æ ze Wszystkim-Co-Jest, z Twórcz± Si³±. Gdy wkraczasz w ten poziom, nigdy nie bêdziesz ju¿ taki, jakim by³e¶/by³a¶. Nie mo¿esz ju¿ utrzymaæ tego poziomu oddzielenia, gdy choæ raz do¶wiadczy³e¶ doskona³o¶ci Jedno¶ci.

 

Twoje cia³a

Posiadasz w tym ¶wiecie cia³o fizyczne. Wielu ludzi traktuje w³asne cia³o jak wroga. Poprzez to cia³o do¶wiadczasz karmicznych ograniczeñ. Wiele osób my¶li sobie : "Gdybym nie mia³ cia³a, nie musia³bym prze¿ywaæ tych wszystkich ograniczeñ". Nie akceptuj± oni faktu, ¿e cia³o te¿ posiada ¶wiadomo¶æ i ¿e celem tej ¶wiadomo¶ci jest s³u¿enie im oraz Duchowi. Fizyczne cia³o czuje siê przez to mêczone i odrzucone. Mówisz : "Nie mam ochoty do¶wiadczaæ przez ciebie karmy, wiêc nie bêdê s³ucha³ tego, co do mnie mówisz. Nie bêdê ci dostarcza³, tego co chcesz je¶æ. Nie pozwolê ci siê tak bawiæ, jakby¶ chcia³o". Te wszystkie szalone rzeczy czynisz swojemu cia³u. "Jest za du¿e, za grube, za ma³e, za wysokie, za bardzo ow³osione lub za ma³o ow³osione". Wiêkszo¶æ z Was ma taki stosunek do fizyczno¶ci.

Posiadacie tak¿e co¶, co nazywamy eterycznym wzorcem. Wiêkszo¶æ z ludzi, którzy postrzegaj± poziom eteryczny, widz± go w odleg³o¶ci oko³o jednego centymetra od skóry. On istnieje równie¿ wewn±trz Was. To cia³o podtrzymuje struktury siedmio-, sze¶cio-, piêcio- i czterowymiarowe. Wyja¶nimy to na podstawê naszego modelu wymiarów.

Obecnie znajdujesz siê w trzecim wymiarze. Czwarty wymiar to poziom astralny. Tam, w ciele astralnym, jest zapisana wiêkszo¶æ waszych karmicznych wzorów. One wywo³uj± ruchy, które przechodz± przez inne cia³a energetyczne i wywo³uj± karmiczne do¶wiadczenia. Sprawiaj±, ¿e Wasze DN¡ dzia³a w sposób ograniczony, ukierunkowany na prze¿ycie. Robi± to przez ograniczanie ilo¶æi ¦wiat³a, które mo¿e przyj±æ Wasze fizyczne cia³o.

Posiadacie równie¿, jeszcze u¶pion±, pieciowymiarow± strukturê ¦wietlanego Cia³a. Ta struktura zawiera w sobie to, co nazywamy eterycznymi kryszta³ami. Te kryszta³y blokuj± konkretne pasma energii, aby zapobiec zbyt szybkiej aktywacji cia³a. Piêciowymiarowy, eteryczny Wzorzec sk³ada siê z axiotonalnego systemu meridian. Z osiowego systemu wirowania i z punktów, osi obrotów, które ³±cz± te systemy i struktury ze sob±.

Czê¶ci± gry oddzielenia by³o odciêcie bezpo¶redniego po³±czenia ludzkich axialnych meridian z wy¿szym JA i z innymi gwiezdnymi narodami. To spowodowa³o zanikniêcie czê¶ci mózgu, jak równie¿ staro¶æ i ¶mieræ. Axiotonalne linie odpowiadaj± meridianom znanym w akupunkturze. Mog± siê one po³±czyæ z Naddusz± i rezonuj±cymi systemami gwiezdnymi. W³a¶nie przez te linie, ludzkie cia³o zostaje przeprogramowywane przez wy¿sze JA w nowe cia³o ze ¦wiat³a. Axiotonalne linie istniej± niezale¿nie od wszystkich fizycznych cia³ i form biologicznych. Wychodz± one z ro¿nych systemów gwiezdnych i galaktyczne cia³o kontroluje przez nie swój mechanizm odnawiania siê. Wyobra¼ sobie drogê mleczn± jako cia³o ¿ywego organizmu. Ro¿ne gatunki na gwiazdach i planetach to jego organy, które odnawiaj± energie swoich komórek i organów. By gra w oddzielenie mog³a siê toczyæ. Ziemia i jej mieszkañcy zostali odciêci od galaktycznego cia³a i od Nadduszy. Ale teraz znowu siê z nimi ³±cz±.

Axiotonalne linie sk³adaj± siê ze ¶wiat³a i d¼wiêku. Konieczne jest przekszta³cenie ludzkiego cia³a odpowiednio do tych linii. Gdy do tego dojdzie wy¿sze JA bêdzie mog³o przes³aæ odpowiednie frekwencje ¦wiat³a i d¼wiêku, które przemieni± cia³o fizyczne w ¦wietlane Cia³o. Linie axialne przebiegaj± wzd³u¿ meridian znanych w akupunkturze i ³±cz± siê z nimi poprzez "osie, punkty wirowania". Punkty wirowania to ma³e wiry elektromagnetycznej energii w kszta³cie kuli, które znajduj± siê na powierzchni skóry. Równie¿ w ka¿dej komórce cia³a znajduj± siê takie punkty kr±¿enia. Te wewn±trzkomórkowe punkty wydzielaj± okre¶lone frekwencje ¦wiat³a i d¼wiêku, które powoduj±, ze atomy komórek zaczynaj± siê szybciej poruszaæ. Poprzez zwiêkszone obroty molekularne, tworz± siê ¶wietlne nici, które buduj± sieæ s³u¿±c± regeneracji komórek.

Przez toczon± do tej pory grê, te nici nie by³y z niczym po³±czone. To spowodowa³o, ¿e axiotonalny system wirowania ludzkiego gatunku ca³kowicie zanik³. Obecnie punkty kr±¿enia na powierzchni skóry s± pod³±czane przez energie z pi±tego wymiaru z punktami kr±¿enia w ka¿dej komórce. To jest model fizycznej transmutacji, która dokonuje siê przez to, ¿e teraz axiotonalne linie s± znowu po³±czone. Ten system axialny, tak jak system nerwowy, ma bardziej naturê elektryczn± i powoduje pulsowanie energii, tak jak krew pulsuje w Waszym systemie kr±¿enia. Wy¿sze JA przesy³a energiê do linii axiotonalnych, z których p³ynie ona do punktów kr±¿enia na skórze i fizycznych meridian, i od¿ywia w ten sposób ca³y axiotonalny system. Gdy system axiatonalny otrzymuje energiê od wy¿szego JA, przetwarza on barwê i d¼wiêk po to, by ukszta³towaæ krew, limfê i system nerwowy, zgodnie z boskim wzorem Adama Kadmona. System axialny transportuje tak¿e energiê wy¿szego JA do punktów wirowania w komórkach. To pobudza je do wydzielania ¦wiat³a i d¼wiêku, i tworzenia w ten sposób siatki dla ewolucji ludzko¶ci.

Struktura szóstego wymiaru zawiera szablony i wzory, które s³u¿± formowaniu materii i ¶wietlanych cia³. To tu s± zapisane wszystkie informacje zawarte w kodzie DNA. To szablony z szóstego wymiaru decyduj± o tym, co zawiera DNA i jak uformowane jest cia³o fizyczne. Ludzie s³u¿±cy ¶wiat³u nosz± w swoim DNA czê¶ci genetycznego materia³u ró¿nych gatunków z 383 innych, ewoluuj±cych planet.

Struktury z siódmego wymiaru s± po to, by uosabiaæ bosko¶æ. S± one punktem przeciêcia pomiêdzy poziomem fizycznym i astralnym, i ich boskim wzorcem. Adam Kadmom jest bosk± form±, z której wywodz± siê wszystkie czuj±ce istoty, dlatego zawiera ona w sobie miriady form. Struktury siódmego wymiaru s± bardzo ró¿norodne i elastyczne, dlatego s± one u ró¿nych osób inne. Specjalne „progi" w strukturze cia³ trój- i czterowymiarowych stanowi± granice okre¶laj±ce, w jakim stopniu Naddusza mo¿e siê po³±czyæ z gatunkiem i w nim przejawiaæ.

Jeszcze przed aktywacj± Twojego cia³a do ¦wiat³a, bêdziesz ¶wiadomy czterowymiarowych wzorców w Twoich cia³ach.

Kolejne cia³o w tym modelu, nazwiemy cia³em emocjonalnym. Patrz±c z punktu widzenia pi±tego poziomu, cia³a emocjonalne, mentalne i duchowe zbudowane s± z podwójnych tetrad(?), które obracaj± siê z okre¶lon± szybko¶ci±. W ciele emocjonalnym znajduj± siê te wszystkie cudowne, zablokowane miejsca, które s± niczym innym, ni¿ niespójnie poruszaj±cymi siê figurami geometrycznymi. Te niespójne ruchy spowodowane s± czterowymiarowymi strukturami w eterycznym Wzorcu. Jest to czê¶ci± gry karmy. W tej grze nauczono Ciê nie wyra¿aæ siebie. "Wyra¿anie siebie jest niebezpieczne". A gdy nie potrafisz siê wyraziæ, zamykasz w sobie te  piêkne formy geometryczne. I tak idziesz przez ¿ycie, dopóki nie spotkasz kogo¶, kto ma blokadê, dok³adnie pasuj±c± do Twojej. Wasze ma³e geometrie zazêbiaj± siê i nagle musisz borykaæ siê z karm±. Jeste¶ tak d³ugo zablokowany, a¿ te geometrie siê po pewnym czasie od siebie nie uwolni±. Odbierasz to jako "nic przyjemnego", jako ograniczenie i pytasz samego siebie : "Dlaczego do diab³a tutaj jestem?"

Cia³o mentalne te¿ sk³ada siê z figur geometrycznych. Jego funkcj± jest decydowanie, co jest Twoj± rzeczywisto¶ci±. Cia³o mentalne wierzy, ¿e ma kontrolê. My¶li, ¿e jest managerem Twojego „Show". Ale wcale tak nie jest. Jego jedynym zadaniem jest decydowanie o tym, co jest „realne". To ono decyduje o tym, jak Uniwersum dopasuje siê do Twoich planów. Przez to, ¿e cia³o mentalne decyduje, co jest rzeczywisto¶ci±, a co nie, trzyma ciê ono w wiêzach gry karmy. Cia³o mentalne, ponad wszystko, nienawidzi zmian. Mówi Ci, ze gdyby¶ zacz±³ robiæ co¶ innego ni¿ do tej pory, mog³oby to byæ dla Ciebie niebezpieczne, mog³oby to zagroziæ Twojej dotychczasowej egzystencji. Cia³o mentalne podtrzymuje wizjê rzeczywisto¶ci, która, jak twierdzi, utrzymuje Ciê przy ¿yciu. Niezale¿nie od tego, czy to prawda, czy nie. Jest mu obojêtne, czy to Ciebie czyni szczê¶liwym. Cia³o mentalne chce za wszelk± cenê utrzymaæ stan obecny.

Bycie zjednoczonym ze sob±, jest naturalnym stanem Wszystkiego-Co-Jest. Ilo¶æ energii, która potrzebna jest na utrzymanie iluzji bycia oddzielonym, jest przeogromna. Ta iluzja potrzebuje o wiele wiêcej energii, ni¿ uwolnienie siê od niej. I z tego powodu cia³o mentalne rozwinê³o a¿ tak± si³ê. By utrzymaæ iluzjê bycia oddzielonym, najpro¶ciej by³o postanowiæ, aby cia³o mentalne uzna³o wszystko to, czego nie widzi, za nierealne. To dlatego nie chce ono s³yszeæ i zauwa¿aæ impulsów, które pochodz± od Ducha.

Cia³o duchowe jest zbudowane z takich samych geometrycznych struktur. Ono nie podlega grze karmy. Jego rola polega na tym, ¿eby po³±czyæ Ciê z twoj± Naddusza, Twoj± ¶wiadomo¶ci± Chrystusow± i ze ¦wiadomo¶ci± JAM - JEST. Cia³o duchowe nie podlega prawom gry karmy, jest ponad ni± i nie krêpuj± go jej powi±zania.

Cia³o emocjonalne przewodzi impulsy i informacje od Twojego Ducha do cia³a mentalnego, które Ci mówi : "To nie jest prawda". Gdy potem cia³o emocjonalne dostaje impulsy od Ducha, zamyka siê, zamiast siê wyra¿aæ. I w ten sposób powtarza siê ten ca³y cykl ograniczenia i oddzielenia, no bo w koñcu ta gra do tej pory na tym polega³a.

 

 

Twoje czakry

Równie¿ system Waszych czakr zmienia swoj± funkcjê. Wiêkszo¶æ z Was wie, czym s± czakry. Ka¿dy cz³owiek posiada czterna¶cie. czakr, które istniej± wielowymiarowo. S± to: siedem czakr cia³a fizycznego i siedem czakr poza cia³em. Do tego dochodz± czakra - alfa i czakra - omega. Wiêkszo¶æ ludzi dostrzega, b±d¼ czuje czakry jako promieniuj±ce, obracaj±ce siê ¼ród³a energii, jednak czakry posiadaj± równie¿ sze¶ciowymiarow± strukturê wewnêtrzn±. W grze Karmy, struktura siedmiu czakr cia³a by³a celowo ograniczona tak, ¿e mog³y one przekazywaæ tylko energiê z poziomu astralnego. By³y one "zapieczêtowane". Wed³ug tego ograniczonego wzorca, czakra podobna jest do dwu sto¿ków. Jeden z nich otwiera siê do przodu cia³a, drugi otwiera siê w kierunku pleców. Miejsce, gdzie te dwa sto¿ki stykaj± siê ze sob± w ciele, jest zapieczêtowane, po to, by pozosta³y one w tym po³o¿eniu. Ta w±ska czê¶æ w ¶rodku, jest zablokowana przez pozosta³o¶ci emocjonalnych, b±d¼ mentalnych struktur. Te blokady sprawiaj±, ¿e sto¿ki obracaj± siê coraz wolniej, a to z kolei powoduje braki energii w systemie meridian. Mog± one prowadziæ do chorób, a nawet do ¶mierci. Taki system czakr mo¿e tylko przewodziæ energiê z przodu do ty³u i na odwrót, ale nie jest zdolny do przyjêcia wibracji z wy¿szych wymiarów.

Gdy zacznie siê proces aktywacji ¦wietlanego Cia³a, blokady w centrum sto¿ka zostan± prze³amane. Czakra zaczyna siê wtedy powoli otwieraæ w swoim centrum, dopóki nie przyjmie formy kuli. To pozwoli jej wypromieniowywaæ energiê we wszystkich kierunkach oraz przyjmowaæ czêstotliwo¶ci z wy¿szych wymiarów.

Ósma i jedenasta czakra zawieraj± p³askie kryszta³owe szablony, przez które przechodz± galaktyczne linie axiotonalne. Gdy axialne meridiany bêd± znów pod³±czone, Naddusza bêdzie mog³a przez te szablony regulowaæ wp³ywy gwiazd na ludzkie cia³o. Wtedy axiotonalne meridiany i axiotonalny system ludzkiego cia³a zostanie przez Ósm± czakrê na nowo dopasowany. Ósma czakra przejmie w ten sposób kontrolê nad mutacj± cia³a fizycznego i nad stopieniem siê ze sob± cia³ energetycznych.

Do niedawna czakry alfa i omega istnia³y w ludzkim ciele praktycznie w stanie u¶pienia. Choæ te czakry równie¿ s± centrami energetycznymi, zbudowane s± one wed³ug ca³kiem innego wzorca ni¿ pozosta³e czakry. S± one bardzo wra¿liwymi regulatorami energii ró¿nego rodzaju fal i s³u¿± równie¿ jako zakotwiczenie dla siedmiowymiarowego, eterycznego Wzorca. Czakra alfa znajduje siê ok. 15-20 cm ponad i 5 cm przed ¶rodkiem g³owy. £±czy Ciê ona z Twoim nie¶miertelnym cia³em ze ¦wiat³a, z pi±tego wymiaru. Czakra omega znajduje siê ok. 20 cm poni¿ej ko¶ci ogonowej. £±czy ciê ona z holograficznym poziomem planety, jak równie¿ z holograficzn± siatk± twoich inkarnacji. W odró¿nieniu od czterowymiarowego karmicznego Matrixa, jest to po³±czenie natury nie karmicznej. Ósma czakra znajduje siê 17- 22 cm dok³adnie ponad ¶rodkiem g³owy. Z ósmej czakry wychodzi ¶wietlny s³up o oko³o 10 cm ¶rednicy. Przechodzi on przez ¶rodek cia³a a¿ do punktu oko³o 20 cm pod stopami. Ten s³up ma w ¶rodku rdzeñ ¶wiat³a o ¶rednicy 4 cm, który przechodzi przez ca³± jego d³ugo¶æ.

Gdy czakry alfa i omega s± otwarte i prawid³owo funkcjonuj±, do¶wiadczysz wtedy czego¶, co nazywamy "falami Metatronu". Przep³ywaj± one przez wewnêtrzny s³up ¶wiat³a. Fale magnetyczne, elektryczne i grawitacyjne przep³ywaj± wtedy pomiêdzy czakr± alfa i czakr± omega, które reguluj± amplitudê i czêstotliwo¶æ tych fal. Fale te stymuluj± i pomagaj± w przep³ywie energii prany przez mniejszy ¶wietlny rdzeñ. Fale Metatronu pomagaj± cia³u fizycznemu w koordynowaniu mutacji na wzór zawartych w Ciele ¦wietlanym szablonów. Gdy czakry w ciele fizycznym otworz± siê i przybior± formê kuli, powstan± struktury ³±cz±ce je z punktami wirowania na powierzchni skóry. Dziêki temu czakry zostan± po³±czone z nowymi systemami axialnymi i axiotonalnymi. Poprzez po³±czenie struktur czakr z liniami axiotonalnymi dochodzi do pod³±czenia ich pod wy¿sze, uniwersalne sieci rezonansu i ruchy falowe. Pomo¿e to czakrom w po³±czeniu cia³a emocjonalnego, mentalnego i duchowego w jedno, zjednoczone pole energii. To po³±czone pole mo¿e wtedy odbieraæ impulsy od cia³ Nadduszy i poruszaæ siê zgodnie z uniwersalnymi falami i pulsowaniem. Ten nowy system przekazuje wtedy owe fale i pulsowania poprzez punkty wirowania do axialnego systemu kr±¿enia i dostraja na nowo kr±¿enie p³ynów w ciele.

Obecnie znajdujesz siê jeszcze w obszarze gry Karmy. Przez to, ¿e ¿yjesz w stanie ograniczenia i oddzielenia od Ducha, i ¿e masz taki, a nie inny stosunek do swojego fizycznego cia³a, nie jeste¶ tak naprawdê w nim obecny. A gdy nie jeste¶ w swoim ciele, nie mo¿esz te¿ aktywowaæ swojej czakry serca. Gdy nie jest ona aktywowana, dominuj±cymi czakrami s± czakra sakralna i czakra splotu s³onecznego, a Twoje interakcje z otoczeniem bazuj± na instynktownych obawach, karmicznych wzorach, na sile, po¿±daniu, zazdro¶ci i egocentrycznych grach o w³adzê z innymi lud¼mi. Nie przebywaj±c w pe³ni w swoim ciele, nie mo¿esz te¿ do¶wiadczyæ wy¿szych poziomów i wchodziæ z nimi w interakcje. W tej sytuacji Twoje górne czakry, znajduj±ce siê poza cia³em, równie¿ nie s± aktywne.

 

 

Aktywacja

W marcu 1988r., wiêkszo¶æ ludzi s³u¿±cych niesieniu ¦wiat³a na te planetê, zosta³a aktywowana do pierwszego poziomu ¦wietlanego Cia³a. W kwietniu 1989 roku ca³a kryszta³owa struktura materii i ka¿dy mieszkaniec tej planety, zosta³ aktywowany do trzeciego poziomu ¦wietlanego Cia³a. Nie jest to proces, w którym sami wybieramy, czy chcemy doznaæ tych przemian. Ka¿dy je przechodzi. Jednak wielu ludzi opuszcza teraz te planetê, bo nie chc± oni do¶wiadczyæ przemiany w tym ¿yciu. Ka¿dy cz³owiek mo¿e zdecydowaæ, w którym ¿yciu i w której równoleg³ej rzeczywisto¶ci zechce przej¶æ ten proces. Ci, którzy zdecydowali siê teraz tego nie robiæ, nie s± po prostu jeszcze do tego gotowi, w tej inkarnacji.

cdn.
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #2 : Lipiec 12, 2012, 12:54:10 »

cd.

Pierwszy poziom ¦wietlanego Cia³a

Gdy mia³ miejsce pierwszy etap aktywacji, wielu z Was poczu³o siê jakby w waszym DNA zapali³a siê ¿arówka : "Czas wracaæ do domu". I tak samo mo¿na by³o to odczuæ w ciele. Tryska³ z niego entuzjazm. Jednocze¶nie cia³o stwierdzi³o, ¿e nadszed³ czas by zredukowaæ swoj± gêsto¶æ i wiêkszo¶æ z Was przechodzi³o wtedy "grypê". To, co wiêkszo¶æ ludzi okre¶la jako grypê, my nazywamy "symptomami mutacji". Gdy Wasze cia³a trac± na gêsto¶ci, maj± one tendencje do bóli g³owy, wymiotów, rozwolnienia, tr±dziku oraz do podobnych do grypy bóli miê¶ni i koñczyn. Je¶li sobie przypominacie, w marcu 1988r., dosz³o do takiej epidemii grypy, która by³a w³a¶ciwie epidemi± ¦wiat³a.

Nowoczesna wiedza o genetyce nie potrafi okre¶liæ prawdziwego przeznaczenia ok. 99 % DNA i dlatego zupe³nie je lekcewa¿y. W rzeczywisto¶ci ludzkie DNA zawiera elementy materia³u genetycznego wszystkich ¿yj±cych na Ziemi gatunków oraz materia³ genetyczny, który jest holograficznie zakodowany razem ze wszystkimi do¶wiadczeniami ludzko¶ci, oraz siatk± Waszych inkarnacji. Do tego dochodzi jeszcze materia³ genetyczny 383 czuj±cych gatunków w piêciu s±siednich wszech¶wiatach. Poza tym Wasze DNA zawiera ukryte kody, które pozwalaj± na mutacje cia³a fizycznego w ¦wietlane Cia³o. Przed marcem 1988r. zaledwie siedem procent tych kodów dzia³a³o aktywnie. Pó¼niej Duch aktywowa³ na pierwszym poziomie ¦wietlanego Cia³a dalszy szereg kodów, dziêki przepuszczeniu przez nie odpowiednich czêstotliwo¶ci d¼wiêku i ¶wiat³a. Te, na nowo aktywowane kody, da³y cia³u sygna³, który spowodowa³ mutacje DNA i gruntowne zmiany w przetwarzaniu energii w komórkach.

Pierwszy poziom ¦wietlanego Cia³a mierzymy na podstawie zdolno¶ci Waszych komórek do przetwarzania ¦wiat³a. Wyznacznikiem tej nowej aktywno¶ci komórek jest ilo¶æ ATP (adezynotrójfosforanu). Energia, która by³a potrzebna do funkcjonowania komórek przed aktywacj± ¦wietlanego Cia³a pochodzi³a z przetworzenia energii z po¿ywienia i ze zgromadzonych zapasów, co powodowa³o wahania energii pomiêdzy ADP (adezynodwufosforan) i ATP. ATP jest sposobem powi±zania energii, która jest magazynowana w komórkach. W mitochondriach komórek dokonuje siê przemiana po¿ywienia na energiê, która zostaje zmagazynowana jako ATP. ATP posiada ³añcuch trzech grup fosfatów. Kiedy ATP straci swoj± zewnêtrzn± grupê fosfatów, staje siê moleku³± ADP. Prze³amanie tej struktury chemicznej powoduje wytworzenie energii, dziêki której komórka mo¿e wype³niaæ swoje funkcje, np. budowaæ proteiny. Przez przyjêcie dodatkowej energii, ADP mo¿e znowu przej¶æ w ATP. W ten sposób ATP i ADP trac±, b±d¼ zyskuj±, grupê fosfatów, aby komórki w razie potrzeby dysponowa³y energi± niezbêdn± do spe³nianych przez nie funkcji. Jest to zamkniêty system biologicznej energii, który prowadzi w nastêpstwie do starzenia siê i ¶mierci.

Gdy dosz³o do uruchomienia procesu mutacji, szereg kodów DNA roz¶wietli³o siê i da³o komórkom nowe polecenia. Jednym z pierwszych poleceñ, by³o danie znaku komórce, by zaakceptowa³a ¦wiat³o jako nowe ¼ród³o energii. Pocz±tkowo komórki nie wiedzia³y, co pocz±æ z t± informacj±. Ale gdy zosta³y one sk±pane w ¶wietle, ich mitochondria, (które s± bardzo wra¿liwe na ¶wiat³o) podda³y siê tej nowej ¶wietlno-d¼wiêkowej aktywacji i zaczê³y wytwarzaæ ogromne ilo¶ci ATP. Jednak komórki nie wch³onê³y wystarczaj±cej ilo¶ci ¦wiat³a, by móc ustabilizowaæ ten zwi±zek fosfatu, przez co ATP zaczê³o siê znowu redukowaæ do ADP, na skutek czego metabolizm komórkowy uleg³ znacznemu przy¶pieszeniu. Wszystkie z³ogi, trucizny, traumy, my¶li i emocje, które siê tam do tej pory zmagazynowa³y, zaczê³y siê uwalniaæ z cia³a fizycznego, co spowodowa³o symptomy podobne do grypy.

Fizyczna forma, wed³ug starej metody, podzieli³a funkcje mózgu na praw± i lew± hemisferê. Tak¿e szyszynka i przysadka mózgowa zmala³y do wielko¶ci groszku, zamiast mieæ rozmiar orzecha w³oskiego. Dziêki procesowi aktywacji, chemia mózgu zaczê³a siê zmieniaæ i zaczê³y tworzyæ siê nowe synapsy.

 

Drugi poziom ¦wietlanego Cia³a.

Na drugim etapie sze¶ciowymiarowy, eteryczny Wzorzec zaczyna byæ zalewany ¦wiat³em. Dziêki temu zaczyna on uwalniaæ wszystkie czterowymiarowe struktury, które wi±¿± Was z karmicznymi do¶wiadczeniami wy¿szych inkarnacji. Rezultatem tego jest fakt, ze mo¿esz siê czuæ trochê zdezorientowany i ¿e czê¶ciej przechodzisz "grypê".

Pewnie le¿ysz w ³ó¿ku i pytasz : "Dlaczego tutaj jestem?" i " Kim ja w³a¶ciwie jestem?". Mo¿liwe, ¿e doznajesz przy tym przeczucia, ¿e w Twoim ¿yciu mo¿e istnieæ co¶ takiego, jak "Duch".

W tym miejscu chcieliby¶my zdefiniowaæ kolejne pojêcie. Gdy u¿ywamy terminu "dusza", mamy na my¶li zró¿nicowan± czê¶æ Ducha, która doznaje do¶wiadczeñ przez Twoje cia³o fizyczne. Gdy za¶ mówimy o Duchu, my¶limy o nie zró¿nicowanej czê¶ci, która jest w pe³ni po³±czona ze ¬ród³em.

W drugiej fazie aktywowania ¦wietlanego Cia³a, dochodzi wiêc do uwolnienia czterowymiarowych struktur, które zmieniaj± liczbê obrotów geometrycznych form w ciele emocjonalnym, mentalnym i duchowym. Teraz zmieniasz siê bardzo szybko. Dlatego czêsto mo¿esz do¶wiadczaæ jakich¶ fizycznych dolegliwo¶ci, b±d¼ te¿ czuæ siê zmêczony.

 

Trzeci poziom ¦wietlanego Cia³a

W tej fazie Twoje fizyczne zmys³y staj± siê niezwykle silne. I tak na przyk³ad mo¿e Ciê bardzo dra¿niæ zapach jakiego¶ ¶miecia dwa piêtra ni¿ej. Wszystko odczuwasz o wiele silniej, krzes³o, na którym siedzisz, albo ubranie, które nosisz, zwracaj± Twoja uwagê. Wielu ludzi na trzecim poziomie ¦wietlanego Cia³a zaczyna znów odczuwaæ przyjemno¶æ p³yn±c± z seksu. Dlatego w³a¶nie, po aktywacji trzeciego poziomu w kwietniu 1989 roku, dosz³o do wzrostu liczby urodzeñ.

Wszystko to, co siê dzieje, ze¶rodkowane jest w ciele fizycznym. Zaczyna siê ono rozwijaæ w co¶, co nazywamy "bio-transduktorem". Twoje cia³o zosta³o stworzone by dekodowaæ i wykorzystywaæ wy¿sz± energiê ¦wiat³a i aby móc przekazywaæ j± planecie. Ta jego funkcja zanik³a jednak podczas gry w oddzielenie. Zaostrzenie zmys³ów jest pierwsz± oznak± tego, ¿e Twoje cia³o budzi siê, by staæ siê "bio-transduktorem".

Z Nadduszy wyp³ywa jednorodne ¦wiat³o do piêciowymiarowych linii axiotonalnych. Z ³±cz±cych siê z nimi punktów wirowania na powierzchni skóry tworzy siê axiotonalny system kr±¿enia. Ten axialny system rozszerza siê pó¼niej a¿ do wszystkich komórek i aktywuje znajduj±ce siê w nich punkty wirowania. Na pierwszym i drugim etapie cia³o by³o tylko sk±pane w ¦wietle, natomiast teraz, poprzez system axialny, ¦wiat³o trafia ju¿ do ka¿dej pojedynczej komórki.

Mitochondria rozpoznaj± w nim swoje nowe "¼ród³o po¿ywienia" i produkuj± wiêcej ATP. Przez to, ¿e komórki otrzymuj± energiê ¦wiat³a, któr± mog± wykorzystywaæ, mniej ATP przemienia siê w ADP. System axialny karmi punkty wirowania w komórkach energi± z Nadduszy, przez co zaczynaj± one produkowaæ czêstotliwo¶ci ¶wiat³a i d¼wiêku, które zmieniaj± czêstotliwo¶æ ruchów atomowych (szczególnie atomów wodoru). Gdy zwiêksza siê ruchliwo¶æ moleku³ ATP, zaczynaj± one odgrywaæ now± rolê. Trzy grupy fosfatu, które sk³adaj± siê na moleku³y ATP, staj± siê antenami, które odbieraj± jednorodne, niezró¿nicowane ¦wiat³a. Symetryczny czubek tych moleku³ staje siê czym¶ w rodzaju pryzmatu, który rozszczepia czyste ¦wiat³o daj±c pe³ne, barwne spektrum. Wtedy mo¿e ono zostaæ wykorzystane przez u¶pione jeszcze kody DNA. Przed aktywowaniem ¦wietlanego Cia³a, RNA funkcjonowa³ w ciele jako pos³aniec, ale tylko w jednym kierunku. Niós³ on polecenia, aktywnych siedmiu procent DNA, do innych czê¶ci komórki, zawieraj±ce np. to, jaki rodzaj bia³ka ma byæ syntetyzowany.

Na trzecim poziomie ¦wietlanego Cia³a, RNA staje siê pos³añcem w obu kierunkach. Mo¿e on teraz dostarczaæ ¦wiat³o, które zosta³o za³amane przez pryzmat anteny ATP w mo¿liwe do wykorzystania czêstotliwo¶ci, z powrotem do pasm DNA. Z ka¿dym kolejnym poziomem budz± siê u¶pione genetyczne kody i przekazuj± informacje do RNA, który dostarcza je do ca³o¶ci komórki.

To bardzo przypomina Wasz± technikê p³yt kompaktowych. Na ka¿dym kompakcie mog± byæ zapisane bardzo du¿e ilo¶ci informacji. Wyobra¼ sobie, ¿e olbrzymia ilo¶æ informacji zapisana jest w czerwonym spektrum i nastêpna ogromna ilo¶æ informacji zapisana jest w niebieskim spektrum. Czerwone ¶wiat³o lasera dotyka powierzchni i odczytuje wszystkie czerwone informacje. Ale Ty nie wiesz jeszcze nic o tym, ¿e jest tam jeszcze niebieskie spektrum. Ale gdy skierujesz na powierzchniê niebieski promieñ lasera, wszystkie niebieskie dane s± do Twojej dyspozycji. ¦wiat³o, a w³a¶ciwie ró¿ne czêstotliwo¶ci jego barw, w podobny sposób "odczytuj±" informacje DNA. Dopóki nie skierujesz na dane w³a¶ciwego, dekoduj±cego, spektrum barwnego, nie mo¿esz wiedzieæ, co siê tam znajduje. Ka¿dy poziom ¦wietlanego Cia³a posiada w³a¶ciwe sobie frekwencje barwy i d¼wiêku. Tak w³a¶nie Duch powoduje powoln± przemianê fizycznego cia³a.

Jednotorowy przep³yw informacji miêdzy RNA a DNA i kr±¿enie energii pomiêdzy ATP i ATD, tworzy³y zamkniête systemy, które prowadzi³y do stopniowej degeneracji. W³a¶ciwie jedyn± z mo¿liwych wtedy przemian, by³ rozk³ad. Poprzez aktywowanie ¦wietlanego Cia³a, mog± siê rozwin±æ zupe³nie nowe, otwarte systemy, które udostêpniaj± cia³u nieskoñczon± ilo¶æ energii i nieskoñczon± ilo¶æ informacji. Teraz mo¿e siê rozpocz±æ dialog pomiêdzy cia³em fizycznym i Duchem.

Na pierwszych dwóch etapach mo¿na dokonaæ jeszcze odwrócenia procesu, bo ATP i DNA nie rozwinê³y tam jeszcze swoich nowych funkcji. Na trzecim poziomie dochodzi jednak do zaawansowanej mutacji, która nie mo¿e ju¿ zostaæ zatrzymana. To jest w³a¶nie powód, dla którego mieszkañcy tej planety i sama planeta zostali aktywowani. Aktywacja do trzeciego poziomu ¦wietlanego Cia³a zosta³a przeprowadzona z prostego powodu – by nikt nie móg³ zak³óciæ tego procesu.

Razem z t± aktywacj±, zosta³o te¿ stworzone po³±czenie pomiêdzy t± planet± i innymi d±¿±cymi do przemiany planetami. To po³±czenie utrzymuje je w synchroniczno¶ci. Bo nie tylko ta planeta przechodzi na wy¿szy poziom, ale ca³y ten wymiar i ca³y poziom astralny! Gdy ten proces zostanie zakoñczony, nie bêdzie ju¿ istnia³ ¿aden poziom fizyczny i astralny. Ca³y ten proces nazywamy "wdechem" ¬ród³a.

W naszym modelu ¬ród³o (Wszystko-Co-Jest, Punkt jedno¶ci, Bóg) manifestuje siê poprzez wdychanie i wydychanie twórczej si³y. Jest to bardzo powolny wydech i bardzo szybki wdech. Kto¶ nas kiedy¶ zapyta³, dlaczego trwa to miliardy lat, by zagê¶ciæ tê grê do poziomu oddzielenia, tylko po to, ¿eby pó¼niej odwróciæ j± w ci±gu dwudziestu lat. Wyobra¼ sobie, ¿e jeste¶ Jednym i ¿e postanawiasz do¶wiadczyæ miriad mo¿liwych niuansów tego, czym mo¿esz byæ poprzez poziomy postêpuj±cej indywidualizacji. To jest podobne do rozci±gaj±cej siê gumki. Osi±gasz coraz to wiêcej indywidualizacji, a gumka coraz bardziej i bardziej siê napina, a¿ do momentu, gdy dojdzie do punktu maksymalnego rozci±gniêcia. Oddali³e¶ siê tak, jak jest to tylko mo¿liwe, od twojej jedno¶ci i napiêcie jest ogromne. Odwracasz siê wiêc i puszczasz gumkê - czyli twoje oddzielenie. I co siê dzieje? Bardzo szybko osi±gasz znów swoj± jedno¶æ. Na tej planecie, gra oddzielenia przesz³a ju¿ przez wszystkie mo¿liwe zamiany ról i interakcje. Ka¿dy karmiczny zwi±zek, jaki móg³ zostaæ zbadany, zosta³ ju¿ poznany. Dlatego teraz rozpoczyna siê "wdech". Czas wracaæ do domu.

Ludzie, których nazywamy "Lightworker", tworz± tu "za³ogi Przej¶cia", aby asystowaæ przy tym procesie ¦wiat³a. To dlatego siê tu znale¼li¶cie. Niektórzy z Was byli tu podczas ca³ego cyklu. Niektórzy pomagali w tworzeniu tej gry i zdecydowali siê pozostaæ tutaj, aby zobaczyæ, jak ona funkcjonuje. Gdyby¶ nie postrzega³ czasu linearnie, znalaz³by¶ siê poza nim i poza wszystkimi równoleg³ymi czasami i by³by¶ ¦wiat³em. Planeta nie wznosi siê na wy¿szy poziom w jednym momencie, lecz ju¿ od samego momentu jej stworzenia. To dlatego prze¿yli¶cie tu ju¿ tak wiele ¿ywotów. Inni z Was, przychodz± dopiero teraz, ¿eby pomóc i to te¿ jest w porz±dku.

 

Czwarty poziom ¦wietlanego Cia³a

Na tym etapie wkraczasz w tak zwane fazy mentalne. To wywo³uje ogromne zmiany w chemii i magnetyzmie Twojego mózgu. Gdy w tym punkcie posiadasz jeszcze "kryszta³y reguluj±ce" w Twoim ciele eterycznym, mo¿esz do¶wiadczaæ bardzo nieprzyjemnych skutków, takich jak: bóle g³owy, zaburzenia wzroku i s³uchu albo bóle w klatce piersiowej. Bowiem kryszta³y nie dopuszczaj±, aby linie ¶wiat³a, w obrêbie piêciowymiarowego Wzorca, mog³y stworzyæ po³±czenie. Bóle w klatce piersiowej powstaj± na skutek tego, ¿e Twoje serce, poprzez odbywaj±cy siê proces, coraz bardziej siê otwiera. Gdy otwieraj± siê równie¿ pewne czê¶ci Twojego mózgu, Twój wzrok i s³uch zaczynaj± siê przestawiaæ. Od czwartego poziomu zaczyna siê zupe³nie inne ich funkcjonowanie. Wiêkszo¶æ ludzi czuje, ¿e co¶ elektryzuj±cego dzieje siê w ich mózgu. Mo¿esz dos³ownie poczuæ pr±dy p³yn±ce przez skórê g³owy albo przez krêgos³up. Otrzymujesz pierwsz± próbkê nie linearnego my¶lenia, co mo¿e byæ zarówno radosnym, jak i napêdzaj±cym strachu, do¶wiadczeniem. Przechodzisz przez mentaln± przemianê. Twoje cia³o mentalne mówi do siebie: "Co¶ takiego! Widocznie jednak nie jestem tu szefem".

Przewa¿nie na czwartym poziomie pojawia siê kto¶ w Twoim ¿yciu, kto mówi Ci: "Najwa¿niejszym w ¿yciu jest to, aby bez wahania pod±¿aæ za swoim Duchem". Twoje cia³o mentalne czuje, ¿e mo¿e co¶ innego sprawuje kontrolê. Zaczyna ono ca³kiem inaczej na siebie spogl±daæ i nie jest ju¿ pewne, co jest realne, a co nie. Twój Duch przesy³a coraz bardziej obszerne, ogromne obrazy rzeczywisto¶ci i wzory, do twoich cia³ energetycznych.

Na czwartym poziomie zaczynasz sobie zdawaæ sprawê z istnienia Ducha. Zaczynasz odbieraæ impulsy z dot±d nieznanych obszarów i s±dzisz, ¿e byæ mo¿e powiniene¶ pod±¿yæ za tymi impulsami. Twoje cia³o mentalne wykrzykuje: ''Chwileczkê, co to ma znaczyæ?". Chce ono koniecznie zachowaæ kontrolê nad ¶wiatem, bo boi siê, ¿e co¶ siê mo¿e zmieniæ. Wszystko, co do tej pory odbiera³o jako realne, teraz siê zmienia.

Byæ mo¿e masz przeb³yski telepatii, b±d¼ jasnowidzenia. 0d tego punktu w ka¿dym cz³owieku rozwija siê wiêksza wra¿liwo¶æ. Ale cia³o mentalne chce to wszystko st³umiæ. Czuje, ¿e to niebezpieczne, gdy cia³o emocjonalne siê otwiera. Z punktu widzenia cia³a mentalnego, Twoje cia³o emocjonalne wpêdza Ciê w ¶miertelne niebezpieczeñstwo. Fale wzmo¿onej wra¿liwo¶ci mog± byæ nieprzyjemne, ale jednocze¶nie mog± Ciê te¿ przepe³niaæ rado¶ci±. " Jestem ze wszystkim po³±czony. S± ludzie, których byæ mo¿e zna³em ju¿ wcze¶niej. Sk±d¶ Ciê ju¿ znam. Wydajesz mi siê bardzo znajomy". Byæ mo¿e zaczynasz sobie zdawaæ sprawê, ¿e Twój pobyt tutaj ma sens.

 

 

Pi±ty poziom ¦wietlanego Cia³a

Na tym poziomie cia³o mentalne mówi : „Mo¿e spróbujê jednak i¶æ za Duchem. Jeszcze nie wiem, czy mogê w to wszystko wierzyæ, ale spróbujê". I odt±d zaczyna siê ono rozgl±daæ za punktami zaczepienia.

Czêsto ludzie do¶wiadczaj± nowych wizji siebie, podczas wykonywania innych czynno¶ci. Fazy snu zmieniaj± siê. Mo¿esz teraz przypomnieæ sobie wiêcej swoich snów. Niektórzy ludzie na pi±tym poziomie zaczynaj± mieæ ¶wiadome sny.

Pewni ludzie my¶l± nagle, ¿e powariowali, bo do¶wiadczaj± nie linearnych procesów my¶lowych. Spontanicznie, bez zwa¿ania na detale, postrzegaj± nagle ca³o¶æ. Ale wtedy cia³o mentalne mówi : "Moment, ja ju¿ nie potrafiê tego kontrolowaæ. Czy my to prze¿yjemy?". Zaczyna wiêc w±tpiæ we wszystko, co siê dzieje: "Czy istnieje co¶ takiego jak Duch? My¶lê, ¿e tak. Muszê siê co do tego upewniæ, bo w przeciwnym razie doprowadzi nas to do zguby". Z cia³a mentalnego bêdzie siê wydobywaæ wiele wzorów przetrwania. Zaczyna ono zmieniaæ swoje ruchy i wyrzucaæ niepotrzebne mu rzeczy za burtê.

Inna czê¶æ Ciebie jest jak szczê¶liwe ma³e dziecko: "Hurra, idziemy do ¦wiat³a". Ale cia³o mentalne ma kwa¶n± minê. A ty obserwujesz te obie czê¶ci siebie i widzisz, ze musisz podj±æ jak±¶ decyzjê.

Powoli zdajesz sobie sprawê, ¿e jeste¶ czym¶ wiêcej, ni¿ do tej pory my¶la³e¶, ¿e jeste¶. Ale cia³o mentalne upiera siê, ¿e to nieprawda i próbuje znowu zatrzasn±æ Ci drzwi. Jednak te drzwi znowu siê otwieraj±. Przechodzisz przez proces, w którym wszystko siê otwiera i zamyka na nowo, to mo¿e byæ bardzo deprymuj±ce. Tym, czego jednak potrzebuje Twój Duch jest to, aby cia³o mentalne odda³o swoj± kontrolê. Tylko w ten sposób mo¿esz siê staæ aktywnie uciele¶nionym Duchem, który jest ¶wiadomy swojego wielowymiarowego istnienia.

Na pi±tym etapie u¶wiadomisz sobie, ¿e wiele z Twoich obrazów rzeczywisto¶ci, tak naprawdê nie pochodzi od Ciebie. Nagle zauwa¿ysz : „ Zachowujê siê podobnie jak mój ojciec. On by³ marudny i ja jestem taki sam. To nie jest moja energia". Albo: „ O, moje dziecko w³a¶nie potr±ci³o butelkê i ja wrzasnê³am na nie dok³adnie tak, jak moja matka na mnie krzycza³a. To nie jest moja energia. To nie jest to, czego ja naprawdê chcê". U¶wiadomisz sobie, ¿e nosisz w sobie wiele takich "nie Twoich" obrazów rzeczywisto¶ci. Zaczynasz je teraz mentalnie sortowaæ i pytaæ siebie: "Kim naprawdê jestem?". Ka¿dy cz³owiek gromadzi w swoim polu energetycznym obrazy tego, jak siê rzeczy maj±. Pochodz± one od naszych rodziców, dziadków, rodzeñstwa i od naszych partnerów. Ten obraz ca³o¶ci jest ci±gle aktualizowany. Gdy u¶wiadomisz sobie, jak wiele obcych obrazów i wzorców masz swoim polu energii, mo¿esz siê tym poczuæ bardzo ograniczony.

W³a¶nie czujesz, ¿e tyle cudownych rzeczy dzieje siê w Twoim ciele, a jednocze¶nie czujesz jakby te obrazy wiêzi³y Ciê w szklanej klatce. Zaczynasz wiêc nad tym pracowaæ i decydujesz siê : "Wezmê z tego co¶, z tamtego nic, a z czego innego tylko trochê". Przez to u¶wiadamiasz sobie coraz bardziej, co jest Twoj± energi± i co naprawdê nale¿y do Ciebie. I gdy pojawi siê w Tobie jaki¶ obraz, czy my¶l, zastanawiasz siê wtedy: "Czy kopiujê teraz mojego ojca, czy to rzeczywi¶cie jestem ja?". Na pocz±tku niektórym osobom mo¿e to siê wydawaæ straszne, ¿e na¶laduj± zachowania rodziców, chocia¿ przyrzekli sobie, ze sami nigdy tacy nie bêd±. Ale te obrazy bêd± siê stopniowo uwalniaæ z Waszych pól energetycznych.

 

Szósty poziom ¦wietlanego Cia³a

Na tym poziomie mo¿esz ju¿ aktywnie i ¶wiadomie uwalniaæ obrazy rzeczywisto¶ci z w³asnych pól energetycznych. Odt±d Duch kontaktuje Ciê z lud¼mi, którzy równie¿ pracuj± nad procesem ¦wietlanego Cia³a. Mo¿e siê zdarzyæ, ¿e Duch dos³ownie rzuca w Ciebie ksi±¿kami. Zdarzy³o Ci siê ju¿ gdy by³e¶ w ksiêgarni, ¿e spada³y jakie¶ ksi±¿ki z pó³ek? Podobne do¶wiadczenia mog± Ciê teraz czêsto spotykaæ. To ulubiona metoda Ducha, by poleciæ Ci jak±¶ lekturê. W ten sposób otrzymujesz inne obrazy rzeczywisto¶ci i nowe informacje. Zyskujesz g³êbsze zrozumienie otaczaj±cej Ciê rzeczywisto¶ci i Twojego w niej funkcjonowania.

Na pi±tym, lub szóstym etapie zaczynasz postrzegaæ rzeczy jako przenikalne. Byæ mo¿e podczas medytacji poczujesz, ¿e Twoja rêka jest przenikalna. A mo¿e masz inne, dziwne do¶wiadczenia np. gdy dotykasz ¶ciany, ona zdaje siê lekko uginaæ pod Twoj± rêk±. Mo¿e prze¿ywasz momenty wielowymiarowych do¶wiadczeñ, nielinearnego my¶lenia i masz uczucie, ¿e ju¿ nic nie jest realne. To mo¿e byæ ogromny szok, zw³aszcza dla typów mentalnych, którzy lubi± by wszystko zawsze by³o uporz±dkowane. Nagle zaczynacie widzieæ ca³o¶æ obrazu. Pó¼niej musicie wróciæ i spojrzeæ, jak w³a¶ciwie tam dotarli¶cie. Niektórzy z Was doznaj± przy tym niezwykle intensywnych do¶wiadczeñ. Cia³o mentalne zaczyna teraz poznawaæ w zupe³nie inny sposób.

cdn.
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #3 : Lipiec 12, 2012, 12:56:45 »

cd.

Szósty poziom jest dla wielu osób bardzo nieprzyjemny, dlatego decyduj± siê one opu¶ciæ tê planetê. "Czy ja naprawdê muszê tu byæ? Czy rzeczywi¶cie muszê siê temu wszystkiemu przygl±daæ? Czy naprawdê chcê uczestniczyæ w tym procesie?". Wielu ludzi decyduje, ¿e tak nie jest. I to jest równie¿ w porz±dku. Przejd± oni przez ten proces w innym ¿yciu. Gdy uda siê nam przeprawiæ kogo¶ ¿ywym przez pi±ty i szósty poziom, to reszta jest ju¿ prosta.

B±d¼ mi³ym dla innych. To bardzo bolesne stadium, bo dochodzi w nim do ca³kowitego przekonstruowania poczucia w³asnej to¿samo¶ci. Gdy spotykasz osoby, które mówi± Ci : "Jak Ty to robisz, ¿e tak ¶wietnie wygl±dasz?", poinformuj je, ¿e planeta idzie w kierunku ¶wiat³a i wznosicie siê na wy¿szy poziom. Poleæ im jak±¶ ksi±¿kê, lub kogo¶, kto móg³by im to przybli¿yæ. Albo daj tej osobie Twój telefon, ¿eby mog³a z Tob± pogadaæ, kiedy zechce. Wesprzyj ludzi dooko³a.

Na szóstym poziomie przewa¿nie prze¿ywasz fazê przewarto¶ciowania. "Czy chcê tutaj byæ? Czy chcê ¿yæ i uczestniczyæ w tej grze?". To mo¿e siêgaæ bardzo g³êboko. Mo¿esz nienawidzieæ swojego zawodu, nienawidzieæ swojego ¿ycia. Nienawidzisz wszystkiego i wszystkich.

Na szóstym poziomie zauwa¿asz, ¿e wielu ludzi opuszcza Twoje ¿ycie. Byæ mo¿e zmieniasz zawód, wychodzisz za m±¿, b±d¼ rozwodzisz siê. Grono Twoich przyjació³ zmienia siê ca³kowicie, sens Twojego ca³ego ¿ycia zmienia siê zupe³nie i uczysz siê nie baæ siê ju¿ tej zmiany. Je¶li w tym punkcie bêdziesz siê czego¶ kurczowo trzyma³, ten proces mo¿e potrwaæ do roku i Twoje ¿ycie bêdzie dosyæ marne. Jednak wiêkszo¶æ ludzi szybko uczy siê odprê¿aæ i pozwalaæ rzeczom dooko³a siebie p³yn±æ.

Nowi ludzie wkraczaj± w Twoje ¿ycie. S± oni du¿o lepiej przygotowani do zadania (które jest te¿ Twoim zadaniem), ni¿ Ty kiedykolwiek by³e¶. Wspólnie tworzycie grupy pracuj±ce na tej planecie i s± to ludzie, z którymi powiniene¶ wspó³pracowaæ. Znikanie osób, które znalaz³y siê w Twoim ¿yciu z powodu Karmy lub innych zobowi±zañ, mo¿e byæ nieco niepokoj±ce. Jednak gdy we¼miesz g³êboki oddech i powiesz: "¯yczê Ci wszystkiego dobrego, miej wspania³e ¿ycie. Na pewno siê jeszcze zobaczymy", zobaczysz, ¿e w Twoim ¿yciu bardzo szybko pojawi± siê ludzie, z którymi powiniene¶ tutaj byæ. To przy¶piesza ca³± sprawê i jest te¿ powodem du¿ej rado¶ci.

Pomiêdzy szóstym i siódmym poziomem zazwyczaj do¶wiadczasz czego¶, co nazywamy "zej¶ciem Ducha". To oznacza, ¿e wiêksza, egzystuj±ca na wy¿szych poziomach czê¶æ Ciebie schodzi do Twojego cia³a. Przez to zmienia siê ca³e Twoje otoczenie.

Czujesz siê jak po przej¶ciu przez tunel. Wcze¶niej my¶la³e¶: "Byæ mo¿e jest co¶ takiego, jak Duch, mo¿e spróbujê za nim pój¶æ". Teraz zmieni³e¶ swoje przekonanie w: "Jestem przekonany, wraz z ka¿d± komórk± mojego cia³a, ¿e jestem Duchem, dzia³aj±cym na tej planecie". Zaczynasz siê teraz uczyæ, co to znaczy byæ ogromnym Duchem. Do tej pory oko³o jednej trzeciej struktury ¦wietlanego Cia³a zosta³o ju¿ aktywowane w eterycznym Wzorcu. Czêsto czujesz siê jak b³yszcz±ce ¦wiat³o, co jest bardzo ekscytuj±ce. Na szóstym poziomie zmieniaj± siê oczy ludzi. Mo¿esz zauwa¿yæ jak ¶wiec± one g³êbszym ¶wiat³em.

Ty i ludzie z Twojego otoczenia, zaczynacie postrzegaæ w sposób nielinearny. Zaczynacie mieæ przeb³yski telepatii i ³±czno¶ci z nieu¶wiadomionymi dot±d poziomami. Co prawda od zawsze by³e¶ telepat±, jasnowidzem i wielowymiarow± istot±, lecz Twoje cia³o mentalne i twój mózg nie przepuszcza³y tego przez ich filter i t³umi³y tego typu doznania. ¯aluzje zostaj± podniesione i zauwa¿asz teraz to, co zawsze tam by³o. Przychodzi czas, ¿e to wszystko staje siê znowu normalne i nie ma ju¿ tak wielkich momentów zadziwienia. Ju¿ nie bêd± siê zapala³y ¿adne ¿arówki. Bêdzie tylko: „Jestem tu. Ja jestem. Jestem tu w pe³ni. Teraz". Twoje ¿ycie stanie siê radosnym tañcem z Duchem.

Ca³a planeta i jej mieszkañcy przechodz± obecnie g³êbok± fazê przewarto¶ciowania. Polaryzacja energii odbywa siê na coraz wy¿szych poziomach, tak jakby kto¶ rozkrêci³ g³o¶no¶æ na maksimum. Polaryzacja planetarna staje siê coraz intensywniejsza. Zobaczycie, ¿e Wy, ¿yj±cy Niebem na Ziemi, bêdziecie staæ obok ludzi, prze¿ywaj±cych Piek³o na Ziemi.

Chcemy tu przypomnieæ, ¿e wszystkie istoty s± wielkimi, wielowymiarowymi, boskimi Mistrzami.

Prosimy Was by¶cie nauczyli siê wspó³czucia, co nie znaczy, ¿e macie byæ wspó³uzale¿nieni i mówiæ: "Pozwólcie mi siê Wami zaopiekowaæ!". Wspó³czucie, to znaczy, zrobiæ wszystko, by kto¶ móg³ zrobiæ nastêpny krok do przodu. To mo¿e te¿ czasem oznaczaæ usuniêcie komu¶ gruntu spod nóg, albo obudzenie go, czy przypomnienie mu jego odpowiedzialno¶ci. Czêsto oznacza to kochanie kogo¶ w ca³o¶ci, razem z jego wszystkimi przebudzonymi i u¶pionymi jeszcze czê¶ciami. Pomy¶l o tym, ¿e ci ludzie zasnêli w pierwszym etapie swojej misji. I miej respekt dla tych, którzy dobrze spali. Wiele osób na drodze duchowej boi siê u¶pionych jeszcze ludzi. Spróbuj pozbyæ siê tego strachu i nie traktuj ich jak swoich wrogów. Bêdziesz móg³ wtedy, ca³kiem naturalnie, rozwin±æ zrozumienie sensu Twojej s³u¿by dla Ducha i ca³o¶ci istnienia. To bêdzie ekstatyczne. Nie zapominaj jednak jak trudny jest, b±d¼ by³, ten okres dla wielu ludzi. Spójrz na ten etap nowej orientacji, wtedy zrozumiesz, dlaczego ten poziom jest decyduj±cy w kwestii, czy kto¶ bêdzie chcia³ przechodziæ przez ten proces, czy te¿ nie. Jest to moment, w którym wielu ludzi odpada, b±d¼ te¿ bez reszty w³±cza siê do programu.

 

Siódmy poziom ¦wietlanego Cia³a

Na tym etapie wkraczasz w emocjonalny poziom ¦wietlanego Cia³a i koncentrujesz siê na coraz wiêkszym otwarciu czakry serca. Kiedy otwierasz swoje serce, bêdziesz mia³ uczucie coraz g³êbszego zwi±zku z Ziemi±, tak jakby¶ siê w niej zakochiwa³: "Je¶li nie obejmê tego drzewa, to chyba zwariujê. Po prostu muszê je obj±æ". Na siódmym poziomie rozwiniesz w sobie wiêksz± sk³onno¶æ do zabawy i Twoje dzia³ania bêd± trochê bardziej podobne do dzia³añ dziecka.

Je¶li masz blokady w swoim ciele emocjonalnym, dadz± one teraz znaæ o sobie. Bo kiedy zaczynasz wyra¿aæ swoj± wielko¶æ i bosko¶æ, musisz porzuciæ wszystko, co je blokuje. Niekiedy sprawia to rado¶æ, innym razem nie. Zale¿y to od tego, jak silny jest dusz±cy ¶cisk Twojego cia³a mentalnego. Gdy Twoje cia³o mentalne pracuje synchronicznie, o wiele ³atwiej i szybciej przebiega to uwalnianie.

Stwierdzisz, ¿e jeste¶ o wiele bardziej emocjonalny ni¿ wcze¶niej. P³aczesz, kiedy czytasz, krzyczysz, gdy jeste¶ w¶ciek³y i ¶miejesz siê, gdy jeste¶ radosny. Wyra¿asz sob± ekstazê. Wyra¿asz ka¿de uczucie, jakie przep³ywa przez Twoje cia³o emocjonalne. Coraz bardziej zaczynasz dzia³aæ w chwili obecnej. Widzisz, ze Twoje cia³o mentalne ¿yje gr± Karmy, ¿e ¿yje przysz³o¶ci± i tym, "co by by³o, gdyby...". Natomiast Twoje cia³o emocjonalne karmi siê przesz³o¶ci± i Twoimi by³ymi do¶wiadczeniami. Tak wiêc bardzo rzadko do¶wiadczasz bezpo¶redniej tera¼niejszo¶ci. Na siódmym poziomie ¦wietlanego Cia³a zaczynasz czê¶ciej do¶wiadczaæ tej chwili. Mo¿esz coraz czê¶ciej przebywaæ w Teraz. I to jest ¶wietne uczucie.

Gdy Twoje cia³o emocjonalne odrzuca stare wzory, oznacza to, ¿e musisz wyklarowaæ i zamkn±æ zwi±zki z wieloma lud¼mi. Przez to, ¿e odrzuci³e¶ swoje stare obrazy rzeczywisto¶ci z cia³a mentalnego i zaczynasz siê w³a¶nie uwalniaæ z dawnych, trzymaj±cych siê Twojego cia³a emocjonalnego uczuæ, mo¿e to spowodowaæ, ¿e Twoje zwi±zki z innymi lud¼mi zaczn± siê zmieniaæ. Na siódmym, ósmym i dziewi±tym poziomie Twoje zwi±zki zaczynaj± byæ "trans personalne". To znaczy, ¿e nie opieraj± siê ju¿ na osobistym przywi±zaniu, lecz na prowadzeniu Ducha, by w konkretnym czasie byæ z pewn± osob±. Jest to zupe³nie inna forma zwi±zku.

Gdy znajdziesz siê na dziewi±tym poziomie bêdziesz na ogó³ ju¿ ¿yæ w ten sposób. Niektórym ludziom mo¿esz siê wydaæ zimnym, bo nie posiadasz ju¿ swoich emocjonalnych haków i zarazem te¿ tej intensywno¶ci. "Nie mogê Tob± manipulowaæ. Nie mogê Ciê przywi±zaæ do siebie". Niektórzy mog± byæ tym oburzeni. Ale to jest naturalny proces ¦wietlanego Cia³a - zamiana karmicznych zwi±zków w zwi±zki nie-karmiczne, opieraj±ce siê na Duchu.

Na siódmym poziomie ¦wietlanego Cia³a czakra serca otwiera siê do tak g³êbokiego funkcjonowania, jak nigdy dot±d. Wiele osób odczuwa bóle w klatce piersiowej i nie chodzi tu prawdopodobnie o zmiany mia¿d¿ycowe. Ten ból nie jest podobny do bólu ataku serca, bo rozchodzi siê on ze ¶rodka cia³a na zewn±trz. Chodzi tu o otwarcie bramy do czakry serca. Gdy jeste¶ w medytacji i chcesz poczuæ siebie w wy¿szych wymiarach, wystarczy jak przejdziesz przez swoj± czakrê serca.

Na tej planecie czakra serca zaopatrzona jest w membranê, któr± my nazywamy "bram± do raju". Zapewne znacie historiê Adama i Ewy, którzy zostali wypêdzeni z raju. W bramach raju sta³ anio³ z mieczem z ognia, po to by nie mogli oni wej¶æ z powrotem do ¶rodka. Membrana w czakrze serca jest t± brama, która zapobiega temu, by¶ sta³ siê wielowymiarowy. To oznacza, ¿e gra mo¿e siê toczyæ dalej. Nic, z tego, co siê dzieje na poziomie fizycznym nie mo¿e wykroczyæ poza poziom astralny i wywrzeæ wp³ywu na wy¿sze poziomy. Dzieje siê tak dlatego, ¿e czê¶æ czakry serca jest zamkniêta i uniemo¿liwia odczucie wielowymiarowych do¶wiadczeñ. Teraz ta membrana zosta³a u wszystkich ludzi otwarta. Czakra serca zmienia swoj± funkcjê i coraz g³êbiej siê otwiera. Przez czakrê serca mo¿esz podró¿owaæ miedzy wymiarami, bo one wszystkie istniej± w Tobie. Czakra serca zmienia swoj± funkcjê i obejmuje g³ówn± rolê wobec innych czakr.

Najczê¶ciej czakry s± opisywane jak wiruj±ce sto¿ki, które zwê¿aj± siê w kierunku centrum. Ale i one ulegaj± przemianie. Najpierw staj± siê podobne do kuli i promieniuj± jednocze¶nie we wszystkich kierunkach. A gdy czakra serca obejmie g³ówn± rolê, wszystko otworzy siê i czakry stopi± siê w jedn± po³±czon± czakrê, w zjednoczone pole energii. Jest to wspania³e uczucie. Mo¿esz wspomóc Twój proces ¦wietlanego Cia³a wykonuj±c æwiczenie po³±czonej czakry.

Dziêki wsparciu po³±czonej czakry u³atwiony zostanie te¿ proces stapiania siê cia³ emocjonalnego, mentalnego i duchowego. Na siódmym poziomie czakry dochodz± do nieznanego do tej pory, stanu zjednoczenia. Gdy nachodzi Ciê wielki strach, b±d¼ czujesz zablokowane emocje, jest wtedy jasne, ¿e pola energii rozpad³y siê. Lêki s± jedynie iluzj±, choæ wydaj± siê byæ prawdziwe. W takich wypadkach, jedyne co musisz zrobiæ, to stopiæ ze sob± z powrotem te pola i czakry i wtedy strach zniknie.

Jednoczenie czakr jest bardzo wa¿ne dla rozwoju Twojego ¦wietlanego Cia³a, poniewa¿ umo¿liwia to Tobie pos³ugiwanie siê o wiele wiêksz± ilo¶ci± energii bez ¿adnych szkód. W momentach, gdy do¶wiadczasz wiêkszych czê¶ci samego siebie i gdy nie znajdujesz siê w po³±czonym polu, bêdzie to do¶wiadczenie podobne do tego, jakby¶ w³o¿y³ palce do gniazdka i oberwa³ pr±dem z si³± 400 Volt, chocia¿ mo¿esz znie¶æ tylko 20 Volt. Gdy zastosujesz po³±czenie czakr, nie dojdzie ju¿ do tego. Mo¿esz znie¶æ ka¿d± ilo¶æ energii, na ka¿dym poziomie.

Przysadka mózgowa i szyszynka otwieraj± siê na siódmym poziomie i byæ mo¿e odczuwasz wtedy nacisk w okolicy czo³a i z tylu g³owy. Gdy przysadka mózgowa zacznie pracowaæ na najwy¿szym poziomie, na pe³nych obrotach, nie bêdziesz ju¿ starzeæ siê i umieraæ. Dlatego ludzie od siódmego poziomu wygl±daj± bardzo m³odo. Energia wokó³ ich twarzy zmienia siê i znikaj± zmarszczki. Gdy szyszynka pracuje w sposób wielowymiarowy, jednym z opisywanych symptomów jest ostry ból w górnej czê¶ci g³owy. Wiêkszo¶æ z Was s³ysza³a o trzecim oku. Ale istnieje te¿ czwarte oko na czubku g³owy, które odpowiedzialne jest za wielowymiarowe widzenie. Znajduje siê ono w tym miejscu, które u wiêkszo¶ci z Was nigdy ca³kiem do koñca nie stwardnia³o. U niektórych z Was oko to otworzy siê ³atwo, gdy nadejdzie na to odpowiedni czas. Inni mog± mieæ wra¿enie jakby chcia³o siê ono otworzyæ, lecz napotyka³o na pewn± barierê. Jest to pewna struktura w ciele eterycznym i gdy zostanie ona usuniêta, oko otworzy siê wtedy bez problemów.

Zaczynasz doznawaæ niezwyk³ych do¶wiadczeñ. Mo¿esz u¶wiadomiæ sobie Twoj± obecno¶æ w innych wymiarach, b±d¼ poczuæ, ze znajdujesz siê jednocze¶nie w innych cia³ach, na innych planetach. Nazywamy to "okoliczno¶ciami towarzysz±cymi". Staniesz siê wiêc bardziej ¶wiadomy swojego ¿ycia w innych cia³ach. Gdy bêdzie siê to dzia³o, wiêkszo¶æ z Was bêdzie my¶la³o, ¿e przypomina sobie swoje przesz³e ¿ycia i to siê czê¶ciowo zgadza. Ale wielu bêdzie te¿ ¶wiadomych swojego istnienia w tej równoleg³ej rzeczywisto¶ci. Wielu z Was inkarnowa³o w cia³ach wielorybów i delfinów. Byæ mo¿e masz wizje tego, ¿e jeste¶ w wodzie albo czujesz jej przep³yw przez swoje cia³o, którego w ludzkiej formie nigdy nie móg³by¶ w ten sposób prze¿yæ. Oczywi¶cie wieloryby i delfiny s± innymi, zamieszkanymi przez Ducha gatunkami, lecz one te¿ s³u¿± ¦wiat³u. Manifestuj± one siatkê grupowego Ducha tej planety.

Na siódmym etapie ¦wietlanego Cia³a ludzie w swojej ¶wiadomo¶ci dzia³aj± najczê¶ciej na poziomie czwartego wymiaru. "Jutro nie tylko wzniosê siê na wy¿szy poziom, ale uzdrowiê równie¿ ca³± planetê i wszystkich tych g³uptasów. Zrobiê to bez wysi³ku! Wszystkich Was przeci±gnê do ¦wiat³a i bêdê Was chroniæ przed Wami samymi, przed Wasz± Karm± i ciemnymi si³ami!". Ludzie na siódmym poziomie uwa¿aj± czêsto, ¿e s± uzdrowicielami, tymi którzy maj± zbudziæ innych, lub ¿e s± tymi, którzy ratuj± siebie samych, innych, albo planetê. W rzeczywisto¶ci s± oni dzia³aj±cymi karmicznymi monadami. Trochê to trwa zanim u¶wiadomi± oni sobie, ¿e liczne czê¶ci ich samych nadal ¿yj± dualno¶ci±. Trzeba bowiem zak³adaæ, ¿e planeta lub ludzie s± chorzy, ¿eby móc kogo¶ uzdrowiæ. Albo, ¿e s± zagubieni, po to by¶ móg³ ich ratowaæ, lub ¿e s± nie¶wiadomi, ¿eby¶ móg³ ich obudziæ. Na siódmym poziomie uczysz siê, ¿e wszyscy ludzie s± wielkimi, wielowymiarowymi Mistrzami. Mog± byæ Mistrzami badaj±cymi bosko¶æ, lub Mistrzami badaj±cymi ograniczenie. Jednak w ka¿dym przypadku pozostaj± oni Mistrzami. Ka¿da osoba robi dok³adnie to, czego sobie ¿yczy. Dla cz³owieka, który zorganizowa³ sobie ¿ycie tak, by ka¿dego wokó³ chroniæ i nim siê opiekowaæ, ta wiedza mo¿e oznaczaæ wyzwolenie. Wiedz±c to, zdajesz sobie sprawê, ¿e w porz±dku jest pozwoliæ innym kszta³towaæ ich w³asne procesy.

Jest to czas, w którym ludzie czêsto przypisuj± sobie jakie¶ szczególne duchowe znaczenie, b±d¼ te¿ rozwijaj± w sobie du¿± duchow± ambicjê. Obraz oddzielenia od Boga jest uwiêziony w ciele fizycznym w g³êbokim uczuciu wstydu, poczuciu winy i wyrzutach sumienia. Gdy ludzie zaczynaj± sobie zdawaæ sprawê z tego, kim naprawdê s± na poziomie wielowymiarowym, lecz nie s± jeszcze w pe³ni zintegrowani na poziomie cia³a fizycznego, próbuj± oni zaprzeczaæ tym obrazom rzeczywisto¶ci. Ludzie czêsto zaczynaj± siê stosowaæ do jakich¶ "duchowych" regu³ i form. Usi³uj± mówiæ i robiæ wszystko w sposób "prawdziwie" duchowy, je¶æ i nosiæ "w³a¶ciwe" rzeczy. Przy tym t³umi± oni te czê¶ci siebie lub innych, które nie odpowiadaj± tym idea³om. Cia³o mentalne jest przyzwyczajone do tego, by podporz±dkowywaæ siê jakim¶ regu³om i formom i bêdzie ono szuka³o jakiej¶ formy, w której mog³oby ono pod±¿aæ za Duchem.

Duchowa wynios³o¶æ jest rodzajem reakcji obronnej na poczucie wstydu i bycia niegodnym, które siê utrzymuj± w ciele fizycznym. "Jestem duchowo zaawansowany (a Ty nie). Jestem jednym z 144.000 Wojowników Têczy (a Ty nie). Nastêpnej soboty wst±piê w wy¿szy wymiar (a Ty nie). Ja pójdê do nieba (a Ty nie)". Duchowa pycha wyklucza innych z samej swojej natury.

Duchowa ambicja jest reakcj± obronn± cia³a mentalnego na tkwi±ce w nim poczucie winy i poczucie bycia niedoskona³ym. Ludzie, którzy siê ni± kieruj± doprowadzaj± siê czêsto do wyczerpania i w podobny sposób chc± te¿ wp³yn±æ na innych. Wszystko musi byæ "najlepsze", "najwy¿sze" i "najbardziej zaawansowane". Czêsto takie osoby traktuj± czyje¶ inne zdanie lub sugestie, ¿e byæ mo¿e czego¶ nie wiedz±, jako zamach na w³asne mistrzostwo. Wyra¿a siê to w zrzêdz±cym niezadowoleniu i przypisywaniu winy innym: "Ja mam tak± cudown± wizjê, gdyby¶ tylko mnie pos³ucha³, móg³bym spe³niæ moje boskie przeznaczenie. To tylko Twoja wina, ¿e nie ¿yjemy w Niebie na Ziemi". "Twoja ograniczona ¶wiadomo¶æ blokuje przep³yw boskiej energii, to dlatego brakuje nam pieniêdzy". "Dlaczego stworzy³e¶ to w swojej rzeczywisto¶ci? (Proszê wyprzyj siê tego, co siê tu dzieje, ¿ebym móg³ mieæ spokojne sumienie. Sam jeste¶ sobie winny)".

Duchowa wynios³o¶æ i ambicja s± silnymi reakcjami obronnymi ego. Gdy Duch odkrywa przed Tob± coraz wyra¼niej kim, jako boski i wielowymiarowy Mistrz, naprawdê jeste¶, cia³o mentalne i duchowe mocno siê tego trzymaj±, chc±c uczyniæ to swoj± prawd±. Ale cia³o fizyczne nie wierzy w te odkrycia i nie zwraca na nie wiêkszej uwagi. Ka¿dy na siódmym, ósmym i dziewi±tym poziomie przechodzi co jaki¶ czas przez podobne, obronne reakcje.

Na siódmym poziomie wielu ludzi wpada w co¶ na wzór depresji maniakalnej. Najpierw mówi± sobie: „Jestem wielowymiarow±, bosk± istot±!", a w nastêpnej chwili daj± ¶wiadectwo swego poczucia niedoskona³o¶ci: "Zupe³nie nic mi nie wychodzi!". Przechodz± oni przez hu¶tawkê nastrojów pomiêdzy uczuciem wielowymiarowej jedno¶ci a uczuciem oddzielenia, które zakorzeni³o siê w ich ciele fizycznym. Paradoks bycia z jednej strony czym¶ a¿ tak wielkim, a z drugiej fakt znajdowania siê w ograniczonym ciele fizycznym, jest cudem. Hu¶tawka nastrojów pomiêdzy tymi dwoma stanami stanowi próbê rozwi±zania tego paradoksu. Ale jego nie da siê w ten sposób rozwi±zaæ. Spróbuj jednocze¶nie utrzymywaæ oba bieguny. Pozwól im obu byæ obecnym. Pod koniec siódmego etapu, najpó¼niej jednak w dziewi±tym, ludzie zaczynaj± ju¿ rozumieæ ten proces, zaczynaj± pojmowaæ jako ekstazê, ¿ycie w centrum paradoksu.

cdn.
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #4 : Lipiec 12, 2012, 12:57:53 »

cd.

Zacz±³e¶ i¶æ za Duchem. Na siódmym poziomie zaczynasz zauwa¿aæ, ze Go doganiasz. W Twoim codziennym ¿yciu, zaczynasz kierowaæ siê Duchem. Przygl±dasz siê jak Twoje lêki pojawiaj± siê i odchodz±. S± dni, gdy jeste¶ jak dziecko i ze wszystkim sobie radzisz, natomiast w inne dni poddajesz siê lêkowi i walce o przetrwanie. Czujesz siê rozdwojony. Gdy bêdziesz dalej przesuwaæ siê przez kolejne etapy ¦wietlanego Cia³a, zauwa¿ysz ¿e ta dualno¶æ znika i ¿e coraz wiêcej czasu ¿yjesz w ekstazie. I zrozumiesz, ¿e potrafisz w tym stanie funkcjonowaæ.

Jednym z najwiêkszych lêków cia³a mentalnego jest: "Gdy zacznê dzia³aæ wielowymiarowe, nie bêdê móg³ ju¿ funkcjonowaæ na poziomie fizycznym". Czujesz, ¿e momenty, gdy jeste¶ ¶wiadomy Twojego prawdziwego JA w innych wymiarach i w innych cia³ach na tej planecie staj± siê coraz d³u¿sze. I to jest O.K. Mo¿esz w tym stanie dobrze funkcjonowaæ. Mo¿e potrzeba w tym tylko trochê wprawy.

Stajesz siê coraz bardziej aktywowany. Twoja zdolno¶æ postrzegania zmienia siê i w medytacji czujesz sw± obecno¶æ w innych wymiarach. Byæ mo¿e odczuwasz nawet swoj± obecno¶æ w innych cia³ach na tej planecie. Mo¿e siê zdarzyæ, ¿e miewasz fale silnej obecno¶ci w TERAZ, poczucie, ¿e w tej w³a¶nie chwili znajdujesz siê we wszystkich TERAZ jednocze¶nie, ¿e przebywasz w symultanicznym czasie. Je¶li prze¿ywasz co¶ takiego, to jest to bardzo ekscytuj±ce, bo dziêki temu stajesz siê ¶wiadomy wszystkich prawdopodobieñstw i mo¿liwo¶ci tego, co robisz. Widzisz jak te wszystkie linie mocy wychodz± od Ciebie. Stajesz siê bardziej ¶wiadomy po³±czenia z innymi lud¼mi i u¶wiadamiasz sobie jak g³êbokie jest w ka¿dej chwili twoje po³±czenie z Duchem.

Wielokrotnie mówili¶my ju¿ o tym, ¿e dominuj±cym uczuciem na siódmym poziomie jest: "Jutro wzniosê siê na wy¿szy poziom i odejdê st±d". Teraz jeste¶ pod³±czony do tych czê¶ci Ciebie, które ju¿ wst±pi³y w wy¿sze wymiary. S± to czê¶ci Twojego przysz³ego JA. To sprawia, ¿e ³atwiej jest Ci siê posuwaæ do przodu. Przygl±dasz siê wszystkim rzeczom w Twoim ¿yciu i widzisz, co jest naprawdê dla Ciebie wa¿ne: "Je¶li i tak wkrótce st±d odejdê, mogê robiæ to, na co mam ochotê. Mogê równie dobrze robiæ rzeczy, które sprawiaj± mi przyjemno¶æ. Mogê robiæ to, co sprawia, ¿e moje serce ¶piewa".

Uczysz siê, co sprawia, ¿e ¶piewa Twoje serce i co chcia³by¶ naprawdê robiæ. Gdy przejdziesz na ósmy poziom zrozumiesz, ze to wszystko ma powi±zanie z Twoim boskim zadaniem na tej planecie i zobaczysz, ¿e jeste¶ czê¶ci± wiêkszego planu. Na ósmym poziomie zrozumiesz: "Jednak muszê tu zostaæ jeszcze przez jaki¶ czas, przede mn± jest jeszcze d³uga droga". Wtedy zdobêdziesz g³êbsze zrozumienie Twojej s³u¿by i zadania na tej planecie i bêdziesz chcia³ zrobiæ wszystko, by pomóc jej w przej¶ciu do ¦wiat³a.

 

Ósmy poziom ¦wietlanego Cia³a

Na tym etapie przysadka mózgowa i szyszynka, które do tej pory mia³y rozmiar groszku, rosn± i zmieniaj± swoj± formê. W tym czasie mo¿esz odczuwaæ w g³owie co¶ w rodzaju nacisku. Gdy boli Ciê g³owa, pomy¶l o tym, ¿e Twoje wy¿sze JA, które wspomaga Ciê w tym procesie mutacji, nie mo¿e odczuwaæ ¿adnych bólów. Powiedz samemu sobie w pi±tym i szóstym wymiarze: „ Hej, to mnie boli, nie mogliby¶my troszkê zwolniæ tempa?". A pó¼niej powiedz: "Proszê wytworzyæ i wydzieliæ endorfiny!". Endorfiny s± naturalnymi opiatami mózgu, które ³agodz± ból. Niektórzy z Was bêd± odczuwaæ przez oko³o miesi±c do pó³tora, lekkie bóle g³owy. Inni przejd± za to przez dwudziestoczerogodzinny silny ból g³owy. Ale po tym bêd± to ju¿ mieæ za sob±. Znajd¼ co¶, co Ci pomo¿e, bo w tym momencie Twój mózg naprawdê ro¶nie. Byæ mo¿e poczujesz nawet to rozszerzenie. Widzieli¶my ju¿ ludzi, u których po otwarciu i uro¶niêciu przysadki i szyszynki ca³kiem zmieni³a siê forma czaszki. Gdy Twoja szyszynka ro¶nie, niekiedy mo¿na to odczuæ, jakby kto¶ naciska³ od ¶rodka g³owy palcem punkt pomiêdzy brwiami. Kiedy ro¶nie przysadka mózgowa, mo¿e byæ to odczuwalne jako nacisk w tylnej czê¶ci g³owy.

Gdy posuwasz siê w kierunku ósmego poziomu, aktywowane zostaj± tzw. kryszta³y zasiewu. Te trzy ma³e kryszta³y odbieraj± jêzyki ¦wiat³a z wy¿szych wymiarów. Dwa z nich znajduj± siê nad brwiami, na linii prostej od Twoich ¼renic, w pozycji kiedy spogl±dasz przed siebie. Trzeci znajduje siê tu¿ pod nasad± w³osów na lini prostej id±cej od nosa.

Oprócz tego, zostaje te¿ aktywowany kryszta³ odbiorczy Komory zapisu po³o¿ony oko³o trzech centymetrów nad uchem. W wy¿szych wymiarach istnieje struktura, zwana Komor± zapisu. Zawiera ona ogromne ilo¶ci informacji, które s± zbierane przez dusze podczas wielu inkarnacji na ró¿nych gwiazdach i planetach. Od czasu do czasu Komora zapisu wysy³a do kryszta³u odbiorczego czê¶æ danych o tych do¶wiadczeniach. W takich chwilach wielu ludzi odczuwa co¶ w rodzaju dreszczy, pieczenia lub "ciek³ego" uczucia w tym obszarze, gdzie znajduje siê kryszta³. Nagle otrzymujesz te wszystkie informacje i nawet nie wiesz, jak one do Ciebie trafi³y.

Ósma, dziewi±ta i dziesi±ta czakra zostaj± aktywowane. Trzy do piêciu kryszta³owych szablonów w ósmej czakrze zostaje na nowo skoordynowanych, przez co ruch Twoich cia³ energetycznych zmienia siê na spiralny. Pod³±czasz siê do wielowymiarowej ¶wiadomo¶ci i odbierasz to, co nazywamy "¶wietlnymi jêzykami".

Przysadka i szyszynka pracuj± razem i tworz± co¶, co znane jest jako "Arka przymierza". Chodzi tu o ¶wiat³o têczy, które tworzy ³uk ponad g³ow±, wychodz±cy z trzeciego do czwartego oka. To jest jeden z mechanizmów rozszyfrowuj±cych jêzyki wy¿szych wymiarów.

Zmienia siê funkcjonowanie Twojego mózgu i zaczynasz my¶leæ pojêciami geometrii i d¼wiêkami. Twoje spostrze¿enia zmieniaj± siê. To mo¿e byæ trochê irytuj±ce, bo najczê¶ciej nie ma dostêpu do t³umaczenia. Byæ mo¿e czujesz, ¿e nie jeste¶ ju¿ w stanie porozumieæ siê z lud¼mi z Twojego otoczenia, bo nie znajdujesz s³ów na okre¶lenie tego, co czujesz.

To ca³kiem normalne, ¿e wielu ludzi na ósmym poziomie troszkê obawia siê, ¿e maj± chorobê Alzheimera. Nie pamiêtaj± na przyk³ad, co jedli na ¶niadanie. Mo¿e to przybieraæ do¶æ niepokoj±cy obrót. Kolejnym, normalnym fenomenem mo¿e byæ to, ¿e masz trudno¶ci w skleceniu jakiego¶ normalnego zdania, b±d¼ s±dzisz, ¿e inni mówi± do Ciebie w jakim¶ obcym jêzyku. Niez³y dowcip o ósmym poziomie to: "Dlaczego musia³em straciæ dzia³aj±ce 5% mojego mózgu, zanim odzyska³em pozosta³e 95% ?".

Tak d³ugo, jak w Twoim mózgu tworz± siê nowe ¶cie¿ki, te, których do tej pory u¿ywa³e¶ mog± byæ ca³kiem niedostêpne. Mo¿e siê zdarzyæ, ¿e s³yszysz w g³owie d¼wiêki, odbierasz barwy, ¶wiat³o, formy geometryczne i ruchy. Widzisz mo¿e p³on±ce hebrajskie litery, hieroglify lub co¶, co wygl±da jak matematyczne równania. S± to kody, komunikacja Ducha. Na pocz±tku mo¿e nie masz pojêcia, co jest Ci przekazywane. Czujesz tylko, ¿e otrzymujesz jakie¶ wiadomo¶ci. Gdy tak siê dzieje, po³±cz swoje czakry i popro¶ o pomoc przy t³umaczeniu tych informacji. Mo¿e siê zdarzyæ, ¿e wielokrotnie bêdziesz musia³ o ni± prosiæ, ale to nie szkodzi. T³umaczenie powstanie na krótko przed przej¶ciem w dziewi±ty poziom. I wtedy otrzymasz nagle dostêp do tych wszystkich informacji, które w tym okresie zosta³y Ci przekazane przez Ducha.

Jest to punkt powrotu do domu. Tak najlepiej daje siê to opisaæ. Pod³±czasz siê do Twojej wielowymiarowej ¶wiadomo¶ci. Faktowi, ¿e jeste¶ ogromn±, wielowymiarow± istot± nie da siê ju¿ zaprzeczyæ i staje siê to realne na wszystkich poziomach. Stajesz siê ¶wiadomy swojej wielko¶ci. Wielu ludzi porusza siê przez wymiary ¦wietlanego Cia³a i mówi: "Ojej, mam nadziejê, ¿e to wszystko jest rzeczywiste". Na tym poziomie cudowne jest odkrycie, ¿e ten proces ma naprawdê miejsce.

Teraz u¶wiadamiasz sobie, ¿e mo¿esz byæ wszêdzie, gdzie tylko zechcesz i ¿e mo¿esz robiæ to, czego zapragniesz. Ostatnie za³o¿enia i zobowi±zania odchodz±. Wszystko to, co robisz, robisz dlatego, ¿e jeste¶ prowadzony przez Ducha. Dzia³asz nie potrzebuj±c do tego powodów i zrozumienia. Z ka¿dym oddechem i z ka¿dym krokiem pod±¿asz we wskazanym przez Ducha kierunku. Mówisz: "Robiê to, bo w³a¶nie tego chcê", a nie : "Robiê to, bo muszê, bo tego siê ode mnie oczekuje, b±d¼, bo powiedzia³em, ¿e to zrobiê". Twoja komunikacja z innymi osi±ga zupe³nie nowy poziom. Nazywamy go "transpersonalnym". Utrzymujesz z okre¶lonymi lud¼mi kontakt, bo Duch Ciê do tego poprowadzi³. Rozmawiasz z kim¶, a s³owa wychodz± od Ducha.

Na tym poziomie wiele osób nie wie, jak siê ma wobec Ciebie zachowaæ. Twoje pola energetyczne ca³kiem siê zmieni³y. Wszystkie tetrady, których inni mogli siê wcze¶niej uczepiæ, zniknê³y. Ludzie, którzy chc± siê z Tob± zwi±zaæ za pomoc± przymusu, manipulacji, czy te¿ wspó³uzale¿nienia, znikaj± wiêc bardzo szybko z Twojego ¿ycia. Taki zwi±zek z Tob± nie jest ju¿ mo¿liwy, dziêki temu, ze ju¿ nie dzia³asz na tych poziomach. ¯yjesz w zwi±zku ze swoim Duchem. Przep³ywa przez Ciebie g³êboki wewnêtrzny spokój i opanowanie, i czujesz siê ekstatycznie. Pozostajesz w swoim ciele i manifestujesz w nim swoj± wielowymiarowo¶æ.

Na ósmym poziomie otwierasz swoj± ¶wiadomo¶æ nie tylko na inne wymiary, ale i na istniej±ce równoleg³e rzeczywisto¶ci. Potrafisz koordynowaæ swoj± energiê w obszarze multirzeczywisto¶ci. Na pocz±tku jest to mo¿e trochê dziwne, lecz pó¼niej zaczyna Ci to sprawiaæ rado¶æ.

Wszystko, co mówisz i robisz wyp³ywa z Ducha. To zupe³nie zmienia sposób, w jaki reagujesz na swoje otoczenie, a Twoje zwi±zki z lud¼mi bardzo szybko siê zmieniaj±. Pojawiaj± siê zupe³nie nowe lêki: "Czy bêdê kiedy¶ jeszcze uprawia³ seks?" lub "Czy bêdê kiedy¶ znowu móg³ wykonywaæ mój zawód?". Odpowiedzi± na te pytania jest niekiedy wyra¼ne "nie".

Ósmy poziom jest to poziom najwiêkszej transformacji. Wielu z Was przechodzi przez niego bardzo szybko i przez to ma mo¿e niekiedy uczucie, ¿e wariuje. Mo¿ecie siê ³apaæ na tym, ¿e nagle mówicie rymem, albo od koñca, a byæ mo¿e, ¿e w ogóle nie mo¿ecie mówiæ. Gdy otworzycie siê na nowe jêzyki i gdy bêd± one mog³y dzia³aæ na Wasze pola energetyczne, i Wasze komórki, bêdziecie potrafili je t³umaczyæ. Te nowe jêzyki wkrocz± dos³ownie w Wasze DNA. Od tego punktu Duch obejmuje kodowanie. Dochodzi do mutacji systemu nerwowego. System nerwowy ulega "od¶wie¿eniu", aby móc pos³ugiwaæ siê nowymi poziomami informacji. Wasz wzrok mo¿e niekiedy ulegaæ zamgleniu, a w uszach mo¿ecie s³yszeæ og³uszaj±ce d¼wiêki. Nerwy oczu i uszu i wszystkie inne zmys³y musz± przyswajaæ teraz tak wielkie ilo¶ci informacji, jak nigdy dot±d. To powoduje, ¿e mózg jest w tym nieco zagubiony. Miejcie wiele cierpliwo¶ci dla siebie samych i równie¿ w stosunku do innych. Nie traæcie poczucia humoru, bo bêd± to niekiedy bardzo zabawne dni.

Na ósmym poziomie ¦wietlanego Cia³a dochodzi te¿ czêsto do przy¶pieszonego bicia serca i zaburzeñ jego rytmu. Powodem tego jest wewnêtrzny, piêciowymiarowy uk³ad kr±¿enia (system axialny), który przez swoje dzia³anie mo¿e przesy³aæ sercu impulsy elektryczne. Trochê to trwa zanim system axialny i system nerwowy zgraj± siê i stopi± siê ze sob± tak, ¿e serce bêdzie mog³o pracowaæ wed³ug sygna³ów systemu axialnego. Ósmy poziom jest rzeczywi¶cie bardzo ekscytuj±cy. Gdyby 95% osób s³u¿±cych ¦wiat³u by³o na tym etapie, pod³±czyliby siê oni do duszy zbiorowej i mogliby stworzyæ zupe³nie inne programy s³u¿by dla planety. Wygl±da³oby to tak, jakby zbudowano dla ca³ego gatunku autostradê prowadz±c± do ¬ród³a.

 

Dziewi±ty poziom ¦wietlanego Cia³a

Gdy zbli¿asz siê do dziewi±tego poziomu, zaczynasz rozumieæ jêzyki d¼wiêków, bo masz teraz dostêp do ich t³umaczenia. Geometryczne formy i wzory, z którymi twój Duch ju¿ wcze¶niej pracowa³, staj± siê spójniejsze, zamieniaj± siê w jêzyk. Niektórzy z Was odbieraj± jakie¶ hieroglify, b±d¼ kody podobne do jêzyka Morse'a. S± to ¶wietlane jêzyki szóstego wymiaru. Duch wykorzystuje je po to, by przetworzyæ sze¶ciowymiarow± strukturê twego Wzorca w nowy szablon dla piêciowymiarowego ¦wietlanego Cia³a.

Zaczynasz uosabiaæ bosko¶æ. Siedmiowymiarowa podstawa zostaje aktywowana, co mo¿e wywo³ywaæ bóle pleców i bioder, b±d¼ uczucie gêsto¶ci w okolicach miednicy. Siedmiowymiarowe struktury kieruj± siê w stronê Twojej Nadduszy. Nowe struktury alfa/omega otwieraj± siê wokó³ cia³a fizycznego, dziêki czemu mo¿e do niego p³yn±æ wiêksza ilo¶æ energii. Dziêki temu, ¿e siódmy wymiar kieruje siê ku Nadduszy, piêcio- i sze¶ciowymiarowe struktury zostaj± skoordynowane tak, by mog³y odbieraæ nowy, boski wzorzec Adama Kadmona. Od tego punktu zauwa¿ysz z pewno¶ci± przemianê Twojego cia³a. Mo¿esz spostrzec, ¿e jeste¶ wiêkszy, albo chudszy, b±d¼ grubszy, lub ¿e wyrastaj± Ci skrzyd³a. Zauwa¿ysz, ¿e Twój rytm biologiczny jest ró¿ny od ludzkiego i zaczynasz integrowaæ w³asne nie-ludzkie to¿samo¶ci z Twoj± ludzk± to¿samo¶ci±. Jest to bardzo wa¿ny punkt dla wszystkich poziomów Twojego istnienia.

T³umaczysz ju¿ bezpo¶rednio jêzyki ¦wiat³a i jeste¶ ¶wiadomy siebie w innych wymiarach, niezale¿nie od ich modelu. Stajesz siê równie¿ ¶wiadomy kryszta³owych struktur, które wszystko ze sob± ³±cz±. Jest Ci teraz ju¿ obojêtne, co s±dz± o Tobie inni. Wa¿ne jest tylko to, ¿e z ka¿dym oddechem i krokiem wyra¿asz sob± Ducha. Kogo interesuje to, co my¶l± inni? Oni obudz± siê, bo tak¿e przechodz± przez ten proces. Pamiêtaj, ¿e nie ma tu w³a¶ciwie wyboru, kto inkarnowa³, ten mutuje.

Przysadka mózgowa otwiera siê coraz bardziej i produkuje coraz wiêcej hormonów wzrostu. Gospodarka estrogenowa u niektórych kobiet mo¿e przez to ulec zaburzeniu. Mog± siê one czuæ zmêczone, miewaæ stany depresyjne i czuæ siê dziwnie. Miesi±czka mo¿e byæ nieregularna i zmieniona.

Dziewi±ty poziom jest siln± przemian± w kierunku Twojego wielowymiarowego JA. Mistrz, którym jeste¶, manifestuje siê na tej planecie. My w Was wszystkich, widzimy Mistrzów. Ka¿dy jest Mistrzem. Przyszli¶cie na tê planetê, by wyraziæ swoje mistrzostwo w grze oddzielenia i ograniczeñ. Ta gra dosz³a teraz do fazy, w której stajecie siê ogromnymi istotami, którymi w istocie jeste¶cie. Gdy my na Was patrzymy, znamy ka¿dy poziom Waszej egzystencji. Nawet nie wyobra¿acie sobie, ile kosztuje energii i si³y to, by utrzymaæ Was w takim ograniczeniu i oddzieleniu. Lecz teraz nikt nie musi ju¿ niczego udawaæ. Dostali¶cie pozwolenie oraz wsparcie, by w pe³ni zamanifestowaæ Wasz± bosko¶æ.

Od pocz±tku do koñca dziewi±tego etapu, zachodzi intensywne zej¶cie Ducha do ni¿szych poziomów. Na trzecim, szóstym i dziewi±tym etapie, przechodzicie przez intensywne przewarto¶ciowania. Na dziewi±tym poziomie jest to najtrudniejsze, bo teraz ma miejsce najsilniejsze oddanie Duchowi. Odkryjesz, ¿e w Twoim ¿yciu osobistym absolutnie nad niczym nie sprawujesz kontroli. Rozumiesz teraz, ¿e od zawsze by³e¶ "boskim instrumentem". Jeste¶ Duchem w dzia³aniu. Twój Duch decyduje o Twoich zarobkach, kierunku, w którym zmierza Twoja praca i o tym, czy w ogóle pracujesz. Duch projektuje dla Ciebie to wszystko: jeste¶ boskim instrumentem. To w³a¶nie jest uwolnienie siê od ego, przekroczenie bramy przebudzenia.

To mo¿e byæ zarazem najbardziej ekstatyczne i najbardziej bolesne do¶wiadczenie. Wiêkszo¶æ z Was pracowa³a na ten moment przez wiele ¿ywotów. Jednak gdy stoisz tu¿ przed bram±, nagle opanowuje Ciê strach. Ekstazy, która czeka Ciê po drugiej stronie, nie da siê opisaæ s³owami. Ja sam, chocia¿ w tej chwili jestem channelowany przez ludzkie cia³o, ¿yjê w stanie wiecznej ekstazy. Nigdy nie jestem oddzielony od ¬ród³a - Ja jestem ¬ród³em! To jest w³a¶nie to, co proponowane jest ka¿demu z Was. Wymaga to jednak, by¶cie siê temu poddali na ka¿dym poziomie Waszej egzystencji. To w³a¶nie dzieje siê na dziewi±tym poziomie.

Patrz±c z innej perspektywy, tzw. "wolna wola" jest w³a¶ciwie iluzj±. Pozbycie siê tej iluzji jest równie¿ czê¶ci± procesu ¦wietlanego Cia³a, bo oznacza to ostateczne pozbycie siê w³asnego JA (tak jak Ty je pojmujesz). Z naszego punktu widzenia Twoje cia³a mentalne, emocjonalne i duchowe s± wy³±cznie narzêdziami Ducha i nie posiadaj± w³asnej ¶wiadomo¶ci. To, ¿e ego posiada kontrolê, jest czê¶ci± iluzji bycia oddzielonym. To jest nasz punkt widzenia i masz prawo siê z nim nie zgadzaæ. Obecnie wiêkszo¶æ z Was znajduje siê na dziewi±tym poziomie i Duch kieruje Was coraz bli¿ej bramy przebudzenia. Prze¿ywacie ju¿ uwolnienie siê od w³asnej to¿samo¶ci i od kontekstu, do którego siê przyzwyczaili¶cie. Dopu¶cie do tego. Poddajcie siê temu. Tylko sprzeciw jest bolesny.

Id¼  za Duchem z ka¿dym Twym oddechem i krokiem. ¯yj swoj± w³asn± wielko¶ci±, a bêdziesz zawsze tam, gdzie powiniene¶ byæ, bêdziesz z tymi, z którymi w³a¶nie teraz powiniene¶ byæ i bêdziesz robiæ to, co w tym momencie powiniene¶ robiæ. Pozbywasz siê wszystkich lêków, staj± siê one niewa¿ne. Gdy manifestujesz to, czym naprawdê jeste¶ i to, co masz tutaj do zrobienia, wszystkie iluzje trac± swoj± realno¶æ i swoje znaczenie. Strach mo¿e siê, co prawda, niekiedy jeszcze pojawiaæ, bo przecie¿ wci±¿ ¿yjesz w tym ¶wiecie, lecz Ty nie zwracasz ju¿ na niego uwagi. Na trzecim, szóstym i dziewi±tym poziomie od³±czasz siê stopniowo od panuj±cej tu rzeczywisto¶ci. I gdyby¶ siê znowu do niej pod³±czy³, odczujesz to jako bolesne do¶wiadczenie.

Na trzecim, szóstym i dziewi±tym poziomie zauwa¿asz, ¿e w zupe³nie nowy sposób promieniujesz ¦wiat³em. Twoje oczy staj± siê bardzo przejrzyste i ró¿ni± siê od oczu innych ludzi. Inni bêd± do Ciebie mówiæ: „Wygl±dasz tak rado¶nie". Pomy¶l wtedy o tym, ze ludzie bardzo boj± siê poddaæ prowadzeniu Ducha. Odpowiedz im: „Pod±¿am za moim duchem nie wahaj±c siê. To dlatego jestem przepe³niony tak wielk± rado¶ci±. Radzi³bym Ci, ¿eby¶ równie¿ poszed³ t± drog±". To naprawdê najprostsze, co mo¿esz powiedzieæ.

Niektórzy z Was s± byæ mo¿e otoczeni lud¼mi, którzy tkwi± w syndromie: "Co bêdzie, je¶li...?", "Co stanie siê, gdy Ziemia wyskoczy ze swoich biegunów i bêdziemy siê musieli ewakuowaæ na Plutona?", albo "Co bêdzie, gdy Frankfurt stanie siê miastem na wybrze¿u?", b±d¼ te¿ "Co, je¶li jeste¶my kontrolowani przez pozaziemskie jaszczurki i s³u¿ymy im jako ¼ród³o pokarmu?". Jeste¶ otoczony przez te szalone: "Co bêdzie, je¶li...?". Pozostañ w swoim centrum i bêdziesz wtedy wiedzia³, co tym ludziom odpowiedzieæ.

Na siódmym poziomie, wielu ludzi ma wra¿enie, jakby ju¿ jutro mieli wznie¶æ siê w wy¿szy wymiar. My¶l± „Ashtar przyjdzie, we¼mie mnie na swój statek i zabierze st±d". Jest to spowodowane stworzeniem po³±czenia pomiêdzy "Tob±" w ciele i "Tob±" w ¦wietlanym Ciele. Patrz±c na to linearnie, ¦wietlane Cia³o jest Twoim przysz³ym "ja". Dlatego masz potrzebê, aby uporz±dkowaæ wszystko w Twoim ¿yciu. Mówisz to, co zawsze chcia³e¶ powiedzieæ i robisz to, co zawsze chcia³e¶ zrobiæ.

Na ósmym poziomie zaczynasz jednak rozumieæ, ze zostajesz tutaj. Ogarnia Ciê zupe³nie nowe poczucie sensu Twojego ¿ycia. Rozumiesz, ¿e masz tu co¶ do zrobienia i cieszysz siê na my¶l o tym. Na siódmym poziomie przestajesz ju¿ wchodziæ i wychodziæ ze swojego cia³a. Obserwujemy wiele osób bêd±cych w s³u¿bie ¦wiat³a, które maj± dostêp do wielowymiarowo¶ci, ale nigdy do koñca nie przebywaj± w ciele. Na ósmym etapie powracasz do swojego cia³a. Czujesz siê du¿o spokojniejszy i bardziej ze¶rodkowany, i wiesz ju¿, ¿e nie zwariowa³e¶. Przez to, ¿e uosabiasz coraz wiêcej swojej wielko¶ci, stajesz siê "wy¿szym cz³owiekiem". Na dziewi±tym poziomie manifestujesz sob± tyle swojej wielko¶ci, ¿e stajesz siê cz³owiekiem godnym uwagi.

Na ósmym poziomie, Twoje górne czakry s± otwarte i funkcjonuj± prawid³owo. Cia³o duchowe, razem z cia³em emocjonalnym i mentalnym, stopi³y siê w jedno po³±czone pole. Szablony w ósmej czaksze s± na nowo ukierunkowane i Twoje pola zaczynaj± zupe³nie inaczej pracowaæ. Przy³±czasz siê do Nadduszy i czujesz siê przez ca³y czas po³±czony z Duchem.

cdn.
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #5 : Lipiec 12, 2012, 12:58:40 »

cd.

Gdy dziewi±ta i dziesi±ta czakra coraz bardziej siê otwieraj±, zaczynaj± siê równie¿ otwieraæ czakry jedenasta i dwunasta, i wtedy ³±czysz siê ze ¦wiadomo¶ci± Chrystusow±. Zaczynasz dzia³aæ z poziomu swojej ¦wiadomo¶ci Chrystusowej. Pocz±tkowo nie bêdzie to jeszcze stan stabilny, wiêc bêdziesz prze¿ywa³ hu¶tawkê uczuæ pomiêdzy byciem prawd± i mi³o¶ci± a ma³ym, g³upim wa¿niakiem. Ale to wkrótce przechodzi. Jaki¶ czas po Twoim przej¶ciu przez bramê przebudzenia, zaczniesz dzia³aæ ju¿ zawsze z poziomu ¦wiadomo¶ci Chrystusowej. I w³a¶nie to jest Twoj± drog±. Niektórzy z Was po³±cz± siê ze ¦wiadomo¶ci± JAM-JEST. I gdy wreszcie, na dziesi±tym lub jedenastym etapie, zaczniesz dzia³aæ z poziomu w³asnej bosko¶ci, bêdzie Ci ju¿ trudno utrzymaæ ludzki wygl±d.

Na dziewi±tym poziomie do¶wiadczasz stanów, których jeszcze nigdy dot±d nie prze¿y³e¶. Do¶wiadczasz stanu bycia swoj± w³asn± prawd±, stanu bycia bezwarunkow± mi³o¶ci±. Do¶wiadczasz swojego ¦wiat³a i swojej mocy. Ten stan jest nazywany "potrójnym p³omieniem". Ten p³omieñ istnieje w sercu ka¿dego cz³owieka. Rezonuje on z wszystkimi wymiarami.

Oko³o dziewi±tego poziomu rozpoczyna siê coraz silniejsze zej¶cie Ducha. Pozby³e¶ siê ju¿ w³asnego ego. To zej¶cie jest bardzo mocno transformuj±ce, zaczynasz teraz prawdopodobnie promienieæ ¶wiat³em. Ostatnie trzy poziomy ¦wietlanego Cia³a nazywamy "poziomami duchowym". Twoje pola s± ju¿ ca³kowicie po³±czone. Wszystkie Twoje czakry, a¿ do czternastej, s± otwarte i jeste¶, na ka¿dym poziomie swojego istnienia, pod³±czony do ¦wiadomo¶ci Chrystusowej. Poza tym posiadasz ju¿ teraz po³±czenia ze ¦wiadomo¶ci± JAM-JEST.

 

Dziesi±ty poziom ¦wietlanego Cia³a

Na tym poziomie zaczynasz rozwijaæ zdolno¶ci typowe dla awatarów. Oznacza to, ¿e mo¿esz byæ, kiedy i gdzie zechcesz. Na tym etapie masz ju¿ pe³n± ¶wiadomo¶æ jedno¶ci ze ¬ród³em i rozwijasz zdolno¶ci teleportacji i telekinezy oraz zdolno¶æ manifestowania rzeczy. Je¶li jeste¶ Wszystkim-Co-Jest, czym¿e wiêc nie jeste¶? Jeste¶ Uniwersum, które stwarza siê na nowo, wed³ug Twoich obrazów rzeczywisto¶ci. Na dziesi±tym poziomie dzia³asz z punktu widzenia w³asnej wielko¶ci, z tego, co nazywamy Twoim boskim JA. Czujesz siê ze wszystkim po³±czony. Nie istnieje, ¿aden spadaj±cy z drzewa li¶æ, którego nie by³by¶ ¶wiadomy, bowiem to Ty jeste¶ planetarn± ¶wiadomo¶ci±. Chcieliby¶my, by¶ dok³adnie zrozumia³, co to oznacza: ten poziom postrzegania jest drog± do najg³êbszej ludzkiej ¶wiadomo¶ci i drog± do ludzkiej ¶wiadomo¶ci genetycznej. Wszystko to musi zostaæ zintegrowane z fizyczno¶ci±. Nikt nie bêdzie fruwa³, gdzie¶ w eterze, musicie to wszystko przynie¶æ tutaj.

Gdy ³±czysz siê z Naddusz±, podwójne tetrady zamieniaj± siê stronami i dzia³asz wtedy w po³±czonym polu. Te figury geometryczne poruszaj± siê w formie podwójnej helisy. W obecnej grze Karmy posiadasz tylko dwa pasma DNA. Ale w Twoim ¦wietlanym Ciele masz jeszcze wy¿sze pasmo DNA. Twoje cia³o formuje teraz w centrum, piêciowymiarowe pasmo i zaczynasz budowaæ tzw. Merkabah. To s³owo po hebrajsku oznacza pojazd. Merkabah jest kryszta³ow±, ¶wietlan± struktur±, z któr± mo¿esz podró¿owaæ przez przestrzeñ, czas i wymiary. Posiada ona w³asn± ¶wiadomo¶æ. Byæ mo¿e podró¿ujesz z ni± do systemów innych ¬róde³. Z naszej perspektywy, proces ¦wietlanego Cia³a jest tylko czê¶ci± wiêkszego procesu. Widzimy jak wszystkie poziomy i wymiary ³±cz± siê ze ¬ród³em tego Uniwersum, które z kolei stapia siê z systemami innych ¬róde³ i tak dalej a¿ do punktu, gdy wszystko staje siê jednym. Jest to niesamowity proces.

Z naszego punktu widzenia, nie ma nic piêkniejszego i wspanialszego od boskiej ekspresji podczas Waszego powrotu do ¬ród³a. Dla jednych z Was bêdzie to powrót do tego ¬ród³a, dla innych powrót do systemu jakiego¶ innego ¬ród³a. Istoty te s± tu po to, aby tworzyæ powi±zania na czas, gdy wszystko siê ze sob± po³±czy. Niektórzy z Was s± tu po to, aby pomóc planecie w jej procesie ¦wietlanego Cia³a. Inni pomog± jej w podniesieniu siê na jeszcze wy¿szy poziom. To, o czym tu mówimy, to ewolucja ca³ych wymiarów.

Kryszta³ow± strukturê Merkabah budujecie z w³asnych pól energetycznych, pod kierownictwem wy¿szego Ducha. Powiemy teraz o trzech ró¿nych osiach: o funkcji anielskiej, o Bractwie kosmicznym, b±d¼ funkcji istot pozaziemskich i o funkcji o¶wieconego mistrza. Wszystkie one siê uzupe³niaj±. Gdy przyjdzie czas wzniesienia siê na wy¿szy poziom, Bractwo kosmiczne po³±czy ze sob± wszystkie Merkabah, które zbuduje w swoich polach, aby po³±czyæ ca³± planetê i dziêki temu zbudowaæ ¦wietlane Cia³o planetarne. Ziemia zostanie wyjêta z trzeciego wymiaru i on siê rozpadnie.

O¶ o¶wieconych mistrzów obejmie prowadzenie i nawigacjê. Ich zadaniem jest praca nad koordynacj± przeniesienia tego systemu s³onecznego do systemu wielogwiezdnego.

Wiele anio³ów wchodzi w ¦wietlane Cia³a, lecz inne powracaj± do formy czystej energii. Nasza energia jest paliwem dla tego procesu.

Na dziesi±tym poziomie zaczynasz pracowaæ odpowiednio do Twojej osi. Wszyscy posiadacie kody DNA pozwalaj±ce na wykonywanie odpowiedniej funkcji. Twój Duch zadecyduje o tym, w której czê¶ci procesu powiniene¶ uczestniczyæ. ¯adna z osi nie jest "wa¿niejsza", "lepsza" lub "bardziej zaawansowana". Odegraj swoj± rolê pe³ni± Twojej energii.

 

Jedenasty poziom ¦wietlanego Cia³a

Zbudowa³e¶ ju¿ strukturê swojego Merkabah i teraz osi±gasz jedenasty poziom. Jest to punkt, w którym musisz zdecydowaæ, czy chcesz pozostaæ w ¦wietlanym Ciele i przechodziæ proces wznoszenia siê razem z planet±, czy te¿ chcesz dokonaæ tego przed ni± i niejako utorowaæ jej drogê, b±d¼ czy chcesz przemieniæ siê w czyst± energiê. Ta decyzja musi zostaæ podjêta teraz, bo jeste¶ po³±czony liniami axiatonalnymi z Merkabah wy¿szych wymiarów. Linie axiatonalne s± czê¶ci± struktury Twojego ¦wietlanego Cia³a, które ³±cz± Ciê z innymi systemami gwiezdnymi i z innymi wszech¶wiatami. Te linie przechodz± wzd³u¿ znanych w akupunkturze meridian i ³±cz± siê z cia³em fizycznym w tzw. punktach wirowania. Struktura Twojego ¦wietlanego Cia³a sk³ada siê z wielu ¶wietlnych linii, które siê ze sob± krzy¿uj±, tworz±c przepiêkne geometryczne formy. W trakcie procesu mutacji dochodzi do stworzenia zupe³nie nowego systemu kr±¿enia energii. Poprzez axialne punkty wirowania dochodzi do odnowy komórek i ich przestrukturowania na poziomie molekularnym. Twój Duch stwarza³ te struktury na wszystkich etapach ¦wietlanego Cia³a i dziêki temu przygotowa³ Twoje cia³o fizyczne do odbioru wiêkszego Merkabah. Na jedenastym poziomie wszystkie te struktury s± ju¿ trwale zakotwiczone i w pe³ni aktywne.

Zauwa¿y³e¶ mo¿e, ¿e czas up³ywa szybciej. Przyspiesza on a¿ do punktu, gdy stanie siê symultaniczny. Bêdziesz wiêc do¶wiadcza³ na przemian bycia wszêdzie jednocze¶nie (bycia w symultaniczno¶ci), po czym bycia znów w czasie, do którego jeste¶ teraz przyzwyczajony. Stanie siê to dla Ciebie normalne. Przyzwyczaisz siê do tego wchodzenia i wychodzenia. Gdy wiêkszo¶æ ludzi znajdzie siê na jedenastym poziomie, ta planeta nie bêdzie ju¿ istnieæ w czasie linearnym, lecz w czasie symultanicznym. Jest to niez³a zabawa, gdy widzisz, ¿e Twoje "przesz³e ¿ycia", by³y wielkim ¿artem - masz tylko ¿ycia, które rezonuj±.

Za ka¿dym razem, gdy w której¶ z równoleg³ych rzeczywisto¶ci zdecydujesz siê i¶æ drog± ¦wiat³a, wp³ywa to na ka¿dy z ¿ywotów, jakie kiedykolwiek mia³e¶. Na ka¿dy! Jedna osoba, która decyduje siê i¶æ drog± ¦wiat³a, wywiera wp³yw na ca³± planetê, ponad czasem i równoleg³ymi rzeczywisto¶ciami. W tej równoleg³ej rzeczywisto¶ci znajduje siê obecnie od siedmiu do o¶miu milionów, inkarnowanych w s³u¿bie dla ¦wiat³a, osób. Jak my¶licie, jaki du¿y mog± osi±gn±æ sukces? Jak Wam siê wydaje, co mog± osi±gn±æ? Wszystko. Tak d³ugo, jak d³ugo idziecie za Duchem.

Dzia³acie z poziomu Waszego boskiego JA i tam nie ma ¿adnych podzia³ów, tam nie ma oddzielenia. Przypomnij sobie jak na ni¿szych poziomach pod±¿a³e¶ za Duchem ca³ym swoim cia³em i dusz±. Ju¿ go dogoni³e¶. Po drodze by³o co prawda trochê bólów g³owy i jakie¶ grypy, ale teraz wszystko zostaje wynagrodzone.

To, co najbardziej chcia³by¶ robiæ, to Twój klucz do manifestacji boskiego planu. Wielu z Was posiada jakie¶ szczególne umiejêtno¶ci i zdolno¶ci, by pomóc tej planecie. Byæ mo¿e jeste¶ specjalist± w intergalaktycznej dyplomacji, w nowych strukturach rodzinnych lub nowych formach rz±du, byæ mo¿e potrafisz szczególnie dobrze, na poziomie globalnym, rozdzielaæ pokarm i inne surowce. Byæ mo¿e Twoje serce cieszy siê na my¶l o rozwijaniu nowych form wspólnoty, nowych rytua³ów przebudzonej duchowo¶ci, albo, bazuj±cych na ¦wietle, nowych technologii, b±d¼ nowych form wyrazu w sztuce.

Na jedenastym poziomie manifestujesz swoj± wizjê Nieba na Ziemi i wyra¿asz ekstazê swojego Ducha.

 

Dwunasty poziom ¦wietlanego Cia³a

Na tym poziomie dzia³asz zgodnie ze swoj± decyzj± o tym, co jest do zrobienia. Mo¿e to oznaczaæ, ¿e przy³±czysz siê do innych ludzi, by wspólnie z nimi dzia³aæ, b±d¼ te¿ zdecydujesz siê na co¶ innego. Przed ostatecznym wzniesieniem siê planety na wy¿szy poziom, trzeba stworzyæ wiele struktur: nowe rz±dy, rady i wszystko, co jest mo¿liwe. To wszystko dzieje siê poprzez samo bycie tutaj. Nie zapominaj o tym, dzia³asz przecie¿ w symultaniczno¶ci i jeste¶ jej coraz bardziej ¶wiadomy. To dzieje siê w tym momencie! To sta³o siê ju¿ i bêdzie siê jeszcze dziaæ. Planeta wznosi siê na wy¿szy poziom ju¿ od momentu swoich narodzin. Nic siê nie gubi. Ca³a historia tej planety zapisana jest w kronice Akashy. Nie musisz wiêc magazynowaæ swoich wspomnieñ w ciele.

Za ka¿dym razem, gdy podejmujesz decyzjê, która nie jest zgodna z wol± Ducha, wola Ducha, mimo to, zostaje zrealizowana. Dochodzi jednak do otwarcia równoleg³ej rzeczywisto¶ci, aby umo¿liwiæ realizacjê Twojej decyzji. Istniej± wiêc kwadryliony, kwadryliardy takich rzeczywisto¶ci. Ale one znowu siê ze sob± ³±cz±, gdy Wy, ludzie s³u¿±cy ¦wiat³u, porozrzucani we wszystkich przedzia³ach czasowych, budzicie siê i pod±¿acie za Duchem. Dojdzie wiec do punktu, w którym wszystkie te rzeczywisto¶ci stopi± siê w jedno i bêdzie wtedy istnieæ tylko droga Ducha. Gry Karmy nie bêdzie nigdzie poza kronikami. Nie bêdzie jej te¿ w Tobie. Nie musisz jej d¼wigaæ ze sob±, ani w ciele, ani w duchu, ani w swoim sercu. To jest bardzo emocjonuj±ce! W ten sposób prowadzisz do rozwoju planety. Splatasz j± na nowo. Ka¿dy z "punktów teraz" jest "materia³em", z którego zrobione s± tzw. czas i przestrzeñ. Z naszej perspektywy widzimy tylko linie mocy, które p³yn± przez wszystkie paralelne rzeczywisto¶ci do ka¿dego punktu teraz i ³±cz±, zazêbiaj± siê ze sob±. W ten sposób wymiar zostaje rozci±gniêty ponad czasem.

Twój rozwój, od jedenastego do dwunastego poziomu, jest ostatni± aktywacj± boskiego planu dla planety Ziemi. Ta planeta zd±¿a ku ¦wiat³u. Przemieszcza siê z tego wymiaru do systemu wielogwiezdnego. Teraz ka¿dy cz³owiek jest w swoim ¦wietlanym Ciele i pod±¿a pe³en suwerenno¶ci i mistrzostwa za swoim Duchem. Gdy jeste¶ w drodze do ¬ród³a, wyra¿asz ju¿, na ka¿dym poziomie swej to¿samo¶ci i Twej istoty, swoje do¶wiadczenie i swoje po³±czenie ze ¬ród³em.

 

 

 

 

Pytania i odpowiedzi.

Pytanie: Jakie symptomy mog± jeszcze wystêpowaæ podczas mutacji?

Odpowied¼: Mo¿e siê zdarzyæ, ¿e jedzenie nie bêdzie smakowaæ jak jedzenie, b±d¼ te¿, ¿e bêdziesz ci±gle g³odny i mimo tego, ¿e co¶ zjesz, Twoje cia³o nie bêdzie syte. Dzieje siê tak dlatego, ¿e aktywowane ju¿ ¦wietlane Cia³o potrzebuje te¿ ¦wiat³a jako pokarmu. Na to uczucie g³odu jest prosta metoda. Brzmi to co prawda nieco dziwnie, lecz naprawdê ¶wietnie funkcjonuje. Podnie¶ rêce i skieruj je wnêtrzem do s³oñca, tworz±c z kciuków i palców wskazuj±cych trójk±t. Kciuki buduj± podstawê trójk±ta, a palce wskazuj±ce jego boki. Ten trójk±t funkcjonuje jak antena i jak pryzmat dla ¦wiat³a za ¶wiat³em. Rób tak oko³o piêtnastu minut i zobaczysz, ¿e Twoje cia³o nasyci siê ¦wiat³em i uczucie g³odu zniknie. Proszê, jedz wszystko, czego domaga siê Twoje cia³o. Wyrzuæ wszystkie ksi±¿ki o prawid³owym od¿ywianiu. Jeste¶ tu, by pod±¿aæ za Duchem, a nie by podporz±dkowywaæ siê jakim¶ duchowym regu³om. Je¶li jeste¶ wegetarianinem, a poczujesz, ¿e Twoje cia³o ma ochotê na stek, to zjedz go. Je¶li nie znosisz kie³ków, a Twoje cia³o ma na nie apetyt, zjedz je proszê. Mo¿e siê zdarzyæ, ¿e ci±gnie Ciê, by napiæ siê piwa. To dlatego ¿e piwo zawiera substancje, które mog± wspomagaæ cia³o podczas procesu mutacji. Odrzuæ wszystkie ograniczaj±ce Ciê regu³y dotycz±ce jedzenia, a zauwa¿ysz, ¿e masz czasem ochotê na dziwne rzeczy jak szpinak z cynamonem.

Tak¿e rytm twojego snu stanie siê bardziej nieregularny Niekiedy potrzebujesz dwie godziny snu, a innym razem dwana¶cie. Byæ mo¿e budzisz siê i czujesz siê zmêczony. Nie zapominaj, ¿e jeste¶ wielk± wielowymiarow± istot±, która we ¶nie ciê¿ko pracuje. Gdy otwierasz siê na to by, byæ coraz bardziej ¶wiadomym na innych poziomach, Twoje cia³o fizyczne mo¿e siê czuæ tak zmêczone, jakby samo wykonywa³o tê pracê. Gdy co¶ takiego siê zdarzy, powiedz po prostu: "Zwolnijcie trochê. Potrzebujê jednej wolnej nocy".

Wiedz o tym, ¿e masz kontrolê nad prêdko¶ci± tego procesu i im wiêcej ¦wiat³a przyjmujesz, tym szybciej on postêpuje. Æwiczenie po³±czonej czakry to bardzo prosta technika, która wspomaga proces budowy ¦wietlanego Cia³a. Dziêki niej czakry mog± funkcjonowaæ tak, jak w ¦wietlanym Ciele. Wspomaga ona równie¿, w ³agodny sposób, proces ³±czenia siê w jedno, cia³ energetycznych. Polecamy by wykonywaæ tê technikê kilka razy dziennie, a¿ przyzwyczaicie siê do tego. Dojdziecie wtedy do punktu, kiedy powiecie: "Po³±cz siê" i ju¿ siê tak stanie. Zobaczycie, ¿e to dziwne uczucie, gdy bêdziecie wychodziæ ze stanu zjednoczenia. Zawsze, gdy czujecie, ¿e ¶wiat dooko³a jest szalony, wystarczy powiedzieæ: "Po³±cz siê". Gdy odczuwacie, ¿e przyjmujecie za du¿o energii z zewn±trz, ¶wiadczy to o tym, ¿e Wasze cia³a energetyczne nie s± po³±czone.

Mo¿ecie przywo³ywaæ równie¿ do Waszego ¿ycia energiê £aski. Boska energia £aski jest najpotê¿niejsz± si³± istniej±c± na tej planecie. Otacza ona Ziemiê i dlatego jest zawsze dostêpna. Elohim £aski jest istot±, do której mo¿na siê zawsze zwróciæ. £aska to Elohim srebrnego promienia, którego energia wygl±da jak l¶ni±cy, przejrzysty ¶nieg, lub jak py³ elfów. Gdy zobaczycie co¶ takiego w swoich polach, wiedzcie, ¿e jest z Wami Elohim £aski.

£aska jest bosk± energi±, która pozwala Wam, w ka¿dym momencie, ca³kowicie zerwaæ z przesz³o¶ci±. Prosimy Was o to, by¶cie nie d±¿yli do naprawienia i przepracowania ca³ego Waszego "kramu". Uniwersum kszta³tuje siê ca³kowicie wed³ug Waszych obrazów rzeczywisto¶ci. Je¶li wiêc nosicie w sobie wizjê tego, ¿e co¶ w Was musi zostaæ zmienione, czy naprawione, by wszystko by³o w porz±dku, to wszech¶wiat bêdzie siê ci±gle do tego obrazu dopasowywaæ. Bêdziesz chcia³ przepracowaæ „kram" z tego ¿ycia. Pó¼niej przyjdzie kolej na ten z przesz³ych wcieleñ. Pó¼niej zaczniesz pracowaæ nad baga¿em z innych planet, a¿ przyjdzie kolej na „kram" ca³ej Ziemi. Proszê Ciê, zaprzestañ tego! Moc £aski jest na tej planecie, wiêc jest to niepotrzebne. Proszê zwróæ siê do niej, jest to dla Ciebie du¿y plus.

Pracuj z si³± £aski w ka¿dej dziedzinie Twojego ¿ycia. Gdy zepsuje Ci siê auto wo³aj: ''£asko, proszê uruchom motor". My nazywamy £askê boskim smarem. Mo¿na to udowodniæ. Pamiêtasz jeszcze tetrady w Twoich polach, zablokowane przez ró¿ne wzory karmiczne? Gdy zwracasz siê z jakimikolwiek problemami do si³y £aski, obsypuje ona sw± energi±, jak l¶ni±cym ¶niegiem, i odblokowuje je. Mo¿esz u¿ywaæ £aski naprawdê w ka¿dej sytuacji i ona cieszy siê z tego, ¿e mo¿e Ci pomóc, bo w³a¶nie to jest jej boskim wyrazem. Je¶li wiec z³apiesz siê na tym, ¿e chcesz co¶ odpracowywaæ, zaprzestañ tego i wo³aj energiê £aski.

Jednym z wzorców, który czêsto spotykamy na tej planecie jest : "Gdybym tylko móg³ doprowadziæ...   do porz±dku, móg³bym wznie¶æ siê do ¦wiat³a". Mamy dla Was nowe wie¶ci. Jak d³ugo próbujecie doprowadziæ co¶ do porz±dku, nigdzie nie dotrzecie. Jeste¶ doskona³y, takim jaki jeste¶: ogromnym, wielowymiarowym Mistrzem, w ró¿nych stadiach budzenia siê i bycia przebudzonym. Nie ma niczego, co trzeba by by³o doprowadzaæ do porz±dku. Bardziej chodzi tu o otwarcie siê, o przebudzenie, przypomnienie sobie i o wyra¿anie siê.

To by³ wyk³ad Ariela.

Jeste¶my znani z tego, ¿e b³agamy ludzi by zaprzestali tego "odpracowywania". Widzimy tak wielu z Was, s³u¿±cych ¦wiat³u,  jak anga¿ujecie siê i walczycie w ro¿nych sytuacjach. Ale to jest zupe³nie niepotrzebne. Poza tym, nie ma ju¿ na to czasu! Planeta rozwija siê tak szybko, ¿e niemo¿liwo¶ci± jest przepracowaæ ca³± wasza Karmê i wszystkie ograniczenia. Karma jest wy³±cznie iluzj± w Grze Karmy. A to zostawiacie ju¿ za sob±.

Istnieje jednak  ró¿nica   pomiêdzy   b³ogos³awieniem   problemów,   a   ich   negowaniem.   Nie namawiamy Was do negowania jakiejkolwiek czê¶ci Waszej rzeczywisto¶ci.

Kiedy otrzymujecie dostêp do ró¿nych czê¶ci ¶wiadomo¶ci Waszych cia³ oraz do ¶wiadomo¶ci ludzkiego gatunku, wiele uczuæ (takich jak wstyd, poczucie winy, strach, czy zw±tpienie) musi wyp³yn±æ z Waszego fizycznego cia³a. Musimy oczy¶ciæ humanogenetyczn± ¶wiadomo¶æ. Odpracowywanie tego zajê³oby wieki, gdy¿ musieliby¶cie zabraæ siê za ka¿de z Waszych ¿yæ. Ka¿de ludzkie do¶wiadczenie jest zapisane w ludzkiej ¶wiadomo¶ci zbiorowej, wiêc by to zrobiæ byliby¶cie zmuszeni do ci±g³ego ¿ycia przesz³o¶ci±. £aska istnieje zawsze w obecnej chwili. Gdy przebywasz swoim Duchem w³a¶nie w tej chwili i Duch prowadzi Ciê do ¶wiadomo¶ci ludzkiego gatunku, bêdziesz wyra¿a³ siê z punktu widzenia rzeczywisto¶ci fizycznego cia³a. To tak¿e dzieje siê dziêki sile £aski. Ona pozwala Ci siê uwolniæ od tego wszystkiego. Wyra¼ to i po prostu id¼ dalej. Przepracowywanie czego¶ przywi±zuje Ciê do przesz³o¶ci. Powoduje, ¿e ci±gle co¶ analizujesz i ci±gniesz to za sob± do przysz³o¶ci i nigdy nie ¿yjesz obecn± chwil±. Przywo³aj £askê.

Opowiadamy o tym wszystkim tak, jakby proces ¦wietlanego Cia³a przebiega³ linearnie. Ale tak wcale nie jest. Ka¿dy z Was posiada niepowtarzaln± d¼wiêkow± sygnaturê. Twoje ¦wietlane Cia³o jest jak struna. Jeste¶ na przyk³ad na siódmym poziomie i wchodzisz w kontakt ze swoim JA, przyk³adowo, z trzeciego poziomu. Z tego powodu przechodzisz przez podobne do grypy symptomy. Ale mo¿liwe jest te¿, ¿e kontaktujesz siê z dziewi±tym poziomem i s³yszysz d¼wiêki lub widzisz jakie¶ figury. Proces ¦wietlanego Cia³a podlega wprawdzie pewnym wzorom, jednak jest to eksperyment, który ka¿dy z Was przechodzi na swój sposób, wyra¿aj±c przy tym w³asn± bosko¶æ. Uwa¿amy to za bardzo ekscytuj±ce. To piêkna przemiana i niezwykle interesuj±ce jest jej wprowadzanie w ¿ycie.

Czujemy bardzo silnie, ¿e przej¶cie tej planety do ¦wiat³a jest powi±zane z wielk± rado¶ci±. Dlatego w nim uczestniczymy. Mamy nadziejê, ¿e niebawem bêdziecie czuli to samo. Robili¶cie to ju¿ bardzo wiele razy. I teraz robicie to ponownie, po to by znów doznaæ tej rado¶ci. To cieszy, gdy odnajduje siê swój kierunek. Graj±ca w tobie melodia ¦wietlanego Cia³a jest Twoj± w³asn±, pradawn± melodi±. Za ka¿dym razem, gdy jaki¶ typ cia³a idzie ku ¦wiat³u jest to ca³kiem nowe do¶wiadczenie. To dzieje siê, gdy ca³a planeta zmierza ku ¦wiat³u i zale¿y od jej gêsto¶ci, od ¿yj±cego na niej gatunku i od jej zbiorowej ¶wiadomo¶ci. Nie zawsze planeta rozwija siê razem z jej mieszkañcami. Tym razem Ziemia równie¿ przechodzi ten proces. I to jest powodem, dla którego tak wielu koncentruje siê na Ziemi po to, by pomóc jej w tym przej¶ciu. Ziemia zgodzi³a siê byæ scen± dla gry Karmy pod warunkiem, ¿e równie¿ wzniesie siê na wy¿szy poziom. Teraz to przyrzeczenie zostaje wype³nione.

cdn.
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #6 : Lipiec 12, 2012, 12:59:40 »

cd.

Obecnie dochodzi do oczyszczenia jednego z g³ównych wzorców na Ziemi: tego, co nazywamy ''wzorcem wroga". We wrze¶niu 1989 roku Ziemia uwolni³a siê od wzorca wrogiej ludzko¶ci. To oznacza, ¿e ju¿ nie musi siê ona "m¶ciæ" na ludziach za doznane od nich urazy. Na skutek tego, wiele z przepowiedzianych katastrof nie ma ju¿ mo¿liwo¶ci zrealizowaæ siê. Nawet gdy bêd± wystêpowaæ katastrofy naturalne, jak powodzie, trzêsienia Ziemi, czy wybuchy wulkanów, straty w ludziach bêd± niewielkie. Pomimo to, mog± one powodowaæ ogromne straty materialne. To znak ¿eby siê od tego uwalniaæ.

Jest jeszcze jedna technika, z któr± mo¿esz pracowaæ. Podczas procesu ¦wietlanego Cia³a dochodzi siê do punktu, w którym zmienia siê sposób funkcjonowania mózgu (przez co miewasz bóle g³owy). Mo¿esz zmniejszyæ te bóle, gdy wspomo¿esz proces otwarcia siê szyszynki i przysadki mózgowej. To otwarcie jest naturalnym etapem rozwoju i musi do niego doj¶æ. Wejd¼ w stan medytacji i skoncentruj siê na punkcie pomiêdzy brwiami. Mo¿esz przy tym odczuwaæ lekki ból g³owy. Byæ mo¿e bêdziesz musia³ próbowaæ tego wiêcej razy. Lecz w pewnym momencie zobaczysz b³ysk ¦wiat³a. To znaczy, ¿e szyszynka objê³a swoj± nowa funkcjê. By otworzyæ przysadkê mózgow±, koncentruj swoj± uwagê na punkcie w tyle g³owy, tak d³ugo, a¿ zobaczysz b³ysk ¶wiat³a. Ten b³ysk powie Ci, ¿e przysadka przestawi³a siê ju¿ na nowe funkcjonowanie. Zazwyczaj ³agodzi to bóle g³owy i wspomaga proces ro¶niêcia obu organów.

Poziom aktywowania Twojego ¦wietlanego Cia³a przejawia siê w odpowiedniej czêstotliwo¶ci ¶wietlno-d¿wiêkowej. Ca³y proces ¦wietlanego Cia³a mo¿e wyra¿aæ siê w d¼wiêkach, barwach i figurach geometrycznych. Mo¿esz je niekiedy zobaczyæ w medytacji, gdy twój Duch pracuje z Twoimi cia³ami energetycznymi. Gdy s³yszysz d¼wiêki, niektóre z nich odbierasz szczególnie pozytywnie. To s± Twoje w³asne brzmienia. Inne nie s± a¿ tak mi³e. One s± przeznaczone dla innych ludzi.

Nawet gdy tylko jeden cz³owiek zdecydowa³by siê pój¶æ ku ¦wiat³u, bêdzie to mia³o wp³yw na ca³± planetê.

W tej równoleg³ej rzeczywisto¶ci jest oko³o siedmiu do o¶miu milionów ludzi pracuj±cych dla ¦wiat³a. Pomy¶l, co mo¿ecie wszyscy razem osi±gn±æ! Wszystko! Tak d³ugo, jak bêdziecie pod±¿aæ za Duchem, nie istnieje nic, czego nie mogliby¶cie zrobiæ.

 

Pytanie: Czy równoleg³e rzeczywisto¶ci wznios± siê te¿ na wy¿szy poziom?

Odpowied¼: Wolna wola w grze Karmy oznacza, ¿e mo¿esz siê zdecydowaæ na co¶, co nie harmonizuje z wol± Twojego Ducha. Zawsze, gdy tak siê dzieje, otwiera siê równoleg³a rzeczywisto¶æ, która pod±¿a za tym, czego pragnie Duch. Im bardziej siê budzisz i idziesz za g³osem swego Ducha, tym mniej otwiera siê równoleg³ych rzeczywisto¶ci. A te, które powsta³y z Twoich wcze¶niejszych decyzji, zostaj± cofniête i stapiaj± siê ze sob±. ¯yjesz w ci±g³ym, codziennym procesie stapiania siê tysiêcy równoleg³ych rzeczywisto¶ci na tej planecie. Gdy wszystkie rzeczywisto¶ci siê ze sob± stopi±, pozostanie tylko jedna rzeczywisto¶æ, która odbija wolê Ducha od zarania stworzenia. Dlatego nie bêdzie ju¿ wtedy nigdy istnia³a gra Karmy.

Z naszej perspektywy „materia³", z którego stworzone s± czas i przestrzeñ, sk³ada siê z nieskoñczonej ilo¶ci istniej±cych jednocze¶nie TERAZ punktów. Widzimy linie mocy, które p³yn± do ka¿dego TERAZ, ka¿dej równoleg³ej rzeczywisto¶ci. Tak jak holowniki, przeci±gn± one trzeci wymiar, w wy¿szy wymiar.

Zaczniesz odczuwaæ siebie ponad czasem i jednocze¶nie w obecnej chwili tej linii czasu. Gdy wiêkszo¶æ ludzi bêdzie ju¿ na jedenastym poziomie, ta planeta nie bêdzie ju¿ ¿y³a w czasie linearnym.  Bêdziecie  ¿yli  w  Symultaniczno¶ci   i   zrozumiecie  wtedy wreszcie  dowcip  o "przesz³ych ¿yciach". Wszystkie Wasze ¿ycia rezonuj± ze sob± ponad czasem i przestrzeni±. Je¶li jedna z Twoich osobowo¶ci decyduje siê i¶æ ku ¦wiat³u, oddzia³ywuje to na wszystkie inne, niezale¿nie w jakim czasie i której równoleg³ej rzeczywisto¶ci. To z kolei oddzia³ywuje na innych ludzi, którzy maj± kontakt z t± osobowo¶ci±. (Tu chyba brak fragmentu tekstu, bo zdanie urywa siê po jednym slowie)

 

Pytanie: Czym ró¿ni siê ten proces na innych planetach, w stosunku do naszego?

Odpowied¼: 16 kwietnia 1989 roku zosta³ aktywowany trzeci poziom ¦wietlanego Cia³a tej planety. W styczniu 1993 roku Ziemia wkroczy³a na siódmy poziom, 30 maja 1994 roku na ósmy i 15 pa¼dziernika 1995, na dziewi±ty. Jak widzisz, boski plan uleg³ wielkiemu przyspieszeniu. Ziemia odrzuca ca³e obrazy rzeczywisto¶ci. Zwróci³e¶ mo¿e uwagê na mnogo¶æ programów telewizyjnych, które dotycz± przyk³adowo drugiej Wojny ¦wiatowej? Ma to zwi±zek z planetarnym uwalnianiem siê od obrazów ogólnej rzeczywisto¶ci i z ich oczyszczaniem. Ziemia zrzuca z siebie te wszystkie pok³ady do¶wiadczeñ, które zosta³y jej "wbite" w trakcie trwania gry Karmy. Kolejn± rzecz± jak± mo¿esz odczuæ, jest nastrój oczekiwania. Masz ci±gle odczucie, jakby co¶ siê mia³o wydarzyæ. W zale¿no¶ci od tego, jak jeste¶ duchowo zorientowany, mo¿e byæ to zarówno  niepokoj±ce, jak i uspokajaj±ce uczucie - "Wszystko zmierza w swoim kierunku''. Wzmacnia siê polaryzacja. Równie¿ planeta przechodzi przez co¶ w rodzaju duchowej depresji maniakalnej: "Och, stanê siê gwiazd±!" i "Zaraz wylecê w powietrze!".

Stan planety jest te¿ zale¿ny od tego, ¿e ludzie uwalniaj± siê od w³asnych obrazów wroga. Nagle, w Europie, pojawia siê fala antysemityzmu. Lecz nie mo¿e siê ona d³u¿ej utrzymaæ, bo nie ma ju¿ tego obrazu wroga, który podtrzymywa³ jej istnienie. Jest to raczej wyra¿anie ni¿ dzia³anie. Dzia³aniem jest wszczêcie wojny i jej prowadzenie. Wyra¿anie nienawi¶ci nie jest dzia³aniem. Gdy tylko nienawi¶æ zostanie wyra¿ona, umiera, bo nic ma ¿adnego eterycznego wzorca, który móg³by j± ¿ywiæ. Wszelkie wrogie obrazy zostaj± uwolnione ze struktury planetarnej i ka¿dego pojedynczego cz³owieka. Ka¿de pojêcie „my i oni" zostaje uwolnione z pól energetycznych.

Wiele nowych idei dociera do ¶wiadomo¶ci zbiorowej. Ludzie w s³u¿bie dla ¦wiat³a s± wszêdzie. Ilu z Was widzia³o "Alien Nation"? Ten program to te¿ czê¶æ przygotowania. Wiele nowych informacji dociera do masowej ¶wiadomo¶ci, umo¿liwiaj±c nowy sposób my¶lenia, ¿ycia i postrzegania. Podoba nam siê slogan reklamowy jednej z firm komputerowych: „Wasi rodzice dali wam ¦wiat, podarujcie swoim dzieciom Wszech¶wiat". Tak¿e nowsze odcinki serialu "Star Trek" przybli¿y³y ludziom naturê równoleg³ych rzeczywisto¶ci i nauczy³y ich, jaki zwi±zek istnieje miêdzy czasem i przestrzenia, a ¶wiadomo¶ci±. To jest bardzo cenne. Film "First Contact "dotyczy³ np. konieczno¶ci pe³nej szacunku dyplomacji, aby móc zaprosiæ jedn± z planet do galaktycznej wspólnoty. W "Transfiguration" jedna z istot zmienia swoj± postaæ na ¶wietlane cia³o, podczas gdy stoi za sterami Enterprise.

Zwróæcie te¿ uwagê na kody zawarte w muzyce. Scena "Rave" jest bardzo silna. (Rave-taneczna odmiana muzyki techno - mój przypis). Pozwala ona grupie ludzi po³±czyæ swoj± ¶wiadomo¶æ i dostarczyæ energii planecie. Jest to ¶wiêtowanie dla ich cia³. Jednocze¶nie istnieje te¿ muzyka z przes³aniem nienawi¶ci. Polaryzacja trwa.

Dominuj±cym uczuciem na tej planecie jest: "Co siê tu do diab³a dzieje?". Dlatego prosimy Was by¶cie byli dla innych mili. To mo¿e byæ przera¿aj±ce, gdy stare obrazy zostaj± uwolnione. Nawet planetê ogarnia strach. Dlatego prosimy Ciê, ¿eby¶ lepiej ukorzenia³ siê "wysoko", ni¿ w Ziemi. Ona jest w trakcie procesu mutacji gdy siê w niej ukorzeniasz, nie wy¶wiadczasz jej tym przys³ugi. Ona nie powinna musieæ Ciê stabilizowaæ, bo sama potrzebuje stabilizacji. Mo¿esz jej pomóc w tym, gdy znajdziesz swoj± stabilizacjê we w³asnej wielko¶ci i pos³u¿ysz jako biegun dla tej energii. Dziêki temu Ziemia otrzyma pomoc ze swojej w³asnej wielko¶ci.

 

Pytanie: Co to jest zej¶cie Ducha?

Odpowied¼: To zej¶cie nastêpuje wtedy, gdy wy¿szy aspekt twojego Ducha schodzi do Twego cia³a, by w nim zamieszkaæ. Zazwyczaj na samym pocz±tku ³±czysz siê z nim przy pomocy chanellingu. Zej¶cie Ducha nastêpuje na wszystkich poziomach mutacji. Mo¿e on byæ odczuwany jak objawienie, które sprawia, ¿e bujasz w ob³okach przez nastêpne dni. Ale mo¿e to byæ tak¿e trochê dezorientuj±ce. Byæ mo¿e bêdziesz zadawa³ sobie pytanie kim w ogóle jeste¶?, dlaczego siê tutaj znalaz³e¶? i co Ty tu w ogóle robisz?

Twoja to¿samo¶æ ulega zmianie. Im bardziej zatwardzia³e s± Twoje pogl±dy o tym, kim jeste¶, tym trudniejsze bêdzie to zej¶cie. Gdy Twoje pogl±dy s± bardziej otwarte, wtedy mówisz: "Wiêc kim jestem dzisiaj ?" lub "Moj± rzeczywisto¶ci± jest dzi¶...".

Im ³atwiej przebiega zej¶cie, tym mniejszy jest zwi±zany z nim wstrz±s psychiczny. Wy wszyscy przeszli¶cie przez co najmniej jedno takie zej¶cie, gdy¿ jest to naturaln± czê¶ci± procesu. Najczê¶ciej dochodzi do tego, gdy cz³owiek wkracza w trzeci, szósty i dziewi±ty poziom ¦wietlanego Cia³a. Te zej¶cia bywaj± ró¿ne. Niektórzy ludzie my¶l± wtedy np. ¿e s± "walk-ins"*, ale wcale tak nie jest. Zej¶cie Ducha mo¿e mieæ tak dramatyczny przebieg, ¿e wygl±da to jak "walk-in". Coraz czê¶ciej zdarza siê, ¿e ludzie przechodz± przez tak intensywne zej¶cia.

*od "walk in"- wst±piæ: okre¶lenie dla fenomenu, gdy jedna dusza opuszcza swoje cia³o, by udostêpniæ je innej duszy, która ma jak±¶ wiêksz± misje, po to by nie musia³a ona przechodziæ przez fizyczny proces wzrastania.

 

Pytanie: Czy my oddzia³ujemy te¿ na mutacjê Ziemi?

Odpowied¼: Naturalnie! Pamiêtaj o tym, ¿e uniwersum stwarza siê na wzór Twoich obrazów rzeczywisto¶ci. Gdy Twoim obrazem rzeczywisto¶ci jest to, ¿e Ziemia jest zanieczyszczona i nied³ugo ulegnie zniszczeniu, zgadnij co bêdzie siê dzia³o - bêdziesz ¿y³ na zniszczonej Ziemi. Gdy Twoim obrazem jest, ¿e Ziemia potrafi siê sama uzdrowiæ i oczy¶ciæ, i ¿e utrzymuje ona przy ¿yciu swoich mieszkañców, wtedy w³a¶nie tego do¶wiadczysz. Dlatego prosimy Was, koncentrujcie siê na piêknych, pozytywnych aspektach. Strach przed skutkami dziury ozonowej w niczym nie pomaga. Ten strach jeszcze tylko powiêkszy tê dziurê. Ona i tak musia³a powstaæ, by dopu¶ciæ na Ziemiê wiêcej boskich promieni i mocy.

Mo¿ecie wiele zrobiæ, by pomóc Waszej planecie. Zbierajcie ¶mieci, sad¼cie drzewa, ale bez strachu i poczucia winy. Strach do niczego nie prowadzi. Zamieñcie go lepiej w s³u¿bê dla Ziemi. Nauczcie siê byæ boskimi ogrodnikami. Zasiewajcie ziarno mi³o¶ci i zbierajcie zamanifestowane owoce boskiej woli.

 

Pytanie: Czy wydarzy³o siê co¶ w królestwie anio³ów, gdy zamanifestowa³a siê w pe³ni si³a £aski?

Odpowied¼: Wydarzy³o siê wiele: we wrze¶niu 1989 roku, moc £aski przysz³a na tê planetê i otoczy³a j± swoj± siatk±. Ka¿dego miesi±ca otwieraj± siê nowe bramy. Jest coraz to wiêcej rozmaitych informacji, nowych energii, technologii i mo¿liwo¶ci, ¿eby do¶wiadczyæ aspektów w³asnego Ducha. Dla ka¿dego z Was i dla planety wa¿ne jest teraz pod³±czenie wszystkich Waszych dzia³aj±cych ³±cz, do Waszego "JA", znajduj±cego siê ju¿ w ¦wietlanym Ciele.

Je¶li siê nie blokujesz i pozwalasz, by energia przez Ciebie przep³ywa³a, bêdzie to cudowne uczucie. Gdy bronisz siê przed zmianami, dochodzi do przestojów energii w Twoich polach. Zauwa¿yli¶my, ¿e ludzie maj± tendencje do ¿ycia przysz³o¶ci± i do ci±g³ego czekania na jakie¶ zdarzenia. Widzimy ci±gle grupy, które oczekuj± na otwarcie jakich¶ bram. My powiedzieliby¶my raczej, ¿e te bramy ci±gle siê otwieraj±. I ¿e du¿o bardziej pe³ne mocy jest ¿ycie obecn± chwil±, ¿ycie w tera¼niejszo¶ci Ducha. Ci, którzy czekaj± na otwarcie bram w przysz³o¶ci, przegapiaj± niekiedy cuda jakie dziej± siê TERAZ.

 

Pytanie: Jak dzia³a proces ¦wietlanego Cia³a na zwierzêta?

Odpowied¼: Wiele gatunków decyduje siê obecnie, by opu¶ciæ tê planetê, gdy¿ ich deviczna ¶wiadomo¶æ (chyba deviczna od s³owa deva-s³uga?- mój przypis) nie chce braæ ich obecnego cia³a do ¦wietlanego Cia³a. Ona pragnie czego innego. Oczywi¶cie w porz±dku jest troszczyæ siê o inne gatunki, ale zdajcie sobie te¿ sprawê z tego, ¿e wszystko, co ¶wiadome, wie, co tu siê teraz dzieje.

Cia³a wiêkszo¶ci gatunków nie wykazuj± ¿adnych symptomów mutacji. One mutuj± ca³kiem naturalnie. Nie potrzebuj± wcale ³±czyæ ze sob± swoich pól energetycznych, bo one nigdy nie uleg³y rozdzieleniu. Jedynym gatunkiem, jaki ma problemy, jest udomowiony pies. Koty maj± siê dobrze, bo ich funkcj± jest wspomaganie tego procesu. S± one wspania³ymi channellami i ich dusza zbiorowa zdecydowa³a siê wspomóc ludzi przy ich przej¶ciu w wy¿szy wymiar. Dlatego dobrze jest otaczaæ siê kotami. Pozwólcie im spaæ w Waszych ³ó¿kach, je¶li tego chc±.

Koty i psy spolaryzowa³y siê, by utrzymaæ bieguny starego i nowego ¶wiata. Psy przyjmuj± bardzo du¿o starej energii, która zostaje uwolniona, a koty przynosz± tu now± energiê. Psy mog± mieæ wiêcej problemów z ró¿nymi paso¿ytami i potrzebuj± z tego wzglêdu wiêcej uwagi. Rób Inwokacje wody nad ich jedzeniem i misk± z wod±.

 

Pytanie: Linie axiotonalne s± naturaln± czê¶ci± balansowanego systemu energetycznego. Jak pomagaj± one w manifestacji?

Odpowied¼: Duch je manifestuje. Posiadacie po³±czenia z wy¿szymi strukturami siatki. Linie s± axiotonalnie pod³±czone przez punkty wirowania do kryszta³owych struktur siatek, które istniej± w ka¿dym wymiarze. Gdy Duch chce co¶ zamanifestowaæ, linie te roz¶wietlaj± siê poprzez wymiary. W szablonach ósmej czakry linie te musz± siê skierowaæ dok³adnie na kryszta³ow± strukturê. Linie axiotonalne pod³±czaj± siê poprzez ósm± czakrê do struktur siatek ro¿nych systemów gwiezdnych tego Uniwersum i systemów innych ¬róde³. Duch aktywuje je, by cia³o mog³o manifestowaæ w wiêkszym stopniu jego wielko¶æ. To aktywuje jeszcze wiêksz± ilo¶æ linii, przez które mo¿e siê zamanifestowaæ jeszcze wiêksza czê¶æ Ducha itd.

Gdy przechodzisz przez ósmy poziom ¦wietlanego Cia³a, otwierasz siê na jêzyki ¦wiat³a i zaczynasz je odczytywaæ. Je¶li nic nie rozumiesz, otwórz siê po prostu na Twojego Ducha: pozwól Twemu cia³u wydawaæ d¼wiêki. Te d¼wiêki pochodz± z wy¿szych wymiarów i Twoje cia³o s³u¿y im jako instrument. Nie musisz nic robiæ, Duch sam to za³atwi.

 

Pytanie: Co oznacza wysoki, gwi¿d¿±cy d¼wiêk w uszach?

Odpowied¼: Prawdopodobnie chodzi tu o jak±¶ istotê z wy¿szych wymiarów, która próbuje nawi±zaæ z Tob± kontakt. Usi±d¼ w ciszy i powiedz: "Jestem otwarty i gotowy na odbiór" i pozwól, by to przez Ciebie przesz³o. Mo¿esz w ten sposób odebraæ d¼wiêki, s³owa lub melodie.

***

Rada z Ain Soph stworzy³a nastêpuj±c± technikê, by przyspieszyæ procesy oczyszczania podczas mutacji. Usunie ona wszystkie eteryczne kryszta³y. Proszê przeka¿ tê technikê swoim przyjacio³om.

 ODWO£ANIE Z£O¯ONYCH ¦LUBOWAÑ, BY SIÊ PRZEBUDZIÆ:

 

Odwo³ujê wszystkie ¶lubowania, jakie z³o¿y³em by do¶wiadczyæ iluzji nie¶wiadomo¶ci.

Jako nios±cy ¶wiat³o w linii mojego rodu, ³amiê te ¶lubowania dla siebie i wszystkich moich przodków.

Og³aszam te ¶lubowania za niewa¿ne i nieby³e, zarówno w tej inkarnacji jak i we wszystkich innych inkarnacjach, ponad czasem i przestrzeni±, w równoleg³ych rzeczywisto¶ciach, w równoleg³ych ¶wiatach, w alternatywnych rzeczywisto¶ciach, we wszystkich systemach planetarnych, we wszystkich wymiarach i systemach ¬ród³a.

Proszê o to, bym móg³ uwolniæ siê od wszystkich kryszta³ów i innych przedmiotów, od form my¶lowych, emocji, matryc, zas³on, pamiêci komórkowej, od genetycznych ograniczeñ i ¶mierci.

W imiê prawa £aski!

W imiê Dekretu Zwyciêstwa!

W imiê Dekretu Zwyciêstwa!

W imiê Dekretu Zwyciêstwa!

Proszê o to, bym siê przebudzi³ - je¶li Duch tego pragnie.

Gdy Duch tego pragnie, jeste¶my przebudzeni!

Na pocz±tek, JESTEM. TYM KIM JESTEM! B'ray sheet, Eh-yah esher Eh-yah!

"POMOCY, JA MUTUJÊ" - CO MO¯ESZ ZROBIÆ:

Techniki i procesy opisane w tej ksi±¿ce s³u¿± integrowaniu duchowego ¦wiat³a. Nie chodzi tu o porady medyczne. Gdy odkryjesz u siebie wymienione symptomy, zwróæ siê do swojego lekarza.

Niektórymi z symptomów musz± zaj±æ siê duchowi chirurdzy, ale z wiêkszo¶ci± poradzisz sobie sam. Przy ka¿dym z symptomów podajemy te¿ polecan± esencje z Angelic Outreach. Esencja "Magnificence" pomaga przy wiêkszo¶ci symptomów. Przy jakimkolwiek z mutacyjnych symptomów, zalecamy Ci najpierw:
1."Po³±czon± czakrê" i "Inwokacjê ¦wiat³a"
2.Duchow± higienê (patrz kolejny rozdzia³)
3.Uziemiaj siê wielowymiarowo. Wyobra¼ sobie grub± liniê ¶wiat³a, która wychodzi z czakry omega (oko³o 20 centymetrów poni¿ej pocz±tku krêgos³upa) i prowadzi poprzez krêgos³up w górê, dalej przez ósm± a¿ do jedenastej czakry i stamt±d rozci±ga siê a¿ do czakry czternastej. Ukorzeniaj siê w wielko¶ci swojego Ducha, a nie w Ziemi, gdy¿ ona te¿ mutuje. Dopu¶æ do tego, by Twój Duch Ciê ustabilizowa³. Pozwól siedmiu do dwunastu liniom ¶wiat³a wyp³yn±æ z twej czakry omega i otworzyæ siê sto¿kowato wokó³ stóp. W ten sposób nie uziemiasz siê w Ziemi, lecz stabilizujesz siê we wszystkich równoleg³ych rzeczywisto¶ciach planetarnego hologramu.
4.W razie gdyby te sposoby nie pomaga³y, pro¶ swojego Ducha i wielowymiarowych przyjació³ o wsparcie. Musisz poprosiæ o pomoc, w przeciwnym wypadku nie mo¿emy Ci pomóc.

 

Duchowa higiena

Ta technika pomaga w momentach, gdy tracisz na gêsto¶ci. Je¶li to konieczne, przeprowadzaj j± kilka razy dziennie.

Wizualizuj jak fioletowy p³omieñ transmutacji miesza siê ze srebrnym promieniem £aski, tworz±c przepiêkny przejrzysty fiolet. Niech to ¶wiat³o wleje siê do Twego cia³a i ca³kowicie je wype³ni. Pó¼niej pozwól, ¿eby to ¶wiat³o wype³ni³o po kolei Twoje cia³o emocjonalne, mentalne i duchowe. K±p siê w wodzie z dodatkiem odrobiny morskiej soli. Wykonaj przedtem nad wod± inwokacjê tych promieni.

By usun±æ energetyczne resztki ze swoich ubrañ i po¶cieli, pierz je w wodzie z dodatkiem gar¶ci soli morskiej.

Wiêkszo¶æ pracy nad oczyszczeniem odbywa siê w trakcie Twego snu, dlatego gdy ¶cielisz rano ³ó¿ko wo³aj przy tym te promienie, by przemieni³y stare energie.

 

 

 

Medytacja „Po³±czona czakra”

Zmiana kszta³tu czakr

W punkcie Gwiazda Ziemi (punkt pomiêdzy stopami 20 cm pod powierzchni± Ziemi) utwórz fioletowa kulê. Kula obraca siê w dowolnym kierunku, odwirowuj±c wszelkie zanieczyszczenia.

Utwórz 2 wiruj±ce fioletowe kule, centrum których znajduje siê w punktach pomiêdzy najmniejszymi a ¶rednimi palcami stóp.

Utwórz  2 wiruj±ce fioletowe kule w kolanach.

Utwórz  2 wiruj±ce fioletowe kule w stawach biodrowych.

Utwórz  wiruj±c± fioletow± kulê w czakrze podstawy.

Utwórz  wiruj±c± fioletow± kulê w czakrze drugiej.

Utwórz  wiruj±c± fioletow± kulê w czakrze splotu s³onecznego.

Utwórz  wiruj±c± fioletow± kulê w czakrze serca.

Utwórz  wiruj±c± fioletow± kulê w czakrze gard³a.

Utwórz  wiruj±c± fioletow± kulê w czakrze trzeciego oka.

Utwórz  wiruj±c± fioletow± kulê w czakrze korony.

Zmieniaj±c kszta³t czakr z lejkowatych na kuliste mo¿esz zasilaæ siê energi± ze wszystkich kierunków oraz oczy¶ciæ swoje czakry.

Po³±czona czakra

Przez Centrum Serca wdycham ¦wiat³o pozwalam, aby siê rozszerzy³o i objê³o 2 s±siednie czakry: 

czakrê gard³a i czakrê splotu s³onecznego

Przez Centrum Serca wdycham ¦wiat³o pozwalam, aby siê rozszerzy³o i objê³o 2 s±siednie czakry: 

czakrê trzeciego oka i czakrê drug± (sacrum)

Przez Centrum Serca wdycham ¦wiat³o pozwalam, aby siê rozszerzy³o i objê³o 2 s±siednie czakry: 

czakrê korony i czakrê podstawy

Otwieram Centrum Alpha i centrum Omega (opis lokalizacji tych dwóch centrów znajduje siê w tek¶cie Tashiry)

Od Centrum Alpha do Centrum Omega wzd³u¿ krêgos³upa wolno przechodzi w dó³ fala Metatrona sk³adaj±ca siê z fal: elektrycznej, magnetycznej i grawitacyjnej. Po doj¶ciu do Centrum Omega falê Metatrona kierujemy w górê z powrotem do Centrum Alpha. Ta energia przesuwa siê bardzo wolno i towarzyszy jej bardzo przyjemne uczucie.

cdn.
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #7 : Lipiec 12, 2012, 13:00:05 »

cd.


Przez Centrum Serca wdycham ¦wiat³o pozwalam, aby siê rozszerzy³o i objê³o: 

czakrê ósm± i uda

Przez Centrum Serca wdycham ¦wiat³o pozwalam, aby siê rozszerzy³o i objê³o: 

czakrê dziewi±t±  i kolana

Przez Centrum Serca wdycham ¦wiat³o pozwalam, aby siê rozszerzy³o i objê³o: 

czakrê dziesi±t± i podudzia

Przez Centrum Serca wdycham ¦wiat³o pozwalam, aby siê rozszerzy³o i objê³o: 

czakrê jedenast± i stopy

Przez Centrum Serca wdycham ¦wiat³o pozwalam, aby siê rozszerzy³o i objê³o: 

czakrê dwunast± i Gwiazdê Ziemi

(punkt pomiêdzy stopami 20 cm pod powierzchni± Ziemi)

Przez Centrum Serca wdycham ¦wiat³o pozwalam, aby siê rozszerzy³o i objê³o: 

czakrê trzynast± i drugi wymiar - 2D

(przestrzeñ wewn±trz Ziemi wg³±b a¿ do krystalicznego, zbudowanego z krystalicznej postaci ¿elaza j±dra Ziemi)

Przez Centrum Serca wdycham ¦wiat³o pozwalam, aby siê rozszerzy³o i objê³o: 

czakrê czternast± i pierwszy wymiar - 1D

(przestrzeñ od zewnêtrznej krawêdzi j±dra Ziemi do ¶rodka j±dra Ziemi)

Po utworzeniu po³±czonej czakry wibracje czakr ni¿szych podnosz± siê do poziomu wibracji czakry serca. Czakry tworz± jedn± kulê ¶wiat³a. Po utworzeniu po³±czonej czakry mo¿emy przepuszczaæ przez siebie bardzo silne energie i jeste¶my dobrze uziemieni.

 

Po ka¿dym kolejnym etapie mo¿na afirmowaæ: jestem ¦wiat³em, czystym ¦wiat³em, Boskim ¦wiat³em, Bosk± Doskona³o¶ci± itp.

 spiritual evolution, Powered by Joomla!

http://www.epokaserca.pl/joomla/index.php/transformacja/175-co-to-jest-swietlane-cialo

The End Chichot
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
east
Go¶æ
« Odpowiedz #8 : Lipiec 12, 2012, 16:35:47 »

Poziom 6ty koñcówka

Cytuj
Zaczynacie mieæ przeb³yski telepatii i ³±czno¶ci z nieu¶wiadomionymi dot±d poziomami. Co prawda od zawsze by³e¶ telepat±, jasnowidzem i wielowymiarow± istot±, lecz Twoje cia³o mentalne i twój mózg nie przepuszcza³y tego przez ich filter i t³umi³y tego typu doznania. ¯aluzje zostaj± podniesione i zauwa¿asz teraz to, co zawsze tam by³o. Przychodzi czas, ¿e to wszystko staje siê znowu normalne i nie ma ju¿ tak wielkich momentów zadziwienia. Ju¿ nie bêd± siê zapala³y ¿adne ¿arówki.
Tak, ¿aluzje i filtry odpadn±. Telepatia w koñcu stanie siê czym¶ naturalnym. Na razie s± przeb³yski.

Cytuj
Bêdzie tylko: „Jestem tu. Ja jestem. Jestem tu w pe³ni. Teraz". Twoje ¿ycie stanie siê radosnym tañcem z Duchem.
I zaczyna siê “o¶wiecone ego” Du¿y u¶miech

Poziom 7my

Cytuj
Na siódmym poziomie ¦wietlanego Cia³a zaczynasz czê¶ciej do¶wiadczaæ tej chwili. Mo¿esz coraz czê¶ciej przebywaæ w Teraz. I to jest ¶wietne uczucie.

Tak ,ale czy jest kto¶, kto móg³by oceniæ jak ¶wietne uczucie to jest ?

Cytuj
Na siódmym poziomie ¦wietlanego Cia³a czakra serca otwiera siê do tak g³êbokiego funkcjonowania, jak nigdy dot±d. Wiele osób odczuwa bóle w klatce piersiowej
Tutaj nie boli, ale jest takie dziwne uczucie, ¿e CO¦ tam siê w okolicy serca dzieje. Natomiast ból towarzyszy czakrze gard³a. Nawet nie tyle ból, co duszenie.

Cytuj
Lêki s± jedynie iluzj±, choæ wydaj± siê byæ prawdziwe.W takich wypadkach, jedyne co musisz zrobiæ, to stopiæ ze sob± z powrotem te pola i czakry i wtedy strach zniknie.

Kwestia jest taka, czy TY mo¿esz cokolwiek zrobiæ ,skoro sam, tak jak te lêki, jeste¶ iluzj± ?

Cytuj
Duchowa wynios³o¶æ jest rodzajem reakcji obronnej na poczucie wstydu i bycia niegodnym, które siê utrzymuj± w ciele fizycznym. "Jestem duchowo zaawansowany (a Ty nie). Jestem jednym z 144.000 Wojowników Têczy (a Ty nie). Nastêpnej soboty wst±piê w wy¿szy wymiar (a Ty nie). Ja pójdê do nieba (a Ty nie)". Duchowa pycha wyklucza innych z samej swojej natury.
Oto kolejny etap “o¶wieconego ego” . JA -TY . Ca³y czas siê to przejawia, ca³y czas kipi i “trzyma za jaja” Mrugniêcie
Dopóki JA siê nie rozpu¶ci ta “hu¶tawka nastrojów” bêdzie ca³y czas siê wahaæ.

Cytuj
Czujesz, ¿e momenty, gdy jeste¶ ¶wiadomy Twojego prawdziwego JA w innych wymiarach i w innych cia³ach na tej planecie staj± siê coraz d³u¿sze. I to jest O.K. Mo¿esz w tym stanie dobrze funkcjonowaæ. Mo¿e potrzeba w tym tylko trochê wprawy.(..)Byæ mo¿e odczuwasz nawet swoj± obecno¶æ w innych cia³ach na tej planecie(..)Teraz jeste¶ pod³±czony do tych czê¶ci Ciebie, które ju¿ wst±pi³y w wy¿sze wymiary. S± to czê¶ci Twojego przysz³ego JA
I znów projekcja jakiego¶ “prawdziwego JA”. Tamto to by³o niegodne, mia³kie, ale teraz ,to ooooo to jestem ju¿ ¿e ho ho ho, oto JA prawdziwy. Taki cool  ,wielowymiarowy.  Wznios³em siê wysoko ¿e ocho ! Ale i to nie koniec bo przede mn± gdzie¶ tam jest jeszcze lepsze, “przysz³e JA” Woooow.
Nie dziwi to przebywanie w “innych cia³ach na tej planecie” równocze¶nie w TERAZ?  A ci “inni” to nie przebywaj± w Tobie ? Gdzie przeprowadzisz granicê pomiêdzy sob± a … Istnieniem ? Kim¿e zatem jeste¶ skoro jeste¶ a¿ tak niezdefiniowany , niedookre¶lony  ?

Poziom Ósmy

Cytuj
A pó¼niej powiedz: "Proszê wytworzyæ i wydzieliæ endorfiny!". Endorfiny s± naturalnymi opiatami mózgu, które ³agodz± ból.
Woow , to jest zajebiste. Ju¿ choæby dla tego warto przej¶æ te wszystkie chore poziomy Du¿y u¶miech
Po co siê nara¿aæ na wiêzienie za skrêta, po co wydawaæ na piwo,  jak mo¿na po prostu powiedzieæ do tego Wy¿szego Kolesia, “hej, dawaj ,zalewaj te endorfiny ! “ Chichot  A do tego poprosiæ o wiêcej DMT - to dopiero odjazd !!

Na tym Ósmym poziomie mamy kolegê Lucyfera Mrugniêcie , poniewa¿
Cytuj
Zmienia siê funkcjonowanie Twojego mózgu i zaczynasz my¶leæ pojêciami geometrii i d¼wiêkami. Twoje spostrze¿enia zmieniaj± siê. To mo¿e byæ trochê irytuj±ce, bo najczê¶ciej nie ma dostêpu do t³umaczenia. Byæ mo¿e czujesz, ¿e nie jeste¶ ju¿ w stanie porozumieæ siê z lud¼mi z Twojego otoczenia, bo nie znajdujesz s³ów na okre¶lenie tego, co czujesz.
LU  ,czacha dymi co nie ?

Cytuj
Teraz u¶wiadamiasz sobie, ¿e mo¿esz byæ wszêdzie, gdzie tylko zechcesz i ¿e mo¿esz robiæ to, czego zapragniesz. Ostatnie za³o¿enia i zobowi±zania odchodz±. Wszystko to, co robisz, robisz dlatego, ¿e jeste¶ prowadzony przez Ducha. Dzia³asz nie potrzebuj±c do tego powodów i zrozumienia. Z ka¿dym oddechem i z ka¿dym krokiem pod±¿asz we wskazanym przez Ducha kierunku. Mówisz: "Robiê to, bo w³a¶nie tego chcê", a nie : "Robiê to, bo muszê, bo tego siê ode mnie oczekuje, b±d¼, bo powiedzia³em, ¿e to zrobiê". Twoja komunikacja z innymi osi±ga zupe³nie nowy poziom. Nazywamy go "transpersonalnym". Utrzymujesz z okre¶lonymi lud¼mi kontakt, bo Duch Ciê do tego poprowadzi³. Rozmawiasz z kim¶, a s³owa wychodz± od Ducha
(..) Wszystko, co mówisz i robisz wyp³ywa z Ducha

I pomimo takich odlotów dalej jest wkrêcanie sobie, ¿e siê robi to, czego siê chce i to pomimo rozpoznania, ¿e to nie Ty , lecz Duch prowadzi i s³owa od Ducha pochodz± ? Bo przecie¿ nie od Ciebie.
Cytuj
Od tego punktu Duch obejmuje kodowanie. Dochodzi do mutacji systemu nerwowego. System nerwowy ulega "od¶wie¿eniu", aby móc pos³ugiwaæ siê nowymi poziomami informacji. Wasz wzrok mo¿e niekiedy ulegaæ zamgleniu, a w uszach mo¿ecie s³yszeæ og³uszaj±ce d¼wiêki.

No kurcze, to ju¿ ósmy poziom ? Wszak te d¼wiêki ca³y czas daj± o sobie znaæ.  T³uk± siê , obijaj± siê od ¶rodka, ale mo¿na przywykn±æ.
Trzeba by zagadaæ do Kolesia o ten DMT Mrugniêcie

Dziewi±ty Poziom

Cytuj
Odkryjesz, ¿e w Twoim ¿yciu osobistym absolutnie nad niczym nie sprawujesz kontroli.
Nooo naaaareeeeeszczieeee. Tyle siê by³o natrudziæ ¿eby tak± prost± sprawê ogarn±æ ?

Cytuj
Twój Duch decyduje o Twoich zarobkach, kierunku, w którym zmierza Twoja praca i o tym, czy w ogóle pracujesz. Duch projektuje dla Ciebie to wszystko: jeste¶ boskim instrumentem. To w³a¶nie jest uwolnienie siê od ego, przekroczenie bramy przebudzenia.

Elo elo , moment, chwila. Duch-zuch , czy jak go tam zwa³ NIE JEST TWÓJ. Ciebie nie ma, nie istniejesz. On niczego nie robi dla Ciebie bo nie ma dla kogo tego robiæ. Uwolnie i przekroczenie Bramy Przebudzenia/O¶wiecenia  mo¿esz do¶wiadczyæ nawet TERAZ (wejd¼ na bramaoswiecenia.pl Mrugniêcie ) , a w³a¶ciwie to tylko teraz. W odpowiednim “teraz”.

Nie ma co projektowaæ sobie , ¿e siê jest jakim¶ boskim instrumentem bo to jest budowanie nowej , egotycznej to¿samo¶ci “o¶wieconego ego”.
Porzuciwszy wyobra¿enia mo¿esz zobaczyæ, i¿
Cytuj
"wolna wola" jest w³a¶ciwie iluzj±. Pozbycie siê tej iluzji jest równie¿ czê¶ci± procesu ¦wietlanego Cia³a, bo oznacza to ostateczne pozbycie siê w³asnego JA (tak jak Ty je pojmujesz)

Z tym, ze nie TY pozbywasz siê w³asnego JA , bo nie istnieje ¿aden TY, który móg³by to zrobiæ. Nie mo¿esz siê pozbyæ czegokolwiek , bo nie jeste¶ i nie by³e¶ i nie mia³e¶ niczego w³asnego nigdy.

Cytuj
To, ¿e ego posiada kontrolê, jest czê¶ci± iluzji bycia oddzielonym. To jest nasz punkt widzenia i masz prawo siê z nim nie zgadzaæ. Obecnie wiêkszo¶æ z Was znajduje siê na dziewi±tym poziomie i Duch kieruje Was coraz bli¿ej bramy przebudzenia. Prze¿ywacie ju¿ uwolnienie siê od w³asnej to¿samo¶ci i od kontekstu, do którego siê przyzwyczaili¶cie. Dopu¶cie do tego. Poddajcie siê temu. Tylko sprzeciw jest bolesny.

Kto cierpi, kogo boli  ? Zanim cokolwiek dalej nast±pi rozpoznaj KIM jest ten, kogo boli. Rozpoznanie to proces w toku nie przychodzi nagle i bezkrytycznie.
Nie projektuj ju¿ wiêcej niczego WA¯NEGO do zrobienia. Uwa¿aj na o¶wieconych ,którzy mówi± Ci “¯yj swoj± w³asn± wielko¶ci±, a bêdziesz zawsze tam, gdzie powiniene¶ byæ, bêdziesz z tymi, z którymi w³a¶nie teraz powiniene¶ byæ i bêdziesz robiæ to, co w tym momencie powiniene¶ robiæ

Nie TY to robisz , Ciebie nie ma w tym.
Duch ? Mo¿liwe, ze tak, mo¿liwe , ¿e nie.

 Dopóki jest proces rozpuszczania siê egotycznego JA nie mo¿esz nic o tym nowym stanie powiedzieæ, bo ka¿dy krok w tym kierunku niweczy ten stan.
I uwa¿aj, “nowo-o¶wiecony” . W stanie rozpoznania bardzo ³atwo popa¶æ w skrajno¶ci.
Mistrzowie bêd± twierdziæ, ¿e :
Cytuj
Na trzecim, szóstym i dziewi±tym poziomie od³±czasz siê stopniowo od panuj±cej tu rzeczywisto¶ci. I gdyby¶ siê znowu do niej pod³±czy³, odczujesz to jako bolesne do¶wiadczenie.

Nie wierz w nic, co powiedz±, nie ma ju¿ nikogo kto by móg³ uwierzyæ w takie projekcje. Sprawdzaj czy jest od³±czenie od czegokolwiek co jest !
Cytuj
Odpowiedz im: „Pod±¿am za moim duchem nie wahaj±c siê. To dlatego jestem przepe³niony tak wielk± rado¶ci±. Radzi³bym Ci, ¿eby¶ równie¿ poszed³ t± drog±".

Ha ha ha . Nie mo¿esz pod±¿aæ za czymkolwiek, bo Ciebie nie ma. Je¶li to rozpozna³e¶, to nie bêdziesz ju¿ nikomu niczego radzi³. Nie ma ¿adnej drogi do przebycia, kurcze. Przecie¿ OD ZAWSZE ten stan TU I TERAZ  jest. Te wszystkie poziomy, och , to ca³e Wzniesienie, to pod±¿anie dok±d¶, podró¿owanie gdzie¶ tam wy¿ej i wy¿ej  …to wyobra¿enia w umy¶le. Istnienie jest o¶wiecone teraz. Nie ma w tym tylko Ciebie, a je¶li czujesz sprzeciw to znaczy, ¿e w³a¶nie oddzielasz siê od naturalnego stanu istnienia.

Cytuj
Gdy dziewi±ta i dziesi±ta czakra coraz bardziej siê otwieraj±, zaczynaj± siê równie¿ otwieraæ czakry jedenasta i dwunasta, i wtedy ³±czysz siê ze ¦wiadomo¶ci± Chrystusow±. Zaczynasz dzia³aæ z poziomu swojej ¦wiadomo¶ci Chrystusowej. Pocz±tkowo nie bêdzie to jeszcze stan stabilny, wiêc bêdziesz prze¿ywa³ hu¶tawkê uczuæ pomiêdzy byciem prawd± i mi³o¶ci± a ma³ym, g³upim wa¿niakiem.

Hi hi hi .. zgadnij, które “bycie” jest w³a¶ciwe ? Kto odpowiedzia³, ¿e ¦wiadomo¶ci Chrystusowej powróci³ na pocz±tek .

Cytuj
gdy wreszcie, na dziesi±tym lub jedenastym etapie, zaczniesz dzia³aæ z poziomu w³asnej bosko¶ci, bêdzie Ci ju¿ trudno utrzymaæ ludzki wygl±d.
Ano pewnie , ¿e trudno. Tyle wysi³ku to pewnie kosztowa³o “Ciebie” ,¿e schud³e¶, zapu¶ci³e¶ zarost , nie my³e¶ siê tygodniami (no bo szkoda czasu na to jak o¶wiecenie wo³a Mrugniêcie i kolejny poziom naciska ,a  terminy goni± Mrugniêcie ) , ¿e z ludzkim wygl±dem to ma³o masz ju¿ wspólnego Du¿y u¶miech  Du¿y u¶miech  Du¿y u¶miech

Songo sorki za t± krytykê. Humor siê poprawia kiedy taki tekst wpada w oczy Du¿y u¶miech
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #9 : Lipiec 12, 2012, 17:01:06 »


Songo sorki za t± krytykê. Humor siê poprawia kiedy taki tekst wpada w oczy Du¿y u¶miech

dlatego go wrzuci³em,-
nie jest nadêty, ale z humorem- mi najbardziej siê podoba metafora o ca³ym istnieniu(które oczywi¶cie jest iluzj±),-
¿e jest jak naci±gniêta guma(do majtek), któr± kto¶ zaraz pu¶ci  Du¿y u¶miech

to jeszcze jeden cytacik z http://www.epokaserca.pl/joomla/index.php/transformacja/177-zycie-na-ziemi-jest-doskonale
Cytuj
Postaram siê dalej dzieliæ z Wami tym co pomo¿e Wam jak i mnie pomog³o  uwolniæ siê od  ILUZJI FORMY W JAKIEJ JESTE¦MY

Dla niektórych mo¿e takie odczuwanie kojarzyæ siê z lêkiem przed utrat± swoje osobowo¶ci, ale jest to tylko lêk EGO. Po przekroczeniu tej granicy jest WOLNO¦Æ.

edit: poza tym-
Cytuj
Informacje zawarte w tej ksi±¿ce nale¿y traktowaæ wy³±cznie jako model, b±d¼ te¿ punkt widzenia. Nie jest mo¿liwe, by oddaæ Prawdê w ziemskim jêzyku. Mo¿na tylko opisywaæ rzeczywisto¶ci. Rzeczywisto¶æ absolutna nie istnieje i dlatego ja pojmujê rzeczywisto¶æ bardziej jako czasownik ni¿ rzeczownik.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 12, 2012, 17:25:05 wys³ane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
ptak
Go¶æ
« Odpowiedz #10 : Lipiec 12, 2012, 17:39:08 »

No i po co czytaæ tyle stron tekstu jakich¶ tam przekazów!?
Wystarczy napu¶ciæ easta, a jego JA doskonale wy³apie co trzeba i siê z tym
znakomicie rozprawi.  Chichot

Fajna satyra, masz talent, s³odki!   Du¿y u¶miech  A to nie byle jaki poziom.  Chichot To SUPER POZIOM!  Du¿y u¶miech Du¿y u¶miech Du¿y u¶miech

Pa.  Du¿y u¶miech  Buziak
Zapisane
Przebi¶nieg
Go¶æ
« Odpowiedz #11 : Lipiec 12, 2012, 19:00:21 »

Dodam tylko do tego co napisa³a wielce szacowna ptak i¿ east na streszczeniach z komentarzem powinien zarabiaæ grub± kasê Du¿y u¶miech
Oczywi¶cie, ¿e Ja eastowe jest wybitnym przedstawicielem analizy.
Mo¿e wielce szacowny east jako Ca³o¶æ przypomni sobie syntezê Du¿y u¶miech
Dobrze wielce szacowny songo1970 ¿e wklei³es ten tekst poprawia humor Du¿y u¶miech
to pa Du¿y u¶miech
Zapisane
east
Go¶æ
« Odpowiedz #12 : Lipiec 12, 2012, 19:17:48 »

JAjcarze z Was Du¿y u¶miech Dziêki ....
Zapisane
Jack1967
Go¶æ
« Odpowiedz #13 : Lipiec 16, 2012, 16:30:53 »

CHARAKTERYSTYKA JEDNOSTKI TYPU "east"

Poziomy ¶wiadomo¶ci

POZIOM 3 - Super m±drala. Jest pewny tego, co wie.

Cz³owiek z pre-corsupem ale z rozwiniêtym”Ja” lub cz³owiek z m³odym corsupem.

Na tym poziomie po³o¿ony jest nacisk na wytworzenie indywidualno¶ci i budowanie mocnego, w³asnego EGO. Nie ma charakterystycznej dla drugiego poziomu solidarno¶ci spo³ecznej poprzez identyfikacjê z t³umem. Przeciwnie, cz³owiek
owi zale¿y na tym, aby z t³umu siê wyró¿niæ, byæ lepszym ni¿ reszta. Marzeniem i d±¿eniem jest osi±gniecie sukcesu i s³awy.
My¶lenie oparte jest na logice i my¶leniu analitycznym. Jednak na wy¿szych poziomach tego poziomu wystêpuj± ju¿ mo¿liwo¶ci syntezy. Wnioskowanie jest oparte na faktach a nie na mniemaniu, tak jak to by³o do tej pory. Cz³owiek stara siê utrzymaæ obiektywizm w swoich ocenach rzeczy i sytuacji. Niekoniecznie jednak mu to wychodzi, poniewa¿ nie jest zdolny do odizolowania siê od w³asnych przekonañ.

Emocje dalej s± nieopanowane, lecz cz³owiek chc±c sprawiaæ wra¿enie kulturalnego, ukrywa je. W zachowaniu jest elegancki i przestrzega zasad savuar vivre. Robi to jednak na pokaz i dla w³asnej satysfakcji. Nie dlatego, ¿e taki jest i inaczej nie potrafi. Du¿e potrzeby budowania w³asnego "Ja" mog± doprowadziæ do wrêcz patologicznego egoizmu. Wewnêtrzny przymus osi±gniêcia sukcesu i wyró¿nienia siê, prowadzi do chêci posiadania w³adzy i podporz±dkowania sobie innych. Dzieje siê to zarówno na planie spo³ecznym jak i w rodzinie. Nie jest rzadko¶ci± spotkanie despotycznych i nielicz±cych siê z nikim i niczym szefów. Nierzadko spotyka siê równie¿ rodzinnych tyranów. Jest prawie pewne, ¿e reprezentuj±, przynajmniej w pewnym zakresie, trzeci poziom ¶wiadomo¶ci. Na poziomach wy¿szych sk³onno¶æ do tyranizowania innych zanika.

Cz³owiek tutaj lubi siê sprawdzaæ i podejmowaæ trudne zadania. Lubi konfrontowaæ siê z innymi i najlepiej wygrywaæ. To g³ównie ludzie z tego poziomu s± pomys³odawcami i uczestnikami tzw. wy¶cigu szczurów.

Rodzina, na drugim poziomie, by³a celem samym w sobie, tutaj natomiast, pe³ni raczej funkcje bazy wypadowej w drodze na szczyt. Ma wspieraæ i pomagaæ. Za to ewentualnie przypadn± jej w udziale efekty zewnêtrznej ekspansji.

Je¶li cz³owiek 3-go poziomu jest jeszcze w dodatku astrologicznym wodnikiem - to rodzina rzadko bêdzie mia³a szansê go ogl±daæ.

Szczególnie trudna jest tutaj sytuacja kobiety. Z racji tego, ¿e jest rodzicielk± i w pewnym momencie swojego ¿ycia reaguje na "zew natury", rodz±c dziecko, to potem prze¿ywa du¿e rozterki. Wymagania rodziny zmuszaj± j± do pozostania w domu i realizowania modelu ¿ycia z drugiego poziomu. Natomiast wewnêtrzne potrzeby samorealizacji i samookre¶lenia gnaj± j± w ¶wiat. Mê¿czyzna w takiej sytuacji, starym zwyczajem, przywdziewa zbrojê wojownika, (czyli garnitur i krawat) i wychodzi na pole bitwy. Kobieta jednak nie zostawi swojego dziecka na pastwê losu i nie bêdzie siê bawiæ w Joannê D’ARC. Jest to dla niej czêsto niewygodna i bardzo frustruj±ca sytuacja.

Cz³owiek trzeciego poziomu jest pewien swoich racji. Wydaje mu siê, ¿e wszystko wie, ¿e osi±ga granice ludzkiego poznania
Ludzie tego poziomu s± twórcami wspó³czesnej nauki, gdzie panuje paradygmat ograniczenia ¶wiata do sfery materialnej. Idolem i autorytetem dla nich jest Kartezjusz - g³ówny pomys³odawca materialistycznego ¶wiatopogl±du. Stwierdzenie " my¶lê wiec jestem" ogranicza istotê cz³owieka tylko do funkcjonowania w obrêbie logiki i redukcjonizmu. Tylko tego rodzaju podej¶cie jest akceptowane przez cz³owieka z trzeciego poziomu.

Naukowcy, którzy rzeczywi¶cie wnosz± nowe warto¶ci i zmieniaj± oblicze nauki i ¶wiata, geniusze i prekursorzy, znajduj± siê na wy¿szych poziomach. Ten poziom przynale¿y do "rzemie¶lników" nauki, cierpliwie wykonuj±cych ¿mudne i rutynowe badania.
Wa¿ny na tym poziomie jest sukces materialny i podkre¶lanie swojej pozycji przed innymi.

Du¿y dom, dobry samochód, markowe ubrania, osi±gniecie wysokiej pozycji spo³ecznej, tytu³y naukowe.

W stosunku do innych ludzi i do swoich partnerów ¿yciowych cz³owiek trzeciego poziomu ma du¿e wymagania. Oczekuje od innych, aby zaspokajali jego potrzeby. Jest najczê¶ciej ma³o tolerancyjny, bo ma przekonanie, ¿e on wie najlepiej. W skrajnych przypadkach nie posiada wspó³czucia i lito¶ci.

Na tym poziomie cz³owieka jeszcze nie interesuj± zagadnienia natury filozoficznej. Wystarczaj± mu aktualnie panuj±ce trendy my¶lowe. Z nimi siê identyfikuje nie zastanawiaj±c siê nad ich sensem.

Nie ma ¶wiadomo¶ci swoich emocji, a tym bardziej nie interesuje go ich geneza. Nie zag³êbia siê w meandry w³asnej psychiki. Ta dziedzina odbioru dla niego najczê¶ciej nie istnieje. Je¶li co¶ mu dolega, nie pyta, "dlaczego", tylko idzie do lekarza po odpowiednia pigu³kê.

Zwykle ma du¿e potrzeby poznawcze, co mobilizuje go do nauki. Równie¿ potrzeby kulturalne s± rozbudzone. Bardzo dba o formê. Jego gusty s± wyrafinowane i potrafi odró¿niæ kicz od sztuki. Lecz tej nie odbiera jeszcze w ca³ej pe³ni. Za ma³o ma na to w sobie wra¿liwo¶ci i empatii.

Dziêki swojej indywidualno¶ci jest odporny na indoktrynacje, chocia¿ bêdzie p³yn±³ z nurtem aktualnie panuj±cych tendencji spo³ecznych stosuj±c strategiê najwiêkszej skuteczno¶ci dzia³ania. Takiej skuteczno¶ci nie zapewnia idealizm i zbytnie nowatorstwo. Zreszt± i tak, z samej natury, nie przejawia wielkiej oryginalno¶ci my¶lenia.

Wspó³czesny ¶wiat zosta³ stworzony przez ludzi z tego poziomu. Czuj± siê oni w nim jak ryba w wodzie. Tymi z drugiego poziomu mog± manipulowaæ i byæ dla nich autorytetami. Natomiast ludzi z poziomów wy¿szych bezceremonialnie ignoruj± i uwa¿aj± ich za niewartych uwagi nienormalnych i nawiedzonych.

Cz³owiek na tym poziomie ¿yje w prze¶wiadczeniu, ¿e jest tyle wart ile ma pieniêdzy, tytu³ów, w³adzy i znajomo¶ci. Je¿eli nie udaje siê zdobycie tych cennych dla niego warto¶ci, mo¿e wpa¶æ w psychiczne k³opoty. Mieszanka nieopanowanych emocji podsycanych przez pragnienia, ambicje i wewnêtrzny przymus budowania samego siebie, wytwarza w cz³owieku ogromne napiêcie. Rozd¼wiêk miedzy chêciami a mo¿liwo¶ciami mo¿e prowadziæ do "zaciêcia siê" ca³ego systemu psychicznego. Procesy emocjonalne i mentalne napotykaj± na przeszkody nie do pokonania i ca³o¶æ mo¿e siê za³amaæ. Objawia siê to ciê¿kimi nerwicami, chorobami psychicznymi i somatycznymi. Zawa³ serca - choroba dyrektorów jest tu koronnym dowodem na t± sytuacjê. Natomiast na poziomie corsupa zawi±zuj± siê wêz³y tzw. karmiczne, które w przysz³ych inkarnacjach bêd± stanowi³y powa¿ne problemy do rozwi±zania.

Trzeci poziom ¶wiadomo¶ci jest niebezpieczny dla samego cz³owieka, jak i dla spo³eczeñstw i planety. To g³ównie ludzie z tego poziomu s± autorami konsumpcyjnego stylu ¿ycia. Liczy siê tylko egoistyczny interes jednostek i ma³ych grup, bez zwracania uwagi na konsekwencje dla ludzko¶ci i planety. Doprowadzi³o to ju¿ do degradacji ¶rodowiska, którego rezultaty tak dotkliwie odczuwamy.
Zapisane
Przebi¶nieg
Go¶æ
« Odpowiedz #14 : Lipiec 16, 2012, 19:26:13 »

Kolego Jacku taki opis mo¿na przykleiæ dowolnej osobie.
Do jednej pasuje trafniej do drugiej troszkê ju¿ mniej.
Poczekam kolego Jacku jak napisz co¶ swojego tak od siebie
Poczekam ...hm choæ jest takie przys³owie ,,..czekaj Tadka latka..."
to pa Du¿y u¶miech

Zapisane
ptak
Go¶æ
« Odpowiedz #15 : Lipiec 16, 2012, 20:52:45 »

Cytat: Jack1967
CHARAKTERYSTYKA JEDNOSTKI TYPU "east"

…no i doczeka³ siê east swojej charakterystyki, co nijak do niego nie pasuje.  Chichot

I na jakim¿ to poziomie odbywa siê owo metkowanie?   Szok
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #16 : Lipiec 16, 2012, 21:24:31 »

16 lip 2012

by krystal28 in Archanio³ Metatron, Techniki Medytacyjne

.

 16 lipca 2012, 13:06

Cze¶æ Marcin,
 Czyta³em informacjê, która zosta³a w ca³o¶ci umieszczona na stronie razem z moim listem. List by³ pisany wcze¶niej i dla tego w nim jest kilka sprzecznych informacji co do czasu medytacji i adresu Skype. Dla tego pomy¶la³em aby nie wprowadzaæ w zamieszanie i aby tekst by³ przejrzysty poprosiæ Krystal o korektê informacji pod tytu³em od t³umacza:
 Na przyk³ad na tekst poni¿ej i jak mo¿esz przeczytaj go pod swoim wzglêdem

Informacja od t³umacza Andriy:

Witam

Aktualnie podj±³em siê t³umaczenia przekazów (aktywacji energetycznych, które s± umieszczone na rosyjskiej stronie http://espavo.ning.com/group/32/

(osobi¶cie bardzo mocno ich poczu³em i zapragn±³em aby moje przyjaciele równie¿ mogli ich do¶wiadczyæ)

S± to aktywacje (impulsy) aktywuj±ce cia³o ¶wietliste. Wszystkich aktywacji jest 33 po 1 na tydzieñ ostatnia bêdzie tu¿ przed 21.12.2012. Aktywacje przygotowuj± nasze cia³a do strumieni energetycznych i kodów przekazywanych ze ¦rodka Galaktyki z Centralnego S³oñca. Osoby bior±ce udzia³ w aktywacjach buduj± ¿yw± piramidê, która wspomaga procesy wzniesienia siê Ziemi i kotwiczy Strumienie i Kody sp³ywaj±ce w procesie przej¶cia. Uczestnicz±c w aktywacjach wyra¿amy tym samym zgodê, aby byæ kana³em
 dla ¦wiat³a sp³ywaj±cego na Ziemiê.

W procesie aktywacji pracuje siê z Mistrzami, miêdzy innymi: Metatron, Melchizedek, Archanio³ Micha³, Hatorowie, Izis, i inni.
 Ze wzglêdu na to, ¿e aktualnie jest ju¿ 6 impulsów na pocz±tku proponujê pracy 2 razy w tygodniu. Mo¿e to byæ na przyk³ad wtorek godzina 22-00 oraz pi±tek 22-00. Podstawowa zasada podczas przyjêcia aktywacji: powinni byæ wykonywane po kolei bo jeden wynika z drugiego i Mistrzowie bardzo na to akcentuj± i nie czê¶ciej jak jeden impuls na trzy dni.

Pro¶ba do osób, które bêd± rozmieszczaæ informacjê w swoich grupach czy stronach, rozmieszczaæ w kolejno¶ci powstawiania Impulsów.

Proponuje aby rozpocz±æ we wtorek 17 lipca o godzinie 22-00. Ka¿dy mo¿e medytowaæ samodzielnie lub w grupach czytaj±c przet³umaczony tekst. Zachêcam jednak aby prowadziæ medytacjê w grupach najlepiej w tym samym czasie i na zakoñczenie przez chwile pomedytowaæ przy okazji wspólnie dla Matki Ziemi.

- Informacja bêdzie pojawiaæ siê na bie¿±co na stronie Transformacja2012
 - Na stronie facebook grupa: Medytacja ¦wiat³a
 - Równie¿ mo¿na bêdzie do³±czyæ do grupy na skype, login: medytacja.swiatla

Proszê o swoje propozycje i zdeklarowanie siê.
 Do mi³ego


 Andriy Romaniv
aromaniv@wp.pl
http://krystal28.wordpress.com/
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #17 : Lipiec 16, 2012, 21:59:20 »

Dlaczego tego ie kupujê?
Co¶ mi mówi, ¿e naprawdê chc± nas zakotwiczyæ:

Cytat: Andriy Romaniv
Osoby bior±ce udzia³ w aktywacjach buduj± ¿yw± piramidê, która wspomaga procesy wzniesienia siê Ziemi i kotwiczy Strumienie i Kody sp³ywaj±ce w procesie przej¶cia. Uczestnicz±c w aktywacjach wyra¿amy tym samym zgodê, aby byæ kana³em
 dla ¦wiat³a sp³ywaj±cego na Ziemiê.

Tak, w procesie przej¶cia wzmacniaj± swoje "Metatroniczne" manipulacje, wykorzystuj±c naiwn± wiarê w dobroczynnych archanio³ów i tym podobnych zbawicieli.
O tyle ciekaw, ¿e tym razem do gry zdaje siê wkraczaæ sam twórca tego kotwicz±cego systemu, Metatron. Archanio³?   Chichot Z³y
Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
east
Go¶æ
« Odpowiedz #18 : Lipiec 16, 2012, 23:47:15 »

Cytat: Jack1967
CHARAKTERYSTYKA JEDNOSTKI TYPU "east"

…no i doczeka³ siê east swojej charakterystyki, co nijak do niego nie pasuje.  Chichot

I na jakim¿ to poziomie odbywa siê owo metkowanie?   Szok

  Du¿y u¶miech
Jacek po prostu skopiowa³ i wklei³  bez zastanowienia. To raczej marna prowokacja.
Serdeczne pozdrowienia dla Jacusia  Buziak

Ot i transformacja siê dzieje. Co poniektórych to strasznie mêczy, ¿e a¿ musz± naprojektowaæ wyobra¿eñ lub chocia¿ cudze przypisaæ do przejawu rzeczywisto¶ci, który wymyka siê im z mo¿liwo¶ci poznawczych Mrugniêcie
Ale to dobrze, bo znaczy, ze tre¶æ pracuje.
Zapisane
PHIRIOORI
Go¶æ
« Odpowiedz #19 : Lipiec 17, 2012, 09:30:24 »

Cytuj
przejawu rzeczywisto¶ci, który wymyka siê im z mo¿liwo¶ci poznawczych
te zjawiska ju¿ Sk±d¶ znam.

Cytuj
Ale to dobrze, bo znaczy, ze tre¶æ pracuje
Zapisane
Przebi¶nieg
Go¶æ
« Odpowiedz #20 : Lipiec 21, 2012, 18:06:00 »

Tak U¶miech
Jestem cierpliwy wiêc cierpliwie powtórzê
Wszelka uznawana aktualnie wiedza materialna i duchowa czy te¿ religijna, powsta³a jako czê¶æ z podzia³u Ca³o¶ci.
Jeden  ¯ywy Organizm podzielono.
Taka operacja na ¿ywym ciele.
Teraz szwy po tej operacji zabli¼niaj± siê Chichot
¦wiat materialny (zbiór zamkniêty) i ¶wiat energii (nieskoñczono¶æ)
Siedem do piêciu
Teraz z mozo³em sze¶æ do sze¶ciu Du¿y u¶miech
Jak to mówi wielce szacowny songo: ¿egnaj stary procesie Du¿y u¶miech
Dodam te¿ odno¶nie transformacji, i¿ Wnioski wyci±gane z do¶wiadczeñ to fundament naszego dotarcia do „naszego indywidualnego domu”.
Przed „ ¶wiadomym wej¶ciem” w ten nowy proces , przechodzimy przez tzw. „oczyszczenie”, to jest uwolnienie siê od „materii”i jej automatycznego oddzia³ywania.
Zaczynaj±c samodzielnie sterowaæ ca³ym sob±, tworzymy takie przyczyny, których skutek jest zaskakuj±cy ale chyba nie dla nas.  Du¿y u¶miech
Poznaj± i obserwuj±c wszelkie swoje reakcje, zachowania i my¶li mo¿na poznaæ (zobaczyæ) jak siê „rodz±” my¶li i jak tym samodzielnie (¶wiadomie) kierowaæ.
U nie których jakby potwierdzeniem ¶wiadomego tworzenia s± informacje w snach lub hm jakby to nazwaæ ...widziad³a Mrugniêcie
Chyba bli¿ej ni¿ dalej tak przynajmniej ja czujê Du¿y u¶miech
to pa Du¿y u¶miech
« Ostatnia zmiana: Lipiec 21, 2012, 18:09:52 wys³ane przez Przebi¶nieg » Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #21 : Wrzesieñ 02, 2012, 10:12:36 »

Cia³o, które zaczyna siê mutowaæ w procesie Wniebowst±pienia

Opublikowano Wrzesieñ 1, 2012 by nnka

Dosyæ ciekawa klasyfikacja, choæ wg mnie jest to opis cia³ subtelnych, pow³ok, ale w³±czenie w to specyfiki Materii jest bardzo ciekawe i warte przedyskutowania   



Cyt: Cia³o, które zaczyna siê mutowaæ w procesie wniebowst±pienia jest ju¿ ¶wietlist± form± przygotowan± przez Energiê Kundalini, a organizm zaczyna zmieniaæ siê w krzem

 

Poziomy Ja¼ni

1. Wcielony (wymiar 1, 2, 3), gêsto¶æ „jeden”
2. Dusza (wymiar 4, 5, 6), gêsto¶æ „dwa”
3. Naddusza (wymiar 7, 8, 9), gêsto¶æ „trzy”
4. Chrystus lub Awatarzy (wymiar 10, 11, 12), gêsto¶æ „cztery”
5.Najwy¿sze czyste ¦wiat³o (wymiar 13, 14), gêsto¶æ „piêæ”

Poziomy Ziemi

1. Na poziomie jeden nazywa siê Ziemia
2. Na poziomie dwa – Tara
3. Na poziomie trzy – Gaia
4. Na poziomie cztery – Aramatena.
5. W pi±tym Wszech¶wiecie (gêsto¶æ piêæ) wymiary: 13 i 14 znane s± jako ¦wiat³o Wy¿szego Ja lub termo-plazmatyczne Rishi.

Wymiary 1, 2, 3 – brutto fizyczna materia oparta na biologii wêgla.
 Wymiary 4, 5, 6 – oparte s± na biologii wêglowo-krzemionkowej.
 Wymiary 7, 8, 9 – oparte s± na bazie biologii krzemionkowej.

Pr±dy ¿yciowe z gêsto¶ci cztery (wymiar 10, 11, 12) nazywane s± Maharata pr±dy. W ciele ludzkim jest to poziom trzeciego oka.

Aramatena to Ziemia na poziomie czwartej gêsto¶ci. Cztery – zawiera 144 subharmoniczne cz±steczki z ca³ego spektrum dwunastego wymiaru.

Do otwarcia archiwów holograficznych potrzebny jest d¼wiêk. W zale¿no¶ci jak rezonuje takie wyci±gnie informacje z ka¿dego holograficznego archiwum. To jest kluczem do przemieszczenia siê w inny wymiar ¶wiadomo¶ci. Oczywi¶cie nie wystarczy tylko klucz, potrzebna jest równowaga, co z kolei prowadzi do stanu wewnêtrznej mi³o¶ci.

D¼wiêk jest bardzo wa¿nym elementem naszego ¿ycia, mo¿e wznie¶æ albo mo¿e st³umiæ nasze energetyczne pola.

Wymiary zbudowane s± z krystalicznych ¶wiadomych jednostek d¼wiêku zwanych polami morfogenicznymi. Pola morfogeniczne zwane s± równie¿ krystalicznymi cia³ami.

http://www.vismaya-maitreya.pl/kundalini_macierz_czasu_cz8.html
http://nnka.wordpress.com/2012/09/01/cialo-ktore-zaczyna-sie-mutowac-w-procesie-wniebowstapienia/
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
east
Go¶æ
« Odpowiedz #22 : Wrzesieñ 02, 2012, 11:17:14 »

Ale¿ kombinuj± ludzie z tym Przej¶ciem. Co i rusz wymy¶laj± nowe modele, aby daæ papkê do trawienia dla umys³u.
Bram± przej¶cia jest ¶mieræ. Byæ mo¿e cia³o umrze, a mo¿e i nie umrze, a zmieni siê w jakie¶ inne, lecz to nie jest istot± Przej¶cia. Przywi±zanie do cia³a, przywi±zanie do rzeczy, do w³asno¶ci i do siebie zatrzymuj± cz³owieka w tej gêsto¶ci. Wiele wiêzów bêdzie pêkaæ ,co niektórym objawi siê jako utrata, umniejszenie, upadek.
Najbardziej boli strata ,kiedy zaistnia³o silne przywi±zanie. Kogo boli ? Tu tkwi najsilniejsza kotwica.
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #23 : Wrzesieñ 02, 2012, 11:21:00 »

ludzki umys³ jest naznaczony wiecznym niepokojem- dlatego tak Mrugniêcie
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
Przebi¶nieg
Go¶æ
« Odpowiedz #24 : Wrzesieñ 03, 2012, 16:48:36 »

pod¶wiadomo¶æ Du¿y u¶miech
pó¼niej intelekt zgodnie z kodami zapisanymi w pod¶wiadomo¶ci interpretuje informacje Du¿y u¶miech
i na koniec ego klasyfikuje i odnosi do siebie Du¿y u¶miech
wystarczy to zauwa¿yæ Du¿y u¶miech
proste jak.... Jêzyk Du¿y u¶miech
to pa Du¿y u¶miech
Zapisane
Strony: [1] 2 3 4 5 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.072 sekund z 21 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

zipcraft wypadynaszejbrygady opatowek maho gangem